Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
(Nie)typowe doznania<br />
Mój wielki brat<br />
Jagoda Czurak<br />
Mam dwie siostry. Jakiś czas temu okazało się, że mam też brata. Wygląda na to, że<br />
pragnie mnie poznać, jakby chciał nadrobić wieloletnie zaległości wynikłe z niezawinionej<br />
nieobecności. Oto jak próbował to osiągnąć.<br />
Wydawało mi się, że jestem ostrożna jak mało kto.<br />
Nie mam konta bankowego dostępnego przez<br />
internet. Byłam pewna, że dzięki temu nikt nie wyśledzi,<br />
jakie robię przelewy i <strong>dla</strong>czego na tak niewielkie<br />
sumy. Nie kupuję niczego przez internet, nawet biletu<br />
do kina, więc byłam przekonana, że w wystarczający<br />
sposób chronię swoją prywatność. Nie ćwierkam, nie<br />
lajkuję, choć wiele rzeczy lubię, nie komentuję w sieci<br />
żadnych, ale to żadnych informacji. Jednym słowem:<br />
nie zachowuję się ryzykownie, chociaż tak naprawdę<br />
nie mam nic do ukrycia. Jakże byłam naiwna! Wysyłałam<br />
mejle, korzystałam z popularnej wyszukiwarki<br />
i <strong>dla</strong>tego dałam się namierzyć. Brat podejrzewa mnie<br />
o niestabilność uczuciową, o to, że mogę mieć problemy<br />
zdrowotne, podpowiada, jak mogę<br />
zorganizować mój czas wolny, dba<br />
o moje wykształcenie.<br />
Jak inaczej mogę ocenić<br />
reklamy czy informacje pojawiające<br />
się w związku z tematami moich<br />
wyszukiwań? Na początek mój<br />
brat ustalił, że mimo iż korzystam<br />
z poczty elektronicznej na amerykańskim<br />
serwerze, piszę większość<br />
wiadomości po polsku. Zaczęłam<br />
dostawać reklamy w moim ojczystym<br />
języku. Moja narodowość<br />
już więc gdzieś została zapisana.<br />
Ustalił, że lubię podróżować,<br />
skoro otrzymuję mejle od biur<br />
podróży, więc zaproponował „szaloną<br />
środę” (bilet lotniczy za 289<br />
zł). Zachęcał do zarezerwowania<br />
hotelu w Anglii, w miejscowości<br />
związanej z pewnym moim<br />
Rys. Zen<br />
literackim tematem. Chyba nie jest pewien, ile zarabiam<br />
albo zakłada, że na każdym etapie życia może się przydać<br />
dodatkowy dochód, skoro podpowiada, jak mogę zarobić<br />
wyjeżdżając do Turcji albo nie wychodząc z domu (sukces<br />
gwarantowany, wypowiedzi zadowolonych beneficjentów<br />
do przejrzenia, tylko kliknąć). Proponuje skorzystanie<br />
z badania naukowego <strong>dla</strong> ochotników z chorobami układu<br />
krążenia lub <strong>dla</strong> osób mających problemy z trzustką.<br />
Ponieważ nie klikam na te linki, brat nie poddaje się<br />
i drąży temat mojego zdrowia. Może szukasz alternatywnej<br />
diety <strong>dla</strong> diety Dukana, pyta. Czy wiesz, jakich<br />
produktów nie wolno ci jeść? Może masz zablokowane<br />
tętnice i chcesz wiedzieć, co z tym zrobić? Ostrzega<br />
mnie przed metodami odchudzania, które przerażają<br />
lekarzy. Tu porusza się po omacku,<br />
ale skoro nie reaguję na takie zaczepki,<br />
wypuszcza kolejną sondę:<br />
zagadki kliniczno-diagnostyczne<br />
godne dr. House’a (niejednoznaczne<br />
wyniki badań, łamigłówki<br />
interpretacyjne, zaskakujące rozwiązania<br />
– zachęca). Nie klikam,<br />
wolę obejrzeć serial. Zero reakcji<br />
z mojej strony – więc jeszcze jedna<br />
próba, tym razem po angielsku:<br />
link do stowarzyszenia chorych na<br />
Alzheimera. No, muszę przyznać,<br />
strzał z grubej rury. Ponieważ nie<br />
reaguję, po pewnym czasie podsuwa<br />
mi kolejną pokusę: „poznaj 5<br />
oznak choroby…”. Nie zdradzam<br />
żadnego zainteresowania i zapewne<br />
stąd po jakimś czasie następna<br />
podpucha: latynoskie piękności,<br />
do wyboru, do koloru. Aha, myślę,<br />
30 4_<strong>2014</strong> kwiecień