nowe w£adze... nowe wyzwania... - Politechnika Łódzka - Urząd ...
nowe w£adze... nowe wyzwania... - Politechnika Łódzka - Urząd ...
nowe w£adze... nowe wyzwania... - Politechnika Łódzka - Urząd ...
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
STUDENCI<br />
Marcin Grabarczyk jest studentem 4 roku kierunku zamawianego budownictwo.<br />
Ostatnio poznaliśmy go jako podróżnika i fotografa. Na wystawie zorganizowanej<br />
przed wakacjami w Studium Języków Obcych przez kierującą tą jednostką<br />
dr Magdę Nowacką można było oglądać zdjęcia z jego dalekich wypraw, a także<br />
wysłuchać opowieści o podróżach do dżungli amazońskiej.<br />
Zawsze z aparatem<br />
Zanzibar.<br />
Wyjątkowości<br />
Kamiennemu Miastu<br />
nadają labirynty<br />
malowniczych,<br />
wąskich uliczek<br />
i domy ze starymi,<br />
kolorowymi tynkami<br />
i drewnianymi,<br />
rzeźbionymi<br />
drzwiami<br />
ŻU: Kiedy zaczął Pan swoje egzotyczne<br />
podróże?<br />
Marcin Grabarczyk: Po raz<br />
pierwszy wyruszyłem do dżungli<br />
amazońskiej mając 18 lat. Było<br />
to pogranicze Kolumbii, Brazylii<br />
i Peru. Dwa lata później wróciłem<br />
do Amazonii, jednak ta wyprawa<br />
poszerzona była o lepsze poznawanie<br />
Peru i kultury Inków. Rok temu<br />
wybrałem się w podróż do Afryki<br />
na Zanzibar oblany dookoła wodami<br />
Oceanu Indyjskiego.<br />
ŻU: Jak sobie z tą pasją radzi studencka<br />
kieszeń ?<br />
Marcin Grabarczyk: Tak dalekie<br />
wyjazdy są drogie, koszt samych<br />
biletów lotniczych to czasem dwa,<br />
a czasem kilka tysięcy złotych, jednak<br />
ostatnie dwie podróże prawie<br />
w całości pokryłem ze stypendium<br />
kierunku zamawianego i naukowego.<br />
Ważne, żeby skrupulatnie<br />
i konsekwentnie oszczędzać mając<br />
wyznaczony cel. W moim przypadku<br />
jest nim właśnie chęć poznania<br />
Ara ararauna i żywe<br />
barwy dżungli<br />
amazońskiej<br />
58<br />
ŻU: Czy te wyprawy organizuje<br />
Pan samodzielnie ?<br />
Marcin Grabarczyk: Charakter<br />
moich podróży bardzo zmienił<br />
się na przestrzeni tych kilku lat.<br />
Pierwszy wyjazd był w pełni zorganizowany,<br />
ostatni na Zanzibar<br />
– samodzielny i już tylko we dwoje<br />
z przyjaciółką. Udało się zrealizować<br />
marzenie o wyjeździe bez scenariusza<br />
i bez przewodnika.<br />
Życie Uczelni nr 121