23.04.2014 Views

SUKCES W BRANżY BUDOWLANEj - EUROSTYL Nowe Spojrzenie

SUKCES W BRANżY BUDOWLANEj - EUROSTYL Nowe Spojrzenie

SUKCES W BRANżY BUDOWLANEj - EUROSTYL Nowe Spojrzenie

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Postaci<br />

Indiańskie dzieci pochłaniają je łapczywie jak<br />

czekoladki. Ja miałem z tym trochę kłopotów,<br />

ale przełknąłem...<br />

A pieczone mrówki?<br />

Jadam, ale niezbyt chętnie. Dla Indian to tyle, co<br />

nasze chrupki, a ponieważ za żadnymi chrupkami<br />

nie przepadam, więc i tych mrówczanych<br />

unikam. Uwielbiam ryby i kiedy płyniemy łodzią,<br />

mam w każdej chwili posiłek, nawet bez zatrzymywania<br />

się. Gorzej, jak kilka dni pada. U nas<br />

się mówi, że jak pada, to ryby biorą. Tam jest na<br />

odwrót. Jak pada, to z brzegów rzeki wpada do<br />

głównego koryta mnóstwo błota, mętnej wody,<br />

ryby głupieją, chowają się po kątach i czekają,<br />

aż się woda ustoi. Wtedy musimy polować na<br />

przykład na małpy.<br />

Pisze Pan na swojej stronie internetowej, że<br />

zabiera na wyprawy biznesmenów, również<br />

tych z dużymi brzuchami. Dają sobie radę?<br />

O, tak, choć niektórym jest naprawdę trudno się<br />

przestawić, że w dżungli to ja jestem ich szefem.<br />

Jednego z biznesmenów, który nie miał czasu<br />

na męczącą podróż w głąb dżungli łódką, spuszczaliśmy<br />

na linie z helikoptera. Poza biznesmenami<br />

zdarzało mi się brać do dżungli ubogich<br />

pasjonatów albo naukowców (co na jedno wychodzi),<br />

którzy sprzedawali lodówkę i telewizor,<br />

aby tam się znaleźć. Wystarczy dwa, trzy tysiące<br />

dolarów, aby przeżyć przygodę życia.<br />

Czy istnieje ulubione miejsce, do którego<br />

Pan wraca?<br />

Do Meksyku! Polska to moja Matka – ziemia<br />

ojczysta, a Meksyk to moja żona – kraina w<br />

której się zakochałem i związałem z nią już<br />

chyba na zawsze. Matki się nie wybiera, a kocha<br />

do śmierci. Natomiast, kiedy człowiek podrośnie<br />

zakochuje się w jakiejś pięknej kobiecie<br />

i idzie za nią, ba nawet żeni się z nią. Wtedy<br />

najczęściej przenosi się do innego domu.<br />

Meksyk pokochałem sercem dorosłego mężczyzny.<br />

Ma on w sobie coś, co mnie porywa.<br />

Uwielbiam meksykańską kuchnię, piękną kolorystykę,<br />

bardzo dobry klimat i ludzi, których<br />

cechuje ułańska fantazja i stosunek do pracy<br />

w stylu „maniana”, tzn. że gdy jest praca należy<br />

pracować, ale gdy dom odwiedza dawno<br />

niewidziany przyjaciel, rzuca się robotę w kąt<br />

i idzie w tzw. tango z kumplem. To niezwykle<br />

odpowiada mojemu sercu. Mojemu sercu nie<br />

jest obojętna również Amazonia, uwielbiam<br />

dzikie miejsca. Z kolei nie cierpię gór, dlatego<br />

mnie Państwo nie znajdą w Andach, chyba żebym<br />

musiał przez nie gdzieś dojechać.<br />

Czy są jeszcze takie miejsca, gdzie chciałby<br />

Pan pojechać?<br />

Marzenie życia – dojść piechotą do źródeł Orinoko.<br />

Od 50 lat nie było tam żadnej wyprawy.<br />

A zaraz obok są takie góry stołowe nazywają<br />

się Tepui. Korki skalne, które coś wypchnęło<br />

ponad poziom równiny. Góry – wyspy pośród<br />

pustej płaskiej przestrzeni. Na czubku tych gór<br />

są rozległe płaszczyzny, pokryte roślinnością<br />

inną niż ta na dole. Człowiek może tam złapać<br />

motyla, którego nie ma nigdzie indziej na kuli<br />

ziemskiej, albo mysz. A tych gór jest ze sto. •<br />

18

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!