Symulacja układu napędowego z silnikiem DC i mostkiem typu H.
Symulacja układu napędowego z silnikiem DC i mostkiem typu H.
Symulacja układu napędowego z silnikiem DC i mostkiem typu H.
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
do potencjału ujemnego obwodu <strong>DC</strong>, a potencjał punktu B sprowadzony jest przez diodę D2<br />
do potencjału dodatniego obwodu <strong>DC</strong>. Przez czas przewodzenia pary D2-D3 mamy w tym przypadku<br />
do czynienia z chwilowym zwrotem energii do źródła <strong>DC</strong>, ponieważ prąd obciążenia jest dodatni,<br />
a podane napięcie u AB ujemne (-U <strong>DC</strong>). Czas trwania zwrotu energii do źródła jest jednak krótszy niż<br />
czas trwania pobierania energii podczas załączenia pary T1-T4, zatem wypadkowa wartość energii<br />
przepływającej w czasie jednego cyklu przełączeń w sytuacji pokazanej na Rysunku 2 jest dodatnia,<br />
co oznacza pobieranie energii przez obciążenie. Moc wydzielana na odbiorniku jest określona jako<br />
iloczyn skutecznej wartości napięcia zasilającego (dla sygnału prostokątnego wartość skuteczna jest<br />
równa wartości średniej) oraz skutecznej wartości tętniącego z częstotliwością przełączeń prądu<br />
obciążenia.<br />
Działanie mostka w przypadku ujemnej wartości średniej napięcia przekształtnika oraz ujemnej<br />
wartości prądu (Rysunek 3) jest analogiczne. Załączenie pary T2-T3 powoduje, że prąd obciążenia RL<br />
opada (wzrasta w przeciwnym kierunku) ponieważ podane jest ujemne napięcie (-U <strong>DC</strong>) na zaciski AB.<br />
Wyłączenie pary T2-T3 powoduje, że prąd wymuszany nadal przez indukcyjność zamyka się przez<br />
parę diod D1-D4, a nie przez parę tranzystorów T1-T4, mimo, że na te tranzystory podane są sygnały<br />
sterujące.<br />
W przypadku, gdy prąd zamyka się przez diody zwrotne (D1-D4 lub D2-D3 w zależności od sytuacji),<br />
nie jest konieczne załączanie odpowiadających im tranzystorów (odpowiednio T1-T4 lub T2-T3),<br />
ponieważ złącza tych tranzystorów i tak są spolaryzowane wstecznie w stosunku do kierunku<br />
wymuszanego przez indukcyjność prądu. Można byłoby zastosować bardziej zaawansowane sposoby<br />
formowania prostokątnych impulsów sterujących i w niektórych przypadkach stosowania mostka <strong>typu</strong><br />
H się to stosuje. Niemniej jednak, aby nie zaciemniać sposobu działania <strong>układu</strong>, w ćwiczeniu będzie<br />
stosowany układ formowania impulsów prostokątnych jak przedstawiono na Rysunku 1,<br />
z naprzemiennym włączaniem par tranzystorów T1-T4 oraz T2-T3. Prąd, po przyłożeniu napięcia<br />
prostokątnego, narasta i opada wykładniczo, jednak przy dużej częstotliwości przełączeń czasy<br />
narastania i opadania są tak krótkie, że można założyć, że zmiany prądu są liniowe.<br />
Sterowanie <strong>silnikiem</strong> prądu stałego<br />
Na zajęciach przedstawiających właściwości mechaniczne silnika prądu stałego oraz działanie <strong>układu</strong><br />
obniżającego napięcie (Ćwiczenie nr 1) były obserwowane przebiegi prądu twornika i a (t) oraz<br />
prędkości mechanicznej n(t) silnika prądu stałego przyłączonego do źródła napięcia stałego. Silnik<br />
po przyłączeniu do źródła napięcia stałego pobierał duży prąd rozruchowy, sięgający kilkukrotnej<br />
wartości prądu znamionowego. W tym czasie prędkość silnika stosunkowo szybko wzrastała wskutek<br />
dużego momentu rozruchowego wywołanego dużym prądem. Po osiągnięciu stanu ustalonego prąd<br />
stabilizował się na wartości proporcjonalnej do wytwarzanego momentu <strong>napędowego</strong> silnika,<br />
niezbędnego do zrównoważenia momentu obciążającego maszyny roboczej. Prędkość silnika ustalała<br />
się na wartości zależnej od wartości napięcia źródła zasilającego.<br />
O ile maszyna elektryczna jest zazwyczaj odporna na krótkotrwałe przeciążenia, to prądy<br />
przeciążeniowe (w tym rozruchowe) są wysoce niekorzystne dla źródła zasilającego. Aby ograniczyć<br />
wartość prądu przeciążenia (w tym prądu rozruchowego) stosuje się zasilanie z przekształtników<br />
energoelektronicznych wyposażonych w odpowiednie układy regulacji (!). Stosując takie układy<br />
uzyskujemy kontrolę nad prądem twornika, mogąc dowolnie ograniczać jego wartość maksymalną.<br />
Należy jednak mieć na uwadze, iż ograniczając prąd twornika ograniczamy moment<br />
elektromagnetyczny wytwarzany przez silnik, co w konsekwencji ogranicza dynamikę zmian<br />
prędkości silnika przy rozruchu.<br />
Sterowanie układem napędowym z wykorzystaniem regulatorów wymaga przypomnienia<br />
podstawowych właściwości <strong>układu</strong> regulacji poznanych na zajęciach z Teorii Sterowania. Schemat<br />
ogólny <strong>układu</strong> regulacji przedstawiony jest na Rysunku 4.<br />
Instytut Sterowania i Elektroniki Przemysłowej, Laboratorium Napędu Elektrycznego