Sygnały 46.indd - HeidelbergCement
Sygnały 46.indd - HeidelbergCement
Sygnały 46.indd - HeidelbergCement
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
iuletyn informacyjny Grupy Górażdże kwiecień 2009 – nr 46
Szanowni Państwo<br />
Za oknami wiosenna aura, czas przygotowań<br />
do kolejnego sezonu budowlanego,<br />
a zarazem obawy, niepewność i pytania:<br />
jaki będzie ten rok dla naszej branży,<br />
w jakim stopniu kryzys gospodarczy dotknie<br />
budownictwo.<br />
Chociaż po pierwszym kwartale tego<br />
roku większość firm w sektorze budownictwa<br />
odnotowała spadek sprzedaży, to na<br />
razie trudno jeszcze ocenić, na ile te wyniki<br />
są oznaką spowolnienia gospodarczego,<br />
a na ile – realnego kryzysu. Zima, której<br />
w poprzednich dwóch latach praktycznie<br />
nie było, miała na pewno duży wpływ na<br />
spowolnienie inwestycji i na gorsze wyniki<br />
producentów materiałów budowlanych.<br />
Również w Grupie Górażdże we wszystkich<br />
trzech liniach biznesowych odnotowaliśmy<br />
po pierwszym kwartale br. spadek<br />
sprzedaży w stosunku do roku ubiegłego.<br />
Jednakże marzec przyniósł już pewien<br />
powiew optymizmu. Górażdże Cement odnotowały<br />
wzrost sprzedaży w stosunku do<br />
marca ub.r., podobnie było w linii kruszyw,<br />
w której sprzedaż w stosunku do poprzedniego<br />
roku wzrosła o ponad 10%. Jedynie<br />
w linii betonu towarowego sprzedaż była<br />
niższa niż w minionym roku.<br />
Do wzrostu przyczyniło się ożywienie<br />
w realizacji dużych projektów inwestycyjnych<br />
na naszych głównych rynkach, czyli<br />
Górnym i Dolnym Śląsku oraz w Małopolsce.<br />
Ponadto wysoki kurs euro względem<br />
złotego miał wpływ na decyzje klientów<br />
z regionów przygranicznych, którzy ograniczyli<br />
zakupy cementu w Niemczech.<br />
Na podstawie wyników pierwszego<br />
kwartału bardzo trudno o wiarygodne prognozy<br />
na cały rok. Można je będzie postawić<br />
dopiero w maju, kiedy znane będą wyniki<br />
za pierwszy kwartał br.<br />
Wierzę, że kryzys gospodarczy dotknie<br />
budownictwo nieco łagodniej niż inne sektory<br />
gospodarki, ponieważ popyt na usługi<br />
budowlane w Polsce wspierany jest nadal<br />
przez napływ środków unijnych na inwestycje<br />
infrastrukturalne. Wszystko będzie<br />
zależeć od skali i tempa ich realizacji.<br />
Zimowe miesiące upłynęły pod znakiem<br />
przygotowań do kolejnego sezonu budowlanego.<br />
W naszych zakładach dobiegają<br />
końca prace remontowe. W ostatnim<br />
okresie nasze działania koncentrowały się<br />
na zabezpieczeniu dostaw kluczowych surowców<br />
do produkcji. Trudne wyzwanie dla<br />
nas stanowiły wprowadzone na początku<br />
tego roku bardzo wysokie podwyżki cen<br />
energii elektrycznej i węgla. Dzięki wysiłkom<br />
działu zakupów na przełomie marca<br />
i kwietnia udało się renegocjować umowę<br />
z jednym z dostawców węgla oraz zmienić<br />
warunki umowy z dostawcą energii<br />
elektrycznej. W ten sposób uzyskaliśmy<br />
znacznie korzystniejsze warunki handlowe.<br />
Wprowadziliśmy pewne zmiany w naszej<br />
ofercie handlowej. Zastąpiliśmy cement<br />
portlandzki żużlowy CEM II/B-S 32,5R<br />
nowym cementem – CEM II/B-M(S-V) 32,5R,<br />
o niższej zawartości żużla, ponieważ od kilku<br />
miesięcy występują problemy z pozyskiwaniem<br />
tego surowca z Huty Katowice,<br />
którą kryzys zmusił do znacznego ograniczenia<br />
produkcji.<br />
W linii kruszyw dobiega końca budowa<br />
dwóch nowych zakładów przeróbczych<br />
w Okmianach i Pawłowie, dzięki którym<br />
wydajność produkcyjna Kruszyw zwiększy<br />
się o kolejne 700 tys. ton rocznie. Oficjalne<br />
otwarcie kopalń nastąpi w czerwcu<br />
br. Jeśli chodzi o inwestycje w linii cementu,<br />
to z uwagi na niestabilną sytuację<br />
rynkową planowana w tym roku budowa<br />
nowego młyna cementu została przeniesiona<br />
na przyszły rok.<br />
Pomimo trudnej sytuacji i niepewnych<br />
prognoz gospodarczych uważam, że jesteśmy<br />
dobrze przygotowani do nowego<br />
sezonu budowlanego, dlatego z nadzieją<br />
i optymizmem powinniśmy potraktować<br />
czekające nas w tym roku wyzwania<br />
rynkowe.<br />
Andrzej BALCEREK<br />
Prezes Zarządu<br />
Dyrektor Generalny<br />
Górażdże Cement SA
<strong>Sygnały</strong> 46/2009 3<br />
W numerze<br />
4 Rok wyzwań i trudności<br />
Jednak cele możliwe do osiągnięcia<br />
6 Załoga na medal<br />
Rozmowa z Leszkiem Myrdko, prezesem Ekocem Sp. z o.o.<br />
7 Święto Ziemi w kopalni<br />
Za rok będzie wiadomo, czy Górażdże podobają się zawilcowi<br />
8 O ochronie środowiska w Górażdżach<br />
W harmonii z ekonomią, ekologią i etyką<br />
9 W zarządzaniu nie potrzeba artystów<br />
Prezes Andrzej Balcerek ze studentami w Collegium Maius<br />
10 Konsolidacja w Kruszywach<br />
Powstaje spółka Górażdże Kruszywa<br />
11 Dzień Przedsiębiorczości<br />
12 Dzielenia się wiedzą ciąg dalszy…<br />
System Zarządzania Wiedzą<br />
13 Bezpieczna cementownia<br />
Bez tolerancji dla odstępstw BHP<br />
14 Szlifowanie diamentów<br />
Druga edycja Programu Kształcenia Młodych Talentów<br />
16 Bardzo dobre wyniki finansowe HC<br />
18 Rodzina – sposób na sukces<br />
Z cyklu „Nasi klienci” przedstawiamy firmę Wroński Sp. J. w Lesznie k. Kartuz<br />
20 Ukraińskie résumé<br />
Rozmowa z W. Adamczykiem, dyrektorem technicznym Górażdże Cement SA<br />
21 Górażdżanie w Buchtarmie<br />
<strong>HeidelbergCement</strong> na Wschodzie<br />
22 Żegnamy dyr. Adama Goloba<br />
23 Mieć czy być? Być i zobaczyć<br />
Niebo i gwiazdy<br />
biuletyn informacyjny Grupy Górażdże kwiecień 2009 – nr 46
4<br />
<strong>Sygnały</strong> 46/2009<br />
Jednak cele możliwe do osiągnięcia<br />
Rok wyzwań i trudności<br />
Kryzys – słyszymy i czytamy we wszystkich mediach. Czy kryzys dotknął także sektor budowlany? Jaki dla Górażdży będzie 2009<br />
rok? O prognozę poprosiliśmy dyrektorów: Cz. Nierzwickiego, R. Ciacha i K. Filusza.<br />
Czesław Nierzwicki, dyr. ds. handlowych<br />
– W budownictwie sezon dopiero się rozpoczyna<br />
i na razie bardzo trudno powiedzieć,<br />
na ile słabsze wyniki sprzedaży w pierwszych<br />
dwóch miesiącach są spowodowane<br />
kryzysem, a na ile nie najlepszą pogodą.<br />
Uważam, że prawdziwy potencjał rynku<br />
łatwiej będzie ocenić po kwietniu. Dzisiaj<br />
uczestnicy rynku budowlanego odbierają<br />
dwa rodzaje różnych informacji. Jedne,<br />
dość optymistyczne, płyną z raportów<br />
opracowanych zarówno przez Europejski<br />
Bank Centralny (PKB +2%), jak i Niezależny<br />
Instytut Badań nad Gospodarką (spadek<br />
konsumpcji cementu w Polsce zaledwie<br />
o 2%), drugie natomiast, katastrofalne,<br />
z mediów. Jednym słowem – wyraźne<br />
spowolnienie gospodarki, ale czy początek<br />
wielkiego kryzysu? Na pewno medialnie<br />
jesteśmy zakrzyczani o wszechogarniającym<br />
nas kryzysie. Co my robimy? Obserwujemy<br />
rynek i czekamy. Atutem dla polskiej<br />
gospodarki nadal są dotacje unijne oraz<br />
program inwestycyjny, związany z Euro<br />
2012. Niestety – jak widać chociażby po<br />
rozstrzygniętych już przetargach – inwestorzy<br />
nie podpisują umów z wykonawcami,<br />
ponieważ nie mają zapewnionego finansowania.<br />
I to jedyny widoczny objaw<br />
kryzysu – utrudniony dostęp do pieniądza.<br />
Projekty inwestycyjne nie mają zamkniętego<br />
finansowania, co dezorganizuje pracę,<br />
tak jest np. z autostradą A2.<br />
Realizowane są inwestycje finansowane<br />
z budżetu oraz niewielkie prywatne,<br />
natomiast niepokojące może być wstrzymywanie<br />
realizacji dużych prywatnych<br />
projektów. Obserwując ilość uruchomionych<br />
procesów przetargowych, można<br />
prognozować, że dobrymi rynkami w tym<br />
roku będą Śląsk i Wrocław, a słabymi Poznań,<br />
Warszawa i Trójmiasto. Infrastruktura<br />
to segment budownictwa, który powinien<br />
się szybko rozwijać, natomiast najgorszym<br />
wydaje się rynek deweloperski.<br />
Czy to oznacza, że mieszkaniowe potrzeby<br />
Polaków są już zaspokojone? Absolutnie<br />
nie, według mnie oznacza to jedynie,<br />
że banki zaostrzyły wymagania związane<br />
z przyznawaniem kredytów, bojąc się<br />
rosnącej wśród klientów utraty zdolności<br />
obsługi zadłużenia. Jeszcze raz powtórzę:<br />
brak pieniądza, a nie potrzeb na rynku będzie<br />
największym zagrożeniem utrzymania<br />
koniunktury w sektorze budownictwa.<br />
Kryzys finansowy może dotykać również<br />
wszystkich podmiotów, których funkcjonowanie<br />
w ostatnich latach było oparte<br />
na wysokim finansowaniu zewnętrznym<br />
(kredyty bankowe).<br />
Moim zdaniem mało prawdopodobny<br />
jest scenariusz głębokiej recesji w budownictwie<br />
na rynku polskim w 2009 roku.<br />
Robert Ciach,<br />
dyr. operacyjny Górażdże Beton sp. z o.o.<br />
Ten rok będzie dla naszej firmy znacznie<br />
trudniejszy niż ostatnie dwa lata. Główny<br />
powód – spadek popytu w sektorze budownictwa<br />
mieszkaniowego. Kryzys bankowy<br />
spowodował zatrzymanie strumienia<br />
pieniądza zasilającego gospodarkę,<br />
szczególnie daje się to we znaki budownictwu.<br />
W rezultacie słabnącego popytu<br />
i braku finansowania nowych projektów<br />
największe firmy developerskie zamroziły<br />
lub anulowały nowe projekty.<br />
Na wzrost rynku można liczyć jedynie<br />
w budownictwie inżynieryjnym, a szczególnie<br />
budowie dróg ekspresowych<br />
i autostrad.<br />
Jednak mimo znaczącego wsparcia<br />
środkami z UE i tutaj pojawia się problem<br />
braku finansowania; w związku z wprowadzonymi<br />
przez rząd oszczędnościami<br />
o ok. 30% zmniejszył się budżet GD-<br />
DKiA, a tym samym powstało zagrożenie,<br />
iż braknie środków na tzw. wkład własny<br />
(ok. 20-25% wartości inwestycji), konieczny<br />
do uzyskania dofinansowania z UE. Jeśli<br />
chodzi o przyszłość naszej branży, to<br />
istnieje duże ryzyko znacznego spadku<br />
cen w rezultacie nasilonej walki konkurencyjnej.<br />
Szacuje się, że w roku 2008 potencjał<br />
produkcyjny branży betonu wzrósł<br />
o ok. 15% na fali dobrej koniunktury w la-
<strong>Sygnały</strong> 46/2009 5<br />
tach 2007-2008. Scenariusz optymistyczny<br />
zakłada, że popyt na beton w roku 2009<br />
utrzyma się na poziomie roku poprzedniego,<br />
co przy znaczącym wzroście podaży<br />
nieuchronnie spowoduje proces spadku<br />
cen. Proces ten już obserwujemy praktycznie<br />
na wszystkich rynkach. Najgorsza<br />
sytuacja panuje obecnie w Wielkopolsce,<br />
a szczególnie w Poznaniu, gdzie budownictwo<br />
mieszkaniowe generowało dużą<br />
część popytu na beton towarowy. Tam<br />
zresztą najwcześniej w Polsce pojawiły<br />
się symptomy kryzysu, w kwietniu-maju<br />
ubiegłego roku. Również rynki warszawski,<br />
krakowski i wrocławski, a więc te, gdzie<br />
budownictwo mieszkaniowe wielorodzinne<br />
miało znaczący udział, odczuwają skutki<br />
zapaści w tym sektorze. Nieco lepiej<br />
przedstawia się sytuacja na Górnym Śląsku<br />
i Podbeskidziu, gdzie obecnie realizowane<br />
są duże projekty drogowe: budowa<br />
autostrady A1, obwodnicy miasta Bielska<br />
-Białej, obwodnicy Siewierza, Drogowej<br />
Trasy Średnicowej, obwodnicy Lublińca.<br />
Planowana jest również budowa trzeciego<br />
już pasa do startów i lądowania na lotnisku<br />
Pyrzowice.<br />
Kolejną dobrą wiadomością jest realizacja<br />
programu przygotowań do Euro 2012,<br />
obecnie prowadzone są prace modernizacyjne<br />
na stadionach w Poznaniu, Krakowie<br />
i Chorzowie, niebawem rozpocznie<br />
się budowa nowych obiektów w Gdańsku,<br />
Warszawie i Wrocławiu. Polskie Koleje<br />
Państwowe realizują duży program przebudowy<br />
i modernizacji infrastruktury, co<br />
owocuje wzrostem popytu na kruszywa<br />
i w mniejszym stopniu na beton i cement.<br />
Polska energetyka stoi przed koniecznością<br />
znacznego zmodernizowania<br />
i zwiększenia zdolności produkcyjnej, dzięki<br />
wsparciu z EU spodziewany jest dynamiczny<br />
rozwój w segmencie odnawialnych<br />
oraz ekologicznych źródeł energii<br />
(m.in. elektrownie wiatrowe).<br />
Podsumowując przedstawione wyżej informacje:<br />
rok 2009 będzie pełen wyzwań<br />
i trudności, jednak wydaje się, iż cele wyznaczone<br />
w planie operacyjnym na rok<br />
2009 są nadal możliwe do osiągnięcia.<br />
Krzysztof Filusz,<br />
dyr. ds. zakupów Górażdże Cement SA<br />
Jaki to będzie rok dla Górażdży? Jeżeli chodzi<br />
o zakupy, to pod znakiem podwyżek<br />
cen za energię elektryczną i węgiel. Na<br />
szczęście udało nam się te wysokie ceny<br />
zrekompensować na innych materiałach<br />
i surowcach, na które wynegocjowaliśmy<br />
korzystniejsze w porównaniu do 2008 roku<br />
warunki.<br />
Najbardziej bolesne są podwyżki energii<br />
elektrycznej, która w kosztach zmiennych<br />
stanowi największą pozycję. W planie<br />
operacyjnym wprawdzie przewidzieliśmy<br />
podwyżkę, ale nie aż tak wysoką. Ostatnia<br />
podwyżka cen zmusiła nas do rozpoczęcia<br />
poszukiwań możliwości ograniczenia<br />
kosztów zakupu energii elektrycznej. Nasi<br />
stali dostawcy węgla: Kompania Węglowa<br />
i Katowicki Holding Węglowy zafundowały<br />
nam znaczne podwyżki cen w stosunku<br />
do ubiegłego roku. Na etapie budowy<br />
planu operacyjnego na rok 2009 liczyliśmy<br />
się z podwyżką cen węgla, niestety,<br />
skala podwyżek, jaką narzucili nam dostawcy,<br />
zaskoczyła nas i przekroczyła zakładaną<br />
w planie operacyjnym wysokość.<br />
Obserwujemy spadek zużycia krajowego<br />
węgla, zwłaszcza przez sektor energetyczny.<br />
Sytuacja taka z naszego punktu widzenia<br />
jest korzystna, daje nam bowiem szansę<br />
na renegocjacje warunków handlowych<br />
zawartych w grudniu 2008 r. kontraktów.<br />
Z innymi surowcami jest znacznie lepiej.<br />
Reagips, którego dostępność w kraju<br />
w ubiegłym roku była ograniczona i musieliśmy<br />
go importować, w tym roku mamy<br />
całkowicie zabezpieczony. Udało nam się<br />
wynegocjować warunki lepsze od zakładanych<br />
w planie operacyjnym. Ograniczenie<br />
ilości żużla z Huty Katowice zmusiło nas do<br />
zakontraktowania większych niż w 2008 r.<br />
ilości popiołów lotnych – o 150% więcej.<br />
Mimo że rynek paliw alternatywnych<br />
w Polsce rozwija się bardzo wolno,<br />
a w Niemczech, skąd importujemy znaczną<br />
ich część, rynek pogarsza się pod względem<br />
dostępności (konkurencja spalarni<br />
i elektrowni), cen i jakości, mamy pełne<br />
zabezpieczenie. Mamy również zapewnione<br />
dostawy opon. Aczkolwiek, biorąc<br />
pod uwagę spadek produkcji w przemyśle<br />
motoryzacyjnym, w następnych latach<br />
możemy spodziewać się problemów z ich<br />
dostępnością.<br />
Renegocjujemy obecnie umowy dotyczące<br />
transportu samochodowego i spodziewamy<br />
się oszczędności w stosunku<br />
do ubiegłego roku. Spore oszczędności<br />
zanotujemy również w kosztach zakupu<br />
folii oraz palet.<br />
Dzisiejsze ceny paliw (olej napędowy<br />
i opałowy) są znacznie niższe od zakładanych<br />
w planie operacyjnym. Trudno jednak<br />
zapewnić, że aktualny poziom cen utrzyma<br />
się do końca roku ze względu na nieprzewidywalność<br />
cen ropy naftowej i kursu<br />
wymiany złotego.<br />
Sytuacja na rynku sprawia, że nasi dostawcy<br />
są bardziej elastyczni podczas negocjacji<br />
umów, dzięki czemu udaje nam się<br />
uzyskać niższe ceny na materiały i usługi.<br />
Reasumując, bieżący rok w obszarze zakupów<br />
znacznie różni się od poprzedniego.<br />
Niezależnie od tego wszystkie zakłady<br />
Grupy Górażdże mają zabezpieczone dostawy<br />
niezbędnych paliw, surowców, materiałów<br />
i usług na warunkach założonych<br />
w planie operacyjnym na 2009 rok.
6<br />
<strong>Sygnały</strong> 46/2009<br />
Rozmowa z Leszkiem Myrdko, prezesem Ekocem Sp. z o.o.<br />
Załoga na medal<br />
Jaki dla Ekocemu był ubiegły rok?<br />
– Ubiegły rok to jeden wielki sukces; rekordowy<br />
rok, jeśli chodzi o produkcję. Wyprodukowaliśmy<br />
1 milion 350 tys. ton<br />
cementu i to bez żadnej reklamacji. Naszej<br />
produkcji nie można rozłożyć równo<br />
na 12 miesięcy. W miesiącach zimowych<br />
produkcja wynosiła po 80 tys. ton,<br />
a to oznacza, że w innych trzeba było wyprodukować<br />
140-145 tys. ton cementu.<br />
Były miesiące, gdy pracowaliśmy po 24<br />
godziny na dobę. Nie wystawiam laurek,<br />
ale to udało się naprawdę dzięki naszym<br />
pracownikom.<br />
– Czy to, że Ekocem i Chorulę dzieli spora<br />
odległość, rzutuje na kontakty?<br />
– Współpraca układa się bardzo dobrze,<br />
tak w sferze produkcji, jak i wymiany informacji.<br />
Najwięcej klinkieru sprowadzamy<br />
z Górażdży. Żebyśmy mogli wyprodukować<br />
taką ilość cementu, trzeba było<br />
przywieźć ponad 650 tys. ton klinkieru. I to<br />
przywieźć na czas, ponieważ w Ekocemie<br />
nie mamy składowiska. Zadanie tym trudniejsze,<br />
że klinkier z Niemiec woziliśmy samochodami.<br />
To świadczy o skali przedsięwzięcia.<br />
Wszystko było przygotowane<br />
na czas, nie było żadnych wielkich awarii.<br />
Pełna symbioza z działem zakupów, logistyki<br />
i handlowym w Górażdżach. Zgranie<br />
tego wszystkiego, to również zasługa<br />
kolegów z Górażdży.<br />
– W tym roku kryzys trochę Was<br />
wyhamował...<br />
– Na początku mieliśmy problemy z żużlem.<br />
Od października ub.r. hamowano piece<br />
w Arcelor Mittal Poland, dawna Huta Katowice,<br />
która jest naszym dostawcą żużla.<br />
Z dwóch dużych pieców, największych<br />
w Europie, zostawiono jeden. Także w tej<br />
chwili idzie jeden, i to na obniżonej wydajności.<br />
Piec hutniczy tym się różni od cementowego,<br />
że jak się go zatrzyma, to potem<br />
praktycznie buduje się go od nowa.<br />
Braki żużla uzupełniamy popiołem z elektrowni<br />
w Łagiszy i w Jaworznie oraz kamieniem<br />
wapiennym ze Strzelec Opolskich.<br />
– A gdy idzie o zapotrzebowanie na cementy<br />
Ekocemu?<br />
– Trudno tu mówić o kryzysie. Pomijam<br />
oczywiście budownictwo mieszkaniowe.<br />
Natomiast roboty publiczne, na które płyną<br />
pieniądze unijne, mają się tu, na Śląsku,<br />
dobrze. W Krakowie również. W niektórych<br />
gminach, np. w Wieliczce czy w powiecie<br />
bocheńskim, zrobi się więcej niż<br />
przed rokiem. Korzystny przelicznik euro<br />
powoduje, że z dotacji unijnych jest więcej<br />
pieniędzy, a z uwagi na mniejszą ilość<br />
zleceń wykonawcy obniżają ceny. Ślązacy<br />
idą jak burza: jeszcze w tym roku planowane<br />
jest rozpoczęcie prac nad połączeniem<br />
tras A4 z A1, trwają prace przy<br />
budowie węzła Murckowska. Potrzeby inwestycyjne<br />
są ogromne: autostrady, drogi,<br />
oczyszczalnie. Musimy się jednak liczyć ze<br />
wzrostem kosztów. Np. w Ekocemie o jedną<br />
czwartą wzrosła cena energii. Ponadto,<br />
ze względu na zainstalowane młyny<br />
susząco-mielące, zużywamy duże ilości<br />
oleju opałowego. Zgodnie z wymogami<br />
ochrony środowiska musi to być olej dobrej<br />
jakości, a jego cena również wzrosła.
<strong>Sygnały</strong> 46/2009 7<br />
Za rok będzie wiadomo, czy zawilec wielkokwiatowy wróci do Górażdży<br />
Święto Ziemi w kopalni<br />
Tegoroczne Święto Ziemi młodzież z opolskich szkół ponadgimnazjalnych (Technikum Agrobiznesu w Polanowicach, Zespołu Szkół<br />
Ponadgimnazjalnych w Dobrodzieniu i Liceum Ogólnokształcącego w Gogolinie) świętowała na terenie kopalni wapienia Górażdże”<br />
Kopalnia Górażdże jest miejscem<br />
występowania wielu rzadkich i chronionych<br />
gatunków roślin i zwierząt. Występują tu<br />
24 gatunki chronionych roślin, m.in. liczne<br />
storczykowate (unikatowy kruszczyk<br />
drobnolistny, buławnik czerwony, podkolan<br />
biały), prawie wszystkie chronione<br />
w naszym kraju gatunki płazów (np.<br />
traszka grzebieniasta, rzekotka drzewna)<br />
i gadów (np. gniewosz plamisty) oraz<br />
50 chronionych gatunków ptaków<br />
lęgowych (np. sieweczka rzeczna, łabędź<br />
niemy, myszołów, dzięcioł czarny).<br />
D<br />
o udziału w imprezie zaproszono<br />
uczniów ze szkół, które uczestniczą<br />
w programie Ekozespoły,<br />
edukacyjnym projekcie ekologicznym<br />
prowadzonym przez Opolskie Centrum<br />
Demokracji Lokalnej. Program ten od kilku<br />
lat sponsorowany jest przez Górażdże.<br />
Podczas spotkania uczniowie mieli okazję<br />
zapoznać się z działaniami firmy w zakresie<br />
ochrony przyrody na terenie Kopalni<br />
Górażdże, w tym przede wszystkim z programem<br />
ochrony bioróżnorodności realizowanym<br />
od 2005 roku wspólnie z przyrodnikami<br />
z Katedry Biosystematyki Uniwersytetu<br />
Opolskiego. Młodzieży przez<br />
cały dzień towarzyszyli naukowcy z Uniwersytetu<br />
Opolskiego, dr Krzysztof Spałek<br />
i dr Grzegorz Kusza. Oprowadzali uczniów<br />
po ścieżce przyrodniczo-dydaktycznej,<br />
która powstała w kopalni jesienią ub.<br />
roku w ramach programu ochrony bioróżnorodności<br />
obszaru górniczego Górażdże<br />
Cement SA. Na terenie Polski jest to jedyna<br />
profesjonalna ścieżka przyrodnicza urządzona<br />
w czynnej kopalni.<br />
Uczniowie zapoznali się z walorami<br />
przyrodniczymi kopalni, jak również metodami<br />
eksploatacji złoża oraz pracami rekultywacyjnymi.<br />
Każda szkoła posadziła<br />
też kilka sadzonek jarzębu brekinii, chronionego<br />
gatunku drzewa występującego<br />
na terenie obszaru górniczego kopalni<br />
Górażdże.<br />
Jednak głównym punktem programu był<br />
udział młodzieży w sadzeniu zawilca wielkokwiatowego,<br />
rzadkiego, chronionego<br />
gatunku rośliny występującej w okolicach<br />
Górażdży ponad sto lat temu. Ostatnie ślady<br />
obecności zawilca wielkokwiatowego<br />
na tym terenie pochodzą z przełomu XIX<br />
i XX wieku. Projekt reintrodukcji tej rośliny<br />
to jeden z punktów programu ochrony<br />
bioróżnorodności, który obejmuje również<br />
restytucję gatunków wymarłych, które kiedyś<br />
występowały na tym terenie. – Zawilec<br />
wielkokwiatowy to bardzo efektowna roślina,<br />
dlatego wybór padł na nią. Nie wiadomo,<br />
z jakiego powodu wymarła, może ktoś<br />
jej „pomógł”, bo chciał ją mieć w zielniku –<br />
mówi Krzysztof Spałek z Katedry Biosystematyki<br />
UO. – W każdym razie od tamtego<br />
czasu nikt nie potwierdził, by zawilec wielkokwiatowy<br />
rósł na Opolszczyźnie – przyznaje<br />
naukowiec. Rosnące w naturze zawilce<br />
można obecnie spotkać m.in. na Jurze<br />
i Lubelszczyźnie. – Mamy nadzieję, że<br />
będzie rozprzestrzeniał się i u nas – mówi<br />
Spałek. – Na razie jednak musimy poczekać,<br />
dopiero za rok zobaczymy, czy miejsce mu<br />
się podoba i czy się utrzyma na tym terenie.<br />
Młodzież pod opieką przyrodników posadziła<br />
30 sadzonek tej rośliny. Zawilce<br />
sprowadzone specjalnie z ogrodu botanicznego<br />
we Wrocławiu zostały posadzone<br />
na ścieżce przyrodniczej. Zawilec wielkokwiatowy<br />
to gatunek ciepłolubny i najlepiej<br />
rośnie w miejscach nasłonecznionych,<br />
dlatego też jest duża szansa, że utrzyma<br />
się na terenie kopalni Górażdże.
8<br />
<strong>Sygnały</strong> 46/2009<br />
W harmonii z ekonomią, ekologią i etyką<br />
O ochronie środowiska w Górażdżach<br />
Pod takim hasłem Górażdże Cement SA zorganizowały 25 marca br. konferencję poświęconą swoim działaniom w zakresie ochrony<br />
środowiska. Wzięli w niej udział członkowie rad sołeckich z sąsiadujących z cementownią miejscowości: Choruli, Malni, Górażdży<br />
i Kątów Opolskich, jak również przedstawiciele władz lokalnych i urzędów odpowiedzialnych za ochronę środowiska.<br />
O<br />
twarta polityka informacyjna, regularne<br />
spotkania i komunikowanie<br />
najważniejszych spraw<br />
w zakresie ochrony środowiska i planowanych<br />
inwestycji to dla firmy bardzo ważny<br />
element budowania pozytywnych relacji<br />
ze społecznością lokalną.<br />
Prezes Andrzej Balcerek zapoznał<br />
uczestników spotkania z kluczowymi obszarami<br />
strategii ekologicznej firmy:<br />
– Długofalowa strategia firmy polega na kupowaniu<br />
najlepszych urządzeń i najnowocześniejszych<br />
technologii, co ma procentować<br />
w przyszłości. Stosujemy paliwa alternatywne<br />
zamiast węgla oraz używamy<br />
reagipsu zamiast gipsu jako domieszki do<br />
cementu. Rekultywujemy tereny kopalni<br />
odkrywkowych i modernizujemy proces<br />
technologiczny produkcji. Na terenie zakładu<br />
powstała ścieżka przyrodniczo-dydaktyczna.<br />
Na ochronę środowiska wydaliśmy<br />
w zeszłym roku 23,2 mln zł. Te i wiele<br />
innych rzeczy robimy, starając się współgrać<br />
z lokalnym środowiskiem przyrodniczym<br />
i społecznym.<br />
Główne tematy poruszane na konferencji<br />
dotyczyły takich zagadnień jak: odzysk<br />
energetyczny odpadów w piecach Cementowni<br />
Górażdże, emisja pyłowa, inwestycje<br />
ekologiczne i emisja dwutlenku węgla,<br />
które przedstawił Marek Lepucki, główny<br />
inżynier ds. ochrony środowiska. Szczególną<br />
uwagę gości zajmowała sprawa stosowania<br />
paliw alternatywnych w Cementowni<br />
Górażdże. M. Lepucki zaprezentował<br />
dane ilustrujące wyniki pomiarów emisji<br />
zanieczyszczeń zestawione z wymaganiami<br />
normowymi. We wszystkich przypadkach<br />
Górażdże z dużym zapasem spełniają<br />
wymagania tych norm. Przykładem jest<br />
choćby emisja pyłów, która obecnie wynosi<br />
6 mg/m 3 gazów wychodzących z komina,<br />
czyli 5 razy mniej, niż przewiduje europejska<br />
norma dla instalacji piecowych<br />
cementowni (30 mg/m 3 ). Uczestnicy konferencji<br />
mieli okazję, aby dokładniej zgłębić<br />
ten problem podczas wycieczki po zakładzie.<br />
Na centralnej sterowni zapoznali<br />
się z systemem ciągłego monitoringu<br />
emisji pyłowo-gazowej. Obejrzeli też instalację<br />
do współspalania paliw alternatywnych<br />
z nowym, w pełni zautomatyzowanym<br />
magazynem.<br />
Celem organizatorów konferencji było<br />
przybliżenie sąsiadom „zza bramy” najważniejszych<br />
zagadnień i działań w zakresie<br />
ochrony środowiska i przekonanie<br />
ich, że cementownia dokłada wszelkich<br />
starań, by zminimalizować swoje negatywne<br />
oddziaływanie. Prezentowane fakty<br />
i zagadnienia brzmiały tym bardziej wiarygodnie,<br />
że w konferencji uczestniczył<br />
Krzysztof Gaworski, opolski wojewódzki<br />
inspektor ochrony środowiska, czyli przedstawiciel<br />
najważniejszych organów kontrolnych<br />
w naszym regionie.<br />
Inspektor pozytywnie ocenił dotychczasowe<br />
wyniki licznych kontroli w Cementowni<br />
Górażdże – Inspektorzy WIOŚ<br />
kontrolują ją co najmniej 2-3 razy w roku<br />
i zawsze wypada dobrze. Sprawdzamy nie<br />
tylko emisję czynników szkodliwych do<br />
powietrza, ale również realizowanie podjętych<br />
zobowiązań w zakresie gospodarki<br />
odpadami oraz poboru wód i odprowadzania<br />
ścieków - mówił inspektor.<br />
K. Gaworski przekonywał również na<br />
podstawie danych statystycznych, że przemysł<br />
truje nas w coraz mniejszym stopniu,<br />
a coraz więcej zanieczyszczeń pochodzi<br />
z tzw. emisji niskiej, której źródłem są<br />
głównie gospodarstwa domowe. – Przestrzeganie<br />
norm w zakładach pracy jest łatwo<br />
sprawdzalne, a jeżeli ktoś nie stosuje<br />
się do narzuconych wymogów, to z powodu<br />
nałożonych na niego kar, które są<br />
bardzo dotkliwe, jego działalność może<br />
być zagrożona.
<strong>Sygnały</strong> 46/2009 9<br />
Prezes Andrzej Balcerek ze studentami w Collegium Maius<br />
W zarządzaniu nie potrzeba artystów<br />
Andrzej Balcerek, prezes Górażdży, w jednym z wywiadów powiedział o swoim marzeniu: chciałby mieć czas, by swoją wiedzą, doświadczeniami<br />
z dziedziny zarządzania, menedżmentu podzielić się ze studentami. Nic dziwnego, że zaproszenie na inauguracyjny<br />
wykład na Uniwersytecie Opolskim w ramach nowego cyklu Akademia Kariery przyjął z zadowoleniem.<br />
A<br />
kademia Kariery to nowy pomysł<br />
władz UO. Chodzi o to, by<br />
opolscy studenci mieli szansę na<br />
poszerzenie swych horyzontów, niekoniecznie<br />
związanych z kierunkiem studiów.<br />
Dlatego kolejne spotkania, nie więcej niż<br />
jedno na kwartał, będą mieć charakter interdyscyplinarny,<br />
a wykładowcy – co ważne<br />
– mają być prawdziwymi autorytetami<br />
w sferze swojej aktywności.<br />
Prezes Andrzej Balcerek mówił o zarządzaniu.<br />
Już tytuł jego wykładu: „W zarządzaniu<br />
nie potrzeba artystów” był zwiastunem<br />
nietuzinkowego spotkania. Do Auli<br />
Błękitnej Collegium Maius przyszły tłumy.<br />
Szef firmy jest jak kapitan na statku –<br />
porównywał prezes Balcerek. – Zasadniczą<br />
kwestią jest to, by wyznaczyć sobie<br />
cel podróży. – Jako kapitan muszę założyć,<br />
gdzie płyniemy, do Baltimore czy Amsterdamu.<br />
Bo bez tego założenia, nawet<br />
jeśli tam dopłynę, nie będę wiedział, czy<br />
osiągnąłem cel.<br />
By dopłynąć do celu, trzeba wyznaczyć<br />
kurs, czyli strategię. Jeśli nawet z jakichś<br />
powodów cel podróży nie zostanie<br />
osiągnięty, mamy przynajmniej pewność,<br />
że realizowaliśmy strategię. Jej określenie<br />
jest ważne dla przedsiębiorstwa, ale<br />
i przy wszystkich innych wyznaczanych<br />
sobie życiowych celach – podkreślał prezes<br />
Balcerek.<br />
Każda nowoczesna firma ma swoje<br />
cele, swoją strategię i są one maksymalnie<br />
sparametryzowane. Muszą się one dać<br />
zmierzyć, przeliczyć, porównać, by w każdym<br />
momencie wiedzieć, na jakim etapie<br />
jesteśmy.<br />
Cel ogólny jest rozpisany na cele jednostkowe,<br />
dla poszczególnych działów firmy,<br />
a nawet ludzi. Dobry menedżer dba,<br />
by jego podwładni dokładnie znali związane<br />
z nimi oczekiwania. Bo jeśli ten statek<br />
ma rzeczywiście dopłynąć do celu, każdy<br />
na pokładzie musi wiedzieć, jaką ma<br />
rolę do spełnienia. Kucharz wie, że załoga<br />
nie może być głodna, zaopatrzeniowiec<br />
zdaje sobie sprawę, że przed podróżą<br />
musi uzupełnić zapasy, ile czego trzeba<br />
kupić i dlaczego.<br />
Tak działa Grupa <strong>HeidelbergCement</strong>. Jej<br />
strategia zrównoważonego rozwoju opiera<br />
się na trzech filarach – tłumaczył wykładowca.<br />
Pierwszy to ekonomiczny – firma<br />
jest po to, by przynosić zysk. Drugi to ekologiczny<br />
– chodzi o to, by w pogoni za zyskiem,<br />
coraz większą i efektywniejszą produkcją<br />
nie stracić z pola widzenia rzeczy<br />
równie ważnej: że Ziemia nie jest własnością<br />
naszego pokolenia, musimy dbać o to,<br />
by stworzyć na niej jak najlepsze warunki<br />
do życia dla następców. Dlatego trzeba<br />
stosować ekologiczne technologie, ograniczać<br />
emisję przemysłowych gazów, rekultywować<br />
teren kopalń.<br />
I wreszcie trzeci filar – ludzki. Nie ma nowoczesnej<br />
firmy, która nie docenia znaczenia<br />
ludzi, ich potrzeb, nie dzieli się z załogą<br />
owocami wspólnej pracy.<br />
Jestem typem menedżera, który lubi<br />
pracować zespołowo – mówił studentom<br />
prezes Balcerek. – Nie jestem typem<br />
samotnika: gdy jest projekt do zrobienia,<br />
powołuję grupę roboczą, zespół sterujący.<br />
Jestem daleki od tego, by uważać, że<br />
zjadłem wszystkie rozumy. Zwykle staram<br />
się zabierać głos na końcu, właśnie po to,<br />
by nie narzucać grupie swojego rozwiązania<br />
i mieć szanse zapoznania się z innymi<br />
punktami widzenia.<br />
By te opinie były jak najbardziej profesjonalne,<br />
w ludzi trzeba inwestować, to<br />
jedna z kardynalnych zasad, jakie panują<br />
w Górażdżach. W zarządzaniu nie ma miejsca<br />
na emocje, one nie zastąpią chłodnych<br />
analiz, kompetentnych kalkulacji – podkreślał<br />
prezes Balcerek. Dlatego w tytule mojego<br />
wykładu podkreślam, że w zarządzaniu<br />
nie trzeba artystów – bo bardziej od<br />
emocji sprawdzają się czytelne parametry,<br />
dobrze opracowane standardy, precyzyjne<br />
plany i wytyczone cele.<br />
Studenci pytali o szanse zatrudnienia<br />
w Górażdżach. Bez wątpienia zachęciły ich<br />
te fragmenty wykładu, w których prezes<br />
Balcerek mówił o potrzebie inwestowania<br />
w młodych. Powoływał się tu zresztą<br />
na swój osobisty przykład: w wieku 28 lat<br />
został dyrektorem handlowym, gdy miał<br />
38 lat, awansował na prezesa.<br />
Dziś jest czas inżynierów – podkreślał<br />
prezes Balcerek. – Wybierajcie kierunki inżynierskie,<br />
uczcie się języka rosyjskiego<br />
– zachęcał. – W najbliższych latach rynki<br />
wschodnie to jest kurs dla naszego statku.
10<br />
<strong>Sygnały</strong> 46/2009<br />
Powstaje spółka Górażdże Kruszywa<br />
Konsolidacja w Kruszywach<br />
Obecnie trwa ostatni etap formalnoprawnego połączenia Opolskich Kopalni Surowców Mineralnych Sp. z o.o. i Zielonogórskich Kopalni<br />
Surowców Mineralnych SA. Spółka powstała w wyniku połączenia docelowo zmieni nazwę firmy na Górażdże Kruszywa Sp.<br />
z o.o. Tym samym spełni się długo oczekiwane ujednolicenie nazewnictwa wszystkich trzech linii biznesowych Grupy Górażdże.<br />
25 lutego 2009 r. Zarządy Spółek OKSM<br />
Sp. z o.o. i ZKSM SA podpisały „Porozumienie<br />
w sprawie uzgodnienia planu połączenia”,<br />
które określa zasady i tryb połączenia<br />
obu podmiotów. Następnego dnia<br />
dokument złożony został w sądzie rejestrowym.*<br />
Połączenie nastąpi w trybie art. 492<br />
ust 1 pkt 1 Kodeksu spółek handlowych,<br />
tzn. poprzez przeniesienie całego majątku<br />
Zielonogórskich Kopalni Surowców Mineralnych<br />
SA w Choruli (spółka przejmowana)<br />
do Opolskich Kopalni Surowców<br />
Mineralnych Sp. z o.o. w Choruli (spółka<br />
przejmująca) bez podwyższania kapitału<br />
zakładowego. OKSM Sp. z o.o. wstąpi<br />
z dniem połączenia we wszelkie prawa<br />
i obowiązki ZKSM SA, zarówno o charakterze<br />
cywilnoprawnym jak i administracyjnoprawnym,<br />
zgodnie z zasadą sukcesji<br />
uniwersalnej.<br />
Schemat połączenia i zmiany nazwy<br />
Opolskie Kopalnie Surowców<br />
Mineralnych Sp. z o.o. w Choruli<br />
spółka przejmująca<br />
(Górażdże Cement SA – 100% udziałów)<br />
Spółki biorące udział w połączeniu<br />
Połączenie spółek<br />
Opolskie Kopalnie Surowców<br />
Mineralnych Sp. z o.o. w Choruli<br />
spółka powstała z połączenia<br />
(Górażdże Cement SA – 100% udziałów)<br />
Zmiana nazwy<br />
Górażdże Kruszywa Sp. z o.o.<br />
w Choruli<br />
spółka po zmianie nazwy firmy<br />
(Górażdże Cement SA – 100% udziałów)<br />
Zielonogórskie Kopalnie Surowców<br />
Mineralnych SA w Choruli<br />
spółka przejmowana<br />
(OKSM Sp. z o.o. – 100% akcji)<br />
Cele i efekty konsolidacji<br />
Planowane połączenie spółek OKSM Sp.<br />
z o.o. i ZKSM SA poprzedzone było długim<br />
procesem integracji obu podmiotów na<br />
wielu płaszczyznach ich działalności. Spółka<br />
OKSM Sp. z o.o. stała się jedynym akcjonariuszem<br />
Spółki ZKSM SA, posiadającym<br />
100% w kapitale akcyjnym. Doszło również<br />
do unifikacji obu podmiotów, poczynając<br />
od „unii personalnej”, przejawiającej się<br />
tożsamością podmiotów zarządzających,<br />
poprzez wprowadzenie wspólnej struktury<br />
organizacyjnej w zakresie jednolitych<br />
procedur działania, sprawnego przepływu<br />
informacji i optymalnego wykorzystania<br />
posiadanego potencjału ludzkiego.<br />
Integracja obu podmiotów widoczna<br />
jest również w zakresie funkcjonowania<br />
służb administracyjnych i finansowych.<br />
Spółki OKSM Sp. z o.o. i ZKSM SA funkcjonują<br />
praktycznie jako jeden organizm<br />
i są w pełni przygotowane do formalnego<br />
połączenia.<br />
Głównym celem połączenia jest ostateczna<br />
konsolidacja działalności gospodarczej<br />
obu spółek, będących pod wspólną<br />
kontrolą Górażdże Cement SA<br />
Wynikiem połączenia będzie skuteczniejsze<br />
zarządzanie jednym podmiotem,<br />
lepsze dostosowanie się spółki powstałej<br />
w wyniku połączenia do zmian w otoczeniu<br />
gospodarczym, np. poprzez optymalizację<br />
polityki produkcyjno-handlowej.<br />
Wewnętrznym przejawem połączenia będzie<br />
pełne ujednolicenie standardów i procedur.<br />
Dodatkowym argumentem przemawiającym<br />
za połączeniem jest także<br />
ograniczenie kosztów zarządzania dwiema<br />
spółkami.<br />
Sytuacja pracowników po połączeniu<br />
nie ulegnie zmianie. W wyniku połączenia<br />
firma Opolskie Kopalnie Surowców<br />
Mineralnych Sp. z o.o., jako spółka przejmująca,<br />
stanie się z mocy prawa nowym<br />
pracodawcą w stosunku do pracowników<br />
zatrudnionych w Zielonogórskich Kopalniach<br />
Surowców Mineralnych SA. W wyniku<br />
połączenia spółek nie planuje się zwolnień<br />
pracowników.<br />
Scenariusz i harmonogram<br />
połączenia spółek<br />
Proces łączenia spółek OKSM Sp. z o.o.<br />
* Ogłoszenie uzgodnionego Planu połączenia ukazało się w Monitorze Sądowym i Gospodarczym z 9 marca 2009 r. (2009 nr 47/09 poz. 2802 str. 9).
<strong>Sygnały</strong> 46/2009 11<br />
i ZKSM SA został podzielony na trzy etapy:<br />
Etap I – to zakończona już faza<br />
przygotowawcza<br />
W ramach tego etapu wykonano szereg<br />
czynności związanych z przygotowaniem<br />
Spółek do połączenia. Nabycie przez OKSM<br />
Sp. z o.o. nieruchomości należących do<br />
ZKSM SA wymagało uzyskania zezwolenia<br />
MSWiA na nabycie nieruchomości rolnych<br />
i leśnych przez cudzoziemca w rozumieniu<br />
ustawy z 24 marca 1920 r. o nabywaniu<br />
nieruchomości przez cudzoziemców.<br />
Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji<br />
29 stycznia 2009 r. wydał decyzję,<br />
zgodnie z którą zezwolił OKSM Sp. z o.o. na<br />
nabycie w drodze przejęcia majątku ZKSM<br />
SA, nieruchomości ujętych w wykazie. Ta<br />
decyzja Ministra Spraw Wewnętrznych<br />
i Administracji zakończyła pierwszy etap.<br />
Etap II – faza Krajowego<br />
Rejestru Sądowego<br />
Jest to część procesu połączenia, w której<br />
obecnie się znajdujemy. Rozpoczęła<br />
się 26 lutego br., w dniu złożenia Planu<br />
połączenia do sądu rejestrowego. Zakończenie<br />
tego etapu planowane jest wraz<br />
z uzyskaniem stosownych dokumentów<br />
sądowych o połączeniu podmiotów oraz<br />
wykreśleniu ZKSM SA z Krajowego Rejestru<br />
Sądowego.<br />
Etap III – faza po połączeniu<br />
W ramach etapu trzeciego planowane jest<br />
przeprowadzenie wszelkich zmian organizacyjno-prawnych<br />
dostosowujących<br />
i porządkujących spółkę powstałą w wyniku<br />
połączenia do funkcjonowania w ramach<br />
zmienionych realiów gospodarczych,<br />
umożliwiających jej sprawne prowadzenie<br />
działalności. Planowana jest również<br />
zmiana nazwy firmy powstałej po połączeniu,<br />
tj. Opolskie Kopalnie Surowców<br />
Mineralnych Sp. z o.o. na Górażdże Kruszywa<br />
Sp. z o.o. w terminie do trzech miesięcy<br />
od dnia połączenia.<br />
Orientacyjny termin połączenia spółek<br />
to lipiec – sierpień 2009 r.<br />
Radosław Raźniak<br />
specjalista ds. prawno-organizacyjnych<br />
Dział Prawny Górażdże Cement SA<br />
Dzień Przedsiębiorczości<br />
180 uczniów z ośmiu szkół ponadgimnazjalnych o profilu technicznym odbyło w dniu 2 kwietnia br. kilkugodzinne praktyki<br />
w zakładach Grupy Górażdże w ramach ogólnopolskiej akcji „Dzień Przedsiębiorczości”. Program organizowany jest<br />
przez Fundację Młodzieżowej Przedsiębiorczości pod honorowym patronatem Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego.<br />
Górażdże już po raz czwarty brały udział<br />
w tej akcji. Jej celem jest umożliwienie<br />
młodym ludziom poznania różnych zakładów<br />
pracy i weryfikacja ich wyobrażeń<br />
o wymarzonym zawodzie, w którym<br />
w przyszłości chcą pracować, z rzeczywistym<br />
stanowiskiem pracy.<br />
Dla młodzieży przygotowano zróżnicowany<br />
program praktyk, uwzględniając<br />
profil nauczania w poszczególnych szkołach.<br />
Uczniowie z sześciu opolskich szkół,<br />
m.in. Zespołu Szkół Elektrycznych, Zespołu<br />
Szkół Mechanicznych, Zespołu Szkół Zawodowych<br />
w Opolu im. Staszica, Zespołu<br />
Szkół Budowlanych i LO w Krapkowicach<br />
spędzili ten dzień na praktykach w Cementowni<br />
Górażdże. Mogli zapoznać się<br />
z funkcjonowaniem m.in. działu sterowania<br />
procesem, centralnego warsztatu elektrycznego,<br />
działem utrzymania ruchu, laboratorium<br />
procesu i in.<br />
Uczniowie z techników górniczych<br />
w Knurowie i Rybniku odwiedzili należące<br />
do linii Górażdże Kruszywa odkrywkowe<br />
kopalnie kruszyw w Dziergowicach<br />
i Rudzie na Opolszczyźnie.
12<br />
<strong>Sygnały</strong> 46/2009<br />
System Zarządzania Wiedzą System Zarządzania Wiedzą System Zarządzania Wiedzą<br />
Dzielenia się wiedzą ciąg dalszy…<br />
Kolejny już raz zapraszamy pracowników<br />
naszej Grupy do uczestniczenia w szkoleniach<br />
wewnętrznych prowadzonych przez<br />
ekspertów wiedzy Grupy Górażdże. Mając<br />
na względzie wyniki ankiety intranetowej,<br />
w której zwróciliśmy się do Państwa z pytaniem,<br />
w jakich obszarach chcielibyście<br />
doskonalić swoją wiedzę i umiejętności,<br />
przygotowaliśmy dla Państwa 15 bloków<br />
szkoleniowych w poszczególnych obszarach<br />
działalności biznesowej Grupy.<br />
W ciągu ostatniego miesiąca przeprowadzone<br />
zostały dwa pierwsze z zaplanowanych<br />
na ten rok szkoleń, a mianowicie<br />
„Outlook bez tajemnic” – prowadzone przez<br />
Andrzeja Chałupkę, eksperta wiedzy w obszarze<br />
IT, oraz „System zarządzania dokumentacją<br />
– DMS – w praktyce” – zrealizowane<br />
przez Małgorzatę Weres-Portkę, eksperta<br />
wiedzy w zakresie zintegrowanych<br />
systemów zarządzania. W trakcie pierwszego<br />
szkolenia uczestnicy zapoznani zostali<br />
z zaawansowanymi funkcjami MS Outlook,<br />
zasadami zarządzania pocztą, tworzenia reguł<br />
oraz archiwizacją wiadomości e-mail.<br />
Przypomnieliśmy sobie zasady bezpiecznego<br />
korzystania z sieci wewnętrznej oraz<br />
zewnętrznej zgodnie z polityką obowiązującą<br />
w całym koncernie <strong>HeidelbergCement</strong>.<br />
Kolejne szkolenie dotyczyło systemu zarządzania<br />
dokumentacją, a jego uczestnicy<br />
doskonalili swoje umiejętności w zakresie<br />
odnajdowania plików umieszczonych<br />
w systemie, składania elektronicznych<br />
wniosków o wydanie lub modyfikację dokumentów<br />
ZSZ (zintegrowany system zarządzania)<br />
oraz WAN (wewnętrzne akty normatywne).<br />
W szkoleniach tych wzięło udział<br />
85 pracowników, natomiast od momentu<br />
wdrożenia systemu w 53 blokach szkoleniowych<br />
uczestniczyło 1142 pracowników GG.<br />
Po każdym ze szkoleń w bazie programu<br />
szkoleń wewnętrznych Intranetu Grupy<br />
Górażdże umieszczany zostaje materiał<br />
poszkoleniowy – każdy zainteresowany<br />
może się z nim zapoznać w dowolnym<br />
dogodnym dla niego czasie.<br />
W przypadku pytań dotyczących programu<br />
szkoleń wewnętrznych czy też zasad<br />
funkcjonowania systemu zarządzania<br />
wiedzą Grupy Górażdże prosimy o kontakt:<br />
wiedza@gorazdze.pl.<br />
Plan szkoleń wewnętrznych w ramach systemu zarządzania wiedzą na rok 2009<br />
Paweł Brzozowski<br />
koordynator zespołu ds.<br />
zarządzania wiedzą<br />
Obszar wiedzy Ekspert Tytuł szkolenia<br />
Finanse<br />
Piotr Kyć<br />
• Finanse przedsiębiorstwa, analiza bilansu, rachunku<br />
wyników, przepływów pieniężnych, ocena<br />
kondycji finansowej przedsiębiorstwa<br />
• Zasady budowy planu operacyjnego<br />
BHP<br />
Doradztwo<br />
technologiczne<br />
Ochrona<br />
środowiska<br />
Produkcja<br />
Zakupy<br />
Górnictwo<br />
Zarządzanie<br />
personelem<br />
Prawo<br />
Sprzedaż<br />
Wiesław<br />
Wolski<br />
Zbigniew<br />
Giergiczny<br />
Marek<br />
Lepucki<br />
Zbigniew<br />
Szyszka<br />
Adam<br />
Friedrich<br />
Robert<br />
Dreszer<br />
Iwona<br />
Dzielecka<br />
Izabela<br />
Zajdel<br />
Jacek<br />
Gomoła<br />
• Najlepsze praktyki stosowane w koncernie<br />
<strong>HeidelbergCement</strong> w zakresie bhp<br />
wynikające z „Polityki bhp”<br />
• Oferta handlowa jako element strategii<br />
rynkowej Górażdże Cement SA<br />
• Beton – nowoczesny, niezastąpiony<br />
materiał konstrukcyjny i budowlany<br />
• Zarządzanie emisją dwutlenku węgla<br />
w Górażdże Cement SA<br />
• Górażdże Cement SA a środowisko – obowiązki<br />
wynikające z pozwoleń emisyjnych<br />
• Wypał i przemiał klinkieru w Cementowni Górażdże<br />
(wraz z transportem i przygotowaniem surowca)<br />
• Charakterystyka pieców obrotowych (porównanie,<br />
stosowane materiały ogniotrwałe)<br />
• Paliwa alternatywne (rodzaje, możliwości<br />
zastosowania, źródła pochodzenia)<br />
• Rola i struktura zakupów w koncernie<br />
<strong>HeidelbergCement</strong> i Grupie Górażdże (Lead Buyers)<br />
• Wydobycie oraz przeróbka margli i wapieni<br />
w Kopalni Folwark – wizyta w kopalni<br />
• Program ochrony różnorodności<br />
przyrodniczej w Kopalni Górażdże<br />
• System ocen pracowniczych – zasady oceniania<br />
pracowników, wytyczne, najczęściej popełniane błędy<br />
• Zasady reprezentacji w spółkach prawa handlowego<br />
(albumy pełnomocnictw, reprezentacja statutowa)<br />
• Prawo antymonopolowe<br />
• Organizacja służb handlowych Grupy Górażdże
<strong>Sygnały</strong> 46/2009 13<br />
Bez tolerancji dla odstępstw BHP<br />
Bezpieczna cementownia<br />
90<br />
80<br />
70<br />
60<br />
50<br />
40<br />
30<br />
20<br />
10<br />
0<br />
2000 2001 2002 2003 2004 2005 2006 2007 2008<br />
W 2008 roku zrealizowano szereg różnego<br />
rodzaju działań mających na celu poprawę<br />
organizacji i technicznego bezpieczeństwa<br />
pracy. Działania te były zgodne m.in.<br />
z wytycznymi <strong>HeidelbergCement</strong> Group<br />
w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa<br />
i organizacji pracy firm obcych oraz bezpieczeństwa<br />
pracy na wysokości.<br />
Realizując program „Zarządzanie krzemionką<br />
krystaliczną na stanowiskach pracy”,<br />
wdrożono niezbędne procedury, które<br />
mają zastosowanie w miejscach pracy,<br />
na których pracownicy mają kontakt z pyłami<br />
krzemionki. Celem wyeliminowania<br />
niekorzystnego wpływu pyłów krzemionki<br />
na zdrowie pracowników wprowadzono<br />
regularny monitoring stanowisk pracy,<br />
szkolenia oraz badania lekarskie.<br />
W dniach 21 – 23 października ub.r. odbył<br />
się audyt recertyfikujący systemu zarządzania<br />
bezpieczeństwem pracy wg nowego<br />
wydania normy OHSAS 18001:2007.<br />
W nowej edycji norma kładzie zdecydowany<br />
nacisk na monitorowanie spełnienia<br />
wymogów prawnych przez firmę oraz stosowane<br />
środki kontroli ryzyka, potocznie<br />
zwane środkami prewencyjnymi. Audytowana<br />
firma musi się wykazać ewidencją<br />
środków kontroli ryzyka w układzie TOL (T<br />
– techniczne, O – organizacyjne, L – ludzkie)<br />
oraz efektywnym monitoringiem stosowania<br />
tych środków.<br />
W celu zachowania bezpieczeństwa pracy<br />
na najwyższym poziomie oraz dążąc<br />
do jak najniższej liczby wypadków systematycznie<br />
przeprowadzane są szkolenia<br />
bhp i instruktaże informujące o występujących<br />
zagrożeniach i sposobie ich eliminacji.<br />
W ubiegłym roku zgłoszono aż 385 zagrożeń<br />
i zdarzeń potencjalnie wypadkowych,<br />
w tym ponad 200 zdarzeń zgłoszonych<br />
przez pracowników.<br />
Wyeliminowanie tych zagrożeń niewątpliwie<br />
poprawiło stan bhp. Przeprowadzane<br />
regularnie pomiary zapylenia, hałasu<br />
i wibracji umożliwiają w razie potrzeby<br />
podejmowanie niezbędnych działań<br />
technicznych i organizacyjnych eliminujących<br />
zagrożenie dla zdrowia pracowników.<br />
W ubiegłym roku przeprowadzono<br />
58 pomiarów zapylenia, 63 pomiary hałasu<br />
i 26 pomiary wibracji.<br />
Na odbywających się systematyczne posiedzeniach<br />
komisji BHP poruszane były<br />
różne zagadnienia dotyczące poprawy<br />
bezpieczeństwa pracy. Na wniosek komisji<br />
podjęto m.in. działania w zakresie poprawy<br />
stanu technicznego wewnętrznych<br />
dróg zakładowych, jak również zapewnienia<br />
bezpieczeństwa gości i wycieczek na<br />
terenie firmy. Przeprowadzono również kilka<br />
szkoleń okresowych w zakresie udzielania<br />
pierwszej pomocy.<br />
Pomimo podejmowanych działań na<br />
rzecz poprawy bhp w poprzednim roku<br />
odnotowaliśmy 6 wypadków przy pracy.<br />
Poniższy wykres przedstawia ilość wypadków<br />
w latach 2000 – 2008, wskaźnik<br />
częstotliwości wypadków określający ilość<br />
wypadków na 1000 zatrudnionych (linia<br />
czerwona) i ich ciężkości.<br />
W tym roku, podobnie jak w 2008, szczególną<br />
uwagę zwracamy na przestrzeganie<br />
obowiązujących standardów bhp<br />
w Górażdże Cement SA przez pracowników<br />
firm obcych zatrudnionych na terenie<br />
zakładu. Celem tego przedsięwzięcia<br />
jest minimalizacja zagrożeń stwarzana<br />
przez pracowników firm obcych, a tym<br />
samym eliminacja zagrożeń wypadkowych<br />
(w 2008 roku wypadkowi uległo 3 obcych<br />
pracowników).<br />
Dlatego też apelujemy, aby każdego<br />
bez wyjątku pracownika zatrudnionego<br />
w Górażdże Cement obowiązywała podstawowa<br />
zasada: „Nie toleruję odstępstw<br />
od przepisów i zasad bhp”.<br />
Wiesław Wolski<br />
kierownik Działu BHP
14<br />
<strong>Sygnały</strong> 46/2009<br />
Druga edycja Programu Kształcenia Młodych Talentów<br />
Szlifowanie diamentów<br />
Górażdżańskie „Talenty” przygotowują się do finałowej prezentacji, podczas której w dniu 8 maja br. zakończona zostanie druga<br />
edycja Programu Kształcenia Młodych Talentów. „Za pięć dwunasta” sprawdzaliśmy nie tyle stan przygotowań zespołów, ile samopoczucie<br />
uczestników. Przypomnijmy, że w programie uczestniczą cztery zespoły projektowe.<br />
Marzena Kalmuk-Pikusa z pierwszego zespołu,<br />
który pracuje nad tematem „Zarządzanie<br />
emisją CO 2<br />
w okresie 2008-2012”,<br />
zajmuje się odległym – tylko pozornie, jak<br />
mówi – zarządzaniem finansami. W handlu<br />
emisjami też chodzi o pieniądze. – Nie<br />
miałam pojęcia, jaki wpływ mają paliwa<br />
na emisyjność, jaki emisyjność ma wpływ<br />
na zwiększenie bądź zmniejszenie produkcji,<br />
to wszystko wiąże się z unijnymi limitami.<br />
Wielka porcja wiedzy, jaką otrzymałam,<br />
przyda mi się w pracy. Do czego? To,<br />
ile musimy dokupić limitów bądź możemy<br />
ich sprzedać, będzie przekładać się na<br />
wynik finansowy spółki. Poza tym decyzje<br />
zarządu np. w sprawie zmiany asortymentu<br />
będą dla mnie zrozumiałe.<br />
Marzena Kalmuk-Pikusa ceni sobie również<br />
udział w szkoleniach, jak chociażby<br />
z psychologii biznesu: – Mam kontakty<br />
z firmami zewnętrznymi i przyda mi się<br />
wiedza do prowadzenia negocjacji.<br />
Jej zdaniem projekt jest bardzo ciekawy,<br />
natomiast pytanie, kto ile z niego wyniesie<br />
i wykorzysta w pracy, zależy już od<br />
uczestników. Początki nie były łatwe, każdy<br />
siedział i nie wiedział, o co chodzi. Trzeba<br />
było włożyć dużo własnej pracy, a wiadomo,<br />
że jak ktoś się namęczy, napracuje,<br />
to ma większą satysfakcję.<br />
– Chcemy podzielić się z zarządem naszymi<br />
spostrzeżeniami na temat asortymentu:<br />
który ograniczać, a którego produkować<br />
więcej, jak zarządzać paliwami<br />
alternatywnymi. Staramy się dopasować<br />
nasze pomysły do tego, co sami jesteśmy<br />
w stanie pozmieniać bez dodatkowych nakładów<br />
finansowych – tłumaczy i dodaje:<br />
– Działanie grupowe o tyle jest ciekawe, że<br />
każdy coś z siebie daje, praca jest podzielona.<br />
Jedni robią więcej prezentacji, a inni<br />
wykonują obliczenia. Nasza grupa na pewno<br />
się zintegrowała i łatwiej będzie nam<br />
poruszać się w pracy. Trochę czasu spędziliśmy<br />
ze sobą.<br />
Radosław Raźniak z drugiego zespołu<br />
zajmującego się tematem „Analiza możliwości<br />
wykorzystania paliw alternatywnych<br />
w kontekście rozwoju rynku odpadów”<br />
na co dzień pracuje w Dziale Prawnym.<br />
– Można zadać sobie pytanie: co ma<br />
prawnik do paliw alternatywnych i odpa-
<strong>Sygnały</strong> 46/2009 15<br />
dów. Odpowiedź jest prosta: nie ma dziedziny<br />
nie regulowanej przez prawo – wyjaśnia.<br />
– Początkowo temat był dla zespołu<br />
dużym zaskoczeniem, wiele było pytań<br />
i mało odpowiedzi. Z czasem sprawy się<br />
wyjaśniały. Lecz jak to bywa, im bardziej<br />
zagłębialiśmy się w temacie, tym więcej<br />
rodziło się nowych pytań i wątpliwości.<br />
Każdy z członków zespołu to inny obszar<br />
aktywności organizacji. – Na tej bazie<br />
zaczęliśmy budować wspólną koncepcję<br />
dla realizacji tematu, wykorzystując swoją<br />
wiedzę i doświadczenie, jak również<br />
dzieląc się zagadnieniami do opracowania<br />
– mówi R. Raźniak. – Bezcenna okazała<br />
się możliwość poznania pracy zakładu,<br />
procesu produkcji cementu, w tym wykorzystania<br />
i dozowania paliw, możliwość zobaczenia,<br />
poczucia (dosłownie) procesu<br />
spalania paliw. Szkolenia, systematyczne<br />
spotkania zespołu zbudowały solidny fundament,<br />
na którym zaczęliśmy tworzyć wizję.<br />
– Myślę, że zespołowi udało się wypracować<br />
wspólną koncepcję, choć dojście do<br />
niej było trudne. Mam nadzieję, że nowe,<br />
świeże spojrzenie byłych „amatorów” po<br />
rocznym zaangażowaniu przełoży się na<br />
pozytywny wynik końcowy.<br />
– Udział w projekcie pokazał mi, jak ważne<br />
jest zaangażowanie całego zespołu<br />
i każdego z osobna, uzwględnianie różnych<br />
punktów widzenia, umiejętności<br />
przekonywania. To była również cenna<br />
okazja poznania wielu osób i firmy „od<br />
kuchni”.<br />
Jedyną uczestniczką projektu, której codzienne<br />
obowiązki wiążą się z tematem<br />
opracowywanym przez zespół Młodych<br />
Talentów, jest Agnieszka Majchrzak. Pracuje<br />
w Dziale Przewozów Masowych, zajmując<br />
się organizacją przewozów kruszyw<br />
oraz surowców niezbędnych do produkcji<br />
cementu. – Rozpoczęcie pracy nad projektem<br />
zbiegło się z przejęciem przeze mnie<br />
nowych obowiązków, bowiem na początku<br />
2008 r., po utworzeniu nowego Działu<br />
Logistyki, po kilku latach pracy w Górażdże<br />
Kruszywa dołączyłam do zespołu organizującego<br />
przewozy – wyjaśnia.<br />
Temat zadania trzeciego zespołu „Analiza<br />
zdolności załadunkowych i przeładunkowych<br />
dla sprzedaży 6.000 ton cementu”<br />
wiąże się z planami modernizacji zakładu<br />
w Choruli i planowanym wzrostem<br />
ekspedycji o 70% w porównaniu z rokiem<br />
2008. – Musimy rozstrzygnąć wiele problemów<br />
związanych m.in. z technicznymi<br />
możliwościami załadunku cementu workowanego<br />
i cementu luzem zarówno na<br />
samochody, jak i wagony kolejowe, przepustowością<br />
bocznic kolejowych i punktów<br />
rozładunkowych zaangażowanych<br />
w dostawę surowców, możliwościami<br />
przeładunkowymi naszych stacji przesypowych<br />
cementu, sezonowością sprzedaży,<br />
udziałem cementu workowanego<br />
w ogóle sprzedaży – wylicza A. Majchrzak.<br />
Jej zdaniem zakres prac jest bardzo rozległy,<br />
ale dzięki systematycznej, wspólnej<br />
pracy oraz szczegółowo przydzielanym<br />
zadaniom poszczególnym osobom cały<br />
zespół jest przekonany, że efekty ich pracy<br />
będą bardzo interesujące i rzeczowe.<br />
Zupełnie czymś innym w zespole i w codziennej<br />
pracy zajmuje się Anna Dudka<br />
-Kalinowska z Działu Zakupów. Zastajemy<br />
ją przy tworzeniu harmonogramu dostaw<br />
paliw alternatywnych. Projekt „Oferta<br />
handlowa Górażdże Cement SA na lata<br />
2010-2015 – uwarunkowania techniczne,<br />
ekonomiczne i rynkowe” – to dla całego<br />
czwartego zespołu nowy temat. Nikt<br />
z nich nie zajmuje się marketingiem czy<br />
tworzeniem oferty.<br />
– Dzięki udziałowi w programie poznaliśmy<br />
zakład z zupełnie nowej strony. Nauczyliśmy<br />
się dużo o cemencie i o technologii<br />
jego produkcji. Dzisiaj nazwy cementów<br />
nie stanowią już dla nas zagadki,<br />
wiemy, co kryje się za symbolami – mówi.<br />
Lepiej mi się pracuje, pewniej się czuję<br />
w kontaktach z klientami. Nie ukrywa, że<br />
na udział w projekcie trzeba poświęcić<br />
dużo pracy i czasu. Zaczęło się od regularnej<br />
nauki, może dlatego, że mentor jest<br />
nauczycielem akademickim. – Dopiero<br />
gdy mieliśmy ugruntowaną wiedzę, mogliśmy<br />
zacząć pracę nad ofertą. – Laicy mogą<br />
przygotować coś nowego, bo mają świeże<br />
spojrzenie ludzi spoza branży – uważa A.<br />
Dudka i dodaje, że zespół przygotował już<br />
nową ofertę handlową, ale nie chce zdradzić<br />
żadnych szczegółów przed prezentacją.<br />
Teraz dopracowują szczegóły i ćwiczą<br />
wystąpienie. – Każda osoba z zespołu<br />
musi zaprezentować się przed zarządem.<br />
Niektórzy nie mają problemu z wystąpieniem<br />
publicznym, inni tego nie lubią, ale<br />
jesteśmy grupą i trenujemy, a trening czyni<br />
mistrza – twierdzi. – Zintegrowaliśmy<br />
się. Mamy w grupie kolegę, który pracuje<br />
na wydziale produkcji i zorganizował<br />
nam specjalną wycieczkę po cementowni,<br />
pokazując miejsca na co dzień niedostępne<br />
(byliśmy we wnętrzu pieca, zaglądaliśmy<br />
do młyna cementu). Pojechaliśmy<br />
również na kopalnię, gdzie mogliśmy się<br />
przyglądać odstrzałowi skały. To są takie<br />
rzeczy, których pewnie bym nie doświadczyła,<br />
gdybym nie wzięła udziału w tym<br />
programie.
16<br />
<strong>Sygnały</strong> 46/2009<br />
Bardzo dobre wyniki finansowe HC<br />
Bardzo dobre wyniki finansowe <strong>HeidelbergCement</strong> za 2008 rok dzięki silnej pozycji na światowych rynkach.<br />
Wzrost jako wynik podjętych<br />
działań w obszarze<br />
efektywności<br />
W 2008 roku Grupa <strong>HeidelbergCement</strong><br />
pomimo globalnego osłabienia i trudnych<br />
warunków gospodarczych zwiększyła<br />
obroty o 30,6% – do 14.187 mln €<br />
(r. ub. – 10.862 mln €). Nabycie firmy Hanson<br />
w sierpniu 2007 r. oraz uwieńczona powodzeniem<br />
integracja w 2008 r. znacząco<br />
przyczyniły się do tego wzrostu. Grupa<br />
skorzystała także z dobrej sytuacji gospodarczej<br />
w Azji, Afryce i większości krajów<br />
europejskich.<br />
Po wyłączeniu efektów konsolidacyjnych<br />
i kursowych obroty ponownie osiągnęły<br />
wysoki poziom roku ubiegłego.<br />
Zysk operacyjny wzrósł o ok. 16% – do<br />
2.147 mln euro (ub.r. -1.850) i osiągnął najwyższy<br />
poziom w historii Grupy. Do wzrostu<br />
najbardziej przyczyniła się Europa, a następnie<br />
region Azja – Australia – Afryka.<br />
Chociaż w Wielkiej Brytanii i Ameryce Północnej<br />
zyski pozostały znacznie niższe niż<br />
oczekiwano, to jednak pomimo trudnej<br />
sytuacji ekonomicznej na obu rynkach<br />
osiągnęliśmy dodatnie wyniki. W ubiegłym<br />
roku – na bardzo wczesnym etapie –<br />
<strong>HeidelbergCement</strong> skorygował swe zdolności<br />
produkcyjne w tych regionach i w ten<br />
sposób zmniejszył koszty. W warunkach<br />
porównywalnych zysk operacyjny był wyższy<br />
o 6,1% w porównaniu z rokiem 2007.<br />
Grupa zdołała także zmniejszyć finansowe<br />
zadłużenie netto o ok. 3 mld euro – do<br />
11,6 mld euro (ub.r. – 14,6 mld). Możliwe to<br />
było dzięki silnemu cash flow, jak również<br />
wpływom ze zwiększenia kapitału oraz ze<br />
sprzedaży grupy Maxit (2.125 mln euro).<br />
W roku 2008 wartość cash flow wyniosła<br />
2.044 mln euro, co stanowi wzrost o 21,7%<br />
w porównaniu z rokiem poprzednim.<br />
– Znaczącym osiągnięciem ubiegłego<br />
roku była z pewnością wyjątkowo szybka<br />
Najważniejsze informacje:<br />
■ Wzrost obrotów Grupy HC o 30,6% –<br />
do 14,2 mld euro (ub.r. 10,9); pomimo<br />
trudnych warunków rynkowych<br />
utrzymano wysoki poziom wzrostu<br />
w odniesieniu do roku ubiegłego<br />
■ Zwiększenie zysku operacyjnego o 16%<br />
– do 2,1 mld euro (ub.r. -1,9); w warunkach<br />
porównywalnych – wzrost o 6,1%)<br />
■ Mniejszy udział Grupy w zysku o 10,6%<br />
■<br />
■<br />
■<br />
■<br />
■<br />
– do 1,8 mld euro (ub.r. 2,0)<br />
Zredukowanie zadłużenia netto o<br />
ok. 3 mld euro – do 11,6 mld euro<br />
Odpowiednio wczesne dostosowanie<br />
struktur i zdolności produkcyjnych do<br />
pogarszającej się sytuacji na poszczególnych<br />
rynkach<br />
Pozytywna integracja z firmą Hanson,<br />
dająca stabilne podstawy do długotrwałego<br />
wzrostu<br />
Zaplanowana reorganizacja struktur finansowania<br />
na przestrzeni roku 2009<br />
Przewidywany spadek obrotów i wyników<br />
finansowych w roku 2009<br />
i skuteczna integracja Hansona – stwierdził<br />
dr Bernd Scheifele, prezes zarządu<br />
koncernu. – Naszym zdaniem, globalna<br />
reorientacja Grupy zgodnie z modelem<br />
zintegrowanego biznesu była właściwym<br />
krokiem strategicznym mającym na celu<br />
zabezpieczenie długoterminowych możliwości<br />
zysków i utworzenie podstaw dla<br />
przyszłego wzrostu. Dzięki nabyciu firmy<br />
Hanson <strong>HeidelbergCement</strong> jest obecnie<br />
światowym liderem w produkcji kruszyw<br />
ze względu na wielkość sprzedaży, a także<br />
ma dominującą pozycję w branży cementu<br />
i betonów.<br />
Silna i zintegrowana<br />
pozycja <strong>HeidelbergCement</strong><br />
W ubiegłym roku Grupa była już w stanie<br />
znacząco skorzystać z integracji Hansona.<br />
Na przestrzeni roku wielkości sprzedaży<br />
cementu i klinkieru wzrosły o 1,3% i wyniosły<br />
89,0 mln ton (ub.r. – 87,9 mln t). Po wyłączeniu<br />
efektów konsolidacyjnych wielkość<br />
ta zmniejszyłaby się o 2,3% z powodu<br />
dużego spadku na rynku amerykańskim<br />
(USA). Dostawy piasku i żwiru (kruszywa)<br />
wzrosły o 66,8% i wyniosły 299,5 mln ton<br />
(ub.r. – 179,6 mln t). Po wykluczeniu konsolidacji<br />
firmy Hanson wielkości sprzedaży<br />
spadły o 12,2%. Było to spowodowane<br />
przede wszystkim znaczącym spadkiem<br />
popytu w Ameryce Północnej. Sprzedaż<br />
asfaltu wzrosła o ok. 152% – do 12,1 mln<br />
ton (ub.r. – 4,8 mln t). Przy wyłączeniu<br />
efektów konsolidacji ta liczba zmniejszyła<br />
się o 16,7%. Wielkość sprzedaży betonów<br />
towarowych zwiększyła się o 35,7%<br />
– do 44,4 mln m 3 (ub.r. – 32,7 mln m 3 ). Po<br />
wyłączeniu znaczącego wkładu spowodowanego<br />
konsolidacją Hansona sprzedaż<br />
spadła o 5,0%.<br />
W Europie <strong>HeidelbergCement</strong> działa<br />
w 23 krajach. W tym regionie wystąpiło
<strong>Sygnały</strong> 46/2009 17<br />
znaczne osłabienie branży budowlanej<br />
w drugim półroczu – zwłaszcza w Hiszpanii<br />
i Wielkiej Brytanii. W obu krajach zmniejszył<br />
się popyt. W celu zachowania swej<br />
konkurencyjności <strong>HeidelbergCement</strong> odpowiednio<br />
wcześnie zareagował na sytuację<br />
w Wielkiej Brytanii, zmniejszając zdolności<br />
produkcyjne i zamykając niektóre<br />
zakłady. W odróżnieniu od sytuacji w obu<br />
tych krajach, w większości krajów Europy<br />
Wschodniej, w Niemczech, krajach Beneluksu<br />
oraz Europy Północnej odnotowano<br />
wzrost na przestrzeni całego roku 2008.<br />
Obroty Grupy HC w regionie Europy<br />
wzrosły o 25,4% w 2008 r. i wyniosły 7.190<br />
mln euro (ub.r. – 5.732 mln). Po wyłączeniu<br />
efektu konsolidacji i zmian kursowych zanotowano<br />
obroty nieznacznie poniżej poziomu<br />
roku poprzedniego – spadek o 0,8%.<br />
Dla Ameryki Północnej rok 2008 był rokiem<br />
znaczących wyzwań. W największym<br />
regionie rynkowym Grupy integracja firmy<br />
Hanson prowadziła do szerokich zmian organizacyjnych<br />
oraz zwiększonej ekspansji<br />
Grupy HC na rynku. Jednocześnie <strong>HeidelbergCement</strong><br />
– jako jeden z największych<br />
producentów kruszyw, betonów towarowych,<br />
cementu, asfaltu i produktów budowlanych<br />
– silnie odczuł kryzys na rynku<br />
nieruchomości w Ameryce Północnej.<br />
Po wyłączeniu efektów konsolidacji we<br />
wszystkich liniach biznesowych spadła<br />
wielkość sprzedaży. Niemniej jednak Grupa<br />
zareagowała odpowiednio wcześnie<br />
poprzez znaczące dostosowanie zdolności<br />
produkcyjnych do warunków rynkowych<br />
na poziomie regionów i zmniejszenie kosztów.<br />
Tym sposobem pomimo trudnych warunków<br />
rynkowych Grupa osiągnęła duży<br />
zysk operacyjny.<br />
Obroty Grupy w Ameryce Północnej<br />
wzrosły o 23,5% i wyniosły 3.958 mln euro<br />
(ub.r. – 3.205 mln). Po wyłączeniu efektów<br />
konsolidacji i zmiany kursów walutowych<br />
obroty spadły o 15,9%.<br />
Wzrost w regionie Azja – Australia –<br />
Afryka spowodowany jest pełnym włączeniem<br />
firmy Hanson, jak również pozytywnymi<br />
trendami w Chinach, Indonezji,<br />
Turcji i Ghanie. Jednakże nawet dynamiczne<br />
gospodarki w tym regionie odczuły<br />
skutki kryzysu finansowego ostatnich kilku<br />
miesięcy.<br />
Obroty firm w Azji – Australii – Afryce<br />
wzrosły o 54,1%, do poziomu 2.943 mln<br />
euro (ub.r. – 1.909 mln). Pomijając efekty<br />
konsolidacji i zmian kursów walutowych,<br />
wzrost wyniósł 22,5%.<br />
Obroty w pionie Usług Grupy (Group<br />
Services), obejmującym spółki handlowe,<br />
wzrosły w 2008 r. o 3,1% – do ok. 701<br />
mln euro (ub.r. – 680 mln).<br />
Inwestycje<br />
Inwestycje finansowane środkami pieniężnymi<br />
w roku 2008 wyniosły 1.251 mln euro<br />
(ub.r. – 12.774 mln). Inwestycje w rzeczowe<br />
środki trwałe i wartości niematerialne<br />
i prawne osiągnęły poziom roku poprzedniego<br />
i wyniosły 1.101 mln euro (ub.r. –<br />
1.039 mln). Inwestycje w finansowe środki<br />
trwałe spadły do ok. 150 mln euro (ub.r.<br />
– 11.735 mln); przy czym wielkość roku poprzedniego<br />
dotyczyła zasadniczo nabycia<br />
firmy Hanson.<br />
Ważniejsze inwestycje w środki trwałe<br />
dotyczyły budowy nowej cementowni<br />
w Tule (Rosja), modernizacji linii wypału<br />
klinkieru w cementowni w Beremend<br />
(Węgry), zwiększenia zdolności produkcyjnych<br />
w cementowni Wazo Hill (Tanzania)<br />
oraz budowy drugiej linii produkcyjnej<br />
w chińskich cementowniach w Fufeng<br />
i Jingyang. Inne znaczące inwestycje to<br />
modernizacje pieców obrotowych w Rumunii<br />
i w Czechach, zwiększenie zdolności<br />
produkcyjnych linii do wypału klinkieru<br />
w Cementowni Górażdże (Polska), budowa<br />
dwóch młynów do cementu w Cirebon<br />
(Indonezja) oraz budowa zakładu do produkcji<br />
betonowych rur i włazów w kanadyjskiej<br />
prowincji Alberta.<br />
Reorganizacja struktur<br />
finansowania<br />
W świetle globalnego osłabienia gospodarczego<br />
w roku 2009 oraz uwzględniając<br />
przypadającą na rok 2010 spłatę części<br />
środków finansowych zaciągniętych przy<br />
nabyciu firmy Hanson, <strong>HeidelbergCement</strong><br />
opracowuje obecnie wszechstronną reorganizację<br />
struktur finansowania. Celem<br />
tych działań jest zapewnienie stabilnych<br />
podstaw finansowania Grupy w perspektywie<br />
długoterminowej. <strong>HeidelbergCement</strong><br />
bada obecnie dostępne opcje – zarówno<br />
od strony kapitału akcyjnego, jak i kapitału<br />
dłużnego. – Jesteśmy przekonani, że<br />
w 2009 roku znajdziemy pozytywne rozwiązanie<br />
– stwierdził dr Scheifele. W celu<br />
zmniejszenia zadłużenia Grupa planuje<br />
także w najbliższych latach sprzedaż niestrategicznych<br />
jednostek gospodarczych.<br />
Perspektywy<br />
Spadkowa tendencja w gospodarce negatywnie<br />
wpływa na obroty i wyniki<br />
przedsiębiorstw<br />
W wyniku światowego osłabienia gospodarczego<br />
<strong>HeidelbergCement</strong> przewiduje<br />
w roku 2009 zmniejszenie obrotów<br />
i zysków operacyjnych. W chwili obecnej<br />
nie można przedstawić bardziej szczegółowych<br />
stwierdzeń, ponieważ ważne parametry<br />
– takie jak kursy wymiany walut,<br />
jak również ceny energii i surowców są<br />
jeszcze nieustabilizowane.<br />
– Aby sprostać wyjątkowym wyzwaniom,<br />
które będziemy napotykać w 2009 r.,<br />
<strong>HeidelbergCement</strong> koncentrować się będzie<br />
na konsekwentnym zmniejszaniu<br />
kosztów i generowaniu jak najwyższego<br />
przepływu środków pieniężnych – zadeklarował<br />
dr Scheifele. – Spodziewamy się, że<br />
program „Fitness 2009”, dodatkowe działania<br />
oszczędnościowe, jak również efekt<br />
synergii wynikający z integracji firmy Hanson<br />
przyczynią się w znacznym stopniu do<br />
dalszego obniżenia kosztów w tym roku.<br />
Grupa oczekuje, że od drugiego półrocza<br />
odczuwalne będą pierwsze impulsy<br />
pochodzące z wprowadzania światowych<br />
programów ekonomicznych nastawionych<br />
na – przykładowo – budowę dróg i infrastruktury,<br />
czyli sektorów, gdzie <strong>HeidelbergCement</strong><br />
ma szczególnie mocną pozycję<br />
na światowych rynkach.
18<br />
<strong>Sygnały</strong> 46/2009<br />
Z cyklu „Nasi klienci” przedstawiamy firmę Wroński Sp. J. w Lesznie k. Kartuz<br />
Rodzina – sposób na sukces<br />
W Lesznie, niewielkiej wsi położonej nieopodal Kartuz, stolicy Szwajcarii Kaszubskiej, od dwunastu lat prężnie prosperuje spółka<br />
Wroński. Z początku niewielka firma budowlana, obecnie jedno z największych przedsiębiorstw w regionie, laureat Super Perły Kartuz,<br />
posiada 4 hurtownie, zakład produkcyjny wyrobów prefabrykowanych, węzeł betoniarski i własną żwirownię. W spółce Wroński<br />
pracuje ponad 370 pracowników, kolejnych 400 pracuje jako podwykonawcy.<br />
Jacek Wroński na początku 2009 roku<br />
został uhonorowany nagrodą Super Perły<br />
Kartuz za pomoc osobom będącym<br />
w trudnej sytuacji materialnej i za rozwój<br />
przedsiębiorstwa.<br />
Gdynia, ul.Solna<br />
Sopot, ul. Rzemieślnicza<br />
P<br />
oczątki firmy to nawet nie marzec<br />
1992 r., kiedy to Jacek Wroński zarejestrował<br />
działalność w branży<br />
budowlanej jako osoba fizyczna. – Już<br />
wcześniej budował domy, pod okiem ojca,<br />
murarza. Zresztą wszyscy, nawet jako<br />
smarkacze dorabialiśmy sobie na budowach.<br />
A rodzina jest liczna, czterech braci<br />
i sześć sióstr – wspomina Zbigniew Wroński,<br />
brat właściciela spółki, sprawujący nadzór<br />
nad działalnością handlową. I tak zostało<br />
do dzisiaj: w firmie pracują trzej bracia,<br />
jedna siostra i niektórzy szwagrowie.<br />
Zarządza Jacek Wroński z żoną Krystyną.<br />
Męska część rodziny kieruje budowami,<br />
a siostra z córką w ramach działalności<br />
pomocniczej spółki prowadzi zakład krawiecki,<br />
w którym szyją ubrania robocze.<br />
– Początkowo firma mieściła się w dwóch<br />
niewielkich pomieszczeniach. Przyjmowaliśmy<br />
drobne zlecenia, głównie budowy<br />
domów jednorodzinnych. Stopniowo<br />
podejmowaliśmy się coraz większych zadań<br />
i powiększaliśmy swoje możliwości<br />
realizacyjne. Kupowaliśmy spychacze, koparki,<br />
ładowarki, żurawie wieżowe, ciągniki,<br />
naczepy samowyładowcze i samochody.<br />
Zatrudnialiśmy coraz więcej osób<br />
– mówi Z. Wroński.<br />
Rok 1998 był znaczącym rokiem w rozwoju<br />
firmy, rozszerzyła swoją działalność<br />
o handel i produkcję. W Lesznie koło Kartuz,<br />
gdzie mieści się główna siedziba, otworzono<br />
pierwszą hurtownię materiałów<br />
budowlanych. Kolejne powstały w Miszewie,<br />
w Kłobuczynie i – w ubiegłym roku –<br />
w Skarszewach. W Kłobuczynie firma uruchomiła<br />
zakład produkcyjny wyrobów prefabrykowanych.<br />
– Skoro budujemy duże<br />
obiekty, bloki mieszkalne i domki jednorodzinne<br />
i potrzebujemy sporo wyrobów<br />
betonowych, postanowiliśmy, że sami będziemy<br />
je produkować – tłumaczy Z. Wroński.<br />
Zakład jest systematycznie unowocześniany.<br />
W 2007 r. oddano do użytku<br />
nową halę, pracują tu dwie maszyny kroczące<br />
firmy Hercules o wydajności 2,5 tys.<br />
bloczków dziennie. Produkcja jest w pełni<br />
skomputeryzowana. Asortyment zakładu<br />
to – oprócz bloczków – również pustaki,<br />
nadproża, płyty YOMBO.<br />
Kolejną ważną datę w rozwoju spółki<br />
stanowi rok 2008. – Ubiegły rok zapisał<br />
się jako jeden z najbardziej udanych. Uru-
<strong>Sygnały</strong> 46/2009 19<br />
Kłobuczyno - Zakład betoniarski<br />
Salon wystawienniczy hurtowni w Miszewie<br />
chomiliśmy nowoczesny węzeł betoniarski.<br />
Kupiliśmy betonomieszarki, pompo-betonomieszarki,<br />
pompę do betonu o zasięgu<br />
36 m. Praktycznie wymieniliśmy wszystkie<br />
środki transportu. Inwestujemy bez przerwy,<br />
bo inaczej nie ma mowy o rozwoju firmy<br />
– uważa Z. Wroński. Aby obniżyć koszty<br />
i zwiększyć swoją konkurencyjność, firma<br />
nabyła również żwirownię.<br />
Ta konkurencyjność jest bardzo mocnym<br />
atutem teraz, w warunkach dekoniunktury<br />
gospodarczej. Jak przyznaje<br />
Z. Wroński, ich również dotknął kryzys. –<br />
Jeszcze niedawno klienci przywozili gotówkę<br />
i tylko zabiegali o materiały, teraz<br />
to się zmieniło. Niektórzy odbiorcy dostali<br />
limity na towary, bo mają problemy<br />
z płatnościami – mówi Z. Wroński. – Ale<br />
od razu dodaje, że „kryzys nie taki straszny,<br />
jak go w mediach malują”, bo nie takie<br />
trudne momenty udało się przetrwać.<br />
Poza tym, jak zrobiło się cieplej, to w hurtowniach<br />
zrobił się większy ruch. Najlepiej<br />
widać to po tym, jak sprzedaje się cement,<br />
który od samego początku kupujemy<br />
w Górażdżach. Zamawiamy cement<br />
z terminem czterech miesięcy i już po kilku<br />
dniach cała dostawa znika. Udaje nam<br />
się pokryć zapotrzebowanie, bo cement<br />
trafia do nas drogą kolejową co tydzień –<br />
mówi Z. Wroński. Hurtownie Wrońskich<br />
mają stałych odbiorców, którzy często nad<br />
cenę przedkładają jakość, dogodne warunki<br />
dowozu i rozładunku. Walka o obniżenie<br />
kosztów i zwiększenie konkurencyjności<br />
pomaga w wygrywaniu przetargów,<br />
bo – jak mówią – można zauważyć,<br />
Fikakowo w Gdyni Karwinach<br />
że teraz startuje w nich więcej przedsiębiorstw.<br />
Niemniej firma ma swoją pozycję<br />
na rynku.<br />
Spółka może pochwalić się wieloma realizacjami,<br />
wybudowała kilka tysięcy mieszkań,<br />
domy jednorodzinne, hale produkcyjne,<br />
salony samochodowe, m.in. Peugeota<br />
w Gdyni i Toyoty w Chwaszczynie,<br />
kilka supermarketów. – Największa nasza<br />
budowa to osiedle Fikakowo w Gdyni,<br />
które jako generalny wykonawca budowaliśmy<br />
przez 10 lat. W Gdyni nie jest<br />
to jedyne nasze osiedle, również osiedla<br />
Parkowe i Leśne przy ulicy Spokojnej. A kolejne<br />
– w Gdańsku Chełmie przy ul. Hebanowskiego<br />
– wylicza Z. Wroński.<br />
Najnowsze zadanie, na które spółka wygrała<br />
przetarg, to budowa centrum handlowego<br />
Gdańsk Rental Park na gdańskich<br />
Szadółkach o powierzchni 7 tys. m 2 . Budowa<br />
ma zostać ukończona w połowie 2010 r.<br />
W tym roku Wrońscy postawią kolejne budynki<br />
mieszkalne wielorodzinne na osiedlu<br />
mieszkaniowym w Gdańsku Chełmie,<br />
na Ujeścisku, a w Nowej Karczmie (powiat<br />
kościerski) – halę sportową.<br />
Spółka Wroński jest liderem w branży<br />
budowlanej w regionie i jednym z najważniejszych<br />
tutejszych przedsiębiorstw.<br />
– W budownictwie bardzo ważna jest opinia.<br />
Jesteśmy uważani za dobrego partnera<br />
i solidną firmę. O tym, jacy jesteśmy,<br />
świadczą wybudowane obiekty. Najlepszą<br />
reklamą są informacje podawane z ust<br />
do ust. Klienci sami do nas trafiają – mówi<br />
Z. Wroński.
20<br />
<strong>Sygnały</strong> 46/2009<br />
Rozmowa z W. Adamczykiem, dyrektorem technicznym Górażdże Cement SA<br />
Ukraińskie résumé<br />
– Przez trzy ostatnie lata był Pan dyrektorem<br />
technicznym <strong>HeidelbergCement</strong><br />
Ukraina. Dla menedżera to pewnie kopalnia<br />
nowych doświadczeń.<br />
– Ściślej biorąc, na Ukrainie przepracowałem<br />
łącznie osiem lat. Wcześniej, jako doradca,<br />
a jednocześnie członek zarządu, pomagałem<br />
ukraińskim kolegom we wdrażaniu<br />
procedur Heidelbergu. W tym czasie<br />
wyzwaniem był język. Tu znajomość angielskiego<br />
i rosyjskiego nie wystarcza, ważne<br />
jest, by rozumieć język, w jakim dany<br />
kraj funkcjonuje na co dzień. Kolejną barierą<br />
były przepisy – bez ich znajomości<br />
nie sposób funkcjonować w krwiobiegu<br />
gospodarczym danego kraju. Nowe procedury<br />
naszego koncernu wymagały od<br />
ukraińskich kolegów zmiany mentalności.<br />
A trzeba przyznać, że to nigdy nie jest łatwe,<br />
a na Ukrainie może trudniejsze niż<br />
gdziekolwiek indziej.<br />
– Ale udało się?<br />
– To nie jest nawet kwestia mentalności ludzi,<br />
a raczej urzędów, administracji. Dwa<br />
ukraińskie zakłady, które przejął Heidelberg,<br />
od siedmiu lat wdrażają wspólne<br />
procedury i z tym problemu nie ma. One<br />
są raczej na zewnątrz, w otoczeniu, w którym<br />
przychodzi nam tam funkcjonować.<br />
Bardzo trudna jest współpraca z rozmaitymi<br />
inspekcjami, rozbudowanym aparatem<br />
kontroli. Mam wrażenie, że służy on<br />
nie tylko egzekwowaniu przepisów, ale jest<br />
również narzędziem lokalnej władzy w nakłanianiu<br />
przedsiębiorstw do realizacji celów<br />
pozabiznesowych, często partykularnych.<br />
I to jest trudne do zaakceptowania.<br />
– A co było najtrudniejsze w codziennej<br />
Pana pracy?<br />
– Na początku uświadomienie ukraińskim<br />
kolegom, jak ważna jest praca zespołowa.<br />
Że zespół pracuje na lidera, musi go wspierać,<br />
ale to zupełnie nie pomniejsza znaczenia<br />
zespołu, wręcz przeciwnie. I właśnie<br />
tego, że kierownik nie jest od krzyków,<br />
rozkazywania, ale przede wszystkim od<br />
wskazywania celów, motywowania zespołu,<br />
monitorowania ich pracy – musieli<br />
się nauczyć.<br />
– A co przez te trzy lata kierowania na Ukrainie<br />
uważa Pan za swój największy sukces?<br />
– Myślę, że sukcesem nie moim, ale całego<br />
naszego zespołu było to, że przez te<br />
trzy lata udało nam się zintegrować trzy<br />
różne zakłady, pracujące w trzech różnych<br />
technologiach, w jedno przedsiębiorstwo<br />
<strong>HeidelbergCement</strong> Ukraina. To<br />
było bardzo trudne. Nasze ukraińskie zakłady:<br />
trzy cementownie i jedna przemiałownia<br />
funkcjonowały w różnych województwach.<br />
Centralizacja w jeden podmiot<br />
oznaczała utratę podatków, a na to<br />
żadne nie chciało się zgodzić. Gdy tak jak<br />
w przypadku dwóch naszych ukraińskich<br />
cementowni funkcjonowały one w tym<br />
samym województwie, opory pojawiały<br />
się na poziomie miast. Żadne nie chciało<br />
„oddać swojego zakładu” pod wspólne<br />
skrzydła. Dopiero dywersyfikacja lokalnych<br />
podatków pchnęła sprawy do przodu.<br />
Najpierw w 2006 roku zintegrowaliśmy<br />
Dnieprocement i Krzywy Róg. W 2008 r.<br />
przeprowadziliśmy połączenie Krzywy Róg<br />
Cement i DonCement i w ten sposób powstał<br />
<strong>HeidelbergCement</strong> Ukraina.<br />
Kolejny sukces to uzyskanie maksymalnej<br />
zdolności produkcyjnej w ukraińskich<br />
cementowniach na poziomie ponad 4,5<br />
miliona ton rocznie.<br />
Trzeci sukces to udana modernizacja Cementowni<br />
Krzywy Róg, najnowocześniejszej<br />
suchej linii w tamtych czasach, uruchomionej<br />
w 1983 roku. To był jedyny zakład<br />
metody suchej na Ukrainie, z wymiennikiem<br />
cyklonowym i kalcynatorem, posiadający<br />
przestarzały system automatyzacji,<br />
sterowany ze sterowni lokalnych. Dziś<br />
jest to zakład o zwiększonej zdolności produkcyjnej<br />
i zautomatyzowany w 80 procentach,<br />
sterowany z centralnej sterowni,<br />
osiągający światowe wskaźniki branży. Ta<br />
inwestycja nauczyła ludzi z całego zakładu<br />
pracy w zespole.<br />
Wiele też zrobiliśmy na poziomie Stowarzyszenia<br />
Producentów Cementu w kwestii<br />
zmiany przepisów ochrony środowiska na<br />
Ukrainie, które dla emisji pyłowej i gazowej<br />
były bardziej restrykcyjne niż w Unii.<br />
Rozpoczęliśmy konsultacje z ukraińskim<br />
Ministerstwem Ochrony Środowiska, które<br />
zrozumiało konieczność indywidualnego<br />
podejścia do norm środowiskowych dla<br />
przemysłu cementowego, uwzględniającego<br />
jego specyfikę. W marcu 2009 roku<br />
nowe przepisy weszły w życie.<br />
– Czym różni się zarządzanie przemysłem<br />
cementowym w Polsce i na Ukrainie?<br />
– Zadania są jednakowe, technologie produkcji<br />
może troszeczkę się różnią. W technologii<br />
suchej oraz poziomie kosztów Polska<br />
reprezentuje najwyższy światowy poziom,<br />
Ukraina jeszcze się musi go uczyć.<br />
W Grupie Heidelberg wszędzie obowiązują<br />
jednak te same programy i wskaźniki,<br />
nie ma tu jakichś wielkich różnic. Różnica<br />
jest tylko w podejściu ludzi do realizacji<br />
tych celów. Ale tam i to się powoli<br />
zmienia, dlatego pracuje się łatwiej. Myślę,<br />
że gdyby ukraiński dyrektor przyjechał<br />
do Polski i zarządzał w Górażdżach,<br />
z pewnością poradziłby sobie.
<strong>Sygnały</strong> 46/2009 21<br />
– A jak Pan znajduje się w Górażdżach po<br />
kilku latach nieobecności?<br />
– Na szczęście to nie było tak, że byłem tu<br />
nieobecny przez trzy lata. Co dwa, trzy<br />
tygodnie byłem w Polsce i odwiedzałem<br />
Górażdże, poza tym prezes Balcerek przyjeżdżał<br />
na Ukrainę co miesiąc, więc absolutnie<br />
nie straciłem kontaktu z firmą. Poza<br />
tym, jak powiedziałem, praca jest podobna.<br />
Jakie zadania przede mną teraz? Na pewno<br />
realizacja przyjętego planu operacyjnego<br />
i osiągnięcie założonych wskaźników.<br />
Z planem związanych jest wiele interesujących<br />
projektów, np. wskaźnik klinkieru<br />
w cemencie, odpowiedni poziom zużycia<br />
paliw alternatywnych, emisja CO 2<br />
. Poza<br />
tym program inwestycyjny. Wprawdzie<br />
jest on przesunięty w czasie, ale musimy<br />
przygotować się bardzo solidnie, uzyskiwać<br />
odpowiednie pozwolenia, żeby w razie<br />
potrzeby można było przystąpić do realizacji.<br />
Tym bardziej że są to duże projekty:<br />
modernizacja pieca nr 2 i budowa nowego<br />
młyna cementu.<br />
<strong>HeidelbergCement</strong> na Wschodzie<br />
Górażdżanie w Buchtarmie<br />
Historia cementowni w Buchtarmie<br />
zaczęła się na początku lat 60. dwudziestego<br />
wieku, kiedy wybudowano<br />
pierwszy zakład z dwoma piecami<br />
na metodę mokrą o wydajności<br />
ok. 260 t klinkieru na dobę każdy.<br />
Razem z piecami wybudowano 4<br />
młyny (2 dla cementu i 2 dla mokrego<br />
przemiału surowca – szlamu).<br />
Uruchomienie pierwszego zakładu<br />
odbyło się w 1964 roku. W tym roku<br />
zakład będzie obchodził 45-lecie.<br />
B<br />
uchtarmińska Cementna Compania<br />
(BCC) w północno-wschodniej<br />
części Kazachstanu po załamaniu<br />
gospodarki, kiedy ten kraj odzyskał<br />
niepodległość, odzyskała pełną zdolność<br />
produkcyjną w 2006 r. Uruchomiono wtedy<br />
piec nr 4, który w czasie kryzysu był prawie<br />
całkowicie rozebrany. Ostatnie dwa<br />
lata dla zakładu to okres maksymalnej<br />
produkcji: ok. 1,3 – 1,4 mln ton cementu<br />
na rok. Tak duża produkcja pokazała wiele<br />
niedostatków, w szczególności w zakresie<br />
ochrony środowiska (duża emisja pyłów<br />
do atmosfery).<br />
W związku z tym w ubiegłym roku przygotowano<br />
plan poprawy tej sytuacji. Plan<br />
opracowali specjaliści z HTC przy czynnym<br />
udziale HTC Górażdże Cement. Dyrektor<br />
ds. inwestycji Ludwik Machalski zaplanowanował<br />
wymianę wszystkich filtrów<br />
piecowych, po jednym na każdy następny<br />
rok, oraz wymianę filtrów na młynach<br />
cementu i silosach cementu. Modernizowane<br />
będą także mniejsze punkty emisji<br />
pyłu, jak np. silosy klinkieru oraz punkty<br />
przesypowe materiału na technologicznych<br />
liniach transportowych.<br />
W tym roku powinna się zakończyć wymiana<br />
filtra pieca nr 2, młynów cementu nr<br />
2 i nr 8 oraz filtrów na silosach cementu nr<br />
1 – 4. Wiąże się to również z zaprojektowaniem<br />
i uruchomieniem nowego centralne-<br />
W latach 70. wybudowano drugi<br />
zakład z dwoma piecami 5 m x 185<br />
m, analogicznymi jak w byłej Cementowni<br />
Strzelce Opolskie, oraz 4<br />
młyny cementu i 4 młyny surowca.<br />
W latach 80. zmodernizowano stare<br />
piece i podniesiono ich wydajność.<br />
Obecnie wydajność pieców jest następująca:<br />
piec nr 1 i 2 po 500 t na<br />
dobę, a piec nr 3 i 4 po 1500 t na<br />
dobę. Wydajność młynów cementu:<br />
młyny cementu nr 1 – 4 (2,6 m<br />
x 13 m): 18 t na godzinę; młyny cementu<br />
nr 5 – 8 (3,2 m x 15 m): 40 t<br />
na godzinę. Zasoby surowca znajdują<br />
się w odległości ok. 6 – 20 km<br />
od zakładu. Transport surowca odbywa<br />
się samochodami Biełaz (30 t)<br />
po drodze technologicznej.
22<br />
<strong>Sygnały</strong> 46/2009<br />
go systemu sterowania. Przy jego projektowaniu<br />
biorą udział specjaliści HTC GC. System<br />
oparty na standardach HTC, będzie<br />
podobny do systemu sterowania w Cementowni<br />
Górażdże i wprowadzonych przez<br />
HTC GC na Ukrainie (system FLSA ECS i Siemens<br />
S7). Ułatwi to rozruch i eksploatację<br />
urządzeń poprzez wzajemne szkolenie, pomoc<br />
techniczną, wymianę doświadczeń.<br />
<strong>HeidelbergCement</strong> rozpoczął również<br />
budowę cementowni w Szetpe, w zachodniej<br />
części Kazachstanu, ok. 10 km od Aktau.<br />
Nowa cementownia wyposażona będzie<br />
w piec do wypału klinkieru na metodę<br />
suchą o wydajności 5 tys. ton na dobę.<br />
<strong>HeidelbergCement</strong> swoją główną siedzibę<br />
w Kazachstanie ma w Ałmaty, dyrektorem<br />
jest Roman Kempe.<br />
Kazachstan to ogromny kraj, gdzie komunikacja<br />
praktycznie możliwa jest tylko<br />
przy użyciu samolotów. Z Wiednia leci<br />
się 5 godzin do Astany (dawny Celingród),<br />
potem przesiadka i lot 1000 km do Ust-<br />
Kamienogorska. Stąd samochodem terenowym<br />
dwie godziny przez góry do<br />
Buchtarmy. Zimową porą często droga<br />
jest nieprzejezdna i nie można wydostać<br />
się z miasteczka. W Buchtarmie sytuacja<br />
mieszkańców jest ściśle związana z kondycją<br />
cementowni. Ludzie są tu serdeczni,<br />
żyją skromnie i cechuje ich jakiś dziwny<br />
brak nerwowości. Życie tu płynie spokojniej.<br />
Jest przecież zdeterminowane przez<br />
surową, ale też przepiękną przyrodę. Tu<br />
można zadumać się nad sensem życia, patrząc<br />
na niezmierzony łańcuch Ałtaju odbijający<br />
się w wodach Jeniseju.<br />
Bogusław Leszkiewicz<br />
Żegnamy dyr. Adama Goloba<br />
– Ty wiesz, znowu śniły mi się Górażdże –<br />
tak nieraz mówił przy śniadaniu – wspomina<br />
Krystyna, żona Adama Goloba. – On<br />
kochał cementownię do nieprzytomności.<br />
Na emeryturze wystarczył najmniejszy<br />
pretekst i już tam jechał.<br />
Adam Golob, dyrektor ZCW Górażdże<br />
w latach 1983-1991, zmarł 27 grudnia ub.r.<br />
Był pierwszym pracownikiem zatrudnionym<br />
w Górażdżach, miał legitymację z numerem<br />
jeden. Przyszedł do Choruli, gdy na<br />
miejscu obecnej cementowni rosło jeszcze<br />
zboże. I został aż do 1989 r. Pełnił różne<br />
funkcje i szybko awansował. – Wspominam<br />
go ciepło i bardzo serdecznie. Pierwsze<br />
kroki w życiu zawodowym stawiałem<br />
pod jego okiem, jeszcze w Instytucie Mineralnych<br />
Materiałów Budowlanych. Nasz<br />
dwuosobowy zespół badał, czy możliwa<br />
jest ciągła karbonizacja wodorotlenku glinu.<br />
Służyła nam do tego prowizoryczna<br />
instalacja, którą A. Golob jako mechanik<br />
zaprojektował, a ja czuwałem nad eksperymentami<br />
jako technolog. W 1973 r. nasze<br />
drogi na moment się rozeszły, A. Golob<br />
przeszedł do Choruli. Spotkaliśmy się<br />
znowu w 1976 r., wtedy A. Golob był w Górażdżach<br />
dyrektorem ds. technicznych.<br />
Przepracowaliśmy 15 lat. Bardzo dobrze<br />
mi się z nim współpracowało. Był rzeczowy,<br />
absolutnie niekonfliktowy, tzw. dusza<br />
człowiek – mówi Witold Różycki, wiceprezes<br />
zarządu Górażdże Cement. – W trudnych<br />
sytuacjach reagował ostro, ale nikogo<br />
nie skrzywdził. Zdarzało się, że ktoś<br />
czegoś nie zrobił, nie dopilnował, to dyr.<br />
Golob wyrzucał go z pracy. Ale jak ochłonął,<br />
pytał: Żonaty? Dzieci ma? No to jak takiego<br />
zwolnić…<br />
Pochodził z Janowic Wielkich k. Jeleniej<br />
Góry. Do Opola trafił do wojska, ale nie tylko.<br />
Za Krystyną. Wcześniej ona trafiła do<br />
Janowic po ukończeniu Technikum Materiałów<br />
Wiążących w Opolu z tzw. nakazu<br />
pracy. Potem w Opolu spotkali się w miejskim<br />
autobusie. Pobrali w 1958 r. – Zaczął<br />
pracować w dziale głównego mechanika<br />
w cementowni Groszowice, ja pracowałam<br />
w Odrze. Takie małżeństwo „cemenciarzy”,<br />
zawsze mieliśmy o czym rozmawiać<br />
– mówi Krystyna Golob. – Jaki był? To<br />
typ twardziela, nigdy się na nic nie uskarżał.<br />
Był bardzo pedantyczny i pracowity.<br />
Miał bardzo zdolne ręce, wszystko potrafił<br />
naprawić, wszystko musiało chodzić jak<br />
w szwajcarskim zegarku. Urodzony mechanik,<br />
z dyplomem technikum mechanicznego.<br />
Zaczął studiować na opolskim oddziale<br />
Politechniki Śląskiej. Dyplom otrzymał<br />
po pięciu latach, w 1966 r. Szło mu<br />
dobrze. Nie lubił tylko ekonomii i jak zdał<br />
egzamin, to upił się z kolegą i dziękowali<br />
na klęczkach na schodach pod kościołem<br />
NMP. Dlatego absolutnie nie miał ochoty<br />
być dyrektorem generalnym.<br />
Dyr. A. Golob oprowadza swoich wnuków po<br />
cementowni.
<strong>Sygnały</strong> 46/2009 23<br />
Niebo i gwiazdy<br />
Mieć czy być? Być i zobaczyć<br />
T<br />
wierdzi, że patrzeć w gwiazdy lubił<br />
od urodzenia. A potem zaczął<br />
jeszcze o tych gwiazdach czytać.<br />
Skutkiem tego wszystkiego okazało się<br />
małżeństwo – swoją żonę poznał w bibliotece.<br />
Romantyk? Marzyciel? Z zawodu<br />
elektronik. W pracy – specjalista ds. technicznych.<br />
Prywatnie, oprócz tego, że mąż<br />
i ojciec – miłośnik astronomii. Jarosław Bugaj<br />
z Ekocemu.<br />
Swoją pierwszą lunetę, firmy Uniwersał,<br />
kupił w latach osiemdziesiątych. Za drugą<br />
lub trzecią wypłatę. I zaczął się przyglądać<br />
gwiazdom nieco dokładniej. Do<br />
tej pory działa – podkreśla z dumą, choć<br />
Zaćmienie księżyca 7.10.2006 r.<br />
od tego roku patrzy już w niebo przez nowoczesny<br />
teleskop. Kupił go do spółki z synem,<br />
Maćkiem.<br />
Swoim hobby w pewnym stopniu zaraził<br />
całą najbliższą rodzinę oraz znajomych.<br />
Dzwoni do nich, kiedy wie, że na niebie pojawi<br />
się coś ciekawego. – A to się zawsze<br />
wie. Co do minuty – jak twierdzi pan Jarosław.<br />
Ale w tym roku często dzwonił nie<br />
będzie. – Teraz jest posucha, jeśli chodzi<br />
o takie ciekawe astronomiczne obserwacje<br />
– wyjaśnia. – W najbliższym czasie tylko<br />
zaćmienie słońca zasługuje na większą<br />
uwagę, ale żeby je obejrzeć, trzeba by się<br />
wybrać do Japonii. Niestety, moja żona nie<br />
Jarosław Bugaj z synem Maćkiem.<br />
dała się namówić na sprzedaż mieszkania,<br />
żeby pokryć koszty takiej wyprawy – dodaje<br />
ze śmiechem. Ale jego koledzy, szczególnie<br />
ci z Polskiego Towarzystwa Miłośników<br />
Astronomii, jeżdżą. Jeden niedawno<br />
wrócił z Mongolii.<br />
Pan Jarosław do Śląskiego Oddziału<br />
PTMA należy już ponad 20 lat. – To nie<br />
tylko wspólne oglądanie nieba, ale przede<br />
wszystkim wymiana doświadczeń – mówi.<br />
Hobby jest dla wszystkich członków PTMA<br />
prawdziwą pasją. Od kilku lat starają się<br />
o swoje obserwatorium. Tuż przy chorzowskim<br />
planetarium, gdzie śląski oddział Towarzystwa<br />
posiada swoją siedzibę, ma być<br />
w pełni zautomatyzowane i nadawać się<br />
do celów naukowych. Budynek już stoi,<br />
kopuła też, jest nawet teleskop – jeden<br />
z największych amatorskich teleskopów<br />
w Polsce – o 50-centymetrowej średnicy,<br />
wykonany przez członków Towarzystwa.<br />
Skąd biorą na to środki? Głównie z własnych<br />
kieszeni oraz od równie szalonych<br />
sponsorów. Cały projekt realizują przy<br />
życzliwej pomocy dyrekcji Planetarium<br />
im. M. Kopernika. Otwarcie – które ma być<br />
ukoronowaniem ich pracy – zaplanowali<br />
na ten rok, czyli Międzynarodowy Rok<br />
Astronomii, jak ogłosiło UNESCO.<br />
Pan Jarosław stara się także wszelkimi<br />
siłami popularyzować astronomię. Razem<br />
z żoną organizuje raz w miesiącu spotkania<br />
w bibliotece. Dzieciakom, które miały<br />
okazję być na takim spotkaniu, bardzo się<br />
podobało. I to dla niego największa nagroda.<br />
Zwłaszcza że astronomia nie jest prostym<br />
hobby. Sprzęt to jedno. Drugie to<br />
miejsce. Najlepsze jest tam, gdzie ciemno.<br />
Pan Jarosław ma nawet takie „swoje” –<br />
w okolicach Czorsztyna. Bardzo dobre są<br />
też góry. Bo światła miasta przeszkadzają,<br />
zamazują obraz. Kolejna sprawa to wytrwałość.<br />
– Bywa tak, że jest na przykład<br />
zaćmienie czy przejście, jedziemy, oglądamy.<br />
A potem mówimy sobie: „Do zobaczenia<br />
za 10 lat przy tym samym zjawisku”<br />
– opowiada. – To uczy cierpliwości.<br />
Tak samo jak to, że czasami po prostu<br />
nic nie widać na niebie. I co człowiek<br />
może z tym zrobić? – pyta retorycznie<br />
pan Jarek.<br />
W tej chwili chciałby nieco<br />
doposażyć swój nowy teleskop.<br />
Brakuje mu przede<br />
wszystkim aparatu – lustrzanki.<br />
– Na szczęście żona bardzo lubi<br />
fotografię. Aczkolwiek to już chyba<br />
nieco niebezpieczna rozmowa – śmieje<br />
się, ale po chwili poważnieje. – Chciałbym<br />
jeszcze pożyć sto lat, ale nie dlatego,<br />
żeby żyć, tylko żeby coś zobaczyć.<br />
A jednak marzyciel.
iuletyn informacyjny Grupy Górażdże<br />
Chorula, ul. Cementowa 1, 45-076 Opole<br />
www.gorazdze.pl<br />
Dział Public Relations<br />
tel. 077 446 81 06, pok. 514<br />
e-mail: malgorzata.dabrowska@gorazdze.pl<br />
Zdjęcia: M. Przygoda, Ł. Szymański, archiwum<br />
Realizacja LideR press