24.10.2013 Views

Rehabilitacja zawodowych zaburzeń głosu

Rehabilitacja zawodowych zaburzeń głosu

Rehabilitacja zawodowych zaburzeń głosu

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

54<br />

<strong>Rehabilitacja</strong> <strong>zawodowych</strong> <strong>zaburzeń</strong> <strong>głosu</strong><br />

Stosowane zgodnie z przeznaczeniem i wprowadzone wcześnie umożliwiają ustąpienie<br />

dolegliwości i zmian chorobowych charakterystycznych dla nadmiernie przeciążonego<br />

narządu <strong>głosu</strong>. W przypadku wystąpienia <strong>zaburzeń</strong> <strong>głosu</strong> konieczna jest<br />

w pierwszej kolejności wizyta u specjalisty foniatry/laryngologa wykwalifikowanego<br />

w tej dziedzinie. Porada lekarska istotna jest zwłaszcza gdy pojawią się wymienione<br />

takie objawy chorobowe jak: okresowa lub stała chrypka, załamywanie się <strong>głosu</strong>,<br />

zmęczenie głosowe po dłuższym mówieniu, zmiana barwy <strong>głosu</strong>, okresowy bezgłos,<br />

zmiana wysokości <strong>głosu</strong>, trudności i męczliwość podczas mówienia głosem wysokim<br />

i niskim, uczucie suchości w gardle, krtani, uczucie drapania, zalegania i dyskomfortu<br />

w gardle i krtani, kaszel, mowa nosowa, zmniejszenie drożności nosa.<br />

3.2. Elementy psychoterapii w leczeniu <strong>zaburzeń</strong> <strong>głosu</strong><br />

Wspomagająca rola wiedzy psychologicznej w rozwoju i leczeniu <strong>zaburzeń</strong> <strong>głosu</strong><br />

na podłożu zawodowym polega na właściwym zrozumieniu działających stresorów,<br />

odkryciu psychicznych zakłóceń mających wpływ na narząd <strong>głosu</strong> i jego okolice,<br />

w tym rozpoznanie ewentualnych wczesnych doświadczeń traumatycznych, a jeżeli<br />

zaistnieje taka potrzeba – rozważenie decyzji o podjęciu psychoterapii.<br />

Podstawą wielu problemów psychologicznych jest odcięcie świadomości człowieka<br />

od jego ciała i tego, co ono ze sobą niesie – czyli uczuć. Izolacja ciała od psychiki jest<br />

krytycznym mechanizmem nerwicy (<strong>zaburzeń</strong> lękowych). Jak to się dzieje, że nieuświadomione<br />

i/lub wyparte przeżycie, emocje, uczucia mogą zaowocować przewlekłym<br />

napięciem w jakiejś części ciała i w konsekwencji uruchomić zaburzenia na<br />

tle somatycznym, zwłaszcza gdy istnieje konstytucjonalna podatność?<br />

Zapraszam do prostego eksperymentu pozwalającego nie tylko lepiej uświadomić<br />

sobie, ale również poczuć związek ciała z psychiką i przez to lepiej zrozumieć istotę<br />

ewentualnych dolegliwości na tle psychosomatycznym.<br />

Zacznijmy sobie wyobrażać, że bardzo mocno chcemy być teraz gdzie indziej, ale ktoś<br />

zmusza nas do pozostania tu, gdzie jesteśmy. Zamknijmy oczy i róbmy to przez około<br />

minutę. A teraz skupmy się na sobie. Czy czujemy gdzieś napięcie? Zastanówmy się,<br />

gdzie zlokalizowało się w ciele uczucie towarzyszące tej fantazji? Niektórzy czują je<br />

w ramionach, piersiach, nogach, a niektórzy w szczękach, gardle, całej twarzy, szyi lub<br />

karku. Mięsień napina się, gdy występuje konflikt, gdy jednocześnie chcemy coś zrobić<br />

i się od tego powstrzymujemy. Rodzajem konfliktu, który powoduje szczególnie silne<br />

i stałe napięcie jest powstrzymywanie uczuć. Gdy nie chce się wyrazić jakiegoś uczucia<br />

lub przeżyć go, trzeba zablokować mięsień związany z jego ekspresją. Dzieje się to poprzez<br />

zwiększenie napięcia mięśniowego. Wszyscy wiemy, jak zaciska się usta, żeby nie<br />

parsknąć śmiechem lub ściska gardło i brodę, żeby nie płakać. Ponieważ ważną częścią<br />

przeżywania uczucia są sygnały od mięśni biorących udział w jego wyrażaniu, napięcie<br />

mięśni jest fizjologicznym odpowiednikiem wypierania odczuć na poziomie psychiki.<br />

Wyparta myśl czy uczucie manifestuje się jako przewlekłe, niemożliwe do rozluźnienia<br />

napięcie mięśniowe.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!