Gifts Journal 2/2013

q OSOBOWOSCI
`
DANIEL LUKIĆ
‹ WŁAŚCICIEL FIRMY ELEPHANT LUKIC ´ ›
y Czy wąska specjalizacja jest sposobem na prowadzenie działalność w branży reklamowej?
Naszą specjalizacją od połowy lat 90. są naszywki, które wykonujemy przede wszystkim
dla dużych fabryk poprzez firmy serwisujące odzież roboczą. Haft nadaje się na odzież
roboczą, która ma specjalne wymogi pod względem bezpieczeństwa i odporności na
czyszczenie. Znakowanie, które oferujemy, wytrzymuje ekstremalne warunki czyszczenia,
co pozwala nam współpracować z klientami mającymi szczególne wymagania, jeśli chodzi
o odzież. Serwisy odzieży roboczej nie mogą sobie pozwolić na produkcję w Chinach,
ponieważ nie opłaca się znakować zamówionych partii na tak dużą odległość. Drugą gałęzią,
w której się wyspecjalizowaliśmy, są czapki reklamowe. Kiedy zaczynałem pracę w firmie,
rozpoczęliśmy sprzedaż i znakowanie czapek reklamowych marek Atlantis i Target. W tym
momencie zaczęliśmy także rozwijać usługi znakowania odzieży reklamowej i w tej chwili
mogę powiedzieć, że 30% naszej działalności jest zaangażowane w produkcję na potrzeby
reklamy. Producent naszych czapek, firma Master Italia, dostarcza produkty wysokiej klasy,
które w latach 90. były trudno dostępne. Rozwijanie tego kierunku w naszej działalności jest
poparte wieloma imprezami targowymi, w których uczestniczymy. Mowa tu zarówno o targach
krajowych, jak i zagranicznych.
y Jak Pan ocenia stan branży reklamowej w Polsce, szczególnie na tle międzynarodowym?
Jest to branża, w której niestety częściej stosuje się presję cenową oraz trudniej spotkać
prawdziwych profesjonalistów, zwłaszcza w aspekcie haftu reklamowego, trudno zatem znaleźć
ludzi, z którymi moglibyśmy współpracować na tej płaszczyźnie bez zbędnego wyjaśniania
ograniczeń technologicznych haftu. Wśród agencji nie można właściwie zaobserwować
specjalizacji, co przekłada się na gorszą jakość usług, która psuje wizerunek branży. Żałuję,
że nie ma możliwości współpracy pomiędzy firmami, które mogłyby dostarczać klientowi
kompleksowe rozwiązania. Trudno tu o typowe partnerstwo biznesowe, które mogłoby dać
nam wszystkim wymierne korzyści. Problem stwarzają także dostawcy, którzy pod względem
ceny nie odróżniają agencji od klienta końcowego. Podział zadań jest jednym z najistotniejszych
czynników kształtujących jakość w branży. Krótkowzroczność w działaniach tych firm jest
szkodliwa. My natomiast staramy się walczyć nie ceną, lecz jakością. W tych ciężkich czasach
dzięki swojemu postępowaniu zgodnemu z etyką biznesową mamy stałych klientów i czasem
zdarza się, że zlecamy prace innym hafciarniom.
72 48/2013
ANITA LENDO
‹ DYREKTOR GENERALNY PLANITY SP. Z O.O. ›
y Dlaczego zdecydowała się Pani na rozpoczęcie własnej działalności w tej części branży,
która uważana jest za nasyconą?
Decyzję o rozpoczęciu własnej działalności podjęłam, ponieważ z natury jestem
osobą bardzo kreatywną, pełną pomysłów i energii, a swoje pomysły mogłam wdrażać
i realizować tylko we własnej firmie. Zależało mi na zbudowaniu własnej marki — marki
Planity, która byłaby rozpoznawalna na rynku. Myślę, że udało nam się! W życiu nie
ma nic wspanialszego, niż robić to, co się kocha, oraz to, co jest pasją.
y Dlaczego stawia Pani na kalendarze z motywami ludowymi, regionalnymi?
My, Polacy, tak mamy, pomimo mijającego czasu, nowoczesnego designu lubimy
wracać do tradycji i korzeni. Nasz kreatywny zespół pokazał motywy ludowe w nowych
odsłonach, które są dziś bardzo modne i będą ponadczasowe. Mamy jeszcze wiele
nowych pomysłów do zrealizowania.
y Co jest ważniejsze w przypadku kalendarzy — design czy użyteczność?
Planity potrafi wyjść naprzeciw klientowi i stworzyć produkt na miarę jego
indywidualnych potrzeb, łącząc te dwie cechy.
y Czy nie uważa Pani, że elektroniczne organizery wkrótce wyprą te papierowe?
Kalendarz książkowy jest użytkowany od ponad 500 lat. Żyjemy w dobie
nowoczesnej elektroniki, która cieszy się powodzeniem, jednak nie jest w stanie
wyprzeć papieru i pióra. Tradycyjny kalendarz jest zawsze pod ręka i nigdy nas nie
zawiedzie — nawet podczas awarii prądu.
y Jak ocenia Pani stan polskiej branży reklamowej?
Dla firm kreatywnych, solidnych i terminowych zawsze znajdzie się miejsce. To
fakt, branża reklamowa jest trudna, ale Planity lubi wyzwania i pomimo tak trudnej
sytuacji na rynku osiągnęła swoje sukcesy. A najlepszym dowodem jest to, że marka
Planity jest rozpoznawalna. Naszą domeną jest wysoka jakość produktu, a zarazem
atrakcyjna cena, która w dzisiejszym kryzysie ma ogromne znaczenie. Pomimo trudnej
sytuacji nasza firma ma do zrealizowania kontrakty na najbliższe 3 lata, dlatego też
w najbliższym czasie planujemy powiększyć nasz zespół.