Wieczny odpoczynek racz im dać Panie ... - SM "Rozstaje"
Wieczny odpoczynek racz im dać Panie ... - SM "Rozstaje"
Wieczny odpoczynek racz im dać Panie ... - SM "Rozstaje"
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
nr 2 (34)<br />
2010<br />
ISSN 1644-0862<br />
BIULETYN INFORMACYJNY SPÓŁDZIELNI MIESZKANIOWEJ „ROZSTAJE”<br />
www.rozstaje.eu<br />
Park Jana Pawła II - reaktywacja str. 2-3<br />
Szukanie na siłę sensacji str. 5<br />
Nie tak miało być str. 7<br />
Nowa Słowackiego str. 10<br />
Pod pomnikiem Poległych Stoczniowców na Placu Solidarności w Gdańsku<br />
<strong>Wieczny</strong> <strong>odpoczynek</strong><br />
<strong>racz</strong> <strong>im</strong> <strong>dać</strong><br />
<strong>Panie</strong> ...
Park Jana Pawła II<br />
- reaktywacja
Tr a g e d i a k a t y ń s k a<br />
Prezydent Polski wraz z małżonką i najbliższymi<br />
współpracownikami oraz wielu<br />
wysokich rangą urzędników zginęli<br />
w katastroe lotniczej samolotu prezydenckiego<br />
Tupolew 154M w Smoleńsku.<br />
W tragedii zginęło 96 osób, łącznie z załogą<br />
i ochroną. W obliczu takiej katastrofy<br />
Polska jeszcze się nie znalazła. Trudno<br />
porównywać tę tragedię do tragedii<br />
w Katyniu, jednak te dwa wątki połączył<br />
fakt i dzień zdarzenia. Zginęła elita życia<br />
politycznego i nansowego. Pojechali,<br />
by uczcić pamięć tragedii w Katyniu,<br />
tragedii która wydarzyła się 70 lat temu.<br />
Park Jana Pawła II<br />
Koncepcja zagospodarowania<br />
Park Jana Pawła II na gdańskiej Zaspie,<br />
20 – hektarowy teren pomiędzy Aleją<br />
Rzeczypospolitej, Aleją Jana Pawła II<br />
(z pominięciem części terenu prywatnego<br />
inwestora) a ul. Meissnera . Najbardziej<br />
kojarzony z wizytą papieża rodaka<br />
Jana Pawła II w roku 1987. I ten niezapomniany<br />
ołtarz – okręt w budowie. Dziś<br />
miejsce niewykorzystane, częściowo zaniedbane.<br />
Trochę parkowych alei wśród<br />
niewysokich jeszcze drzew i Zielony<br />
Pomnik, kombinacja krzewów i drzew<br />
w formie zawierającego wiele symboli<br />
labiryntu, na pamiątkę 20-lecia pobytu<br />
Wielkiego Polaka na Zaspie. Trochę w ciszy,<br />
bez szumu medialnego, Zarząd Dróg<br />
i Zieleni w Gdańsku przygotował koncepcję<br />
zagospodarowania tego terenu już<br />
w 2008 roku. I od tego czasu opracowanie<br />
właściwie leży w szuadzie.<br />
- Nie posiadamy projektów budowlanych<br />
i wykonawczych ponieważ do tej<br />
pory nie otrzymaliśmy środków nansowych<br />
na ten cel – informuje Ewelina<br />
Latoszewska, st. inspektor ds. utrzymania<br />
zieleni w ZDiZ w Gdańsku. – Wynika<br />
to z polityki prowadzonej przez władze<br />
miasta. Chodzi o to, żeby środki na ten<br />
etap realizacji przekazywać w momencie,<br />
kiedy miasto będzie miało pewność<br />
WYDAWCA: Spółdzielnia Mieszkaniowa “Rozstaje”, 80-464 Gdańsk, ul. Leszczyńskich 4, tel. 58 346 39 30 ,<br />
NIP 584-090-14-23, Konto PKO Bank Polski S.A. 85 1020 1811 0000 0302 0014 2455, www.rozstaje.eu,<br />
nakład 5000 egz., numer zamknięto 16 kwietnia 2010 r.<br />
REDAKCJA: Krzysztof Gilewicz - redaktor naczelny (krzysztof-gilewicz@o2.pl), Włodz<strong>im</strong>ierz Amerski - redaktor<br />
(wlodz<strong>im</strong>ierz.amerski@sm-rozstaje.pl), Bogusław Olszonowicz (b.olszonowicz@sm-rozstaje.pl) - redaktor<br />
.<br />
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za reklamy i nie zwraca materiałów niezamówionych. Jednocześnie<br />
zastrzega sobie prawo do skrótu nadesłanych tekstów.<br />
SKŁAD KOMPUTEROWY: Krzysztof Gilewicz (krzysztof-gilewicz@o2.pl), Dział Mult<strong>im</strong>edialny <strong>SM</strong> “Rozstaje”<br />
DRUK: North Press., 80-225 Gdańsk, ul. Wassowskiego 12, tel. 58 690 40 28 lub 29, info@north-press.pl<br />
Biuletyn <strong>SM</strong> „Rozstaje” nr 2 (34) 2010<br />
Dziś sami zapisali nową kartę historii<br />
Polski. Świat zamarł. Zginęło dwóch prezydentów.<br />
To nie zdarza się na świecie.<br />
Władza nasza została zdziesiątkowana.<br />
Naród Polski jest pogrążony w wielk<strong>im</strong><br />
smutku. Ta tragedia nie powinna się była<br />
wydarzyć.<br />
W obliczu tych wydarzeń wszelkie inne<br />
wydają się być mniej ważne. Ale przyjdzie<br />
wkrótce czas, że wróc<strong>im</strong>y do spraw<br />
życia codziennego. Czy odmienieni,<br />
bardziej pokorni, skłonni do szukania<br />
pozytywów, odrzucający wszelką złość<br />
i nienawiść ?<br />
Krzysztof Gilewicz<br />
nansowania kolejnych etapów robót.<br />
W ten sposób dokumentacja nie zdeaktualizuje<br />
się.<br />
Czas realizacji prac przewidziano<br />
na okres 10 – 15 lat, zaś ich koszt na dzień<br />
dzisiejszy szacuje się na około 40 milionów<br />
złotych. Sama koncepcja rewitalizacji<br />
terenu przedstawia się <strong>im</strong>ponująco.<br />
- Koncepcja rewitalizacji parku przewiduje<br />
wprowadzenie na ten teren obiektów<br />
kubaturowych w formie wielofunk-<br />
W numerze:<br />
Park Jana Pawła II ....................................... 3<br />
Szukanie na siłę sensacji .............................4<br />
W obliczu śmierci ........................................ 5<br />
Wyrok Sądu Najwyższego ......................... 6<br />
Nie tak miało być ......................................... 7<br />
Oczyszczenie z zarzutów ........................... 9<br />
Nowa Słowackiego ..................................... 10<br />
Czy opłaty mogą byc mniejsze ? .............. 12<br />
Fundusz remontowy 2002-2009 ............. 13<br />
Zmiany w komunikacji .............................. 14<br />
TVO Gdańsk dopiero siódma ................... 15<br />
Tytuł doktora honoris causa UG ............... 16<br />
Poezja prosto z serca ................................... 18<br />
Cyklamen perski ........................................... 19<br />
Alternatywne źródła energii ...................... 20<br />
20 - hektarowy teren dotąd nie posiadał żadnego programu funkcjonalno - użytkowego.<br />
cyjnych budowli, których gospodarzem<br />
ma zostać Gdański Archipelag Kultury.<br />
Pojawią się również amteatr ze sceną,<br />
parking, place zabaw dla dzieci, tor<br />
do skatingu, boiska z infrastrukturą towarzyszącą.<br />
Będzie to obiekt na poziomie<br />
europejsk<strong>im</strong> – dodaje Ewelina Latoszewska.<br />
– Będzie zaspokajał potrzeby<br />
różnych grup wiekowych mieszkańców.<br />
Jako że prace są jeszcze na etapie koncepcyjnym<br />
możliwe jest jeszcze wniesienie<br />
poprawek, które znajdą odzwierciedlenie<br />
w projektach budowlanych<br />
i wykonawczych.<br />
Krzysztof Gilewicz<br />
Fotograe na pierwszej stronie okładki -<br />
Krzysztof Gilewicz, plany i wizualizacja koncepcji<br />
zagospodarowania Parku Jana Pawła<br />
II na drugiej stronie okładki - materiały Zarządu<br />
Dróg i Zieleni w Gdańsku.<br />
3
<strong>SM</strong> WARTO WIEDZIEĆ<br />
4<br />
S z u k a n i e n a s i ł ę s e n s a c j i<br />
Nie ma spokoju w sprawach dotyczących<br />
spółdzielni mieszkaniowych.<br />
W dalszym ciągu komuś zależy, aby siać<br />
niepokój wśród ich członków. Najpierw<br />
zamieszanie dotyczące ważności organów<br />
statutowych spółdzielni, teraz podważanie<br />
umów notarialnych, na mocy których<br />
nabyto prawa własnościowe do mieszkań<br />
za symboliczną złotówkę. Zastanawia<br />
mocno, jak łatwo wzbudzić wątpliwości,<br />
wprowadzić nerwowość, nie ponosząc<br />
za to żadnej odpowiedzialności, prawnej<br />
i moralnej. Poniżej przedstawiamy fragmenty<br />
artykułu DGP oraz stanowiska<br />
Krajowej Rady Notarialnej. (red.)<br />
„Przez błędy notariuszy i władz spółdzielni<br />
uwłaszczenie lokali trzeba powtórzyć.<br />
Wiele spółdzielni mieszkaniowych<br />
przy podpisywaniu aktów notarialnych<br />
uwłaszczających lokatorów reprezentował<br />
tylko jeden pełnomocnik. Teraz może<br />
okazać się, że takie umowy są nieważne.<br />
Lokatorzy, którzy uwłaszczyli się<br />
za symboliczną złotówkę, muszą sprawdzić,<br />
kto reprezentował spółdzielnię przy<br />
podpisywaniu umowy u notariusza. Jeśli<br />
znajduje się na niej jeden podpis przedstawiciela<br />
zarządu, może się okazać,<br />
że transakcja jest nieważna i trzeba ją powtórzyć.<br />
Prawo spółdzielcze wymaga, by<br />
w takich sprawach decyzję podejmowało<br />
dwóch członków zarządu.” Dziennik Gazeta<br />
Prawna z 26 marca 2010 r.<br />
Stanowisko Krajowej Rady Notarialnej<br />
(…) 1.Zarzuty kierowane w stosunku<br />
do notariuszy przez DGP są całkowicie<br />
bezpodstawne. Nieprawdziwe jest<br />
stwierdzenie o nieważności tysięcy aktów<br />
notarialnych. Autorzy artykułu oraz<br />
towarzyszącego publikacji komentarza<br />
potraktowali problem reprezentacji spółdzielni<br />
mieszkaniowych oburzająco nieprofesjonalnie,<br />
dowodząc swej całkowitej<br />
nieznajomości tematu. Wnioski wyciągnięte<br />
przez dziennikarzy DGP, szczególnie<br />
do ważności aktów notarialnych,<br />
są całkowicie błędne i pozbawione podstaw<br />
prawnych. Przerażająca jest łatwość,<br />
z jaką ogólnopolski dziennik wzbudził<br />
niepokój społeczny, skazując wielu spółdzielców<br />
na dni pełne strachu o los własnych<br />
mieszkań. Było to postępowanie<br />
wysoce nieetyczne, nierzetelne i niczym<br />
nieusprawiedliwione. W publikacji niewątpliwie<br />
pomieszano pojęcia związane<br />
z reprezentacją spółdzielni przez jej ustawowy<br />
organ, jak<strong>im</strong> jest zarząd, z zasadami<br />
udzielania pełnomocnictw przez ten<br />
zarząd. Faktycznie, w przypadku zarządu<br />
wieloosobowego przewidziane w art. 54<br />
Prawa spółdzielczego oświadczenia woli<br />
składają za spółdzielnię dwaj członkowie<br />
zarządu lub jeden członek zarządu i pełnomocnik.<br />
Nie wyłącza to jednak możliwości<br />
udzielania przez zarząd pełnomocnictw<br />
między innymi do dokonywania<br />
czynności określonego rodzaju (pełnomocnictwo<br />
rodzajowe) lub czynności<br />
szczególnych (pełnomocnictwo szczególne)<br />
na ogólnych zasadach wynikających<br />
z kodeksu cywilnego, a także wprost<br />
z art. 55 Prawa spółdzielczego. W tym<br />
ostatn<strong>im</strong> przypadku pełnomocnictwo<br />
w formie aktu notarialnego, udzielone<br />
przez co najmniej dwóch członków zarządu<br />
do zawierania określonego rodzaju<br />
umów przenoszących własność lokali<br />
mieszkalnych, jest całkowicie prawidłowe.<br />
Pełnomocnictwo może być udzielone<br />
jednej lub kilku osobom uprawnionym<br />
do samodzielnego działania lub zobowiązanym<br />
do działania łącznego. Wynika<br />
to zawsze z treści pełnomocnictwa.<br />
W związku z tym umowy zawarte na takiej<br />
podstawie i w określonych przypadkach<br />
nawet przez jednego pełnomocnika,<br />
są w pełni ważne.(…)<br />
Warszawa, 29 marca 2010 r.<br />
Biuletyn <strong>SM</strong> „Rozstaje” nr 2 (34) 2010
W o b l i c z u ś m i e r c i …<br />
Nie ulega najmniejszej wątpliwości,<br />
że dzień 10 kwietnia 2010 r. zapisał się<br />
na trwałe w dzieje naszego Narodu.<br />
Tragedia, jaka wydarzyła się podczas<br />
lądowania w Smoleńsku rządowego<br />
samolotu, poruszyła serca nie tylko Polaków,<br />
ale ludzi na całym świecie. Tego<br />
poranka w podkatyńskich lasach zginęło<br />
kilkudziesięciu najwybitniejszych<br />
Córek i Synów naszego Narodu, z parą<br />
prezydencką Marią i Lechem Kaczyńsk<strong>im</strong>i<br />
na czele.<br />
Niespodziewanie, w sobotni poranek<br />
10 kwietnia, jak grom rozeszła<br />
się wiadomość o śmierci<br />
delegacji polskiej udającej się<br />
na uroczystości 70-lecia<br />
zbrodni katyńskiej.<br />
W tym czasie oglądałem<br />
program w telewizji, w którym<br />
uczestniczyła zaprzyjaźniona<br />
z naszą redakcją, reżyser lmowy<br />
i dziennikarz Anna<br />
Teresa Pietraszek. Opowiadała<br />
o przeprowadzonej przed<br />
laty transmisji z poświęcenia<br />
cmentarza oar w Kataniu.<br />
Była wówczas szefową Redakcji<br />
Wojskowej TVP, osobą,<br />
która opiekowała się także kapelanem<br />
Rodzin Katyńskich<br />
ks. prałatem Zdzisławem<br />
Peszkowsk<strong>im</strong>.<br />
Nic nie zapowiadało tego,<br />
co miało nastąpić za chwilę.<br />
Widzowie mogli śledzić przygotowania<br />
do uroczystości<br />
w Katyniu, zaś goście studiu<br />
w Warszawie swo<strong>im</strong>i wypowiedziami,<br />
wspomnieniami,<br />
wprowadzali nastrój reeksji<br />
i zadumy nad śmiercią polskich<br />
ocerów.<br />
I nagle poruszenie. Twarze<br />
skupione, nie skrywające<br />
zaskoczenia. Napis na dole ekranu informował<br />
o czymś, co wydawało się niemożliwe:<br />
Samolot rządowy udający się<br />
na uroczystości katyńskie uległ wypadkowi<br />
podczas podchodzenia do lądowania.<br />
Padały pytania, co się stało?, o co tu<br />
chodzi?...<br />
Tymczasem ciąg napisów stawał się coraz<br />
bardziej nieprawdopodobny:… Prezydent<br />
Lech Kaczyński i jego żona Maria<br />
Kaczyńska nie żyją!!!<br />
Rozdzwoniły się telefony. Próbowałem<br />
i ja dodzwonić się do Anny Pietraszek.<br />
W słuchawce bezduszny głos sekretarki<br />
informował o linii zajętej i zapraszał<br />
Biuletyn <strong>SM</strong> „Rozstaje” nr 2 (34) 2010<br />
do ponownego skorzystania z tej sieci.<br />
Wiadomości, zarówno o samym wypadku,<br />
jak i coraz dłuższej liście oar,<br />
zdominowały dotychczasowy nastrój<br />
audycji.<br />
To był prawdziwy szok. W gronie najbliższych<br />
próbowaliśmy pozbierać myśli.<br />
Zaczęto pokazywać pierwsze ujęcia lmowe<br />
z miejsca zdarzenia. Jeszcze chaotyczne,<br />
nagrywane nerwowo, gdyż funkcjonariusze<br />
służb porządkowych starali<br />
się dłońmi zasłonić obiektyw kamery.<br />
W miarę upływu czasu, tak zdjęcia l-<br />
mowe, jak i przekazywane wiadomości,<br />
choć uporządkowywały wiedzę na temat<br />
wypadku, ale nie uspokajały serc.<br />
Śmierć przedstawicieli elit Rzeczpospolitej<br />
Polskiej sprawiła, że świat zamarł<br />
na chwilę w reeksji nad przemijaniem,<br />
sensem życia i historią niewielkiego terytorialnie,<br />
ale mocnego duchem Kraju nad<br />
Wisłą. Kraju, który tak niedawno opłakiwał<br />
śmierć rodaka Jana Pawła II.<br />
Ludzie, którym dotychczas było to być<br />
może obojętne, zaczęli pytać: co to był<br />
Katyń?; dlaczego leciała tam tak ważna<br />
delegacja?…<br />
My zaś pytamy, czy można było za-<br />
pobiec tym tragicznym wydarzeniom?;<br />
co było jego przyczyną?...<br />
Żałoba narodowa na nowo otworzyła<br />
serca Polaków, którzy z nieco innej<br />
perspektywy zaczęli oceniać tych, którzy<br />
zginęli. W obliczu tragicznej śmierci<br />
wygładzone zostały dotychczasowe<br />
spory polityczne, pomówienia, an<strong>im</strong>ozje<br />
personalne. Ci, którzy pozostali, znani<br />
z ław sejmowych czy senackich politycy,<br />
stawali przed kamerami telewizyjnymi<br />
i nie ukrywali łez, wzruszenia, dzielili się<br />
wspomnieniami o przyjaciołach, kolegach,<br />
znajomych, z którymi rozmawiali,<br />
bądź widzieli się jeszcze<br />
tak niedawno.<br />
My wspominamy Macieja Płażyńskiego,<br />
który przychodził do<br />
naszej Spółdzielni przy różnych<br />
okazjach. Interesował się naszymi<br />
lokalnymi mediami, nazywając<br />
je „obywatelsk<strong>im</strong>i”, wspierał<br />
budowę boiska piłkarskiego<br />
w sąsiedztwie „Lotni”. Kiedy, dzięki<br />
nam, poznał historię ucieczki<br />
z Auschwitz Kaz<strong>im</strong>ierza Piechowskiego,<br />
włączył się do tego, by go<br />
wyróżnić m.in. honorowym obywatelstwem<br />
rodzinnego Tczewa.<br />
Niedawno gościliśmy przed<br />
kamerami TVO Gdańsk poseł<br />
Izabelę Jarugę-Nowacką, która<br />
wypowiadała się na temat spółdzielczości<br />
mieszkaniowej…<br />
Trudno pogodzić się z tym,<br />
że w wypadku spotkań z tymi<br />
ludźmi można używać już tylko<br />
czasu przeszłego…<br />
W obliczu zarówno tej, jak<br />
i każdego innego śmierci jest zatem<br />
okazja, aby nabrać pewnego<br />
dystansu do siebie i tych działań,<br />
których skutkiem jest destrukcja.<br />
Może to tragiczne odejście Kwiatu<br />
Narodu Polskiego stanie się kamieniem<br />
węgielnym do odbudowy właściwego<br />
oblicza Rzeczpospolitej we wszystkich<br />
wymiarach. Może szczególnie w wymiarze<br />
tej małej Ojczyzny, której w wypadku<br />
naszego osiedla na <strong>im</strong>ię Rozstaje. Przecież<br />
to tu padły stosunkowo niedawno, z ust<br />
najwybitniejszego Polaka, dziś jeszcze<br />
Sługi Bożego, Papieża Jana Pawła II słowa<br />
św. Pawła: „Jeden drugiego brzemiona<br />
noście… - to znaczy: jeden i drugi,<br />
a skoro brzemię, to brzemię niesione razem,<br />
we wspólnocie. A więc nigdy: jeden przeciw<br />
drugiemu. Jedni – przeciw drug<strong>im</strong>…<br />
Bogusław Olszonowicz<br />
5
<strong>SM</strong> NASZE SPRAWY<br />
6<br />
Wyrok Sądu Najwyższego - fragmenty uzasadnienia<br />
Sygn. akt IV CSK 310/09<br />
Sąd Najwyższy po rozpoznaniu<br />
w dniu 8 stycznia<br />
2010 r. - na posiedzeniu niejawnym<br />
w Izbie Cywilnej -<br />
skargi kasacyjnej pozwanej<br />
Spółdzielni od wyroku Sądu<br />
Apelacyjnego w G. z dnia 27<br />
stycznia 2009 r. w sprawie<br />
z powództwa Mirosława M.<br />
i innych przeciwko Spółdzielni<br />
Mieszkaniowej „SUCHA-<br />
NINO” w G. o stwierdzenie<br />
nieważności lub uchylenie<br />
uchwał - uchylił zaskarżony<br />
wyrok i przekazał sprawę<br />
Sądowi Apelacyjnemu w G.<br />
do ponownego rozpoznania.<br />
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:<br />
… z art. 8 3 ust. 1 u.s.m. nie wynika<br />
natomiast, wbrew stanowisku Sądu Apelacyjnego,<br />
że z dniem 1 stycznia 2008 r.<br />
zebranie przedstawicieli pozwanej Spółdzielni<br />
przestało istnieć jako jej organ.<br />
Takie stanowisko pozostaje w wyraźnej<br />
sprzeczności z art. 9 ust. 2 zm. u.s.m. Lege<br />
non distinguente przepis ten dotyczy zarówno<br />
sytuacji, gdy po dniu 1 stycznia<br />
2008 r. trwało postępowanie przed sądem<br />
rejestrowym, jak też sytuacji, która<br />
miała miejsce w stanie faktycznym<br />
niniejszej sprawy i polegała na podjęciu<br />
przez zebranie przedstawicieli uchwały<br />
odmawiającej zmiany statutu.<br />
Sąd Apelacyjny okazał się zresztą niekonsekwentny<br />
w swo<strong>im</strong> twierdzeniu,<br />
gdyby bowiem zebranie przedstawicieli<br />
nie istniało jako organ pozwanej Spółdzielni,<br />
to nie mogłoby podejmować<br />
żadnych uchwał, zatem uchwały z dnia<br />
15 maja 2008 r. byłyby nieistniejące,<br />
a nie bezwzględnie (art. 42 § 2 pr. spółdz.)<br />
albo względnie (art. 42 § 3 pr. spółdz.)<br />
nieważne. Zdaniem Sądu Apelacyjnego,<br />
w niniejszej sprawie powinno być<br />
uwzględnione powództwo o stwierdzenie<br />
nieważności rzeczonych uchwał. Jako<br />
podstawę nieważności Sąd Apelacyjny<br />
wskazał na art. 8 3 u.s.m. i art. 9 zm. u.s.m.<br />
w związku z art. 58 § 1 k.c. i art. 42 § 2<br />
pr. spółdz. Nie wyjaśnił jednak, dlacze-<br />
go podjęcie przez zebranie przedstawicieli<br />
pozwanej Spółdzielni w sprawach<br />
zatwierdzenia rocznego sprawozdania<br />
zarządu i sprawozdania nansowego<br />
spółdzielni za rok 2007 oraz udzielenia<br />
absolutorium członkom zarządu miałoby<br />
naruszać bezwzględnie obowiązujące<br />
przepisy art. 8 3 u.s.m. i art. 9 zm. u.s.m.<br />
Niezależnie od tego nietrafne było wskazanie<br />
art. 58 § 1 k.c. jako podstawy rzekomej<br />
nieważności uchwał. Stosowanie tego<br />
przepisu do uchwał walnego zgromadzenia<br />
(zebrania przedstawicieli) spółdzielni<br />
zostało bowiem w zasadzie wyłączone<br />
przez art. 42 § 2 pr. spółdz. jako lex<br />
specialis, który przewiduje bezwzględną<br />
nieważność uchwały sprzecznej z ustawą.<br />
Hipotezą art. 42 § 2 pr. spółdz. nie<br />
jest jednak objęta sytuacja, gdy uchwała<br />
walnego zgromadzenia (zebrania przedstawicieli)<br />
została podjęta w celu obejścia<br />
ustawy. W tak<strong>im</strong> wypadku uchwała jest<br />
bezwzględnie nieważna na podstawie<br />
art. 58 § 1 k.c. W niniejszej sprawie rozważana<br />
sytuacja jednakże nie wystąpiła,<br />
nie można bowiem – inaczej, niż przyjął<br />
Sąd Okręgowy – zasadnie twierdzić,<br />
że zebranie przedstawicieli Spółdzielni,<br />
która nie wywiązała się<br />
z obowiązku<br />
zmiany statutu,<br />
podjęło<br />
w dniu 15 maja<br />
2008 r. uchwały<br />
z obejściem art.<br />
9 zm. u.s.m.<br />
Skoro w niniejszej<br />
sprawie nie<br />
było podstaw<br />
do przyjęcia,<br />
że uchwały zebraniaprzedstawicieliSpółdzielni<br />
z dnia<br />
15 maja 2008 r.<br />
były nieistniejące<br />
albo bezwzględnienieważne,<br />
należało<br />
rozważyć, czy<br />
uchwały te podlegały<br />
uchyleniu<br />
jako względnie<br />
nieważne<br />
(unieważnialne)<br />
na podstawie<br />
art. 42 § 3 pr.<br />
spółdz. Rozważania<br />
Sądu<br />
Apelacyjnego w tej kwestii są zdecydowanie<br />
niewystarczające. Nie<br />
można się zgodzić z twierdzeniem,<br />
że pokrzywdzenie członków polegało<br />
na tym, iż pozbawiono ich możliwości<br />
prawa osobistego głosowania na walnym<br />
zgromadzeniu. Sąd Apelacyjny nie wyjaśnił<br />
bowiem, na czym miałaby polegać<br />
ewentualna krzywda członków związana<br />
z podjęciem przez zebranie przedstawicieli<br />
uchwał w sprawach zatwierdzenia<br />
rocznego sprawozdania zarządu<br />
i sprawozdania nansowego spółdzielni<br />
za rok 2007 oraz udzielenia absolutorium<br />
członkom zarządu. Bez żadnego<br />
zaś uzasadnienia Sąd Apelacyjny przyjął,<br />
że podjęcie tych uchwał jest sprzeczne<br />
z dobrymi obyczajami i godzi w interesy<br />
Spółdzielni. …<br />
Biuletyn <strong>SM</strong> „Rozstaje” nr 2 (34) 2010
Wytrącony oręż wichrzycieli<br />
Nie tak miało być<br />
O<br />
statni numer Biuletynu Informacyjnego <strong>SM</strong> „Rozstaje”<br />
poświęcony był przede wszystk<strong>im</strong> sprawom spółdzielczym.<br />
W tym także publicznym zarzutom stawianym władzom<br />
i niektórym pracownikom spółdzielni, mających, według adwersarzy,<br />
charakter wręcz przestępczy. Poniżej zamieszczamy<br />
obszerne fragmenty Postanowienia Prokuratury Rejonowej<br />
Gdańsk – Oliwa w tej sprawie. M<strong>im</strong>o że spółdzielnia nie jest<br />
bezpośredn<strong>im</strong> adresatem tegoż pisma, jednak na klatkach<br />
schodowych w budynkach spółdzielni pojawiły się jego kserokopie.<br />
Domyślny cel – upublicznienie treści. Redakcja w ten<br />
sposób ułatwi Państwu zapoznanie się z interesującymi postanowieniami<br />
prokuratury. Ciekawostką jest fakt wymazania<br />
w rozwieszonych kserokopiach pisma wszelkich nazwisk,<br />
oprócz asesora. (red.)<br />
Prokuratura Rejonowa<br />
Gdańsk- Oliwa<br />
1 Ds. 289/10<br />
Gdańsk, dnia 3 lutego 2010 roku<br />
Postanowienie o odmowie wszczęcia dochodzenia w sprawie:<br />
I. działania w okresie od dnia 31 lipca 2007 roku do dnia<br />
27 stycznia 2010 roku w Gdańsku poprzez niedokonanie zmian<br />
w statucie,<br />
- to jest o przestępstwo z art. 267a ustawy z dnia 16 września<br />
1982 r. Prawo Spółdzielcze – wobec stwierdzenia, iż czyn nie<br />
zawiera znamion czynu zabronionego (art. 17 § 1 pkt 2 kpk);<br />
II. niezwołania w okresie od dnia 1 stycznia 2008 r. do dnia<br />
26 stycznia 2010 r. w Gdańsku walnego zgromadzenia Spółdzielni<br />
Mieszkaniowej „Rozstaje” w Gdańsku,<br />
- to jest o przestępstwo z art. 267c pkt 4 ustawy z dnia 16<br />
września 1982 r. Prawo Spółdzielcze – wobec stwierdzenia,<br />
iż czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego (art. 17 § 1<br />
pkt 2 kpk);<br />
III. przedstawiania w okresie od dnia 31 lipca 2007 roku do<br />
dnia 27 stycznia 2010 roku w Gdańsku celem dokonania wpisu<br />
w Krajowym Rejestrze Sądowym nieprawdziwych danych<br />
wskazujących na to, iż Zebrania Przedstawicieli Członków<br />
są uprawnionym organem Spółdzielni Mieszkaniowej „Rozstaje”<br />
w Gdańsku,<br />
- to jest o przestępstwo z art. 267d § 1 ustawy z dnia 16<br />
Biuletyn <strong>SM</strong> „Rozstaje” nr 2 (34) 2010<br />
września 1982roku Prawo Spółdzielcze – wobec stwierdzenia,<br />
iż czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego (art. 17 § 1<br />
okt 2 kpk).<br />
Uzasadnienie<br />
Prokuratura Rejonowa Gdańsk – Oliwa w Gdańsku nadzorowała<br />
czynności sprawdzające w sprawie o przestępstwo z art.<br />
267a ustawy z dnia 16 września 1982roku Prawo Spółdzielcze<br />
i inne. Ustalono następujący stan faktyczny.<br />
W dniu 27 stycznia 2010 roku do Prokuratury Rejonowej<br />
Gdańsk – Oliwa w Gdańsku wpłynęło zawiadomienie (…) dotyczące<br />
popełnienia przestępstw przez członków zarządu i rady<br />
nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej „Rozstaje” w Gdańsku.<br />
W zawiadomieniu wskazano, iż władze spółdzielni nie dokonały<br />
zmian w statucie, do czego zostały zobowiązane przepisami<br />
nowelizującymi ustawę z dnia 16 września 1982 roku Prawo<br />
Spółdzielcze oraz złożyły do Krajowego Rejestru Sądowego<br />
protokoły uchwał Zebrania Przedstawicieli Członków, który to<br />
nie jest organem spółdzielni zgodnie ze wskazaną nowelizacją.<br />
Z zawiadomienia wynika także, że zarząd spółdzielni nie zwołał<br />
walnego zgromadzenia Spółdzielni Mieszkaniowej „Rozstaje”<br />
w Gdańsku za 2008 i 2009 rok.<br />
Do zawiadomienia dołączono wyrok Sądu Apelacyjnego<br />
w Gdańsku Wydział I Cywilny z dnia 27 stycznia 2009 r. dotyczący<br />
Spółdzielni Mieszkaniowej „Suchanino”, z którego<br />
7
<strong>SM</strong> NASZE SPRAWY<br />
8<br />
wynika, że spółdzielnie mieszkaniowe<br />
istniejące w dniu wejścia w życie przepisów<br />
nowelizujących ustawę z dnia 16<br />
września 1982 roku Prawo Spółdzielcze<br />
dokonują zmian w statutach do dnia<br />
30 listopada 2007 roku, w ciągu 30 dni<br />
zgłaszając podjęcie uchwały w tym zakresie<br />
do Krajowego Rejestru Sądowego,<br />
zaś do czasu zarejestrowania tych<br />
zmian postanowienia dotychczasowych<br />
statutów pozostają w mocy. Sąd wskazał,<br />
że spółdzielnia dokonywała nieprawidłowej<br />
interpretacji przepisów nowelizujących<br />
zakładając, iż postanowienia<br />
statutu spółdzielni regulujące funkcjonowanie<br />
zebrań przedstawicieli obowiązują<br />
do czasu zarejestrowania zmian<br />
w KRS, podczas gdy warunkiem tym<br />
jest zgłoszenie zmian do KRS do dnia 30<br />
listopada 2007 roku. Do zawiadomienia<br />
załączono także wyrok Sądu Okręgowego<br />
Warszawa – Praga w Warszawie Wydział III Cywilny z dnia 18<br />
czerwca 2009 roku dotyczący Spółdzielni Mieszkaniowej „Osiedle<br />
Wilanów” w Warszawie. Załączono także postanowienie<br />
Sądu Rejonowego Gdańsk – Północ w Gdańsku Wydział VII<br />
Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego z dnia 22 września<br />
2009 roku dotyczące oddalenia wniosku o zmianę wpisu przez<br />
Spółdzielnię Mieszkaniową „Suchanino”, gdyż uchwały dotyczące<br />
zmiany statutu podjęte zostały przez organ nieuprawniony<br />
w związku z nowelizacją ustawy z dnia 16 września 1982<br />
roku Prawo Spółdzielcze czyli przez zebrania przedstawicieli<br />
oraz kopie pism informujących, ulotek i opinii prawnych.<br />
Oceniając zgromadzony w sprawie materiał dowodowy<br />
w postaci zawiadomienia oraz załączonych do niego dokumentów<br />
wskazać należy, że czyn polegający na działaniu w okresie<br />
od dnia 31 lipca 2007 roku do dnia 27 stycznia 2010 roku<br />
w Gdańsku na szkodę Spółdzielni<br />
Mieszkaniowej „Rozstaje”<br />
w Gdańsku poprzez niedokonanie<br />
zmian w statucie nie wyczerpuje<br />
znamion przestępstwa z art. 267a<br />
ustawy z dnia 16 września 1982 roku<br />
Prawo Spółdzielcze. Podnieść należy,<br />
że nowelizacja przepisów ustawy z<br />
dnia 16 września 1982 roku Prawo<br />
Spółdzielcze spowodowała trudności<br />
i niejednoznaczności interpretacyjne,<br />
które wyel<strong>im</strong>inowane zostały<br />
poprzez przyjęcie przez sądy cywilne jednoznacznej linii<br />
orzeczniczej. Jak wynika z załączonych dokumentów spółdzielnie<br />
mieszkaniowe po wejściu w życie przepisów nowelizujących<br />
uznały, że zapisy ich statutów dotyczące możliwości podejmowania<br />
uchwał przez zebrania przedstawicieli pozostają w mocy<br />
do czasu dokonania zmian w zapisach w Krajowym rejestrze<br />
Sądowym. Zaskarżanie przez członków spółdzielni uchwał<br />
podjętych przez zebrania przedstawicieli członków skutkowało<br />
wydaniem w 2009 roku kilku orzeczeń wskazujących właściwą<br />
wykładnię znowelizowanych przepisów. Wobec tych okoliczności<br />
nie sposób uznać, iż niedokonanie zmian w statucie<br />
na skutek złożenia do KRS uchwał podjętych przez zebrania<br />
przedstawicieli członków, organu nieuprawnionego zgodnie<br />
ze znowelizowaną ustawą Prawo Spółdzielcze, wyczerpuje zna-<br />
miona przestępstwa działania na szkodę<br />
spółdzielni. Wskazać należy, że wielość<br />
orzeczeń sądów cywilnych dotyczących<br />
tego problemu świadczy o tym, iż znowelizowane<br />
przepisy ustawy Prawo Spółdzielcze<br />
stwarzały większości spółdzielni<br />
problemy z właściwym ich stosowaniem<br />
i wykładnią. Nie sposób więc wykazać,<br />
iż członkowie zarządu lub rady nadzorczej<br />
świadomie i celowo działali<br />
na szkodę spółdzielni dopuszczając<br />
do podejmowania uchwał przez zebrania<br />
przedstawicieli i przedkładania tych<br />
uchwał do KRS. Taka praktyka działania<br />
członków władz spółdzielni mieszkaniowych<br />
była powszechna, na co wskazują<br />
załączone do zawiadomienia pisma Krajowej<br />
Rady Spółdzielczości oraz opinia<br />
prawna. Postępowanie co do działania<br />
w okresie od dnia 31 lipca 2007 roku do<br />
dnia 27 stycznia 2010 roku w Gdańsku<br />
na szkodę Spółdzielni Mieszkaniowej „Rozstaje” w Gdańsku<br />
poprzez niedokonanie zmian w statucie należało więc odmówić<br />
wszczęcia dochodzenia wobec stwierdzenia, iż czyn ten nie<br />
wyczerpuje znamion przestępstwa z art. 267a ustawy z dnia 16<br />
września 1982 roku Prawo Spółdzielcze.<br />
W świetle przywołanych powyżej argumentów należało odmówić<br />
wszczęcia postępowania co do przedstawiania w okresie<br />
od dnia 31 lipca 2007 roku do dnia 27 stycznia 2010 roku<br />
w Gdańsku celem dokonania wpisu w Krajowym Rejestrze Sądowym<br />
nieprawdziwych danych wskazujących na to, iż Zebrania<br />
Przedstawicieli Członków są uprawnionym organem Spółdzielni<br />
Mieszkaniowej „Rozstaje” w Gdańsku wobec stwierdzenia,<br />
iż czyn ten nie zawiera znamion czynu zabronionego. Nie sposób<br />
bowiem wykazać, że członkowie władz Spółdzielni Mieszkaniowej<br />
„Rozstaje” w Gdańsku mieli na celu wprowadzenie<br />
w błąd sąd gospodarczy przedkładając<br />
do KRS uchwały podjęte przez organ,<br />
który nie istnieje według znowelizowanych<br />
przepisów ustawy Prawo<br />
Spółdzielcze. Wobec niejednoznaczności<br />
przepisów i przyjętej przez<br />
większość spółdzielni mieszkaniowych<br />
nieprawidłowej ich wykładni,<br />
zwerykowanej dopiero prawomocnymi<br />
wyrokami sądów cywilnych,<br />
nie można udowodnić, iż członkowie<br />
władz Spółdzielni Mieszkaniowej<br />
„Rozstaje” w Gdańsku świadomie podali nieprawdziwe<br />
informacje składając wniosek o wpis do KRS.<br />
Co do czynu polegającego na niezwołaniu w okresie od dnia<br />
1 stycznia 2008 roku do dnia 26 stycznia 2010 roku w Gdańsku<br />
walnego zgromadzenia Spółdzielni Mieszkaniowej „Rozstaje”<br />
w Gdańsku wskazać należy, że czyn ten nie zawiera znamion<br />
czynu z art. 267c pkt 4 ustawy z dnia 16 września 1982 roku<br />
Prawo Spółdzielcze. Czyn ten jest bowiem wykroczeniem, dlatego<br />
organem właściwym do prowadzenia postępowania w tej<br />
sprawie jest Policja. (…)<br />
Wobec stwierdzenia powyższych okoliczności należy odmówić<br />
wszczęcia dochodzenia w tej sprawie.<br />
(…)<br />
Biuletyn <strong>SM</strong> „Rozstaje” nr 2 (34) 2010
Samolustracja władz <strong>SM</strong> „Rozstaje”<br />
O c z y s z c z e n i e z z a r z u t ó w<br />
W<br />
poprzedn<strong>im</strong> Biuletynie Informacyjnym <strong>SM</strong> „Rozstaje”<br />
szeroko omówione zostały działania grupy osób nieprzychylnych<br />
władzom, a także samym członkom, spółdzielni.<br />
Mając na uwadze powagę stawianych publicznie zarzutów,<br />
mających charakter przestępstw, władze spółdzielni postanowiły<br />
donieść do prokuratury na samych siebie. Poniżej przedstawiamy<br />
czytelnikom obszerne fragmenty postanowienia<br />
Prokuratury Rejonowej Gdańsk – Oliwa w przedmiotowej<br />
sprawie. Bez komentarza. (red.)<br />
Prokuratura Rejonowa<br />
Gdańsk - Oliwa<br />
Sygn. akt 1 Ds. 165/10<br />
12-02-2010<br />
Postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa w sprawie:<br />
I. wyrządzenia Spółdzielni Mieszkaniowej „Rozstaje”<br />
w Gdańsku w nieustalonym okresie czasu nie później niż<br />
do stycznia 2010 r. znacznej szkody majątkowej przez nadużycie<br />
udzielonych uprawnień oraz niedopełnienie ciążących obowiązków<br />
przez organa w/w spółdzielni<br />
- tj. przestępstwo z art. 296 § 1 kk<br />
- wobec stwierdzenia, iż brak jest danych dostatecznie uzasadniających<br />
podejrzenie popełnienia przestępstwa – na podstawie<br />
art. 17 § 1 pkt 1 kpk<br />
II. niezwołania w okresie od dnia 01-01-2008 r. do31-12-<br />
2009 r. w Gdańsku walnego zgromadzenia Spółdzielni Mieszkaniowej<br />
„Rozstaje” w Gdańsku<br />
- tj. o przestępstwo z art. 267 c pkt 4 ustawy z dnia 16-09-1982<br />
roku Prawo Spółdzielcze<br />
- wobec stwierdzenia, iż brak jest danych dostatecznie uzasadniających<br />
podejrzenie popełnienie przestępstwa –na podstawie<br />
art. 17 § 1 pkt 1 kpk.<br />
Uzasadnienie<br />
W dniu 13-01-2010 r. do Prokuratury Rejonowej Gdańsk<br />
- Oliwa w Gdańsku wpłynęło zawiadomienie prezesa zarządu<br />
oraz przewodniczącego rady nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej<br />
„Rozstaje” o popełnieniu przestępstwa niegospodarności<br />
na szkodę tejże Spółdzielni Mieszkaniowej przez organa<br />
przedmiotowej spółdzielni. W zawiadomieniu wskazano,<br />
iż część członków spółdzielni ma posia<strong>dać</strong> wiedzę o konkretnych<br />
przestępstwach popełnionych przez członków zarządu<br />
oraz rady nadzorczej, czego dowodem jest treść ulotki rozprowadzanej<br />
na klatkach schodowych bloków usytuowanych<br />
na terenie tejże spółdzielni. Ponadto zawiadamiający wskazują,<br />
iż wiedzę na temat przestępstw może posia<strong>dać</strong> poseł PiS<br />
Andrzej Jaworski, w którego biurze poselsk<strong>im</strong> miało miejsce<br />
spotkanie, gdzie omawiane były nieprawidłowości i naruszanie<br />
prawa w <strong>SM</strong> „Rozstaje”.<br />
Do zawiadomienia dołączono m.in. ulotkę kierowaną<br />
do członków Spółdzielni „Rozstaje”, w której anon<strong>im</strong>owy autor<br />
wskazuje na rzekome nieprawidłowości mające mieć miejsce<br />
w przedmiotowej spółdzielni m.in. nielegalne funkcjonowanie<br />
zarządu oraz rady nadzorczej poprzez nie zwołanie walnego<br />
zgromadzenia w okresie 2008 – 2009 r., zawyżeniu kosztów<br />
ogrzewania, funduszu remontowego, korespondencję kierowaną<br />
do posła RP Andrzeja Jaworskiego oraz wniosek członków<br />
Biuletyn <strong>SM</strong> „Rozstaje” nr 2 (34) 2010<br />
Spółdzielni Mieszkaniowej „Rozstaje” kierowany do Sądu Rejonowego<br />
Gdańsk – Północ w Gdańsku o wyznaczenie kuratora<br />
dla przedmiotowej spółdzielni.<br />
Analizując treść przedmiotowego zawiadomienia stwierdzić<br />
należy, że informacje w n<strong>im</strong> zawarte nie dają podstaw do wszczęcia<br />
śledztwa. Wskazać należy, iż podstawą wszczęcia postępowania<br />
przygotowawczego może być jedynie uzasadnione podejrzenie<br />
popełnienia przestępstwa. Przyjmując, że podejrzenie<br />
musi być uzasadnione, stwierdzić należy, iż nie może opierać<br />
się ono na domysłach, czy wyczuciu organu postępowania<br />
przygotowawczego, lecz na konkretnych informacjach. Organ<br />
podejmujący decyzję o wszczęciu śledztwa musi dysponować<br />
informacjami, nap odstawie których może przyjąć, że zachodzi<br />
uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa. (…)<br />
Mając na uwadze powyższe rozważania, iż przedmiotowe<br />
zawiadomienie oparte jest jedynie na domniemaniach zawiadamiających,<br />
podane w n<strong>im</strong> fakty uniemożliwiają stwierdzenie<br />
okoliczności istotnych dla przyjęcia uzasadnionego podejrzenia<br />
popełnienia przestępstwa. W szczególności nie sposób stwierdzić,<br />
które osoby miały dopuścić się popełnienia przestępstwa<br />
z art. 296 § 1 kk oraz 267 c pkt 4 ustawy Prawo Spółdzielcze,<br />
jakie uprawnienia zostały nadużyte bądź które obowiązki niedopełnione,<br />
brak również danych co do ewentualnej szkody<br />
majątkowej jaką miałaby ponieść spółdzielnia na skutek tychże<br />
działań. Zawiadamiający wskazują jedynie, iż swoje domnie-<br />
9
<strong>SM</strong> NASZE SPRAWY<br />
10<br />
mania co do ewentualnego przestępstwa wysuwają na podstawie<br />
anon<strong>im</strong>owych ulotek kierowanych do członków Spółdzielni<br />
„Rozstaje” oraz wskazując posła RP, jako osobę, która może<br />
posia<strong>dać</strong> w tym zakresie wiedzę.<br />
Stosownie do treści przepisu art. 303 kpk, podstawą wszczęcia,<br />
jak również dalszego prowadzenia postępowania karnego,<br />
może być tylko uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa.<br />
Oznacza to, iż decydujące znaczenie ma nie przekonanie<br />
i domysły organu procesowego (i tym bardziej zawiadamiającego),<br />
iż doszło do popełnienia przestępstwa, ale konieczne jest<br />
istnienie choćby pośrednich dowodów wskazujących na wystąpienie<br />
czynu przestępnego. Same domysły nie rodzą prawdopodobieństwa<br />
popełnienia przestępstwa. (…)<br />
Treść zawiadomienia oraz dołączonych do niego dokumentów<br />
takiego stopnia prawdopodobieństwa nie stwarzają. Wobec<br />
powyższego w przedmiotowej sprawie należało odmówić<br />
wszczęcia śledztwa na podstawie art. 17 § 1 pkt 1 kpk, wobec<br />
stwierdzenia, iż brak jest danych dostatecznie uzasadniających<br />
podejrzenie popełnienia czynu.<br />
(…)<br />
Miejska niespodzianka dla Rozstajów<br />
Nowa Słowackiego bez Nowe j Ko ś c i u s z k i<br />
S<br />
potkania przedstawicieli władz miasta<br />
z mieszkańcami, szczególnie<br />
w sprawach bezpośrednio ich dotyczących,<br />
często mają burzliwy charakter.<br />
Tym razem było znacznie spokojniej.<br />
W sali g<strong>im</strong>nastycznej II LO w Gdańsku<br />
Wrzeszczu do rozmów zasiadło zaledwie<br />
około 200 mieszkańców Wrzeszcza<br />
i okolic. Tylko tylu, gdyż w tym samym<br />
czasie większość z nich kibicowała Lechii<br />
w meczu z mistrzem Polski Wisłą Kraków.<br />
Może to właściwy sposób na organizację<br />
trudnych spotkań. Przypadkowa<br />
kolizja terminów? A temat spotkania był<br />
W tym miejscu projektowana trasa ma się zakończyć<br />
bardzo istotny. Planowany przebieg trasy<br />
Słowackiego na odcinku od Al. Grunwaldzkiej<br />
do Al. Rzeczypospolitej.<br />
- Założono włączenie się w istniejące<br />
skrzyżowanie ul. Hynka i Al. Rzeczypospolitej.<br />
To jest pierwszy krok. Nie<br />
od razu Kraków zbudowano. Tę trasę<br />
trzeba było gdzieś skończyć. Kolejny krok<br />
to przedłużenie tej trasy w kierunku Drogi<br />
Zielonej. Ten fragment drogi będzie<br />
trochę inaczej wyglądał – mówił Jerzy<br />
Kosidowski, dyrektor Biura Projektów<br />
Budownictwa Komunalnego BPBK SA<br />
w Gdańsku.<br />
Mała<br />
konsternacja<br />
na sali.<br />
To znaczy,<br />
że nie będzie<br />
Nowej<br />
Kościuszki,<br />
tzn. trasy<br />
prowadzącej<br />
od Al. Grunwaldzkiej<br />
do ul.<br />
Uczniowskiej,<br />
w ciągu<br />
obecnej ul.<br />
Kościuszki.<br />
- Przebieg<br />
Słowackiego<br />
jest znany<br />
Projektowany przebieg Nowej Słowackiego<br />
(w części nieaktualny - powyżej). Mat. BPBK SA<br />
od co najmniej dziesięciu lat. On został<br />
rozstrzygnięty w miejscowym planie zagospodarowania<br />
przestrzennego. Dziś<br />
mów<strong>im</strong>y o szczegółach – przypominał<br />
Maciej Lisicki, zastępca prezydenta<br />
Gdańska. – Wszystko jest zgodne z prawem.<br />
Projektanci, projektując tę trasę<br />
muszą przestrzegać prawa budowlanego.<br />
Całe postępowanie – czy inwestora, czy<br />
projektanta, a później wykonawcy – musi<br />
być w zgodzie z prawem. Inaczej każdy<br />
z Państwa, każde stowarzyszenie, będzie<br />
mogło na dowolnym etapie procesu decyzyjnego<br />
zatrzymać tę inwestycję. A nas<br />
na to nie stać.<br />
Zawrzało. Pojawił się zarzut braku<br />
Biuletyn <strong>SM</strong> „Rozstaje” nr 2 (34) 2010
Trasa zaczyna się na lotnisku<br />
konsultacji społecznych. Bo tego typu<br />
spotkanie nie stanowi takowych, ma ono<br />
wyłącznie charakter informacyjny. W dodatku<br />
odbywa się po fakcie, gdy decyzje<br />
już wcześniej zapadły. Emocji nie potrał<br />
powstrzymać zastępca prezydenta Gdańska<br />
Maciej Lisicki.<br />
- W Polsce najłatwiej jest coś „uwalić”,<br />
„nie, bo nie”. Mamy nadzieję, że przy<br />
budowie nie będzie wielkich protestów<br />
i nie będzie się ona przeciągać. Mus<strong>im</strong>y<br />
ją skończyć, czy to się komuś podoba,<br />
czy nie, do 2015 roku. Jeśli nie uda się,<br />
będziemy musieli zwrócić setki milionów<br />
złotych Unii.<br />
- Trasa Słowackiego ma za zadanie<br />
usprawnić przejazd od lotniska w Gdańsku<br />
Rębiechowie na stadion, na którym<br />
w 2012 roku toczyć się będzie gdańska<br />
część rozgrywek Mistrzostw Europy<br />
Docelowo trasa miała wieść na stadion<br />
Biuletyn <strong>SM</strong> „Rozstaje” nr 2 (34) 2010<br />
w piłce nożnej – twierdzi Zdzisław Kościelak,<br />
radny Gdańska.<br />
Zdaje się, że nie do końca ma rację.<br />
- Wpisanie trasy Słowackiego w inwestycje<br />
EURO 2012 było sukcesem miasta<br />
Gdańska, było „małą manipulacją”.<br />
Dzięki temu mamy zagwarantowane<br />
pieniądze unijne. Jedyny dojazd, jakiego<br />
wymaga od nas UEFA jest połączenie<br />
z centrum miasta. A więc dokończenie<br />
Węzła Karczemki (obwodnica) i lotnisko<br />
– informował Maciej Lisicki.<br />
Dla mieszkańców Rozstajów najbardziej<br />
istotne jest skierowanie ruchu<br />
drogowego z przebudowanego ronda<br />
na skrzyżowaniu Hynka i Rzeczypospolitej,<br />
dalej wzdłuż Rzeczypospolitej, następnie<br />
pod kładką w Al. Jana Pawła II<br />
i w stronę morza do ul. Czarny Dwór.<br />
- O ile ten pierwszy odcinek do skrzy-<br />
Al. Jana Pawła II od kładki w stronę morza, tędy będzie wiódł szlak na stadion<br />
żowania ul. Meissnera i ul. Leszczyńskich<br />
nie budzi na dziś większych zastrzeżeń,<br />
to już od tego miejsca w kierunku Zielonej<br />
Drogi z pewnością tak – twierdzi<br />
Zdzisław Kościelak. – To okolice<br />
kościoła, szpitala. Dochodziło tu już<br />
do wielu wypadków. Ten odcinek<br />
w ogóle nie wchodzi formalnie do projektu<br />
trasy Słowackiego, więc o n<strong>im</strong> w chwili<br />
obecnej nie mówi się. Jako radny będę<br />
musiał przyjrzeć się sprawie i zadbać<br />
o to, by po przebudowie bezpieczeństwo<br />
poprawiło się, czy to dzięki przejściom<br />
podziemnym czy zastosowaniu ekranów<br />
akustycznych.<br />
Władze miasta zapewniają, że zaniechana<br />
dziś Nowa Kościuszki powstanie<br />
po 2015 roku. Trudno w tym miejscu kusić<br />
się o komentarz.<br />
Tekst i fot. : Krzysztof Gilewicz<br />
11
<strong>SM</strong> NASZE SPRAWY<br />
12<br />
Zrozumieć czynsz<br />
Czy opłaty mogą być mniejsze?<br />
Jeden kocioł<br />
Z pojęciem czynszu spotykamy się<br />
w art. 659 Kodeksu cywilnego (ustawa<br />
z dnia 23 kwietnia 1964 r., Dz. U. nr 16,<br />
poz. 93 z późniejszymi zmianami). Przepis<br />
brzmi dosłownie:<br />
§ 1. Przez umowę czynszu wynajmujący<br />
zobowiązuje się od<strong>dać</strong> najemcy<br />
rzecz do używania przez czas oznaczony<br />
lub nieoznaczony, a najemca zobowiązuje<br />
się płacić wynajmującemu umówiony<br />
czynsz.<br />
§ 2. Czynsz może być oznaczony<br />
w pieniądzach lub świadczeniach innego<br />
rodzaju.<br />
Z treści wyżej przytoczonego przepisu<br />
wynika, że czynsz płacą ci, którzy<br />
wynajmują –pokój, mieszkanie, domek,<br />
sklep. Z punktu formalnoprawnego<br />
opłaty za spółdzielcze mieszkania nie<br />
są czynszem, choć takie jest powszechne<br />
rozumienie. Nie występuje tu relacja<br />
wynajmujący – najemca,<br />
a jedynie członek spółdzielni –<br />
spółdzielnia. Kwota, którą płaci<br />
co miesiąc właściciel mieszkania<br />
we wspólnocie też nie<br />
jest czynszem, jako<br />
że właściciel nie najmuje<br />
mieszkania, jedynie n<strong>im</strong> „włada”.<br />
A więc zarówno spółdzielcy<br />
(mający lokatorskie<br />
prawo do lokalu, własnościowe<br />
czy odrębną własność),<br />
członkowie wspólnot nie płacą<br />
czynszu, a tzw. opłaty mieszkaniowe.<br />
Z reguły na rachunkach występują trzy<br />
pozycje: koszty eksploatacji bieżącej,<br />
fundusz remontowy i media.<br />
Nasze rachunki<br />
W Spółdzielni Mieszkaniowej „Rozstaje”<br />
przyjęto podobny rozkład, dzieląc<br />
jednak opłaty na zależne i niezależne od<br />
spółdzielni. Do opłat eksploatacyjnych<br />
zależnych od spółdzielni zaliczono: eksploatację<br />
(a więc tzw. koszty zarządu nieruchomością,<br />
administracji), ewentualne<br />
wykorzystanie pomieszczeń gospodarczych,<br />
ubezpieczenie zasobów mieszkaniowych<br />
– wszystkie pozycje obliczone<br />
w stosunku do zajmowanej powierzchni,<br />
działalność społeczno-wychowawczą<br />
(utrzymanie 2 klubów na terenie<br />
spółdzielni, z których korzysta przede<br />
wszystk<strong>im</strong> młodzież i dzieci członków<br />
spółdzielni) – 2PLN/miesiąc (zgodnie<br />
z uchwałą Zebrania Przedstawicieli<br />
Członków), eksploatacja domofonu 2,10<br />
PLN/szt. Do opłat eksploatacyjnych niezależnych<br />
od spółdzielni zaliczono media.<br />
W tym przypadku wysokość opłat<br />
jest narzucana przez podmioty zewnętrzne.<br />
Spółdzielnia nie ma bezpośredniego<br />
wpływu na ich kształtowanie. Pośrednio<br />
może zmniejszyć np. koszty ogrzewania<br />
poprzez termomodernizację budynków,<br />
co też <strong>SM</strong> „Rozstaje” znakomicie wykorzystała.<br />
Zarówno opłaty za energię<br />
elektryczną, gaz, wodę i wywóz nieczystości,<br />
podatki leżą poza kompetencjami<br />
zarządcy nieruchomości, nie tylko spółdzielni.<br />
Pozostaje jeszcze jedna pozycja<br />
– fundusz remontowy. Wysokość odpisu<br />
ustalana jest w drodze uchwały przez najwyższy<br />
organ władz spółdzielni. Ustawa<br />
o spółdzielniach mieszkaniowych nakazuje<br />
<strong>im</strong> ich tworzenie. Członkowie spół-<br />
dzielni muszą więc płacić<br />
na fundusz miesięczne zaliczki.<br />
M<strong>im</strong>o że wspólnoty<br />
mieszkaniowe nie maja takiego obowiązku,<br />
z reguły też to czynią. Z prostej<br />
przyczyny. Remont budynku często bywa<br />
kosztowny, łatwiej jest zbierać określoną<br />
sumę przez dłuższy czas, niż wykła<strong>dać</strong><br />
jednorazowo duże kwoty na niezbędne<br />
prace. Poziom kosztów materiałowych,<br />
robocizny zmienia się z czasem, więc<br />
i poziom odpisów na fundusz remontowy<br />
powinien te czynniki uwzględniać.<br />
A tak niestety nie jest.<br />
Szukanie oszczędności<br />
Trudno szukać oszczędności w tych<br />
pozycjach opłat, na które nie ma się<br />
wpływu. Tak jest w przypadku mediów.<br />
Obniżenie odpisu na fundusz remonto-<br />
wy byłby krokiem wręcz samobójczym<br />
w dzisiejszych czasach. Trzeba w tym<br />
miejscu do<strong>dać</strong>, że działalność gospodarcza<br />
spółdzielni (najem lokali użytkowych)<br />
znacząco powiększa fundusz.<br />
Dochodz<strong>im</strong>y więc do pozycji kosztów<br />
eksploatacji, zależnych od spółdzielni.<br />
Ostatnio grupa niezadowolonych członków<br />
spółdzielni kolportowała ulotki<br />
o treści sugerującej możliwość obniżenia<br />
wysokości w/w opłaty o 100, a nawet 200<br />
PLN. Prześledźmy więc przykładowy rachunek<br />
60-metrowego mieszkania.<br />
1. Eksploatacja 60,00 m? x 1,37 = 82,20<br />
PLN<br />
2. Pomieszczenie gospodarcze 10,50<br />
m? x 2,14 = 22,47 PLN<br />
3. Domofony eksploatacja 1 szt. X 2,10<br />
= 2,10 PLN<br />
4. Działalność społeczno – wychowawcza<br />
1 x 2 = 2 PLN<br />
5. Ubezpieczenie zasobów mieszkaniowych<br />
60,00m? x 0,05 = 3,00 PLN<br />
Suma: 111,77 PLN (słownie: sto<br />
jedenaście złotych 77 groszy). Można<br />
nie wykorzystywać pomieszczenia<br />
gospodarczego, dalsze pozy-<br />
cje nie powalają wysokością na kolana.<br />
Więc szukajmy oszczędności w pozycji<br />
eksploatacja. Rozszyfrowując pojęcie<br />
– utrzymanie zarządu i administracji.<br />
Czy stawka 1,37 PLN za metr kwadratowy<br />
mieszkania jest zbyt wysoka?<br />
W opisanym przypadku miesięczny odpis<br />
wyniósł 82,20 PLN,<br />
na dzień przypada więc niespełna 0,05<br />
PLN za metr kwadratowy. Cena jednej<br />
bułki to wydatek rzędu 35-50 groszy.<br />
Oczywiście, można zarządzać społecznie,<br />
czyli nie pobierając wynagrodzenia.<br />
Ale odpowiedzialność cywilna i karna<br />
pozostanie niezmieniona. Czy znajdzie<br />
się taki lantrop? Trudno oczekiwać.<br />
Krzysztof Gilewicz<br />
Biuletyn <strong>SM</strong> „Rozstaje” nr 2 (34) 2010
Fu n d u s z r e m o n t o w y w l a t a c h 2 0 0 2 - 2 0 0 9<br />
Tabela zawiera dane liczbowe kwot<br />
funduszu remontowego naliczonego<br />
(a więc wielkości, jaka powinna wpłynąć<br />
z wpłat mieszkańców) oraz faktycznie<br />
poniesionych nakładów na prace remontowe<br />
w Spółdzielni Mieszkaniowej<br />
Rozstaje w rozbiciu na poszczególne budynki<br />
mieszkalne. Tylko w jednym przypadku<br />
spóldzielnia nie musiała dokła<strong>dać</strong><br />
do remontów z prowadzonej przez nią<br />
działaności gospodarczej. W pozostałych<br />
budynkach wpłaty członków okazały się<br />
niewystarczające.<br />
Ulica Naliczony<br />
fundusz<br />
remontowy<br />
2002-<br />
31.12.3009<br />
Biuletyn <strong>SM</strong> „Rozstaje” nr 2 (34) 2010<br />
Poniesione<br />
nakłady na<br />
prace remont-<br />
owe 2002-<br />
31.12.2009<br />
Różnica Ulica Naliczony<br />
fundusz<br />
remontowy<br />
2002-<br />
31.12.3009<br />
Poniesione<br />
nakłady na<br />
prace remontowe<br />
2002-<br />
31.12.2009<br />
Różnica<br />
Burzyńskiego 3 505 329,30 830 610,78 -325 281,48 Leszczyńskich 1 1 048 750,17 1 304 354,29 -255 604,12<br />
Burzyńskiego 6 1 800 794,11 3 268 990,99 -1 468 196,88 Leszczyńskich 3 659 579,53 1 159 751,16 -500 171,63<br />
Burzyńskiego 8 1 748 486,88 2 294 272,10 -545 785,22 Leszczyńskich 5 1 414 028,23 1 650 350,12 -236 321,89<br />
Burzyńskiego 12 2 688 973,82 3 324 902,05 -635 928,23 Meissnera 6 640 754,72 1 291 566,51 -650 811,79<br />
Ciołkowskiego 1 1 124 791,52 1 415 301,83 -290 510,31 Meissnera 10 640 038,69 842 002,85 -201 964,16<br />
Ciołkowskiego 3 946 690,40 1 135 515,26 -188 824,86 Meissnera 11 537 537,43 610 540,00 -73 002,57<br />
Ciołkowskiego 5 1 393 360,05 1 901 666,17 -508 306,12 Meissnera 12 636 566,50 802 252,70 -165 686,20<br />
Ciołkowskiego 7 794 388,98 1 452 536,52 -658 147,54 Meissnera 13 510 740,58 637 461,85 -126 721,27<br />
Ciołkowskiego 6 296 191,89 375 271,67 -79 079,78 Meissnera 14 637 808,02 947 085,59 -309 277,57<br />
Ciołkowskiego 8 237 041,29 454 425,58 -217 384,29 Meissnera 16 778 424,19 1 405 959,32 -627 535,13<br />
Drzewieckiego 2 804 603,24 914 679,07 -110 075,83 Meissnera 17 515 203,52 850 408,57 -335 205,05<br />
Drzewieckiego 3 298 380,14 319 037,30 -20 657,16 Meissnera 18 208 990,61 252 924,71 -43 934,10<br />
Drzewieckiego 5 236 926,89 242 966,48 -6 039,59 Meissnera 19 208 990,61 603 473,62 -167 553,52<br />
Drzewieckiego 7 236 006,17 343 505,34 -107 499,17 Meissnera 23 561 150,37 655 585,55 - 94 435,18<br />
Kombatantów 1 897 378,94 987 233,35 -89 854,41 Żwirki i Wigury 1 904 113,48 1 407 690,59 -503 577,11<br />
Kombatantów 3 1 393 146,51 1 482 321,22 -89 174,71 Żwirki i Wigury 3 1 422 535,59 2 969 431,92 -1 546 896,33<br />
Kombatantów 4 622 228,26 2 522 814,73 -1 900 586,47 Żwirki i Wigury 5 981 464,20 1 561 379,73 -579 915,53<br />
Kombatantów 5 971 696,67 1 219 033,44 -247 336,77 Żwirki i Wigury 14 849 191,59 784 057,48 65 134,11<br />
Kombatantów 8 299 952,47 406 577,84 -106 625,37<br />
Razem 30679165,05 44627938,28 -13948773,23<br />
13
<strong>SM</strong> KULTURA, SPORT I TURYSTYKA<br />
14<br />
ZMIANY W KOMUNIKACJI TRAMWAJOWEJ – MAJ 2010<br />
W maju br. Zarząd Transportu Miejskiego zamierza wprowadzić istotne zmiany w komunikacji tramwajowej w Gdańsku.<br />
Mają one na celu poprawę dotychczasowej oferty przewozowej i jej lepsze dostosowanie do potrzeb pasażerów. Dlatego, oprócz<br />
nowych połączeń, na każdej trasie znajdą się składy tramwajowe z częścią niskopodłogową.<br />
Termin realizacji - prawdopodobnie 15 maja 2010, po zakończeniu robót torowych na ul. Mazurskiej w Gdańsku Brzeźnie.<br />
Najważniejsze zmiany:<br />
* Wydłużenie trasy linii 11 do pętli w Oliwie. Dodatkowo, mieszkańcy Chełmu zyskają nowe połączenie w godzinach szczytu do<br />
Nowego Portu przez ul. Marynarki Polskiej w postaci linii 7. Będzie ona również wspomagać linię 10 na trasie do Nowego Portu,<br />
która szczególnie w godzinach szczytu komunikacyjnego cieszy się ogromnym zainteresowaniem.<br />
* Nowa linia 5 będzie funkcjonowała jak dzisiejsza linia 15, z tym, że jej trasa zostanie wydłużona do Jelitkowa. Natomiast, linia<br />
15 pozostanie na swojej stałej trasie, jednak kursować będzie jedynie w godzinach szczytu komunikacyjnego, uzupełniając linię<br />
5.<br />
* Linia 13 zostanie przemianowana na linię 3.<br />
* Trasa linii 6 zostanie skrócona. Z Centrum, zamiast do Jelitkowa, tramwaje tej linii pojadą jedynie do pętli Abrahama.<br />
* W sieci pojawi się nowa linia 9, która połączy Wrzeszcz z Przeróbką, przez al. Grunwaldzką, Zwycięstwa i Dworzec Główny.<br />
Dzięki temu zwiększy się liczba tramwajów na trasie ze Śródmieścia w kierunku Przeróbki. W godzinach szczytu na tej trasie<br />
tramwaj pojawi się średnio co 3 i pół minuty.<br />
* Trasy pozostałych linii: 1, 2, 4, 8, 10 i 12 pozostaną bez zmian.<br />
* Na linie: 3, 5, 8 i 10 zostaną skierowane tramwaje niskopodłogowe, których kursy zostaną specjalnie oznaczone w rozkładach<br />
jazdy. Dzięki temu, pojazdy te kursować będą na każdym odcinku gdańskiej sieci tramwajowej.<br />
* Drobnej korekcie ulegnie też trasa linii autobusowej 111 w kierunku Górek Zachodnich. Zamiast ul. Bajki, autobusy tej linii<br />
pojadą ul. Lenartowicza i dalej ul. Sienną. Na Przeróbce będzie obowiązywał wspólny przystanek z tramwajami, co umożliwi dogodną<br />
przesiadkę tramwaj - autobus.<br />
PRZEBIEG LINII TRAMWAJOWYCH PO WPROWADZONYCH ZMIANACH:<br />
* Linia 1 (bez zmian): Chełm Witosa – Armii Krajowej – 3 Maja – Hucisko – Brama Wyżynna – Armii Krajowej – Chełm<br />
Witosa<br />
* Linia 2 (bez zmian): Jelitkowo – Przymorze – Zaspa – Opera – 3 Maja – Centrum – Brama Wyżynna – Dworzec Główny , dalej<br />
w kierunku Jelitkowa<br />
* Linia 3 (dawna linia 13, trasa bez zmian): Brzeźno – Hallera – Opera – Dworzec Główny – Przeróbka – Stogi Pasanil<br />
* Linia 4 (bez zmian): Nowy Port Góreckiego – Letnica – Węzeł Kliniczna – Hallera – Zaspa<br />
* Linia 5: Nowy Port Oliwska – Brzeźno – Hallera – Opera – Wrzeszcz – Oliwa – Pomorska – Jelitkowo<br />
* Linia 6: Abrahama – Wrzeszcz – Opera – 3 Maja – Centrum Brama Wyżynna – Dworzec Główny , dalej w kierunku<br />
Abrahama<br />
* Linia 7: Chełm Witosa – Armii Krajowej – Brama Wyżynna – Dworzec Główny – Jana z Kolna – Letnica – Nowy Port<br />
Góreckiego<br />
* Linia 8: (bez zmian): Jelitkowo – Przymorze – Zaspa – Jana z Kolna – Dworzec Główny – Przeróbka – Stogi Plaża<br />
* Linia 9: Abrahama – Wrzeszcz – Opera – Dworzec Główny – Przeróbka<br />
* Linia 10 (bez zmian): Nowy Port Góreckiego – Letnica – Jana z Kolna – Dworzec Główny – Siedlce<br />
* Linia 11: Chełm Witosa – Armii Krajowej – Brama Wyżynna – Dworzec Główny – Opera – Wrzeszcz – Oliwa<br />
* Linia 12 (bez zmian): Zaspa – Przymorze – Oliwa – Wrzeszcz – Opera – Dworzec Główny – Kartuska<br />
* Linia 15 (bez zmian): Nowy Port Oliwska – Brzeźno – Hallera – Opera – Wrzeszcz – Oliwa.<br />
Materiały www.ztm.gda.pl<br />
Biuletyn <strong>SM</strong> „Rozstaje” nr 2 (34) 2010
XVI. Debel Cup Mediów i Biznesu Pomorza’ 2010<br />
T V O G d a ń s k d o p i e r o n a 7 m i e j s c u<br />
udziałem 10 par, na trzech krytych<br />
Z<br />
i pokrytych sztuczną nawierzchnią<br />
kortach przy ul. Dąbrowszczaków<br />
w Gdańsku-Przymorzu, już po raz kolejny<br />
rozegrany został deblowy turniej tenisowy<br />
– „XVI. Debel Cup Mediów i Biznesu<br />
Pomorza’ 2010”. Mecze odbywały się<br />
z piątku na sobotę 19-20 marca 2010<br />
roku, z uwagi na niższe ceny wynajmu<br />
kortów, w godzinach od 21 do 3 nad ranem.<br />
W sumie rozegrano 28 spotkań.<br />
Turniej, będący w swej istocie <strong>im</strong>prezą<br />
sportowo-towarzyską, zmierzał do jeszcze<br />
lepszego poznania się osób zatrudnionych<br />
w mediach i w biznesie, tworzenia<br />
kulturalnych relacji personalnych<br />
i wzajemnego szacunku, a przede wszystk<strong>im</strong><br />
miał na celu propagowanie sportu<br />
i czynnego spędzania wolnego czasu.<br />
W wyniku losowania, dokonanego<br />
przez 5-letniego Alana (wnuka współorganizatora<br />
turnieju Krzysztofa Tkaczyka)<br />
w asyście mecenas Marzeny Gajewskiej,<br />
wyłoniono dwie grupy po 5<br />
par, choć chętnych było o wiele więcej,<br />
ale brakowało kortów i czasu. W grupach<br />
grano systemem każdy z każdym po pełnym<br />
jednym secie. W przypadku remisów<br />
6:6 o zwycięstwie decydował tiebreak<br />
do 7 pkt. Następnie odbyły się mecze<br />
na krzyż o miejsca 1-4 oraz 5-8.<br />
Po bardzo zaciętej walce, zwycięzcami<br />
16. turnieju zostali Rafał Czerwiński<br />
(prywatny biznes) i Marek Maziarz<br />
(Pomorski Urząd Marszałkowski), którzy<br />
W sytuacji, kiedy już po raz drugi z rzędu zawiódł<br />
Urząd Miasta Gdańska i nie ufundował<br />
pucharów dla zwycięskich par, o nagrody<br />
rzeczowe niespodzianki postarał się Mariusz<br />
Podlasiński (PKO BP), zajął 6 miejsce w parze<br />
z Krzysztofem Bukowieck<strong>im</strong> (K ART /<br />
Biuletyn tenisowy) i osobiście wręczył je zdobywcom<br />
drugiego miejsca w turnieju - Sławomirowi<br />
Osińskiemu i Krzysztofowi Tkaczykowi.<br />
Nagrody otrzymała też trzecia para<br />
Matysiak/Pinker.<br />
Fot. Włodz<strong>im</strong>ierz Amerski<br />
Biuletyn <strong>SM</strong> „Rozstaje” nr 2 (34) 2010<br />
w nale pokonali parę Sławomir Osiński<br />
(lekarz ortopeda) - Krzysztof Tkaczyk<br />
(Bank PEKAO SA) (7:5). Trzecie miejsce<br />
zajęli Dariusz Matysiak (Net-Sat Media<br />
Chełm) i Ryszard Pinker (Finanse-Nieruchomości),<br />
którzy pokonali parę Bożena<br />
i Marek Rosinke (lekarze medycyny)<br />
(6:3).<br />
Dwaj grający w parze reprezentanci<br />
osiedla Zaspa Rozstaje Włodz<strong>im</strong>ierz<br />
Amerski (TVO Gdańsk) i Andrzej<br />
Kowalczys (Pomorski Urząd Marszałkowski)<br />
musieli się zadowolić dopiero<br />
siódmym miejscem i to po wygranej<br />
walce (6:2) z parą Arkadiusz Chomicki<br />
(Radio Gdańsk) Andrzej Kosierb (Gazeta<br />
Bankowa). Usprawiedliwieniem dla<br />
mieszkańców naszego osiedla może być<br />
to, że nie mają oni dostatecznego ogrania<br />
wynikającego z braku u nas spółdziel-<br />
Za braci Andrzeja i Daniela Bojanowskich<br />
(Urząd Miasta Gdańska), którzy w ostatniej<br />
chwili wycofali się z uwagi na służbową podróż<br />
i kontuzję, zagrał Andrzej Urbański<br />
(Gość Niedzielny) z 12-letn<strong>im</strong> synem Danielem,<br />
który za<strong>im</strong>ponował reeksem. W niedalekiej<br />
przyszłości ta para może stanowić groźnych<br />
przeciwników tenisowych.<br />
Fot. Włodz<strong>im</strong>ierz Amerski<br />
czych kortów tenisowych. Owszem dwa<br />
prywatne korty funkcjonują na naszym<br />
osiedlu, ale opłata za godzinę gry na nich<br />
wynosi aż 60 zł. Aby w miarę coś sobą<br />
reprezentować na korcie, to trzeba grać<br />
co najmniej co drugi dzień. Przy takich<br />
cenach wynajmu, kogo na to stać?<br />
XVI. turniej, ze względu na późną porę<br />
rozgrywania i kondycję niektórych g<strong>racz</strong>y,<br />
tuż po jego zakończeniu o godzinie<br />
3 nad ranem, spontanicznie został określony<br />
jako „noc żywych trupów” – co nie<br />
umniejsza jednak jego sukcesu organizacyjnego<br />
i sportowego.<br />
Wpisowe ustalono na 35 zł od osoby,<br />
co pozwoliło uiścić opłatę za wynajem<br />
trzech kortów, jak i zapewnić catering.<br />
Dzięki życzliwości szefowej kuchni Jani-<br />
Finałowe pary deblowe od lewej: zwycięzcy<br />
Rafał Czerwiński (prywatny biznes) i Marek<br />
Maziarz (Pomorski Urząd Marszałkowski)<br />
oraz zdobywcy drugiego miejsca Sławomir<br />
Osiński (lekarz ortopeda) i Krzysztof<br />
Tkaczyk (Bank PEKAO SA).<br />
Fot. Włodz<strong>im</strong>ierz Amerski<br />
nie Spała z Naszej Szkoły przy ul. Ciołkowskiego<br />
10 na Rozstajach, odpłatnie<br />
przygotowała nam ona w ramach ciepłego<br />
posiłku pyszny bigosik, a od Piekarni Cukierni<br />
Sławomira Mielnika ze Straszyna,<br />
w ramach już stałego sponsoringu, otrzymaliśmy<br />
pieczywo i wyroby cukiernicze,<br />
za co w <strong>im</strong>ieniu wszystkich uczestników<br />
turnieju serdecznie dziękujemy.<br />
Współorganizator Krzysztof Tkaczyk<br />
oprócz nowych piłek tenisowych i krzeseł<br />
dla kibiców, dostarczył też blaszkę ciasta<br />
domowego wypieku.<br />
O napoje wspomagające wszelkiego rodzaju<br />
zadbano we własnym zakresie. Próbek<br />
krwi do analizy chyba z przeoczenia<br />
nie pobrano. Ale na miejscu był też automat<br />
z kawą, herbatą, gorącą czekoladą<br />
i batonikami.<br />
Krzysztof Tkaczyk (Bank PEKAO SA) swój<br />
mecz nałowy o godz. 3 nad ranem opłacił<br />
skurczami mięśni nóg. Jego partner deblowy<br />
Sławomir Osiński (lekarz ortopeda) był<br />
na tyle przewidujący, że miał przy sobie zmrażać,<br />
dzięki którego zastosowaniu Tkaczyk<br />
stanął na nogi i w bólach dokończył przegranego<br />
ostatecznie nałowego seta (5:7) z parą<br />
Czerwiński/Maziarz.<br />
Fot. Włodz<strong>im</strong>ierz Amerski<br />
Włodz<strong>im</strong>ierz Amerski<br />
15
<strong>SM</strong> KULTURA, SPORT I TURYSTYKA<br />
16<br />
40-lecie powstania Uniwersytetu Gdańskiego<br />
Tytuł doktora honoris causa dla Tomasa Venclova<br />
W<br />
ręczenie tytułu doktora honoris<br />
causa prof. Tomasowi Venclovie<br />
- litewskiemu poecie, publicyście<br />
oraz badaczowi i tłumaczowi literatury<br />
pięknej, było 19.03.2010 roku uwieńczeniem<br />
obchodów 40-lecia powstania<br />
Uniwersytetu Gdańskiego.<br />
Uhonorowano go za wybitne osiągnięcia<br />
w badaniach nad kulturą Europy<br />
Środkowowschodniej, znakomitą<br />
twórczość literacką dążącą do zbliżania<br />
narodów. Ten już kolejny 56. doktor honoris<br />
causa UG, po odebraniu tego zaszczytnego<br />
tytułu, wygłosił przygotowany<br />
specjalnie na tą okoliczność wykład,<br />
poświęcony żyjącemu na przełomie XIX<br />
i XX wieku litewskiemu poecie i biskupowi<br />
Antoniemu Baranowskiemu (1835-<br />
1902), którego pomnik stoi w Sejnach<br />
na Suwalszczyźnie, a także jego <strong>im</strong>ieniem<br />
nazwana jest jedna z ulic Gdyni.<br />
Prawdziwa alma mater<br />
W obchodach 40-jubileuszu gdańskiej<br />
uczelni wziął udział m.in. jej absolwent<br />
- premier Donald Tusk, z wykształcenia<br />
historyk. Obecni też byli: marszałek<br />
Sejmu Bronisław Komorowski, minister<br />
edukacji Katarzyna Hall (absolwentka<br />
kierunku matematycznego UG), prof.<br />
Leszek Balcerowicz, arcybiskup Sła-<br />
woj Leszek Głódź oraz przedstawiciele<br />
władz województwa pomorskiego, prezydenci<br />
kilku miast, parlamentarzyści,<br />
przedstawiciele władz państwowych,<br />
samorządowych, korpusu dyplomatycznego,<br />
rektorzy uczelni wyższych z całej<br />
Polski, przedstawiciele instytucji nauki<br />
i kultury.<br />
Kolejny 56. laureat tytułu doktora honoris causa UG litewski poeta Tomas Venclova podpisuje<br />
książkę swego współautorstwa o Wilnie.<br />
Fot. Włodz<strong>im</strong>ierz Amerski<br />
Uroczystość jubileuszową 40-lecia UG połączona z przyznaniem tytułu doktora honoris causa<br />
litewskiemu poecie Tomasowi Venclovie poprowadził rektor uczelni prof. Bernard Lammek.<br />
Fot. Włodz<strong>im</strong>ierz Amerski<br />
Prezydent Lech Kaczyński, który przez<br />
wiele lat wykładał na UG, przysłał list gratulacyjny,<br />
w którym napisał m.in., „tym<br />
pięknym gestem gdańska uczelnia postanowiła<br />
odwołać się do wielkiej wspólnoty<br />
ducha narodów Europy Środkowej”. Prezydent<br />
złożył gratulacje laureatowi otrzymanego<br />
tytułu, zaś uczelni życzył, „by<br />
dalszej konsekwentnej dbałości o wysoką<br />
jakość kształcenia towarzyszyło coraz<br />
silniejsze oddziaływanie uniwersytetu<br />
na region pomorski, na naukowe,<br />
społeczne i kulturalne życie lokalnej<br />
społeczności”.<br />
Z kolei premier Donald Tusk, przemawiając<br />
do licznych gości przypomniał,<br />
że „Uniwersytet Gdański, obok Stoczni<br />
Gdańskiej <strong>im</strong> Lenina, był tym miejscem,<br />
gdzie rodziła się rewolucja Solidarności,<br />
a jej najwięksi bohaterowie spotykali się,<br />
nie zawsze legalnie, w murach tej uczelni<br />
i jej akademików, których łączył brak pokory<br />
wobec nieznośnej rzeczywistości”.<br />
Premier dodał, że dla niego osobiście<br />
gdańska uczelnia „to prawdziwa alma<br />
mater”, ponieważ dała mu wykształcenie,<br />
na niej poznał swoją żonę i wielu<br />
przyjaciół”.<br />
Premier wspomniał też, że to właśnie<br />
na uniwersytecie w Gdańsku po raz<br />
pierwszy zetknął się z twórczością Tomasa<br />
Venclovy. Jego i Czesława Miłosza<br />
„Dialog o Wilnie”, było wydawnictwem<br />
Biuletyn <strong>SM</strong> „Rozstaje” nr 2 (34) 2010
W 40-rocznicę UG specjalną nagrodę – Złote Pióro Universitatis Gedanensis – otrzymał m.in.<br />
serwis Nauka w Polsce Polskiej Agencji Prasowej, wyróżniony za aktywne promowanie uczelni<br />
i docenianie jej roli jako znaczącego miejsca na mapie Pomorza i Polski. W <strong>im</strong>ieniu całego zespołu<br />
odebrał ją redaktor prowadzący serwis Tomasz Trzciński. Na zdjęciu udziela wywiadu<br />
Piotrowi Buras i Karolinie Grubych, członkom Uniwersyteckiej Rozgłośni Radiowej.<br />
Fot. Włodz<strong>im</strong>ierz Amerski<br />
Nowej, które kolportowano na UG w 80.<br />
i 81. roku i była to jedna z tych pozycji,<br />
które kupił tutaj, na nielegalnym stoisku,<br />
od nielegalnego kolportera.<br />
„Ta książka została w pamięci i okazało<br />
się, że wróciła w najżywszej postaci - autora.<br />
Nie daruję sobie panie profesorze<br />
i po uroczystościach będę prosił pokornie<br />
o autograf ” - powiedział szef rządu.<br />
Po uroczystości premier otrzymał wspomniany<br />
podpis.<br />
Obecny na uroczystości marszałek<br />
Sejmu RP Bronisław Komorowski powiedział<br />
z kolei, iż „Gdańsk jest uniwersytetem<br />
polskiej wolności”. Natomiast<br />
komisarz ds. budżetu Unii Europejskiej<br />
Janusz Lewandowski przypomniał<br />
o propozycji nazwania nowej gdańskiej<br />
uczelni humanistycznej Uniwersytetem<br />
Bałtyck<strong>im</strong>, której skrót UB kojarzył<br />
by się z Urzędem Bezpieczeństwa. Komisarz,<br />
absolwent UG zażartował mówiąc,<br />
że warunkiem piastowania w Polsce najwyższych<br />
stanowisk państwowych chyba<br />
nie będzie nadal dyplom Uniwersytetu<br />
Gdańskiego.<br />
Interesująca laudacja<br />
Laudator doktoratu pisarz Stefan<br />
Chwin, prywatnie przyjaciel Venclovy,<br />
powiedział, iż mu zazdrości, bo jako poeta<br />
potra zmieniać otaczającą rzeczywistość.<br />
Chwin wyraził też interesującą<br />
Biuletyn <strong>SM</strong> „Rozstaje” nr 2 (34) 2010<br />
opinię, że to m.in. dzięki obecnym powojennym<br />
granicom Polski, realne stało się<br />
nasze wejście 1 maja 2004 roku do struktur<br />
Unii Europejskiej. Gdański pisarz<br />
przybliżył nam również postać laureata.<br />
72-letni Tomas Venclova urodził się<br />
w Kłajpedzie. Studiował na Uniwersytecie<br />
Wileńsk<strong>im</strong>. W latach 70. działał<br />
w litewsk<strong>im</strong> ruchu obrony praw człowieka.<br />
W 1977 roku wyemigrował do USA,<br />
za co władze ZSRR pozbawiły go obywatelstwa.<br />
W Stanach Zjednoczonych<br />
pracował jako wykładowca, m.in. w Yale<br />
University.<br />
Jest silnie związany z polską kulturą<br />
i literaturą, tłumaczył na litewski poezję<br />
m.in. Zbigniewa Herberta, Czesława<br />
Miłosza, Cypriana Norwida i Wisławę<br />
Szymborską. Opracował też monograę<br />
polskiego poety i prozaika Aleksandra<br />
Wata (1900-1967).<br />
Tomas Venclova od 1983 r. jest członkiem<br />
zespołu redakcyjnego polskiego<br />
kwartalnika „Zeszyty Literackie”. Tytuły<br />
doktora honoris causa przyznały mu już<br />
inne polskie uniwersytety Marii Curie-<br />
Skłodowskiej w Lublinie (1991 r.), Jagielloński<br />
w Krakowie (2000 r.) i Mikołaja<br />
Kopernika w Toruniu (2005 r.).<br />
132 tys. absolwentów<br />
Przypomnijmy, iż Uniwersytet Gdański<br />
został powołany 20 marca 1970 roku.<br />
Powstał z połączenia Wyższej Szkoły<br />
Ekonomicznej w Sopocie i Wyższej Szkoły<br />
Pedagogicznej w Gdańsku; później<br />
w jego skład weszło także Wyższe Studium<br />
Nauczycielskie.<br />
Obecnie Uniwersytet Gdański jest największą<br />
uczelnią wyższą w regionie pomorsk<strong>im</strong>.<br />
Kształci ponad 30 tys. studentów,<br />
doktorantów oraz słuchaczy studiów<br />
podyplomowych na blisko 40 kierunkach<br />
w zakresie około 140 specjalności. Uczelnia<br />
zatrudnia 1700 pracowników naukowych.<br />
Dotychczas ukończyło ją 132 tys.<br />
absolwentów.<br />
Oprócz Donalda Tuska, absolwentami<br />
UG są m.in. Maria Kaczyńska, Jolanta<br />
Kwaśniewska, były premier Jan Krzysztof<br />
Bielecki, były wicepremier Przemysław<br />
Gosiewski i szef kancelarii obecnego<br />
prezydenta PR - Aleksander Szczygło.<br />
Na UG studiował także były prezydent<br />
Aleksander Kwaśniewski, a przez wiele<br />
lat pracował - jako wykładowca - obecny<br />
prezydent Lech Kaczyński. Dyplomem<br />
gdańskiej uczelni legitymują się także<br />
znani pisarze Stefan Chwin, Paweł Huelle,<br />
Kaz<strong>im</strong>ierz Nowosielski oraz reżyser<br />
Krzysztof Babicki. Najpiękniejszym<br />
ambasadorem Uniwersytetu Gdańskiego<br />
stała się Aneta Kręglicka, zdobywając<br />
w 1989 roku tytuł Miss Świata.<br />
Uniwersytecki Kampus<br />
Uczelnia jest aktualnie w trakcie realizacji<br />
rozpoczętego przed kilkoma laty<br />
projektu - budowy Bałtyckiego Kampusu<br />
Uniwersytetu Gdańskiego w Oliwie. Niedawno<br />
oddała do użytku nowe siedziby<br />
Wydziału Prawa, Nauk Społecznych oraz<br />
nowoczesny obiekt Biblioteki Głównej.<br />
Cały projekt ma zostać ukończony<br />
w 2013 roku. W jego ramach mają powstać<br />
jeszcze m.in. nowe gmachy Wydziałów<br />
Biologii oraz Chemii, budynek<br />
informatyki dla Wydziału Matematyki,<br />
Fizyki i Informatyki, Krajowe Centrum<br />
Informatyki Kwantowej, nowy gmach<br />
neolologii dla Wydziału Filologicznego,<br />
a także Uniwersyteckie Centrum Sportu i<br />
Rekreacji, a także dwa domy studenckie,<br />
w tym jeden z przedszkolem dla dzieci<br />
studentów i pracowników uczelni.<br />
Projekt rozwoju infrastruktury naukowo-dydaktycznej<br />
w Gdańsku-Oliwie<br />
zostanie donansowany z funduszy<br />
Programu Operacyjnego Infrastruktura<br />
i Środowisko 2007-2013. Uczelnia otrzyma<br />
donansowanie w wysokości prawie<br />
240 mln zł.<br />
Włodz<strong>im</strong>ierz Amerski<br />
17
<strong>SM</strong> KULTURA, SPORT I TURYSTYKA<br />
18<br />
P o e z j a p r o s t o z s e r c a<br />
- Każdy człowiek ma jakieś talenty,<br />
jakieś zainteresowania, tylko trzeba<br />
spojrzeć w samego siebie, w głąb, by je<br />
w sobie obudzić i rozwinąć - podkreśla<br />
Barbara Mielnik Panow, która kilkanaście<br />
lat temu, pod wpływem osobistych<br />
przeżyć, uaktywniła się twórczo i w ten<br />
sposób znalazła dla siebie przestrzeń<br />
samorealizacji.<br />
Pani Barbara od ponad dwudziestu<br />
lat jest mieszkanką Rozstajów. Z okien<br />
jej mieszkania można podziwiać widok<br />
południowo-zachodniej<br />
części dzielnicy wybudowanej<br />
na terenie dawnego<br />
lotniska, a która w tym<br />
miejscu łączy się z Przymorzem.<br />
Trochę zielonych<br />
przestrzeni, ogromne<br />
boisko przyszkolne<br />
i bloki mieszkalne, których<br />
elewacje ozdabiają<br />
kolorowe rysunki – jak<br />
zauważa poetka - nie tylko<br />
o każdej porze roku,<br />
ale o każdej porze dnia<br />
zmieniają swój wygląd,<br />
nastrajając do tego, by<br />
ową zmienność utrwalić<br />
w strofach poezji.<br />
Jednakże pierwsze<br />
utwory nie opiewały<br />
piękna otaczającej przestrzeni,<br />
lecz poruszały<br />
tematykę miłosną.<br />
- Były to wiersze uzewnętrzniające<br />
to, co czułam,<br />
o czym nieustannie<br />
myślałam – wspomina.<br />
Z czasem – dodaje - pojawiły<br />
się nieco inne<br />
nutki…<br />
W miarę zdobywania<br />
doświadczenia, wrażliwość<br />
na to, co przynosi każdy dzień, stała<br />
się tak subtelna, iż dosłownie wszystko,<br />
co działo się wokół, zaczęło inspirować<br />
twórczo poetkę.<br />
- Każde zdarzenie może stać się tematem<br />
wiersza, nad każdym zdarzeniem<br />
można się pochylić słowem, by wydobyć<br />
na światło dzienne jego istotę – podkreśla<br />
pani Barbara.<br />
Notes i aparat fotog<strong>racz</strong>ny stały się<br />
dla niej przyborami, bez których nie potra<br />
się obejść. Zabiera je ze sobą wszędzie.<br />
Zapisywała skrzętnie frazy rozmów<br />
z napotkanymi ludźmi, myśli, które układały<br />
się w szukany od dawna rym, albo<br />
uwieczniała „cyfrówką” widoki mijanych<br />
ulic, podwórek, kwiatów czy łąk.<br />
Umiejętności fotog<strong>racz</strong>ne Barbara<br />
Mielinik Panow zdobywała na Uniwersytecie<br />
Trzeciego Wieku. Lubiła te zajęcia,<br />
na które każdy uczestnik przynosił wykonane<br />
przez siebie zdjęcia, a instruktor,<br />
Pan Darek, prowadził dyskusję na temat<br />
każdego z eksponowanych kadrów.<br />
- Mówiliśmy o tym, co jest złe, albo<br />
co można było lepiej uwiecznić<br />
– opowiada.<br />
Podsumowaniem szkolenia fotogra-<br />
cznego był wernisaż zakwalikowanych<br />
przez studencką komisję prac.<br />
- Miałam szczęście, bo udało mi się zaprezentować<br />
na tej wystawie trzy moje<br />
zdjęcia – uzupełnia pani Barbara.<br />
O każdej swojej fotograi rozstajowa<br />
poetka może długo opowia<strong>dać</strong>. Dla wielu<br />
z nich komentarzem jest wiersz. Zastanawiając<br />
się nad tym, w jaki sposób można<br />
opublikować te słowno-fotog<strong>racz</strong>ne<br />
zestawy, pani Barbara wpadła na pomysł,<br />
aby opracować własny kalendarz.<br />
- Wydając tomik poezji, bądź album<br />
ze zdjęciami, czytelnik po przeczytaniu,<br />
bądź obejrzeniu wkłada je na półkę, a kalendarz<br />
towarzyszy ludziom przez cały rok<br />
– argumentuje.<br />
Pomysł udało się pomyślnie zrealizować.<br />
Przeglądając kolejne karty, trudno<br />
powiedzieć, która z tych kompozycji<br />
jest bardziej trafna. Każda posiada coś,<br />
co przykuwa uwagę, każe się zastanowić,<br />
zamyśleć…<br />
Piękne wydają się pejzaże z<strong>im</strong>owe, letnie,<br />
ale i martwa natura nie pozbawiona<br />
jest uroku. Przeglądając tak poszczególne<br />
karty, autorka zatrzymuje wzrok<br />
na fotograi, gdzie rozwieszona<br />
bielizna pościelowa stanowi oprawę<br />
dla rosnących na trawiastej<br />
przestrzeni kwiatów.<br />
- Lubię to zdjęcie – przyznaje.<br />
Wykonałam je podczas spaceru<br />
w Krynicy Morskiej – dodaje.<br />
Płachty pościeli przypominały<br />
mi ekrany, a krokusy rosnące pod<br />
n<strong>im</strong>i sprawiały wrażenie, że boją<br />
się przekroczyć cień, jaki dawały<br />
te płachty. Napisałam o tym<br />
wiersz, który zatytułowałam:<br />
„Podwórko”.<br />
Pani Barbara ma grono wiernych<br />
odbiorców. Od czasu<br />
do czasu organizuje w swo<strong>im</strong><br />
mieszkaniu spotkania, podczas<br />
których prezentuje swoje utwory<br />
blisk<strong>im</strong>, znajomym, przyjaciołom.<br />
Uważnie potem wsłuchuje<br />
się w ich opinie, aby – jak podkreśla<br />
– strofy każdego następnego<br />
wiersza były doskonalsze, bardziej<br />
zrozumiałe w przekazie emocji.<br />
Pani Barbara pytana o plany<br />
na przyszłość, nie chce zbyt dużo<br />
mówić, aby owych zamiarów nie<br />
zapeszyć. Marzy jej się wydanie<br />
jeszcze w tym roku pierwszego<br />
tomiku wierszy. Ma już wybrany<br />
tytuł: „Przyjdzie miłość”.<br />
Widząc ową pasję tworzenia i wrażliwość,<br />
które każą odbierać aktywność<br />
twórczą Pani Barbary jako poezję płynącą<br />
prosto z serca, można mieć nadzieję, że<br />
planowany tomik, choć będzie pierwszy,<br />
ale zapewne nie ostatni. Wypada jedynie<br />
życzyć, aby znalazła nie tylko życzliwych<br />
odbiorców dla swojej twórczości, ale<br />
w wymiarze aktywności, wielu naśladowców<br />
wśród tych, którzy jeszcze nie mają<br />
pomysłu na zagospodarowanie wolnego<br />
czasu.<br />
Bogusław Olszonowicz<br />
Biuletyn <strong>SM</strong> „Rozstaje” nr 2 (34) 2010
C y k l a m e n p e r s k i<br />
W<br />
brew swej nazwie cyklamen perski<br />
nie pochodzi wcale z Persji,<br />
ojczyzną jego jest Europa Południowa.<br />
Roślina ta jest znana również pod nazwą<br />
ołka alpejskiego. Charakteryzują<br />
ją przepiękne kwiaty w całej gamie kolorów,<br />
począwszy od białego, poprzez różowy,<br />
łososiowy, a kończąc na czerwonym.<br />
Piękno tych kwiatów podziwiać możemy<br />
przez dość długi okres czasu, cyklamen<br />
kwitnie bowiem od października aż<br />
do końca kwietnia.<br />
Podczas gorącego lata gubią liście i zapadają<br />
w stan spoczynku, w którym pozostają<br />
aż do jesiennych opadów. Okres<br />
ten potraą przetrwać dzięki dużej bulwie<br />
zagrzebanej w ziemi. Ten cykl życiowy<br />
zachowały również odmiany uprawne.<br />
Wymagają one chłodnych pomieszczeń<br />
o temperaturze nie wyższej niż 18 st. C.<br />
Zaczynają kwitnąć, gdy dni stają się coraz<br />
krótsze i spada temperatura.<br />
W kwiaciarni należy wybierać rośliny,<br />
które mają sztywne, ciemnozielone liście<br />
oraz dużo pąków kwiatowych. W mieszkaniu<br />
powinno się je ustawić w miejscu<br />
widnym, ale nie bezpośrednio na słońcu.<br />
Najlepiej, gdy temperatura nie przek<strong>racz</strong>a<br />
15 – 18 st. C. Cyklameny lubią chłód,<br />
nie są jednak odporne na mróz. Podczas<br />
wietrzenia pomieszczeń trzeba zwracać<br />
uwagę, by ich nie przemrozić.<br />
Rośliny powinno się codziennie podlewać,<br />
tak aby podłoże było przez cały<br />
czas wilgotne (co nie znaczy mokre, bulwy<br />
bowiem łatwo pleśnieją, gdy woda<br />
długo zalega na podstawce). Podlewać<br />
należy przez podsiąkanie, czyli uzupeł-<br />
Biuletyn <strong>SM</strong> „Rozstaje” nr 2 (34) 2010<br />
niając wodą podstawkę. Nie zamoczy się<br />
wtedy ani bulw, ani kwiatów. Najbardziej<br />
odpowiednia jest woda przegotowana<br />
o temperaturze pokojowej. W takich warunkach<br />
cyklameny kwitną nawet kilka<br />
miesięcy aż do wiosny.<br />
Kwitnących egzemplarzy nie należy<br />
przesadzać. Co kilka dni usuwa się zwiędłe<br />
kwiaty razem z szypułką, obrywając<br />
je przy samej bulwie. Nie jest wskazane<br />
opryskiwanie roślin ani nabłyszczanie <strong>im</strong><br />
liści.<br />
Cyklameny są roślinami rosnącymi<br />
okresowo, które zwykle wyrzuca się, jak<br />
przekwitną. Mało kto wie, że z powodzeniem<br />
można przechować je do następnego<br />
sezonu. Po przekwitnięciu ogranicza<br />
się <strong>im</strong> wodę, a gdy liście zaczną usychać,<br />
w ogóle przestaje się je podlewać. Usuwa<br />
się zwiędłe liście, aby bulwy nie zainfekowała<br />
szara pleśń. Doniczkę z bulwą stawia<br />
się w chłodnym miejscu i od czasu<br />
do czasu (co dwa-trzy tygodnie) lekko<br />
podlewa, dzięki czemu nie dopuszcza się<br />
do całkowitego zaschnięcia korzeni.<br />
Cyklamen zakwita ponownie po około<br />
czterech miesiącach od pierwszego obtego<br />
podlania. Jeśli chcemy, aby zakwitł<br />
w listopadzie, powinniśmy trzymać go<br />
w stanie spoczynku aż do końca lipca.<br />
Najwcześniejszym terminem pobudzenia<br />
bulwy do wzrostu jest początek czerwca.<br />
Wtedy należy przesadzić ją do nowego<br />
podłoża tak, aby co najmniej jedna<br />
trzecia jej wysokości wystawała ponad<br />
powierzchnię ziemi. W żadnym wypadku<br />
ziemia nie może przykrywać miejsca,<br />
z którego wyrastają liście.<br />
Tak ja wszystkie rośliny górskie, cyklameny<br />
sadzi się do ciasnych doniczek<br />
(najlepiej używać doniczki o tej samej<br />
średnicy). Podłoże powinno skła<strong>dać</strong> się<br />
z typowej ziemi do kwiatów, zmieszanej<br />
w równych proporcjach z torfem i gruboziarnistym<br />
piaskiem lub perlitem.<br />
Cyklameny stawia się w widnym miejscu<br />
i po ukazaniu się pierwszych liści<br />
zaczyna podlewać. Aby zdrowiej rosły,<br />
należy je co dwa-trzy tygodnie zasilać<br />
specjalnymi nawozami dla roślin<br />
o ozdobnych liściach, a z chwilą pojawienia<br />
się pierwszych szypułek kwiatowych<br />
– nawozem dla roślin kwitnących. Warunkiem<br />
obtego kwitnienia jest prawidłowe<br />
przechowanie bulwy. Zbyt obcie<br />
podlewana lub zasuszona wydaje mniej<br />
kwiatów.<br />
Fot. i oprac. Krzysztof Gilewicz<br />
19
<strong>SM</strong> KULTURA, SPORT I TURYSTYKA<br />
20<br />
Energia wodna<br />
A l t e r n a t y w n e ź r ó d ł a e n e r g i i<br />
Historia<br />
W okresie międzywojennym posiadaliśmy<br />
w kraju 12 elektrowni wodnych,<br />
jednak żadna z nich nie miała mocy powyżej<br />
10 MW, a ich łączna moc wynosiła<br />
zaledwie 18 MW. Przed drugą wojną<br />
światową największa elektrownia w Polsce<br />
pracowała w Gródku na Pomorzu<br />
(3,9 MW) i zasilała w energię elektryczną<br />
Gdynię. W latach trzydziestych rozpoczęto<br />
przygotowania do budowy kilku<br />
większych elektrowni na Dunajcu, Sole<br />
i Sanie. Druga wojna światowa wstrzymała<br />
rozwój polskiej hydroenergetyki.<br />
W wyniku powojennych zmian terytorialnych<br />
Polska uzyskała na ziemiach<br />
zachodnich kilkadziesiąt zakładów<br />
hydroenergetycznych, w tym większe<br />
elektrownie w Pilchowicach i Dychowie<br />
na Bobrze. Ogólna moc naszych elektrowni<br />
w roku 1946 wzrosła do 160 MW.<br />
Okres powojenny przyniósł stopniową<br />
rozbudowę elektrowni wodnych, jednak<br />
tempo ich rozwoju było wyraźnie niższe<br />
od tempa rozwoju całej polskiej energetyki.<br />
Dopiero lata sześćdziesiąte przyniosły<br />
uruchomienie kilku dużych elektrowni<br />
wodnych, jak hydroelektrownie w Kornowie,<br />
Myczkowcach, Dębem, Solinie,<br />
Tresnej, Żydowie i Włocławku.<br />
Po latach intensywnego budowania<br />
elektrowni wodnych w ostatnich latach<br />
wybudowano ich niewiele. Największe<br />
z nich to elektrownie w Żarnowcu i Ni-<br />
dzicy oraz w Porąbce-Żar.<br />
Budowa i działanie<br />
Elektrownie z naturalnym dopływem<br />
wody:<br />
-elektrownie regulacyjne - inaczej<br />
zbiornikowe, tzn., że przed elektrownią<br />
znajduje się zbiornik wodny, który wyrównuje<br />
sezonowe różnice ilości płynącej<br />
wody;<br />
- elektrownie przepływowe, które<br />
nie posiadają zbiornika, więc ilość wyprodukowanej<br />
energii zależy od ilości wody<br />
płynącej w rzece w danym momencie.<br />
Działanie elektrowni wodnych jest dość<br />
proste. Woda z rzek spływa z wyżej położonych<br />
terenów takich, jak np. góry czy<br />
wyżyny, do zbiorników wodnych (mórz<br />
lub jezior) położonych np. na nizinach.<br />
Przepływ wody w rzece spowodowany<br />
jest różnicą energii potencjalnej wód<br />
rzeki w górnym i dolnym biegu. Energia<br />
potencjalna zamienia się w energię kinetyczną<br />
płynącej wody. Fakt ten wykorzystuje<br />
się właśnie w elektrowni wodnej<br />
przepuszczając przez turbiny wodne płynącą<br />
rzeką wodę.<br />
Elektrownie szczytowo – pompowe,<br />
które znajdują się pomiędzy dwoma<br />
zbiornikami wodnymi - tzn. górnym<br />
i dolnym. Te elektrownie umożliwiają<br />
kumulację energii w okresie małego zapotrzebowania<br />
na nią przez pompowanie<br />
wody ze zbiornika dolnego do górnego.<br />
Natomiast w okresie większego zapotrze-<br />
bowania energia wyzwalana jest przez<br />
spuszczane wody ze zbiornika górnego<br />
do dolnego za pomocą turbin wodnych.<br />
Zasada działania: woda ze zbiornika<br />
górnego w godzinach szczytowego poboru<br />
mocy spuszczana jest rurami w dół;<br />
na końcu traa na turbinę z generatorem<br />
i wytwarza prąd; trwa to około 4,5-5<br />
godzin.<br />
Najczęściej nocą, gdy zapotrzebowanie<br />
na prąd elektryczny w sposób naturalny<br />
radykalnie spada - przeprowadza się cykl<br />
odwrotny. Silnik napędzający turbinę<br />
(w poprzedn<strong>im</strong> cyklu pełnił rolę generatora)<br />
pobiera energię elektryczną z sieci<br />
- o tej porze jest jej nadmiar i należałoby<br />
odstawić bloki w elektrowniach cieplnych,<br />
co jest i nieekonomiczne, i kłopotliwe<br />
technicznie, elektrownia szczytowo-pompowa<br />
akurat odbiera nadmiar<br />
mocy. W ciągu 6 godzin zbiornik górny<br />
jest ponownie napełniony.<br />
Małe elektrownie wodne (MEW)<br />
W ostatnich latach, z różnych powodów,<br />
wzrosło zainteresowanie Małymi<br />
Elektrowniami Wodnymi.<br />
Zalety:<br />
- nie zanieczyszczają środowiska<br />
i mogą być instalowane w licznych miejscach<br />
na małych ciekach wodnych<br />
- mogą być zaprojektowane i wybudowane<br />
w ciągu 1-2 lat, wyposażenie jest<br />
dostępne powszechnie, a technologia dobrze<br />
opanowana<br />
- prostota techniczna powoduje wysoką<br />
niezawodność i długą żywotność<br />
- wymagają nielicznego personelu<br />
i mogą być sterowanie zdalnie.<br />
MEW mogą wykorzystywać potencjał<br />
niewielkich rzek, rolniczych zbiorników<br />
retencyjnych, systemów nawadniających,<br />
wodociągowych, kanalizacyjnych, kanałów<br />
przerzutowych. Konstrukcja urządzeń<br />
hydrotechnicznych w MEW jest<br />
zawsze nieskomplikowana. Również budynki<br />
małych elektrowni mają niewielkie<br />
gabaryty. Całość wyglądem niczym<br />
nie różni się od zwykłych budynków<br />
gospodarczych.<br />
Zasada działania MEW<br />
Na początku woda w ujęciu zostaje<br />
pozbawiona wszystkich zbędnych rzeczy<br />
z nią płynących, jak np. patyki, liście, papiery.<br />
W specjalnym zbiorniku umiesz-<br />
Biuletyn <strong>SM</strong> „Rozstaje” nr 2 (34) 2010
czonym pod ziemią woda musi się ustać.<br />
Tam cały piach i mniejsze śmieci, które<br />
nie zostały usunięte przy ujęciu opadają<br />
na dno. Zbiornik automatycznie oczyszcza<br />
się co pewien czas z nagromadzonego<br />
materiału rzecznego. Drugie zadanie<br />
tego zbiornika to magazynowanie wody.<br />
Pozwala on na pracę elektrowni bez dostarczania<br />
wody przez strumień przez<br />
czas od jednej do kilku godzin w zależności<br />
od mocy zainstalowanej i wielkości<br />
zbiornika.<br />
Dalej woda spływa kanałem. Jest on<br />
również zakopany pod ziemią i zazwyczaj<br />
ciągnie się wzdłuż rzeki lub strumienia,<br />
choć nie zawsze. Po kilkunastu lub<br />
kilkudziesięciu metrach woda dostaje się<br />
do budynku elektrowni. Turbiny wraz<br />
z generatorami zwykle są pod powierzchnią<br />
ziemi. Woda uderzając w łopatki turbiny<br />
napędza ją, ta z kolei napędza generator<br />
wytwarzający energię elektryczną.<br />
Po tym procesie woda jest doprowadzona<br />
do ujścia i traa do strumienia, z którego<br />
została pobrana.<br />
Problemy MEW<br />
Trudności techniczne związane z realizacją<br />
małej energetyki wodnej są spowodowane<br />
zazwyczaj:<br />
- złym stanem technicznym obiektów<br />
hydrotechnicznych, zwłaszcza zamuleniem,<br />
zarośnięciem zbiorników i kanałów<br />
dopływowych lub odpływowych,<br />
uszkodzeniem zapór, urządzeń piętrzących<br />
i upustowych, dewastacją budynków<br />
lub ich całkowitą ruiną, podmyciem<br />
budynku, a także znacznym zużyciem<br />
lub brakiem wyposażenia mechanicznego<br />
i elektrycznego<br />
Biuletyn <strong>SM</strong> „Rozstaje” nr 2 (34) 2010<br />
- brakiem możliwości nabycia na krajowym<br />
rynku odpowiedniego wyposażenia,<br />
zwłaszcza takich podstawowych<br />
elementów turbozespołu, jak: turbina<br />
(praktycznie jedynie dostępnym typem<br />
turbin jest turbina Banki, inne możliwości<br />
to remont starych turbin, już nie eksploatowanych),<br />
układów regulacyjnych<br />
i niektórych typów prądnic<br />
- brakiem wyspecjalizowanych przedsiębiorstw<br />
przystosowanych do wykonywania<br />
robót hydrotechnicznych<br />
i mechaniczno-montażowych w małych<br />
elektrowniach wodnych.<br />
Elektrownie wodne w Polsce<br />
W porównaniu z innymi krajami,<br />
w Polsce potencjał jest niewielki. Razem<br />
z elektrowniami szczytowo - pompowymi<br />
stanowią tylko 2,7 % ogólnej energii<br />
elektrycznej. Największą w Polsce elektrownią<br />
wodną jest ta znajdująca się<br />
na Wiśle we Włocławku (160 MW).<br />
W skali światowej jest to niewielki obiekt.<br />
W Rosji na Jeniseju moc elektrowni<br />
przewyższa 30-krotnie moc elektrowni<br />
włocławskiej.<br />
Warto czy nie warto<br />
Pobieranie tej energii jest bardzo korzystne,<br />
zarówno ze względu na ekologiczny,<br />
jak i ekonomiczny charakter,<br />
bowiem dostarcza ona ekologicznie czystą<br />
energię i reguluje stosunki wodne,<br />
zwiększając retencję wód powierzchniowych,<br />
co polepsza warunki uprawy roślin<br />
oraz warunki zaopatrzenia ludności<br />
i przemysłu w wodę. Energia elektryczna<br />
produkowana w elektrowniach wodnych<br />
zazwyczaj wprowadzana jest do krajowego<br />
systemu przesyłu energii. Duża elektrownia<br />
wodna może zasilać nawet kilkutysięczne<br />
miasto.<br />
Małe elektrownie wodne przeważnie<br />
dostarczają energię tylko właścicielom<br />
elektrowni i ich sąsiadom, jednocześnie:<br />
- nie zanieczyszczają środowiska<br />
i mogą być instalowane w licznych miejscach<br />
na małych ciekach wodnych;<br />
- mogą być zaprojektowane i wybudowane<br />
w ciągu 1-2 lat, wyposażenie jest<br />
dostępne powszechnie, a technologia dobrze<br />
opanowana;<br />
- mogą być wykonywane przy użyciu<br />
miejscowych materiałów i siły roboczej,<br />
a ich prostota techniczna powoduje wysoką<br />
niezawodność i długą żywotność;<br />
- wymagają nielicznego personelu<br />
i mogą być sterowane zdalnie;<br />
- korzystny wpływ małej retencji<br />
na środowisko naturalne oraz możliwość<br />
znacznego obniżenia kosztu produkcji<br />
energii elektrycznej w małych elektrowniach<br />
wodnych po podjęciu seryjnej produkcji<br />
stypizowanych turbin, generatorów<br />
oraz innych elementów wyposażenia<br />
elektrowni.<br />
Oprac. i fot. Krzysztof Gilewicz<br />
21
<strong>SM</strong> WARTO WIEDZIEĆ<br />
Wykaz programów w sieci S M „ROZSTAJE „<br />
Lp. Nazwa Język f [MHz] kanał<br />
1 TVN Meteo polski 111,25 S1<br />
2 Viasat Explorer polski 119,25 S2<br />
3 POLSAT polski 127,25 S3<br />
4 VIVA PL polski 135,25 S4<br />
5 Eurosport polski 143,25 S5<br />
6 Discovery polski 151,25 S6<br />
7 Planszowy polski 167,25 S8<br />
8 TVP 2 polski 175,25 K6<br />
9 TVPolonia polski 183,25 K7<br />
10 TVP INFO polski 191,25 K8<br />
11 TVP 1 polski 199,25 K9<br />
12 TV 4 polski 215,25 K11<br />
13 TVN polski 223,25 K12<br />
14 Zone Romantica polski 231,25 S9<br />
15 Trwam polski 239,25 S10<br />
16 Polsat 2 polski 247,25 S11<br />
17 TV 5 francuski 255,25 S12<br />
18 BBC Entertainment angielski 263,25 S13<br />
19 TVO Rozstaje polski 271,25 S14<br />
20 Mezzo francuski 279,25 S15<br />
21 TVP Kultura polski 287,25 S16<br />
22 Tele 5 polski 295,25 S17<br />
23 4funTV polski 303,25 S18<br />
24 Da Vinci Learning polski 311,25 S19<br />
25 VH1 polski 319,25 S20<br />
26 National Geograph. polski 327,25 S21<br />
27 Kino Polska polski 335,25 S22<br />
28 Polsat Sport polski 343,25 S23<br />
29 Travel Channel polski 351,25 S24<br />
30 Superstacja polski 471,25 K21<br />
31 TVN7 polski 487,25 K23<br />
32 TVN Style polski 495,25 K24<br />
33 TV Puls polski 503,25 K25<br />
34 Cartoon Network polski 511,25 K26<br />
35 CNN angielski 519,25 K27<br />
36 DWTV niemiecki 527,25 K28<br />
37 AXN polski 535,25 K29<br />
38 NTV MIR rosyjski 551,25 K31<br />
39 Viasat History polski 559,25 K32<br />
40 Zone Europa polski 567,25 K33<br />
41 KidsCo polski 575,25 K34<br />
42 TVN 24 polski 591,25 K36<br />
43 TV1000 polski 607,25 K38<br />
Awaria!?<br />
W przypadku awarii, zaistniałej w godzinach wieczornych,<br />
w soboty, niedziele i święta, należy<br />
dzwonić pod numery telefoniczne centrali spółdzielni.<br />
Portier powiadomi odpowiednie służby.<br />
tel. 58 346 59 15, 58 346 59 47, 58 346 57 47<br />
Spis telefonów<br />
<strong>SM</strong> „Rozstaje”<br />
Numery centrali - 58 346 59 15, 58 346 59 47,<br />
58 346 57 47<br />
Zarząd /sekretariat - 58 346 59 31<br />
lub 58 740 21 44<br />
Główna księgowa - 58 740 21 33<br />
Księgowość - 58 740 21 41<br />
Czynsze - 58 346 39 65 lub 58 740 21 34<br />
Kasy - 58 740 21 37, 58 740 21 57<br />
Kier. Dz. Techn. - 58 740 21 40<br />
Dział Techniczny - 58 346 50 02, 58 740 21 42,<br />
58 740 21 43, 58 740 21 49, 58 740 21 36<br />
Administratorzy obiektów - 58 346 58 60<br />
lub 58 740 21 65<br />
Dział windykacji - 58 740 21 35<br />
Dział rozliczeń mediów (woda, c.o., meldunki)<br />
- 58 740 21 39<br />
Eksploatacja (lokale użytkowe, parkingi)<br />
- 58 740 21 45<br />
Kadry - 58 740 21 46<br />
Rada Nadzorcza - 58 740 21 31<br />
Dział członkowski - 58 346 39 36<br />
lub 58 740 21 47<br />
Administrator sieci Internetowej Net Sat Media-<br />
58 303 45 43<br />
Internet, telewizja kablowa - 58 346 39 29<br />
Redakcja TVO Gdańsk, Biuletynu Inf. - 58 346<br />
39 30 lub 58 740 21 66<br />
Radcy prawni - 58 740 21 68<br />
Telewizja kablowa<br />
obowiązuje od 1 marca 2009 r.<br />
Telewizja kablowa Cena brutto<br />
43 programy 26,00<br />
Cennik dostępu do Internetu<br />
obowiązuje od 1 września 2008 r.<br />
Prędkość * Cena brutto<br />
768 (256) kb/s 45,00<br />
1536 (512) kb/s 50,00<br />
3072 (512) kb/s 55,00<br />
6144 (1024) kb/s 97,60<br />
*prędkość do (od) abonenta<br />
Pakiet TV + Internet<br />
obowiązuje od 1 marca 2009 r.<br />
Prędkość * Cena brutto<br />
768 (256) kb/s + TV 59,00<br />
1536 (512) kb/s + TV 65,00<br />
3072 (512) kb/s + TV 70,00<br />
6144 (1024) kb/s + TV 116,60<br />
*prędkość do (od) abonenta
Sałatka<br />
z selera<br />
Saint Eloi<br />
300 g<br />
1,35<br />
Masło osełkowe<br />
Păturages<br />
300 g<br />
4,49<br />
Proszek<br />
do białego<br />
Apta<br />
3 kg<br />
9,99<br />
Proszek<br />
do koloru<br />
Apta<br />
3 kg<br />
9,99<br />
Pomidory całe<br />
Saint Eloi<br />
400 g<br />
Camembert ert<br />
z pieprzem, em em,<br />
z ziołami,<br />
naturalny<br />
Păturages<br />
2,45<br />
Ser złoty<br />
piastowski<br />
1 kg<br />
14,99<br />
Pianka do piecyków<br />
Apta<br />
4,45<br />
Pomidory<br />
krojone<br />
Saint Eloi<br />
400 g<br />
1,89 1,99<br />
Najtaniej w Trójmieście<br />
Szynka<br />
gotowana<br />
Saint Eloi<br />
1 kg<br />
16,99<br />
Gwarancja Świeżości<br />
Ogórki<br />
konserwowe<br />
Saint Eloi<br />
880 g<br />
2,99<br />
Tanio, Świeżo i Wygodnie<br />
Oferta ważna od 23 kwietnia do 22 maja 2010<br />
(lub do wyczerpania zapasów)<br />
INTERMARCHE<br />
Gdańsk, al. Rzeczpospolitej 33, 6-21, 11-20