06.09.2013 Views

W bazie Ghazni żołnierze GROM o anonimowość ... - Polska Zbrojna

W bazie Ghazni żołnierze GROM o anonimowość ... - Polska Zbrojna

W bazie Ghazni żołnierze GROM o anonimowość ... - Polska Zbrojna

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

skami” (narodowymi – przyp. red.). Rankiem<br />

król pchnął więc Węgrów do nowego ataku,<br />

co uniemożliwiło Moskwie odtworzenie<br />

utraco nej pozycji. Madziarzy pod Piotrem<br />

Rácem zaczęli ryć przykopy, dzięki którym<br />

udało im się nie tylko podpalić najbliższą<br />

basztę, lecz także podejść blisko szańców nieprzyjacielskich.<br />

Ustawione tam bijące armaty<br />

przerwały w końcu linię obrony, a sam zamek<br />

znalazł się w polu bezpośredniego rażenia.<br />

Poddanie twierdzy<br />

Załoga Połocka wysłała zatem znów posłów.<br />

W zamian za poddanie twierdzy prosili<br />

o zachowanie życia i możność udania się<br />

w jednym odzieniu dokąd chcą. Batory przystał<br />

na te warunki. Władykę i wojewodów<br />

przywiedziono przed oblicze króla, resztę załogi<br />

Batory zwolnił, mimo że większość wracała<br />

„do Moskwy, do pana swego, nie chcąc<br />

gwałcić zaprzysiężonej wiary, chociaż wiedzieli<br />

dobrze, że idą na pewną śmierć i na<br />

okrutne męki”, jak zauważył Heidenstein.<br />

Wychodzącą z twierdzy załogę król otoczył<br />

kordonem żołnierzy i 29 sierpnia dał połocczanom<br />

tak zwany glejt opasny.<br />

Chronienie wychodzących z twierdzy żołnierzy<br />

Iwana nie wynikało z nadmiaru ostrożności.<br />

Wokół zamku i wewnątrz znaleziono<br />

Król-wojownik<br />

Polskiemu władcy niestraszny był żołnierski<br />

trud. Batory w drodze zachowywał się jak prosty<br />

żołnierz. trzy noce spędził pod zadaszeniem,<br />

zupełnie nie przywiązywał wagi do wygód. Zdumienie<br />

i podziw otoczenia wzbudzało to, że spał<br />

na gałązkach sośniny z siodłem pod głową. tak<br />

zrodziła się legenda umiłowanego przez żołnierzy<br />

króla-wojownika.<br />

potwornie okaleczone zwłoki żołnierzy armii<br />

królewskiej porwanych w trakcie zbierania<br />

ziół. Szczególnie srogo Moskale pastwili się<br />

nad Niemcami – gotowali ich żywcem w kotłach.<br />

Było to pokłosie sprawy Inflant, a dodatkowo<br />

wyraz nienawiści do „luterańskiego<br />

diabła”, czyli wyznania na tych terenach dominującego.<br />

Niemcy nie pozostawali Rosjanom<br />

dłużni. Nic więc dziwnego, że załogę<br />

musiały odprowadzić przydzielone jej przez<br />

króla dwie chorągwie polskie.<br />

Trudniejszą sytuację mieli hetman Mielecki<br />

i jego 3200 żołnierzy pod Sokołem.<br />

Szeremietiew nie chciał podjąć walnej bitwy,<br />

działania w polu kończyły się na krwawych<br />

starciach. Przypadek sprawił, że jedna z kul<br />

zapalających wywołała na zamku olbrzymi<br />

pożar. Oddział Szeremietiewa, złożony głównie<br />

z Kozaków dońskich, wpadł w ręce wojewody<br />

bracławskiego Janusza Zbaraskiego,<br />

drugi – dowodzony przez Borysa Szeina<br />

– w ręce Niemców. Dyszący pragnieniem zemsty<br />

Niemcy wybili wszystkich wraz<br />

z Szeinem i wdarli się do zamku, gdzie wyrżnęli<br />

załogę bez opamiętania. Rosjanie, zobaczywszy<br />

to, spuścili kratę i zamknęli tym samym<br />

na podwórcu zarówno swych rodaków,<br />

jak i Niemców. Tych ostatnich było mniej,<br />

więc sytuacja się odwróciła: 500 zaciężnych<br />

szybko poniosło równie okrutną śmierć pod<br />

moskiewskimi razami. Resztę ocaliło uderzenie<br />

dowodzonej przez starostę łęczyckiego<br />

Krzysztofa Rozdrażewskiego piechoty złożonej<br />

z Niemców i Polaków, którzy wyłamali<br />

kratę i wyrżnęli załogę Sokoła (ludzie tak bali<br />

się ciosów, że z przerażenia rzucali się w płomienie).<br />

Wreszcie „przystąpił król do urządzenia<br />

prowincji tak pod względem politycznym, jako<br />

też i kościelnym”. Ponieważ nie chciał zrażać<br />

tamtejszej ludności, wielką murowaną cerkiew<br />

oddał biskupowi obrządku greckiego<br />

mieszkającemu w Witebsku. Przeciwwagę<br />

i ostoję katolicyzmu miał stano wić kościół,<br />

który po zbudowaniu król zamierzał ofiarować<br />

jezuitom. Stało się inaczej: cerkiew świętego<br />

Piotra i Pawła stała opuszczona, więc król na<br />

prośbę Piotra Skargi nakazał przygotować<br />

urzędowy akt przekazania jej jezuitom.<br />

województwo Połockie<br />

Utracony za Zygmunta Augusta Połock<br />

wraz z krainą i ośmioma zamkami wrócił do<br />

Polski. Batory przywrócił tej ziemi rangę województwa.<br />

Po zdobyciu dwóch pozostałych<br />

zamków obsadzono je głównie litewską piechotą,<br />

co przesunęło linię obrony Rzeczypospolitej<br />

nad nową granicę. W wyniku tej wyprawy<br />

i rajdów odwetowych w ręce Polaków,<br />

Węgrów i Niemców trafiło szesnastu wojewodów,<br />

dziesięć tysięcy żołnierzy Iwana i sto<br />

dwadzieścia dział. Straty cara były ogromne.<br />

Sukces Batorego polegał nie tylko na tym,<br />

że przywrócono stan posiadania z czasów<br />

Zygmunta Augusta, lecz także na wyłączeniu<br />

środkowej części Dźwiny spod władzy Rosjan<br />

zaopatrujących tą drogą Inflanty. Siła uderzeniowa<br />

królew skiej armii – jazda – straciła jednak<br />

możliwość działania: w sierpniu i we wrześniu<br />

padła większość koni (choć dzięki temu armia<br />

została uratowana przed głodem). Skrupulatne<br />

wyliczenia historyków Konstantego<br />

Górskiego, Henryka Kotar skiego i Adolfa<br />

Pawińskiego obrazują zarówno wydatki związane<br />

z wojną, jak i trudną sytuację finansową<br />

króla. Wyprawa kosztowała około 1,2 miliona<br />

złotych. Była to suma ogromna, którą tylko<br />

w części mogły pokryć podatki i zdobyte łupy.<br />

Zwycięstwo wszem nieogłoszone nie jest<br />

zwycięstwem. Już 30 sierpnia 1579 roku król<br />

kazał wydrukować pismo „Littera universales<br />

post recuperatem Arcem Polocensem” (Uniwersał<br />

po odzyskaniu twierdzy połockiej) i rozesłać<br />

w świat. Szczególne wrażenie wywarło<br />

ono w Rzeszy Niemieckiej. Tworzeniu wizerunku<br />

wielkiego zwycięzcy sprzyjała twórczość<br />

najlepszych polskich poetów.<br />

Obydwie strony konfliktu wiedziały jednak,<br />

że wojna się nie skończyła, lecz na dobre<br />

zaczęła. n<br />

POLSKA ZBROJNA NR 4 | 22 StycZNiA 2012<br />

63

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!