06.09.2013 Views

W bazie Ghazni żołnierze GROM o anonimowość ... - Polska Zbrojna

W bazie Ghazni żołnierze GROM o anonimowość ... - Polska Zbrojna

W bazie Ghazni żołnierze GROM o anonimowość ... - Polska Zbrojna

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

tegii bezpieczeństwa narodowego, siły zbrojne<br />

muszą być zdolne do wykonywania różnych<br />

zadań i misji. W nowej koncepcji strategicznej<br />

ujęte są one w dziesięciu punktach.<br />

z Zwalczanie terroryzmu i działania nieregularne,<br />

wymierzone przede wszystkim<br />

w poszczególne odłamy Al-Kaidy.<br />

z Odstraszanie i pokonanie przeciwnika<br />

w klasycznym starciu. Wiarygodne odstraszanie<br />

opierać ma się zarówno na zdolności do<br />

uniemożliwienia potencjalnemu agresorowi<br />

osiągnięcia jego celów, jak i zawyżeniu kosztów<br />

ewentualnej agresji w sposób czyniący ją<br />

nieopłacalną. Siły zbrojne Stanów Zjednoczonych<br />

mają zachować zdolność do powstrzymania<br />

każdego agresora w dowolnym punkcie<br />

globu, nawet jeśli w tym samym czasie zaangażowane<br />

będą w operację w innym regionie.<br />

z Projekcja siły pomimo stosowania przez<br />

przeciwnika strategii antydostępowej. Zdolność<br />

do takich działań jest elementem wiarygodnego<br />

odstraszania, kluczowym w świetle<br />

akcji podejmowanych przez ChRL czy Iran<br />

(kraje te próbują uczynić niedostępnymi dla<br />

innych państw obszary morskie istotne z militarnego<br />

i gospodarczego punktu widzenia).<br />

z Przeciwdziałanie proliferacji broni masowego<br />

rażenia, w tym powstrzymanie Iranu<br />

przed zdobyciem broni jądrowej.<br />

z Efektywne działania w przestrzeni kosmicznej<br />

i cyberprzestrzeni umożliwiające<br />

dostęp do informacji w czasie rzeczywistym.<br />

z Utrzymanie wiarygodnego odstraszania<br />

nuklearnego, obejmującego zasięgiem zarówno<br />

Stany Zjednoczone, jak i sojuszników;<br />

przy czym cel ten może być realizowany również<br />

przez mniejsze od obecnych siły strategiczne.<br />

z Obrona własnego terytorium, zapewnienie<br />

skutecznej obrony antyrakietowej dla całego<br />

terytorium USA oraz wsparcie władz cywilnych<br />

w działaniach wymagających zaangażowania<br />

wojska lub Gwardii Narodowej.<br />

z Zapewnianie „stabilizującej obecności”, to<br />

jest rotacyjnego rozmieszczania wojsk oraz<br />

udziału w ćwiczeniach z udziałem państw sojuszniczych<br />

i zaprzyjaźnionych.<br />

z Prowadzenie operacji stabilizacyjnych oraz<br />

antyrebelianckich (jednak ich skala będzie<br />

mniejsza niż w Afganistanie czy Iraku).<br />

z Prowadzenie operacji humanitarnych, pomoc<br />

ofiarom klęsk żywiołowych.<br />

Na horyzoNcie<br />

Słowo „Chiny” pojawia się w wytycznych<br />

tylko trzykrotnie. Za każdym razem jednak,<br />

gdy jest mowa o strategii antydostępowej lub<br />

odmowie dostępu do określonego obszaru,<br />

odnosi się to do działań podejmowanych<br />

przez Państwo Środka, a te terminy są w dokumencie<br />

używane znacznie częściej.<br />

50 POLSKA ZBROJNA NR 4 | 22 StycZNiA 2012<br />

USA Priorytety hegemonii<br />

Skupienie się na Azji, strategiczne partnerstwo<br />

z Indiami, zapewnienie pełnego dostępu<br />

do wszystkich obszarów morskich, nacisk na<br />

rozwój takich rodzajów uzbrojenia, jak: okręty<br />

podwodne, bombowce stealth czy systemy<br />

antyrakietowe (co ma umożliwić prowadzenie<br />

działań bojowych przeciwko nieprzyjacielowi<br />

stosującemu asymetryczne metody<br />

walki, między innymi poprzez wykorzystanie<br />

pocisków balistycznych i manewrujących,<br />

min morskich czy też ataków cybernetycznych)<br />

– takie deklaracje odbierane są w Pekinie<br />

jednoznacznie.<br />

Cytowani przez agencję Xinhua i dziennik<br />

„Global Times” eksperci podkreślają, że niektóre<br />

zapisy nowej strategii są dla Chin mocno<br />

alarmujące i mogą spowodować ochłodzenie<br />

wzajemnych relacji oraz negatywnie<br />

wpłynąć na bezpieczeństwo regionalne. Nie-<br />

którzy otwarcie wzywają do<br />

szybkiej rozbudowy systemów<br />

uderzeniowych dalekiego<br />

zasięgu, aby w ten<br />

sposób wzmocnić zdolność<br />

odstraszania wobec Stanów<br />

Zjednoczonych.<br />

Ogłoszony przez prezydenta<br />

Obamę podczas ostatniego<br />

szczytu APEC<br />

(Współpraca Ekonomiczna<br />

Azji i Pacyfiku) „obrót ku<br />

Azji” zbyt łatwo łączy się<br />

z jego późniejszą wizytą<br />

w Australii i zapowiedzią<br />

utworzenia w tym kraju bazy<br />

Nowa strategia<br />

USA może<br />

ochłodzić stosunki<br />

z Chinami<br />

i negatywnie<br />

wpłynąć<br />

na bezpieczeństwo<br />

regionalne w Azji<br />

wojskowej dla 2,5 tysiąca marines, co postrzegane<br />

jest jako element strategii powstrzymywania<br />

znanej z czasów zimnej<br />

wojny. Tym razem jej adresatem mają być<br />

Chiny. Liu Weimin, rzecznik ministerstwa<br />

spraw zagranicznych, stwierdził wyraźnie,<br />

że kierowane pod adresem jego kraju oskarżenia<br />

są niewiarygodne i pozbawione podstaw,<br />

a modernizacja Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej<br />

służy zachowaniu stabilności<br />

w regionie i nie stanowi zagrożenia<br />

dla żadnego kraju.<br />

O ile Państwo Środka postrzegane jest jako<br />

strategiczne wyzwanie, o tyle Iran traktuje się<br />

jako zagrożenie. Cel Stanów Zjednoczonych<br />

to powstrzymanie tego kraju od zdobycia<br />

broni nuklearnej (zapis ten został dwukrotnie<br />

powtórzony) oraz przeciwdziałanie polityce<br />

Teheranu, która destabilizuje region. Po wycofaniu<br />

wojsk amerykańskich z Iraku i wydarzeniach<br />

arabskiej wiosny (budzących szanse<br />

na demokratyzację regionu i pojawienie się<br />

stabilnych, akceptowanych przez społeczeństwa<br />

rządów) Iran jawi się jako główny powód<br />

pozostawania Bliskiego Wschodu<br />

w centrum uwagi Waszyngtonu.<br />

Prezydent, sekretarz obrony i przewodniczący<br />

Kolegium Szefów Sztabów zgodnie<br />

podkreślają, że cięcia budżetowe, które czekają<br />

Pentagon w ciągu najbliższej dekady,<br />

nie oznaczają obniżenia wydatków na obronę.<br />

Przeciwnie – będą one nadal rosły, chociaż<br />

tempo znacznie się zmniejszy w porównaniu<br />

z ostatnimi latami. Amerykański budżet<br />

na obronę pozostanie wyższy niż budżety<br />

kolejnych dziesięciu państw.<br />

Spadek, czyli wzroSt<br />

Rozmiar i strukturę sił zbrojnych ma określać<br />

strategia. Siły zbrojne Stanów Zjednoczonych<br />

pozostaną najpotężniejszą machiną<br />

wojenną na świecie, będą też wyposażone<br />

w najbardziej zaawansowane technologicznie<br />

systemy uzbrojenia. Choć zmniejszy się ich<br />

liczebność, dzięki utrzymywaniu wysokiego<br />

stopnia gotowości bojowej, elastyczności<br />

struktur oraz rozwiniętemu<br />

transportowi strategicznemu<br />

poszczególne jednostki<br />

będą mogły zostać szybko przerzucone<br />

w dowolny region, niezależnie<br />

od okoliczności, umożliwiając<br />

politykom odpowiednie<br />

zareagowanie w sytuacjach kryzysowych.<br />

Prace nad nową strategią<br />

trwały od wiosny 2011 roku,<br />

a w jej przygotowaniu uczestniczyli<br />

nie tylko eksperci Departamentu<br />

Obrony, lecz także<br />

Departamentu Stanu, Departamentu<br />

Bezpieczeństwa Krajowego, Narodowej<br />

Rady Bezpieczeństwa, agencji wywiadowczych,<br />

a także szefowie poszczególnych<br />

rodzajów sił zbrojnych oraz dowódcy<br />

liniowi wyższego szczebla. Więcej<br />

szczegółów strategii poznamy w lutym<br />

2012 roku, gdy Biały Dom prześle do Kongresu<br />

propozycje budżetu na rok 2013. Nie<br />

będzie to jednak oznaczać, że prace zakończą<br />

się w tym terminie. Dokument ten ma<br />

być punktem wyjścia do budowy Połączonych<br />

Sił 2020, co w dużej mierze będzie<br />

uzależnione od wyniku kampanii budżetowej<br />

w Kongresie. 8 stycznia 2012 roku, odpowiadając<br />

na pytania dziennikarzy, L. Panetta<br />

stwierdził, że jeśli cięcia w budżecie Pentagonu<br />

będą wyższe niż zakładane 500 mi-<br />

liardów dolarów, prace trzeba będzie rozpocząć<br />

na nowo.<br />

n<br />

RAfAł ciAStOń jest pracownikiem<br />

administracji rządowej, członkiem Zespołu<br />

Analiz fundacji Amicus Europae, ekspertem<br />

fundacji im. K. Pułaskiego. Absolwent<br />

stosunków międzynarodowych UJ<br />

i podyplomowego Studium Bezpieczeństwa<br />

Narodowego na UW.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!