W bazie Ghazni żołnierze GROM o anonimowość ... - Polska Zbrojna
W bazie Ghazni żołnierze GROM o anonimowość ... - Polska Zbrojna
W bazie Ghazni żołnierze GROM o anonimowość ... - Polska Zbrojna
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
W<br />
niżańskich koszarach od połowy<br />
października 2011 roku<br />
stacjonują dwie jednostki<br />
wojsk inżynieryjnych.<br />
16 Tczewski Batalion Saperów<br />
wszedł w strukturę 21 Brygady Strzelców Podhalańskich<br />
i podlega Dowództwu Wojsk Lądowych,<br />
3 Batalion Inżynieryjny zaś – Inspektoratowi<br />
Wsparcia Sił Zbrojnych. Dowódca garnizonu<br />
Nisko i zarazem 3 binż podpułkownik<br />
Jacek SzuStakowSki<br />
Saperzy<br />
w symbiozie<br />
Dziś nie można liczyć na to, że zaczyna się karierę w jednym<br />
garnizonie i tam się ją kończy.<br />
Leszek Stępień przyznaje, że z kolegami<br />
z Tczewa od początku współpraca układa się<br />
bardzo dobrze.<br />
„Jeden drugiego uzupełnia, jeden drugiemu<br />
pomaga. Nie może być inaczej, musimy się<br />
dogadać. Sprawy wewnętrzne jednostek są<br />
wyłącznie ich sprawami i żaden dowódca nie<br />
wnika w działalność drugiego. Każdy ma program<br />
szkolenia i wie, co robić, by utrzymać<br />
gotowość bojową i wypełniać zadania mobilizacyjne.<br />
Dowódca garnizonu decyduje jedynie,<br />
jak reprezentujemy wojsko na zewnątrz”.<br />
rozwój<br />
garnizonu<br />
Według podpułkownika Krzysztofa Hocka,<br />
komendanta Wojskowej Komendy Uzupełnień,<br />
między jednostkami stacjonującymi w niżańskich<br />
koszarach nie powinno być konfliktów,<br />
bo „saper z saperem zawsze się dogada”.<br />
A muszą się dogadywać w wielu sprawach,<br />
bo oba bataliony korzystają z tych samych<br />
obiektów, w dodatku mają jeszcze współgospodarza<br />
– 3 Kompanię Regulacji Ruchu,<br />
która podlega 3 Regionalnej Bazie Logistycznej<br />
w Krakowie.<br />
„Większość budynków w koszarach jest już<br />
wyremontowanych”, zauważa podpułkownik<br />
Stępień. „W 2012 roku chcemy zająć się ich<br />
ociepleniem i elewacjami. Wszystkie okna są<br />
wymienione. Brakuje nam za to garaży”.<br />
Ma nadzieję, że budowa nowych zacznie<br />
się w 2012 roku. Trzeba też wyremontować<br />
sieć dróg wewnętrznych.<br />
„Na miejscu mamy stację diagnostyczną.<br />
Sprzętu jest dużo, ale jest gdzie go naprawiać”.<br />
Drugi i ostatni eszelon z siłami głównymi 16<br />
bsap wyruszył do Niska 12 października, dokładnie<br />
w sześćdziesiątą rocznicę powstania<br />
jednostki saperów w Tczewie. Ten rozdział<br />
w historii batalionu został symbolicznie zamknięty.<br />
Nowy, po prawie trzydziestogodzinnej<br />
podróży, został otwarty w niżańskich koszarach.<br />
„Zostaliśmy ciepło powitani przez dowódcę<br />
garnizonu i jednostki, której jesteśmy<br />
współlokatorami”, opowiada major Sylwester<br />
Wlaszczyk pełniący obowiązki dowódcy<br />
16 Batalionu. „Zgodnie z ustaleniami<br />
przejęliśmy przydzielone nam obiekty i budynki.<br />
Wiadomo, że chciałoby się więcej”.<br />
Zmiany w garnizonie powodujące jego<br />
rozkwit przysparzają też jego dowódcy problemów.<br />
Podpułkownik Stępień mimo to nie<br />
narzeka.<br />
„Służyłem w tym garnizonie, gdy nie traktowano<br />
nas rozwojowo. Teraz mówi się o rozwoju,<br />
więc cieszymy się, że możemy zatrudniać<br />
żołnierzy i pracowników”.<br />
W Nisku jest 24-procentowe bezrobocie.<br />
Sytuacja ta zmieni się, gdy przybędą nowe<br />
jednostki. A to korzystnie wpłynie na i tak<br />
dobrą współpracę armii z lokalną społecznością.<br />
Władze miasta, gminy i starostwa stalowowolskiego<br />
oraz prezydent Stalowej Woli –<br />
wszyscy są zainteresowani obecnością wojska<br />
w Nisku.<br />
„Może i problemów w garnizonie przybyło,<br />
ale obyśmy mieli tylko takie”, komentuje<br />
Stępień. „Dużo większymi kłopotami niż<br />
przyjmowanie nowych żołnierzy i pracowników<br />
są zwalnianie żołnierzy albo likwidacja<br />
jednostki”.<br />
Rozwój garnizonu jest korzystny dla internatów<br />
hotelowych oraz ludzi wynajmujących<br />
mieszkania w Nisku i Stalowej Woli. Oddział<br />
Wojskowej Agencji Mieszkaniowej w Krakowie<br />
znalazł 219 miejsc, w których mogą za-<br />
mieszkać <strong>żołnierze</strong>. Dowódca garnizonu nie<br />
sądzi, żeby był problem ze znalezieniem kolejnych.<br />
Twierdzi też, że za dwa lata sprawy<br />
mieszkaniowe żołnierzy powinny być całkowicie<br />
załatwione, bo kierownictwo WAM<br />
planuje budowę nowych mieszkań na osiedlu<br />
Sopot – w prostej linii 500 metrów od jednostki.<br />
„Każdy, kto będzie oczekiwał na lokum,<br />
powinien otrzymać służbową kwaterę”, zaznacza<br />
podpułkownik Stępień. Dyrektor oddziału<br />
WAM powiedział wyraźnie, że jeżeli<br />
będzie potrzebnych więcej mieszkań, to zbudują<br />
więcej. Na razie z ich analiz wynika, że<br />
120 wystarczy”.<br />
Podpułkownik Stępień dostrzega też potrzebę<br />
modernizacji boisk i wybudowania<br />
wielofunkcyjnej hali sportowej z basenem.<br />
„Przełożeni zdają sobie sprawę z tego, że<br />
chcemy mieć halę z prawdziwego zdarzenia<br />
i widzą zasadność takiej inwestycji. Mam<br />
nadzieję, że w przyszłym roku ruszy modernizacja<br />
pełnowymiarowego boiska piłkarskiego.<br />
Nawet w niewielkich miejscowościach<br />
są Orliki, a w dużych garnizonach,<br />
jakim jest Nisko, gdzie jak wszędzie wymaga<br />
się od żołnierza sprawności, nie ma takich<br />
obiektów. Przecież nie zajmiemy młodzieży<br />
Orlików. Mam nadzieję, że na zmodernizowanym<br />
boisku już w 2012 roku rozegramy<br />
mecz z reprezentacją Garnizonu<br />
Rzeszów”.<br />
San wężSzy od wiSły<br />
W Tczewie saperzy mieli bardzo dobre<br />
warunki do pracy i szkolenia. „Pełne zaplecze<br />
logistyczne, niemal cały sprzęt<br />
w garażach, stołówka i budynek koszarowy<br />
niedawno wyremontowane, sztab też<br />
był ładnie i nowocześnie urządzony”,<br />
wspomina major Wlaszczyk. „Mieliśmy<br />
prężnie działające stacje obsługi i kontenerową<br />
paliw. Na co dzień korzystaliśmy<br />
z przykoszarowego poligonu, gdzie prowadziliśmy<br />
zajęcia taktyczne oraz z minerstwa<br />
i ustawiania zapór. Mogliśmy tam<br />
wysadzać materiały wybuchowe. Była też<br />
strzelnica do podstawowych strzelań. Na<br />
te ważniejsze jeździliśmy do Braniewa,<br />
Elbląga czy Morąga”.<br />
W odległości 5 kilometrów od jednostki<br />
saperzy mieli też na terenach zalewowych po<br />
obu stronach Wisły ośrodek przepraw. Trenowali<br />
tam przeprawy promowe i desantowe.<br />
Dowódca 16 bsap nie ukrywa, że jego podwładni<br />
żałują tego, co zostawili w Tczewie:<br />
„Służba nie drużba i rozkazy należy wykonywać.<br />
Wysiłek był duży, bo to nie bagatelka<br />
przenieść taki batalion i go przeformować”.<br />
Major Wlaszczyk kilka miesięcy przed<br />
przeniesieniem batalionu do Niska obejrzał<br />
POLSKA ZBROJNA NR 4 | 22 StycZNiA 2012<br />
31