06.09.2013 Views

W bazie Ghazni żołnierze GROM o anonimowość ... - Polska Zbrojna

W bazie Ghazni żołnierze GROM o anonimowość ... - Polska Zbrojna

W bazie Ghazni żołnierze GROM o anonimowość ... - Polska Zbrojna

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

kontyngentu wracającego do kraju z Pakistanu,<br />

oficer był przekonany o priorytetowym<br />

statusie swojego rodzaju wojsk. Dziś czuje<br />

się rozczarowany: „Zapomniano o nas. Obiecywano<br />

nam tyle nowego sprzętu, że na pięć<br />

jednostek by wystarczyło, a w rozpoznaniu<br />

skażeń jest taka bieda, że nawet wycofywane<br />

z niemieckiej armii prawie czterdziestoletnie<br />

Fuchsy przyjęlibyśmy z pocałowaniem w rękę.<br />

Dostaliśmy nowe maski, odzież ochronną<br />

i izolacyjną. Co z tego, skoro najważniejszą<br />

część naszej roboty, czyli analizę skażeń, wykonujemy<br />

sprzętem bazującym na technologii<br />

z lat siedemdziesiątych”.<br />

Tego żołnierza, zastrzegającego sobie <strong>anonimowość</strong>,<br />

można potraktować jak malkontenta.<br />

Jednak przyszłość wojsk chemicznych, jaką<br />

on kreśli, wcale nie jest nieprawdopodobna.<br />

Ostrzega on mianowicie, że w czasie dyżurów<br />

w SON polscy chemicy coraz częściej słyszą<br />

FOt. StuDiO iWONA/iSW<br />

Walczą z wielką wodą<br />

1997<br />

W<br />

akcji usuwania skutków powodzi<br />

określanej mianem „tysiąclecia”<br />

uczestniczyły wszystkie<br />

ówczesne jednostki i pododdziały<br />

wojsk chemicznych; wykonywały<br />

dezynfekcję obiektów użyteczności<br />

publicznej, mieszkalnych i gospodarczych<br />

oraz usuwały z zalanych<br />

obszarów padłe zwierzęta. Grupy<br />

odkażające z tarnowskich Gór likwidowały<br />

skażenia biologiczne<br />

w Raciborzu, Kuźni Raciborskiej<br />

i Pacanowie oraz okolicach Nowego<br />

Korczyna i Mielca, a batalion ratownictwa<br />

z Brodnicy działał w województwie<br />

wrocławskim.<br />

2001<br />

Do likwidacji następstw wielkiej<br />

wody, która latem 2001 roku<br />

zalała dorzecze Wisły w południowej<br />

Polsce, skierowano żołnierzy<br />

z 5 Pułku (wówczas batalionu)<br />

od kolegów po fachu, że są technologicznie<br />

zacofani. Sprzęt do rozpoznania skażeń jest<br />

przestarzały, brakuje nowoczesnych, sieciocentrycznych<br />

systemów dowodzenia i łączności,<br />

dzięki którym informacje z plutonów rozpoznania<br />

skażeń automatycznie byłyby rozsyłane<br />

do narodowych i sojuszniczych systemów<br />

wykrywania skażeń i alarmowania.<br />

Surowo oceniają nas zwłaszcza Niemcy,<br />

którzy do 2009 roku trzykrotnie dowodzili<br />

Wielonarodowym Batalionem Obrony<br />

przed Bronią Masowego Rażenia, a wystawili<br />

do niego nie, jak się zwyczajowo przyjęło,<br />

30 procent personelu i sprzętu, ale<br />

70–80 procent!<br />

Zabytkowy potencjał<br />

Pułkownik Sławomir Kleszcz, szef obrony<br />

przed bronią masowego rażenia (OPBMR)<br />

w Dowództwie Wojsk Lądowych, przez czte-<br />

z tarnowskich Gór. chemicy likwidowali<br />

na terenie gminy Gorzyce<br />

skażenia w obiektach użyteczności<br />

publicznej, mieszkalnych i gospodarczych,<br />

wykonywali zabiegi<br />

sanitarne dla ludności i ratowników<br />

oraz neutralizowali odpady<br />

toksyczne.<br />

2010<br />

W<br />

walkę ze skutkami powodzi<br />

w 2010 roku zaangażowani<br />

byli <strong>żołnierze</strong> z obu jednostek chemicznych.<br />

5 Batalion chemiczny<br />

prowadził odkażanie i dezynfekcję<br />

w województwach opolskim, śląskim,<br />

małopolskim, świętokrzyskim<br />

i podkarpackim, 4 Pułk chemiczny<br />

– w województwach lubelskim i mazowieckim.<br />

Przez trzy miesiące chemicy<br />

zdezynfekowali prawie trzy tysiące<br />

budynków mieszkalnych<br />

i obiektów gospodarczych i ponad<br />

50 kilometrów dróg. n<br />

ry lata dowodzący brodnickim pułkiem, nie<br />

zgadza się z taką diagnozą obecnej sytuacji<br />

wojsk chemicznych. Podkreśla, że rozważania,<br />

czy wkrótce przestaniemy być potrzebni<br />

Siłom Odpowiedzi NATO, to spekulacje,<br />

które trudno komentować.<br />

Według niego, aby właściwie ocenić potencjał<br />

obu obecnych pułków chemicznych,<br />

należy podzielić ich ekwipunek na trzy grupy.<br />

Pierwsza to indywidualne i zbiorowe<br />

środki ochrony przed skażeniami; drugą stanowi<br />

sprzęt do likwidacji skażeń; trzecia to<br />

sprzęt do rozpoznania skażeń. Pułkownik<br />

Kleszcz ocenia, że w dwóch pierwszych obszarach<br />

jest dobrze lub bardzo dobrze. „Nasi<br />

<strong>żołnierze</strong> mają nowoczesną odzież filtracyjną,<br />

a maski przeciwgazowe MP-5, które weszły<br />

do użycia kilka lat temu, już wymieniamy<br />

na nowszy model, MP-6”.<br />

W przypadku sprzętu do likwidacji skażeń,<br />

mimo że chemicy mają głównie instalacje<br />

rozlewcze IRS-2C, które nie są najmłodsze,<br />

to zamontowane na nich urządzenia do<br />

nakładania środków odkażających, a także<br />

odkażalniki są tej samej klasy, co u naszych<br />

sojuszników. „Najlepszym dowodem jest to,<br />

że zaliczaliśmy na wysokim poziomie<br />

wszystkie certyfikacje międzynarodowe<br />

w SON prowadzone przez komisje międzynarodowe,<br />

zarówno w kraju, jak i na poligonach<br />

w Niemczech”.<br />

Szef OPBMR przyznaje jednak, że sprzęt<br />

do rozpoznania skażeń jest piętą achillesową<br />

wojsk chemicznych. „Podstawowymi wozami<br />

rozpoznania skażeń są wyprodukowane w latach<br />

osiemdziesiątych BRDM-2. Jako plat-<br />

POLSKA ZBROJNA NR 4 | 22 StycZNiA 2012<br />

29

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!