29.07.2013 Views

warszawski ruch spo ł ecznikowski warszawski ruch spo ł ecznikowski

warszawski ruch spo ł ecznikowski warszawski ruch spo ł ecznikowski

warszawski ruch spo ł ecznikowski warszawski ruch spo ł ecznikowski

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Żydzi zamiesz kujący<br />

od wieków Warszawę także<br />

wypracowali różne formy<br />

fi lantropii – począwszy od<br />

dawania ubogim ja<strong>ł</strong>mużny,<br />

po kierowane przez gminę<br />

żydowską duże i dobrze<br />

zarządzane instytucje fi lantropijne,<br />

jak: szpitale, domy<br />

starców i kalek, sierocińce,<br />

tanie kuchnie (sto<strong>ł</strong>ówki)<br />

i kasy pożyczkowe. Wzmożony<br />

<strong>ruch</strong> <strong>spo</strong><strong>ł</strong><strong>ecznikowski</strong><br />

nastąpi<strong>ł</strong> w XIX w. Przyk<strong>ł</strong>ady<br />

instytucji, organizacji<br />

i przedsięwzięć można by<br />

mnożyć. W 1843 r. wystawiono<br />

obok rogatki wolskiej<br />

z inicjatywy bankiera<br />

Mathiasa Rosena (1805-1866), zas<strong>ł</strong>użonego na<br />

niwie <strong>ruch</strong>u asymilacyjnego Żydów, Dom Schronienia<br />

Ubogich, Sierot i Starców Starozakonnych.<br />

Udzielano pożyczek, pomocy w postaci opa<strong>ł</strong>u,<br />

odzieży, na zakup narzędzi rzemieślniczych.<br />

W 1878 r. za<strong>ł</strong>ożono przy ul. Śliskiej 51 szpital dziecięcy.<br />

W 1879 r. przy Śliskiej 28, otwarto warsztaty<br />

dla ch<strong>ł</strong>opców (w 1895 powsta<strong>ł</strong>y tam warsztaty nauki<br />

rzemios<strong>ł</strong> również dla dziewcząt – w 1901 r. przeniesione<br />

do specjalnie postawionego budynku<br />

przy ulicy Grzybowskiej 26). W 1901 r. utworzono<br />

przy ul. Gęsiej 43 dom, w którym mieści<strong>ł</strong>y się: ż<strong>ł</strong>obek,<br />

ochronka i szko<strong>ł</strong>a dla dzieci z ubogich rodzin.<br />

W 1902 r. wybudowano na Czystem nowoczesny<br />

Szpital dla Starozakonnych. Nie zapomniano<br />

i o drugiej stronie miasta, Pradze – w 1914 r. swoje<br />

podwoje otworzy<strong>ł</strong> Gmach Wychowawczy przy<br />

ul. Jagiellońskiej ze szko<strong>ł</strong>ą, ochronką i przytu<strong>ł</strong>kiem<br />

dla dzieci.<br />

Powstawa<strong>ł</strong>y organizacje, m.in.: Achiezer<br />

(Bratnia pomoc dla Żydów, 1900), Ezras anijm (Towarzystwo<br />

W<strong>spo</strong>magania Ubogich Żydów, 1901).<br />

Największa przedwojenna żydowska świątynia – nie<br />

istniejąca już dziś Wielka Synagoga na T<strong>ł</strong>omackie,<br />

wzniesiona zosta<strong>ł</strong>a w 1878 r. dzięki inicjatywie tych,<br />

którzy chcieli podzielić się z innymi.<br />

Jednak najlepiej zorganizowaną <strong>spo</strong><strong>ł</strong>ecznością<br />

by<strong>ł</strong>a „Kolonia Szwajcarska”, o której istnieniu<br />

ma<strong>ł</strong>o kto dzisiaj wie. Jej przedstawiciele, ludzie na<br />

ogó<strong>ł</strong> już zamożni w chwili osiedlenia w Warszawie,<br />

za<strong>ł</strong>ożyli tu i prowadzili: „Ognisko Szwajcarskie”,<br />

Szwajcarski Czerwony Krzyż, Biuro Pośrednictwa<br />

12<br />

Przedszkole Czerwonego Krzyża na Powązkach<br />

oko<strong>ł</strong>o 1920 roku. Ze zbiorów R. Chwiszczuka.<br />

Pracy, Biuro „Stręczenia” Nauczycielek i Nauczycieli<br />

oraz kasę emerytalną. Urodzeni w Szwajcarii, dokąd<br />

ich matki i żony pośpiesznie jecha<strong>ł</strong>y przed urodzeniem<br />

potomka. Umierali tutaj, stąd ich groby<br />

znajdują się na obu Cmentarzach Ewangelickich,<br />

bo niewielu w tym środowisku bywa<strong>ł</strong>o katolików.<br />

Z tej kolonii wywodzi<strong>ł</strong> się m.in. bard międzywojennej<br />

Warszawy – Eugeniusz Bodo (1899–1943), w<strong>ł</strong>aściwie<br />

Eugen Junod, amant fi lmowy, aktor i reżyser.<br />

Up<strong>ł</strong>yw czasu sprawia, że o wielu osobach i ich dokonaniach<br />

nie potrafi my już zgo<strong>ł</strong>a nic powiedzieć.<br />

Przytoczone przyk<strong>ł</strong>ady wskazują na jednakową<br />

aktywność wszystkich grup <strong>spo</strong><strong>ł</strong>ecznych, religijnych<br />

i zawodowych występujących na przestrzeni<br />

wieków w stolicy. Do tej grupy doszlusowali jeszcze<br />

liczni w okresie zaborów wyznawcy prawos<strong>ł</strong>awia, po<br />

których do wspó<strong>ł</strong>czesności dotrwa<strong>ł</strong>y dwie cerkwie<br />

i cmentarz.<br />

Jak w każdym <strong>spo</strong><strong>ł</strong>eczeństwie, bywali darczyńcy<br />

na wielką i mniejszą skalę, wszyscy są dzisiaj<br />

jednakowo godni przypomnienia. Tym bardziej, iż<br />

byli to ludzie nietuzinkowi, z uwagi na sferę swych<br />

zainteresowań i chęci jej dofi nansowania. Warto<br />

ich przybliżyć wspó<strong>ł</strong>czesnemu pokoleniu warszawiaków,<br />

które może zainspirować do naśladowania<br />

dzia<strong>ł</strong>ań w sferze zawsze u nas niedoinwestowanej<br />

– dobroczynności.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!