warszawski ruch spo ł ecznikowski warszawski ruch spo ł ecznikowski

warszawski ruch spo ł ecznikowski warszawski ruch spo ł ecznikowski warszawski ruch spo ł ecznikowski warszawski ruch spo ł ecznikowski

cultus.nazwa.pl
from cultus.nazwa.pl More from this publisher
29.07.2013 Views

Przedwojenny plan gruntów WSM na Rakowcu. Ze zbiorów R. Chwiszczuka. Polskie Radio i jego pierwsza siedziba ul. Narbutta 29. Od 1925 r., to jest od pierwszej emisji programu, siedziba Polskiego Radia znajdowała się w centrum Starego Mokotowa. Pierwszym jego dyrektorem był Zygmunt Jaxa-Chamiec (1882-1948), fi nansista i fi lantrop. Nadbudowany po II wojnie budynek mieści obecnie Ośrodek Dokumentacji „KARTA”. Słuchanie radia, od chwili jego upowszechnienia, stało się tematem najprzeróżniejszych żartów i wierszy, dru ko- wanych w całej niemal prasie codziennej. Takich chociażby jak ten, który ukazał się w popularnym Kurierze Warszawskim i nosił tytuł Babcia przy radiu: „Miała babuleńka własny detektorek, Słuchała audycji cały Boży dzionek. Halo, halo! Polskie Radio Warszawa… A tu skrzynka dla kmieci, a tu chwilka dla dzieci, Pogadanka, sygnał czasu, a tu rykowisko z lasu. A tu hejnał z Krakowa, a tu chłopska rozmowa. Płyty, odczyty, Polak – Węgier, Stromenger, Inż. Tarkowski, prof. Rutkowski, cała Polska śpiewa, Patrzcie wszyscy równo, siano, słoma, masło. Potem coś trzasło, potem chwilka dla pieska, Potem Rajska, Kuszelewska, rzecz, skecz, Fitelberg. Pitu, pitu, świdrydyndy, hu-ha, babunia słucha. Aż powiedzą, żeby uziemiła antenę i przestaną grać. 83

WARSZAWSKI RUCH SPOŁECZNIKOWSKI Wtedy babcia idzie spać… Słucha babcia, słucha, aż jej puchnie głowa. Tyle rzeczy słyszy, nie rozumie słowa. A tu świśnie, a tu piśnie, Hu-ha, babcia słucha, Słowo do słowa, aż się babci kręci głowa. Kiedy już przestaną grać, wtedy babcia idzie spać. Doloż moja doloż, dana moja dana, Teraz babcia siedzi u Bożego Jana (szpital psychiatryczny). Fik, mik, przez to radio w głowie zupełny piknik. Z tego radia takie zło, Że nam babcię popsuło…”. Kłopoty techniczne związane z niedoskonałością urządzeń nadawczych powodowały trzaski i utrudniały słyszalność. Mimo to – słuchano radia z ogromnym przejęciem i zainteresowaniem. W 1928 r. PR przeniosło się do nowych pomieszczeń, początkowo na ul. Kredytową, a później na ul. Zielną, gdzie przetrwało do wybuchu II wojny światowej. Po wojnie miało swoją siedzibę przy ul. Noakowskiego, później przy ul. Myśliwieckiej, skąd nadawało swe programy. Po latach media wróciły na Mokotów, kiedy przy ul. Malczewskiego powstał nowy gmach Polskiego Radia, a na ul. Woronicza pierwsze studio telewizji polskiej (TVP). AGRiL – Administracja Gospodarstw Rolnych i Leśnych ul. Rakowiecka. Powstała ok. 1926 r. w celu zarządzania dobrami fundacyjnymi należącymi do poszczególnych zakładów opiekuńczych i szpitali, będących własnością władz miejskich. Ich zadaniem była produkcja i sprzedaż produktów spożywczych, warzywnoowocowych i mięsnych prowadzonych we własnych sklepach nabiałowych, spożywczych i mięsnych po cenach hurtowych, oferowanych szczególnie biednej ludności Warszawy, nie posiadającej dużych zasobów fi nansowych. W skład gospodarstw wchodziły 3 dawne folwarki: Czerniaków i Siekierki (razem ponad 120,8 ha), Rakowiec (350,8 ha), ferma Ksawerów (10,4 ha) oraz las Młociński (ok. 2.500 ha), wyku pione lub przekazane zapisem wieczystym przez osoby prywatne na cele społeczne. Hodowano w nich: 520 koni, 192 krowy, 260 sztuk trzody chlewnej. AGRiL prowadził Miejskie Zakłady Mleczarskie i Miejskie Zakłady Spożywcze. W samych tylko gospodarstwach rolno-leśnych zatrudniał 84 85 pracowników, a liczba robotników sezonowych w latach 1937/38 sięgała 317 osób. Wartość gospodarstwa rolno-leśnego wyszacowana była na 24.565,5 tys. zł. AGRiL prowadził Miejskie Zakłady Mleczarskie i Miejskie Zakłady Spożywcze. Zakłady Mleczarskie przerabiały 35.000-40.000 litrów mleka dziennie, podczas gdy pierwsza „stacja mleczna” w r. 1924 – zaledwie 600 litrów na dzień. Zakłady w założeniu nie były monopolistą, ich zadaniem była produkcja zdrowego i czystego mleka, m.in. pasteryzowanego dla ok. 15% mieszkańców miasta z biedniejszych dzielnic. Zakłady Spożywcze prowadziły 30 własnych punktów sprzedaży detalicznej (23 sklepy spożywcze i 7 nabiałowych). AGRiL-owi podlegała też rzeźnia na Pradze, zatrudniająca 1.069 pracowników, należąca do najnowocześniejszych w kraju, w pełni zmechanizowana, wyposażona w laboratoria bakteriologiczne i biochemiczne mięsa i przetworów, posiadająca jeden z nielicznych w kraju trychinoskopów (do badań mięsa na włośnię). Po wojnie istniało jedno gospodarstwo występujące pod nazwą PGR Bródno, w innej strukturze, do którego administracyjnie włączono przejęty po 1945 r. folwark Wilanów, które w ramach dawnej Administracji Gospodarstw Rolnych i Leśnych dotrwały do 1961 r. – później zlikwidowane.

Przedwojenny plan gruntów WSM na Rakowcu.<br />

Ze zbiorów R. Chwiszczuka.<br />

Polskie Radio i jego pierwsza siedziba<br />

ul. Narbutta 29.<br />

Od 1925 r., to jest od pierwszej emisji programu,<br />

siedziba Polskiego Radia znajdowa<strong>ł</strong>a się w centrum<br />

Starego Mokotowa. Pierwszym jego dyrektorem<br />

by<strong>ł</strong> Zygmunt Jaxa-Chamiec (1882-1948), fi nansista<br />

i fi lantrop. Nadbudowany po II wojnie budynek mieści<br />

obecnie Ośrodek Dokumentacji „KARTA”. S<strong>ł</strong>uchanie<br />

radia, od chwili jego upowszechnienia, sta<strong>ł</strong>o się tematem<br />

najprzeróżniejszych żartów i wierszy, dru ko-<br />

wanych w ca<strong>ł</strong>ej niemal prasie codziennej. Takich chociażby<br />

jak ten, który ukaza<strong>ł</strong> się w popularnym Kurierze<br />

Warszawskim i nosi<strong>ł</strong> tytu<strong>ł</strong> Babcia przy radiu:<br />

„Mia<strong>ł</strong>a babuleńka w<strong>ł</strong>asny detektorek,<br />

S<strong>ł</strong>ucha<strong>ł</strong>a audycji ca<strong>ł</strong>y Boży dzionek.<br />

Halo, halo! Polskie Radio Warszawa…<br />

A tu skrzynka dla kmieci, a tu chwilka dla dzieci,<br />

Pogadanka, sygna<strong>ł</strong> czasu, a tu rykowisko z lasu.<br />

A tu hejna<strong>ł</strong> z Krakowa, a tu ch<strong>ł</strong>opska rozmowa.<br />

P<strong>ł</strong>yty, odczyty, Polak – Węgier, Stromenger,<br />

Inż. Tarkowski, prof. Rutkowski, ca<strong>ł</strong>a Polska śpiewa,<br />

Patrzcie wszyscy równo, siano, s<strong>ł</strong>oma, mas<strong>ł</strong>o.<br />

Potem coś trzas<strong>ł</strong>o, potem chwilka dla pieska,<br />

Potem Rajska, Kuszelewska, rzecz, skecz, Fitelberg.<br />

Pitu, pitu, świdrydyndy, hu-ha, babunia s<strong>ł</strong>ucha.<br />

Aż powiedzą, żeby uziemi<strong>ł</strong>a antenę i przestaną grać.<br />

83

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!