29.07.2013 Views

warszawski ruch spo ł ecznikowski warszawski ruch spo ł ecznikowski

warszawski ruch spo ł ecznikowski warszawski ruch spo ł ecznikowski

warszawski ruch spo ł ecznikowski warszawski ruch spo ł ecznikowski

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

ergowa, Helena Lipszycowa, Helena Natansonowa,<br />

Zofi a Rejchmanowa, Helena Wohlowa, Klara Zamenhofowa,<br />

Maria Zettelowa i Julia Zilbermintzowa. Poza<br />

nimi byli jeszcze cz<strong>ł</strong>onkowie honorowi i rzeczywiści,<br />

z tego powodu sk<strong>ł</strong>ad organizacji już w chwili jej powstania<br />

sta<strong>ł</strong> się bardzo liczny. Organizacja przetrwa<strong>ł</strong>a<br />

do wybuchu II wojny światowej.<br />

Rada G<strong>ł</strong>ówna Opiekuńcza (RGO)<br />

Powsta<strong>ł</strong>a z inicjatywy <strong>spo</strong><strong>ł</strong>ecznej w 1916 r.<br />

Inicjatorem jej za<strong>ł</strong>ożenia by<strong>ł</strong> Adam hr. Ronikier<br />

(1881-1952), inżynier, który zjedna<strong>ł</strong> dla swego<br />

przedsięwzięcia szerokie kręgi <strong>spo</strong><strong>ł</strong>eczne pośród<br />

ludzi zamożnych, bowiem g<strong>ł</strong>ównym celem jej dzia<strong>ł</strong>ania<br />

by<strong>ł</strong>a szeroko pojęta pomoc ludności miast<br />

i wsi poszkodowanej dzia<strong>ł</strong>aniami wojennymi. Radę<br />

G<strong>ł</strong>ówną Opiekuńczą tworzyli: prezes – Stanis<strong>ł</strong>aw<br />

Dzierzbicki (1854-1919), wiceprezes Rady – Adam<br />

hr. Ronikier, Zygmunt Chrzanowski (1872-1936).<br />

Swoją dzia<strong>ł</strong>alnością obejmowa<strong>ł</strong>a Królestwo Polskie,<br />

w porozumieniu z okupacyjnymi w<strong>ł</strong>adzami niemieckimi.<br />

Aktywność utrzymywa<strong>ł</strong>a do 1918 r., a do<br />

1920 r. jej agendy dzia<strong>ł</strong>a<strong>ł</strong>y jeszcze na terytoriach<br />

Litwy, Łotwy i Estonii. RGO prowadzi<strong>ł</strong>a sierocińce,<br />

punkty pomo cy medycznej, kuchnie dla ubogich,<br />

kursy zawodowe i warsztaty rzemieślnicze, udziela<strong>ł</strong>a<br />

też zapomóg pieniężnych.<br />

INSTYTUCJE I ORGANIZACJE DOBROCZYNNE<br />

Powo<strong>ł</strong>ana podczas trwania I wojny światowej,<br />

reaktywowa<strong>ł</strong>a swoją dzia<strong>ł</strong>alność 22 lutego 1940<br />

roku w Krakowie, po 20-letnim okresie „uśpienia”,<br />

za zgodą gubernatora Hansa Franka, przy szerokim<br />

wsparciu metropolity krakowskiego, ks. kardyna<strong>ł</strong>a<br />

Eustachego księcia Sapiehy (1867-1951), wówczas<br />

na jej czele stanęli: Janusz ks. Radziwi<strong>ł</strong><strong>ł</strong> (1880-1967)<br />

i Adam hr. Ronikier. Od maja wymienionego roku<br />

RGO rozpoczę<strong>ł</strong>a odbudowę swoich struktur. Rozlokowane<br />

w Generalnym Gubernatorstwie punkty<br />

RGO aktywnie pomaga<strong>ł</strong>y Polakom z przy<strong>ł</strong>ączonych<br />

do Rzeszy (g<strong>ł</strong>ównie Wielkopolski i Pomorza) terenów.<br />

Organizowa<strong>ł</strong>y pomoc dla wysiedlonych mieszkańców<br />

Zamojszczyzny, uchodźców z Wo<strong>ł</strong>ynia,<br />

a podczas Powstania Warszawskiego i po jego upadku,<br />

zak<strong>ł</strong>ada<strong>ł</strong>y szpitale i punkty sanitarne obsadzane<br />

personelem lekarskim i pielęgniarskim, co w tych<br />

warunkach nie by<strong>ł</strong>o <strong>ł</strong>atwe. Otwiera<strong>ł</strong>y punkty rozdawnictwa<br />

odzieży, obuwia i żywności (tzw. suchy<br />

prowiant), miejsca dożywiania. Na polecenie w<strong>ł</strong>adz<br />

niemieckich w stolicy powsta<strong>ł</strong> Polski Komitet Opiekuńczy<br />

Warszawa-Miasto i PolKO Warszawa-Powiat,<br />

którym prze wodniczy<strong>ł</strong> Janusz Machnicki (1886-1962)<br />

– kierownik resortu aprowizacji, jego zastępcą zosta<strong>ł</strong><br />

Pierwsze posiedzenie RGO (rok 1916).<br />

Ze zbiorów R. Chwiszczuka.<br />

33

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!