29.07.2013 Views

warszawski ruch spo ł ecznikowski warszawski ruch spo ł ecznikowski

warszawski ruch spo ł ecznikowski warszawski ruch spo ł ecznikowski

warszawski ruch spo ł ecznikowski warszawski ruch spo ł ecznikowski

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

WARSZAWSKI RUCH SPOŁECZNIKOWSKI<br />

Niezmiennie, lepiej lub gorzej dzia<strong>ł</strong>a<strong>ł</strong>y warsztaty<br />

i zak<strong>ł</strong>ady przemys<strong>ł</strong>owe, poddawane podobnie<br />

jak majątki ziemskie konfi skatom, jeśli policja udowodni<strong>ł</strong>a,<br />

że ich w<strong>ł</strong>aściciele byli uczestnikami powstania.<br />

Warszawa by<strong>ł</strong>a jednak s<strong>ł</strong>aba, niezbyt silna ekonomicznie,<br />

z niezbyt liczną warstwą mieszczańską. Ton<br />

w niej nadawali zamożni mieszkańcy, arystokracja<br />

i szlachta, dy<strong>spo</strong>nujący majątkami ziemskimi po<strong>ł</strong>ożonymi<br />

czasem nawet we wszystkich trzech zaborach,<br />

co dla niektórych stawa<strong>ł</strong>o się wybawieniem, bo polityka<br />

zaborców wobec Polaków nie by<strong>ł</strong>a jednolita.<br />

Najbardziej restrykcyjna w zaborze rosyjskim, nieco<br />

<strong>ł</strong>agodniejsza w zaborze pruskim, a najlżejsza na terytorium<br />

Cesarstwa Austro-Węgierskiego.<br />

Iskrą do kolejnego zrywu wyzwoleńczego<br />

sta<strong>ł</strong>y się początkowo manifestacje <strong>spo</strong><strong>ł</strong>eczne w Warszawie,<br />

z których jedną by<strong>ł</strong> pogrzeb Katarzyny<br />

Sowińskiej (1776-1860), wdowy po bohaterskim<br />

obrońcy Warszawy w 1831 r., gen. Józefi e Sowińskim<br />

(1777-1831). Genera<strong>ł</strong>owa w ramach Związku Dobroczynności<br />

Patriotycznej nios<strong>ł</strong>a pomoc i otacza<strong>ł</strong>a<br />

opieką walczących w powstaniu listopadowym oraz<br />

ich rodziny. Jej udzia<strong>ł</strong> w pracach Komitetu oraz fakt,<br />

16<br />

Pomnik genera<strong>ł</strong>a Sowińskiego wystawiony<br />

przed ostatnią wojną w parku za<strong>ł</strong>ożonym<br />

z inicjatywy Towarzystwa Przyjació<strong>ł</strong> Woli.<br />

Ze zbiorów R. Chwiszczuka.<br />

iż na d<strong>ł</strong>ugo przed ukazem carskim o uw<strong>ł</strong>aszczeniu<br />

w<strong>ł</strong>ościan ośmieli<strong>ł</strong>a się – dobrowolnie sama rozparcelować<br />

między ch<strong>ł</strong>opów swoje folwarki, Wierzbno<br />

i Wyględów pod Warszawą (ob. część dzielnicy<br />

Mokotów), a w konsekwencji paroletnie więzienie<br />

w klasztorze <strong>ł</strong>omżyńskim, przynios<strong>ł</strong>y jej s<strong>ł</strong>awę<br />

i aplauz. Toteż pogrzeb Sowińskiej, który rosyjski<br />

historyk tamtych czasów, M. Berg, nazywa pierwszą<br />

manifestacją polityczną, odby<strong>ł</strong> się przy udziale t<strong>ł</strong>umu<br />

na cmentarzu ewangelicko-reformowanym dnia<br />

11 czerwca 1860 r. G<strong>ł</strong>os Warszawski z dnia 13 w<strong>spo</strong>mnianego<br />

miesiąca w<strong>spo</strong>mina, że gdy duchowny<br />

przemawiając nad grobem nadmieni<strong>ł</strong>, iż zmar<strong>ł</strong>a<br />

by<strong>ł</strong>a wdową po pu<strong>ł</strong>kowniku wojsk polskich „z tysięcy<br />

piersi powsta<strong>ł</strong> jeden g<strong>ł</strong>ośny okrzyk przeczenia – nie po<br />

pu<strong>ł</strong>kowniku lecz generale”.<br />

Pierwsza, krwawymi ofi arami okupiona manifestacja,<br />

odby<strong>ł</strong>a się na Krakowskim Przedmieściu<br />

w dniu 27 lutego 1861 r. Następnie tzw. branka, pobór<br />

do wojska rosyjskiego, którą wielu przyp<strong>ł</strong>aci<strong>ł</strong>o życiem.<br />

I jako reperkusja tego – powstanie styczniowe<br />

1863 r. Reakcja mieszkańców Warszawy by<strong>ł</strong>a echem,<br />

które odbija<strong>ł</strong>o się po ziemiach polskich we wszystkich<br />

trzech zaborach. Og<strong>ł</strong>oszona przez patriotycznie<br />

nastawioną część <strong>spo</strong><strong>ł</strong>eczeństwa ża<strong>ł</strong>oba narodowa,<br />

objawiająca się noszeniem nie tylko ża<strong>ł</strong>obnych<br />

czarnych strojów, ale także skromnej, wykonanej ze<br />

srebra biżuterii, czasem bardzo misternej, specjalnie<br />

patynowanej, by wygląda<strong>ł</strong>a jak poczernia<strong>ł</strong>e srebro<br />

czy żelazo. By<strong>ł</strong>y to brosze, pierścienie, sygnety, damskie<br />

i męskie, klamry, zapinki do w<strong>ł</strong>osów, nawet zegarki<br />

damskie noszone na <strong>ł</strong>ańcuszkach na szyi i męskie<br />

noszone w kieszonce kamizelki. Jeśli kamienie,<br />

to pó<strong>ł</strong>szlachetne, s<strong>ł</strong>abo oksydujące, podkreślające<br />

skromność, ze szlifem prostym niezbyt misternym<br />

i wyszukanym. Do tego ciemne <strong>ł</strong>ańcuszki do zegarków,<br />

cieniusieńkie do monokli i okularów, grube – do<br />

kluczy. Każdy pa<strong>ł</strong>ac, dwór na wsi, nawet dom w mieście<br />

i najskromniejsze mieszkanie, bywa<strong>ł</strong>y twierdzami<br />

i ostojami polskości. W nich powstaniec, patriota,<br />

móg<strong>ł</strong> liczyć na dyskretne „przechowanie”, wyleczenie<br />

z ran, wsparcie, na wszelką, daleko idącą pomoc. Do<br />

takich postaw nie by<strong>ł</strong>o rozkazów, dyrektyw, one pojawia<strong>ł</strong>y<br />

się samoczynnie i wynika<strong>ł</strong>y z od<strong>ruch</strong>u serca.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!