TERESA GIBCZYŃSKA
TERESA GIBCZYŃSKA TERESA GIBCZYŃSKA
TERESA GIBCZYŃSKA Jak wspominam Profesora Michała Życzkowskiego Cóż mogę napisać o Panu Profesorze Michale Życzkowskim? Mogę tylko o Jego życzliwość i pomocy naukowej jakiej udzielał wszystkim tym, którzy tej pomocy potrzebowali. Zwłaszcza tym, którzy pracując na uczelni pracę naukową traktowali jako wpisaną w obowiązki pracownika naukowo-dydaktycznego, nie zawsze otrzymując pomoc naukową w swojej macierzystej jednostce. Pracowałam w Zakładzie Dźwignic i Przenośników, do którego zostałam przyjęta po 8- letnim stażu w biurze projektowo konstrukcyjnym Huty im. Lenina (później im. Sędzimira). Ten staż oddalił mnie od badań teoretycznych. Zawdzięczam mu jednak praktykę konstruktorską bardzo przydatną w dydaktyce. Powyższy wstęp napisałam w celu wyjaśnienia czytelnikom moich trudności w poszukiwaniu tematu pracy doktorskiej, którego w macierzystej jednostce nikt nie pomógł mi znaleźć. Przygotowując materiały do ćwiczeń z przedmiotów prowadzonych w zakładzie natrafiłam, mimo skrupulatnych i szerokich poszukiwań na nierozwiązany problem obliczania tocznych łożysk wielkogabarytowych. Łożyska te wówczas zaczęto stosować w maszynach roboczych (w odróżnieniu od łożysk standardowych przenosiły one oprócz sił osiowych i promieniowych moment wywracający). Warunki sformułowane przeze mnie opisujące pracę łożyska zawierały całki eliptyczne, których nie można było rozwiązać w sposób jawny. Konsultacje z matematykami nic nie wniosły do rozwiązania problemu. W rozmowie z Profesorem Wiesławem Krzysiem (którego znałam z lat studenckich) na temat rozwiązania mego problemu padły słowa: „Myślę że w mojej katedrze jest osoba co pomoże Pani rozwiązać ten problem”. Usłyszałam wówczas po raz pierwszy nazwisko Profesora Życzkowskiego. Jako osoba nieśmiała nie miałam odwagi pójść na konsultacje do zupełnie nieznanego
- Page 2 and 3: mi Docenta. Ale czas był nieubłag
- Page 4: 1. T.Gibczyńska M.Życzkowski : R
<strong>TERESA</strong> <strong>GIBCZYŃSKA</strong><br />
Jak wspominam Profesora Michała Życzkowskiego<br />
Cóż mogę napisać o Panu Profesorze Michale Życzkowskim? Mogę tylko o Jego<br />
życzliwość i pomocy naukowej jakiej udzielał wszystkim tym, którzy tej pomocy<br />
potrzebowali. Zwłaszcza tym, którzy pracując na uczelni pracę naukową traktowali jako<br />
wpisaną w obowiązki pracownika naukowo-dydaktycznego, nie zawsze otrzymując pomoc<br />
naukową w swojej macierzystej jednostce.<br />
Pracowałam w Zakładzie Dźwignic i Przenośników, do którego zostałam przyjęta po 8-<br />
letnim stażu w biurze projektowo konstrukcyjnym Huty im. Lenina (później im. Sędzimira).<br />
Ten staż oddalił mnie od badań teoretycznych. Zawdzięczam mu jednak praktykę<br />
konstruktorską bardzo przydatną w dydaktyce. Powyższy wstęp napisałam w celu<br />
wyjaśnienia czytelnikom moich trudności w poszukiwaniu tematu pracy doktorskiej, którego<br />
w macierzystej jednostce nikt nie pomógł mi znaleźć.<br />
Przygotowując materiały do ćwiczeń z przedmiotów prowadzonych w zakładzie<br />
natrafiłam, mimo skrupulatnych i szerokich poszukiwań na nierozwiązany problem<br />
obliczania tocznych łożysk wielkogabarytowych. Łożyska te wówczas zaczęto stosować w<br />
maszynach roboczych (w odróżnieniu od łożysk standardowych przenosiły one oprócz sił<br />
osiowych i promieniowych moment wywracający). Warunki sformułowane przeze mnie<br />
opisujące pracę łożyska zawierały całki eliptyczne, których nie można było rozwiązać w<br />
sposób jawny. Konsultacje z matematykami nic nie wniosły do rozwiązania problemu.<br />
W rozmowie z Profesorem Wiesławem Krzysiem (którego znałam z lat studenckich) na<br />
temat rozwiązania mego problemu padły słowa: „Myślę że w mojej katedrze jest osoba co<br />
pomoże Pani rozwiązać ten problem”. Usłyszałam wówczas po raz pierwszy nazwisko<br />
Profesora Życzkowskiego.<br />
Jako osoba nieśmiała nie miałam odwagi pójść na konsultacje do zupełnie nieznanego
mi Docenta. Ale czas był nieubłagany – zostało tylko 2 i pół roku do końca umowy o pracę<br />
na uczelni. Wobec tego zdecydowałam się na spotkanie. Pamiętam, Profesor wziął kartkę z<br />
równaniami, popatrzył, zastanowił się, porozmawiał o problemie, a następnie<br />
powiedział :”Proszę przyjść za tydzień zobaczę co z tym można zrobić”. Za tydzień, w czasie<br />
spotkania Profesor orzekł, że problem można rozwiązać metodą małego parametru i<br />
przedstawił na czym ta metoda polega. Poza tym stwierdził; problem jest tak duży, iż może<br />
stanowić prace doktorską. Jaka to była dla mnie radość. Pracowałam jak szalona. W ciągu 2<br />
lat pilnej pracy konsultowanej z Profesorem, już moim promotorem, ukończyłam pracę i<br />
obroniłam doktorat 23.10.1968. Tu muszę zaznaczyć że praca ta mimo że, sama<br />
sformułowałam problem matematycznie, nigdy by nie powstała bez wsparcia Profesora.<br />
Pracowałam bowiem w Zakładzie, w którym pracownicy łącznie<br />
z kierownikiem nie mieli poważniejszych zainteresowań naukowych.<br />
Moja działalność naukowa w latach późniejszych była również wspierana mądrymi i<br />
życzliwymi radami Profesora. Zaowocowała ona 2 wspólnymi publikacjami [1,2]. Profesor<br />
również przedstawiał moją pracę z zakresu optymalizacji dźwigarów skrzynkowych w<br />
kwartalniku Polskiej Akademii Nauk [3].<br />
Ponadto w latach 1976-1983 uczestniczyłam w rozwiązywaniu problemów<br />
optymalizacji konstrukcji cienkościennych, wchodzących w zakres tematu 10.2 pt.<br />
Optymalizacja konstrukcji z uwzględnieniem stateczności prowadzonego przez Profesora, a<br />
będącego częścią problemu węzłowego 0,5.12.10.2 koordynowanego przez IPPT PAN.<br />
Powierzenie mi do samodzielnego rozwiązywania zagadnień obliczania konstrukcji<br />
metodami optymalizacji, które to wówczas dopiero zaczęto stosować było dla mnie wielkim<br />
wyzwaniem. Natomiast, ze strony Profesora było to obdarzenie zaufaniem mnie i akceptacją<br />
moich działań naukowych. Ten fakt był dla mnie ważny, gdyż pozwolił mi uwierzyć, że<br />
potrafię rozwiązywać trudne problemy optymalizacji o charakterze aplikacyjnym, mające na<br />
celu zmniejszenie masy i kosztu konstrukcji cienkościennych stosowanych w maszynach<br />
roboczych.<br />
Dzięki zagranicznym kontaktom naukowym Profesora mogłam odbyć w 1978 roku
jedno miesięczny staż naukowy na uniwersytecie w Liege w Institut du Geni Civil.<br />
Dyrektorem tego instytutu był prof. Charles Massonnet, specjalista z zakresu konstrukcji<br />
stalowych. Później był on recenzentem mojej rozprawy habilitacyjnej obronionej 1980 roku<br />
[4]. Profesor natomiast był jej opiekunem. Był również recenzentem pracy doktorskiej<br />
wykonywanej pod moim kierunkiem dotyczącej nośności łożysk wielkogabarytowych<br />
metodami programowania matematycznego (1993). Opiniował też mój dorobek naukowo<br />
badawczy i dydaktyczny w związku z wnioskiem o powołanie mnie na Profesora<br />
Nadzwyczajnego na Wydziale Budownictwa i Inżynierii Sanitarnej Politechniki<br />
Rzeszowskiej.<br />
Profesor należał do tych nielicznych osób, które zawsze miały czas na rozmowę o<br />
prowadzonych badaniach naukowych. Jego ogromna wiedza i Jego uwagi krytyczne<br />
przyczyniały się do rozszerzania i ukierunkowania badań na poprawne rozwiązanie<br />
rozważanego problemu. Był świetnym naukowcem i wspaniałym, doskonale<br />
zorganizowanym człowiekiem. Zawsze miał czas na to, by służyć życzliwą radą innym i<br />
dzielić się swoją ogromną wiedzą.<br />
Był jedyną Osobą na Wydziale Mechanicznym, na której wsparcie mogłam zawsze<br />
liczyć w tych trudnych dla mnie czasach. Pozostanie w mojej pamięci na zawsze moralnym i<br />
naukowym autorytetem.<br />
Teresa Gibczyńska<br />
Kraków<br />
Literatura
1. T.Gibczyńska M.Życzkowski : Równania statyki dwurzędowego kulkowego łożyska wieńcowego; Mech. Teor.<br />
Stos. 4,7,1969,s.465-483<br />
2. T.Gibczyńska M.Życzkowski: Wzory aproksymacyjne określające wytrzymałość i sztywność dwurzędowego<br />
łożyska wieńcowego przy obciążeniu złożonym, Arch. Bud. Masz., nr 1 1975 s. 85-96 ( PBAM, nr 1 1976 )<br />
3. T.Gibczyńska: General Analysis of Optimal Design of a Box-section Under Bending, Bull. Acad. Pol. Sci. Ser.<br />
Sci. Techn. , nr 7 , 1979 , s. 379-389<br />
4. T.Gibczyńska: Zagadnienia optymalnego kształtowania przekroju cienkościennych dźwigarów skrzynkowych ,<br />
zeszyty Pol. Krak. Z. Nr 4, Kraków 1980