Pokaż treść!

Pokaż treść! Pokaż treść!

bc.wimbp.lodz.pl
from bc.wimbp.lodz.pl More from this publisher
20.06.2013 Views

STR. 8: :20.VN 1933: LUNA Początek o godz. 6, 8 i 10 w. Sala specjalnie chłodzona CENY MIEJSC: III I balkon 1.09 II miejsce 1.60 I miejsce 2.19 Dziś premiera! Całkowita zmiana programu na estradzie z udziałem n na Riny Ma sse I Rona n a Szmara Stefana Zwirskiego DŹWIĘKOWE Początek o godz. 4.30. Nadprogram: AKTUALNOŚCI FO\A.| DZIŚ PREMJERA! W Najpotężniejszy film egzotyczny! eKranie D I I I »RE m l* wspaniały dramat dwojga serc P' roi. gł. GERMAINE PAOLIERO I GINO SEBASTIANI 2 - • iiMiiirr~ -.- Tian wielkie arcydzieło, w którem akcja rozgrywa się na wyspie Bali, zwanej przez turystów „Wyspą obnażonych P Ief Komentarze w języku polskim wykonał w Paryżu speaker Polskiego Radja p. Boziewicz. Oskarżeni skazani zostali na milionowe grzywny pieniężne. Katowice, 19 lipca, j metodami przemytników i absurdem noszą 1.600.000 zł. przyczem trzeba Wbrew przewidywaniom wtorkowy tezy obrończej oskarżonych, że zdo- jeszcze uwzględnić, że rolnictwo poniodzień rozprawy przeciwko Żmigrodowi bywali sacharynę tylko, do konsumpcji sio znaczne straty, albowiem zmniejszył i Saperowi oraz towarzyszom nie zakon- wewnętrznej w Niemczech, względnie, i się obszar zasiewów buraków cukroczył się na przesłuchaniu dalszych świa- że przemycali ją do Czechosłowacji. Po; wych o 125 hektarów. Adw. Winiarski dków ale przeciągnął się do późnej nocy omówieniu szkód wyrządzonych gospo-' domaga się jaknajsumwszego wymiaru i przyniósł zakończenie postępowania darce narodowej i państwu, prokurator i kary. dowodowego, oraz mowy prokuratora,' domaga sle najwyższego wymiaru kary! Zkolei przemawiał adw. Zbisławski, «secznika skarbu państwa i obrońców, dla oskarożnych z zastosowaniem wobec! który zapewnia sąd o niewinności o- Skoki narciarskie latem. Po przesłuchaniu ostatnich świad- Karola Sapera i Moszka Bagno okollcz-! skarżonych, a zwłaszcza Zmigroda. Usi- Iców przewodniczący prezes Bordzic n °ścl łagodzących. j łuje on wykazać, że oskarżonym nie do- wiedziono, jakoby, rzeczywiście sprze udzielił głosu prokuratorowi dr. Stan- | Świetne przemówienie wygłosił zko- dawali sacharynę. Mec. Zbisławski wykaewiczowi. W świetnej mowie rozwinął lei rzecznik skarbu państwa mec. Wipowiada przekonanie, że nie przemycali prokurator tezę oskarżenia, wskazując niarski z Warszawy, który odrazu prze- oni sacharyny. Z kolei przemawiali jeszna nieprawdopodobny rozmiar tej afery, szedł do łączenia łańcucha dowodów, cze adw. Guzy. Daab. Arendt i Troja­ której rozpatrzenie i poznanie zajęło, wykazujących z jak żelazną logiką łąnowski.pelne dwa tygodnie. Dr. Stankiewicz j CZą się poszczególne dowody przedstawskazal, ze oskarżeni to przestępcy za- • wionę przez oskarżenie w postaci doku- Rozprawę zakończono wczesnym wodowi, pracujący na zimno. Należą oni mentów rankiem. do asów międzynarodowych przestęp Wynika z nich. że firmy niemieckie O godz. 2 popoł. nastąpiło ogłoszenie ców, i w celu zarobków chwytali się nie mogły mieć żadnego wpływu na wyroku. wszelkich możliwych sposobów. Całe zwiększenie zbytu swych wyrobów, Sąd uznał Wolfa Leizera 2migroda swe życie przeszli, unikając skrzętnie kosztem innych firm należących do kar­ i Maksa. Machela Sapera winnym upra­ ucrciwej pracy. Zbyt długo cieszyli się telu, albowiem Welssman odbiera! tylwiania zawodowo przemytnictwa oni bezkarnością. Przyszedł jednak kres. ko towar ze składnic syndykatu. Rzecz­ I SKAZAŁ KAŻDEGO PO 2,367,200 ZŁ. O swoistej moralności oskarżonych nik skarbu omawia atmosferę, że prze­ GRZYWNY Z ZAMIANĄ NA KARĘ Narciarze amerykańscy nie t^K* świadczy to, że oświadczyli, iż przemykupywano świadków, że uginali się oni WIEZIENIA LICZĄC PO 500 ZŁ. ZA Stalą treningów nawet latem, i « „i cali sacharynę do Czechosłowacji, sprze pod terorem szajki, a mimo to jednak KAŻDY DZIEŃ. ków używają oni, miast śniegu, dawali ją wewnątrz Niemiec, lecz nie oskarżenie dysponowało tak ogromna \ PONADTO SKAZAŁ ICH PO PÓŁdopuszczali się przestępstw, których za- ilością dowodów winy. Wiadomości i TORA ROKU WIĘZIENIA ZA UPRA rzuca im akt oskarżenia. Oszukiwali konfidencjonalne, których wartość pró- WIANIE PRZEMYTU I PÓŁTORA wszystkich i siebie nawzajem. O warto- bowała obrona podważyć, znalazły peł- ROKU WIĘZIENIA ZA ORGANIZO­ i 6 miesięcy więzienia. ści ich zeznań świadczy również teatral- j ne potwierdzenie w dołączonych do ak- WANIE SZAJKI PRZEMYTNICZEJ, Moszek Bagno na 30,000 zł. ne oświadczenie Żmigroda, który z pa- j tów sprawy dowodów, ŁĄCZNIE ZAŚ NADWA LATA WIĘ­ lub 30 dni aresztu i karę 3 miet,!ę>y j tosem powiedział, że na łożu śmierci, Adw. Winiarski, mówiąc o stratach ZIENIA, zienia. Salomon Halpern z Krak^ przyrzekł ojcu, ze nie będzie zajmować poniesionych przez skarb państwa obli- oraz na zapłacenie kosztów sądowych w się więcej przemynictwem, a tymczasem c z a < z e przemycono sacharyny bez cła wysokości 23,672 zł. zaraz po jego śmierci począł przemycać: z a 401.000 zł. a wpływy akcyzy zmniej- Majer Leibuś Nasielski z Łodzi i Icek sacharynę i waluty. | s z y| v s i e z t eg 0 t y t ui u 0 1,200.000 zł Lubowski z Krakowa zostali skazani po Prokurator zajmuje się obszernie ' Efektywne"straty skarbu"państwa wy-' 100.000 zł. grzywny lub 100 dni aresztu 3 ^ 35.000 zł. grzywny z zamianą na 35 . aresztu i dwa miesiące więzienia. *'Ji tskich skazano na łączne zap'-^m kosztów sądowych w wysokości $ złotych. Bicze z piasku. Poławiacze pereł. sztukę. Nietylko angielskiego kelnera, ale i mnie, kiedym o tym szczególnem zdarzeniu przeczytał, omal nagła krew nie zalała. — To ma szczęście baba! — pomyślałem, — i że też to nie mogło trafić na mnie, albo przynajmniej na innego takiego biedaka, ale musiało spotkać papier; I cóż mi przyjdzie po barszc*^. uszkami! Czy jest najsłabsza bodą) f dzieją, że w uszku znaleźć można " ,ę? -dl O- jak trudno w Ojczyźnie doJ* c Rzecz dzieje się w Londynie. — Ach! Lady Cuperschnit siadła do swej Na ten niespodziany okrzyk obrócili eleganckiej limuzyny i załatwiwszy naj się ku niej najpierwsi najbliżsi sąsie­ pilniejsze sprawunki na mieście około dzi, później dalsi kelner, oberkelner, południa uczuła w okolicach żołądka wreszcie sam właściciel restauracji w lekką czczość połączoną z delikatnem lansadach podbiegł do jej stolika i tu łaskotaniem — nieomylną oznakę wzra zamienił się w znak zapytania: niby stającego apetytu. dlaczego „ach?" Czyżby ostdygi nie Dodała więc gazu maszynie i po smakowały? chwili zatrzymała się przed wytworną Lady Cuperschnit tłumiąc białą rą­ restauracją, aby tu spożyć lunch. czką tętno serca, zamiast odpowiedzi W Polsce przeciętni śmiertelnicy ja­ wskazała na otwartą muszlę ostatniej dają obiad — w Anglji lordowoie spoży ostrygi. wają lunch. Właściciel restauracji, oberkelner. Cóż taka lady mogła zamówić na kelner i piccolak pochylili się z dystynk­ pierwsze danie? Oczywiście nie zsiacją i zainteresowaniem nad talerzem j wiam u kelnera: dłe mleko z kartoflami, lecz tuzin pięknej pani i w otwartej muszli ujrzeli — Tuzin ostryg i butelka „Chabli" ostryg. dwie perły, jak dwa wielkie grochy. : Tylko żeby były po francusku, t. j. na — Tylko żeby były po francusku to Żaden z nich nie zawołał wpraw-> lodzie, ale w muszlach, znaczy podane na lodzie, ale w skorup dzie „ach!", bo angielski kelner w wy- W myślach zaś obliczam, ile też re- kach. A nie zapomnieć przypadkiem o twornej restauracji panuje nad uczu- j «zty wyda mi kelner- gdy mu zapłn — cytrynie. Wino? Naturalnie — pół bu ciami, ale wszyscy czterej pomyśleli za obiad perła ^alezioną w ostrydze telki „Chabli" Wvfraczonv kelner w mig postawił przed nią wyborowe ostrygi 1 piękna pani poczęła je łykać z równym ywdzię kiem jak apetytem 9 majątku! ..{i W innych szczęśliwszych k lordzicę, która ma pereł jak grochu, a pieniędzy jak lodu! — W rozgoryczeniu nie uwzględniłem, że bezrobotni, nawet w Anglji, rzadko odżywiają się ostrygami, a lordowie często, mają więc większe szanse znajdowania w nich pereł. — A może to i dla mnie wskazówka jak wreszcie dojść do fortuny? Tknięty jednocześnie: I A'c kelner z gracją rozkrzyżował Ach! Czemuż to sio nie mnie przy'rec • i odparł: ra) J dość wyjść na brzeg morza, otw 0 '^ ostrygę, by móc perły garściami 'J rać, a nasz rodzimy Bałtyk jeno " a płodzi! j Choć poniekąd musi to być ^'jjf naszej słowiańskiej bierności. Nie »^ nas na inicjatywę w szerszy"^ !u, brak nam przedsiębiorczości, ryzyka, Nie mamy energji ostryg? i wytrwałości. więc cóż z J^J mamy za to raki. ale czy u nas K J ,*j_, - „v ±\ _ 1 i., n p tą myślą w te pędy pobiegłem do Brystolu. zasiadam przy stoliku i zama-' przyjdzie na myśl, aby nasze raki ''JJ 1 czyć wytwarzać perły? Jestem ?J j konany, że przy znanej pojętności V} skich raków, gdyby partję ich ^!; jt-f na przeszkolenie do ostryg angicl trafiło, lecz właśnie teł bogatej danie która i bea tego ma tyle pieniędzy ile tylko zechce! A kiedy doszła do dwunastej i trój- i Lady zaś nie dokończyła lunchu, lecz zębnym płaskim widelczykiem oder-| uregulowawszy rachunek natychmiast wała ostrygę od skorupki, z piersi lei udała się do j-r któremu -orzedała {lady a nie ostrygi) wyrwał się okrzyk:'perły po 10 funtów szterhtigów za nicznego, ale mamy doskonały glass-' raków! sl \|v a no powrocie wypuścić do rzek 5il rakterze instruktorów, osiągnęłoby J znakomite wyniki i mielibyśmy fl (r; własne krajowe nerły. Zwłaszczaby umiejętnie noHziałać na miłość * • ną raków, bo to bardzo ambitne sK° piakii . Ale nam brak pomysłowości i ^ go marnujemy nieobliczalne wpro c Niestety, nie mamy ostryg, ale I» jest barszcz z uszkami. -- Zupełnie jak l' ten subjekt, który, gdy KLIENT zażądał papieru Ir.frjenicznego, odpowiedział z wdziękiem: żliwości Niestety, nie mamy papieru liigjc Nu'el Załóżmy hodowlę pen" NX ŁF K *d °k m c un 'ó un 'ó «o r °b * '•'U ^ c * ?• L ° r ° W Cl * » ^ g jy ^ ^ • J j W J 2 CN J ^ S S v J l ^ P

| *ft200~ :20.VIL 1933: Str. 9 -Spori Sukcesy łódzkich f sportowców na Śląsku. W dniach 15 i 16 bm. odbyły się w katowicach wielkie zawody sportowe «jubów robotniczych, zorganizowane z °kazji międzynarodowego święta robotnego. W grach sportowych i konkurencjach lekkoatletycznych wzięli udział 'ównież reprezentanci klubów łódzkich, °^ n ŁÓDZKA KAMIENICA I JEJ MIESZKAŃCY PRZED SĄDEM. Joli Andzia wiiriiiowałsi S W P C Ł R 9 r czułych" rodziców. Ojciec i macocha oskarżeni o maltre- naprzykład. „Co ja już od tej kobiety A za co cię zbił? towanie 11-łctniej dziewczynki Sprawa w wycierpiałam. Podgląda co robię, wszysl Andzia: Bo byłam niegrzeczna i PIE­ °sząc szereg cennych sukcesów. Wy- sądz.ie okręgowym przed sędzią Braunem ko ją obchodzi, co się w moim domu dzie r,:ądze skradłam 'ożnili się specjalnie zawodnicy łódzkie­ zapowiadała się bardzo interesująco. je. To te kobiety chcą moją stawę mi go Turu. W koszykówce męskiej repr. Oskarżeni: ona — 44 lata, brak zę­ odebrać— proszę wysokiego sądu". . j robotnicza Łodzi pokonała Śląsk 64:14 i bów, brak kształtów — tylko nos duży Oskarżona mówi tak dużo, że sędzia * siatkówce 30:17. W zawodach lekko­ nad małemi oczami i pierścionki na rę­ jej przerywa: atletycznych w biegach 400 i 1 500.m. kach, on — 32 lata, z zawodu handlarz: _ To nie dobrze tyle mówić. Właśnie ^ciężył Gryska (Tur, Łódź) osiągając wynalazkami handluje. Sam mówi o so- ?d tego wszystko złe początek bierzeł. Cz asy 55 sek. i 4 m. 32 s. W biegu na 60 bie, że jest „reklamator". On: Przyznaje się do winy. Tak, kar­ ?• dla. pań — Domagalanka St. (Tur. Czy przyznają się do winy? Ona — cił dziecko," ale po ojcowsku. Mieli prze­ ^.dż) ustanowiła czasem 8.1 sek. rekord rób Pnf Y~""'"ir *"j ""a- i n i e - Zaczyna lamentującym tonem z lek- cież w domu dużo pieniędzy, bo on, jan a y m • i . d V s Łans;( l a l :- sama | kim akcentem ni to małopolskim ni-to ko „reklamator", dużo zarabia. „Andzia a ^niczka zwyciężyła w biegu na 200 , litewskim długą opowieść, zdradzającą : zamieć mieszkanie", — powiedział kie~cieżvł • 6 - A S ! . • 8 wA" , 1 ' wielkie zdolności do mówienia o sobie i . dyś do córeczki i zostawił pieniądze, pół J V również łodzianin Wahńskt (Tur) j zwłaszcza o innych. Wniosła mężowi 5 złotego na podłodze. Andzia zamiotła *an»ł m ' sztafecie olimpijskie) Łodź tysięcy złotych. d r U e m i e s o e 0 ł m e t r a z a Śla1v i' ' P° i (W głosie jest niski pokłon dla tej fcaclY e i n n c h ji y wyników, w me- , sumy) — i za dwa tysiące (pokłon pra- §2?. Pdkarskich Kraków zremisował ze ' wie tak s;wno niski) miała wyprawę. ^Kiem 1:1 i Katowice pokonały Dąbro j _ Co ja się przez to wycierpiałam Z ą 3 : 2 idzi.! i ° ' W mieszkanie, ale już tych pięćdziesięciu groszy /iie było. „Andzia, gdzie są pienią ta r a dze"... Andzia o niczem nie wie, nie wi- . działa, nie słyszała... „Znakiem tego, że już jest złodziejem". A.kiedyindziej, kiedy żona zostawiła szafę otwartą zowodach wzięło ( od moich sąsiadek!.. Że dama jestem, że w, «1 ok. 1000 zawodników ze Śląska, j 5 tysięcy złotych miałam, że mam wyprą arszawy, Łodzi, Krakowa, Lwowa, wę, piękną wyprawę, kosztowną, z naj- G dańsk ' a, Niemiec i Czechosłowacji I lepszego płótna. Że za delikatna jestem - i zaraz wróciła — już nie było trzech złotych. Kto zabrał — Andzia. „I ja, — powiada oskarżony — wszedłem na ten cały u- Dwa biegi kolarskie 2 okazji „Dnia Legionów". Q, Z okazji „Dnia Legjonów" Łódzki ^"•ęgowy Związek Kolarski oragnizuje Ja 6-go sierpnia drugi wyścig kolarski ^ n mówiły, że jem kury i kaczki. Czy, pro- J czynek". Było to właśnie 11 grudnia. Za szę wysokiego sądu nie wolno mi jeść, raz się wziął do bicia. Paskiem, który co mi się podoba? I czy ja muszę z każ- J miał u spodni. Żona jeszcze dziecko zadym rozmawiać? Nie wszyscy przecież stawiła i sama raz paskiem dostała., są jednakowi- Jeden ma pieniądze, a dru Dlaczego lekarz po sześciu dniach gi nie. Jeden ma wyprawę — jak ja — a znalazł tyle sińców na ciele dziecka i to drugi jej nic ma. J w dodatku na całem ciele, a nie tylko na Sąsiedzi ją oczerniali za te 5 tysięcy miejscu przeznaczonem do bicia? ia Legjonów" na przestrzeni 110 kim złotych i za tę wyprawę, wartą dwa ty- j Tego pan oskarżany nie wie. Raz ma- pj fartem honorowym o godz. 13-ej przy siące. „Dama" mówili. „Dumna dama". \ la się biła z dziewczynkami, to jej oko acu Wolności i ze startem rzeczywis- Chorowała na rozstrój nerwowy — TEŻ rsodbiły. Nawet on — ojciec — był wedprzy Placu Reymonta (Fabryka Le- dama. Elegancka choroba I.. kierowniczki.lj jjardta). Meta wyścigu znajdować się — Czy znęcała się nad dzieckiem?... i^Wzie w Heleno wie (na torze). Trasa — Broń Boże! Nigdy tego nie było.— y.^igu została nieco zmieniona i biec Mąż nie wziął mnie dla przyjemności, K^ie z Łodzi do Pabjanic a dalej przez (uśmiech dyskretny), tylko żeby dzieci ^-Zduńską Wolę-Szadek -Lutomiersk miały matkę. I była im matką, Przyodzia ^J^z z powrotem do Łodzi, gdzie uliła je i hołubiła, jak kotka swe maje. Braiera+^vfeHi(|i!gw.n^lv.Zawiszy, „fańską, Brzezińską, Smugową | F T f ^ ^ ^ % Ż ? b y «¿¥2$ kadzić będzie na tor łfettfnowski Dhf m ^ ^ ^ S - Ą ^ ^ h i m f . Y " ^ } 9$ CIĘŻCY przeznaczona jest nagroda w 1 si. — 1 o wszystko o znęcaniu sąsiadki pta ci rzeźby wykonanej przez art. f . naopowiadały. Taka Gudalina, sąsiadka f Galewskiego, którą ofiarowała Fede- *; «a? 0 ^ D | f IL ! ! Y c^,. l r *, a ^ r °dzka Związku Legionistów. Poił t 1 e r w s z P' y zawodnik otrzyma żeton te A 1 cyplom, 2-gi i 3-ci — żetony zło- «M y * 5 " t y s r e r n ^ y- 6 * t T bronzowy Do 0t *. 7 1 2 "~ dyplomy pamiątkowe. Jed- ^. Cz eśnie odbędzie się tego samego dnia młodzik ów na dystansie 25 kim. ze ^ te — A czemu kradniesz? Andzia: Żeby mieć na cukierki. — Mamusia nie daje ci cukierków? . —Daje, daje dobre cukierki. — A ty mimo to kradniesz? — tak - — I za te wszystkie kradzieże t,ylko raz jeden cię tatuś zbił. . . iug tego w szkole u pani A czy miała sińce gdzieindziej — to widać tak być musi. Jak się bije, to sińce są. Bił ją, jak była niegrzeczna, może ze cztery razy wszystkiego. Andzia ma rozpuszczone włosy. Ubra 9 r > sukienki me widać.. ^ . , kiego znaczenia. A zresztą pan gospom I metą w Helenowie. Bieg ten { OCZNIE się o godz. 14.30, przyczem & a Q prowadzić będzie ulicami Północjr" źródłową, Sporną, Brzezińską, do : — Tak, tylko jeden raz-., — A mamusia cię nie biła? — Nie, nigdy. Jak mamusia miała mnie zbić, to tatuś przychodził i mi dawał w skórę. Widzisz dziecko, raz mówisz, źę cię tatuś nie bił, teraz znów, że cię bił parę zy... Jak więc to było naprawdę. Przypomnij sobie... — Już teraz pamiętam. Tatuś. mnie tylko raz zbił. — A czy wtedy krzyczałaś. — Nie, nie krzyczałam, bo tatuś mnie ZHwsże tylko lekko bił. Przewodniczącego zastanawia 'en wy raz zawsze. Ale tylko kiwa głową... Dzie cko jest dobr?e przygotowane do zeznań. Pan prokurator Skąpski nie ma wiele pytań dla małej. Zalo mecenas Kobyliński stawia pytanie retoryczne: — A czy tę panią, tę mamusię, kochasz? Mała odpowiada twierdząco A jakże, kocham mamusię. Mamusia jest rozrzewniona. Pan reklamator ma minę, jakby sprezentował najlepszy gatunek wiecznego pióra, które kos^tire ni^ćdzie :iąt groszy, a warte jest 50 złotych. Mała Andzia była najwonniejszym świadkiem. Zeznania sąsiadek i nawet i^R^P-rP^ft rźospodarza^nie,, mają.,wjel- — Czy ta darz ma szacunek dla pana „reklamato- IFFIF 'mrife. Ale tylko je- ra?'. Płaci komorne akuratnie^Tłajwięrej den raz. zarab Dróżnik poniósł śmierć W dniu wczorajszym w Żakowicach | śliwy nie zdążył się usunąć ł w oka pod Koluszkami miał miejsce niezwykle tragiczny wypadek, który pociągnął za sobą w ofierze życie ludzkie. W godzinach wieczorowych w kierunku Koluszek obchodził tdr 40-letni dróżnik Bronisław Lewicki. Z nieustalo : a z catej kamienicy. Że dziecko bije — na to jest oicem. Wyrok zapadł uniewinniający. Poszkodowana w myśl aktu oskarżenia, przed sądem zegnała, że nigdy nie była poszkodowaną. Za to mała Andzia dostała tym razem p.apewno cukierki. mgnieniu dostał się pod koła. Krzyk let- i , A j e i macocha „na strach wragani"— l l l c k l a ników, przypadkowych świadków tra-i P dużą kaczkę". Niech się zapach gicznego wypadku, skłonił maszynistę .^osolnej i z powrotem. W wyścigu mo , h dotychczas przyczyn Lewicki nie u d z i a ł w s z CENL^ y s «y o h ? t l u M w P ła :!spostrzegł sygnału ostrzegawczego nad wpisowego 1 zł. Zgłoszenia przy) • J 8 i d i,j ą c e Bo pełną parą pociągu poś 'ane będą na starcie wyścigu. Dla • TYcięzców i najlepszych zawodników Zez naczone są liczne żetony. ZgłoszęjJJŁ ojl J < 5 ,j j •.- a i n*. i v J* do biegu na 110 kim. przyjmowane jr,do ^° dnia 1 sierpnia godz. 22-ej przez s ł^K. Na czele org. organizatorów wyścigu Z tefj [i gfl s|v c|i j y , - ty ^ r» jjljj! 0 ,j|l st 0 '*, prez. ŁOZK. p. Artur Thiele, kpt. W " Szymski, p. J. Pfeiffer i p. Wie ]J Wyścig „Dnia Legjonów" będzie Z ! 'kief [ a iP 0 ważniejszych imprez kolar- ^ u dział najlepszych kolarzy już teraz ^ wielkie zaciekawienie. ^ zostanie mistram kS. ,^? z grywki o mistrzostwo klasy B z } * Podokręgach znajdują się na uk *mu. W grupie łódzkiej najpoważniejy^i kandydatem do tytułu mistrza gru- F lest nadal Tur, który prowadzi w ta- m a ą c tv ! ' rozegranych 10 gier i zdoby punktów 15 przy stos. bramek 35:10 ls l5 *e miejsca zajmują 2) Huragan 9 gier, ,f °''t„ st. br. 16:12, 3) 1KP. 9 g. 11 pkt. ~ gier 10 p. 9 g. 8 p. \j g. 6 p. i 7) 1 0 jeanoczone ś- 4 p. Leaderowi tabeli , T owi pozostały jeszcze do rozegrania m e c z c wad - W grupie piotrkowskiej pro- Z l jp, Skra przed Concordia (oba kluby Łjf^kkowa), w grupir. koluszkowskiej > e W n o u e kn ' ni^rwsze miejsce ma Kolusz ° W s k i 1 roznosi po całym korytarzu — niech są­ do zatrzymania pociągu. Wydobyto jed siadka Gadulina pęknie ze złości. (Gl). nak zmasakrowane zwłoki. O wypadku zawiadomiono natychmiast władze śledcze z Koluszek, które przeprowadzi Driał of5c?a!nv Ï..0.Z.P. !y dochodzenie. Zwłoki kolejarza odwieziono do pro piesznego Warszawa Łódź.. Nłeszczę sektorjum w Koluszkach. Mm meteorytów snadl m Największy aerolit ugrzązł vw tajgach syberyjskich, niszcząc wszystko w promieniu kilkunastu kilometrów. W muzeach przyrodniczych przechowują się setki meteorytów, gości z przestrzeni kosmicznych. Większość meteo­ w bieżącym sezonie i ze względu rytów jest rozmiarów niewielkich, albo­ ział na wiem niezliczone ilości aęrolitów, przy­ wielki ciągane w swym biegu przez ziemię, rozżarzają się do białości w zetknięciu z atmosferą naszego globu, a wówczas spalają się one, pękają na drobne kawał w ki i po większej części spadają na zię- oń mmmammmmmmmKmmsBmamwmijm 2-ei grupie tomaszowskiej prowadzi Mo szczyński KS przed Lechją (Tomaszów),! KI|'NVRAMAW' Tomaszowianka, i Hakoah. W grupie ka Przed Pogonią (z Koluszek) w 1 liskiej zapewnione już niemal pierwsze miejsce ma WKS Prosną w grupie pabianickiej prowadzi PTC przed Sokołem. SPRAWA WOJSKOWEGO zakazu W bież. tygodniu dyrektor PUWF pułk. IGliriski i prezt-E PZPN-u gen. Bońeza-Uzdowrk ! mają interweniować w Min. Spraw Wojskowych na temat znanego rąk* i dowództwo, -fa-nizciu krakowskiego, u:: : K O M I K S ! I M J M U W, 2 7 7. dnia 118 lipca 1933 r. 1) Wzywa się KP. Zjednoczone do za komunikowania Zarządowi ŁZOPN, czy klub posiada kierownictwo, sekcji piłki nożnej i ewentualny skład tegoż. 2) Wobec nieuregulowania należności na rzeci WKS. zawiesza się ZKGS Ha­ mię w postaci maleńkich okruchów. koah od poniedziałku dnia 24 bm. Astronomowie obliczają liczbę bolidów, 3) Wobec nieuregulowania należnoś­ które spalają się w atmosferze ziemskiej ci na izecz ŁZOPN z tytułu nałożonej ka na blisko 12 niiljardów dziennie. ry zawiesza się KS Wi-Ma od poniedział Największy bolid spadł w Europie ku dnia 24 b.m. we wsi Kniahinya na Węgrzech. Spadł 4) Uwzględnia się prośbę RKS Skra on na pole w r. 1866, ważył około 300 Piotrków w sprawie anulowania nałożo­ kilogramów. A jednak wymiary tego nej przez Kierownictwo Podokręgu To- bolidu-są-nikłe w porównaniu z giganrr.TSTCw-kiego kary zł. 10. tycznemi aerolitami. które w niedającej 5) Wzywa się RSS Naprzód do wys­ się określić epoce, spadły na lerytorja łania do zbadania w Poradni Sportowo- Brazylii, Peru, Meksyku: waga tych ol­ Leka-rskiej w dniu 27 b.m. 6-ciu zawodni brzymów waha się między 8000 -15.000 ków. Niewykonanie powyższego polecenia pociągnie za sobą rygor karny. Jednym z ostatnich pocisków kos­ 6) Odrzuca się protest KS Concordia micznych wielkich rozmiarów, który Piotrków w sprawie odszkodowania ,za spadł na ziemię, był kolosalny aerolit, przełożenie przez Kierownictwo Podo­ który lat temu kilka ugrząsł w tejgach kręgu Tomaszowskiego zawodów Skrazachodnio - syberyjskich. Uderzenie tej Concordia. kilkusettonnowej masy było tak potęż­ 7) Zezwala się Rudzkiemu KS na rone, iż w promieniu kiilkudzesięclu kilo zegranie zawodów w dniu 23 bm. z niemetrów odczuto wstrząs podobny do, związkowym klubem KS Głuchoniemi: trzęsienia ziemi. Pęd i nacisk powietrzni 8) Wzywa się BKS Brzeziny i KS Buprzy spadku acrolitu spowodował poła- r?;a Pabjanice do uregulowania w termi­ Imanie i powyrywanie drzew z korzenia- nie do 28 bm. zaległych taks sędziow­ Iliii v lnic!?? w promieniu kilkunastu ki- skich pod rygorem automatycznego za­ cmożliw'':ijąccgo wojsko­ 'lomclr'.'".v o-.1 miejsca spadku. wieszeniawym grę v. klubach piłkarskich

|<br />

*ft200~ :20.VIL 1933: Str. 9<br />

-Spori<br />

Sukcesy łódzkich<br />

f<br />

sportowców na Śląsku.<br />

W dniach 15 i 16 bm. odbyły się w<br />

katowicach wielkie zawody sportowe<br />

«jubów robotniczych, zorganizowane z<br />

°kazji międzynarodowego święta robotnego.<br />

W grach sportowych i konkurencjach<br />

lekkoatletycznych wzięli udział<br />

'ównież reprezentanci klubów łódzkich,<br />

°^ n<br />

ŁÓDZKA KAMIENICA I JEJ MIESZKAŃCY PRZED SĄDEM.<br />

Joli Andzia wiiriiiowałsi S W P C Ł R<br />

9 r czułych" rodziców.<br />

Ojciec i macocha oskarżeni o maltre- naprzykład. „Co ja już od tej kobiety A za co cię zbił?<br />

towanie 11-łctniej dziewczynki Sprawa w wycierpiałam. Podgląda co robię, wszysl<br />

Andzia: Bo byłam niegrzeczna i PIE­<br />

°sząc szereg cennych sukcesów. Wy- sądz.ie okręgowym przed sędzią Braunem ko ją obchodzi, co się w moim domu dzie r,:ądze skradłam<br />

'ożnili się specjalnie zawodnicy łódzkie­ zapowiadała się bardzo interesująco. je. To te kobiety chcą moją stawę mi<br />

go Turu. W koszykówce męskiej repr. Oskarżeni: ona — 44 lata, brak zę­ odebrać— proszę wysokiego sądu". . j<br />

robotnicza Łodzi pokonała Śląsk 64:14 i bów, brak kształtów — tylko nos duży Oskarżona mówi tak dużo, że sędzia<br />

* siatkówce 30:17. W zawodach lekko­ nad małemi oczami i pierścionki na rę­ jej przerywa:<br />

atletycznych w biegach 400 i 1 500.m. kach, on — 32 lata, z zawodu handlarz: _ To nie dobrze tyle mówić. Właśnie<br />

^ciężył Gryska (Tur, Łódź) osiągając wynalazkami handluje. Sam mówi o so- ?d tego wszystko złe początek bierzeł.<br />

Cz<br />

asy 55 sek. i 4 m. 32 s. W biegu na 60 bie, że jest „reklamator".<br />

On: Przyznaje się do winy. Tak, kar­<br />

?• dla. pań — Domagalanka St. (Tur.<br />

Czy przyznają się do winy? Ona — cił dziecko," ale po ojcowsku. Mieli prze­<br />

^.dż) ustanowiła czasem 8.1 sek. rekord<br />

rób Pnf Y~""'"ir *"j ""a- i n<br />

i e<br />

- Zaczyna lamentującym tonem z lek- cież w domu dużo pieniędzy, bo on, jan<br />

a y m<br />

• i . d<br />

V s Łans;( l a<br />

l :- sama | kim akcentem ni to małopolskim ni-to ko „reklamator", dużo zarabia. „Andzia<br />

a ^niczka zwyciężyła w biegu na 200 , litewskim długą opowieść, zdradzającą : zamieć mieszkanie", — powiedział kie~cieżvł<br />

• 6<br />

- A S<br />

! . • 8<br />

wA" , 1<br />

' wielkie zdolności do mówienia o sobie i . dyś do córeczki i zostawił pieniądze, pół<br />

J V również łodzianin Wahńskt (Tur) j zwłaszcza o innych. Wniosła mężowi 5 złotego na podłodze. Andzia zamiotła<br />

*an»ł m<br />

' sztafecie olimpijskie) Łodź tysięcy złotych.<br />

d r U<br />

e m i e s o e 0<br />

ł m e t r a z a<br />

Śla1v i' ' P° i (W głosie jest niski pokłon dla tej<br />

fcaclY e<br />

i n n c h<br />

ji y wyników, w me- , sumy) — i za dwa tysiące (pokłon pra-<br />

§2?. Pdkarskich Kraków zremisował ze ' wie tak s;wno niski) miała wyprawę.<br />

^Kiem 1:1 i Katowice pokonały Dąbro j _ Co ja się przez to wycierpiałam<br />

Z ą 3 : 2<br />

idzi.! i ° '<br />

W<br />

mieszkanie, ale już tych pięćdziesięciu<br />

groszy /iie było. „Andzia, gdzie są pienią ta<br />

r a<br />

dze"... Andzia o niczem nie wie, nie wi- .<br />

działa, nie słyszała... „Znakiem tego, że<br />

już jest złodziejem". A.kiedyindziej, kiedy<br />

żona zostawiła szafę otwartą<br />

zowodach wzięło ( od moich sąsiadek!.. Że dama jestem, że<br />

w, «1 ok. 1000 zawodników ze Śląska, j 5 tysięcy złotych miałam, że mam wyprą<br />

arszawy, Łodzi, Krakowa, Lwowa, wę, piękną wyprawę, kosztowną, z naj-<br />

G<br />

dańsk ' a, Niemiec i Czechosłowacji I lepszego płótna. Że za delikatna jestem<br />

-<br />

i zaraz<br />

wróciła — już nie było trzech złotych.<br />

Kto zabrał — Andzia. „I ja, — powiada<br />

oskarżony — wszedłem na ten cały u-<br />

Dwa biegi kolarskie<br />

2<br />

okazji „Dnia Legionów".<br />

Q, Z okazji „Dnia Legjonów" Łódzki<br />

^"•ęgowy Związek Kolarski oragnizuje<br />

Ja 6-go sierpnia drugi wyścig kolarski<br />

^ n<br />

mówiły, że jem kury i kaczki. Czy, pro- J czynek". Było to właśnie 11 grudnia. Za<br />

szę wysokiego sądu nie wolno mi jeść, raz się wziął do bicia. Paskiem, który<br />

co mi się podoba? I czy ja muszę z każ- J miał u spodni. Żona jeszcze dziecko zadym<br />

rozmawiać? Nie wszyscy przecież stawiła i sama raz paskiem dostała.,<br />

są jednakowi- Jeden ma pieniądze, a dru Dlaczego lekarz po sześciu dniach<br />

gi nie. Jeden ma wyprawę — jak ja — a znalazł tyle sińców na ciele dziecka i to<br />

drugi jej nic ma. J w dodatku na całem ciele, a nie tylko na<br />

Sąsiedzi ją oczerniali za te 5 tysięcy miejscu przeznaczonem do bicia?<br />

ia Legjonów" na przestrzeni 110 kim złotych i za tę wyprawę, wartą dwa ty- j Tego pan oskarżany nie wie. Raz ma-<br />

pj fartem honorowym o godz. 13-ej przy siące. „Dama" mówili. „Dumna dama". \ la się biła z dziewczynkami, to jej oko<br />

acu Wolności i ze startem rzeczywis-<br />

Chorowała na rozstrój nerwowy — TEŻ rsodbiły. Nawet on — ojciec — był wedprzy<br />

Placu Reymonta (Fabryka Le-<br />

dama. Elegancka choroba I..<br />

kierowniczki.lj<br />

jjardta). Meta wyścigu znajdować się<br />

— Czy znęcała się nad dzieckiem?...<br />

i^Wzie w Heleno wie (na torze). Trasa<br />

— Broń Boże! Nigdy tego nie było.—<br />

y.^igu została nieco zmieniona i biec<br />

Mąż nie wziął mnie dla przyjemności,<br />

K^ie z Łodzi do Pabjanic a dalej przez<br />

(uśmiech dyskretny), tylko żeby dzieci<br />

^-Zduńską Wolę-Szadek -Lutomiersk<br />

miały matkę. I była im matką, Przyodzia<br />

^J^z z powrotem do Łodzi, gdzie uliła<br />

je i hołubiła, jak kotka swe maje.<br />

Braiera+^vfeHi(|i!gw.n^lv.Zawiszy, „fańską, Brzezińską, Smugową | F T<br />

f ^ ^ ^ % Ż<br />

? b y<br />

«¿¥2$<br />

kadzić będzie na tor łfettfnowski Dhf m ^ ^ ^ S - Ą ^ ^ h i m f . Y " ^ } 9$<br />

CIĘŻCY przeznaczona jest nagroda w 1<br />

si. — 1 o wszystko o znęcaniu sąsiadki<br />

pta ci rzeźby wykonanej przez art.<br />

f<br />

.<br />

naopowiadały. Taka Gudalina, sąsiadka<br />

f Galewskiego, którą ofiarowała Fede-<br />

*; «a?<br />

0<br />

^<br />

D |<br />

f<br />

IL !<br />

!<br />

Y<br />

c^,.<br />

l r<br />

*,<br />

a<br />

^ r<br />

°dzka Związku Legionistów. Poił<br />

t 1<br />

e r w s z<br />

P' y zawodnik otrzyma żeton<br />

te A 1<br />

cyplom, 2-gi i 3-ci — żetony zło-<br />

«M<br />

y<br />

* 5<br />

" t y s r e r n<br />

^ y- 6<br />

* t<br />

T bronzowy<br />

Do 0t<br />

*. 7 1 2<br />

"~ dyplomy pamiątkowe. Jed-<br />

^. Cz<br />

eśnie odbędzie się tego samego dnia<br />

młodzik ów na dystansie 25 kim. ze<br />

^ te<br />

— A czemu kradniesz?<br />

Andzia: Żeby mieć na cukierki.<br />

— Mamusia nie daje ci cukierków?<br />

. —Daje, daje dobre cukierki.<br />

— A ty mimo to kradniesz?<br />

— tak -<br />

— I za te wszystkie kradzieże t,ylko<br />

raz jeden cię tatuś zbił. . .<br />

iug tego w szkole u pani<br />

A czy miała sińce gdzieindziej — to widać<br />

tak być musi. Jak się bije, to sińce<br />

są. Bił ją, jak była niegrzeczna, może ze<br />

cztery razy wszystkiego.<br />

Andzia ma rozpuszczone włosy. Ubra<br />

9 r ><br />

sukienki me widać.. ^ . , kiego znaczenia. A zresztą pan gospom<br />

I metą w Helenowie. Bieg ten<br />

{ OCZNIE się o godz. 14.30, przyczem<br />

& a<br />

Q prowadzić będzie ulicami Północjr"<br />

źródłową, Sporną, Brzezińską, do<br />

:<br />

— Tak, tylko jeden raz-.,<br />

— A mamusia cię nie biła?<br />

— Nie, nigdy. Jak mamusia miała<br />

mnie zbić, to tatuś przychodził i mi dawał<br />

w skórę.<br />

Widzisz dziecko, raz mówisz, źę cię<br />

tatuś nie bił, teraz znów, że cię bił parę<br />

zy... Jak więc to było naprawdę. Przypomnij<br />

sobie...<br />

— Już teraz pamiętam. Tatuś. mnie<br />

tylko raz zbił.<br />

— A czy wtedy krzyczałaś.<br />

— Nie, nie krzyczałam, bo tatuś mnie<br />

ZHwsże tylko lekko bił.<br />

Przewodniczącego zastanawia 'en wy<br />

raz zawsze. Ale tylko kiwa głową... Dzie<br />

cko jest dobr?e przygotowane do zeznań.<br />

Pan prokurator Skąpski nie ma wiele<br />

pytań dla małej.<br />

Zalo mecenas Kobyliński stawia pytanie<br />

retoryczne:<br />

— A czy tę panią, tę mamusię, kochasz?<br />

Mała odpowiada twierdząco A jakże,<br />

kocham mamusię. Mamusia jest rozrzewniona.<br />

Pan reklamator ma minę,<br />

jakby sprezentował najlepszy gatunek<br />

wiecznego pióra, które kos^tire ni^ćdzie<br />

:iąt groszy, a warte jest 50 złotych.<br />

Mała Andzia była najwonniejszym<br />

świadkiem. Zeznania sąsiadek i nawet<br />

i^R^P-rP^ft rźospodarza^nie,, mają.,wjel-<br />

— Czy ta<br />

darz ma szacunek dla pana „reklamato-<br />

IFFIF 'mrife. Ale tylko je- ra?'. Płaci komorne akuratnie^Tłajwięrej<br />

den raz.<br />

zarab<br />

Dróżnik poniósł śmierć<br />

W dniu wczorajszym w Żakowicach | śliwy nie zdążył się usunąć ł w oka<br />

pod Koluszkami miał miejsce niezwykle<br />

tragiczny wypadek, który pociągnął<br />

za sobą w ofierze życie ludzkie.<br />

W godzinach wieczorowych w kierunku<br />

Koluszek obchodził tdr 40-letni<br />

dróżnik Bronisław Lewicki. Z nieustalo<br />

:<br />

a z catej kamienicy. Że dziecko bije<br />

— na to jest oicem.<br />

Wyrok zapadł uniewinniający. Poszkodowana<br />

w myśl aktu oskarżenia, przed<br />

sądem zegnała, że nigdy nie była poszkodowaną.<br />

Za to mała Andzia dostała tym razem<br />

p.apewno cukierki.<br />

mgnieniu dostał się pod koła. Krzyk let- i , A<br />

j e<br />

i macocha „na strach wragani"—<br />

l l l c k l a<br />

ników, przypadkowych świadków tra-i P dużą kaczkę". Niech się zapach<br />

gicznego wypadku, skłonił maszynistę<br />

.^osolnej i z powrotem. W wyścigu mo , h dotychczas przyczyn Lewicki nie<br />

u d z i a ł w s z<br />

CENL^ y s<br />

«y o h<br />

? t l u M w<br />

P ła<br />

:!spostrzegł sygnału ostrzegawczego nad<br />

wpisowego 1 zł. Zgłoszenia przy) • J 8 i d i,j ą c e Bo pełną parą pociągu poś<br />

'ane będą na starcie wyścigu. Dla •<br />

TYcięzców i najlepszych zawodników<br />

Zez<br />

naczone są liczne żetony. ZgłoszęjJJŁ<br />

ojl<br />

J<br />

<<br />

5<br />

,j<br />

j<br />

<br />

•.- a<br />

i n*.<br />

i v<br />

J* do biegu na 110 kim. przyjmowane<br />

jr,do ^° dnia 1 sierpnia godz. 22-ej przez<br />

s ł^K. Na czele org. organizatorów wyścigu<br />

Z<br />

tefj<br />

[i<br />

gfl<br />

s|v<br />

c|i<br />

j<br />

y ,<br />

- ty<br />

^<br />

r»<br />

jjljj!<br />

0<br />

,j|l<br />

st<br />

0<br />

'*, prez. ŁOZK. p. Artur Thiele, kpt.<br />

W<br />

" Szymski, p. J. Pfeiffer i p. Wie<br />

]J Wyścig „Dnia Legjonów" będzie<br />

Z !<br />

'kief [ a<br />

iP 0<br />

ważniejszych imprez kolar-<br />

^ u<br />

dział najlepszych kolarzy już teraz<br />

^ wielkie zaciekawienie.<br />

^ zostanie mistram kS.<br />

,^? z<br />

grywki o mistrzostwo klasy B<br />

z<br />

} * Podokręgach znajdują się na uk<br />

*mu. W grupie łódzkiej najpoważniejy^i<br />

kandydatem do tytułu mistrza gru-<br />

F lest nadal Tur, który prowadzi w ta-<br />

m a ą c<br />

tv ! ' rozegranych 10 gier i zdoby<br />

punktów 15 przy stos. bramek 35:10<br />

ls<br />

l5 *e miejsca zajmują 2) Huragan 9 gier,<br />

,f °''t„ st. br. 16:12, 3) 1KP. 9 g. 11 pkt.<br />

~ gier 10 p.<br />

9 g. 8 p.<br />

\j g. 6 p. i 7)<br />

1 0<br />

jeanoczone ś- 4 p. Leaderowi tabeli<br />

, T<br />

owi pozostały jeszcze do rozegrania<br />

m e c z c<br />

wad - W grupie piotrkowskiej pro-<br />

Z l<br />

jp, Skra przed Concordia (oba kluby<br />

Łjf^kkowa), w grupir. koluszkowskiej<br />

> e W n o u e<br />

kn ' ni^rwsze miejsce ma Kolusz<br />

° W s k i<br />

1<br />

roznosi po całym korytarzu — niech są­<br />

do zatrzymania pociągu. Wydobyto jed siadka Gadulina pęknie ze złości. (Gl).<br />

nak zmasakrowane zwłoki. O wypadku<br />

zawiadomiono natychmiast władze<br />

śledcze z Koluszek, które przeprowadzi<br />

Driał of5c?a!nv Ï..0.Z.P.<br />

!y dochodzenie.<br />

Zwłoki kolejarza odwieziono do pro<br />

piesznego Warszawa Łódź.. Nłeszczę sektorjum w Koluszkach.<br />

Mm meteorytów snadl m<br />

Największy aerolit ugrzązł vw tajgach syberyjskich, niszcząc<br />

wszystko w promieniu kilkunastu kilometrów.<br />

W muzeach przyrodniczych przechowują<br />

się setki meteorytów, gości z przestrzeni<br />

kosmicznych. Większość meteo­<br />

w bieżącym sezonie i ze względu<br />

rytów jest rozmiarów niewielkich, albo­<br />

ział na<br />

wiem niezliczone ilości aęrolitów, przy­<br />

wielki<br />

ciągane w swym biegu przez ziemię,<br />

rozżarzają się do białości w zetknięciu<br />

z atmosferą naszego globu, a wówczas<br />

spalają się one, pękają na drobne kawał<br />

w ki i po większej części spadają na zię-<br />

oń mmmammmmmmmKmmsBmamwmijm<br />

2-ei grupie tomaszowskiej prowadzi Mo<br />

szczyński KS przed Lechją (Tomaszów),! KI|'NVRAMAW' Tomaszowianka, i Hakoah. W grupie ka<br />

Przed Pogonią (z Koluszek) w<br />

1<br />

liskiej zapewnione już niemal pierwsze<br />

miejsce ma WKS Prosną w grupie pabianickiej<br />

prowadzi PTC przed Sokołem.<br />

SPRAWA WOJSKOWEGO zakazu<br />

W bież. tygodniu dyrektor PUWF<br />

pułk. IGliriski i prezt-E PZPN-u gen. Bońeza-Uzdowrk<br />

!<br />

mają interweniować w<br />

Min. Spraw Wojskowych na temat znanego<br />

rąk* i dowództwo, -fa-nizciu krakowskiego,<br />

u:: :<br />

K O M I K S ! I M J M U W, 2 7<br />

7. dnia 118 lipca 1933 r.<br />

1) Wzywa się KP. Zjednoczone do za<br />

komunikowania Zarządowi ŁZOPN, czy<br />

klub posiada kierownictwo, sekcji piłki<br />

nożnej i ewentualny skład tegoż.<br />

2) Wobec nieuregulowania należności<br />

na rzeci WKS. zawiesza się ZKGS Ha­<br />

mię w postaci maleńkich okruchów. koah od poniedziałku dnia 24 bm.<br />

Astronomowie obliczają liczbę bolidów, 3) Wobec nieuregulowania należnoś­<br />

które spalają się w atmosferze ziemskiej ci na izecz ŁZOPN z tytułu nałożonej ka<br />

na blisko 12 niiljardów dziennie. ry zawiesza się KS Wi-Ma od poniedział<br />

Największy bolid spadł w Europie ku dnia 24 b.m.<br />

we wsi Kniahinya na Węgrzech. Spadł 4) Uwzględnia się prośbę RKS Skra<br />

on na pole w r. 1866, ważył około 300 Piotrków w sprawie anulowania nałożo­<br />

kilogramów. A jednak wymiary tego nej przez Kierownictwo Podokręgu To-<br />

bolidu-są-nikłe w porównaniu z giganrr.TSTCw-kiego kary zł. 10.<br />

tycznemi aerolitami. które w niedającej 5) Wzywa się RSS Naprzód do wys­<br />

się określić epoce, spadły na lerytorja łania do zbadania w Poradni Sportowo-<br />

Brazylii, Peru, Meksyku: waga tych ol­ Leka-rskiej w dniu 27 b.m. 6-ciu zawodni<br />

brzymów waha się między 8000 -15.000 ków. Niewykonanie powyższego polecenia<br />

pociągnie za sobą rygor karny.<br />

Jednym z ostatnich pocisków kos­ 6) Odrzuca się protest KS Concordia<br />

micznych wielkich rozmiarów, który Piotrków w sprawie odszkodowania ,za<br />

spadł na ziemię, był kolosalny aerolit, przełożenie przez Kierownictwo Podo­<br />

który lat temu kilka ugrząsł w tejgach kręgu Tomaszowskiego zawodów Skrazachodnio<br />

- syberyjskich. Uderzenie tej Concordia.<br />

kilkusettonnowej masy było tak potęż­ 7) Zezwala się Rudzkiemu KS na rone,<br />

iż w promieniu kiilkudzesięclu kilo zegranie zawodów w dniu 23 bm. z niemetrów<br />

odczuto wstrząs podobny do, związkowym klubem KS Głuchoniemi:<br />

trzęsienia ziemi. Pęd i nacisk powietrzni 8) Wzywa się BKS Brzeziny i KS Buprzy<br />

spadku acrolitu spowodował poła- r?;a Pabjanice do uregulowania w termi­<br />

Imanie i powyrywanie drzew z korzenia- nie do 28 bm. zaległych taks sędziow­<br />

Iliii v lnic!?? w promieniu kilkunastu ki- skich pod rygorem automatycznego za­<br />

cmożliw'':ijąccgo wojsko­ 'lomclr'.'".v o-.1 miejsca spadku.<br />

wieszeniawym<br />

grę v. klubach piłkarskich

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!