20.06.2013 Views

Pokaż treść!

Pokaż treść!

Pokaż treść!

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

STR. 8: :20.VN 1933:<br />

LUNA<br />

Początek o godz. 6, 8 i 10 w.<br />

Sala specjalnie chłodzona<br />

CENY MIEJSC:<br />

III I balkon 1.09<br />

II miejsce 1.60<br />

I miejsce 2.19<br />

Dziś premiera! Całkowita zmiana programu<br />

na estradzie z<br />

udziałem n na<br />

Riny Ma sse I<br />

Rona n a Szmara<br />

Stefana Zwirskiego<br />

DŹWIĘKOWE Początek o godz. 4.30.<br />

Nadprogram: AKTUALNOŚCI FO\A.|<br />

DZIŚ PREMJERA!<br />

W<br />

Najpotężniejszy film<br />

egzotyczny!<br />

eKranie<br />

D I I I »RE m l*<br />

wspaniały dramat dwojga serc P'<br />

roi. gł. GERMAINE PAOLIERO I GINO SEBASTIANI<br />

2 - • iiMiiirr~ -.- Tian<br />

wielkie arcydzieło, w którem akcja rozgrywa się na wyspie Bali, zwanej przez turystów „Wyspą obnażonych P Ief<br />

Komentarze w języku polskim wykonał w Paryżu speaker Polskiego Radja p. Boziewicz.<br />

Oskarżeni skazani zostali na milionowe grzywny pieniężne.<br />

Katowice, 19 lipca, j metodami przemytników i absurdem noszą 1.600.000 zł. przyczem trzeba<br />

Wbrew przewidywaniom wtorkowy tezy obrończej oskarżonych, że zdo- jeszcze uwzględnić, że rolnictwo poniodzień<br />

rozprawy przeciwko Żmigrodowi bywali sacharynę tylko, do konsumpcji sio znaczne straty, albowiem zmniejszył<br />

i Saperowi oraz towarzyszom nie zakon- wewnętrznej w Niemczech, względnie, i się obszar zasiewów buraków cukroczył<br />

się na przesłuchaniu dalszych świa- że przemycali ją do Czechosłowacji. Po; wych o 125 hektarów. Adw. Winiarski<br />

dków ale przeciągnął się do późnej nocy omówieniu szkód wyrządzonych gospo-' domaga się jaknajsumwszego wymiaru<br />

i przyniósł zakończenie postępowania darce narodowej i państwu, prokurator i kary.<br />

dowodowego, oraz mowy prokuratora,' domaga sle najwyższego wymiaru kary! Zkolei przemawiał adw. Zbisławski,<br />

«secznika skarbu państwa i obrońców, dla oskarożnych z zastosowaniem wobec! który zapewnia sąd o niewinności o-<br />

Skoki narciarskie<br />

latem.<br />

Po przesłuchaniu ostatnich świad- Karola Sapera i Moszka Bagno okollcz-! skarżonych, a zwłaszcza Zmigroda. Usi-<br />

Iców przewodniczący prezes Bordzic n<br />

°ścl łagodzących. j łuje on wykazać, że oskarżonym nie do-<br />

wiedziono, jakoby, rzeczywiście sprze<br />

udzielił głosu prokuratorowi dr. Stan- | Świetne przemówienie wygłosił zko-<br />

dawali sacharynę. Mec. Zbisławski wykaewiczowi.<br />

W świetnej mowie rozwinął lei rzecznik skarbu państwa mec. Wipowiada<br />

przekonanie, że nie przemycali<br />

prokurator tezę oskarżenia, wskazując niarski z Warszawy, który odrazu prze-<br />

oni sacharyny. Z kolei przemawiali jeszna<br />

nieprawdopodobny rozmiar tej afery, szedł do łączenia łańcucha dowodów,<br />

cze adw. Guzy. Daab. Arendt i Troja­<br />

której rozpatrzenie i poznanie zajęło, wykazujących z jak żelazną logiką łąnowski.pelne<br />

dwa tygodnie. Dr. Stankiewicz j CZą się poszczególne dowody przedstawskazal,<br />

ze oskarżeni to przestępcy za- • wionę przez oskarżenie w postaci doku-<br />

Rozprawę zakończono wczesnym<br />

wodowi, pracujący na zimno. Należą oni mentów<br />

rankiem.<br />

do asów międzynarodowych przestęp Wynika z nich. że firmy niemieckie<br />

O godz. 2 popoł. nastąpiło ogłoszenie<br />

ców, i w celu zarobków chwytali się nie mogły mieć żadnego wpływu na<br />

wyroku.<br />

wszelkich możliwych sposobów. Całe zwiększenie zbytu swych wyrobów, Sąd uznał Wolfa Leizera 2migroda<br />

swe życie przeszli, unikając skrzętnie kosztem innych firm należących do kar­ i Maksa. Machela Sapera winnym upra­<br />

ucrciwej pracy. Zbyt długo cieszyli się telu, albowiem Welssman odbiera! tylwiania zawodowo przemytnictwa<br />

oni bezkarnością. Przyszedł jednak kres. ko towar ze składnic syndykatu. Rzecz­ I SKAZAŁ KAŻDEGO PO 2,367,200 ZŁ.<br />

O swoistej moralności oskarżonych nik skarbu omawia atmosferę, że prze­ GRZYWNY Z ZAMIANĄ NA KARĘ Narciarze amerykańscy nie t^K*<br />

świadczy to, że oświadczyli, iż przemykupywano świadków, że uginali się oni WIEZIENIA LICZĄC PO 500 ZŁ. ZA Stalą treningów nawet latem, i « „i<br />

cali sacharynę do Czechosłowacji, sprze pod terorem szajki, a mimo to jednak<br />

KAŻDY DZIEŃ. ków używają oni, miast śniegu,<br />

dawali ją wewnątrz Niemiec, lecz nie oskarżenie dysponowało tak ogromna \ PONADTO SKAZAŁ ICH PO PÓŁdopuszczali<br />

się przestępstw, których za- ilością dowodów winy. Wiadomości i TORA ROKU WIĘZIENIA ZA UPRA<br />

rzuca im akt oskarżenia. Oszukiwali konfidencjonalne, których wartość pró- WIANIE PRZEMYTU I PÓŁTORA<br />

wszystkich i siebie nawzajem. O warto- bowała obrona podważyć, znalazły peł- ROKU WIĘZIENIA ZA ORGANIZO­ i 6 miesięcy więzienia.<br />

ści ich zeznań świadczy również teatral- j ne potwierdzenie w dołączonych do ak- WANIE SZAJKI PRZEMYTNICZEJ, Moszek Bagno na 30,000 zł.<br />

ne oświadczenie Żmigroda, który z pa- j tów sprawy dowodów,<br />

ŁĄCZNIE ZAŚ NADWA LATA WIĘ­ lub 30 dni aresztu i karę 3 miet,!ę>y j<br />

tosem powiedział, że na łożu śmierci, Adw. Winiarski, mówiąc o stratach<br />

ZIENIA,<br />

zienia. Salomon Halpern z Krak^<br />

przyrzekł ojcu, ze nie będzie zajmować poniesionych przez skarb państwa obli- oraz na zapłacenie kosztów sądowych w<br />

się więcej przemynictwem, a tymczasem c z a < z e przemycono sacharyny bez cła wysokości 23,672 zł.<br />

zaraz po jego śmierci począł przemycać: z a 401.000 zł. a wpływy akcyzy zmniej- Majer Leibuś Nasielski z Łodzi i Icek<br />

sacharynę i waluty. | s z y| v s i e z t eg 0 t y t ui u 0 1,200.000 zł Lubowski z Krakowa zostali skazani po<br />

Prokurator zajmuje się obszernie ' Efektywne"straty skarbu"państwa wy-' 100.000 zł. grzywny lub 100 dni aresztu<br />

3<br />

^<br />

35.000 zł. grzywny z zamianą na 35 .<br />

aresztu i dwa miesiące więzienia. *'Ji<br />

tskich skazano na łączne zap'-^m<br />

kosztów sądowych w wysokości $<br />

złotych.<br />

Bicze z piasku.<br />

Poławiacze pereł.<br />

sztukę.<br />

Nietylko angielskiego kelnera, ale i<br />

mnie, kiedym o tym szczególnem zdarzeniu<br />

przeczytał, omal nagła krew nie<br />

zalała.<br />

— To ma szczęście baba! — pomyślałem,<br />

— i że też to nie mogło trafić<br />

na mnie, albo przynajmniej na innego<br />

takiego biedaka, ale musiało spotkać<br />

papier;<br />

I cóż mi przyjdzie po barszc*^.<br />

uszkami! Czy jest najsłabsza bodą) f<br />

dzieją, że w uszku znaleźć można "<br />

,ę?<br />

-dl<br />

O- jak trudno w Ojczyźnie doJ* c<br />

Rzecz dzieje się w Londynie.<br />

— Ach!<br />

Lady Cuperschnit siadła do swej Na ten niespodziany okrzyk obrócili<br />

eleganckiej limuzyny i załatwiwszy naj się ku niej najpierwsi najbliżsi sąsie­<br />

pilniejsze sprawunki na mieście około dzi, później dalsi kelner, oberkelner,<br />

południa uczuła w okolicach żołądka wreszcie sam właściciel restauracji w<br />

lekką czczość połączoną z delikatnem lansadach podbiegł do jej stolika i tu<br />

łaskotaniem — nieomylną oznakę wzra zamienił się w znak zapytania: niby<br />

stającego apetytu.<br />

dlaczego „ach?" Czyżby ostdygi nie<br />

Dodała więc gazu maszynie i po smakowały?<br />

chwili zatrzymała się przed wytworną Lady Cuperschnit tłumiąc białą rą­<br />

restauracją, aby tu spożyć lunch. czką tętno serca, zamiast odpowiedzi<br />

W Polsce przeciętni śmiertelnicy ja­ wskazała na otwartą muszlę ostatniej<br />

dają obiad — w Anglji lordowoie spoży ostrygi.<br />

wają lunch.<br />

Właściciel restauracji, oberkelner.<br />

Cóż taka lady mogła zamówić na kelner i piccolak pochylili się z dystynk­<br />

pierwsze danie? Oczywiście nie zsiacją i zainteresowaniem nad talerzem j wiam u kelnera:<br />

dłe mleko z kartoflami, lecz tuzin pięknej pani i w otwartej muszli ujrzeli — Tuzin ostryg i butelka „Chabli"<br />

ostryg.<br />

dwie perły, jak dwa wielkie grochy. : Tylko żeby były po francusku, t. j. na<br />

— Tylko żeby były po francusku to Żaden z nich nie zawołał wpraw-> lodzie, ale w muszlach,<br />

znaczy podane na lodzie, ale w skorup dzie „ach!", bo angielski kelner w wy- W myślach zaś obliczam, ile też re-<br />

kach. A nie zapomnieć przypadkiem o twornej restauracji panuje nad uczu- j «zty wyda mi kelner- gdy mu zapłn —<br />

cytrynie. Wino? Naturalnie — pół bu ciami, ale wszyscy czterej pomyśleli za obiad perła ^alezioną w ostrydze<br />

telki „Chabli"<br />

Wvfraczonv kelner w mig postawił<br />

przed nią wyborowe ostrygi 1 piękna<br />

pani poczęła je łykać z równym ywdzię<br />

kiem jak apetytem<br />

9<br />

majątku! ..{i<br />

W innych szczęśliwszych k<br />

lordzicę, która ma pereł jak grochu, a<br />

pieniędzy jak lodu! —<br />

W rozgoryczeniu nie uwzględniłem,<br />

że bezrobotni, nawet w Anglji, rzadko<br />

odżywiają się ostrygami, a lordowie<br />

często, mają więc większe szanse znajdowania<br />

w nich pereł.<br />

— A może to i dla mnie wskazówka<br />

jak wreszcie dojść do fortuny? Tknięty<br />

jednocześnie: I A'c kelner z gracją rozkrzyżował<br />

Ach! Czemuż to sio nie mnie przy'rec • i odparł:<br />

ra)<br />

J<br />

dość wyjść na brzeg morza, otw 0<br />

'^<br />

ostrygę, by móc perły garściami 'J<br />

rać, a nasz rodzimy Bałtyk jeno " a<br />

płodzi! j<br />

Choć poniekąd musi to być ^'jjf<br />

naszej słowiańskiej bierności. Nie »^<br />

nas na inicjatywę w szerszy"^<br />

!u, brak nam przedsiębiorczości,<br />

ryzyka, Nie mamy energji ostryg? i wytrwałości. więc cóż z J^J<br />

mamy za to raki. ale czy u nas K J<br />

,*j_, - „v ±\ _ 1 i., n p<br />

tą myślą w te pędy pobiegłem do Brystolu.<br />

zasiadam przy stoliku i zama-' przyjdzie na myśl, aby nasze raki ''JJ<br />

1<br />

czyć wytwarzać perły? Jestem ?J j<br />

konany, że przy znanej pojętności V}<br />

skich raków, gdyby partję ich ^!; jt-f<br />

na przeszkolenie do ostryg angicl<br />

trafiło, lecz właśnie teł bogatej danie<br />

która i bea tego ma tyle pieniędzy ile<br />

tylko zechce!<br />

A kiedy doszła do dwunastej i trój- i Lady zaś nie dokończyła lunchu, lecz<br />

zębnym płaskim widelczykiem oder-| uregulowawszy rachunek natychmiast<br />

wała ostrygę od skorupki, z piersi lei udała się do j-r któremu -orzedała<br />

{lady a nie ostrygi) wyrwał się okrzyk:'perły po 10 funtów szterhtigów za nicznego, ale mamy doskonały glass-' raków!<br />

sl<br />

\|v<br />

a no powrocie wypuścić do rzek 5il<br />

rakterze instruktorów, osiągnęłoby J<br />

znakomite wyniki i mielibyśmy fl<br />

(r;<br />

własne krajowe nerły. Zwłaszczaby<br />

umiejętnie noHziałać na miłość * •<br />

ną raków, bo to bardzo ambitne sK°<br />

piakii .<br />

Ale nam brak pomysłowości i ^<br />

go marnujemy nieobliczalne wpro c<br />

Niestety, nie mamy ostryg, ale<br />

I»<br />

jest barszcz z uszkami. -- Zupełnie jak<br />

l'<br />

ten subjekt, który, gdy KLIENT zażądał<br />

papieru Ir.frjenicznego, odpowiedział z<br />

wdziękiem:<br />

żliwości<br />

Niestety, nie mamy papieru liigjc Nu'el Załóżmy hodowlę pen" NX<br />

ŁF<br />

K<br />

*d<br />

°k<br />

m<br />

c<br />

un<br />

'ó<br />

un<br />

'ó<br />

«o<br />

r<br />

°b<br />

*<br />

'•'U<br />

^ c<br />

*<br />

?•<br />

L<br />

°<br />

r<br />

°<br />

W<br />

Cl<br />

*<br />

»<br />

^<br />

g jy<br />

^<br />

^<br />

•<br />

J<br />

j<br />

W<br />

J<br />

2 CN<br />

J<br />

^<br />

S<br />

S<br />

v<br />

J<br />

l<br />

^<br />

P

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!