16.06.2013 Views

GROT 05/2013

Piąty numer radzyńskiego magazynu społeczno-kulturalnego GROT

Piąty numer radzyńskiego magazynu społeczno-kulturalnego GROT

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Bitwa<br />

Oba wojska dotarły na beresteckie pola28 czerwca 1651 roku. Armia<br />

polska rozpoczęła budowę fortyfikacji i umacnianie obozu. W czasie<br />

odprawiania uroczystej mszy świętej dano znać o przeprawianiu się<br />

wojsk nieprzyjaciela przez Płaszówkę. Wojska zaczęły zajmować<br />

pozycje. Hetmanowie w bitwie chcieli zastosować zwyczajny szyk<br />

wojenny, zawsze stosowany przez wojska polskie w czasie bitew, ale<br />

pamiętający Żółte Wody i Korsuń król stanowczo się sprzeciwił i<br />

nakazał zastosować nowoczesny szyk holenderski polegający na<br />

ustawieniu wojsk w szachownicę, na przemian jazda i piechota.<br />

Z przodu szyku stała artyleria, a jazda pospolitego ruszenia z tyłu.<br />

Resztę jazdy ustawiono na skrzydłach szyku. W centrum dowodził<br />

sam król, z prawej strony hetman Potocki, z lewej hetman<br />

K alinow ski, którem u pom agał książę W iśniowiecki. K ról<br />

prawdopodobnie umyślnie posłał Wiśniowieckiego do pomocy<br />

Kalinowskiemu. Hetman był znakomitym wodzem, lecz miał<br />

bardzo słaby wzrok i widział tylko na odległość 250 metrów co,<br />

poważnie utrudniało mu skuteczne prowadzenie bitwy. Rozpoczęcie<br />

walki poprzedziły modne w tamtym czasie harce, czyli pojedyncze<br />

potyczki żołnierzy obu armii, w których lepsi byli biegli we władaniu<br />

szablą Polacy. Jednak wkrótce zniecierpliwiona orda krymska<br />

uderzyła i tak rozpoczęła się bitwa. Starcie to nie przyniosło żadnego<br />

rozstrzygnięcia. Tuż po walce zapadł zmierzch i wojska zeszły z pola.<br />

W obozie kozackim doszło do gwałtownego sporu chana z<br />

Chmielnickim. Chan był rozeźlony oporem Polaków. Spodziewał się<br />

popłochu i szybkiego zakończenia bitwy. Chmielnicki namawiając<br />

go do udziału w wyprawie wyolbrzymiał słabość i tchórzostwo<br />

wojsk Rzeczpospolitej podając za przykład Piławce i rzekomą<br />

„dezercję” 2 tysięcy żołnierzy wysłanych na Podhale. Zdecydowano,<br />

że nazajutrz bitwą będzie dowodził sam chan Islam Girej przy<br />

pomocy Tuhaj-Beja. Głównym zadaniem było zdobycie mostu i<br />

przeprawienie przez rzekę piechoty zaporoskiej. Następnego dnia,<br />

29 czerwca, po mszy, rozpoczęła się walka. W tym starciu szala<br />

zwycięstwa przechyliła się na stronę tatarską. Jednak zwycięstwo<br />

okupili dużymi stratami. Wielu murzów poległo lub trafiło do<br />

niewoli. Zginął wtedy sam słynny Tuhaj-Bej, co wprawiło chana<br />

w taką wściekłość, że chciał oddać polskiemu królowi związanego<br />

Chmielnickiego. W obozie polskim, król zdecydował, pomimo<br />

oporu hetmanów, że następnego dnia przeprowadzi frontalny atak<br />

całej armii ustawionej w szyk holenderski. 30 czerwca walkę<br />

rozpoczęto dopiero około godziny 10.00 ponieważ od rana nad<br />

polami beresteckimi unosiła się gęsta mgła. Cały ranek oba wojska<br />

przygotowywały się do decydującego starcia. Pierwsza uderzyła<br />

jazda dowodzona przez Wiśniowieckiego i rozbijając konnicę<br />

tatarską dotarła aż do taborów. W bok uderzyła jej jazda tatarska.<br />

Wtedy do ataku poszły wojska polskie i natarły na główne siły<br />

tatarskie. Tatarzy nie wytrzymali tego uderzenia wspomaganego<br />

silnym ogniem muszkietów i rzucili się do ucieczki. Tylna straż<br />

tatarska, wśród której był sam chan Islam Girej, została rozbita przez<br />

jazdę dowodzoną przez hetmana Potockiego. W tej walce zginęli<br />

dwaj bracia chana: Amurat i Krym. Chan z całym swoim wojskiem<br />

rzucił się do panicznej ucieczki. Prawdopodobnie porwał ze sobą<br />

Chmielnickiego, który bezskutecznie próbował go zatrzymać.<br />

Straszliwy pogrom wojsk tatarskich oraz ucieczka chana z<br />

Chmielnickim z pola bitwy już przesądziły o losach batalii, ale jej nie<br />

zakończyły. W ręce polskie wpadł cały bogaty obóz tatarski, lecz<br />

prawie nienaruszony tabor kozacki wycofał się na bagna leżące w<br />

południowej części pola bitwy, gdzie Zaporożcy wybudowali solidną<br />

półkolistą fortecę. Tabor otoczono dwumetrowymi wałami, na<br />

których ustawiono 60 dział. W obozie znajdowało się ok. 60 tysięcy<br />

Kozaków. Zaporożcy rozpoczęli też budowę grobli przez bagna. O<br />

świcie 1 lipca wojska polskie zbliżyły się do kozackich wałów i je<br />

otoczyły. Żołnierze byli jednak tak zmęczeni stoczoną bitwą, że nie<br />

atakowali. Przez trzy dni odpoczywali. Trwał tylko ciągły pojedynek<br />

polskiej i kozackiej artylerii. Po Chmielnickim nad wojskami<br />

kozackimi dowództwo objął płk. Filon D ziedziała, stary i<br />

doświadczony ataman. W obozie kozackim wytworzyły się dwa<br />

stronnictwa. Jedno składające się ze szlachty ruskiej i szlacheckiej<br />

części starszyzny chciało „układać się” z królem polskim, drugie<br />

w większości czerń chłopska i Zaporożcy chciało walczyć lub<br />

uciekać.<br />

4 lipca wojska polskie, po wybudowaniu okopów, rozpoczęły<br />

oblężenie. Król nakazał przesunięcie obozu bliżej wałów kozackich.<br />

Sprowadzono też ciężkie działa oblężnicze, które zaczęły zadawać<br />

kozakom olbrzymie straty. 7 lipca przybyli do króla posłowie z obozu<br />

kozackiego. Ten jednak postawił im twarde warunki. Mieli oddać mu<br />

wszystkich pułkowników, wszystkie działa i całą broń. Ponadto mieli<br />

zerwać wszelkie układy z chanem krymskim i Turcją i nie<br />

nawiązywać z nimi więcej żadnych stosunków, a czerń i chłopi mieli<br />

wrócić na pola pod władzę panów. O liczebności rejestru kozackiego<br />

miał zdecydować najbliższy sejm. Następnego dnia z obozu<br />

kozackiego napłynęła odpowiedź odmowna. 9 lipca znowu przybyli<br />

posłowie kozaccy z błaganiem o okazanie łaski lecz odprawiono ich<br />

z niczym. Wtedy oblężeni pozbawili dowództwa płka. Dziedziałę, a<br />

na jego miejsce wybrano atamana Iwana Bohuna. Następnego dnia,<br />

10 lipca, około godziny 10.00 w obozie kozackim wybuchła panika,<br />

spowodowana wieścią, że starszyzna kozacka i sam Bohun uciekająz<br />

obozu. Całe wojsko kozackie rzuciło się do ucieczki przez<br />

niedokończonągroblę przez bagna, pragnąc dostać się do mostu<br />

32 C^OT 5 (235)

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!