GROT 05/2013

Piąty numer radzyńskiego magazynu społeczno-kulturalnego GROT Piąty numer radzyńskiego magazynu społeczno-kulturalnego GROT

iledzisiaj.pl
from iledzisiaj.pl More from this publisher
16.06.2013 Views

HISTORIA JEDNEGO OBRAZU TUŁACZ Z WITEBSKA Uważany jest za czołowego przedstawiciela kubizmu i internacjonalizmu w sztuce, jednak jego twórczości nie da się precyzyjnie zakwalifikować. Można w niej dostrzec elementy symbolizmu, ekspresjonizmu, a nawet zapowiedź surrealizmu. Na obrazach w barwny sposób przedstawiał motywy judaistyczne, scenki z życia rosyjskich żydów, ich zwyczaje i święta, a także tematy związane z miłością oraz radością życia. Był nie tylko wybitnym malarzem, ale też grafikiem, ilustratorem i scenografem. Mowa o Marcu Chagallu. Pomiędzy Witebskiem a Petersburgiem Mosze Zacharowicz Segal (Mark Zacharowicz Szagal) urodził się 7 lipca 1887 roku w Witebsku na Białorusi. Był pierwszym z dziewięciorga dzieci żydowskiego handlarza śledzi Chaskiela (Zachara) Szagala i Fajgi — Ity Szagal, która prowadziła mały sklepik kolonialny. Jego rodzice byli chasydami mieszkającymi w żydowskiej dzielnicy. W tedy Ż ydzi stan ow ili p o ło w ę m ieszkań ców pięćdziesięciotysięcznego Witebska. W domu rodzina Szagalów posługiwała się językiem jidysz. Rodzice przyszłego malarza byli niepiśmiennymi, ubogimi i bardzo religijnymi ludźmi, których życie toczyło się w rytmie świąt religijnych. Pomimo biedy Mark miał szczęśliwe dzieciństwo. Rodzice zadbali o to by ich dzieci nauczyły się pisać i czytać. Dlatego zapisali Marka do szkoły żydowskiej. Naukę kontynuował później w szkole świeckiej , która nie przyjmowała Żydów. Lecz, ojciec załatwił mu przyjęcie za dużą łapówkę. Ponadto jego czas wypełniały modlitwy w synagodze, lekcje śpiewu, gry na skrzypcach i rysowanie. Chciał zostać malarzem. Pierwszą osobą, która odkryła talent Marka była jego matka. To ona zaprowadziła go do witebskiego malarza, profesora Jehuda Pena by ocenił talent jej syna. Szagal uczył się u niego tylko dwa miesiące. Śmiałym doborem kolorów i talentem zachwycił Pena i dlatego nie musiał płacić za naukę. W przyszłości z wielkim szacunkiem wspominał swojego pierwszego nauczyciela. Gdy miał 19 lat postanowił wyjechać do Petersburga by uczyć się malarstwa. R odzice, którzy zaw sze go w spierali nie przeciwstawiali się decyzji syna. Ojciec na podróż oddał mu wszystkie pieniądze jakie posiadał. Było tego tylko 27 rubli. Więcej nie m iał. M ark gotów był cierpieć w szelkie niedostatki byle by tylko się uczyć. Podjął naukę w Szkole C arskiego Tow arzystw a Upowszechniania Sztuki u Mikołaja Roericha, który w ysoko oceniał jego um iejętności, a następnie w prywatnej szkole Jelizawiety Zwancew ej u L eon a B ak sta i M stisław a Dobużyńskiego. Nie było mu łatwo żyć w Petersburgu. Obowiązywał wtedy carski ukaz zakazujący Żydom osiedlania się w stolicy bez specjalnego pozwolenia. Mark starał się o takie pozwolenie lecz długo go nie otrzymywał. Był nawet aresztowany za złamanie prawa w tej materii. Żeby jakoś przeżyć malował szyldy sklepowe. Pozwolenie na osiedlenie się w Petersburgu otrzymał dopiero dzięki protekcji adwokata i mecenasa sztuki Goldberga. W 1908 roku namalował swój pierwszy znaczący obraz pt. „Śmierć” . Dwa lata później uczestniczył w wystawie zbiorowej zorganizowanej przez Szkołę. Co jakiś czas odwiedzał rodziców w Witebsku. W czasie takich wakacji w 1908 roku poznał Belle Rosenfeld i zakochał się w niej. W 1910 roku wyjechał na studia do Paryża gdzie przebywał cztery długie lata. W Witebsku na powrót ukochanego czekała cierpliwie jego narzeczona Bella. Obraz Marka Chagalla pt. „Upadek Ikara" możemy zobaczyć w paryskim Muzeum Narodowym. 28 C^OT 5 (235)

HISTORIA JEDNEGO OBRAZU<br />

TUŁACZ Z WITEBSKA<br />

Uważany jest za czołowego przedstawiciela kubizmu i<br />

internacjonalizmu w sztuce, jednak jego twórczości nie<br />

da się precyzyjnie zakwalifikować. Można w niej dostrzec<br />

elementy symbolizmu, ekspresjonizmu, a nawet zapowiedź<br />

surrealizmu. Na obrazach w barwny sposób<br />

przedstawiał motywy judaistyczne, scenki z życia<br />

rosyjskich żydów, ich zwyczaje i święta, a także tematy<br />

związane z miłością oraz radością życia. Był nie tylko<br />

wybitnym malarzem, ale też grafikiem, ilustratorem i<br />

scenografem. Mowa o Marcu Chagallu.<br />

Pomiędzy Witebskiem a Petersburgiem<br />

Mosze Zacharowicz Segal (Mark Zacharowicz Szagal) urodził się 7<br />

lipca 1887 roku w Witebsku na Białorusi. Był pierwszym z<br />

dziewięciorga dzieci żydowskiego handlarza śledzi Chaskiela<br />

(Zachara) Szagala i Fajgi — Ity Szagal, która prowadziła mały sklepik<br />

kolonialny. Jego rodzice byli chasydami mieszkającymi w żydowskiej<br />

dzielnicy. W tedy Ż ydzi stan ow ili p o ło w ę m ieszkań ców<br />

pięćdziesięciotysięcznego Witebska. W domu rodzina Szagalów<br />

posługiwała się językiem jidysz. Rodzice przyszłego malarza byli<br />

niepiśmiennymi, ubogimi i bardzo religijnymi ludźmi, których życie<br />

toczyło się w rytmie świąt religijnych. Pomimo biedy Mark miał<br />

szczęśliwe dzieciństwo. Rodzice zadbali o to by ich dzieci nauczyły<br />

się pisać i czytać. Dlatego zapisali Marka do szkoły żydowskiej.<br />

Naukę kontynuował później w szkole świeckiej , która nie<br />

przyjmowała Żydów. Lecz, ojciec załatwił mu przyjęcie za dużą<br />

łapówkę. Ponadto jego czas wypełniały modlitwy w synagodze,<br />

lekcje śpiewu, gry na skrzypcach i rysowanie. Chciał zostać<br />

malarzem. Pierwszą osobą, która odkryła talent Marka była jego<br />

matka. To ona zaprowadziła go do witebskiego malarza, profesora<br />

Jehuda Pena by ocenił talent jej syna. Szagal uczył się u niego tylko<br />

dwa miesiące. Śmiałym doborem kolorów i talentem zachwycił Pena<br />

i dlatego nie musiał płacić za naukę. W przyszłości z wielkim<br />

szacunkiem wspominał swojego pierwszego nauczyciela. Gdy miał<br />

19 lat postanowił wyjechać do Petersburga by uczyć się malarstwa.<br />

R odzice, którzy zaw sze go w spierali nie<br />

przeciwstawiali się decyzji syna. Ojciec na<br />

podróż oddał mu wszystkie pieniądze jakie<br />

posiadał. Było tego tylko 27 rubli. Więcej nie<br />

m iał. M ark gotów był cierpieć w szelkie<br />

niedostatki byle by tylko się uczyć. Podjął<br />

naukę w Szkole C arskiego Tow arzystw a<br />

Upowszechniania Sztuki u Mikołaja Roericha,<br />

który w ysoko oceniał jego um iejętności,<br />

a następnie w prywatnej szkole Jelizawiety<br />

Zwancew ej u L eon a B ak sta i M stisław a<br />

Dobużyńskiego. Nie było mu łatwo żyć w<br />

Petersburgu. Obowiązywał wtedy carski ukaz<br />

zakazujący Żydom osiedlania się w stolicy bez<br />

specjalnego pozwolenia. Mark starał się o takie<br />

pozwolenie lecz długo go nie otrzymywał. Był<br />

nawet aresztowany za złamanie prawa w tej<br />

materii. Żeby jakoś przeżyć malował szyldy<br />

sklepowe. Pozwolenie na osiedlenie się w<br />

Petersburgu otrzymał dopiero dzięki protekcji<br />

adwokata i mecenasa sztuki Goldberga. W 1908<br />

roku namalował swój pierwszy znaczący obraz<br />

pt. „Śmierć” . Dwa lata później uczestniczył<br />

w wystawie zbiorowej zorganizowanej przez<br />

Szkołę. Co jakiś czas odwiedzał rodziców w<br />

Witebsku. W czasie takich wakacji w 1908 roku<br />

poznał Belle Rosenfeld i zakochał się w niej. W<br />

1910 roku wyjechał na studia do Paryża gdzie<br />

przebywał cztery długie lata. W Witebsku na<br />

powrót ukochanego czekała cierpliwie jego<br />

narzeczona Bella.<br />

Obraz Marka Chagalla pt. „Upadek Ikara"<br />

możemy zobaczyć w paryskim Muzeum Narodowym.<br />

28 C^OT 5 (235)

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!