10.06.2013 Views

Sport Wyczynowy nr 3 - 2009 (5151kB) - Centralny Ośrodek Sportu

Sport Wyczynowy nr 3 - 2009 (5151kB) - Centralny Ośrodek Sportu

Sport Wyczynowy nr 3 - 2009 (5151kB) - Centralny Ośrodek Sportu

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

1.<br />

Kryzys finansowy a sport, ta relacja interesuje nas nie tyle w wymiarze<br />

globalnym, co lokalnym, krajowym. W poprzednim numerze ledwie zarysowaliśmy<br />

problemy, jakie kryzys finansowy może wywołać. Minął kwartał i jesteśmy<br />

w lepszych nastrojach. Oficjalne komunikaty głoszą, że polska gospodarka, na tle<br />

innych państw europejskich, prezentuje się najkorzystniej. Nic tylko się cieszyć.<br />

Co do przyczyn takiego rozwoju sytuacji, to specjaliści, których co nie miara,<br />

podają różne wyjaśnienia. Podobnie gdy chodzi o perspektywy; nie wiemy na<br />

pewno, czy najgorsze mamy za sobą i możemy spać spokojnie. Eksperci mają<br />

na ten temat zdania podzielone, a niektórzy wciąż rysują czarne scenariusze.<br />

W takiej sytuacji jedyną rozsądną postawą jest zachować spokój – nie panikować,<br />

ani nie ogłaszać zwycięskiego końca w walce z kryzysem. Jeśli potwierdzi<br />

się opinia, że najgorsze za nami – będziemy się z tego cieszyć, bo oznaczać to<br />

będzie, iż udało się przejść ten okres dość małym kosztem, chociaż z budżetu,<br />

z działu sport, środków w imię oszczędności, trzeba było ująć. Ile i jaki był<br />

wskaźnik procentowy, Czytelnik może dowiedzieć się z rubryki – „W parlamencie<br />

o sporcie” na stronie 192.<br />

2.<br />

W tej sytuacji resort występuje z inicjatywą, którą sekretarz stanu Adam Giersz<br />

nazwał nową filozofią przygotowań olimpijskich. Z grubsza biorąc chodzi o to,<br />

żeby związkom sportowym, uczestniczącym we przygotowaniach do igrzysk olimpijskich,<br />

nie przydzielać subwencji w wysokościach ujętych globalnie, jak było<br />

dotychczas, a związki same będą wiedziały, kogo do tej grupy powołać i jak<br />

szkolenie poprowadzić, ale – podwyższając kryteria kwalifikacyjne – zapewnić<br />

środki finansowe na szkolenie tym zawodnikom, którzy – aktualnie i w perspektywie<br />

startu na Igrzyskach w Londynie (sprawa przygotowań do Igrzysk Zimowych<br />

w Vancouver jest prostsza) – mają realne szanse walki o medale.<br />

Jak było do przewidzenia, wybucha spór o kryteria. Zdaniem strony związkowej<br />

są one zbyt wysokie, co może grozić, iż część młodszych zawodników,<br />

„<strong>Sport</strong> <strong>Wyczynowy</strong>” <strong>2009</strong>, <strong>nr</strong> 3/531<br />

A posteriori<br />

1


2 A posteriori<br />

A posteriori<br />

3<br />

dzisiaj nie spełniających tych wymagań i pozbawionych wsparcia finansowego,<br />

może nie trafić na arenę olimpijską. Odbędzie się to ze stratą dla nich samych<br />

i reprezentacji, gdyż wskutek tego obniży się jej potencjał i szanse wywalczenia<br />

wysokiej pozycji się zmniejszą.<br />

Problem jest trudny i należy chyba, obok kryteriów podstawowych, sporządzić<br />

kryteria dodatkowe. Uczynić to powinno grono specjalistów nie uwikłanych<br />

w bieżącą politykę na linii resort – związki sportowe. Ale uwzględniając sytuację<br />

bieżącą, zasobność budżetu państwa oraz dotychczasowe przyzwyczajenia i sposób<br />

działania większości środowiska sportu – zawodników, trenerów, działaczy<br />

(wszyscy utyskują na brak pieniędzy), ta inicjatywa resortu, w założeniu, wydaje<br />

się racjonalna.<br />

Zapewne to niestosowane, ale takie jest życie, taka prawda – medal olimpijski<br />

ma także swój wymiar finansowy. Niektóre państwa medale olimpijskie zdobywają<br />

niższym kosztem, niż my.<br />

3.<br />

W pracy Michała Lenartowicza, opartej na wynikach badań socjologicznych<br />

przeprowadzonych wśród zawodników i trenerów dyscyplin olimpijskich, wątek<br />

„niedofinansowania sportu” jest oczywiście obecny. Przy tym każda z grup<br />

uważa, że to ona jest pokrzywdzona, że to jej należy się więcej pieniędzy, że to<br />

ona powinna decydować o rozdziale środków itd.<br />

Należy wystrzegać się formułowania łatwych uogólnień, gdyż można kogoś<br />

skrzywdzić, ale nikt nie zaprzeczy, że rentierstwo, w rozumieniu życia w dobrych<br />

warunkach bez starań o wyższe osiągnięcia, bez walki o zajęcie wyższej pozycji,<br />

jest w sporcie patologią. Z natury sport jest terenem walki. Postawy rentierskie,<br />

jeśli występują zbiorowo, powodują zamulenie systemu, staje się on nieekonomiczny.<br />

I jeszcze jedna uwaga – pieniądze nie decydują o wszystkim.<br />

4.<br />

Dowodzą tego przebieg i wyniki naszej reprezentacji piłkarskiej w eliminacjach<br />

do mistrzostw świata, poziom rozgrywek ekstraklasy i pierwszej ligi. Klęskę<br />

reprezentacji piłkarskiej należy postrzegać jako fragment większej całości. Czy<br />

dojdzie do rzetelnej, gruntownej, analizy tej specyficznej rzeczywistości, nazywanej<br />

„polską piłką”? Dlaczego nasze przedsiębiorstwa piłkarskie, pracując pełną parą<br />

i w warunkach, o jakich inni sportowcy mogą tylko marzyć, wytwarzają produkt<br />

tak marnej jakości?<br />

5.<br />

Jakąś cząstkę winy ponosi zapewne kadra szkoleniowców. Jak większość niedouczona.<br />

Ale też, trzeba o tym pamiętać, pracująca pod stałą, bieżącą presją<br />

wyniku. Właściciele drużyn i kibice nie byliby sobą, gdyby nie uważali, że ich<br />

zespół powinien wygrywać w każdym meczu.<br />

Ze wspomnianej ankiety przeprowadzonej przez Lenartowicza, a konkretnie<br />

z wypowiedzi trenerów wynika, że bardzo cierpią oni z powodu niestabilności<br />

zatrudnienia. W odpowiedzi dowiadują się, że to cecha zawodu, o ocenie pracy<br />

w pierwszym rzędzie rozstrzyga wynik. Uczciwość wymaga jednak, by zaznaczyć,<br />

iż jest on warunkowany szeregiem czynników i wszystkie trzeba wziąć pod uwagę.<br />

Właściciel klubu piłkarskiego, który co miesiąc wymienia trenerów, na sukces<br />

swojej drużyny raczej liczyć nie powinien. Trzeba się dobrze zastanowić przy<br />

podejmowaniu pierwszej decyzji o zatrudnieniu szkoleniowca.<br />

6.<br />

Ciekawy fragment badań Lenartowicza dotyczy opinii, wyrażanych przez zawodników<br />

o swoich trenerach: wspominali o ich (trenerów) nie zawsze najwyższych<br />

kompetencjach (pojawiały się postulaty zmiany trenerów). O tyle ważne<br />

są to opinie, że dotyczą trenerów dyscyplin olimpijskich, a więc tej grupy, którą<br />

chciałoby się określać mianem elita.<br />

7.<br />

Rejestracja meczów piłkarskich – przebiegu gry, a następnie jej analizy prowadzone<br />

dla oceny skuteczności działań zawodników, formacji i całych zespołów,<br />

bardzo się upowszechniły. Pozwalają one coraz lepiej opisać grę w najlepszym<br />

wydaniu. Wyniki takich analiz, co jest zajęciem osób parających się teorią<br />

i metodyką treningu, można następnie odnosić do modeli, porównywać, na ile<br />

odbiegają od wzorca gry idealnej, uznawanej za nowoczesną i skuteczną itd.,<br />

itd. Przykładem takiego podejścia i postępowania jest opracowanie Roberta<br />

Śliwowskiego, Mikołaja Laska i Andrzeja Wieczorka, w którym analizie poddane<br />

zostały działania drużyn Hiszpanii i Niemiec w finałowym meczu o mistrzostwo<br />

Europy w 2008 roku. Okazuje się, że pragnąc otrzymać rzetelną odpowiedź na<br />

pytanie: dlaczego wygrała drużyna Hiszpanii – nie wystarczy posłużyć się jednym<br />

czy dwoma wskaźnikami. Trzeba zejść niżej, dotrzeć do głębszych warstw<br />

struktury gry. Co więcej zbadać zależności, jakie występują pomiędzy wskaźnikami<br />

charakteryzującymi grę. Mimo tych wysiłków gra w piłkę nożną broni<br />

się skutecznie nie pozwalając odsłonić wszystkich swych tajemnic. Zdarza się<br />

bowiem, że wskaźniki mówią o wyraźnej przewadze jednego zespołu, a wygrywa<br />

drużyna przeciwna. Ta gra bywa bowiem „niesprawiedliwa”.<br />

Ze szkoleniowego punktu widzenia najważniejsze jest, by wiedzieć – jakie<br />

wymagania stawia ona zawodnikom, formacjom i zespołowi pod względem<br />

dyspozycji psychofizycznych, technicznych i taktycznych. Dopiero spełnienie ich<br />

wszystkich w kompleksie przez zawodników rywalizujących drużyn może stanowić<br />

zapowiedź, że mecz będzie atrakcyjnym popisem kunsztu piłkarskiego, a wynik<br />

do końca niewiadomą.


4 A posteriori<br />

A posteriori<br />

5<br />

8.<br />

Taper (tapering), termin z zakresu teorii treningu, dla którego do tej pory nie<br />

ma dobrego polskiego odpowiednika, wiąże się z postępowaniem w ostatniej,<br />

przedstartowej fazie treningu i ma na celu uzyskanie dodatkowego efektu w postaci<br />

poprawy dyspozycji startowej i osiągnięcia możliwie najwyższego wyniku.<br />

O korzyściach taperingu pierwsi przekonali się biegacze długodystansowcy.<br />

Próbowano, jak to w praktyce, posługując się metodą prób i błędów, uzyskać<br />

odpowiedzi na kilka podstawowych pytań: jaki model taperingu jest najbardziej<br />

skuteczny, tzn. jaki charakter zmian obciążeń treningowych oraz operowanie<br />

jakimi wskaźnikami obciążenia (objętość, intensywność, czas, rodzaj) przynosi<br />

najlepsze efekty. Na niektóre pytania poszukuje odpowiedzi nauka, początek<br />

ich badania przypada na lata 90. W większości powadzone są w sportach indywidualnych<br />

o charakterze wytrzymałościowym. Tu jest dużo łatwiej uchwycić<br />

zależności pomiędzy wielkościami środków treningowych, składających się na<br />

obciążenia treningowe, a reakcją fizjologiczną organizmu zawodnika i wynikiem.<br />

Na swoją kolej czekają zespołowe gry sportowe, sporty walki i inne. Nie ulega<br />

wątpliwości, że również w ich treningu tapering powinien mieć miejsce. Z tym,<br />

że posługiwanie się nim przez trenera jest bardziej sztuką niż wiedzą.<br />

9.<br />

Zwykle zadaniem, jakie stawiają sobie socjologowie, jest opis i objaśnianie<br />

zjawisk społecznych. Ale można pójść krok dalej i z analiz starać się przewidywać<br />

kierunki rozwoju tych zjawisk. Tak postąpił Zbigniew Dziubiński, który<br />

w eseju „Olimpizm i nowoczesność”, oprócz analizy historycznej i opisu stanu<br />

sportu/olimpizmu w społeczeństwie nowoczesnym, wysuwa prognozy – jaki będzie<br />

sport w okresie postnowoczesnym. Korzystając z przemyśleń Ralfa Dahrendorfa<br />

stwierdza: „w przyszłości akcent w sporcie zostanie przeniesiony do sfery<br />

usług. Będzie to oznaczało przesuwanie struktury wytwarzania i zatrudnienia...”.<br />

Dziubiński przewiduje, że sport w „społeczeństwie informatycznym” będzie<br />

odgrywał coraz większą rolę jako widowisko. Żeby tylko jakość tych widowisk<br />

była odpowiednia, bo dzisiaj z niektórymi jest pewien kłopot.<br />

Rola sportu, Dziubiński potwierdza wcześniejsze przewidywania, będzie rosła<br />

w związku ze zmieniającą się pozycją pracy w życiu człowieka i zwiększającą<br />

się ilością czasu wolnego oraz możliwościami samorealizacji.<br />

No cóż, w tym obrazie przyszłości sport może nieco ogranicza swoje funkcje, nie<br />

jest degradowany, ani tym bardziej nie znika z rzeczywistości społecznej. Chciałbym<br />

zahaczyć odrobinę o życie w postnowoczesnym świecie, z ciekawości, ale wątpię,<br />

bym doczekał. Nie jestem też pewien, że świat będą omijały rozmaite kryzysy,<br />

z ekonomicznymi na czele, a wówczas ludzie będą się troszczyć mniej o rozrywkę,<br />

a bardziej o byt. Ale może wszystko potoczy się ku szczęśliwej przyszłości.<br />

10.<br />

Ile kosztuje życie młodego sportowca? Życie człowieka jest bezcenne! Ale<br />

w dzisiejszym realnym świecie wszystko można sprowadzić do wymiernej liczby,<br />

wartości. Oto przykład. Autorzy prezentowanej w tym numerze pracy na temat<br />

nagłych zgonów sercowych wśród sportowców ujawniają, że poszerzenie diagnostyki<br />

kardiologicznej o badanie ECHO serca zwiększyłoby wykrywalność<br />

patologii serca o kilka procent. To może oznaczać, że o taki procent zmniejszyłoby<br />

się ryzyko nagłej śmierci w grupie młodych sportowców. Ale poszerzenie diagnostyki<br />

kosztuje. To właśnie ze względu na koszty przyjęto, w Stanach i w Europie,<br />

model diagnostyki kardiologicznej o węższym zakresie. Tylko Włosi wyłamali się<br />

z tego ograniczenia. I chwała im za to.<br />

11.<br />

Szokujące, zaskakująco liczne, rekordy, w jakie obfitowały tegoroczne Mistrzostwa<br />

Świata w pływaniu, tym bardziej potrzebują wyjaśnień, gdyż odbywały<br />

się w rok po igrzyskach olimpijskich i, zgodnie z dotychczasowym zwyczajem,<br />

powinny być ulgowe. W rozmowie z Ryszardem Karpińskim skupiliśmy uwagę<br />

na roli, jaką w tym przypadku mogły odegrać stroje pływackie nowej generacji.<br />

Panuje opinia, że tak istotnie zmieniają one warunki poruszania się pływaka<br />

w wodzie, że wynik jest w większym stopniu ich zasługą niż efektem poprawy<br />

dyspozycji pływaka. Ta kwestia, w szerszym widziana wymiarze, dotyczy relacji<br />

i wpływu nowoczesnej techniki i technologii na sport. Muszą gdzieś być wytyczone<br />

granice, bo inaczej ciężar rywalizacji przeniesie się do sfery pozasportowej.<br />

Wówczas zawody staną się rywalizacją producentów rozmaitego sprzętu<br />

i urządzeń, a nie sportowców. Należy liczyć się z tym, że firmy dołożą wszelkich<br />

starań, użyją wszelkich środków, aby zdobyć rynek i uzyskać wpływ, a jeszcze<br />

lepiej – wziąć pod kontrolę decyzje sportowych władz federacji. W tej sytuacji<br />

działalność czysto sportowa, szkoleniowa schodzić musi na dalszy plan. Czy jest<br />

to zdrowa sytuacja? – Bardzo wątpię.


6 Temat miesiąca<br />

7<br />

Temat miesiąca<br />

„<strong>Sport</strong> <strong>Wyczynowy</strong>” <strong>2009</strong>, <strong>nr</strong> 3/531<br />

Kształcenie i dokształcanie<br />

specjalistów sportu<br />

<strong>Sport</strong> jest specyficzną dziedziną ludzkiej działalności, wyraża się uczestnictwem<br />

w procesie doskonalenia fizycznego i nabywania specjalnych umiejętności,<br />

po to, by je wykorzystać w warunkach współzawodnictwa. <strong>Sport</strong> występuje<br />

w formie zorganizowanej, tworząc wieloelementowy, wielopoziomowy<br />

system. Jedną z istotniejszych ról w tym systemie pełnią specjaliści kierujący<br />

procesem doskonalenia sportowego swoich podopiecznych – trenerzy.<br />

<strong>Sport</strong> posiada wymiar społeczny (kulturowo-wychowawczy), a także gospodarczy<br />

(przemysł sportowy to dziś odrębna, wysoko specjalistyczna gałąź<br />

gospodarki, w niektórych państwach w stopniu zauważalnym uzupełnia<br />

dochód narodowy).<br />

<strong>Sport</strong> jest obszarem zatrudnienia pracowników o bardzo różnorodnych<br />

specjalnościach i wysokich kwalifikacjach.<br />

Efektywność działania systemu sportu, bo trzeba go rozpatrywać jako układ<br />

elementów, ułożonych wewnętrznie według określonego porządku, zależy,<br />

w pierwszym rzędzie, od jakości tych elementów. Jednym z podstawowych<br />

są kadry specjalistów.<br />

Cechą immanentną sportu, sprowadzając jego znaczenie do walki o najwyższe<br />

osiągnięcia, jest rozwój. <strong>Sport</strong> z natury i wewnętrznej potrzeby<br />

musi się rozwijać. Dlatego się zmienia. Widać ten proces najwyraźniej<br />

w postępie wyników, sportowych rekordów, ale przybywa także nowych<br />

form rywalizacji sportowej, pomiędzy dyscyplinami sportowymi toczy się<br />

walka o popularność.<br />

<strong>Sport</strong> ma wymiar globalny, rywalizacja sportowa odbywa się na forum międzynarodowym.<br />

W ramach tego systemu dokonuje się też ocena wartości<br />

osiągnięć sportowych jednostek, zespołów, reprezentacji krajowych. Ta<br />

sportowa konfrontacja wymaga ze strony krajowych systemów sportu stałego<br />

usprawniania, doskonalenia. Kto tego nie czyni lub nie potrafi – odpada<br />

z rywalizacji, spada na dalsze miejsca w klasyfikacjach.<br />

Ze względów, o których była mowa wyżej, zatrudnienie w sporcie, w coraz<br />

szerszym zakresie, znajdują wykształceni na „sportowych uczelniach”<br />

specjaliści. Uczelnie te zmieniają (jedne szybciej, inne wolniej) swój profil,<br />

wyodrębniają się nowe kierunki studiów. Obok tradycyjnego wychowania<br />

fizycznego – sport, rekreacja, turystyka, rehabilitacja. Uczelnie nie<br />

kształcą, jak kiedyś, tylko na potrzeby szkolnictwa, tym bardziej, że niegdysiejsi<br />

absolwenci, nauczyciele wychowania fizycznego nie są w stanie<br />

podjąć i skutecznie wypełnić tych zadań, jakich wymaga dzisiaj praca<br />

w sporcie.<br />

Zmiana profilu uczelni nie jest prostym zabiegiem formalnym. Wymaga, po<br />

pierwsze, dostosowania programu nauczania do potrzeb sportu (bieżących<br />

i przewidywanych) oraz kadry naukowo-dydaktyczniej.<br />

Te programy muszą być nowoczesne w tym sensie, że opierać się powinny<br />

na dzisiejszej wiedzy naukowej o sporcie. Jest ona na tyle bogata i ugruntowana,<br />

że pozwala w coraz większym stopniu w sposób racjonalny i skuteczny<br />

rozwiązywać zasadnicze problemy treningu sportowego.<br />

Ta wiedza powinna być gromadzona, przechowywana, systematyzowana,<br />

uzupełniana i upowszechniana przez uczelnie. Do tego potrzeba kompetentnych<br />

pracowników naukowo-dydaktycznych. Proces ich kształcenia,<br />

dojrzewania i rozwoju jest z natury dość wolny. Niezmiernie ważną rolę<br />

odgrywają w nim kryteria oceny jakości; jeśli są miękkie, efekt, wiadomo,<br />

będzie mierny; tytuły nie zastąpią wiedzy i mądrości.<br />

Trener, zwłaszcza ten, który prowadzi szkolenie na wysokim poziomie,<br />

musi być przygotowany do współpracy z innymi specjalistami. Jego pracę<br />

cechować powinna innowacyjność. Problemy, jakie niesie sport, trening


8 Temat miesiąca<br />

Temat miesiąca<br />

9<br />

sportowy, są niby stale te same, ale nie takie same. Tylko specjalista dobrze<br />

wykształcony, o szerokich horyzontach, wyzbyty myślenia schematycznego,<br />

zdolny jest do ich podejmowania i rozwiązywania z powodzeniem, we<br />

współpracy z innymi.<br />

Wiedza sportowa rozszerza się w szybkim tempie, przybywa nowych informacji,<br />

dzięki aktywności ośrodków badawczych, funduszom kierowanym<br />

na ten cel oraz, co świadczy o rozwoju nauki jako takiej, zastosowaniu<br />

nowoczesnych instrumentów badawczych. Dzięki temu pogłębia się rozumienie<br />

mechanizmów wielu zjawisk leżących u podstaw działalności<br />

sportowej.<br />

Pewna część zgromadzonej dotąd wiedzy zestarzała się, niektóre teorie<br />

trzeba zarzucić, gdyż nie wytrzymały próby czasu i nowych dowodów naukowych.<br />

Ale wystarczająco dużo pozostaje takiej wiedzy, która może stanowić<br />

solidny fundament przy rozwiązywaniu problemów sportu.<br />

Jak każdy inny specjalista, trener musi swą wiedzę uzupełniać, uaktualniać.<br />

Doświadczenie, jakie zdobywa w pracy, jest cenne, ale w wielu przypadkach<br />

nie wystarcza. Problem dokształcania jest więc równie ważny jak problem<br />

kształcenia specjalistów sportowych.<br />

Opinie na temat poziomu naszych specjalistów sportowych, przeciętnie<br />

biorąc, są dość zgodne i nie najlepsze, ale do tych ocen należy podchodzić<br />

w sposób rozważny; nie popadać w zbyt łatwe uogólnienia. Nie brakuje<br />

bowiem przykładów wysokich, najwyższych osiągnięć, na jakie zdobywają<br />

się trenowani przez naszych, polskich, trenerów ich podopieczni. Patrząc<br />

na całą zbiorowość szkoleniowców trzeba uczciwie stwierdzić, że poprawa<br />

ich jakości jest pilną potrzebą. A to oznacza poprawę zarówno kształcenia,<br />

jak i dokształcania.<br />

W ramach istniejących regulacji prawnych na rynku edukacyjnym działają<br />

różne podmioty, szkoły państwowe i uczelnie społeczne. Oferta studiów jest<br />

szeroka, dzięki czemu dostęp do zdobycia wykształcenia jest, jak nigdy dotąd,<br />

łatwy. Ci, którym warunki nie pozwalają na podjęcie studiów dziennych,<br />

mogą z powodzeniem, kontynuować je w trybie zaocznym.<br />

Absolwent studiów I stopnia – czytamy w informacji jednej z uczelni – otrzymuje<br />

tytuł zawodowy licencjata. Absolwent posiada ogólną wiedzę interdyscyplinarną<br />

z zakresu nauk społecznych, biologicznych i ekonomicznych.<br />

Posiada umiejętność projektowania, realizowania i kontrolowania procesu<br />

trenowania sportowca i zarządzania organizacją sportową.<br />

Wspaniale! Czegóż więcej trzeba?! Tym bardziej, że ten absolwent jest jakby<br />

niepełnym absolwentem, czeka go jeszcze rozszerzenie wiedzy i umiejętności<br />

na studiach magisterskich. A zatem, w czym problem? W rozbieżności<br />

ocen co do jakości kształcenia.<br />

Naszym zdaniem, powtórzmy to raz jeszcze, istnieje wyraźna potrzeba<br />

poprawy jakości naszych specjalistów sportu.<br />

Trudno oczekiwać, że tę sytuację zmienią szybko i radykalnie jakieś decyzje<br />

urzędowe. Są to procesy, które wymagają czasu. Ale decyzje są ważne, gdyż<br />

one uruchamiają te procesy i nadają im właściwy, lub niewłaściwy, kierunek.<br />

Sprawy mogą potoczyć się w ten sposób, że będziemy musieli poczekać,<br />

aż zadziałają prawa rynku i zatrudnienie znajdować będą, i piąć się w górę<br />

po szczeblach kariery zawodowej, ci, którzy ukończyli lepsze szkoły, którzy<br />

wiedzą i umieją więcej. Zanim to nastąpi, w stosunku do już pracujących<br />

w sporcie, może jednak warto poprawić ich fachową dyspozycję poprzez<br />

dokształcanie. Oczywiście pod warunkiem, że to dokształcanie nie będzie<br />

zabiegiem formalnym, jak to się zdarza obecnie, ale tylko prawdziwym<br />

wzbogacaniem w wiedzę i umiejętności warsztatowe. Ale tu znowu pytanie<br />

– jak to zrobić, kto ma to zrobić?<br />

W wielu krajach wysoką aktywność na tym polu przejawiają organizacje<br />

sportowe. Przykładów można przytoczyć wiele, choćy taka Coaching Association<br />

of Canada.<br />

Reagując na sytuację Ministerstwo <strong>Sport</strong>u i Turystyki powołało Akademię<br />

Trenerską (oficjalne otwarcie miało miejsce 9 września). Ta placówka dydaktyczno-szkoleniowa<br />

funkcjonować będzie w strukturze Instytutu <strong>Sport</strong>u<br />

w Warszawie i ma mieć zapewnione wszelkie warunki, by stać się wzorcową.<br />

Pożyjemy – zobaczymy. Przyszły rok już to pokaże.


10 11<br />

Fot. PAP/EPA<br />

„Analiza przypadku”, czyli droga do sukcesu w Mistrzostwach Europy <strong>2009</strong> polskiej<br />

reprezentacji w siatkówce, jeśli zostanie wykonana fachowo i dogłębnie, może<br />

posłużyć także innym w budowaniu i osiaganiu wysokich celów.<br />

Teoria treningu<br />

Gra piłkarzy światowej klasy dlatego jest tak atrakcyjna i skuteczna, gdyż ich wysokie<br />

umiejętności specjalne, techniczno-taktyczne, oparte są na solidnej bazie dyspozycji<br />

fizycznych i psychicznych. Profil wyszkolenia piłkarskiego jest modelowany pod kątem<br />

wymagań współczesnej gry, poddawanej analizie na podstawie danych pochodzących<br />

z obserwacji gry najlepszych zespołów.<br />

Robert Śliwowski, Mikołaj Lasek, Andrzej Wieczorek<br />

Skuteczność działań<br />

piłkarzy Niemiec i Hiszpanii<br />

w meczu finałowym<br />

o mistrzostwo Europy w 2008 r.<br />

Proces szkolenia w każdej dziedzinie<br />

sportu w sposób naturalny dąży<br />

do racjonalizacji. Zwykle oznacza to<br />

Robert Śliwowski i Andrzej Wieczorek – Zakład<br />

Zespołowych Gier <strong>Sport</strong>owych AWF w Poznaniu,<br />

Mikołaj Lasek – KKS Lech Poznań S.A.<br />

„<strong>Sport</strong> <strong>Wyczynowy</strong>” <strong>2009</strong>, <strong>nr</strong> 3/531<br />

„Od wielu lat ustępujemy Europie i światu pod względem poziomu szkolenia.<br />

Poza brakiem dobrych warunków szkoleniowych, jak w innych krajach, nie<br />

potrafimy dobrze i szybko odczytać tendencji, jakie pojawiają się w grze najlepszych<br />

na świecie zespołów i natychmiast uwzględnić tych nowych wymogów<br />

w programach szkolenia zawodników ligowych i reprezentacyjnych”.<br />

Prof. Janusz Czerwiński<br />

zastosowanie nowych środków w miejsce<br />

dotychczas wykorzystywanych, tak<br />

aby przygotowanie zawodnika pozwalało<br />

podnieść skuteczność jego działań<br />

w grze. Realizacja celów i zadań<br />

w zespołowej grze sportowej zależy od


12 Robert Śliwowski, Mikołaj Lasek, Andrzej Wieczorek<br />

Skuteczność działań piłkarzy Niemiec i Hiszpanii w meczu finałowym... 13<br />

takich czynników, jak – sprawność działania,<br />

adaptabilność (zdolność szybkiego<br />

przystosowania się do zmieniających się<br />

warunków), odpowiedzialność, a także<br />

od zdolności podejmowania szybkich<br />

decyzji, niekiedy ryzyka przez jej uczestników.<br />

Światowa piłka nożna podlega<br />

procesowi stałej ewolucji, wzrosło tempo<br />

gry i szybkość przeprowadzanych akcji,<br />

wciąż ujawniają się nowe rozwiązania<br />

taktyczne.<br />

Rola i znaczenie<br />

działalności indywidualnej<br />

w grze zespołowej<br />

Pszczołowski (8) określa działanie<br />

jako celowe, świadome i dowolne<br />

zachowanie się ludzkie. Działania<br />

mogą być różnicowane ze względu<br />

na liczbę osób, stąd w przypadku gry<br />

sportowej możemy wyróżnić działania<br />

indywidualne (jednopodmiotowe)<br />

i grupowe (wielopodmiotowe). Naglak<br />

(2) w swojej koncepcji zespołowej gry<br />

sportowej działania indywidualne traktuje<br />

jako podstawowe. W ten sposób<br />

podkreśla potrzebę indywidualizacji<br />

treningu; trener przygotowuje zawodników<br />

o różnych uzdolnieniach do gry<br />

na różnych pozycjach. Proces treningu,<br />

w którym wszyscy zawodnicy wykonują<br />

tę samą pracę, w jednakowym<br />

czasie, z jednakowym natężeniem, jest<br />

nieprawidłowy.<br />

Zrozumienie gry zespołowej to<br />

przede wszystkim poznanie charakteru<br />

działania pojedynczego zawodnika<br />

w różnych sytuacjach taktycznych,<br />

w atakowaniu i w bronieniu. Poziom<br />

i sposób ich wykonania będzie zależał<br />

od możliwości zawodnika i warunków<br />

zewnętrznych. Powszechnie wiadomo,<br />

że działalność zawodnika podczas gry<br />

jest procesem, który łączy działalność<br />

fizyczną z psychiczną i umysłową.<br />

Tylko gracze o wysokich zdolnościach<br />

wolicjonalnych, z prawidłową antycypacją<br />

i postrzeganiem, są zdolni do<br />

mobilizacji pomimo niekorzystnego<br />

wyniku. Ich zdolność do koncentracji<br />

i prawidłowego działania w miarę<br />

upływu czasu gry nie słabnie, a decyzje<br />

w dalszym ciągu są przemyślane<br />

i skuteczne.<br />

Cel i materiał badań<br />

Celem badań była ocena działań indywidualnych<br />

zawodników reprezentacji<br />

Niemiec i Hiszpanii w meczu finałowym<br />

Euro 2008 - poprzez udzielenie odpowiedzi<br />

na następujące pytania:<br />

— Jaka była aktywność i skuteczność<br />

działań defensywnych i ofensywnych<br />

poszczególnych zespołów?<br />

— Jak wielu zawodników osiągnęło<br />

„wartość modelową” w działaniach<br />

defensywnych i ofensywnych? 1<br />

— W jaki sposób formacje obrony<br />

i pomocy ukierunkowują swoje<br />

działania?<br />

— Czy poprzez analizę skuteczności<br />

działań ofensywnych i defensywnych,<br />

indywidualnych i zespołowych,<br />

w meczach o wysoką stawkę<br />

można wskazać zespoły elementów<br />

techniczno-taktycznych, które<br />

różnią zwycięzców od pokona-<br />

nych?<br />

1 Wskaźnik sprawności działania winien być<br />

bliski wartości „1”.<br />

Materiał i metoda badawcza<br />

Do oceny skuteczności działań indywidualnych<br />

posłużyła obserwacja<br />

meczu finałowego Mistrzostw Europy<br />

2008 pomiędzy zespołami Niemiec<br />

i Hiszpanii. W tym celu wykorzystano<br />

metodę obserwacji działań graczy w grze<br />

właściwej, zaproponowaną przez Panfila<br />

i Bacellę (5), pozytywnie zweryfikowaną<br />

pod kątem trafności i rzetelności,<br />

akceptowaną przez Wydział Szkolenia<br />

Polskiego Związku Piłki Nożnej.<br />

Przy ocenie skuteczności działania<br />

indywidualnego (technicznego) wzięto<br />

pod uwagę działania względnie zależne<br />

od partnerów (partnerzy nie wpływają<br />

w sposób bezpośredni, fizyczny na realizację<br />

celów gry). Ocena gracza dokonywana<br />

była ze względu na rodzaj i sposób<br />

realizacji działania ruchowego, a także<br />

ze względu na cel gry. Sposób realizacji<br />

oceniano na podstawie wybranych działań<br />

defensywnych i ofensywnych (takich,<br />

które według oceny ekspertów najistotniej<br />

wpływają na przebieg gry):<br />

Działania defensywne:<br />

1. Gra ciałem – odpychanie i blokowanie<br />

przeciwnika (zgodnie z przepisami)<br />

będącego w posiadaniu piłki lub<br />

w walce o piłkę.<br />

2. Wybicie piłki – wybicie piłki przeciwnikowi<br />

w kontakcie z nim (zgodnie<br />

z przepisami).<br />

3. Wyprzedzenie – ubiegnięcie (wyprzedzenie)<br />

zamiaru przeciwnika,<br />

który oczekuje na podanie piłki.<br />

4. Wślizg – wybicie piłki przeciwnikowi<br />

z jednoczesnym upadkiem na podłoże<br />

(zgodnie z przepisami).<br />

Działania ofensywne:<br />

1. Prowadzenie piłki – przemieszczanie<br />

piłki nogą (bliski kontakt).<br />

2. Zwody z piłką, drybling – prowadzenie<br />

piłki w bliskim kontakcie z<br />

przeciwnikiem z jednoczesnym wykonywaniem<br />

ruchów pozorowanych<br />

w celu wprowadzenia go w błąd.<br />

3. Uderzenie piłki nogą – czynność<br />

wykonywana dla przemieszczenia<br />

piłki lub zdobycia bramki.<br />

4. Uderzenie piłki głową – czynność<br />

wykonywana dla przemieszczenia<br />

piłki lub zdobycia bramki.<br />

Za skuteczne wykonanie wymienionych<br />

działań ruchowych uważano<br />

takie, których skutkiem była realizacja<br />

Tabela 1<br />

Ogólna charakterystyka działań<br />

w meczu finałowym o mistrzostwo<br />

Europy 2008 – Niemcy-Hiszpania.<br />

Działanie<br />

Reprezentacja<br />

Niemiec Hiszpanii<br />

Bramki zdobyte 0 1<br />

Strzały 4 13<br />

Strzały niecelne 2 5<br />

Strzały celne 1 7<br />

Strzały zablokowane 1 1<br />

Faule 22 19<br />

Żółte kartki 2 2<br />

Czerwone kartki 0 0<br />

Spalone 5 4<br />

Rzuty rożne 4 7<br />

Posiadanie piłki (%) 52 48<br />

Dystans (km) 100,35 99,94<br />

Liczba podań<br />

wykonanych<br />

461 401


14 Robert Śliwowski, Mikołaj Lasek, Andrzej Wieczorek<br />

Skuteczność działań piłkarzy Niemiec i Hiszpanii w meczu finałowym... 15<br />

Tabela 4<br />

Ukierunkowanie działań ofensywnych formacji obronnej reprezentacji Hiszpanii.<br />

Zawodnik Utrzymanie pola Zdobycie pola Tworzenie sytuacji Zdobycie bramki<br />

Capdevilla 15 2 1 0<br />

Ramos 14 5 1 0<br />

Puyol 13 0 0 0<br />

Marchena 17 4 0 0<br />

Suma 59 11 2 0<br />

Ujęcie (%) 81,9 15,3 2,8 0<br />

Tabela 2<br />

Ukierunkowanie działań ofensywnych formacji obronnej reprezentacji Niemiec.<br />

Zawodnik Utrzymanie pola Zdobycie pola Tworzenie sytuacji Zdobycie bramki<br />

F. Lahm 24 12 0 0<br />

Metzelder 26 10 0 0<br />

Mertesacker 30 10 1 0<br />

Jansen 7 5 1 0<br />

Friedrich 12 4 0 0<br />

Suma 99 41 2 0<br />

Ujęcie (%) 70 29 1 0<br />

Tabela 3<br />

Ukierunkowanie działań ofensywnych formacji pomocy reprezentacji Niemiec.<br />

Zawodnik Utrzymanie pola Zdobycie pola Tworzenie sytuacji Zdobycie bramki<br />

Schweinsteiger 19 14 2 0<br />

Ballack 14 5 0 0<br />

Frings 40 11 0 0<br />

Podolski 15 11 0 0<br />

Hitzsperger 15 6 0 0<br />

Suma 103 47 2 0<br />

Ujęcie (%) 67,8 30,9 1,3 0<br />

jednego z celów gry. Kryterium oceny<br />

była liczba pozytywnych i negatywnych<br />

działań w realizacji tych celów.<br />

Ocenę wykonano na podstawie analizy<br />

zapisu wideo (wielokrotne odtwarzanie).<br />

Sprawność działania zawodnika<br />

w grze próbowano określić za pomocą<br />

wskaźników: aktywności – suma działań<br />

podejmowanych przez zawodnika,<br />

skuteczności – suma wszystkich działań<br />

zakończonych realizacją celów gry, nieskuteczności<br />

– suma wszystkich działań<br />

nie zakończonych realizacją celów gry,<br />

niezawodności – stosunek działań skutecznych<br />

do wszystkich podejmowanych<br />

przez gracza, sprawności działania –<br />

średnia wartość sumy współczynników<br />

niezawodności dla określonych działań<br />

(3, 4).<br />

Na podstawie wskaźników obserwowanych<br />

działań indywidualnych, zarówno<br />

defensywnych jak i ofensywnych,<br />

oceniono każdego zawodnika występującego<br />

w meczu (tab. 1-5).<br />

Wyniki badań i dyskusja<br />

Reprezentacja Niemiec<br />

Analiza gry defensywnej reprezentacji<br />

Niemiec (tab. 6) wykazała,<br />

że ich skuteczność kształtowała się na<br />

zmiennym poziomie, średnia wartość<br />

Ws dla całego zespołu wyniosła – 0,38.<br />

Niektórzy zawodnicy uzyskali bardzo<br />

wysokie wartości, sięgające od 0,83 do<br />

1,0 pkt., skuteczność działań obronnych<br />

innych graczy była zbliżona do zera (za-<br />

Tabela 5<br />

Ukierunkowanie działań ofensywnych formacji pomocy reprezentacji Hiszpanii.<br />

Zawodnik Utrzymanie pola Zdobycie pola Tworzenie sytuacji Zdobycie bramki<br />

Silva 9 15 1 0<br />

Xavi 50 12 6 0<br />

Fabregas 13 9 1 0<br />

Senna 25 11 0 0<br />

Cazorla 8 5 3 0<br />

Iniesta 11 11 5 0<br />

X. Alonso 7 4 1 0<br />

Suma 123 67 17 0<br />

Ujęcie (%) 59,4 32,4 8,2 0<br />

Tabela 6<br />

Współczynniki aktywności i skuteczności<br />

działań defensywnych poszczególnych<br />

formacji drużyny Niemiec.<br />

Formacja<br />

Współczynnik<br />

aktywności skuteczności<br />

Obrona 1,70 0,57<br />

Pomoc 0,75 0,38<br />

Atak 0,33 0,08


16 Robert Śliwowski, Mikołaj Lasek, Andrzej Wieczorek<br />

Skuteczność działań piłkarzy Niemiec i Hiszpanii w meczu finałowym... 17<br />

wodnicy <strong>nr</strong> 6, 9, 11, 13 – odpowiedzialni<br />

za grę ofensywną), co świadczy o ograniczonej<br />

realizacji celów gry niezgodnie<br />

z koncepcją „3xC”, tj. „Cała drużyna, na<br />

Całym boisku, przez Cały czas” (8), jak<br />

również „gry wszystkimi siłami” (7) oraz<br />

tzw. „futbolu totalnego” (10).<br />

Wartości działań indywidualnych<br />

w defensywie były bardzo niskie. Podobnie<br />

jak średnie obliczone dla poszczególnych<br />

formacji: formacja obrony – 0,57;<br />

formacja pomocy – 0,38; formacja ataku<br />

– 0,08.<br />

Modelowa charakterystyka wybitnego<br />

gracza zakłada wysoki wskaźnik<br />

sprawności działania bliski wartości<br />

„1” oraz wysoką aktywność w grze<br />

(4). Współczynnik aktywności w indywidualnych<br />

działaniach defensywnych<br />

reprezentacji Niemiec był bardzo niski<br />

i wynosił 1,02 (średnia wartość wskaźnika<br />

aktywności dla całego zespołu)<br />

oraz odpowiednio: 1,70 dla formacji<br />

obronnej, 0,75 dla formacji pomocy,<br />

0,33 dla formacji ataku.<br />

Znaczący i negatywny wpływ na<br />

wartość wskaźników miała zerowa aktywność<br />

aż 4 spośród 13 zawodników<br />

Tabela 7<br />

Współczynniki aktywności i skuteczności<br />

działań ofensywnych poszczególnych<br />

formacji drużyny Niemiec.<br />

Formacja<br />

Współczynnik<br />

aktywności skuteczności<br />

Obrona 8,20 0,84<br />

Pomoc 10,05 0,74<br />

Atak 1,67 0,40<br />

(dwóch z nich było napastnikami, pozostała<br />

dwójka występowała w linii<br />

pomocy). Koncepcja „futbolu totalnego”<br />

zakłada, że napastnik w działaniach<br />

defensywnych staje się pierwszym<br />

obrońcą i często stara się odebrać piłkę<br />

przeciwnikowi już na jego połowie boiska.<br />

Rolą pomocnika we współczesnej<br />

grze w piłkę nożną jest angażowanie się<br />

na równi w działania defensywne, jak<br />

i ofensywne. U defensywnego pomocnika<br />

relacje te kształtują się jak 70 do 30%<br />

na rzecz działań defensywnych, odwrotnie<br />

dla pomocników grających ofen-<br />

sywnie.<br />

Skuteczność indywidualnych działań<br />

ofensywnych reprezentacji Niemiec<br />

(tab. 7) kształtowała się na zmiennym<br />

poziomie, a średnia wartość dla<br />

całego zespołu wyniosła 0,70. Jeden<br />

z napastników osiągnął zerowy wskaźnik<br />

aktywności ofensywnej. Skuteczność<br />

działań indywidualnych poszczególnych<br />

formacji przedstawia się następująco:<br />

formacja obrony – 0,84, formacja pomocy<br />

– 0,74, formacja ataku – 0,40.<br />

Jak się okazało, najwyższą skuteczność<br />

w działaniach ofensywnych osiągnęli<br />

obrońcy. Zresztą zarówno formacja<br />

obrony, jak i pomocy wykazały się<br />

bardzo dużą aktywnością w działaniach<br />

ofensywnych (średni wskaźnik dla<br />

obrońców 8,20, dla pomocników 10,05),<br />

co należy ocenić pozytywnie. Jednak<br />

głębsza analiza (ryc. 1), że aż 70% ze<br />

142 pozytywnych działań ofensywnych<br />

formacji obronnej skierowanych było<br />

na utrzymanie pola i w głównej mierze<br />

polegało na rozgrywaniu (utrzymywaniu)<br />

piłki w obrębie własnej połowy<br />

90<br />

80<br />

70<br />

60<br />

50<br />

40<br />

30<br />

20<br />

10<br />

0<br />

%<br />

utrzymanie pola<br />

zdobycie pola<br />

tworzenie sytuacji<br />

zdobycie bramki<br />

Ryc.1. Działania ofensywne reprezentacji Niemiec –<br />

formacja obrony.<br />

boiska, co poniekąd wiązało się z taktyką<br />

przyjętą przez przeciwnika. Kolejne<br />

29% działań skierowanych było na<br />

zdobywanie pola, a tylko 1% na tworzenie<br />

sytuacji do zdobycia bramki. Taka<br />

sama analiza procentowa w stosunku do<br />

działalności pomocników ujawniła ich<br />

wysoką aktywność (ryc. 2). Wśród 152<br />

pozytywnych działań, jakie wykonali,<br />

ponad 67,8% miało na celu utrzymanie<br />

pola. Pomocnicy reprezentacji Niemiec<br />

w głównej mierze skupiali się na utrzymywaniu<br />

pola, nieco ponad 30% działań<br />

poświęcili na zdobywanie pola, a 1,3%<br />

90<br />

80<br />

70<br />

60<br />

50<br />

40<br />

30<br />

20<br />

10<br />

0<br />

%<br />

utrzymanie pola<br />

zdobycie pola<br />

tworzenie sytuacji<br />

zdobycie bramki<br />

Ryc.2. Działania ofensywne reprezentacji Niemiec –<br />

formacja pomocy.<br />

na stwarzanie sytuacji do zdobycia<br />

bramki. Warto dodać, iż jedynym zawodnikiem<br />

formacji pomocy, który spośród<br />

wszystkich działań pozytywnych<br />

stwarzał sytuacje do zdobycia bramki<br />

był Bastian Schweinesteiger. Pozostali<br />

zawodnicy albo nie podejmowali takich<br />

prób, albo (w większości) były one<br />

niepomyślne<br />

Reprezentacja Hiszpanii<br />

Skuteczność działań defensywnych<br />

(tab. 8) kształtowała się na zmiennym<br />

poziomie, a średnia wartość Ws całego


18 Robert Śliwowski, Mikołaj Lasek, Andrzej Wieczorek<br />

Skuteczność działań piłkarzy Niemiec i Hiszpanii w meczu finałowym... 19<br />

zespołu wyniosła 0,72. Spośród 13 występujących<br />

zawodników aż 4 uzyskało<br />

najwyższą wartość = 1,0 (jeden obrońca,<br />

dwóch pomocników i jeden napastnik).<br />

Uzyskany przez jednego z napastników<br />

wskaźnik gry w defensywie = 0 można<br />

tłumaczyć po części krótkim czasem<br />

jego przebywania na placu gry. Wyniki<br />

dla poszczególnych formacji wyniosły<br />

odpowiednio: formacja obrony – 0,78,<br />

formacja pomocy – 0,75, formacja ataku<br />

– 0,50. Wyniki te, w połączeniu z<br />

wartościami wskaźników aktywności,<br />

które wyniosły odpowiednio: formacja<br />

obrony – 2,06, formacja pomocy – 1,18,<br />

formacja ataku – 0,13, świadczą, iż<br />

zespół Hiszpanii w większym stopniu<br />

Tabela 9.<br />

Współczynniki aktywności i skuteczności<br />

działań ofensywnych poszczególnych<br />

formacji drużyny Hiszpanii.<br />

Formacja<br />

Współczynnik<br />

aktywności skuteczności<br />

Obrona 5,31 0,85<br />

Pomoc 8,89 0,82<br />

Atak 2,38 0,45<br />

Tabela 8<br />

Współczynniki aktywności i skuteczności<br />

działań defensywnych poszczególnych<br />

formacji drużyny Hiszpanii.<br />

Formacja<br />

Współczynnik<br />

aktywności skuteczności<br />

Obrona 2,06 0,78<br />

Pomoc 1,18 0,75<br />

Atak 0,13 0,50<br />

realizował koncepcję gry „3xC”, „gry<br />

wszystkimi siłami” oraz „futbolu totalnego”.<br />

Na szczególną uwagę zasługuje formacja<br />

pomocy, która pomimo niskiej aktywności<br />

i zaangażowania w działalność<br />

defensywną osiągnęła wysoki wskaźnik<br />

skuteczności w defensywie = 0,75, nieznacznie<br />

tylko ustępując obrońcom.<br />

Średnia skuteczności działań ofensywnych<br />

(tab. 9) całego zespołu wyniosła<br />

0,77, kształtowała się w przedziale<br />

0,40-0,90, najniższą średnią zanotowali<br />

napastnicy, odpowiednio: 0,40 i 0,50.<br />

Analiza skuteczności działań poszcze-<br />

90<br />

80<br />

70<br />

60<br />

50<br />

40<br />

30<br />

20<br />

10<br />

0<br />

%<br />

utrzymanie pola<br />

zdobycie pola<br />

tworzenie sytuacji<br />

zdobycie bramki<br />

Ryc. 3. Działania ofensywne reprezentacji Hiszpanii –<br />

formacja obrony.<br />

90<br />

80<br />

70<br />

60<br />

50<br />

40<br />

30<br />

20<br />

10<br />

0<br />

%<br />

gólnych formacji przedstawia się następująco:<br />

obrona – 0,85, pomoc – 0,82,<br />

atak – 0,45.<br />

Wysoki wskaźnik ofensywnych działań<br />

obrońców i pomocników skonfrontowano<br />

z aktywnością formacji: obrony<br />

– 5,31 i pomocy – 8,89, a także ukierunkowaniem<br />

działań (ryc. 3). Hiszpanie,<br />

pomimo przeprowadzenia tylko 72<br />

działań pozytywnych (przy 142 drużyny<br />

niemieckiej), ponad 80% z nich skierowali<br />

na utrzymanie pola, nieco ponad<br />

15% na jego zdobywanie i niecałe 3% na<br />

stwarzanie sytuacji do zdobycia bramki<br />

(ryc. 4).<br />

utrzymanie pola<br />

zdobycie pola<br />

tworzenie sytuacji<br />

zdobycie bramki<br />

Ryc. 4. Działania ofensywne reprezentacji Hiszpanii –<br />

formacja pomocy.<br />

Piłkarze pomocy wykonali 207 działań<br />

pozytywnych przy 152 działaniach<br />

drużyny niemieckiej. Na utrzymanie<br />

piłki skierowanych było 60% działań<br />

ofensywnych, ponad 30% na zdobywanie<br />

pola, a 8% na tworzenie sytuacji do<br />

zdobycia bramki. Zawodnikami szczególnie<br />

wyróżniającymi się w tworzeniu<br />

sytuacji dogodnych do zdobycia bramki<br />

byli Xavi i Iniesta, którzy byli autorami<br />

aż 11 (odpowiednio 6+5) spośród 17<br />

wszystkich, sytuacji podbramkowych<br />

stworzonych przez drużynę hiszpańską.<br />

Formacja obronna drużyny hiszpańskiej<br />

wykazała większą aktywność<br />

i skuteczność w działaniach defensywnych.<br />

Porównując działania defensywne<br />

pomocników można łatwo<br />

zauważyć większą aktywność i dwukrotnie<br />

wyższy współczynnik skuteczności<br />

zawodników hiszpańskich. Realizacja<br />

koncepcji „totalnego futbolu”,<br />

gdzie pomocnik na równi angażuje się<br />

w działania defensywne i ofensywne,<br />

w wydaniu zespołu Hiszpanii była pełniejsza.<br />

Natomiast niskie współczynniki<br />

działań defensywnych, jakie uzyskały<br />

formacje ataku obu reprezentacji,<br />

można wytłumaczyć faktem, iż obie<br />

drużyny (początkowo) grały z jednym<br />

nominalnym napastnikiem.<br />

Porównanie działań<br />

poszczególnych formacji<br />

finalistów<br />

Wyniki analizy porównawczej działań<br />

ofensywnych poszczególnych formacji<br />

obu zespołów zawierają tabele 10 i 11.


20 Robert Śliwowski, Mikołaj Lasek, Andrzej Wieczorek<br />

Skuteczność działań piłkarzy Niemiec i Hiszpanii w meczu finałowym... 21<br />

Tabela 10.<br />

Ocena działań indywidualnych graczy reprezentacji Niemiec w meczu z Hiszpanią, Euro 2008.<br />

Działania defensywne Działania ofensywne Sprawność<br />

For- Za- wskaźnik wskaźnik wskaźnik wskaźnik wskaźnik wskaźnik wskaźnik wskaźnik wskaźnik wskaźnik działania<br />

ma- wod- skutecz- niesku- aktyw- niezawod- działania skutecz- niesku- aktyw- niezawod- działania w<br />

cja nik sności teczności ności ności w def. ności teczności ności ności w ofe. def.+ofe.<br />

(średnia) (średnia) (średnia) (średnia) (średnia) (średnia) (średnia) (średnia) (średnia) (średnia) (średnia)<br />

1 0,75 0,75 1,50 0,50 0,50 8,75 0,75 9,50 0,92 0,92 0,71<br />

2 1,00 1,50 2,50 0,40 0,40 9,00 1,75 10,75 0,84 0,84 0,62<br />

O 3 1,75 0,50 2,25 0,78 0,78 10,25 1,25 11,50 0,89 0,89 0,83<br />

4 1,25 0,25 1,50 0,83 0,83 3,25 1,25 4,50 0,72 0,72 0,78<br />

5 0,25 0,50 0,75 0,33 0,33 4,00 0,75 4,75 0,84 0,84 0,59<br />

6 0,00 0,00 0,00 0,00 0,00 8,75 4,25 13,00 0,67 0,67 0,34<br />

7 0,50 0,50 1,00 0,50 0,50 4,75 3,50 8,25 0,58 0,58 0,54<br />

P 8 1,00 1,50 2,50 0,40 0,40 12,75 0,75 13,50 0,94 0,94 0,67<br />

9 0,00 0,00 0,00 0,00 0,00 6,50 2,00 8,50 0,76 0,76 0,38<br />

10 0,25 0,00 0,25 1,00 1,00 5,25 1,75 7,00 0,75 0,75 0,88<br />

11 0,00 0,00 0,00 0,00 0,00 1,75 2,25 4,00 0,44 0,44 0,22<br />

N 12 0,25 0,75 1,00 0,25 0,25 0,75 0,25 1,00 0,75 0,75 0,50<br />

13 0,00 0,00 0,00 0,00 0,00 0,00 0,00 0,00 0,00 0,00 0,00<br />

średnia 0,54 0,48 1,02 0,38 0,38 5,83 1,58 7,40 0,70 0,70 0,59<br />

Tabela 11<br />

Ocena działań indywidualnych graczy reprezentacji Hiszpanii w meczu z Niemcami, Euro 2008.<br />

Działania defensywne Działania ofensywne Sprawność<br />

For- Za- wskaźnik wskaźnik wskaźnik wskaźnik wskaźnik wskaźnik wskaźnik wskaźnik wskaźnik wskaźnik działania<br />

ma- wod- skutecz- niesku- aktyw- niezawod- działania skutecz- niesku- aktyw- niezawod- działania w<br />

cja nik sności teczności ności ności w def. ności teczności ności ności w ofe. def.+ofe.<br />

(średnia) (średnia) (średnia) (średnia) (średnia) (średnia) (średnia) (średnia) (średnia) (średnia) (średnia)<br />

1 1,00 0,25 1,25 0,80 0,80 4,50 1,00 5,50 0,82 0,82 0,81<br />

2 2,25 1,25 3,50 0,64 0,64 5,00 1,00 6,00 0,83 0,83 0,74<br />

O<br />

3 1,25 0,00 1,25 1,00 1,00 3,25 0,50 3,75 0,87 0,87 0,93<br />

4 1,50 0,75 2,25 0,67 0,67 5,25 0,75 6,00 0,88 0,88 0,77<br />

5 1,25 1,00 2,25 0,56 0,56 6,25 2,00 8,25 0,76 0,76 0,66<br />

6 0,75 0,00 0,75 1,00 1,00 17,00 2,25 19,25 0,88 0,88 0,94<br />

7 0,50 0,25 0,75 0,67 0,67 5,75 1,50 7,25 0,79 0,79 0,73<br />

P 8 2,00 0,75 2,75 0,73 0,73 9,00 1,00 10,00 0,90 0,90 0,81<br />

9 0,25 0,00 0,25 1,00 1,00 4,00 1,25 5,25 0,76 0,76 0,88<br />

10 0,50 0,25 0,75 0,67 0,67 6,75 2,00 8,75 0,77 0,77 0,72<br />

11 0,50 0,25 0,75 0,67 0,67 3,00 0,50 3,50 0,86 0,86 0,76<br />

N 12 0,25 0,00 0,25 1,00 1,00 1,50 2,25 3,75 0,40 0,40 0,70


22 Robert Śliwowski, Mikołaj Lasek, Andrzej Wieczorek<br />

Skuteczność działań piłkarzy Niemiec i Hiszpanii w meczu finałowym... 23<br />

Ujawniła ona, że wysoka aktywność<br />

i skuteczność formacji obronnych obu<br />

drużyn w większości była pochodną<br />

rozgrywania piłki w obrębie własnej<br />

połowy boiska (często przy dość biernej<br />

postawie przeciwnika).<br />

Poziom aktywności formacji pomocy<br />

obu drużyn był podobny, jednak drużyna<br />

hiszpańska wykazała się wyższym<br />

współczynnikiem skuteczności – 0,82<br />

(drużyna niemiecka – 0,74).<br />

Pomimo wyrównanego poziomu aktywności<br />

i nieco tylko większej skuteczności<br />

w działaniach ofensywnych<br />

drużyna hiszpańska wykonała 207 pozytywnych<br />

działań ofensywnych, przy 152<br />

drużyny niemieckiej. Ponadto zdecydowana<br />

większość działań reprezentacji<br />

Niemiec (patrz tabele 4 i 5) skierowana<br />

była na utrzymywanie pola i jego<br />

zdobywanie, a nie tworzenie sytuacji<br />

umożliwiających zdobywanie bramek.<br />

Spośród wszystkich pozytywnych działań<br />

drużyny Hiszpanii aż 17 tworzyło<br />

sytuacje do zdobycia bramki, drużyny<br />

niemieckiej tylko 2.<br />

Niewątpliwie zdecydowana przewaga,<br />

zarówno pod względem liczby<br />

działań pozytywnych jak i ich<br />

ukierunkowania, była jedną z głównych<br />

przyczyn sukcesu reprezentacji<br />

Hiszpanii w finale Euro 2008. Postawa<br />

linii pomocy w znaczący sposób<br />

wpłynęła na zachowanie, aktywność<br />

oraz skuteczność napastników. Najdobitniej<br />

świadczy o tym liczba strzałów<br />

oddanych przez obie drużyny – 13:4<br />

na korzyść Hiszpanów. Wydaje się, że<br />

właśnie charakter i jakość działań li-<br />

nii pomocy i ataku miały decydujący<br />

wpływ na końcowy rezultat spotkania<br />

finałowego.<br />

Dyskusja<br />

Obie reprezentacje charakteryzowały<br />

się niskimi wskaźnikami aktywności<br />

– Niemcy – 1,02; Hiszpania – 1,29.<br />

Niska aktywność oraz brak angażowania<br />

się niektórych graczy reprezentacji<br />

Niemiec w działania defensywne ułatwiały<br />

prowadzenie działań ofensywnych<br />

graczom drużyny przeciwnej.<br />

Natomiast niską aktywność defensywną<br />

Hiszpanów można tłumaczyć<br />

umiejętnym „ustawieniem” zespołu,<br />

wysoką zdolnością utrzymywania się<br />

przy piłce, a także wąskim repertuarem<br />

działań graczy niemieckich, którzy<br />

skupili się na utrzymywaniu pola, a nie<br />

jego zdobywaniu.<br />

Sprawność działań ofensywnych<br />

obu finalistów była zbliżona. Wskaźnik<br />

dla drużyny niemieckiej wyniósł –<br />

0,70, a hiszpańskiej – 0,77. Gracze obu<br />

reprezentacji charakteryzowali się dużą<br />

aktywnością w działaniach ofensywnych,<br />

dotyczyło to zwłaszcza formacji<br />

obrony i pomocy. Głębsza analiza wykazała<br />

natomiast, co jest istotne, różne<br />

ukierunkowanie tej działalności przez<br />

poszczególne reprezentacje. O ile działania<br />

ofensywne formacji obronnych<br />

skupiały się na utrzymywaniu pola, to<br />

formacja pomocy reprezentacji Hiszpanii<br />

wykazała dużą większą aktywność<br />

w tworzeniu sytuacji do zdobywania<br />

bramek niż drużyna Niemiec, której<br />

ubogi repertuar ograniczał możliwość<br />

sforsowania bloku defensywnego Hiszpanów.<br />

Skromną porażkę w meczu<br />

finałowym Niemcy zawdzięczają dobrej<br />

postawie bramkarza i niskiej skuteczności<br />

zawodników hiszpańskich<br />

w kluczowych sytuacjach do zdobycia<br />

bramek.<br />

Warto także zwrócić uwagę na przemyślaną,<br />

elastyczną taktykę Hiszpanów,<br />

po strzeleniu bramki starali się oni długo<br />

utrzymywać przy piłce, prowadzić grę<br />

z kontrataku wykorzystując szybkość<br />

napastników.<br />

Mecze finałowe rządzą się swoimi<br />

prawami. Oczywiste jest, że drużyny<br />

nie rzucają się do ataku od pierwszej<br />

minuty, gdyż często zdarza się, że jedna<br />

akcja, jeden błąd w konsekwencji<br />

jedna bramka, decyduje o końcowym<br />

sukcesie lub porażce. Niemniej jednak<br />

łatwo zauważyć, że u czołowych graczy<br />

aktywność w działaniach obronnych<br />

idzie w parze z wysoką ich skutecznością.<br />

Świadczy to również o wysokich<br />

dyspozycjach psychofizycznych<br />

i umysłowych gracza, umożliwiających<br />

właściwe postrzeganie i ocenę zdarzeń<br />

na boisku, a także antycypację w podejmowaniu<br />

decyzji.<br />

Uwagi końcowe<br />

Współczesna gra w piłkę nożną,<br />

w wykonaniu najlepszych zespołów,<br />

różni się znacznie od tej sprzed dekady<br />

czy lat wcześniejszych. Wysokie tempo<br />

gry i szybkość przeprowadzanych akcji<br />

powodują, że na podjęcie decyzji<br />

pozostają ułamki sekund. „Totalny<br />

futbol” wymaga równomiernego anga-<br />

żowania się graczy wszystkich formacji<br />

w działania defensywne i ofensywne.<br />

By odnosić sukcesy, gracze zespołu nie<br />

mogą być tylko dobrze przygotowani<br />

motorycznie, muszą dysponować nienaganną<br />

techniką, rozwiniętym zmysłem<br />

taktycznym i przygotowaniem men-<br />

talnym.<br />

Prowadzenie skutecznej gry ofensywnej<br />

w różnych strefach i sektorach<br />

boiska, wykonywanie działań w krótkim<br />

czasie, na małej przestrzeni i pod<br />

stałą presją przeciwnika, jest możliwe<br />

tylko przy wysokim poziomie indywidualnych<br />

dyspozycji sprawnościowych,<br />

techniczno-taktycznych, wolicjonalnych<br />

i umysłowych gracza. Współczesna gra<br />

w piłkę nożną wymaga graczy uniwersalnych.<br />

Wnioski<br />

Pogłębiona analiza uzyskanych w<br />

drodze obserwacji meczu finałowego<br />

EURO 2008 pomiędzy drużynami Niemiec<br />

i Hiszpanii wskaźników aktywności<br />

i skuteczności działań indywidualnych<br />

oraz w ramach poszczególnych formacji<br />

– defensywnych i ofensywnych – pozwoliła<br />

głębiej scharakteryzować system<br />

gry obu zespołów, wyłowić różnice,<br />

także te, które wpłynęły na końcowy<br />

wynik.<br />

Modele odwzorowujące sprawność<br />

działania w grze w piłkę nożną najlepszych<br />

drużyn światowych mogą być<br />

pomocne w racjonalizacji i optymalizacji<br />

procesu treningowego zawodników<br />

na różnym poziomach zaawansowania<br />

sportowego.


24 Robert Śliwowski, Mikołaj Lasek, Andrzej Wieczorek<br />

25<br />

Piśmiennictwo<br />

1. Duda H.: Skuteczność działań indywidualnych<br />

zawodników polskiej reprezentacji<br />

z uwzględnieniem formacji drużyny w meczach<br />

Euro 2008. „Trener” 2008, <strong>nr</strong> 5,<br />

8-17.<br />

2. Naglak Z : Zespołowa gra sportowa. Stu-<br />

dia i Monografie 45, Wrocław 1994.<br />

3. Paluszek K.: Nowoczesne nauczanie gry<br />

w piłkę nożną. Wrocław 2003. Wydawnictwo<br />

BK.<br />

4. Panfil R.: Edukacja uzdolnionego gracza<br />

i zarządzanie zespołem sportowym. Wrocław<br />

2000. AWF.<br />

5. Panfil R., Bacella Ł.: Metody oceny<br />

efektywności zawodników w grze w piłkę<br />

nożną na przykładzie meczu eliminacyjnego<br />

Anglia-Polska. „Trener” 2006, <strong>nr</strong> 3,<br />

1-12.<br />

6. Panfil R.: Prakseologia gier sportowych, Studia<br />

i Monografie 82, Wrocław 2006. AWF.<br />

7. Panfil R., Żmuda W.: Nauczanie gry w piłkę<br />

nożną. Wrocław 1996. Wydawnictwo BK.<br />

8. Pszczołowski T.: Mała encyklopedia prakseologii<br />

i teorii organizacji. Wrocław 1978.<br />

Ossolineum.<br />

8. Stępiński M. : Taktyka współczesnej piłki<br />

nożnej. Warszawa 2008. Wydawnictwo<br />

Zysk i S-ka.<br />

9. Szwarc A.: Metody oceny techniczno-taktycznych<br />

działań piłkarzy nożnych. Gdańsk<br />

2003. AWFiS.<br />

10. Wrzos J.: Wielki futbol. Poznań 2006.<br />

Oficyna Wydawnicza G & P.<br />

11. Zaczyński W.: Praca badawcza nauczyciela.<br />

Warszawa 1995. Wydawnictwa Szkolne<br />

i Pedagogiczne. Wyd. 4.<br />

12. Technical Report UEFA EURO 2008, Austria-Switzerland.<br />

Obserwacja gry w piłkę nożną w wykonaniu najlepszych zespołów klubowych i reprezentacji<br />

ma na celu uchwycenie podstawowych jej charakterystyk techniczno-taktycznych.<br />

Jej wyniki mają istotne znaczenie praktyczne – wskazują, jakie elementy w wyszkoleniu<br />

piłkarza mają priorytetowe znaczenie. Większość takich obserwacji i analiz dotyczyła<br />

gry zespołów męskich. Od niedawna podobne badania obejmują także zespoły kobiece.<br />

Porównawcza analiza gry w piłkę nożną mężczyzn i kobiet może przynieść bardzo<br />

interesujące wyniki. Tym celom służyły badania opisane w poniższej pracy.<br />

Józef Bergier, 1,2 Tomasz Buraczewski, 1 Andrzej Soroka 2<br />

Wstęp<br />

Analiza gry najlepszych zespołów<br />

piłkarskich w najważniejszych turniejach<br />

– mistrzostwa świata i Europy, igrzyska<br />

1 – AWF Warszawa, ZWWF w Białej Podlaskiej,<br />

2 – PWSZ w Białej Podlaskiej.<br />

„<strong>Sport</strong> <strong>Wyczynowy</strong>” <strong>2009</strong>, <strong>nr</strong> 3/531<br />

Zróżnicowanie<br />

efektywności wykonania<br />

wybranych<br />

elementów technicznych<br />

w grze w piłkę nożną<br />

kobiet i mężczyzn<br />

olimpijskie, podejmowane od wielu lat<br />

(jeszcze w ubiegłym wieku) pozwoliły<br />

poznać profil aktywności ruchowej,<br />

odpowiedzi organizmu na obciążenia<br />

meczowe i treningowe jak również czynniki<br />

wpływające na efektywność działań<br />

technicznych tak indywidualnych, jak


26 Józef Bergier, Tomasz Buraczewski, Andrzej Soroka<br />

Zróżnicowanie efektywności wykonania wybranych elementów technicznych... 27<br />

również grupowych. Badania takie prowadzono<br />

za granicą (2, 3, 17, 21, 22,<br />

25) oraz na zespołach krajowych (3, 9,<br />

15, 18, 20). Przeważająca ich ilość, ze<br />

zrozumiałych względów, dotyczyła mężczyzn.<br />

Natomiast ekspansja piłki nożnej<br />

kobiet to zjawisko stosunkowo nowe,<br />

na świecie i w Europie. Obserwacje gry<br />

kobiet i analizy badawcze były już w<br />

naszym kraju podejmowane, ale jest ich<br />

niewiele (6, 8, 10-14, 20).<br />

Równolegle poszukuje się coraz lepszych,<br />

bardziej obiektywnych i dostępnych,<br />

metod rejestracji i analizy gry dla<br />

wypracowania kryteriów oceny działań<br />

indywidualnych i grupowych (1).<br />

Cel badań<br />

Dotychczas zgromadzony materiał<br />

badawczy, charakteryzujący efektywność<br />

gry w piłkę nożną mężczyzn i<br />

kobiet, wręcz narzuca potrzebę dokonania<br />

analizy porównawczej, która<br />

ukazałaby podobieństwa i różnice. Na<br />

tej podstawie można by ocenić, jakie<br />

elementy gry są „uniwersalne” (muszą<br />

być respektowane w procesie treningu i<br />

mężczyzn i kobiet), a jakie specyficzne<br />

dla danej płci.<br />

Celem pracy było poznanie efektywności<br />

wykonania podań piłki z uwzględnieniem<br />

kierunku, zasięgu i sposobu<br />

wykonania oraz strzałów z techniką i<br />

sposobem uderzenia piłki przez mężczyzn<br />

i kobiety.<br />

Hipotezy badawcze<br />

1. W strukturze gry w piłkę nożną kobiet<br />

i mężczyzn występują zróżnicowania<br />

podstawowych elementów<br />

technicznych, jakimi są podania<br />

piłki i strzały do bramki.<br />

2. Efektywność wykonania podań<br />

i strzałów jest różna u mężczyzn<br />

i kobiet (wyższą efektywność prezentują<br />

mężczyźni).<br />

Materiał i metody<br />

Materiału badawczego dostarczyła<br />

obserwacja 15 (wszystkich) spotkań<br />

rozegranych w czasie VI Mistrzostw<br />

Europy w piłce nożnej kobiet w Anglii<br />

w 2005 roku oraz 27 meczów rozegranych<br />

podczas Mistrzostw Świata w piłce<br />

nożnej mężczyzn w 2002 roku w Korei<br />

i Japonii. W analizach statystycznych<br />

uwzględniono tylko mecze rozstrzygnięte<br />

(bez remisowych): 12 rozegranych<br />

przez kobiety i 19 przez mężczyzn. Analizie<br />

poddano podania piłki z uwzględnieniem<br />

kierunków, długości i sposobów<br />

wykonania oraz wyznaczono ich<br />

parametry ilościowo-jakościowe. Przy<br />

analizie strzałów uwzględniono te same<br />

parametry co przy podaniach, dodatkowo<br />

wykorzystano technikę strzałów do<br />

bramki.<br />

Systematyczną obserwację gry, z zapisem<br />

badanych elementów, prowadzono<br />

przy użyciu autorskiego arkusza obserwacji<br />

w trakcie odtwarzania meczów,<br />

wcześniej zarejestrowanych na płytach<br />

DVD z przekazu telewizyjnego.<br />

Analiza statystyczna wyników badań<br />

została przeprowadzona przy użyciu<br />

programu Statistica. Zastosowano<br />

ocenę różnic pomiędzy średnimi wartościami<br />

współczynników celności<br />

podań i strzałów oraz ich elementów<br />

technicznych.<br />

Sprawdzano normalność rozkładu<br />

i jednorodność wariancji zmiennych. Przy<br />

spełnieniu tych warunków zastosowano<br />

Test t Studenta dla grup niezależnych.<br />

W sytuacji niespełnienia założeń wymaganych<br />

dla testu parametrycznego stosowano<br />

nieparametryczny odpowiednik<br />

testu t – Studenta dla dwóch niezależnych<br />

prób – test U Manna-Whitneya.<br />

Wyniki badań<br />

Charakterystyka<br />

zróżnicowania podań piłki<br />

Podania piłki są podstawowym środkiem<br />

w prowadzeniu gry. Mają na celu<br />

konstruowanie akcji, które prowadzą do<br />

Tabela 1<br />

Charakterystyka podań.<br />

Efektywność podań Kobiety Mężczyźni<br />

Liczba podań ogółem 6140 20 318<br />

Średnia liczba podań<br />

w meczu<br />

409 376<br />

Liczba podań celnych 4388 16 074<br />

Średnia liczba podań<br />

celnych w meczu<br />

Współczynnik<br />

celności (%)<br />

292 298<br />

71,5 79,1<br />

umożliwienia oddania strzału i zdobycia<br />

bramki.<br />

Charakterystyka podań piłki (tab. 1)<br />

pokazuje, że kobiety w meczu wykonywały<br />

średnio więcej podań od mężczyzn,<br />

lecz celniej wykonywali je panowie.<br />

Potwierdzeniem częstszego popełniania<br />

błędów w podaniach przez kobiety jest<br />

istotne zróżnicowanie celności podań<br />

i to na poziomie p


28 Józef Bergier, Tomasz Buraczewski, Andrzej Soroka<br />

Zróżnicowanie efektywności wykonania wybranych elementów technicznych... 29<br />

ziomie istotności p


30 Józef Bergier, Tomasz Buraczewski, Andrzej Soroka<br />

Zróżnicowanie efektywności wykonania wybranych elementów technicznych... 31<br />

Tabela 7<br />

Ogólna charakterystyka<br />

strzałów do bramki.<br />

Efektywność strzałów Kobiety Mężczyźni<br />

Liczba<br />

strzałów<br />

ogółem 353 617<br />

celnych 174 277<br />

skutecznych 50 59<br />

Współczyn- celności 49,3 44,9<br />

nik (%) skuteczności 14,2 9,6<br />

Średnio strzałów<br />

w meczu (liczba)<br />

11,8 11,4<br />

47,0%. Zawodnicy męskich zespołów<br />

natomiast częściej stosowali uderzenia<br />

piłki po prowadzeniu lub po dryblingu<br />

– 24,5%, kobiety – 13,3%. Również<br />

mężczyźni blisko dwukrotnie częściej<br />

decydowali się na strzały do bramki po<br />

stałym fragmencie gry 9,7%, kobiety<br />

5,1% (ryc. 1 i tab. 8).<br />

W strukturze techniki strzału obserwujemy<br />

znaczne różnice, zwłaszcza przy<br />

wykonywaniu uderzeń wewnętrznym<br />

podbiciem (kobiety – 54,5%, mężczyźni<br />

– 19,8%) i prostym podbiciem (kobiety<br />

–14,7%, mężczyźni – 42,9%). Częściej<br />

miały zastosowanie strzały wykonywane<br />

zewnętrznym podbiciem w grze mężczyzn<br />

– 10,4%, niż kobiet – 2,5%. Przy<br />

strzałach-uderzeniach piłki wewnętrzną<br />

częścią stopy i strzałach głową lub inną<br />

częścią ciała większych różnic pomiędzy<br />

płciami nie wykazano (ryc. 2 i tab. 9).<br />

Tabela 8<br />

Zróżnicowanie strzałów do bramki zespołów żeńskich i męskich<br />

w zależności od sposobu ich wykonania.<br />

Sposób strzału<br />

Struktury po po<br />

bez po<br />

ilościowe i jakościowe<br />

dryblingu stałym<br />

przyjęcia przyjęciu<br />

strzału<br />

lub pro- fragmencie<br />

piłki piłki<br />

wadzeniu gry<br />

Kobiety<br />

Liczba strzałów 216 72 47 18<br />

Udział w strukturze strzałów (%) 61,2 20,4 13,3 5,1<br />

Liczba strzałów skutecznych 37 6 3 4<br />

Udział w strukturze skutecznych (%) 74,0 12,0 6,0 8,0<br />

Współczynnik skuteczności (%) 17,1 8,3 6,4 22,2<br />

Mężczyźni<br />

Liczba strzałów 290 116 151 66<br />

Udział w strukturze strzałów (%) 47,0 18,8 24,5 9,7<br />

Liczba strzałów skutecznych 36 8 9 6<br />

Udział w strukturze skutecznych (%) 61,0 13,5 15,5 6,0<br />

Współczynnik skuteczności (%) 12,4 6,9 7,3 10,0<br />

70<br />

60<br />

50<br />

40<br />

30<br />

20<br />

10<br />

0<br />

%<br />

61,2<br />

47,0<br />

20,4 18,8<br />

13,3<br />

24,5<br />

zespoły kobiece<br />

zespoły męskie<br />

Ryc. 1. Zróżnicowanie sposobów strzałów do bramki<br />

zespołów kobiecych i męskich.<br />

5,1<br />

9,7<br />

bez po po po stałym<br />

przyjęcia przyjęciu prowadzeniu fragmencie<br />

piłki piłki lub dryblingu gry<br />

Tabela 9<br />

Zróżnicowanie strzałów do bramki zespołów żeńskich i męskich<br />

w zależności od techniki ich wykonania.<br />

Technika strzału<br />

Struktury wew- głową<br />

wew- zewilościowe<br />

i jakościowe<br />

prostym nętrzną i inną<br />

nętrznym nętrznym<br />

strzału<br />

podbiciem częścią częścią<br />

podbiciem podbiciem<br />

stopy ciała<br />

Kobiety<br />

Liczba strzałów 192 9 52 31 69<br />

Udział w strukturze strzałów (%) 54,5 2,5 14,7 8,8 19,5<br />

Liczba strzałów skutecznych 19 4 3 13 11<br />

Udział w strukturze skutecznych (%) 38,0 8,0 6,0 26,0 22,0<br />

Współczynnik skuteczności (%) 9,9 44,4 5,0 40,4 16,0<br />

Mężczyźni<br />

Ryc. 2. Zróżnicowanie techniki strzałów do bramki<br />

zespołów kobiecych i męskich.<br />

Liczba strzałów 122 64 265 49 117<br />

Udział w strukturze strzałów (%) 19,8 10,4 42,9 7,9 19,0<br />

Liczba strzałów skutecznych 7 2 16 17 17<br />

Udział w strukturze skutecznych (%) 11,9 3,4 27,1 28,8 29,2<br />

Współczynnik skuteczności (%) 5,7 3,1 6 34,7 14,5<br />

70<br />

60<br />

50<br />

40<br />

30<br />

20<br />

10<br />

0<br />

% wew- zew- proste wew- głową i inną<br />

54,5<br />

19,8<br />

2,5<br />

10,4<br />

14,7<br />

42,9<br />

zespoły kobiece<br />

zespoły męskie<br />

8,8 7,9<br />

19,5 19,0<br />

nętrzne nętrzne podbicie nętrzna częścią<br />

podbicie podbicie część stopy ciała


32 Józef Bergier, Tomasz Buraczewski, Andrzej Soroka<br />

Zróżnicowanie efektywności wykonania wybranych elementów technicznych... 33<br />

Najwyższą skutecznością w obu grupach<br />

drużyn odznaczały się strzały wykonane<br />

wewnętrzną częścią stopy (kobiety<br />

– 40,4%, mężczyźni – 34,7%). Blisko<br />

dwukrotnie skuteczniej kobiety uderzały<br />

piłkę wewnętrznym podbiciem (kobie-<br />

Tabela 10<br />

Zróżnicowanie celności strzałów do bramki zespołów męskich i kobiecych<br />

w zależności od techniki i sposobów wykonania (test U Manna-Whitneya).<br />

Suma rang Suma rang Wartość<br />

testu U Dokładne<br />

Elementy techniczne strzału zespołów zespołów<br />

Manna- p<br />

męskich kobiecych<br />

-Whitneya<br />

Skuteczność strzału ogółem 1176,5 1169,5 435,5 0,096*<br />

Technika – wewnętrzne podbicie 1241,5 969,5 504,5 0,647*<br />

Technika – zewnętrzne podbicie 416,0 179,0 38,8 0,016*<br />

Technika – wewnętrzna część stopy 459,0 402,0 206,0 0,937*<br />

Sposób – bez przyjęcia 1285,5 1060,5 544,5 0,752*<br />

Sposób – po przyjęciu 948,5 1004,5 353,5 0,083*<br />

Sposób – po prowadzeniu lub dryblingu 824,5 660,5 296,5 0,328*<br />

Sposób – po stałym fragmencie gry 675,0 271,0 166,0 0,337*<br />

*oznacza poziom istotności p


34 Józef Bergier, Tomasz Buraczewski, Andrzej Soroka<br />

35<br />

sportowego piłkarzy nożnych. Red. A. Stuła.<br />

Gorzów Wlkp. 2005, Zamiejscowy Wydział<br />

Kultury Fizycznej, Międzynarodowe<br />

Towarzystwo Naukowe Gier <strong>Sport</strong>owych,<br />

s. 81-88.<br />

8. Carey D. P.: Footedness in world soccer:<br />

an analysis of France`98. „Journal of<br />

<strong>Sport</strong>s Sciences” 2001, 19, 855-864.<br />

9. Hewitt A., Withers R., Lyons K.: Match<br />

analyses of Australian international women<br />

soccer players using an athlete tracking<br />

device. „Journal of <strong>Sport</strong>s Science &<br />

Medicine” 2007, suppl., 10, s. 107.<br />

10. Jin C. J.: Research on goals in during<br />

European Football Championship in 2000.<br />

„Journal of Beijing University of Physical<br />

Education” 2002, 25, 281-283.<br />

11. Jurij I., Sporis G., Vatroslav M.: Analysis<br />

of morphological features and played team<br />

positions in elite female soccer players.<br />

„Journal of <strong>Sport</strong>s Science & Medicine”<br />

2007, suppl., 10, s. 106.<br />

12. Konstadinidou X., Tsigilis N.: Offensive<br />

playing profiles of football teams from the<br />

1999 Women’s World Finals. „International<br />

Journal of Performance Analysis in<br />

<strong>Sport</strong>” 2005.<br />

13. Kunh W.: Changes in professional soccer:<br />

a qualitative and quantitative study<br />

[w:] T. Reilly, J. Cabri, D. Araujo (red.)<br />

Science and Football. V. Routledge, Taylor<br />

& Francis Group. London and New York<br />

2005, s. 179-193.<br />

14. Loy R.: Systematische Spielbeobachtung<br />

im Fussball. „Leistungssport” 1995, 3,<br />

s. 15-20.<br />

15. Naglak Z.: Zespołowa gra sportowa. Studia<br />

i Monografie <strong>nr</strong> 45. Wydawnictwo AWF we<br />

Wrocławiu. 1996, 95.<br />

16. Panfil R.: Metoda oceny działań startowych<br />

piłkarza. „<strong>Sport</strong> <strong>Wyczynowy</strong>” 1989,<br />

<strong>nr</strong> 8-9, s. 19-22.<br />

17. Reilly T.: Physiological aspects of soccer.<br />

„Biology of <strong>Sport</strong>” 1994, 11, s. 3-20.<br />

18. Socha S.: <strong>Sport</strong> kobiet w Polsce – potrzeby<br />

a rzeczywistość. „<strong>Sport</strong> <strong>Wyczynowy</strong>” 2005,<br />

<strong>nr</strong> 1-2,<br />

19. Soroka A., Bergier J.: Charakterystyka<br />

działań juniorek i seniorek grających na<br />

pozycji bramkarza – na przykładzie gry w<br />

piłkę nożną kobiet [w:] Bergier J. (red.)<br />

Piłka nożna kobiet. Biała Podlaska 2006,<br />

PWSZ, s. 42-56.<br />

20. Soroka A.: Charakterystyka akcji ofensywnych<br />

zakończonych zdobyciem bramki<br />

w młodzieżowej piłce nożnej kobiet. „Trener”<br />

2007, <strong>nr</strong> 2, s. 5-13.<br />

21. Śledziewski D.: Efektywność gry ofensywnej.<br />

„Trening” 1989, <strong>nr</strong> 1, s. 31-46.<br />

22. Szwarc A.: Różnice w skuteczności gry<br />

w piłkę nożną między drużynami o najwyższym<br />

poziomie zaawansowania sportowego.<br />

„Wychowanie Fizyczne i <strong>Sport</strong>” 2004, t. 48,<br />

s. 141-148.<br />

23. Wrzos J.: Wielki futbol. Poznań 2006.<br />

Oficyna Wydawnicza G&P.<br />

Mistrzowie różnią się od siebie, ale posiadają również zbiór względnie stałych cech<br />

i właściwości, które ich wyróżniają na tle danej zbiorowości. Obserwacja walk najlepszych<br />

zawodników/zawodniczek ma na celu m.in. wyłowienie tych cech, które bezpośrednio<br />

i w najwyższym stopniu decydują o wyniku walki.<br />

Artur Kruszewski, Władysław Jagiełło, Ewelina Kucharska<br />

Charakterystyka<br />

działań techniczno-taktycznych<br />

zapaśniczek<br />

w turnieju olimpijskim<br />

w Pekinie<br />

Przygotowanie sportowca do współzawodnictwa<br />

jest procesem długotrwałym<br />

i złożonym. Podczas zawodów<br />

wszystkie elementy (przygotowanie<br />

Praca wykonana w ramach badań statutowych<br />

DS-100 Akademii Wychowania Fizycznego<br />

w Warszawie. Z tej Uczelni są Artur Kruszewski<br />

i Ewelina Kucharska (studenckie koło<br />

naukowe), trzeci Autor – Władysław Jagiełło<br />

– z Akademii Wychowania Fizycznego i <strong>Sport</strong>u<br />

w Gdańsku.<br />

„<strong>Sport</strong> <strong>Wyczynowy</strong>” <strong>2009</strong>, <strong>nr</strong> 3/531<br />

sprawnościowe/fizyczne, technicznotaktyczne,<br />

psychiczne, i inne) tworzą<br />

jedną całość (7). Kierunek i treść procesu<br />

szkolenia wyznacza model zawodnika-zwycięzcy.<br />

Mistrzowie różnią się od<br />

siebie, posiadają jednak zbiór względnie<br />

stałych cech i właściwości, które<br />

ich wyróżniają na tle danej zbiorowości.<br />

Dla stworzenia takiego wzorca, np.<br />

w zapasach, niezbędna jest obserwacja<br />

walk najlepszych zawodników/zawod-


36 Artur Kruszewski, Władysław Jagiełło, Ewelina Kucharska<br />

Charakterystyka działań techniczno-taktycznych zapaśniczek w turnieju... 37<br />

niczek i wyłowienie tych cech, które<br />

bezpośrednio i w najwyższym stopniu<br />

decydują o wyniku walki. Obserwacja<br />

zachowań zawodnika w czasie walki<br />

może też służyć ewentualnej korekcie<br />

treści procesu treningu. W przypadku<br />

objęcia nią jego rywala pozwala na<br />

poznanie jego skuteczności i zasobu<br />

techniki, ulubionego sposobu działania<br />

i prowadzenia walki, dzięki czemu można<br />

obrać odpowiednią taktykę walki,<br />

czyli „celowy, racjonalny, ekonomiczny<br />

i planowy sposób prowadzenia walki<br />

uwzględniający poziom umiejętności<br />

i możliwość własnych oraz przeciwnika,<br />

teren i warunki walki, a także regulaminy<br />

i przepisy obowiązujące w danej<br />

dyscyplinie sportu” (9). Trudno jest<br />

rejestrować i analizować wszystkie<br />

elementy walki, dlatego należy określić<br />

teoretycznie (a także na podstawie<br />

wiedzy i doświadczenia trenerskiego)<br />

pewne założenia.<br />

W obserwacji walk w zapasach kobiet<br />

podczas Igrzysk Olimpijskich w Pekinie<br />

celem była analiza wykorzystywanych<br />

technik. Miała ona przynieść odpowiedzi<br />

na następujące pytania:<br />

1. W jaki sposób dochodziło do zakończenia<br />

pojedynków zapaśniczek<br />

w poszczególnych rundach walki:<br />

a) przez tzw. „tusz” [VT]<br />

b) przez przewagę punktową [PP]<br />

c) przez przewagę punktową bez<br />

utraty własnych punktów [PO]?<br />

2. Jaka była „struktura punktowa” wykonanych<br />

akcji technicznych w poszczególnych<br />

rundach walki?<br />

3. Jaka była ilość wybranych akcji<br />

technicznych w poszczególnych kategoriach<br />

wagowych?<br />

Materiał i metody badań<br />

Analizowano zapis wideo walk zapaśniczych<br />

kobiet rozegranych podczas turnieju<br />

olimpijskiego w Pekinie – 78 walk<br />

w czterech kategoriach wagowych (do<br />

48 kg, do 55 kg, do 63 kg oraz do 72 kg).<br />

Łącznie wystartowało 66 zawodniczek<br />

z 28 państw.<br />

W pracy wykorzystano metodę wtórnej<br />

analizy bezpośredniej, pozwalającą<br />

na zatrzymanie i cofanie zapisanego<br />

materiału badawczego w dowolnym<br />

momencie. Odpowiednie ustawienie<br />

kamery umożliwiło weryfikację oceny<br />

działań technicznych oraz czasu trwania<br />

pojedynku na tablicy punktowej.<br />

W analizie pod uwagę brano: kategorie<br />

wagowe, narodowość zawodników,<br />

czas trwania walki, stosowane techniki,<br />

liczbę punktów zdobytych w poszczególnych<br />

rundach za akcje tech-<br />

niczne.<br />

Omówienie wyników badań<br />

Charakterystyka<br />

fazy końcowej<br />

pojedynków (ryc. 1)<br />

Celem walki zapaśniczej jest położenie<br />

rywala na łopatki. Najbardziej<br />

cenne jest zwycięstwo przez tzw. „tusz”.<br />

Wystarczy przez 1 sekundę przetrzymać<br />

przeciwnika tak, aby dotykał on dwoma<br />

łopatkami maty. Walki zapaśnicze zakończone<br />

takim zwycięstwem stanowiły<br />

aż 22% wszystkich pojedynków podczas<br />

turnieju olimpijskiego kobiet w Pekinie<br />

(ryc. 2). Najwięcej zwycięstw przez<br />

„tusz” zanotowano w kategorii wagowej<br />

do 63 kg (na 19 stoczonych walk<br />

14<br />

12<br />

10<br />

8<br />

6<br />

4<br />

2<br />

0<br />

4<br />

VT – zwycięstwo przez „tusz”<br />

PO – zwycięstwo przez przewagę punktową bez utraty własnych punktów<br />

PP – zwycięstwo przez przewagę punktową<br />

5<br />

10<br />

3<br />

48 kg 55 kg 63 kg 72 kg<br />

5 zostało zakończonych przez położenie<br />

rywalki na łopatki, 26%).<br />

Za wykonanie różnych działań techniczno-taktycznych<br />

sędziowie przyznają<br />

I runda<br />

25%<br />

III runda<br />

10%<br />

Ryc. 2. Zwycięstwa przez „tusz” w poszczególnych<br />

rundach walki.<br />

6<br />

10<br />

II runda<br />

65%<br />

5<br />

4<br />

9<br />

4<br />

3<br />

12<br />

Ryc. 1. Sposoby zakończenia<br />

pojedynków w poszczególnych<br />

kategoriach wagowych.<br />

punkty w zależności od wykonanego<br />

„chwytu”, tj. 1, 2, 3 lub 5 punktów. Kto<br />

zdobędzie w sumie więcej punktów technicznych,<br />

odnosi zwycięstwo na punkty.<br />

Walka składa się z 3 rund, które trwają<br />

po 2 minuty z 30-sekundową przerwą<br />

między nimi. Jeżeli zawodnik uzyska<br />

przewagę 6 punktów technicznych odnosi<br />

zwycięstwo na skutek wysokiej<br />

przewagi punktowej. Walki wygrane<br />

przez przewagę techniczną bez utraty<br />

punktu stanowiły 24% stoczonych<br />

walk. Najwięcej pojedynków bez straty<br />

punktowej dotyczyło kategorii do 55 kg<br />

(32% wszystkich zwycięstw).<br />

Zwykła przewaga punktowa świadczy<br />

o wyrównanym poziomie zawodników.<br />

Najwięcej, bo aż 41 pojedynków zakończyło<br />

się w ten sposób – 54% rozegranych<br />

walk.<br />

Uznawane za najcenniejsze zwycięstwa<br />

– położenie przeciwniczki na łopatki


38 Artur Kruszewski, Władysław Jagiełło, Ewelina Kucharska<br />

Charakterystyka działań techniczno-taktycznych zapaśniczek w turnieju... 39<br />

– obejmowały aż 26% wszystkich pojedynków.<br />

Wygrana już w pierwszej rundzie<br />

świadczy o bardzo wysokiej przewadze<br />

zawodniczki nad rywalką. Tym sposobem<br />

w pierwszej rundzie zakończyło się 6%<br />

walk. W drugiej rundzie na 50 pojedynków<br />

13 walk, tj. 17% pojedynków, zakończyło<br />

się zwycięstwem przez „tusz”.<br />

W trzeciej odsetek zwycięstw przez „tusz”<br />

wyniósł 3%. Najwięcej wygranych przez<br />

„tusz” miało miejsce w drugiej rundzie<br />

(65% wszystkich wygranych w ten sposób<br />

pojedynków).<br />

Analiza akcji technicznych<br />

w poszczególnych<br />

rundach walki<br />

We wszystkich kategoriach wagowych<br />

większość akcji technicznych zawodniczki<br />

wykonały w „parterze” – 316<br />

akcje w „stójce” akcje w „parterze” inne<br />

23%<br />

2%<br />

75%<br />

Ryc. 3. Skuteczne działania techniczne wykonane w różnych<br />

pozycjach walki (%).<br />

na 420 wszystkich akcji technicznych<br />

(75%). W pozycji stojącej wykonały<br />

98 akcji – 23%. Sytuacje, w których<br />

zawodniczki nagradzane były punktami<br />

za pasywność, faule oraz ostrzeżenia<br />

przeciwniczki, stanowiły najmniej<br />

liczną grupę (2% wszystkich akcji zarówno<br />

w „stójce”, jak i w„parterze”)<br />

(ryc. 3).<br />

Analiza liczby przeprowadzonych<br />

akcji technicznych w kolejnych minutach<br />

poszczególnych rund wykazała, że<br />

jest ona największa w 2. minucie danej<br />

rundy (ryc. 4). Zawodniczki najczęściej<br />

podejmowały akcje w 2. minucie, gdyż<br />

w większości przypadków ostatnie sekundy<br />

decydowały o wygranej. Wyjątek<br />

stanowi runda trzecia, decydująca, po-<br />

150<br />

100<br />

50<br />

0<br />

80<br />

110<br />

78<br />

Ryc. 4. Liczba skutecznych działań techniczno-taktycznych<br />

pomiędzy 1. a 2. minutą danej rundy.<br />

94<br />

32<br />

48 kg 55 kg 63 kg<br />

1. minuta<br />

2. minuta<br />

26<br />

120<br />

115<br />

110<br />

105<br />

100<br />

95<br />

90<br />

107 116 99 100<br />

kat. 48 kg kat. 55 kg kat. 63 kg kat. 72 kg<br />

Ryc. 5. Liczba skutecznych akcji technicznych przeprowadzonych<br />

w poszczególnych kategoriach wagowych.<br />

100<br />

80<br />

60<br />

40<br />

20<br />

0<br />

28<br />

73<br />

1<br />

28<br />

48 kg 55 kg 63 kg 72 kg<br />

nieważ zawodniczki chcąc być pewne<br />

zwycięstwa atakują od samego początku.<br />

Mimo fizycznego i psychicznego wyczer-<br />

93<br />

0<br />

akcje w „stójce”<br />

akcje w „parterze”<br />

inne<br />

19<br />

58<br />

1<br />

200<br />

150<br />

100<br />

50<br />

0<br />

139 168 136 144<br />

kat. 48 kg kat. 55 kg kat. 63 kg kat. 72 kg<br />

Ryc. 6. Suma zdobytych punktów technicznych w poszczególnych<br />

kategoriach wagowych.<br />

23<br />

77<br />

4<br />

Ryc. 7. Liczba działań technicznych<br />

wykonywanych w różnych<br />

pozycjach w poszczególnych<br />

kategoriach wagowych.<br />

pania, aż 14% wszystkich akcji zostało<br />

przeprowadzonych właśnie w tej rundzie.<br />

Stosunek podjętych działań techniczno-


40 Artur Kruszewski, Władysław Jagiełło, Ewelina Kucharska<br />

Charakterystyka działań techniczno-taktycznych zapaśniczek w turnieju...<br />

41<br />

taktycznych w pierwszej i drugiej części<br />

rundy jest podobny. W pierwszej rundzie<br />

wynosi on 19% do 26%, w drugiej: 19%<br />

do 22%. W trzeciej rundzie wartości te są<br />

odwrotnie proporcjonalne i ich stosunek<br />

wynosi 32% do 26%.<br />

Analizując szczegółowo działania<br />

techniczno-taktyczne podjęte w poszczególnych<br />

kategoriach wagowych<br />

(ryc. 5-7), można zauważyć, iż największa<br />

ich liczba dotyczyła kategorii<br />

do 55 kg (aż 116 akcji), a najmniejsza<br />

do 63 kg (99).<br />

Struktura<br />

najskuteczniejszych<br />

akcji technicznych<br />

Szczegółowa analiza działań techniczno-taktycznych<br />

obejmowała akcje<br />

zarówno w ataku, które wyraźnie przeważały,<br />

jak również w obronie, w „pozycji<br />

stojącej” oraz w „parterze”. Zapaśniczki<br />

cechował wysoki poziom wyszkolenia<br />

oraz bardzo dobra forma sportowa –<br />

wykonały 425 akcji technicznych oraz<br />

działań taktycznych, za które otrzymały<br />

punkty. Łącznie sędziowie przyznali 587<br />

punktów, najwięcej w kategorii wagowej<br />

do 55 kg (29% wszystkich zdobytych<br />

punktów), najmniej w kategorii do 63 kg<br />

(23%).<br />

Najczęściej wykonywaną techniką<br />

w „stójce”, charakterystyczną dla walk<br />

zapaśniczek w stylu wolnym, były „wejścia<br />

w nogi” (chwyty nogi rywalki).<br />

Stanowiły one 29% wszystkich akcji<br />

technicznych wykonanych w „pozycji<br />

stojącej”. Liczba punktów przyznawanych<br />

za „wejście w nogi” zależy od tego,<br />

do jakiej pozycji została sprowadzona<br />

przeciwniczka. Najczęściej sędziowie<br />

przyznawali 3 punkty, zdarzało się również,<br />

że zawodniczki dostawały tylko<br />

1 punkt.<br />

Większość akcji (75%) wykonana<br />

została w „parterze”. Może wiązać się<br />

to z ryzykiem podejmowanych akcji<br />

w „stójce”; większe jest prawdopodobieństwo,<br />

iż zawodniczki mogą zostać<br />

skontrowane.<br />

Podsumowanie<br />

1. Pojedynki najczęściej kończyły się<br />

zwycięstwem na punkty (41 walk –<br />

54%), po dwóch rundach. Najwięcej<br />

działań techniczno-taktycznych zawodniczki<br />

wykonały w 2. minutach<br />

każdej rundy.<br />

2. Największą liczbę punktowanych<br />

akcji technicznych wykonano w kategorii<br />

do 55 kg (116 akcji). Działania<br />

techniczno-taktyczne zostały wykonane<br />

w 2. minucie rundy pierwszej<br />

– 38 chwytów (33% wszystkich skutecznych<br />

akcji). Najmniej skutecznych<br />

działań techniczno-taktycznych<br />

podjęto w kategorii do 63 kg – 99<br />

akcji.<br />

3. Najwięcej skutecznych działań techniczno-taktycznych<br />

wykonały zawodniczki<br />

w kategorii do 55 kg (116<br />

akcji – 28% wszystkich skutecznych<br />

akcji technicznych). Najmniej skutecznych<br />

działań podjęły w kategorii<br />

do 63 kg (99 akcji – 23% wszystkich<br />

działań).<br />

4. Najczęstszą skuteczną akcją techniczną<br />

w „pozycji stojącej” w wybranych<br />

reprezentacjach: Kanada, Chiny, Ja-<br />

ponia, USA, Polska były „zejścia do<br />

nóg” (37 chwytów – 38% wszystkich<br />

„zejść do nóg” w ,,pozycji stojącej”).<br />

Najrzadziej wykonywane były ,,przerzuty<br />

przez biodro’’ (6 chwytów – 6%<br />

wszystkich wykonanych akcji technicznych).<br />

Wnioski<br />

Analiza działań techniczno-taktycznych,<br />

struktura techniczna i czasowa<br />

walk zapaśniczek w turnieju olimpijskim<br />

w Pekinie, a więc zawodach najwyższej<br />

rangi, pozwala scharakteryzować<br />

sposoby skutecznego ich prowadzenia<br />

i zakończenia. Na tej podstawie można<br />

wyciągać wnioski co do charakteru wymagań<br />

współczesnej walki zapaśniczej<br />

kobiet. Pozwala to ukierunkowywać<br />

proces treningu na rzecz realizacji tych<br />

wymagań.<br />

Piśmiennictwo<br />

1. Godlewski P.: Olimpijskie turnieje zapaśnicze<br />

1896-1996. Warszawa 1996. PTNKF.<br />

Sekcja historii kultury fizycznej.<br />

2. Kalina R. M.: Teoria sportów walki. Warszawa<br />

2000. COS.<br />

3. Kruszewski A.: Struktura walki zapaśników<br />

w różnych kategoriach wagowych. „<strong>Sport</strong><br />

<strong>Wyczynowy</strong>” 1996, 3-4.<br />

4. Kruszewski A.: Struktura walki zapaśników<br />

podczas ME w stylu wolnym. „<strong>Sport</strong> <strong>Wyczynowy</strong>”<br />

1997, 3-4.<br />

5. Kruszewski A.: Uwagi na temat struktury<br />

walki w zapasach kobiet. „<strong>Sport</strong> <strong>Wyczynowy</strong>”<br />

1998, 9-10.<br />

6. Kruszewski A.: Zapasy styl wolny podstawy<br />

techniki. Warszawa 2008. AWF.<br />

7. Naglak Z.: Trening sportowy. Teoria i praktyka.<br />

Warszawa-Wrocław 1979. PWN.<br />

8. Staniszewski T., Radkowski K.: <strong>Sport</strong>y<br />

walki. Warszawa 1999. TELBIT.<br />

9. Sozański H.: Szkolenie sportowe dzieci<br />

i młodzieży. Warszawa 1987. RCMSKFiS.


42 Stosowanie umiejętności technicznych i taktycznych w walkach szermierczych 43<br />

W części pierwszej artykułu Autor omówił podstawowe zagadnienia związane z relacją<br />

pomiędzy techniką a taktyką w szermierce. W oparciu o klasyfikacje działań szermierczych<br />

ukazał rozmaite możliwości ich taktycznego stosowania. Część druga rozwija tę<br />

tematykę o nowe zagadnienia.<br />

Zaskoczenie<br />

„Wyczucie zaskoczenia jest najbardziej<br />

istotne ze wszystkich specjalnych umiejętności;<br />

stanowi jedną z najbardziej<br />

cennych wartości i nic nie może zastąpić<br />

jego braku. Wyczucie zaskoczenia może<br />

kompensować w dużym stopniu niedostateczną<br />

szybkość”.<br />

Istvan Lukovich<br />

Powodzenie w walce zależy w dużym<br />

stopniu od wyboru właściwego działania<br />

i zaskoczenia przeciwnika – wyborem<br />

sytuacji, w której zastosowaliśmy nasze<br />

działanie (przeciwnik jest nieprzygotowany<br />

na skutek np. zachwiania równowagi<br />

czy obniżenia uwagi), oraz rodza-<br />

Zbigniew Czajkowski<br />

Stosowanie umiejętności<br />

technicznych i taktycznych<br />

w walkach szermierczych (2)<br />

„<strong>Sport</strong> <strong>Wyczynowy</strong>” <strong>2009</strong>, <strong>nr</strong> 3/531<br />

jem działania (np. kiedy spodziewa się<br />

natarcia pojedynczego, a my stosujemy<br />

zwodzone lub przeciwnie).<br />

Kiedy początkujący szermierz, po<br />

serii lekcji i ćwiczeń, przystępuje do<br />

pierwszych walk, napotyka na ogromne<br />

trudności. Przyzwyczajony do pewnego<br />

rodzaju współdziałania i pomocy<br />

ze strony fechtmistrza staje nagle oko<br />

w oko z przeciwnikiem, który burzy<br />

dotychczasową idyllę i nieoczekiwanymi<br />

ruchami i przeciwdziałaniami rozbija<br />

jego działania. Po pewnej liczbie prób<br />

wolnej walki zaczyna powoli oswajać<br />

się z nową sytuacją, postrzegać i nawet<br />

rozumieć ruchy przeciwnika, przypominając<br />

sobie podobne sytuacje z lekcji.<br />

Pod wpływem doświadczenia dostrzega<br />

sytuacje bardziej dogodne do zadania trafienia,<br />

a zwłaszcza do przeprowadzenia<br />

uwieńczonego powodzeniem natarcia.<br />

Wkrótce zaczyna sobie zdawać sprawę<br />

z tego, jak ważne jest stosowanie działań<br />

w walce „w odpowiednim czasie”, czyli<br />

z zaskoczeniem.<br />

Znaczenie zaskoczenia doceniali<br />

i opisywali wszyscy wielcy mistrzowie<br />

szermierki, od epoki rapieru do czasów<br />

obecnych. Laszló Szábo tak pisał:<br />

„Wśród czynników wywierających wpływ<br />

na działania szermiercze zaskoczenie<br />

jest jednym z najważniejszych. Można<br />

powiedzieć, że jest to czynnik życiowy,<br />

że stanowi duszę szermierki! Tempo<br />

przedstawia właściwy moment, w którym<br />

należy zacząć działanie, kiedy przeciwnik<br />

jest niezdolny do natychmiastowego<br />

działania i jest zaskoczony i, kiedy jego<br />

stan nieprzygotowania można wykorzystać.<br />

Te możliwości mogą być wynikiem<br />

zarówno psychicznych, jak i fizycznych<br />

czynników”. 1<br />

Jak wielu naszych fechtmistrzów<br />

starszego pokolenia, L. Szábo wyróżnia<br />

tempo „psychologiczne” i tempo „fizyczne”.<br />

Tempo psychologiczne wyczuwa się<br />

(np. jako obniżenie uwagi przeciwnika),<br />

a tempo fizyczne postrzega (np. jako<br />

chwilę bezwładności po wykonaniu<br />

jakiegoś ruchu). Tempo psychologiczne<br />

jest wrodzone, a tempa fizycznego można<br />

uczyć odpowiednimi ćwiczeniami.<br />

Czas nie jest jednak jedynym czynnikiem<br />

odgrywającym istotną rolę<br />

w zaskoczeniu, co podkreślił pośrednio<br />

1 Szabo L.: Fencing and the Master. Budapest<br />

1977. Korvina Kladó.<br />

Ozoray-Schenker. 2 Mistrzowie francuscy<br />

późniejszych wieków rozszerzyli<br />

koncepcję zaskoczenia. Ciekawiej i szerzej<br />

o znaczeniu zaskoczenia w taktyce<br />

pisał mistrz Bertrand (1796-1876):<br />

„W szermierce – jak wszędzie indziej –<br />

wszystko zależy od uchwycenia okazji.<br />

Dostrzec ją jest dobrze; przewidzieć –<br />

jest lepiej; stworzyć ją natomiast, jest<br />

oznaką zawodnika wybitnego”. 3<br />

Znakomity fechtmistrz włoski, Luigi<br />

Barbasetti, wieloletni dyrektor słynnej<br />

szkoły fechtmistrzów Wiener Neustadt,<br />

stwierdza, że podanie definicji wyczucia<br />

zaskoczenia jest niemożliwe, ale opisuje<br />

dokładnie jego różne przejawy. Barbasetti<br />

był prekursorem współczesnych<br />

poglądów, w których w zaskoczeniu<br />

wyróżnia się czynnik psychiczny (ein<br />

Impuls der Wollen – podnietę woli)<br />

oraz czynnik fizyczny (die mechanische<br />

Ausführung der Aktion – mechaniczne<br />

wykonanie działania). Podkreślał, że<br />

zawodnik musi z błyskawiczną szybkością<br />

(z zaskoczeniem) wybrać właściwe<br />

działania. 4<br />

Z licznych opisów i określeń wyczucia<br />

zaskoczenia szermierczego, dokonanych<br />

przez różnych fechtmistrzów XX<br />

wieku, w tym i czasów najnowszych,<br />

wynika m.in., że: zdajemy sobie sprawę<br />

z jego ważności w walce, „czujemy”, co<br />

to jest, ale dokładne opisanie i określenie<br />

tempa jest niezmiernie trudne. Suma<br />

tych opisów i prób definicji pozwala<br />

2 Ozoray-Schenker Z.: Szermierka na szable.<br />

Warszawa 1962. „<strong>Sport</strong> i Turystyka”.<br />

3 Bertrand L.: The Subtlety of the Sabre. London<br />

1927. Athletic Publications.<br />

4 Barbasetti L.: Das Stossfechten. Wien-Leipzig<br />

1899-1900. Wilhelm Braumüller.


44 Zbigniew Czajkowski<br />

Stosowanie umiejętności technicznych i taktycznych w walkach szermierczych 45<br />

nam lepiej zrozumieć istotę zaskoczenia<br />

w walce. Zaskoczenie związane jest<br />

ściśle z postrzeganiem i szybkością odpowiedzi<br />

czuciowo-ruchowych. W większości<br />

definicji podkreśla się – nieco<br />

jednostronnie – czas (czas, chwila, moment)<br />

działań, zwłaszcza natarć pojedynczych.<br />

A inni (jest ich mniej) wskazują<br />

na niezwykłą zdolność zaskakiwania<br />

działaniami zwodzonymi. Zwody miał<br />

chyba na myśli Eduardo Mangiarotti,<br />

kiedy pisał: „Czasami zwód jest wyrazem<br />

potężnej osobowości lub prawdziwego<br />

talentu artystycznego”. 5<br />

Rozwiązanie taktyczne, zamiar szermierza<br />

i samo wykonanie działania<br />

mają szanse powodzenia jedynie wtedy,<br />

kiedy zostanie wykonane we właściwym<br />

czasie i z uwzględnieniem całej<br />

sytuacji taktycznej. Dlatego ogromnego<br />

znaczenia nabierają: umiejętność uchwycenia<br />

okazji do wykonania natarcia czy<br />

innego działania szermierczego, czyli<br />

zaskoczenie, oraz wykazanie psychicznej<br />

odporności wobec niespodziewanego<br />

działania ze strony przeciwnika.<br />

Zaskoczenie może zostać wykorzystane<br />

jedynie w przypadku wystąpienia<br />

odpowiedniego zestroju różnych warunków<br />

i czynników, takich jak: odległość,<br />

szybkość ruchów, wzajemne położenia<br />

i ruchy broni, stan skupienia etc. Wielką<br />

rolę w umiejętności wychwytywania<br />

okazji zaskoczenia dodatniego – a więc<br />

w konsekwencji do uzyskania trafienia<br />

– odgrywają różne zdolności, procesy<br />

psychiczne i umiejętności szermierza,<br />

w tym następujące:<br />

5 Mangiarotti E., Gelchiari A.: La vera scherma.<br />

Milano 1966. Longanesi.<br />

— trafność i szybkość odpowiedzi<br />

czuciowo-ruchowych (często jest<br />

to reakcja nie na ruch właściwy, ale<br />

na sygnał wstępny, zdradzający chęć<br />

przeciwnika przejścia do natarcia czy<br />

obniżenie uwagi);<br />

— zdolność do natychmiastowego wykonania<br />

działania i przyspieszenia<br />

ruchów;<br />

— wysoki poziom wyspecjalizowanych<br />

procesów psychicznych (uwaga,<br />

postrzeganie, myślenie operacyjne,<br />

myślenie taktyczne etc.).<br />

Odpowiednimi ćwiczeniami można<br />

doskonalić wysoką sprawność w rozpoznawaniu<br />

i wykorzystywaniu zaskoczenia<br />

oraz odporność na zaskakujące działania<br />

przeciwnika. Techniczną i psychologiczną<br />

podstawę odporności na zaskoczenie<br />

(cech składających się na odporność<br />

psychiczną zawodnika w walce) stanowią:<br />

szeroki zasób dobrze opanowanych<br />

nawyków, wysoki stopień automatyzacji<br />

i giętkości nawyków, odpowiednie rozluźnienie<br />

mięśni podczas manewrowania<br />

na planszy, wysoka sprawność procesów<br />

uwagi i postrzegania. Odporność na zaskoczenie<br />

kształtowana jest m.in. drogą<br />

ćwiczeń wymagających przerzutności<br />

uwagi oraz zmiany zamiaru w toku<br />

działania pomyślanego pierwotnie jako<br />

działanie przewidziane.<br />

Podsumowując powyższe rozważania<br />

na temat wyczucia i zastosowania zaskoczenia<br />

w walce szermierczej, należy<br />

stwierdzić, że zaskoczenie („tempo”),<br />

niezmiernie ważny czynnik walki szermierczej,<br />

wywiera ogromny wpływ na<br />

jej przebieg i wynik. O jego wyczuciu<br />

nie decyduje jeden czynnik, czas, ale<br />

zestaw różnych czynników tworzących<br />

sytuację taktyczną. Zaskoczenie z punktu<br />

widzenia walczącego szermierza jest<br />

wykonaniem właściwych działań we<br />

właściwym czasie i w odpowiedniej<br />

sytuacji (odpowiednik greckiego Kairos<br />

czy francuskiego á propos).<br />

Wyczucie zaskoczenia jest prawdopodobne<br />

zdolnością wrodzoną, ale może i<br />

powinno być rozwijane drogą specjalnych<br />

ćwiczeń wszechstronnie kształtujących<br />

technikę, przejawy reakcji oraz umiejętności<br />

taktyczne. Nie należy biernie<br />

czekać na powstanie sytuacji sprzyjającej<br />

działaniu z zaskoczeniem: dobry szermierz<br />

sam dąży do stwarzania sytuacji,<br />

w których może działać z zaskoczeniem.<br />

Jest to ściśle związane z szybkością i trafnością<br />

odpowiedzi czuciowo-ruchowych,<br />

umiejętnościami techniczno-taktycznymi,<br />

poziomem i sprawnością myślenia<br />

operacyjnego oraz pamięcią operacyjną.<br />

Wchodzi tu więc w grę tyle ważnych<br />

czynników, że poniekąd można uważać<br />

wyczucie zaskoczenia za swoisty miernik<br />

talentu szermierza.<br />

Świadome wzmocnienie odporności<br />

na zaskoczenie ujemne (a więc i wzmocnienie<br />

ogólnej odporności psychicznej<br />

zawodnika) – wymaga wysokiej automatyzacji<br />

i jednocześnie giętkości nawyków<br />

czuciowo-ruchowych (nawyki otwarte),<br />

co pozwała w walce na przerzucenie<br />

uwagi z wykonania na zastosowanie<br />

działań i przeciwstawienie się zaskakującym<br />

działaniom przeciwnika. Jednostajny<br />

rytm ruchów, brak zmiany szybkości,<br />

stosowanie stale tych samych i z taką<br />

samą szybkością wykonanych ruchów<br />

pozwała przeciwnikowi stosunkowo<br />

szybko i łatwo ocenić sytuację taktyczną,<br />

przewidzieć jej rozwój i zastosować od-<br />

powiednie działanie. Zmiana szybkości<br />

i rytmu ruchów, przeplatanie działań<br />

pozornych i prawdziwych – przeciwnie<br />

– utrudniają przeciwnikowi trafną ocenę<br />

odległości i całej sytuacji oraz sprzyjają<br />

wykorzystaniu zaskoczenia.<br />

W zaskoczeniu często wykorzystuje<br />

się okres obniżonej wrażliwości na<br />

bodźce (okres refrakcji psychologicznej).<br />

Zjawiska i procesy psychiczne<br />

związane z wyczuciem i wykorzystaniem<br />

zaskoczenia zależą przypuszczalnie od<br />

procesów pobudzania i hamowania, od<br />

różnych właściwości uwagi, ruchliwości<br />

procesów nerwowych etc. i wymagają<br />

gruntownych badań ze strony fizjologów<br />

i psychologów.<br />

Na zakończenie warto podkreślić, że<br />

zaskoczenie w ogólnym tego słowa znaczeniu<br />

(wprowadzenie czegoś nowego,<br />

wykonanie niespodziewanego dla przeciwnika<br />

działania) – odgrywa rozstrzygającą<br />

rolę również w innych sportach walki<br />

oraz zespołowych grach sportowych.<br />

Działania przygotowawcze<br />

„Wprowadzenie w błąd przeciwnika i<br />

rozpoznawanie jego zamiarów lub prób<br />

wprowadzenia w błąd – stanowi rozstrzygający<br />

czynnik walki taktycznej, w czym<br />

przejawia się całe mistrzostwo taktyczne<br />

szermierza”.<br />

Witalij A. Arkadjew<br />

„Sprawność szermierza polega na ukrywaniu<br />

swoich zamiarów i odkrywaniu<br />

zamiarów przeciwnika celem ich wykorzystania”.<br />

Encyklopedia Francuska, rok 1786<br />

Działania przygotowawcze służą uła-<br />

twieniu zastosowania i skuteczności<br />

działań właściwych. W praktyce bywa


46 Zbigniew Czajkowski<br />

Stosowanie umiejętności technicznych i taktycznych w walkach szermierczych 47<br />

często tak, że trener naucza tylko działań<br />

właściwych, a pomija działania przygotowawcze<br />

– czyli uczy wykonywania<br />

pewnych działań (nawyków czuciowo–ruchowych<br />

techniki szermierczej),<br />

ale nie ich stosowania (taktyki). A wiadomo<br />

(powinno być wiadomo), że nawet<br />

niezmiernie szybkie i pięknie wykonane<br />

działanie, zastosowane w nieodpowiedniej<br />

sytuacji, nie zaskakujące<br />

przeciwnika – jest nieskuteczne i naraża<br />

szermierza na trafienie przez prze-<br />

ciwnika.<br />

W działaniach przygotowawczych<br />

można wyróżnić wiele odmian:<br />

— Działania rozpoznawcze – szermierz<br />

porusza się po planszy, wykonuje<br />

różne ruchy bronią, stosuje działania<br />

pozorne etc. celem rozpoznania stylu<br />

walki przeciwnika, jego osobowości,<br />

silnych i słabych stron, sposobów<br />

reagowania na sytuacje zagrożenia<br />

(np. czy zaskoczony nagłym natarciem<br />

pozornym reaguje „odruchowo”<br />

zasłoną, ucieczką czy też przeciwnatarciem).<br />

— Ukrywanie własnych zamiarów<br />

– szermierz stara się niczym nie<br />

zdradzić swoich zamiarów (wyraźna<br />

zmiana postawy przed wykonaniem<br />

rzutu, przyruch ręki przed wykonaniem<br />

pchnięcia, zbyt duży ruch<br />

tuż przed usiłowaniem wykonania<br />

odbicia lub wiązania brzeszczotu<br />

przeciwnika itp.).<br />

— Wprowadzanie przeciwnika w błąd<br />

– zawodnik różnymi ruchami, zmianą<br />

postawy, działaniem bronią udaje,<br />

że niechcący zdradza swój zamiar<br />

działania, np. przed ruchem przeciwnika<br />

do natarcia pozornego udaje, że<br />

będzie wyprzedzał. Przeciwnik wówczas<br />

stosuje natarcie proste, przed<br />

którym „nasz” szermierz broni się<br />

zasłoną. Albo przeciwnie, udaje, że<br />

chce bronić się zasłoną, co prowokuje<br />

przeciwnika do natarcia zwodzonego.<br />

Wówczas wprowadzając w błąd przeciwnika,<br />

szermierz reaguje pchnięciem<br />

lub cięciem wyprzedzającym.<br />

— Wpływanie na zamiary, działania<br />

i stany psychiczne przeciwnika –<br />

stosując odpowiednie ruchy, zachowania,<br />

manewrowanie, działania pozorne<br />

– szermierz stara się wywrzeć<br />

wpływ na zamiary i ocenę sytuacji<br />

przez przeciwnika, a nawet na jego<br />

stan psychiczny (np. kaskadą szybkich<br />

natarć pozornych, energicznym<br />

przemieszczaniem się po planszy<br />

utrudnia przeciwnikowi skupienie<br />

się i szybką ocenę sytuacji). Szczególnie<br />

skuteczne jest wywołanie<br />

u przeciwnika pewnych działań, po<br />

to, aby będąc na nie przygotowanym,<br />

łatwo je unieszkodliwić i zadać<br />

trafienie. Albo energicznym parciem<br />

do przodu zmuszamy przeciwnika do<br />

chaotycznego cofania się aż do linii<br />

końcowej planszy i wtedy wykonujemy<br />

natarcie. Przeciwnik obawia się<br />

przekroczenia linii końcowej planszy,<br />

jest zdenerwowany i jego obrona<br />

staje się często nieskuteczna.<br />

— Taktyka przeszkadzania – szybkim<br />

manewrowaniem, mocnymi,<br />

szybkimi działaniami na żelazie (lub<br />

przeciwnie – niskie trzymanie swojej<br />

broni, co utrudnia przeciwnikowi<br />

wykonanie odbicia czy wiązania), potokiem<br />

szybkich i „groźnych” natarć<br />

pozornych utrudniamy przeciwniko-<br />

wi rozpoznanie naszych zamiarów,<br />

skupienia uwagi, wybór własnego<br />

działania etc.<br />

— Manewrowanie – przemieszczając<br />

się szybko po planszy w przód i w tył<br />

zmuszamy przeciwnika do skupienia<br />

uwagi na utrzymaniu odpowiedniej<br />

dla niego odległości. Wtedy z trudem<br />

lub późno dostrzega nasze natarcie,<br />

co nam ułatwia zadanie trafienia.<br />

Ruchliwe, zmienne i szybkie przemieszczanie<br />

się po planszy ułatwia<br />

wychwycenie okazji – wyczucie<br />

zaskoczenia – do zastosowania zaskakującego<br />

działania.<br />

Działania przygotowawcze, od których<br />

zależy w dużym stopniu skuteczność<br />

działań właściwych (działania<br />

zaczepne, zaczepno-obronne i obronne),<br />

należy ćwiczyć w lekcji indywidualnej,<br />

w ćwiczeniach w dwójkach oraz – przede<br />

wszystkim – w walkach ćwiczebnych.<br />

Podsumowanie<br />

W niniejszym, dwuczęściowym,<br />

opracowaniu Autor omówił istotę i znaczenie<br />

taktyki w szermierce. Podkreślił<br />

współzależność umiejętności technicznych<br />

i taktycznych, zwracając przy tym<br />

uwagę, że w szermierce nie wystarczy<br />

nauczać, jak wykonać poprawnie dane<br />

działanie (nawyk czuciowo-ruchowy),<br />

ale trzeba również nauczać, kiedy i w jakiej<br />

odmianie dane działanie zastosować<br />

z czynnie przeciwdziałającym przeciwnikiem.<br />

Autor przedstawił również podstawowy<br />

podział działań szermierczych<br />

(działania zaczepne, zaczepno-obronne<br />

i obronne) oraz podział taktyczny (działania<br />

przewidziane, częściowo przewidziane<br />

i nieprzewidziane). Następnie<br />

zajął się opisem wyczucia zaskoczenia.<br />

Ukazując jego istotę podkreślił, że zaskoczyć<br />

przeciwnika można rodzajem<br />

działania lub/i wyborem sytuacji, w której<br />

stosuje się dane działanie. Część<br />

końcowa opracowania przynosi opis<br />

odmian działań przygotowawczych (często<br />

niedoceniane przez trenerów), które<br />

ułatwiają skuteczne zastosowanie działań<br />

właściwych.<br />

Warto podkreślić, że wiele uwag<br />

i zaleceń autora dotyczy nie tylko szermierki,<br />

ale również innych sportów<br />

walki, a także gier sportowych (znaczenie<br />

postrzegania, różnych właściwości<br />

uwagi, szybkości i trafności odpowiedzi<br />

czuciowo-ruchowych, wyczucia zaskoczenia<br />

etc.).


48 49<br />

Fot. PAP/EPA<br />

Zawody triathlonowe mogą trwać dłużej (Ironman) lub krócej; ten czynnik musi<br />

znaleźć odbicie w programie taperingu.<br />

Porady metodyczne<br />

Poziom osiągnięć czołówki sportowej<br />

w ostatnich latach bardzo się wyrównał.<br />

Ta opinia odnosi się do wielu<br />

sportów. Wszyscy zawodnicy bowiem<br />

podobnie ciężko trenują, wykorzystując<br />

najnowsze metody i środki treningowe,<br />

urządzenia i sprzęt, będący szczytowym<br />

osiągnięciem techniki i technologii.<br />

W tej sytuacji wystarczy drobna poprawa<br />

dyspozycji startowej, by na mecie,<br />

zamiast np. czwartego, zająć miejsce<br />

pierwsze. O dyspozycji startowej zawodnika<br />

decyduje w znacznym stopniu<br />

finalny okres treningu bezpośrednio<br />

poprzedzający start w zawodach – tapering.<br />

Właściwie zaplanowany i przeprowadzony<br />

tapering pozwala oczekiwać,<br />

że wynik zawodnika na mecie będzie<br />

lepszy nawet o kilka procent. I odwrotnie,<br />

błędy popełnione w taperingu mogą<br />

Tomasz Mikulski<br />

Tapering<br />

w sporcie wielopodmiotowym<br />

– triathlon<br />

„<strong>Sport</strong> <strong>Wyczynowy</strong>” <strong>2009</strong>, <strong>nr</strong> 3/531<br />

zawodnika wiele kosztować. Przystępując<br />

do realizacji przyjętego planu, nie<br />

należy myśleć o tym „co by tu jeszcze<br />

zrobić, żeby zyskać trochę więcej”, ale<br />

raczej o tym, „żeby nic nie zepsuć”.<br />

Takie postępowanie zapewni dodatkowo<br />

spokój psychiczny. Sięgający kilku<br />

procent przyrost zdolności wysiłkowych<br />

bezpośrednio przed zawodami jest niczym<br />

zainkasowanie odsetek za dobrze<br />

ulokowane w banku pieniądze.<br />

Dla przypomnienia<br />

– co jest istotą taperingu<br />

Temat taperingu był już podejmowany<br />

na łamach „<strong>Sport</strong>u Wyczynowego”<br />

(2008, numer 10-12). Przypomnę więc<br />

tylko, że polega on, ogólnie biorąc,<br />

na obniżeniu objętości obciążeń tre-


50 Tomasz Mikulski Tapering w sporcie wielopodmiotowym – triathlon<br />

51<br />

ningowych z zachowaniem lub nawet<br />

zwiększeniem jego intensywności, co<br />

ma na celu umożliwienie organizmowi<br />

pełnej regeneracji i osiągnięcia superkompensacji<br />

zdolności wysiłkowych.<br />

Główna trudność metodyczna polega tu<br />

na tym, żeby, z jednej strony, redukując<br />

obciążenia, doprowadzić do pełnej (lub<br />

możliwie najpełniejszej) regeneracji,<br />

a z drugiej, nie dopuścić do roztrenowania.<br />

Zmniejszeniu ulega głównie czas<br />

zajęć treningowych, natomiast zachowana<br />

zostaje ich intensywność. Gdy jednak<br />

przychodzi do wdrożenia tego zalecenia,<br />

pojawia się mnóstwo możliwości i wynikających<br />

z nich wątpliwości. I właśnie<br />

tu leży główna przyczyna różnic<br />

w efektach taperingu i osiągnięciach<br />

zawodników.<br />

Podstawowe znaczenie ma tu respektowanie<br />

zasady specyficzności oraz<br />

indywidualizacji. W każdej dyscyplinie<br />

sportu tapering ma swoją specyfikę.<br />

Ryc. 1. Efekt taperingu w zależności<br />

od czasu trwania.<br />

Efekt całkowity<br />

1,2<br />

1,0<br />

0,8<br />

0,6<br />

0,4<br />

0,2<br />

0,0<br />

-0,2<br />

-0,4<br />

Natomiast w takiej dyscyplinie jak triathlon,<br />

gdzie zawodnik musi trenować<br />

biegi, kolarstwo i pływanie, sprawa jest<br />

dużo bardziej skomplikowana.<br />

Kiedy, na ile czasu<br />

przed startem w zawodach,<br />

należy rozpocząć tapering?<br />

Procesy odnowy obciążonych treningiem<br />

tkanek, będące głównym celem<br />

taperingu, zachodzą w ciągu dwóch tygodni<br />

(średnio) i tym należy się kierować<br />

przy określaniu punktu wyjścia (ryc. 1).<br />

W sportach wytrzymałościowych wydłużenie<br />

tego okresu powinno nastąpić,<br />

gdy czas treningów przekracza 30 godzin<br />

w tygodniu oraz przy wszelkich okolicznościach<br />

opóźniających regenerację<br />

lub dodatkowo obciążających organizm<br />

(choroby, gorączka, brak odnowy biologicznej,<br />

gorsze odżywianie, trening wysokościowy,<br />

podróż). Krótszy tapering<br />

1 2 3 4<br />

Tygodnie taperingu<br />

% normalnego treningu<br />

stosuje się w dyscyplinach technicznych,<br />

gdzie nawet krótka przerwa w treningu<br />

powoduje utratę wyczucia techniki, oraz<br />

w przypadkach sprzyjających szybkiej<br />

regeneracji. Czas taperingu (może on<br />

trwać od tygodnia do miesiąca) należy<br />

dopasować indywidualnie do zawodnika,<br />

kierując się zasadą: większe obciążenie<br />

wymaga dłuższej regeneracji.<br />

W kolejnych latach treningu, wskutek<br />

zmian obciążeń i postępującej adaptacji<br />

organizmu, czas taperingu wymaga<br />

modyfikacji. W celu monitorowania<br />

przebiegu taperingu wykorzystuje się<br />

pomiary tętna spoczynkowego i wskaźników<br />

krwi.<br />

W jaki sposób<br />

modyfikować obciążenia<br />

w taperingu?<br />

Zasadnicza wytyczna taperingu, a zarazem<br />

główna trudność w jej realizacji,<br />

dotyczy – zachowania na odpowiednim<br />

poziomie intensywności i redukcji cza-<br />

100<br />

90<br />

80<br />

70<br />

60<br />

50<br />

40<br />

30<br />

20<br />

10<br />

0<br />

normalney trening<br />

wykładniczy wolny<br />

stopniowy<br />

liniowy<br />

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14<br />

Dni taperingu<br />

wykładniczy szybki<br />

su treningu (chodzi bardziej o długość<br />

trwania jednostek treningowych niż ich<br />

ilość). Redukcja objętości obciążeń treningowych<br />

może nastąpić kilkoma sposobami:<br />

liniowym, wykładniczym szybkim<br />

i wolnym oraz stopniowym (ryc. 2).<br />

Wyniki badań wskazują na wyższą skuteczność<br />

taperingu progresywnego niż<br />

stopniowego. Należy przy tym brać pod<br />

uwagę czas trwania taperingu; jeżeli<br />

jest krótki, to na stosowanie wolnego<br />

wykładniczego obniżenia obciążeń nie<br />

starczy czasu. Przy maksymalnym czasie<br />

trwania taperingu (4 tygodnie) szybka<br />

progresja redukcji objętości obciążeń<br />

treningowych najprawdopodobniej doprowadzi<br />

do spadku wydolności przed<br />

zawodami. Sposoby obniżenia obciążeń<br />

można łączyć, na przykład u zawodników<br />

źle tolerujących długotrwałą<br />

redukcję objętości obciążeń rozpocząć<br />

liniowo, a w ostatnim tygodniu przejść<br />

do obniżenia wykładniczego szybkiego.<br />

Należy pamiętać, że sumaryczna reduk-<br />

Ryc. 2. Różne typy taperingu<br />

(sposoby obniżania obciążeń<br />

treningowych) – liniowy, wykładniczy<br />

i stopniowy.


52 Tomasz Mikulski Tapering w sporcie wielopodmiotowym – triathlon<br />

53<br />

cja objętości obciążeń powinna sięgnąć<br />

połowy wielkości stosowanych wcześniej<br />

(ryc. 3).<br />

Dyscypliny sportu, z których składa<br />

się triathlon (pływanie, kolarstwo szosowe,<br />

bieg) noszą wytrzymałościowy<br />

charakter i stawiają podobne wymagania.<br />

Ale redukcja objętości obciążeń nie jest<br />

we wszystkich konkurencjach jednakowa<br />

i powinna następować w określonym porządku.<br />

W pierwszej kolejności zmniejsza<br />

się objętość biegu, ponieważ zmiany<br />

w organizmie wywołane treningiem<br />

biegowym wymagają najdłuższego czasu<br />

na regenerację. Kolejnym krokiem jest<br />

redukcja objętości treningu kolarskiego.<br />

Najbardziej techniczne, wymagające tzw.<br />

czucia wody, jest pływanie, tu zmniejszenie<br />

obciążeń następuje najpóźniej.<br />

Pozwala to również na wykonanie części<br />

treningu wytrzymałościowego na basenie<br />

zamiast na bieżni, ograniczając przeciążenia<br />

towarzyszące treningowi biegowe-<br />

Ryc. 3. Efekt taperingu w zależności<br />

od redukcji objętości<br />

obciążeń treningowych.<br />

Efekt całkowity<br />

1,2<br />

1,0<br />

0,8<br />

0,6<br />

0,4<br />

0,2<br />

0,0<br />

-0,2<br />

-0,4<br />

mu. Trening pływacki o intensywności<br />

tlenowej przyspiesza ponadto tempo<br />

procesu regeneracji po treningach o charakterze<br />

beztlenowym, których udział<br />

w taperingu jest znaczący.<br />

Triathloniści mają swoje silniejsze<br />

i słabsze strony, dlatego osiągnięciu lepszej<br />

dyspozycji w wybranej konkurencji musi<br />

być podporządkowany także tapering.<br />

Przy ustalaniu jego długości w triathlonie<br />

należy wziąć pod uwagę długość<br />

dystansu startowego, dłuższy tapering<br />

należy zastosować przygotowując się<br />

do zawodów trwających – jak ironman<br />

– wiele godzin, a krótszy do niespełna<br />

godzinnego „sprintu”.<br />

Rozpiętość wieku triathlonistów,<br />

biorących udział w zawodach najwyższej<br />

rangi, jest znaczna. Zdolność regeneracyjna<br />

organizmu zawodnika na<br />

przestrzeni lat zmienia się, co należy<br />

wziąć pod uwagę ustalając długość tape-<br />

ringu.<br />

60%<br />

% redukcji obciążeń treningowych<br />

W triathlonie zmniejszenie obciążeń<br />

w okresie taperingu<br />

następuje kolejno – w treningu<br />

biegowym, kolarskim i pływackim<br />

(fot. Tomasz Mikulski).


54 Tomasz Mikulski Tapering w sporcie wielopodmiotowym – triathlon<br />

55<br />

Tabela 1<br />

Efekt taperingu w triathlonie, dane z meta-analizy (Bosquet i wsp., 2007).<br />

Parametr Efekt całkowity<br />

taperingu pływanie kolarstwo bieg średnia<br />

Interesującego zestawienia dokonał<br />

Bosquet i wsp. (tabela 1). Meta-analiza<br />

dostępnego piśmiennictwa dotyczyła<br />

zawodników uprawiających pływanie,<br />

kolarstwo oraz biegaczy, w sumie przeanalizowano<br />

skutki stosowania taperingu<br />

przez blisko 500 zawodników. Opisywany<br />

„efekt całkowity” to średnia ważona<br />

różnic w wyniku sportowym po zastosowaniu<br />

taperingu, o wadze zależnej<br />

od zmienności wewnątrz danej grupy.<br />

Wnioski na podstawie danych zawartych<br />

Czas trwania<br />

1 tydzień -0,03* +0,29* +0,31* +0,17*<br />

2 tygodnie +0,45* +1,59* +0,58* +0,59*<br />

3 tygodnie +0,33* Brak danych -0,08* +0,28*<br />

Powyżej 22 dni +0,39* Brak danych -0,72* +0,31*<br />

Redukcja objętości obciążeń treningowych<br />

Poniżej 20% -0,04* +0,03* Brak danych -0,02*<br />

21–40% +0,18* +0,84* +0,47* +0,27*<br />

41–60% +0,81* +2,14* +0,23* +0,72*<br />

Powyżej 60% +0,03* +0,56* +0,21* +0,27*<br />

Redukcja intensywności obciążeń treningowych<br />

Tak +0,08* +0,25* -0,72* -0,02*<br />

Nie +0,28* +0,68* +0,37* +0,33*<br />

Redukcja częstotliwości zajęć treningowych<br />

Tak +0,35* +0,95* +0,16* +0,24*<br />

Nie +0,30* +0,55* +0,53* +0,35*<br />

Rodzaj taperingu<br />

Stopniowy +0,10* +2,16* -0,09* +0,42*<br />

Progresywny +0,27* +0,28* +0,46* +0,30*<br />

*znamienne statystycznie p


56 57<br />

Fot. PAP – Bartłomiej Zborowski<br />

Żywienie powinno zapewniać młodzieży uprawiającej sport prawidłowy wzrost i<br />

rozwój, a także sprzyjać osiągnięciom sportowym.<br />

<strong>Sport</strong> dzieci i młodzieży<br />

Żywienie młodych sportowców jest jakby oddzielnym działem wiedzy o żywieniu. Posiada<br />

ono istotne znaczenie, albowiem warunkuje prawidłowy rozwój, zachowanie zdrowia<br />

i satysfakcję z wyników osiąganych w sporcie.<br />

Żywienie młodych sportowców<br />

Żywienie młodych sportowców, przy<br />

zachowaniu podstawowych, ogólnych<br />

zasad, odznacza się pewną specyfiką.<br />

Wiąże się ona z celami, którym ma<br />

służyć – zapewnieniu prawidłowego rozwoju<br />

organizmu i stanu zdrowia. Kwestie<br />

związane z tym tematem kompetentnie<br />

i w zwięzły sposób omawia Ann Litt<br />

w książce zatytułowanej „Fuel for young<br />

athletes” („Żywienie młodych sportowców”).<br />

Jest ona znana w Ameryce jako<br />

Autorka przewodnika: „The College Student`s<br />

Guide to Eating Well on Campus”.<br />

Przy opracowaniu tego tematu wykorzystała<br />

wiedzę i doświadczenie zdobyte<br />

podczas zawodniczej kariery pływackiej,<br />

licznych konsultacji młodych sportowców,<br />

uczestnictwa w posiedzeniach Amerykańskiego<br />

Stowarzyszenia Dietetyków<br />

(American Dietetic Association), a także<br />

„<strong>Sport</strong> <strong>Wyczynowy</strong>” <strong>2009</strong>, <strong>nr</strong> 3/531<br />

własnych publikacji na łamach „The<br />

Washington Post”.<br />

Książka „Fuel for young athletes”<br />

nosi charakter przewodnika. Jej podstawowym<br />

celem jest ukazanie, jak<br />

Ann Litt<br />

Fuel for young<br />

athletes.<br />

Essential foods<br />

and fluids<br />

for future<br />

champions.<br />

Human<br />

Kinetics 2004.


58 <strong>Sport</strong> dzieci i młodzieży<br />

Żywienie młodych sportowców<br />

59<br />

w praktyce stosować prawidłowo zbilansowaną<br />

dietę, która dla osiągania<br />

optymalnych rezultatów w sporcie ma<br />

największe znaczenie.<br />

Pokarm stanowi mieszaninę różnych<br />

składników: białek, tłuszczów, węglowodanów,<br />

a także witamin i mikroelementów,<br />

spełniających istotne, wzajemnie<br />

uzupełniające się role w funkcjonowaniu<br />

organizmu. Ann Litt charakteryzując je,<br />

podkreśla ich właściwości w prawidłowo<br />

zbilansowanej diecie młodych<br />

sportowców.<br />

Spośród wymienionych składników<br />

funkcje substratów energetycznych przypadają<br />

głównie węglowodanom, dlatego<br />

powinny one stanowić około 50%<br />

właściwie skomponowanej diety – ich<br />

ładunek energetyczny wynosi 4 kcal na<br />

gram podczas utleniania komórkowego.<br />

Cukry dzielimy na proste, jak fruktoza<br />

czy glukoza, oraz złożone, będące<br />

polimerami prostych węglowodanów,<br />

jak np. skrobia występująca w ziarnach<br />

zbóż, ziemniakach, ryżu, fasoli czy warzywach.<br />

Należy pamiętać, iż produkty<br />

te, oprócz zapewniania organizmowi<br />

witamin i minerałów, obfitują w błonnik.<br />

Z glukozy powstaje materiał zapasowy<br />

w postaci glikogenu, który jest magazynowany<br />

w mięśniach oraz wątrobie<br />

w określonej ilości. Można ją zwiększyć<br />

stosując odpowiednią dietę oraz<br />

specjalny program treningowy. Nadmiar<br />

węglowodanów, nie wykorzystany jako<br />

substrat energetyczny, jak też nie przekształcany<br />

w glikogen odkładany jest<br />

w tkance tłuszczowej. Cukry, w zależności<br />

od budowy chemicznej, cechuje różny<br />

stopień przyswajalności – tempa trawienia<br />

i wchłaniania, do oceny którego<br />

służy wskaźnik GI – indeks glikemiczny<br />

(glicemic index) przyjmujący wartości<br />

od 0 do 100. Żywność o wysokim GI<br />

powoduje gwałtowne zwiększenie przepływu<br />

krwi oraz wzrost poziomu glukozy,<br />

dlatego też winna być podawana<br />

podczas wysiłku i bezpośrednio po jego<br />

zakończeniu. Natomiast niska wartość<br />

indeksu wskazuje na wolniejsze tempo<br />

zwiększania przepływu krwi pod wpływem<br />

cukrów uwalnianych z pożywienia<br />

z powodu dłuższego czasu ich trawienia,<br />

co gwarantuje utrzymanie dostaw energii<br />

na względnie stałym poziomie. Najwyższym<br />

indeksem glikemicznym odznaczają<br />

się czysta glukoza i produkty obfitujące<br />

w łatwo przyswajalne węglowodany<br />

proste, jak np. słodycze, najniższym zaś<br />

świeże warzywa, bogate w trudniejsze do<br />

strawienia, a zatem wolniej wchłaniające<br />

się, węglowodany złożone.<br />

Kolejną grupę istotnych składników<br />

pokarmowych stanowią białka. Oprócz<br />

udziału w budowaniu masy mięśniowej<br />

lub jej regeneracji mają również<br />

istotne znaczenie dla regulacji przemian<br />

wewnątrz każdej żywej komórki,<br />

uczestniczą także w procesach obronnych<br />

organizmu. Mogą one dodatkowo<br />

pełnić rolę substratów energetycznych,<br />

przez co powinny stanowić około 20%<br />

fizjologicznej diety. Białka składają się<br />

z 21 aminokwasów, z których jedynie 11<br />

organizm ludzki jest w stanie zsyntetyzować<br />

samodzielnie, pozostałe muszą<br />

być dostarczone wraz z pożywieniem.<br />

Podczas utleniania białek, podobnie jak<br />

w przypadku węglowodanów, organizm<br />

uzyskuje 4 kcal na gram. Są one wykorzystywane<br />

jako substraty energetyczne<br />

jedynie w warunkach deficytu węglo-<br />

wodanów, to jednak może prowadzić<br />

do zaburzeń w ich głównych funkcjach.<br />

Nadmiar białka w pożywieniu zostaje<br />

przekształcony w zapasy tłuszczu,<br />

nie przyczynia się, jak często mylnie<br />

sądzą sportowcy, do rozrostu tkanki<br />

mięśniowej. Zapotrzebowanie na białko<br />

warunkują różne czynniki, mające kluczowe<br />

znaczenie w przypadku młodych<br />

sportowców: faza wzrostu i rozwoju,<br />

geny, a dodatkowo rodzaj uprawianej<br />

dyscypliny czy stopień wdrożenia do<br />

treningu. Ilość białka powinna być dokładnie<br />

zbilansowana z liczbą kalorii<br />

dostarczanych w innej postaci po to,<br />

by uniknąć ich wykorzystania jako<br />

substratów energetycznych. Młodzi<br />

sportowcy stosujący diety niskokaloryczne<br />

z uwagi na konieczność utrzymania<br />

niskiej masy ciała i szczupłej sylwetki,<br />

np. gimnastycy, lub uprawiający<br />

dyscypliny siłowe wymagające stałej<br />

rozbudowy masy mięśniowej i jej regeneracji,<br />

powinni zwiększyć podaż białek<br />

w posiłkach. Należy też pamiętać, że<br />

w fazie intensywnego wzrostu i rozwoju<br />

u dzieci i młodzieży następuje zwiększenie<br />

zapotrzebowania na białko z racji<br />

intensywnego powiększania masy ciała.<br />

Na niedobory, zarówno kaloryczne, jak<br />

i dotyczące aminokwasów egzogennych,<br />

narażeni są szczególnie młodzi sportowcy<br />

stosujący dietę wegetariańską.<br />

W tym wypadku należy ze szczególną<br />

uwagą komponować ich posiłki, nie<br />

wykluczając niejednokrotnie suplementowania<br />

aminokwasami.<br />

Tłuszcze, obok białek i węglowodanów,<br />

stanowią trzecią istotną grupę<br />

składników pokarmowych pełniących<br />

rozliczne funkcje w organizmie, m. in.:<br />

ochronną w stosunku do narządów wewnętrznych<br />

oraz utrzymują stałą temperaturę<br />

ciała, umożliwiają wchłanianie<br />

witamin w nich rozpuszczalnych,<br />

jak również, co jest istotne zwłaszcza<br />

w warunkach zwiększonej aktywności<br />

fizycznej, stanowią substraty energetyczne<br />

(utlenienie grama tłuszczu pozwala<br />

uzyskać 9 kcal energii). Przy<br />

drastycznym zmniejszeniu ilości tłuszczu<br />

w diecie mogą wystąpić trudności z całkowitym<br />

pokryciem zapotrzebowania<br />

energetycznego, co istotnie pogorszy nie<br />

tylko wydolność fizyczną młodego człowieka,<br />

lecz także niekorzystnie wpłynie<br />

na procesy rozwojowe jego organizmu.<br />

Tworząc jadłospis sportowca należy<br />

uwzględnić w nim odpowiednie ilości<br />

mięsa, pełnowartościowego mleka oraz<br />

orzechów czy nasion.<br />

Niezwykle ważnym elementem każdej<br />

diety są witaminy i minerały, ponieważ<br />

zapewniają one prawidłowy przebieg<br />

procesów ochronnych organizmu, jak<br />

i fizjologiczny rozwój kości czy właściwe<br />

wykorzystanie innych składników<br />

pokarmowych. Witaminy dzielimy na<br />

rozpuszczalne w tłuszczach – A, D, E,<br />

K, które mogą być magazynowane w organizmie,<br />

oraz rozpuszczalne w wodzie<br />

– jak np. witamina C, tiamina, ryboflawina,<br />

niacyna, B6, B12, kwas foliowy,<br />

których organizm ludzki nie gromadzi.<br />

Warto nadmienić, że zwłaszcza u młodzieży<br />

powinny być one dostarczane<br />

wyłącznie we właściwych pokarmach<br />

z maksymalnym ograniczaniem sztucznej<br />

suplementacji, bowiem nadwyżka<br />

witamin rozpuszczalnych w tłuszczach,<br />

z racji ich magazynowania w wątrobie,<br />

może prowadzić do wywołania efektów


60 <strong>Sport</strong> dzieci i młodzieży<br />

Żywienie młodych sportowców<br />

61<br />

toksycznych. Natomiast nadmiar witamin<br />

z drugiej grupy niejednokrotnie<br />

indukuje procesy nowotworzenia (B12)<br />

czy zaburzenie funkcjonowania układu<br />

nerwowego (B6).<br />

Osobny rozdział poświęciła Autorka<br />

prawidłowej masie ciała, tzn. jej zdefiniowaniu,<br />

a następnie omówieniu, jak<br />

ją uzyskać i utrzymać na optymalnym<br />

poziomie, o którym nie świadczy tylko<br />

wygląd czy spełnianie norm stosownych<br />

do wieku i wzrostu, lecz przede<br />

wszystkim dobre samopoczucie oraz<br />

duża wydolność fizyczna. W warunkach<br />

konieczności obniżenia masy ciała do<br />

wartości prawidłowych, czyli w przypadku<br />

nadwagi lub otyłości, zachodzi<br />

konieczność zbilansowanego pokrywania<br />

zapotrzebowania kalorycznego – zależnego<br />

od wieku, genetycznie uwarunkowanego<br />

typu sylwetki i, co się z tym<br />

wiąże, masy mięśniowej. Oznacza to<br />

konieczność dostarczania rozwijającemu<br />

się organizmowi niezbędnych kalorii do<br />

zachowania prawidłowych warunków<br />

wzrostu podczas utrzymywania wysokiej<br />

aktywności fizycznej. Zbyt mała ilość<br />

energii zawartej w pożywieniu może<br />

prowadzić do nieprawidłowości wzrostu<br />

i rozwoju, a także spadku wydolności<br />

fizycznej, uniemożliwiając osiąganie<br />

zamierzonych rezultatów sportowych.<br />

Najczęstszym przypadkiem negatywnego<br />

oddziaływania drastycznej restrykcji<br />

kalorii w pożywieniu są zaburzenia cyklu<br />

menstruacyjnego młodych dziewcząt<br />

uprawiających dyscypliny sportowe,<br />

w których ocenia się nie tylko umiejętności<br />

sportowe, ale także estetykę<br />

wyglądu, np. u gimnastyczek artystycznych.<br />

Zaburzenie cyklu miesiączko-<br />

wego nie jest jedynym negatywnym<br />

skutkiem, bowiem surowe ograniczenie<br />

kaloryczności posiłku nierzadko wywołuje<br />

choroby, takie jak bulimia lub<br />

anoreksja. Wszelkie tego typu zmiany<br />

powinny być natychmiast zgłaszane<br />

trenerowi w celu zapobieżeniu powstaniu<br />

nieodwracalnych zaburzeń rozwoju.<br />

W przypadku aktywnych dorastających<br />

dzieci dzienne zapotrzebowanie energetyczne<br />

wynosi około 3000 kcal, ale może<br />

wzrastać wraz z intensyfikacją wysiłku.<br />

Zatem, aby uzyskać wzrost masy ciała<br />

u młodego sportowca, należy zwiększyć<br />

podaż energii w pożywieniu. Utrzymanie<br />

określonej wartości masy ciała powinno<br />

być zapewniane przez dawkę kalorii<br />

zawartą w 3 posiłkach dziennie uzupełnionych<br />

przekąskami. Zawodnicy<br />

uprawiający takie dyscypliny sportowe,<br />

jak np. hokej czy zapasy, wymagające<br />

stosunkowo wysokiej masy mięśniowej,<br />

najczęściej dążą do zwiększenia masy<br />

ciała. W takich przypadkach program<br />

dietetyczny powinien uwzględniać nadwyżkę<br />

300-400 kcal w ciągu dnia, co<br />

należy uzyskać spożywając 2-3 posiłki<br />

dziennie więcej.<br />

Autorka sporą część swojego opracowania<br />

poświęca poprawianiu wydolności<br />

fizycznej u młodych sportowców,<br />

poprzez powiększanie zapasów<br />

glikogenu wykorzystując mechanizm<br />

superkompensacji. W latach 60-tych<br />

pojawiła się koncepcja tzw. „ładowania<br />

węglowodanami”, polegającego na maksymalizacji<br />

zasobów glikogenu bezpośrednio<br />

przed kluczowymi występami.<br />

Proces ten opierał się na specyficznym<br />

programie treningowym, rozpoczynającym<br />

się na tydzień przed zawodami<br />

i zakładał całkowite wyczerpanie zasobów<br />

glikogenu w wyniku intensywnego<br />

wysiłku w połączeniu z niską podażą<br />

węglowodanów w pożywieniu. W końcowej<br />

fazie tygodniowego programu<br />

zmniejszano objętość treningu i równocześnie<br />

aplikowano sportowcom dietę<br />

bogatowęglowodanową. W związku<br />

z pojawianiem się u sportowców stanu<br />

wyczerpania i zaburzeń regeneracji<br />

na skutek restrykcji podaży cukrów<br />

w pożywieniu w warunkach wysokiej<br />

aktywności fizycznej system ten nieco<br />

zmodyfikowano, zwiększając zawartość<br />

węglowodanów w jego początkowej fazie.<br />

Autorka podkreśla, że współcześnie<br />

tego typu praktyki mogą być stosowane<br />

jedynie przez silnie zmotywowanych<br />

nastoletnich sportowców uprawiających<br />

biegi długodystansowe, natomiast pozostałym<br />

młodym sportowcom zaleca<br />

się, w celu poprawienia wydolności<br />

fizycznej, skupianie się na prawidłowo<br />

zbilansowanej diecie zarówno w czasie<br />

przygotowań, jak i w trakcie zawodów.<br />

Osobnym zagadnieniem, omówieniu<br />

którego Autorka poświęca cały rozdział<br />

książki, jest nawadnianie organizmu.<br />

W szczegółowy sposób opisuje przyczyny<br />

zwiększonego zapotrzebowania<br />

sportowców na wodę, a także obrazuje<br />

skutki odwodnienia. Zwraca uwagę na<br />

odpowiedni skład napojów, które należy<br />

stosować w zależności od warunków<br />

atmosferycznych, intensywności wysiłku<br />

oraz okresu treningu i w czasie<br />

zawodów. Organizm potrzebuje płynów<br />

do wchłaniania i trawienia pokarmu,<br />

transportu składników odżywczych, usuwania<br />

zbędnych produktów przemiany<br />

materii, utrzymania sprawności układu<br />

nerwowego oraz, co ma szczególnie<br />

istotne znaczenie dla sportowców, do<br />

termoregulacji. Ciepło produkowane<br />

przez pracujące mięśnie jest usuwane<br />

poprzez parowanie potu z powierzchni<br />

skóry, a ubytek wody powstały w ten<br />

sposób musi być szybko uzupełniany.<br />

Na nasilenie pocenia wpływają: wysoka<br />

intensywność wysiłku, temperatura<br />

i wilgotność otoczenia, a zatem to właśnie<br />

te czynniki kształtują zapotrzebowanie<br />

na wodę. Należy też wziąć pod<br />

uwagę, że intensywność pocenia jest<br />

cechą indywidualną. Niedostateczne<br />

pokrywanie zapotrzebowania na wodę<br />

grozi odwodnieniem – występującym<br />

najczęściej w warunkach gorąca i wysokiej<br />

wilgotności oraz podczas bardzo<br />

ciężkich wysiłków przy niewystarczającym<br />

uzupełnianiu płynów. Niewiele osób<br />

zdaje sobie sprawę, że do odwodnienia<br />

może dojść również przy intensywnym<br />

wysiłku w niskiej temperaturze otoczenia,<br />

kiedy pragnienie jest obniżone<br />

i nie przywiązuje się należytej uwagi do<br />

właściwego nawadniania. W przypadku<br />

daleko posuniętego deficytu płynów<br />

organizm rekompensuje sobie straty<br />

wody przez zmniejszenie intensywności<br />

pocenia, co prowadzi do zaburzeń termoregulacji,<br />

natomiast nawet niewielkie odwodnienie<br />

obniża wydolność sportowca,<br />

jak również może być przyczyną złego<br />

samopoczucia i bólu głowy po wysiłku<br />

(tabela 1). Do odwodnienia i pojawienia<br />

się ewentualnych jego objawów może<br />

dojść na długo przed wystąpieniem uczucia<br />

pragnienia. Nawet u doświadczonych<br />

zawodników zachowanie właściwego<br />

nawodnienia bywa trudne, natomiast<br />

u młodzieży, żywiołowo angażującej


62 <strong>Sport</strong> dzieci i młodzieży<br />

Żywienie młodych sportowców<br />

63<br />

się w zajęcia sportowe, stanowi nie lada<br />

wyzwanie.<br />

Picie wody jedynie po wysiłku przynosi<br />

chwilową ulgę i nie prowadzi do<br />

wyrównania powstałego deficytu. Prawidłowe<br />

pokrywanie zapotrzebowania<br />

na wodę wymaga jej spożywania<br />

zarówno przed wysiłkiem, podczas<br />

wysiłku, jak i po jego zakończeniu.<br />

Młodsze dzieci, z racji niewielkich<br />

rozmiarów ciała, chociaż produkują<br />

mniej ciepła i pocą się w mniejszym<br />

stopniu oraz cechują się mniej efektywnym<br />

transportem ciepła z mięśni do<br />

skóry, nie uzupełniając w wystarczającym<br />

stopniu płynów, stają się bardziej<br />

podatne na odwodnienie i przegrzanie.<br />

Jak podaje Litt, przeciętnie człowiek<br />

potrzebuje około 2 litrów wody dziennie,<br />

natomiast sportowcy cechują się znacznie<br />

większym zapotrzebowaniem.<br />

Miarą odwodnienia organizmu sportowca<br />

jest barwa moczu oraz częstość<br />

jego oddawania – powinien go oddawać<br />

co najmniej 4 razy dziennie w kolorze<br />

słomkowym. Jeśli mocz jest zagęszczony<br />

(prosty pomiar urometrem) oraz ciemny<br />

lub nie jest wydalany wystarczająco<br />

często w ciągu dnia, świadczy to o odwodnieniu.<br />

Innym sposobem na osza-<br />

cowanie utraty wody podczas trwania<br />

treningu u sportowca jest kontrola masy<br />

ciała przed i po wysiłku. Szacuje się, że<br />

sportowiec powinien wypijać 3 szklanki<br />

wody w przeliczeniu na każdy utracony<br />

kilogram.<br />

Opracowany i zalecany sportowcom<br />

przez The American College of <strong>Sport</strong>s<br />

Medicine plan prawidłowego nawadniania<br />

przewiduje na 2 godziny przed<br />

wysiłkiem wypicie około pół litra wody,<br />

co pozwoli na pozbycie się z moczem<br />

nadmiaru płynów przed występem. Na<br />

15 minut przed startem zaleca się spożycie<br />

250 ml wody. Zaleca się ponadto<br />

picie wody co 15-20 minut podczas<br />

aktywności fizycznej niezależnie od<br />

uczucia pragnienia.<br />

Napoje gazowane z dodatkiem cukru<br />

lub soki owocowe nie są rekomendowane<br />

przed planowanym wysiłkiem, gdyż<br />

powoli opuszczają żołądek nie przyczyniając<br />

się do nawadniania organizmu.<br />

Woda mineralna stanowi niezawodny<br />

płyn zwłaszcza podczas wysiłków trwających<br />

mniej niż 60 minut, wspomagając<br />

właściwą termoregulację.<br />

W przypadku dłuższego wysiłku<br />

(>60 minut) lub krótkiego, lecz bardzo<br />

intensywnego, konieczne jest stosowanie<br />

Tabela 1<br />

Objawy odwodnienia w zależności od% ubytku wody z organizmu.<br />

% utraty wody Objawy<br />

0-1 uczucie pragnienia<br />

2-5 ból głowy, uczucie zmęczenia, nudności, uczucie suchości w ustach, dreszcze,<br />

lepka skóra<br />

6 podwyższona temperatura ciała<br />

8 podwyższona temperatura ciała, zawroty głowy, osłabienie<br />

powyżej 8 zatrzymanie pocenia, wysoka temperatura, zaburzenia orientacji, śmierć<br />

napojów zawierających węglowodany<br />

(jako substrat dla pracujących mięśni)<br />

oraz niewielkie ilości sodu, poprawiającego<br />

smak i wzmagającego uczucie<br />

pragnienia, przy czym płyny te nie powinny<br />

stanowić źródła uzupełniania<br />

elektrolitów.<br />

Lepszym wyjściem jest regularne<br />

spożywania pokarmów bogatych w potas,<br />

takich jak banany, sok pomidorowy<br />

czy melony, a jony – sodowe czy chlorkowe<br />

– najlepiej pozyskiwać ze specjalnych<br />

koktajli mineralnych lub soków<br />

warzywnych, zwłaszcza pomidorowego.<br />

Po wysiłku należy pić jak najwięcej – jak<br />

wspomniano wyżej, 3 szklanki na każdy<br />

utracony kilogram.<br />

Do napojów spożywanych przed i podczas<br />

wysiłku często dodaje się kofeinę,<br />

której przypisuje się poprawianie wytrzymałości<br />

oraz koncentracji, przy czym nie<br />

uwzględnia się indywidualnego wpływu<br />

tej substancji na organizm. Trzeba pamiętać,<br />

że kofeina wzmaga diurezę, zatem<br />

jej stosowanie może skutkować odwodnieniem,<br />

co powinno być uwzględnione<br />

przy nawadnianiu organizmu.<br />

Inne słodkie napoje typu gazowane<br />

czy soki zawierają także węglowodany,<br />

ale w takich ilościach, że nie są one<br />

absorbowane, wywołując przez to wzdęcia,<br />

nudności czy skurcze. Dodatkowo<br />

dwutlenek węgla, którym nasycone są<br />

niektóre napoje, nie wpływa istotnie<br />

na zdolność wchłaniania, ale powoduje<br />

szybsze osiąganie poczucia pełności,<br />

przez co ogranicza spożycie płynów.<br />

<strong>Sport</strong>owcy w celu zwiększenia masy<br />

mięśniowej, wytrzymałości czy szybkości,<br />

oprócz określonego sposobu odżywiania,<br />

stosują dodatkowo sztuczne<br />

suplementy. To zagadnienie stanowi<br />

również przedmiot rozważań Autorki. Do<br />

najczęściej niesłusznie nadużywanych<br />

przez młodzież suplementów Litt zalicza<br />

aminokwasy białkowe, kreatynę oraz<br />

diuretyki, efedrynę i anaboliki.<br />

Nadmiar aminokwasów może powodować<br />

zaburzenia składu puli aminokwasowej<br />

organizmu, co w konsekwencji<br />

zakłóca prawidłowy wzrost i rozwój<br />

młodego człowieka. Kreatyna, stosowana<br />

w celu przyspieszania regeneracji oraz<br />

zwiększania wytrzymałości, zazwyczaj<br />

bez świadomości, że zwiększa pochłanianie<br />

wody przez komórki mięśniowe,<br />

staje się przyczyną odwodnienia, zwłaszcza<br />

w przypadku skojarzonego użycia<br />

z kofeiną. Mimo pozornie dużej zawartości<br />

płynów w ustroju, woda zostaje<br />

zaabsorbowana do mięśni i w warunkach<br />

niedostatecznego jej spożycia powstaje<br />

deficyt uniemożliwiający prawidłowy<br />

przebieg pozostałych procesów zachodzących<br />

w organizmie. Często kreatynę<br />

stosuje się u młodzieży w celu zwiększenia<br />

masy ciała, kiedy jest to warunkiem<br />

dopuszczenia do rywalizacji. Zażywanie<br />

przez nią kreatyny może stać się przyczyną<br />

nie tylko obniżenia wydolności,<br />

ale także uszkodzenia wątroby i nerek,<br />

dlatego absolutnie nie powinna być ona<br />

stosowana przez młodych sportowców.<br />

Również sztuczne manipulowanie masą<br />

ciała w przeciwnym kierunku, szczególnie<br />

z użyciem leków, np. diuretyków, jest<br />

praktyką niedopuszczalną.<br />

Podobnie niebezpieczna jest efedryna,<br />

o której także wspomniano, gdyż może<br />

wywoływać dolegliwości żołądkowe,<br />

wzrost ciśnienia tętniczego, a w połączeniu<br />

z aspiryną skutkować nawet śmiercią.


64 <strong>Sport</strong> dzieci i młodzieży<br />

65<br />

Jej stosowanie w sporcie jest całkowicie<br />

zabronione.<br />

Ze szczególną troską należy dbać<br />

o zdrowie sportowców uprawiających<br />

dyscypliny z kategoriami wagowymi,<br />

czy takie, gdzie niska masa ciała sprzyja<br />

osiągnięciu wyniku lub gwarantuje<br />

wysokie noty za sylwetkę. Młodzi zawodnicy,<br />

kiedy znajdą się pod presją,<br />

często w nieprzemyślany sposób sięgają<br />

po suplementy diety narażając się na negatywne<br />

skutki. Wynika to m.in. z braku<br />

dokładnej kontroli jakości i składu sprzedawanych<br />

produktów, a także zanieczyszczeń<br />

zarówno substancjami nielegalnymi<br />

(sterydy), jak i wywołującymi alergie.<br />

Producenci nie informują o dokładnych<br />

interakcjach między składnikami suplementów.<br />

Na końcu książki znajduje się<br />

około 50 przepisów ze wskazaniem na<br />

fazę treningową, walory smakowe czy<br />

porę dnia, uwzględniających odpowiednie<br />

zbilansowanie składników pokarmowych<br />

oraz zwiększone zapotrzebowanie<br />

u młodych sportowców.<br />

Kolejne zagadnienie, które omawia<br />

Autorka, to dieta podczas treningów<br />

i posiłek przed zawodami. Posiłki młodych<br />

sportowców – podkreśla – powinny<br />

zawierać odpowiednią ilość składników<br />

niezbędnych dla prawidłowego rozwoju<br />

i wzrostu, utrzymania właściwej sylwetki,<br />

a także przyczyniać się do zwiększania<br />

wydolności fizycznej i wytrzymałości,<br />

zatem gwarantować zadowolenie<br />

z uprawiania sportu. Komponując dietę<br />

dla młodych zawodników należy wykluczyć,<br />

o ile jest to tylko możliwe, sztuczne<br />

suplementy. Działanie większości z<br />

nich uznaje się za korzystne, ale rzeczywiste<br />

efekty są szkodliwe – np. nadmiar<br />

witamin bywa dla organizmu toksyczny<br />

lub indukuje procesy nowotworzenia<br />

i zaburzenia neuroprzekaźnictwa. Istotne<br />

jest również prawidłowe nawadnianie,<br />

co w praktyce oznacza wykształcenie<br />

u aktywnej, zaangażowanej młodzieży<br />

nawyku częstego picia, bowiem skutki<br />

odwodnienia, na które szczególnie narażeni<br />

są młodzi sportowcy, odbijają się<br />

niekorzystnie na wydolności fizycznej.<br />

Zalecanie ładowania węglowodanami zawartymi<br />

w pożywieniu nie jest wskazane<br />

w przypadku młodych sportowców. Autorka<br />

zwraca uwagę na fakt, iż młodzież<br />

silnie zorientowana na sukces jest niezwykle<br />

podatna na sugestie z zewnątrz,<br />

zwłaszcza na te, dotyczące szybkiego<br />

poprawienia wydolności fizycznej czy<br />

ukształtowania odpowiedniej sylwetki.<br />

Stąd właśnie powszechne nadużywanie<br />

suplementów, spośród których dla<br />

większości brak przesłanek naukowych<br />

dotyczących korzystnego wpływu na<br />

organizm.<br />

Główną tezą, do której przekonuje<br />

Autorka w swej książce, brzmi: żywienie<br />

powinno zapewniać młodzieży nie<br />

tylko prawidłowy wzrost i rozwój, ale<br />

także dobre samopoczucie, co sprzyja<br />

wysokim osiągnięciom sportowym.<br />

Marta Steczkowska<br />

Au t o r k A j e s t d o k t o r A n t k ą w ZA k ł A d Z i e<br />

Fi Z j o l o g i i st o s o wA n e j in s t y t u t u Me d yc<br />

y n y do ś w i A d c Z A l n e j i kl i n i c Z n e j iM.<br />

M. Mo s s A k o w s k i e g o PAn w wA r s Z Aw i e.<br />

Biomechanika sportu<br />

Wpływ wibracji mechanicznych na organizm człowieka jest zagadnieniem kontrowersyjnym.<br />

Powstało wiele studiów na temat negatywnych,<br />

szkodliwych skutków ekspozycji<br />

na wibrację. Wiele środków finansowych<br />

przeznaczanych jest na minimalizowanie,<br />

ograniczanie czynników wibracyjnych<br />

w środowiskach pracy oraz tworzenie<br />

i wprowadzanie norm chroniących pracowników.<br />

Z drugiej zaś strony, zgodnie<br />

z ogłoszoną przez Paracelcusa tezą, że<br />

wszystko może być trucizną i wszystko<br />

może być lekarstwem w zależności od<br />

zastosowanej dawki, jesteśmy świadkami<br />

mnożenia się prac naukowych szukających<br />

takich sposobów aplikowania drgań mechanicznych,<br />

protokółów, parametrów, by<br />

minimalizując szkodliwość, wywoływać<br />

w organizmie ludzkim efekty pozytywne<br />

i długotrwałe. Odnosi się to do terapii<br />

leczniczych i treningu sportowego.<br />

Kinga Żebrowska<br />

Trening wibracyjny w sporcie<br />

„<strong>Sport</strong> <strong>Wyczynowy</strong>” <strong>2009</strong>, <strong>nr</strong> 3/531<br />

Wibracje mechaniczne są bardzo silnym<br />

bodźcem, wpływającym na układ<br />

nerwowo-mięśniowy, kostno-stawowy,<br />

krążenia i hormonalny. Z doświadczeń<br />

medycyny pracy wiemy, że drgania mechaniczne<br />

przenoszone do organizmu<br />

przez kończyny górne powodują głównie<br />

zmiany chorobowe w układach: naczyniowym<br />

(tzw. choroba białych palców),<br />

nerwowym, kostno-stawowym. Zmiany<br />

w układzie nerwowym, powstałe na skutek<br />

działania drgań miejscowych, to głównie<br />

zaburzenia czucia dotyku, temperatury,<br />

a także dolegliwości w postaci drętwienia<br />

czy mrowienia w palcach i rękach. Zmiany<br />

w układzie kostno-stawowym ręki powstają<br />

głównie na skutek drgań miejscowych<br />

o częstotliwościach mniejszych od 30 Hz.<br />

Obserwuje się m.in. zniekształcenia szpar


66 Kinga Żebrowska<br />

Trening wibracyjny w sporcie<br />

67<br />

stawowych, zwapnienia torebek stawowych,<br />

zmiany okostnej, zmiany w utkaniu<br />

kostnym. Drgania o działaniu ogólnym<br />

powodują zmiany w:<br />

— układzie kostnym – chorobowe zmiany<br />

głównie w odcinku lędźwiowym<br />

kręgosłupa, rzadziej w szyjnym;<br />

— narządach wewnętrznych – niekorzystne<br />

zmiany w czynnościach narządów<br />

układu pokarmowego (głównie<br />

żołądka i przełyku), zaburzenia w<br />

narządzie przedsionkowo-ślimakowym,<br />

narządach układu rozrodczego<br />

kobiet, narządach klatki piersiowej,<br />

narządach jamy nosowo-gardłowej.<br />

Opisanym wyżej skutkom biologicznym<br />

towarzyszą zmiany funkcjonalne:<br />

zwiększenie czasu reakcji ruchowej,<br />

zwiększenie czasu reakcji wzrokowej, za-<br />

kłócenia w koordynacji ruchów, nadmierne<br />

zmęczenie, bezsenność, rozdrażnienie,<br />

osłabienie pamięci itd. Niekorzystne zmiany<br />

funkcjonalne prowadzą do obniżenia<br />

efektywności i jakości wykonywanej pracy,<br />

a czasami w ogóle ją uniemożliwiają.<br />

Drgania mechaniczne, przenoszone<br />

z układów drgających do organizmu<br />

człowieka, mogą negatywnie oddziaływać<br />

bezpośrednio na poszczególne<br />

tkanki i naczynia krwionośne, bądź też<br />

mogą spowodować wzbudzenie do drgań<br />

całego ciała lub jego części, a nawet<br />

struktur komórkowych (24).<br />

Czy jednak w warunkach naturalnych<br />

wibracje nie są bodźcem wspierającym<br />

rozwój biologiczny? Badania prowadzone<br />

przez Wakeling i Nigg (40) pokazują, jak<br />

podczas fazy kontaktu pięty z podłożem<br />

w czasie biegu, produkowane są drgania<br />

o częstotliwości 10-20 Hz. Wibracje te,<br />

przenoszone od stóp aż do głowy, odbiera-<br />

ne są przez receptory w stawach, ścięgnach<br />

i mięśniach stymulując cały organizm.<br />

Widzimy więc, że wibracje w sposób naturalny<br />

wpływają na nasz rozwój.<br />

Szkodliwość nieuporządkowanych<br />

drgań mechanicznych potwierdzają badania<br />

prowadzone w sektorze medycyny<br />

pracy. Kontrolowany natomiast sposób<br />

aplikacji wibracji o ściśle określonych<br />

parametrach niesie ze sobą prawdopodobieństwo<br />

pozytywnych efektów.<br />

Możemy wyróżnić dwa główne sposoby<br />

aplikacji wibracji mechanicznych:<br />

— metoda pośrednia – wibracja przenoszona<br />

jest z wibrującego źródła poprzez<br />

struktury ciała stykające się ze<br />

źródłem (nogi lub ręce) do mięśni dalej<br />

położonych. Na przykład, podczas<br />

ćwiczeń mięśni czworogłowych uda<br />

na platformie wibracyjnej bądź mięśnia<br />

dwugłowego ramienia (osobnik<br />

ściska w ręku wibrującą hantlę, bądź<br />

zginając łokieć ciągnie wibrującą linę<br />

z zawieszonym na końcu obciążnikiem).<br />

Typ treningu, podczas którego<br />

stoimy na platformie, nazywamy whole<br />

body vibration (WBV). Ćwiczenie<br />

siłowe wspomagane wibracją określa<br />

się mianem superimposed vibration;<br />

— metoda bezpośrednia – wibracja<br />

miejscowa aplikowana jest bezpośrednio<br />

do brzuśca mięśnia bądź ścięgna<br />

mięśnia za pomocą urządzenia z wibrującą<br />

głowicą, trzymanego w ręku<br />

bądź zamocowanego na statywie. Jest<br />

to tzw. focal vibration (FV).<br />

Zastosowanie tych dwóch metod wibracji<br />

wiąże się z koniecznością rozwiązania<br />

pewnych problemów. Aplikowanie<br />

wibracji na całe ciało (WBV) wymaga<br />

zdefiniowania parametrów wibracji, przy<br />

których bodźce wibracyjne docierają do<br />

poszczególnych tkanek i segmentów ciała<br />

(częstotliwość, amplituda) oraz optymalnego<br />

czasu trwania wibracji w pojedynczej<br />

aplikacji, sesji, cyklu treningowym.<br />

Z historycznej perspektywy wynika, że<br />

wibrację miejscową zazwyczaj stosowano<br />

w medycynie, bądź to w celach<br />

poznawczych, bądź diagnostycznych czy<br />

terapeutycznych (22, 23). Tutaj stosuje<br />

się znacznie większe częstotliwości wibracji:<br />

80-150 Hz i mniejszą amplitudę,<br />

początkowo 2-0,5 mm, a obecnie (15)<br />

0,05-0,01 mm w odróżnieniu od WBV,<br />

gdzie częstotliwość wibracji wynosi<br />

zazwyczaj 15-70 Hz (platformy o wibracjach<br />

pionowych) lub 0-30 Hz (platformy<br />

o wibracjach bocznych), a amplituda<br />

wynosi 8-2 mm (platformy o wibracjach<br />

pionowych) lub 14-0 mm (platformy<br />

o wibracjach poziomych). Bodziec wibracyjny,<br />

który wywołuje przemieszczenie<br />

się włókien mięśniowych mniejsze niż<br />

0,12 mm, uznawany jest za nieszkodliwy<br />

(32). Ten rodzaj aplikacji wydaje się<br />

bezpieczniejszy, a przynajmniej bardziej<br />

kontrolowany. Przy stosowaniu tego typu<br />

wibracji pojawiał się problem techniczny,<br />

który polegał na tym, że przy dłuższej<br />

aplikacji urządzenia nagrzewały się,<br />

a ponadto – efekt ustępował zaraz po<br />

zakończeniu wibracji.<br />

Mechanizm oddziaływania<br />

bodźców wibracyjnych<br />

na ustrój człowieka<br />

Odpowiedź ciała ludzkiego na WBV<br />

zależy od częstotliwości, amplitudy i tym<br />

samym przyspieszenia, jakie dociera do<br />

segmentów i poszczególnych tkanek.<br />

Ponadto zależy od napięcia mięśni, ich<br />

sztywności, od ułożenia segmentów ciała,<br />

od postawy ciała. Hagbarth (21) wykazał,<br />

że bodźce wibracyjne o częstotliwości<br />


68 Kinga Żebrowska<br />

Trening wibracyjny w sporcie<br />

69<br />

upadkiem. Wskutek wibracji i napięcia<br />

mięśni stymulowane jest również podwzgórze,<br />

co przyczynia się do wzmożenia<br />

wytwarzania hormonów. Bosco (7)<br />

udowodnił, że podczas 10-minutowego<br />

treningu wibracyjnego WBV: 1 minuta<br />

wibracji, 1 minuta odpoczynku, częstotliwość<br />

wibracji 30 Hz, amplituda 4 mm<br />

zwiększa się wytwarzanie testosteronu<br />

i hormonu wzrostu, spada natomiast ilość<br />

kortyzolu we krwi. Wibracje o niskiej<br />

częstotliwości (do 80 Hz) pobudzają eksteroreceptory<br />

tzw. ciałka Meissnera, a te<br />

o wyższej częstotliwości (do 500 Hz) są<br />

odbierane przez ciałka Paciniego.<br />

Udokumentowano również pozytywny<br />

wpływ wibracji na układy krążenia<br />

i oddechowy (28, 35), co może skutkować<br />

lepszą wymianą gazów i materiałów<br />

metabolizmu między krwią a włóknami<br />

mięśniowymi.<br />

Poprawa mocy, dokumentowana w wielu<br />

badaniach, może być efektem polepszenia<br />

synchronizacji aktywności jednostek<br />

motorycznych i poprawy koordynacji<br />

mięśni synergistycznych oraz zahamowania<br />

pobudzenia mięśni antagonistycznych.<br />

Parametry wyskoku zależą głównie od<br />

sztywności mięśni, która jest regulowana<br />

aktywacją włókien wewnątrzwrzecionowych<br />

i modulowana organami ścięgnistymi<br />

Golgiego (Hoffer i Andreaseen, 1981),<br />

dlatego też trening wibracyjny wpływa na<br />

parametry wyskoku.<br />

Układ nerwowy „mówi” w modulacji<br />

częstotliwości. Wielkość sygnału<br />

nerwowego kodowana jest za pomocą<br />

częstotliwości sygnału. Bodziec bardziej<br />

intensywny odpowiada większej ilości<br />

impulsów na sekundę. Dowiedziono<br />

(2, 8, 22), że podczas aplikacji wibracji<br />

miejscowej (FV) we włóknach aferentnych<br />

z wrzecionek mięśniowych i z organów<br />

ścięgnistych Golgiego, receptory<br />

generują częstotliwość wyładowań zgodną<br />

z częstotliwością aplikowanej wibracji.<br />

Ten fenomen nosi nazwę driving.<br />

Częstotliwość impulsów aferentnych<br />

(wstępujących) jest sterowana przez<br />

częstotliwość wibracji i w ten sposób<br />

możliwe jest nadawanie impulsom we<br />

włóknach pierwotnych (Ia) częstotliwości<br />

20 Hz lub 30 Hz lub 100 Hz, jeśli zaaplikujemy<br />

na brzusiec mięśniowy wibrację<br />

o czystym sygnale i częstotliwości 20 Hz,<br />

30 Hz lub 100 Hz. Dokonywane jest to<br />

bez używania bodźców elektrycznych<br />

czy izolowania chirurgicznego włókien<br />

nerwowych. W ostatnich latach (10, 14)<br />

wyodrębniono kilka parametrów wibracji<br />

miejscowej, które wsparte sygnałem<br />

świadomym generowanym z własnej woli<br />

(jest nim świadome utrzymywanie napięcia<br />

mięśniowego około 20% MVC) są<br />

w stanie modyfikować w sposób trwały<br />

i kompleksowy kontrolę ruchu, pobudzając<br />

korę mózgową zarówno w czasie<br />

trwania wibracji jak również po jej zakończeniu.<br />

Udowodniono, że wibracje<br />

te powodują zmniejszenie wielkości pola<br />

reprezentującego wibrowany mięsień<br />

w korze ruchowej, co wiąże się z większą<br />

możliwością sterowania ruchem.<br />

Z drugiej zaś strony zaobserwowano<br />

pobudzenie pola reprezentującego mięsień<br />

antagonistyczny do wibrowanego.<br />

Z punktu widzenia funkcjonalnego koreluje<br />

to ze zmniejszeniem stopnia współskurczu<br />

(co-contraction). Redukowana<br />

jest odruchowa hiperaktywność mięśnia<br />

antagonistycznego i tym samym poprawia<br />

się kontrola i wydajność ruchu.<br />

Parametry<br />

treningu wibracyjnego,<br />

urządzenia do wibracji<br />

Metodologia treningu wibracyjnego<br />

zawiera opis techniczny stosowanych<br />

urządzeń generujących drgania oraz<br />

opis generowanych parametrów, a także<br />

opis metodyki wykonywania ćwiczeń.<br />

Charakterystyka stosowanych wibracji<br />

zawiera: sposób aplikacji wibracji, amplitudę,<br />

częstotliwość, przyspieszenie.<br />

Metodyka ćwiczeń zawiera opis rodzaju<br />

ćwiczeń, liczbę wykonywanych ćwiczeń,<br />

wartość obciążenia, czas trwania, czas<br />

przerw i częstotliwość treningu.<br />

Urządzenia stosowane w WBV<br />

Wyróżniamy dwa typy platform w<br />

zależności od wytwarzanych przez nie<br />

oscylacji:<br />

1) wytwarzające oscylacje pionowe,<br />

np. platforma Nemes czy Powerplate<br />

(ryc. 2);<br />

2) wytwarzające oscylacje boczne (prawalewa),<br />

np. platformy Galileo (ryc. 2).<br />

Urządzenia te różnią się parametrami<br />

wytwarzanych wibracji (tab. 1).<br />

Spitzenpfeil w artykule „Mechanical<br />

impacts to the human body by different<br />

vibration training devices” (37) porównał<br />

trening na platformie o oscylacjach pionowych<br />

Powerplate z treningiem na platformie<br />

o oscylacjach bocznych Galileo. Na<br />

pierwsze miejsce wysuwają się różnice<br />

w rozprzestrzenianiu się przyspieszenia<br />

wibracji i wielkość przyspieszenia docierającego<br />

do głowy. Wyższe przyspieszenie<br />

dla Powerplate (0,2-0,6 G), niższe<br />

przyspieszenie docierające do głowy dla<br />

Galileo (0,1-0,2 G). W tym przypadku<br />

bezpieczniejsza wydaje się platforma<br />

Galileo i tym samym bardziej przydatna<br />

w rehabilitacji i fitnesie. Korzyścią<br />

zastosowania Powerplate jest większy<br />

wpływ wibracji pionowych na mięśnie<br />

nóg, większe wartości przyspieszenia<br />

odnotowano w okolicy kolan.<br />

Parametr Oscylacje pionowe (Nemes Powerplate) Oscylacje boczne (Galileo)<br />

Amplituda 0-14 mm 2-8 mm<br />

Częstotliwość 0-30 Hz 15-70 Hz<br />

Działanie<br />

Wykorzystanie<br />

Ryc. 2. Po lewej oscylacje pionowe,<br />

po prawej boczne.<br />

Tabela 1<br />

Oddziaływanie wibracji Oddziaływanie wibracji ma przypominać<br />

ma przypominać wyskok. chód lub bieg po nierównym terenie<br />

Wykorzystywane częściej w sporcie w Wykorzystywane częściej w treningu<br />

celu zwiększenia mocy i siły mięśniowej. równowagi i koordynacji.


70 Kinga Żebrowska<br />

Trening wibracyjny w sporcie<br />

71<br />

Pojedyncza sesja treningu wibracyjnego,<br />

włączając w nią czas odpoczynku,<br />

nie powinna być dłuższa niż 25/30 minut.<br />

Pojedyncze ćwiczenie na platformie powinno<br />

być kontynuowane bez przerwy<br />

przez maksimum 90 sekund (38). Trening<br />

wibracyjny powinien być przeprowadzany<br />

3-4 razy w tygodniu i na początku czas<br />

ekspozycji na wibracje podczas jednego<br />

ćwiczenia nie powinien przekraczać<br />

30 sekund i być stopniowo zwiększany.<br />

Można wyróżnić trzy typy ćwiczeń podczas<br />

treningu na platformie wibracyjnej:<br />

— ćwiczenie izometryczne – czyli utrzymanie<br />

pozycji statycznej z naturalnym<br />

obciążeniem własnego ciała lub z obciążeniem<br />

dodatkowym, nie większym<br />

jednak niż 50% masy ciała.<br />

— ćwiczenie dynamiczne – ćwiczenia<br />

na platformie wibracyjnej, zazwyczaj<br />

z użyciem obciążenia.<br />

— praca statyczno-dynamiczna – wykorzystuje<br />

się ćwiczenia izometryczne<br />

i dynamiczne bez lub z dodatkowym<br />

obciążeniem.<br />

W ćwiczeniach z dodatkowym obciążeniem<br />

zalecane są częstotliwości pracy<br />

wyższe niż w ćwiczeniach z obciążeniem<br />

naturalnym (3).<br />

Według Adamsa i wsp. (1) optymalne,<br />

natychmiastowe efekty w postaci wzrostu<br />

mocy kończyn dolnych osiąga się używając<br />

30-sekundowej WBV, wartości te<br />

Ryc. 3. System bloczkowy podłączony<br />

do stymulatora wibracji.<br />

stymulator<br />

wibracji<br />

są najwyższe pomiędzy 1-5 min po ćwiczeniu.<br />

Dodatkowo wyższa częstotliwość<br />

(40-50 Hz) jest bardziej efektywna, jeśli<br />

towarzyszy jej większa amplituda wibracji<br />

(2-3 mm), a niższa częstotliwość<br />

(30-35 Hz) jest bardziej efektywna wraz<br />

z mniejszą amplitudą wibracji (1-2 mm)<br />

Według Mestera (28) w treningu<br />

sportowym nie powinno się używać częstotliwości<br />

mniejszej niż 20 Hz. Należy<br />

zapobiegać wibracjom głowy. Mała amplituda<br />

(1-2 mm) powinna być stosowana<br />

w okresach startowych. Ekspozycja na<br />

wibracje podczas jednego ćwiczenia powinna<br />

być bardzo krótka, 20-60 sekund,<br />

szczególnie gdy stosuje się dodatkowe<br />

obciążenie. Trening wibracyjny powinien<br />

być zakazany u osób z nadciśnieniem<br />

lub z chorobą wieńcową i u kobiet<br />

w ciąży.<br />

Urządzenia stosowane<br />

w superimposed vibration<br />

Do lokalnego treningu wibracyjnego<br />

wykorzystuje się między innymi system<br />

bloczkowy (ryc. 3), podłączony do wibrującego<br />

urządzenia (9, 20, 30). Częstotliwość<br />

tych wibracji to najczęściej<br />

44 Hz, amplituda 3 mm. Do ćwiczeń<br />

dynamicznych pojedynczych części<br />

ciała używa się również elementów<br />

przyczepianych do platform wibracyj-<br />

stymulator<br />

wibracji<br />

nych, takich jak: pasy, taśmy elastyczne,<br />

które przenoszą bodziec wibracyjny na<br />

wybrane części ciała. Częstotliwość używana<br />

w tego typu ćwiczeniach waha się<br />

od 4 do 70 Hz.<br />

Urządzenia stosowane<br />

w focal vibration<br />

Włoscy naukowcy w swoich badaniach<br />

(10, 14) do wibracji miejscowej<br />

(FV), używają instrumentu zwanego<br />

Cro-System (ryc. 4) bazującego na intensywności<br />

bodźca o sile maksymalnej<br />

700-900 gram, wytwarzającego wibracje<br />

miejscowe o częstotliwości 100 Hz,<br />

które są w stanie prowokować zmiany<br />

długości mięśnia mniejsze niż 0,02 mm,<br />

czyli 5 razy mniejsze niż limit bezpieczeństwa.<br />

Tego typu wibracja aplikowana jest<br />

za pomocą kulki wielkości oliwki, przykładanej<br />

w miejscu przejścia brzuśca<br />

mięśniowego w ścięgno, w trzech seriach<br />

po 10 minut z przerwą między seriami<br />

wynoszącą 30-60 sekund, przez 3 kolejne<br />

dni. Dodatkowym bodźcem podczas<br />

wibracji jest utrzymywanie napięcia<br />

mięśnia. Nie ma publikacji na temat<br />

badań z wykorzystaniem tego typu wibracji<br />

w treningu sportowców. Zgodnie<br />

z rezultatami badań włoskich uczonych,<br />

przeprowadzonych czy to na osobach<br />

zdrowych czy na pacjentach po rekonstrukcji<br />

więzadła krzyżowego przedniego<br />

(ACL) w stawie kolanowym, czy wśród<br />

pacjentów ze spastycznością, zmiany<br />

związane z układem nerwowym po<br />

trzydniowej aplikacji wibracji pojawiały<br />

się najczęściej po 48 h od zakończenia<br />

aplikacji i utrzymywały się przez długi<br />

okres czasu, to jest do 2-3 miesięcy.<br />

Ryc 4. Urządzenie Cro-system do wibracji miejscowej.<br />

W sporcie wibracje aplikowane są na<br />

te mięśnie, które biorą w sposób szczególny<br />

udział w danym ruchu, w danej<br />

dyscyplinie sportowej. Na przykład u<br />

skoczków będą to mięśnie czworogłowe<br />

uda, pośladkowe i trójgłowe łydki. Efektem<br />

wibracji jest wzrost wytrzymałości<br />

na zmęczenie, wzrost koordynacji ruchu,<br />

i przyrost siły mierzonej w warunkach<br />

izokinetycznych.<br />

Dowody badawcze<br />

(na to, że trening wibracyjny<br />

może wpłynąć na rozwój<br />

dyspozycji fizycznych zawodnika<br />

– siły, szybkości skurczu mięśni)<br />

W 1986 roku ukazuje się pierwsza<br />

publikacja Nazarova na temat stymulacji<br />

biomechanicznej (31). Vladimir Nazarov<br />

był trenerem gimnastyków, którzy w 1980<br />

wygrali złoto olimpijskie. Nazarov, w sposób<br />

szczególny badał efekty lokalnej wibracji.<br />

Z jego badań wynikało, że efektem<br />

wibracji lokalnej był nie tylko wzrost siły,<br />

ale również wzrost giętkości i gibkości.<br />

W treningu siłowym wspieranym<br />

miejscową wibracją o częstotliwości<br />

44 Hz; i przyspieszeniu 30 m/s 2 Liberman<br />

i Issurin (25) zanotowali wzrost<br />

maksymalnej mocy i siły mierzonej<br />

w warunkach izotonicznych u cięża-


72 Kinga Żebrowska<br />

Trening wibracyjny w sporcie<br />

73<br />

rowców. Issurin (21) zaobserwował<br />

również wzrost siły ramion i nóg i polepszenie<br />

parametrów pływania na 50<br />

i 200 m u wysokiej klasy pływaczki po<br />

zastosowaniu przez 3 tygodnie, 3 razy<br />

w tygodniu 20-60-sekundowych serii<br />

ćwiczeń z obciążeniem 50-100% 1 RM,<br />

wspomaganych wibracją o częstotliwości<br />

44 Hz, amplitudzie 3 mm i przyspieszeniu<br />

22 m/s 2 .<br />

Weber (41) zanotował wzrost siły<br />

dynamicznej maksymalnej (1RM) u gimnastyczki<br />

ćwiczącej z obciążeniem 80%<br />

1RM; w 6 seriach, 3 razy w tygodniu<br />

przez trzy tygodnie. Ćwiczenie siłowe<br />

wspomagane było wibracją o częstotliwości<br />

25 Hz i amplitudzie 3 mm.<br />

Kinser (23) badał wpływ wibracji<br />

i ćwiczeń rozciągających na gibkość<br />

i moc u gimnastyczek w wieku 9-13 lat.<br />

Częstotliwość wibracji wynosiła 30 Hz,<br />

amplituda 1 mm, czas aplikacji to 4 razy<br />

po 10 sekund wibracji z 5-sekundową<br />

przerwą. W rezultacie stwierdzono, że<br />

tego typu trening zwiększa gibkość<br />

u młodych gimnastyczek.<br />

Przeglądając literaturę znajdujemy<br />

prace (4, 6, 12, 13, 36), które mówią<br />

o pozytywnym wpływie treningu WBV<br />

na wzrost siły, mocy kończyn dolnych<br />

i gibkości. Są jednak i takie badania<br />

(11, 35, 39), w których nie obserwowano<br />

pozytywnego wpływu WBV na wzrost<br />

siły mięśniowej. Powodem różnic są<br />

prawdopodobnie parametry i czas trwania<br />

treningu, grupy badawczej. U sportowców<br />

i osób trenujących rezultaty<br />

były lepsze.<br />

Według Bosco i wsp. (6) zmiany<br />

w przebiegu krzywej siłą-prędkość i siła-<br />

-moc po treningu wibracyjnym całe-<br />

go ciała, trwającym 10 minut przez<br />

10 dni, są porównywalne ze zmianami<br />

tych samych parametrów po kilku tygodniach<br />

ciężkiego treningu siłowego,<br />

jakie zaobserwowali Hakkinen i Komi<br />

(19). Porównując swoje własne prace<br />

z innymi (2, 5) autor zauważył, że ćwiczenia<br />

na platformie wibracyjnej całego<br />

ciała, trwające w sumie 10 minut (przy<br />

częstotliwości 26 Hz, przemieszczeniu<br />

10 mm i przyspieszeniu 54 ms -2 ), można<br />

przyrównać do 150 przysiadów lub półprzysiadów<br />

z obciążeniem równym trzykrotnej<br />

masie ciała, wykonywanych dwa<br />

razy w tygodniu, przez pięć tygodni.<br />

Według Mestera (28) 6-tygodniowy<br />

trening WBV, przeprowadzany 3 razy<br />

w tygodniu (częstotliwość 30-50 Hz,<br />

amplituda 2 lub 4 mm, obciążenie 50%<br />

1 RM) wpływa na wzrost maksymalnej<br />

siły. Najwyższe wartości siły zostały<br />

zaobserwowane 3,5 miesiąca po zakończeniu<br />

treningu. Zaobserwowano tutaj<br />

typowy proces adaptacyjny: obciążeniezmęczenie-odbudowa-nadkompensacja.<br />

Ten protokół ćwiczeń zalecić można<br />

sportowcom w okresie przygotowawczym<br />

rocznego cyklu treningu.<br />

Rhea (33) natomiast dowodzi, że<br />

30-sekundowa aplikacja WBV (częstotliwość<br />

35 Hz, amplituda 4 mm) bezpośrednio<br />

przed ćwiczeniem „przysiad<br />

z obciążeniem” wpływa na wzrost mocy<br />

kończyn dolnych o 5,2% podczas ćwiczenia.<br />

Również Jacobs (22) zaobserwował,<br />

że po 6 minutach WBV występuje<br />

zwiększenie gibkości, i izokinetycznego<br />

momentu siły prostowników i zginaczy<br />

kolana, co sugeruje aplikację wibracji<br />

jako przygotowania do intensywnego<br />

wysiłku.<br />

Według Berschin (2) trening wspomagany<br />

WBV o częstotliwości 20 Hz<br />

z obciążeniem 25 do 70% 1 RM, 5 serii<br />

po 3 minuty, 3 razy w tygodniu przez<br />

12 tygodni poprawia u rugbistów parametry<br />

biegu z nawracaniem i sprintu<br />

na 30 m. Nie wpływa jednak na siłę<br />

maksymalną kończyn dolnych.<br />

Według Mestera (29) trening WBV<br />

przeprowadzany w przysiadzie (częstotliwość<br />

24 Hz; amplituda 2,5 mm), przez<br />

21 dni wraz z treningiem tradycyjnym,<br />

powoduje wzrost o 43% siły izometrycznej<br />

prostowników kolana, poprawia<br />

wysokość wyskoku z przysiadu o 22,9%<br />

u dobrze wytrenowanego narciarza alpejskiego.<br />

Znaczący wzrost mocy maksymalnej<br />

zanotował Bosco (7) u 14 ciężarowców<br />

w wieku 25,1±4,4 trenujących w przysiadzie,<br />

przy kącie udowo-podudziowym<br />

100 stopni, w serii 10 razy po 60 sekund<br />

z pauzą 60 sekund. Częstotliwość wibracji<br />

wynosiła 26 Hz, amplituda 4 mm.<br />

W innej swojej pracy Bosco donosi, że<br />

po treningu wibracyjnym, zastosowanym<br />

u profesjonalnych piłkarzy, nastąpił<br />

wzrost gibkości, mierzonej testem „skłon<br />

w przód z pozycji siedzącej”.<br />

Mahieu (26) porównuje wzrost siły<br />

i kontrolę postawy ciała u młodych narciarzy<br />

po zastosowaniu treningu wspieranego<br />

i nie wspieranego treningiem<br />

WBV. Trening prowadzony był 3 razy<br />

w tygodniu przez 6 tygodni. Na platformie<br />

wibracyjnej wykonywano ćwiczenia<br />

statyczne i dynamiczne. Przerwa<br />

między kolejnymi ćwiczeniami wynosiła<br />

2 minuty. W ciągu 6 tygodni wzrastała<br />

intensywność treningu, co przejawiało<br />

się wzrostem amplitudy wibracji od 2 do<br />

4 mm, częstotliwości od 24 do 28 Hz,<br />

czasem trwania poszczególnego ćwiczenia,<br />

ilością powtórzeń jednego ćwiczenia<br />

i ogólną ilością ćwiczeń. W obu grupach<br />

treningowych zaobserwowano wzrost<br />

siły i mocy mięśni stawu biodrowego<br />

i kolanowego mierzonych w warunkach<br />

izokinetycznych. W grupie WBV zaobserwowano<br />

większą moc przy mniejszej<br />

prędkości ruchu i większy moment siły<br />

maksymalnej dla zginaczy podeszwowych<br />

stopy. Trening wspomagany WBV<br />

nie miał natomiast wpływu na kontrolę<br />

postawy ciała u młodych (9-15 lat) spor-<br />

towców.<br />

*<br />

Jak widać, trening wibracyjny jest już<br />

wykorzystywany w wielu dyscyplinach<br />

sportu, miedzy innymi w pływaniu,<br />

narciarstwie alpejskim, wśród piłkarzy,<br />

gimnastyków, w rugby, lekkoatletyce,<br />

wśród ciężarowców. Próbuje się go stosować<br />

w różnych grupach wiekowych<br />

i w różnych okresach treningowych. Nie<br />

ma jednak niestety, jak to ma już miejsce<br />

w medycynie pracy, wyraźnie określonych<br />

norm bezpieczeństwa. Nie wiemy,<br />

jak długo może on trwać, by nie powodować<br />

uszkodzeń narządu ruchu, z jak<br />

maksymalnym przyspieszeniem możemy<br />

oddziaływać na tkanki w warunkach treningu.<br />

Ustalenie takich norm jest trudne<br />

również dlatego, że rozprzestrzenianie<br />

się wibracji w naszym ciele zależy od<br />

wielu czynników. Na dzień dzisiejszy<br />

jedyną, o potwierdzonej nieszkodliwość,<br />

formą aplikacji wibracji jest focal vibration.<br />

Wydaje się zatem, że trening<br />

wibracyjny nie powinien być stosowany<br />

tam, gdzie możemy w sposób naturalny<br />

i bezpieczny wpływać na rozwój dyspo-


74 Kinga Żebrowska<br />

Trening wibracyjny w sporcie<br />

75<br />

zycji fizycznych człowieka, dotyczy to<br />

szczególnie młodszych wiekowo grup<br />

zawodników.<br />

Piśmiennictwo<br />

1. Adams J. B., Edwards D., Serviette D. H.<br />

et al.: Optimal frequency, displacement,<br />

duration, and recovery patterns to maximize<br />

power output following acute wholebody<br />

vibration. „The Journal of Strength &<br />

Conditioning Research” <strong>2009</strong> March, 23<br />

(2), s. 683.<br />

2. Berschin G., Schmiedeberg I., Sommer,<br />

H.-M.: Zum Einzatz von Vibrationskrafttraining<br />

als spezifisches Schnellkrafttrainingsmittel<br />

in <strong>Sport</strong>spielen. „Leistungssport”<br />

2003, 4, s. 11-14.<br />

3. Bianconi R., Van der Mulen J.: The<br />

response to vibration of the end organs<br />

of mammalian muscle spindles. „Journal<br />

of Neurophysiology” 1963, Jan 26, s. 177-<br />

90.<br />

4. Bisciotti V.: Le vibrazioni: Aspetti Neurofisiologici,<br />

Applicativi e Metodologici.<br />

Nuova. „Atletica Ricerca in Scienze dello<br />

<strong>Sport</strong>” 2006, 45, s. 5-23.<br />

5. Bosco C., Cardinale M., Tsarpela O.: Influence<br />

of vibration on mechanical power<br />

and electromyogram activity in human<br />

arm flexor muscles. „European Journal<br />

of Applied Physiology and Occupational<br />

Physiology” 1999; 79 (4), s. 306-11.<br />

6. Bosco C. et al.: Adaptive responses of<br />

human skeletal muscle to vibration exposure.<br />

„Clinical Physiology” 1998; 19 (2),<br />

s. 183-7.<br />

7. Bosco C. et al.: Hormonal responses to<br />

whole-body vibration in men. „European<br />

Journal of Applied Physiology” 2000; 81<br />

(6), s. 449-54.<br />

8. Brown M. C., Engeberg I., Matthews P.<br />

B.: The relative sensitivity to vibration<br />

of muscle receptors of the cat. „Journal<br />

of Physiology” 1967 oct; 192 (3), s. 773-<br />

800.<br />

9. Cardinale M., Lim J.: Electromyography<br />

activity of vastus lateralis muscle during<br />

whole-body vibrations of different frequencies.<br />

„The Journal of Strength and Conditioning<br />

Research” 2003, 17, s. 621-4.<br />

10. Celletti C. et al.: Trattamento con energia<br />

vibratoria in pazienti affetti da paralisi<br />

cerebralne infantile. „European Medical<br />

Physics News” 2005; 41 (suppl. 1 to <strong>nr</strong> 4),<br />

s. 29-30.<br />

11. De Ruiter C. J. et al.: Short-term effect<br />

of whole – body vibration on maximal<br />

voluntary isometric knee extensor force<br />

and rate of force rise. „European Journal<br />

of Applied Physiology” 2003 Nov; 90 (5-6),<br />

s. 595-600.<br />

12. Delecluse C., Roelants M., Verschueren<br />

S. M.: Strength increase after wholebody<br />

vibration compared with resistance<br />

training. „Medicine and Science in <strong>Sport</strong>s<br />

and Exercise” 2003; 35 (6), s. 1033-41.<br />

13. Fagnani F. et al.: The effects of a wholebody<br />

vibration program on muscle performance<br />

and flexibility in female athletes.<br />

„American Journal of Physical Medicine<br />

and Rehabilitation” 2006 Dec; 8 5 (12), s.<br />

956-62.<br />

14. Fattorini L. et al.: Motor performance<br />

changes induced by muscle vibration.<br />

„European Journal of Applied Physiology”<br />

2006 Sep; 98 (1), s. 79-87.<br />

15. Filippi G. M., Camerota F., Saraceni<br />

V. M.: Mechanical vibration and motor<br />

rehabilitation. A new opportunity. „Scienze<br />

della Riabilitazione” 2007; 8 (2), s. 55-<br />

61.<br />

16. Hagbarth K. E: Normal variability of tonic<br />

vibration reflexes in man. „Experimental<br />

Neurology” 1966 Sep; 16 (1), s. 80-92.<br />

17. Hagbarth K. E.: Tonic vibration reflexes<br />

(TVR) in spasticity. „Brain Research” 1966<br />

Aug; 2 (2), s. 201-3.<br />

18. Hagbarth K. E., Eklund I.: Motor effects<br />

of muscle vibration in spasticity, rigidity<br />

and cerebellar disorders. „Electroencephalography<br />

and Clinical Neurophysiology”<br />

1968 Oct; 25 (4), s. 4076<br />

19. Häkkinen K., Alen M., Komi P. V.:<br />

Neuromuscular, anaerobic and aerobic<br />

performance characteristics of elite power<br />

athletes. „European Journal of Applied<br />

Physiology” 1984; 53, s. 97-105.<br />

20. Issurin V. B., Tenenbaum G.: Acute and<br />

residual effects of vibratory stimulation.<br />

„The Journal of Strength & Conditioning<br />

Research” <strong>2009</strong> Mar; 23 (2), s. 683.<br />

21. Issurin V. B.: Vibratory stimulation exercises:<br />

A new approach to strength training<br />

for performance swimmers [w:] Daniel K.,<br />

Hoffman U., Klauk D. (red.): Koelner Swimmsporttage<br />

1996 – Symphosiumsbericht, <strong>Sport</strong><br />

Faneman Verlag, Bockenem, s. 50-3, 1996.<br />

22. Jacobs P. L, Burns P.: Acute enhancement<br />

of lower-extremity dynamic strength<br />

and flexibility with whole-body vibration.<br />

„The Journal of Strength & Conditioning<br />

Research” <strong>2009</strong> Jan; 23 (1), s. 51-7.<br />

23. Kinser A. M. et al.: Vibration and stretching<br />

on flexibility and explosive strength<br />

in young gymnasts. „Medicine and Science<br />

in <strong>Sport</strong>s and Exercise” 2008 Jan; 40 (1),<br />

s. 133-40.<br />

24. Koton J.: Ocena zawodowej ekspozycji na<br />

drgania mechaniczne w Polsce. „Bezpieczeństwo<br />

Pracy Nauka i Praktyka” 2003,<br />

6, s. 20-4<br />

25. Liebermann D. G., Issurin V. B.: Effort<br />

perception during isotonic muscle contraction<br />

with superimposed mechanical vibration<br />

stimulation. „Journal of Human Movement<br />

Studies” 1997 32, s. 5171-86, 1997.<br />

26. Mahieu Nele N., Witvrouw E., Van de<br />

Voorde D. i wsp.: Imroving Strength and<br />

Postural Control in Young Skiers: Whole<br />

body vibration versus equivalent resistence<br />

training. „Journal of Athletic Training”<br />

2006; 41 (3), s. 286-93<br />

27. Matthews P. B. C.: Muscle receptors.<br />

London 1972: Edward Arnold. Mendell L.,<br />

M, Henneman.<br />

28. Mester J., Kleinoder H., Yue Z.: Vibration<br />

training: benefits and risks. „Journal of<br />

Biomechanics” 2006, 39, s. 1056-65.<br />

29. Mester J. et al.: Biological reaction to<br />

vibration implications for sport. „Journal<br />

of <strong>Sport</strong>s Science and Medicine” 1999, 2,<br />

s. 211-26.<br />

30. Nazarov V., Spivak G.: Devolpment of<br />

athlete’s strength abilities by means of biomechanical<br />

stimulation method. „Theory<br />

Praxe and Physical Culture” (Moscow), 12,<br />

s. 37-9, 1987.<br />

31. Nazarov V., Spivak G.: Enhanced development<br />

of shoulder-joint flexibility in<br />

athletes. „Theory of Praxe and Physical<br />

Culture” (Moscow), 10, s. 28-30, 1984.<br />

32. Necking L. E. et al.: Tissue displacement<br />

is a causative factor in vibration-induced<br />

muscle injury. „Journal of Hand Surgery”<br />

1996 Dec; 21 (6), s. 753-7.<br />

33. Rhea M. R., Kenn J. G.: The effect of<br />

acute applications of whole-body vibration<br />

on the itonic platform on subsequent<br />

lower-body power output during the back<br />

squat. „The Journal of Strength & Conditioning<br />

Research” <strong>2009</strong> Jan; 23 (1), s.<br />

58-61.<br />

34. Rittweger J., Beller G.: Acute physiological<br />

effects of exhaustive whole-body<br />

vibration exercise in man. „Clinical Physiology”<br />

2000; 20 (2), s. 134-42<br />

35. Rittweger J. et al.: Oxygen uptake in<br />

whole-body vibration exercise: influence<br />

of vibration frequency, amplitude, and<br />

external load. „International Journal of<br />

<strong>Sport</strong>s Medicine” 2002; 23 (6), s. 428-32.<br />

36. Roelants M., et al.: Effects of 24 weeks<br />

of whole body vibration training on body<br />

composition and muscle strength in untrained<br />

females. „International Journal of<br />

<strong>Sport</strong>s Medicine” 2004; 25 (1), s. 1-5.<br />

37. Spitzenpfeil P. et al.: Mechanical impacts<br />

to the human body by different vibration<br />

training devices. „Journal of Biomechanics”<br />

2006, vol. 39 (Suppl 1), s. 196.<br />

38. Stecchi A.: Vibrazioni. Forl? 2007. Elika<br />

editrice.<br />

39. Torvinen S. et al.: Effect of 4-min vertical<br />

whole body vibration on muscle performance<br />

and body balance: A randomized<br />

cross-over study. „International Journal of<br />

<strong>Sport</strong>s Medicine” 2002; 23 (5), s. 374-9.<br />

40. Wakeling J. M., Nigg B. M.: Soft-tissue<br />

vibrations in the quadriceps measured<br />

with skin mounted transducers. „Journal<br />

of Biomechanics” 2001, 34 , 539-43.<br />

41. Weber R.: Musklestimulation durch vibration.<br />

„Lestungsport” 1997, 1, s. 53-6.


76 77<br />

Fot. PAP – Adam Ciereszko<br />

Kontuzjowany sportowiec to szczególny przypadek i dlatego wymaga odpowiedniego<br />

podejścia, w każdej fazie procesu leczenia i rehabilitacji swoją rolę ma do<br />

odegrania psycholog sportu.<br />

Psychologia sportu<br />

Obrażenia fizyczne towarzyszą sportowcom na każdym kroku ich kariery. Liczba zawodników<br />

wysokiego wyczynu ulegająca poważnym urazom waha się w granicach 30-70%<br />

populacji. W latach olimpijskich wskaźnik ten osiąga górne granice.<br />

Poznanie psychologicznych uwarunkowań urazów sportowych ma istotne znaczenie<br />

dla profilaktyki i rehabilitacji, a także dla efektywnego radzenia sobie z poznawczymi,<br />

emocjonalnymi i behawioralnymi konsekwencjami urazów.<br />

Współcześnie niepokój budzi nie<br />

tylko skala urazowości w sporcie kwalifikowanym,<br />

ale również przejawy tego<br />

zjawiska. Przykładem może być szeroko<br />

komentowane w mediach zdarzenie,<br />

które miało miejsce 30 sierpnia <strong>2009</strong><br />

roku podczas meczu ligowego dwóch<br />

belgijskich drużyn. Grający w barwach<br />

Anderlechtu polski zawodnik – Marcin<br />

Wasilewski doznał bardzo groźnego<br />

obrażenia. Nastąpiło ono w wyniku<br />

starcia z zawodnikiem Standardu Liege.<br />

„<strong>Sport</strong> <strong>Wyczynowy</strong>” <strong>2009</strong>, <strong>nr</strong> 3/531<br />

Jan Blecharz<br />

Psychologiczne aspekty<br />

urazu fizycznego sportowca<br />

Axel Witsel wyprostowaną nogą zaatakował<br />

reprezentanta Polski, który doznał<br />

podwójnego otwartego złamania kości<br />

piszczelowej i strzałkowej. Zawodnika<br />

czekają bolesne zabiegi i długa rehabilitacja.<br />

Wielu obserwatorów meczu oraz<br />

zapisu filmowego jest zdania, że było to<br />

celowe działanie. Tym samym można<br />

powiedzieć, że zdarzenie to zawiera nie<br />

tylko medyczny, ale i etyczny, aspekt.<br />

Na zagadnienie urazu sportowca można<br />

spojrzeć również od strony psycho-


78 Jan Blecharz<br />

Psychologiczne aspekty urazu fizycznego sportowca<br />

79<br />

logicznej. Dla wielu sportowców uraz to<br />

nie tylko uszczerbek zdrowia, ale również<br />

uznania, źródeł utrzymania, pozycji<br />

społecznej (4). Ciężkie i wielokrotne<br />

urazy mogą wywierać trwały wpływ na<br />

funkcjonowanie i zachowanie zawodnika.<br />

Zalegające w jego psychice negatywne<br />

uczucia, a często również doznania bólowe<br />

związane z niewyleczonym obrażeniem,<br />

zmniejszają efektywność działania<br />

i są źródłem dodatkowego stresu.<br />

Warto się również zastanowić nad<br />

takimi zagadnieniami, jak: psychologiczne<br />

czynniki sprzyjające urazom, reakcja<br />

psychiczna na uraz, najczęstsze błędy<br />

popełniane przez osoby udzielające<br />

wsparcia kontuzjowanemu zawodnikowi,<br />

wpływ percepcji urazu na przebieg<br />

leczenia, wtórne konsekwencje urazów<br />

fizycznych. Warto też przytoczyć główne<br />

wskazania psychologiczne dla osób<br />

mających kontakt z zawodnikiem, który<br />

doznał urazu fizycznego.<br />

Czynniki psychologiczne<br />

sprzyjające urazom<br />

oraz<br />

wpływające na reakcję na uraz<br />

Do czynników zwiększających prawdopodobieństwo<br />

wystąpienia urazu (4, 5)<br />

należą między innymi: wiek, intensywność<br />

treningu, niewłaściwa rozgrzewka, wcześniejsze<br />

obrażenia i ich niecałkowite wyleczenie,<br />

nieprzestrzeganie obowiązujących<br />

przepisów, stan nawierzchni i in. Wśród<br />

przyczyn wymienia się również kondycję<br />

psychofizyczną, a więc odporność na stres,<br />

poziom lęku i stopień koncentracji uwagi,<br />

a także przecenianie swoich możliwości<br />

oraz impulsywność (9).<br />

Poznanie psychologicznych uwarunkowań<br />

urazów sportowych ma istotne<br />

znaczenie dla profilaktyki i rehabilitacji,<br />

a także dla efektywnego radzenia sobie<br />

z poznawczymi, emocjonalnymi i behawioralnymi<br />

konsekwencjami urazów.<br />

Ważnym czynnikiem są postawy wobec<br />

bólu. Istotną rolę w kształtowaniu wśród<br />

sportowców opinii i przekonań na temat<br />

bólu odgrywa środowisko społeczne (9).<br />

W przypadku dzieci niezwykle istotną<br />

rolę odgrywają rodzice. Młodociani<br />

sportowcy mają dużo mniejszą tolerancję<br />

na ból i związany z nim dyskomfort oraz<br />

mniejsze opory przed zgłaszaniem swoich<br />

dolegliwości (14). Badania przeprowadzone<br />

wśród zapaśników ujawniły, że<br />

młodzi zawodnicy uczą się od doświadczonych<br />

i utytułowanych kolegów, iż<br />

jednym z warunków odnoszenia sukcesów<br />

sportowych jest określona postawa<br />

wobec dolegliwości fizycznych. Chodzi<br />

tu przede wszystkim o lekceważenie<br />

drobnych obrażeń, oczekiwanie od trenerów<br />

i lekarzy jak najszybszego przywracania<br />

do walki/gry, a także traktowanie<br />

gotowości do poświęceń w kategoriach<br />

moralnego obowiązku (9; 14).<br />

Niechęć do odpowiednio wczesnego<br />

zgłaszania dolegliwości, akceptowanie<br />

fizycznego ryzyka, granie mimo<br />

bólu, przedwczesny powrót do gry po<br />

poważnej kontuzji to przykłady zachowań,<br />

które zwiększają ryzyko urazu,<br />

a jednocześnie są uznawane za dowód<br />

odwagi, wytrzymałości, lojalności wobec<br />

drużyny i gotowości do poświęceń („ból<br />

jest nieodłącznym elementem gry”, „poświęcam<br />

się dla dobra drużyny”) (4, 9).<br />

Uleganie zewnętrznej presji ze strony<br />

trenerów, kolegów z drużyny, kibiców i<br />

mediów to jedna z głównych przyczyn<br />

zagrożenia urazami.<br />

Perspektywa utraty sprawności fizycznej<br />

jest dla zawodnika źródłem silnego<br />

lęku. Z kolei silny lęk, uniemożliwiając<br />

prawidłowe wykonanie określonego zadania<br />

ruchowego, predysponuje zawodnika<br />

do kolejnych kontuzji. Doznanie<br />

obrażenia wpływa na podwyższenie<br />

poziomu lęku. W ten sposób powstaje<br />

mechanizm błędnego koła (5).<br />

Andersen i Williams (1) – autorzy<br />

modelu reakcji na uraz sportowy (ryc. 1),<br />

zwrócili uwagę na czynniki mogące<br />

zwiększać lub zmniejszać prawdopodobieństwo<br />

wystąpienia urazu i mające rów-<br />

nież wpływ na reakcję po urazie. Zgodnie<br />

z ich propozycją można wyróżnić trzy<br />

grupy elementów: osobowość, historię<br />

stresorów (m.in. poprzednie urazy) oraz<br />

zasoby dotyczące radzenia sobie.<br />

Dotychczasowe badania nie wskazują<br />

jednoznacznie, jakie aspekty osobowości<br />

mają istotne znaczenie w zapobieganiu<br />

lub sprzyjaniu urazom sportowym.<br />

Można jednak wskazać zmienne osobowościowe<br />

mające związek ze zdrowiem.<br />

Najczęściej wymienia się tu: samoocenę,<br />

umiejscowienie poczucia kontroli, odporność<br />

psychiczną, poszukiwanie doznań.<br />

Trudność w określeniu wpływu czynników<br />

psychologicznych na prawdopodo-<br />

Osobowość Historia stresorów Zasoby radzenia sobie<br />

odporność psychiczna wydarzenia życiowe sposoby radzenia sobie<br />

ð<br />

umiejscowienie kontroli codzienne uciążliwości wsparcie społeczne<br />

poczucie koherencji poprzednie urazy zarządzenie stresem<br />

niepokój związany z rywalizacją umiejętności mentalne<br />

motywacja osiągnięć leczenie medyczne<br />

Reakcja na stres<br />

Potencjalne<br />

stresory<br />

w sytuacjach<br />

sportowych<br />

ocena co do:<br />

wymagań<br />

zasobów<br />

konsekwencji<br />

ð<br />

ï<br />

zmiany poziomu pobudzenia:<br />

wzmożone ogólne napięcie mięśni<br />

zawężenie pola widzenia<br />

zwiększone rozproszenie<br />

uraz<br />

interwencje<br />

ï<br />

ò ò ò<br />

ð ð<br />

ñ ñ<br />

zmiana przekonań umiejętność relaksacji<br />

kontrola myśli trening autogenny /medytacja<br />

wzmacnianie poczucia pewności ćwiczenia wyobrażeniowe/mentalne<br />

wspieranie realnych oczekiwań desensytyzacja<br />

wzmacnianie więzi z zespołem modyfikacja leczenia<br />

Ryc. 1. Model Andersena i Williams pokazujący związek między stresem a urazem fizycznym w sporcie (1 poz.<br />

piśm., s. 297).


80 Jan Blecharz<br />

Psychologiczne aspekty urazu fizycznego sportowca<br />

81<br />

bieństwo wystąpienia urazów wynika<br />

między innymi stąd, że są one powiązane<br />

z czynnikami społeczno-kulturowymi.<br />

Przykładem może tu być perfekcjonizm.<br />

Młody zawodnik, który nastawiony jest<br />

na bezwzględne spełnianie swoich i społecznych<br />

(m.in. rodzinnych) oczekiwań<br />

co do sportowych sukcesów, nie waha<br />

się przed podjęciem działań na granicy<br />

ryzyka kontuzji (9; 14).<br />

Druga grupa to tzw. historia stresorów.<br />

Składają się na nią ważne wydarzenia życiowe,<br />

codzienne problemy oraz doświadczenia<br />

związane z poprzednimi urazami.<br />

Wydarzenia życiowe obejmują różnego<br />

rodzaju zmiany. Stresujące mogą być nie<br />

tylko doświadczenia trudne i przykre, ale<br />

również radosne. Codzienne problemy<br />

obejmują np. wszelkiego rodzaju nieporozumienia<br />

z trenerem, kłopoty finansowe,<br />

trudności z dojazdem na treningi itp.<br />

Trzecią grupę elementów stanowią<br />

zasoby związane z radzeniem sobie.<br />

Chodzi tu zarówno o indywidualne umiejętności<br />

zaradcze (np. zdolność do koncentracji,<br />

kontrola mowy wewnętrznej<br />

oraz poziomu pobudzenia), jak również<br />

korzystanie ze wsparcia społecznego.<br />

Najczęstsze błędy<br />

popełniane przez osoby<br />

udzielające wsparcia<br />

kontuzjowanemu<br />

zawodnikowi<br />

Postawy personelu medycznego, trenerów<br />

oraz rodziny mają wpływ na przebieg<br />

procesu rehabilitacji zawodnika po<br />

urazie. Zachowanie i reakcja najbliższego<br />

otoczenia mogą sprzyjać leczeniu lub je<br />

utrudniać. Często problemem dla kontu-<br />

zjowanego sportowca jest ograniczenie<br />

kontaktów społecznych lub niemożność<br />

korzystania z pomocy innych. Czasem<br />

trudność nie polega na dostępie do wsparcia<br />

społecznego, ale na niewłaściwym<br />

jego udzielaniu. Wsparcie społeczne<br />

może przybierać różne formy, np.: emocjonalne,<br />

informacyjne, instrumentalne,<br />

rzeczowe (2). Każda z tych form jest<br />

ważna i potrzebna, choć ich znaczenie w<br />

poszczególnych etapach radzenia sobie<br />

po urazie może być różne.<br />

Wsparcie emocjonalne daje możliwość<br />

wyrażenia swoich napięć i negatywnych<br />

odczuć, takich jak: lęk, złość czy<br />

smutek. Jego brak może być przyczyną<br />

złego samopoczucia i narastania napięcia<br />

związanego z tłumieniem emocji. Niestety,<br />

błędne przekonanie, że sportowiec (który<br />

musi być „twardy”) nie potrzebuje i nie<br />

doceni wyrazów troski oraz zainteresowania<br />

przejawiającego się w słowach otuchy,<br />

sprawia, że ta forma wsparcia jest często<br />

zaniedbywana. Należy tu podkreślić, że nie<br />

chodzi o naiwne pocieszanie i przekonywanie,<br />

że wszystko będzie dobrze, ale o<br />

dawanie możliwości przeżywania różnego<br />

rodzaju emocji i ich wyrażania.<br />

Błędem jest również postawa nadopiekuńcza,<br />

która jest zazwyczaj charakterystyczna<br />

dla najbliższej rodziny (wyręczanie<br />

w różnych czynnościach, zwalnianie z<br />

obowiązków domowych, uprzywilejowana<br />

pozycja). Przejawem nadopiekuńczości ze<br />

strony trenera może być izolowanie kontuzjowanego<br />

zawodnika od reszty zespołu.<br />

Takie zachowanie oparte jest na założeniu,<br />

że konfrontacja ze zdrowymi kolegami<br />

może pogłębiać uczucie frustracji.<br />

Dzięki wsparciu informacyjnemu<br />

sportowiec może lepiej zrozumieć swoją<br />

sytuację i zdefiniować problem. Brak tego<br />

typu pomocy przyczynia się często nie<br />

tylko do poczucia zagubienia i zdezorientowania,<br />

ale może prowadzić do zbagatelizowania<br />

przez zawodnika dolegliwości<br />

i zaniechania działań sprzyjających<br />

wyleczeniu lub – często nieświadomego<br />

– działania na własną szkodę.<br />

Wsparcie instrumentalne, które polega<br />

przede wszystkim na przekazywaniu<br />

informacji dotyczących konkretnych<br />

sposobów postępowania, jeśli nie jest<br />

udzielane prawidłowo, może powodować<br />

złe przystosowanie do wymogów rehabilitacji.<br />

Brak odpowiedniego i precyzyjnego<br />

instruktażu jest jedną z przyczyn<br />

braku postępów w leczeniu.<br />

Wsparcie rzeczowe może się przejawiać<br />

w pomocy finansowej, zapewnieniu<br />

sprzętu rehabilitacyjnego, zorganizowaniu<br />

transportu czy też noclegu. Ta forma pomocy<br />

wydaje się najbardziej oczywista.<br />

Często stanowi warunek konieczny do<br />

rozpoczęcia specjalistycznego leczenia i<br />

rehabilitacji. Błędem jest jednak jej traktowanie<br />

jako jedynej i wystarczającej.<br />

Każda forma wsparcia społecznego<br />

odgrywa istotną rolę w poszczególnych<br />

etapach powrotu do pełnej aktywności<br />

po urazie. Powinna jednak odpowiadać<br />

potrzebom zawodnika. Przykładowo, nie<br />

da się zastąpić wsparcia emocjonalnego<br />

poprzez zorganizowanie dodatkowego<br />

wsparcia finansowego.<br />

Wpływ percepcji urazu<br />

na przebieg leczenia<br />

Podobna sytuacja sportowa może u<br />

zawodników wywoływać krańcowo odmienne<br />

reakcje. Dotyczy to również urazu<br />

fizycznego. U jednych dominuje poczucie<br />

utraty celu i sensu życia, dla innych jest<br />

to wyzwanie i możliwość, by wykazać<br />

się hartem ducha. Są również tacy, którzy<br />

odczuwają ulgę w związku z przerwaniem<br />

lub zmniejszeniem obciążeń sportowych.<br />

Najczęściej jednak, jak dowodzą badania,<br />

kontuzjowanym zawodnikom towarzyszą<br />

silne emocje o negatywnym zabarwieniu,<br />

takie jak: złość, strach, rozczarowanie,<br />

bezradność (5, 11).<br />

Zawodnik, który doznaje urazu, ocenia,<br />

na ile jest on groźny, co może<br />

stracić, czy poradzi sobie z zaistniałą<br />

sytuacją. Przedstawiony na ryc. 2 model<br />

reakcji na uraz, łączący cechy modelu<br />

żalu i modelu oceny poznawczej, powstał<br />

w oparciu o koncepcję Lazarusa<br />

i Folkman. Autorzy ci definiują radzenie<br />

sobie (coping) jako stale zmieniające<br />

się poznawcze i behawioralne starania,<br />

aby poradzić sobie z zewnętrznymi i/<br />

lub wewnętrznymi wymaganiami, które<br />

przekraczają zasoby jednostki. Zdaniem<br />

Lazarusa o tym, czy mamy do czynienia<br />

ze stresem, czy nie, decyduje poznawcza<br />

ocena sytuacji (4). W odniesieniu do<br />

strategii radzenia sobie można stwierdzić,<br />

że koncentrują się one na zadaniach<br />

(problemach) lub na emocjach.<br />

Przedstawiony model (ryc. 2) różni<br />

się od typowych modeli wykorzystujących<br />

koncepcję oceny poznawczej, gdyż<br />

uwzględnia żal jako reakcję na stratę,<br />

będącą następstwem odniesionego urazu.<br />

O tym, czy wystąpią emocje i zachowania<br />

charakterystyczne dla reakcji żalu, decyduje<br />

ocena urazu. Zareagowanie przez<br />

sportowca żalem wcale nie musi być<br />

oznaką braku zdolności przystosowawczych,<br />

a jedynie sygnałem, że wymaga on<br />

większego zrozumienia i pomocy.


82 Jan Blecharz<br />

Psychologiczne aspekty urazu fizycznego sportowca<br />

83<br />

Czynniki poprzedzające Procesy pośredniczące<br />

Czas ð Faza reakcji<br />

URAZ Zmienne osobowościowe Ocena poznawcza ð ó pewność siebie pierwotna ó<br />

Efekty<br />

1...2...3...<br />

1.....2.....3... ð<br />

Reakcja żalu<br />

szok i brak wiary<br />

poczucie własnej wtórna depresja i bezsilność<br />

wartości<br />

ô<br />

Zagrożenie, zranienie, wyzwanie<br />

ô<br />

wyzdrowienie i adaptacja<br />

ô<br />

Czynniki sytuacyjne Radzenie sobie Charakterystyczne emocje<br />

historia urazu koncentracja na problemie niepokój, depresja,<br />

powaga urazu koncentracja na emocjach rozbicie, złość, szok,<br />

znaczenie sportu unikanie izolacja<br />

ñ ñ<br />

Szybki powrót sportowca do zdrowia<br />

jest możliwy dzięki odpowiedniej rehabilitacji<br />

(12). Stwierdzenie to wydaje<br />

się oczywiste. Jednak gdy uświadomimy<br />

sobie, jak skomplikowanym procesem<br />

jest rehabilitacja, ile osób, a nawet grup<br />

(np. zespół medyczny, rodzina, zawodnicy<br />

oraz trenerzy) ma wpływ na jej<br />

przebieg, możemy odnieść wrażenie, że<br />

tak naprawdę efekt końcowy procesu<br />

leczenia to wielka niewiadoma.<br />

Pierwszą sprawą jest określenie<br />

udziału zawodnika. Nie bez znaczenia<br />

jest to, czy sportowiec „poddaje się”<br />

leczeniu, czy aktywnie w nim uczestni-<br />

ò<br />

ô ô<br />

Percepcja wsparcia społecznego Specyficzne zachowanie<br />

wsparcie emocjonalne, zmaganie<br />

praktyczne, zadaniowe unikanie<br />

Ryc. 2. Psychologiczny model reakcji na uraz (na podstawie 8. poz. piśm., s. 59).<br />

ò<br />

czy. W pierwszym przypadku zawodnik<br />

nastawiony jest raczej na „przetrwanie”<br />

i koncentruje się bardziej na doświadczanym<br />

bólu oraz różnego rodzaju obawach,<br />

np. o swoją przyszłość. Sytuacja urazu<br />

oraz doznania z tym związane mogą<br />

obniżać poczucie sprawowania kontroli<br />

i osłabiać przekonanie o własnej skuteczności.<br />

Dysfunkcja organizmu może<br />

wyzwalać niepełnosprawność psychologiczną<br />

polegającą na utracie częściowej<br />

lub pełnej zdolności do podmiotowego<br />

organizowania własnego działania, co<br />

z kolei utrudnia przebieg procesu leczenia<br />

(10).<br />

Zaangażowanie w proces rehabilitacji<br />

jest korzystne nie tylko z medycznego<br />

punktu widzenia (szybsze wyzdrowienie),<br />

ale daje też zawodnikowi możliwość<br />

poszerzenia repertuaru strategii radzenia<br />

sobie w sytuacjach trudnych, wzmacnia<br />

wiarę w siebie, a w konsekwencji<br />

wzmacnia odporność psychiczną.<br />

Wtórne konsekwencje<br />

urazów fizycznych sportowca<br />

(konsekwencje<br />

niepełnej rehabilitacji)<br />

Zgodnie z definicją „rehabilitacja<br />

to przywrócenie choremu sprawności<br />

fizycznej i psychicznej przez stosowanie<br />

odpowiednich zabiegów leczniczych”<br />

(„Słownik wyrazów obcych”). Leczenie<br />

środkami medyczno-biologicznymi<br />

odgrywa istotną rolę w przyspieszaniu<br />

procesu regresji i odbudowy osłabionych<br />

funkcji motorycznych, natomiast techniki<br />

psychologiczne wpływają na obniżenie<br />

napięcia oraz zmniejszenie zmęczenia<br />

psychofizycznego w okresie wytężonych<br />

treningów i zawodów. Rehabilitacja<br />

medyczna oraz psychologiczna powinny<br />

przebiegać równolegle. Badania dowodzą,<br />

że negatywne skutki psychologiczne<br />

urazu, takie jak depresja, lęk, złość, są<br />

zjawiskiem, które dotyczy dosyć licznej<br />

(ok. 1/3) grupy sportowców (5).<br />

Koncentracja w procesie rehabilitacji<br />

na przywracaniu sprawności fizycznej<br />

wynika ze specyfiki oczekiwań, jakie ma<br />

środowisko społeczne wobec zawodnika.<br />

Chodzi tu przede wszystkim o absolutną<br />

preferencję sukcesów, zwycięstw, dobrego<br />

wyniku. Trudno się dziwić sportowcom,<br />

że chcieliby maksymalnie skrócić<br />

czas leczenia i jak najszybciej wrócić do<br />

pełnej formy.<br />

Mówiąc o niepełnej rehabilitacji<br />

mamy na myśli zarówno sytuację, gdy<br />

uszkodzenie będące skutkiem urazu nie<br />

zostało do końca wyleczone, jak również<br />

sytuację, gdy zawodnik, którego<br />

kondycja fizyczna i stan zdrowia nie<br />

budzą zastrzeżeń, nie jest mentalnie<br />

przygotowany do podjęcia pełnej aktywności<br />

sportowej. W obu przypadkach<br />

istnieje ryzyko nieudanego powrotu na<br />

sportową arenę i groźba odnowienia się<br />

dolegliwości. Metodą zaradczą może być<br />

kompleksowa i w porę podjęta pomoc<br />

psychologiczna, która uwzględniałaby<br />

również aktywny udział sportowca i jego<br />

indywidualne możliwości oraz właściwości<br />

psychiczne. Istotnym elementem, jaki<br />

należałoby wziąć pod uwagę, jest między<br />

innymi wiek. Badania dowodzą, że<br />

zmienna ta w znaczący sposób wpływa<br />

na percepcję urazu i jego ewentualnych<br />

konsekwencji.<br />

Nie jest to proste zadanie, gdyż efektywna<br />

pomoc psychologiczna w sytuacji<br />

urazu sportowego wymaga wiedzy z zakresu<br />

wielu dziedzin, między innymi<br />

psychologii sportu, interwencji kryzysowej,<br />

psychologii rehabilitacyjnej,<br />

psychologii zdrowia czy psychoneuroimmunologii.<br />

Z pewnością o wiele łatwiej<br />

jest wspierać zawodnika i pomagać mu,<br />

gdy możliwa jest współpraca między<br />

poszczególnymi osobami (lekarz, rehabilitant,<br />

psycholog, trener) oraz środowiskami<br />

(personel medyczny, rodzina,<br />

klub sportowy).<br />

Zakończenie rehabilitacji niekoniecznie<br />

oznacza koniec stresów związanych<br />

z urazem. Podlog i Eklund (13) wyod-


84 Jan Blecharz<br />

Psychologiczne aspekty urazu fizycznego sportowca<br />

85<br />

rębniają trzy grupy stresorów związanych<br />

z powrotem do sportu: fizyczne,<br />

społeczne oraz związane z wynikami.<br />

Wśród fizycznych wymienia się: ponowny<br />

uraz (strach przed nową kontuzją),<br />

wysiłek związany z odzyskaniem pełnej<br />

dyspozycji fizycznej, korekty techniki<br />

wymuszone przez uraz. Do społecznych<br />

należą: izolacja od członków zespołu/partnerów<br />

treningowych, presja<br />

szybkiego powrotu (ze strony zawodnika,<br />

jego rodziny, przyjaciół, kolegów<br />

z zespołu, trenera), negatywna ocena<br />

własnych umiejętności w konfrontacji<br />

z dawnymi rywalami. Stresory związane<br />

z wynikami to: obniżenie poziomu<br />

sportowego w porównaniu do poziomu<br />

prezentowanego przed urazem, dążenie<br />

do odbudowania formy i odzyskania<br />

pozycji w zespole.<br />

Przykładem niektórych z wyżej wymienionych<br />

stresorów mogą być następujące<br />

wypowiedzi zawodników: „Po<br />

powrocie zmieniła się moja pozycja. Nie<br />

odzyskałem satysfakcjonującego miejsca<br />

w zespole. Dopiero gdy przeszedłem<br />

do innej drużyny, poczułem się pełnowartościowym<br />

zawodnikiem”, „Przed<br />

urazem pewność siebie była większa.<br />

Potem wkroczył czynnik asekuracyjny<br />

i myśl, żeby coś się nie stało”, „Nie<br />

byłem na tyle przygotowany mentalnie,<br />

żeby wrócić. Już po pierwszej kontuzji<br />

zmienił się mój styl gry. Chroniłem<br />

kontuzjowaną nogę. Nie miałem do niej<br />

zaufania, ale była taka akcja podczas<br />

meczu, że musiałem się oprzeć na tej<br />

nodze. Wtedy okazało się, że ona trzyma<br />

i dobrze funkcjonuje. To mnie wtedy odblokowało”<br />

(Blecharz – niepublikowane<br />

badania własne).<br />

Główne<br />

wskazania psychologiczne<br />

dla osób<br />

wspierających zawodnika,<br />

który doznał urazu fizycznego<br />

Poznanie właściwości psychologicznych,<br />

które mogą mieć wpływ na to,<br />

jak sportowiec radzi sobie w sytuacji<br />

urazu, wydaje się być istotne przede<br />

wszystkim dla przebiegu procesu rehabilitacji.<br />

Umożliwi stworzenie modelu<br />

pomocy zawodnikom, którzy w wyniku<br />

urazu doznali obrażeń fizycznych. Pozwoli<br />

również na podjęcie odpowiednich<br />

działań profilaktycznych oraz skuteczne<br />

wspieranie dalszej kariery sportowej<br />

zawodnika (6).<br />

Praca z profesjonalnym zawodnikiem<br />

po kontuzji powinna mieć charakter holistyczny.<br />

Należy postrzegać nie tylko<br />

osobę, która doświadcza różnego rodzaju<br />

dolegliwości i przykrości związanych ze<br />

zdrowiem, ale również osobnika, który<br />

zawodowo uprawia sport i na pewien<br />

czas musi przerwać lub ograniczyć tę<br />

działalność.<br />

Podejście holistyczne oznacza również<br />

spojrzenie na uraz w dłuższej pespektywie<br />

czasowej. Ważne jest to, na<br />

jakim etapie rehabilitacji ma się kontakt<br />

z zawodnikiem. Personel medyczny ma<br />

dostęp w czasie całego okresu leczenia.<br />

Trener ma coraz częstszy i intensywniejszy<br />

kontakt, w miarę jak zawodnik<br />

wraca do sportu. Psycholog może oddziaływać<br />

na każdym etapie, a charakter<br />

tych oddziaływań może być okazjonalny<br />

lub systematyczny (4). Pracując<br />

z zawodnikiem kontuzjowanym, należy<br />

koncentrować się nie tylko na urazie,<br />

ale brać pod uwagę również fakt, że<br />

leczy się zawodnika, który chce wrócić<br />

do sportu, i być tak samo sprawny jak<br />

przed urazem.<br />

Bardzo duże znaczenie ma rozpoznanie<br />

percepcji urazu przez sportowca,<br />

gdyż będzie ono rzutować na jego<br />

podejście do rehabilitacji. Podstawową<br />

kwestią jest rozpoznanie, czy zawodnik<br />

ma raczej skłonności do bagatelizowania<br />

sytuacji, czy też charakteryzuje go skłonność<br />

do nadmiernego zamartwiania się.<br />

W pierwszym przypadku istnieje ryzyko<br />

lekceważenia zaleceń lekarza i przedwczesnego<br />

powrotu do sportu. Należy<br />

wówczas podjąć działania o charakterze<br />

wsparcia informacyjnego i skierowane na<br />

uświadomienie zawodnikowi możliwych<br />

konsekwencji wynikających z niepełnej<br />

rehabilitacji.<br />

W drugim przypadku lepsze efekty<br />

przyniesie wsparcie rozwijające indywidualne<br />

zasoby radzenia sobie, np.<br />

wzmacnianie poczucia kontroli i pewności<br />

siebie. Można tego dokonać poprzez<br />

skierowanie uwagi zawodnika na działania,<br />

które sprzyjają procesowi leczenia i<br />

odbudowywania formy oraz zmniejszą<br />

ryzyko ponownego urazu.<br />

Wskazówki dla trenerów<br />

<strong>Sport</strong>owiec, który doznał urazu, nadal<br />

jest członkiem zespołu. Być może, w tym<br />

momencie potrzebuje wsparcia trenera<br />

bardziej niż kiedykolwiek. Nie można<br />

ulegać błędnemu stereotypowi, według<br />

którego trener zajmuje się tylko zdrowymi<br />

zawodnikami, a kontuzjowanymi<br />

i chorymi personel medyczny. Trener powinien<br />

nie tylko udzielać zawodnikowi<br />

wsparcia emocjonalnego, ale reagować<br />

również na nierealistyczne oczekiwania<br />

zawodnika, dotyczące jak najszybszego<br />

powrotu do sportu i zachęcać go do<br />

pełnego i świadomego uczestnictwa w<br />

rehabilitacji.<br />

Zawodnik, który dozna kontuzji, nie<br />

musi być izolowany od sportu. Można<br />

mu umożliwić bierne uczestnictwo w treningach,<br />

omawiać zagadnienia związane<br />

z funkcjonowaniem zespołu lub grupy<br />

sportowej. Poprzez analizę zagadnień<br />

technicznych trener pomaga zawodnikowi<br />

w skutecznym prowadzeniu treningu<br />

wyobrażeniowego. W tym przypadku<br />

dobrze jest włączyć w tę formę wsparcia<br />

psychologa sportowego.<br />

Obciążenie treningowe w okresie<br />

powrotu do pełnej dyspozycji sportowej<br />

powinno być dostosowane do zaleceń<br />

lekarza i fizjologa. Po powrocie do<br />

czynnego uprawiania sportu zawodnik<br />

potrzebuje trenera przy ponownej adaptacji<br />

w zespole. Ważne jest przy tym<br />

stopniowanie trudności stawianych przed<br />

zawodnikiem. Dotyczy to obciążeń treningowych<br />

oraz polityki startowej.<br />

Wskazówki<br />

dla personelu medycznego<br />

Personel medyczny odpowiada przede<br />

wszystkim za stan fizyczny i rehabilitację<br />

kontuzjowanego zawodnika. Sytuacja<br />

kontuzjowanego sportowca pod<br />

względem dolegliwości jest podobna do<br />

sytuacji osoby, która nie uprawia sportu,<br />

a doznała podobnego jak zawodnik<br />

obrażenia. Od strony psychologicznej<br />

położenie zawodnika pod tym względem<br />

jest o wiele gorsze, bowiem przypomina


86 Jan Blecharz<br />

Psychologiczne aspekty urazu fizycznego sportowca<br />

87<br />

on kogoś, kto doznał o wiele poważniejszego<br />

urazu. Można to porównać<br />

do konsekwencji złamania ręki przez<br />

skrzypka czy też chirurga. W przypadku<br />

sportowca, niegroźne z pozoru skręcenie<br />

nogi (np. tuż przed zawodami) może<br />

zniweczyć trud wielomiesięcznej pracy<br />

i pozbawić go możliwości odniesienia<br />

życiowego sukcesu.<br />

Personel medyczny powinien respektować<br />

cele sportowe zawodnika.<br />

Niekiedy lekarz musi chronić zawodnika<br />

przed nim samym oraz presją zewnętrznego<br />

otoczenia (jak najszybszy<br />

powrót do gry). Lekarz pełni funkcję<br />

terapeutyczną poprzez słuchanie zawodnika,<br />

wyjaśnianie mu tego, co dzieje się<br />

podczas leczenia i rehabilitacji. Zawodnicy,<br />

którzy nie rozumieją terminologii<br />

i procedur medycznych, mogą być skazani<br />

na dodatkowe obciążenia stresowe.<br />

Lekarz wraz z fizjoterapeutą powinien<br />

nadzorować i monitorować przebieg rehabilitacji,<br />

zakres i obciążenie ćwiczeń<br />

stosowanych od zakończenia rehabilitacji<br />

aż do pełnego powrotu zawodnika do<br />

aktywności sportowej.<br />

Wskazówki dla zawodników<br />

Rehabilitacja jest dla zawodnika wyzwaniem<br />

i przypomina niekiedy wyczyn<br />

sportowy. Nie może on w pełni uczestniczyć<br />

w rywalizacji sportowej, ale może<br />

wykorzystać wszystkie umiejętności<br />

zdobyte podczas uprawiania sportu do<br />

zwiększenia efektywności procesu rehabilitacyjnego<br />

(np. koncentrację uwagi,<br />

trening wyobrażeniowy). Ponadto zawodnik<br />

powinien mieć cały czas kontakt ze<br />

swoją dyscypliną sportu poprzez oglądanie<br />

na żywo treningów, meczów czy też<br />

analizowanie nagrań wideo z zawodów.<br />

Trening wyobrażeniowy może dodatkowo<br />

podtrzymywać jego umiejętności<br />

techniczne.<br />

Rehabilitacja jest procesem stopniowym.<br />

Wymaga cierpliwości oraz umiejętności<br />

radzenia sobie z presją (np. ze<br />

strony trenera, mediów, rodziny czy przyjaciół).<br />

Kontynuowanie ćwiczeń rehabilitacyjnych,<br />

tak długo jak jest to zalecane,<br />

unikanie przeciążeń obowiązuje zawodników<br />

podczas całego procesu rehabilitacji.<br />

Ponadto sportowiec, który doznał<br />

urazu, powinien koncentrować się na<br />

sygnałach związanych ze sportem, a nie<br />

na wyleczonej części ciała, stosować<br />

ćwiczenia relaksacyjne oraz stopniowo<br />

budować pewność siebie poprzez zwiększanie<br />

obciążeń wobec rehabilitowanej<br />

części ciała. Zawodnik powinien wrócić<br />

do pełnej aktywności sportowej w pełni<br />

przygotowany fizycznie, technicznie<br />

i psychicznie.<br />

Wskazówki<br />

dla psychologów sportu<br />

Interwencja psychologa może być<br />

niezbędna w każdym etapie rehabilitacji.<br />

Techniki psychologiczne, takie jak:<br />

radzenie sobie z bólem, wizualizacja,<br />

desensytyzacja (wygaszanie lęku poprzez<br />

stopniową konfrontację z wyobrażeniami<br />

związanymi z lękiem i poprzez równoczesne<br />

stwarzanie poczucia bezpieczeństwa),<br />

mogą usprawnić przebieg rehabilitacji.<br />

Należy pamiętać, że kiedy rehabilitacja<br />

będzie trwać dłużej niż jeden<br />

miesiąc, psycholog powinien opracować<br />

psychologiczny program rehabilitacyjny<br />

mający na celu rozpoznanie najistotniejszych<br />

potrzeb psychologicznych zawod-<br />

nika, wdrożenie odpowiednich technik<br />

oraz utrzymanie poziomu opanowanych<br />

technik i umiejętności. Działania psychologiczne<br />

powinny zmierzać w kierunku<br />

zwiększania zasobów radzenia sobie zawodnika<br />

oraz zwiększenia świadomości<br />

co do możliwości zaradczych sportowca.<br />

Trzeba też pamiętać, że sportowiec może<br />

celowo nie przyznawać się do stresu,<br />

aby nie zostać uznanym za słabego psychicznie.<br />

Rehabilitacja psychologiczna<br />

powinna być włączona w harmonogram<br />

rehabilitacji i rozkład dnia sportowca, tak<br />

aby nie zabierała mu więcej niż 15-20<br />

minut dziennie. Psycholog może również<br />

udzielać wsparcia po zakończeniu rehabilitacji,<br />

np. poprzez pomoc w postawieniu<br />

celów i odzyskaniu pewności siebie<br />

oraz w określeniu roli w zespole.<br />

Pracując ze sportowcem po urazie<br />

fizycznym trzeba przede wszystkim<br />

wesprzeć go w odzyskaniu satysfakcji<br />

z funkcjonowania w sporcie, która niekoniecznie<br />

musi wynikać z odzyskania<br />

poziomu sportowego prezentowanego<br />

przed urazem, a z możliwości realizowania<br />

nowych celów. Bywa bowiem<br />

tak, że odzyskanie prezentowanego<br />

poprzednio poziomu sportowego jest po<br />

prostu niemożliwe, a poczucia własnej<br />

satysfakcji z tego, jak się funkcjonuje,<br />

owszem, tak.<br />

Piśmiennictwo<br />

1. Andersen M. B., Williams J. M.: A Model<br />

of Stress and Athletic Injury: Prediction<br />

and Prevention. „Journal of <strong>Sport</strong> and<br />

Exercise Psychology” 1988, 10, s. 294-<br />

306.<br />

2. Blecharz J.: Psychological Support and<br />

a <strong>Sport</strong> Injury Situation. „Medicina <strong>Sport</strong>iva”<br />

2006, 10 (4), s. 105-109.<br />

3. Blecharz J.: Stereotyp dobrego sportowca<br />

a zagrożenie dla zdrowia [w:] Z. Dziubiński<br />

(red.) Drogi i bezdroża sportu i turystyki,<br />

Warszawa 2007. AWF, s. 398-404.<br />

4. Blecharz J.: <strong>Sport</strong>owiec w sytuacji urazu<br />

fizycznego. Kraków 2008. AWF. Studia<br />

i Monografie.<br />

5. Blecharz J., Siekańska M.: Physical Trauma<br />

and Mental Condition of the Athlete.<br />

„Medicina <strong>Sport</strong>iva” 2005, 9 (3), s. 1-6.<br />

6. Crossman J.: Coping with <strong>Sport</strong> Injuries:<br />

Psychological strategies for rehabilitation.<br />

New York 2001. Oxford University Press.<br />

7. Dziak A., Taraya S.: Urazy w sporcie.<br />

Kraków 1999. Wydawnictwo Kasper.<br />

8. Evans L., Hardy L.: Psychosocial and<br />

Emotional Response to Athletic Injury:<br />

Measurement Issues [w:] Pargman D.<br />

(red.) Psychological Bases of <strong>Sport</strong> Injuries.<br />

Morgantown 1999: Fitness Information<br />

Technology Inc., s. 49-64.<br />

9. Heil J.: Psychology of <strong>Sport</strong> Injury. Champaign<br />

1993. Humans Kinetics Publishers.<br />

10. Kowalik S.: Psychologia rehabilitacji.<br />

Warszawa 2007. Wydawnictwa Akademickie<br />

i Profesjonalne.<br />

11. Murphy S. M.: <strong>Sport</strong> Psychology Interventions.<br />

Champaign 1995. Human Kinetics<br />

Publishers.<br />

12. Pargman D.: Psychological Bases of <strong>Sport</strong><br />

Injuries. Morgantown 1999. Fitness Information<br />

Technology Inc.<br />

13. Podlog L., Eklund R. S.: Professional<br />

Coaches’ Perspectives on the Return to<br />

<strong>Sport</strong> Following Serious Injury. „Journal<br />

of Applied <strong>Sport</strong> Psychology” 2007, 18 (1),<br />

s. 44-68.<br />

14. Ray R., Wiese-Bjornstal D. M.: Counseling<br />

in <strong>Sport</strong>s Medicine. Champaign 1999.<br />

Human Kinetics.<br />

jA n Bl e c h A r Z, P r o F. w Ak A d e M i i wy c h owA<br />

n i A Fi Z y c Z n e g o w kr A k o w i e, k i e r o w n i k<br />

ZA k ł A d u Ps y c h o l o g i i, P s y c h o l o g s P o r t u,<br />

P r A c o wA ł M.in. Z e s k o c Z k A M i n A r c i A r s k i-<br />

M i , w ś r ó d n i c h Z Ad A M e M MAł y s Z e M.


88 89<br />

Fot. PAP/EPA<br />

Wśród przyczyn nagłych zgonów sercowych sportowców dominuje kardiomiopatia<br />

przerostowa. Piłkarz Benfici, Węgier Miklos Feher, zmarł na atak serca w czasie<br />

meczu portugalskiej ligi w 2004 roku.<br />

Medycyna sportowa<br />

Nagły zgon sercowy (SCD – sudden cardiac death) to śmierć z przyczyny kardiologicznej.<br />

Według oficjalnych statystyk europejskich śmiertelność całkowita wynosi średnio 2,3<br />

zgonu (2,62 u mężczyzn i 1,07 u kobiet), a śmiertelność sercowo-naczyniowa – 2,1 zgonu<br />

na 100 000 sportowców/rok. Źródła amerykańskie podają, iż SCD wśród sportowców są<br />

znacznie rzadsze, występują z częstością 1:300 000/rok.<br />

Andrzej Światowiec, Wojciech Braksator, Marek Kuch, 1<br />

Artur Mamcarz, 2 Hubert Krysztofiak 3<br />

Uprawianie sportu wyczynowego<br />

wiąże się z systematycznym przewlekłym<br />

treningiem, a podczas zawodów<br />

z wysiłkiem wielokrotnie przekracza-<br />

1 Zakład Niewydolności Serca i Rehabilitacji<br />

Kardiologicznej Katedry i Kliniki Kardiologii,<br />

Nadciśnienia Tętniczego i Chorób Wewnętrznych<br />

II Wydziału Lekarskiego Warszawskiego<br />

Uniwersytetu Medycznego, Wojewódzki Szpital<br />

Bródnowski. Kierownik Katedry i Kliniki:<br />

prof. dr hab. med. Mirosław Dłużniewski.<br />

„<strong>Sport</strong> <strong>Wyczynowy</strong>” <strong>2009</strong>, <strong>nr</strong> 3/531<br />

Nagły zgon sercowy<br />

w populacji<br />

sportowców wyczynowych<br />

jącym typowe możliwości zdrowego<br />

młodego człowieka. Wymaga to adaptacji<br />

ze strony całego organizmu, przede<br />

wszystkim ze strony układu krążenia,<br />

2 III Klinika Chorób Wewnętrznych i Kardiologii<br />

II Wydziału Lekarskiego Warszawskiego<br />

Uniwersytetu Medycznego. Kierownik Kliniki:<br />

prof. ndzw dr hab. med. Artur Mamcarz.<br />

3 <strong>Centralny</strong> <strong>Ośrodek</strong> Medycyny <strong>Sport</strong>owej<br />

w Warszawie. Dyrektor: dr med. Hubert<br />

Krysztofiak.


90 Andrzej Światowiec i współ.. Nagły zgon sercowy w populacji sportowców wyczynowych<br />

91<br />

a głównie mięśnia sercowego. <strong>Sport</strong>owa<br />

przebudowa serca – tak zwane „serce<br />

sportowca” (athlete’s heart) to prawidłowa<br />

fizjologiczna odpowiedź serca na<br />

wysiłek fizyczny. Innymi słowy – zespół<br />

dostosowawczych zmian morfologicznych<br />

i czynnościowych.<br />

Po raz pierwszy terminu „serce sportowca”<br />

użył William Osler w 1892 roku<br />

stwierdzając, że „duże serce sportowców<br />

wydaje się związane z przedłużającym<br />

się użyciem ich mięśni”, zaś pierwsza<br />

oryginalna praca opublikowana została<br />

przez Henschena w 1899 roku, w której<br />

metodą opukiwania stwierdzono większe<br />

serce u biegaczy narciarstwa klasycznego<br />

w porównaniu z grupą kontrolną.<br />

Zjawiskiem określanym mianem<br />

„serce sportowca”, zajmuje się dzisiaj<br />

kardiologia sportowa, a podstawowym<br />

jej celem jest zapobieganie nagłym<br />

zgonom sercowym w populacji sportowców.<br />

Nagły zgon sercowy (SCD – sudden<br />

cardiac death) to, według definicji<br />

Braunwalda, śmierć z przyczyny kardiologicznej<br />

występująca natychmiast,<br />

lub maksymalnie w ciągu 1 godziny<br />

od pojawienia się objawów choroby,<br />

u osoby z uprzednio znaną bądź nieznaną<br />

chorobą serca. W około 90% przypadków<br />

bezpośrednią przyczyna zgonu jest<br />

migotanie komór (VF – Ventricular<br />

Fibrillation).<br />

Europejskie dane dotyczące SCD<br />

wśród sportowców wyczynowych oparte<br />

są na wieloletnich badaniach prowadzonych<br />

przez badaczy włoskich. Według<br />

oficjalnych statystyk europejskich śmiertelność<br />

całkowita wynosi średnio 2,3<br />

zgonu (2,62 u mężczyzn i 1,07 u kobiet),<br />

a śmiertelność sercowo-naczyniowa – 2,1<br />

zgonu na 100 000 sportowców/rok. Według<br />

oficjalnych danych amerykańskich<br />

SCD u sportowców, to zdarzenie znacznie<br />

rzadsze niż wynika to z opracowań<br />

europejskich, występujące z częstością<br />

1:300 000/rok. Różnice te tłumaczone są<br />

odmiennościami etnicznymi, czynnikami<br />

genetycznymi oraz bardziej zaawansowanym<br />

wiekiem populacji sportowców<br />

europejskich. Jednak w 2008 roku opublikowano<br />

w USA dane dokumentujące<br />

69 nagłych zgonów sercowych, które<br />

wystąpiły w ciągu roku u sportowców<br />

powyżej 12. roku życia (populacja 10 milionów<br />

sportowców) biorących udział<br />

w zorganizowanych zawodach sportowych<br />

– zgodnie z tymi danymi częstość<br />

występowania SCD oszacowano na 1:200<br />

000 trenujących. Ponieważ w USA nie<br />

istnieje ogólnokrajowy system obowiązkowego<br />

zgłaszania nagłych zgonów sercowych,<br />

dane te wydały się niektórym<br />

badaczom niedoszacowane (pojawiły<br />

się publikacje określające częstość SCD<br />

wśród sportowców na 1:33 000 – 50 000/<br />

rok). Te dane są zbliżone do statystyk<br />

europejskich (4, 15).<br />

Struktura nagłych zgonów sercowych<br />

wśród młodych sportowców charakteryzuje<br />

się absolutną dominacją<br />

kardiomiopatii przerostowej (36%<br />

wszystkich potwierdzonych pośmiertnie<br />

rozpoznań). Jeżeli dodamy do tego tak<br />

zwane nieokreślone przerosty mięśnia<br />

lewej komory (8,0% rozpoznań), będące<br />

być może w dużej części również<br />

kardiomiopatią przerostową (HCM – hypertrophic<br />

cardiomyopathy), z łatwością<br />

dostrzeżemy istotę problemu; polega<br />

on na różnicowaniu przerostu fizjo-<br />

logicznego („serce sportowca”) od<br />

patologicznego (10, 13).<br />

Drugą co do częstości przyczyną nagłych<br />

zgonów w populacji sportowców<br />

są wrodzone anomalie tętnic wieńcowych.<br />

Szczegółową strukturę SCD,<br />

opartą na obserwacjach Marona z lat<br />

1980-2005 przedstawiono w tabeli 1.<br />

W grupie sportowców starszych<br />

(> 35. roku życia) najczęstszą przyczyną<br />

nagłych zgonów jest miażdżyca tętnic<br />

wieńcowych, co stanowi już zupełnie<br />

inne zagadnienie, wykraczające poza<br />

ramy tego artykułu.<br />

Tabela 1<br />

Przyczyny nagłego zgonu sercowego<br />

w grupie sportowców wyczynowych (13).<br />

Kardiomiopatia przerostowa (HCM) 36%<br />

Anomalie naczyń wieńcowych 17%<br />

Nieokreślony przerost mięśnia LK<br />

(prawdopodobnie HCM) 8%<br />

Zapalenie mięśnia sercowego 6%<br />

Arytmogenna kardiomiopatia<br />

(dysplazja) prawej komory 4%<br />

Wypadanie płatka zastawki mitralnej 4%<br />

Mostek mięśniowy (GPZ) 3%<br />

Stenoza zastawki aorty 3%<br />

Miażdżyca tętnic wieńcowych;<br />

choroba wieńcowa 3%<br />

Kanałopatie 3%<br />

Inne wrodzone wady serca 2%<br />

Pęknięcie aorty; zespół Marfana 2%<br />

Kardiomiopatia rozstrzeniowa 2%<br />

Sarkoidoza 1%<br />

Inne 3%<br />

Prawidłowe serce 3%<br />

Razem 100%<br />

Przebudowa serca<br />

– „serce sportowca”<br />

W odpowiedzi na systematyczny wysiłek<br />

fizyczny ustrój człowieka reaguje<br />

zmianami adaptacyjnymi. Dotyczą one<br />

regulacji metabolicznej, hemodynamicznej,<br />

neuroendokrynnej, termicznej,<br />

składu krwi, a także układu kostnego<br />

i mięśni szkieletowych. Wydolność organizmu<br />

w najistotniejszym stopniu<br />

warunkują jednak zmiany adaptacyjne<br />

w układzie oddechowym oraz sercowo-<br />

-naczyniowym. W porównaniu z populacją<br />

młodych zdrowych ludzi u sportowców<br />

wyczynowych obserwuje się<br />

wolniejszy rytm serca, wzrost objętości<br />

wyrzutowej serca, większą układową<br />

tętniczo-żylną różnicę zawartości tlenu<br />

we krwi, szybszy powrót tętna do normy<br />

po zaprzestaniu wysiłku. Czynnikami<br />

determinującymi stopień tych zmian są:<br />

rodzaj uprawianego sportu, powierzchnia<br />

ciała, wiek, płeć, rasa oraz czynniki genetyczne.<br />

Najsilniejszą jednak determinantą<br />

jest typ wykonywanego wysiłku<br />

fizycznego (9).<br />

Dyscypliny sportu podzielono, w zależności<br />

od rodzaju wykonywanego<br />

wysiłku fizycznego, na statyczne, czyli<br />

siłowe, oraz dynamiczne, czyli wytrzymałościowe<br />

(tabela 2). Przebudowa<br />

serca u sportowców uprawiających dyscypliny<br />

statyczne ma najczęściej charakter<br />

koncentryczny – mięsień lewej<br />

komory przerasta do wewnątrz, ale jamy<br />

serca nie powiększają się. U sportowców<br />

uprawiających dyscypliny dynamiczne<br />

zmiany mają charakter ekscentryczny<br />

– poszerza się jama lewej komory, ale<br />

nie dochodzi do zwiększenia grubości


92 Andrzej Światowiec i współ.. Nagły zgon sercowy w populacji sportowców wyczynowych<br />

93<br />

jej ścian. Niezależnie od wymienionych<br />

różnic w obu przypadkach następuje<br />

wzrost masy mięśnia lewej komory.<br />

Ponieważ zdecydowana większość dyscyplin<br />

sportu zawiera elementy zarówno<br />

statyczne, jak i dynamiczne, przebudowa<br />

serca ma zwykle charakter<br />

mieszany (11).<br />

Przebudowa mięśnia sercowego dotyczy<br />

głównie lewej komory, niemniej<br />

wymiary serca sportowca zwykle mieszczą<br />

się w zakresie górnych granic normy<br />

dla ogólnej populacji ludzi zdrowych.<br />

Wymiar lewej komory u 75% badanych<br />

sportowców nie przekracza przyjętej za<br />

graniczną dla populacji ogólnej wartości<br />

55 mm – jedynie u 5% badanych przekracza<br />

wymiar 60 mm. Za maksymalny<br />

końcowo-rozkurczowy wymiar lewej komory<br />

u sportowca wyczynowego przyjęto<br />

70 mm – wartości w zakresie 56-70 mm<br />

tworzą tak zwaną „szarą strefę” i wymagają<br />

różnicowania pomiędzy przebudową<br />

fizjologiczną a patologiczną (1). Naj-<br />

większe średnie wymiary lewej komory<br />

odnotowuje się u kolarzy szosowych,<br />

kajakarzy oraz wioślarzy.<br />

Oceniana za pomocą echokardiografii<br />

funkcja skurczowa i rozkurczowa serca<br />

sportowca, a także frakcja wyrzutowa<br />

lewej komory (LVEF – left ventricular<br />

ejection fraction) są zwykle prawidłowe<br />

i mieszczą się w zakresie 55-85%.<br />

Wszystkie zaburzenia kurczliwości lewej<br />

komory oraz funkcji rozkurczowej w sercu<br />

sportowca, miejscowe lub uogólnione,<br />

są patologią.<br />

Nieprawidłowości w ocenie funkcji<br />

skurczowej, jak i rozkurczowej, są ważnym<br />

elementem różnicującym fizjologiczną<br />

i patologiczną przebudowę serca.<br />

Serce sportowca wyczynowego, niezależnie<br />

od dyscypliny sportu, najczęściej<br />

wykazuje tendencję do przebudowy<br />

ekscentrycznej – powiększa się jama<br />

lewej komory i przerasta jej mięsień,<br />

czego konsekwencją jest wzrost masy<br />

mięśnia sercowego (może przekraczać<br />

Tabela 2<br />

Podział dyscyplin sportu w zależności od statycznej i dynamicznej<br />

komponenty wysiłku wg American Heart Association – AHA (14).<br />

Komponenta Komponenta dynamiczna<br />

statyczna A mała B umiarkowana C duża<br />

I mała golf, krykiet, kręgle, baseball, tenis stołowy, badmington, maraton,<br />

strzelectwo, bilard siatkówka, szermierka chód sportowy,<br />

narciarstwo biegowe<br />

II umiarkowana łucznictwo, nurkowanie łyżwiarstwo figurowe, koszykówka, hokej,<br />

gimnastyka, karate/judo rugby, bieg sprinterski pływanie, piłka ręczna,<br />

żeglarstwo, jeździectwo piłka nożna,<br />

automobilizm tenis ziemny<br />

III duża rzuty – lekkoatletyka, kulturystyka, zapasy, boks, wioślarstwo,<br />

alpinizm, narty wodne, zjazd narciarski, kajakarstwo, kolarstwo,<br />

podnoszenie ciężarów snowboard dziesięciobój,<br />

łyżwiarstwo szybkie<br />

500 g, nie ma jednak ustalonej górnej<br />

granicy normy) (21).<br />

Wielkość powierzchni ciała (BSA –<br />

Body Surface Area) jest bardzo istotnym<br />

czynnikiem wpływającym na wymiary<br />

serca – zmieniają się one najwyraźniej<br />

u trenujących mężczyzn o powierzchni<br />

ciała przekraczającej 2 m 2 (2,2-2,6 m 2 )<br />

i uprawiających dyscypliny z grupy III C<br />

oraz koszykówkę.<br />

Płeć wpływa na przebudowę serca<br />

u sportowców. W porównaniu do mężczyzn<br />

u kobiet uprawiających identyczne<br />

dyscypliny sportu obserwuje<br />

się mniejsze wymiary lewej komory,<br />

grubości jej ścian, a także masy samego<br />

mięśnia.<br />

Wiek determinuje wielkość serca<br />

sportowca. Większość badań dotyczy<br />

sportowców w wieku 18-35 lat. Nieliczne<br />

badania nad młodymi sportowcami<br />

(12-17 lat) pokazują proporcjonalnie<br />

mniejsze zmiany adaptacyjne w porównaniu<br />

do sportowców starszych.<br />

Dotyczy to wielkości jam i grubości<br />

ścian, a tym samym masy lewej komory.<br />

Wymiar końcowo-rozkurczowy lewej<br />

komory obserwowany w grupach juniorów<br />

rzadko przekracza 55 mm. Istotną<br />

rolę w ocenie stopnia przebudowy mięśnia<br />

sercowego ma więc czas trwania<br />

treningu (21).<br />

Przebudowa serca sportowca zależy<br />

od rasy. Serca sportowców rasy afroamerykańskiej<br />

są (po uwzględnieniu<br />

płci, wieku i dyscypliny sportu) większe<br />

w porównaniu do rasy kaukaskiej. Nie<br />

jest do końca jasne, dlaczego tak się<br />

dzieje. Wiadomo, że udział w przeroście<br />

mięśnia sercowego mają katecholaminy,<br />

angiotensyna, aldosteron, hormon<br />

wzrostu, kortyzol, także syntetyczne<br />

anaboliki (doping). Wzrasta zainteresowanie<br />

polimorfizmem genów. Wykazano,<br />

że genotyp DD dla konwertazy<br />

angiotensyny wiąże się z większym<br />

przerostem mięśnia sercowego niż genotyp<br />

II oraz, że polimorfizm genu receptora<br />

dla bradykininy typu 2 ma związek<br />

z przebudową serca sportowców wyczy-<br />

nowych.<br />

Nie jest też w pełni poznana dynamika<br />

i charakter zmian serca po zaprzestaniu<br />

kariery zawodniczej. Masa mięśnia<br />

sercowego ulega redukcji już po kilku<br />

tygodniach. W obserwacjach odległych<br />

u około 20% badanych dochodzi do normalizacji<br />

grubości ścian lewej komory,<br />

przy zachowanym umiarkowanym powiększeniu<br />

jamy lewej komory.<br />

Diagnostyka<br />

„serca sportowca”<br />

Podstawą oceny zdrowia sportowca<br />

jest dokładnie zebrany wywiad, badanie<br />

przedmiotowe, RTG klatki piersiowej,<br />

spoczynkowe badanie elektrokardiograficzne<br />

(EKG) oraz spoczynkowe badanie<br />

echokardiograficzne (ECHO serca).<br />

Badania diagnostyczne wykonywane są<br />

u sportowców zgodnie z zaleceniami<br />

narodowych towarzystw naukowych<br />

i związków sportowych lub wynikają<br />

z dociekań naukowych. <strong>Sport</strong>owcy stanowią<br />

grupę kontrolną sami dla siebie,<br />

a badania porównawcze z odpowiednią<br />

populacją osób zdrowych służą ocenie<br />

różnic.<br />

Przydatność badania radiologicznego<br />

ogranicza się do rozpoznania powiększenia<br />

sylwetki serca z powodu przerostu<br />

ekscentrycznego.


94 Andrzej Światowiec i współ.. Nagły zgon sercowy w populacji sportowców wyczynowych<br />

95<br />

Spoczynkowy elektrokardiogram jest<br />

podstawowym badaniem układu krążenia,<br />

zalecanym wszystkim osobom uprawiającym<br />

sport, przynajmniej 1 raz w roku.<br />

Przebudowa serca u sportowców wyczynowych<br />

w około 80% przypadków<br />

znajduje swój wyraz w zapisie EKG.<br />

Zmiany te w większości przypadków<br />

uznawane są za adaptacyjne i mieszczą<br />

się w zakresie normy dla „serca sportowca”.<br />

Należą do nich przede wszystkim:<br />

bradykardia zatokowa, niezupełny<br />

blok prawej odnogi pęczka Hisa, blok<br />

przedsionkowo-komorowy I stopnia<br />

i wczesna repolaryzacja komór. Są to<br />

zmiany wynikające z fizjologicznego<br />

przystosowania układu autonomicznego<br />

do ponadprzeciętnych przewlekłych<br />

obciążeń, skutkujących wzmożonym<br />

napięciem nerwu błędnego. Takie zmiany<br />

w EKG określa się jako częste,<br />

powszechne, akceptowalne (common)<br />

i nie wymagające poszerzonej diagnostyki<br />

(22).<br />

Często stwierdzaną zmianą w spoczynkowym<br />

zapisie EKG u sportowców<br />

wyczynowych jest zwiększona amplituda<br />

zespołów komorowych, spełniająca<br />

elektrokardiograficzne kryteria przerostu<br />

lewej komory. Często jednak zmiany te<br />

znajdują potwierdzenie w badaniu echokardiograficznym<br />

i chociaż wykraczają<br />

poza powszechnie przyjętą normę, nie<br />

stanowią o zwiększonym ryzyku sercowo-naczyniowym.<br />

U około 5% sportowców (według,<br />

akceptowanej powszechnie, opinii badaczy<br />

włoskich) obserwuje się w zapisie<br />

EKG zmiany wymagające, w świetle<br />

współczesnej wiedzy, pogłębionej diagnostyki.<br />

Zmiany te zostały nazwane<br />

rzadkimi, nietypowymi, trudnymi do<br />

zaakceptowania (uncommon). Są to<br />

najczęściej: głębokie ujemne załamki T<br />

towarzyszące cechom przerostu lewej<br />

komory, patologiczne załamki Q, zaburzenia<br />

przewodzenia śródkomorowego<br />

(zupełne bloki odnóg pęczka Hisa),<br />

bloki wiązek lewej odnogi, zaawansowane<br />

bloki przedsionkowo-komorowe,<br />

złożone komorowe zaburzenia rytmu.<br />

Zmiany te wymagają szczegółowej<br />

diagnostyki oraz obserwacji odległej,<br />

w celu wykluczenia schorzeń kojarzonych<br />

z zagrożeniem nagłym zgonem<br />

sercowym (22). Zmiany o typie common<br />

i uncommon w elektrokardiogramach<br />

sportowców wyczynowych przedstawia<br />

tabela 3.<br />

Rola echokardiografii w ocenie<br />

przebudowy serca sportowca jest nie do<br />

przecenienia. Zgodnie ze standardami<br />

Sekcji Echokardiografii Polskiego Towarzystwa<br />

Kardiologicznego badanie<br />

ECHO serca u sportowca wyczynowego<br />

powinno być wykonywane w ośrodkach<br />

referencyjnych, z zastosowaniem<br />

najnowocześniejszych technik oceny<br />

myocardium. Badanie echokardiograficzne<br />

zalecane jest przede wszystkim u<br />

sportowców z nieprawidłowym zapisem<br />

EKG (uncommon), obciążonych wywiadem<br />

rodzinnym, z nieprawidłowościami<br />

w badaniu przedmiotowym. Rekomendacje<br />

Centralnego Ośrodka Medycyny<br />

<strong>Sport</strong>owej i Komisji Medycznej<br />

Polskiego Komitetu Olimpijskiego<br />

zalecają wykonanie ECHO serca u sportowca<br />

na początku kariery, a następnie<br />

rutynowo co 2 lata (8).<br />

Wskazania do testu wysiłkowego<br />

EKG, badania metodą Holtera czy też<br />

do bardziej zaawansowanych badań (tomografia<br />

komputerowa, rezonans magnetyczny,<br />

koronarografia, inwazyjne badania<br />

elektrofizjologiczne) nie różnią się od<br />

ogólnie przyjętych zasad.<br />

Podstawy orzekania<br />

w kardiologii sportowej<br />

W Stanach Zjednoczonych rekomendacje<br />

dotyczące sportowców wyczynowych<br />

opierają się na dwóch dokumentach:<br />

opinii ekspertów opracowanej na<br />

36. Konferencji w Bethesda w 2005<br />

roku (Eligibility Recommendations for<br />

Competetive Athletes with Cardiovascular<br />

Abnormalities – General Considerations)<br />

i jej uaktualnieniu z roku 2007<br />

(Recommendations and Considerations<br />

Related to Preparticipation Screening<br />

for Cardiovascular Abnormalities in<br />

Competitive Athletes: A Scientific Sta-<br />

tement). Dokumenty te są akceptowane<br />

przez obydwa amerykańskie towarzystwa<br />

kardiologiczne (ACC/AHA – American<br />

College of Cardiology/American<br />

Heart Association), nie są jednak ich<br />

oficjalnym stanowiskiem. Nie mają w<br />

związku z tym statusu oficjalnych standardów<br />

postępowania wobec sportowców<br />

wyczynowych, a jedynie charakter<br />

dokumentów rekomendujących określone<br />

postępowanie (14, 15).<br />

Europejskie stanowisko ogłoszone<br />

jest w dokumencie zatytułowanym Recommendations<br />

for competetive sports<br />

participation in athletes with cardiovascular<br />

disease: a consensus document<br />

from the Study Group of <strong>Sport</strong>s Cardiology<br />

of the Working Group of Myocardial<br />

and Pericardial Disease of the European<br />

Society of Cardiology. Dokument ten<br />

jest uznany za oficjalny standard postę-<br />

Tabela 3<br />

Zmiany w zapisach EKG u sportowców wyczynowych wg A. Pelliccia/D. Corrado (22).<br />

Grupa I Grupa II<br />

częste zmiany w EKG sportowców rzadkie zmiany w EKG sportowców<br />

(ang. common) (ang. uncommon)<br />

bradykardia zatokowa powiększenie lewego przedsionka<br />

blok AV – I stopnia odwrócenie załamka T (ujemny T)<br />

w co najmniej 2 sąsiednich odprowadzeniach<br />

niezupełny blok prawej odnogi pęczka Hisa patologiczne załamki Q<br />

w co najmniej 2 sąsiednich odprowadzeniach<br />

zespół wczesnej repolaryzacji całkowity blok odnogi p. Hisa (LBBB lub RBBB)<br />

izolowane cechy przerostu lewej komory (LVH) blok przedniej wiązki lewej odnogi p. Hisa (LAH)<br />

blok tylnej wiązki lewej odnogi p. Hisa (LPH)<br />

wydłużenie lub skrócenie odstępu QTc<br />

cechy zespołu Brugadów<br />

zespół preekscytacji (WPW)<br />

komorowe zaburzenia rytmu


96 Andrzej Światowiec i współ.. Nagły zgon sercowy w populacji sportowców wyczynowych<br />

97<br />

powania Europejskiego Towarzystwa<br />

Kardiologicznego. Z tego powodu,<br />

a także z faktu, iż stanowisko ekspertów<br />

europejskich jest bliższe autorom<br />

tego opracowania, zostanie ono przedstawione<br />

jako standard postępowania w<br />

zapobieganiu nagłym zgonom sercowym<br />

u młodych sportowców (4).<br />

W Polsce problemami tymi zajmują<br />

się: <strong>Centralny</strong> <strong>Ośrodek</strong> Medycyny<br />

<strong>Sport</strong>owej (COMS), Polskie Towarzystwo<br />

Kardiologiczne (PTK) – Sekcja<br />

Kardiologii <strong>Sport</strong>owej (SKS PTK)<br />

oraz Polskie Towarzystwo Medycyny<br />

<strong>Sport</strong>owej.<br />

Oficjalne dokumenty, zaaprobowane<br />

przez Międzynarodowy Komitet<br />

Olimpijski (International Olympic Committee<br />

– IOC) określają dolną granicę<br />

wieku w sporcie wyczynowym na 12 lat.<br />

Aspekt ten jest niezmiernie istotny zarówno<br />

z punktu widzenia zapobiegania<br />

SCD, jak i z powodów czysto finansowych,<br />

w USA jest to populacja licząca<br />

Tabela 4<br />

Zalecenia ekspertów amerykańskich dotyczące<br />

badań przesiewowych u sportowców<br />

– ankieta (12 punktów ACC/AHA).<br />

Wywiad 11. Nagła śmierć w młodym wieku<br />

rodzinny 12. Choroby serca w bliskiej rodzinie<br />

Wywiad 13. Szmer nad sercem<br />

doty- 14. Nadciśnienie tętnicze<br />

czący 15. Męczliwość<br />

pacjenta 16. Zasłabnięcia<br />

17. Duszność wysiłkowa<br />

18. Wysiłkowe bóle w klatce piersiowej<br />

Badanie 19. Szmer nad sercem<br />

przed- 10. Tętno na tętnicach udowych<br />

miotowe 11. Cechy zespołu Marfana<br />

12. Pomiar ciśnienia tętniczego<br />

10-12 milionów sportowców. Zgodnie<br />

z wyliczeniami amerykańskimi wykonanie<br />

spoczynkowego badania EKG w tak<br />

dużej grupie sportowców zwiększyłoby<br />

koszty badań przesiewowych z 250 do<br />

750 milionów dolarów rocznie, a koszt<br />

diagnostyki pozwalającej na uniknięcie<br />

1 zgonu sportowca wyniósłby 3,4 miliona<br />

dolarów. Dodatkowym argumentem<br />

badaczy amerykańskich jest duża liczba<br />

wyników fałszywie dodatnich spoczynkowego<br />

badania EKG – a przy niekwestionowanej<br />

wysokiej czułości badania<br />

jego mała swoistość.<br />

W związku z powyższym grupa ekspertów<br />

amerykańskich zaproponowała<br />

przeprowadzanie badań przesiewowych<br />

na podstawie ankiety, zawierającej informacje<br />

pochodzące z dokładnie zebranego<br />

od sportowca wywiadu oraz przeprowadzonego<br />

badania przedmiotowego<br />

(tabela 4).<br />

Nagły zgon sercowy u sportowca<br />

zawsze jest zjawiskiem zaskakującym,<br />

jako że dotyczy zwykle osoby młodej<br />

i w powszechnym odbiorze całkowicie<br />

zdrowej. Chociaż występuje relatywnie<br />

rzadko, w rozumieniu populacyjnym,<br />

niezmiennie budzi ogromne emocje<br />

społeczne. Badania młodych ludzi na początku<br />

kariery mają więc służyć maksymalnemu<br />

ograniczaniu tego tragicznego<br />

zjawiska, które nazwano „nieuniknioną<br />

rzadkością”.<br />

Nie kwestionując zasadności 12-<br />

-punktowej ankiety ACC/AHA (6), eksperci<br />

europejscy wskazują jednak na jej<br />

ograniczoną skuteczność w wykrywaniu<br />

chorób mogących prowadzić do nagłego<br />

zgonu. Koronnym „europejskim”<br />

argumentem za uzupełnieniem ankie-<br />

ty o spoczynkowe badanie EKG jest<br />

fakt, że 92-98% sportowców umiera z<br />

powodu komorowych zaburzeń rytmu,<br />

te zaś poddają się diagnostyce opartej<br />

przede wszystkim na metodach elektrokardiograficznych<br />

(13). Co więcej,<br />

większość chorób mogących prowadzić<br />

do nagłego zgonu sercowego w bardzo<br />

wysokim procencie ujawnia się w spoczynkowym<br />

zapisie EKG: ponad 90%<br />

osób z kardiomiopatią przerostową ma<br />

cechy przerostu lewej komory, patologiczne<br />

załamki Q, głębokie odwrócone<br />

załamki T (zmiany te często występują<br />

łącznie), a ponad 50% osób z arytmogenną<br />

kardiomiopatią prawej komory ma<br />

charakterystyczne zmiany w EKG.<br />

W badaniach przeprowadzonych<br />

przez Corrado i wsp. spoczynkowy<br />

elektrokardiogram miał o 77% większą<br />

moc wykrywania kardiomiopatii przerostowej<br />

niż wywiad chorobowy wraz z badaniem<br />

przedmiotowym. W 25-letniej<br />

obserwacji 42 386 sportowców ten sam<br />

autor stwierdził, że ocena obejmująca<br />

wywiad rodzinny, badanie przedmiotowe<br />

i EKG spoczynkowe, zmniejszyła<br />

aż 10-krotnie ryzyko wystąpienia SCD<br />

u młodych sportowców wyczynowych,<br />

a także o 89% zmniejszyła zgony spowodowane<br />

kardiomiopatią przerostową.<br />

Ustalono, że około 60% ogółu nagłych<br />

zgonów sercowych poddaje się diagnostyce<br />

przy użyciu spoczynkowego<br />

badania EKG (5).<br />

Ujemny wynik badania EKG jest<br />

powszechnie uważany za bardzo silny<br />

czynnik predykcyjny braku choroby<br />

serca.<br />

Z częstych nieprawidłowości mogących<br />

być przyczyną SCD, jedynie wro-<br />

dzone anomalie tętnic wieńcowych są<br />

na ogół „nieme” elektrokardiograficznie<br />

(w 50% przypadków nie dają objawów<br />

klinicznych, co więcej, nie są też wykrywane<br />

w testach wysiłkowych EKG).<br />

Elektrokardiogram<br />

spoczynkowy<br />

w diagnostyce i zapobieganiu<br />

nagłej śmierci sercowej<br />

u sportowców wyczynowych<br />

Spoczynkowy zapis EKG u sportowca<br />

często spełnia kryteria prawidłowego<br />

elektrokardiogramu i posiada wtedy<br />

niezwykle silną wartość predykcyjną<br />

wykluczającą w praktyce obecność kardiomiopatii<br />

przerostowej oraz innych,<br />

sprzyjających nagłej śmierci chorób<br />

serca (19, 20).<br />

Z kolei stwierdzenie jakichś nieprawidłowości<br />

w spoczynkowym zapisie<br />

EKG nie powinno automatycznie<br />

dyskwalifikować młodego człowieka<br />

z wyczynowego uprawiania sportu, obliguje<br />

natomiast do dalszej pogłębionej<br />

diagnostyki, szczególnie jeżeli zmianom<br />

w EKG towarzyszy obciążający wywiad<br />

rodzinny (24).<br />

Bradykardię oraz niemiarowość<br />

zatokową, związane z wzmożonym<br />

napięciem układu przywspółczulnego,<br />

uważa się za zjawiska typowe dla populacji<br />

sportowców będące naturalną<br />

konsekwencją przewlekłego treningu,<br />

a nierzadko przejawem pożądanego poziomu<br />

wytrenowania. Istotne znaczenie<br />

ma przy tym częstość rytmu oraz obecność<br />

lub brak objawów klinicznych (na<br />

przykład zasłabnięć, zawrotów głowy<br />

lub/i zaburzeń widzenia). Jeżeli jest to


98 Andrzej Światowiec i współ.. Nagły zgon sercowy w populacji sportowców wyczynowych<br />

99<br />

bradykardia < 40/min, konieczne staje<br />

się poszerzenie diagnostyki o wywiad<br />

rodzinny, test wysiłkowy EKG, badanie<br />

echokardiograficzne. Dwudziestoczterogodzinne<br />

monitorowanie EKG metodą<br />

Holtera ma na celu ocenę ilościową tak<br />

znacznej bradykardii oraz stwierdzenie,<br />

czy pojawia się ona tylko w nocy, czy<br />

również podczas dziennej aktywności<br />

(co jest oczywiście zjawiskiem znacznie<br />

bardziej obciążającym). Rytm węzłowy<br />

występuje u sportowców częściej niż<br />

w ogólnej populacji, podobnie jak zahamowania<br />

zatokowe (tak zwane „pauzy”<br />

w nomenklaturze badania holterowskiego),<br />

a ich średni czas trwania jest<br />

dłuższy (2,55–2,8 sekundy). Za istotne<br />

klinicznie (obciążające) uznaje się<br />

w populacji sportowców pauzy > 3,0 sekund<br />

(17).<br />

Również zaburzenia przewodzenia<br />

przedsionkowo-komorowego są zjawiskiem<br />

znacznie częstszym u sportowców<br />

niż w populacji ogólnej i traktowane są<br />

jako przejaw zwiększonego napięcia<br />

nerwu błędnego. Asymptomatyczny blok<br />

AV – I stopnia z prawidłowym zespołem<br />

QRS i brakiem zmian strukturalnych w<br />

badaniu echokardiograficznym traktowany<br />

jest jako wariant normy i pozwala na<br />

uprawianie dowolnej dyscypliny sportu.<br />

Jeżeli zespół QRS jest nieprawidłowy i/<br />

lub czas trwania odstępu P-Q wynosi 300<br />

ms i więcej, konieczne jest poszerzenie<br />

diagnostyki o badanie holterowskie,<br />

ECHO serca oraz test wysiłkowy EKG<br />

(16, 19).<br />

Pojawienie się bloku AV II stopnia<br />

typu Mobitz I (periodyka Wenckebacha)<br />

w teście wysiłkowym, zwłaszcza jeżeli<br />

towarzyszy temu blok odnogi pęczka<br />

Hisa (QRS > 0,12 sekundy), zmusza do<br />

wykonania programowanej stymulacji<br />

komór, a w uzasadnionych przypadkach<br />

do wszczepienia układu stymulującego<br />

serce.<br />

Obecność wyższych stopni bloku<br />

przedsionkowo-komorowego (blok AV<br />

– II stopnia typu Mobitz II oraz blok<br />

AV – III stopnia) zawsze musi budzić<br />

podejrzenie organicznej choroby serca, a<br />

stwierdzenie tego rodzaju zaburzeń przewodzenia<br />

obliguje do przeprowadzenia<br />

pełnej diagnostyki.<br />

Niezupełny blok prawej odnogi<br />

pęczka Hisa traktowany jest u sportowców<br />

jako wariant normy i nie wymaga<br />

żadnej diagnostyki. <strong>Sport</strong>owcy z zupełnym<br />

blokiem prawej odnogi pęczka<br />

Hisa, u których nie stwierdza się bloku<br />

przedsionkowo–komorowego w teście<br />

wysiłkowym EKG, ani żadnych objawów<br />

klinicznych, również nie wymagają dodatkowej<br />

diagnostyki.<br />

Rozpoznanie u sportowca zupełnego<br />

bloku lewej odnogi pęczka Hisa<br />

w spoczynkowym zapisie EKG nakazuje<br />

pełną diagnostykę kardiologiczną,<br />

włączając w to programowaną stymulację<br />

komór. Brak objawów klinicznych,<br />

prawidłowe przewodzenie AV oraz<br />

prawidłowy czas trwania odstępu H-V<br />

(w badaniu elektrofizjologicznym) pozwalają<br />

na kwalifikację do uprawiania<br />

wszystkich dyscyplin sportu. <strong>Sport</strong>owcy<br />

z zupełnym blokiem lewej odnogi pęczka<br />

Hisa oraz nieprawidłowym przewodzeniem<br />

AV i/lub z odstępem H-V > 90 ms,<br />

powinni być kwalifikowani do implantacji<br />

stymulatora, co wiąże się z określonymi<br />

ograniczeniami w aktywności<br />

sportowej (10).<br />

Stwierdzenie w spoczynkowym zapisie<br />

EKG cech przerostu lewej komory<br />

(LK) jest bezwzględnym wskazaniem do<br />

wykonania badania echokardiograficznego.<br />

Często cechy przerostu LK w zapisie<br />

EKG nie znajdują potwierdzenia w badaniu<br />

ECHO serca, dlatego też w każdym<br />

przypadku konieczne jest wykonanie<br />

testu wysiłkowego (3).<br />

Spadek ciśnienia skurczowego<br />

w trakcie wysiłku o 20 mm Hg i więcej<br />

jest bardzo poważnym objawem wskazującym<br />

na kardiomiopatię przerostową,<br />

pomimo braku (być może jeszcze)<br />

echokardiograficznych cech patologicznego<br />

przerostu. Nieprawidłowy obraz<br />

spoczynkowego zapisu EKG (duży<br />

woltaż zespołów QRS, ujemne załamki<br />

T oraz głębokie załamki Q) stwierdza<br />

się u 75-95% pacjentów z HCM, często<br />

zanim pojawią się cechy patologicznego<br />

przerostu w badaniu echokardiograficznym<br />

(3, 6).<br />

Jeżeli stwierdzamy cechy przerostu<br />

LK w spoczynkowym zapisie EKG,<br />

a brak jest potwierdzenia tego faktu<br />

w badaniu ECHO, to przy prawidłowej<br />

reakcji ciśnienia tętniczego i braku<br />

istotnych zaburzeń rytmu w teście wysiłkowym<br />

EKG i badaniu holterowskim<br />

oraz przy negatywnym wywiadzie rodzinnym,<br />

nie ma podstaw do stosowania<br />

ograniczeń w dostępie do uprawiania<br />

jakichkolwiek dyscyplin sportu.<br />

Definitywne rozpoznanie kardiomiopatii<br />

przerostowej skutkuje całkowitym<br />

zakazem uprawiania sportu (4, 14, 15).<br />

Podejrzenie kardiomiopatii rozstrzeniowej<br />

(DCM – dilated cardiomyopathy)<br />

wymaga poszerzenia diagnostyki<br />

o badanie holterowskie i test wysiłkowy<br />

EKG, w którym szczególną uwagę należy<br />

zwrócić na korelację ewentualnych<br />

komorowych zaburzeń rytmu z wielkością<br />

obciążenia. Spoczynkowy zapis<br />

EKG ma tutaj mniejsze znaczenie.<br />

Definitywne rozpoznanie kardiomiopatii<br />

rozstrzeniowej skutkuje całkowitym<br />

zakazem uprawiania sportu (4, 14, 15).<br />

Jeżeli ryzyko nagłego zgonu u sportowców<br />

z DCM zostało ocenione jako niskie<br />

(negatywny wywiad rodzinny, brak<br />

zaburzeń rytmu w teście wysiłkowym<br />

EKG oraz LVEF > 40%), możliwa staje<br />

się kwalifikacja tych osób do wybranych<br />

dyscyplin sportu. W obserwacji Marona<br />

i wsp. kardiomiopatia rozstrzeniowa była<br />

przyczyną 9 nagłych zgonów na 387<br />

analizowanych przypadków.<br />

Obecność w spoczynkowym zapisie<br />

EKG poszerzonych zespołów QRS<br />

o morfologii bloku prawej odnogi pęczka<br />

Hisa z towarzyszącymi ujemnymi<br />

załamkami T w odprowadzeniach<br />

prawokomorowych (V1-V3), sugeruje<br />

kardiomiopatię (arytmogenną dysplazję)<br />

prawej komory (ARVC – arrythmogenic<br />

right ventricular cardiomyopathy). Zapis<br />

o takiej morfologii stwierdza się w tej<br />

patologii w około 50% przypadków.<br />

Podejrzenie ARVC obliguje do pełnej<br />

diagnostyki z rezonansem magnetycznym<br />

oraz badaniami elektrofizjologicznymi<br />

włącznie. Definitywne rozpoznanie<br />

ARVC skutkuje całkowitym zakazem<br />

uprawiania sportu (13).<br />

Zespół wczesnej repolaryzacji jest<br />

w spoczynkowym zapisie EKG zjawiskiem<br />

bardzo częstym w populacji<br />

sportowców, traktowanym jako wariant<br />

normy. Charakteryzuje się uniesieniem<br />

punktu J, a co za tym idzie


100 Andrzej Światowiec i współ.. Nagły zgon sercowy w populacji sportowców wyczynowych<br />

101<br />

uniesieniem (zwykle wklęsłym) odcinka<br />

ST. Zmiany te często towarzyszą bradykardii,<br />

zwykle stwierdzane są w większości<br />

odprowadzeń, mogą być jednak<br />

ograniczone głównie do odprowadzeń<br />

prawokomorowych. Mechanizm ich<br />

powstawania nie jest do końca wyjaśniony.<br />

Obecnie przeważa pogląd, że<br />

wczesna repolaryzacja jest rezultatem<br />

zwiększonej aktywności prawostronnego<br />

unerwienia współczulnego serca,<br />

odpowiedzialnego za unerwienie ściany<br />

przedniej i przegrody międzykomorowej,<br />

a uniesienie punktu J towarzyszące<br />

bradykardii jest zjawiskiem fizjologicznym.<br />

Niezwykle istotne staje się jednak<br />

wnikliwe różnicowanie powyższych<br />

zjawisk z zespołem Brugadów, charakteryzującym<br />

się znacznym (> 2 mm)<br />

wklęsłym uniesieniem odcinka ST w odprowadzeniach<br />

V1-V3 w spoczynkowym<br />

zapisie EKG. Zespół Brugadów zaliczany<br />

jest do tak zwanych kanałopatii,<br />

jednak tylko u około 20% pacjentów<br />

z tym zespołem udaje się wyodrębnić<br />

zmutowany gen SCN5A, odpowiedzialny<br />

za nagłą patologiczną blokadę kanałów<br />

sodowych. Osoby z zespołem Brugadów<br />

należą do grupy wysokiego ryzyka i zagrożone<br />

są nagłym zgonem sercowym<br />

spowodowanym migotaniem komór,<br />

zwykle w spoczynku. Szczególnie charakterystyczne<br />

są tu nagłe zgony podczas<br />

snu. Rozpoznanie zespołu Brugadów<br />

skutkuje całkowitym zakazem uprawiania<br />

sportu (2).<br />

Bardzo istotnym elementem elektrokardiogramu<br />

jest pomiar odstępu QT.<br />

Jego fizjologiczna zmienność i zależność<br />

od częstości rytmu (podczas tachykardii<br />

QT ulega skróceniu, a podczas bradykardii<br />

wydłużeniu), powoduje jednak,<br />

że w praktyce klinicznej wykorzystuje<br />

się tak zwany skorygowany odstęp QT<br />

(QTc), obliczany za pomocą wzoru Bazetta.<br />

Prawidłowy odstęp QTc nie powinien<br />

przekraczać 440 ms u mężczyzn<br />

i 460 ms u kobiet, a jego wydłużenie<br />

sprzyja powstawaniu komorowych zaburzeń<br />

rytmu. Stwierdzenie wydłużonego<br />

odstępu QTc w EKG sportowca nakłada<br />

obowiązek wykonania badań genetycznych<br />

w celu wykluczenia wrodzonego<br />

zespołu wydłużonego QT, będącego<br />

genetycznie uwarunkowanym defektem<br />

kanałów sodowych i potasowych,<br />

powodującym trwałe wydłużenie czasu<br />

trwania repolaryzacji komór i w efekcie<br />

predysponującym do występowania<br />

częstoskurczów komorowych (charakterystyczny<br />

częstoskurcz typu torsade<br />

de pointes) i migotania komór. U sportowców<br />

z wydłużonym odstępem QTc<br />

powinno się ponadto wykonać test wysiłkowy<br />

EKG oraz badanie holterowskie.<br />

Zespół wrodzonego zespołu wydłużonego<br />

QT eliminuje z czynnego uprawiania<br />

sportu (23).<br />

Stwierdzenie w spoczynkowym zapisie<br />

EKG skróconego odstępu PQ < 0,12 s,<br />

poszerzonego zespołu QRS > 0,12 s oraz<br />

obecność fali delta na ramieniu wstępującym<br />

załamka R, upoważnia do rozpoznania<br />

zespołu WPW i obliguje do poszerzenia<br />

diagnostyki o test wysiłkowy<br />

EKG, badanie holterowskie oraz ECHO<br />

serca, a w uzasadnionych przypadkach<br />

badanie elektrofizjologiczne. Obecność<br />

dodatkowej, szybko przewodzącej, wiązki<br />

sprzyja napadowym tachyarytmiom,<br />

a te w zespołach preekscytacji bywają<br />

szczególnie niebezpieczne. Asymptomatyczni<br />

sportowcy, bez napadowych<br />

tachyarytmii w wywiadzie i bez zmian<br />

strukturalnych mięśnia sercowego, mogą<br />

uprawiać dowolną dyscyplinę sportu.<br />

Bardziej konserwatywni badacze uważają,<br />

że u młodych bezobjawowych sportowców<br />

poniżej 20. roku życia powinno<br />

się jednak poszerzyć diagnostykę o badanie<br />

elektrofizjologiczne, bez którego<br />

nie należy ich dopuszczać do uprawiania<br />

dyscyplin sportu wymagających bardzo<br />

intensywnych treningów. Proponują<br />

ponadto, aby w tej grupie wiekowej<br />

wykonywać badanie elektrofizjologiczne<br />

w każdym przypadku nawracających<br />

„napadowych kołatań serca”, nawet przy<br />

braku cech preekscytacji w spoczynkowym<br />

zapisie EKG, sugerując możliwość<br />

utajonego zespołu WPW (18).<br />

Zgodnie z aktualnymi zaleceniami<br />

badanie elektrofizjologiczne należy wykonywać<br />

u tych sportowców z zespołem<br />

WPW, u których wystąpił przynajmniej<br />

jeden epizod tachyarytmii. Indukowany<br />

częstoskurcz z częstością zespołów<br />

QRS > 240/minutę oraz indukowane<br />

migotanie przedsionków z czynnością<br />

komór > 250/minutę stanowi wskazanie<br />

do ablacji drogi dodatkowej. <strong>Sport</strong>owcy<br />

z napadowym migotaniem przedsionków<br />

z czynnością komór > 240/minutę<br />

i utratą przytomności w wywiadzie,<br />

również powinni być poddani zabiegowi<br />

ablacji. Jeżeli wykonana w czasie<br />

2-4 tygodni po zabiegu stymulacja<br />

isoproterenolem wywołuje częstoskurcz<br />

lub migotanie przedsionków o częstości<br />

mniejszej niż 240/min i bez utraty<br />

przytomności, ryzyko nagłego zgonu<br />

określane jest jako niskie, a osobnik<br />

może być dopuszczony do uprawiania<br />

sportu bez ograniczeń.<br />

Napadowe tachyarytmie u sportowców<br />

bez zespołów preekscytacji traktowane<br />

są bardziej liberalnie. U sportowca,<br />

u którego zarejestrowano przynajmniej<br />

jeden napad migotania przedsionków,<br />

konieczne jest wykonanie badania echokardiograficznego,<br />

a wskazane wykonanie<br />

badania holterowskiego oraz testu<br />

wysiłkowego EKG. W wybranych<br />

przypadkach sportowcy z trzepotaniem<br />

przedsionków powinni być poddani<br />

stymulacji przezprzełykowej przedsionków,<br />

w celu wykluczenia możliwości<br />

przewodzenia przez łącze AV w stosunku<br />

1:1. Jeżeli napadom migotania lub trzepotania<br />

przedsionków nie towarzyszą<br />

zmiany strukturalne mięśnia sercowego,<br />

nie ma ograniczeń w dostępie do sportu.<br />

W grupie bezobjawowych sportowców<br />

z przetrwałym bądź utrwalonym migotaniem<br />

przedsionków, a przyjmujących<br />

antykoagulanty, ograniczenia w dostępie<br />

do sportu dotyczą dyscyplin o wysokiej<br />

urazowości.<br />

Pobudzenia przedwczesne przedsionkowe<br />

i węzłowe, również te z aberracją<br />

przewodzenia, nie skutkują żadnymi<br />

ograniczeniami w dostępie do<br />

sportu.<br />

Jeżeli pobudzeniom przedwczesnym<br />

pochodzenia komorowego nie towarzyszą<br />

zmiany strukturalne w sercu (ECHO<br />

serca), a wysiłek fizyczny (test wysiłkowy<br />

EKG) nie wpływa w sposób istotny<br />

na ich liczbę i jakość, dostęp do sportu<br />

nie ulega ograniczeniu.<br />

Częstoskurcz komorowy u sportowca<br />

zawsze musi być traktowany<br />

jako zaburzenie w najwyższym stopniu


102 Andrzej Światowiec i współ.. Nagły zgon sercowy w populacji sportowców wyczynowych<br />

103<br />

niebezpieczne i zawsze wymaga pełnej<br />

diagnostyki, z programowaną stymulacją<br />

komór włącznie. <strong>Sport</strong>owcy z prawidłowym<br />

strukturalnie mięśniem sercowym i<br />

poddani skutecznemu zabiegowi ablacji<br />

(niemożność wywołania VT podczas<br />

testu z isoproterenolem), po 2-4 tygodniach<br />

od zabiegu mogą zostać dopuszczeni<br />

do uprawiania sportu bez żadnych<br />

ograniczeń. Bardziej konserwatywni<br />

badacze mają jednak wątpliwości, czy<br />

duży wysiłek fizyczny w połączeniu z<br />

silnym stresem, nie skutkuje na tyle<br />

istotną endogenną katecholaminemią,<br />

że kwalifikacja do uprawiania sportu<br />

powinna być ostrzejsza w tej grupie<br />

sportowców.<br />

Spośród sportowców ze stwierdzanymi<br />

częstoskurczami komorowymi próbuje<br />

się aktualnie wyodrębnić grupę, która<br />

może być kwalifikowana do uprawiania<br />

sportu bez ograniczeń. Są to asymptomatyczni<br />

sportowcy z prawidłowym strukturalnie<br />

mięśniem sercowym i krótkimi<br />

napadami (8–10 następujących po sobie<br />

pobudzeń) nieutrwalonego częstoskurczu<br />

komorowego o częstości < 150/min, u<br />

których w teście wysiłkowym EKG nie<br />

udaje się sprowokować złożonej arytmii<br />

komorowej.<br />

Konieczność implantacji kardiowertera<br />

– defibrylatora (z jakiegokolwiek<br />

powodu) skutkuje kwalifikacją<br />

do uprawiania dyscyplin sportu o małym<br />

prawdopodobieństwie urazu (4, 8,<br />

12, 15).<br />

*<br />

Mimo poszerzenia badań przesiewowych<br />

sportowców o spoczynkowe badanie<br />

EKG są badacze, którzy uważają,<br />

że i to jest niewystarczające i postulują<br />

(niezależnie od kosztów) obligatoryjne<br />

dołączenie echokardiografii. Badacze<br />

włoscy idą jeszcze dalej i rekomendują<br />

włączenie do badań przesiewowych<br />

24-godzinnego monitorowania EKG<br />

metodą Holtera oraz testu wysiłkowego<br />

EKG. Sofi i wsp. udowodnili po<br />

przebadaniu ponad 30 000 sportowców<br />

uczestniczących w oficjalnych zawodach,<br />

że wśród 1459 z nieprawidłowym testem<br />

wysiłkowym, aż 1227 miało prawidłowe<br />

EKG spoczynkowe, a wśród 159 zdyskwalifikowanych<br />

do uprawiania sportu,<br />

aż 79% miało nieprawidłowy tylko test<br />

wysiłkowy. Badacze ci stwierdzili, że<br />

test wysiłkowy EKG jest najsilniejszym<br />

czynnikiem prognostycznym wystąpienia<br />

nagłego zgonu sercowego u sportowców<br />

powyżej 30. roku życia (25).<br />

Zgodnie z obowiązującymi we Włoszech<br />

standardami sportowcy ze stwierdzonymi<br />

zmianami w spoczynkowym<br />

EKG kierowani są do dalszej diagnostyki,<br />

obejmującej badanie echokardiograficzne,<br />

test wysiłkowy i 24-godzinne monitorowanie<br />

EKG. Włochy są jednak pod<br />

tym względem wyjątkiem, nawet wśród<br />

krajów europejskich. Tak rozbudowana<br />

diagnostyka kardiologiczna wymaga<br />

zainwestowania w badania przesiewowe<br />

sportowców znacznie większych środków<br />

finansowych i trudno jest dzisiaj<br />

ocenić, czy ta tendencja ma szansę rozwoju<br />

w kardiologii sportowej.<br />

Piśmiennictwo<br />

1. Braksator W., Mamcarz A., Dłużniewski<br />

M.: Kardiologia sportowa. Gdańsk 2006.<br />

VIA MEDICA. Wydanie I.<br />

2. Brugada J., Brugada R., Brugada P.:<br />

Determinant of sudden cardiac death in<br />

individuals with the electrocardiographic<br />

pattern of Brugada syndrome and no previous<br />

cardiac arrest. „Circulation” 2003;<br />

108, s. 3092-6.<br />

3. Corrado D., Basso C., Schiavon M.<br />

et al.: Screening for hypertrophic cardiomyopathy<br />

in young athletes. „New<br />

England Journal of Medicine” 1998; 339,<br />

s. 364-69.<br />

4. Corrado D., Pelliccia A., Bjornstad H. H.<br />

et al.: Cardiovascular pre-participation<br />

screening of young competitive athletes for<br />

prevention of sudden death: proposal for<br />

a common European protocol. Consensus<br />

Statement of the Study Group of <strong>Sport</strong><br />

Cardiology of the Working Group of Cardiac<br />

Rehabilitation and Exercise Physiology<br />

and the Working Group of Myocardial<br />

and Pericardial Diseases of the European<br />

Society of Cardiology. „European Heart<br />

Journal” 2005; 26, s. 516-24.<br />

5. Corrado D., McKenna W. J.: Appropriate<br />

interpretation of the athlete’s electrocardiogram<br />

saves lives as well as money.<br />

„European Heart Journal” 2007; 28,<br />

s. 1920-22.<br />

6. Gibbons R. J., Balady G. J., Bricker<br />

J. T. et al.: ACC/AHA 2002 guidelines<br />

update for exercise testing: a report of the<br />

American College of Cardiology/American<br />

Heart Association Task Force on Practice<br />

Guidelines (Committee on Exercise Testing).<br />

Available at: www.acc.org/clinical/<br />

guidlines/exercise/dirIndex.htm. Accessed<br />

October 2004.<br />

7. Link M. S., Maron B. J., Van der Brink<br />

B. A. et al.: Impact directly over the cardiac<br />

silhouette is necessary to produce<br />

ventricular fibrillation in an experimental<br />

model of commotio cordis. „Journal of<br />

American College of Cardiology” 2001;<br />

37, s. 649-54.<br />

8. Mamcarz A., Braksator W., Światowiec<br />

A., Krysztofiak H.: Zasady orzekania<br />

w kardiologii sportowej. „Kardiologia<br />

sportowa”. Red.: W. Braksator, A. Mamcarz,<br />

M. Dłużniewski. Gdańsk 2006, VIA<br />

MEDICA. Wydanie I., s. 279-86.<br />

9. Maron B. J., Thompson P. D., Puffer<br />

J. C. et al.: Cardiovascular preparticipation<br />

screening of competitive athletes:<br />

A statement for health professionals from<br />

the Sudden Death Committee (Cardiovascular<br />

Disease in the Young), American<br />

Heart Association. „Circulation” 1996; 94,<br />

s. 850-56.<br />

10. Maron B. J., Shirani J., Poliac L. C. et<br />

al.: Sudden death in young competitive<br />

athletes: clinical, demographic and pathological<br />

profiles. „The Journal of American<br />

Medical Association” 1996; 276, s. 199-<br />

204.<br />

11. Maron B. J., Araujo C. G. S., Thompson<br />

P. D., et al.: Recommendations for preparticipation<br />

screening and the assessment<br />

of cardiovascular diseases in masters<br />

athletes. An Advisory for Healthcare Professionals<br />

from the Working Groups of the<br />

World Heart Federation, the International<br />

Federation of <strong>Sport</strong>s Medicine, and the<br />

American Heart Association Committee<br />

on Exercise, Cardiac Rehabilitation and<br />

Prevention. „Circulation” 2001; 103,<br />

s. 327-34.<br />

12. Maron B. J., Gohman T. E., Kyle S. B.:<br />

Clinical profile and spectrum of commotio<br />

cordis. „The Journal of American Medical<br />

Association” 2002; 287, s. 1142-6.<br />

13. Maron B. J.: Sudden death in young athletes.<br />

„New England Journal of Medicine”<br />

2003; 349, s. 1064-75.<br />

14. Maron B. J., Zipes D. P.: 36th Bethesda<br />

Conference: Eligibility Recommendations<br />

for Competitive Athletes with Cardiovascular<br />

Abnormalities – General Considerations.<br />

„Journal of American College of<br />

Cardiology” 2005; 45, s. 1312-77.<br />

15. Maron B. J., Thompson P. D., Ackerman<br />

M. J. et al.: Recommendations and Considerations<br />

Related to Preparticipation<br />

Screening for Cardiovascular Abnormalities<br />

in Competitive Athletes: 2007 Update:


104 Andrzej Światowiec i współ..<br />

105<br />

A Scientific Statement From the American<br />

Heart Association Council on Nutrition,<br />

Physical Activity, and Metabolism: Endorsed<br />

by the American College of Cardiology<br />

Foundation. „Circulation” 2007; 115,<br />

s. 1643-55.<br />

16. Olgin J. E., Zipes D. P.: Specific arrhythmias:<br />

diagnosis and treatment [w:] Zipes<br />

D. P., Libby P, Bonow R. O, Braunwald E.,<br />

red. Heart Disease: A Textbook of Cardiovascular<br />

Medicine. Philadelphia 2005,<br />

Saunders, s. 803-63.<br />

17. Oral H., Strickberger S. A.: Junctional<br />

rhythms and junctional tachycardia [w:]<br />

Zipes D., Jalife J., red. Cardiac Electrophysiology:<br />

From Cell to Bedside. Philadelphia<br />

2004, Saunders, s. 523-7.<br />

18. Pappone C., Santinelli V., Rosanio S.<br />

et al.: Usefulness of invasive electrophysiologic<br />

testing to stratify the risk<br />

of arrhythmic events in asymptomatic<br />

patients with Wolff-Parkinson-White pattern:<br />

results from a large prospective<br />

long-term follow-up study. „Journal of<br />

American College of Cardiology” 2003; 41,<br />

s. 239-44.<br />

19. Pelliccia A., Maron B. J., Culasso F. et al.:<br />

Clinical significance of abnormal electrocardiographic<br />

patterns in trained athletes.<br />

„Circulation” 2000; 102, s. 278-84.<br />

20. Pelliccia A., Fagard R., Bjornstad H. H.<br />

et al.: Recommendations for competitive<br />

sports participation in athletes with cardiovascular<br />

disease: a consensus document<br />

from the Study Group of <strong>Sport</strong>s Cardiology<br />

of the Working Group of Myocardial<br />

and Pericardial Disease of the European<br />

Society of Cardiology. „European Heart<br />

Journal” 2005; 26, s. 1422-45.<br />

21. Pelliccia A., Di Paolo F. M., Corrado D.<br />

et al.: Evidence for efficacy of the Italian<br />

national pre-participation screening program<br />

for identification of hypertrophic<br />

cardiomyopathy in competitive athletes.<br />

„European Heart Journal” 2006; 27,<br />

s. 2196-2200.<br />

22. Pelliccia A., Corrado D., Basso C.: Prevalence<br />

of abnormal electrocardiograms in<br />

a large, unselected population undergoing<br />

pre-participation cardiovascular screening.<br />

„European Heart Journal” 2007;<br />

28, s. 2006-10.<br />

23. Priori S. G., Schwartz P. J., Napolitano<br />

C. et al.: Risk stratification in the long-<br />

QT syndrome. „New England Journal of<br />

Medicine” 2003; 348, s. 1866-74.<br />

24. Światowiec A., Kuch M., Mamcarz A.,<br />

Braksator W.: Znaczenie elektrokardiografii<br />

w medycynie sportowej. Kardiologia<br />

sportowa [w:] W. Braksator A. Mamcarz M.<br />

Dłużniewski. VIA MEDICA. Wydanie I.<br />

Gdańsk 2006, s. 39-50.<br />

25. Thompson P. D., Buchner D., Pina I. L.<br />

et al.: Exercise and physical activity in<br />

the prevention and treatment of atherosclerosis<br />

cardiovascular disease: a statement<br />

from the Council on Clinical Cardiology<br />

(Subcommittee on Exercise, Rehabilitation<br />

and Prevention) and the Council on Nutrition,<br />

Physical Activity and Metabolism<br />

(Subcommittee on Physical Activity). „Circulation”<br />

2003; 107, s. 3109-16.<br />

Socjologia sportu<br />

W sporcie zachodzą różnorodne procesy, warto je śledzić i dociekać, na czym polegają,<br />

czego dotyczą, jak rzutują na jego charakter i społeczny wizerunek. Traktując sport<br />

jako element nowoczesnego społeczeństwa trzeba badać też procesy zachodzące na<br />

gruncie społecznym, oddziałujące na sport. Nauki społeczne mają do wykorzystania<br />

przy tym cały arsenał środków i metod. Wyniki ich badań powinny służyć podejmowaniu<br />

racjonalnych decyzji, które mogłyby mieć wpływ na pożądany przebieg i charakter zmian<br />

olimpizmu i sportu.<br />

Geneza<br />

nowożytnego olimpizmu<br />

Spoglądając wstecz na rozwój kultur<br />

i społeczeństw bez trudu zauważamy,<br />

że pewien rodzaj aktywności ludzkiej,<br />

która w XVI wieku przez Anglików<br />

została nazwana sportem, towarzyszył<br />

człowiekowi przez całe jego dzieje.<br />

Z Akademii Wychowania Fizycznego Józefa<br />

Piłsudskiego w Warszawie. Pracę wykonano w<br />

ramach projektu badawczego AWF – temat Ds.<br />

118, finansowanych przez Ministerstwo Nauki<br />

i Szkolnictwa Wyższego.<br />

„<strong>Sport</strong> <strong>Wyczynowy</strong>” <strong>2009</strong>, <strong>nr</strong> 3/531<br />

Zbigniew Dziubiński<br />

Olimpizm i nowoczesność<br />

Rola i znaczenie sportu były historycznie<br />

zmienne. Raz wahadło wychylało<br />

się w jednym kierunku, jego obecność<br />

w społeczeństwie i kulturze była znacząca,<br />

raz w drugim kierunku – była<br />

mniejsza.<br />

Wszystkie znane zbiorowości, społeczeństwa,<br />

kultury i cywilizacje kultywowały<br />

i nadal kultywują jakieś formy<br />

sportu. Ich opisy, w liczbie ponad sześciu<br />

tysięcy, znajdują się w „Encyklopedii<br />

sportów świata” (17). Potwierdza<br />

to tezę, że sport jest ważnym elementem<br />

każdej kultury, a może inaczej, to spor-


106 Zbigniew Dziubiński<br />

Olimpizm i nowoczesność<br />

107<br />

t–zabawa legł u podstaw powstawania<br />

i rozwoju kultur (10).<br />

Geneza współczesnego olimpizmu<br />

ściśle związana jest z nazwiskiem Pierre’a<br />

de Coubertina i jego pomysłem<br />

ożywienia greckiej legendy sięgającej<br />

starożytności, która nie tylko zapisała się<br />

w dziejach ludzkości nadzwyczajnymi<br />

intelektualnymi osiągnięciami, potwierdzonymi<br />

np. w dziedzinie filozofii autorytetem<br />

takich myślicieli, jak Platon,<br />

Arystoteles czy Sokrates, ale także<br />

agonami sportowymi, ujętymi w formę<br />

organizacyjną igrzysk (16).<br />

Olimpizm nowożytny, w jednym ze<br />

swych znaczeń, może być rozumiany<br />

jako nowoczesna idea humanistyczna<br />

mająca swe podstawy i czerpiąca inspiracje<br />

z greckiego wyidealizowanego prototypu<br />

sportu, rozumianego jako niezwykle<br />

ważny element ówczesnej kultury, obok<br />

takich jej składników, jak: sztuka, filozofia,<br />

mit, religia, tradycja i święto. Może<br />

też być rozumiany jako materializacja<br />

nowożytnej humanistycznej idei poprzez<br />

ożywienie hellenistycznej tradycji organizacji<br />

dla młodzieży całego świata<br />

sportowego święta w postaci igrzysk<br />

olimpijskich (27).<br />

Olimpizm rodził się w Europie w<br />

szczególnych okolicznościach społeczno-politycznych.<br />

Było to blisko 100 lat<br />

po Rewolucji Francuskiej, która obaliła<br />

monarchię absolutną i ustrój stanowy.<br />

Była ona pouczającym i wstrząsającym<br />

doświadczeniem, które przeorało europejską<br />

świadomość. Ukazała spontaniczność<br />

procesów społecznych, wymykanie<br />

się ich spod kontroli oraz zakwestionowała<br />

ich woluntarystyczny charakter.<br />

Rewolucja Francuska dowiodła, że<br />

likwidacja przywilejów urodzenia nie<br />

likwiduje zróżnicowania i nierówności,<br />

a nawet najbardziej dogłębna zmiana<br />

ustroju politycznego nie eliminuje problemów<br />

społecznych.<br />

Czas narodzin olimpizmu to okres<br />

rewolucji przemysłowej, wielkiego przyśpieszenia<br />

tempa uprzemysłowienia.<br />

Spowodowała ona radykalną zmianę dotychczasowego<br />

sposobu życia wielkich<br />

zbiorowości ludzkich, nastąpiło przejście<br />

od gospodarki opartej na rolnictwie do<br />

pracy w przemyśle, w fabryce. Nasilenie<br />

procesu urbanizacji przede wszystkim<br />

zrujnowało dotychczasową strukturę<br />

społeczną, system kontaktów, komunikowania<br />

się, rytmu życia i obowiązującego<br />

ładu społecznego, ładu aksjonormatywnego.<br />

Rewolucja przemysłowa nie tylko<br />

zrodziła społeczeństwo przemysłowe, ale<br />

także poważną kwestię socjalną (14).<br />

W klimacie wielkich zmian społeczno-kulturowych,<br />

w klimacie rozpadu<br />

dotychczasowych więzi, wykorzenienia<br />

i zagubienia ludzi pracujących ponad<br />

miarę w niehigienicznych warunkach,<br />

rodził się olimpizm. Miał on, w zamyśle<br />

twórcy, stać się nowym globalnym<br />

ruchem opartym na uniwersalistycznych<br />

wartościach, który ogarnie ludzkość<br />

i stanie się siłą humanizującą i personalizującą<br />

stosunki między jednostkami,<br />

zbiorowościami etnicznymi, narodami,<br />

kulturami i cywilizacjami (28).<br />

Cały miniony wiek XX pokazał, że idea<br />

ta, choć napotykająca na liczne trudności<br />

i bariery w postaci konfliktów zbrojnych,<br />

masowego ludobójstwa i bestialstwa wobec<br />

różnych nacji, rozwijała się nieprzerwanie,<br />

odnosząc niezaprzeczalny sukces, którego<br />

miarą może być przynależność do ruchu<br />

olimpijskiego niemal wszystkich narodów<br />

świata. Olimpijski projekt budowania<br />

stosunków między narodami i harmonijnego<br />

wzrostu jednostek okazał się bardzo<br />

trafny, adekwatny, ale i na tyle elastyczny,<br />

że możliwy do zaakceptowania zarówno<br />

przez tradycyjne formacje społeczno-polityczne,<br />

formacje nowoczesne, jak i te,<br />

które w coraz większym stopniu ogarnia<br />

logika ponowoczesności: konsumpcjonizmu,<br />

poszukiwania wrażeń i rezygnacji<br />

z sytuowania pracy jako podstawowego<br />

elementu strukturyzującego czas życia<br />

człowieka (15).<br />

Olimpizm narodził się w społeczeństwie<br />

nowoczesnym i cała jego historia<br />

z tym społeczeństwem jest związana. Tak<br />

jak w społeczeństwach nowoczesnych<br />

występowały różnorodne zjawiska i procesy,<br />

tak i w sporcie były one obecne,<br />

a często dawały o sobie znać ze spotęgowaną<br />

siłą. Na uwagę zasługują dwa<br />

procesy, a mianowicie modernizacji<br />

i globalizacji, których efekty dostrzegamy<br />

w sporcie gołym okiem.<br />

Dla socjologa najbardziej ciekawe jest<br />

analityczne podejście do sportu. Co jest<br />

specyficznego w tym ruchu społecznym,<br />

który trwa od przeszło stu lat, systematycznie<br />

rozszerzając swoje wpływy<br />

i znaczenie w świecie, wbrew wieszczeniom<br />

jego przeciwników o wyczerpaniu<br />

swojej dynamiki? Charakterystycznymi<br />

cechami olimpizmu i sportu w ogóle,<br />

w nawiązaniu do propozycji socjologii<br />

Augusta Comta (3), jest, po pierwsze,<br />

koncentracja jego organizacji w centrach<br />

miejskich, po drugie, nastawienie tych<br />

organizacji na efektywność i zysk, po<br />

trzecie, zastosowanie nauki i technologii<br />

w procesie treningu i zawodów sporto-<br />

wych, po czwarte, pojawienie się jawnego<br />

lub ukrytego antagonizmu między<br />

różnymi grupami interesu, po piąte, rosnące<br />

kontrasty i nierówności społeczne,<br />

po szóste, system ekonomiczny oparty na<br />

indywidualnej przedsiębiorczości i rynkowej<br />

konkurencji. Wyraźnie z tego wyłania<br />

się aspekt ekonomiczny, polegający na<br />

nieustannym dążeniu do zysku poprzez<br />

realizowanie racjonalnej przedsiębiorczości<br />

w dziedzinie sportu (13).<br />

Problem badawczy<br />

Mając na uwadze to, że rola sportu<br />

w nowoczesnych społeczeństwach jest<br />

znacząca, oraz że zachodzą w jego ramach<br />

różnorodne procesy, między innymi<br />

proces orientacji na ekonomię, warto śledzić<br />

nie tylko te procesy, które są same<br />

w sobie interesujące, ale jednocześnie<br />

obserwować, na czym one polegają i czego<br />

dotyczą, oraz jak rzutują na społeczny<br />

wizerunek sportu. Chodzi również o to,<br />

aby analizować sport jako element społeczeństwa<br />

nowoczesnego, wykrywać zjawiska<br />

i procesy społeczne zachodzące na<br />

jego gruncie, z wykorzystaniem do tego<br />

paradygmatów, teorii i sposobów badania<br />

rzeczywistości charakterystycznych dla<br />

nauk społecznych właśnie.<br />

Mając tak zarysowany problem, spróbujemy<br />

ukazać występujące w łonie<br />

sportu, wywołane czynnikami zewnętrznymi,<br />

przeobrażenia, które każą go objąć<br />

krytycznym spojrzeniem. Zastanowimy<br />

się także nad zmierzchem sportu zorganizowanego<br />

na zasadach nowoczesności<br />

i kierującego się w stronę jakiejś hiperrzeczywistości<br />

sportowej, w której panuje<br />

obraz, spektakl, wizja, gra znaków<br />

i w efekcie chaos wrażeń i fantazji (22).


108 Zbigniew Dziubiński<br />

Olimpizm i nowoczesność<br />

109<br />

Krytyka<br />

nowoczesnego wymiaru sportu<br />

Przeszło stuletni okres rozwoju sportu<br />

olimpijskiego to czas wielkich sukcesów<br />

tego ruchu, czas optymizmu i progresji,<br />

czas zachłyśnięcia się sportem przenikniętym<br />

rozwiązaniami charakterystycznymi<br />

dla nowoczesności. Ten wielki<br />

entuzjazm był spowodowany wiarą w postęp,<br />

rozum, technikę, naukę, podbój<br />

przyrody, nieograniczone możliwości<br />

ekspansji człowieka we wszystkie obszary<br />

życia przyrodniczego i społecznego.<br />

Jednak tak, jak nowoczesność, tak<br />

i sport rozwijający się w społeczeństwie<br />

nowoczesnym, uległ procesowi transformacji<br />

i nie jest już dzisiaj, bo być<br />

nie może, taki sam, jak przeszło 100 lat<br />

temu, a tym bardziej, jak wyidealizowany<br />

sport starożytnej Grecji. Prześledźmy<br />

zatem najistotniejsze tendencje zmian<br />

współczesnego sportu widziane przez<br />

pryzmat różnorodnych założeń i teorii<br />

budowanych na gruncie nauk społecznych.<br />

Pieniądze<br />

i degradacja człowieka<br />

Karol Marks (19) w swej wyidealizowanej<br />

wizji człowieka podkreśla, że<br />

jest on z gatunkowej natury istotą wolną,<br />

kreatywną i prospołeczną. Zatem można<br />

by rzec, w swym archetypicznym stanie,<br />

nie skażonym wpływami kulturowymi<br />

i cywilizacyjnymi, jest on naturalnie<br />

ukierunkowany na życie we wspólnocie<br />

i działanie na rzecz doskonalenia otaczającej<br />

rzeczywistości przyrodniczospołecznej.<br />

Jednak niekorzystne warunki<br />

społeczne, polityczne i ekonomiczne<br />

wywierają negatywny wpływ na czło-<br />

wieka, który zostaje włączony, jako niewiele<br />

znaczące ogniwo, w tryby wielkiej<br />

machiny ekonomicznej i zatraca swoje<br />

naturalne cechy. Przekształca się w zreifikowane,<br />

zależne, zniewolone i eksploatowane<br />

narzędzie tego systemu.<br />

Marks wiązał tę sytuację z nowoczesnym<br />

kapitalizmem, którego historia<br />

jest ściśle powiązana z nowożytnym<br />

olimpizmem. Co prawda przez długi<br />

czas olimpizm bronił się przed przeniesieniem<br />

na jego grunt rozwiązań charakterystycznych<br />

dla gospodarki i ekonomii<br />

kapitalistycznej, między innymi przez<br />

zdecydowane rozgraniczenie statusu<br />

amatora i zawodowca, ale wraz z nastaniem<br />

ery Juana Antonio Samarancha<br />

dotychczasowe fundamenty ruchu<br />

olimpijskiego zostały podważone, a na<br />

nowo wybudowane salony wszedł sport<br />

profesjonalny z wielkim kapitałem ekonomiczno-gospodarczym.<br />

Międzynarodowy Komitet Olimpijski,<br />

w sposób niedopowiedziany, za<br />

jeden z ważniejszych obszarów swej<br />

działalności uznał ekonomię i gospodarkę<br />

właśnie. Odtąd już udział koncernów<br />

międzynarodowych, kupno praw<br />

do transmisji z igrzysk i temu podobne<br />

wydarzenia ekscytują ludzi w wymiarze<br />

globalnym, w taki sposób, jakby to były<br />

najważniejsze elementy ruchu olimpijskiego.<br />

Sytuacja taka spowodowała, że sportowcy,<br />

jako pracownicy, utracili kontrolę<br />

nad procesem swojej własnej pracy i losami<br />

jej produktów. <strong>Sport</strong>owcy, wprzęgnięci<br />

w machinę rynku sportowego,<br />

stali się atrakcyjnym towarem. Doznają<br />

swoistej alienacji przez sport. Została<br />

zanegowana ich własna natura, ulegają<br />

więc dehumanizacji. Zamiast realizować<br />

się w twórczej i nieskrępowanej zabawie<br />

podlegają żmudnemu i obliczonemu na<br />

końcowy sukces procesowi pracy, który<br />

nie ogranicza się do treningów, ale także<br />

obejmuje misternie zaplanowany harmonogram<br />

startów. W takiej logice sportu,<br />

człowiek, wpleciony w machinę biznesu<br />

i ekonomicznych korzyści, staje się<br />

jedynie środkiem, za pomocą którego<br />

realizowane są wartości finansowe,<br />

spektatorskie, medialne, polityczne<br />

i inne.<br />

Na kwestie te zwrócił uwagę Erich<br />

Fromm (7), który z całą mocą podkreślał<br />

negatywne wpływy mechanizmu kapitalistycznego<br />

na osobowy rozwój człowieka.<br />

Przenosząc logikę rozumowania Fromma<br />

na grunt sportu, można by powiedzieć,<br />

że występuje w nim zjawisko zastępowania<br />

naturalnych aspiracji człowieka<br />

„aby być”, walką o to „aby mieć”. Jest<br />

to zjawisko wielce niepokojące, ale jego<br />

źródło nie tkwi wewnątrz sportu, lecz<br />

jest wynikiem jego obecności w społeczeństwie<br />

nowoczesnym, w kapitalizmie,<br />

którego mechanizmy obejmują wszystkie<br />

sfery życia bez wyjątku, w tym także<br />

sportu i ruchu olimpijskiego.<br />

Batalia o zachowanie czystości sportu,<br />

okupiona wieloma głośnymi medialnie<br />

dyskwalifikacjami najwybitniejszych<br />

sportowców, została definitywnie przegrana.<br />

Zresztą nie mogła ona zakończyć<br />

się zwycięsko, bowiem niemożliwe było<br />

utrzymanie enklawy inności (czystości),<br />

która w żaden sposób nie przystawała do<br />

otaczającego świata.<br />

Wspólnota czy nowoplemię?<br />

Coubertin, przygotowując swój olimpijski<br />

projekt, jednym z podstawowych<br />

celów uczynił zbudowanie wspólnoty<br />

narodów, żyjących w pokoju i przyjaźni,<br />

współdziałających na rzecz pomyślności<br />

wszystkich. Ta piękna idea,<br />

instytucjonalnie rozwijająca się od ponad<br />

100 lat, jest nie tylko ciągle atrakcyjna,<br />

ale równocześnie niezwykle pożądana<br />

w świecie zdominowanym przez społeczeństwa<br />

nowoczesne.<br />

Podejmując kwestię wspólnoty olimpijskiej<br />

sięgnijmy po koncepcję Ferdynanda<br />

Toenniesa (24), wyróżniającego<br />

dwa typy zbiorowości społecznej, oparte<br />

na zróżnicowanych rodzajach więzi<br />

społecznej, a mianowicie Gemeinschaft<br />

i Geselschaft. Przywołany socjolog<br />

niemiecki głosił, że to od woli ludzi<br />

zależą stosunki społeczne i zrzeszenia.<br />

Wola natomiast występuje w dwóch<br />

postaciach, naturalnej i arbitralnej.<br />

Różnica między nimi polega na tym, że<br />

wola naturalna związana jest z uczuciem<br />

i wynika z wewnętrznej potrzeby, natomiast<br />

wola arbitralna i z nią związane<br />

działanie skierowane są na osiąganie<br />

celów zewnętrznych.<br />

Wykorzystując przedstawioną koncepcję<br />

do analizy sportu, skłaniamy się<br />

raczej do tego, aby uznać zbiorowość<br />

ludzi sportu za stowarzyszenie, a nie<br />

wspólnotę, choć często, w rozumieniu<br />

potocznym, mając na uwadze wspólnotę<br />

idei, zbiorowość ludzi sportu nazywamy<br />

wspólnotą. Omawiana zbiorowość nie<br />

może być uznana za wspólnotę, bowiem<br />

nie posiada charakterystycznych<br />

dla niej cech. Po pierwsze, to, co łączy<br />

ludzi sportu, nie opiera się na pokrewieństwie,<br />

braterstwie i sąsiedztwie,<br />

a raczej związane jest z pewną umową<br />

i wyrachowaniem oraz zimną kalkulacją.<br />

Po drugie, stosunki ludzi sportu najczęściej<br />

nie mają charakteru osobowego, ale


110 Zbigniew Dziubiński<br />

Olimpizm i nowoczesność<br />

111<br />

rzeczowy. Oznacza to, że mamy do czynienia<br />

z relacjami zawodnik – zawodnik,<br />

trener – zawodnik, zawodnik – sędzia,<br />

prezes – trener, lekarz – zawodnik itp.<br />

Jest to klasyczna relacja ról społecznych,<br />

w której decydujące znaczenie ma osiągnięcie<br />

celu zewnętrznego, np. zdobycie<br />

medalu olimpijskiego. Po trzecie, środki<br />

kontroli społecznej nie są ugruntowane w<br />

tradycji, jak to ma miejsce w tradycyjnej<br />

społeczności lokalnej, ale opierają się<br />

na sformalizowanym prawie. To różnorodne<br />

przepisy, regulaminy, statuty,<br />

kodeksy określają sposoby zachowania<br />

ludzi sportu, a kontrola ma charakter<br />

formalny i jest zawsze zamierzona.<br />

Nad zachowaniem sportowców czuwa<br />

rzesza sędziów oraz wyspecjalizowane<br />

organizacje formalne stawiające sobie<br />

za cel kontrolowanie przestrzegania<br />

obowiązujących norm przez zawodników<br />

na różnych etapach procesu szkolenia<br />

i podczas uczestnictwa w rywalizacji. Po<br />

czwarte, ludzie sportu w swych zachowaniach<br />

w mniejszym stopniu kierują się<br />

motywacjami autotelicznymi, natomiast<br />

w znaczącej mierze uwzględniają opinię<br />

publiczną. Sukces sportowy ma tylko<br />

wtedy znaczenie i jest prawdziwym<br />

sukcesem, gdy tak oceni go społeczeństwo,<br />

gdy nada mu znaczenie społeczne<br />

i kulturowe. Po piąte, uczestnikom<br />

w sporcie w mniejszym stopniu zależy<br />

na pomyślności sportu w wymiarze globalnym,<br />

większą rolę odgrywają w nim<br />

raczej pobudki partykularne. Rzadko<br />

sportowiec przystępuje do rywalizacji<br />

z myślą o umacnianiu instytucji sportu,<br />

o jego wzroście i rozwoju, myśli<br />

raczej o swoim sukcesie w wymiarze<br />

finansowym, prestiżowym, medialnym<br />

itp. (24).<br />

Powyższa analiza pozwala na stwierdzenie,<br />

że w sporcie, jak w społeczeństwach<br />

nowoczesnych, coraz mniejszą<br />

rolę odgrywają tradycyjnie rozumiane<br />

wspólnoty, natomiast coraz większą<br />

zbiorowości nazywane przez Toenniesa<br />

stowarzyszeniami. Do zbiorowości<br />

olimpijskiej bardziej pasuje termin nowoplemiona<br />

(18), które można pojmować<br />

jako zbiorowości ludzi często mieszkających<br />

w różnych częściach świata,<br />

u których poczucie tożsamości nie jest<br />

konsekwencją wspólnego przebywania<br />

i wspólnej socjalizacji, ale przede<br />

wszystkim wspólnych czy podobnych<br />

zainteresowań, wspólnych olimpijskich<br />

ideałów oraz podobnego sposobu ich<br />

przeżywania.<br />

Zbiorowość olimpijską można także<br />

uznać, za brytyjskim historykiem B. Andersonem<br />

(1), za wspólnotę wyobrażoną,<br />

skonstruowaną ideologicznie i wmówioną<br />

ludziom bez mocnych podstaw<br />

realnych. Może się to dokonywać przez<br />

wiarę we wspólne korzenie olimpizmu,<br />

wspólnych przodków, którzy zmagali się<br />

podczas starożytnych igrzysk, ich heroiczne<br />

dokonania, szczególne powołanie<br />

czy boskie nadanie.<br />

Skrajna racjonalność<br />

Max Weber (26) w krytyce organizacji<br />

społecznej zwrócił uwagę na występowanie<br />

w niej skrajnej racjonalności,<br />

efektywności i instrumentalności, zamykających<br />

społeczeństwo w „żelaznej<br />

klatce”. Jest mu odbierana spontaniczność<br />

i wolność. Ten sposób organizacji<br />

społecznej został nazwany typem idealnym<br />

biurokracji. Ruch olimpijski jest<br />

klasyczną organizacją biurokratyczną<br />

w Weberowskim rozumieniu. Posiada<br />

on wszystkie cechy charakterystyczne<br />

dla tego typu biurokracji. Po pierwsze,<br />

wszystkie sposoby postępowania są<br />

określone przez normy prawne i przepisy.<br />

Każdy z uczestników życia sportowego<br />

dokładnie wie, co do niego należy,<br />

ma jasno określoną sferę działalności<br />

i odpowiedzialności. Inną ma zawodnik,<br />

inną trener, sędzia itd. Po drugie, ruch<br />

olimpijski ma strukturę hierarchiczną,<br />

a przepisy regulują precyzyjnie sposób<br />

zwierzchnictwa i podporządkowania. Po<br />

trzecie, większość stosunków ma charakter<br />

bezosobowy i nie ma w nich wiele<br />

miejsca na kaprys i samowolę. Wszelkiego<br />

rodzaju odstępstwa prowadzą<br />

często do dyskwalifikacji i wykluczenia<br />

z uczestnictwa w sporcie. Uczestnicy ci<br />

są profesjonalistami i zajmują pozycje<br />

stosowne do ich kompetencji, potwierdzonymi<br />

dyplomami, medalami oraz<br />

awansują w hierarchii zgodnie z ustalonymi<br />

regułami. Przykładem może tu<br />

być rozwój kariery sportowej zawodnika,<br />

który zgodnie z ustalonymi procedurami<br />

osiąga coraz lepsze wyniki, a w ślad za<br />

tym klasy sportowe, zdobywa medale,<br />

najpierw w mistrzostwach szkoły, aż<br />

po złoty medal olimpijski. Po czwarte,<br />

sportowcy, trenerzy, sędziowie itp., to<br />

pracownicy najemni i żaden z nich nie<br />

jest właścicielem organizacji sportowej.<br />

Po piąte, komunikacja i wymiana informacji<br />

dokonuje się drogą służbową<br />

w formie pisanej. Wszystko określają<br />

obowiązujące przepisy. Przykładowo,<br />

zgłoszenie reprezentacji do igrzysk olimpijskich<br />

przysługuje tylko określonym<br />

organizacjom, a mianowicie narodowym<br />

komitetom olimpijskim. Do igrzysk<br />

można zgłosić tylko tych zawodników,<br />

którzy spełniają określone kryteria (po-<br />

siadają obywatelstwo danego kraju,<br />

spełnili minima olimpijskie itp.). Trzeba<br />

ich zgłosić na określonym formularzu<br />

i w precyzyjnie określonym terminie.<br />

Po szóste, ruch olimpijski i cały sport<br />

posiada swą pamięć, na którą składają<br />

się liczne muzea, biblioteki, archiwa,<br />

w których przechowywane są nazwiska,<br />

wyniki i opisy wydarzeń sportowych<br />

(25).<br />

Ceniąc sprawność i racjonalność<br />

biurokracji, ważną z punktu widzenia<br />

efektywnego funkcjonowania ruchu<br />

olimpijskiego, zauważamy jej liczne<br />

zagrożenia. Polegają one na tym, że<br />

sportowiec w biurokratycznej machinie<br />

ruchu olimpijskiego traci swą osobowość<br />

i staje się niewiele znaczącym<br />

elementem bezdusznego biznesowego<br />

przedstawienia. Biurokracja ruchu<br />

olimpijskiego prowadzi do dehumanizacji<br />

stosunków w sporcie, a w konsekwencji<br />

do degradacji sportowca.<br />

Biurokracja ruchu olimpijskiego,<br />

wywodząca się z oświeceniowej wiary<br />

w rozum, efektywność i kalkulację, nastawiona<br />

na sprawność działania i końcowy<br />

wielopłaszczyznowy sukces, gubi<br />

sportowca, który jest ważnym, ale nie<br />

najważniejszym, ogniwem tej machiny.<br />

Anomia i dewiacja<br />

Emil Durkheim (6), w przeciwieństwie<br />

do Marksa i Toenniesa, postrzega<br />

naturę człowieka w ciemnych kolorach<br />

i wskazuje na jego egoistyczne i aspołeczne<br />

skłonności. Jeśli tylko ludzie<br />

zorientują się, że można osiągać różne<br />

partykularne cele z pominięciem pewnej<br />

utartej społecznie i kulturowo drogi i czynią<br />

to powszechnie, to mamy do czynienia<br />

z anomią, chaosem aksjonormatywnym,


112 Zbigniew Dziubiński<br />

Olimpizm i nowoczesność<br />

113<br />

zanikiem drogowskazów moralnych i rozmyciem<br />

kategorii dobra i zła.<br />

Zjawiska anomii i dewiacji, występujące<br />

w mniejszym lub większym zakresie<br />

w społeczeństwach nowoczesnych, nie<br />

omijają sportu, w tym także ruchu olimpijskiego.<br />

Przykładem mogą być różnorodne<br />

sposoby wykorzystywania niedozwolonych<br />

środków, po to, aby „drogą na<br />

skróty” osiągnąć sportowy cel.<br />

Zagadnieniu temu poświęcił wiele<br />

uwagi Robert Merton (20), którego interesowało,<br />

w jaki sposób pewne struktury<br />

społeczne wywierają presję na niektóre<br />

jednostki, skłaniając je do zachowań<br />

nonkonformistycznych, tj. takich, które<br />

nie są zgodne z obowiązującym ładem<br />

normatywnym.<br />

Wykorzystując tę teorię do analizy fenomenu<br />

sportu stwierdzamy, że wyjaśnia<br />

nam ona wiele zjawisk i procesów na<br />

jego gruncie występujących. Wszyscy,<br />

kierując się interesem egoistycznym,<br />

uznają za wyjątkową wartość w sporcie<br />

osiągnięcie sukcesu, z którym wiąże<br />

się nie tylko prestiż, ale także, w wielu<br />

wypadkach, zamożność, popularność,<br />

pozycja społeczna itp. Jeśli ludzie dążą<br />

do tego sukcesu zgodnie z obowiązującymi<br />

normami, to tylko dlatego, że działa<br />

w sporcie kontrola społeczna, która<br />

ma do swej dyspozycji różne rodzaje<br />

sankcji. Jeśli tylko dostrzegą szansę na<br />

zysk i mają przekonanie, że złamanie<br />

norm nie przyniesie kary, to podejmują<br />

ryzyko i idą do sportowego celu drogą<br />

pozaprawną. Jako przykłady można<br />

wymienić różnego rodzaju przekupstwa,<br />

zastraszanie sędziów, stosowanie<br />

różnorodnych niedozwolonych środków,<br />

technik, uderzeń, chwytów w walce<br />

sportowej.<br />

Merton zwracał też uwagę, że dewiacja<br />

może być efektem transmisji kultury<br />

dewiacyjnej. Polega ona na akceptacji<br />

przez pewne wyodrębnione zbiorowości<br />

własnego systemu wartości i norm oraz<br />

zgodnych z nimi wzorów zachowań, które<br />

nie są zgodne z normami obowiązującymi<br />

w społeczeństwie. Z tym rodzajem<br />

dewiacji też mamy do czynienia w sporcie.<br />

Dobrze obrazuje to zjawisko np.<br />

twierdzenie, że „wszyscy się dopingują,<br />

a nieliczni stają się ofiarami tego procederu”.<br />

Nie słyszałem słów potępienia<br />

ze strony sportowców tego, który został<br />

przyłapany na dopingowym oszustwie.<br />

To źle rozumiana zasada solidarności<br />

sportowej, według której nie należy potępiać<br />

przyłapanego, bowiem następnym<br />

razem może to spotkać mnie.<br />

Procesy anomii i zjawiska dewiacji,<br />

podobnie jak w społeczeństwie nowoczesnym,<br />

występują w sporcie z różnym<br />

nasileniem w różnych okresach rozwoju.<br />

Ich obecność na gruncie sportu jest konsekwencją<br />

złych skłonności natury ludzkiej,<br />

a z drugiej strony niesprawności mechanizmów<br />

kontroli społecznej. Zwłaszcza<br />

kontroli nieformalnej, wewnętrznej, będącej<br />

wynikiem socjalizacji sportowej.<br />

<strong>Sport</strong>owy imperializm<br />

Coubertinowski postulat „wszystkie<br />

sporty i wszystkie narody”, słuszny<br />

w założeniach, okazał się niemożliwy do<br />

zrealizowania w praktyce olimpijskiej.<br />

Podstawowym kryterium podziału<br />

świata jest podział według zamożności.<br />

W najnowszej wersji mówi się o konflikcie<br />

zamożnej Północy i biednego Południa<br />

lub o starciu cywilizacji bogactwa<br />

i cywilizacji nędzy. Sytuacja taka występuje<br />

również na gruncie sportu olimpij-<br />

skiego, w którym program sportowych<br />

zmagań konstytuują przede wszystkim<br />

euroamerykańskie dyscypliny sportowe,<br />

a tylko nieliczne pochodzą spoza tego<br />

kręgu kulturowego. Kraje biedne niemal<br />

w całości uzależnione są od bogatych,<br />

które w wielu wypadkach, zgodnie z zasadą<br />

solidarności olimpijskiej, biorą na<br />

swoje barki koszty udziału sportowców<br />

z rejonów zapóźnionych.<br />

Na gruncie sportu dokonuje się<br />

podbój imperialny, którego mechanizmy<br />

zostały opisane w tzw. teorii<br />

zależności. Polega ona na przepływie<br />

najbardziej utalentowanych sportowców<br />

z krajów biednych do krajów bogatych,<br />

gdzie sportowcy spotykają nie tylko<br />

doskonałe warunki treningowe, mają<br />

możliwość uczestniczenia w prestiżowych<br />

ligach sportowych, za wyjątkowo<br />

godziwe pieniądze, ale otwierają się<br />

przed nimi horyzonty dalszego awansu<br />

na drabinach stratyfikacji sportowej<br />

i społecznej (11).<br />

Można by powiedzieć, że jest to także<br />

stwarzanie szans dla rozwoju wybitnie<br />

utalentowanych jednostek. Tak rzeczywiście<br />

jest i trudno temu zaprzeczyć. Jednak<br />

patrząc na sportowy kapitał ludzki krajów<br />

biednych, który migruje do krajów bogatych,<br />

to sytuacja przedstawia się zgoła<br />

odmiennie, a mianowicie ma miejsce<br />

eksploatacja krajów biednych z jednostek<br />

wybitnie sportowo uzdolnionych. Powoduje<br />

to obniżenie potencjału sportowego<br />

społeczeństw przednowoczesnych i jego<br />

wzrost w krajach nowoczesnych. Występuje<br />

tutaj, pod pozorami suwerenności<br />

państwowej, zjawisko neokolonialnej<br />

eksploatacji sportowej krajów peryferycznych<br />

przez kraje stanowiące centra<br />

rozwoju kapitalistycznego.<br />

Jaki sport<br />

po nowoczesności?<br />

Nowoczesność w całej historii swego<br />

rozwoju uległa bardzo głębokim<br />

przemianom. Socjologowie starają się<br />

interpretować te zmiany za pomocą<br />

schematu ewolucyjnego, cyklicznego<br />

i dialektycznego. Owe zmiany występują<br />

także w dziedzinie sportu, który<br />

od czasów Coubertina uległ znaczącym<br />

przeobrażeniom.<br />

Dzisiejszy sport to swego rodzaju<br />

megaorganizacja formalna, megamiędzynarodowa<br />

korporacja, w której ujawniają<br />

się wszystkie zjawiska i procesy, jakie<br />

występują w łonie współczesnych społeczeństw<br />

i kultur (23).<br />

Przyszłość sportu już była<br />

Teoretycy nawiązujący explicite bądź<br />

implicite do schematu ewolucyjnego stoją<br />

na stanowisku, że „przyszłość już była”.<br />

Oznacza to, że na gruncie współczesnego<br />

sportu już są obecne (w stadium<br />

zalążkowym) nowe tendencje, które w<br />

przyszłości ujawnią się w sposób wyrazisty,<br />

ze spotęgowaną siłą. Taki punkt<br />

widzenia wynika z przyjęcia założenia,<br />

że rozwój dziejów przebiega w sposób<br />

linearny.<br />

Z diagnozy współczesnego sportu da<br />

się ekstrapolować i antycypować jego<br />

przyszły kierunek rozwoju. Dotyczy<br />

to przede wszystkim zmniejszenia lub<br />

likwidacji zróżnicowania w poziomie<br />

organizacji sportu w poszczególnych<br />

krajach i regionach świata. Chodzi mianowicie<br />

o przechodzenie krajów biednych<br />

i zacofanych do stadium rozwoju,<br />

które jest udziałem krajów najnowocześniejszych.<br />

Podejście takie odnajdu-


114 Zbigniew Dziubiński<br />

Olimpizm i nowoczesność<br />

115<br />

jemy w koncepcji społeczeństwa postindustrialnego<br />

Daniela Bella i Alaina<br />

Touraine’a czy w terminologii Johna<br />

Naisbitta, „megatrendy”.<br />

Przenosząc na grunt sportu przemyślenia<br />

Ralfa Dahrendorfa (4), możemy<br />

stwierdzić, że w przyszłości akcent<br />

w sporcie zostanie przeniesiony do sfery<br />

usług. Będzie to oznaczało przesuwanie<br />

struktury wytwarzania i zatrudnienia,<br />

od tradycyjnego przemysłu do sektora<br />

szeroko rozumianych usług: handlu,<br />

finansów, administracji, transportu, komunikacji,<br />

edukacji itp. Zatem sport<br />

jako widowisko będzie odgrywał coraz<br />

większą rolę i znaczenie w społeczeństwie<br />

przyszłości.<br />

Sprzyjać temu będzie przekształcanie<br />

się społeczeństw nowoczesnych w „społeczeństwa<br />

informatyczne”, opierające<br />

się na komputerowych technikach przetwarzania,<br />

z Internetem, jako medium<br />

interaktywnym, na czele.<br />

Rola sportu będzie rosła w związku<br />

ze zmieniającą się pozycją pracy w życiu<br />

człowieka i zwiększającą się ilością<br />

czasu wolnego oraz możliwościami samorealizacji.<br />

W sporcie coraz wyraziściej<br />

będzie się przejawiać tendencja<br />

określona przez Petera Druckera (5)<br />

„społeczeństwem opartym na wiedzy”.<br />

Produkcja sportowych dóbr materialnych<br />

zostanie zepchnięta na margines i będzie<br />

zastąpiona bliżej nieokreślonym wytwarzaniem<br />

i przetwarzaniem wiedzy, która<br />

stanie się centralnym towarem sportu.<br />

Idea powrotu sportu<br />

do utraconej przeszłości<br />

Niejako na przeciwległym biegunie,<br />

gdy chodzi o kwestię przyszłego<br />

kształtu sportu, możemy ulokować ideę<br />

cyklu. Coraz pełniejsze rozpoznanie<br />

konsekwencji przeobrażeń sportu rodzi<br />

nostalgiczną ideę powrotu do wyidealizowanej<br />

przeszłości. Ten nurt myślenia<br />

ma liczne grono zwolenników wśród<br />

teoretyków sportu. Pojawia się w literaturze<br />

i publicystyce, a także w myśleniu<br />

potocznym.<br />

U podstaw tego sposobu myślenia<br />

jest powrót do silnej tradycyjnej rodziny,<br />

odrodzenie wspólnot lokalnych i więzi<br />

społecznych, odwrót od sekularyzacji<br />

w stronę religijności, odwrót od nauki<br />

i techniki w stronę myślenia mistycznego,<br />

magicznego czy intuicyjnego, wyzbycie<br />

się materialistycznego konsumpcjonizmu<br />

na rzecz potrzeb i wartości wyższych,<br />

związanych z samorealizacją i wyższą<br />

jakością życia. Wyidealizowaną wyspą<br />

szczęśliwości sportowej jest, opiewana<br />

przez wielu publicystów i badaczy,<br />

starożytna Grecja, która wygenerowała<br />

swoisty archetyp igrzysk olimpijskich.<br />

Zlewają się w nim w harmonijną całość<br />

idee rozwoju intelektualnego, fizycznego,<br />

społecznego, moralnego i religijnego,<br />

określane mianem paidei i kalokagatii<br />

(21).<br />

Amerykański socjolog Ronald Inglehart<br />

(12) twierdzi, że w nowoczesnych<br />

społeczeństwach następuje przesunięcie<br />

w kierunku wartości postmaterialistycznych,<br />

takich jak jakość życia, zdrowie,<br />

sprawność fizyczna, bogactwo doświadczeń<br />

i doznań, życie towarzyskie itp.<br />

Oznacza to także wzrost roli i znaczenia<br />

sportu jako elementu kultury, z całą rozwiniętą<br />

i wysoce skonwencjonalizowaną<br />

sferą znaczeń i symboli.<br />

Anthony Giddens (9) stoi na stanowisku,<br />

że typowy dla nowoczesności<br />

rozwój wiedzy naukowej i edukacji oraz<br />

wzrost roli środków masowej komunikacji<br />

prowadzą do wytworzenia się nowej<br />

świadomości społecznej, do nowej „refleksyjności”<br />

polegającej na krytycznym<br />

myśleniu o sobie, dostrzeganiu różnorodnych<br />

zagrożeń i patologii, podejmowaniu<br />

działań zaradczych powstrzymujących te<br />

negatywne tendencje.<br />

Ten kierunek myślenia może się okazać<br />

„zbawienny” dla współczesnego<br />

sportu. Bowiem świadomość zagrożeń,<br />

presja opinii społecznej mogą spowodować<br />

mobilizację organizacji i podjęcie<br />

działań mających na celu likwidację<br />

zagrożeń. Znajduje tu zastosowanie<br />

idea Mertona „samodestrukcyjnych proroctw”,<br />

która polega na uświadomieniu<br />

przez zbiorowość sportową „prognozy<br />

ostrzegawczej”, „czarnej wizji”, co do<br />

przyszłości sportu, a w ślad za tym jej<br />

falsyfikacja, na skutek mobilizacji i podjęcia<br />

działań prewencyjnych.<br />

Próba przezwyciężenia<br />

przeszłości i teraźniejszości<br />

Sięgnijmy obecnie po dialektyczny<br />

schemat myślenia o społeczeństwie, nawiązujący<br />

wprost do Hegla i Marksa.<br />

Zakłada on, że przezwyciężenie przeszłości<br />

i teraźniejszości następuje poprzez<br />

fundamentalną zmianę jakościową,<br />

poprzez wygenerowanie nowości.<br />

Francis Fukuyama (8), amerykański<br />

intelektualista, przewidywał upadek<br />

systemu komunistycznego w Związku<br />

Radzieckim i krajach Europy Wschodniej.<br />

W odniesieniu do sportu można<br />

było oczekiwać, że nastąpi zmarginalizowanie<br />

polityki i ideologii w kulturze<br />

sportowej. Można było sądzić, że<br />

zlikwidowanie dwóch przeciwstawnych<br />

bloków politycznych spowoduje, że na<br />

plan pierwszy wysuną się wartości kooperacji,<br />

wspólnoty, przyjaźni, pokoju<br />

oraz harmonijnego rozwoju społeczeństw<br />

i kultur. Jednak „końca ideologii” i „końca<br />

historii”, w rozumieniu Fukuyamy,<br />

jakoś nie widać.<br />

Szybko okazało się, że w miejsce<br />

starych podziałów i konfliktów pojawiły<br />

się nowe, które mają podłoże religijne,<br />

ekonomiczne, a także polityczne.<br />

Pojawiło się też nowe zjawisko terroryzmu,<br />

które co prawda występowało<br />

w przeszłości, ale w czasach obecnych<br />

występuje w skali globalnej i jest coraz<br />

bardziej wyrafinowane. Igrzyska olimpijskie<br />

przypominają nie tyle radosne<br />

spotkanie ludzi realizujących swe sportowe<br />

pasje, ile raczej wydarzenie, które<br />

jest obarczone najwyższym ryzykiem,<br />

a w ślad za tym mobilizuje potężne siły<br />

krajowe i międzynarodowe, używające<br />

najnowocześniejszego sprzętu i aparatury<br />

policyjno-wojskowej, do zabezpieczenia<br />

przebiegu sportowego spot-<br />

kania.<br />

Znacząco różny charakter ma druga<br />

koncepcja lokująca się w tym samym<br />

nurcie myślowym, a mianowicie koncepcja<br />

postmodernizmu (2). Wedle<br />

przedstawicieli tej koncepcji nie ma<br />

prawidłowości historycznych i społecznych,<br />

które można by ująć w prawa.<br />

Mamy do czynienia ze stanem sui<br />

generis.<br />

Charakterystycznymi cechami ponowoczesności<br />

jest dekonstrukcja, „implozja”<br />

tradycyjnych hierarchii społecznych,<br />

rasowych, ekonomicznych, seksualnych<br />

itp. Postmodernizm głosi pełną dominację<br />

przedmiotów i dóbr konsumpcyjnych<br />

nad ludźmi oraz utratę ich podmiotowości,<br />

zanik stosunków międzyludzkich.


116 Zbigniew Dziubiński<br />

Olimpizm i nowoczesność<br />

117<br />

Dotychczasowy ład i porządek ma zastąpić<br />

jakaś bliżej nieokreślona nadrzeczywistość.<br />

Postmodernistyczna wizja sportu trudna<br />

jest do wyobrażenia, choć na pewne<br />

jej przejawy można natknąć się już dzisiaj<br />

w praktyce sportowej. Polegają one<br />

między innymi na stale zwiększającej się<br />

roli ekonomii i zasobów materialnych<br />

w organizacji sportu, z jednoczesnym<br />

nastawieniem na konsumpcję, poszukiwanie<br />

wrażeń i doznań, hedonizm i<br />

styl. Innym przykładem mogą być pewne<br />

zjawiska zwiastujące rozpad pewnego<br />

ładu aksjonormatywnego, niezbędnego<br />

do właściwej oceny i odbioru widowiska<br />

sportowego.<br />

Podsumowanie<br />

Niniejsze socjologiczne spojrzenie<br />

na olimpizm i sport w mniejszym<br />

zakresie obejmuje to, co lokuje się<br />

w sferze idei i wyobrażenia o sporcie,<br />

a bardziej dotyczy rzeczywistego stanu<br />

nowoczesnego sportu. Wnioski,<br />

jakie wynikają z krytycznej analizy<br />

olimpizmu i współczesnego sportu,<br />

bynajmniej nie oznaczają, że ich misja<br />

się wyczerpała. Wręcz odwrotnie,<br />

zarówno olimpizm jak i współczesny<br />

sport nadal są nadzieją i szansą na<br />

lepszą przyszłość społeczeństw, kultur,<br />

cywilizacji i ludzkości w skali<br />

globalnej. Natomiast negatywne tendencje,<br />

ujawniające się na gruncie<br />

sportu, nie powinny być skrywane lub<br />

bagatelizowane. Mają one charakter<br />

obiektywny i rzutują na całokształt<br />

humanistycznej siły sportu. Trzeba<br />

też zdawać sobie sprawę z tego, że<br />

ukazane negatywne zjawiska nie są<br />

konsekwencją zwyrodnienia sportu,<br />

ale wpływu czynników, które przenikają<br />

do niego z zewnątrz.<br />

Nakreślona przyszłość sportu ma<br />

charakter alternatywny i jedynie probabilistyczny.<br />

Jego dalszy rozwój może<br />

pójść w trzech różnych kierunkach. Po<br />

pierwsze, mogą ujawniać się i utrwalić<br />

wszystkie te tendencje, które są obecne<br />

we współczesnym sporcie, takie jak<br />

dehumanizacja, komercjalizacja, wizualizacja<br />

i medializacja. Po drugie, może<br />

pojawić się globalna chęć ujęcia sportu<br />

w wyidealizowane ramy przeszłości,<br />

uczynienia go takim, jaki pozostał nam<br />

w pamięci po hellenistycznym okresie<br />

tworzenia jego zrębów. Jednak zwykle<br />

idea generalnej rekonstrukcji pojawia się<br />

w momentach radykalnych przesileń, takim<br />

momentem mogłoby być np. zakwestionowanie<br />

sportu jako rzeczywistości<br />

kulturowej. Po trzecie, może pojawić się<br />

bliżej nieokreślone odrodzenie postmodernistycznej<br />

idei, która nie tyle zmieni<br />

strukturę sportu, ile przeniesie akcenty<br />

na bliżej nieokreślone tereny sportowej<br />

konsumpcji i poszukiwania w nim maksymalizacji<br />

doznań i wrażeń.<br />

Nie ma takiej idei, która w procesie<br />

materializacji nie uległaby zdeformowaniu.<br />

Bowiem wcielają je w życie nie<br />

byty idealne, metafizyczne, ale jestestwa<br />

z krwi i kości, o dobrych i złych skłonnościach,<br />

socjalizowane i formowane<br />

w określonej rzeczywistości społeczno-kulturowej,<br />

nie wolnej od dewiacji<br />

i patologii. Ponadto sport, z ruchem<br />

olimpijskim włącznie, nie stanowią swoistej<br />

enklawy dobra i szlachetności, nie<br />

są rajem na ziemi, odgrodzonym murem<br />

od życia współczesnych społeczeństw.<br />

<strong>Sport</strong> i ruch olimpijski są skazane na<br />

przenikanie do nich różnorodnych zjawisk,<br />

które mają wpływ na zmianę ducha<br />

i oblicza sportu.<br />

Nie ma idealnego społeczeństwa, nie<br />

ma też idealnego sportu, w którym nie<br />

byłoby dewiacji i patologii. Trzeba jednak<br />

dążyć do nieosiągalnej utopii. Bowiem<br />

w ten sposób można wiele zrobić<br />

dla poprawienia ładu aksjonormatywnego<br />

zarówno w sporcie, jak i szeroko<br />

rozumianym życiu społecznym.<br />

Piśmiennictwo<br />

1. Anderson B.: Wspólnoty wyobrażone.<br />

Kraków 1997. Znak.<br />

2. Bauman Z.: Wieloznaczność nowoczesności<br />

– nowoczesność wieloznaczności.<br />

Warszawa 1995. PWN.<br />

3. Comte A.: Rozprawa o duchu filozofii<br />

pozytywnej. Warszawa 1973. PWN.<br />

4. Dahrendorf R.: The Modern Social Conflict.<br />

Berkeley 1990, The University of<br />

California Press.<br />

5. Drucker P.: Post-Capitalist Society. New<br />

York 1993. Harper.<br />

6. Durkheim E.: Zasady metody socjologicznej.<br />

Warszawa 2000. PWN.<br />

7. Fromm E.: The Sane Society, London<br />

1963. Routledge&Kegan Paul.<br />

8. Fukuyama F.: The End of History and<br />

Last Man. New York 1992. Free Press.<br />

9. Giddens A.: The Consequences of Modernity.<br />

Cambridge 1990. Polity Press.<br />

10. Huizinga J.: Homo ludens. Zabawa jako<br />

źródło kultury. Warszawa 1985. Czytelnik.<br />

11. Huntington S.: Political Order in Changing<br />

Societies. New Haven 1968. Yale<br />

University Press.<br />

12. Inglehart R.: Culture Shift in Advanced<br />

Industrial Society. Princeton 1990. Princeton<br />

University Press.<br />

13. Kosiewicz J.: Czy igrzyska olimpijskie są<br />

czymś więcej niż sportem [w:] J. Kosiewicz<br />

(red.) Społeczne i kulturowe wartości sportu.<br />

Warszawa 2007. AWF.<br />

14. Krawczyk Z. (red.): Encyklopedia kultury<br />

polskiej XX wieku. Kultura fizyczna, sport.<br />

Warszawa 1997. IK.<br />

15. Lipiec J.: Filozofia olimpizmu. Warszawa<br />

1999. Sprint.<br />

16. Lipiec J.: Pożegnanie z Olimpią. Kraków<br />

2007. Fall.<br />

17. Lipoński W.: Encyklopedia sportów świata.<br />

Poznań 2001. Atena.<br />

18. Maffesoli M.: Times of the Tribes. The<br />

Decline of Individualism in Mass Society.<br />

London 1996. Sage.<br />

19. Marks K.: Dzieła. Warszawa 1966. KiW,<br />

t. 13.<br />

20. Merton R.: Social structure and anomie<br />

[w:] P. Sztompka (red.) R. Merton on Social<br />

Structure and Science. Chicago 1996. The<br />

University of Chicago Press.<br />

21. Miller S.: Starożytni olimpijczycy. Warszawa<br />

2006. PiW.<br />

22. Pawłucki A.: Podmiot olimpizmu wobec<br />

prowokacji ponowoczesności [w:] Z. Dziubiński<br />

(red.) Społeczny wymiar sportu.<br />

Warszawa 2003. SALOS RP.<br />

23. Sztompka P.: Socjologia. Analiza społeczeństwa.<br />

Kraków 2005. Znak.<br />

24. Toennies F.: Wspólnota i stowarzyszenie.<br />

Warszawa 2008. PWN.<br />

25. Weber M.: Trzy czyste typy prawomocnego<br />

panowania [w:] W. Derczyński, A. Jasińska-Kania,<br />

J. Szacki (red.) Elementy teorii<br />

socjologicznych. Materiały do dziejów<br />

współczesnej socjologii zachodniej. Warszawa<br />

1975. PWN.<br />

26. Weber M.: Gospodarka i społeczeństwo.<br />

Zarys socjologii rozumiejącej. Warszawa<br />

2002. PWN.<br />

27. Zuchora K.: Dalekie i bliskie krajobrazy<br />

sportu. Warszawa 1996. WSiP.<br />

28. Żukowska Z. (red.): Fair play, sport, edukacja.<br />

Warszawa 1996. PTNKF.


118 119<br />

Eugeniusz Lokajski – jeden z tych, którzy pisali rozdziały historii polskiego<br />

sportu i w najtrudniejszych momentach – historię polskiego państwa. Od<br />

2 sierpnia 1944 r. ppor. „Brok” jest oficerem łącznikowym kompanii „Koszta”<br />

walczącej w Śródmieściu (ze zbiorów Muzeum Powstania Warszawskiego).<br />

Historia sportu<br />

Wielu sportowców, którzy tworzyli historię sportu polskiego,<br />

odznaczyło się bohaterską postawą w obronie Ojczyzny<br />

w czasie II wojny światowej. W 65. rocznicę Powstania<br />

Warszawskiego Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, Lech<br />

Kaczyński odznaczył pośmiertnie jednego z nich, Eugeniusza<br />

Lokajskiego, ps. Brok, Krzyżem Oficerskim Orderu<br />

Odrodzenia Polski<br />

„<strong>Sport</strong> <strong>Wyczynowy</strong>” 2008, <strong>nr</strong> 3/531<br />

<strong>Sport</strong> – pasją życia<br />

Eugeniusz Zenon Lokajski urodził<br />

się 14 grudnia 1908 roku w Warszawie.<br />

Od najmłodszych lat interesował<br />

się lekkoatletyką i jako piętnastoletni<br />

chłopak w 1924 roku zgłosił się do KS<br />

„Warszawianka”. Zaczął od piłki nożnej<br />

i siatkówki, potrafił też nieźle skakać<br />

Ewa Pac-Pomarnacka<br />

Eugeniusz Lokajski<br />

– sportowiec, powstaniec<br />

Ewa Pac-Pomarnacka jest kustoszem w dziale<br />

Archiwum Fotograficznego Muzeum <strong>Sport</strong>u i<br />

Turystyki w Warszawie.<br />

wzwyż i biegać, ale marzył o tym, by<br />

rzucać oszczepem.<br />

W 1928 roku, po ukończeniu Gimnazjum<br />

im. Mikołaja Reja, rozpoczął studia<br />

w Wyższej Szkole Handlowej. Obowiązkową<br />

służbę wojskową odbywał w latach<br />

1931-1932 w Szkole Podchorążych Rezerwy<br />

Piechoty w Zambrowie. Później,<br />

w 35. pułku piechoty w Brześciu nad<br />

Bugiem, szkolił się na stanowisko dowódcy<br />

plutonu. Po powrocie z wojska<br />

postanowił zmienić kierunek studiów<br />

i w 1932 roku wstąpił do Centralne-


120 Ewa Pac-Pomarnacka Eugeniusz Lokajski – sportowiec, powstaniec<br />

121<br />

Zawodnicy KS „Warszawianka”<br />

po mistrzostwach Polski<br />

w 1929 r. Stoją od lewej: Jerzy<br />

Loth, Stefan Domański (mąż Zofii<br />

Lokajskiej, siostry Eugeniusza)<br />

działacze „Warszawianki”,<br />

w mundurze Janusz Kusociński.<br />

Siedzą od lewej: Jan Sarnacki,<br />

Walery Karpiński, Aleksander<br />

Szenajch, Eugeniusz Lokajski,<br />

Feliks Żuber, Wacław Fijałkowski<br />

(ze zbiorów Muzeum <strong>Sport</strong>u<br />

i Turystyki w Warszawie).<br />

go Instytutu Wychowania Fizycznego,<br />

wówczas dwuletniej wojskowej szkoły<br />

zawodowej. Dyplom uzyskał w 1934<br />

roku, zaś w roku akademickim 1937/38<br />

uzupełnił swoje wykształcenie, CIWF<br />

Studenci CIWF w 1934 roku<br />

z rektorem prof. Zygmuntem Gilewiczem;<br />

obok rektora z lewej<br />

Eugeniusz Lokajski (ze zbiorów<br />

Muzeum <strong>Sport</strong>u i Turystyki<br />

w Warszawie).<br />

bowiem wprowadził 3. rok studiów. Od<br />

1934 do 1939 roku pracował na stanowisku<br />

asystenta w CIWF oraz jako nauczyciel<br />

wychowania fizycznego w „swoim”<br />

Gimnazjum im. Mikołaja Reja.<br />

W CIWF znalazł doskonałe warunki<br />

do rozwoju kariery sportowej. Był<br />

wszechstronnym lekkoatletą, skakał<br />

wzwyż, rzucał oszczepem, uprawiał pięciobój<br />

i dziesięciobój. W 1929 roku<br />

w skoku wzwyż zdobył tytuł wicemistrza<br />

Dowód osobisty z 1938 roku<br />

(ze zbiorów Muzeum <strong>Sport</strong>u<br />

i Turystyki w Warszawie).<br />

Polski, a w roku 1934 był mistrzem kraju<br />

w rzucie oszczepem i pięcioboju. Rok<br />

później osiągnął mistrzostwo w dziesię-<br />

cioboju.<br />

W 1935 roku reprezentował Polskę<br />

na Akademickich Mistrzostwach<br />

Rekord Eugeniusza Lokajskiego<br />

w rzucie oszczepem – 73,27 m<br />

przetrwał 17 lat! (ze zbiorów<br />

Muzeum <strong>Sport</strong>u i Turystyki<br />

w Warszawie).


122 Ewa Pac-Pomarnacka Eugeniusz Lokajski – sportowiec, powstaniec<br />

123<br />

Reprezentacja Polski w boksie<br />

i lekkoatletyce na Igrzyskach<br />

Olimpijskich w Berlinie (1936)<br />

z trenerami i kierownictwem<br />

ekipy; Eugeniusz Lokajski<br />

siedzi pierwszy z lewej (ze<br />

zbiorów Muzeum <strong>Sport</strong>u i Turystyki<br />

w Warszawie).<br />

Świata w Budapeszcie, zdobywając tytuł<br />

wicemistrza w rzucie oszczepem<br />

i w pięcioboju. Począwszy od roku 1935<br />

był pięciokrotnym rekordzistą Polski<br />

(w rzucie oszczepem, pięcioboju, sztafecie<br />

4x100 m), trzykrotnym mistrzem<br />

w rzucie oszczepem (1934) i dwukrotnym<br />

w pięcioboju (1934, 1935).<br />

W 1935 roku pobił rekordy życiowe<br />

w pięcioboju – 3417 pkt. (17 sierpnia<br />

IO w Berlinie – od lewej: Eugeniusz<br />

Lokajski, Kazimierz<br />

Kucharski, Maurice Bacquet<br />

– Francuz, trener lekkoatletów,<br />

Zygmunt Heliasz (ze zbiorów<br />

Muzeum <strong>Sport</strong>u i Turystyki<br />

w Warszawie).<br />

na zawodach w Budapeszcie) i dziesięcioboju<br />

– 6316 pkt. (6 października<br />

w Warszawie).<br />

31 maja 1936 roku w rzucie oszczepem<br />

osiągnął wynik 73,27 m, który<br />

jest jego rekordem życiowym a jednocześnie<br />

trzecim wynikiem na świecie.<br />

Rezultat ten przetrwał 17 lat, a przekroczył<br />

go dopiero w 1953 roku Janusz<br />

Sidło.<br />

Kiedy w 1936 r. wyruszał na Igrzyska<br />

XI Olimpiady do Berlina – był faworytem<br />

w konkursie rzutu oszczepem. Jednak<br />

kontuzja barku spowodowała, że rzucił na<br />

odległość 66,36 m i zajął dopiero siódme<br />

miejsce.<br />

W 1937 roku z uwagi na przewlekłą<br />

i ciężką chorobę zmuszony został do zaniechania<br />

dalszej kariery sportowej. Nadal<br />

jednak pracował w Gimnazjum Mikołaja<br />

Reja i podjął pracę trenera lekko-<br />

atletyki.<br />

Powstanie Warszawskie<br />

Eugeniusz Lokajski uczestniczył<br />

w kampanii wrześniowej 1939 roku<br />

jako dowódca plutonu w stopniu podporucznika<br />

rezerwy piechoty w swoim<br />

Eugeniusz Lokajski na ulicy Chmielnej, sierpień<br />

1944 roku (ze zbiorów Muzeum Powstania Warszawskiego).<br />

Grupa powstańców z kompanii „Koszta”. Fot. Egeniusz<br />

Lokajski (ze zbiorów Muzeum Powstania Warszawskiego).<br />

macierzystym 35. pułku piechoty. Wzięty<br />

do niewoli w rejonie Brześcia, zbiegł<br />

i w grudniu wrócił do Warszawy. Tu,<br />

wspólnie z Józefem Skoczylasem, prowadził<br />

zakład fotograficzny. Po tragicznej<br />

śmierci w walce ulicznej młodszego<br />

brata Józefa (także oszczepnika, którego<br />

nazywano Lokajski II – żołnierza AK<br />

ps.„Grot”) zastąpił go w tej samej jednostce.<br />

W pseudonimie „Grot” zmienia<br />

pierwszą i ostatnią literę – ppor. „Brok”.<br />

W styczniu 1944 roku został zaprzysiężony<br />

jako żołnierz AK. Od 2 sierpnia był<br />

oficerem łącznikowym. Z siostrą Zofią<br />

przyłączył się do Kompanii Ochrony


124 Ewa Pac-Pomarnacka Eugeniusz Lokajski – sportowiec, powstaniec<br />

125<br />

Ślub powstańczy. Fot. Egeniusz Lokajski (ze zbiorów<br />

Muzeum Powstania Warszawskiego).<br />

Sztabu Obszaru Warszawa AK („Koszta”)<br />

walczącej w Śródmieściu.<br />

Jednocześnie upoważniono go „do<br />

noszenia i używania aparatu fotograficznego<br />

i filmowego” i dokumentowania<br />

wszystkich ważniejszych akcji walczącej<br />

stolicy. Z aparatem prawie się nie rozstawał,<br />

używał go niemal w każdej sytuacji.<br />

Fotografował przebieg walk i codzienne<br />

życie powstańców. Od 30 sierpnia 1944<br />

roku, po śmierci porucznika Romana<br />

Rozmiłowskiego „Zawady”, Lokajski<br />

dowodził 2 plutonem „Koszty”.<br />

Brał udział m.in. w walkach o gmach<br />

Polskiej Akcyjnej Spółki Telefonicznej<br />

(PASTY) przy ulicy Zielnej, „Eksplanadę”,<br />

w szturmie na komendę policji<br />

na Krakowskim Przedmieściu i kościół<br />

Św. Krzyża. Zginął 25 września 1944<br />

roku w ruinach domu przy ul. Marszałkowskiej<br />

129. Ciało Lokajskiego ekshumowano<br />

w 1945 roku i pochowano<br />

na Powązkach.<br />

Pamiątki i dokumenty<br />

Wszystkie dokumenty fotograficzne<br />

i pamiątki po Eugeniuszu Lokajskim,<br />

jakie dziś możemy oglądać, to zasługa<br />

jego młodszej o 4 lata siostry Zofii Lokajskiej-Domańskiej,<br />

łączniczki AK<br />

w kompanii „Koszta”. To ona przechowała<br />

23 rolki filmów, które brat zdążył<br />

jej wręczyć we wrześniu 1944 roku. Cały<br />

zbiór negatywów Lokajskiego jak gdyby<br />

czekał na odpowiednie miejsce przeznaczenia<br />

i przechowywania. I doczekał się<br />

– w 2003 roku Zofia Domańska przekazała<br />

blisko 1000 zdjęć do zbiorów Muzeum<br />

Powstania Warszawskiego, gdzie<br />

w 2008 roku, w 100-lecie urodzin ppor.<br />

„Broka”, przygotowano wystawę „Euge-<br />

Ze zbiorów Muzeum <strong>Sport</strong>u i Turystyki w Warszawie.<br />

niusz Lokajski 1908-2008 Fotoreporter”<br />

i wydano wspaniały album zawierający<br />

ponad 800 fotografii z Powstania Warszawskiego<br />

– „Brok. Eugeniusz Lokajski.<br />

Fotoreporter”.<br />

W Muzeum <strong>Sport</strong>u i Turystyki w<br />

Warszawie wśród zbioru zdjęć reprezentantów<br />

Polski na Igrzyska Olimpijskie<br />

w Berlinie w 1936 roku – medalisty<br />

olimpijskiego Janusza Kusocińskiego<br />

i Kazimierza Kucharskiego znalazły się<br />

też fotografie Eugeniusza Lokajskiego –<br />

studenta CIWF, sportowca i uczestnika<br />

IO w Berlinie.<br />

*<br />

Podczas uroczystych obchodów 65.<br />

rocznicy Powstania Warszawskiego<br />

Zofia Domańska, pseudonim „Zocha”,<br />

sanitariuszka w kompanii „Koszta” –<br />

za wybitne zasługi dla niepodległości<br />

Rzeczypospolitej Polskiej, za działalność<br />

na rzecz środowisk kombatanckich,<br />

za osiągnięcia w pracy społecznej<br />

– otrzymała w tym roku Krzyż Kawalerski<br />

Orderu Odrodzenia Polski.<br />

Pani Zofia zmarła 17 września <strong>2009</strong><br />

roku.<br />

Piśmiennictwo<br />

1. Budzyńska N.: Powstanie zatrzymane<br />

w kadrze. „Przewodnik Katolicki” 2008,<br />

<strong>nr</strong> 8.<br />

2. Kieraga St.: Eugeniusz Lokajski. „Dysk<br />

olimpijski” 1968, <strong>nr</strong> 8.<br />

3. Mała Encyklopedia <strong>Sport</strong>u. Warszawa 1987,<br />

Wyd. <strong>Sport</strong> i Turystyka, t. 2.<br />

4. www.1944.pl


126 Telewizja, prawo i sport<br />

127<br />

Prawo sportowe<br />

Na początku bieżącego roku, po długim<br />

okresie oczekiwania, pojawiła się<br />

książka pod redakcją Iana Blackshawa,<br />

Steva Corneliusa i Roberta Siekmanna,<br />

zatytułowana „TV rights and sport.<br />

Legal aspects”. Jest to kolejna pozycja<br />

opracowana pod auspicjami T.M.C. Asser<br />

Instituut, poświęcona wzajemnym<br />

relacjom sportu i prawa, tym razem<br />

w odniesieniu do transmisji widowisk<br />

sportowych.<br />

W opracowaniu można wyodrębnić<br />

dwie części. Pierwsza zawiera uwagi<br />

ogólne na temat praw do transmisji<br />

Ian<br />

Blackshaw<br />

Steve<br />

Cornelius<br />

Robert<br />

Siekmann<br />

(red.)<br />

TV rights<br />

and sport.<br />

Legal aspects<br />

T.M.C. Asser<br />

Instituut <strong>2009</strong><br />

„<strong>Sport</strong> <strong>Wyczynowy</strong>” <strong>2009</strong>, <strong>nr</strong> 3/531<br />

Telewizja, prawo i sport<br />

sportowej i problemów prawnych, jakie<br />

mogą w tym kontekście wystąpić. Druga<br />

stanowi syntetyczny zbiór krajowych<br />

raportów na temat legislacji, systemu<br />

sprzedaży, problemów prawnych<br />

i orzecznictwa w przedmiocie praw do<br />

transmisji sportowej. Publikację tworzą,<br />

co tyczy się obu jej części, przygotowane<br />

na tę okazję, ujęte w odrębne rozdziały,<br />

wystąpienia kilkudziesięciu Autorów<br />

z całego świata.<br />

Pierwszą część otwiera rozdział poświęcony<br />

transmisji sportowej w prawie<br />

wspólnotowym. Autorzy omawiają<br />

w nim model sprzedaży praw do transmisji<br />

widowisk sportowych i wpływ, jaki<br />

na jego kształtowanie wywarło wspólnotowe<br />

prawo konkurencji, a w szczególności<br />

polityka Komisji Europejskiej.<br />

Przedstawiając stanowisko Komisji<br />

w sprawie sprzedaży praw do transmisji<br />

rozgrywek niemieckiej Bundesligi,<br />

angielskiej FA Premier League, czy<br />

wreszcie Champions League, wyjaśniają<br />

ideę tzw. sprzedaży zbiorczej (przez<br />

wszystkie kluby uczestniczące w danych<br />

rozgrywkach) oraz zakwestionowanej<br />

ostatecznie z powodu sprzeczności z prawem<br />

wspólnotowym sprzedaży praw na<br />

wyłączność (jednemu tylko nadawcy).<br />

Decyzje Komisji w przytoczonych sprawach,<br />

jak słusznie zauważają Autorzy,<br />

wpłynęły na pogłębienie panujących już<br />

tendencji do centralizacji na rynku praw<br />

do transmisji oraz decentralizacji na rynku<br />

nadawców telewizyjnych. W rozdziale<br />

tym omówiono ponadto, podjęty w pracach<br />

Komisji, problem tzw. blokowania<br />

godzin transmisji, a także uregulowaną<br />

częściowo w prawie wspólnotowym,<br />

w drodze dyrektywy, kwestię dostępu do<br />

najważniejszych widowisk sportowych.<br />

Rozdział drugi książki traktuje o sporcie<br />

w europejskim prawie mediów,<br />

zmuszając Autorów do zastanowienia<br />

się między innymi nad naturą prawną<br />

praw do transmisji widowisk sportowych<br />

i kwestią ich własności oraz ograniczeniami<br />

w sponsoringu i reklamie w czasie<br />

trwania takiej transmisji.<br />

Prawa do relacjonowania przez media<br />

najważniejszych widowisk sportowych<br />

dotyczy rozdział trzeci. Traktuje on<br />

o możliwości ograniczania podmiotowego<br />

nadawców w ubieganiu się o prawa<br />

do transmisji widowisk sportowych<br />

społecznie najistotniejszych na rzecz<br />

powszechnego dostępu odbiorców do<br />

tego rodzaju transmisji. Ta część książki<br />

obrazuje też ewolucję legislacyjnego<br />

podejścia do problemu dostępności<br />

transmisji sportowej, przede wszystkim<br />

w wykonaniu Unii Europejskiej.<br />

Kolejne rozdziały dotyczą zastosowania<br />

nowych technologii i środków<br />

przekazu w transmisji sportowej<br />

i związanych z tym problemów natury<br />

prawnej, szczególnie na płaszczyźnie<br />

wspólnotowego prawa konkurencji,<br />

a także stosowania tzw. koncepcji essential<br />

facilities w związku z transmisją<br />

najważniejszych widowisk sportowych.<br />

Odnoszą się one ponadto do problemu<br />

natury prawnej i charakteru ochrony<br />

transmisji sportowej jako produktu udostępnianego<br />

odbiorcom (między innymi<br />

w kontekście tzw. public viewing) oraz<br />

do kwestii tworzonych na coraz szerszą<br />

skalę blogów jako formy relacjonowania<br />

przebiegu najważniejszych widowisk<br />

sportowych.<br />

Ostatni rozdział tej części książki<br />

pełni w pewnym sensie rolę podsumowującą.<br />

Poświęcono go bowiem analizie<br />

problemów prawnych, towarzyszących<br />

transmisji najważniejszych widowisk<br />

sportowych, w tym przypadku igrzysk<br />

olimpijskich. Zaprezentowano w nim<br />

krótko historię transmisji telewizyjnej<br />

igrzysk, podając wiele szczegółowych<br />

informacji na temat systemu sprzedaży<br />

praw do tej transmisji. Ponadto omówiono<br />

tu kwestię uprawnień nadawców, nie<br />

będących nabywcami tego rodzaju praw,<br />

do nadawania audycji, polegających<br />

na relacjonowaniu przebiegu igrzysk<br />

olimpijskich, a także problem zakresu<br />

ochrony prawnej nadawców, którzy prawa<br />

takie nabyli. Większość Autorów koncentruje<br />

się na konkretnym przykładzie,<br />

tj. Igrzysk XXVII Olimpiady w Sydney<br />

w roku 2000.<br />

Na drugą część książki składa się<br />

aż 29 raportów krajowych, przygotowanych<br />

przez Autorów z Holandii, Argentyny,<br />

Australii, Belgii, Bułgarii, Cypru,<br />

Czech, Danii, Francji, Niemiec, a także<br />

Grecji, Irlandii, Izraela, Włoch, Japonii,<br />

Luksemburga, Macedonii, Polski, Portugalii,<br />

Rosji, Słowacji, Słowenii oraz<br />

Republiki Południowej Afryki, Hiszpanii,<br />

Szwecji, Turcji, Ukrainy, Wiel-


128 Prawo sportowe<br />

Telewizja, prawo i sport<br />

129<br />

kiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych.<br />

Raporty cechuje stosunkowo jednolita<br />

struktura. Większość z nich zbudowana<br />

jest według przejrzystego schematu:<br />

koncepcja – własność praw do transmisji<br />

widowisk sportowych – system<br />

sprzedaży praw – zastosowanie prawa<br />

konkurencji do sprzedaży praw do transmisji<br />

sportowej.<br />

Rozdział na temat sytuacji w Polsce<br />

przygotował Jacek Foks, zastępca dyrektora<br />

Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.<br />

Jego raport koncentruje<br />

się na analizie sprzedaży praw do transmisji<br />

piłkarskich rozgrywek ligowych<br />

w naszym kraju. Wskazuje w pierwszej<br />

kolejności na szereg problemów, związanych<br />

z własnością praw do transmisji<br />

widowisk sportowych, w tym ze wskazaniem<br />

podstawy prawnej i zakresu ochrony<br />

prawnej organizatora tego rodzaju<br />

widowisk. Foks omawia też szczegółowo<br />

przypadki sprzedaży praw do transmisji<br />

piłkarskich rozgrywek ligowych w Polsce<br />

w okresie od sezonu 2000/01 do 2004/05<br />

oraz od sezonu 2005/06 do 2007/08,<br />

zakończone interwencją prezesa Urzędu<br />

Ochrony Konkurencji i Konsumentów,<br />

tzn. wydaniem przez niego decyzji,<br />

kwestionującej warunki planowanego na<br />

ten drugi okres porozumienia. Na koniec<br />

możemy w polskim raporcie odnaleźć<br />

omówienie obowiązującej w naszym<br />

kraju regulacji w zakresie swobodnego<br />

dostępu do transmisji wiodących widowisk<br />

sportowych.<br />

Interesujące wydają się być także raporty<br />

krajowe z Holandii, Francji, Belgii<br />

czy Włoch. Prezentują one w sposób obszerny<br />

i kompleksowy szereg problemów<br />

natury prawnej, które wystąpiły w tych<br />

państwach w kontekście sprzedaży praw<br />

do transmisji widowisk sportowych.<br />

Poparte jest to nie tylko informacjami<br />

na temat orzecznictwa i ustawodawstwa<br />

krajowego w tym zakresie, ale również<br />

wskazaniem pojawiających się na ten<br />

temat w literaturze nowych trendów<br />

interpretacyjnych i koncepcji prawnych.<br />

Ta ostatnia uwaga w mniejszym lub<br />

większym stopniu dotyczy również pozostałych<br />

zamieszczonych w publikacji<br />

raportów.<br />

Dokonując oceny pozycji „TV rights<br />

and sport. Legal aspects” należy stwierdzić,<br />

iż – podobnie jak poprzednie wydawnictwa<br />

T.M.C. Asser Instituut – cechuje<br />

ją przede wszystkim przemyślany<br />

dobór Autorów poszczególnych rozdziałów.<br />

Książka ma charakter syntetyczny,<br />

porządkując i w sposób kompleksowy<br />

opisując problemy prawne, występujące<br />

w relacjach sport i telewizja.<br />

Publikacja pod względem koncepcyjnym<br />

i redakcyjnym pozostawia jednak<br />

pewien niedosyt. W pierwszej części,<br />

poświęconej problemom ogólnym, opisywane<br />

w ramach różnych rozdziałów<br />

zagadnienia powtarzają się (np. kwestia<br />

dostępu do najważniejszych widowisk<br />

sportowych). Spowodowane jest to prawdopodobnie<br />

brakiem koordynacji przygotowywanych<br />

przez Autorów tekstów.<br />

Nie po raz pierwszy okazuje się, że sam,<br />

nawet przemyślany, dobór Autorów, bez<br />

udzielenia wskazówek co do zakresu<br />

opracowywanych tematów, nie jest wystarczający,<br />

by zagwarantować wysoki<br />

standard redakcyjny dzieła zbiorowego.<br />

Z drugiej strony, trudno też nazwać<br />

publikację T.M.C. Asser Instituut innowacyjną.<br />

Co prawda porządkuje ona pro-<br />

blematykę własności i sprzedaży praw<br />

do transmisji widowisk sportowych, jak<br />

i wiele innych kwestii, jednak nie wnosi<br />

do dyskusji wiele nowego. Większość<br />

opisanych w części pierwszej zagadnień<br />

była już dyskutowana i znalazła<br />

odbicie w literaturze przedmiotu, w tym<br />

polskiej (por. <strong>Sport</strong> i media – problemy<br />

prawne, „<strong>Sport</strong> i Prawo” <strong>nr</strong> 6, Poznań<br />

1997) .<br />

Część druga, złożona z raportów<br />

krajowych, to unikalny na tę skalę przegląd<br />

ustawodawstw i orzecznictwa krajowego<br />

pod kątem związków sportu<br />

i telewizji. Pojedyncze raporty tego<br />

rodzaju już wcześniej ukazywały się<br />

drukiem, w tym na łamach wydawanego<br />

przez T.M.C. Asser Instituut periodyku<br />

„The International <strong>Sport</strong>s Law<br />

Journal”. W tym przypadku mamy<br />

jednak po raz pierwszy do czynienia<br />

z wydawnictwem tak kompleksowym,<br />

prezentującym sytuację w niemal trzydziestu<br />

państwach, o zróżnicowanym<br />

położeniu geograficznym, poziomie<br />

rozwoju gospodarczego i należących<br />

do różnych kręgów kultury prawnej.<br />

Można zaryzykować twierdzenie, że<br />

ta część książki stanowi o jej istocie.<br />

Drobny niedosyt powoduje jedynie fakt,<br />

iż, poza niezbyt obszernym podsumowaniem,<br />

brak w publikacji wyraźnych<br />

elementów komparatystyki prawniczej.<br />

Sama prezentacja różnych rozwiązań<br />

legislacyjnych i praktyki orzeczniczej<br />

nie pozwala bowiem odpowiedzieć na<br />

pytanie o ich rodowód, o źródło, będące<br />

podstawą ich wyboru. Ocenę redakcyjną<br />

tej części publikacji obniża też fakt, iż<br />

terminologia poszczególnych raportów,<br />

tam gdzie to możliwe, nie została ujednolicona.<br />

Choć spowodowane jest to<br />

prawdopodobnie zrozumiała niechęcią<br />

redaktorów do ingerencji w treść tekstów,<br />

to jednak wpływa negatywnie na<br />

możliwość oceny własnej i porównania<br />

przez Czytelnika prezentowanej w raportach<br />

zróżnicowanej sytuacji prawnej. Jest<br />

to szczególnie niezrozumiałe, jeśli wziąć<br />

pod uwagę okres prac redakcyjnych nad<br />

publikacją.<br />

Reasumując, książka „TV rights and<br />

sport. Legal aspects”, bez względu na<br />

wspomniane niedostatki redakcyjne i koncepcyjne,<br />

stanowi przykład działalności<br />

wydawniczej T.M.C. Asser Instituut,<br />

przyczyniającej się do systematycznego<br />

dokumentowania związków i interakcji,<br />

jakie zachodzą między sportem a prawem.<br />

Warto w tym miejscu wspomnieć,<br />

iż już wcześniej Instytut ten wydał publikacje,<br />

poświęcone takim problemom,<br />

jak funkcjonowanie Trybunału Arbitrażowego<br />

ds. <strong>Sport</strong>u (CAS), działalność<br />

agentów sportowych czy obowiązujące<br />

regulacje antydopingowe.<br />

Rafał Piechota


130 131<br />

Fot. PAP/EPA/DPA<br />

Trudno stwierdzić, jaki udział w nowych rekordach pływaków ma czynnik wytrenowania,<br />

a jaki strój pływacki.<br />

Wywiady, dyskusje<br />

Przyspieszenie w pływaniu<br />

– granice<br />

technologicznego wsparcia<br />

rozmowa z doc. dr Ryszardem Karpińskim,<br />

kierownikiem Zakładu Pływania<br />

Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach<br />

■ Przyzna Pan, tegoroczne Mistrzostwa<br />

Świata w pływaniu, które odbyły<br />

się w Rzymie, zasługują na miano<br />

wyjątkowych ze względu na liczbę<br />

rekordów świata, rekordów krajowych<br />

i osobistych, jakie na nich padły…<br />

„<strong>Sport</strong> <strong>Wyczynowy</strong>” <strong>2009</strong>, <strong>nr</strong> 3/531<br />

Doc. dr Ryszard Karpiński – kierownik Zakładu Pływania<br />

i Ratownictwa Wodnego (Katedra <strong>Sport</strong>ów Indywidualnych)<br />

AWF w Katowicach, w przeszłości zawodnik KP „Neptun”<br />

Stargard i AZS AWF Warszawa, trener pływania klasy<br />

mistrzowskiej (w latach 1971-1982 trener MKS „Pałac<br />

Młodzieży” Katowice), autor 5 podręczników z pływania<br />

oraz ponad 80 publikacji o tematyce pływackiej.<br />

– Tak, to były wyjątkowe zawody,<br />

pobito aż 43 rekordy świata, kilkaset<br />

rekordów krajowych, a w wielu konkurencjach<br />

wynik lepszy od dotychczasowego<br />

rekordu nie gwarantował zdobycia<br />

złotego medalu. Natomiast fenomenalny


132 Rozmowa z doc. dr. Ryszardem Karpińskim, kierownikiem Zakładu Pływania Przyspieszenie w pływaniu – granice technologicznego wsparcia<br />

133<br />

pływak, jakim bez wątpienia jest Michael<br />

Phelps, potwierdził swą klasę zdobywając<br />

6 medali (w tym 5 złotych i 1 srebrny),<br />

a w każdej wygranej konkurencji uzyskiwał<br />

wynik lepszy od rekordu świata.<br />

Wielką niespodziankę sprawili Niemcy<br />

(niegdyś potęga w pływaniu) i Rosjanie,<br />

którzy po wielu latach wrócili w wielkim<br />

stylu do czołówki światowej.<br />

■ Nie zapominajmy – jest rok poolimpijski.<br />

Zgodnie z obowiązującą „teorią”<br />

w pierwszym roku nowego czterolecia<br />

intensywność pracy treningowej<br />

powinna być obniżona, bo nosi on<br />

charakter „odpoczynkowy”. Może tę<br />

„teorię” trzeba zweryfikować?…<br />

– Do tej pory w planowaniu wieloletnim,<br />

którego klasycznym przykładem<br />

był cykl olimpijski, pierwszy rok charakteryzował<br />

się mniejszymi obciążeniami,<br />

a w wielu przypadkach zawodnicy mieli<br />

przedłużony okres przejściowy lub byli<br />

urlopowani na okres dłuższy niż zazwyczaj.<br />

W tej chwili obserwuje się u większości<br />

pływaków planowe rozpoczęcie<br />

pracy treningowej na początku nowego<br />

czterolecia olimpijskiego, dla uzyskania<br />

odpowiedniej formy sportowej w okresie<br />

startowym. To skutek komercjalizacji,<br />

która objęła również sport pływacki<br />

i narzuciła swoje bezwzględne prawa –<br />

firmy sponsorujące żądają od zawodników<br />

uzyskiwania najwyższych wyników<br />

na imprezach wysokiej rangi (igrzyska<br />

olimpijskie, mistrzostwa świata, Europy<br />

itp.). Stąd też nawet w latach międzyolimpijskich<br />

najważniejsze w danym<br />

roku zawody stanowią dla zawodników<br />

istotny cel. Ponadto zawodnik, pragnący<br />

dziś uzyskiwać w sporcie pływackim<br />

sukcesy, nie może pozwolić sobie na<br />

utratę kontaktu (nawet na krótki okres)<br />

z czołówką światową. Tak więc można<br />

stwierdzić, że zwiększeniu pozytywnych<br />

efektów szkoleniowych w wieloletnim<br />

treningu pływaków sprzyja także nastawienie<br />

ich na wybór i start w jednej,<br />

najważniejszej, imprezie sportowej roku.<br />

Igrzyska olimpijskie pozostają imprezę<br />

docelową, której podporządkowuje się<br />

całą strategię przygotowania zawodnika<br />

wraz z jego startami etapowymi. Dzięki<br />

temu obniża się stres towarzyszący zwykle<br />

rywalizacji sportowej, a wydłużenie<br />

okresów przejściowych w makrocyklach<br />

treningowych, w których szczególną<br />

uwagę zwraca się na odnowę biologiczną<br />

sportowców, korzystnie wpływa na ich<br />

stan fizyczny i psychiczny.<br />

Ten rok był także wyjątkowy z innego<br />

powodu – szkoleniowcy mogli w pełni<br />

wykorzystać właściwości nowych<br />

kostiumów pływackich. Wymagało to<br />

wprowadzenia w procesie przygotowania<br />

pływaka drobnych korekt.<br />

■ W jakich konkurencjach pływackich<br />

wyniki rekordowe z Rzymu uznałby<br />

Pan za najbardziej wartościowe?<br />

– W moim odczuciu każda konkurencja<br />

miała swoją dramaturgię, a poziom<br />

sportowy był niesłychanie wysoki. Piękne,<br />

ze względu na ich miejsce w pływaniu,<br />

były dystanse sprinterskie w kraulu,<br />

ale dla mnie prawdziwym rodzynkiem<br />

był wyścig na dystansie 100 m stylem<br />

motylkowym mężczyzn oraz rywalizacja<br />

na wszystkich dystansach w stylu<br />

klasycznym i grzbietowym.<br />

■ Dlaczego Pan tak wyróżnia sprinty?<br />

– Powiedziałem, że wszystkie konkurencje<br />

były emocjonujące i stały na<br />

bardzo wysokim poziomie, jednakże<br />

wyścigi sprinterskie w kraulu (zarówno<br />

kobiet, jak i mężczyzn) zawsze były<br />

najbardziej widowiskowe, a ich zwycięzców<br />

pamięta się długo. Zwycięstwo<br />

M. Phelpsa na 100 m stylem motylkowym<br />

poprzedzone było niezwykle<br />

nerwową atmosferą, której bohaterem<br />

był również jego największy rywal –<br />

M. Cavic (najszybszy delfinista na<br />

dystansie 50 m). Jeśli chodzi o styl<br />

klasyczny i grzbietowy kobiet i mężczyzn,<br />

to najciekawsze w nich było to,<br />

że żadnemu pływakowi nie udało się<br />

zwyciężyć na dwóch dystansach.<br />

■ Jak w świetle tych rekordowych<br />

osiągnięć prezentują się mężczyźni,<br />

a jak kobiety?<br />

– Niełatwo jest obiektywnie ocenić<br />

wyniki uzyskane przez kobiety i mężczyzn.<br />

Nie ma racjonalnych wskaźników,<br />

ponieważ zarówno pływaczki, jak<br />

i pływacy uzyskiwali wyniki na niewiarygodnie<br />

wysokim poziomie. Można<br />

wyodrębnić osiągnięcia M. Phelpsa, to<br />

fenomen, który wyprzedził o całą epokę<br />

innych pływaków, ale nie można z całą<br />

pewnością stwierdzić, że w konkurencjach<br />

sprinterskich mistrz świata na<br />

najkrótszych dystansach stylu dowolnego<br />

Brazylijczyk Cielo Filho był zawodnikiem<br />

lepszym od najszybszej pływaczki<br />

tych zawodów Niemki B. Steffen. Trudno<br />

wskazać, który z pływaków osiągnął<br />

bardziej wartościowe rezultaty – F. Pellegrini<br />

czy też P. Biedermann. Takich<br />

przykładów można przytoczyć wiele,<br />

ale porównywanie wyników osiąganych<br />

przez kobiety i mężczyzn nie ma większego<br />

uzasadnienia. Jeżeli ktoś chce<br />

koniecznie to zrobić, może posłużyć się<br />

tabelą punktową, która, w jakimś sensie,<br />

ocenia wartość wyniku osiągniętego<br />

przez pływaka. Jedno warte jest podkreślenia<br />

– w pływaniu mężczyzn widocznych<br />

było więcej indywidualności,<br />

zawodników zwyciężających w więcej<br />

niż jednej konkurencji indywidualnej.<br />

■ Co możemy dziś powiedzieć na<br />

temat „optymalnego wieku” dla wysokich<br />

osiągnięć w pływaniu sportowym?<br />

Mnie zaskakują i imponują wyniki<br />

zawodników/zawodniczek w wieku<br />

średnim. Tego kiedyś w pływaniu<br />

nie było, rekordy biły dzieci...<br />

– Optymalny wiek dla uzyskiwania<br />

rekordowych wyników w pływaniu jest<br />

niezwykle ważnym czynnikiem, który<br />

należy wziąć pod uwagę przy budowie<br />

racjonalnej struktury wieloletniego przygotowania<br />

pływaków wysokiej klasy.<br />

Z analizy dokonanej przez uznanych<br />

specjalistów (m.in. Płatonowa i Bułgakową)<br />

wiemy, że lansowana kiedyś teza<br />

o „odmładzaniu” pływania jest fałszywa.<br />

Tylko jednostkowe przypadki zwycięstw<br />

bardzo młodych pływaków miały miejsce<br />

w całej historii sportu olimpijskiego.<br />

Trzymanie się tej tezy prowadziło do<br />

wypaczeń w szkoleniu pływaków – rezygnowano<br />

z zawodników starszych na<br />

rzecz młodszych (tzw. „perspektywicznych”)<br />

uzyskujących słabsze wyniki.<br />

Ocena średniego wieku, w którym pływacy<br />

osiągają najwyższe mistrzostwo<br />

sportowe, pokazuje, że ten wskaźnik<br />

w ostatnim ćwierćwieczu XX i na początku<br />

XXI stulecia dość istotnie wzrósł.


134 Rozmowa z doc. dr. Ryszardem Karpińskim, kierownikiem Zakładu Pływania Przyspieszenie w pływaniu – granice technologicznego wsparcia<br />

135<br />

Jednakże dane uzyskane z Igrzysk Olimpijskich<br />

w Atenach pozwalają przypuszczać,<br />

że tendencja do zwiększania wieku<br />

pływaków, w którym osiągają oni swoje<br />

maksymalne rezultaty, raczej się już<br />

wyczerpała. Dostrzec można natomiast<br />

inną tendencję, wyrównywanie się wieku<br />

najlepszych pływaków i pływaczek,<br />

co można wyjaśnić coraz silniejszym<br />

wpływem na proces mistrzostwa sportowego<br />

szeroko rozumianych czynników<br />

biologicznych i socjalnych. Wydaje się<br />

jednak, że to właśnie socjoekonomiczne<br />

czynniki w coraz większym stopniu rzutują<br />

na przebieg i długość kariery wielu<br />

sportowców.<br />

■ Zasadnicze pytanie w związku<br />

z rzymskimi rekordami dotyczy – ich<br />

przyczyn. W większości komentarzy<br />

na pierwszy plan wysuwano rolę, jaką<br />

odegrały kostiumy pływackie „nowej<br />

generacji”. Sprawa kostiumów pływackich<br />

zresztą nie od dziś jest przedmiotem<br />

kontrowersji i dyskusji…<br />

– To bardzo istotny problem. Kostiumy<br />

te, wprowadzane od początku 2007<br />

roku, wpłynęły na eksplozywny wzrost<br />

poziomu sportowego pływania, czego<br />

dowodem jest ustanowienie od 2008 roku<br />

ponad 200 rekordów świata. Nie spowodowały<br />

one jednak zmiany w układzie<br />

sił czołówki światowej, co dowodzi, że<br />

w dalszym ciągu o poziomie sportowym<br />

w pływaniu w przeważającym stopniu<br />

decyduje myśl szkoleniowa.<br />

■ Czym charakteryzują się obecne<br />

kostiumy pływackie – z jakich materiałów<br />

są wykonane, że – jak się<br />

uważa – tak istotnie zmniejszają<br />

opory tarcia w trakcie pływania?<br />

– Najnowsze kostiumy pływackie,<br />

produkowane w chwili obecnej przez<br />

wszystkie znaczące firmy, zwiększają<br />

wyporność pływaka oraz wygłuszają<br />

drgania mięśni. W ten sposób zmniejszają<br />

opór czołowy, przez co następuje<br />

zwiększenie szybkości pływania, ponieważ<br />

większa relatywnie część energii<br />

jest wykorzystana do napędu. Kostiumy<br />

te wykonane są z poliuretanu, neoprenu<br />

i innych materiałów zasadniczo zwiększających<br />

wyporność zawodnika, a ich<br />

powierzchnia, okrywająca całe ciało (za<br />

wyjątkiem głowy, nadgarstków i stóp),<br />

wydatnie wpływa na zwiększenie możliwości<br />

szybkościowych pływaka. Moim<br />

zdaniem jest to ewidentna forma „dopingu<br />

technologicznego”, który, w pewnym<br />

sensie, eliminuje zawodników<br />

uzdolnionych, nie mających możliwości<br />

korzystania (z przyczyn finansowych)<br />

z takiego sprzętu, pozbawiając ich szans<br />

na uzyskiwanie najwyższych rezultatów<br />

sportowych.<br />

■ Czy te kostiumy są powszechnie dostępne,<br />

czy na rynku znajduje się duży<br />

wybór tego rodzaju produktów różnych<br />

firm (konkurencja prowadzić powinna<br />

do obniżenia ceny towaru), czy też<br />

istnieje dyktat kilku firm i dlatego stać<br />

na nie tylko niektóre krajowe federacje<br />

i niektórych zawodników?<br />

– Jakość i parametry tego typu skafandrów<br />

produkowanych przez firmy,<br />

które opanowały rynek pływacki, są,<br />

w zasadzie zbliżone. Jednakże ich cena<br />

selekcjonuje potencjalnych użytkowników,<br />

stawiając w trudnej sytuacji wiele<br />

krajowych federacji (w tym, niestety,<br />

także Polski Związek Pływacki). Biorąc<br />

pod uwagę fakt, że każdy zawodnik zużywa<br />

w ciągu roku szkoleniowego kilka<br />

kostiumów, a zawodników takich (posiadających<br />

określoną klasę sportową) jest<br />

wielu, koszt ich wyposażenia w sprzęt tej<br />

klasy jest olbrzymi. Oczywiście, w skrajnie<br />

innej sytuacji są kraje bogatsze, co<br />

stawia je w uprzywilejowanej pozycji<br />

w rywalizacji sportowej.<br />

■ Były jednak w trakcie rzymskich<br />

mistrzostw świata pływacy, którzy<br />

bili rekordy, czy zwyciężali osiągając<br />

znakomite wyniki – w zwykłych kostiumach,<br />

czy nie należał do nic także<br />

Michael Phelps?<br />

– Phelps, o ile mi wiadomo, startował<br />

w kostiumie Speedo-LZR, w którym<br />

zdobył w 2008 roku (podczas Igrzysk<br />

Olimpijskich w Pekinie) 8 złotych medali.<br />

Według fachowców kostium ten ustępuje<br />

jednak skafandrom firm: Jaked oraz<br />

Arena (X-Gilde). Jednak i w przypadku<br />

tego zawodnika, o którego zwycięstwie<br />

zadecydowało przygotowanie sportowe,<br />

nie obyło się bez poparcia odpowiednim<br />

sprzętem.<br />

■ <strong>Sport</strong> chętnie sięga po nowe technologie,<br />

bo pozwalają one z reguły<br />

na poprawę osiągnięć, a przez to<br />

podnoszą atrakcyjność zawodów.<br />

Siły naturalne w sporcie są na wyczerpaniu,<br />

rekordy wywindowane na<br />

niebotyczne wysokości, a sport nie<br />

chciałby stać w miejscu. Z drugiej<br />

strony wynik zawodnika powinien<br />

być w pierwszym rzędzie efektem<br />

jego zdolności i pracy, nie zależeć<br />

od użycia lub nie jakichś „technologicznych<br />

pomocy”. Istnieją gdzieś<br />

granice, po przekroczeniu których<br />

technologiczne wsparcie przemienia<br />

się w technologiczny doping. Jednak<br />

pływanie znajduje się w daleko innej<br />

sytuacji niż np. wyścigi samochodowe<br />

formuły I (tu zawodnik stanowi dodatek<br />

do maszyny), ale może i w pływaniu<br />

zostały one naruszone – jak Pan<br />

uważa? Czego w tej sytuacji można<br />

spodziewać po decyzji FINA?<br />

– Myślę, że liberalna, w tym zakresie,<br />

polityka FINA spowodowała, że pewne<br />

procesy, nie mające nic wspólnego ze<br />

sportem, trudno będzie powstrzymać.<br />

Decyzje Kongresu FINA, który obradował<br />

przed Mistrzostwami Świata w Rzymie,<br />

ograniczające długość kostiumu (dla<br />

mężczyzn od pasa do kolan, dla kobiet<br />

od barków do kolan) idą we właściwym<br />

kierunku. Czy jednak przywrócą, i w jakim<br />

stopniu, pływaniu to, co jest w nim<br />

najpiękniejsze – szlachetne współzawodnictwo<br />

ludzi, a nie walkę nowych<br />

technologii i bezwzględną rywalizację<br />

firm produkujących sprzęt sportowy –<br />

zobaczymy. Ja nie tracę nadziei, że o poziomie<br />

sportu pływackiego decydować<br />

będzie myśl trenerska i grono fachowców<br />

współuczestniczących w szkoleniu<br />

zawodników.<br />

Warszawa/Katowice, sierpień <strong>2009</strong> r.<br />

Rozmawiał:<br />

Andrzej Pac-Pomarnacki


136 Nauka o sporcie – natura, wychowanie, kultura<br />

137<br />

Kongresy, konferencje<br />

Nauka o sporcie<br />

– natura, wychowanie, kultura<br />

Tegoroczny XIV Kongres Europejskiego<br />

Towarzystwa Nauk o Sporcie<br />

odbył się w skandynawskiej scenerii<br />

jednego z najdłuższych fiordów (norw.<br />

Oslofjorden), nad którym położona jest<br />

stolica Norwegii. Jego otwarcie nastąpiło<br />

w siedzibie władz miejskich Oslo,<br />

gdzie corocznie wręczana jest Pokojowa<br />

Nagroda Nobla (patrz – zdjęcie na sąsiedniej<br />

stronie).<br />

Przez trzy dni trwania Kongresu<br />

ponad 2000 uczestników pochodzących<br />

z 79 krajów zaprezentowało wyniki<br />

swoich badań podczas 74 sesji ustnych<br />

i 4 sesji posterowych (870 plakatów).<br />

Zaproszeni wykładowcy przedstawili<br />

rezultaty swoich wieloletnich obserwacji<br />

naukowych podczas 4 sesji plenarnych<br />

i 36 sesji tematycznych, obejmujących<br />

„<strong>Sport</strong> <strong>Wyczynowy</strong>” <strong>2009</strong>, <strong>nr</strong> 3/531<br />

XIV Kongres<br />

Europejskiego<br />

Towarzystwa<br />

Nauk o Sporcie (ECSS)<br />

Oslo, 24-27.06.<strong>2009</strong><br />

biomechanikę, biologię molekularną,<br />

fizjologię, fizjoterapię, medycynę sportową,<br />

promocję zdrowia, psychologię<br />

i in. W tej sytuacji jest zrozumiałe, że<br />

ogarnięcie całości przekazu kongresowego<br />

jest bezpośrednio niemożliwe.<br />

Dlatego poniższe sprawozdanie odnosi<br />

się do wybranych sesji i zagadnień poruszanych<br />

podczas Kongresu, zgodnie<br />

z kompetencjami oraz zainteresowaniami<br />

„sprawozdawców”.<br />

*<br />

W pierwszej sesji plenarnej, zatytułowanej<br />

Urodzeni dla ruchu; z perspektywy<br />

biologii ewolucji i nauk społecznych<br />

(„Born to move? Perspectives<br />

from evolutionary biology and the<br />

social sciences”), przedstawiono dwa<br />

wykłady. W pierwszym prof. Alberto<br />

Minetti z University of Milan ukazał,<br />

jak ludzie przez tysiące lat zasiedlania<br />

naszej planety przystosowywali swoją<br />

mobilność do różnych środowisk,<br />

w przeciwieństwie do innych gatunków<br />

zwierząt zaprogramowanych na zajmowanie<br />

wyznaczonego siedliska przyrodniczego.<br />

Dwunożność zmusiła człowieka<br />

do podejmowania działań ułatwiających<br />

poruszanie się i kolonizację – niwelacja<br />

terenu, budowa dróg, regulacja rzek –<br />

oraz tworzenia różnych środków lokomocji,<br />

jak narty, kajaki, rowery, łodzie<br />

podwodne, samoloty i statki kosmiczne.<br />

Innowacyjność ludzka umożliwiła eksplorację<br />

odmiennych środowisk – ląd,<br />

woda i powietrze – przy zachowaniu,<br />

a nawet obniżeniu, kosztów metabolicznych<br />

pracy mięśni związanych z poruszaniem<br />

się i pokonywaniem ograniczeń<br />

środowiskowych, tj. nachylenia terenu,<br />

rozmiarów ciała, siły grawitacji. Historia<br />

rozwoju ludzkości oparta jest na symbiozie<br />

fizjologii i inżynierii w różnych<br />

formach ruchu.<br />

W następnym wykładzie prof. Karin<br />

Fasting z Norwegian University<br />

of <strong>Sport</strong> kontynuując temat,<br />

stwierdziła, że ludzie przychodzą<br />

na świat nie tylko, żeby się ruszać,<br />

ale także, żeby mieć prawo<br />

do ruchu, aktywności fizycznej<br />

i rywalizacji sportowej. Według<br />

UNESCO „udział w różnych formach<br />

aktywności fizycznej jest<br />

jednym z podstawowych praw<br />

człowieka”. (In spite of the fact<br />

that people are born to move<br />

and have the right to do so, it<br />

often doesn’t seem to be put into<br />

practice). <strong>Sport</strong> stanowi jedną z form<br />

autoekspresji i samorealizacji, służy<br />

budowaniu jedności i odpowiedzialności<br />

społecznej, wpływa korzystnie na zdrowie<br />

fizyczne i psychiczne. Rodzimy się<br />

z prawem do ruchu, ale w rzeczywistości<br />

wiele czynników ogranicza naszą swobodę<br />

– wyznanie, płeć, niepełnosprawność,<br />

orientacja seksualna, pochodzenie<br />

etniczne, status społeczny i in. Prof.<br />

Karin Fasting skoncentrowała się na relacji<br />

między płcią a uprawianiem sportu.<br />

Pomimo zniesienia prawnych zakazów<br />

dotyczących udziału kobiet w sporcie,<br />

deklaracji organizacji rządowych i pozarządowych,<br />

kobiety nadal zajmują<br />

się sportem w mniejszym zakresie niż<br />

mężczyźni. Z badań wynika, że w krajach<br />

Unii Europejskiej 29,5% mężczyzn<br />

i tylko 16% kobiet oraz 63% mężczyzn<br />

w wieku od 15 do 24 lat i 37% kobiet<br />

w tym samym wieku deklaruje, iż regularnie<br />

uczestniczy w różnych formach<br />

aktywności fizycznej lub sportowej.<br />

<strong>Sport</strong> nadal stanowi obszar, w którym<br />

manifestowana jest tożsamość seksualna,<br />

w którym istnieją podziały oparte na<br />

fot. Agnieszka Zembroń-Łacny


138 XIV Kongres Europejskiego Towarzystwa Nauk o Sporcie (ECSS) Nauka o sporcie – natura, wychowanie, kultura<br />

139<br />

stereotypach związanych z płcią i powielane<br />

są dominujące wzorce męskości<br />

i kobiecości. Dla wielu kobiet udział<br />

w sporcie stanowi nie tylko środek do<br />

osiągnięcia sukcesu, ale także stwarza im<br />

możliwość przezwyciężenia ograniczeń<br />

natury społecznej i kulturowej. 1<br />

Dominującym tematem w naukach<br />

biomedycznych na tegorocznym Kongresie<br />

były Komórki satelitarne i regulacja<br />

masy mięśni szkieletowych.<br />

W wyniku uszkodzenia mięśni aktywowane<br />

komórki satelitarne (mioblasty)<br />

dzielą się, różnicują i ulegają fuzji,<br />

tworząc wielojądrowe miotuby, z których<br />

powstają włókna mięśniowe. Fuzja<br />

mioblastów jest jednym z kluczowych<br />

etapów regeneracji. Obecnie podejmowane<br />

są próby wykorzystania tych komórek<br />

m.in. w leczeniu dystrofii mięśniowych<br />

u ludzi.<br />

Prof. Fawzi Kadi z Örebro University<br />

(Szwecja), prowadzący sesję<br />

poświeconą komórkom satelitarnym,<br />

jako pierwszy 9 lat temu wykazał, że<br />

10-tygodniowy trening siłowy wywołuje<br />

wzrost liczby komórek satelitarnych<br />

o ponad 40%. Obecne badania zespołu<br />

Kadiego są ukierunkowane na poznanie<br />

czynników regulujących podziały<br />

komórek satelitarnych, markerów identyfikujących<br />

poszczególne fazy różnicowania<br />

tych komórek oraz ustalenie<br />

przyczyn wpływających na zdolności<br />

1 Uchwała Parlamentu Europejskiego w sprawie<br />

udziału kobiet w sporcie (A5-0167/2003).<br />

Judith Lorber „Gender Inequality, Feminist<br />

Theories and Politics”. Oxford University<br />

Press <strong>2009</strong>.<br />

proliferacyjne i regeneracyjne mięśni<br />

szkieletowych. Badacze zaobserwowali,<br />

że aktywność komórek satelitarnych jest<br />

związana z długością sekwencji nukleotydowych<br />

zlokalizowanych na końcach<br />

chromosomów tzw. telomerów. Długość<br />

telomerów jest wskaźnikiem aktywności<br />

proliferacyjnej komórek. Analiza chromosomów<br />

u osób regularnie poddawanych<br />

wysiłkowi z elementami treningu<br />

siłowego wykazała, że ich telomery są<br />

dłuższe niż u nietrenujących. Jednak<br />

u sportowców, u których stwierdzono<br />

zespół przetrenowania, zaobserwowano<br />

ekstremalnie krótkie telomery, zahamowanie<br />

podziałów komórkowych i spadek<br />

masy mięśniowej. Także wiek – starzenie<br />

się organizmu – skraca telomery, tym<br />

samym zmniejszając zdolności regeneracyjne<br />

komórek. Jakie czynniki bezpośrednio<br />

wpływają na długość telomerów<br />

i przeżywalność komórek satelitarnych?<br />

Czy jest możliwe przywrócenie zdolności<br />

regeneracyjnych uszkodzonych<br />

mięśni? Odpowiedzi na postawione przez<br />

prof. Kadiego pytania próbowali udzielić<br />

kolejni prelegenci.<br />

Wiedza na temat naprawy uszkodzonych<br />

mięśni pochodzi głównie z badań<br />

na zwierzętach poddawanych wysiłkom<br />

wywołującym martwicę (nekrozę) włókien<br />

mięśniowych i ostrą odpowiedź<br />

zapalną. Prof. Truls Raastad z Norwegian<br />

School of <strong>Sport</strong> Sciences podkreślił,<br />

że taka sytuacja u ludzi występuje<br />

rzadko. Doświadczenie przeprowadzone<br />

na grupie ochotników, u których wywołano<br />

powysiłkową nekrozę zginaczy<br />

stawu łokciowego, pokazało, że<br />

regeneracja mięśni przebiega podobnie<br />

jak w modelu zwierzęcym. Badacze<br />

wykazali, że obecność powysiłkowej<br />

nekrozy trwale nie pozbawia ludzkich<br />

mięśni zdolności do regeneracji. Dzięki<br />

odpowiedzi zapalnej (inflammatory<br />

response to exercise) rozpoczyna<br />

się szybki proces naprawy, aktywacja<br />

komórek satelitarnych i zastąpienie<br />

uszkodzonych komórek nowymi. Jednak<br />

próby regulacji reakcji zapalnej<br />

przez leki przeciwzapalne pokazały,<br />

że nadal nie do końca wiadomo, jaką<br />

rolę w regeneracji mięśni odgrywają<br />

mediatory reakcji zapalnej. Zaobserwowano,<br />

że podawanie niesteroidowych<br />

leków przeciwzapalnych (aspiryna i jej<br />

analogi) hamuje proliferację i różnicowanie<br />

komórek satelitarnych. Natomiast<br />

stosowanie specyficznego inhibitora<br />

cyklooksygenazy-2 (COX-2), enzymu<br />

zaangażowanego w rozwój procesu<br />

zapalnego, nie wpływa istotnie na podziały<br />

komórkowe i odbudowę uszkodzonych<br />

mięśni.<br />

Kolejny prelegent, prof. Abigail L.<br />

Mackey z University of Copenhagen,<br />

w swoim wykładzie skoncentrowała się<br />

na badaniu zachowania komórek satelitarnych<br />

u osób starszych. Sarkopenia,<br />

czyli zmniejszenie masy i siły mięśni,<br />

jest jednym z objawów starzenia się<br />

organizmu. Analiza próbek bioptycznych<br />

mięśni typu ST (slow twitching) i typu<br />

FT (fast twitching), pochodzących od<br />

osób starszych, pokazała, że z wiekiem<br />

obniża się liczba komórek satelitarnych<br />

w przeliczeniu na liczbę włókien i, że<br />

spadek w większym stopniu dotyka<br />

włókien szybko- niż wolnokurczliwych.<br />

Te niekorzystne zmiany można nie tylko<br />

zahamować, ale także cofnąć poprzez<br />

regularny wysiłek fizyczny (trening<br />

siłowy).<br />

Jednymi z czynników skracających<br />

telomery są reaktywne formy tlenu<br />

(reactive oxygen species) i związany<br />

z nimi stres oksydacyjny. Postępujące<br />

z wiekiem osłabienie obrony antyoksydacyjnej<br />

sprzyja generacji ROS i skróceniu<br />

telomerów, i w efekcie obniżeniu<br />

zdolności proliferacyjnych komórek<br />

satelitarnych. Na podstawie wcześniejszych<br />

badań przyjęto, że proces ten<br />

postępuje znacznie wolniej u kobiet ze<br />

względu na antyoksydacyjne działanie<br />

estrogenów. Badania zespołu prof. Elodie<br />

Ponsot z Örebro University obaliły<br />

to przypuszczenie. Płeć nie ma wpływu<br />

na długość telomerów chromosomów<br />

z komórek satelitarnych pochodzących<br />

z mięśnia piszczelowego kobiet i mężczyzn<br />

zarówno w wieku 25 ±4, jak<br />

i 75 ±4 lat. Badania potwierdziły także,<br />

że regularna aktywność fizyczna osób<br />

starszych utrzymuje długość telomerów<br />

na poziomie wartości obserwowanych<br />

u ludzi młodych.<br />

Samoodnawianie komórek satelitarnych<br />

jest regulowane przez system<br />

sygnałowy działający podobnie w innych<br />

tkankach, jak skóra, ośrodkowy układ<br />

nerwowy i serce, oparty na wzroście<br />

gradientu β kateniny (w jądrze komórkowym)<br />

wskutek pozytywnie działającej<br />

osi Wnt oraz negatywnego sprzężenia<br />

układu Bmp (regulowanego przez czynniki<br />

Noggin i Notch). Celem badań<br />

prowadzonych przez zespół prof. Steve<br />

Harridge z King’s College of London<br />

było wyjaśnienie wpływu wieku na


140 XIV Kongres Europejskiego Towarzystwa Nauk o Sporcie (ECSS) Nauka o sporcie – natura, wychowanie, kultura<br />

141<br />

szlaki sygnalizacyjne (czynniki pSmad3<br />

i Notch) kontrolujące proliferację i różnicowanie<br />

mioblastów i tym samym<br />

regenerację mięśni. Mioblasty pobrane<br />

od ludzi w różnym wieku przenoszono<br />

na podłoże zawierające surowicę pochodzącą<br />

od osób młodszych lub starszych.<br />

Surowica zawiera różne czynniki wzrostowe,<br />

jak np. transformujący czynnik<br />

wzrostu β (TGFβ), które stymulują<br />

podziały i różnicowanie komórek. Bez<br />

względu na pochodzenie (wiek dawców)<br />

i rodzaj podłoża (surowica) mioblasty<br />

namnażały się i różnicowały w podobnym<br />

tempie. Oznacza to, że zaktywowane<br />

komórki satelitarne, czyli mioblasty,<br />

są odporne na wpływ niekorzystnych<br />

warunków in vivo związanych ze starzeniem<br />

się organizmu.<br />

Wśród osób uprawiających dyscypliny<br />

wytrzymałościowe zaburzenia<br />

struktury mięśni, ich regeneracja i reorganizacja<br />

(remodeling) przebiegają<br />

w sposób cykliczny i ustawiczny. Czy<br />

może to doprowadzić do wyczerpania<br />

możliwości regeneracyjnych komórek<br />

mięśniowych? Aby odpowiedzieć na to<br />

pytanie, zespół dr Malcolma Collinsa<br />

z University of Cape Town (Południowa<br />

Afryka) analizował morfologię, liczbę<br />

komórek satelitarnych i długość telomerów<br />

mięśnia obszernego bocznego<br />

biegaczy długodystansowych z długim<br />

stażem zawodniczym. Liczba komórek<br />

satelitarnych, przeliczona na liczbę jąder<br />

komórkowych, nie różniła się u biegaczy<br />

w porównaniu do osób nietrenujących.<br />

Także długości telomerów były podobne<br />

w obu grupach. Jednak indywidualna<br />

analiza telomerów w grupie sportowców<br />

pokazała ciekawą zależność, a mianowicie<br />

ujemną korelację pomiędzy długością<br />

telomerów a stażem zawodniczym.<br />

Oznacza to, że długotrwałe uprawianie<br />

sportów wytrzymałościowych zmniejsza<br />

długość telomerów, ale nie jest to równoznaczne<br />

z utratą zdolności regeneracyjnych<br />

mięśni w porównaniu do osób<br />

nietrenujących.<br />

W sesji „Trening siłowy; hipertrofia<br />

mięśni”, którą prowadził prof. Steve<br />

Harridge, omówiono najnowsze badania<br />

dotyczące pozytywnych (IGF-1,<br />

testosteron) i negatywnych (miostatyna)<br />

regulatorów przyrostu masy mięśniowej.<br />

Pierwszy z nich, insulinopodobny<br />

czynnik wzrostu (IGF-1), prezentowany<br />

przez prof. Harridge, jest wydzielany<br />

głównie z wątroby pod wpływem<br />

hormonu wzrostu (GH) i uczestniczy<br />

w jego anabolicznym i mitogennym<br />

działaniu. W przypadku hipertrofii mięśni<br />

szkieletowych dużą rolę odgrywa<br />

IGF-1 pochodzenia mięśniowego. IGF-1<br />

działa lokalnie w tkance mięśniowej,<br />

gdzie w sposób auto- i parakrynowy<br />

stymuluje proliferację i różnicowanie komórek<br />

satelitarnych. Najnowsze badania<br />

pokazują, ze nasze mięśnie wytwarzają<br />

trzy izoformy tego czynnika IGF-1Ea,<br />

IGF-1Eb, IGF-1Ec na drodze tzw. splicingu<br />

alternatywnego. Co to jest splicing<br />

alternatywny? Jest to mechanizm,<br />

który prowadzi do powstania różnych<br />

form białka w różnych tkankach lub<br />

etapach rozwojowych poprzez włączenie<br />

lub ominięcie określonych egzonów<br />

w dojrzałym RNA. Stale rosnąca lista<br />

odkrywanych przez naukowców białek<br />

jest właśnie rezultatem przebiegającego<br />

w komórkach splicingu alternatywnego.<br />

Do tej pory ustalono, że 30%<br />

naszych genów ulega alternatywnemu<br />

splicingowi, co pozwala na zwiększenie<br />

pojemności naszego genomu. Jaką<br />

rolę w mięśniach szkieletowych pełnią<br />

powstające trzy odmiany IGF-1? Do tej<br />

pory poznano jedynie funkcje IGF-1Ec,<br />

zwanego także mechanicznym czynnikiem<br />

wzrostowym (MGF), który ulega<br />

ekspresji w odpowiedzi na przeciążenie<br />

i uszkodzenie mięśni. Ustalono, że<br />

MGF jest induktorem (kick-starter)<br />

procesów naprawy i aktywacji komórek<br />

satelitarnych. MGF pojawia się przed<br />

izoformą IGF-1Ea, która jest wydzielana<br />

w dużych ilościach, stymuluje syntezę<br />

białek mięśniowych i zwiększa adaptację<br />

mięśni do wyższych obciążeń. Obecnie<br />

prowadzone są intensywne badania,<br />

których celem jest dokładne wyjaśnienie<br />

roli izoform IGF-1 w poszczególnych<br />

etapach regeneracji mięśni szkieletowych<br />

oraz poznanie receptorów i szlaków<br />

przekazywania sygnału pochodzącego od<br />

MGF i pozostałych izoform insulinopodobnego<br />

czynnika wzrostu.<br />

Kolejny regulator masy mięśniowej,<br />

zaprezentowany przez dr Thue Kvorninga<br />

z University of Southern Denmark,<br />

to testosteron – hormon steroidowy produkowany<br />

przez komórki śródmiąższowe<br />

Leydiga i oddziaływujący bezpośrednio<br />

na mięśnie poprzez receptory androgenowe.<br />

Hipertrofia mięśni jest efektem<br />

wzrostu syntezy białek mięśniowych<br />

i aktywności proliferacyjnej komórek<br />

satelitarnych. W pierwszym przypadku<br />

udział testosteronu jest dobrze znany,<br />

ale nadal nie wiadomo, czy stymuluje<br />

podziały komórki satelitarnej. Aby to<br />

wyjaśnić, osobom wykonującym ćwiczenia<br />

siłowe podawano przez kilka tygodni<br />

testosteron lub inhibitor wytwarzania<br />

testosteronu – goserelinę. Wzrost liczby<br />

komórek satelitarnych nastąpił dopiero<br />

przy dużych dawkach testosteronu. Natomiast<br />

obniżenie poziomu testosteronu we<br />

krwi (do 10% wartości prawidłowych)<br />

osłabiło przyrost masy i siły mięśni<br />

u ćwiczących, ale nie wpłynęło istotnie<br />

na liczbę komórek satelitarnych. Niski<br />

poziom testosteronu także nie wywołał<br />

zmian poziomu cząsteczek regulujących<br />

proliferację komórek satelitarnych,<br />

jak izoformy czynnika IGF-1, czynnik<br />

transkrypcyjny MyoD, miogenina<br />

i miostatyna. Dr Kvorning podsumował<br />

swoje obserwacje stwierdzeniem, że testosteron<br />

wzmacnia efekt treningu siłowego,<br />

ale jego udział nie jest związany<br />

z transkrypcyjną regulacją wytwarzania<br />

cząsteczek zaangażowanych w hipertrofię<br />

mięśni.<br />

Prof. Peter Schjerling z Bispebjerg<br />

Hospital (Kopenhaga) omówił<br />

działanie miostatyny – negatywnego<br />

regulatora masy mięśniowej. Mutacje<br />

genu miostatyny wywołują hipertrofię<br />

mięśni, co jest obserwowane u znanych<br />

ras bydła Belgian Blue i Piedemontese.<br />

Naturalne mutacje tego genu u ludzi są<br />

niezwykle rzadkie. Miostatyna jest syntetyzowana<br />

w komórkach satelitarnych<br />

oraz fibroblastach w postaci peptydu<br />

o długości 376 aminokwasów, złożonego<br />

z 110-aminokwasowego odcinka (aktywna<br />

miostatyna) i peptydu odpowiedzialnego<br />

za latencję (LAP). Obecność<br />

LAP hamuje działanie miostatyny, tzn.


142 XIV Kongres Europejskiego Towarzystwa Nauk o Sporcie (ECSS) Nauka o sporcie – natura, wychowanie, kultura<br />

143<br />

uniemożliwia jej wiązanie z odpowiednim<br />

receptorem. Aktywna miostatyna<br />

przekazuje sygnał przez przynajmniej<br />

dwa receptory. Jeden z nich został zidentyfikowany,<br />

jako ActRIIB (activin type II<br />

receptor). Pobudzenie tego receptora powoduje<br />

fosforylację cytoplazmatycznych<br />

czynników transkrypcyjnych Smad, które<br />

wędrują do jądra komórkowego i tam,<br />

poprzez specyficzne białka wiążące<br />

DNA, wpływają na transkrypcję odpowiednich<br />

genów. Co nowego zaobserwowano<br />

w przypadku miostatyny? Wykazano,<br />

że hamujący wpływ miostatyny<br />

na mięśnie wiąże się z ograniczeniem<br />

syntezy białek mięśniowych i prawdopodobnie<br />

obniżeniem liczby komórek<br />

satelitarnych. Następnie stwierdzono, że<br />

blokowanie genu miostatyny zwiększa<br />

objętość mięśni, ale nie wpływa na ich<br />

siłę.<br />

W sesjach „Biochemia” i „Biologia<br />

molekularna” także dominowała tematyka<br />

dotycząca mięśni szkieletowych.<br />

Dr Ivan Dimauro z Rome University<br />

(Włochy) zaprezentował badania, których<br />

celem było sprawdzenie wcześniejszych<br />

doniesień o ochronnym wpływie<br />

hormonu wzrostu (GH) na komórki mięśni<br />

szkieletowych i mięśnia sercowego,<br />

narażone na stres oksydacyjny prowadzący<br />

do apoptozy, czyli samobójczej<br />

śmierci komórek. Za pomocą technik<br />

Real Time PCR i pomiaru pro- i antyapoptycznych<br />

białek (PARP, caspaza-8,<br />

caspaza-9, Bcl-xL i Bcl-2) zespół wykazał,<br />

że nadmiar hormonu wzrostu nie<br />

chroni miocytów i kardiomiocytów przed<br />

apoptozą wywołaną wysokim stężeniem<br />

reaktywnych form tlenu.<br />

Prof. Alessandro Duranti z Rome<br />

University analizował metaboliczne<br />

i pro-apoptyczne zachowanie komórek<br />

mięśni szkieletowych narażonych na<br />

wysokie stężenie salmeterolu. Salmeterol<br />

jest wybiórczym, długo działającym<br />

agonistą receptora β2 adrenergicznego<br />

i lekiem przeciwastmatycznym, znajdującym<br />

się na liście środków niedozwolonych<br />

Światowej Agencji Antydopingowej.<br />

Jako agonista receptora β2 adrenergicznego<br />

salmeterol może wpływać na<br />

procesy transkrypcyjne poprzez podwyższenie<br />

poziomu cAMP, aktywację kinaz<br />

białkowych (z grupy MAPK) i czynnika<br />

transkrypcyjnego AP-1, biorących udział<br />

w regulacji procesów proliferacji i różnicowania<br />

komórek. Mioblasty traktowano<br />

różnymi dawkami tego związku w czasie<br />

od 6 do 72 godzin. Krótkotrwała<br />

ekspozycja komórek na salmeterol wywołała<br />

wyraźny efekt anaboliczny, tzn.<br />

zintensyfikowała podziały komórkowe<br />

i zwiększyła aktywność kluczowych<br />

enzymów przemian energetycznych (dehydrogenaza<br />

mleczanowa, syntaza cytrynianowa,<br />

dehydrogenaza acyloCoA i in.),<br />

natomiast 72-godzinna ekspozycja na<br />

duże dawki salmeterolu doprowadziła<br />

do apoptozy.<br />

Podczas tegorocznego Kongresu zagadnienia<br />

immunologiczne nie były tak<br />

szeroko omawiane jak w latach ubiegłych,<br />

ale były prezentowane przez takie<br />

znakomitości, jak prof. Peter Tiidus<br />

z Wilfrid Laurier University (Kanada)<br />

i prof. Jonathan Peake z Queensland<br />

Academy of <strong>Sport</strong> (Australia). Wykładowcy<br />

skoncentrowali się na omówieniu<br />

roli leukocytów w złożonych procesach<br />

regeneracji mięśni i czynnikach regulujących<br />

infiltrację leukocytów, czyli przejścia<br />

tych komórek z naczyń do tkanek.<br />

Podczas wysiłku fizycznego uszkodzenie<br />

włókien mięśniowych stymuluje uwalnianie<br />

czynników chemotaktycznych,<br />

które przyciągają w ciągu kilku godzin<br />

neutrofile i makrofagi w pobliże miejsca<br />

inicjowanej odpowiedzi zapalnej lub<br />

immunologicznej. Aktywowane neutrofile<br />

uwalniają czynniki wzrostowe<br />

m.in. TGFβ (transformujący czynnik<br />

wzrostu), który bierze udział w procesach<br />

naprawczych. Hamowanie powysiłkowej<br />

infiltracji leukocytów całkowicie blokuje<br />

proliferację i różnicowanie komórek satelitarnych.<br />

Na zachowanie się neutrofili<br />

i makrofagów wpływa wiele cząsteczek,<br />

jak interleukiny (IL-1, IL-8, TNFα), leukotrieny<br />

(LTB4), defensyny, interferony<br />

(IFN-γ) oraz hormony płciowe estrogeny.<br />

Doniesienia dotyczące oddziaływania<br />

estrogenów na aktywność leukocytów<br />

i komórek satelitarnych są sprzeczne.<br />

W jednych badaniach zaobserwowano<br />

obniżenie infiltracji i zahamowanie naprawy<br />

mięśni pod wpływem estrogenów.<br />

W innych wcześniejsze zablokowanie<br />

aktywności leukocytów, a następnie<br />

podanie estrogenów, intensyfikowało<br />

proliferację komórek satelitarnych.<br />

Z najnowszych badań przeprowadzonych<br />

przez zespół prof. Tiidusa wynika, że<br />

regulacja liczby komórek satelitarnych<br />

przez estrogeny zachodzi na drodze<br />

transkrypcyjnej, tzn. suplementacja estrogenów<br />

zwiększa aktywność czynników<br />

transkrypcyjnych Pax-7 i Myo-D.<br />

Większa cześć wiedzy dotyczącej<br />

wpływu estrogenów, jak i innych czyn-<br />

ników, na aktywność regeneracyjną<br />

mięśni, pochodzi z badań na zwierzętach.<br />

Podczas tego Kongresu po raz drugi<br />

pojawiło się pytanie – czy można ekstrapolować<br />

wyniki obserwacji dokonanych<br />

u zwierząt na ludzi? Uszkodzenie<br />

mięśni u zwierząt doświadczalnych jest<br />

indukowane poprzez wyczerpujący wysiłek,<br />

np. bieg w kieracie, stymulacja<br />

elektryczna z izolacją całego mięśnia,<br />

podawanie kardiotoksyn lub przeciwciał.<br />

Natomiast u ludzi z reguły prowadzi<br />

się obserwacje dotyczące wpływu<br />

wieku, płci, intensywności i częstotliwości<br />

wysiłku fizycznego, podawania<br />

antyoksydantów, niesteroidowych leków<br />

przeciwzapalnych i blokerów kanałów<br />

wapniowych. Stres wysiłkowy u ludzi<br />

jest wywoływany za pomocą dynamometru<br />

izokinetycznego czy biegu po<br />

płaszczyźnie nachylonej ku dołowi i nie<br />

jest wykonywany wbrew ich woli, podczas<br />

gdy zwierzęta biegają w klatkach.<br />

Ponadto potencjał oksydacyjny mięśni,<br />

aktywność enzymów szlaków energetycznych<br />

są różne u zwierząt i u ludzi.<br />

Dzięki badaniom na modelach zwierzęcych<br />

poznajemy procesy związane<br />

z uszkodzeniem, apoptozą czy nekrozą<br />

miocytów, dowiadujemy się jak działają<br />

stymulatory i inhibitory regeneracji mięśni,<br />

jak przebiegają szlaki sygnalizacyjne<br />

kontrolujące proliferację i różnicowanie<br />

komórek satelitarnych, ale ze względu<br />

na odrębne warunki, jakim poddawane<br />

są zwierzęta, należy z rozwagą odnosić<br />

te wyniki badań do ludzi.<br />

Żywienie, wspomaganie i adaptacja<br />

do wysiłku fizycznego, to stały temat<br />

kongresów nauk o sporcie. Optymalna


144 XIV Kongres Europejskiego Towarzystwa Nauk o Sporcie (ECSS) Nauka o sporcie – natura, wychowanie, kultura<br />

145<br />

adaptacja wymaga dostarczenia organizmowi<br />

pełnego spektrum aminokwasów<br />

koniecznych do syntezy białek kurczliwych,<br />

katalitycznych, regulatorowych<br />

i in., antyoksydantów kontrolujących<br />

stres oksydacyjny czy składników mineralnych<br />

wymaganych do aktywności<br />

białek transportowych i katalitycznych.<br />

W przypadku dyscyplin siłowych<br />

efekty suplementacji aminokwasów<br />

i białka są opisane w wielu pracach,<br />

w przeciwieństwie do dyscyplin wytrzymałościowych.<br />

Prof. Benjamin F. Miller<br />

z Colorado State University zaprezentował<br />

badania, z których wynika,<br />

że powysiłkowa synteza przebiega bardzo<br />

intensywnie do 24 h po wysiłku,<br />

następnie obniża się i osiąga poziom<br />

spoczynkowy w 72 h, i dotyczy nie<br />

tylko białek miofibrylarnych, ale także<br />

kolagenu. W treningu wytrzymałościowym<br />

wzrost syntezy białka zachodzi<br />

bez obecności uszkodzeń mięśni i bez<br />

zmian takich czynników wzrostowych,<br />

jak IGF-I. Nie obserwuje się także<br />

hipertrofii mięśni, ale wzrost syntezy<br />

białek regulatorowych i katalitycznych<br />

oraz biogenezę mitochondriów. Jakie<br />

cząsteczki sygnalizacyjne odpowiadają<br />

za wzmożoną syntezę białka w przypadku<br />

wysiłku wytrzymałościowego?<br />

Czy istnieje kompatybilność pomiędzy<br />

odpowiedzią molekularną na trening<br />

siłowy i wytrzymałościowy? W dotychczas<br />

przeprowadzonych badaniach nie<br />

zidentyfikowano cząsteczki, która mogłaby<br />

łączyć szlaki sygnalizacyjne uruchamiane<br />

przez trening siłowy i trening<br />

wytrzymałościowy. Jednymi z cząsteczek<br />

zaangażowanych w przystosowanie<br />

mięśni szkieletowych, zarówno do wysiłku<br />

wytrzymałościowego, jak i siłowego,<br />

są reaktywne formy tlenu. Według<br />

prof. Adrew Philpa z University of<br />

Dundee (Wielka Brytania) kumulacja<br />

ROS we włóknach mięśniowych sprzyja<br />

reorganizacji struktury mięśni szkieletowych<br />

i adaptacji do wysiłku fizycznego<br />

z powodu indukowanej przez reaktywne<br />

formy tlenu aktywacji wielu czynników<br />

transkrypcyjnych, jak np. NFκB (reguluje<br />

syntezę ponad trzystu genów) oraz aktywacji<br />

proteasomów odpowiedzialnych<br />

za degradację uszkodzonych cząsteczek<br />

białka m.in. aktyny szczególnie wrażliwej<br />

na stres oksydacyjny. Zwiększa to<br />

obrót białka i intensyfikuje efekt anaboliczny.<br />

Czy w takiej sytuacji stosowanie<br />

antyoksydantów przez sportowców jest<br />

wskazane?<br />

Według prof. Arne Skauga z Østfold<br />

University College (Norwegia) stosowanie<br />

preparatów antyoksydacyjnych może<br />

zahamować wzrost wydolności tlenowej<br />

(VO 2 max) u sportowców. Wykazano to<br />

w badaniach na grupie piłkarzy, których<br />

wspomagano preparatem zawierającym<br />

witaminę C (840 mg dziennie) i witaminę<br />

E (220 mg dziennie). Po sześciu<br />

tygodniach podawania obu witamin<br />

zaobserwowano brak zmian wartości<br />

VO 2 max, w przeciwieństwie do grupy<br />

placebo, w której nastąpił przyrost<br />

wartości VO 2 max z 58 do 60,9 ml kg -1.<br />

min -1 . Prof. Skaug podkreślił, że zanim<br />

wprowadzi się suplementację antyoksydantów<br />

podczas treningów lub zawodów,<br />

należy ocenić ewentualne negatywne lub<br />

pozytywne skutki działania tego typu<br />

związków.<br />

Do podobnych wniosków doszedł<br />

prof. Hans Braun z German <strong>Sport</strong> University<br />

Cologne (Niemcy) prezentując<br />

badania dotyczące magnezu – jednego<br />

z najbardziej popularnych makroelementów<br />

w sporcie. Z badań zespołu Brauna<br />

wynika, że 65% młodych sportowców<br />

oraz 75% sportowców klasy olimpijskiej<br />

przyjmowało lub przyjmuje preparaty<br />

zawierające magnez. Magnez decyduje<br />

o aktywności ponad 300 enzymów katalizujących<br />

przemianę węglowodanów,<br />

białek, nukleotydów itp. Czy u sportowców<br />

występuje hipomagnezemia? Czy<br />

jest uzasadniona suplementacja magnezu<br />

u zawodników? Przez ponad półtora<br />

roku zespół prof. Brauna przebadał 195<br />

młodych sportowców. Spożycie magnezu<br />

było o 56% wyższe niż rekomendowane<br />

dawki i wynosiło 485 ±204 mg<br />

dziennie u 130 badanych i 567 ±196 mg<br />

dziennie u 65 zawodników przyjmujących<br />

preparaty magnezu. Tylko w kilku<br />

przypadkach zanotowano niski poziom<br />

magnezu w surowicy. Dodatkowe przyjmowanie<br />

magnezu nie zwiększyło jego<br />

stężenia we krwi. Prof. Braun podsumował,<br />

że nadal nieznane są korzyści ze<br />

stosowania nadmiernych ilości magnezu.<br />

Jego stosowanie podobnie do innych<br />

suplementów powinno być zalecane<br />

dopiero po określeniu jego zawartości<br />

w organizmie.<br />

*<br />

Szerokie zainteresowania zagadnieniami<br />

treningu wytrzymałościowego<br />

– w szerokim ujęciu – wśród badaczy na<br />

całym świecie, znalazło odbicie w programie<br />

Kongresu. Poruszano wiele tematów,<br />

pojawiały się różne opinie. Część<br />

badaczy uważa, ze względu na coraz<br />

większe wymagania stawiane zawodnikom<br />

zwiększanie objętości treningu<br />

jest niezbędne. Niestety, wraz z intensyfikacją<br />

sezonu startowego, często<br />

dochodzi do przemęczenia, a nawet<br />

przetrenowania organizmu. Aby temu<br />

zapobiegać, poszukują nowych form<br />

treningu wytrzymałościowego, które<br />

przy niewielkiej objętości przynosiłyby<br />

podobne efekty jak dotychczas stosowane<br />

formy (jak biegi ciągłe na poziomie<br />

progu przemian anaerobowych). Taką<br />

formą treningu może być np. HIT (high<br />

intensity training), któremu poświęcono<br />

jeden z bloków tematycznych: „Trening<br />

o wysokiej intensywności dla osiągania<br />

optymalnej adaptacji?” (High-Intensity<br />

training to achieve optimal adaptation?).<br />

Prof. Jan Helgerud z Norwegian University<br />

of Science and Technology<br />

dowodził, że interwały tlenowe o wysokiej<br />

intensywności poprawiają maksymalny<br />

pobór tlenu bardziej niż trening<br />

o umiarkowanej intensywności. W tym<br />

samym czasie spośród czterech form<br />

treningu (na poziomie 70% HRmax,<br />

na poziomie progu mleczanowego, interwał<br />

15/15 – 15 sekund biegu na<br />

poziomie 95% VO 2 max, 15 sekund<br />

czynnego wypoczynku na poziomie 70%<br />

VO 2 max; 10-47 powtórzeń oraz interwał<br />

4x4 – 4 razy bieg po cztery minuty<br />

każdy, na poziomie 90-95% VO 2 max<br />

z 3-minutowymi przerwami na poziomie<br />

70% VO 2 max) najwyższą skutecznością<br />

odznaczają się interwały o wysokiej<br />

intensywności (poprawa VO 2 max oraz<br />

objętości wyrzutowej serca były istotnie<br />

wyższe).


146 XIV Kongres Europejskiego Towarzystwa Nauk o Sporcie (ECSS) Nauka o sporcie – natura, wychowanie, kultura<br />

147<br />

Mniej jednoznacznie do tej kwestii<br />

podchodził dr David Martin z Australian<br />

Institute of <strong>Sport</strong>. W referacie<br />

pt. „Czy długi dystans pokonywany<br />

w wolnym tempie jest wymagany u czołowych<br />

przedstawicieli sportów wytrzymałościowych?”<br />

(Is long slow distance<br />

(lsd) required for the elite endurance<br />

athlete?) wskazywał, że z jednej strony<br />

trening o wysokiej intensywności skuteczniej<br />

zwiększa możliwości tlenowe<br />

organizmu, z drugiej zaś może prowadzić<br />

do przetrenowania, jako że poziom<br />

hormonów stresu, ilość produkowanego<br />

ciepła i siły reakcji podłoża są bardzo<br />

wysokie.<br />

Z kolei prof. Stephen Seiler z University<br />

of Agder (Norwegia) w swoim<br />

wystąpieniu pt. „Trening tlenowy<br />

o wysokiej intensywności: konieczny,<br />

lecz niewystarczający dla optymalnego<br />

przygotowania wytrzymałościowego?”<br />

(High intensity aerobic interval training:<br />

necessary but insufficient for optimal endurance<br />

performance?) podkreśla znaczenie<br />

LSD (long slow distance) – długi<br />

dystans pokonywany wolnym tempie dla<br />

przygotowania wytrzymałościowego. Za<br />

przykład podał model treningu czołowych<br />

biegaczy kenijskich (85% dystansu<br />

pokonywanego na treningach mieści się<br />

w zakresie niskiej intensywności – LSD)<br />

oraz czołowych wioślarzy (80% dystansu<br />

treningowego pokonywana jest przy stężeniu<br />

kwasu mlekowego poniżej 2 mmol/l).<br />

Autor zaznacza, że zawodnicy ci<br />

stosują także HIT i trudno jednoznacznie<br />

stwierdzić, który z komponentów obciążeń<br />

treningowych w większym stopniu<br />

decyduje o poprawie wydolności tleno-<br />

wej. Prawdopodobnie najlepsze efekty<br />

daje łączenie obu tych form, przy czym<br />

HIT powinien być stosowany raczej u zaawansowanych<br />

sportowców. Korzystne<br />

skutki HIT prezentowane były nawet (co<br />

wzbudziło pewne kontrowersje wśród<br />

słuchaczy) u pacjentów po zawale mięśnia<br />

sercowego (Trine Moholdt: „Effects<br />

of group exercise versus aerobic interval<br />

training upon peak oxygen uptake in<br />

myocardial infarction patients”).<br />

*<br />

Ciekawą grupę tematów zawierała<br />

sekcja – Prewencja urazów w sporcie<br />

(Prevention of <strong>Sport</strong> Injuries). Dr Kathrin<br />

Steffen z Norwegian School of<br />

<strong>Sport</strong> Sciences wprowadzając w zagadnienie<br />

wyodrębniła przyczyny urazów<br />

głowy, ramienia, łokcia, ręki, pachwiny,<br />

uda, kolana i kostki w różnych dyscyplinach<br />

sportu. Ponadto przedstawiła<br />

różne „strategie” (sposoby postępowania)<br />

zapobiegania urazom sportowym.<br />

Do najbardziej skutecznych zaliczyła<br />

ćwiczenia na specjalnych trenażerach<br />

wzmacniających układ danego stawu.<br />

Zwróciła równocześnie uwagę na położenie<br />

dużego akcentu (od najmłodszych<br />

etapów szkolenia) na wykonywanie<br />

podczas treningu serii ćwiczeń wzmacniających<br />

najbardziej narażone na urazy<br />

stawy. Autorka wystąpiła z postulatem<br />

zmian przepisów w poszczególnych<br />

dyscyplinach sportu<br />

Spośród wielu metod zapobiegających<br />

urazom w sporcie dr Markus<br />

Hübscher z Goethe-University Frankfurt/Main<br />

(Exercise-based sports injury<br />

prevention: a systematic review) wskazał<br />

te, które są najbardziej skuteczne. Zali-<br />

czył do nich m.in. trening równoważny<br />

(balance training), który niweluje<br />

ryzyko skręcania stawu skokowego<br />

o 36%. Jeszcze bardziej skuteczny, choć<br />

bardziej czasochłonny, jest trening mieszany<br />

obejmujący: trening równoważny,<br />

stretching, trening plyometryczny, ćwiczenia<br />

biegowe, techniczne ćwiczenia<br />

wyskoku i lądowania oraz klasyczny<br />

trening siłowy. Ich stosowanie zmniejszyło<br />

ryzyko wystąpienia urazu stawu<br />

kolanowego o 54%, a stawu skoko-<br />

wego o 50%.<br />

Bardzo interesującą, choć wymagającą<br />

dalszych badań, propozycję prewencji<br />

urazów w piłce nożnej przedstawił Perez<br />

Gómez z Universidad Politécnica<br />

de Madrid – „Zasadność stosowania<br />

termografii podczerwonej jako metody<br />

zapobiegania urazom u zawodowych<br />

piłkarzy” (Validation of infrared thermography<br />

as injury prevention method<br />

in professional soccer players).<br />

Wykorzystując kamery termowizyjne<br />

w połączeniu z tensomiografią, cyklicznie<br />

badając piłkarza, można zauważyć<br />

zmiany termowizyjne w obrębie mięśni<br />

dwugłowych uda wskazujące na ryzyko<br />

wystąpienia urazu. Proponowana metoda<br />

jest szybka, nieinwazyjna i nie zaburza<br />

cyklu. W przypadku, kiedy stwierdza<br />

się przeciążenie mięśnia, dla zawodnika<br />

opracowuje się mikrocykle „odpoczynkowe”,<br />

poddając go jednocześnie zabiegom<br />

regeneracyjnym.<br />

Ciekawych wykładów można było<br />

wysłuchać na sesji zatytułowanej – Fizjologia<br />

wschodnio- i północnoafrykańskich<br />

biegaczy (The physiology<br />

of east and north african runners).<br />

Pierwszy mówca prof. Hans-Hermann<br />

Dickhuth z University Hospital Freiburg,<br />

w swoim wystąpieniu – „Biegacze<br />

afrykańscy: natura czy szkolenie?”<br />

(African runners: nature or nurture?),<br />

podkreślił iż dominacja czarnoskórych<br />

biegaczy w biegach średnio- i długodystansowych<br />

zwiększyła się. O ile w 1985<br />

roku 50% czołowych biegaczy pochodziło<br />

z Europy, 21% z Afryki i około 15%<br />

z Ameryki Północnej, o tyle dzisiaj 69%<br />

najlepszych długodystansowców pochodzi<br />

z Afryki (47% z Kenii). Większość<br />

naukowców uważa, że predyspozycje<br />

afrykańskich biegaczy mają podłoże<br />

genetyczne wynikające m.in. z zamieszkiwania<br />

w terenach wysokogórskich.<br />

Afrykańczycy ze wschodniej i północnej<br />

części kontynentu różnią się genotypem<br />

od zamieszkujących część zachodnią.<br />

Przyczyn takiego zróżnicowania upatruje<br />

się w bardzo ograniczonych możliwościach<br />

mieszania genów mieszkańców<br />

wschodniej i północnej z mieszkańcami<br />

zachodniej Afryki (trudności związane<br />

z pokonaniem Sahary oraz Rowu<br />

Wschodnioafrykańskiego).<br />

Kolejni mówcy starali się wskazać na<br />

fizjologiczne i anatomiczne przyczyny<br />

dominacji czarnoskórych biegaczy. He<strong>nr</strong>ik<br />

Larsen z Copenhagen Muscle Research<br />

Centre – „Kenijska dominacja<br />

w biegach długodystansowych” (Kenyan<br />

dominance in distance running) zauważył,<br />

że biegacze kenijscy – w porównaniu<br />

do skandynawskich – charakteryzują się<br />

podobnym VO 2 max i składem włókien<br />

mięśniowych, ale odznaczają się większą<br />

ekonomią biegu i niższą koncentracją<br />

mleczanu we krwi w trakcie wysiłku.


148 XIV Kongres Europejskiego Towarzystwa Nauk o Sporcie (ECSS) Nauka o sporcie – natura, wychowanie, kultura<br />

149<br />

Autor zaznaczył, że niższy koszt energetyczny<br />

biegu u Kenijczyków (plemię<br />

Nandi), w porównaniu do Duńczyków,<br />

jest niezależnie od wieku i poziomu<br />

wytrenowania (również wśród nietrenujących).<br />

Badacz stwierdził ponadto<br />

wyraźnie mniejszą grubość kończyn<br />

dolnych u Kenijczyków, w porównaniu<br />

do Duńczyków. Pomiędzy grubością<br />

kończyn dolnych biegaczy a ekonomią<br />

biegu istnieje silna, istotna korelacja, i to<br />

ona może być to jednym z determinantów<br />

osiągnięć biegaczy kenijskich.<br />

Następny mówca w tej sesji, prof.<br />

Walter Schmidt z University of Bayreuth,<br />

rozważał wpływ ewentualnych<br />

różnic w budowie i funkcjonowaniu<br />

układu krążenia pomiędzy biegaczami<br />

kenijskimi i niemieckimi – „System<br />

transportujący tlen u biegaczy kenijskich”<br />

(The oxygen transport system in<br />

Kenyan runners). Wielkość serca, objętość<br />

krwi, jak również całkowita masa<br />

hemoglobiny wyrażone w wartościach<br />

względnych (po przeliczeniu na kg masy<br />

ciała) nie różnicowały badanych grup.<br />

Pomimo to podczas biegu o narastającej<br />

intensywności biegacze kenijscy<br />

osiągali większe maksymalne prędkości,<br />

wykazując się wyższą ekonomią biegu<br />

podczas wysiłków o submaksymalnej<br />

intensywności. Ponadto u czarnoskórych<br />

biegaczy stwierdzono podczas wysiłku<br />

niższy poziom kwasu mlekowego we<br />

krwi jak również szybszą jego utylizację<br />

po zakończonym teście. Autor zauważył<br />

istotną korelację (p = 0,82) pomiędzy<br />

obwodem podudzia a poziomem pułapu<br />

tlenowego, co według niego może wpływać<br />

na wynik sportowy.<br />

Interesujące wyniki badań zaprezentował<br />

prof. Kai Roecker z University<br />

of Freiburg – „Czynniki ograniczające<br />

możliwości wytrzymałościowe” (Limiting<br />

factors of endurance performance).<br />

W istocie była to próba odpowiedzi na<br />

pytanie: który z parametrów fizjologicznych<br />

w największym stopniu determinuje<br />

lub ogranicza możliwości<br />

wytrzymałościowe organizmu. Autor<br />

poddał analizie pięć konkurencji biegowych<br />

(1500 m, 5000 m, 10 000 m, półmaraton<br />

oraz maraton). Okazało się, że<br />

rola poszczególnych czynników na tych<br />

dystansach jest bardzo różna. W biegu<br />

na 1500 m najważniejsze determinanty<br />

to kolejno: prędkość maksymalna, maksymalne<br />

stężenie kwasu mlekowego we<br />

krwi oraz poziom IAT (indywidualnego<br />

progu przemian beztlenowych). Wraz<br />

z wydłużaniem się dystansu zmniejsza<br />

się rola prędkości maksymalnej, wzrasta<br />

natomiast znaczenie IAT (najważniejszy<br />

czynnik od 10 000 m) oraz pokonanych<br />

podczas treningów kilometrów.<br />

W podsumowaniu Roecker stwierdza, że<br />

w konkurencjach wytrzymałościowych,<br />

których czas trwania nie przekracza<br />

sześciu minut, wynik sportowy zależy<br />

głównie od maksymalnego tempa produkcji<br />

i przepływu energii. W dłuższych<br />

wysiłkach większe znaczenie ma tempo<br />

przemian kwasu mlekowego, zasoby<br />

glikogenu oraz sprawność biomechaniczna.<br />

*<br />

Kongresy Europejskiego Towarzystwa<br />

Nauk o Sporcie stanowią przegląd<br />

najnowszych badań we wszystkich dziedzinach<br />

nauki związanych ze sportem.<br />

Udział w ECSS-ach pozwala zaobserwować,<br />

jak nauki ewoluują, przyjrzeć się<br />

nowoczesnym technikom badawczym,<br />

zweryfikować dotychczasową wiedzę.<br />

Dynamiczny rozwój technik biologii<br />

molekularnej narzucił nowe kierunki<br />

badań w naukach biomedycznych. Nie<br />

koncentrujemy się na morfologii mięśni,<br />

ale na proliferacji i różnicowaniu<br />

komórek satelitarnych, nie liczymy<br />

mitochondriów, ale badamy cząsteczki,<br />

które bezpośrednio regulują biogenezę<br />

mitochondriów. Nie mierzymy aktywności<br />

enzymów, ale czynników transkrypcyjnych<br />

uczestniczących w sygnalizacji<br />

komórkowej. Nie mierzymy, nie ważymy<br />

zawodników, ale określamy polimorfizm<br />

ich genów.<br />

Postęp w naukach biomedycznych<br />

jest niewiarygodny. Udział w kongre-<br />

sach Europejskiego Towarzystwa Nauk<br />

o Sporcie stwarza wielką okazję bezpośredniego<br />

przyjrzenia się wielkiej<br />

ofensywie naukowej w sporcie. Dlatego<br />

warto skorzystać z zaproszenia naukowców<br />

Wydziału Wychowania Fizycznego<br />

i <strong>Sport</strong>u Środkowo-Wschodniego Uniwersytetu<br />

Technicznego, organizatorów<br />

kolejnego kongresu ECSS, który odbędzie<br />

się w przyszłym roku w Antalyi,<br />

w Turcji.<br />

Agnieszka Zembroń-Łacny<br />

Mariusz Naczk<br />

dr Ag n i e s Z k A Ze M B r o ń -łA c n y (B i o -<br />

c h e M i k ) i d r MA r i u s Z nA c Z k (F i Z j o l o g)<br />

P r A c u j ą w g o r Z o w s k i M wy d Z i A l e ku l-<br />

t u r y Fi Z y c Z n e j Ak A d e M i i wy c h o wA n i A<br />

FiZ y c Z n e g o w Po Z n A n i u.


150 151<br />

Fot. PAP – Piotr Polak<br />

Miarą wartości trenera jest skuteczność dowodzenia zespołem na „polu walki”,<br />

szybkie „czytanie gry”, ocena przeciwnika i trafność podejmowanych decyzji.<br />

W procesie treningu liczą się inne cechy i zdolności.<br />

Rozmaitości<br />

Badania opinii członków środowiska sportowego w sprawach zasadniczych dla powodzenia<br />

ich misji może ujawnić uwarunkowania, potrzeby i trudności, występujące<br />

w działalności systemu sportu.<br />

Podjęty w naszych badaniach temat<br />

mieści się w szerszym zagadnieniu aktywności<br />

zawodowej opisywanym niejednokrotnie,<br />

w literaturze przedmiotu.<br />

Nasze badania odnoszą się do grupy<br />

w pewnym sensie specjalnej – reprezen-<br />

„<strong>Sport</strong> <strong>Wyczynowy</strong>” <strong>2009</strong>, <strong>nr</strong> 3/531<br />

Michał Lenartowicz<br />

Czynniki<br />

utrudniające osiągnięcie sukcesu<br />

sportowego i zawodowego<br />

Opinie zawodników i trenerów kadr narodowych<br />

w olimpijskich dyscyplinach sportu<br />

Z Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie.<br />

Pracę wykonano w ramach projektu<br />

badawczego DS. 92 - finansowanego ze środków<br />

Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.<br />

tantów 13 olimpijskich dyscyplin sportu<br />

(4 sportów walki: boksu, judo, taekwondo,<br />

zapasów, pływania, piłki ręcznej,<br />

siatkówki, strzelectwa, wioślarstwa,<br />

lekkoatletyki, podnoszenia ciężarów,<br />

szermierki i badmintona). Pozwalają<br />

poznać opinie głównych aktorów sportu<br />

polskiego na temat napotykanych przez<br />

nich problemów w procesie szkolenia<br />

(w ramach środowiska sportowego


152 Michał Lenartowicz<br />

Czynniki utrudniające osiągnięcie sukcesu sportowego i zawodowego 153<br />

i poza nim) lub w pracy zawodowej,<br />

w tym we współpracy z właściwymi<br />

związkami sportowymi odpowiedzialnymi<br />

za realizację programu szkolenia. Ich<br />

opinie mogą służyć pomocą w tworzeniu<br />

warunków i usuwaniu przeszkód na tej<br />

drodze.<br />

Badani<br />

Wśród objętych badaniem sportowców<br />

znalazły się 272 osoby (160 mężczyzn<br />

i 112 kobiet). Średnia wieku dla<br />

całej badanej zbiorowości wyniosła<br />

niewiele ponad 22,5 roku. Ich średni staż<br />

treningowy wynosił 10 lat.<br />

W badaniach uczestniczyło także 53<br />

trenerów (głównych i asystentów) kadr<br />

narodowych, w tym 3 kobiety. Średni<br />

wiek badanych wynosił niespełna 46<br />

lat, zaś średni staż pracy w zawodzie<br />

trenera nieco poniżej 20 lat. Rozpiętość<br />

wieku mieściła się w przedziale od 26<br />

do 72 lat. Średni staż pracy w charakterze<br />

trenera kadry sięgał niespełna 7 lat<br />

dla całej grupy. Standardem poziomu<br />

wykształcenia badanej grupy trenerskiej<br />

były ukończone studia wyższe (48 osób;<br />

4 osoby miały wykształcenie średnie,<br />

1 osoba ukończoną szkołą pomaturalną).<br />

Dla blisko 2/3 badanych (42 osób) praca<br />

w zawodzie trenera była głównym źródłem<br />

utrzymania.<br />

Cel badań<br />

Celem badań było uzyskanie odpowiedzi<br />

na pytania o przebieg procesu<br />

socjalizacji do roli sportowca i trenera,<br />

motywy sportowego zaangażowania oraz<br />

– opisywane w tym artykule – trudności<br />

napotykane w aktywności sportowej<br />

i zawodowej oraz pomysły dotyczące<br />

ich eliminacji. Wyniki dotyczące socja-<br />

lizacji sportowej oraz pełny opis organizacji<br />

badań oraz próby badawczej przedstawione<br />

zostały w tekście Krzysztofa<br />

W. Jankowskiego, 1 natomiast motywy<br />

zaangażowania sportowego badanych<br />

zawodników i trenerów opisane zostały<br />

przez Piotra Rymarczyka. 2<br />

W badaniach posłużono się metodą<br />

wywiadu pisemnego. Badania przeprowadzono<br />

w roku 2005 (pilotaż i część<br />

badań właściwych we współpracy z COS)<br />

i 2007. Są one nadal kontynuowane.<br />

Wyniki badań<br />

Czynniki utrudniające<br />

sportowe zaangażowanie zawodników<br />

oraz osiągnięcie sukcesu sportowego<br />

Uprawianie sportu jest powszechnie<br />

akceptowane przez rodziny badanych<br />

zawodników. Suma odpowiedzi<br />

„tak” i „raczej tak” wynosi 95,2%,<br />

co może świadczyć o tym, że rodzina<br />

nie przeszkadza w karierze sportowej.<br />

Wśród przyczyn istotnych zawodnicy<br />

wskazują, że najbardziej zniechęcające<br />

czynniki w karierze sportowej to:<br />

brak sukcesów (35,3%), ryzyko utraty<br />

zdrowia (15,1%) oraz „niesprawiedliwość<br />

trenera” (12,9%). Wśród innych<br />

ważnych czynników najbardziej utrudniających<br />

przebieg kariery zawodniczej<br />

wymieniano: pozasportową pracę zarobkową,<br />

naukę oraz „życie towarzyskie<br />

i rozrywki”. Zawodnicy wyrazili opinię,<br />

że w osiągnięciu sukcesu nie przeszkadza<br />

im stan bazy treningowej, którą<br />

1 Jankowski K. W.: Zawodnicy i trenerzy kadr<br />

narodowych. Socjalizacja do sportu i zawodu.<br />

„Kultura Fizyczna” 2006, 7-8, s. 16-19.<br />

2 Rymarczyk P.: Zawodnicy i trenerzy kadry narodowej.<br />

Motywy zaangażowania sportowego.<br />

„Kultura Fizyczna” 2006, 9-12, s. 64-68.<br />

pozytywnie oceniło 59,2% zawodników.<br />

Na złą opiekę medyczną skarżyło<br />

się 42,8% badanych, a 45,6% mówiło<br />

o niewystarczającej opiece medycznej.<br />

53,7% mówiło o słabej opiece ze strony<br />

działaczy, natomiast 59,9% wymieniło<br />

„małe zarobki” (tab. 1).<br />

Zawodnicy stosunkowo wysoko oceniali<br />

poziom wyszkolenia polskich trenerów,<br />

chociaż aż 28,0% zgłaszało mniejsze<br />

lub większe zastrzeżenia do ich pracy.<br />

Dość powszechne są narzekania na „małą<br />

popularność” uprawianej dyscypliny –<br />

40,5% wyraziło taką opinię.<br />

Na temat współpracy ze związkiem<br />

sportowym zawodnicy dawali odpowiedzi<br />

wymijające – 46,0% utrzymywało, że<br />

„nie ma zdania”, natomiast „odczuwało<br />

brak wsparcia” ze strony instytucji sportowych<br />

– 39,7%, 56,3% mówiło o słabym<br />

marketingu związku sportowego.<br />

<strong>Sport</strong> w poglądach badanych jest na ogół<br />

akceptowany przez najbliższych – 66,9%<br />

czyli 2/3 badanych wskazuje na akceptację,<br />

ale 34,9% podkreślało „trudności<br />

w pogodzeniu sportu z życiem rodzinnym”.<br />

Do sportu – zdaniem badanych<br />

– idą na ogół ludzie utalentowani. Brak<br />

talentu nie stanowi ważnej przeszkody<br />

w karierze zawodniczej, ale istotnym<br />

czynnikiem utrudniającym prawidłowy<br />

przebieg kariery są kontuzje i problemy<br />

zdrowotne zawodników – 60,0%<br />

badanych.<br />

Poglądy zawodników traktujących<br />

sport jako podstawowe źródło utrzymania<br />

oraz tych, którzy go tak nie traktują,<br />

są niemal równo rozłożone w kwestii<br />

opinii „słaba opieka” ze strony instytucji<br />

i działaczy. Zgadza się na tę ocenę<br />

odpowiednio 57,7% i 47,9%. „Małe<br />

zarobki” są postrzegane przez badanych<br />

jako istotny czynnik ograniczający karierę<br />

sportową, przy czym zawodnicy<br />

traktujący sport jako podstawowe źródło<br />

utrzymania mniej często wskazują na tę<br />

przyczynę od tych, którzy wyraźnie głoszą,<br />

że są one przeszkodą – odpowiedzi<br />

„tak – zgadzam się” (60,4%), „raczej się<br />

zgadzam” (76,1%).<br />

Wyniki badań potwierdziły też zależność<br />

kariery sportowej od popularności<br />

uprawianej przez zawodników<br />

dyscypliny. Z poglądem tym utożsamiło<br />

się w kategorii „zgadzam się” – 75%<br />

i „raczej się zgadzam” – 64,8%. Zawodnicy<br />

traktujący sport jako podstawowe<br />

źródło utrzymania są w ocenach bardziej<br />

powściągliwi – odpowiednio „zgadzam<br />

się” – 24,3% i „raczej się zgadzam” –<br />

20,2%. Ta sama grupa mniej krytycznie<br />

odnosi się do kwestii „słabej współpracy<br />

ze związkiem sportowym” czy poczucia<br />

„braku wsparcia” ze strony instytucji<br />

Tabela 1<br />

Czynniki zniechęcające do uprawiania<br />

sportu.<br />

Lp. Wyszczególnienie N %<br />

1 Brak sukcesów 96 35,3<br />

2 Ryzyko utraty zdrowia 41 15,1<br />

3 Niesprawiedliwość trenera 35 12,9<br />

4<br />

5<br />

Długie przebywanie<br />

poza domem<br />

Mała popularność<br />

uprawianej dyscypliny<br />

23 8,5<br />

20 7,4<br />

6 Konflikty z kolegami 11 4,0<br />

7<br />

Nadmierne obciążenia<br />

treningowe<br />

6 2,2<br />

8 Inne przyczyny 35 12,9<br />

9 Brak odpowiedzi 5 1,8<br />

Ogółem 272 100


154 Michał Lenartowicz<br />

Czynniki utrudniające osiągnięcie sukcesu sportowego i zawodowego 155<br />

sportowych oraz „słabego marketingu<br />

związku”. Umiarkowana ocena dotyczyła<br />

także oceny trudności wynikającej z pogodzenia<br />

sportu z nauką oraz z życiem<br />

rodzinnym. Najważniejszym czynnikiem<br />

hamującym rozwój sportowy były w ocenie<br />

zawodników kontuzje i problemy<br />

zdrowotne.<br />

Problemy<br />

pracy zawodowej trenerów<br />

kadr narodowych<br />

Badani trenerzy byli zdecydowanie<br />

zadowoleni ze swojej pracy. Opinię taką<br />

wyraziło aż 43 spośród 53 badanych<br />

(trzy osoby nie udzieliły odpowiedzi<br />

na to pytanie). Najważniejszym źródłem<br />

satysfakcji w pracy trenerów<br />

byli ich zawodnicy. Jako największą<br />

przeszkodę w pracy trenerskiej badani<br />

wymieniali działaczy i menedżerów<br />

(26 osób), a w dalszej kolejności sponsorów<br />

(8 osób), rodzinę (5), zawodników<br />

(4). Co nie jest zaskakujące, trenerzy<br />

bardzo krytycznie ustosunkowali się do<br />

szybkiego zwalniania ich w przypadku<br />

braku sukcesów (47 odpowiedzi). Brak<br />

sukcesu był zresztą postrzegany przez<br />

trenerów jako najważniejsze zagrożenie<br />

dla ich stabilizacji zawodowej (22 wskazań).<br />

Jako ważne potencjalne zagrożenie<br />

trenerzy uznali też złe relacje z zawodnikami<br />

(16 wskazań). Brak funduszy<br />

na wyjazdy, brak dobrej współpracy ze<br />

związkiem sportowym, ciągłe zmiany<br />

organizacyjne i biurokracja, ingerowanie<br />

w kompetencje trenerskie, układy czy<br />

krytyka społeczna osób spoza środowiska<br />

były postrzegane jako problemy<br />

przez pojedyncze osoby. Można tutaj<br />

mówić o znacznym rozproszeniu ocen<br />

i poglądów badanych trenerów.<br />

Trenerzy wyrazili opinię, że w pracy<br />

brakuje im samodzielności decyzji<br />

(28,3%), stabilizacji zawodowej, pieniędzy<br />

oraz ogólnie spokoju. Badani trenerzy<br />

zwracali uwagę na dużą rolę własnego<br />

zdrowia w ich pracy: 25 osób uznało<br />

je za niezbędne do jej wykonywania,<br />

a 25 jako „pomocne i ułatwiające pracę”.<br />

Trenerzy stosunkowo rzadko narzekali<br />

na bazę treningową. Bardziej krytycznie<br />

byli nastawieni do opieki medycznej,<br />

psychologicznej oraz opieki ze strony<br />

instytucji i działaczy sportowych.<br />

Trenerzy podnosili także problem finansowania<br />

sportu, między innymi zbyt<br />

małe nakłady finansowe państwa (73,0%<br />

wskazań) oraz zbyt niskie własne zarobki<br />

(62,2%). Nie narzekali na współpracę ze<br />

związkiem sportowym, natomiast dostrzegali<br />

problemy zbyt małej komercjalizacji<br />

uprawianej przez nich dyscypliny oraz<br />

jej małą popularność w Polsce. Podobnie<br />

jak zawodnicy wskazywali, że główną<br />

przeszkodą w ich pracy są kontuzje i problemy<br />

zdrowotne zawodników oraz słabe<br />

przygotowanie sportowców na wcześniejszych<br />

etapach szkolenia.<br />

Do przeszkód mniej ważących na<br />

karierze trenerskiej zaliczono trudności<br />

w pogodzeniu sportu z życiem rodzinnym<br />

i poczucie słabego wsparcia ze<br />

strony instytucji sportowych.<br />

Ocena pracy<br />

związków sportowych<br />

i postulowane zmiany<br />

Zawodnicy<br />

Badani zawodnicy kadry narodowej<br />

w 13 dyscyplinach sportu raczej pozytywnie<br />

oceniali pracę swoich związków<br />

w zakresie planowania oraz organizacji<br />

szkoleń i zawodów, a także informowania<br />

zawodników o planach szkoleniowych<br />

i ich zmianach. Odsetek zawodników<br />

wyrażających bardzo pozytywną lub pozytywną<br />

opinię na temat pracy związku<br />

przekraczał łącznie 50%, przy czym udział<br />

ocen bardzo pozytywnych był bliski 20%.<br />

Jednocześnie aż jedna piąta respondentów<br />

nie miała w tych sprawach sprecyzowanego<br />

zdania. Liczba zawodników oceniających<br />

pracę związków zdecydowanie<br />

negatywnie w żadnym z omawianych<br />

przypadków nie przekroczyła 9%.<br />

Najwięcej pozytywnych odpowiedzi<br />

respondentów – w porównaniu do ogólnej<br />

liczby zawodników z jednej dyscypliny<br />

– pojawiło się w przypadku podnoszenia<br />

ciężarów. Podobne liczebnie grupy<br />

zawodników (po około 40%) dobrze<br />

oceniają realizowanie przez właściwe<br />

związki zobowiązań finansowych wobec<br />

zawodników. Ciekawe, że prawie jedna<br />

trzecia badanych nie miała w tej sprawie<br />

zdania. Najwięcej negatywnych odpowiedzi<br />

(w porównaniu do liczby badanych<br />

zawodników danej dyscypliny) pojawiło<br />

się w przypadku zapasów (25 odpowiedzi<br />

raczej i zdecydowanie negatywnych na<br />

37 badanych zapaśników).<br />

Ponad jedna trzecia badanych zawodników<br />

zdecydowanie negatywnie lub<br />

raczej negatywnie oceniła pracę właściwych<br />

związków sportowych w zakresie<br />

organizacji opieki medycznej i diagnostycznej.<br />

Jeszcze gorzej oceniana jest<br />

opieka psychologiczna, jaką związki<br />

powinny zapewnić. Ponad 50% respondentów<br />

oceniło ją negatywnie (w tym<br />

33,8% – zdecydowanie negatywnie).<br />

Zwracają uwagę bardzo zróżnicowane<br />

odpowiedzi zawodników w ramach poszczególnych<br />

dyscyplin.<br />

Bardzo niekorzystnie oceniają opiekę<br />

psychologiczną zawodnicy strzelectwa<br />

sportowego (na 22 osoby 20 ocen negatywnych,<br />

w tym 15 zdecydowanie negatywnych),<br />

boksu (na 13 osób 12 ocen<br />

negatywnych, w tym 8 zdecydowanie<br />

negatywnych), zapasów (na 37 zawodników<br />

27 ocen negatywnych).<br />

Zawodnicy mieli też możliwość swobodnej<br />

wypowiedzi na temat tego, co<br />

należałoby zrobić, aby poprawić wyniki<br />

sportowe w ich dyscyplinie. Odpowiedzi<br />

były bardzo zróżnicowane.<br />

Skategoryzowano je tworząc następujące<br />

grupy zagadnień:<br />

a) baza i sprzęt sportowy,<br />

b) praca działaczy sportowych,<br />

c) marketing sportowy i sponsoring,<br />

d) opieka medyczna,<br />

e) opieka psychologiczna,<br />

f) organizacja pracy szkoleniowej,<br />

g) pieniądze (dla zawodników i trenerów),<br />

h) starty i zgrupowania,<br />

i) trenerzy,<br />

j) dozwolone wspomaganie (odżywki<br />

itp.).<br />

Postulaty zmian zgłaszane przez zawodników<br />

dotyczyły przede wszystkim<br />

większej ilości pieniędzy przekazywanych<br />

zawodnikom w formie stypendiów,<br />

nagród lub premii za sukcesy (68,6%<br />

wskazań), zwiększenia liczby zgrupowań<br />

i zawodów (42,3%) oraz poprawy jakości<br />

lub zwiększenia ilości sprzętu sportowego<br />

i bazy sportowej (38,2%). Jednak wymienione<br />

kategorie nie są jednolite i dlatego<br />

ich interpretacja jest trudna.<br />

W kwestii pieniędzy przyznawanych<br />

zawodnikom pojawiły się m.in. uwagi<br />

o potrzebie bardziej sprawiedliwego ich<br />

podziału oraz wydłużenia okresów, na


156 Michał Lenartowicz<br />

Czynniki utrudniające osiągnięcie sukcesu sportowego i zawodowego 157<br />

Tabela 2<br />

Postulaty zawodników<br />

dotyczące działań potrzebnych<br />

dla poprawy wyników sportowych.<br />

Lp. Wyróżniona kategoria odpowiedzi % **<br />

1 Pieniądze (dla zawodników i trenerów) 68,6<br />

2 Starty i zgrupowania 42,3<br />

3 Baza i sprzęt sportowy 38,2<br />

4 Trenerzy 35,3<br />

5 Opieka medyczna 26,1<br />

6 Opieka psychologiczna 23,6<br />

7 Praca działaczy sportowych 19,0<br />

8 Marketing sportowy i sponsoring 18,4<br />

9 Organizacja pracy szkoleniowej 15,4<br />

10 Dozwolone wspomaganie (odżywki itp.) 12,3<br />

11 Kluby sportowe 2,1<br />

* % wskazań wśród osób, które udzieliły odpowiedzi<br />

na to pytanie. Liczba wskazań przekracza liczbę<br />

badanych ze względu na możliwość podawania wielu<br />

odpowiedzi przez jednego respondenta<br />

które przyznawane są stypendia. Ten<br />

ostatni postulat koresponduje z uwagami<br />

trenerów dotyczącymi dłuższych okresów<br />

ich zatrudnienia przez związki. Realizacja<br />

tych postulatów miałaby sprzyjać<br />

dobremu długofalowemu przygotowaniu<br />

zawodników do najważniejszych imprez<br />

(np. do igrzysk olimpijskich w cyklu<br />

czteroletnim), a nie pociągałaby za sobą<br />

konieczności rozliczania wyników każdego<br />

(lepszego lub gorszego) sezonu<br />

sportowego.<br />

Kolejna grupa problemów, często<br />

podnoszona przez zawodników, dotyczyła<br />

trenerów (35,3%). Dominowały tu<br />

postulaty zmiany trenerów i chęci pracy<br />

z lepszymi trenerami. Znalazły się w niej<br />

jednak także uwagi odnoszące się do charakteru<br />

pracy z zawodnikami, a mianowi-<br />

cie poważnego traktowania zawodników,<br />

indywidualnego podejścia, wprowadzenia<br />

partnerskich stosunków. Cześć osób sugerowała<br />

wzmocnienie pozycji trenera<br />

poprzez umożliwienie mu podejmowania<br />

bardziej samodzielnych działań.<br />

Nie wskazywano zbyt często na konieczność<br />

poprawy pracy działaczy sportowych<br />

(19,0%), a w pojawiających się<br />

na ten temat wypowiedziach zwracano<br />

uwagę głównie na sprawy atmosfery<br />

współpracy z zawodnikami: „uznanie<br />

i docenienie zawodników”, „właściwe<br />

relacje z działaczami” (tab. 2).<br />

Trenerzy<br />

Badani trenerzy oceniają pozytywnie<br />

pracę swoich związków sportowych<br />

w zakresie działalności organizacyjnej<br />

i szkoleniowej. Ponad dwie trzecie<br />

ocenia jako właściwe planowanie przez<br />

związek szkoleń i zawodów, konsultowanie<br />

szkoleń i zawodów z trenerami,<br />

a także samą organizację zgrupowań<br />

i zawodów sportowych. We wszystkich<br />

trzech grupach zagadnień (planowanie,<br />

organizacja i konsultowanie) poziom ocen<br />

zdecydowanie pozytywnych pracy związku<br />

był wysoki (tylko jeden trener ocenił<br />

pracę związku zdecydowanie negatywnie<br />

w zakresie konsultowania szkoleń i zawodów).<br />

Nieco gorzej przedstawiają się<br />

wyniki oceny pracy związków w zakresie<br />

konsultowania zmian w szkoleniach i zawodach<br />

(blisko 60% ocen zdecydowanie<br />

pozytywnych i pozytywnych).<br />

Ocena warunków zatrudniania trenerów<br />

i realizacji zobowiązań finansowych<br />

była mniej pozytywna. 60% respondentów<br />

stwierdziło, że zobowiązania finansowe są<br />

realizowane właściwie, ale blisko 20%<br />

uważało, że nie.<br />

Oceny trenerów dotyczące ich zatrudniania<br />

i egzekwowania praw pracowniczych<br />

są nieco bardziej krytyczne.<br />

Podobne grupy trenerów są zadowolone,<br />

umiarkowanie zadowolone i raczej niezadowolone<br />

z działań ich związków, przy<br />

czym blisko połowa z badanych ocenia<br />

te działania bardzo lub raczej pozytywnie,<br />

a jedynie 3 badanych (5,7%) zdecydowanie<br />

negatywnie. Bardzo podobnie<br />

przedstawia się sytuacja w przypadku<br />

oceny wspierania rozwoju zawodowego<br />

trenerów, przy czym blisko 1/3<br />

respondentów stwierdziła, że nie ma na<br />

ten temat zdania.<br />

Trenerom (podobnie jak zawodnikom)<br />

pozostawiono pełną swobodę wypowiedzi<br />

w sprawie działań, które ich zdaniem<br />

mogłyby przyczynić się do poprawy osiągnięć.<br />

Zebrane wyniki poddano analizie<br />

i skategoryzowano, tworząc następujące<br />

grupy zagadnień:<br />

a) rozwój zawodowy trenerów,<br />

b) stabilizacja zawodowa trenerów,<br />

c) organizacja pracy szkoleniowej,<br />

d) promocja dyscypliny,<br />

e) finanse i sponsoring,<br />

f) starty i zgrupowania,<br />

g) opieka naukowo-medyczna,<br />

h) kluby i trenerzy klubowi<br />

i) baza i sprzęt sportowy.<br />

Badani trenerzy najczęściej zwracali<br />

uwagę na zagadnienia objęte wspólną<br />

nazwą „finanse i sponsoring”. Wypowiedzi<br />

zakwalifikowanych do tej kategorii<br />

było ponad dwa razy więcej niż w drugiej<br />

w kolejności kategorii stabilizacji<br />

zawodowej trenerów (21 wskazań przy<br />

możliwości wielokrotnego wyboru, tj.<br />

większej od jedności liczbie postulatów<br />

możliwych do wymienienia przez jednego<br />

trenera). W kategorii tej znalazło<br />

się wiele postulatów dotyczących wynagradzania<br />

trenerów (co było czasem<br />

wiązane także ze stabilizacją zawodową),<br />

np. „wysoka pensja pozwoliłaby<br />

poświęcić się pracy”, „większe wsparcie<br />

finansowe trenerów”. Było jednak także<br />

wiele uwag dotyczących potrzeby wyższych<br />

lub dłuższych okresów wypłacania<br />

stypendiów dla zawodników, postulat<br />

wpływu trenerów na wysokość stypendium,<br />

wyższe premie za sukcesy dla<br />

zawodników i trenerów oraz większej<br />

ilości pieniędzy na szkolenia i wyjazdy<br />

zagraniczne. Pojawiały się także uwagi<br />

dotyczące sponsoringu, co interpretować<br />

można albo, jako potrzebę pozyskania<br />

sponsorów, albo ich większe finansowe<br />

zaangażowanie, albo np. jako postulat<br />

poprawy sposobu realizacji umów.<br />

Druga w kolejności kategoria stabilizacji<br />

zawodowej trenerów (10 wypowiedzi)<br />

obejmowała propozycje dotyczące<br />

„uregulowania statusu trenera”, „swobody<br />

planowania”, dłuższe kontrakty<br />

trenerskie (np. na całe okresy pomiędzy<br />

igrzyskami olimpijskimi). Trenerzy wskazywali<br />

też na potrzebę inwestowania w ich<br />

rozwój zawodowy (czwarta w kolejności<br />

kategoria z 6 wskazaniami) oraz zwiększenia<br />

swobody ich pracy i ograniczenia<br />

pracy administracyjnej z nią związanej<br />

(„ograniczenie biurokracji”). Postulowano<br />

także większą liczbę zgrupowań<br />

i zawodów oraz większą liczbę wyjazdów<br />

zagranicznych. Mniej uwag trenerów<br />

dotyczyło potrzeby ogólnej promocji<br />

ich dyscypliny sportowej (5 wskazań),<br />

poprawy jakości pracy trenerów na wcześniejszych<br />

etapach rozwoju zawodników<br />

(„lepsza praca trenerów klubowych”).<br />

Niewiele było uwag dotyczących<br />

bazy sportowej i sprzętu sportowego


158 Michał Lenartowicz<br />

159<br />

Tabela 3<br />

Postulaty trenerów dotyczące działań<br />

potrzebnych dla poprawy wyników<br />

sportowych wg wyróżnionych kategorii.<br />

Lp. Wyróżniona kategoria Liczba<br />

odpowiedzi wskazań<br />

1 Finanse i sponsoring 21<br />

2 Stabilizacja zawodowa trenerów 10<br />

3 Starty i zgrupowania 7<br />

4 Rozwój zawodowy trenerów 6<br />

5 Promocja dyscypliny 5<br />

6 Kluby i trenerzy klubowi 5<br />

7 Baza i sprzęt sportowy 4<br />

8 Organizacja pracy szkoleniowej 4<br />

9 Opieka naukowo-medyczna 3<br />

10 Metodyka szkolenia 2<br />

Ogółem 67<br />

Liczba wskazań przekracza liczbę badanych trenerów<br />

ze względu na możliwość podawania wielu odpowiedzi<br />

przez jednego respondenta<br />

(4), organizacji pracy szkoleniowej (4)<br />

i opieki naukowo-medycznej (3), co<br />

może świadczyć o dosyć dobrym zabezpieczaniu<br />

przez związki potrzeb w<br />

tym zakresie. Interesującym postulatem<br />

dwóch trenerów był postulat „większej<br />

cierpliwości władz” (tab. 3).<br />

Podsumowanie<br />

Badani zawodnicy i trenerzy wskazywali<br />

na różnorodne problemy, które<br />

napotykają na drodze do osiągnięcia<br />

sukcesu sportowego i zawodowego. Kilka<br />

kwestii pojawiło się jednak równie<br />

często i z równym nasileniem w obu<br />

grupach. Wszyscy respondenci wyrażali<br />

dużą troskę o osiąganie sukcesów<br />

w sportowej rywalizacji. Ich brak, obok<br />

kontuzji i ryzyka utraty zdrowia, był<br />

czynnikiem najbardziej zniechęcającym<br />

zawodników do kontynuacji uprawiania<br />

sportu. Brak sukcesów postrzegany był<br />

przez trenerów jako pierwszoplanowy<br />

czynnik zagrażający stabilności ich pracy.<br />

Obie grupy podkreślały konieczność<br />

dobrej współpracy między zawodnikami<br />

i trenerami. Wielu trenerów obawiało się<br />

złych relacji z zawodnikami, co – wraz<br />

z uwagami zawodników dotyczącymi<br />

trenerów – świadczy o tym, jak bardzo<br />

w pracy trenerskiej ważne są „miękkie”<br />

kompetencje społeczne, umiejętność<br />

zarządzania grupą, zdolność do rozwiązywania<br />

konfliktów i rozładowywania<br />

napięć. Są one równie ważne jak wysokie<br />

kompetencje techniczno-metodyczne<br />

szkoleniowców. Co ciekawe, obie badane<br />

grupy nawzajem się krytykowały: zawodnicy<br />

wspominali o częstych przypadkach<br />

niesprawiedliwości trenerów i ich nie<br />

zawsze najwyższych kompetencjach<br />

(pojawiały się postulaty zmiany trenerów),<br />

zaś trenerzy utyskiwali na słabe<br />

przygotowanie sportowców na wcześniejszych<br />

etapach kariery sportowej. Można<br />

założyć, że skutkiem takich poglądów<br />

może być wzajemne obarczanie się odpowiedzialnością<br />

za ewentualne porażki<br />

sportowe. Warto także zauważyć, że zarówno<br />

badani zawodnicy, jak i trenerzy<br />

raczej pozytywnie ocenili pracę swoich<br />

związków sportowych w zakresie działalności<br />

organizacyjnej i szkoleniowej.<br />

Starodruki to publikacje z okresu od wynalezienia druku w XV wieku do końca<br />

XVIII stulecia, a wśród nich są inkunabuły, czyli pierwsze druki wzorowane na księgach<br />

rękopiśmiennych, należące do najcenniejszych pamiątek. W księgozbiorze Muzeum<br />

<strong>Sport</strong>u i Turystyki znajdują się egzemplarze tej klasy dzieł.<br />

Zarys dziejów<br />

piśmiennictwa<br />

sportowego i turystycznego<br />

W piśmiennictwie od najdawniejszych<br />

czasów pojawiały się wątki<br />

związane z kulturą fizyczną. O pięknie<br />

ludzkiego ciała, ćwiczeniach fizycznych,<br />

przyczyniających się do rozwoju<br />

sprawności i osobowości człowieka,<br />

rywalizacji sportowej pisali już starożytni<br />

filozofowie, poeci, pisarze, a tak-<br />

„<strong>Sport</strong> <strong>Wyczynowy</strong>” <strong>2009</strong>, <strong>nr</strong> 3/531<br />

Barbara Mikocka<br />

Starodruki<br />

w zbiorach Biblioteki<br />

Muzeum <strong>Sport</strong>u i Turystyki<br />

w Warszawie<br />

że lekarze. W antycznej Grecji byli to<br />

m.in. Homer (VIII w. p.n.e.), autor<br />

eposów heroicznych „Iliada” i „Odyseja”,<br />

uznawanych za najstarsze dzieła<br />

literatury greckiej i europejskiej, najsłynniejsi<br />

greccy filozofowie Arystoteles<br />

(IV w. p.n.e.) i Platon (V w. p.n.e.)<br />

czy Pauzaniasz (II w. p.n.e.) – geograf<br />

i podróżnik, twórca dzieła „Wędrówki<br />

po Helladzie”, wykorzystywanego do<br />

dziś głównie przez historyków i archeologów<br />

jako cenny materiał źród-<br />

łowy.


160 Barbara Mikocka<br />

Starodruki w zbiorach Biblioteki Muzeum <strong>Sport</strong>u i Turystyki w Warszawie 161<br />

W Średniowieczu zainteresowaniem<br />

kronikarzy i ówczesnych poetów<br />

cieszyły się turnieje rycerskie, popisy<br />

bractw kurkowych oraz różne formy<br />

gier i zabaw. Turnieje, wywodzące<br />

się z Francji i organizowane w całej<br />

Europie, stanowiły rodzaj igrzysk<br />

sportowych uprawianych przez stan rycerski<br />

w celu podniesienia sprawności<br />

wojskowej. Pierwsze turnieje w Polsce<br />

– według kroniki Jana Długosza – odbyły<br />

się na dworze Bolesława Chrobrego,<br />

z okazji jego zaślubin z Judytą<br />

w 984 roku oraz podczas uroczystości<br />

na cześć cesarza Ottona III w 1000<br />

roku.<br />

Wychowanie fizyczne i rozmaite<br />

formy współzawodnictwa sportowego<br />

znalazły poczesne miejsce w koncepcjach<br />

edukacyjnych okresu Odrodzenia,<br />

łącząc je z kształceniem umysłowym<br />

i moralnym. Wypowiadali się na ten<br />

temat pisarze, filozofowie, pedagodzy<br />

i lekarze, podkreślając znaczenie aktywności<br />

fizycznej, igraszek i zabaw<br />

ruchowych w utrzymywaniu dobrego<br />

stanu zdrowia. To nowe podejście do<br />

wychowania młodego pokolenia, nawiązujące<br />

w swej koncepcji do antycznych<br />

tradycji, odzwierciedla m.in. twórczość<br />

filozoficzna i działalność lekarska Sebastiana<br />

Petrycego (1554-1626). Z tego<br />

okresu pochodzą także pierwsze podręczniki<br />

nauczania jazdy konnej, szermierki,<br />

strzelectwa, pływania czy gimna-<br />

styki.<br />

Epoka Oświecenia przyniosła kolejny<br />

wzrost zainteresowania problematyką<br />

wychowania fizycznego, sportu i turystyki.<br />

Na szczególną uwagę zasługuje<br />

literatura pedagogiczna i higienicznolekarska,<br />

która podkreślała wartości<br />

zdrowotno-rozwojowe ćwiczeń fizycznych<br />

dla dzieci i młodzieży. Zagadnienia<br />

te znalazły odbicie w działalności<br />

projektodawców Komisji Edukacji<br />

Narodowej – Antoniego Popławskiego,<br />

Grzegorza Piramowicza, Hugona<br />

Kołłątaja, a przede wszystkim Stanisława<br />

Staszica i Jędrzeja Śniadeckiego.<br />

W 1805 roku Jędrzej Śniadecki<br />

opublikował rozprawę poświęconą<br />

wychowaniu fizycznemu dzieci. Zawarte<br />

w niej poglądy stały się na długie<br />

lata źródłem inspiracji dla myśli<br />

teoretycznej i praktycznego rozwoju<br />

wychowania fizycznego w naszym<br />

kraju. W XIX wieku problematyka ta<br />

trafiła do zarządzeń i regulaminów<br />

szkolnych. Pojawiły się także podręczniki<br />

do nauczania ćwiczeń fizycznych<br />

i niektórych specjalności sportowych,<br />

takich jak np. szermierka, gimnastyka,<br />

pływanie.<br />

Wymienione pozycje znalazły ważne<br />

miejsce w zbiorach bibliotecznych<br />

z dziedziny kultury fizycznej. Szczególną<br />

wartość mają w nich starodruki<br />

– według „Encyklopedii wiedzy<br />

o książce” – publikacje z okresu od<br />

wynalezienia druku w XV wieku do<br />

końca XVIII stulecia, a więc także<br />

inkunabuły (pierwsze druki powstałe<br />

do 1500 roku wzorowane na księgach<br />

rękopiśmiennych), których elementy,<br />

takie jak papier, ilustracje i oprawy,<br />

a także typografia, były wykonywane<br />

ręcznie.<br />

W księgozbiorze Biblioteki MSiT,<br />

wśród 17 000 woluminów, znajduje<br />

się 13 starodruków z okresu od XVI<br />

do XVIII wieku. Uzupełniają go 202<br />

dziewiętnastowieczne książki, polskie<br />

i zagraniczne, stanowiące bogate źródło<br />

wiedzy o dziejach wychowania<br />

fizycznego, sportu, turystyki, a także<br />

z dziedziny etnografii, historii, geografii<br />

i kultury.<br />

Księgi wydane przed 1800 rokiem<br />

są najstarsze i najcenniejsze. Także<br />

z tego względu, że niektóre z nich są<br />

jedynymi egzemplarzami istniejącymi<br />

w Polsce, stanowią pierwsze wydanie<br />

dzieła lub też uznane zostały za pierwsze<br />

podręczniki z danej dyscypliny<br />

sportu. Warto się więc nimi specjalnie<br />

zająć.<br />

Księga turniejowa<br />

Najstarszym starodrukiem w zbiorach<br />

Muzeum jest niemiecka księga<br />

turniejowa Anfang, Ursprung und<br />

Herkomen des Thurniers in Teutscher<br />

nation (Początki, źródło i pochodzenie<br />

turniejów w narodzie niemieckim),<br />

wydana w 1532 roku przez Hieronima<br />

Rodlera w Siemern. Autorem księgi,<br />

jak ustalono na podstawie drugiego<br />

wydania, jest Georg Rüxner. Zawiera<br />

ona 218 kart o wymiarach 31 x 21<br />

cm, wydrukowana została na papierze<br />

czerpanym i oprawiona w pergamin<br />

z wytłoczoną złotą bordiurą.<br />

Opisuje 36 turniejów rycerskich,<br />

rozgrywanych w miejscowości Wormbs,<br />

oraz podaje imienny wykaz rycerzyuczestników<br />

(wraz z ich herbami i barwami).<br />

Niektóre herby udało się zidentyfikować<br />

i przypisać konkretnym<br />

postaciom historycznym.<br />

Zawarte w niej wspaniałe drzeworyty<br />

uznawane są za jeden z najpiękniejszych<br />

przykładów ilustracji książkowej<br />

XVI wieku. Przedstawiają one przygotowanie<br />

do turnieju, poszczególne fazy<br />

walki, uzbrojenie rycerzy oraz herby<br />

uczestników konkurencji.<br />

Autor omówił początki i pochodzenie<br />

turniejów, w przedmowie przedstawił<br />

układ dzieła i jego przeznaczenie,<br />

zamieścił też w księdze rejestr<br />

wszystkich przedstawionych turniejów.<br />

Wydawca opatrzył księgę herbem cesarskim<br />

- dwugłowym orłem w koronie,<br />

który umieścił na odwrocie strony<br />

tytułowej. Dzieło zamknął herbem miasta<br />

Siemern, w którym wydrukowano<br />

księgę. Na ostatniej stronie umieścił<br />

własny herb wraz z informacją: „Książka<br />

jest wydrukowana według ułożenia<br />

Hieronima Rodlera, książęcego sekretarza<br />

z Siemern, trzeciego dnia sierpnia<br />

po narodzinach Chrystusa (tysiąc)<br />

pięćset trzydziestego drugiego roku”.<br />

Historyczna<br />

praktyka hipiki<br />

Jednym z najstarszych istniejących<br />

w Polsce druków poświęconych hipice,<br />

napisanych w języku polskim,<br />

jest dzieło marszałka wielkiego litewskiego<br />

Krzysztofa Dorohostajskiego:<br />

Hippica to iest o koniach xięgi,<br />

wydane w 1603 roku w Krakowie,<br />

w drukarni Andrzeja Piotrkowczyka.<br />

Dzieło to cieszyło się przez wieki dużym<br />

zainteresowaniem. Wydawano je<br />

wielokrotnie jako praktyczny podręcznik,<br />

a w XIX wieku jako ciekawostkę<br />

edytorsko-historyczną.


162 Barbara Mikocka<br />

Starodruki w zbiorach Biblioteki Muzeum <strong>Sport</strong>u i Turystyki w Warszawie 163<br />

Autor, wybitny znawca hipologii,<br />

doświadczenie i wiedzę zdobywał<br />

u mistrzów włoskich. Treść dzieła podzielił<br />

na cztery księgi, a każdą z nich<br />

na rozdziały. Trzy pierwsze strony zajmuje<br />

spis treści, czyli „co się w tych<br />

czworgu księgach y w każdym z nich<br />

rozdziale zamyka dla prędszego znalezienia<br />

porządkiem opisano”. Pierwsza<br />

księga poświęcona jest ogólnym wiadomościom<br />

o naturze koni, ich maści,<br />

wyborze pastwisk i straży przy stadzie.<br />

Druga traktuje o powinnościach koniuszego<br />

i miejscach do ćwiczeń. Trzecia<br />

zawiera opis sprzętu jeździeckiego,<br />

a czwarta poświęcona jest chorobom<br />

i leczeniu koni.<br />

Księga posiada piękną alegoryczną<br />

kartę tytułową. Rycina na frontispisie<br />

przedstawia kompozycję architektoniczną<br />

o schemacie nawiązującym do<br />

układu łuku triumfalnego, w którego<br />

środkowym polu widnieje tytuł księgi,<br />

a w polach bocznych stoją dwie postacie.<br />

Z lewej jest to przedstawienie<br />

boga mórz Posejdona (Neptuna) trzymającego<br />

trójząb, z koniem morskim<br />

u stóp, pod którym widnieje napis:<br />

„Tam terra quam mari” (Tak na ziemi,<br />

jak na morzu). Z prawej przedstawienie<br />

Bellony, bogini wojny, w hełmie,<br />

z włócznią i tarczą, a pod nim napis:<br />

„Tam pace quam bello” (Tak podczas<br />

pokoju, jak na wojnie). Ponad tytułem<br />

i, w przerwanym zwieńczeniu<br />

łuku, umieszczono kartusz z pięciopolowym<br />

herbem na tarczy, a pod<br />

nim prostokątną płytę z przedstawieniem<br />

dwóch wspinających się na<br />

siebie koni. U szczytu kompozycji<br />

stoją zwrócone ku jej środkowi dwie<br />

grupy, z których każda przedstawia<br />

alegoryczną postać w długiej szacie<br />

– jedną z gałązką oliwną, drugą z globusem<br />

i cyrklem – trzymającą za uzdę<br />

wspiętego konia. Na cokole tej architektonicznej<br />

konstrukcji umieszczono<br />

trzy przedstawienia: pośrodku scenę<br />

z rycerzem na wspiętym koniu, za którym<br />

stoi grupa ludzi na tle miejskich<br />

murów, z prawej kompozycję złożoną<br />

z panopliów, armaty i instrumentów<br />

muzycznych, a po lewej wyobrażenie<br />

okrętu płynącego pod żaglami. Pod<br />

środkowym przedstawieniem widnieje<br />

sygnatura wykonawcy ryciny, Tomasza<br />

Makowskiego.<br />

Makowski jest też autorem 60 miedziorytów<br />

zamieszczonych w tej księdze,<br />

która zawiera 103 karty w formacie<br />

32 x 21 cm. Przedstawiają one 28 typów<br />

różnych munsztuków, 27 wędzideł<br />

i 4 wzory torów do ujeżdżania koni<br />

w otwartych maneżach. Druk odbity<br />

został na papierze czerpanym z filigranem<br />

i scalony oprawą ze skóry cie-<br />

lęcej.<br />

Wśród starodruków Biblioteki MSiT<br />

znajduje się ponadto czwarte wydanie<br />

Hippiki, opublikowane po 1647 roku<br />

przez Drukarnię Akademicką w Krakowie.<br />

W zachowanym egzemplarzu<br />

brakuje strony tytułowej, a na stronie<br />

pierwszej widnieje tytuł Hippika ábo<br />

o koniach. Bezpośrednio pod tytułem<br />

umieszczony jest rozdział I: „Przedmowa”,<br />

a przy końcu strony rozdział II:<br />

„O początku końskim, a którzy ludzie<br />

naprzód wynaleźli iazdę”. Wydanie to<br />

różni się od pierwszego głównie układem<br />

treści – poza pierwszą stroną bowiem<br />

druk jest dwuszpaltowy. Strony<br />

o wymiarach 31x18 cm numerowane<br />

są cyframi arabskimi, a jest ich 134.<br />

Regestr, zawierający spis rozdziałów<br />

„z ksiąg pierwszych i wtórych”,<br />

umieszczono na końcu dzieła. Księgę<br />

zdobią drzeworyty Jana Chryzostoma<br />

Proszowskiego, a schematyczność<br />

i nieudolność ich wykonania znacznie<br />

obniża estetykę wydania.<br />

Dziewiętnastowieczne wydanie tej<br />

książki, opatrzone jest tytułem Hippika<br />

to jest księga o koniach: potrzebna<br />

i krotochwilna młodości zabawa... ku<br />

pożytkowi ludzi rycerskich na jasność<br />

wydana. Książka, która została opublikowana<br />

w 1861 roku w Krakowie<br />

przez Kazimierza Turowskiego nakładem<br />

i czcionkami „Czasu”, liczy 264<br />

strony o wymiarach 19x12 cm. Edytor<br />

zachował treść i archaiczny język<br />

dawnego wydania, uwspółcześniając<br />

jedynie pisownię. Książka zawiera<br />

dodatkowy rozdział z informacją o autorze<br />

i historią dzieła. Druku dokonano<br />

na podstawie wydania z 1647 roku<br />

i edycji późniejszej, ilustrowanych<br />

drzeworytami J. Ch. Proszowskiego.<br />

„W obudwu mieści się po 42 tabele<br />

rycin i figur, które w niniejszym przedruku<br />

zamieszczamy wiernie wszystkie,<br />

tylko o 1/3 zmniejszone. Użyczone<br />

nam łaskawie do użytku egzemplarze<br />

powyższych wydań, oba są własnością<br />

Piotra hr Moszyńskiego” – informuje<br />

wydawca.<br />

Księgozbiór MSiT zawiera ponadto<br />

reprint Hippiki Dorohostajskiego<br />

z pierwszego wydania (1603), udostępniony<br />

do realizacji tego przedsięwzięcia<br />

przez Bibliotekę Narodową,<br />

a wykonany techniką fotooffsetową<br />

w Warszawie w 1979 roku, w nakładzie<br />

1000 numerowanych egzemplarzy.<br />

Muzeum jest posiadaczem egzemplarza<br />

numer 11. Po porównaniu oryginału<br />

z reprintem okazało się, że w egzemplarzu<br />

będącym własnością Muzeum<br />

brakuje drugiej karty z dedykacją „Naiaśnieyszemu<br />

Zygmuntowi III z laski<br />

Bożey Polskiemu Krolowi, Wielkiemu<br />

Xiążęciu Litewskiemu, Szwedzkiemu,<br />

Gockiemu, Wandalskiemu Krolowi<br />

Panu Swemu wielce milosciwemu”.


164 Barbara Mikocka<br />

Starodruki w zbiorach Biblioteki Muzeum <strong>Sport</strong>u i Turystyki w Warszawie 165<br />

Brakuje również następnych stron,<br />

na których autor zwraca się m.in. do<br />

„laskawego rycerskiego czytelnika”<br />

z prośbą o życzliwe przyjęcie dzieła.<br />

Omówione księgi Krzysztofa Dorohostajskiego<br />

znajdujące się w zbiorach<br />

MSiT wnoszą znaczący wkład<br />

do historii hipologii europejskiej,<br />

a poziomem dorównują najlepszym<br />

opracowaniom tego typu.<br />

Kolejnym starodrukiem Biblioteki<br />

MSiT dotyczącym jeździectwa jest<br />

napisana w języku francuskim księga<br />

La Cavalerie françoise et italienne<br />

ou L’art de bien dresser les chevaux,<br />

selon les preceptes des bonnes écoles<br />

des deux Nations (Konnica francuska<br />

i włoska albo sztuka układania koni<br />

wedle prawideł szkół obu narodów tak<br />

dla przyjemności na torach wyścigowych,<br />

co dla służby wojennej) Pierre’a<br />

de la Noue, pochodząca z 1620<br />

roku.<br />

Księga składa się z piętnastu rozdziałów<br />

ilustrowanych miedziorytami<br />

Jacquesa de Heydena, sztycharza ze<br />

Strassburga, będącego również drukarzem<br />

tego dzieła. Przedstawia różne<br />

techniki układania konia, polegające<br />

m.in. na pracy jeźdźca głównie rękami<br />

i nogami, przy zachowaniu nieruchomego<br />

korpusu ciała.<br />

Rycina na frontispisie księgi została<br />

zakomponowana w formie bramy<br />

triumfalnej o układzie serliany, z której<br />

bocznych przelotów wyłaniają się dwa<br />

dwukonne zaprzęgi – z lewej Neptuna<br />

z trójzębem w dłoni, z prawej cesarza<br />

w koronie radialnej, trzymającego insygnium<br />

władzy. Między nimi, w środkowym<br />

polu, umieszczono postument<br />

w formie prostokąta, na którym widnieje<br />

tablica inskrypcyjna z tytułem<br />

dzieła. W zwieńczeniu bramy znajduje<br />

się kolisty medalion, a w nim dwie<br />

tarcze herbowe (z liliami burbońskimi<br />

i z herbem obcym – włoskim?) pod<br />

zamkniętą koroną. Między medalionem<br />

a postumentem z inskrypcją umieszczono<br />

tarczę z przedstawieniem końskiej<br />

głowy w zbroi. Medalion w zwieńczeniu<br />

flankują dwie półleżące figury,<br />

kobiety i mężczyzny, w hełmach<br />

z pióropuszami, które w jednej ręce<br />

trzymają proporce, a drugą opierają na<br />

tarczy z końskim łbem.<br />

Nad bocznymi przelotami bramy<br />

widnieją dwie prostokątne płyty z przed-<br />

stawieniami dwóch jeźdźców w antytetycznym<br />

układzie. Cokół zdobią<br />

umieszczone po bokach postacie dwóch<br />

mężczyzn siedzących na koniach,<br />

zwróconych ku środkowi kompozycji,<br />

i umieszczony pośrodku kartusz<br />

w rollwerkowym obramieniu z nazwą<br />

wydawnictwa, pod którym wypisano<br />

rok wydania księgi „MDCXX”.<br />

Ponad bocznymi przelotami bramy<br />

i pod nimi, a także u dołu cokołu, widnieją<br />

napisy: „Castoribus Protectoribus”,<br />

„Parenti Favitori” i „Alexandro<br />

Caesari”.<br />

Książka liczy 162 strony o wymiarach<br />

34 x 22 cm, na jej okładce<br />

i grzbiecie wytłoczono złotymi literami<br />

tytuł i nazwisko autora, a oprawę<br />

w półskórek zdobi motyw kwiatowy.<br />

Szermierka<br />

bojowa i rycerska<br />

W Bibliotece MSiT znajduje się<br />

podręcznik niemieckiego fechtmistrza<br />

Hansa Wilhelma Schöffera<br />

von Diess Gründliche un eigentliche<br />

Beschreibung der freyen adelichen und<br />

ritterlichen Fechtkunst im einfachen<br />

Rappir und im Rappir und Dolch, nach<br />

italianischer Manir und art in zwey<br />

underschiedene Bücher verfasst... (Dokładne<br />

i właściwe opisanie wolnej szlacheckiej<br />

i rycerskiej sztuki szermierczej<br />

na rapier prosty i rapier ze sztyletem<br />

według kunsztu włoskiego w dwóch<br />

tomach ujęte), wydany w 1620 roku<br />

w Marburgu.<br />

Książka, w formacie 17 x 21 cm<br />

składa się z dwóch części połączonych<br />

ozdobną kartą tytułową, pokrytą<br />

czerwonym i czarnym drukiem. Pole<br />

z tytułem księgi obramione zostało<br />

bordiurą w formie prostokątnego pasa,<br />

który zdobią po bokach dwa stojące w<br />

konchowych niszach przedstawienia<br />

antycznego herosa z maczugą, zapewne<br />

Heraklesa; w scenie po lewej<br />

stronie niesie on jakąś postać, a po<br />

prawej zadaje jej śmiertelny cios.<br />

U dołu obramienia dwa uskrzydlone<br />

putta prezentują prostokątny kartusz<br />

w rollwerkowym obramieniu z maszkaronami,<br />

na którym przedstawiono<br />

scenę fechtunku dwóch mężczyzn<br />

w perspektywicznie nakreślonym wnętrzu.<br />

Dekoracji bordiury dopełniają<br />

umieszczone w jej górnym pasie półleżące<br />

groteskowe postacie trzymające<br />

roślinną wić, maszkarony, pęki owoców<br />

i wiązki panopliów. W przedmowie<br />

autor – fechmistrz rekomenduje<br />

dzieło szlachetnie urodzonym czytelnikom.<br />

Część pierwsza publikacji, obejmująca<br />

łącznie 495 stron, poświęcona walce<br />

na rapiery, składa się z 807 rozdziałów<br />

ilustrowanych 321 miedziorytami.<br />

We wstępie do niej autor przedstawia<br />

zawartość księgi pierwszej: „O prostym<br />

rapierze i co w jakim porządku opisane<br />

będzie: cztery podstawowe pchnięcia<br />

i cztery podstawowe pozycje walki”,<br />

ilustrując ją stosownymi rycinami. Ponieważ<br />

podręcznik przedstawia naukę<br />

fechtowania według metody włoskiej,


166 Barbara Mikocka<br />

Starodruki w zbiorach Biblioteki Muzeum <strong>Sport</strong>u i Turystyki w Warszawie 167<br />

na stronie 4. umieszczono słowniczek<br />

włoskich terminów. Część druga książki,<br />

poświęcona fechtunkowi sztyletem<br />

i rapierem, składa się z 830 rozdziałów<br />

ilustrowanych 346 miedziorytami i liczy<br />

łącznie 494 strony. Ukazuje ona<br />

poszczególne pozycje i fazy walki.<br />

Tom oprawiony jest w pergamin.<br />

Autorem kolejnej pozycji z tej dziedziny<br />

– podręcznika do szkolenia żołnierzy<br />

francuskiej armii królewskiej<br />

jest oficer marynarki i fechtmistrz<br />

Pierre Girard. Jego dzieło nosi tytuł<br />

Traité des armes, dédié au roy. Enseignant<br />

la maniere de combattre de<br />

l’epée de pointe seule, toutes les Gardes<br />

étrangeres, l’Espadon, les Piques,<br />

Hallebardes, Bayonnettes au bout du<br />

Fusil, Fleaux brisès & Bâtons à deux<br />

bouts: Ensemble à faire de bonne grace<br />

les Saluts de l’Esponton, l’Exercice<br />

du Fusil & celui<br />

de la Grénadiere,<br />

tels qú’ils se pratiquent<br />

aujord’huy<br />

dans l’Art Militaire<br />

de France (Traktat<br />

o broni dedykowany<br />

królowi do<br />

nauczania sposobu<br />

władania bronią<br />

białą wszystkich<br />

cudzoziemskich postaw<br />

szermierczych,<br />

walki szablą, piką,<br />

halabardą, salutu<br />

szpontem, jakie aktualnie<br />

praktykuje<br />

się w sztuce militarnej<br />

Francji).<br />

Praca ta wydana została w 1740<br />

roku w Haye, w drukarni Pierre’a de<br />

Hondta. Księga zawiera zbiór zasad<br />

i przepisów fechtowania, z których korzystali<br />

słuchacze szkół wojskowych.<br />

Książka, w formacie 22 x 28 cm,<br />

zawiera 156 stron, oraz 116 artystycznych<br />

miedziorytów, którymi autor posłużył<br />

się do zilustrowania sposobów<br />

posługiwania się różnymi rodzajami<br />

broni oraz postaw szermierczych.<br />

Przed stroną tytułową znajduje się<br />

portret autora stojącego na tle wysokiego<br />

postumentu, z wystającą zeń<br />

armatnią lufą. Postument wieńczy<br />

z jednej strony figura putta trzymającego<br />

długie drzewce i siedzącego na<br />

skalnym głazie, za którym leży kotwica,<br />

a z drugiej pęk białej broni, której<br />

fragmenty widać nad ramieniem portretowanego.<br />

Na dalszym planie widać<br />

po prawej stronie<br />

dwóch walczących<br />

szermierzy, a po lewej<br />

zawijający do<br />

portu żaglowiec.<br />

Sceny figuralne,<br />

a także portret Girarda,zaprojektował<br />

i wykonał artysta<br />

Jacques de<br />

Favanne.<br />

W początkowej<br />

części książki autor<br />

przedstawił w<br />

20 punktach zasady,<br />

które winny<br />

być przestrzegane<br />

podczas walk białą<br />

bronią w Akademii Wojskowej.<br />

Główna treść podzielona została na<br />

niewielkie rozdziały, omawiające postawy<br />

i kolejne fazy walki różnymi<br />

rodzajami broni. Na końcu znajduje się<br />

spis treści, ułatwiający posługiwanie<br />

się podręcznikiem.<br />

Książka wydrukowana została na papierze<br />

czerpanym, a oprawiona w półskórek.<br />

Na grzbiecie okładki wytłoczone<br />

zostały złotą czcionką nazwisko<br />

autora i tytuł.<br />

Pale czyli zapasy<br />

W Średniowieczu pojawiły się<br />

pierwsze księgi, zwane kodeksami,<br />

z dokładnymi opisami walk zapaśniczych.<br />

Tego typu podręcznikiem<br />

jest książka holenderskiego boksera<br />

i zapaśnika Nicolaesa Pettera Klare<br />

Onderrichtinge der Voortreffelijcke<br />

Worstel-Konst, Verhandelende hoemen<br />

in alle voorvallen van Twist in Handtgemeenschap,<br />

sich kan hoeden: en alle<br />

Aengrepen, Borst-stooten, Vuyst-slagen<br />

& c. versetten (Dokładna instrukcja<br />

wspaniałej sztuki walki wręcz. Naucza,<br />

jak bronić się we wszystkich objawach<br />

przemocy oraz jak przezwyciężyć<br />

chwyty, pchnięcia, ciosy pięścią, etc.),<br />

wydana w Amsterdamie w 1674 roku,<br />

w oficynie Johannesa Janssoniusa<br />

van Waesberge’a.<br />

Książka, w formacie 22 x 18 cm,<br />

składa się ze strony tytułowej, przedmowy<br />

i 13 rozdziałów. Przedmowa, drukowana<br />

większą czcionką, wprowadza<br />

w tematykę i układ dzieła. Tekst główny<br />

ułożony został w rozdziały według<br />

chwytów stosowanych podczas walki<br />

i zajmuje jedynie 16 stron. Wielkim<br />

walorem dzieła są ilustracje – 71 miedziorytów<br />

w wykonaniu holenderskiego<br />

artysty Romeyna de Hooghe’a, stano-


168 Barbara Mikocka<br />

Starodruki w zbiorach Biblioteki Muzeum <strong>Sport</strong>u i Turystyki w Warszawie 169<br />

wiących klarowną ilustrację chwytów<br />

walki zapaśniczej. Książka oprawiona<br />

jest w pergamin.<br />

Sztuka pływania<br />

W 1982 roku Muzeum <strong>Sport</strong>u i Turystyki<br />

zakupiło w Warszawskim Antykwariacie<br />

Naukowym niezmiernie<br />

rzadki, choć znany druk – pierwszy<br />

podręcznik do nauki pływania, autorstwa<br />

francuskiego uczonego i kustosza<br />

Biblioteki Królewskiej Melchisedécha<br />

Thévenot, L’art de nager, demontré<br />

par figures, avec des avis pour se<br />

baigner utilement... (Sztuka pływania<br />

przedstawiona w wizerunkach, z uwagami<br />

o właściwym używaniu kąpieli).<br />

W zbiorach znajduje się egzemplarz<br />

drugiego wydania tego podręcznika<br />

z 1769 roku, opublikowanego w paryskim<br />

wydawnictwie Charlesa Moette’a.<br />

Podręcznik ten powstał na podstawie<br />

książki angielskiego humanisty<br />

Everarda Digby’ego De arte natandi<br />

(O sztuce pływania) z 1587 roku.<br />

Publikacja ma charakter wykładów,<br />

ilustrowanych 35 rycinami, które przedstawiają<br />

postacie kąpiące się i pływające<br />

różnymi stylami. Są to sylwetki<br />

kobiece, męskie i dziecięce. Czytelnik<br />

zachęcany jest do pływania nie tylko<br />

dla rozrywki, ale przede wszystkim<br />

dla zdrowia. Autor podkreślił korzyści<br />

wynikające z umiejętności pływania<br />

i nurkowania, oraz sugerował, by –<br />

oprócz nauki indywidualnej – zakładać<br />

szkoły nauki pływania, prowadzone<br />

przez doświadczonych pływaków.<br />

W przedmowie przytoczył m.in.<br />

przykłady korzyści wynikających z umie-<br />

jętności pływania i nurkowania. We<br />

wstępie rozważał „czy pływanie jest<br />

sztuką i jak należy zachować się przed<br />

wejściem do wody, żeby się tego nauczyć<br />

i stosować do prawideł”. Treść<br />

zasadniczą zawarł w 39 rozdziałach,<br />

które zostały zilustrowane 35 miedziorytami.<br />

Książka, o wymiarach 14 x 8 cm,<br />

liczy 47 stron. Blok książki wydrukowany<br />

został na papierze czerpanym<br />

z filigranem. Druk ma częściową paginację<br />

i żywą paginę. Na oprawie<br />

ze skóry cielęcej wykonano tłoczenie<br />

złotem.<br />

Gimnastyka<br />

W księgozbiorze bibliotecznym<br />

MSiT znajduje się podręcznik Johanna<br />

Christopha Friedricha Gutsa Muthsa,<br />

uznanego w Niemczech za „ojca<br />

gimnastyki” – Spiele zur Uebung und<br />

Erholung des Körpers und Geistes,<br />

für die Jugend, ihre Erzieher und alle<br />

Freunde unschuldiger Jugendfreuden<br />

(Gry dla ćwiczenia i odprężenia ciała<br />

i ducha dla młodzieży, jej wychowawców<br />

i wszystkich przyjaciół niewinnych<br />

uciech młodzieńczych) z 1796 roku.<br />

Książka, w formacie 19 x 12 cm,<br />

liczy 492 strony, na których przedstawione<br />

zostały opisy gier oraz zabaw<br />

indywidualnych i zespołowych. Tekst<br />

podzielony został na dwie części. Jedna<br />

obejmuje zabawy i gry ruchowe, które<br />

mają za zadanie pobudzać u dzieci<br />

spostrzegawczość, rozwijać pamięć<br />

i koordynację ruchów, druga proponuje<br />

spokojne ćwiczenia wykonywane w<br />

pozycji siedzącej. Podręcznik zawiera<br />

ponadto plany placów do gier i ćwiczeń.<br />

Na końcu tekstu umieszczony jest<br />

skorowidz alfabetyczny gier i zabaw<br />

oraz 4 tablice z ilustracjami.<br />

Książka wydana została na papierze<br />

czerpanym i oprawiona w szary<br />

papier.<br />

Wędrówki po Europie<br />

Kolejne dwa starodruki w zasobach<br />

Biblioteki związane są z podróżami<br />

księcia Mikołaja Radziwiłła w 2. połowie<br />

XVI wieku.<br />

M. Radziwiłł wykazywał zainteresowania<br />

geograficzne już w młodości,<br />

spędzanej na wędrówkach po Europie.<br />

Podczas wojny z Moskwą, za czasów<br />

Stefana Batorego, został ranny w głowę.<br />

Ślubował wtedy, że jeśli przeżyje,<br />

podejmie pielgrzymkę do Ziemi Świętej,<br />

w czasie której będzie poszukiwał<br />

śladów Chrystusa. W 1580 roku udał<br />

się na wyprawę pokutną do Palestyny,<br />

odwiedzając po drodze wiele krajów.<br />

Dopłynął statkiem do Syrii, skąd przez<br />

Damaszek, Galileę i Samarię dotarł<br />

do Jerozolimy. W drodze powrotnej<br />

zatrzymał się w Egipcie, a następnie<br />

przez Włochy wrócił do kraju w 1584<br />

roku. Jego pamiętnik z pielgrzymki należy<br />

do najcenniejszych dzieł polskiej<br />

literatury podróżniczej.<br />

Po raz pierwszy wydany został w<br />

Braniewie w 1601 roku, w tłumaczeniu<br />

łacińskim Tomasza Tretera. Pierwszy<br />

polski przekład tego dzieła z łaciny,<br />

dokonany przez Andrzeja Wargockiego,<br />

opublikowany został w 1607 roku.<br />

Później, w różnych odstępach czasu,<br />

pojawiło się kilka innych tłumaczeń.<br />

Z łaciny pamiętnik przełożono także<br />

na inne języki europejskie, w tym na<br />

niemiecki (1603) i egzemplarz tego<br />

właśnie wydania znajduje się w zbiorach<br />

Biblioteki. Nosi tytuł Jüngst geschehene<br />

Hierosolymitanische Reyse<br />

und Wegfahrt des durchleuchtigen,<br />

hochgebornen Fürsten ... welche in vier<br />

Sendschreiben begriffen ... aus polischer<br />

Sprach in Latein versetzt und zum<br />

ersten Mal in Druck verfertiget durch<br />

... Thoman Treterum ... Jetzundt aber<br />

auss lateinischer Sprach inn Teutsch<br />

verfasset durch Laurentium a Borkav<br />

Borkowski (Niedawno odbyta podróż<br />

Jerozolimska przez jaśnie oświeconego,<br />

wysoce urodzonego księcia ...<br />

która w czterech opisach jest zawarta<br />

... Z języka polskiego, przetłumaczona


170 Barbara Mikocka<br />

Starodruki w zbiorach Biblioteki Muzeum <strong>Sport</strong>u i Turystyki w Warszawie 171<br />

została na język łaciński i po raz pierwszy<br />

wydana drukiem przez... Thomana<br />

Tretera, ... z języka łacińskiego na<br />

język niemiecki przetłumaczona przez<br />

Laurenta Borkav [Borkowskiego]).<br />

Tytuł polskiego wydania, które również<br />

znajduje się w zbiorach, brzmi:<br />

Peregrynacya albo pielgrzymowanie<br />

do Jeruzalem Ziemie Swiętey Przez ...<br />

Z przydaniem rożnych, poboznych y<br />

ciekawych rzeczy, godnych wiedzenia<br />

opisana. Książka ta pochodzi z 1745<br />

roku.<br />

W pierwszej części wspomnień M. Radziwiłł<br />

wyjaśnił powód, dla którego<br />

udał się w pielgrzymkę, oraz opisał<br />

trudności i przeszkody związane z podróżą,<br />

rozpoczynającą się w Nieświeżu,<br />

a kończącą na Cyprze. Część druga<br />

przedstawia trasę z Cypru do Jerozolimy<br />

oraz zawiera informacje o miejscach,<br />

w których przebywał Chrystus.<br />

W części trzeciej autor opisał obyczaje<br />

i zabytki starożytnego Egiptu. Część<br />

czwarta poświęcona jest drodze powrotnej<br />

z Egiptu na Litwę.<br />

Wydanie niemieckie relacji z podróży<br />

księcia Radziwiłła, o wymiarach<br />

24 x 18 cm, liczy 306 stron, wykonane<br />

zostało na papierze czerpanym, w oprawie<br />

pergaminowej. Wydanie polskie<br />

natomiast, w formacie 20 x 16 cm,<br />

432 strony, na papierze czerpanym,<br />

w oprawie kartonowej.<br />

Kolejny interesujący starodruk w<br />

zbiorach MSiT to podręcznik niemieckiego<br />

geografa Philippa Clüverii:<br />

Introductio in universam geographiam,<br />

tam veterem quam novam, multis locis<br />

emendata memorabilibus locorum illustrata<br />

et tabulis geographicis Johannis<br />

Bunonis... (Wstęp do geografii powszechnej<br />

dawnej i nowej, w licznych<br />

miejscach poprawionej, ilustrowanej<br />

obrazami godnych zapamiętania miejsc<br />

oraz mapami Johannisa Bunonisa),<br />

który opublikowany został nakładem<br />

wydawnictwa Piotra Bertiusa w 1683<br />

roku. Pierwsze wydanie ukazało się<br />

w 1624 roku, a ostatnie w 1729 roku<br />

i tłumaczone było na wiele języków.<br />

Dzieło to było przez ponad 100 lat<br />

najważniejszym i powszechnie używanym<br />

podręcznikiem do nauki geografii<br />

w szkołach i na uniwersytetach całej<br />

Europy.<br />

Rycina na frontispisie przedstawia<br />

kobietę w długiej szacie, będącą<br />

zapewne personifikacją Geografii,<br />

siedzącą przy postumencie z wypisanym<br />

na nim tytułem dzieła. Kobieta<br />

podpiera głowę ręką opartą łokciem<br />

na zamkniętej księdze, obok której<br />

stoi druga księga, otwarta na karcie<br />

z naszkicowanym przedstawieniem topografii<br />

jakichś ziem. W drugiej ręce<br />

trzyma cyrkiel, odmierzając nim coś<br />

na rozwiniętej karcie, przy której leży<br />

złamana kątownica. Wzrok kieruje na<br />

stojący u jej stóp globus ziemski, na<br />

którego podstawie widnieje sygnatura<br />

autora ryciny. Na siedzącą kobietę<br />

spogląda z góry stojąca z prawej strony<br />

druga kobieca postać alegoryczna,<br />

w długiej szacie i nakryciu głowy<br />

ozdobionym po bokach ptasimi skrzydłami.<br />

Postać ta prawą ręką przytrzymuje<br />

opartą o biodro podstawę hermy<br />

zwieńczonej popiersiem starożytnego<br />

mędrca, a w drugiej trzyma zwierciadło<br />

na długim uchwycie, wokół<br />

którego owinięto taśmę z napisem „verum-falsum”(prawda-fałsz).<br />

W tle,<br />

na wysokiej podstawie,umieszczono<br />

przedstawienie<br />

ziemskiego globu<br />

okrytego draperią,<br />

wokół którego figluje<br />

grupa puttów<br />

dmących w fanfary<br />

i prezentujących<br />

różne atrybuty.<br />

Tom, w formacie<br />

22 x 17 cm, liczy<br />

412 stron i zawiera<br />

mapy wielu<br />

krajów. W rozdziale XXIII, pomiędzy<br />

stroną 298 i 299 zamieszczona została<br />

mapa Polski. Na końcu znajduje się<br />

indeks.<br />

Helleński ideał piękna<br />

Ostatnim nabytkiem Biblioteki jest<br />

11-tomowe dzieło The Iliad of Homer<br />

i The Odyssey of Homer, wydane<br />

w Londynie przez Charlsa Rivingtona<br />

w 1760 roku, w przekładzie angielskim<br />

autorstwa Alexandra Pope’a (1715-<br />

-1720). Iliada zawiera się w 6 tomach,<br />

Odyseja w 5.<br />

Dzieło Homera, o wymiarach 23 x 17<br />

cm, wydane zostało na papierze czerpanym<br />

i zilustrowane licznymi miedziorytami,<br />

przedstawiającymi m.in.<br />

portrety autora i tłumacza. Tomy oprawiono<br />

w twardą oprawę kartonową<br />

w kolorze jasnobrązowym, ozdobioną<br />

złotą bordiurą. Grzbiety poszczególnych<br />

tomów zdobią motywy roślinne<br />

dekorowane złotem.


172 Barbara Mikocka<br />

173<br />

O najcenniejszych pozycjach w księgozbiorze<br />

Biblioteki MSiT informuje<br />

katalog „Najstarsze książki w zbiorach<br />

Biblioteki Muzeum <strong>Sport</strong>u i Turystyki”,<br />

wydany w kwietniu <strong>2009</strong> roku z okazji<br />

jubileuszu 50-lecia jej istnienia.<br />

Słowniczek<br />

antytetyczny układ – dekoracyjny układ<br />

figuralny o elementach przeciwstawiających<br />

się sobie po obu stronach osi<br />

symetrii<br />

bordiura – dekorowany pas okalający<br />

tekst znajdujący się na karcie księgi<br />

flankować – otaczać czymś z boku albo<br />

z obu stron<br />

frontispis – ozdobna karta tytułowa wykonana<br />

techniką miedziorytniczą<br />

kartusz – ozdobne obramowanie herbu,<br />

emblematu, monogramu, napisu lub<br />

malowidła; przybierał różne kształty –<br />

owalny, prostokątny, sercowaty<br />

panoplia – motyw dekoracyjny w postaci<br />

wiązki krzyżujących się elementów<br />

uzbrojenia, jak rozmaitego rodzaju<br />

oręż, zbroje, a także sztandary, proporce,<br />

itp.<br />

putto (amorek) – motyw dekoracyjny<br />

w postaci nagiego dziecka, najczęściej<br />

chłopca<br />

rollwerk – ornament oparty na motywie<br />

taśmy imitującej blachę, o zakończeniach<br />

lekko podwiniętych lub zwiniętych<br />

spiralnie, stosowany w obramieniach<br />

otworów i tablic<br />

serliana – w architekturze arkada lub okno<br />

z 3 otworami, z których środkowy jest<br />

szerszy od pozostałych i zamknięty<br />

łukiem<br />

Piśmiennictwo<br />

1. Encyklopedia wiedzy o książce. Wrocław-<br />

Warszawa-Kraków 1971. Ossolineum.<br />

2. Hanke-Stroińska H.: Starodruki o tematyce<br />

sportowej w zbiorach Muzeum<br />

<strong>Sport</strong>u i Turystyki. „Studia i Materiały<br />

Muzeum <strong>Sport</strong>u i Turystyki” 1994, t. 7,<br />

s. 12-24.<br />

3. Hądzelek K., Toporowicz K.: Pierwsze<br />

polskie publikacje z dziedziny wychowania<br />

fizycznego. „Wychowanie Fizyczne<br />

i <strong>Sport</strong>” 1970, <strong>nr</strong> 4, s. 163-178.<br />

4. Jeznak H., Mikocka B.: Najstarsze<br />

książki w zbiorach Biblioteki Muzeum<br />

<strong>Sport</strong>u i Turystyki w Warszawie. Katalog.<br />

Warszawa <strong>2009</strong>. Muzeum <strong>Sport</strong>u<br />

i Turystyki.<br />

5. Lipoński W.: <strong>Sport</strong>, literatura, sztuka.<br />

Warszawa 1974. <strong>Sport</strong> i Turystyka.<br />

6. Lipoński W.: Zapomniani piewcy sportu.<br />

Antologia. Warszawa 1970. <strong>Sport</strong><br />

i Turystyka.<br />

7. Na olimpijskiej bieżni i w boju. Przeł.<br />

i oprac. J. Niemirska-Pliszczyńska.<br />

Wrocław 1968. Ossolineum.<br />

8. Rozwój kultury fizycznej w okresie Odrodzenia<br />

i Oświecenia. Źródła do dziejów<br />

kultury fizycznej. Wstęp i oprac. W. Ferens,<br />

R. Wroczyński. Wrocław-Warszawa-Kraków<br />

1964. Ossolineum.<br />

9. Rozwój myśli o wychowaniu fizycznym<br />

w dobie Odrodzenia. Źródła do dziejów<br />

kultury fizycznej. Wstęp i wybór B. Suchodolski.<br />

Wrocław-Warszawa-Kraków<br />

1959. Ossolineum<br />

10. Schnayder J.: Podróże i turystyka w starożytności.<br />

Kraków 1947. Księgarnia<br />

Św. Wojciecha.<br />

Nowe książki<br />

Mimo wielu badań wiedza w zakresie fizjologii wysiłku dzieci wciąż jest niekompletna,<br />

co powoduje frustrację uczonych, a równocześnie stanowi dla nich wyzwanie.<br />

Fizjologia wysiłków fizycznych dzieci<br />

Książka jest dziełem amerykańskiego<br />

profesora pediatrii i kardiologii,<br />

prezydenta Północnoamerykańskiego<br />

Towarzystwa Pediatrycznej Medycyny<br />

Wysiłkowej (North American Society<br />

for Pediatric Exercise Medicine). Prawie<br />

40-letnia praca naukowa i zawodowa<br />

Autora w uniwersytetach i innych szkołach<br />

wyższych oraz centrach medycznych<br />

w Massachusetts związana jest<br />

z różnymi aspektami fizjologii wysiłku<br />

i medycyny sportowej dzieci i nastolatków.<br />

Pierwsze wydanie tej ksiązki (Developmental<br />

Child Physiology) ukazało<br />

się w 1996 r.<br />

Dzieło stanowi unikatową w literaturze<br />

światowej monografię z zakresu<br />

fizjologii rozwoju biologicznego i fizjologii<br />

wysiłku fizycznego u dzieci<br />

i młodzieży w okresie dojrzewania<br />

płciowego. Dziecko, według Autora,<br />

to osoba od urodzenia do wystąpienia<br />

pierwszych objawów pokwitania, od<br />

„<strong>Sport</strong> <strong>Wyczynowy</strong>” <strong>2009</strong>, <strong>nr</strong> 3/531<br />

tego momentu nazywa ją nastolatkiem<br />

lub adolescentem. Każdy rozdział rozpoczyna<br />

się od omówienia procesu rozwoju<br />

ontogenetycznego danej cechy, narządu,<br />

układu lub funkcji i dopiero na tym tle<br />

omawiane są zmiany zachodzące w czasie<br />

wysiłków fizycznych. Zawarte w niej<br />

informacje poparte są wynikami bardzo<br />

licznych badań, przeprowadzanych na<br />

Rowland T. W.<br />

Children’s<br />

Exercise<br />

Physiology<br />

Human<br />

Kinetics 2006,<br />

wyd. 2.


174 Nowe książki Fizjologia wysiłków fizycznych dzieci<br />

175<br />

zwierzętach i u dzieci (powyżej 9-10<br />

lat, tzn. od wieku, w którym możliwe<br />

jest wykonywanie testów i badań wysiłkowych.<br />

głównie u chłopców) umotywowanych<br />

do wykonywania wysiłków<br />

fizycznych (nie są to badania populacyjne).<br />

Ważnym aspektem książki jest<br />

porównanie reakcji na wysiłek dzieci<br />

i osób dorosłych. Z porównań tych mogą<br />

wynikać cenne wskazówki dla trenerów<br />

i lekarzy medycyny sportowej opiekujących<br />

się młodymi sportowcami.<br />

Książka jest „kopalnią” wiedzy.<br />

Imponujący jest wykaz piśmiennictwa –<br />

łącznie 1066 pozycji. Duże „nasycenie”<br />

treści książki danymi z badań powoduje,<br />

że trudno ją przeczytać w „całości”.<br />

Jest to książka, do której trzeba sięgać<br />

wielokrotnie, poszukując odpowiedzi na<br />

konkretne pytania. Mimo wielu badań,<br />

jak podkreślił Autor w przedmowie,<br />

jest w niej więcej pytań niż odpowiedzi,<br />

gdyż wiedza w zakresie fizjologii<br />

wysiłku u dzieci jest niekompletna, co<br />

powoduje frustrację, a równocześnie<br />

stanowi wyzwanie.<br />

Książka zawiera wprowadzenie, 13<br />

rozdziałów, słownik terminów oraz na<br />

końcu wykaz piśmiennictwa do każdego<br />

rozdziału. Tekst jest ilustrowany licznymi<br />

wykresami z badań cytowanych<br />

autorów, zwykle z własną modyfikacją.<br />

Przydatne jest umieszczenie, na końcu<br />

każdego rozdziału, podsumowania oraz<br />

listy pytań do dyskusji i proponowanych<br />

kierunków dalszych badań. Trudno<br />

jest podzielić rozdziały tematycznie,<br />

na jakieś części, zresztą nie zrobił tego<br />

również Autor. Dlatego opisując jej treść<br />

starałam się scharakteryzować główne<br />

zagadnienia omawiane w kolejnych rozdziałach.<br />

Ze względu na szeroki zakres<br />

treści, dokonanie wyboru zagadnień,<br />

które byłyby najbardziej interesujące dla<br />

Czytelników, nie było łatwe.<br />

We wprowadzeniu – Wyzwania dla<br />

pediatrycznej fizjologii wysiłków fizycznych<br />

– Autor podkreśla, że dziecko<br />

nie jest miniaturą człowieka dorosłego.<br />

Jego organizm podlega ciągłym,<br />

złożonym, dynamicznym zmianom.<br />

Tempo tych zmian jest indywidualnie<br />

zróżnicowane i dzieci w tym samym<br />

wieku znacznie różnią się pod względem<br />

biologicznym. Wyzwaniem dla badaczy<br />

jest poszukiwanie odpowiedzi na następujące<br />

pytania: Czy trening fizyczny może<br />

zmodyfikować genetycznie zaprogramowany<br />

przebieg rozwoju, a zwłaszcza<br />

dojrzewania? W jakim stopniu zmiany<br />

czynnościowe (np. VO 2 max) w czasie<br />

treningu są jego efektem, a w jakim<br />

naturalnego procesu rozwoju? Jaki jest<br />

fizjologiczny mechanizm zwiększania się<br />

wydolności tlenowej u dzieci? Czy we<br />

wcześnie rozpoczynanym treningu należy<br />

koncentrować się na uczeniu podstawowych<br />

umiejętności, strategii trenowania<br />

i zabawie, zamiast dużych obciążeń,<br />

związanych z ryzykiem urazów, wczesnego<br />

wypalenia i rezygnacji z uprawiania<br />

sportu? Rozważania Autor kończy wyjaśnieniem,<br />

ważnej dla pediatrycznej<br />

fizjologii wysiłku, zasady „rozwojowej<br />

symmorfozy” (developmental symmorphosis).<br />

Wynika ona z koncepcji Taylora<br />

i Weibla, która zakłada, że u ssaków, w<br />

każdym systemie fizjologicznym, pojedynczy<br />

jego element nie może osiągnąć<br />

wyższego poziomu funkcjonalnego niż<br />

system jako całość. A zatem w czasie<br />

rozwoju ontogenetycznego żaden układ<br />

nie może rozwijać się szybciej niż cały<br />

organizm. Przyjęcie tej koncepcji ma<br />

kluczowe znaczenie dla sportu dzieci<br />

i wyzwala kolejne pytania stawiane<br />

przez Autora<br />

Rozdział pierwszy – Znaczenie rozmiarów<br />

ciała – składa się z dwóch części.<br />

W pierwszej Autor, odwołując się do<br />

badań ptaków, prezentuje matematyczną<br />

metodę allometrii, która pozwala na<br />

sprawdzenie, w jakim stopniu cechy<br />

fizjologiczne są zależne od zmian wielkości<br />

ciała (jego masy) w okresie rozwoju<br />

dziecka. Przytacza wyniki wielu badań<br />

prowadzonych na zwierzętach, dzieciach<br />

i dorosłych, z których wynika, że rozmiary<br />

ciała silnie determinują zmienne<br />

fizjologiczne w spoczynku i w czasie<br />

wysiłku. W części drugiej przedstawia<br />

wyniki badań dotyczących odnoszenia<br />

wskaźników fizjologicznych do wskaźników<br />

opisujących rozmiary ciała (masa,<br />

wysokość, powierzchnia ciała, beztłuszczowa<br />

masa ciała). Rozdział ten może być<br />

trudny w percepcji dla Czytelników nie<br />

posiadających wiedzy matematycznej.<br />

W rozdziale drugim – Wzrastanie<br />

i wysiłki fizyczne – omówiono: przebieg<br />

i mechanizm wzrastania dziecka,<br />

czynniki je determinujące (hormonalne,<br />

genetyczne i środowiskowe), wyjaśniono<br />

pojęcie wieku biologicznego, wzrastanie<br />

układów „znaczących” dla sprawności<br />

i wydolności fizycznej oraz mechanizm<br />

wpływu aktywności fizycznej na przebieg<br />

wzrastania. Zdaniem Autora zrozumienie<br />

procesu wzrastania dziecka<br />

stanowi podstawę dla zrozumienia<br />

fizjologii wysiłków. Mimo wielu badań<br />

mechanizmy wzrastania nie zostały do<br />

końca wyjaśnione. Nasza wiedza o wzrastaniu<br />

człowieka sprzed 20 lat wydaje<br />

się być obecnie uproszczeniem, a wyniki<br />

nowych badań ujawniają coraz większą<br />

złożoność tych procesów.<br />

Interesująca jest próba wyjaśnienia<br />

różnic w zdolności do wysiłku u dzieci<br />

w tym samym wieku kalendarzowym<br />

i biologicznym, nie różniących się pod<br />

względem wielkości ciała. Wśród możliwych<br />

wyjaśnień Autor wymienia: specyficzne<br />

czynniki wpływające na rozwój<br />

narządów i tkanek decydujących o zdolności<br />

wysiłkowej (fitness–related), np.<br />

czynniki stymulujące rozrost komórek<br />

mięśnia sercowego; więcej receptorów<br />

obwodowych dla hormonu wzrostu, powodujących<br />

większy wzrost serca i mięśni;<br />

dominacja czynników niezależnych<br />

od rozmiarów ciała (np. maksymalna<br />

częstość skurczów serca, kurczliwość<br />

mięśnia sercowego, stężenie hemoglobiny,<br />

liczba oddechów). Omawiając wpływ<br />

wysiłku na wzrastanie zwraca uwagę na<br />

aspekt negatywny – zwiększenie wydatku<br />

energetycznego stanowi konkurencję<br />

dla wzrastania i aspekty pozytywne –<br />

stymulacja wydzielania hormonu wzrostu<br />

i innych czynników wzrastania oraz<br />

działanie („stres”) mechaniczne na układ<br />

kostny i mięśniowy. Wyniki dotychczasowych<br />

badań wskazują, ze trening nie<br />

zaburza procesu wzrastania. Wyjątek<br />

stanowi zwolnienie wzrastania wysokości<br />

ciała u intensywnie trenujących<br />

gimnastyczek, co może być skutkiem<br />

predyspozycji genetycznych, obciążeń<br />

treningowych oraz niedożywienia.


176 Nowe książki Fizjologia wysiłków fizycznych dzieci<br />

177<br />

Rozdział trzeci – Wpływ na dojrzewanie<br />

płciowe – zawiera szczegółowy<br />

opis:<br />

— zmian morfologicznych i fizjologicznych<br />

w okresie dojrzewania płciowego<br />

u chłopców i dziewcząt oraz<br />

metod ich oceny, które mogą być<br />

wykorzystane także w samoocenie<br />

przez nastolatki;<br />

— wpływu zmian hormonalnych na<br />

rozwój narządów i funkcji (fitness<br />

variables), od których zależy zdolność<br />

do wysiłku (siła mięśniowa,<br />

wielkość i funkcje serca, erytropoeza,<br />

termoregulacja itd.) – ciekawe<br />

są przytoczone wyniki badań wskazujących,<br />

że u dziewcząt estrogeny,<br />

mające właściwości oksydacyjne<br />

i stabilizujące błony międzykomórkowe,<br />

zapobiegają uszkodzeniom<br />

mięśni w przypadku bardzo intensywnych<br />

treningów;<br />

— wpływu dojrzewania płciowego na<br />

zmiany wydolności aerobowej i anaerobowej,<br />

siły oraz zmian w wydzielaniu<br />

hormonów w czasie intensywnych<br />

wysiłków i po ich zakończeniu,<br />

a także związku między treningiem<br />

a pierwotnym i wtórnym brakiem<br />

miesiączki u dziewcząt.<br />

Podsumowując te rozważania Autor<br />

stwierdza, że trening fizyczny w okresie<br />

dojrzewania wpływa w większym<br />

stopniu na funkcje układu hormonalnego<br />

u dziewcząt niż u chłopców. Efekt tego<br />

wpływu jest często modyfikowany przez<br />

czynniki żywieniowe. Największym zagrożeniem<br />

dla intensywnie i długotrwale<br />

trenujących dziewcząt jest negatywny<br />

wpływ często występującego obniżenia<br />

stężenia estrogenów na rozwój i mi-<br />

neralizację kości. Stanowi to ryzyko<br />

rozwoju osteoporozy, gdyż do 18. roku<br />

życia kształtuje się 80% szczytowej<br />

masy kości.<br />

Kolejny, czwarty, rozdział pt. Metaboliczna<br />

maszyneria poświęcony jest<br />

podstawowym zagadnieniom fizjologii<br />

wysiłku w kontekście przemian w rozwoju<br />

fizycznym: procesom metabolicznym<br />

w mięśniach, zmianom z wiekiem<br />

w metabolizmie tlenowym, wpływowi<br />

treningu na metabolizm u dzieci. Analizując<br />

wyniki badań, które znacznie<br />

rzadziej dotyczą dzieci niż dorosłych,<br />

Autor wymienia argumenty, wspierające<br />

koncepcję Bar-Ora, z 1983 r., że metabolizm<br />

organizmu dzieci i dorosłych<br />

uprawiających sport jest podobny (dzieci<br />

są metabolic nonspecialist). Skłania się<br />

jednak ku stwierdzeniu, że u dzieci, wraz<br />

z wiekiem, nasila się glikoliza anaerobowa,<br />

a zmniejsza się metabolizm tlenowy.<br />

Zmiany te dokonują się stopniowo (podobnie<br />

jak u ssaków) już przed okresem<br />

pokwitania i nie są związane ze zmianami<br />

hormonalnymi w tym okresie. Dla<br />

sprawdzenia, w jaki sposób te zmiany<br />

wpływają na rozwój wydolności tlenowej<br />

i beztlenowej oraz próg beztlenowy,<br />

niezbędne jest poszukiwanie nowych,<br />

nieinwazyjnych technik badania.<br />

W rozdziale piątym – Wydolność tlenowa<br />

– przedstawiono zmiany VO 2 max<br />

w procesie rozwoju dziecka, czynniki,<br />

które wpływają na powstawanie różnic<br />

płciowych i międzyosobniczych VO 2 max<br />

oraz związek między tym wskaźnikiem<br />

wydolności fizycznej a wytrzymałością<br />

i poziomem aktywności fizycznej. Na<br />

podstawie analizy obszernego piśmiennictwa<br />

Autor stwierdza, że:<br />

— Zmiany VO 2 max w ontogenezie są<br />

determinowane zwiększaniem się<br />

rozmiarów mięśni szkieletowych oraz<br />

sprawności funkcjonalnej enzymów<br />

warunkujących wydolność aerobową.<br />

Towarzyszą im zmiany wielkości<br />

serca, którego zadaniem jest dostarczenie<br />

tlenu do pracujących mięśni.<br />

Z kardiologicznego punktu widzenia<br />

wydolność fizyczna aerobowa może<br />

być określona przez zmienne, które<br />

wpływają na rozmiary komór serca<br />

w czasie rozkurczu: objętość krwi,<br />

częstość skurczów serca oraz wpływ<br />

hormonów na serce.<br />

— Różnice wydolności fizycznej zależne<br />

od płci są niewielkie, jeśli uwzględni<br />

się wielkość i skład ciała; nasuwa się<br />

wątpliwość, czy „pozostałe” różnice<br />

(ok. 5%) są uwarunkowane czynnikami<br />

biologicznymi.<br />

— Zmiany wytrzymałości w procesie<br />

rozwoju dokonują się niezależnie<br />

od zmian VO 2 max. Wzrost wytrzymałości<br />

jest raczej efektem poprawy<br />

ekonomiki wysiłków submaksymalnych.<br />

— Poziom aktywności fizycznej u dzieci,<br />

w odróżnieniu od dorosłych, nie<br />

jest dobrym predyktorem VO 2 max;<br />

wydaje się, że zwiększenie aktywności<br />

fizycznej w stosunku do poziomu<br />

z „codziennego życia” nie wpływa<br />

w istotny sposób na maksymalne<br />

pochłanianie tlenu.<br />

Rozdział szósty – Reakcja układu<br />

sercowo-naczyniowego na wysiłek –<br />

zawiera informacje dotyczące zmian<br />

anatomicznych i fizjologicznych w sercu<br />

zachodzących w procesie rozwoju dziecka;<br />

reakcji tego układu (serca, naczyń<br />

obwodowych, funkcji mięśni – „pompy<br />

mięśniowej”) na wysiłki dynamiczne<br />

i statyczne o różnej intensywności<br />

i czasie trwania oraz sposobów pomiaru<br />

tych zmian; dynamiki powysiłkowych<br />

zmian w czynności serca. Na podstawie<br />

przeglądu obszernego piśmiennictwa<br />

Autor dochodzi do wniosku, że rodzaj<br />

i wielkość (względna, proporcjonalna<br />

do rozmiarów ciała) zmian czynności<br />

układu krążenia w czasie wysiłków dynamicznych<br />

(ogólnych) i izometrycznych<br />

u dzieci i dorosłych są podobne. Może<br />

wskazywać to, że adaptacja układu krążenia<br />

do wysiłków nie jest związana<br />

z procesami dojrzewania. Czynnikami<br />

determinującymi zmiany wysiłkowe<br />

w tym układzie są u dzieci i dorosłych<br />

głównie zmiany obwodowe – rozszerzenie<br />

tętniczek oraz funkcja mięśni jako<br />

pompy (głównie zmiany dynamiki przepływu<br />

żylno-tętniczego w mięśniach).<br />

U dzieci w spoczynku kurczliwość mięśnia<br />

sercowego oraz pochłanianie tlenu<br />

przez ten mięsień nie są zależne od<br />

wieku i zaawansowania w dojrzewaniu.<br />

W czasie wysiłków maksymalnych, wraz<br />

z wiekiem, zwiększa się pochłanianie<br />

tlenu przez mięsień sercowy jako efekt<br />

wzrostu ciśnienia skurczowego krwi.<br />

Badania dotyczące genetycznego uwarunkowania<br />

wielkości serca wykazały<br />

niewielki wpływ czynników genetycznych<br />

na rozmiary lewej komory. Wyniki<br />

badań są jednak niespójne.<br />

W kolejnym rozdziale (siódmym)<br />

– Reakcja wentylacyjna (układu oddechowego)<br />

– opisano zmiany w wentylacji<br />

minutowej (objętości oddechowej<br />

i częstości oddechów) w spoczynku<br />

i w czasie różnych wysiłków w procesie


178 Nowe książki Fizjologia wysiłków fizycznych dzieci<br />

179<br />

rozwoju dziecka, mechanizmy kontrolujące<br />

wentylację u dzieci i dorosłych<br />

oraz zmiany w wentylacji w czasie<br />

równowagi czynnościowej (steady-load<br />

exercise) w przedłużonym wysiłku<br />

o umiarkowanej intensywności. Wyniki<br />

badań wskazują, że charakter wentylacyjnej<br />

reakcji na wysiłek u dzieci<br />

i dorosłych jest podobny. Istnieją pewne<br />

różnice w kinetyce oddychania u dzieci<br />

w okresie przedpokwitaniowym, których<br />

mechanizmy nie są do końca jasne.<br />

Dzieci mają w czasie wysiłku tendencję<br />

do hyperwentylacji oraz oddychają<br />

szybciej niż dorośli (mają mniejsze płuca).<br />

W czasie wysiłków maksymalnych,<br />

podobnie jak u dorosłych, utrzymuje<br />

się u dzieci „normalne” wysycenie tlenem<br />

krwi tętniczej. Nie ma danych, czy<br />

u młodocianych sportowców, w sportach<br />

wytrzymałościowych występuje obserwowana<br />

u dorosłych hipoksemia, która<br />

może negatywnie wpływać na poziom<br />

wydolności aerobowej.<br />

Rozdział zatytułowany Zapotrzebowanie<br />

na energię w wysiłkach związanych<br />

z lokomocją poświęcony jest trzem<br />

zagadnieniom: wydatkowaniu energii<br />

w wysiłkach związanych z lokomocją<br />

i jego zmianom z wiekiem; mechanizmom<br />

wyjaśniającym zależną od wieku<br />

ekonomię wysiłków fizycznych, związanych<br />

z przenoszeniem własnego ciała;<br />

wpływem płci, wydolności fizycznej<br />

i szybkości biegu na ekonomię wysiłku.<br />

Ekonomia wysiłku została zdefiniowana<br />

jako suma energii wydatkowanej na kg<br />

masy ciała w czasie wysiłku na bieżni.<br />

Masa ciała jest w tym przypadku obciążeniem.<br />

Autor przytacza tu wyniki wielu<br />

badań na zwierzętach i porównuje wyni-<br />

ki badań dorosłych i dzieci. Podejmuje<br />

próbę weryfikacji hipotezy, że koszt<br />

metaboliczny biegu jest determinowany<br />

raczej przez potencjał (force) mięśni niż<br />

wielkość obciążenia.<br />

Wywody Autora są bardzo skomplikowane<br />

i dla ich zrozumienia niezbędna<br />

jest wiedza z zakresu biomechaniki.<br />

Wydatkowanie energii w czasie biegu<br />

i marszu u dzieci jest większe niż u dorosłych.<br />

Ekonomia wysiłku poprawia się<br />

systematycznie wraz z wiekiem i jest<br />

wyraźnie większa podczas wysiłków<br />

submaksymalnych. Autor uważa jednak,<br />

że różnice w ekonomii biegu u dzieci<br />

i dorosłych mogą zależeć od metodyki<br />

badania na bieżni elektrycznej. Jeśli<br />

szybkość biegu na bieżni jest dostosowana<br />

do rozmiarów ciała, różnice<br />

te znikają. Sugeruje, aby w badaniach<br />

biochemicznych i fizjologicznych zmian<br />

w czasie biegu u dzieci dostosowywać<br />

szybkość bieżni do wielkości ciała.<br />

W rozdziale dziewiątym – Wysiłki<br />

krótkotrwałe i wydolność anaerobowa<br />

– przedstawiono podstawowe informacje<br />

dotyczące wydolności anaerobowej,<br />

zmiany jej wskaźników w okresie<br />

rozwoju dziecka oraz związki między<br />

wynikami testów laboratoryjnych<br />

a zdolnością do wykonywania wysiłków<br />

krótkotrwałych (sprintów) w „terenie”.<br />

Autor podkreśla, że badań dotyczących<br />

tych aspektów, zwłaszcza u dzieci, jest<br />

niewiele. Badacze koncentrują się raczej<br />

na wydolności aerobowej, którą łatwiej<br />

mierzyć i jest ona skorelowana ze<br />

zdrowiem. Tymczasem dzieci preferują<br />

w codziennym życiu wysiłki krótkotrwałe,<br />

a efektów zdrowotnych upatruje<br />

się w aktywności fizycznej o umiarko-<br />

wanej intensywności, a nie w wysokim<br />

poziomie wydolności fizycznej. Przydatne<br />

byłoby zatem poznanie i zrozumienie<br />

roli wysiłków krótkotrwałych<br />

w profilaktyce chorób.<br />

Wyniki dotychczasowych badań nie<br />

dają pełnych informacji o zależności<br />

między wskaźnikami charakteryzującymi<br />

wydolność anaerobową, mierzonymi w<br />

warunkach laboratoryjnych oraz wynikami<br />

osiąganymi w wysiłkach krótkotrwałych.<br />

Nie ma też danych, jak zależność ta<br />

zmienia się w miarę wzrastania dziecka,<br />

a zwłaszcza jak zmieniają się poszczególne<br />

komponenty wydolności anaerobowej<br />

(np. aktywność glikolizy, wytwarzanie<br />

mleczanów, funkcje enzymów).<br />

Autor sugeruje, ze termin „wydolność<br />

anaerobowa” u dzieci ma inne znaczenie<br />

niż u dorosłych i przychyla się do propozycji<br />

Sargeanta, aby używać terminu<br />

„zdolność do wysiłków krótkotrwałych”<br />

(short-duration exercise performance)<br />

albo „krótkotrwałe wyzwolenie mocy”<br />

(short-term power output).<br />

Siła mięśniowa to tytuł kolejnego<br />

rozdziału. Zaprezentowano w nim wyniki<br />

badań dotyczących rozwoju siły<br />

mięśniowej w dzieciństwie, czynników<br />

ilościowych i jakościowych wpływających<br />

na zwiększanie siły mięśniowej<br />

w procesie wzrastania oraz uszkodzeń<br />

mięśni pod wpływem wysiłku fizycznego.<br />

Wskazują one, że zdolność do<br />

wysiłków izometrycznych (statycznych)<br />

i izokinetycznych (dynamicznych) z wiekiem<br />

zwiększa się i jest to efektem<br />

zwiększania masy mięśniowej. Wzrost<br />

ten w okresie przedpokwitaniowym<br />

polega na powiększaniu się (hipertrofii)<br />

włókien mięśniowych, bez zwiększenia<br />

ich liczby, głównie pod wpływem hormonu<br />

wzrostu i jest podobny u chłopców<br />

i dziewcząt. W okresie pokwitania,<br />

w wyniku gwałtownego wydzielania<br />

testosteronu, wzrasta wielkość włókien<br />

mięśniowych i siła mięśniowa u chłopców,<br />

co warunkuje różnice płciowe<br />

w tym zakresie. Wydaje się, że ta ilościowa<br />

koncepcja zmian siły mięśniowej<br />

nie jest wystarczająca. Dane empiryczne<br />

z badań nad wpływem treningu siłowego/oporowego<br />

(resistence training),<br />

świadczą, że znacznemu zwiększeniu<br />

siły mięśniowej nie towarzyszyła hipertrofia<br />

mięśni. Wskazuje to na możliwość<br />

zmian jakościowych w mięśniach pod<br />

wpływem treningu u dzieci i że mogą<br />

być one związane z mechanizmami nerwowymi<br />

kontrolującymi czynność mięśni.<br />

Można także brać pod uwagę zmiany<br />

w architekturze mięśni lub mechanizmie<br />

skurczu mięśni.<br />

Intensywne ćwiczenia mogą powodować<br />

mikroskopijne uszkodzenia<br />

mięśni, z przerwaniem włókien mięśniowych<br />

i zmianami zapalnymi komórek.<br />

Towarzyszy temu zwiększenie<br />

we krwi stężenia enzymu kinazy<br />

kreatyniny i innych biochemicznych<br />

markerów. Wyniki badań sugerują, że<br />

u dzieci uszkodzenie mięśni występuje<br />

rzadziej niż u dorosłych. Przyczyny<br />

tego zjawiska są złożone i nie w pełni<br />

wyjaśnione. Dzieci mają inne niż dorośli<br />

formy kinazy kreatyniny. W czasie<br />

wysiłków, u dorosłych, z powodu ich<br />

większej masy ciała, nacisk na mięśnie<br />

w czasie skurczu jest większy, co powoduje<br />

większe uszkodzenie włókien<br />

mięśniowych i większe stężenie kinazy<br />

kreatyniny we krwi.


180 Nowe książki Fizjologia wysiłków fizycznych dzieci<br />

181<br />

Opis – Reakcji na trening fizyczny<br />

u dzieci – jest przedmiotem rozdziału<br />

dziesiątego. Otwiera go motto<br />

T. Bompy (2000): „wielkim błędem<br />

jest poddawanie dzieci treningowi zaprogramowanemu<br />

dla dorosłych. Poza<br />

wszystkim innym dzieci nie są małymi<br />

dorosłymi”. Autor charakteryzuje zmiany<br />

fizjologiczne w organizmie dziecka<br />

w czasie treningu aerobowego, treningu<br />

siłowego oraz możliwości zwiększenia<br />

zdolności do wysiłków krótkotrwałych<br />

(sprintów). Jest to rozdział, który szczególnie<br />

może zainteresować trenerów.<br />

Podsumowując przegląd wyników badań<br />

prezentowanych w tym rozdziale,<br />

Autor stwierdza, że:<br />

— w treningu wytrzymałościowym<br />

wzrost VO 2 max jest, w stosunku do<br />

stanu przed rozpoczęciem treningu,<br />

o 1/3 mniejszy u dzieci niż u dorosłych;<br />

różnice te mogą wynikać<br />

z metodyki badania VO 2 max, ale<br />

także mogą być uwarunkowane biologicznie<br />

(różnice w objętości krwi,<br />

zdolności aerobowej komórek);<br />

— w treningu siłowym względny (zależny<br />

od rozmiarów ciała) przyrost<br />

siły u dorosłych i dzieci jest podobny;<br />

przed okresem pokwitania<br />

zwiększenie siły mięśniowej jest<br />

efektem neurologicznej adaptacji<br />

do wysiłków (a nie przyrostu masy<br />

mięśniowej), ale nie jest jasne, jakie<br />

zmiany zachodzą w procesie tej adaptacji;<br />

podobne zmiany, niezależne<br />

od wzrostu masy mięśni, obserwuje<br />

się we wczesnej fazie treningu siłowego<br />

u dorosłych i można przypuszczać,<br />

że są one efektem usprawnie-<br />

nia nerwowej koordynacji czynności<br />

mięsni szkieletowych;<br />

— zdolność do wykonywania wysiłków<br />

krótkotrwałych u dzieci i dorosłych<br />

zależy od metabolizmu anaerobowego;<br />

na podstawie wyników testu<br />

Wingate na cykloergometrze mierzącego<br />

wydolność anaerobową można<br />

wykazać zmiany w maksymalnej<br />

mocy anaerobowej u dzieci trenujących<br />

biegi krótkie, ale nie jest znany<br />

mechanizm tych zmian, nie ma też<br />

podstaw do stwierdzenia, czy dzieci<br />

mają większą niż dorośli zdolność<br />

do zwiększenia wydolności anaerobowej.<br />

Rozdział dwunasty – Termoregulacja<br />

– zawiera: opis odrębności termoregulacji<br />

wysiłkowej u dzieci, czynników odpowiedzialnych<br />

za złą tolerancje wysiłków<br />

w wysokiej temperaturze otoczenia<br />

oraz zmiany równowagi w gospodarce<br />

wodnej w czasie wysiłków w wysokiej<br />

temperaturze. Wyniki prezentowanych tu<br />

badań (57 pozycji) wskazują na odrębności<br />

procesów termoregulacji u dzieci<br />

i dorosłych. W czasie wysiłków organizm<br />

dzieci wytwarza więcej ciepła<br />

(w przeliczeniu na masę ciała), lecz dzięki<br />

względnie większej powierzchni ciała<br />

łatwiej go oddaje. Mniejsza potliwość<br />

u dzieci (zwłaszcza u chłopców) zmniejsza<br />

oddawanie ciepła tą drogą. Z tego<br />

powodu dzieci, zwłaszcza przed okresem<br />

pokwitania, wcześnie odczuwają zmęczenie<br />

w czasie wysiłków w wysokiej<br />

temperaturze otoczenia. Równocześnie<br />

z powodu mniejszej potliwości są mniej<br />

zagrożone odwodnieniem. Wyniki badań<br />

i obserwacje praktyków wskazują, że<br />

ogólnie dzieci gorzej tolerują wysiłki<br />

w wysokiej temperaturze, szybciej<br />

odczuwają zmęczenie. Nie ma jednak<br />

wystarczających dowodów, że w czasie<br />

wysiłków fizycznych u dzieci, w porównaniu<br />

z dorosłymi, bardziej wzrasta<br />

temperatura rektalna, zmienia się poziom<br />

odwodnienia i czynność układu<br />

krążenia.<br />

Ostatni, trzynasty rozdział – Ośrodkowy<br />

układ nerwowy a wydolność<br />

fizyczna – omawia zagadnienia, które<br />

są rzadko przedmiotem rozważań w<br />

podręcznikach fizjologii wysiłku. Na<br />

wstępie Autor podkreśla, że niedoceniana<br />

jest rola ośrodkowego układu nerwowego<br />

(o.u.n.), jako głównego układu<br />

determinującego fizjologiczną reakcję na<br />

wysiłek i poziom wydolności fizycznej.<br />

Sygnały z tego układu decydują o skurczu<br />

konkretnej grupy mięśni, sile tego<br />

skurczu, funkcji pompy mięśniowej,<br />

częstości skurczów serca, temperaturze<br />

wewnętrznej ciała, poczuciu zmęczenia,<br />

motywacji do wysiłków maksymalnych<br />

i tolerancji długotrwałego wysiłku itd.<br />

Należy przyjąć, że o.u.n. odgrywa integrującą<br />

rolę w fizjologicznej reakcji na<br />

wysiłek i Autor nazywa go „zarządcą”<br />

(governor). Jedną z przyczyn braku<br />

danych o funkcjach integrujących o.u.n.<br />

są trudności w mierzeniu tych funkcji w<br />

sposób nieinwazyjny. Z punktu widzenia<br />

pediatrycznej fizjologii wysiłku istnieje<br />

wiele pytań, na które nie ma obecnie<br />

pełnej odpowiedzi. W podsumowaniu<br />

wyników nielicznych badań Autor zwraca<br />

uwagę, że:<br />

— percepcja zmęczenia przez mózg jest<br />

ważnym czynnikiem ograniczającym<br />

fizjologiczną zdolność do wysiłku;<br />

pełniąc rolę „zarządcy” mózg chroni<br />

przed nadmiernym wysiłkiem, który<br />

może powodować uszkodzenia mięśni,<br />

niedokrwienie mięśnia sercowego<br />

itd.;<br />

— nie jest znany wpływ o.u.n. na rozwój<br />

siły mięśniowej, VO 2 max oraz zdolność<br />

dzieci do wysiłków w wysokiej<br />

temperaturze otoczenia;<br />

— wyniki badań dotyczących postrzegania<br />

wysiłku jako stresu przez dzieci<br />

i dorosłych są sprzeczne; wynikać<br />

to może stąd, że skala Borga (15-<br />

-punktowa), używana do mierzenia<br />

odczuwania zmęczenia i stresu<br />

w czasie wysiłku (RPE – ratings<br />

of perceived exertion), wymagałaby<br />

dostosowania do badań dzieci;<br />

— w czasie wysiłków większa jest<br />

u dzieci niż u dorosłych aktywność<br />

układu nerwowego sympatycznego,<br />

a mniejsza parasympatycznego; dla<br />

określenia wielkości i znaczenia<br />

tych różnic potrzebne są dalsze<br />

badania;<br />

— istnieją dane wskazujące, że o.u.n.<br />

jest wewnętrznym ośrodkiem wpływającym<br />

na poziom aktywności<br />

fizycznej, szczególnie u dzieci;<br />

jego kontrolna rola, polegająca na<br />

utrzymywaniu homeostazy, może<br />

ulec zakłóceniu u osób z przewlekłą<br />

nierównowagą w bilansie energetycznym,<br />

np. w otyłości. Poznanie,<br />

w jaki sposób można modyfikować<br />

wpływ o.u.n. na spontaniczną aktywność<br />

ruchową miałoby znaczenie<br />

w zapobieganiu i leczeniu otyłości<br />

u dzieci.


182 Nowe książki<br />

183<br />

Książkę Thomasa W. Rowlanda<br />

pt. „Fizjologia wysiłków fizycznych u<br />

dzieci” należy polecić Czytelnikom z co<br />

najmniej trzech powodów:<br />

1. Jest źródłem bogatej wiedzy o rozwoju<br />

biologicznym (morfologicznym<br />

i funkcjonalnym) człowieka<br />

w pierwszych dwóch dekadach życia.<br />

Rozwój ten opisywany jest głównie<br />

przez antropologów i lekarzy. Opis<br />

tego rozwoju przez fizjologa ujawnia<br />

nowe jego aspekty. Autor uświadamia<br />

Czytelnikom ogromną złożoność procesów<br />

wrastania i dojrzewania oraz<br />

obszary naszej niewiedzy w zakresie<br />

mechanizmów tych procesów i wpływu<br />

czynników zewnętrznych, w tym<br />

aktywności fizycznej.<br />

2. Dla opisania odrębności w reakcji<br />

dzieci na różne wysiłki fizyczne,<br />

w kontekście zmian rozwojowych,<br />

Autor zgromadził wyniki ogromnej<br />

liczby badań rozproszone w różnych<br />

czasopismach i książkach. Jest to<br />

zasób, z którego mogą skorzystać<br />

badacze i praktycy. Wprowadzenie<br />

do książki otwiera cytat. „Tylko<br />

Bóg wie. Tylko Bóg ma swój<br />

plan. Informacje są niedostępne<br />

dla śmiertelnika” (P. Simon). Autor<br />

nieustannie podkreśla, jak powierzchowna,<br />

uproszczona i niepełna jest<br />

nasza wiedza w zakresie rozwoju<br />

i fizjologii wysiłków fizycznych.<br />

Równocześnie stawia niezliczone<br />

pytania, które mogą być inspiracją<br />

dla badaczy.<br />

3. Książka stanowi dzieło uporządkowane<br />

i jest napisana w sposób precyzyjny.<br />

Jest to znakomity wzorzec<br />

dla monografii naukowych.<br />

Thomas W. Rowland adresował<br />

swoje dzieło do szerokiego grona odbiorców:<br />

studentów, lekarzy, edukatorów<br />

fizycznych, specjalistów zdrowia<br />

publicznego, fizjologów oraz administratorów<br />

sportu. Informacje zawarte<br />

w książce są szczególnie przydatne<br />

dla trenerów, do nich Autor kieruje<br />

wielokrotnie powtarzaną myśl, że<br />

dziecko nie jest miniaturą człowieka<br />

dorosłego („małym dorosłym”)<br />

i że trening zaprogramowany dla<br />

dorosłych nie jest odpowiedni dla<br />

dzieci. W piśmiennictwie polskim nie<br />

ma dzieła porównywalnego z prezentowaną<br />

książką, i należy więc rozważyć<br />

możliwość jej przetłumaczenia na język<br />

polski i udostępnienia szerokiemu<br />

gronu Czytelników.<br />

Barbara Woynarowska<br />

Pro F e s o r BAr B A r A woy n A r o w s k A –<br />

ZAk ł A d Bio M e d y c Z n y c h i Psy c h o l o -<br />

g i c Z n y c h Po d s t Aw edu k A c j i wyd Z i A ł u<br />

Ped A g o g i c Z n e g o uni w e r s y t e t u wAr -<br />

s Z Aw s k i e g o.<br />

Profesor Stuart McGill z Uniwersytetu<br />

Waterloo w Ontario (Kanada) to<br />

znany wykładowca i ekspert w dziedzinie<br />

funkcji i mechaniki kręgosłupa, Autor<br />

wielu publikacji. Szczególnym przedmiotem<br />

jego badań jest dolny odcinek<br />

kręgosłupa, patomechanizm powstawania<br />

uszkodzeń urazowych i schorzeń przewlekłych<br />

w jego obrębie, opracowywanie<br />

metod skutecznego im zapobiegania oraz<br />

rehabilitacja.<br />

Jedną z przewodnich myśli omawianej<br />

pozycji jest zapobieżenie utrwalaniu<br />

się stereotypów dotyczących schorzeń<br />

dolnego odcinka kręgosłupa za pomocą<br />

przekonywujących dowodów naukowych.<br />

Trudno jednoznacznie stwierdzić,<br />

czy książkę tę należy traktować jako podręcznik.<br />

Trudno bowiem zdecydowanie<br />

wskazać, kto jest jej głównym odbiorcą.<br />

Niejako z założenia jest kierowana do<br />

lekarzy, i to kilku specjalności (ortopedzi,<br />

specjaliści medycyny sportowej, specjaliści<br />

rehabilitacji medycznej, neurolodzy),<br />

wydaje się jednak, że zarówno fizjoterapeuci,<br />

rehabilitanci, chiropraktycy, jak<br />

„<strong>Sport</strong> <strong>Wyczynowy</strong>” <strong>2009</strong>, <strong>nr</strong> 3/531<br />

Sposoby zapobiegania urazom<br />

dolnego odcinka kręgosłupa<br />

oraz metody rehabilitacji<br />

„Żadne leczenie nie będzie efektywne<br />

bez właściwie zdiagnozowanej przyczyny”.<br />

Stuart McGill<br />

i wszyscy inni stykający się z problematyką<br />

schorzeń dolnego odcinka kręgosłupa<br />

(DOK), a więc trenerzy, nauczyciele wychowania<br />

fizycznego, a także sportowcy,<br />

mogą z pożytkiem po tę książkę sięgnąć.<br />

Jej osobnym walorem jest to, że została<br />

napisana przystępnym językiem i w formie<br />

łatwo przyswajalnej przez każdego,<br />

nawet mało zorientowanego w temacie.<br />

Zasadniczą intencją Autora, wyłożoną<br />

we wprowadzeniu, było stworzenie<br />

Stuart McGill<br />

Low back<br />

disorders:<br />

evidence-based<br />

prevention and<br />

rehabilitation<br />

Human<br />

Kinetics 2007


184 Nowe książki Sposoby zapobiegania urazom dolnego odcinka kręgosłupa oraz metody...<br />

185<br />

optymalnego systemu (sposobów) zapobiegania<br />

urazom dolnego odcinka<br />

kręgosłupa oraz metod jego rehabilitacji<br />

opartych na naukowych podstawach.<br />

Książka jest podzielona na trzy duże<br />

części. Pierwsza część – „Podstawy<br />

naukowe” (Scientific Foundation), wprowadza<br />

w problematykę schorzeń dolnego<br />

odcinka kręgosłupa. Zaczyna się<br />

od przedstawienia zagadnień prawnych<br />

i rozwiązań instytucjonalnych, mogących<br />

zwiększać ryzyko wystąpienia dolegliwości<br />

kręgosłupa, jak również przepisów<br />

i zasad ułatwiających lub utrudniających<br />

ich leczenie. Następnie Autor przedstawia<br />

zagadnienia dotyczące anatomii<br />

czynnościowej kręgosłupa, głównie jego<br />

dolnego odcinka. Objaśnia, jak kręgosłup<br />

pracuje w warunkach prawidłowych, oraz<br />

co się dzieje w razie wystąpienia urazu<br />

czy dolegliwości przewlekłych, zarówno<br />

w odniesieniu do pojedynczych struktur,<br />

jak i całego mechanizmu odpowiedzialnego<br />

za stabilizację i funkcję kręgosłupa<br />

lędźwiowo-krzyżowego. Autor udziela<br />

także odpowiedzi/wyjaśnień na często<br />

zadawane pytania dotyczące problematyki<br />

dolnego odcinka kręgosłupa. Odnosi się<br />

również do wielu powszechnie funkcjonujących<br />

mitów, z którymi ostro polemizuje.<br />

Przykładem może być często<br />

głoszone twierdzenie, że w 85% nie jest<br />

znana etiologia dolegliwości kręgosłupa.<br />

Autor podważa to twierdzenie i przedstawia<br />

dowody świadczące o tym, że<br />

w zdecydowanej większości przypadków<br />

tę przyczynę da się określić.<br />

W kolejnych podrozdziałach przestawione<br />

są szczegółowe informacje<br />

dotyczące obciążeń, jakim podlega<br />

kręgosłup, mechanizmów aktywności<br />

i funkcji mięśni DOK oraz sposobów<br />

oceny stabilności kręgosłupa. Dzięki tym<br />

informacjom, według założeń Autora,<br />

podejmowanie decyzji o wyborze metody<br />

zapobiegania schorzeniom i urazom<br />

DOK, czy ich rehabilitowania ma być<br />

łatwiejsze i skuteczniejsze. Cennym uzupełnieniem<br />

jest, przedstawiona w jednym<br />

z podrozdziałów, epidemiologia urazów<br />

i schorzeń DOK.<br />

Reasumując, pierwsza część książki<br />

stanowi podstawę, także naukową, ułatwiającą<br />

zrozumienie i wykorzystanie<br />

informacji zawartych w pozostałych<br />

dwóch częściach.<br />

Kolejna część – Zapobieganie urazom<br />

(Injury Prevention), poświęcona jest<br />

zagadnieniom osobniczych skłonności<br />

do występowania dolegliwości DOK<br />

i możliwym wpływom środowiska pracy<br />

i codziennego życia. Składa się z 4 podrozdziałów.<br />

Autor omawia najpierw<br />

sposoby i możliwości oceny ryzyka wystąpienia<br />

urazów i schorzeń DOK, a następnie<br />

przedstawia metody zmniejszenia<br />

prawdopodobieństwa ich wystąpienia,<br />

zarówno w pracy, jak i w sporcie. Wiele<br />

miejsca poświęcono ergonomii czy to<br />

w pracy, czy w życiu codziennym. Część<br />

zamykają uwagi dotyczące stosowania<br />

pasów lędźwiowych.<br />

Trzecia, ostatnia część – Rehabilitacja<br />

dolnego odcinka kręgosłupa<br />

(Low Back Rehabilitation), podobnie<br />

jak druga, składa się z 4 podrozdziałów.<br />

Przedstawione są w nich zagadnienia<br />

dotyczące rehabilitacji i ćwiczeń DOK.<br />

W sposób bardzo szczegółowy Autor<br />

opisuje sposoby badania klinicznego,<br />

motorycznego oraz ogólnej oceny spraw-<br />

ności odcinka lędźwiowo-krzyżowego<br />

kręgosłupa. Przedstawia również metody<br />

kompleksowej oceny funkcji i wydolności<br />

poszczególnych segmentów DOK. Ciekawym<br />

i bardzo wartościowym uzupełnieniem<br />

jest tu między innymi omówienie<br />

diagnostyki różnicowej z dolegliwościami<br />

ze strony stawu biodrowego. W rozdziale<br />

tym Autor zamieścił również dokładne<br />

opisy ćwiczeń do wykonywania indywidualnego<br />

lub z pomocą rehabilitanta.<br />

Zebrane są one następnie w całościowe<br />

programy, przeznaczone dla pracowników<br />

umysłowych, osób pracujących fizycznie<br />

i sportowców.<br />

*<br />

Książka Stuarta McGila „Low back<br />

disorders” z całą pewnością jest godna<br />

polecenia. Niejednokrotnie bezkompromisowość<br />

sądów i przekorność Autora<br />

mogą budzić kontrowersje, co zresztą<br />

było prawdopodobnie zamierzone, ale<br />

nie umniejsza to jej wartości. Raz jeszcze<br />

warto podkreślić, że język, jakim<br />

jest napisana, powoduje, że może z powodzeniem<br />

być wykorzystana nawet<br />

przez zwykłych ludzi, borykających się<br />

z problemami kręgosłupa lędźwiowokrzyżowego.<br />

W książce spotykamy liczne „złote<br />

myśli” Autora. Oto jedna z nich: „Żadne<br />

leczenie nie będzie efektywne bez<br />

właściwie zdiagnozowanej przyczyny”.<br />

Z całą pewnością dotyczy to schorzeń<br />

DOK, gdzie właściwa diagnoza musi<br />

stanowić punkt wyjścia do rozpoczęcia<br />

leczenia, w tym rehabilitacji. Źle przeprowadzona<br />

lub błędnie zastosowana<br />

rehabilitacja może wyrządzić szkodę<br />

choremu, a nawet spowodować pogorszenie<br />

dolegliwości.<br />

Książka Stuarta McGila jest przemyślana<br />

i dobrze skonstruowana. W lepszym<br />

zrozumieniu i łatwiejszym przyswajaniu<br />

tekstu, obok wymienionego<br />

już prostego języka, pomagają liczne<br />

fotografie, ryciny, tabele i wykresy.<br />

Można zapewnić, że czytający „Low<br />

back disorders” lepiej pozna anatomię<br />

i zrozumie mechanikę kręgosłupa, sposoby<br />

oceny i analizy funkcji kręgosłupa<br />

chorego oraz dowie się, jak odpowiednio<br />

dobierać ćwiczenia poprawiające<br />

stabilizację kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego<br />

i dzięki temu zmniejszać ryzyko<br />

wystąpienia urazów i schorzeń tego<br />

odcinka kręgosłupa.<br />

Wojciech Widuchowski<br />

dr n. M e d .wo j c i e c h wi d u c h o w s k i j e s t<br />

s P e c j A l i s t ą w d Z i e d Z i n i e o r t o P e d i i i t r A u-<br />

M At o l o g i i n A r Z ą d u r u c h u, d o d At k o w o sPec<br />

j A l i Z u j ą c y M się w M e d y c y n i e s P o r t o w e j.<br />

Pr A c u j e w wo j e w ó d Z k i M sZ P i tA l u ch i r u r-<br />

g i i ur A Z o w e j w Pi e k A r A c h śl ą s k i c h o r A Z<br />

w oś r o d k u Me d y c y n y sP o rt o w e j w kAt o -<br />

w i c A c h. cZ ł o n e k Po l s k i e g o to wA r Z y s t wA<br />

ort o P e d y c Z n e g o i trA u M At o l o g i c Z n e g o,<br />

Po l s k i e g o to wA r Z y s t wA Me d y c y n y sP o rt<br />

o w e j , Mi ę d Z y n A r o d o w e g o to wA r Z y s t wA<br />

lec Z e n i A usZ k o d Z e ń chr Z ą s t k i (icrs),<br />

c Z ł o n e k k o M i s j i l e k A r s k i e j Mię d Z y n Ar<br />

o d o w e j Fed e r A c j i siAt k ó w k i (FiVB).<br />

Aut o r l i c Z n y c h P u B l i k A c j i k r A j o w y c h<br />

i Z A g r A n i c Z n y c h.


186 Clinics in <strong>Sport</strong>s Medicine<br />

187<br />

Przegląd czasopism<br />

„Clinics in <strong>Sport</strong>s Medicine” (Kliniczna Medycyna <strong>Sport</strong>owa) jest<br />

czasopismem specjalistycznym, którego eksperckie publikacje wyrażają<br />

bieżący stan wiedzy w szerokim spektrum medycyny sportowej<br />

(diagnostyki i leczenia sportowców). Czasopismo ukazuje się<br />

od 2000 roku. Jego wydawcą jest firma Elsevier. Konsultantem<br />

wydawniczym – dr Mark D. Miller.<br />

Rocznik składa się z czterech numerów, każdy numer jest poświęcony<br />

odrębnemu tematowi. Poniższe notki pochodzą z woluminu<br />

28, <strong>nr</strong> 1, s. 1-183, styczeń <strong>2009</strong> r. Nosi on tytuł Future trends<br />

in sports medicine (Przyszłe trendy w medycynie sportowej),<br />

redaktorem prowadzącym był dr Scott A. Rodeo.<br />

Quintero A. J., Wright V. J., Fu F. H., Huard J.: Stem Cells for the Treatment of<br />

Skeletal Muscle Injury. Komórki macierzyste w leczeniu obrażeń mięśni szkieletowych.<br />

„Clinics in <strong>Sport</strong>s Medicine” <strong>2009</strong>, 28, 1, s. 1-11.<br />

Powszechnie występujące obrażenia mięśni szkieletowych stanowią od 35 do 55% wszystkich<br />

urazów związanych z uprawianiem sportu. Dotyczą one wszystkich grup mięśniowoszkieletowych<br />

i powodują zwłóknienia, które mogą prowadzić do tworzenia bolesnych<br />

przykurczy, zwiększając ryzyko nawrotowych uszkodzeń i ograniczając zdolność do poziomu<br />

sprawności ich funkcji sprzed urazu. Skuteczna terapia tego rodzaju obrażeń musi uwzględniać<br />

patofizjologiczne warunki określonych grup mięśni szkieletowych. Autorzy dyskutują nad<br />

bezpośrednim zastosowaniem komórek macierzystych, pochodzących z mięśni oraz populacji<br />

innych kluczowych komórek, jak również użyciem klinicznie stosowanych modulatorów, które<br />

mogą nasilić miejscowe dostarczenie komórek macierzystych do uszkodzonych obszarów<br />

poprzez promocje powstawania naczyń krwionośnych (angiogenezy).<br />

Gullotta L. V., Rodeo S. A.: Growth Factors for Rotator Cuff Repair. Czynniki wzrostu<br />

w procesie naprawy mięśni obręczy barkowej (stożka rotatorów). „Clinics in <strong>Sport</strong>s<br />

Medicine” <strong>2009</strong>, 28, 1, s. 13-23.<br />

Leczenie chirurgiczne urazu obręczy barkowej (mięśni rotatorów stożka) powoduje, że cztery<br />

połączenia przyczepów włóknistych i chrząstek nie są ponownie odtwarzane. Pomiędzy<br />

ścięgnem a kością tworzy się warstwa bliznowatej tkanki, co powoduje, że proces naprawczy<br />

kończy się niepowodzeniem. Czynniki wzrostu stanowią grupę cytokin, które pobudzają mi-<br />

„<strong>Sport</strong> <strong>Wyczynowy</strong>” <strong>2009</strong>, <strong>nr</strong> 3/531<br />

tozę, produkcję substancji pozakomórkowej, tworzenie nowych naczyń (neowaskularyzację),<br />

mutację komórek i ich różnicowanie.<br />

Wyniki badań naukowych zwracają uwagę na właściwości naprawy pourazowej mięśni<br />

obręczy barkowej. Badania na zwierzętach wykazały, że niektóre czynniki wzrostu wykazują<br />

zdolność zwiększania siły procesów naprawczych. Nie mniej jednak regeneracji tkanki<br />

prawidłowej towarzyszy nasilenie tworzenia się tkanki bliznowatej. Udział wielu czynników<br />

wzrostu może być konieczny w procesie prawidłowej regeneracji miejsca połączenia ścięgna<br />

z kością. Optymalny czas i rodzaj przenośnika dostarczającego czynników wzrostu pozostają<br />

do ustalenia.<br />

Terapia genetyczna czynnikami wzrostu dla naprawy rotatorów stożka pozostaje obiecującą<br />

metodą terapeutyczną; jednak optymalizacja efektów wymaga jeszcze dalszej pracy.<br />

Methoefer K., McAdams T. R., Scopp J. M., Mandelbaum B. R.: Emerging Options<br />

for Treatment of Articular Cortilage Injury in the Athlete. Nowe opcje leczenia uszkodzenia<br />

chrząstek stawowych u sportowców. „Clinics in <strong>Sport</strong>s Medicine” <strong>2009</strong>, 28, 1,<br />

s. 25-40.<br />

Ostatnio obserwuje się wzrost częstości uszkodzeń chrząstek stawowych u sportowców,<br />

najczęściej w sportach ekstremalnych. Brak samoistnego wyleczenia uszkodzeń powierzchni<br />

stawowych prowadzi do nasilenia bólów i zaburzeń funkcjonalnych, uniemożliwiających start<br />

w zawodach. Pozostawienie nie leczonych uszkodzeń chrząstek stawowych może prowadzić<br />

do przewlekłych zmian degeneracyjnych stawu i uniemożliwienia kontynuowania kariery<br />

sportowej (kalectwa sportowego). Naprawa chrząstki stawowej u sportowca wymaga skutecznej<br />

i trwałej wymiany (lub uzupełnienia) powierzchni stawowej, bardziej odpornej na<br />

obciążenia. Niektóre, ostatnio wprowadzone, techniki naprawy chrząstek stawowych okazały<br />

się na tyle skuteczne, że pozwalają na powrót do uprawiania sportów ekstremalnych. Dalszy<br />

postęp w leczeniu tego typu urazów można by wiązać z technikami inżynierii tkankowej,<br />

Kendoff D., Ciak M., Voos J., Pearle A. D.: Surgical Navigation in Knee Ligament<br />

Reconstruction. Chirurgiczne pilotowanie rekonstrukcji więzadeł stawu kolanowego.<br />

„Clinics in <strong>Sport</strong>s Medicine” <strong>2009</strong>, 28, 1, s. 41-50.<br />

Komputerowe pilotowanie w zabiegu rekonstrukcji więzadła krzyżowego przedniego (ACL)<br />

po raz pierwszy zastosowano w połowie lat 90. wieku XX. Początkowo miało służyć zwiększeniu<br />

dokładności i powtarzalności lokalizacji kanału naprawczego, później śródoperacyjnej<br />

ocenie pomiarów napięcia więzadeł kolana. Ostatnio coraz częściej komputerowe pilotowanie<br />

jest stosowane do pomiarów i oceny nachylenia (skośności) przeszczepu lub wizualizacji<br />

przesunięcia linii osiowej. W zabiegach rekonstrukcji więzadła krzyżowego tylnego (PCL)<br />

oraz przyśrodkowego (MCL) przeprowadzano pomiary izometryczne i zwiotczenia.<br />

W przyszłości pilotowanie komputerowe będzie obejmować rejestrację nieinwazyjnej techniki<br />

przed, śród i pooperacyjnych pomiarów. Artykuł stanowi przeglądu zastosowań i ograniczeń<br />

komputerowego pilotowania w zabiegach rekonstrukcji więzadeł stawu kolanowego na podstawie<br />

bieżącego piśmiennictwa.


188 Przegląd czasopism Clinics in <strong>Sport</strong>s Medicine<br />

189<br />

Murray M. M.: Current Status and Potential ACL Repair. Aktualny stan wiedzy i możliwości<br />

naprawy więzadła krzyżowego przedniego (ACL). „Clinics in <strong>Sport</strong>s Medicine”<br />

<strong>2009</strong>, 28, 1, s. 51-61.<br />

Do urazu rozerwania więzadła krzyżowego przedniego (ACL) dochodzi każdego roku<br />

u blisko 100 000 osób uprawiających sport.. Mimo leczenia często występuje pourazowe<br />

zapalenie kostno-stawowe (osteoartritis). Dlatego zarówno klinicyści jak i naukowcy dążą<br />

do poprawy wyników leczenia, jak też zapobieżeniu wtórnemu występowaniu zapalenia<br />

kości i stawów.<br />

Obecnie stosowana technika, polegająca na usunięciu rozerwanego ACL i zastosowaniu<br />

przeszczepu ścięgna wraz z komórkami macierzystymi, wynika z długo utrzymującej<br />

się, ale szeroko akceptowanej koncepcji, że ACL posiada ograniczone zdolności gojenia<br />

i regeneracji.<br />

Ostatnie prace wykazały, że niezależnie od aktywności biologicznej odpowiedzi po uszkodzeniu<br />

więzadła dwa jego końce nigdy nie zostaną całkowicie złączone. Badania wykazały,<br />

że po zasadniczej naprawie i po umieszczeniu prowizorycznego rusztowania w ścianie rany<br />

uszkodzonego ACL (pomost nad rozerwanymi fragmentami) zostaje zainicjowany proces<br />

gojenia. Ta technika nazywana „wzmocnieniem zasadniczej naprawy” posiada przewagę<br />

nad powszechnie stosowaną techniką rekonstrukcji ACL, pozwala bowiem na zachowanie<br />

kompleksu przyległych miejsc wraz z unerwieniem tych struktur i utrzymanie większość<br />

biomechanicznych i proprioceptywnych funkcji tych tkanek.<br />

Praca podsumowuje stan badań in vivo i in vitro w aspekcie spotęgowania procesów gojenia<br />

ACL przy użyciu biologicznych suplementów. Kolejne prace nad tym zagadnieniem mogą<br />

wykreować nowe podejście do skutecznego leczenia tego poważnego uszkodzenia.<br />

Cates W., Cavanaugh J.: Advances in Rehabilitation and Performance Testing. Postępy<br />

w rehabilitacji i ocenie prób sprawności. „Clinics in <strong>Sport</strong>s Medicine” <strong>2009</strong>, 28,<br />

1, s. 63-76.<br />

Wyspecjalizowane procedury testowania pozwalają na dokonywanie pomiarów poziomu<br />

czynnościowego układów organizmu zapewniając w ten sposób (kryteria wzrostu obciążeń)<br />

bezpieczny przebieg całego procesu rehabilitacji. Testowanie sprawności określa ilościowo<br />

wyłącznie fizyczną składową. Tymczasem sukces rehabilitacji jest równoznaczny z progresją<br />

sprawności czynnościowej.<br />

Procedury testowe obejmują pomiary podstawowe oraz próby czynnościowe uwzględniające<br />

specyfikę danego wysiłku sportowego. Przeprowadzane są zanim nastąpi powrót do udziału<br />

w zawodach. Testy kliniczne dostarczają informacji zarówno jakościowych, jak i ilościowych.<br />

Testy te nie tylko oceniają ilościowo fizjologiczną odpowiedź na zabiegi rehabilitacyjne, ale<br />

również pozwalają lekarzowi uzyskać indywidualną ocenę specyficznej aktywności sportowej.<br />

Pomiary siły, mocy, równowagi, wytrzymałości sercowo-naczyniowej, czynności ruchowej,<br />

przy rozumieniu specyfiki aktywności związanej z danym sportem są wartościowymi informacjami<br />

służącymi ocenie programów rehabilitacyjnych, a także zapobieganiu nawrotom<br />

urazów.<br />

Potter H. G., Black B. R., Chong Le Roy: New Techniques in Articular Cartilage<br />

Imaging. Nowe techniki obrazowania chrząstek stawowych. „Clinics in <strong>Sport</strong>s Medicine”<br />

<strong>2009</strong>, 28, 1, s. 77-94.<br />

Standaryzowane obrazowanie rezonansem magnetycznym (MRI) z sekwencją impulsów<br />

umożliwia dokładny, powtarzalny pomiar morfologii chrząstek stawowych. Trójwymiarowa<br />

(3D) modyfikacja umożliwia uzyskanie modelu powierzchni stawów, zaś pomiary grubości<br />

pozwalają ustalić charakterystykę powierzchni stawu. Ilościowe techniki MRI, takie jak<br />

mapowanie T2, T1 rho, i opóźniony gadolon – wzmożony MRI chrząstek (dGEMRIC),<br />

dostarczają w sposób nieinwazyjny informacji o chrząstce i biochemii naprawionej tkanki.<br />

Dyfuzyjne wyważone obrazowanie (DWI) i dyfuzyjne natężone obrazowanie (DTI) przynoszą<br />

informacje na temat miejscowych anizotropowych zmian w ultrastrukturze chrząstek.<br />

Dalsze badania naukowe dążą do ustalenia związku pomiędzy ilościowymi wynikami MRI<br />

a materialnymi właściwościami chrząstek i pozwolą przewidywać zdolność wykonywania<br />

czynności naturalnych i naprawionych tkanek. MRI dostarcza zasadniczych obiektywnych<br />

ocen procedur regenerujących chrząstki stawowe.<br />

Lovell M.: The Menagement of <strong>Sport</strong>s-Related Concussion: Current Status and<br />

Future Trends. Postępowanie we wstrząśnieniach mózgu występujących w sporcie:<br />

Stan aktualnej wiedzy i tendencje rozwoju. „Clinics in <strong>Sport</strong>s Medicine” <strong>2009</strong>, 28, 1,<br />

s. 95-111.<br />

Artykuł stanowi przegląd aktualnych procedur w postępowaniu z osobami, które doznały<br />

wstrząśnienia mózgu w związku z uprawianiem sportu. Zwrócono przy tym uwagę na zasady<br />

powrotu do kontynuowania treningów i udziału w zawodach. Przedstawiono zastosowania<br />

neuropsychologicznego testowania i innych metod diagnostycznych.<br />

Mishera A., Woodall J., Vieira A.: Treatment of Tendon and Muscle Using Pletelet-<br />

Rich-Plasma. Leczenie urazów ścięgien i mięśni przy użyciu osocza bogato-płytkowego.<br />

„Clinics in <strong>Sport</strong>s Medicine” <strong>2009</strong>, 28, 1, s. 113-125.<br />

Leczenie uszkodzeń ścięgien i mięśni, występujących dość powszechnie zarówno w grupie<br />

wyczynowców, jak i amatorów aktywności fizycznej, nieco się różni. Chorzy oddziałów<br />

medycyny sportowej wymagają lepszych i mniej inwazyjnych rozwiązań terapeutycznych<br />

dla wszystkich rodzajów uszkodzeń mięśniowo-szkieletowych. W tym kontekście zastosowanie<br />

osocza bogato-płytkowego (platelet-rich plasma PRP) może okazać się rozwiązaniem<br />

uniwersalnym. Osocze bogato-płytkowe jest frakcją pełnej krwi zawierającą zagęszczone<br />

czynniki wzrostu i białka. Cytokiny bezpośrednio goją tkanki dzięki działaniu auto- i parakrynnemu.<br />

W ostatnich latach można było zaobserwować na świecie gwałtowny wzrost<br />

badań dotyczących mechanizmu działania osocza bogato-płytkowego w uszkodzeniach<br />

ścięgien i mięśni. Stanowią one zapowiedź nowego kierunku leczenia uszkodzeń mięśni<br />

i ścięgien.<br />

W artykule wskazano wartość leczenia PRP w ostrych i przewlekłych zaburzeniach ścięgien<br />

i mięśni.


190 Przegląd czasopism Clinics in <strong>Sport</strong>s Medicine<br />

191<br />

Vaishnav S., Vagsness C. T.: New Techniques in Allograft Tissue Processing. Nowe<br />

techniki aloprzeszczepów w procedurach naprawczych tkanek. „Clinics in <strong>Sport</strong>s Medicine”<br />

<strong>2009</strong>, 28, 1, s.127-141.<br />

Z coraz większym zaufaniem do stosowania aloprzeszczepów tkankowych (w obrębie tego<br />

samego gatunku) w ortopedii naprawczej (rekonstrukcyjnej) i chirurgii urazów sportowych,<br />

odnoszą się zarówno chirurdzy, jak i pacjenci. Wszczepienie tkanek jest bezpieczne i stwarza<br />

możliwość pełnego ustąpienia choroby. Nowe zalecenia Agencji ds. Żywności i Leków (Food<br />

and Drug Administration) oraz ostatnio opublikowane raporty wskazują na zmniejszenie<br />

ryzyka przenoszenia infekcji w związku ze stosowaniem aloprzeszczepów. W dodatku banki<br />

tkanek stale doskonalą procedury standaryzacji aloprzeszczepów. Jednak dalsze badania kliniczne<br />

są niezbędne dla zapewnienia prawidłowej struktury tkanek. Artykuł stanowi przegląd<br />

bieżących regulacji tkankowych rządowych i pozarządowych oraz specyficznych procesów<br />

technicznych stosowanych w bankach tkanek.<br />

Van Tienen T. G., Honniken G., Baum P.: Meniscus Replacement Using Synthetic<br />

Materials. Wymiana łękotek stawowych z zastosowaniem tworzyw syntetycznych. „Clinics<br />

in <strong>Sport</strong>s Medicine” <strong>2009</strong>, 28, 1, s. 143-156.<br />

Łękotki (menisci) stawowe odgrywają ważną rolę w przenoszeniu obciążeń, amortyzacji,<br />

stabilizacji i rozproszeniu energii w stawie kolanowym. Utrata łękotki prowadzi do<br />

degeneracji stawu i zapalenia kostno-stawowego (osteoarthritis). Lepsze poznanie zmian<br />

degeneracyjnych, które występują po chirurgicznym usunięciu łękotki, każe zastanowić się,<br />

czy jest rzeczą korzystną pozostawienie tak dużo łękotki, jak to jest możliwe. Nie zawsze<br />

jednak całkowite uszkodzenie łękotki może być leczone poprzez częściową resekcję lub jej<br />

naprawę, niekiedy całkowite usunięcie łękotki staje się nieuniknione. W tych przypadkach<br />

zastąpienie usuniętej łękotki przez implant pozwoli na uniknięcie zmian degeneracyjnych<br />

chrząstki stawowej. W badaniach eksperymentalnych i klinicznych stosowano różnego rodzaju<br />

zamienniki łękotek: aloprzeszczepy, kolagenowe, syntetyczne rusztowania, rusztowania<br />

podlegające biodegradacji.<br />

Przegląd badań naukowych na temat substytucji łękotek wskazuje, że koncentrują się na<br />

problemie biologicznej inżynierii tkankowej z zastosowaniem lub bez komórek macierzystych.<br />

Moffat K. L., Wang I-N. E., Rodeo S. A., Lu H. H.: Orthopedic Interface Tissue Engineering<br />

for the Biological Fixation of Soft Tisssue Grafts. Ortopedyczne połączenia<br />

inżynierii tkankowej w celu umocowania biologicznych przeszczepów tkanek miękkich.<br />

„Clinics in <strong>Sport</strong>s Medicine” <strong>2009</strong>, 28, 1, s. 157-176.<br />

Inżynieria tkankowa stanowi nową strategię w ortopedii i medycynie sportowej. W zabiegach<br />

mających na celu regenerację połączeń tkanek podstawowe znaczenie ma umocowanie<br />

przeszczepów tkanek miękkich,. Wiele więzadeł i ścięgien, których bezpośredni przyczep<br />

znajduje się w podchrząstkowej części kości, posiada złożone połączenie. Składa się ono<br />

z kilku oddzielnych, ciągłych obszarów tkanek miękkich, jak: niezwapniała chrząstka włóknista,<br />

zwapniała chrząstka włóknista i kość. Regeneracja tego wielotkankowego połączenia<br />

ma zasadnicze znaczenie dla integracji czynnościowej przeszczepu i wyników leczenia.<br />

Artykuł koncentruje się na ukazaniu zależności pomiędzy strukturą a czynnością tych połączeń<br />

i mechanizmie ich regeneracji. Ukazuje też strategię biologicznego naśladownictwa zastosowanego<br />

do projektu rozwarstwionego rusztowania połączeń tkankowych i wielotkankowej<br />

regeneracji. Dyskutowane są również potencjalne wyzwania i przyszłościowe kierunki tej<br />

powstającej specjalności. Można sądzić, że rozwój inżynierii połączeń tkankowych doprowadzi<br />

do powstania nowej generacji urządzeń integrujących umocowania tkanek miękkich<br />

w procesie naprawczym.<br />

Krzysztof Chrostowski


192 Kolejny kwartał prac sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, <strong>Sport</strong>u i Turystyki<br />

193<br />

o sporcie<br />

W parlamencie<br />

Poniższe omówienie dotyczy wyboru prac i przebiegu posiedzeń Komisji Kultury Fizycznej,<br />

<strong>Sport</strong>u i Turystyki w okresie trzeciego kwartału br.<br />

Kolejny kwartał prac<br />

sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, <strong>Sport</strong>u i Turystyki<br />

W dniu 1 lipca <strong>2009</strong> r. br. Komisja zapoznała się z nową formułą prawną funkcjonowania<br />

Centralnego Ośrodka <strong>Sport</strong>u, którą przedstawił sekretarz stanu w Ministerstwie<br />

<strong>Sport</strong>u i Turystyki Adam Giersz, stwierdzając, że przebieg oraz szybkość<br />

prac nad przekształceniem Centralnego Ośrodka <strong>Sport</strong>u są zdeterminowane w głównej<br />

mierze stanem prac nad rządowym projektem ustawy o finansach publicznych. W związku<br />

z powyższym nie sposób przewidzieć jeszcze ostatecznego kształtu projektu, ani<br />

też ocenić zmian, jakie zaproponowano do jego poszczególnych przepisów w wersji<br />

z października 2008 r. Niezależnie od stanu prac legislacyjnych w Ministerstwie <strong>Sport</strong>u<br />

i Turystyki oraz <strong>Centralny</strong>m Ośrodku <strong>Sport</strong>u trwają równolegle prace koncepcyjne<br />

związane z przekształceniami COS oraz określeniem wizji jego funkcjonowania w przyszłości.<br />

Zarządzeniem Nr 25 ministra sportu i turystyki z dnia 27 maja <strong>2009</strong> r. został<br />

powołany przy ministrze specjalny Zespół, do którego zadań należy m. in. sporządzenie<br />

harmonogramu czynności likwidacyjnych COS, wypracowanie optymalnego sposobu<br />

finansowania, wypracowanie efektywnego modelu zarządzania z uwzględnieniem nowej<br />

formuły organizacyjno-prawnej. Termin zakończenia prac Zespołu przewidywany<br />

jest na październik <strong>2009</strong> r. <strong>Centralny</strong> <strong>Ośrodek</strong> <strong>Sport</strong>u podejmuje równolegle czynności<br />

związane z wdrożeniem zaleceń wynikających z analizy funkcjonowania Centralnego<br />

Ośrodka <strong>Sport</strong>u sporządzonej w listopadzie 2008 r. przez firmę Deloitte. Zmodyfikowana<br />

została między innymi struktura organizacyjna COS, co pozwoli na zwiększenie jego<br />

efektywności i usprawni funkcjonowanie w przyszłości. Zdaniem A. Giersza dokonanie<br />

ostatecznych rozstrzygnięć odnośnie do określenia docelowej formy organizacyjnoprawnej<br />

Centralnego Ośrodka <strong>Sport</strong>u jest w chwili obecnej niemożliwe.<br />

Na kolejnym lipcowym posiedzeniu Komisja zapoznała się z rozwiązaniami podatkowymi<br />

w obszarze sportu, aktualnym stanem prawnym i perspektywami zmian<br />

„<strong>Sport</strong> <strong>Wyczynowy</strong>” <strong>2009</strong>, <strong>nr</strong> 3/531<br />

(PIT, CIT, VAT, akcyza). Finansowanie zadań z zakresu kultury fizycznej i sportu<br />

na szczeblu instytucji centralnych i samorządu terytorialnego regulowane jest przez<br />

szereg aktów prawnych, m.in. ustawę o finansach publicznych, ustawę o działalności<br />

pożytku publicznego i o wolontariacie, ustawy samorządowe, ustawę o sporcie<br />

kwalifikowanym, ustawę o kulturze fizycznej. Minister A. Giersz omówił rozwiązania<br />

podatkowe zawarte w:<br />

— ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych,<br />

— ustawie o podatku od towarów i usług,<br />

— ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych,<br />

— ustawie o podatku od czynności cywilnoprawnych,<br />

— ustawie o podatkach i opłatach lokalnych.<br />

W toku dyskusji posłowie pytali o rozwiązania podatkowe obowiązujące w innych<br />

krajach, zwłaszcza w państwach Unii Europejskiej oraz o aktualny stan aktów prawnych<br />

obowiązujących w naszym kraju, a regulujących opłaty za wieczyste użytkowanie<br />

terenów, na których znajdują się obiekty sportowe. Wnioskowali do ministra sportu<br />

i turystyki o umieszczenie w nowo przygotowywanej „Ustawie o sporcie” przepisów<br />

regulujących rozwiązania podatkowe dotyczące kultury fizycznej i sportu. Przyjmując<br />

informacje na ten temat Komisja podjęła decyzję o monitorowaniu rozwiązań podatkowych<br />

w zakresie sportu.<br />

Uczestniczący w posiedzeniu Komisji prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej<br />

Grzegorz Lato przedstawił informację o zasadach i trybie wydawania licencji<br />

uprawniających do uczestnictwa w rozgrywkach eskstraklasy oraz I ligi w sezonie<br />

<strong>2009</strong>/2010, tak aby jego informacje i wyjaśnienia nie naruszały podjętych przez PZPN<br />

zobowiązań do zachowania poufności oraz praw i interesów osób trzecich i samego<br />

PZPN. Zaznaczył także, że dokumentacje licencyjne stanowią dokumenty wewnętrzne<br />

prywatnego stowarzyszenia, jakim jest PZPN, i z tego względu nie mogą zostać przedstawione<br />

Komisji. Ponadto część dokumentacji znajduje się w gestii organów państwa,<br />

które prowadzą postępowania w sprawie udzielania licencji. W bardzo ożywionej,<br />

a miejscami emocjonującej, dyskusji posłowie podnosili kwestie dotyczące terminów<br />

rozpoczynania rozgrywek ekstraklasy i I ligi oraz umów sponsoringu klubów. Posłowie<br />

pytali, czy wszystkie prawa licencyjne są jednakowe dla wszystkich klubów oraz jakie<br />

są poręczenia środków finansowych gwarantowanych prze Ekstraklasę S.A.<br />

Sekretarz stanu w Ministerstwie <strong>Sport</strong>u i Turystyki Adam Giersz, podkreślił, że<br />

zgodnie z zasadami demokracji obowiązującymi w naszym kraju związki sportowe mają<br />

pełną autonomię działalności i żadne zapisy prawne nie mogą jej ograniczać. Minister<br />

sportu i turystyki nie może ingerować w takie wewnętrzne sprawy Polskiego Związku<br />

Piłki Nożnej, jak określenie składu oraz terminu rozpoczęcia rozgrywek.<br />

Wobec bardzo dużej liczby zapytań poselskich i braku czasu na odpowiedzi na nie,<br />

postanowuiono, że na jednym z najbliższych posiedzeń Komisja Kultury Fizycznej<br />

i <strong>Sport</strong>u powróci do omawiania tej tematyki.<br />

Na posiedzeniu w dniu 14 lipca Komisja przeanalizowała rządowy projekt ustawy<br />

o zmianie ustawy budżetowej państwa na <strong>2009</strong> r. Adam Giersz wskazał, że w ustawie<br />

budżetowej na rok <strong>2009</strong> na realizację zadań Ministerstwa <strong>Sport</strong>u i Turystyki ujęto środki<br />

finansowe w części 25 – Kultura fizyczna i sport, w wysokości 312 030 tys. zł oraz


194 W parlamencie o sporcie<br />

Kolejny kwartał prac sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, <strong>Sport</strong>u i Turystyki 195<br />

w części 40 – Turystyka, w wysokości 49 275 tys. zł. Zgodnie z ustaleniami podjętymi<br />

na posiedzeniu Rady Ministrów w dniu 27 stycznia br. minister finansów poinformował<br />

o konieczności wygenerowania oszczędności w tych wydatkach w wysokości 10%<br />

kwoty ujętej w ustawie budżetowej, tj. ogółem dla obu części – 36 131 tys. zł. W części<br />

25 – Kultura fizyczna i sport ograniczono wydatki o kwotę 31 203 tys. zł do łącznej<br />

wysokości 280 827 tys. zł, natomiast w części 40 – Turystyka o kwotę 4 928 tys. zł<br />

do łącznej wysokości 44 347 tys. zł. W związku z potrzebą zgłoszenia dodatkowych<br />

oszczędności wydatków w częściach, których dysponentem jest minister sportu i turystyki,<br />

na podstawie stanu realizacji zadań w <strong>2009</strong> r. ze środków obu części budżetowych<br />

minister sportu i turystyki zgłosił propozycję wprowadzenia dodatkowych oszczędności<br />

na łączną kwotę 10 839 tys zł: Kultura fizyczna i sport na kwotę 10 529 tys. zł, a w części<br />

40 – Turystyka na kwotę 310 tys. zł. Wysokość dodatkowych oszczędności stanowi<br />

łącznie dla obu wyżej wymienionych części budżetowych 3% planu wydatków ujętych<br />

w ustawie budżetowej na <strong>2009</strong> r. Z uwagi na zaawansowany stan realizacji wydatków<br />

budżetowych w części 40 – Turystyka dodatkowe oszczędności w zakresie turystyki<br />

wprowadzono jedynie do wysokości 0,6% w stosunku do ustawy budżetowej, natomiast<br />

w części 25 – Kultura fizyczna i sport – 3,4%.<br />

W projekcie planu wydatków po planowanej zmianie ustawy budżetowej na <strong>2009</strong> r.<br />

ujęte zostaną następujące środki finansowe na realizację zadań Ministerstwa <strong>Sport</strong>u i Turystyki<br />

w części 25 – Kultura fizyczna i sport, w wysokości 270 298 tys. zł, a w części<br />

40 – Turystyka, w wysokości 44 037 tys. zł.<br />

W części 25 – Kultura fizyczna i sport zmniejszeniem nie zostały objęte zadania:<br />

realizacja programu wieloletniego „Przygotowanie i wykonanie przedsięwzięć EURO<br />

2012”, kontynuacja budowy i rozbudowy kompleksów sportowych w ramach Programu<br />

„Moje Boisko – Orlik 2012”, program walki z dopingiem w sporcie – realizacja zwiększonej<br />

liczby badań kontrolnych, zalecanych przez Światową Agencję Antydopingową,<br />

a także utrzymanie akredytacji przez WADA Zakładu Badań Antydopingowych Instytutu<br />

<strong>Sport</strong>u.<br />

Po dyskusji Komisja pozytywnie zaopiniowała rządowy projekt ustawy o zmianie<br />

ustawy budżetowej państwa na rok <strong>2009</strong>.<br />

Po przerwie wakacyjnej Komisja zapoznała się z raportem Najwyższej Izby Kontroli<br />

z kontroli równoległej „Przygotowanie Polski i Ukrainy do organizacji Finałowego<br />

Turnieju Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej UEFA EURO 2012”. Raport przedstawił<br />

dyrektor Departamentu Nauki, Oświaty i Dziedzictwa Narodowego NIK – Grzegorz<br />

Buczyński, który wskazał, że celem kontroli była ocena realizacji, koordynacji, nadzorowania<br />

i finansowania zadań związanych z przygotowaniem Polski i Ukrainy do<br />

organizacji EURO 2012, realizowanych przez właściwe organy administracji publicznej<br />

oraz inne jednostki działające na zlecenie tych organów, w tym w szczególności: działań<br />

organizacyjnych podjętych przez Radę Ministrów i właściwych ministrów oraz miast-gospodarzy<br />

EURO 2012, budowy lub modernizacji stadionów oraz infrastruktury lotniczej,<br />

drogowej, kolejowej, hotelowej i komunikacji w miastach-gospodarzach EURO 2012<br />

oraz opracowanie projektów dotyczących bezpieczeństwa i porządku publicznego oraz<br />

zabezpieczenia medycznego, a także promocji Polski i Ukrainy oraz miast gospodarzy<br />

EURO 2012.<br />

Do najważniejszych wyznaczników ogólnej oceny skontrolowanej działalności w kontroli<br />

równoległej zaliczono m.in.: tworzenie warunków umożliwiających organizację<br />

EURO 2012, opracowanie odpowiednich przepisów prawnych i właściwych programów<br />

oraz zapewnienie środków finansowych na zadania związane z przygotowaniami obu<br />

krajów oraz zapewnienie właściwego monitorowania i nadzoru nad realizacją zadań<br />

związanych z EURO 2012.<br />

Do najważniejszych nieprawidłowości zaliczono nieustanowienie przez Radę Ministrów<br />

całościowego programu przygotowań do EURO 2012, obejmującego wszystkie<br />

obszary przygotowań wynikające z oferty Polski i Ukrainy oraz umowy organizacyjnej<br />

w sprawie EURO 2012 oraz koszty i źródła ich pokrycia. Stwierdzono również brak<br />

uzgodnionych planów wykorzystania budowanych stadionów w Warszawie i Gdańsku<br />

po zakończeniu Mistrzostw Europy w 2012 roku. Wiąże się to z problemem zapewnienia<br />

pokrycia kosztów utrzymania tych obiektów po zakończeniu imprezy. W sumie NIK pozytywnie<br />

oceniła realizację zadań związanych z przygotowaniami Polski do organizacji<br />

EURO 2012 pomimo stwierdzonych nieprawidłowości.<br />

Ustosunkowując się do raportu NIK minister sportu i turystyki – Mirosław Drzewiecki<br />

podkreślił, że w skontrolowanym okresie w Polsce przyjęte zostały podstawowe<br />

akty prawne oraz system informowania Sejmu RP, Rządu RP oraz UEFA w sprawie<br />

zaawansowania przygotowań. W toku dyskusji posłowie pytali o działalność systemu<br />

sprawozdawczości z wykonywania zadań dotyczących EURO 2012 oraz o sposób funkcjonowania<br />

Komitetu Organizacyjnego Mistrzostw Europy. Wskazywali na konieczność<br />

dalszej analizy aktów prawnych związanych z przygotowaniami Polski do EURO 2012<br />

oraz weryfikacji programów dotyczących rozbudowy infrastruktury lotniskowej, kolejowej,<br />

drogowej i hotelowej przygotowywanej w Polsce. Komisja przyjęła informację<br />

na powyższy temat.<br />

Na posiedzeniu 9 września Komisja dyskutowała nad projektem ustawy o sporcie<br />

przygotowanym przez Ministerstwo <strong>Sport</strong>u i Turystyki.<br />

Krzysztof Majer


196 Partyzanci lekkoatletyki<br />

197<br />

S<br />

„<strong>Sport</strong> <strong>Wyczynowy</strong>” <strong>2009</strong>, <strong>nr</strong> 3/531<br />

port i okolice<br />

Partyzanci lekkoatletyki<br />

„Olimpijczycy, atleci, zdobywcy światowych rekordów…<br />

zwycięzcy dziesięciobojów, szybkobiegacze u mety…”<br />

Bardzo późnym wieczorem 22.08. wracałem z Berlina do Zielonej Góry, jadąc piękną<br />

autostradą Berlin-Warszawa. Przyszedł mi na pamięć wiersz Władysława Broniewskiego,<br />

z którego pochodzi motto. Choć pisany był przed 75 laty i jego treść, na szczęście, nie<br />

ma związku z czasem, w którym żyjemy, to jednak wiąże się miejscem rozgrywania<br />

tegorocznych Mistrzostw Świata w lekkoatletyce. To przecież na tym samym stadionie,<br />

bardzo teraz powiększonym i przebudowanym, pewien pan z wąsikiem nie chciał podać<br />

ręki J. Owensowi. Dobrze, że to odeszło w przeszłość i nawet granicy w Świecku już nie<br />

ma. Właśnie w Świecku, gdy zjechałem z autostrady, wróciła do głowy współczesność<br />

sportu i lekkoatletyki.<br />

Od początku moich zainteresowań sportem jestem przysięgłym „partyzantem” (od<br />

parte – strona, a więc stronnikiem) lekkoatletyki. Uważam się też za ucznia Jana Mulaka,<br />

a on wbijał mi do głowy paradygmat: lekkoatletyka jest sportem indywidualnym,<br />

uprawianym zespołowo, a więc najbardziej odpowiada polskiemu charakterowi<br />

narodowemu.<br />

W sierpniu <strong>2009</strong> roku wszyscy partyzanci lekkoatletyki mieli chwile prawdziwej<br />

satysfakcji. Polscy lekkoatleci swoimi wynikami i postawą wręcz zmusili media do<br />

zwrócenia na siebie uwagi. Dostąpili też zaszczytu spożycia wykwintnego śniadania<br />

z premierem i zostali odznaczeni przez prezydenta Rzeczypospolitej.<br />

Co do tego, że lekkoatletyka jest królową sportu, jej partyzanci nigdy nie mieli żadnej<br />

wątpliwości. Czy to jest jednak mniemanie powszechne? Polskie przysłowie mówi:<br />

„Łaska pańska na pstrym koniu jeździ”. Budowany w Warszawie Stadion Narodowy,<br />

mający być istnym cackiem architektonicznym, nie będzie miał bieżni i innych urządzeń<br />

lekkoatletycznych.<br />

Oznacza to, że lekkoatletyka nie przystaje do nowoczesności, nie stanowi (chyba<br />

że w wymiarze najwyższym, właśnie jak mistrzostwa świata czy Złota Liga) takiego<br />

widowiska, jakie dostarcza (gawiedzi, excusez le mot) piłka nożna. Dlatego spychana<br />

jest na peryferie sportu. W Warszawie nie zanosi się, aby ten zwyczaj się odmienił.<br />

Z lekkoatletyki nie da się zrobić rozgrywek ligowych, które znajdą sponsorów, i ich<br />

oglądanie zakupi np. koncern ITI. Czego nie ma w TV, nie istnieje. Więc też lekkoatletyka<br />

uprawia coraz mniej młodych partyzantów. Niewielkie to pocieszenie, że problem<br />

dotyczy też wielu innych krajów europejskich. Anglikom, Francuzom, a nawet Norwegom<br />

i Duńczykom, bardzo ciemnieje skóra, gdy uprawiają biegi lekkoatletyczne. Dobrze to<br />

było widać na stadionie olimpijskim w Berlinie.<br />

Staram się spojrzeć na wydarzenie w Berlinie chłodno i „strategicznie”, „po mulakowsku”.<br />

Przed Mistrzostwami moje prywatne szacunki wskazywały na 7-8 szans finałowych,<br />

z tego 5 medali. Były one bardziej optymistyczne niż przewidywania kierownictwa PZLA.<br />

Rzeczywistość przerosła oczekiwania nas wszystkich. Po raz pierwszy od wielu lat nasi<br />

czołowi zawodnicy osiągnęli najwyższą sprawność w głównych zawodach! Warto, sądzę,<br />

byłoby dokonać głębszej analizy tego sukcesu. Nie szukać błędów, wskazać nasze<br />

silne strony i wysnuć uogólniające wnioski, tak w przedmiocie metodyki treningu,<br />

jak i organizacji przygotowań. Przecież to od lekkoatletyki biorą początek prawie<br />

wszystkie metody treningu we współczesnym sporcie. Sukcesy lekkoatletów w Berlinie<br />

mogą stać się początkiem odwracania złych tendencji i także wpłynąć pozytywnie<br />

na szkolenie w innych dyscyplinach. Lekkoatletyka przecież zawsze była w czołówce<br />

intelektualnej sportu. Noblesse oblige...<br />

Nasi wybitni zawodnicy to głównie przedstawiciele konkurencji technicznych. A lekkoatletyka<br />

to przede wszystkim biegi, które są wstępem do sportu i podstawą usportowienia.<br />

To bardzo dobrze, że jest dużo uczestników maratonów, półmaratonów i innych<br />

biegów. Ale nie przekłada się to na poziom wyników uzyskiwanych na bieżni.<br />

Gdy rozmawiałem o problemach biegów z przyjacielem, trenerem lekkoatletyki, ten<br />

zauważył ze smutkiem – trudno teraz znaleźć masochistę (?!), który podejmie treningi<br />

biegów średnio- i długodystansowych, a także zechce się ścigać z biegaczami Kenii i Etiopii.<br />

Oto głównym problem polskiej lekkoatletyki, problem strategiczny. Przypomnę,<br />

że rekord Polski w biegu na 5000 m należy do Bronisława Malinowskiego i liczy sobie<br />

już ponad 30 lat! Niechęć do biegania to także niechęć do sportu w ogóle.<br />

Na moim osiedlu wybudowano niedawno piękny obiekt, „orlikowski”. Dwa boiska<br />

tartanowe do gier, bieżnie lekkoatletyczne ze skocznią... W ciągu wiosny, lata i początku<br />

jesieni zauważyłem tam tylko jedną lekcję lekkoatletyczną! A gimnazjum i liceum<br />

w pobliżu, o 50 metrów. Lekcja była w dodatku bardzo uboga, jeżeli chodzi o zasób<br />

stosowanych ćwiczeń. Gdzie się podziały te nasze polskie roztruchtania, zabawy biegowe<br />

małe i duże, pędzle płotkowe, „szelestówki” i „drużbiakówki”? To także wielki problem<br />

lekkoatletyki, tej na wstępnym i młodzieżowym etapie uprawiania. Może właśnie ubóstwo<br />

środków treningowych, bylejakość ćwiczeń, odpychają od królowej sportu i nie<br />

przysparzają jej partyzantów?<br />

Myśląc o przyszłych sukcesach naszych lekkoatletów, musimy znaleźć sposoby na<br />

rozbieganie dzieci i młodzieży, na „ulekkoatletycznienie”. Wiem z własnego doświadczenia<br />

trenerskiego o problemach rozbiegania i wspomnianego „ulekkoatletycznienia”.<br />

Przecież od wielu lat nie robię nic innego, tylko uczę biegania pływaków.<br />

Myślę, że koledzy-lekkoatleci znajdą, a nawet muszą znaleźć, inne, lepsze i skuteczniejsze<br />

sposoby rozbiegania niż te z pięcioboju.<br />

A <strong>Ośrodek</strong> Przygotowań Olimpijskich w Spale proponuję nazwać imieniem<br />

Jana Mulaka.


198 Pracusie i cwaniacy<br />

199<br />

Barbarzyńca w pałacu<br />

nauki<br />

„<strong>Sport</strong> <strong>Wyczynowy</strong>” <strong>2009</strong>, <strong>nr</strong> 3/531<br />

Pracusie i cwaniacy<br />

„Bo więcej waży jedna celna strofa<br />

niż ciężar wielu pracowitych stronic”.<br />

Czesław Miłosz<br />

Praca pozornie kojarzy nam się jednoznacznie pozytywnie. Człowiek pracowity jest<br />

kimś godnym szacunku i naśladowania. Nie tak dawno właśnie muskularny i zlany potem<br />

robotnik był przedstawicielem klasy przodującej i stanowił symbol potęgi robotniczochłopskiego<br />

państwa. Wystarczy jeszcze dziś przespacerować się po warszawskiej MDM<br />

i uważnie pooglądać fasady budynków – jakie zdobią je rzeźby. Inteligencja, która przy<br />

pracy potem nie spływała, była zaś podejrzana. W oficjalnej ideologii w ogóle nie miała<br />

– jak robotnicy czy chłopi – statusu klasy społecznej; była jedynie warstwą.<br />

Mówiło się jednak niekiedy o kawale porządnej, solidnej, nikomu do niczego niepotrzebnej<br />

pracy. To powiedzenie rodziło zaś cień wątpliwości co do jednoznacznej oceny<br />

pracy samej w sobie. Znacznie dosadniej, już bez owijania w bawełnę, sens owego powiedzenia<br />

oddawało szeroko krążące w społeczeństwie rosyjskie porzekadło, że „duraka<br />

rabota lubit, a durak rabotu”; w tym przypadku pracę kojarzono z durniem! A wyszło<br />

owo porzekadło – dodajmy – z „ojczyzny proletariatu”! Było odzwierciedleniem tkwiącego<br />

gdzieś u podstaw naszej świadomości przeświadczenia, że praca, zwłaszcza fizyczna,<br />

jest przekleństwem „gorszych”, zaś możliwość próżnowania – przywilejem „lepszych”.<br />

Tak śpiewał o tym śmieciarz Doolittle, ojciec Elizy z „My Fair Lady”:<br />

Pan Bozia dał nam ręce jak z żelaza,<br />

by każdy z nas mógł nimi robić coś<br />

Pan Bozia dał nam ręce jak z żelaza,<br />

lecz starczy jeden szczęścia łut,<br />

jeden mały szczęścia łut,<br />

by pracował za nas inny ktoś!<br />

Również nasi Skaldowie śpiewali: „nie mam chęci do roboty, będę dyrektorem”,<br />

a bracia Golcowie – „to nieprawda, że w człowieku robotnicza płynie krew”. Były to<br />

jednak zaledwie drobne, w istocie niedostrzegalne rysy na kulcie pracy. Tacy, którzy<br />

radzili sobie nie spływając fizycznie potem, byli zaś podejrzani. Łatwo było im przylepić<br />

etykietkę np. „krwiopijcy”, a to mogło już być groźne. Do dziś słowo „cwaniak” do<br />

chwalebnych określeń bynajmniej nie należy. A właściwie – przepraszam! – dlaczego?<br />

Zaglądnijmy do „Słownika języka polskiego”. Pod hasłem „cwaniak” znajdujemy tam<br />

następujący opis:<br />

cwaniak (...) posp. «człowiek przebiegły, chytry, radzący sobie<br />

w każdej sytuacji, nawet czyimś kosztem; spryciarz»<br />

Hm... Przebiegłość i chytrość polega na trafnym przewidywaniu rozwoju sytuacji<br />

i przygotowywaniu się do niej zawczasu tak, aby odnieść jak największe korzyści. W radzeniu<br />

sobie w każdej sytuacji też nic złego nie ma. Naganne jest, co prawda, jeśli czyni<br />

się to czyimś kosztem. Ale w definicji sformułowanie to zostało poprzedzone słowem<br />

„nawet”. Czyli – cwaniak nie musi bynajmniej wykorzystywać innych! A gdyby usunąć<br />

słowa „nawet czyimś kosztem”, to byłaby ona przecież jak najbardziej dodatnia!<br />

Cwaniak wzbudza zawiść, bo dążąc do swoich celów – ba, niekiedy je nawet osiągając!<br />

– nie poci się. W swoim środowisku sprawia więc wrażenie, że nie pracuje. Ot,<br />

próżniak! W rzeczywistości nierzadko pracuje ciężej od innych, tylko innymi komórkami.<br />

Nie tymi wolno- czy szybko kurczliwymi, ale tymi szarymi. Niestety, pracy tej nie<br />

dostrzegają nawet te osoby, które powinny to widzieć wyraźnie. Czasami prowadzi to<br />

do zabawnych sytuacji. Na przełomie XIX i XX wieku amerykański uczony Thorstein<br />

Veblen napisał dzieło pt. „The leisured 1 class”. Mianem tym określił te klasy, które nie<br />

pracowały na swoje utrzymanie, głównie kler i arystokrację. To, że ich przedstawiciele<br />

nie musieli osobiście orać, siać i młócić zboża, nie oznaczało bynajmniej, że próżnowali:<br />

głównie oni stworzyli wszak naukę, sztukę, filozofię i parę innych podobnych<br />

drobiazgów.<br />

W polskim przekładzie dzieło to nosi tytuł... „Teoria klasy próżniaczej”! 2 Nawet<br />

z perspektywy czasu tłumacz nie dostrzegł, że praca inna niż ręczna jest też wykorzystywaniem<br />

czasu, a nie próżnowaniem, czyli marnowaniem tegoż. Niemniej w polskiej<br />

socjologii owo koślawe od urodzenia pojęcie „klasa próżniacza” żyje i ma się dobrze.<br />

W rezultacie mamy do czynienia z pewnym przedziwnym rozwarstwieniem. Gdy<br />

idzie o deklaracje, pracę cenimy i oceniamy wysoko. Ale w głębi duszy myślimy po<br />

cichutku, że owa praca nie jest bynajmniej najbardziej wydajnym sposobem na życie.<br />

Bezlitosnym sprawdzianem każdej teorii jest życie, a tu jak na dłoni widać, że najlepiej<br />

mają się nie pracusie, lecz cwaniacy.<br />

Niestety, w naszym słowniku nie ma niezwykle ważnego rozróżnienia spryciarzy,<br />

którzy radzą sobie nie czyniąc krzywdy innym – ba, nierzadko holując ich za sobą! 3 –<br />

1Angielskie słowo „leisure” oznacza wolny czas, wypoczynek, brak pośpiechu; próżnować – to<br />

po angielsku „to loaf”.<br />

2Aczkolwiek trzeba dodać, że tłumaczenie owo powstało w czasach, gdy przewodnią siłą narodu<br />

była śp. Polska Zjednoczona Partia Robotnicza, która nie kochała wszak ani kleru, ani arystokracji.<br />

3A ponieważ, jak niegdyś powiedział Mark Twain, każdy dobry uczynek powinien zostać ukarany,<br />

więc na ogół słono za to płacą!


200 Barbarzyńca w pałacu nauki<br />

Pracusie i cwaniacy<br />

201<br />

oraz takich, którzy bez mrugnięcia okiem „kasują” przyjaciół po wykorzystaniu niczym<br />

tramwajowy bilet. Obie te kategorie określa się tym samym słowem: cwaniak.<br />

Na zajmowanie się tymi drugimi szkoda czasu, zajmijmy się jedynie tymi pierwszymi<br />

i przejdźmy na teren nauki. Ponieważ Barbarzyńcy nie mają zwyczaju owijać w bawełnę<br />

swoich myśli, więc otwarcie oświadczam: Głoszę chwałę uczciwych, naukowych<br />

cwaniaków! Bo pracować na zasadzie tępego heblowania drewnianej nauki może każdy.<br />

Poci się przy tym, co wyraźnie widać, słychać i czuć. Z czasem dochodzi więc do<br />

akademickich godności, bo przecież „solidnie sobie na nie zapracował”! Solidnie nie<br />

zawsze znaczy jednak „rozsądnie”. O tym właśnie mówi przytoczony w motcie fragment<br />

„Traktatu poetyckiego” Czesława Miłosza. Naukowa „księgowość”, tkwiąca w sążnistych<br />

tabelkach, średnich statystycznych i odchyleniach standardowych nie posuwa nauki ani<br />

o milimetr do przodu. Natomiast zapisane na skrawku karteczki równanie „E = mc 2 ”<br />

powoduje przełom w postrzeganiu świata! To jest właśnie owa „celna strofa” z wiersza<br />

Miłosza.<br />

Niestety, iście proletariacki kult pracy fizycznej w nauce obowiązuje nadal, nawet<br />

w dydaktyce. Najlepsza praca magisterska, jaką kiedykolwiek miałem przyjemność<br />

prowadzić, liczyła sobie 18 stron (razem z piśmiennictwem!). Było to dawno, bo dziś<br />

jej Autorka nie zostałaby dopuszczona do egzaminu promocyjnego, gdyż praca owa nie<br />

spełniałaby obowiązujących aktualnie... norm objętości. Obecnie kandydat na licencjata<br />

musi napisać co najmniej 70, a na magistra – co najmniej 90 stron.<br />

Wróćmy jednak do nauki i do zasady, że najbardziej bezlitosnym sprawdzianem<br />

teorii jest praktyka. Prac naukowych mamy mnóstwo, boć przecie obowiązuje w naszym<br />

środowisku zasada „publish or perish”. Na całym świecie uczeni pracowicie<br />

piszą więc i publikują. Problem w tym, że na pierwszy rzut oka nie sposób ocenić, co<br />

z tego jest ziarnem, a co plewami. Jak niegdyś powiedział Hugo Steinhaus, „dzięki<br />

rozpowszechnieniu oświaty można dziś czytać, pisać i publikować, nie przestając być<br />

analfabetą.” Innymi słowy, jeśli ktoś pisze i publikuje, nie oznacza to bynajmniej, że<br />

jest erudytą. Świadczy o tym właśnie praktyka. W dziedzinie antropomotoryki, mimo<br />

wielu ton naukowych publikacji, jakie powstały na całym świecie, nasza wiedza niewiele<br />

posunęła się naprzód od czasów Nikołaja Bernsztejna. Ba, jeszcze dziś wiele<br />

NOWEGO moglibyśmy dla siebie ODKRYĆ uważnie czytając Jego pozornie zakurzone<br />

dzieła! Niestety, polska antropomotoryka ma na to szans coraz mniej. Młode pokolenie<br />

uczonych znakomicie włada angielskim, ale nie potrafi czytać tekstów pisanych<br />

grażdanką. Na ponury skandal zakrawa zaś to, że ANI JEDNO dzieło Bernsztejna nie<br />

zostało nigdy przetłumaczone na język polski! I nikt nie wyciąga wniosków z tego, że<br />

Rosjanie DZIŚ wydają dzieła, które Nikołaj Aleksandrowicz napisał trzy ćwierćwiecza<br />

temu, a które nigdy nie zostały opublikowane! Obawiam się, że już niedługo srogo się<br />

to zemści na polskiej nauce! Wracając jednak do nauki światowej, nadal powszechnie<br />

premiowani są w niej przede wszystkim autorzy „wielu pracowitych stronic”, nie zaś<br />

twórcy „jednej celnej strofy”. Ba, ci drudzy są podejrzani, bo praca umysłowa – a o taką<br />

przede wszystkim powinno chodzić w nauce! – jest niemierzalna, a jej materialne dowody<br />

mają bardzo niewielką objętość. Tu nasuwa się na myśl przypadek Melchiora<br />

Wańkowicza, dla którego najbardziej opłacalnym – w sensie materialnym – dziełem<br />

było hasło „Cukier krzepi!”.<br />

Wszystko to budzi jeszcze jedną, niewesołą refleksję. W kraju nad Wisłą kierunek<br />

rozwoju nauki nie zawsze wytyczają cwaniacy, niełatwo więc cwaniakiem być. Młody<br />

uczony, mający zadatki na cwaniaka, początkowo tłucze głową w mur i usiłuje pracować<br />

rozumem, ale widząc bezskuteczność swoich poczynań – poddaje się. Przestaje robić to,<br />

co należy, a zaczyna robić to, co się opłaca. Wykorzystując swoje walory intelektualne<br />

w dziedzinie innej niż czysta nauka może szybko osiągnąć poważne sukcesy. Bywa, że<br />

wtedy rodzi się w nim poczucie wyższości i przeświadczenie o tym, że skoro on swoje<br />

odcierpiał, to teraz może – ba, ze względów „pedagogicznych” nawet powinien – dać<br />

w d... innym. Nierzadko, wspinając się po plecach tych innych, formalnie awansuje,<br />

ale moralnie spada do kategorii złych, podłych cwaniaków, którymi, jak wspomniałem<br />

wcześniej, zajmować się nie będziemy. Zauważmy tylko, że nasz system zarządzania<br />

nauką sprzyja takim procesom!<br />

Podsumowując, nie twierdzę, że nie jest potrzebna praca „fizyczna”, nawet „tępe<br />

heblowanie drewnianej nauki”. Pod jednym wszelako warunkiem: że po pracusiach<br />

przyjdą cwaniacy, którzy będą wiedzieli, co z takim doświadczalnym urobkiem począć<br />

dalej. Bo „fedrowanie faktów” może co najwyżej spulchnić grunt, na którym bujnie<br />

mógłby wyrosnąć zasiew nowych odkryć; te wymagają jednak przede wszystkim nienamacalnego,<br />

niemierzalnego, intelektualnego wysiłku cwaniaków. Obecnie mamy zaś<br />

w nauce mnóstwo zaoranych pól, tylko plonów jakoś nie widać. Może wreszcie czas<br />

wyciągnąć z tego jakieś wnioski? Może – nie ujmując niczego naukowym pracusiom –<br />

warto wreszcie docenić również naukowych cwaniaków?<br />

Wracając zaś do motta, by móc stworzyć celną strofę, trzeba wyjątkowo sprawnego<br />

operowania myślą i słowem (co zresztą w tym przypadku na jedno wychodzi). Dlatego<br />

uważam, że należy pilnie powołać stały komitet zajmujący się nazewnictwem w naukach<br />

o kulturze fizycznej!


202 Summary<br />

203<br />

S ummary<br />

Śliwowski R., Lasek M., Wieczorek A.:<br />

The efficiency of activities of german and<br />

spanish football teams in a final match of<br />

the European Championship 2008.<br />

The Panfil and Bocella’s method of observing<br />

the players’ activities (positively<br />

viewed as accurate and reliable and approved<br />

by the Department of Training of<br />

The Polish Football Association) was applied<br />

to observe the final match of the European<br />

Championship 2008. The Assessment<br />

of a player was made on the basis<br />

of the methods and kinds of movement<br />

chosen by him as well as on the objective<br />

of his play. The selected defensive and offensive<br />

actions were also taken into consideration<br />

( classified by the experts as the<br />

most decisive to the result of the game).<br />

The Analysis of the obtained factors of<br />

activity as well as the factors of the efficiency<br />

of individual defensive and offensive<br />

actions within the chosen formations<br />

made the characteristics of the play system<br />

of the two teams possible. The differences<br />

in play, which influenced the final result of<br />

the match, were also described.<br />

Bergier J., Buraczewski T., Soroka A.:<br />

The differences between female and male<br />

players in efficiency of completing the selected<br />

technical elements in football .<br />

The article is based upon the observation<br />

of all 15 matches played during the VI European<br />

Championship of women in England<br />

in 2005 and 27 meetings played during the<br />

World Championship in South Korea and<br />

Japan in 2002. The research was done on<br />

the basis of the recording of football matches<br />

earlier made on DVD discs from TV. The<br />

specially prepared observation sheets were<br />

used. The differences between the average<br />

values of factors referring to the accuracy<br />

„<strong>Sport</strong> <strong>Wyczynowy</strong>” <strong>2009</strong>, <strong>nr</strong> 3/531<br />

of hits and passes and selected technical elements<br />

were assessed with the help of the<br />

Program Statistica . The vital differences<br />

were noticed in the accuracy of passes and<br />

in the majority of technical elements. In<br />

each case they were favourable for the male<br />

players. There were no vital differences<br />

between female and male players in the accuracy<br />

of hitting the goal posts. The exception<br />

was the accuracy of hits made with the<br />

outside part of the leg.<br />

Kruszewski A., Jagiełło W., Kucharska<br />

E.: The characteristics of technical and<br />

tactical activities of female wrestlers taking<br />

part in Olympic Competition in Beijing.<br />

The video recording of women’s wrest-<br />

ling fights during the Olympic competition<br />

in Beijing was analysed. The material included<br />

78 fights in 4 weight categories (up<br />

till 48 kilos, 55 kilos, 63 kilos and 72 kilos.)<br />

Altogether 66 competitors from 28 countries<br />

took part in the event.<br />

The method of a secondary direct analysis<br />

was applied in the research, which allowed<br />

to stop or move backwards the examined<br />

material in any moment. Thanks to the proper<br />

placing of the camera it was possible to<br />

verify the assessment of technical activities<br />

of the players as well as the duration of the<br />

fight as the scoreboard was seen. Different<br />

factors such as a weight category, the nationality<br />

of the players, the duration of the<br />

fight, the techniques applied, the number of<br />

points obtained in the given rounds for the<br />

technical actions were taken into conside-<br />

ration. The analysis of the technical and<br />

tactical activities concerning the Olympic<br />

Competition in Beijing shows the demands<br />

of contemporary women’s wrestling and<br />

indicates how to plan the training to meets<br />

those demands.<br />

Czajkowski Z.: The applying of technical<br />

and tactical abilities in fencing fights.<br />

In the first part of the article the author<br />

devotes a lot of place to the role of an element<br />

of surprise, indicating, that it could<br />

be used only in the case of the proper combination<br />

of different conditions and factors<br />

such as: distance, fast movements, a proper<br />

body position, the movement of the we-<br />

apon, concentration etc. Various abilities,<br />

psychological processes and fencers’ skills<br />

play an enormous role in the ability to catch<br />

the opportunity of a positive surprise and<br />

in consequence to obtain a hit. The preparatory<br />

activities which help to act properly<br />

and efficiently are described in the second<br />

part of the text.<br />

In practice a trainer often concentrates<br />

only on technical elements, but forgets about<br />

preparation – in other words he teaches how<br />

to make some actions (he teaches sensory<br />

and motor habits in fencing technique),but<br />

not how to apply them (tactics). Preparatory<br />

activities must be exercised indivi-<br />

dually, in pairs and first of all in training<br />

fights.<br />

Blecharz J.: The selected psychological<br />

aspects of sports trauma.<br />

According to the author a trauma in sport<br />

is not only a medical and ethical problem.<br />

A trauma for many players equals not only<br />

the loss of health, but also the loss of prestige,<br />

friendship, a social status and financial<br />

sources. Severe and numerous traumas can<br />

influence the functioning and behaviour of<br />

players negatively and permanently. Negative<br />

feelings present in their psycho as well<br />

as pain connected with uncured disorders<br />

lessen the efficiency of their performance<br />

and are a source of additional stress. This<br />

is why the Author discusses such psychological<br />

phenomena as factors causing traumas,<br />

psychological reactions to trauma, the<br />

most popular mistakes made by the people<br />

supporting an injured player, the influence<br />

of the trauma perception on the process of<br />

recovering, the secondary consequences of<br />

physical traumas. He also gives psychological<br />

recommendations to the people who<br />

surround the injured player.<br />

Światowiec A. and al.: A sudden cardiac<br />

death (SCD) in the population of performance<br />

sportsmen.<br />

The Authors write that the structure of<br />

sudden cardiac deaths among young sportsmen<br />

can be characterised by the absolute<br />

dominance of HCM hypertrophic cardiomyopathy<br />

(36% of all registered examinations<br />

). If we add to this so called left ventricular<br />

hypertrophy (8% of recognised<br />

cases), which in its majority could also be<br />

classified as HCM, the most vital thing in<br />

the process of preventing the tragedy would<br />

be to make difference between a heart of<br />

a sportsman (physiological hypertrophy) and<br />

a pathological one (pathological hypertro-<br />

phy). The second reason for the sudden<br />

death in the population of sportsmen are the<br />

inborn disorders of coronary arteries. In the<br />

group of players of more than 35 years a<br />

sudden death is most often caused by the<br />

arteriosclerosis.<br />

The other problems discussed in the article<br />

are the diagnostics of a sportsman’s<br />

heart, the bases of diagnostics in sports car-<br />

diology and the role of the electrocardiogram<br />

at rest in diagnosing and preventing a sudden<br />

cardiac death of performance sports<br />

men. The research shows that adding elec-<br />

trocardiogram at rest to the screening exa-<br />

minations may be insufficient and echocardiograms<br />

can also be necessary. It is strongly<br />

recommended to include a Holter examination,<br />

a 24 hour ECG, and a test of endurance<br />

EKG.<br />

Dziubiński Z.: Olympicism and modern<br />

times.<br />

According to the Author olympicism came<br />

into existence in modern society and its<br />

whole history is deeply connected with it.<br />

Various phenomena and processes present in<br />

contemporary societies were also observed<br />

in sport. What is more, in sport they were


204 Summary<br />

205<br />

even more powerful and outstanding. The<br />

Author aware of the problem tries to show<br />

sport transformations caused by the outside<br />

factors. The titles of the successive parts of<br />

the article illustrate his views: Money and<br />

Human Degradation; a Community or a new<br />

Tribe?; Extreme Rationality; Anomie and<br />

Deviation; <strong>Sport</strong>s Imperialism; What <strong>Sport</strong><br />

next?; The Future of the <strong>Sport</strong> is gone; An<br />

Idea of <strong>Sport</strong>s Return to the Lost Past; an<br />

Attempt to overcome the Past and the Pre-<br />

sent.<br />

In conclusion the author states that sport<br />

including the Olympic Movement cannot be<br />

called a special enclave of good and nobleness,<br />

and is not a paradise on earth separated<br />

by a wall from the life of modern societies<br />

as various phenomena characterising modern<br />

times have a strong influence on it.<br />

Lenartowicz M.: The factors causing dif-<br />

ficulties in achieving a sports and professional<br />

success.<br />

A method of a written interview and a<br />

survey was used to do a research described<br />

in the article. To analyse the result the interviews<br />

with 272 competitors, 160 men (58,<br />

8%) and 112 women (41,2%), the members<br />

of national teams in 13 sport discipline and<br />

53 trainers (3 women) were taken into consideration.<br />

The competitors described the<br />

lack of success, the risk of losing health and<br />

injustice of an instructor as the most discouraging<br />

factors; on the other hand the<br />

trainers talked about the lack of stability in<br />

their job and a risk of losing it in the case<br />

of failure, the need of professional training<br />

and insufficient preparation of players at the<br />

early stage of their career. Generally both<br />

groups competitors and trainers viewed po-<br />

sitively the efforts of their sports associations<br />

made to plan and organise training<br />

and competitions. The suggested changes<br />

in majority were connected with a request<br />

to be granted more money (scholarships,<br />

awards and bonuses for the success) and to<br />

organise more meetings and competitions<br />

also international ones. The improvement<br />

of medical and psychological care was also<br />

recommended.<br />

Mikocka B.: The old prints in the collections<br />

of the Museum of <strong>Sport</strong>s and Tourism<br />

in Warsaw.<br />

In the collection of books of the Museum,<br />

among 17 000 volumes there are 13 old<br />

prints published between 16 th to 18 th century.<br />

The books edited before 1800 are the<br />

most valuable. Some of them are the only<br />

copies in Poland, the others, are the first editions<br />

or are considered to be the first handbooks<br />

in the given discipline of sport. The<br />

Author describes them carefully, adding that<br />

the more detailed information can be found<br />

in the publication The Oldest Books in the<br />

Collection of the Museum of <strong>Sport</strong>s and<br />

Tourism, a catalogue published in April <strong>2009</strong><br />

on the occasion of the 50 th anniversary of<br />

the Museum.<br />

P eзюмe<br />

Сливовски Р., Ласек М., Вечорек А.:<br />

Эффективность действий футболистов<br />

Германии и Испании в финальном матче<br />

Чемпионата Европы в 2008 г.<br />

При наблюдении за финальным матчем<br />

Чемпионата Европы 2008 использовался<br />

метод наблюдения за действиями игроков,<br />

позитивно апробированный Отделом Польского<br />

Футбольного Союза, с точки зрения<br />

добросовестности и четкости. Оценка игрока<br />

производилась с учетом вида и способа<br />

реализации двигательных действий, а<br />

также с учётом цели игры. Принимались во<br />

внимание оборонительные и наступательные<br />

действия (те, которые, по оценке экспертов<br />

наиболее существенно влияют на<br />

ход игры). Анализ полученных показателей<br />

активности и эффективности индивидуаль-<br />

ных наступательных и оборонительных<br />

действий в рамках отдельных формаций<br />

позволила охарактеризовать систему игру<br />

обоих команд, которая повлияла на конечный<br />

результат матча.<br />

Бергер E., Бурачевски Т., Сорока А.:<br />

Дифференцирование эффективности исполнения<br />

избранных технических элементов<br />

в мужском и женском футболе.<br />

Материалом для статьи явилось наблюдение<br />

15 (всех) встреч, сыгранных во время<br />

VI Чемпионата Европы по футболу среди<br />

женщин в Англии в 2005 году и 27 матчей<br />

сыгранных во время мужского Чемпионата<br />

Мира по футболу в 2002 году в Южной<br />

Корее и Японии. Наблюдение производилось<br />

на основании просмотра футбольных<br />

матчей, ранее записанных на дисках DVD<br />

с телевизионных трансляций. В записи ис-<br />

пользовался авторский наблюдательный<br />

лист. С применением программы Statistica<br />

дана оценка разнице между средними ве-<br />

„<strong>Sport</strong> <strong>Wyczynowy</strong>” <strong>2009</strong>, <strong>nr</strong> 3/531<br />

личинами показателей точности передач<br />

и ударов, а также отдельных технических<br />

элементов. Существенная разница проявилась<br />

в меткости передач и в большинстве<br />

технических элементах. В каждом случае<br />

разница была в пользу мужских команд.<br />

Существенная разница не проявилась ме-<br />

жду обеими группами (за исключением<br />

ударов, производимых с внешних подач)<br />

в точности ударов по воротам.<br />

Крушевски А., Ягелло В., Кухарска Е.:<br />

Характеристика тактико-технических<br />

действий женщин-борцов на олимпийс-<br />

ком турнире в Пекине.<br />

Была проанализирована видеозапись<br />

женских борцовских поединков, проведенных<br />

во время олимпийского турнира в<br />

Пекине. 78 поединков в четырех весовых<br />

категориях (до 48 кг, до 55 кг, до 63 кг и до<br />

72 кг). Всего стартовало 66 спортсменок из<br />

28 государств.<br />

В работе использован метод непосред-<br />

ственного вторичного анализа, позволяю-<br />

щий в любой момент останавливать и во-<br />

звращать обратно записанный анализи-<br />

руемый материал. Соответствующая ус-<br />

тановка камеры позволила верифициро-<br />

вать оценки технических действий и времени<br />

ведения поединка по табло. При анализе<br />

обращалось внимание на: весовую ка-<br />

тегорию, национальность спортсменок,<br />

длительность поединка, использование<br />

техники, количество очков добытых в отдельных<br />

раундах за технический приём. Проведенный<br />

анализ техническо-тактических<br />

действий на олимпийском турнире в Пекине,<br />

позволяет делать выводы для характеристики<br />

требований современной жен-<br />

ской борьбы и направить процесс тренировок<br />

в пользу реализации этих требований.


206 Peзюмe<br />

Peзюмe<br />

207<br />

Чайковски З.: Использование техни-<br />

ческого и тактического искусства в фех-<br />

товальных поединках (2).<br />

В первой части статьи Автор уделяет<br />

много места роли внезапности, говоря,<br />

что она может быть использована только<br />

в случае проявления соответствующей со-<br />

вокупности разных условий и факторов,<br />

таких как: дистанция, скорость движений,<br />

взаимоположение и движение оружия, состояние<br />

сосредоточенности и т.д. Большую<br />

роль в умении поймать удачный момент для<br />

внезапности – а, следовательно, нанести<br />

точный удар – играют различные способности,<br />

психические процессы и искусство<br />

фехтовальщика. В другой части Автор пишет<br />

о подготовительных действиях, служ-<br />

ащих для облегчения применения и эффективности<br />

надлежащих действий. На<br />

практике часто бывает так, что тренер обучает<br />

только характерным действиям, минуя<br />

подготовительные действия – то есть учит<br />

выполнять некоторые действия (навыки<br />

двигательно-чувствительной техники фехтовальщика),<br />

но не их применение (тактика).<br />

Подготовительные действия следует<br />

тренировать на индивидуальных занятиях,<br />

в парных тренировках и – прежде всего –<br />

в тренировочных поединках.<br />

Блехаж Я.: Психологические аспекты<br />

физических травм спортсмена.<br />

Спортивная травма – по мнению Автора<br />

– это не только медицинская и этическая<br />

проблема. Для многих спортсменов<br />

травма это не только потеря здоровья, но<br />

также признания, дружбы, общественного<br />

положения, средств существования. Тяжёлые<br />

и многократные травмы могут вызвать<br />

прочное и негативное явление на функционирование<br />

и поведение спортсмена. Возникающие<br />

в его психике негативные чувства,<br />

а часто также болевые ощущения, связанные<br />

с непреходящей обидой, уменьшают<br />

эффективность действий и являются источником<br />

дополнительного стресса. В свя-<br />

зи с этим Автор задумывается над такими<br />

психологическими проблемами, как,: факторы,<br />

способствующие травмам, психическая<br />

реакция на травму, ошибки, наиболее<br />

часто совершаемые лицами, оказывающими<br />

помощь травмированному спортсмену,<br />

влияние перцепции травмы на ход лечен-<br />

ия, вторичная последовательность физиче-<br />

ских травм. Автор также приводит психологические<br />

рекомендации для лиц, контактирующих<br />

со спортсменом, получившим<br />

травму.<br />

Святовец А. и др.: Смерть от внезапной<br />

остановки сердца в популяции спортсменов<br />

профессионального спорта.<br />

Авторы пишут, что структура внезапной<br />

остановки сердца среди молодых спортсменов,<br />

характеризуется абсолютной доминированием<br />

гипертрофической кардиомиопатии<br />

(36% всех посмертно подтвержденных<br />

диагнозов). Если добавим к этому так называемую<br />

гипертрофию мышц левого желудка<br />

(8,0% диагнозов), являющуюся, быть<br />

может, большей частью также гипертрофической<br />

кардиомиопатией (HCM - hypertrophic<br />

cardiomyopathy), то суть предотвращения<br />

трагедии будет состоять в различении<br />

физиологической гипертрофии («спортивное<br />

сердце») от патологической. Другой<br />

по частоте причиной смерти от внезапной<br />

остановки сердца в популяции спортсменов<br />

являются врожденные аномалии коронарных<br />

артерий. В группе старших спортсменов<br />

(> 35 лет) самой частой причиной<br />

смерти в результате внезапной остановки<br />

сердца является склероз коронарных артерий.<br />

Следующий вопрос, затрагиваемый в<br />

статье, это диагностика «спортивного сердца»,<br />

основы заключений в спортивной<br />

кардиологии и роль электрокардиограммы<br />

покоя в диагностике и предупреждении<br />

смерти в результате внезапной остановки<br />

сердца у профессиональных спортсменов.<br />

Авторы при этом указывают, что увеличе-<br />

ние выборочных исследований спортсменов<br />

электрокардиограммой покоя ЭКГ, может<br />

быть недостаточным и, возможно требуется<br />

присоединение эхокардиографии.<br />

Пишут, что исследователи рекомендуют<br />

включить в выборочные исследования 24-<br />

-часовой мониторинг ЭКГ методом Холтера<br />

и нагрузочные ЭКГ-тесты.<br />

Дзюбиньски З.: Олимпизм и современность.<br />

По мнению Автора, олимпизм зародился<br />

в современном обществе, и вся его история<br />

связана с этим обществом. Так как в современных<br />

обществах проявлялись разнородные<br />

явления и процессы, так и в спорте они<br />

имело место, а часто давали о себе знать с<br />

особой силой. Обрисовывая проблему подобным<br />

образом, автор пытается показать<br />

имеющие место внутри спорта преобразования,<br />

вызванные внешними факторами.<br />

Ход его рассуждений виден из заголовков<br />

следующих частей статьи: Деньги и деградация<br />

человека, Общность или новое<br />

племя? Крайняя рациональность, Аномия<br />

и девиация, Спортивный империализм, Какой<br />

спорт после современности? Будущее<br />

спорта уже было, Идея возврата спорта к<br />

утраченному прошлому, Попытка преодоления<br />

прошлого и настоящего.<br />

Подводя итоги, автор утверждает, что<br />

спорт, включая олимпийское движение, не<br />

является своеобразным анклавом добра<br />

и благородства, не есть раем на земле, огражденным<br />

стеной от жизни современных<br />

обществ. Так как он обречен на проникновение<br />

разнородных явлений.<br />

Ленартович M.: Факторы, затрудняющие<br />

достижение спортивного и профессионального<br />

успеха.<br />

В исследованиях, описанных в статье,<br />

применялся письменный метод в сочетании<br />

с использованием анкеты. В анализе<br />

их результатов учитывались интервью с<br />

272 спортсменами, 160 мужчинами (58,8%)<br />

и 112 женщинами (41,2%), членами национальных<br />

сборных в 13 дисциплинах, а также<br />

с 53 тренерами (3 женщины). К наиболее<br />

отталкивающим факторам спортсмены<br />

причислили отсутствие успехов, риск потери<br />

здоровья и несправедливость тренеров,<br />

а тренеры, в свою очередь, обратили<br />

внимание на: чувство низкой стабилизации<br />

работы и риск ее потери в случае отсутствия<br />

спортивных успехов, необходимость<br />

профессионального совершенствования и<br />

слабую подготовку спортсменов на ранних<br />

этапах карьеры. Равно как спортсмены, так<br />

и тренеры скорее позитивно оценивали ра-<br />

боту своих спортивных союзов в сфере<br />

планирования и организации обучения и<br />

соревнований. Заявленные пожелания изменений,<br />

прежде всего, касались большего<br />

количества денег, передаваемых исследуемым<br />

(стипендия, награды и премии за успехи),<br />

а также увеличение количества сборов<br />

и соревнований (в том числе зарубежных).<br />

Заявлено также об улучшении медицинского<br />

и психологического обслуживания.<br />

Микоцка В.: Первопечатные книги в<br />

собраниях Библиотеки Музея Спорта и Ту-<br />

ризма в Варшаве.<br />

В собрании книг Библиотеки Музея<br />

Спорта и Туризма среди 17 000 томов<br />

находится 13 первопечатных книг периода<br />

с XVI до XVIII века. Книги, изданные<br />

до 1800 года, являются наистарейшими и<br />

наиценнейшими. Некоторые из них являются<br />

единственными экземплярами, су-<br />

ществующими в Польше, представляют<br />

собой первое издание сочинения или бы-<br />

ли признаны первыми учебниками о данной<br />

дисциплине спорта. Автор уделяет<br />

им особое внимание, добавляя, что более<br />

подробную информацию можно найти в<br />

публикации Наистарейшие книги в собраниях<br />

библиотеки Музея Спорта и Туризма.<br />

Каталог, изданной в апреле <strong>2009</strong><br />

года, по случаю юбилея 50-летнего ее существования.


208 209<br />

Informacja dla autorów<br />

Prace przeznaczone do publikacji w „Sporcie <strong>Wyczynowy</strong>m” powinny odpowiadać<br />

następującym wymaganiom:<br />

1. Oryginalne, nigdzie nie publikowane, artykuły należy przesyłać w postaci<br />

elektronicznej (np. dyskietki, CD-R, e-mail), zapisane w powszechnie<br />

używanych edytorach.<br />

2. Do pracy należy dołączyć streszczenie (nie więcej niż 1 strona maszynopisu),<br />

omawiające jej założenia tematyczne i cele, materiał, zastosowane<br />

metody badań oraz wyniki i wnioski.<br />

3. Ryciny i tabele nie mogą być wklejane w tekście, należy je załączać<br />

oddzielnie, podobnie jak podpisy rycin. W tekście należy zaznaczyć<br />

miejsce, w którym powinien być umieszczony materiał ilustracyjny.<br />

4. Cytowane piśmiennictwo należy podawać na końcu artykułu w układzie<br />

alfabetycznym, wymieniając kolejno: nazwiska i inicjały imion każdego<br />

autora, pełne brzmienie tytułu, miejsce i rok wydania, nazwę wydawnictwa<br />

lub tytuł czasopisma, w którym opublikowano cytowany artykuł oraz<br />

rok, numer, numer strony. W przypadku piśmiennictwa obcojęzycznego<br />

należy podawać pisownię oryginału i pełny tytuł czasopisma.<br />

5. Objętość nadsyłanych prac nie powinna – w zasadzie – przekraczać<br />

10-15 stron maszynopisu.<br />

6. Autorzy debiutujący na łamach „<strong>Sport</strong>u Wyczynowego” dołączają krótkie<br />

CV – wykształcenie, zawód, miejsce pracy, dane kontaktowe.<br />

7. Redakcja zastrzega sobie prawo dokonywania uzasadnionych skrótów,<br />

poprawiania usterek językowych, korygowania mianownictwa itp.<br />

8. Autor otrzymuje honorarium oraz bezpłatnie jeden egzemplarz numeru,<br />

w którym wydrukowano jego pracę.<br />

9. Prace wydrukowane w danym numerze „<strong>Sport</strong>u Wyczynowego” są dostępne,<br />

w wersji pełnej lub w postaci streszczenia, na stronie internetowej<br />

redakcji: www.cos.pl/sw<br />

10. Prac nie zamówionych redakcja nie zwraca.<br />

11. Prace nie zakwalifikowane do druku mogą być odesłane Autorowi na jego<br />

żądanie.<br />

W następnym numerze…<br />

A posteriori<br />

Temat miesiąca<br />

Jubileusz 90-lecia Polskiego Komitetu Olimpijskiego<br />

Historia sportu<br />

Rotkiewicz M., Hądzelek K.: Geneza i powstanie Polskiego Komitetu Igrzysk Olimpijskich w 1919 roku<br />

Polacy – członkowie Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego – biogramy<br />

Album 90 lat na olimpijskim szlaku – polscy medaliści olimpijscy<br />

90 lat Polskiego Komitetu Olimpijskiego oczami kolekcjonera (A. Szalewicz)<br />

Teoria treningu<br />

W poszukiwaniu dróg optymalizacji treningu<br />

Kielak D.: Zasada indywidualizacji treningu w praktyce gier zespołowych – opinie, uwagi, propozycje<br />

Bora P.: Wielkości obciążeń i rodzaje środków w treningu siłowym skoczka w dal (charakterystyka wybranego<br />

makrocyklu)<br />

Soroka A.: Cechy antropometryczne piłkarzy a dystans przebyty podczas meczu<br />

Sadowski G.: Ocena poziomu narciarstwa biegowego na podstawie analizy wyników zimowych igrzysk<br />

olimpijskich (1924-2006)<br />

Socha S.: Zimowe Igrzyska Olimpijskie Vancouver 2010 – prognoza wyników w biegach narciarskich i biathlonie<br />

<strong>Sport</strong> dzieci i młodzieży<br />

Zatoń M.: Zmiany wydolności fizycznej chłopców w wieku 16-18 lat pod wpływem jazdy na desce snowboardowej<br />

Trening siłowy dla młodych sportowców (W. Kraemer, „Strength Training for Young Athletes”) – M. Naczk<br />

Trening długodystansowy dla młodych biegaczy<br />

Psychologia sportu<br />

Bręczewski K., Gronek P.: Rola i znaczenie uwagi w przygotowaniu psychicznym zawodnika. System AMBER<br />

Medycyna sportowa<br />

Widuchowski W.: Diagnostyka i leczenie uszkodzeń więzadła krzyżowego przedniego u sportowców<br />

Socjologia sportu<br />

Sahaj T.: Psychologiczne, genetyczne i społeczne znaczenie dopingu w sporcie<br />

<strong>Sport</strong> i polityka<br />

Kuczma K.: Oriundi i inni<br />

Wywiady, dyskusje<br />

Rozmowa z prof. Józefem Lipcem, przewodniczącym Polskiej Akademii Olimpijskiej<br />

Kongresy, konferencje<br />

USOC International Altitude Training Symposium, Colorado Springs, USA, 21-23.10.<strong>2009</strong><br />

XV Kongres Międzynarodowego Stowarzyszenia Prawa <strong>Sport</strong>owego, Warszawa 19-21.11.<strong>2009</strong><br />

Rozmaitości<br />

Czy genetyka wyznacza granice osiągnięć sportowych? – komentarz do publikacji V. Klissourasa i F. Pigossiego<br />

w „The Journal of <strong>Sport</strong>s Medicine and Physical Fitness”<br />

Nowe książki<br />

Postępy psychologii sportu (Thelma S. Horn, „Advances In <strong>Sport</strong> Psychology”) – M. Mikołajczyk<br />

Przegląd czasopism<br />

„Chirurgia Kolana, Artroskopia, Traumatologia <strong>Sport</strong>owa”<br />

<strong>Sport</strong>, kultura, sztuka<br />

Pierre de Coubertin i sztuka – Wystawa w Muzeum <strong>Sport</strong>u i Turystyki w Warszawie<br />

Filatelistyka sportowa<br />

Babut M.: Filatelistyka olimpijska<br />

Encyklopedia nauk o sporcie i medycynie sportowej<br />

Propiocepcja, trening propioceptywny<br />

<strong>Sport</strong> i okolice<br />

Trenerskie paradygmaty i dylematy – A. Dominiak<br />

Barbarzyńca w pałacu nauki<br />

Opowieść o sprzedawcy parasolek – W. Petryński


Contents<br />

Содержание<br />

210 211<br />

A posteriori ...................................................................... 1<br />

Topic of the month<br />

Education and additional training of sports specia<br />

lists ...................................................................................... 6<br />

Theory of training<br />

Śliwowski R., Lasek M., Wieczorek A.: The efficiency<br />

of activities of german and spanish football<br />

teams in a final match of European Championship<br />

2008 ................................................................................... 11<br />

Bergier J., Buraczewski T., Soroka A.: The differences<br />

between female and male players in efficiency<br />

of completing the selected technical elements in<br />

football .............................................................................. 25<br />

Kruszewski A., Jagiełlo W., Kucharska E.: The<br />

characteristics of technical and tactical activities of<br />

female wrestlers taking part in olympic competition<br />

in Beijing ........................................................................... 35<br />

Czajkowski Z.: The applying of technical and tactical<br />

abilities in fencing fights ........................................... 42<br />

Methodics<br />

Mikulski T.: Tapering in multi sports – triathlon ............. 49<br />

Children and youth sport<br />

Feeding young players – M. Steczkowska ....................... 57<br />

Biomechanics of sport<br />

Żebrowska K.: Vibration training in sport ...................... 65<br />

Psychology of <strong>Sport</strong><br />

Blecharz J.: The selected psychological aspects of<br />

sports trauma .................................................................... 77<br />

<strong>Sport</strong> Medicine<br />

Światowiec A. and al.: A sudden cardiac death (SCD)<br />

in the population of performance sportsmen .................... 89<br />

Sociology of <strong>Sport</strong><br />

Dziubiński Z.: Olympicism and modern times ............... 105<br />

The History of <strong>Sport</strong><br />

Eugeniusz Lokajski, ps.Brok – The 65th Anniversary<br />

of Warsaw Uprising – E. Pac-Pomarnacka ................... 119<br />

<strong>Sport</strong>s Law<br />

Tv rights and sport. Legal aspects – R. Piechota ........... 126<br />

Interviews<br />

The acceleration of swimming – the limits of technological<br />

support – an interview with the Assistant<br />

Professor Ryszard Karpiński, the Head of the Faculty<br />

of Swimming and Water <strong>Sport</strong>s at the Academy<br />

of Physical Education in Katowice. ................................ 131<br />

Congresses, conferences<br />

ECSS Congress “Nature, Nurture and Culture”, Oslo<br />

25th-27th A posteriori ................................................... 1 Historia sportu<br />

Temat miesiąca<br />

Pac-Pomarnacka E.: Eugeniusz Lokajski<br />

Kształcenie i dokształcanie specjalistów<br />

sportu ............................................................... 6<br />

Teoria treningu<br />

Śliwowski R., Lasek M., Wieczorek A.:<br />

Skuteczność działań piłkarzy Niemiec<br />

i Hiszpanii w meczu finałowym o mistrzostwo<br />

Europy w 2008 r. .................................. 11<br />

Bergier J., Buraczewski T., Soroka A.:<br />

Zróżnicowanie efektywności wykonania<br />

wybranych elementów technicznych w grze<br />

w piłkę nożną kobiet i mężczyzn ...................... 25<br />

Kruszewski A., Jagiełło W., Kucharska<br />

E.: Charakterystyka działań technicznotaktycznych<br />

zapaśniczek w turnieju olimpijskim<br />

w Pekinie ........................................... 35<br />

Czajkowski Z.: Stosowanie umiejętności<br />

technicznych i taktycznych w walkach szermierczych<br />

(2) .................................................. 42<br />

Porady metodyczne<br />

Mikulski T.: Tapering w sporcie wielopodmiotowym<br />

– triathlon ............................... 49<br />

<strong>Sport</strong> dzieci i młodzieży<br />

Żywienie młodych sportowców – M. Steczkowska<br />

........................................................... 57<br />

Biomechanika sportu<br />

Żebrowska K.: Trening wibracyjny w<br />

– sportowiec, powstaniec ............................. 119<br />

Prawo sportowe<br />

Telewizja, prawo i sport – R. Piechota ........ 126<br />

Wywiady, dyskusje<br />

Przyspieszenie w pływaniu – granice technologicznego<br />

wsparcia – rozmowa z doc.<br />

dr Ryszardem Karpińskim, kierownikiem<br />

Zakładu Pływania Akademii Wychowania<br />

Fizycznego w Katowicach ........................... 131<br />

Kongresy, konferencje<br />

Nauka o sporcie – natura, wychowanie,<br />

kultura, XIV Kongres Europejskiego Towarzystwa<br />

Nauk o Sporcie (ECSS), Oslo<br />

25-27.06.<strong>2009</strong> – M. Naczk, A. Zembroń-<br />

-Łacny .......................................................... 136<br />

Rozmaitości<br />

Lenartowicz M.: Czynniki utrudniające<br />

osiągnięcie sukcesu sportowego i zawodowego<br />

– opinie zawodników i trenerów kadr<br />

narodowych w olimpijskich dyscyplinach<br />

sportu ........................................................... 151<br />

Mikocka B.: Starodruki w zbiorach Biblioteki<br />

Muzeum <strong>Sport</strong>u i Turystyki w Warszawie<br />

........................................................... 159<br />

Nowe książki<br />

Fizjologia wysiłków fizycznych dzieci –<br />

Апостериори ................................................................... 1<br />

Тема месяца<br />

Обучение и повышение квалификации спортивных<br />

специалистов ...................................................................... 6<br />

Теория тренировок<br />

Сливовски Р., Ласек М., Вечорек А.: Эффективность<br />

действий футболистов Германии и Испании<br />

в финальном матче Чемпионата Европы в 2008 г. ......... 11<br />

Бергер E., Бурачевски Т., Сорока А.: Дифференцирование<br />

эффективности исполнения избранных<br />

технических элементов в мужском и женском<br />

футболе ............................................................................ 25<br />

Крушевски А., Ягелло В., Кухарска Е.: Характеристика<br />

тактико-технических действий женщин-борцов<br />

на олимпийском турнире в Пекине ............. 35<br />

Чайковски З.: Использование технического и тактического<br />

искусства в фехтовальных поединках (2) ....... 42<br />

Методические советы<br />

Микулски Т.: «Таперинг» в трятльоне ......................... 49<br />

Детский и молодёжный спорт<br />

Питание молодых спортсменов – М. Стечковска ....... 57<br />

Биомеханика спорта<br />

Жебровска К.: Вибрационные тренировки в спорте ..... 65<br />

Психология спорта<br />

Блехаж Я.: Некоторые психологические аспекты<br />

травм спортсмена ........................................................... 77<br />

Спортивная медицина<br />

Святовец А. и др.: Внезапная смерть от остановки<br />

сердца в популяции спортсменов профессионального<br />

спорта ............................................................. 89<br />

Спортивная социология<br />

Дзюбиньски З.: Олимпизм и современность .............. 105<br />

История спорта<br />

Евгениуш Локайски, псевдоним БРОК – 65. годовщина<br />

Варшавского Восстания – Е. Пац-Помарнацка ... 119<br />

Спортивное право<br />

sporcie ............................................................ 65 B. Woynarowska ......................................... 173<br />

Psychologia sportu<br />

Sposoby zapobiegania urazom dolnego<br />

Blecharz J.: Psychologiczne aspekty ura- odcinka kręgosłupa oraz metody rehabilizu<br />

fizycznego sportowca ................................. 77 tacji – W. Widuchowski .............................. 183<br />

Medycyna sportowa<br />

Przegląd czasopism<br />

Światowiec A. i in.: Nagły zgon sercowy „Clinics in <strong>Sport</strong>s Medicine” ....................... 186<br />

w populacji sportowców wyczynowych .......... 89 W parlamencie o sporcie<br />

Socjologia sportu<br />

Kolejny kwartał prac sejmowej Komisji<br />

Dziubiński Z.: Olimpizm i nowoczesność ... 105 Kultury Fizycznej, <strong>Sport</strong>u i Turystyki –<br />

K. Majer ...................................................... 192<br />

<strong>Sport</strong> i okolice<br />

www.cos.pl/sw<br />

Partyzanci lekkoatletyki – A. Dominiak ..... 196<br />

Barbarzyńca w pałacu nauki<br />

e-mail: sw@warsza wa.cos.pl<br />

Pracusie i cwaniacy – W. Petryński ........... 198<br />

„<strong>Sport</strong> <strong>Wyczynowy</strong>” kwartalnik teoretyczno-metodyczny, punktowany – Index Copernicus,<br />

MNiSW, wydawany ze środków Ministerstwa <strong>Sport</strong>u i Turystyki. Adres redakcji: <strong>Centralny</strong><br />

<strong>Ośrodek</strong> <strong>Sport</strong>u, 00-449 Warszawa, ul. Łazienkowska 6a, tel./fax 022-52-98-903, tel. 022-52-98-904.<br />

Redaguje zespół: Dorota Halicka-Ambroziak, Andrzej Pac-Pomarnacki (red. naczelny), Jerzy Tkaczyk<br />

(sekretarz red.), Zenon Ważny, Jan Wierucki (red. tech.). Warunki prenumeraty: cena w roku<br />

<strong>2009</strong> – 60 zł. Należność można wpłacać na konto: <strong>Centralny</strong> <strong>Ośrodek</strong> <strong>Sport</strong>u Warszawa, Pekao SA,<br />

<strong>nr</strong> 71 1240 6247 1111 0000 4979 6867 z dopiskiem „<strong>Sport</strong> <strong>Wyczynowy</strong>” lub bezpośrednio w redakcji.<br />

Druk: (550 egz.) Drukarnia GLO-BE, Jachranka 94A, 05-140 Serock, tel. 022-768-18-00<br />

June <strong>2009</strong> – A. Zembroń-Łacny, M. Naczk ...... 136<br />

Miscellanea<br />

Lenartowicz M. : The factors causing difficulties<br />

in achieving a sports and professional success. The<br />

opinions of the competitors and the trainers of the<br />

national teams in olympic sports disciplines .................. 151<br />

Mikocka B.: The old prints in the collections of The<br />

Museum of <strong>Sport</strong>s and Tourism in Warsaw ..................... 159<br />

New Books<br />

Children’s Exercise Physiology, T. W. Rowland –<br />

B. Woynarowska ............................................................ 173<br />

Low Back Disorders, S. McGill – W. Widuchowski ..... 183<br />

Overview of magazines<br />

“Clinics of <strong>Sport</strong>s Medicine” .......................................... 186<br />

In Parliament about sport ......................................... 192<br />

<strong>Sport</strong> and its neighbourhood<br />

Athletics – A. Dominiak ................................................. 196<br />

Barbarian in the palace of science<br />

Workaholics and foxes – W. Petryński ........................... 198<br />

Телевидение, право и спорт – Р. Пехота ....................... 126<br />

Интервью, дискуссии<br />

Ускорение плавания – границы технологической<br />

по-ддержки – беседа с доц. Ричардом Карпиньский,<br />

руководителем Комплекса Плавания и Водного<br />

Спорта Академии Физического Воспитания<br />

в Катовице ...................................................................... 131<br />

Конгрессы, конференции<br />

ECSS Kongres “Nature, nurture and culture”, Осло<br />

25-27.06.<strong>2009</strong> – А. Зембронь-Лацны, М. Начк ......... 136<br />

Разное<br />

Ленартович M.: Факторы, затрудняющие достижение<br />

спортивного и профессионального успеха.<br />

Мнение спортсменов и тренеров национальных<br />

сботных в олимпийских спортивных дисциплинах ...... 151<br />

Микоцка В.: Первопечатные книги в собраниях<br />

Библиотеки Музея Спорта и Туризма в Варшаве ........ 159<br />

Новые книги<br />

Физиология детских физических нагрузок (Children’s<br />

Exercise Physiology, T. W. Rowland) – Б. Войнаровска<br />

........................................................................ 173<br />

Способы предотвращения травм нижней части<br />

позвоничника и методы реабилитации – (Low back<br />

disorders, S. McGill) – В. Видуховски ............................ 183<br />

Обзор периодической печати<br />

„Clinics of <strong>Sport</strong> Medicine” ............................................ 186<br />

О спорте в парламенте ............................................ 192<br />

Спорт и окрестности<br />

Легкая атлетика – А. Доминяк ................................... 196<br />

Варвар в храме науки<br />

Труженики и ловкачи – В. Петриньски ....................... 198

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!