05.06.2013 Views

kwartalnik centralnej stacji ratownictwa górniczego s.a. - Centralna ...

kwartalnik centralnej stacji ratownictwa górniczego s.a. - Centralna ...

kwartalnik centralnej stacji ratownictwa górniczego s.a. - Centralna ...

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

issn 1426-3092<br />

nr 4 (69) grudzień 2012 r.<br />

<strong>kwartalnik</strong> <strong>centralnej</strong> <strong>stacji</strong> <strong>ratownictwa</strong> <strong>górniczego</strong> s.a.


Redaguje zespół<br />

Andrzej Plata<br />

– redaktor naczelny<br />

Mirosław Bagiński<br />

– z-ca redaktora naczelnego<br />

Barbara Kochan<br />

– z-ca redaktora naczelnego<br />

Katarzyna Myślińska<br />

– sekretarz redakcji<br />

Katarzyna Kajdasz-Szpotko<br />

Małgorzata Jankowska<br />

Adres redakcji:<br />

<strong>Centralna</strong> Stacja Ratownictwa<br />

Górniczego S.A.<br />

41-902 BYTOM<br />

ul. Chorzowska 25<br />

tel. (32) 388 04 45<br />

lub (32) 388 05 92<br />

fax. (32) 388 04 44<br />

e-mail: pa@csrg.bytom.pl<br />

Okręgowa Stacja Ratownictwa<br />

Górniczego w Bytomiu<br />

ul. Chorzowska 12d<br />

41-902 BYTOM<br />

tel. (32) 388 06 22<br />

e-mail: osrgbytom@csrg.bytom.pl<br />

Okręgowa Stacja Ratownictwa<br />

Górniczego w Jaworznie<br />

ul. Krakowska 95<br />

43-600 JAWORZNO<br />

tel. (32) 616 22 86<br />

fax. (32) 616 44 33<br />

e-mail: osrgjaworzno@csrg.bytom.pl<br />

Okręgowa Stacja Ratownictwa<br />

Górniczego w Wodzisławiu Śl.<br />

ul Marklowicka 3<br />

44-300 WODZISŁAW Śl.<br />

tel. (32) 455 47 06<br />

e-mail: osrgwodzislaw@csrg.bytom.pl<br />

Okręgowa Stacja Ratownictwa<br />

Górniczego w Zabrzu<br />

ul. Jodłowa 33<br />

41-800 ZABRZE<br />

tel. (32) 271 35 06<br />

e-mail: osrgzabrze@csrg.bytom.pl<br />

Redakcja nie odpowiada za treść<br />

reklam i zastrzega sobie prawo dokonywania<br />

skrótów tekstów oraz zamieszczania<br />

własnych tytułów<br />

i śródtytułów. Nie zamówionych<br />

materiałów nie zwracamy.<br />

Skład, opracowanie techniczne<br />

oraz druk:<br />

Drukarnia Skill<br />

41-902 Bytom<br />

ul. Kochanowskiego 25/9<br />

tel. (32) 387 34 10<br />

Nakład: 450 egz.<br />

SPIS TREŚCI<br />

• Krótko ..............................................................................................................1<br />

• I Warsztaty Ratownicze<br />

• Barbara Kochan<br />

Wywiad z prof. Sułkowskim ..........................................................................2<br />

• Krzysztof Fabiszak<br />

Andrzej Plata<br />

VIII Międzynarodowe Zawody Ratownicze w Doniecku ...........................4<br />

• Zbigniew Kubica<br />

Akcja ratownicza w PG Silesii .....................................................................9<br />

• Tadeusz Kubiczek<br />

Lucjan Pal<br />

Akcja w KWK Knurów – Szczygłowice ........................................................11<br />

• Kaja Gadowska<br />

Funkcjonowanie <strong>ratownictwa</strong> <strong>górniczego</strong> – cz.V ......................................14<br />

• Piotr Lubczyński<br />

Akcja zawałowa w KWK Wujek R. Śląsk. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 18<br />

• Jan Lubaś<br />

Ratownicza Stacja Górnictwa Otworowego w Krakowie ..........................19<br />

• Krzysztof Mroziński<br />

Tomasz Lamczyk<br />

Ratownicy górniczy pod wodą ...................................................................23<br />

• Andrzej Plata<br />

Czy szkolenia są skuteczne? .......................................................................24<br />

• Krzysztof Mroziński<br />

Widzialność w dymie. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 26<br />

• Katarzyna Myślińska<br />

Szkolenie wysokościowców ........................................................................30<br />

• Stanisław Suchocki<br />

Maciej Zatorski<br />

Łączność ratownicza ..................................................................................31<br />

Fot. na okładce: Ćwiczenia ratowników górniczych - czałonków zastępów specjalistycznych<br />

do prac wysokościowych<br />

Autor zdjęcia: Marek Rybicki


ROK XVII RatOwnIctwO góRnIcze nR 69 nR 4/2012<br />

KRÓTKO<br />

Udział pogotowi<br />

i zastępów<br />

specjalistycznych<br />

csRg s.a. w akcjach<br />

Ratowniczych i pRacach<br />

pRofilaktycznych.<br />

akcje pożaRowe<br />

26.10.2012r. – akcja pożarowa w KWK<br />

Kazimierz Juliusz. W akcji brały udział<br />

zawodowe zastępy ratownicze pogotowia<br />

pomiarowego CSRG S.A. oraz zastępy<br />

ratownicze OSRG Bytom.<br />

akcje zawałowe<br />

19.09.2012r. akcja zawałowa w KWK<br />

Wujek r. Śląsk. W akcji brały udział zawodowe<br />

zastępy ratownicze pogotowia<br />

górniczo - technicznego CSRG S.A.<br />

oraz zastępy ratownicze OSRG Bytom.<br />

1<br />

inne akcje<br />

KWK Niwka Modrzejów w dniu<br />

09.10.2012r. - akcja ratownicza polegająca<br />

na usunięciu zagrożeń dla pompowni<br />

głównej. W akcji brały udział zawodowe<br />

zastępy ratownicze pogotowia specjalistycznego<br />

- PWR<br />

KWK Piast w dniu 25.10.2012r. –<br />

akcja ratownicza polegająca na przewietrzaniu<br />

i penetracji wyrobisk przy<br />

współdziałaniu pogotowia <strong>górniczego</strong><br />

OSRG Zabrze.<br />

ŻYCZENIA BARBÓRKOWE<br />

Z okazji <strong>górniczego</strong> święta pragnę złożyć - w imieniu własnym, zarządu oraz całej<br />

społeczności ratowniczej - wszystkim górnikom życzenia wszelkiej pomyślności<br />

oraz wytrwałości w ciężkiej i niebezpiecznej pracy. Niech<br />

Święta Barbara nieustannie otacza Was i Wasze Rodziny opieką,<br />

zapewniając poczucie bezpieczeństwa i pewności dnia jutrzejszego.<br />

Przyjmijcie również z okazji zbliżającego się Bożego Narodzenia<br />

najlepsze życzenia ciepłych i rodzinnych Świąt.<br />

Prezes Zarządu Centralnej Stacji<br />

Ratownictwa Górniczego S.A. w Bytomiu<br />

dr inż. Andrzej Chłopek<br />

I warsztaty ratownIcze csrG s.a.<br />

25 października 2012r. w CSRG S.A.<br />

odbyły się I Warsztaty Ratownicze. Warsztaty<br />

organizowane były przez CSRG S.A.<br />

pod honorowym patronatem naukowym<br />

Prezesa WUG dr. inż. Piotra Litwy.<br />

Program I Warsztatów obejmował<br />

trzy tematy:<br />

– sprzęt ochrony układu oddechowego<br />

– łączność ratownicza<br />

– trudne warunki mikroklimatu<br />

Referaty były wygłoszone na trzech<br />

panelach tematycznych, a mianowicie:<br />

w pierwszej części wygłoszono referaty:<br />

– „Aparaty ratownicze wczoraj i dziś,<br />

kierunki rozwoju oraz praktyczne ich<br />

wykorzystanie w ratownictwie górniczym.”<br />

- M. Bagiński, T.Konwerski,<br />

Z.Ożóg, G.Kinel - CSRG S.A.


NR 4/2012 RatowNictwo góRNicze NR 69 RoK XVii<br />

– „Światowy rynek aparatów ucieczkowych”<br />

- Yuriy Spivak DZGA, I.B.Bielikov<br />

GVGSz - Ukraina,<br />

– „Nowe typy aparatów ratowniczych<br />

w kopalniach KW S.A.” – M. Świrski,<br />

P.Toczydłowski, St.Głowik – Kompania<br />

Węglowa, KWK Knurów-Szczygłowice.<br />

W drugiej części:<br />

– „Zagadnienia łączności i transmisji<br />

danych podczas akcji ratowniczych<br />

w projektach naukowo-badawczych<br />

z udziałem CSRG S.A.” - J.Śliwa, P.Golicz<br />

- CSRG S.A..<br />

– „Prace badawcze Komisji Europejskiej<br />

w zakresie <strong>ratownictwa</strong> <strong>górniczego</strong> -<br />

systemy komunikacji” - D.Brenklay,<br />

D.Gibson, L.Henderson MRSL – Wielka<br />

Brytania<br />

– „Problemy zorganizowania łączności<br />

podczas akcji ratowniczej w kopalniach.<br />

Nowe systemy łączności ratow-<br />

PolItechnIka Śląska<br />

I ratownIctwo GórnIcze -<br />

zwIązkI nIerozerwalne<br />

Z profesorem dr.hab.inż. Józefem Sułkowskim rozmawia Barbara Kochan<br />

Dr hab. inż. Józef Sułkowski, dr h.c.,<br />

prof. nzw. w Politechnice Śląskiej<br />

ukończył w 1964r studia magisterskie<br />

na ówczesnym Wydziale Górniczym<br />

Politechniki Śląskiej w zakresie<br />

eksploatacji złóż i został przyjęty na<br />

staż asystencki w Katedrze Aerologii<br />

Górniczej. Staż ten łączył z praktyką<br />

w kopalniach „Sośnica” oraz „Gliwice”.<br />

W okresie tym podjął również<br />

zaoczne studia matematyczne na<br />

Uniwersytecie Wrocławskim. W latach<br />

1973-74 i 1977-79 pracował na ½<br />

etatu w kopalniach „Bolesław Śmiały”<br />

i „Pokój”. Na Politechnice Śląskiej<br />

przeszedł wszystkie szczeble kariery<br />

zawodowej. Był kierownikiem Zakładu<br />

Aerologii i Bezpieczeństwa Górniczego<br />

oraz dyrektorem Instytutu<br />

Eksploatacji Złóż. W 1984r. został<br />

prodziekanem Wydziału Górniczego,<br />

a w latach 1985-1990 był prorektorem<br />

Politechniki Śląskiej ds. dydaktyki.<br />

Współpracuje z Politechniką w Do-<br />

niczej” - A.F. Sin, V.G. Cherechukin,<br />

V.V. Evseev – firma EMERCOM - Rosja<br />

– „System RATRA - innowacyjne rozwiązanie<br />

systemu łączności dla <strong>ratownictwa</strong><br />

<strong>górniczego</strong>” - P.Walczak<br />

- KGHM Polska Miedź S.A. o/<br />

JRGH, J.Moszumański, A.Butryn,<br />

R.Pomykała - CIT iNOVA Sp. z o.o<br />

W trzeciej części :<br />

– „Obciążenie cieplne górników w wyrobiskach<br />

kopalnianych” – J.Wacławik<br />

- AGH,<br />

– „Obciążenie termiczne ratowników<br />

górniczych podczas akcji w kopalniach”<br />

- J.Bugajska - CIOP,<br />

– „Kontrola ryzyka wystąpienia wtórnego<br />

wybuchu – Co dalej?” - D.Brenkley,<br />

D.Gibson, L.Henderson – MRSL<br />

– Wielka Brytania,<br />

– „Obciążenie termiczne ratowników<br />

górniczych pracujących w aparatach<br />

oddechowych” - M.Bagiński,<br />

T.Konwerski, J.Syty - CSRG S.A.,<br />

niecku i z Instytutem Górniczo-Geologicznym<br />

w Sofii, z Uniwersytetem<br />

w Tuzli, Technicznym Uniwersytetem<br />

w Koszycach i z Wyższą Szkołą Ban-<br />

2<br />

– „Ocena typu WE-3” – Piotr Pietrowski,<br />

K.Majchrzycka – CIOP PIB.<br />

Z uwagi na zainteresowanie poszczególnymi<br />

tematami referatów, uczestnicy<br />

I Warsztatów Ratowniczych zostali poinformowani<br />

o możliwości zadawania pytań<br />

związanych z przedstawionymi tematami<br />

kierując je do organizatora tych<br />

warsztatów drogą elektroniczną na adres<br />

info@csrg.bytom.pl .<br />

(apl)<br />

ską w Ostrawie. Działał w Komisji<br />

ds. Przewietrzania, Klimatyzacji<br />

i Zagrożeń Pożarowych powołanej<br />

przez Prezesa WUG i w jej późniejszej<br />

formie - Komisji ds. Atmosfery Kopalnianej<br />

i Zagrożeń Aerologicznych.<br />

Powoływany był przez Prezesa WUG<br />

do doraźnych komisji badających przyczyny<br />

i okoliczności niebezpiecznych<br />

zdarzeń w kopalniach. Prof. Józef<br />

Sułkowski był przez wiele lat zaangażowany<br />

w działalność organizacyjną<br />

na rzecz nauki, był członkiem Rady<br />

Głównej Szkolnictwa Wyższego przy<br />

Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa<br />

Wyższego oraz Komitetu Górnictwa<br />

PAN, a aktualnie jest przewodniczącym<br />

Międzynarodowego Biura<br />

Termofizyki Górniczej. Profesor jest<br />

wychowawcą wielu pokoleń inżynierów<br />

górniczych, za co był wielokrotnie<br />

wyróżniany i odznaczany. Z nowym<br />

rokiem akademickim w Politechnice<br />

Śląskiej przechodzi na emeryturę.


ROK XVII RatOwnIctwO góRnIcze nR 69 nR 4/2012<br />

Jaki jest wkład Politechniki Śląskiej<br />

na rzecz górnictwa, a w szczególności<br />

<strong>ratownictwa</strong> <strong>górniczego</strong>?<br />

Wydział Górnictwa i Geologii (wcześniej<br />

jako Wydział Górniczy) istnieje już<br />

ponad 60 lat. Pracowało w nim wielu profesorów<br />

i doktorów, którzy wnieśli znaczący<br />

wkład na rzecz górnictwa, w tym<br />

również dla <strong>ratownictwa</strong> <strong>górniczego</strong>. Nawet,<br />

gdyby pozostać przy okresie, w którym<br />

kierowałem Zakładem Aerologii<br />

i Bezpieczeństwa Górniczego i oceniać<br />

wkład tylko jego pracowników na rzecz<br />

<strong>ratownictwa</strong> <strong>górniczego</strong>, to obok badań<br />

bezpiecznej ewakuacji górników zagrożonych<br />

gazami i dymami pożarowymi<br />

widoczny jest wkład w badania obciążenia<br />

termicznego i zmian parametrów<br />

fizjologicznych u ratowników ćwiczących<br />

w różnych warunkach, a także wkład<br />

we wdrażanie dwuetapowego systemu<br />

ucieczkowego z zastosowaniem mobilnej<br />

<strong>stacji</strong> wymiany aparatów.<br />

Z ratownictwem wiążą się też pośrednio<br />

badania nad podejmowaniem ryzyka<br />

przez górników znajdujących się w strefie<br />

zagrożenia atmosferą niezdatną do oddychania,<br />

których przesłanką były konkretne<br />

zdarzenia w kopalniach.<br />

Jak Pańska praca doktorska, dotycząca<br />

rozwiązalności podstawowych zagadnień<br />

teorii kopalnianej sieci wentylacyjnej<br />

wpłynęła na usprawnienie tego obszaru?<br />

W okresie asystentury w Katedrze Aerologii<br />

Górniczej, kierowanej wówczas<br />

przez prof. Andrzeja Frycza, interesowałem<br />

się przede wszystkim pracami jej<br />

twórcy i pierwszego kierownika, którym<br />

był doc. Stefan Barczyk. Wprawdzie nie<br />

zdążyłem słuchać Jego wykładów, bo tuż<br />

przed ich rozpoczęciem z naszym rokiem<br />

studiów zginął w wypadku tramwajowym,<br />

ale uznałem, że na mnie spadł obowiązek<br />

kontynuowania badań dotyczących<br />

sieci wentylacyjnej. Podjąłem dodatkowe<br />

studia matematyczne, aby wykorzystując<br />

wyniki teorii grafów i topologii wyjaśnić<br />

bardziej dogłębnie niektóre własności<br />

sieci wentylacyjnej. Było to w początkowym<br />

okresie zastosowanie komputerów<br />

do obliczeń rozpływu powietrza w sieciach<br />

wentylacyjnych i rozpoznanie stosowanych<br />

metod obliczeniowych miało<br />

również znaczenie praktyczne. Dopiero<br />

w pracy habilitacyjnej, która była studium<br />

nad strukturą sieci wentylacyjnej<br />

pojawiło się odniesienie do oceny możliwości<br />

ewakuacji górników z zagrożonego<br />

rejonu wentylacyjnego w zależności od<br />

struktury tego rejonu. Badania nad siecią<br />

wentylacyjną kontynuował zmarły prof.<br />

Marian Kolarczyk, a obecnie kontynuują<br />

je młodsi koledzy.<br />

Jak Pan ocenia współpracę z CSRG S.A.<br />

w zwalczaniu zagrożeń wentylacyjno-<br />

-pożarowych w kopalniach głębinowych?<br />

Współpraca z CSRG S.A. w zwalczaniu<br />

zagrożeń pożarowych istniała dla mnie<br />

„od zawsze”, bo ją zastałem po zatrudnieniu<br />

się w ówczesnej Katedrze Aerologii<br />

Górniczej. Prof. A. Frycz w okresie<br />

swojej pracy zawodowej w przemyśle<br />

węglowym kierował kopalnianą stacją<br />

<strong>ratownictwa</strong>, brał udział w akcjach ratowniczych<br />

i było naturalne, że kierując<br />

Katedrą dbał o współpracę z CSRG<br />

w Bytomiu. Był uczestnikiem szkoleń<br />

i różnych gier pożarowych. W tym zakresie<br />

też współpracował z CSRG prof.<br />

M. Kolarczyk, a również i ja usiłowałem<br />

nie pozostać na uboczu. W zakresie badawczym<br />

niewątpliwym sukcesem były<br />

wspólne badania w latach 1993-94 prędkości<br />

poruszania się górników wyrobiskami<br />

symulującymi drogi ucieczkowe<br />

w czasie pożaru podziemnego. W ponad<br />

20 kopalniach przeprowadzono ponad 500<br />

pomiarów odpowiadających warunkom<br />

wybranego programu statystycznego<br />

badań doświadczalnych. Górnicy, jak<br />

pamiętam, byli wyposażeni w aparaty<br />

AU-9 z okularami posiadającymi przysłony<br />

zaciemniające. W badaniach klimatycznych<br />

w środowiskach gorących, które<br />

przeprowadzali pracownicy Zakładu już<br />

kilka lat temu wykorzystywano komorę<br />

klimatyzacyjną w CSRG. Wspomnę<br />

również o wieloletnim udostępnieniu<br />

laboratoriów i wyrobisk ćwiczebnych dla<br />

praktycznego zaznajomienia studentów<br />

z problematyką <strong>ratownictwa</strong> <strong>górniczego</strong>,<br />

za co jeszcze raz dziękuję kierownictwom<br />

CSRG, których o to prosiłem w ostatnich<br />

20 latach.<br />

Mogę więc powiedzieć, że współpraca<br />

Zakładu Aerologii i Bezpieczeństwa Górniczego<br />

z CSRG była i jest bardzo owocna.<br />

Pańska działalność naukowa związana<br />

jest ze zwalczaniem zagrożenia pożarowego,<br />

dotyczyła ona stanu systemu<br />

wentylacyjnego w czasie pożaru jak<br />

również bezpiecznej ewakuacji górników<br />

zagrożonych dymami pożarowymi. Jakie<br />

efekty wniosły Pańskie badania dla<br />

poprawy bezpieczeństwa w górnictwie?<br />

Idąc „śladami naukowymi” wytyczonymi<br />

przez doc. S. Barczyka nie mogłem<br />

pominąć problematyki zwalczania zagro-<br />

3<br />

żenia pożarowego, ale już przy współwystępowaniu<br />

innych zagrożeń naturalnych.<br />

Staram się, bo wciąż jest to temat moich<br />

zainteresowań naukowych, stosować podejście<br />

systemowe do wentylacji oddziału<br />

lub pola eksploatacyjnego. Rozumiem<br />

je jako sposób postępowania wykorzystującego<br />

zespół reguł dla rozpatrzenia<br />

właściwości działania tych obiektów pod<br />

wpływem otoczenia, na które składają się<br />

zjawiska będące wynikiem zaktywizowania<br />

się sił przyrody spowodowanego<br />

eksploatacją górniczą. Wydzielanie metanu,<br />

tworzenie pyłu węglowego, utlenianie<br />

węgla może z powodu błędu w działaniu<br />

ludzi, uszkodzeń maszyn lub urządzeń<br />

prowadzić do pożaru lub/i wybuchu kopalnianego.<br />

Podejście systemowe, które<br />

propaguję, pozwala przy zachowaniu<br />

kompleksowego spojrzenia zredukować<br />

złożoną sytuację wentylacyjną do postaci<br />

znacznie prostszej, przez to łatwiejszej do<br />

zidentyfikowania najistotniejszych relacji<br />

występujących w obiekcie.<br />

Funkcjonowanie systemu wentylacyjnego<br />

oddziału eksploatacyjnego w warunkach<br />

zagrożenia pożarowego nie może<br />

pomijać istnienia dróg ucieczkowych<br />

dla załogi w nim pracującej. Uzyskane<br />

w latach 1993-94 wyniki wspomnianych<br />

wcześniej badań prędkości poruszania się<br />

górników różnymi wyrobiskami są dalej<br />

podstawą obliczeń czasu ewakuacji w kopalniach,<br />

mimo że istnieją już również<br />

metody obliczeń zaproponowane przez<br />

inne ośrodki naukowe. Czy moje badania<br />

coś wniosły do poprawy bezpieczeństwa<br />

w górnictwie, trudno mi sądzić. Najbardziej<br />

zależało mi zawsze na przekazywaniu<br />

sposobu podejścia kadry inżynierskiej do<br />

zagadnień bezpieczeństwa, który mogłem<br />

przedstawić w czasie zajęć dydaktycznych<br />

zarówno dla studentów, jak i słuchaczy<br />

studiów podyplomowych.<br />

W polskim górnictwie głębinowym<br />

do analizy określenia migracji powietrza<br />

przez zroby lub pola pożarowe<br />

wykorzystywany jest również rozkład<br />

spadków potencjału aerodynamicznego<br />

w wyrobiskach górniczych. Czy Pańskim<br />

zdaniem wykorzystanie analizy rozkładu<br />

spadku potencjału aerodynamicznego<br />

w sposób właściwy znajduje zastosowanie<br />

w sieciach wentylacyjnych?<br />

Powiem bardzo naukowo, kopalniana<br />

sieć wentylacyjna jest z punktu widzenia<br />

teorii sieci tak zwaną siecią potencjalną.<br />

Oznacza to, że wytworzenie w niej pola,<br />

czy mówiąc bardziej zrozumiale, różnic


NR 4/2012 RatowNictwo góRNicze NR 69 RoK XVii<br />

potencjałów wymusza przepływ powietrza<br />

wyrobiskami podziemnymi. Jeśli więc<br />

do wyrobisk przylegają zroby lub pola<br />

pożarowe, to znając rozkład potencjałów<br />

aerodynamicznych można oszacować<br />

wielkość migracji powietrza. Można<br />

oczywiście wspomagać się pomiarami<br />

przepływu gazu znacznikowego SF6,<br />

ale nie zawsze to jest możliwe. Pomiar<br />

ciśnienia powietrza kopalnianego jest<br />

już obecnie możliwy bardzo dokładnymi<br />

barometrami, co warunkuje również<br />

obliczenie potencjału aerodynamicznego<br />

z dużą dokładnością. Myślę, że te precyzyjne<br />

barometry trafią „pod strzechy” czyli<br />

do kopalń. Pomiary ciśnienia powietrza<br />

i obliczenia rozkładu potencjału aerody-<br />

VIII MIędzynarodowe zawody<br />

ratownIcze w donIecku<br />

W dniach 9-14.09.2012r. w Doniecku<br />

na Ukrainie odbyły się międzynarodowe<br />

zawody drużyn ratowniczych. Organizatorem<br />

tych zawodów był Państwowy<br />

Paramilitarny Sztab Służb Ratownictwa<br />

Górniczego. Otwarcie VIII międzynarodowych<br />

zawodów ratowniczych<br />

odbyło się w sali konferencyjnej hotelu<br />

Shakhtar-Plaza.<br />

zdj.1 . hotel shakhtar Plaza<br />

Uczestniczyli w nim organizatorzy,<br />

przedstawiciele wszystkich startujących<br />

drużyn, obserwatorzy, zaproszeni goście,<br />

wśród nich polska delegacja ratowników<br />

z Prezesem CSRG S.A. na czele,<br />

przedstawiciele sponsorów. Uroczystą<br />

część ceremonii otwarcia rozpoczęto od<br />

odczytania listu Prezydenta Ukrainy<br />

Wiktora Janukowycza, w którym Prezydent<br />

przywitał wszystkich uczestników<br />

biorących udział w zawodach i życzył<br />

wszystkim drużynom osiągnięcia jak<br />

najlepszego wyniku podczas zawodów.<br />

Podczas uroczystości podkreślano, że<br />

międzynarodowe zawody ratownicze<br />

doskonale służą podnoszeniu kwalifikacji,<br />

poznawaniu nowych technik pro-<br />

namicznego w sieci wentylacyjnej będą<br />

wówczas podstawą do bardziej dokładnej<br />

oceny migracji powietrza przez zroby.<br />

Proszę opowiedzieć o swoich dalszych<br />

planach naukowych i dydaktycznych.<br />

Człowiek w moim wieku nie powinien<br />

nic planować w dłuższym horyzoncie czasowym.<br />

Rozumieją to dobrze bankowcy<br />

czy ubezpieczyciele. Można natomiast<br />

mieć plany niewiele wyprzedzające kalendarz,<br />

który wisi na ścianie. W tych<br />

planach będą więc próby dalszego „istnienia”<br />

w dotychczasowej przestrzeni<br />

badawczej, bo zawsze można dostrzec<br />

jakieś nieznane aspekty problemu, który<br />

się w niej pojawi. Można także analizo-<br />

mgr inż.<br />

kRzysztof fabiszak<br />

CSRG S.A. w Bytomiu<br />

mgr inż.<br />

andRzej plata<br />

CSRG S.A. w Bytomiu<br />

wadzenia akcji ratowniczych, a przede<br />

wszystkim są świetną formą integracji<br />

środowiska ratowniczego.<br />

W zawodach wzięło udział 26 drużyn<br />

z 13 krajów (Chiny, Polska, Kazachstan,<br />

Rosja, Rumunia, Turcja, Ukraina, Kanada,<br />

Australia, Mongolia, Wietnam,<br />

Indie i Słowacja).<br />

zdj.2 – 6. drużyny ratowników z Polski<br />

Z Polski wystartowało 5 drużyn, a mianowicie<br />

z Jastrzębskiej Spółki Węglowej<br />

S.A. – KWK „Borynia” – „Black Hawks”,<br />

z Katowickiego Holdingu Węglowego<br />

S.A. – KWK „Wujek” – „Silesian<br />

Tigers”, z Południowego Koncernu Wę-<br />

4<br />

wać prace młodszych kolegów (koleżanek<br />

rzadziej), chociażby w redakcjach czasopism<br />

czy w przewodach doktorskich. Nie<br />

odrzucę oczywiście udziału w większych<br />

projektach, jeśli będzie taka potrzeba.<br />

Działalność dydaktyczną planuję kontynuować<br />

dalej, bo są to plany na semestr,<br />

na rok. Trzeba też znaleźć czas dla wnuków<br />

i na turystyczne „wypady” z żoną.<br />

Już z tego co powiedziałem wynika, że<br />

będę człowiekiem bardzo zajętym. To<br />

może cieszyć, bo zgodnie ze znanym<br />

aforyzmem Franklina „Nie starzeje się<br />

ten, kto nie ma na to czasu”.<br />

Dziękuję za rozmowę.<br />

rozmawiała Barbara Kochan<br />

zdj.3<br />

zdj.4<br />

zdj.5<br />

zdj.6


ROK XVII RatOwnIctwO góRnIcze nR 69 nR 4/2012<br />

glowego S.A. drużyna złożona z ratowników<br />

Zakładu Górniczego „Sobieski”<br />

i Zakładu Górniczego „Janina” – „Black<br />

Gold”, z KGHM Polska Miedź S.A.–<br />

„White Eagles”, Kompanię Węglową<br />

S.A. reprezentowała drużyna z KWK<br />

„Bobrek-Centrum” – „Bytom Team”.<br />

Zawody ratownicze przebiegały w czterech<br />

konkurencjach:<br />

1. Rozpoznanie wyrobisk górniczych.<br />

2. Współzawodnictwo w zakresie udzielania<br />

pierwszej pomocy.<br />

3. Współzawodnictwo mechaników.<br />

4. Analiza techniczna (inżynierska).<br />

Każda konkurencja była rozgrywana<br />

i oceniana oddzielnie. Ze względu<br />

na ilość startujących drużyn nie<br />

było możliwości, aby wszystkie wystartowały<br />

w jednym dniu, zostały więc<br />

podzielone na dwie grupy. W pierwszym<br />

dniu zawodów grupa pierwsza brała<br />

udział w rozpoznaniu wyrobisk,<br />

natomiast druga grupa wzięła udział<br />

w pozostałych trzech konkurencjach,<br />

natomiast drugiego dnia sytuacja się<br />

odwróciła. Dla konkurencji rozpoznania<br />

wyrobisk były przygotowane cztery<br />

tory, co pozwalało jednocześnie startować<br />

czterem drużynom, natomiast<br />

dla konkurencji pierwszej pomocy jak<br />

i konkurencji mechaników przygotowano<br />

po dwa stanowiska dla aparatów P-30<br />

i dwa stanowiska dla aparatów BG4-EP.<br />

Czwarta konkurencja tj. analiza techniczna-inżynierska<br />

była rozgrywana jedno-<br />

zdj. 7. widok toru pierwszej konkurencji<br />

zdj. 8. zastępy ratowników przygotowują<br />

się do zadań<br />

zdj. 9. zastępy ratowników przygotowują się do zadań<br />

cześnie przez wszystkie drużyny biorące<br />

udział w zawodach.<br />

Konkurencja pt. „Rozpoznanie wyrobisk<br />

górniczych” polegała na wykonaniu<br />

określonych zadań zmierzających do znalezienia<br />

górników w zadymionych w wyniku<br />

powstania pożaru wyrobiskach.<br />

Uczestnicy tej konkurencji po zapoznaniu<br />

się z założeniami zadania i czynnościach<br />

przygotowawczych takich jak<br />

sprawdzenie sprzętu pomiarowego,<br />

kontroli aparatów regeneracyjnych zgłaszali<br />

gotowość wejścia do poszukiwań.<br />

Głównym zadaniem zastępu była penetracja<br />

wyrobisk w celu znalezienia poszkodowanych<br />

górników. Po odnalezieniu<br />

poszkodowanych należało ocenić stan<br />

ich zdrowia i po odpowiednim zabezpieczeniu<br />

ran, uszkodzeń ciała przetransportować<br />

do bazy. Podczas wykonywania<br />

tego zadania zastęp przeprowadzał<br />

pomiary stanu atmosfery kopalnianej<br />

oraz dokumentował na mapie stan penetrowanych<br />

wyrobisk. Po odnalezieniu<br />

poszkodowanego i przytransportowaniu<br />

do bazy zastęp przystępował do kolejnego<br />

zadania. Celem tego zadania było wykonanie<br />

regulacji przewietrzania wyrobisk<br />

w taki sposób aby dymy skierować<br />

najkrótszą drogą do szybu wydechowego.<br />

W tym celu zastęp miał wskazać lokalizację<br />

tam wentylacyjnych w odpowiednich<br />

wyrobiskach. Na to zadanie zastęp<br />

miał dwie i pół godziny.<br />

Konkurencja udzielania pierwszej<br />

pomocy podzielona była na dwa etapy.<br />

Celem pierwszego etapu było udzielenie<br />

pomocy poszkodowanemu, który odniósł<br />

różnego typu urazy. Drugim etapem tej<br />

konkurencji było przeprowadzenie resuscytacji<br />

na manekinie.<br />

Zgodnie z regulaminem na wykonanie<br />

zadań drużyny miały 15 minut<br />

(po przekroczeniu tego czasu doliczane<br />

były punkty karne). Wszystkie drużyny<br />

przygotowywały się do zawodów według<br />

karty ocen przesłanych przez organizatorów.<br />

Na konkurencję tą składały się<br />

następujące zadania: resuscytacja krtaniowo-oddechowa,<br />

wentylacja u osoby<br />

5<br />

nieprzytomnej i postępowanie w przypadku<br />

niedrożności dróg oddechowych<br />

spowodowane ciałem obcym u osoby<br />

nieprzytomnej (zadławionej), oraz zabezpieczenie<br />

poszkodowanego z obrażeniami<br />

ciała. Zadania te oceniali lekarze,<br />

którzy zabezpieczają od strony medycznej<br />

akcje ratownicze na Ukrainie. Resuscytacje<br />

krążeniowo-oddechowe przeprowadzał<br />

jeden ratownik na manekinie przez<br />

2 minuty. Zaskoczeniem dla naszych ratowników<br />

było to, że otrzymali punkty<br />

karne za niezbadanie tętna u poszkodowanego<br />

po 30 uciśnięciach klatki piersiowej.<br />

Zgodnie z wytycznymi Europejskiej<br />

Rady Resuscytacji nie wykonuje się takiej<br />

czynności. Ocenę parametrów życiowych<br />

przeprowadza się w momencie podjęcia<br />

przez poszkodowanego oddychania.<br />

Wentylację i zadławienie na manekinie<br />

wykonywał również jeden ratownik.<br />

Ostatnie zadanie polegało na zabezpieczeniu<br />

pozoranta z urazem głowy, wytrzewieniem<br />

i amputacją stopy. Wszystkie<br />

czynności zabezpieczające każdy zespół<br />

wykonał poprawnie. Do przeprowadzenia<br />

tego zadania była przygotowana apteczka<br />

z materiałami opatrunkowymi,<br />

temblakiem, opaską uciskową, 2 szynami<br />

Kramera, zimny okład na stłuczenie<br />

oraz okład z lodu do zabezpieczenia kikuta<br />

i amputanta. Po zabezpieczeniu należało<br />

pozoranta ułożyć na desce do której<br />

były dołączone dwa pasy i klocki deski or-<br />

zdj.10. konkurencja udzielania pierwszej pomocy<br />

zdj.11. konkurencja udzielania pierwszej pomocy<br />

topedyczne (opis konkurencji pierwszej<br />

pomocy - mgr Jolanta Patlewicz).<br />

Konkurencja mechaników – mechanik<br />

mógł wystartować w konkurencji kontroli<br />

aparatu P-30 produkcji ukraińskiej<br />

i kontroli aparatu BG4-EP firmy Dreager.


NR 4/2012 RatowNictwo góRNicze NR 69 RoK XVii<br />

Konkurencja polegała na wykonaniu<br />

procedury kontroli miesięcznej aparatu.<br />

W czasie tej kontroli miały być wykryte<br />

wszystkie usterki tak aby aparat był<br />

w pełni sprawny do użycia. Podczas wykonywania<br />

tego zadania mechanik miał<br />

również przeprowadzić kontrolę maski.<br />

Na wykonanie tego zadania było 30 minut.<br />

Analiza techniczna-inżynierska –<br />

zespół otrzymywał dokumentacje kopalni<br />

i na podstawie tej dokumenta-<br />

zdj.12. konkurencja – analiza techniczna- inżynierska<br />

zdj.13. konkurencja – analiza techniczna- inżynierska<br />

cji należało wykonać odpowiednie<br />

obliczenia dotyczące:<br />

1. Czasu przybycia zastępu ratowniczego<br />

do rejonu w którym nastąpiła<br />

awaria.<br />

2. Czasu potrzebnego do przeprowadzenia<br />

przez zastęp rozpoznania dotkniętego<br />

awarią obszaru w niezdatnej<br />

do oddychania atmosferze.<br />

3. Parametrów rozwoju pożaru.<br />

4. Parametrów gaszenia pożaru.<br />

5. Czasu potrzebnego do zagazowania<br />

wyrobiska metanem do stężenia<br />

2%.<br />

6. Czasu potrzebnego do zagazowania<br />

wyrobiska mieszanką gazów<br />

do stężenia wybuchowego.<br />

7. Wybuchowości mieszanki gazowej.<br />

Na wykonanie tego zadania drużyny<br />

miały 90 minut.<br />

Ogłoszenie wyników zawodów oraz zakończenie<br />

zawodów odbyło w sali konferencyjnej<br />

Hotelu Shakhtar-Plaza.<br />

Przyznano puchary za trzy pierwsze<br />

miejsca w poszczególnych konkurencjach,<br />

i tak:<br />

1. Konkurencja pt. „Rozpoznanie wyrobisk<br />

górniczych”:<br />

I miejsce – Krasnyj Łucz – Ukraina<br />

II miejsce – North Wambo Mines<br />

Rescue Team – Australia<br />

III miejsce – Daivik Diamon Mines<br />

inc. – Kanada<br />

6<br />

2. Konkurencja „udzielania pierwszej<br />

pomocy”:<br />

I miejsce – Krasnyj Łucz – Ukraina<br />

II miejsce – Donieck – Ukraina<br />

III miejsce – PKW S.A. Black Gold<br />

– Polska<br />

3. Konkurencja mechaników, aparat<br />

P-30E:<br />

I miejsce – PKW S.A. Black Gold –<br />

Polska<br />

II miejsce – Krasnyj Łucz – Ukraina<br />

III miejsce – Kemerowskij w GSO –<br />

Rosja<br />

4. Konkurencja mechaników, aparat<br />

BG4-EP:<br />

I miejsce – SDIC – Chiny<br />

II miejsce – PKW S.A. Black Gold –<br />

Polska<br />

III miejsce – KGHM Polska Miedź<br />

white Eagels - Polska<br />

5. Analiza techniczna-inżynierska:<br />

I miejsce – BHP Billiton EKATI Diamond<br />

Mine - Kanada<br />

II miejsce – Torez – Ukraina<br />

III miejsce – Xstrata oaky No. 1. –<br />

Australia<br />

Po ogłoszeniu wyników wszystkich<br />

konkurencji zawodów ratowniczych<br />

(dokładne wyniki zostały przedstawione<br />

w tabeli) Prezes CSRG S.A. dr inż. Andrzej<br />

Chłopek przedstawił oficjalna stronę<br />

internetową międzynarodowych zawodów<br />

ratowniczych, które odbędą się<br />

w 2014 roku w Polsce.<br />

zdj. 14. zakończenie zawodów ratowniczych


ROK XVII RatOwnIctwO góRnIcze nR 69 nR 4/2012<br />

Tabela . Oficjalne wyniki VIII Międzynarodowych Zawodów Ratowniczych – Ukraina 2012<br />

Konkurencja<br />

Konkurencja<br />

Rozpoznanie wyrobisk Konkurencja pierwszej<br />

mechaników aparat mechaników aparat Analiza inżynierska<br />

górniczych<br />

pomocy<br />

lp. Nazwa drużyny Kraj<br />

P-30E<br />

BG4-EP<br />

pkt. miej<br />

pkt. miej-<br />

pkt. miej-<br />

pkt. miej<br />

pkt. miej-<br />

czas<br />

czas<br />

czas<br />

czas<br />

czas<br />

karne -sce<br />

karne sce<br />

karne sce<br />

karne -sce<br />

karne sce<br />

1. White Eagles Polska 141’53” 119 12 13’40” 45 13 - - - 20’20” 0 3 74’00” 3 8<br />

Black Hawks<br />

2. Polska 121’54” 77 8 14’20” 14 6 - - - 20’41” 0 4 75’00” - 4<br />

JSW S.A.<br />

Silesian<br />

3.<br />

Polska 148’00” 214 20 21’20” 33 11 - - - 22’41” 0 7 65’00” 18 18<br />

Tigers<br />

T he Singareni<br />

4. Collieries Indie 135’00” 77 9 09’55” 71 16 - - - 30’00” 51 16 79’00” 1 6<br />

Company Ltd<br />

ВГСО<br />

5. Ростовской Rosja 133’12” 148 15 12’10” 19 7 29’01” 0 6 25’53” 0 8 32’55” 17 15<br />

области<br />

6. Кемеровский<br />

Rosja 134’48” 116 11 16’55” 27 10 23’14” 3 3 - - - 33’45” 4 9<br />

ВГСО<br />

7. Bytom Team Polska 143’55” 261 22 13’32” 21 8 - - - 21’55” 0 6 80\15” 2 7<br />

8. Black Gold Polska 149’00” 87 10 09’25” 8 3 17’30” 0 1 17’50” 0 2 33’25” 10 11<br />

TTK /<br />

9. Turcja 130’46” 292 25 - - - 30’00” 15 8 - - - 86’26” 15 14<br />

ZONGULDAK<br />

Vietnam Mine<br />

10. Rescue - Wietnam 124’24” 292 24 07’55” 157 23 29’55” 1 7 - - - 75’00” 33 23<br />

Vinacomin<br />

11. HBZS<br />

Słowacja 126’05” 207 19 09’48” 24 9 - - - 27’15” 25 14 69’30 17 16<br />

Prievidza<br />

12. Tata Steel Indie 117’41” 316 26 16’04” 96 20 - - - 30’00” 56 17 68’00” 160 25<br />

13. Soyombo Mongolia 130’28” 277 23 09’27” 190 25 30’00” 91 11 - - - 64’15” 100 24<br />

The Rescue<br />

Team of Xinji<br />

14.<br />

Chiny 118’05” 129 13 14’00” 44 12 - - - 16’36” 0 1 90’00” 21 21<br />

Energy Co. Ltd<br />

of SDIC<br />

7


NR 4/2012 RatowNictwo góRNicze NR 69 RoK XVii<br />

The Rescue<br />

Team of China<br />

15.<br />

Chiny 108’08” 202 16 12’08” 13 5 - - - 30’00” 25 15 88’00” 23 22<br />

Pingmei<br />

Shenma Group<br />

16. ASMS Rumunia 138’23” 205 18 12’50” 105 21 - - - - - - - - -<br />

Western Mines<br />

17. Australia 120’20” 29 5 13’43” 54 15 - - - 21’09” 25 12 45’00” 21 20<br />

Rescue Service<br />

North Wambo<br />

18. Mines Rescue Australia 119’15” 22 2 17’46” 94 19 30’00” 49 10 25’11” 16 11 74’00” 1 5<br />

Team<br />

19. Grasstree Mine Australia 129’29” 248 21 16’56” 178 24 - - - 30’00” 101 18 32’20” 21 19<br />

Australia 134’44” 205 17 20’57” 81 18 - - - 25’49” 25 13 61’00” - 3<br />

Xstrata Oaky<br />

No.1<br />

20.<br />

139’51” 146 14 14’07” 80 17 30’00” 37 9 - - - 63’00” 18 17<br />

Kazachst<br />

an<br />

21. Komir<br />

О ВГСО<br />

ГВГСС<br />

8<br />

Ukraina 122’28” 26 4 11’11” 7 2 22’46” 5 5 - - - 57’00” 13 13<br />

22.<br />

Kanada 125’45” 35 6 13’37” 52 14 - - - 26’40” 0 9 34’35” - 1<br />

(г. Донецк)<br />

BHP Billiton<br />

EKATI<br />

Diamond Mine<br />

Diavik<br />

Diamond<br />

Mines Inc<br />

5ВГСО<br />

ГВГСС<br />

(г. Красный<br />

Луч)<br />

6 ВГСО<br />

ГВГСС (г.<br />

Торез)<br />

23.<br />

Kanada 124’00” 24 3 11’35” 132 22 - - - 20’55” 0 5 56’06” 7 10<br />

24.<br />

Ukraina 111’46” 17 1 08’45” 4 1 21’41” 0 2 24’32” 15 10 34’22” 10 12<br />

25.<br />

Ukraina 114’46” 37 7 10’06” 8 4 27’28” 0 4 - - - 43’30” - 2<br />

26.


ROK XVII RatOwnIctwO góRnIcze nR 69 nR 4/2012<br />

akcja ratownIcza w PG sIlesIa<br />

11.08.2012 około godz. 6 10 w PG<br />

Silesia Sp. z o.o. doszło do wypadku.<br />

Pracownik zatrudniony przy pracach<br />

związanych z zabudową zastawek przy<br />

napędzie nowobudowanego przenośnika<br />

zgrzebłowego typu Śląsk 67B<br />

w pochylni odstawczo- wentylacyjnej<br />

pokładu 330 z nieznanych przyczyn<br />

znalazł się na taśmie górnej znajdującego<br />

się w ruchu przenośnika taśmowego<br />

PIOMA VT/III -1200 w wyniku<br />

czego wpadł do zbiornika z węglem.<br />

mgr inż.<br />

zbigniew kUbica<br />

OSRG Jaworzno<br />

Upadek nastąpił z wysokości kilkunastu<br />

metrów i poszkodowany został<br />

zasypany węglem. Natychmiast po zatrzymaniu<br />

przenośnika rozpoczęto akcję<br />

ratowniczą wzywając do akcji pogotowie<br />

OSRG Jaworzno oraz zastęp specjalistyczny<br />

do prac wysokościowych z CSRG<br />

w Bytomiu. Do czasu przybycia we-<br />

9<br />

zwanych służb tj. od godziny 7 30 prace<br />

związane z poszukiwaniem poszkodowanego<br />

prowadził zastęp z PG Silesia.<br />

Kolejno o godz. 8 30 i 8 40 zameldowały<br />

się bazie ratowniczej zastępy OSRG Jaworzno<br />

i zastęp specjalistyczny do prac<br />

w wyrobiskach pionowych z CSRG.<br />

O godz. 9 00 wycofano ze zbiornika zastęp<br />

kopalniany i skierowano do prac<br />

w zbiorniku 2 ratowników zastępu specjalistycznego<br />

w celu wykonania lokalizacji<br />

poszkodowanego odbiornikiem


NR 4/2012 RatowNictwo góRNicze NR 69 RoK XVii<br />

GLOP. O godz. 10 15 udało się zlokalizować<br />

lampę poszkodowanego, około 2 m<br />

poniżej poziomu urobku w miejscu tworzącego<br />

się leja zasypowego w zachodniej<br />

części zbiornika. Jednocześnie Kierownik<br />

Akcji, w celu intensyfikacji poszukiwań<br />

polecił aby sprowadzić do kopalni przewodnika<br />

z psem do poszukiwań zasypanych<br />

ludzi z KWK Piast. Od godz. 11 30<br />

prowadzono takie poszukiwania, jednak<br />

bez rezultatu . Równocześnie prowadzono<br />

przygotowania do wybierania urobku<br />

ze zbiornika. W tym celu przygotowywano<br />

kołowrót powietrzny KCH (samohamowny),<br />

stanowisko do transportu<br />

urobku oraz opracowano technologię<br />

opróżniania zbiornika. Ze względu na zagęszczenie<br />

zabudowy elementów stalowych<br />

nad zbiornikiem pojawił się problem<br />

doboru naczynia do wyciągania urobku.<br />

Mimo, że do dyspozycji było kilka naczyń,<br />

jedyną możliwością okazało się<br />

wykorzystanie beczki stalowej o pojemności<br />

0,2 m 3 . Pierwszą próbę sprawdze-<br />

nia tego układu transportowego przeprowadzono<br />

z powodzeniem około godz.<br />

17 30 i rozpoczęto wyciąganie urobku.<br />

Około godz. 21 15 zauważono głowicę<br />

lampy poszkodowanego a po pół godzinie<br />

natrafiono na akumulator lampy.<br />

Na polecenie Kierownika Akcji ponownie<br />

przewodnik z psem spenetrował zbiornik<br />

z węglem, ale mimo dwukrotnych prób<br />

nie udało się ustalić z pewnością położenia<br />

ciała. Następnego dnia o godz. 2 00<br />

Kierownik Akcji polecił w celu poprawy<br />

bezpieczeństwa pracujących ratowników,<br />

wyrównanie poziomu urobku w zbiorniku,<br />

a następnie sukcesywne jego wybieranie<br />

po całym obwodzie zbiornika.<br />

W związku z upływem czasu Kierownik<br />

Akcji o godz. 6 30 wezwał do akcji przewodnika<br />

z psem do poszukiwania zwłok<br />

z PSP w Jastrzębiu. Pierwszą penetrację<br />

przeprowadzono o godz. 10 17 i mimo podjęcia<br />

tropu pies nie wskazał jednoznacznie<br />

miejsca lokalizacji poszkodowanego.<br />

Kolejną próbę podjęto o godzinie 14 05 ale<br />

10<br />

i tym razem wynik poszukiwań nie dał<br />

jednoznacznego wskazania. Do godz.17 00<br />

tego dnia wydobyto ze zbiornika 52<br />

tony urobku i w dalszym ciągu kontynuowano<br />

wybieranie. O godz. 18 47<br />

natrafiono na poszkodowanego, który<br />

nie dawał oznak życia i po około dwóch<br />

godzinach udało się go odkopać i wytransportować<br />

na powierzchnię, gdzie<br />

lekarz stwierdził zgon. Akcję ratowniczą<br />

zakończono w dniu 13.08 2012 o godz.<br />

3 30 po zabezpieczeniu rejonu prowadzonych<br />

prac. W akcji brały udział zastępy<br />

PG Silesia, zastępy KW S.A. Oddział<br />

KWK Brzeszcze, OSRG Jaworzno, OSRG<br />

Zabrze oraz specjalistyczne pogotowie<br />

do prac w wyrobiskach pionowych CSRG<br />

w Bytomiu.


ROK XVII RatOwnIctwO góRnIcze nR 69 nR 4/2012<br />

akcja w kwk<br />

knurów – szczyGłowIce<br />

W celu odzyskania 153 sztuk<br />

obudowy zmechanizowanej ZZM-<br />

-22/45POZ i 3 sztuk obudowy ZZM-<br />

-22/45POZ/BSN uwięzionej w 19<br />

chodniku wentylacyjnym w pokł.<br />

405/3 KWK „Knurów-Szczygłowice”<br />

Ruch „Szczygłowice” zaplanowała<br />

zawężenie zaizolowanego rejonu<br />

ściany XXIV w pokładzie 405/3, zamkniętego<br />

po pożarze zaistniałym,<br />

podczas prowadzenia prac likwidacyjnych<br />

tej ściany. Prace otwarcia,<br />

przewietrzania i penetracji zaizolowanych<br />

wyrobisk, prowadzone<br />

były na zasadach akcji ratowniczej<br />

w KWK ”Knurów-Szczygłowice”<br />

ruch „Szczygłowice”, w dniach od<br />

24.03 do 27.03.2012r.<br />

Pokład 405/3 w partii, którego usytuowana<br />

była ściana XXIV, zaliczony został<br />

do IV kategorii zagrożenia metanowego,<br />

klasy „B” zagrożenia wybuchem pyłu<br />

węglowego II stopnia zagrożenia wodnego<br />

oraz do II grupy skłonności do samozapalenia<br />

węgla. Rejon ściany odizolowany<br />

został 22 czerwca 2010r. po zaistniałym<br />

pożarze, korkami o konstrukcji przeciwwybuchowej<br />

tj. TP-4 usytuowanym<br />

w przecznicy III na poz. 650m, na południe<br />

od skrzyżowania z przekopem<br />

110, TP-5 zlokalizowanym w przecznicy<br />

IIIa na poz. 650m, na południe od<br />

skrzyżowania z przekopem łączącym<br />

do szybu VI, oraz korkiem wodnym<br />

TP-3, zlokalizowanym na skrzyżowaniu<br />

chodnika badawczego 68 z przecznicą<br />

IIb na poz. 850m.<br />

Prace prowadzone były na zasadach<br />

akcji ratowniczej, w związku z czym,<br />

została założona baza ratownicza, zlokalizowana<br />

w przecznicy IV, na północ<br />

od skrzyżowania z wytyczną wschodnią<br />

650m. W bazie ratowniczej przygotowano<br />

stanowisko chromatograficzne i zabudowano<br />

chromatograf przygotowany<br />

mgr inż.<br />

tadeUsz kUbiczek<br />

KWK Knurów - Szczygłowice<br />

lUcjan pal<br />

OSRG Zabrze<br />

do pobierania i analizy prób z czterech<br />

linii chromatograficznych.<br />

Przebieg akcji przewietrzania wyrobisk<br />

24.03.2012r. o godz.7 00 Kierownik Akcji<br />

rozpoczął prowadzenie prac na zasadach<br />

akcji ratowniczej w celu zawężenia<br />

zaizolowanego rejonu ściany<br />

XXIV w pokładzie 405/3. Zaplanowano<br />

otwarcie, przewietrzanie i penetrację<br />

zaizolowanych wyrobisk, tj. przecznicy<br />

III poz. 650m, pochylni 65, przekopu<br />

74, chodnika 67 i 19 chodnika wentylacyjnego<br />

w pokł. 405/3 oraz przecznicy<br />

IIIa poz. 650m (schemat rejonu).<br />

O godzinie 9 00 zastęp I dotarł do korka<br />

przeciwwybuchowego TP-5, gdzie<br />

zastępowy dokonał pomiaru składu atmosfery<br />

kopalnianej. wyniki pomiaru: O 2<br />

– 20,9%, CO 2 – 0,07%, CO – 0 ppm, CH 4<br />

– 0,2%, ts – 23°C, φ – 78%. Na polecenie<br />

kierownika akcji ratowniczej zastęp wyposażony<br />

w aparaty powietrzne typu PSS<br />

7000P otworzył przepust tamowy zdejmując<br />

z niego pokrywę. Skład atmosfery<br />

kopalnianej przed korkiem po otwarciu<br />

przepustu był następujący: O 2 – 17,5%,<br />

CO 2 – 3,45%, CO – 0 ppm, CH 4 – 4,4%,<br />

ts – 26°C, φ – 86%. Następnie zastęp<br />

zamontował na przepuście pokrywę<br />

regulacyjną i wprowadził do przepustu<br />

linię chromatograficzną, anemometr<br />

i czujniki MCCD 437. Po wykonaniu<br />

zadania, zastęp wycofał się na wytyczną<br />

wschodnią.<br />

W tym samym czasie zastęp II wyposażony<br />

również w aparaty powietrze<br />

PSS-7000P dotarł do korka przeciwwybuchowego<br />

TP-4 i otworzył przepust<br />

tamowy, demontując pokrywę. W jej<br />

miejsce zamontowano klapę regulacyj-<br />

11<br />

ną oraz dokonano rozeznania kierunku<br />

przepływu powietrza.<br />

Stwierdzono, że za korkiem występuje<br />

rozlewisko wody o wysokości ok. 1m.<br />

zastęp umieścił w przepuście tamowym<br />

końcówkę linii chromatograficznej L-1<br />

oraz udrożnił syfon w celu spuszczenia<br />

wody zza korka. Skład atmosfery<br />

przed korkiem, mierzony przyrządami<br />

przenośnymi był następujący: O 2 –<br />

20,9%, CO 2 – 0,02%, CO – 0 ppm, CH 4<br />

– 0,0%, ts – 24,5°C, φ – 57,7%.<br />

Po wykonaniu opisanych czynności<br />

zastepy zostały wycofane do bazy<br />

ratowniczej.<br />

Przewietrzanie rejonu prowadzone<br />

było tak, aby w szybie VI-tym nie przekroczyć<br />

wartości 0,75% metanu.<br />

Na zmianie popołudniowej po przetransportowaniu<br />

pompy P-2 za korek<br />

TP-4 i jej uruchomieniu rozpoczęto wypompowywanie<br />

wody zza korka. Pompowanie<br />

wody i regulacja przepływu<br />

powietrza klapą regulacyjną i tamą wentylacyjną<br />

zlokalizowanej w wytycznej<br />

wschodniej, kontynuowana była do końca<br />

zmiany popołudniowej i przez całą<br />

zmianę nocną. Przewietrzanie rejonu<br />

kontynuowano ilością powietrza od<br />

ok. 180m 3 /min zwiększając jego ilość<br />

do 370m 3 /min, ustaloną o godz. 4 10 .<br />

25.03.2012r o godz. 6 55 na podstawie<br />

wyników analizy chromatograficznej<br />

i współrzędnych punktu obrazującego<br />

stan mieszaniny stwierdzono, że<br />

znalazł się on w obszarze trójkąta wybuchowości.<br />

Ten stan trwał do godziny<br />

12 50 . W tym czasie zastępy wyczekiwały<br />

w bazie ratowniczej.<br />

O godz. 14 45 zastęp i zmiany popołudniowej,<br />

udał się w kierunku korka TP-<br />

4, zamykając po drodze drzwi przejścia<br />

dla załogi w tamie znajdującej się<br />

w wytycznej wschodniej w celu regulacji<br />

przepływu powietrza. Następnie<br />

zastęp ten przeszedł przez przepust<br />

tamowy korka TP-4, dokonał pomiaru


4<br />

NR 4/2012 RatowNictwo góRNicze NR 69 RoK XVii<br />

5<br />

1<br />

1 2<br />

3<br />

6<br />

12<br />

Schemat wyrobisk z rozmieszczeniem posterunków zabezpieczających podczas prowadzenia akcji przewietrzania rejonu ściany XXIV w pokł. 405/3


ROK XVII RatOwnIctwO góRnIcze nR 69 nR 4/2012<br />

składu atmosfery i stwierdził całkowite<br />

wypompowanie wody w wyrobisku.<br />

Wyniki pomiar składu atmosfery kopalnianej,<br />

przyrządami przenośnymi za korkiem<br />

były następujące: O2 – 20,9%,<br />

CO 2 – 0,0%, CO – 0 ppm, CH 4 – 0,0%,<br />

ts – 22°C, φ – 75%. Zastęp przedłużył<br />

linię chromatograficzną na odległość ok.<br />

15m od korka oraz przetransportował<br />

przez korek 5 szt. bębnów linii łączności<br />

ratowniczej wielokrotnego użycia<br />

w celu zapewnienia łączności ratowniczej<br />

czasie penetracji wyrobisk.<br />

Następnie wspólnie z drugim zastępem,<br />

który w międzyczasie dotarł pod tamę,<br />

przetransportowano przez korek 2500m<br />

węża chromatograficznego i części zestawu<br />

transportującego. Po tych czynnościach<br />

zastęp pierwszy został wycofany<br />

do bazy ratowniczej, a zastęp drugi,<br />

po przejściu za korek rozpoczął montaż<br />

zestawu transportującego.<br />

O godzinie 18 45 Kierownik Akcji polecił<br />

przystąpić do penetracji przecznicy<br />

III poz. 650m. W odległości 240mb od<br />

korka TP-4, stwierdzono obwał, występujący<br />

na długości ok. 6m z prześwitem<br />

w granicach 0,7x0,8m. Skład atmosfery<br />

w miejscu obwału mierzony przyrządami<br />

przenośnymi był nastepujący: O 2 –<br />

20,9%, CO 2 – 0,0%, CO – 0 ppm, CH 4<br />

– 0,0%, ts – 22,5°C, φ – 74,4%.<br />

Rozpoczęto udrożnianie wyrobiska,<br />

kontynuowane również na zmianie<br />

nocnej. Równocześnie dokonano wymiany<br />

i kalibracji czujników na korku<br />

TP-5 oraz korekty zabudowy końcówki<br />

linii chromatograficznej. Zabudowano<br />

również anemometr przy TP-4.<br />

26.03.2012r, na zm. „A”, skierowano trzy<br />

zastępy do przecznicy III. Jeden zastęp<br />

pozostał przed korkiem TP-4 jako ubezpieczający,<br />

a dwa pozostałe przeszły pod<br />

obwał w celu kontynuacji udrożnienia wyrobiska.<br />

Skład atmosfery w miejscu pracy:<br />

O 2 – 20,9%,O 2 – 0,0%, CO – 0 ppm, CH 4<br />

– 0,0%, ts – 22°C, φ – 78%. o godzinie<br />

13 30 udrożniono wyrobisko i zabezpieczono<br />

obwał. Na zm. „B” w takim samym<br />

układzie trzech zastępów, prowadzone<br />

były dalsze prace, związane z usuwa-<br />

niem skutków obwału oraz umożliwienia<br />

przejazdu torowiskiem. Po godzinie<br />

17 15 prace zostały zakończone a zastępy<br />

wycofane do bazy ratowniczej. O godzinie<br />

17 45 zastęp III, stanowiący wcześniej<br />

ubezpieczenie pracujących zastępów, rozpoczął<br />

penetrację przecznicy III. Spenetrowano<br />

przecznicę III do chodnika 67<br />

i wycofano zastęp do bazy ratowniczej.<br />

Stan obudowy wyrobiska spenetrowanej<br />

części, oceniono jako dobry. Następnie<br />

spenetrowano czwartym zastępem ratowniczym<br />

pochylnię 65 i pochylnię 69<br />

na odcinku ok. 30m. Pomiar temperatury<br />

oraz stężeń gazów w wyrobiskach<br />

objętych penetracją były następujące:<br />

O 2 – 20,8%, CO 2 – 0,14%, CO – 0 ppm,<br />

CH 4 – 0,0%, ts – 30°C.<br />

Po ukończeniu penetracji i przewietrzeniu<br />

wyrobisk, zabudowano w pochylni<br />

badawczej 69 w odległości ok.<br />

24m od chodnika 67 deskową tamę<br />

izolacyjną. Zabudowano również linię<br />

chromatograficzną L-3 z końcówką<br />

wyprowadzoną pod stropem wyrobiska<br />

za tamę deskową. Skład atmosfery<br />

kopalnianej w miejscu budowy tamy<br />

wynosił: O 2 – 20,9%, CO 2 – 0,1%, CO – 0<br />

ppm, CH 4 – 0,0%, ts – 29,5oC, φ – 89,7%.<br />

Uruchomiono linię chromatograficzną<br />

L-3. Wyniki pierwszego pomiaru z godz.<br />

1 30 : O 2 – 20,11%, CO 2 – 0,15%, CO – 0<br />

ppm, CH 4 – 0,21%. Podczas dalszych<br />

prac, spenetrowano chodnik 67 i 20 metrowy<br />

odcinek pochylni badawczej 73.<br />

wyniki pomiaru atmosfery w pochylni<br />

z przyrządów przenośnych:O 2 – 20%,<br />

CO 2 – 0,5%, CO – 0 ppm, CH 4 – 1,5%,<br />

ts – 29°C, φ – 85%.<br />

W pochylni badawczej 73 zabudowano<br />

deskową tamę izolacyjną w odległości<br />

umożliwiającej zabudowę korka<br />

o konstrukcji przeciwwybuchowej<br />

i linię chromatograficzną L-4 z wlotem<br />

usytuowanym pod stropem wyrobiska,<br />

za izolacyjną tamą deskową.<br />

Skład atmosfery przed tamą deskową<br />

w pochylni 69: O 2 – 20,5%, CO 2 – 0,0%,<br />

CO – 0 ppm, CH4 – 0%, ts – 28,4oC,<br />

φ – 84%, v ± 0,66m/s. Natomiast przed<br />

tamą w pochylni 73: o2 – 19,6%, CO2<br />

13<br />

– 1,0%, CO – 10 ppm, CH – 2,6%, ts –<br />

4<br />

30°C, φ – 85%.<br />

27.03.2012r, na zm. „B” przeprowadzono<br />

penetrację 19 chodnika wentylacyjnego<br />

do skrzyżowania z pochylnią<br />

badawczą 87. Stwierdzono stan skrzyżowania<br />

dobry. Skład atmosfery: O – 20,1%,<br />

2<br />

CO – 0,5%, CO – 6 ppm, CH – 1,5%,<br />

2 4<br />

ts – 31°C, φ – 89%. 10 m od skrzyżowania<br />

w pochylni 87 znajdowała się<br />

drewniana tama wentylacyjna z otwartymi<br />

drzwiami. Na polecenie Kierownika<br />

Akcji drzwi tamy zamknięto, tamę<br />

doszczelniono płótnem wentylacyjnym<br />

przekształcając ją w tamę izolacyjną.<br />

Skład atmosfery przed tamą wynosił:<br />

O – 19,8%, CO – 0,5%, CO – 6 ppm,<br />

2 2<br />

CH – 1,4%, ts – 31°C, φ – 88%.<br />

4<br />

Następnie przeprowadzono dalszą<br />

penetrację 19 chodnika wentylacyjnego<br />

do skrzyżowania z przecznicą<br />

IIIa i część przecznicy. Zastęp został<br />

wycofany do bazy, a dalszą penetrację<br />

przecznicy IIIa kontynuowano od strony<br />

korka przeciwwybuchowego TP-5. Zastęp<br />

doszedł do miejsca zakończenia penetracji<br />

zastępu pierwszego, kończąc<br />

w ten sposób penetrację całego rejonu.<br />

Skład atmosfery w miejscu zakończenia<br />

penetracji wynosił: O –19,9%,<br />

2<br />

CO – 0,64%, CO – 10 ppm, CH – 1,44%,<br />

2 4<br />

ts – 32°C, φ – 82%.<br />

Po wyjściu zastępu penetrującego<br />

przecznicę IIIa i stwierdzeniu przyrządami<br />

ręcznymi oraz pomiarami chromatograficznymi<br />

stężeń zgodnych<br />

z przepisami Kierownik Akcji zakończył<br />

o godz. 1500 akcję ratowniczą. Dalsze<br />

prace w rejonie odbywały się na zasadach<br />

prac profilaktycznych.<br />

W pracach wzięło udział łącznie 46<br />

zastępów na 13 zmianach akcyjnych.<br />

Podczas otwierania przepustów tamowych<br />

i penetracji rejonu, zostały wykorzystane<br />

aparaty powietrzne typu<br />

PSS 7000P, których użycie przyniosły<br />

korzyści ekonomiczne, a przede wszystkim<br />

zapewniły wysoki poziom komfortu<br />

pracy ratowników.


NR 4/2012 RatowNictwo góRNicze NR 69 RoK XVii<br />

FunkcjonowanIe<br />

ratownIctwa GórnIczeGo<br />

w ŚwIetle wynIków badań socjoloGIcznych<br />

PrzeProwadzonych wŚród kadry kIerownIczej koPalń<br />

węGla kaMIenneGo<br />

częŚć V<br />

Prezentowane w niniejszym opracowaniu<br />

wyniki socjologicznych badań<br />

jakościowych wśród przedstawicieli<br />

wyższego dozoru kopalń węgla kamiennego<br />

stanowią wynik realizacji<br />

finansowanego przez MNiSzW<br />

projektu badawczego N524 371537<br />

pt. Kierunki modernizacji funkcjonowania<br />

<strong>ratownictwa</strong> <strong>górniczego</strong><br />

w branży górnictwa węgla kamiennego<br />

z uwzględnieniem uwarunkowań<br />

ekonomicznych i społecznych.<br />

Tekst stanowi rozdział książki pod<br />

redakcją Kai Gadowskiej pt. Ratownictwo<br />

górnicze w kopalniach węgla<br />

kamiennego. Uwarunkowania techniczne,<br />

ekonomiczne, organizacyjne<br />

i społeczne, opublikowanej nakładem<br />

Wydawnictwa Głównego Instytutu<br />

Górnictwa w 2011 r.<br />

ORGANIZACJA RATOWNICTWA<br />

GóRNICZEGO<br />

LICZBA OSóB WChODZąCYCh<br />

W SKŁAD DRUżYNY<br />

RATOWNICZEJ<br />

Zdaniem respondentów nie ma konieczności<br />

zmiany limitów minimalnej<br />

liczby ratowników w drużynie ratowniczej<br />

podziemnego zakładu <strong>górniczego</strong>,<br />

która zależy od liczby pracowników zatrudnionych<br />

w ciągu doby pod ziemią.<br />

Jednak w praktyce wszystkie zakłady<br />

utrzymują większą liczbę ratowników<br />

niż wskazuje minimum. Inaczej – jak<br />

twierdzili respondenci – nie sposób byłoby<br />

ułożyć grafiku dyżurów ratowniczych<br />

w zgodzie z Kodeksem Pracy. Kierownik<br />

jednej z KSRG stwierdził: Jeśli chodzi<br />

o drużynę, to rozporządzenie mówi, że<br />

w zależności od tego ile osób jest na dole,<br />

tak liczna musi być drużyna ratownicza.<br />

Dla takiej kopalni jak nasza powinno to<br />

być 80 osób. Ja mam takich osób około 120.<br />

Teraz jest pytanie, czy mając 80 osób ja<br />

byłbym w stanie wszystkie zmiany poukładać?<br />

Jak zauważył inny z kierowników<br />

dr<br />

kaja gadowska<br />

Uniwersytet Jagielloński<br />

KSRG: Wszystkie zakłady górnicze mają<br />

po prostu, że tak powiem, podwojoną tą<br />

minimalną liczbę ratowników. Bo przy<br />

obecnym poziomie zatrudnienia to powyżej<br />

80 ratowników drużyna powinna<br />

liczyć, a z tego co wiem, żadna kopalnia<br />

nie ma stanu poniżej 160. […] 80 osób to<br />

jest za mało. w przypadku prowadzenia<br />

normalnego ruchu <strong>górniczego</strong>, licząc, że<br />

nic się nie wydarzy, owszem, starczy. Ale<br />

tego nie można zakładać, tym bardziej,<br />

że jeżeli są prowadzone akcje ratownicze,<br />

to uczestniczy w nich maksymalna liczba<br />

zastępów potrzebnych do pracy na każdej<br />

zmianie. Tak że 80-ciu ludzi to jest<br />

cała liczba ratowników. Musimy od tego<br />

odjąć przynajmniej 20 procent absencji<br />

chorobowych i urlopów. Jeżeli ratownik<br />

jest na chorobowym, to go nie ściągnę.<br />

Jeżeli na urlopie gdzieś blisko, to tak.<br />

Ale jeśli daleko? Jeżeli jest akcja ratownicza,<br />

to my potrzebujemy w pierwszej<br />

fazie, pierwsza faza jest najważniejsza,<br />

żeby to tych ludzi dotrzeć, zapewnić im<br />

pomoc itd. […]<br />

Kolejny respondent argumentował:<br />

Minimalna liczba ratowników w drużynie<br />

– to jest oderwane zupełnie od rzeczywistości.<br />

Na każdej zmianie trzeba<br />

utrzymywać dwa zastępy. Bo jeżeli nie ma<br />

drugiego zastępu, to wysyłając zastęp do<br />

jakichś działań ratowniczych, ten zastęp<br />

nie ma ubezpieczenia. Jakby się komuś<br />

coś stało, to nie ma kto pomóc. Więc<br />

trzeba mieć dwa zastępy. Teraz tak – na<br />

jednej zmianie dwa zastępy, na drugiej<br />

zmianie dwa zastępy i tak poskładać ich<br />

wszystkich, to muszą być cztery zmiany.<br />

Bo jeżeli będą trzy zmiany, to między 5<br />

a 7 rano nie ma zastępu. […] Przepisy<br />

mówią tak, że zastępy dyżurujące w wyrobiskach<br />

podziemnych muszą być na<br />

dole – zastępy muszą się zmieniać na<br />

dole, w wyrobiskach podziemnych. No<br />

14<br />

więc muszą być cztery zmiany. Cztery<br />

zmiany po dwa zastępy to jest osiem zastępów.<br />

w związku z tym, że kopalnia to<br />

jest ruch ciągły, to zabezpieczać trzeba<br />

cały czas. Czyli sobota – niedziela. Pracownik<br />

pracuje od poniedziałku do piątku.<br />

Jeszcze trzeba by było, żeby jeszcze<br />

przyszedł w sobotę. w niedzielę też ktoś<br />

musi przyjść. a tu mamy Kodeks Pracy.<br />

Trzeba mu dać 11 godzin przerwy i 35<br />

w ciągu tygodnia. Więc żeby to wszystko<br />

pożenić, graniczy z cudem, gdyby było 130<br />

ratowników. Graniczy z cudem. Bo zawsze<br />

ktoś jest chory, ćwiczenia nawet raz<br />

w tygodniu to jest 20 ratowników. i tych<br />

ratowników trzeba wyrwać z tego całego<br />

ogólnego grafiku. Ten co ma na zmianę B<br />

przychodzi z pracy o godz. ósmej. 11 godzin<br />

– nie załapie się na ćwiczenia. 11<br />

godzin to jest siódma godzina, a do pracy<br />

na ćwiczenia jest 6:30. Pół godziny mu<br />

brakuje. Chociaż z przepisów ratowniczych<br />

wynika, że na ćwiczenia nie można<br />

zatrudniać ratowników po zmianie<br />

nocnej. Ale z kodeksu już wynika, że po<br />

zmianie B też nie. i teraz tak, dzień przed<br />

ćwiczeniami, jeżeli ktoś jest na zmianie<br />

B, to muszę mu dać wolne. z nocki muszę<br />

dać wolne. Niedzielę jak przepracuje,<br />

to muszę w poniedziałek mu dać wolne,<br />

albo w piątek. i jeszcze na żądanie może<br />

wziąć wolne. Więc przy 130 [ratownikach<br />

w drużynie] trudno się domknąć. To jest<br />

takie balansowanie – nikt nie ma tego<br />

urlopu wtedy, nikt nie może wziąć tego<br />

wolnego wtedy, kiedy by chciał. Wszyscy<br />

się muszą dostosować. Jest jakaś taka<br />

presja, że w zasadzie każde wolne musi<br />

być zaplanowane. Jak komuś coś wypadnie,<br />

ktoś potrzebuje [wziąć wolne] to się<br />

tworzą napięcia. Miałem parę lat temu<br />

taką sytuację, że miałem mało ludzi<br />

w drużynie i było już trudno. Ktoś chce<br />

wziąć wolne i nie ma kogo wstawić do<br />

zastępu. […] Przy tym Kodeksie Pracy,<br />

co teraz jest, no to jest trudno. Przy 80<br />

ludziach nie ma szans.


ROK XVII RatOwnIctwO góRnIcze nR 69 nR 4/2012<br />

Inny z kierowników KSRG zauważył:<br />

Liczebność drużyny ratowniczej zależy od<br />

zagrożeń. Drużyny są zwykle liczniejsze<br />

niż przewidziane prawem minima. Bo tak,<br />

każdy z nas ma urlop, ma prawo do opieki,<br />

różne losowe sprawy, zachorowania,<br />

choć wśród ratowników patrząc w skali<br />

to jest niewiele. To jest kwestia obsady.<br />

Ktoś musi być na <strong>stacji</strong>, ktoś musi być<br />

na dole. Tak że tych zastępów jest w sumie<br />

na dobę osiem. Jeszcze oprócz tego<br />

są delegacje na badania, trzeba wliczyć<br />

w to absencje z uwagi na przepracowane<br />

soboty i niedziele, bo oni mogą wtedy wybrać<br />

dzień wolny, muszą wybrać nawet.<br />

To co wynika z Kodeksu Pracy. i mają też<br />

ćwiczenia sześciu dniówek w roku, mają<br />

szkolenia zawodowe czy okresowe jako<br />

ratownicy, co pięć lat 5-dniowe tzw. okresowe.<br />

Seminarium dla zastępowych też<br />

jest oderwaniem od pracy. Są ćwiczenia<br />

ratowników będących specjalistami, bo<br />

są też w drużynie zastępy specjalistyczne<br />

do odpowiednich prac.<br />

Kolejny kierownik kopalnianej <strong>stacji</strong><br />

<strong>ratownictwa</strong> <strong>górniczego</strong> wskazywał:<br />

Są ograniczenia, jeśli idzie o zasady zatrudnienia,<br />

które wynikają z przepisów<br />

Kodeksu Pracy. Przepisów trzeba przestrzegać,<br />

choć czasami nie sposób […].<br />

Trzeba się ostro nagimnastykować, żeby<br />

ułożyć grafik dyżurów. Zastępca kierownika<br />

KSRG stwierdził: My mamy i tak<br />

więcej [ratowników w drużynie]. Bo są<br />

jeszcze prace tzw. profilaktyczne. Nie<br />

ratownicze, tylko profilaktyczne. Tak że<br />

my mamy zawsze tak 20 procent ratowników<br />

więcej. Gdyby wziąć pod uwagę<br />

wszystkie roboty, jakie mogą być do zrobienia<br />

i w tym momencie jeszcze akcja.<br />

Myśmy tutaj mieli taką sytuację. Ale jest<br />

ten plan pomocy, że my pomagamy i oni<br />

pomagają, kopalnie ościenne. Ale kwestia<br />

trwania akcji przez dwa tygodnie.<br />

Oprócz tego jest normalny ruch kopalni,<br />

gdzie trzeba zapewnić zastępy na każdej<br />

zmianie zjeżdżające do ruchu i do akacji.<br />

i wtedy się ściąga. Ale po tygodniu<br />

oni wysiadają, też mają swoje zadania.<br />

Kolejny rozmówca, zastępca kierownika<br />

ruchu zakładu zauważył: Ratowników<br />

w drużynie jest więcej niż przewidują<br />

minima. To ocenia kierownik<br />

ruchu zakładu. i każdy kierownik ruchu<br />

wie, jakie zagrożenia u niego występują,<br />

ma swoje doświadczenia, swoje przemyślenia.<br />

On przede wszystkim podpisuje<br />

plany <strong>ratownictwa</strong>, on za to odpowia-<br />

da głową. On wie, ilu ludzi potrzebuje.<br />

Prawda jest taka, że musi być to więcej<br />

niż minimum określone w przepisach.<br />

Uważam, że liczba ratowników w drużynie<br />

jest dobra, bo w momencie, kiedy<br />

występuje zagrożenie i trzeba na szybko<br />

zmobilizować zastępy, jeżeli by się ściśle<br />

trzymać tej cyfry określonej, no to<br />

mogłoby nas braknąć. Bo są ludzie na<br />

urlopach, bo są ludzie na chorobowym.<br />

Tak że doświadczenie kierownika ruchu<br />

mówi, że tych ratowników musi być więcej<br />

i jest tak, jak powinno być.<br />

Inny respondent stwierdził: Przepis<br />

musi określać minimum, które należy<br />

spełnić, przeliczone na ilość zatrudnionych<br />

pracowników. Jeśli prawo mówi, że<br />

ma być tylu i tylu ratowników na taką<br />

a taką liczbę zatrudnionych w kopalni,<br />

można to rozumieć troszeczkę bardziej<br />

zdroworozsądkowo, a nie tylko literalnie<br />

– z uwzględnieniem wszystkich uwarunkowań<br />

wynikających z kodeksu pracy,<br />

umów zbiorowych itd. Przepisy nie zastąpią<br />

zdrowego rozsądku. Oczywiście<br />

powinny jakieś ramy wyznaczyć, żeby<br />

ktoś nie wykraczał poza nie. Należy zatrudnić<br />

taką liczbę ratowników, żeby<br />

bezpiecznie prowadzić ruch. Każdy zakład<br />

górniczy jest specyficzny, występują<br />

różne zagrożenia. i to kierownik ruchu<br />

najlepiej zdaje sobie sprawę z tego, ilu<br />

ratowników będzie potrzebował. Odpowiedzialność<br />

spoczywa na kierowniku<br />

ruchu. Podobne stanowisko zajął następny<br />

z rozmówców: Przepisy ustalają<br />

pewne minimum, natomiast kierownik<br />

ruchu zakładu zawsze może sobie zwiększyć<br />

ilość ludzi w drużynie ratowniczej.<br />

Zdaniem jednego z kierowników ruchu<br />

zakładu <strong>górniczego</strong>: To wszystko<br />

jest odpowiednio przeliczone, liczba ratowników<br />

w drużynie zależy od liczby<br />

pracujących pod ziemią. Trzymamy się<br />

przepisów, bo to są dobre przepisy. Inny<br />

z kierowników akcji, zastępca kierownika<br />

ruchu zakładu stwierdził: Przepis określa<br />

to minimum. Natomiast to już wszystko<br />

mądrość kierownika ruchu zakładu. My<br />

mamy więcej ratowników tu w naszych<br />

warunkach. Ale tak jak powiedziałem, to<br />

kierownik ruchu zakładu <strong>górniczego</strong> bierze<br />

odpowiedzialność. Jeżeli jest dobrze,<br />

jeżeli nie ma zagrożeń, to ta minimalna<br />

liczba wystarcza. Natomiast jeżeli jest<br />

silnie zagrożona kopalnia, no to, niestety,<br />

tych ratowników musi być więcej.<br />

15<br />

LICZBA ZASTęPóW<br />

DYżURUJąCYCh<br />

Zdaniem rozmówców, liczba zastępów<br />

dyżurujących od poniedziałku do<br />

piątku oraz w soboty, niedziele i święta<br />

jest wystarczająca.<br />

Jeden z kierowników KSRG stwierdził:<br />

Przepisy mówią, że w dniach pracy czyli<br />

od poniedziałku do piątku powinny dyżurować<br />

po dwa zastępy ratownicze na<br />

każdej zmianie. Natomiast w dni wolne<br />

jeden zastęp dyżuruje. Moim zdaniem<br />

przepisy to właściwie określają. i to jest<br />

ilość wystarczająca. Podobnie w opinii<br />

innego respondenta: Liczba zastępów<br />

dyżurujących jest w zupełności wystarczająca.<br />

To zależy od tego, ilu ludzi pracuje<br />

na zmianie. […] w dni wolne oprócz<br />

tego, że jest zastęp, który jest w pracy, to<br />

jest następny pod telefonem. a oprócz<br />

tego są zastępy, które są na pogotowiach.<br />

Tak że zabezpieczenie jest wystarczające.<br />

w zupełności. Zdaniem jednego<br />

z kierowników akcji: Przy normalnym<br />

ruchu na każdą zmianę dyżurują dwa<br />

zastępy w układzie czterozmianowym.<br />

Tak że zmiana jest na miejscu i to jest<br />

wystarczające. w soboty i niedziele, jeżeli<br />

prowadzimy wydobycie to również dwa<br />

zastępy. Jeżeli jest konieczność jakichś<br />

robót profilaktycznych, to również dwa<br />

zastępy. Następny respondent stwierdził:<br />

w ciągu dni roboczych, kiedy prowadzony<br />

jest fedrunek, mamy na dole dwa zastępy<br />

dyżurujące. i to jest wystarczająca ilość.<br />

Natomiast w soboty i niedziele mamy<br />

jeden zastęp na dole, a drugi na dyżurze<br />

telefonicznym. Według mnie to jest<br />

wystarczająca ilość. Kierownik innej<br />

z KSRG zauważył: w tygodniu są dwa<br />

zastępy dyżurujące na każdej zmianie.<br />

Jeżeli w sobotę dyrektor zdecyduje się na<br />

wydobycie na którejś zmianie, to na tej<br />

zmianie na której jest wydobycie albo jedzie<br />

jakiś przodek, są jakieś prace górnicze<br />

prowadzone związane z eksploatacją,<br />

to na tej zmianie utrzymywane są dwa<br />

zastępy. Tylko jeżeli kopalnia stoi, robi<br />

się tam tylko roboty remontowe, to jest<br />

jeden zastęp, a drugi jest pod telefonem.<br />

i to wystarczy. Tego samego zdania był<br />

jeden z zastępców kierownika ruchu<br />

zakładu: w dni robocze dwa zastępy na<br />

zmianę, w dni wolne po jednym zastępie.<br />

To wystarcza. To w zupełności wystarcza.<br />

Kolejny rozmówca podsumował:<br />

Tak że liczba zastępów dyżurujących jest<br />

oczywiście absolutnie wystarczająca. Te


NR 4/2012 RatowNictwo góRNicze NR 69 RoK XVii<br />

dwa zastępy na każdej zmianie utrzymywane,<br />

które prowadzą przeważnie prace<br />

profilaktyczne, są zatrudnione przy pracach<br />

profilaktycznych. Kopalnia nie jest<br />

jakąś kopalnią super dużą. w zasadzie<br />

eksploatujemy na dwóch poziomach, tak<br />

że z każdego miejsca mamy transport<br />

w inne rejony kopalni. [...] w soboty-niedziele<br />

mamy bardzo dobrze rozwiązane.<br />

Mamy po jednym zastępie dyżurującym.<br />

Ale jest dyżur telefoniczny, czyli można<br />

w każdej chwili wezwać. Jeden z kierowników<br />

ruchu stwierdził: Liczba zastępów<br />

dyżurujących jest wystarczająca. Dwa na<br />

każdej zmianie w normalnych dniach<br />

pracy, jeden w soboty, niedziele i święta.<br />

w zupełności to wystarcza.<br />

Jak zauważył kolejny z rozmówców:<br />

Dyżurujące zastępy to są te zastępy,<br />

które są na kopalni. Po to, żeby podjąć<br />

działania akcyjne dwa zastępy nam już<br />

wystarczają. Natomiast następne zastępy<br />

się powołuje z osób, które są w drużynie<br />

ratowniczej. Czy oni mają dyżur czy oni<br />

nie mają dyżuru, te osoby mają obowiązek<br />

natychmiast się stawić. Dodatkowo<br />

w takiej sytuacji ściągane są zastępy<br />

z Okręgowej Stacji Ratownictwa, które<br />

tam też dyżurują. To są zawsze zastępy<br />

z którejś z kopalń tu okolicznych, między<br />

innymi nasze też tam jeżdżą, jest<br />

grafik na to. Więc na rozpoczęcie akcji<br />

te dwa zastępy wystarczają. Natomiast<br />

później przy prowadzeniu akcji korzysta<br />

się z wszystkich osób, które są w drużynie<br />

ratowniczej naszej, jak również przepisy<br />

prawa zobowiązują inne podmioty górnicze<br />

do udzielania nam pomocy. w naszym<br />

wypadku korzystamy z wszystkich<br />

drużyn kopalń naszej spółki, jak również,<br />

jak brakuje, to korzystamy z drużyn innych<br />

spółek.<br />

WYPOSAżENIE W SPRZęT<br />

Stan sprzętu i innych urządzeń niezbędnych<br />

do prowadzenia akcji będący<br />

do dyspozycji kopalni jest oceniany jako<br />

wystarczający do zapewnienia skutecznego<br />

prowadzenia prac ratowniczych<br />

i bezpieczeństwa ludzi podczas likwidacji<br />

zagrożenia. Jeden z kierowników ruchu<br />

zakładu stwierdził: Wyposażenie w sprzęt<br />

jest wedle mojego rozeznania wystarczające.<br />

Oczywiście w czasie większej akcji<br />

może wyjść, że to czy tamto jest potrzebne.<br />

w razie takiej sytuacji możemy liczyć na<br />

sąsiednie stacje i przede wszystkim Okręgową<br />

Stację i Centralną Stację. To co jest<br />

wymagane przepisami u nas jest. Plus to<br />

co my mamy rozeznanie, że jest potrzebne<br />

do pracy, a niekoniecznie wymagane<br />

przepisami też jest. Inny z respondentów,<br />

kierownik akcji na dole zauważył: U nas<br />

teraz ten sprzęt naprawdę się poprawia<br />

i dużo nowości się wprowadza. […] Tak<br />

że to co się wprowadza, to jest na plus<br />

i to co jest, zapewnia to bezpieczeństwo.<br />

Kolejny rozmówca, powiedział: Kopalnia<br />

dysponuje wystarczającą ilością sprzętu do<br />

prowadzenia akcji ratowniczych. Pomału,<br />

ale ciągle się tą modernizację prowadzi.<br />

[…] w razie konieczności użycia jakichś<br />

specjalistycznych urządzeń, których nie<br />

mamy, jest możliwość wypożyczenia<br />

sprzętu z Centralnej Stacji. Zastępca<br />

kierownika jednej z KSRG zauważył:<br />

Wyposażenie w sprzęt jest wystarczające.<br />

Musi być. No dobrze by było, jakbyśmy<br />

zakupili więcej sprzętu, ale już tego pomiarowego.<br />

No można by.<br />

Kierownik jednej KSRG mówił: Nie,<br />

no jasne, zawsze chętnie kupię nowy<br />

sprzęt, lepszy, nowocześniejszy. Jeśli tylko<br />

dostanę na to zgodę. Na szczeblu kopalni<br />

mogę nawet taką zgodę dostać, ale na<br />

szczeblu spółki, doświadczenie wskazuje,<br />

hmm, raczej nie. z tym, że podkreślam<br />

[…], sprzęt, jaki mam do dyspozycji uważam<br />

za wystarczający dla zapewnienia<br />

bezpieczeństwa w razie prowadzenia<br />

akcji ratowniczej. Inny z rozmówców,<br />

zastępca kierownika ruchu zakładu,<br />

wcześniej kierownik kopalnianej <strong>stacji</strong><br />

<strong>ratownictwa</strong>, stwierdził: Powiem Pani<br />

tak, my jako spółka węglowa nie mamy<br />

źle zaopatrzonych swoich magazynów.<br />

Ten sprzęt podstawowy, który ma być<br />

na stacjach, on jest dobry. Uważam, że<br />

sprzęt jest dobry. Oczywiście, jeżeli my<br />

czegoś nie mamy, to korzystamy z Okręgowej<br />

Stacji <strong>ratownictwa</strong>, korzystamy<br />

z Centralnej. Oczywiście za to płacimy.<br />

Co prawda są pewne braki, na przykład<br />

przydałaby się nam kamera termowizyjna,<br />

przydałyby się nam urządzenia<br />

do wczesnego wykrywania pożarów na<br />

przykład. Pewnych rzeczy brakuje na<br />

kopalniach. Niby jesteśmy bogaci jako<br />

spółka węglowa, ale tu nam zdeczka<br />

brakuje i tu by się przydało troszkę tego<br />

sprzętu dokupić.<br />

SPRZęT OChRONNY UKŁADU<br />

ODDEChOWEGO<br />

W opinii respondentów użytkowany<br />

sprzęt ochronny układu oddechowego<br />

– choć przestarzałej konstrukcji – jest<br />

wielokrotnie sprawdzony w akcjach,<br />

16<br />

a poza tym stosunkowo prosty w obsłudze.<br />

Jednak zdaniem większości rozmówców<br />

– głównie kierowników kopalnianych<br />

<strong>stacji</strong> <strong>ratownictwa</strong> – powinien<br />

zostać uzupełniony o sprzęt nowszej<br />

generacji, jaki mają OSRG i niektóre<br />

inne kopalnie. Jeden z kierowników<br />

KSRG stwierdził: My akurat mamy do<br />

dyspozycji nowoczesny sprzęt, ale wiem,<br />

że są kopalnie, które nie mogą sobie na<br />

to pozwolić. i w zasadzie jedyny kontakt<br />

ze sprzętem nowszej generacji no to ratownicy<br />

mają w OSRG.<br />

Kolejny respondent, zastępca kierownika<br />

ruchu zakładu, zauważył: Mamy<br />

aparaty W-70. To są dobre aparaty. Sprawdzone,<br />

działają. Są bardzo dobre w akcji.<br />

Sam w nich pracowałem. Oczywiście są<br />

lepsze. Są te aparaty niemieckie firmy<br />

Draeger. Oczywiście poprawia to komfort,<br />

są lepsze te aparaty, ale nie stać nas<br />

po prostu. No tak to jest, krótko powiem.<br />

Wszyscy nie mogą jeździć mercedesami,<br />

albo BMW, no tak to jest, życie. w Centralnej<br />

lepszy sprzęt mają. w Okręgowej<br />

mają to samo, W-70.<br />

Jeden z respondentów, zastępca kierownika<br />

KSRG, opowiadał: No sprzęt<br />

mamy sprzed trzydziestu lat. Nie ma<br />

dyskusji na razie żadnej, bo jeśli sprzęt<br />

wymienimy, to na każdej kopalni. To<br />

jest koszt potworny. Bo tylko te aparaty<br />

elektroniczne w tej chwili mają na Centralnej<br />

i Okręgowej. Bo my mamy jeszcze<br />

tylko aparaty W-70, stare robocze. Te,<br />

które były w latach 70. wprowadzone.<br />

Tam pewne unowocześnienia wprowadzili.<br />

Maski żeśmy wymieniali, bo maski<br />

przeszły faktycznie przeobrażenia i teraz<br />

są dużo wygodniejsze niż kiedyś. Sprzęt<br />

jest wiekowy, ale jest pewny. Nie było<br />

przypadku, żeby gdzieś aparat nawalił.<br />

Zdaniem następnego rozmówcy: Owszem<br />

aparaty W-70 są, że tak powiem,<br />

długowieczne, ale w tej chwili nie wymyślono<br />

nic lepszego. To że tam są BG 4, tam<br />

jest więcej elektroniki, ale te aparaty nie<br />

są lżejsze, te aparaty nie mają dłuższego<br />

czasu ochronnego działania. a to że mają<br />

trochę więcej elektroniki, to już... Ma je<br />

<strong>Centralna</strong> Stacja i Okręgowa. Są teraz<br />

jeszcze nowe aparaty powietrzne nowe<br />

PSS-y 7000. Są to dobre aparaty. Ten<br />

aparat jest troszeczkę ciężejszy od W-70,<br />

natomiast to jest aparat powietrzny i tu<br />

jest wielki plus, że ratownik oddycha<br />

zimnym powietrzem. z upływem czasu<br />

ten aparat jest coraz to lżejszy. Jednym


Nowoczesne monitorowanie stref – Dräger X-zone 5000<br />

Dräger X-zone 5000 transformuje osobiste detektory gazowe Dräger X-am 5000 i 5600<br />

w innowacyjne urządzenie do monitorowania strefowego.<br />

jednostki łatwe w transporcie, trwałe i wodoszczelne<br />

natychmiastowa gotowość pomiarowa<br />

bezprzewodowa transmisja sygnału alarmowego<br />

stały monitoring strefy pod kątem wystąpienia zdefiniowanego zagrożenia gazowego<br />

nieprzerwana praca przez max. 120 godzin<br />

Dopuszczenia ATEX II, I M1 Ex ia I Ma, II 1G Ex ia IIC T3 Ga, II 2G Ex ia d IIC T4 Gb<br />

wymiary: 490 x 300 x 300 mm<br />

waga: od 7 go 10 kg<br />

klasa szczelności: IP 67<br />

Drager X-dock to nowy modularny system automatycznego serwisowania mierników pomiarowych.<br />

Stacja X-dock umożliwia równoległe przeprowadzenie<br />

automatycznej kalibracji, regulacji oraz testu gazowego<br />

mierników pomiarowych. System składa się z <strong>stacji</strong> głównej, do<br />

której istnieje możliwość podłączenia do 10 modułów na<br />

poszczególne mierniki pomiarowe. Stacja główna automatycznie<br />

reguluje dopływ gazu do mierników, umożliwia zarządzanie<br />

funkcjami, miernikami, wydruk raportów i certyfikatów.<br />

Oprogramowanie komputerowe umożliwia dodatkowo<br />

zarządzanie dużą ilością mierników tj.: wskazanie ilości<br />

przyrządów w ruchu oraz w naprawie, przypomnienie o<br />

terminach kalibracji, ewidencja wydawania itp.<br />

Więcej informacji na naszej stronie www.draeger.pl<br />

możliwość konfiguracji do indywidualnych potrzeb<br />

użytkownika dzięki oprogramowaniu komputerowemu<br />

powiadomienia alarmowe:<br />

optyczne (360° – pod świetlany pierścień)<br />

akustyczne (360° > 105 dB Z odległo ści 1 m)<br />

możliwość załączania elementów wyposażenia zewnętrznego,<br />

jak: systemów wentylacyjnych, bramek, buczków, lamp<br />

sygnalizacyjnych lub drogowych<br />

Dräger. Technika dla Życia.


<strong>Centralna</strong> Stacja Ratownictwa Górniczego S.A.<br />

Dział Ratownictwa ds. Szkolenia<br />

41-902 Bytom, ul. Chorzowska 25<br />

tel. 032 3880419; 032 3880453; fax: 032 2822681<br />

www.csrg.bytom.pl e-mail: info@csrg.bytom.pl<br />

Dział Szkolenia Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego S.A. oferuje szkolenia:<br />

dla pracowników zakładów górniczych, wynikające z zapisów rozporządzenia<br />

Ministra Gospodarki z 12 czerwca 2002r. w sprawie <strong>ratownictwa</strong> <strong>górniczego</strong>,<br />

dla służb kopalnianych, których celem<br />

jest podniesienie wiedzy w zakresie:<br />

- pomocy przedmedycznej,<br />

- profilaktyki pożarowej,<br />

- pomiarów parametrów fizykochemicznych<br />

powietrza kopalnianego,<br />

- obsługi sprzętu ochrony dróg<br />

oddechowych,<br />

- innych zagadnień związanych<br />

z górnictwem podziemnym.<br />

Dział Szkolenia Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego S.A. w Bytomiu posiada:<br />

Akredytację Śląskiego Kuratorium Oświaty,<br />

Stwierdzenie Okręgowego Urzędu Górniczego w Gliwicach o spełnieniu warunków<br />

do prowadzenia szkoleń pracowników zatrudnionych w ruchu zakładów górniczych.<br />

Wpis do prowadzonej przez Miasto Bytom ewidencji niepublicznych szkół i placówek<br />

jako: NIEPUBLICZNA PLACÓWKA DOKSZTAŁCANIA I DOSKONALENIA ZAWODOWEGO<br />

Zapraszamy<br />

podmioty trudniące się ratownictwem,<br />

w różnych branżach zawodowych<br />

na:<br />

KURS Z ZAKRESU KWALIFIKOWANEJ<br />

PIERWSZEJ POMOCY,<br />

którego program został zatwierdzony przez<br />

Wojewodę Śląskiego.


ROK XVII RatOwnIctwO góRnIcze nR 69 nR 4/2012<br />

wielkim minusem tego aparatu jest, że<br />

czas ochronnego działania to jest tylko<br />

90 minut. Niestety, to jest bardzo mało.<br />

Kolejny respondent, z doświadczeniem<br />

ratowniczym stwierdził: Aparaty W-70.<br />

Takich w większości używamy. To nie da<br />

się wprost odpowiedzieć. Powiem tak, te<br />

aparaty spełniają wszystkie wymagania,<br />

jakie stawia się aparatom roboczym do<br />

pracy w atmosferze niezdatnej do oddychania.<br />

Co do tego wątpliwości nie ma.<br />

Oczywiście chciałbym, żeby był lżejszy,<br />

żeby może dłużej pracował, bo w tej chwili<br />

z pochłaniaczem to jest maksymalnie<br />

cztery godziny, z pochłaniaczem roboczym.<br />

No nie wiem, co jeszcze. Może,<br />

żeby konstrukcja powodowała, żeby<br />

mniej grzało się to powietrze. Bo reakcje<br />

chemiczne, jakie zachodzą podczas<br />

wydalania dwutlenku węgla powodują<br />

nagrzewanie się pochłaniacza. Żeby się<br />

nie nagrzewał. Tylko pytanie: a co innego<br />

mamy do dyspozycji? Bo to nie jest tak,<br />

że ja chciałbym mieć lepszy aparat, tylko<br />

mogę wybierać spośród W-70 i innych konstrukcji<br />

dostępnych na rynku. Wprowadza<br />

się obecnie aparaty produkcji Draegera.<br />

i tu by trzeba zapytać ratowników, jak<br />

im się pracuje w tych aparatach. To jest<br />

generalnie pytanie do tych, którzy w tych<br />

aparatach pracują na co dzień.<br />

Inny z rozmówców, kierownik akcji<br />

zauważył: Jeżeli chodzi o aparaty, generalnie<br />

W-70, pracujemy na tych. i dalej<br />

one spisują się bardzo dobrze i na nich<br />

generalnie bazujemy. Chociaż nowości na<br />

rynku pojawia się coraz więcej, być może<br />

sprawniejsze. No niestety, w dobie tutaj<br />

naszych realiów póki co nie stać nas na<br />

wymianę taką gruntowną sprzętu. Aparaty<br />

W-70 generalnie uważam za dobre.<br />

Ale wcześniej czy później na pewno będziemy<br />

sukcesywnie wycofywać i wprowadzać<br />

nowe rozwiązania. Cały świat<br />

tak robi, tak że to jest też nieuniknione.<br />

Zdaniem jednego z kierowników akcji<br />

na dole: Aparaty W-70 są może stare, ale<br />

są sprawdzone. Nie zawsze skomplikowane<br />

urządzenia, szczególnie w pracy na dole,<br />

się sprawdzają. a te aparaty wybitnie się<br />

sprawdzają. Są przetestowane i myślę,<br />

że są odpowiednie. Owszem, prędzej czy<br />

później, wszechobecna technika, elektronika<br />

nas zmusi do zmiany tego. Urządzenia<br />

te są proste, przejrzyste, w miarę<br />

nieskomplikowane i przede wszystkim<br />

sprawdzone. Konserwatyzm przeze mnie<br />

przemawia, no ale takie jest moje zda-<br />

nie. Przede wszystkim ratownicy w tym<br />

pracują, są pewni tego, wiedzą, czego<br />

można się spodziewać po tym aparacie.<br />

Inny respondent argumentował: Naprawdę<br />

aparaty W-70, te które są użytkowane<br />

w kopalniach, właściwie w większości,<br />

to jest bardzo dobry sprzęt. […]<br />

Stacja Okręgowa zakupiła sprzęt nowej<br />

generacji, firmy niemieckiej, no.. nieważne,<br />

cały naszpikowany elektroniką.<br />

i pytanie jest, jak on się zachowa w warunkach<br />

wilgoci, nie? Tam jest cały panel<br />

elektroniczny i on pada. Nie ma odczytów,<br />

nie ma nic. a stary sprzęt w przypadku<br />

zalania działa. Tak że jest to sprzęt długo<br />

użytkowany, sprawdzony w różnych<br />

warunkach i on działa.<br />

Kierownik jednej z KSRG stwierdził:<br />

Użytkujemy aparaty W-70, z lat, no jak<br />

to nazwa wskazuje, konstrukcja jest z lat<br />

siedemdziesiątych. i co? One są utrzymywane<br />

przez mechaników sprzętu ratowniczego<br />

w ciągłej gotowości. One są<br />

sprawne. Natomiast nasuwa się jeszcze<br />

inne pytanie, czy one przystają swoją<br />

konstrukcja do czasów, w których żyjemy.<br />

i teraz my musimy sami wspólnie<br />

i kierownicy <strong>stacji</strong>, i władze kopalń z szefami<br />

naszych spółek, i z Centralną Stacją<br />

zastanowić się wspólnie, zadać sobie<br />

pytanie, w jakim kierunku my musimy<br />

teraz iść, jeśli chodzi o nowy typ wprowadzanych<br />

aparatów. Stacja chce kupić<br />

aparaty powietrzne firmy Draeger. Czy<br />

nas na jakimś etapie nie utrącą, tego nie<br />

wiem. Bo może tak być. Jeśli my je zakupimy,<br />

tą pierwsza dziesiątkę, jeśli byśmy<br />

je dostali, ja ich przez pierwsze dwa<br />

lata nie wprowadzę do użycia, ponieważ<br />

najpierw muszę tą załogę przeszkolić.<br />

Tzn. moi chłopcy już w tych aparatach<br />

chodzili, ponieważ one są w Okręgowej<br />

<strong>stacji</strong>, stacja je sobie zakupiła, kilkanaście<br />

sztuk, i oni w tych aparatach ćwiczą<br />

i bardzo je sobie chwalą. Natomiast kiedy<br />

ja je wprowadzę na kopalni, ja W-70 nie<br />

wycofam jeszcze, ponieważ one będą uzupełnieniem<br />

tych aparatów starych W-70.<br />

Ponieważ aparaty powietrzne są według<br />

mnie dedykowane do innego typu akcji.<br />

Są to aparaty, w których jest bardzo dobry<br />

komfort oddychania, wtedy kiedy trzeba<br />

robić jakieś penetracje, kiedy jest bardzo<br />

gorąco. Natomiast W-70 sprawdza się bardzo<br />

dobrze przy akcjach zawałowych, jest<br />

dużo bardziej odporny na wstrząsy, na<br />

uderzenia. Tak że nie ma jednoznacznej<br />

17<br />

odpowiedzi, jaki sprzęt miałby zastąpić<br />

aparaty W-70.<br />

Inny z kierowników kopalnianych<br />

<strong>stacji</strong> <strong>ratownictwa</strong> <strong>górniczego</strong> zauważył:<br />

Aparaty W-70, no wiadomo, że są<br />

nowocześniejsze. Są dostępne, czy to<br />

niemieckie czy amerykańskie. Są, jeżeli<br />

chodzi o trudne warunki mikroklimatu,<br />

dla ratownika lepsze. Jeśli mówimy<br />

o aparatach regeneracyjnych, bo są też<br />

aparaty powietrzne butlowe i te na pewno<br />

też z czasem będą wprowadzane, te<br />

aparaty mają klimatyzowane powietrze<br />

czyli schładzacz lodowy i dają ten komfort<br />

ratownikowi, że to powietrze, które<br />

wdycha w tym ciepłym otoczeniu jest<br />

chłodniejsze. Co roku schodzimy w dół<br />

z wydobyciem. Wiąże się to oczywiście<br />

z coraz trudniejszymi warunkami cieplnymi.<br />

Tam jest gorąco, warunki coraz<br />

trudniejsze, jeśli idzie o mikroklimat.<br />

Aparaty w warunkach prowadzenia<br />

akcji powinny sprostać tym warunkom.<br />

My mamy, co prawda, do nich [aparatów<br />

W-70] schładzacze, mamy kamizelki z żelowymi<br />

wkładami. No ale taki nowoczesny<br />

aparat, który miałby cechy aparatu<br />

W-70, ale z tym schładzaczem już nie<br />

tam gdzieś plątającym się dodatkowym<br />

urządzeniem na wężu, które przeszkadza,<br />

tylko już ze schładzaczem wbudowanym<br />

w aparacie byłby konieczny. To<br />

jest najważniejsza rzecz, którą by można<br />

poprawić. Ale to jest koszt.<br />

Pojawiały się też opinie zdecydowanie<br />

bardziej krytyczne wobec użytkowanych<br />

aparatów W-70: Te aparaty W-70, które<br />

są jeszcze po stacjach, one nie spełniają<br />

norm europejskich. No nie spełniają. Mogą<br />

być one wykorzystywane na zasadzie<br />

takiej jak ta „Syrenka”. Czyli „Syrenka”<br />

była wyprodukowana bez pasów i można<br />

jeździć w tej „Syrence” bez pasów. Ale<br />

ogólnie Kodeks Drogowy przewiduje, że<br />

trzeba jeździć w pasach. […] i tak się to<br />

właśnie odbywa z W-70. On jest skonstruowany<br />

zgodnie normami polskimi,<br />

jakie wtedy obowiązywały i on te normy<br />

spełnia. On ma dopuszczenie do użytkowania.<br />

Ale europejskich norm on nie<br />

spełnia. i nowego aparatu W-70, takiego<br />

jak on jest teraz, nie można wyprodukować<br />

i wypuścić na rynek europejski, bo<br />

nie spełnia standardów europejskich. Ale<br />

można go naprawiać. i się go naprawia.<br />

Tylko że części są już… No i czas już jest<br />

pomału wymieniać sprzęt.


NR 4/2012 RatowNictwo góRNicze NR 69 RoK XVii<br />

19 września 2012 r., o godzinie 5 35<br />

w KhW S.A. KWK „Wujek” Ruch<br />

„Śląsk”, doszło do obwału skał stropowych<br />

w wyniku czego wypadkowi<br />

śmiertelnemu uległ górnik rabunkarz<br />

oddziału wydobywczego KG-3.<br />

Wypadek miał miejsce w dowierzchni 3<br />

wtórnej - przyścianowej ściany 3 - w pokładzie<br />

504, w partii „K”, na poziomie<br />

850 m. Ściana 3 o długości około 225<br />

m, wyposażona w 149 sekcji obudowy<br />

zmechanizowanej eksploatowana była<br />

systemem poprzecznym z zawałem stropu,<br />

na wysokość do 3,0 m. Eksploatację<br />

prowadzono pomiędzy dowierzchnią<br />

3 wtórną (odstawczą) i dowierzchnią 4<br />

(wentylacyjną) w warunkach I stopnia<br />

zagrożenia tąpaniami.<br />

Dowierzchnia 3 wtórna wykonana<br />

została w obudowie typu ŁP10/V32/4A,<br />

w rozstawie 1,0 m. Wyrobisko likwidowano<br />

wraz z postępem ściany poprzez<br />

rabowanie obudowy – odcinkami – maksymalnie<br />

do 6 m. Na utrzymywanym<br />

odcinku za ścianą obudowa wzmacniana<br />

była podciągiem drewnianym,<br />

KWK „Wujek” Ruch „Śląsk”.<br />

akcja zawałowa<br />

mgr inż.<br />

piotR lUbczyński<br />

OSRG Bytom<br />

podbudowanym stojakami stalowymi<br />

typu „Valent”.<br />

W dniu 19.09.2012 r., po zakończeniu<br />

wydobycia ok. godziny 4 40 przystąpiono<br />

do prac związanych z rabunkiem obudowy<br />

dowierzchni 3 wtórnej, za linią zawału<br />

ściany. Brygada rabunkowa składająca<br />

się z trzech 3 górników rabunkarzy<br />

miała zadanie wyrabowania 5 odrzwi<br />

obudowy typu ŁP 10/V32/4A. Podczas<br />

wybijania kilofem klinów stojaka typu<br />

„Valent”, spod stropnicy piątych odrzwi<br />

ok. godz. 5 35 nastąpił opad skał stropowych<br />

powodując przysypanie górnika<br />

przodowego.<br />

Niezwłocznie podjęto akcję ratowniczą<br />

z udziałem pracowników zatrudnionych<br />

w rejonie ściany 3 oraz zastępów<br />

własnych KWK „Wujek” Ruch „Śląsk”.<br />

Ponadto ok. godz. 5 50 o zdarzeniu został<br />

poinformowany dyspozytor Centralnej<br />

Stacji Ratownictwa Górniczego S.A., który<br />

skierował do udziału w akcji 4 zastępy<br />

18<br />

ratownicze tj., dwa dyżurujące zawodowe<br />

zastępy ratownicze oraz dwa zastępy<br />

pełniące dyżur dla grupy zakładów górniczych<br />

z KWK „Murcki-Staszic” Ruch<br />

„Staszic”, które dotarły na kopalnię ok.<br />

godz. 6 25 . Dodatkowo zostały zmobilizowane<br />

dwa zastępy ratownicze z KWK<br />

„Wujek” Ruch „Wujek”.<br />

Przystępując do prac ratownicy<br />

w pierwszej kolejności zabezpieczyli<br />

strop wyrobiska w miejscu wyrabowanej<br />

obudowy, a następnie przystąpili do<br />

sukcesywnego przebierania skał stropowych.<br />

ok. godziny 10 35 ratownicy wydobyli<br />

poszkodowanego spod gruzowiska,<br />

a następnie przetransportowali go w rejon<br />

skrzyżowania ściany 3 z dowierzchnią 3<br />

wtórną. Pomimo niezwłocznego podjęcia<br />

akcji ratowniczej, olbrzymiej determinacji<br />

i zaangażowania osób biorących udział<br />

w akcji, przebywający w rejonie lekarz<br />

ok. godz. 10 41 stwierdził zgon poszkodowanego.<br />

Po zabezpieczeniu miejsca<br />

zdarzenia Kierownik Akcji o godz. 10 55<br />

podjął decyzję o jej zakończeniu.


ROK XVII RatOwnIctwO góRnIcze nR 69 nR 4/2012<br />

Ratownictwo górnicze<br />

ratownIcza stacja GórnIctwa<br />

otworoweGo w krakowIe<br />

Oddział Ratownicza Stacja Górnictwa<br />

Otworowego w Krakowie jest podmiotem<br />

zawodowo trudniącym się ratownictwem<br />

górniczym w rozumieniu art. 122<br />

ust. 1 pkt 2 ustawy z 9 czerwca 2011 roku<br />

„Prawo geologiczne i górnicze” Dz.U.<br />

Nr. 163 poz 981 i stanowi zasadniczy<br />

element służby <strong>ratownictwa</strong> <strong>górniczego</strong><br />

przedsiębiorcy, którym jest Polskie<br />

Górnictwo Naftowe i Gazownictwo SA.<br />

Za początek <strong>ratownictwa</strong> <strong>górniczego</strong><br />

w przemyśle naftowym możemy<br />

przyjąć połowę 1971 roku. Wówczas<br />

na przestrzeni kilku miesięcy, w trakcie<br />

prowadzonych prac związanych<br />

z dowiercaniem do złoża na otworach<br />

„Barczew-4” oraz „Mierzyn-1”, doszło<br />

do poważnych erupcji gazu z siarkowodorem.<br />

W związku z tymi wydarzeniami<br />

i trudnościami związanymi z prowadzeniem<br />

akcji ratowniczej Ministerstwo<br />

Górnictwa poleciło zorganizować<br />

w zakładach górnictwa naftowego drużyny<br />

ratownicze oraz magazyny sprzętu<br />

i materiałów dla potrzeb prowadzenia<br />

akcji ratowniczych. w efekcie tej decyzji<br />

w czerwcu 1971 r. zorganizowano drużyny<br />

ratownicze w Przedsiębiorstwach<br />

Poszukiwań Naftowych: Kraków, Jasło,<br />

Zielona Góra, Wołomin i Piła. Łącznie<br />

w górnictwie naftowym powołano po<br />

raz pierwszy 62 ratowników.<br />

Wydarzeniem które zadecydowało<br />

o powstaniu i lokalizacji stałej Stacji<br />

Ratownictwa Górniczego w Krakowie<br />

była erupcja solanki z siarkowodorem<br />

z otworu „Rawicz-8” w 1974 roku, która<br />

spowodowała poważne zagrożenie bezpieczeństwa<br />

mieszkańców miejscowości<br />

Rawicz. Okazało się bowiem, że pomimo<br />

powołania cztery lata wcześniej drużyn<br />

ratowniczych, nadal brakowało odpowiednio<br />

doświadczonych i przygotowanych<br />

służb <strong>ratownictwa</strong>. Konieczne było<br />

wezwanie na pomoc służb ratowniczych<br />

górnictwa naftowego z Połtawy (dzisiejszego<br />

zagłębia naftowego Ukrainy). Po<br />

zakończeniu akcji uznano za niezbędne<br />

powołanie stałej <strong>stacji</strong> <strong>ratownictwa</strong> dla<br />

potrzeb górnictwa naftowego.<br />

mgr inż.<br />

jan lUbaś<br />

Z-ca Dyrektora ds. Technicznych<br />

Kierownik Jednostki Ratownictwa<br />

Utworzona decyzją Ministra Górnictwa<br />

w 1976 r. Okręgowa Stacja Ratownictwa<br />

Górniczego z siedzibą w Krakowie została<br />

włączona w struktury Centralnej Stacji<br />

Ratownictwa Górniczego w Bytomiu.<br />

Okręgowa Stacja Ratownictwa Górniczego<br />

rozpoczęła działalność w dniu<br />

01.08.1976 r. przy ulicy Sołtysowskiej<br />

w Krakowie i objęła swoim zakresem<br />

działania wszystkie jednostki organizacyjne<br />

ówczesnego Zjednoczenia<br />

Górnictwa Naftowego i Gazownictwa.<br />

W 1995 roku przekształcono Okręgową<br />

Stację Ratownictwa Górniczego<br />

w Krakowie w Ratowniczą Stację Górnictwa<br />

Otworowego „RSGO w Krakowie”,<br />

działającą jako służba ratownicza Polskiego<br />

Górnictwa Naftowego i Gazownictwa,<br />

administrowana przez Zakład<br />

Poszukiwania Nafty i Gazu w Krakowie.<br />

w trakcie uruchomienia produkcji ropy<br />

naftowej ze złoża Barnówko - Mostno –<br />

Buszewo w 1999 roku utworzona została<br />

Jednostka Terenowa RSGO z siedzibą<br />

w Sulisławiu przy Ośrodku Kopalń Gorzów<br />

Wielkopolski. Jednostka Terenowa<br />

objęła swoją działalnością teren północno<br />

- zachodniej Polski.<br />

Od 01.01.2011 Ratownicza Stacja Górnictwa<br />

Otworowego została przekształcona<br />

w Oddział PGNiG S.A., który<br />

podstawowy przedmiot działalności<br />

realizuje za pośrednictwem 21 osobowego<br />

Zawodowego Górniczego Pogotowia<br />

Specjalistycznego (ZGPS), nazywanego<br />

też pogotowiem górniczym. Zastępy<br />

ratownicze zapewniają mobilizowani<br />

w razie potrzeby dyżurujący ratownicy<br />

górniczy z Oddziałów i spółek PGNiG S.A.<br />

Działalność RSGO, jako jednostki<br />

<strong>ratownictwa</strong> <strong>górniczego</strong> PGNiG S.A.,<br />

można podzielić na dwa wzajemnie<br />

przenikające się segmenty: ratownictwo<br />

i profilaktyka oraz szkolenia. Oba<br />

te segmenty działalności realizowane<br />

19<br />

są w oparciu o powołane Zawodowe<br />

Górnicze Pogotowie Specjalistyczne,<br />

które pozostaje do dyspozycji przedsiębiorców,<br />

w tym dla oddziałów i spółek<br />

Grupy PGNiG S.A. prowadzących prace<br />

geologiczne i górnicze na terenie Polski<br />

i poza jej granicami.<br />

W ramach działalności profilaktycznej<br />

zadaniem ZGPS i ratowników górniczych<br />

jest zabezpieczenie w terenie<br />

załóg wiertniczych i serwisów podczas<br />

prowadzonych prac związanych z: dowiercaniem<br />

i przewiercaniem utworów<br />

geologicznych zawierających H 2 S, przeprowadzeniem<br />

testów produkcyjnych na<br />

złożach ropy i gazu z zawartością H 2 S,<br />

przeprowadzaniem rekonstrukcji i obróbki<br />

otworów przy dużym zagrożeniu<br />

wybuchowym i siarkowodorowym. Do<br />

innych zadań profilaktycznych należy<br />

przeprowadzanie kontroli bezpieczeństwa<br />

przeciwerupcyjnego urządzeń wiertniczych,<br />

prowadzenie monitoringu gazów<br />

toksycznych i wybuchowych podczas prac<br />

wiertniczych i serwisowych na złożach<br />

konwencjonalnych i niekonwencjonalnych.<br />

W trakcie swej dotychczasowej<br />

działalności pracownicy ZGPS brali<br />

udział w najgłośniejszych akcjach ratowniczych<br />

prowadzonych w Polsce, między<br />

innymi pożar ropy naftowej w Karlinie<br />

(zdjęcie nr 1), wypływ gazu z zawarto-<br />

zdj.1. Pożar - karlino


NR 4/2012 RatowNictwo góRNicze NR 69 RoK XVii<br />

ścią H 2 S z otworu Różańsko, erupcja<br />

solanki z otworu Żołynia (zdjęcie nr 2)<br />

i ostatni pożar urządzenia wiertniczego<br />

na magazynie gazu w Wierzchowicach<br />

(zdjęcie nr 3).<br />

zdj.2. erupcja solanki - Żołynia<br />

zdj.3.erupcja i pożar – wierzchowice<br />

Zawodowe Górnicze Pogotowie Specjalistyczne<br />

z Krakowa wyjeżdżało zarówno<br />

do akcji ratowniczych jak i prac<br />

profilaktycznych. Poniżej przedstawiono<br />

ilość akcji ratowniczych oraz prac profilaktycznych<br />

w latach 1977-2011<br />

RSGO w Krakowie jako Jednostka<br />

Ratownictwa Górniczego PGNiG S.A.<br />

od roku 2011 pozostaje w gotowości do<br />

udziału w akcjach ratowniczych lub pracach<br />

profilaktycznych oraz pełni również<br />

rolę służb ratowniczych przedsiębiorcy<br />

dla firm posiadających koncesję na poszukiwanie<br />

gazu ze złóż konwencjonalnych<br />

i niekonwencjonalnych (z tzw. łupków).<br />

Partnerami RSGO są firmy należące<br />

do największych potentatów w branży<br />

naftowej na świecie, co sprzyja stałemu<br />

podnoszeniu kwalifikacji do najwyższych<br />

światowych standardów. Stąd też normą<br />

jest swobodne posługiwanie się przez<br />

osoby dozoru ruchu wchodzące w skład<br />

pogotowia <strong>górniczego</strong> językiem angiel-<br />

skim oraz legitymowanie się międzynarodowymi<br />

certyfikatami NEBOSH oraz<br />

wykładowców i egzaminatorów IWCF.<br />

Pracownicy ZGPS zaangażowani są<br />

w tworzenie obowiązujących w PGNiG<br />

S.A. instrukcji bezpieczeństwa oraz prawidłowego<br />

wykonywania prac. Także<br />

w jednostce <strong>ratownictwa</strong> w Krakowie<br />

powstało wiele podręczników dla ratowników<br />

górniczych, mechaników sprzętu<br />

ratowniczego oraz z zakresu opanowania<br />

i likwidacji erupcji dla osób dozoru<br />

prowadzących prace wiertnicze.<br />

Wiedza i doświadczenie pracowników<br />

RSGO, potwierdzone międzynarodowymi<br />

certyfikatami, daje mocne podstawy<br />

do prowadzenia i ciągłego rozwijania<br />

działalności szkoleniowej dla ratowników<br />

górniczych, mechaników sprzętu<br />

ratowniczego w górnictwie naftowym<br />

oraz prowadzenia kursów i szkoleń<br />

z zakresu profilaktyki i bezpieczeństwa<br />

wykonywania prac w górnictwie naftowym.<br />

Dodatkowym autem prowadzonych<br />

zajęć w Jednostce Ratownictwa Górniczego<br />

jest fakt udziału pracowników<br />

ZGPS w pracach w terenie, wobec czego<br />

przekazywane na kursach informacje są<br />

silnie podparte doświadczeniem zawodowym.<br />

Obecnie Jednostka Ratownictwa<br />

Górniczego w ramach działalności<br />

dydaktycznej prowadzi:<br />

– kursy z zakresu zapobiegania i likwidacji<br />

erupcji płynu złożowego dla osób<br />

dozoru <strong>górniczego</strong> – poziom wiertacz<br />

i wyższy dozór ruchu,<br />

20<br />

– kursy podstawowe i okresowe dla ratowników<br />

górniczych w górnictwie<br />

naftowym,<br />

– kursy podstawowe i okresowe dla<br />

mechaników sprzętu ratowniczego<br />

w górnictwie naftowym,<br />

– kursy z zakresu <strong>ratownictwa</strong> <strong>górniczego</strong><br />

dla osób kierownictwa i dozoru ruchu<br />

zakładu <strong>górniczego</strong> nie wchodzących<br />

w skład drużyny ratowniczej zakładu,<br />

– kursy dla kierowników akcji ratowniczych<br />

w obiekcie i kierowników baz<br />

ratowniczych,<br />

– kursy dla kierowników zakładowych<br />

<strong>stacji</strong> <strong>ratownictwa</strong> <strong>górniczego</strong>,<br />

– kursy dla zastępowych z zakresu udzielania<br />

pomocy przedmedycznej,<br />

– kursy z zakresu bezpiecznego wykonywania<br />

prac poszukiwawczych i eksploatacyjnych<br />

gazu i ropy naftowej<br />

przy występującym zagrożeniu H 2 S,<br />

– kursy z zakresu użytkowania i obsługi<br />

przenośnych aparatów powietrznych,<br />

– kursy z zakresu obsługi sprężarek<br />

i napełniania powietrznych zbiorników<br />

ciśnieniowych,<br />

– seminarium dla kierowników ruchu<br />

i ich zastępców w zakresie zwalczania<br />

zagrożeń oraz prowadzenia i organizacji<br />

akcji ratowniczych,<br />

– seminarium dla specjalistów wchodzących<br />

w skład drużyny ratowniczej<br />

zakładu.<br />

Pogotowie górnicze prowadzi ćwiczenia<br />

dla ratowników górniczych z oddziałów<br />

i spółek PGNiG S.A. oraz firmy LOTOS<br />

Petrobaltic. Ratownicy górniczy odby-<br />

wykres 1. Ilość akcji ratowinczych i prac profilaktycznych


ROK XVII RatOwnIctwO góRnIcze nR 69 nR 4/2012<br />

wają ćwiczenia w JRG w Krakowie i w JT<br />

w Sulisławiu. Do dyspozycji ratowników<br />

są przygotowane stanowiska ćwiczeń na<br />

terenie jednostek oraz wyłączone z ruchu<br />

urządzenie wiertnicze N16. Urządzenie<br />

to przystosowane jest do symulowania<br />

erupcji płynu złożowego i innych awarii<br />

mogących wystąpić w trakcie prowadzenia<br />

prac wiertniczych. Na urządzeniu wiertniczym<br />

każdy zastęp odbywa raz w roku<br />

ćwiczenia polegające na opanowaniu<br />

erupcji płynu złożowego (zdjęcie nr 4).<br />

Od kilku lat działalność RSGO wychodzi<br />

poza granice kraju. Pracownicy<br />

pogotowia <strong>górniczego</strong> kilkakrotnie brali<br />

udział w pracach związanych z zabezpieczeniem<br />

pracowników podczas prowadzonych<br />

prac wiertniczych na terenie<br />

Republiki Kazachstanu w ramach pro-<br />

wadzonych kontraktów przez spółkę<br />

PNiG Kraków S.A. Na przełomie roku<br />

2011/2012 ZGPS z Krakowa zabezpieczało<br />

prace związane z dowiercaniem<br />

21<br />

zdj.4. ćwiczenia ratownicze na urządzeniu wiertniczym<br />

do złoża z obecnością H 2 S na terytorium<br />

królestwa Danii. Zasady udziału<br />

pogotowia <strong>górniczego</strong> w tych pracach<br />

różniły się od organizacji prac w kraju.


NR 4/2012 RatowNictwo góRNicze NR 69 RoK XVii<br />

ZGPS występowało jako serwis zabezpieczający,<br />

monitorujący i dozorujący<br />

prace przy zagrożeniu siarkowodorowym.<br />

Każdorazowo udział pogotowia<br />

<strong>górniczego</strong> w pracach poza granicami<br />

kraju wiąże się z koniecznością poznania<br />

lokalnego prawa <strong>górniczego</strong> i poznania<br />

zdj.6. wóz bojowy rsGo<br />

z przepisów HSE obowiązujących na<br />

terenie danego państwa.<br />

Eksplozja zainteresowania pozyskiwaniem<br />

węglowodorów z polskich złóż<br />

niekonwencjonalnych (shale gas, tight<br />

gas, CBM) odbiła się szerokim echem<br />

w kraju i za granicą (zdjęcie nr 5). Koncesje<br />

poszukiwawcze na terenie Polski<br />

wykupili światowi giganci tacy jak:<br />

Aurelian, Chevron, Conoco Philips,<br />

ENI, FX Energy, Marathon, SanLeon<br />

czy Talizman.<br />

Dzięki wysoko wykwalifikowanej<br />

i doświadczonej kadrze, RSGO oferuje<br />

z powodzeniem tym firmom usługi<br />

z zakresu <strong>ratownictwa</strong>, w tym szeroko<br />

pojęte doradztwo, we wszelkich aspektach<br />

prowadzenia prac wiertniczych.<br />

RSGO w Krakowie oferuje Operatorom<br />

do wykorzystania podczas prowadzonych<br />

prac:<br />

– Nowoczesny wóz bojowy, wykonany<br />

na indywidualne zamówienie i według<br />

specjalnego projektu (zdjęcie nr 6).<br />

Pojazd ten prócz zagwarantowania<br />

zaplecza sprzętowo-warsztatowego<br />

spełniać może jednocześnie funkcję<br />

mobilnej bazy ratowniczej;<br />

– System kaskadowy firmy Drager (zdjęcie<br />

nr 7), zapewniający ciągłe dostarczanie<br />

powietrza osobom pracującym<br />

w zintegrowanym z systemem sprzętem<br />

izolującym drogi oddechowe na obszarze<br />

skażonym, gdzie konieczne jest<br />

realizowanie czynności operacyjnych;<br />

– Wysokiej klasy systemy monitorujące<br />

zawartość gazów toksycznych i wybuchowych<br />

w powietrzu – w opcjach<br />

22<br />

kablowej lub bezprzewodowej (zdjęcie<br />

nr 8);<br />

– Szereg narzędzi ręcznych a także ubrań<br />

ochronnych wykonanych w technologii<br />

EX, co pozwala na pracę w środowisku<br />

zagrożenia wybuchowego.<br />

Współpraca z zagranicznymi kontrahentami<br />

to dobra okazja do poznania<br />

najnowocześniejszych światowych technologii<br />

naftowych i utrwalenia dobrych<br />

praktyk wiertniczych. Uzmysławia to,<br />

jak ważne jest utrzymywanie wysokich<br />

standardów oferowanych przez RSGO<br />

usług, m.in. przez nieustające doskonalenie<br />

i aktualizowanie procesów, kwalifikacji<br />

oraz wyposażenia.<br />

Wychodząc naprzeciw nowym wyzwaniom<br />

RSGO nawiązuje ścisłą współpracę<br />

z krajowymi i zagranicznymi instytucjami<br />

naukowymi. W sposób ciągły wprowadza<br />

nowe i udoskonala posiadane wyposażenie<br />

ratownicze. Poszukuje nowych<br />

nisz, gdzie w ramach swojej działalności<br />

mogłaby zaoferować swoje usługi.<br />

Doskonałym przykładem tego typu<br />

aktywności jest projekt wprowadzenia<br />

nowatorskich programów szkoleń w zakresie<br />

prac rekonstrukcyjnych otworów<br />

wiertniczych bądź szeroko pojętej ochrony<br />

przed siarkowodorem, spełniających<br />

wymogi (a czasem wręcz przewyższających)<br />

światowych standardów.<br />

Planowane są kolejne nowinki m.in.<br />

z wizualizacją 3D sprzętu wiertniczego<br />

i warunków otworowych.<br />

zdj.7. system kaskadowy zdj.8. Monitoring bezprzewodowy


ROK XVII RatOwnIctwO góRnIcze nR 69 nR 4/2012<br />

ratownIcy GórnIczy Pod wodą<br />

zgrupowanie kondycyjno szkoleniowe w Zarzeczu nad jeziorem Żywieckim<br />

Zgrupowanie, które odbyło się nad<br />

Jeziorem żywieckim to jedno z cyklu<br />

szkoleń, które musi obowiązkowo<br />

zaliczyć każdy z ratowników - nurków,<br />

wchodzących w skład zastępów<br />

do wykonywania prac podwodnych.<br />

Członkowie <strong>górniczego</strong> pogotowia<br />

nurkowego przechodzą specjalistyczne<br />

przeszkolenie i w ciągu roku każdy<br />

ratownik górniczy - nurek musi zaliczyć<br />

4 ćwiczenia specjalistyczne, 3 na<br />

zbiornikach otwartych i 1 ćwiczenie<br />

na pływalni.<br />

Obecnie w szeregach pogotowia dużo<br />

jest młodych ratowników górniczych,<br />

nurków, ale są również i tacy, którzy<br />

na początku lat 90 przechodzili specjalistyczny<br />

kurs, uzyskując uprawnienia<br />

wydane przez Urząd Morski w Gdyni.<br />

Pogotowie nurkowe jest wpisane<br />

w struktury <strong>ratownictwa</strong> <strong>górniczego</strong><br />

już od kilkudziesięciu lat. Działa ono<br />

w ramach pogotowia wodnego Centralnej<br />

Stacji Ratownictwa Górniczego SA,<br />

a dokładnie jako specjalistyczne zastępy<br />

do prac podwodnych.<br />

Takie właśnie zastępy ratownicze znajdują<br />

się również przy kopalni „Borynia<br />

– Zofiówka” Ruch „Borynia”, należącej<br />

do Jastrzębskiej Spółki Węglowej S.A.,<br />

a ich funkcjonowanie koordynowane<br />

jest przez dyrektora OSRG Wodzisław.<br />

mgr inż.<br />

kRzysztof MRoziński<br />

OSRG Wodzisław<br />

mgr inż.<br />

toMasz laMczyk<br />

OSRG Wodzisław<br />

Przez lata ratownicy ci brali udział<br />

w akcjach pod wodą nie tylko wyrobiskach<br />

podziemnych, ale również w studniach,<br />

zamkniętych zbiornikach czy też<br />

w akwenach otwartych wspomagając<br />

przy tym działania prewencyjne i poszukiwawcze<br />

innych służb ratowniczych.<br />

Tak było w przypadku kopalni piasku<br />

w Tomaszowie Mazowieckim, gdzie<br />

w kwietniu ubiegłego roku 40-letni<br />

pracownik wpadł do rozlewiska wodnego.<br />

Kiedy z poszukiwań wycofały się<br />

jednostki straży pożarnej, na miejsce<br />

zostały wówczas skierowane specjalistyczne<br />

zastępy do prac podwodnych.<br />

Ponadto, wielokrotnie, zastępy te brały<br />

również udział w akcjach ratunkowych<br />

w czasie zeszłorocznej powodzi.<br />

To właśnie oni: kierownicy prac podwodnych,<br />

mechanicy sprzętu nurkowego,<br />

ratownicy – nurkowie, a w tym chronometrażyści<br />

i sygnaliści mogli dzielić się<br />

swym doświadczeniem z młodszymi<br />

kolegami, w ramach realizacji programu<br />

tego zgrupowania.<br />

23<br />

zdj.1<br />

Ponieważ celem nurkowania w trakcie<br />

ćwiczeń jest przede wszystkim praca<br />

w warunkach symulujących działania<br />

rzeczywiste, a nie nurkowanie rekreacyjne<br />

- samo w sobie, to do jego realizacji<br />

wybierany jest taki akwen którego<br />

charakterystyka podwodna (mętna<br />

woda, bagniste dno, itp.) spełnia takie<br />

oczekiwania.<br />

zdj.2<br />

W trakcie pięciodniowego zgrupowania<br />

ratownicy – nurkowie codziennie<br />

realizowali jedną z części teoretycznej<br />

i praktycznej programu ćwiczeń.<br />

Tematyka zajęć teoretycznych obejmowała<br />

m.in. zagadnienia z fizyki i fizjologii<br />

nurkowania ze szczególnym<br />

uwzględnieniem przyczyn, objawów<br />

oraz leczenia chorób nurkowych, oraz<br />

utrwalenie zasad udzielania pierwszej<br />

pomocy. Ta część zajęć prowadzona była<br />

przez lekarza – ratownika, który posiada<br />

specjalistyczne kwalifikacje w zakresie<br />

fizjopatolgii nurkowania.<br />

Natomiast, kierownicy prac podwodnych<br />

omawiali problematykę dotyczącą<br />

organizacji i zasad prowadzenia podwodnych<br />

prac ratowniczych w podziemiach<br />

kopalni, zasad prowadzenia penetracji<br />

podwodnej wyrobisk górniczych, nawiązywania<br />

kontaktów z załogą odciętą,<br />

sposobów ewakuacji podwodnej.<br />

Ponadto w ramach zajęć teoretycznych<br />

ratownicy musieli wykazać się wiedzą<br />

w zakresie znajomości zasady budowy<br />

i działania sprzętu nurkowego, przepisów<br />

bezpieczeństwa pracy nurków,<br />

zastosowania komór dekompresyjnych<br />

oraz umiejętność interpretacji tabel dekompresyjnych.


NR 4/2012 RatowNictwo góRNicze NR 69 RoK XVii<br />

Niezbędnym warunkiem w trakcie ćwiczeń<br />

podwodnych była pełna sprawność<br />

fizyczna ratowników, dlatego przed ich<br />

rozpoczęciem każdy przechodził badania<br />

lekarskie, stwierdzające jego zdolność.<br />

W pierwszym dniu zgrupowania zajęcia<br />

praktyczne rozpoczęto od doskonalenia<br />

elementów penetracji podwodnej,<br />

zachowania właściwej orientacji nurka<br />

względem bazy, w wodzie o ograniczonej<br />

widoczności. Wykorzystano do tego<br />

celu suche skafandry klasy HD oraz<br />

specjalistyczne hełmy G2000SS, zwane<br />

potocznie hełmami Górskiego. Hełm ten<br />

zasilany jest z tablicy zasilającej niskociśnieniowej<br />

dla 2 nurków, z systemem<br />

pomiaru głębokości nurka „pneumo”<br />

i łącznością bezprzewodową. Nurek tak<br />

wyposażony może rozpocząć akcję, przy<br />

czym czas jej trwania jest uzależniony<br />

od takich czynników, jak warunki mikroklimatyczne,<br />

sposób dostarczania<br />

powietrza, łączność z bazą oraz głębokość,<br />

na którą schodzi.<br />

W kolejnych dniach oprócz utrwalania<br />

techniki nurkowania na różnych<br />

głębokościach, doskonalono umiejętności<br />

prowadzenia montażu pod wodą elementów<br />

stalowych (skręcanie rurociągu)<br />

zdj.3<br />

prowadzone przez dwóch nurków i wydobywanie<br />

zatopionych przedmiotów.<br />

Bardzo ciekawe, a przy tym efektowne<br />

dla obserwujących z brzegu podwodne<br />

działania nurków było wykonywanie<br />

przez nich prac spawalniczych. Wtedy,<br />

czasie cięcia stalowego elementu konstrukcji<br />

przy użyciu palnika ultratermicznego<br />

nad powierzchnią wody unosi się<br />

charakterystyczny obłok gęstego dymu.<br />

Warto wspomnieć, że metoda ta została<br />

opracowana przez specjalistów marynarki<br />

wojennej USA (US Navy) w latach<br />

70. Jest jedną z najbardziej skutecznych<br />

metod (poza pirotechniczną) cięcia różnorakich<br />

materiałów na powierzchni,<br />

jak również pod wodą i to na znacznych<br />

24<br />

głębokościach, nawet do kilkuset metrów<br />

poniżej powierzchni wody.<br />

Jednym z bardziej wyczerpujących<br />

zadań był pozorowany transport odciętej<br />

załogi przez zalane wyrobisko.<br />

Ćwiczenie to równocześnie realizowało<br />

dwóch nurków, którzy wyposażeni w dodatkowy<br />

aparat nurkowy, po pokonaniu<br />

podwodnego odcinaka drogi docierali<br />

do poszkodowanego oczekującego na<br />

nich na przeciwległym brzegu.<br />

Po zabezpieczeniu i wyposażeniu<br />

poszkodowanego w niezależny aparat<br />

oddechowy nurkowie przystępowali do<br />

transportu poszkodowanego do bazy.<br />

Ćwiczenie to wymaga szczególnej koordynacji,<br />

tak ze strony kierownika prac<br />

podwodnych jak również samych nurków.<br />

Należy przy tym wspomnieć, że wszystkie<br />

ćwiczenia praktyczne realizowane<br />

były pod stałym nadzorem kierownika<br />

prac podwodnych, i ciągłym zabezpieczeniem<br />

medycznym przez lekarza.<br />

Zgrupowania ratowników górniczych-<br />

-nurków odbywają się od lat 70-tych, tzn.<br />

od początku funkcjonowania tych zastępów<br />

i jak podkreślają sami nurkowie<br />

bardzo skutecznie wpływają na utrzymanie<br />

sprawności nurkowej.<br />

czy szkolenIa są skuteczne?<br />

Kadra kierująca akcjami ratowniczymi<br />

oraz członkowie drużyn ratowniczych<br />

muszą stale podnosić swoje kwalifikacje,<br />

ciągle rozwijać się zawodowo. Powstają<br />

nowe technologie, przyrządy, sprzęt,<br />

nowe metody organizacji akcji o których<br />

możemy przeczytać w branżowych czasopismach,<br />

w książkach lub też dowiemy<br />

się o tym uczestnicząc w szkoleniach.<br />

Przepisy ratownicze ustawiają w sposób<br />

jasny zadania dla osób kierujących<br />

akcjami ratowniczymi, dla ratowników<br />

górniczych jak również dla osób tworzących<br />

zabezpieczenie organizacyjne<br />

akcji ratowniczych. Jednak zdarza się, że<br />

człowiek zawiedzie być może z powodu<br />

braku wiedzy z zakresu nowych metod<br />

organizacji akcji, kierowania tą akcją czy<br />

też wykorzystania sprzętu ratowniczego<br />

w warunkach nietuzinkowych zagrożeń.<br />

W tym aspekcie pojawia się pytanie czy<br />

szkolimy skutecznie? Zadajmy sobie to<br />

pytanie. Jeśli mamy wątpliwości co do<br />

skuteczności to zadajmy kolejne pytanie<br />

– co powoduje że skuteczność szkolenia<br />

jest mniejsza od oczekiwanej.<br />

mgr inż.<br />

andRzej plata<br />

CSRG S.A. w Bytomiu<br />

Uważam, że skuteczność szkolenia<br />

zależy od wielu czynników wśród których<br />

występują następująco określane:<br />

- konieczność czy chęć zdobycia wiedzy<br />

przez osobę szkoloną,<br />

- nastawienie osoby szkolonej do konkretnego<br />

szkolenia – często słyszymy<br />

poruszając temat szkolenia opinie następujące<br />

– „znajdę to w Internecie”, „przeczytam<br />

w przepisach i będę wiedział”,<br />

„ale ja już to wiem”, „byłem na szkoleniu<br />

i nic nowego mi nie powiedzieli”,<br />

- umiejętności wykładowcy takie jak<br />

komunikacja ze słuchaczami, efektywne<br />

dydaktycznie prezentacje, stosowanie<br />

odpowiednich technik wywołujących<br />

pozytywne interakcje szkolonego powodujące<br />

modyfikowanie przez niego<br />

wzorców postrzegania czy też myślenia,<br />

- zastosowanie w szkoleniu zajęć wykorzystujących<br />

technikę komunikacji<br />

werbalnej i niewerbalnej powodujących<br />

skuteczniejsze utrwalenie przekazywanej<br />

wiedzy.<br />

Często w przypadku szkoleń technicznych<br />

a takimi są szkolenia organizowane<br />

w CSRG S.A. osoby prowadzące<br />

szkolenie wyrażają się skrótowo ponieważ<br />

uważają, że osoby uczestniczące<br />

w szkoleniu posiadają już odpowiedni<br />

zasób wiedzy i oczekują zaakceptowania<br />

przekazywanych treści bez zbędnych<br />

objaśnień, trzymają się wypracowanego<br />

schematu i konspektu zajęć. Taki sposób<br />

prowadzenia zajęć może stworzyć barierę<br />

między szkolonym a wykładowcą, którego<br />

wiedzy nie można kwestionować<br />

w związku z tym nie wypada zadawać<br />

pytań i tu już może pojawić się poczucie<br />

wyalienowania, wynikające z braku<br />

zrozumienia tematu. Pojawiają się pytania,<br />

które odciągają uwagę od prezentacji,<br />

następuje poczucie pogubienia, a w<br />

końcu zniechęcenie.<br />

Zatem jak zaangażować uczestnika<br />

szkolenia tak aby świadomie i z poczuciem<br />

dowartościowania uczestniczył<br />

w szkoleniu? Praktyka i teoria prowa


ROK XVII RatOwnIctwO góRnIcze nR 69 nR 4/2012<br />

dzenia szkoleń czyli edukacji wymaga<br />

od każdego wykładowcy posiadania wiedzy<br />

pedagogicznej, którą można zdobyć<br />

w ramach określonego systemu szkolenia.<br />

Poznając metody edukacji i wiedzy na<br />

temat ludzkiego umysłu łatwiej można<br />

dotrzeć do szkolonych. Korzystając<br />

z wiedzy pedagogicznej wydaje się, że<br />

przede wszystkim należy ustalić jasne<br />

reguły prowadzenia szkolenia, czyli<br />

np. ustalić plan szkolenia, określić czas<br />

przerw, podać zasady zadawania pytań<br />

tj. czy w trakcie prezentacji czy po niej,<br />

przygotować interesujący wstęp, ustalić<br />

poziom wiedzy czy doświadczenia<br />

uczestników szkolenia zadając im z góry<br />

przygotowane pytania typu „w ilu akcjach<br />

ratowniczych uczestniczyliście” „ile lat<br />

jesteś ratownikiem”. Możemy też zapytać<br />

uczestników wprost jakie mają oczekiwania,<br />

czego na szkoleniu chcieliby się<br />

nauczyć. Wykładowca musi nawiązać też<br />

kontakt wzrokowy z odbiorcą – osobą<br />

szkoloną, nie można patrzeć w podłogę<br />

lub też czytać slajdy. Wykładowca powinien<br />

akcentować ważne informacje używając<br />

gestów, modulacji głosu, powinien<br />

się też przemieszczać po sali ponieważ<br />

to prowokuje słuchaczy do śledzenia<br />

wzrokiem, co też buduje kontakt.<br />

Różne źródła podają, że z prezentacji,<br />

wykładów zapamiętujemy od 10 do 30<br />

procent danych, zatem wykładowca powinien<br />

upewnić się czy w tej liczbie są<br />

wiadomości najważniejsze. Umysł ludzki<br />

zapisuje informacje wzrokowo, słuchowo<br />

czy też poprzez odczucia. Świadomie<br />

używając stosownych technik możemy<br />

bardziej zaangażować szkolonych. Stosując<br />

zróżnicowane metody szkolenia<br />

takie jak animacje przeplatane statycznymi<br />

obrazami o żywych barwach lub<br />

czarnobiałych, pokazując urywki filmów<br />

ilustrujących dany temat szybciej<br />

dotrzemy do świadomości szkolonego.<br />

Powinniśmy zapewnić uczestnikom szkolenia<br />

materiały zawierające zasadniczą,<br />

istotną treść wykładów prowadzonych<br />

w czasie szkolenia. Generalnie z powodów<br />

dydaktycznych nie powinniśmy dawać<br />

określonych materiałów szkoleniowych<br />

przed wykładem ponieważ ryzykujemy,<br />

że szkoleni skupią się na czytaniu ich,<br />

a nie na tym co im przekazujemy. Zaleca<br />

się dawanie pomocy szkoleniowych dopiero<br />

wtedy kiedy się do nich odnosimy.<br />

Należy też prowokować szkolonych do<br />

myślenia, zadawać pytania, zachęcać do<br />

znalezienia odpowiedzi. Jednak należy<br />

uważać w przypadku braku właściwej,<br />

konkretnej odpowiedzi aby nie zniechęcić<br />

uczestników niewłaściwą reakcją, typu<br />

kategorycznego „nie”, bowiem blokuje<br />

to aktywność uczestnika w obawie przed<br />

reakcją grupy. Raczej w tym przypadku<br />

można zapytać co inni na ten temat sądzą,<br />

jakie jest ich odpowiedź na zadane<br />

pytanie. Można powiedzieć że nie ma<br />

głupich pytań czy też opornego uczestnika<br />

szkolenia, ale trzeba znaleźć sposób<br />

dotarcia do każdego uczestnika szkolenia.<br />

Ponieważ każdy ze słuchaczy skupia się<br />

na innych właściwościach danego pojęcia<br />

czy tez tematu należy próbować dotrzeć<br />

do jego umysłu opisując dane zagadnienie<br />

zróżnicowanymi słowami lub posiłkując<br />

się określonym przykładem dokładnie<br />

ilustrującym dane zagadnienie.<br />

Należy pamiętać również o przerwach.<br />

Godzina przyswajania informacji dla<br />

naszego mózgu jak stwierdzają pedagodzy<br />

to bardzo dużo. Na zakończenie<br />

szkolenia należy zadać konkretne<br />

pytania ujęte w ankiecie sprawdzającej<br />

efektywność pracy wykładowcy czy też<br />

grupy wykładowców.<br />

Możemy szkolić efektywnie i efektownie.<br />

Podam przykład jak szkolimy<br />

kierowników akcji na dole. Program<br />

szkolenia został określony w rozporządzeniu<br />

ratowniczym i narzuca tematykę<br />

szkolenia. w związku z tym temat<br />

dotyczący przepisów ratowniczych jest<br />

najbardziej wymagający w aspekcie<br />

sposobu przekazania. Czytać przepisy<br />

i ewentualnie tłumaczyć zawiłości – nikt<br />

tego nie wytrzyma, pojawią się głosy<br />

szkolonych, że „ my też umiemy czytać,<br />

to sobie poczytamy”. Co z tego czytania<br />

wynika często obserwujemy zadając<br />

pytania na wstępie zajęć. Można zatem<br />

omówić stosowanie przepisów przedstawiając<br />

przykłady akcji ratowniczych<br />

i omawiając poszczególne etapy rozwoju<br />

tych akcji podać w oparciu o jakie zapisy<br />

przepisów wykonywano określo-<br />

25<br />

ne działania ratownicze. Oczywiście<br />

omówienie tematu musi być wykonane<br />

za pomocą wcześniej przygotowanych<br />

prezentacji multimedialnych z wykorzystaniem<br />

np. tablicy interaktywnej,<br />

programów wizualizujących sytuację<br />

w czasie akcji, filmów poglądowych itp.<br />

pomocy szkoleniowych. Praktykę z zakresu<br />

kierowania akcją i uczenia się jej<br />

organizacji można wstępnie nabyć np.<br />

w czasie wirtualnych akcji ratowniczych<br />

prowadzonych w symulatorze.<br />

W pomieszczeniu symulatora w sposób<br />

werbalny i niewerbalny uczestnik<br />

musi rozwiązać problemy występujące<br />

w czasie rzeczywistych akcji ratowniczych,<br />

dodatkowo dochodzą elementy<br />

coachingu, czyli uczenia się podczas<br />

wykonywania pracy dzięki pozyskiwaniu<br />

informacji zwrotnych. W czasie<br />

zajęć w symulatorze wykorzystywane są<br />

również elementy treningu interpersonalnego<br />

bowiem stwarzane są sytuacje<br />

wymagające różnorodnych nieraz spontanicznych<br />

interakcji między uczestnikami<br />

szkolenia. Następuje również doskonalenie<br />

procesów komunikowania<br />

się poprzez pełniejsze wykorzystanie<br />

zmysłów uczestników takich jak wzrok,<br />

słuch, emocje, dotyk. Każdy z nas posiada<br />

różne style uczenia się i zapamiętywania<br />

wiadomości. Symulacja pozwala na<br />

połączenie tych elementów i wydobycie<br />

przez uczestników im potrzebnych detali,<br />

które pozwalają na zapamiętanie całości<br />

treningu, wszystkich jego elementów.<br />

Szkolenie kierowników akcji na dole,<br />

kierowników baz, ratowników poprzez<br />

ćwiczenia, trening, oczywiście na podbudowie<br />

posiadanej lub nabywanej wiedzy<br />

teoretycznej przynoszą najwięcej<br />

korzyści w procesie pozyskiwania lub<br />

ugruntowywania wiedzy i poprawia<br />

uzyskanie pewności podejmowania decyzji<br />

w czasie rzeczywistych wydarzeń<br />

w podziemnych zakładach górniczych.<br />

zdj.1. szkolenie w sali komputerowej z wykorzystaniem tablicy interaktywnej i programów komputerowych<br />

– autor zdj. łukasz burda


NR 4/2012 RatowNictwo góRNicze NR 69 RoK XVii<br />

wIdzIalnoŚć w dyMIe<br />

Charakterystyka wybranych czynników w aspekcie wycofywania się górników wyrobiskami<br />

podziemnymi w czasie pożaru w kopalni.<br />

WIDZIALNOŚĆ CZY<br />

WIDOCZNOŚĆ?<br />

Według językoznawców granica między<br />

znaczeniami tych dwóch podobnych<br />

słów nie jest ostra. Niemniej w technicznej<br />

wymowie powyższych pojęć można<br />

dostrzec istotne różnice:<br />

– widoczność (visual) – możliwość dojrzenia<br />

przedmiotu z pewnej odległości<br />

przy określonej widzialności (zależne<br />

jest to od człowieka),<br />

– widzialność (visibility) – określona<br />

przez przyrządy mierzące przejrzystość<br />

(podawana w [m] lub [km]; niezależna<br />

od człowieka). [ 10 ]<br />

Innymi słowy ograniczenie widzialności<br />

to ograniczenie przeźroczystości<br />

powietrza. Pojęcie widzialności zostało<br />

powszechnie zastosowane w meteorologii<br />

w odniesieniu do obszarów zamglonych,<br />

a tym samym do bezpiecznego poruszania<br />

się po drogach.<br />

W Głównej Szkole Służby Pożarniczej<br />

w Warszawie prowadzone są badania<br />

dotyczące zmian zasięgu widzialności<br />

w dymie powstałym w czasie rozkładu<br />

termicznego i spalania różnych materiałów<br />

w układzie pomieszczenie-korytarz<br />

podczas różnych faz pożaru. Badany jest<br />

między innymi wpływ wartości gęstości<br />

zewnętrznego strumienia ciepła oraz<br />

środków ogniochronnych na przebieg<br />

zmian w czasie zasięgu widzialności<br />

W dymie jako jednego z możliwych<br />

kryteriów oceny możliwości ewakuacji<br />

ludzi z budynków objętych pożarem.<br />

Ustalono, że ograniczenie zasięgu widzialności<br />

W jest pierwszym czynnikiem<br />

zagrożenia człowieka przez pożar,<br />

jeszcze przed termicznym oddziaływaniem<br />

dymu. Natomiast zasięg widzialności<br />

w jest parametrem określającym<br />

z jakiej odległości dany przedmiot jest<br />

jeszcze widoczny przez warstwę dymu.<br />

Dla stałych warunków oświetlenia zasięg<br />

widzialności W [m] jest odwrotnie<br />

proporcjonalny do współczynnika wygaszania<br />

światła.<br />

W opracowaniach dotyczących ewakuacji<br />

z budynków wskazano, że opóźnienie<br />

lub całkowite uniemożliwienie<br />

ewakuacji następuje przy zasięgu wi-<br />

mgr inż.<br />

kRzysztof MRoziński<br />

OSRG Wodzisław<br />

dzialności rzędu kilku metrów. Ponadto<br />

ustalono, że w dy mie drażniącym oczy,<br />

zasięg widzialności zmniejsza się 2,5<br />

razy w porównaniu z zasięgami w dymie<br />

niedrażniącym, przy tej samej wartości<br />

współczynnika osłabienia kontrastu.<br />

Jest to spowodowane przede wszystkim<br />

oddziaływa niem toksycznych związków<br />

drażniących na oczy (łzawienie) i drogi<br />

oddechowe (kaszel, krótki oddech)<br />

[ 4 ],[ 5 ],[ 6 ],[ 7 ],[ 8 ],[ 9 ].<br />

Podobnie w wyrobiskach podziemnych<br />

ograniczona przez dymy widzialność<br />

utrudni ewakuację pracowników<br />

ze strefy zagrożenia, a w działaniach<br />

ratowniczych wpłynie na czas gaszenia<br />

pożaru bez względu na charakter jego<br />

powstawania. Możliwość poruszania się<br />

(ewakuacji) po drogach ucieczkowych<br />

niezadymionych ze strefy zagrożenia objętej<br />

pożarem podnosić będzie poczucie<br />

bezpieczeństwa i może sprzyjać podwyższeniu<br />

wydolności organizmu ludzkiego<br />

w warunkach ewakuacji obniżając przy<br />

tym element paniki wśród wycofujących<br />

się. Niestety bardzo często szczególnie<br />

w przypadku pożarów egzogenicznych<br />

następuje szybkie przejście w fazę pożaru<br />

rozwiniętego, a w konsekwencji<br />

pojawienie się w tych wyrobiskach dymów<br />

o wysokiej intensywności. w takiej<br />

sytuacji wycofanie załogi ze strefy<br />

zagrożonej wydłuża się lub co gorsza<br />

staje się niemożliwe [ 1 ],[ 2 ],[ 3 ].<br />

BADANIE STOPNIA<br />

ZADYMIENIA I WIDZIALNOŚCI<br />

W DYMIE W OSRG WODZISŁAW.<br />

W ramach realizacji projektu pt.”Metodyka<br />

określania czasu ewakuacji załogi<br />

drogami ucieczkowymi w przypadku<br />

konieczności wycofania się ze strefy<br />

zagrożenia z użyciem aparatów regeneracyjnych<br />

ucieczkowych lub sprzętu<br />

oczyszczającego ucieczkowego z zastosowaniem<br />

okularów symulujących zadymienie”,<br />

w OSRG Wodzisław przeprowadzono<br />

test takich okularów. Celem<br />

26<br />

testu było ujednolicenie rodzaju i ilości<br />

przysłon, które mogłyby symulować<br />

sklasyfikowany na podstawie pracy [ 3 ]<br />

stopień zadymienia. Należy podkreślić,<br />

że w trakcie realizacji badania wzorowano<br />

się na ustalonym w latach 1993-<br />

94 sposobie ich prowadzenia. W tym<br />

okresie <strong>Centralna</strong> Stacja Ratownictwa<br />

Górniczego w Bytomiu wraz z Instytutem<br />

Technicznej Eksploatacji Złóż<br />

Politechniki Śląskiej w Gliwicach przeprowadziła<br />

szereg testów związanych<br />

z określeniem prędkości poruszania się<br />

górników wyrobiskami symulującymi<br />

drogi ucieczkowe w czasie pożaru podziemnego<br />

z równoczesną oceną stopnia<br />

zadymienia wyrobiska symulowanego<br />

optycznymi wkładkami foliowymi do<br />

okularów ochronnych.<br />

REALIZACJA TESTU<br />

WIDZIALNOŚCI W DYMIE.<br />

Przed realizacją testu zostały zdefiniowane<br />

dwa problemy:<br />

– jaki zastosować rodzaj (typ) okularów,<br />

– w jakiego typu przysłony wyposażyć<br />

okulary.<br />

Podobnie jak w badaniach [ 3 ] stojącemu<br />

obserwatorowi za pomocą przygotowanych<br />

okularów ograniczano widzialność<br />

do momentu zaniku cięć w odpowiednich<br />

pierścieniach Landolt’a.<br />

Jednocześnie ratownik (obserwator)<br />

miał wskazać, które okulary (o nieznanej<br />

mu liczbie przysłon) oddają różne<br />

stopnie zadymienia. Przyjęto warunek,<br />

że pierścienie obserwuje się ze stałej<br />

rys.1. Pierścienie „landolt’a”


ROK XVII RatOwnIctwO góRnIcze nR 69 nR 4/2012<br />

odległości od obserwatora równej 2m<br />

w zaciemnionym pomieszczeniu.<br />

– silny stopień zadymienia przy zaniku<br />

cięcia w pierścieniu dużym,<br />

– średni stopień zadymienia przy zaniku<br />

cięcia w pierścieniu średnim,<br />

– słaby stopień zadymienia przy zaniku<br />

cięcia w pierścieniu małym.<br />

Ponieważ wycofujący się zadymionymi<br />

wyrobiskami górnicy wyposażeni<br />

są w oświetlenie osobiste, to badanie<br />

przeprowadzono z użyciem lampy LN<br />

-10 i SMART – LIGHT 05/NT.<br />

zdj.1. realizacja testu w komorze ćwiczeń<br />

osrG wodzisław (ratownik – obserwator)<br />

zdj.2. realizacja testu w komorze ćwiczeń<br />

osrG wodzisław (stanowisko kontrolne)<br />

zdj.3. realizacja testu w komorze ćwiczeń<br />

osrG wodzisław (odczytywanie cięć na<br />

tarczy z pierścieniami landol’ta.).<br />

Zastosowano przy tym różnego typu<br />

okulary ochronne, tj.:<br />

a) okulary spawalnicze z unoszonymi<br />

do góry filtrami ochronnymi o stopniu<br />

ochrony 5, 6,<br />

b) okulary ochronne typu „Gogle”<br />

z systemem wentylacji bezpośredniej<br />

wyposażone w miękkie winylowe<br />

oprawki,<br />

c) okulary z tlenowych aparatów regeneracyjnych<br />

ucieczkowych typu SR-60,<br />

d) okulary z tlenowych aparatów regeneracyjnych<br />

ucieczkowych OXY – K50.<br />

W okularach pt. (b – d) zaciemniane<br />

uzyskano poprzez naklejenie na szybki<br />

warstw folii przyciemniających. Okazało<br />

się, że okulary typu gogle nie spełniają<br />

założonych oczekiwań, ponieważ winylowe<br />

przeźroczyste oprawy ułatwiały<br />

przenikliwość światła z lampy nahełmej<br />

co w efekcie powodowało zakłócenie<br />

pomiarów. Natomiast, w przypadku<br />

użycia okularów spawalniczych w wersji<br />

niezaparowującej z unoszonymi do góry<br />

filtrami ochronnymi o stopniu ochrony<br />

5, 6 obserwatorzy z łatwością odróżniali<br />

większość przerw na pierścieniach Landolt’a.<br />

Ostatecznie test zrealizowano<br />

z użyciem okularów, które pozyskano<br />

z wycofywanych z eksploatacji tlenowych<br />

aparatów regeneracyjny ucieczkowych<br />

typu: SR-60 i OXY-K50s. Do testu przygotowano<br />

zestawy okularów o liczbie<br />

warstw folii (przysłon) od 2 do 7.<br />

W początkowej fazie eksperymentu<br />

zastosowano następujące folie przyciemniające:<br />

– folia do przyciemniania szyb samochodowych<br />

- Classis i Llumar,<br />

– folia przyciemniająca - transparentna.<br />

Ustalone zostało, że skala oceny widzialności<br />

w przypadku zastosowania<br />

foli samochodowych jest ograniczona<br />

ponieważ naklejenie trzech warstw foli<br />

na szkła okularów powodowało, że próg<br />

wrażliwości wzrokowej osiągnął wartość<br />

minimalną, czyli nie uzyskano zamierzonego<br />

zakresu symulowanego stopnia<br />

Nr<br />

osoby<br />

Ilość przysłon w okularach [szt.]<br />

0 1 2 3 4 5 6 7<br />

1 + + + + II III III IIII<br />

2 + + + I II III III IIII<br />

3 + + + I II III III IIII<br />

4 + + + + II III III IIII<br />

5 + + + + II II III IIII<br />

6 + + + I II III III IIII<br />

7 + + + I II III III IIII<br />

8 + + + + II III III IIII<br />

9 + + + I II III III IIII<br />

10 + + + + II III III IIII<br />

11 + + + I II III III IIII<br />

12 + + + I II III III IIII<br />

13 + + + + II II III IIII<br />

14 + + + I II III III IIII<br />

15 + + + + II III III IIII<br />

16 + + + + II III III IIII<br />

17 + + + I II III III IIII<br />

18 + + + + II III III IIII<br />

19 + + + I II III III IIII<br />

20 + + + + II II III IIII<br />

21 + + + I II III III IIII<br />

22 + + + + II III III IIII<br />

23 + + + + II III III IIII<br />

24 + + + I II III III IIII<br />

27<br />

zadymienia. Dlatego do dalszych badań<br />

zastosowano samoprzylepną folię transparentną<br />

tj., półprzeźroczystą matową folię<br />

PCV o równomiernym zabarwieniu przy<br />

świetle odbitym i przechodzącym, która<br />

warstwami przyklejana była na szybki<br />

okularów. Zastosowana folia charakteryzowała<br />

się zmniejszonym połyskiem<br />

powierzchniowym, co zapobiegało powstawaniu<br />

niepożądanych refleksów.<br />

Stosunkowo łatwe przenoszenie folii<br />

na docelowe podłoże zapewniał jednostronnie<br />

powlekany papier silikonowy<br />

na którym była ułożona .<br />

W celu weryfikacji otrzymanych wyników<br />

w warunkach rzeczywistych<br />

(w realnym zadymieniu), przy pomocy<br />

wytwornicy dymu typu User Manual<br />

Fogger 3000 DMX, zadymiano wyznaczone<br />

do tego celu pomieszczenie komory<br />

ćwiczebnej. Po 20 minutach przebywania<br />

ratowników w aparacie roboczym<br />

W-70 w tym pomieszczeniu przeprowadzono<br />

ponowny test rozpoznawania<br />

cięć pierścieni Landol’ta. W przypadku<br />

zbyt silnego zadymienia ratownicy nie<br />

rozpoznawali cięć z odległości 2m, wobec<br />

czego sprawdzono z jakiej odległości<br />

je rozpoznają. Następnie załączono<br />

wentylator w następstwie czego wraz<br />

z upływem czasu zadymienie ulegało<br />

rozrzedzeniu, co widać w załączanych<br />

Legenda:<br />

+ (cięcie widoczne<br />

we wszystkich<br />

pierścieniach)<br />

I (zanik cięcia<br />

w małym pierścieniu)<br />

II (zanik cięcia<br />

w średnim pierścieniu)<br />

III (cięcie na dużym<br />

pierścieniu bardzo<br />

słabo widoczne)<br />

IIII (cięcia<br />

niewidoczne)<br />

25 + + + + II III III IIII<br />

tabela nr 1. test doboru folii optycznie symulującej zadymienie.


NR 4/2012 RatowNictwo góRNicze NR 69 RoK XVii<br />

wynikach badań – tabela i dlatego po<br />

doświadczeniu z piątym ratownikiem<br />

ponownie uruchomiono wytwornicę<br />

dymu. Kolejne działania miały charakter<br />

cykliczny tj., okresowo zadymiano<br />

i oddymiano pomieszczenie w komorze<br />

ćwiczeń. Równocześnie dokonano<br />

porównania, które okulary (o znanej<br />

liczbie przysłon ) oddają stan fizycznego<br />

zadymienia.<br />

Optyczna weryfikacja testu w pomieszczeniu<br />

zadymionym.<br />

Niezależnie od przeprowadzonej przez<br />

grupę ratowników w badaniu bezpośrednim<br />

wspomnianej próby wzrokowej,<br />

dla każdego z rodzajów folii wykonano<br />

niezależną próbę oceny rzeczywistej<br />

Odległość<br />

Numer z jakiej badany<br />

rozpoznaje cięcie<br />

osoby na największym<br />

pierścieniu [m]<br />

1 1,6<br />

2 1,5<br />

3 1,5<br />

4 1,4<br />

5 1,4<br />

6 1,4<br />

7 2<br />

8 2<br />

9 2<br />

10 2,2<br />

11 1,8<br />

12 1,8<br />

13 1,5<br />

14 1,5<br />

15 1,5<br />

16 1,5<br />

17 1,8<br />

18 2<br />

19 2<br />

20 1,5<br />

21 1,4<br />

22 1,5<br />

23 1,5<br />

24 2<br />

25 2<br />

tabela nr 2. rozpoznawanie cięć pierścieni<br />

landol’ta w pomieszczeniu zadymionym.<br />

transmisji światła widzialnego względem<br />

powietrza. Do tego celu wykorzystano<br />

przenośne urządzenie do pomiaru<br />

przepuszczalności światła szyb zamontowanych<br />

w pojazdach mechanicznych<br />

- miernik przepuszczalności świetlnej<br />

typu: AMX 710.<br />

Niestety stwierdzono, że badanie<br />

wielu warstw foli niezależnie od jej rodzaju<br />

(typu) jest niemożliwe, ponieważ<br />

wartość transmisji światła widzialnego<br />

wyniosła 0,0%.<br />

Weryfikacja wyników badania widzialności<br />

w zadymieniu przeprowadzana<br />

w pomieszczeniach komory<br />

ćwiczeń w odniesieniu do kontrolowanego<br />

przejścia ratowników w sztolni<br />

ćwiczebnej OSRG Wodzisław.<br />

zdj.4. ocena rzeczywistej transmisji światła widzialnego<br />

względem powietrza, przenośnym miernikiem<br />

przepuszczalności świetlnej typu aMX 710<br />

W celu sprawdzenia oraz porównania<br />

otrzymanych wyników z badania<br />

widzialności w zadymieniu, przeprowadzono<br />

dodatkowy test kontrolowanego<br />

przejścia ratowników w sztolni<br />

ćwiczebnej OSRG Wodzisław z użyciem<br />

wcześniej stosowanych okularów symulujących<br />

zadymienie. Sztolnia wykonana<br />

jest w obudowie łukowej. Parametry<br />

wyrobiska:<br />

– długość – 90m,<br />

– wysokość – 3,0m,<br />

Nr osoby<br />

Wiek<br />

[lata]<br />

28<br />

Wzrost<br />

[cm]<br />

– szerokość – 4,2m,<br />

– nachylenie – 0°,<br />

– czynniki temperatury oraz wilgotności<br />

pominięto.<br />

Oświetlenie elektryczne w sztolni na<br />

czas badania zostało wyłączone. Zadaniem<br />

ratowników było przejście odcinka<br />

sztolni o długości 180m (do końca<br />

wyrobiska i z powrotem), z założonymi<br />

okularami o nieznanej liczbie przysłon<br />

i z użyciem lamy świetlnej SMART – LI-<br />

GHT 05/NT, lub lampy LN-10. Lampy<br />

były założone na hełm. Uczestnikom<br />

testu wytłumaczono cel oraz zakres<br />

doświadczenia, zalecono przy tym poruszanie<br />

się średnim tempem marszu.<br />

Ratownicy zostali podzieleni na dwie<br />

grupy tj.<br />

– grupa realizująca zadanie z użyciem<br />

treningowych aparatów ucieczkowych,<br />

– grupa realizująca zadanie bez użycia<br />

treningowych aparatów ucieczkowych.<br />

Stwierdzono że, użycie treningowego<br />

aparatu ucieczkowego w warunkach sztolni<br />

ćwiczebnej nie ma istotnego wpływu<br />

na prędkość marszu ratowników.<br />

Waga<br />

[kg]<br />

Ilość przysłon<br />

w okularach<br />

[szt.]<br />

czas<br />

przejścia<br />

[minuty]<br />

1<br />

2<br />

36<br />

33<br />

178<br />

186<br />

79<br />

98<br />

2<br />

2<br />

2,11<br />

3<br />

4<br />

40<br />

33<br />

178<br />

180<br />

73<br />

94<br />

3<br />

3<br />

3,00<br />

5<br />

6<br />

42<br />

35<br />

182<br />

196<br />

93<br />

98<br />

4<br />

4<br />

3,54<br />

7<br />

8<br />

43<br />

35<br />

176<br />

182<br />

70<br />

84<br />

5<br />

5<br />

8,13<br />

9<br />

10<br />

38<br />

22<br />

175<br />

169<br />

78<br />

64<br />

6<br />

6<br />

10,53<br />

11<br />

12<br />

33<br />

39<br />

180<br />

178<br />

78<br />

90<br />

7<br />

7<br />

12,10<br />

tabela nr 3. test kontrolowanego przejścia ratowników w sztolni ćwiczebnej osrG wodzisław.<br />

ustalenie wpływu ilości przysłon w okularach na prędkość marszu.<br />

rys.2. wykres zależności prędkość poruszania się ratowników<br />

od ilości przysłon w okularach symulujących zadymienie.


ROK XVII RatOwnIctwO góRnIcze nR 69 nR 4/2012<br />

zdj.5. realizacja testu w sztolni ćwiczebnej, (przejście<br />

bez używania treningowych aparatów ucieczkowych).<br />

zdj.6. realizacja testu sztolni w ćwiczebnej, przejście<br />

(z użyciem treningowych aparatów ucieczkowych).<br />

Ustalenie orientacyjnej prędkości<br />

marszu z zastosowaniem okularów symulujących<br />

zadymienie wyposażonych<br />

w 3 lub 4 przysłony na odcinku 360m.<br />

Podobnie jak w poprzednim doświadczeniu<br />

zadaniem ratowników było przejście<br />

odcinka sztolni (do końca wyrobiska<br />

i z powrotem), warunki oświetlenia pozostały<br />

niezmienione. Tym razem trasa<br />

symulowanej ewakuacji została wydłużona<br />

dwukrotnie i wynosiła 360m. Ratownicy<br />

wyposażeni zostali w okulary<br />

(o nieznanej liczbie przysłon) i pokonywali<br />

trasę pojedynczo. Informacja<br />

o czasie przejścia pozostałych uczestników<br />

do końca testu była utajniona. Test<br />

przeprowadzono z użyciem tlenowych<br />

aparatów regeneracyjnych ucieczkowych<br />

(treningowych).<br />

WNIOSKI<br />

W podsumowaniu testu realizowanego<br />

w sztolni ćwiczebnej ratownicy zwracali<br />

uwagę na stan niepewności jaki występował<br />

w pierwszej fazie pokonywania<br />

drogi ucieczkowej. Wraz z upływem czasu<br />

ratownicy oswajali się z panującymi<br />

warunkami. Uczestniczy testu w sposób<br />

intuicyjny starali się zlokalizować na<br />

trasie marszu ułatwienia rozłożone co<br />

przedstawiono na zdjęciach 5,6,7.<br />

Okazuje się, że ściągnięcie głowicy<br />

lampy z hełmu przez osobę ewakuującą<br />

się i wykonywanie nią okrężnych ruchów<br />

ułatwia wycofywanie. W ten sposób osoba<br />

ta powiększa ograniczony przez zadymienie<br />

obszar widzenia i może zwrócić<br />

uwagę czy na trasie marszu występują<br />

utrudnienia lub ułatwienia. Jak przedstawiono<br />

w tabeli nr 4, czas przejścia<br />

drugiego odcinka w 10 przypadkach był<br />

szybszy niż odcinka pierwszego. Istotny<br />

wpływ na prędkość poruszania się miała<br />

również znajomość przebytej wcześniej<br />

drogi ucieczkowej. Ustalono, że wartość<br />

zadymienia średniego odpowiada czterem<br />

warstwom folii przyciemniającej.<br />

Literatura:<br />

[ 1 ] h. Badura i inni: „Czynniki decydujące<br />

o prędkości wycofywania się załogi<br />

zadymionymi wyrobiskami w czasie<br />

pożaru w kopalni. Przegląd górniczy nr<br />

6 (8763), 1996<br />

[ 2 ] J. Sułkowski „Drogi ucieczkowe ograniczenie<br />

widoczności powodowane przez<br />

dymy” – Zbiór materiałów szkoleniowych<br />

Miedziowe Centrum Kształcenia<br />

Nr<br />

osoby<br />

zdj.7. realizacja testu w sztolni ćwiczebnej,<br />

przejście odcinka o długości 360m.<br />

29<br />

Kadr 2002.<br />

[ 3 ] Praca Zbiorowa: Badania prędkości<br />

poruszani się górników wyrobiskami<br />

podziemnymi symulującymi drogi ucieczkowe<br />

w czasie pożaru. IEZ Politechnika<br />

Śląska, CSRG Gliwice-Bytom, grudzień<br />

1994, (niepublikowana)<br />

[ 4 ] Z. Sychta „Badanie nad dymotwórczością<br />

materiałów i zadymień na statku<br />

morskim”. Prace Naukowe Politechniki<br />

Śląskiej nr 299. Instytut Okrętowy nr 12.<br />

Szczecin 1985.<br />

[ 5 ] A. Bogdan, M. Chludzińska „Wybrane<br />

aspekty ochrony przeciwpożarowej w budynkach”<br />

Bezpieczeństwo Pracy 2/2008<br />

[ 6 ] Z.Sychta, K.Sychta „Metoda badania<br />

właściwości dymnotwórczych materiałów<br />

wg P-89/B-02856 Wydanie:<br />

B-KTZ/14/2007 Procedura badawcza<br />

nr PB-KTZ-04<br />

[ 7 ] Badanie dymotwórczości wg PN-<br />

-89/B-02856. Część doświadczalna<br />

[ 8 ] M. Konecki, M. Półka „Analiza zasięgu<br />

widzialności w dymie powstałym<br />

w czasie spalania materiałów poliestrowych”<br />

Polimery 2006, Nr 4<br />

[ 9 ] A. Maciążek Pomiary Widzialność<br />

Gazeta Obserwatora IMGW nr 4, 2005<br />

[ 10 ] Strony internetowe:<br />

http://www.helicopters.zafriko.pl/kat/<br />

podzial_na_strefy<br />

http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=753<br />

http://ocean.am.gdynia.pl/student/meteo1/widzialnosc.html<br />

rys.3. wykres wpływu ilości przysłon (3 lub 4) w okularach symulujących zadymienie<br />

na prędkość poruszania się ratowników<br />

Wiek<br />

[lata]<br />

Wzrost<br />

[cm]<br />

Waga<br />

[kg]<br />

Ilość przysłon<br />

w okularach<br />

[szt.]<br />

Czas przejścia<br />

odcinka nr 1<br />

[minuty]<br />

Czas przejścia<br />

odcinka nr 2<br />

[minuty]<br />

Sumaryczna<br />

czas przejścia<br />

[minuty]<br />

1 35 179 89 3 2,50 2,40 5,30<br />

2 36 180 96 4 3,10 3,00 6,10<br />

3 42 183 80 3 3,00 2,55 5,55<br />

4 39 178 94 4 3,54 3,30 7,24<br />

5 41 173 78 3 3,19 3,25 6,44<br />

6 40 179 86 4 3,42 3,30 7,12<br />

7 42 176 96 3 3,25 3,10 6,35<br />

8 38 168 70 4 4,20 4,15 8,35<br />

9 38 178 86 3 3,00 2,55 5,55<br />

10 30 182 96 4 3,35 3,20 6,55<br />

11 42 181 80 3 2,50 2,50 5,40<br />

12 39 178 90 4 4,00 3,55 7,55<br />

tab.4. test kontrolowanego przejścia ratowników (grupy eksperckiej) w sztolni ćwiczebnej. ustalenie orientacyjnej<br />

prędkości marszu z zastosowaniem okularów symulujących zadymienie wyposażonych w 3 lub 4 przysłony<br />

na odcinku 360m.


NR 4/2012 RatowNictwo góRNicze NR 69 RoK XVii<br />

szkolenIe w kroczycach<br />

W dniach 24-28.09.2012r.<br />

i 1-05.10.2012r. <strong>Centralna</strong> Stacja Ra-<br />

townictwa Górniczego S.A w Bytomiu<br />

zorganizowała kurs okresowy dla ratowników<br />

górniczych, członków specjalistycznych<br />

zastępów do prac z użyciem<br />

technik alpinistycznych w wyrobiskach<br />

pionowych lub o dużym nachyleniu.<br />

Szkolenie przeprowadzono w okolicach<br />

Kroczyc, miejscowości położonej w zespole<br />

parków krajobrazowych województwa<br />

śląskiego, w obrębie rzek Krztyni<br />

i Białki, na Skałach Biblioteki, w jaskini<br />

Żabia i Szpatowców stanowiących jeden<br />

z najatrakcyjniejszych terenów Wyżyny<br />

Krakowsko – Częstochowskiej zwanej<br />

„Perłą polskiego krajobrazu” zapewniających<br />

atrakcje krajobrazowe, przyrodnicze<br />

i turystyczne a dla naszych<br />

ratowników możliwość przećwiczenia<br />

w terenie swoich umiejętności zdobytych<br />

podczas kursu podstawowego dla<br />

ratowników górniczych, kandydatów na<br />

członków specjalistycznych zastępów.<br />

Ponadto zajęcia praktyczne przeprowadzone<br />

zostały również w warunkach<br />

dołowych w Kopalni Zabytkowej Srebra<br />

w Tarnowskich Górach. Podczas szkolenia<br />

ratownicy górniczy mieli możliwość<br />

przećwiczyć i udoskonalić umiejętności<br />

w posługiwania się sprzętem alpinistycznym,<br />

sprzętem firmy Holmatro,<br />

Dräger, Kong, sprzętem będącym na<br />

wyposażeniu Centralnej Stacji Ratownictwa<br />

Górniczego S.A. w tym m.in.<br />

łącznością stosowaną w ratownictwie<br />

wysokościowym. Ćwiczono wykonywanie<br />

określonych węzłów ratowniczych,<br />

technik budowy stanowisk, zasad prowadzenia<br />

asekuracji, zjazdów prostych<br />

i przez przepięcia, auto<strong>ratownictwa</strong>,<br />

wychodzenia po linach, opuszczania<br />

i wyciągania ratownika. Zajęcia prowa-<br />

kataRzyna Myślińska<br />

CSRG S.A. w Bytomiu<br />

dzili doświadczeni instruktorzy technik<br />

alpinistycznych GOPR oraz instruktorzy<br />

specjalistycznych zastępów ratowniczych<br />

CSRG S.A.<br />

W w/w szkoleniach wzięli udział ratownicy<br />

górniczy KWK „Pniówek”<br />

– 5 osób, KWK „Borynia-Zofiówka” –<br />

5 osób, KWK „Chwałowice” – 5 osób,<br />

KWK „Jas-Mos” – 12 osób, KWK „Mysłowice-Wesoła”<br />

– 12 osób oraz członkowie<br />

zastępów specjalistycznych CSRG<br />

S.A – 21 osób. Ogółem przeszkolono 60<br />

ratowników górniczych.<br />

30<br />

zdj.1.<br />

zdj.2.


ROK XVII RatOwnIctwO góRnIcze nR 69 nR 4/2012<br />

nowoczesna łącznoŚć<br />

ratownIcza<br />

Podczas prowadzenia prac profilaktycznych<br />

i akcji ratowniczych konieczne<br />

jest utrzymywanie stałej łączności pomiędzy<br />

kierownictwem akcji a ratownikami.<br />

Takie sytuacje mają miejsce<br />

podczas np. otwierania czasowo otamowanych<br />

wyrobisk górniczych, penetracji<br />

wyrobisk jak również prowadzenia<br />

wszelkiego rodzaju akcji ratowniczych.<br />

Szczególnie ważne jest utrzymywanie<br />

stałej łączności z zastępem ratowników<br />

w czasie prowadzenia akcji ratowniczych<br />

w trudnych warunkach mikroklimatycznych.<br />

W Centrum Usług Specjalistycznych<br />

Centralnej Stacji Ratownictwa<br />

Górniczego w Bytomiu opracowano<br />

i wdrożono do produkcji nowy model<br />

urządzenia łączności ratowniczej UŁR-<br />

10. Prace nad tym urządzeniem trwały<br />

od 2010 roku. Urządzenie UŁR-10 jest<br />

przeznaczone do:<br />

mgr inż.<br />

stanisław sUchocki<br />

CEN-RAT Sp. z o.o.<br />

Maciej zatoRski<br />

CEN-RAT Sp. z o.o.<br />

– dwustronnego porozumiewania się<br />

pomiędzy zastępem ratowniczym<br />

a obsługą aparatu bazowego,<br />

– dwustronnego porozumiewania się<br />

pomiędzy obsługą aparatu bazowego<br />

a sztabem akcji,<br />

– pomiaru temperatury i wilgotności<br />

w miejscu przebywania zastępu ratowniczego<br />

(odczyt w aparacie bazowym),<br />

– nagrywania rozmów przy użyciu nagrywarki<br />

dołączonej do aparatu sztabowego.<br />

W skład urządzenia łączności ratowniczej<br />

UŁR-10 wchodzi:<br />

– aparat bazowy wraz z aparatem rozmówczym,<br />

3 aparaty ratownika z czuj-<br />

31<br />

nikiem temperatury i wilgotności, 2<br />

iskrobezpieczne źródła zasilania, ładownica,<br />

aparat sztabowy, nagrywarka<br />

rozmów oraz pokrowiec skórzany.<br />

Aparat bazowy może być połączony<br />

z trzema aparatami ratownika (zdj.1)<br />

(trzema zastępami) przewodem płaskim<br />

2 x 0,22 mm2 typu TLY rozwijanym<br />

z pojemnika jednorazowego użycia typu<br />

PJU-250 lub z bębna wielokrotnego użycia<br />

BWU -1/07. W drodze powrotnej ratownik<br />

ma możliwość podłączenia się do<br />

linii przewodowej w dowolnym miejscu<br />

przy pomocy wpinaka WLT-10, w który<br />

wyposażany jest zastęp ratowników.<br />

FUNKCJE URZąDZENIA ŁąCZ-<br />

NOŚCI RATOWNICZEJ UŁR-10<br />

APARAT BAZOWY<br />

– możliwość nasłuchu lub wydawanie<br />

poleceń do każdego z trzech zastępów<br />

ratowników,


NR 4/2012 RatowNictwo góRNicze NR 69 RoK XVii<br />

– możliwość wywołania każdego z trzech<br />

zastępów ratowników,<br />

– odczyt parametrów temperatury i wilgotności<br />

z czujników zabudowanych<br />

w aparatach ratownika zastępów,<br />

– wyjście przyłączeniowe linii telefonicznej<br />

do połączenia z aparatem<br />

sztabowym,<br />

– wskaźnik naładowania baterii,<br />

– kontrolę ciągłości linii rozmówczych<br />

z aparatami ratowników (sygnalizacja<br />

zwarcia lub przerwy linii),<br />

– możliwość komunikacji głosowej z aparatem<br />

sztabowym (nadawanie-odbiór),<br />

– możliwość wywołania aparatu sztabowego<br />

(zdj. 2).<br />

APARAT SZTABOWY<br />

– nasłuch wszystkich prowadzonych<br />

rozmów bazy z zastępami ratowniczymi<br />

i zastępów z bazą,<br />

– możliwość komunikacji głosowej z aparatem<br />

bazowym (nadawanie, odbiór),<br />

– możliwość wywołania aparatu bazowego,<br />

– wyjście do podłączenia nagrywarki<br />

lub komputera (zdj.3).<br />

Urządzenie łączności ratowniczej<br />

UŁR-10 współpracować może z linią<br />

rozmówczą o długości do 2,5 km z wykorzystaniem<br />

bębnów wielokrotnego<br />

użycia BWU-1/07 lub pojemnikami<br />

jednorazowego użycia PJU-250. Ciężar<br />

zestawu UŁR-10 wynosi około 3 kg.<br />

NAGRYWARKA ROZMóW<br />

CYFROWA<br />

Nagrywarka przeznaczona jest do rejestracji<br />

wszystkich rozmów prowadzonych<br />

pomiędzy zastępami ratowników a bazą<br />

ratowniczą i słyszalnymi poprzez aparat<br />

sztabowy na powierzchni. Nośnikiem<br />

cyfrowym nagrywanych rozmów może<br />

być karta pamięci SD/MMC o pojemności<br />

do 4 GB, FAT32 lub pamięć USB.<br />

Zapisane pliki dźwiękowe nagrywane są<br />

w formacie MP3 i mogą być odtwarzane<br />

przy pomocy nagrywarki, jak również<br />

każdego innego odtwarzacza plików<br />

w formacie MP3. Nagrywarka zasilana<br />

jest przewodem z aparatu sztabowego<br />

urządzenia UŁR-10. Nagrywarka cyfrowa<br />

jest przeznaczona tylko do stosowania<br />

w przestrzeniach niezagrożonych<br />

wybuchem.<br />

ZALETY URZąDZENIA<br />

ŁąCZNOŚCI RATOWNICZEJ<br />

UŁR-10 (ZDJ.4) W STOSUNKU DO<br />

UŁR-86<br />

– Urządzenie łączności ratowniczej obecnie<br />

produkowane pozwala na wykonanie<br />

pomiaru wilgotności i temperatury<br />

w miejscu przebywania któregokolwiek<br />

z trzech zastępów. UŁR-10 wykorzystuje<br />

linię cyfrową do wykonania wyżej<br />

wymienionych pomiarów.<br />

– W urządzeniu łączności ratowniczej<br />

UŁR-86 podczas wycofywania zastępu,<br />

zawsze trzeba było uszkodzić<br />

linię ratowniczą, aby móc połączyć<br />

się z bazą, a obecnie linia jest tylko<br />

nacięta przy pomocy wpinaka i nadaje<br />

się do dalszej eksploatacji.<br />

– UŁR-10 posiada w zestawie nagrywarkę<br />

cyfrową rejestrującą każdą rozmo-<br />

32<br />

wę zarówno pomiędzy ratownikami<br />

a bazą, jak i pomiędzy sztabem i bazą.<br />

W UŁR-86 bardzo często wyłączano<br />

nagrywanie rozmów bazy do sztabu,<br />

co skutkowało brakiem łączności pomiędzy<br />

sztabem i bazą.<br />

– Słyszalność każdego z zastępów w urządzeniu<br />

UŁR-10 uzyskuje się do długości<br />

linii 2500 m, przy czym maksymalna<br />

długość linii to 5000 m z obniżeniem<br />

nieznacznym słyszalności rozmów.<br />

Natomiast w UŁR-86 była to linia jedynie<br />

do 2000 m.<br />

– UŁR-10 posiada dwa wymienne źródła<br />

zasilania, co pozwala na dłuższy czas<br />

eksploatacji bez konieczności wywożenia<br />

na powierzchnię.<br />

– Czas działania UŁR-86 wynosił tylko<br />

8 godzin, który w UŁR-10 wynosi aż<br />

14 godzin na jednym tylko z dwóch<br />

źródeł zasilania.<br />

Urządzenie łączności ratowniczej UŁR-<br />

10 posiada certyfikat badania typu WE.<br />

W 2012 roku CEN-RAT Sp. z o.o.<br />

przeprowadziła próby z urządzeniem<br />

łączności ratowniczej UŁR-10 w:<br />

– 3 próby w wyrobiskach CSRG w kwietniu<br />

2012 r.,<br />

– 1 próbę w KWK „Wujek” Ruch „Wujek”<br />

– maj 2012 r.,<br />

– 1 próbę w KWK „Krupiński” w czerwcu<br />

2012 roku,<br />

– 1 próbę w KWK „Jas-Mos” w sierpniu<br />

2012 roku,<br />

– 1 próbę w KWK „Bobrek-Centrum”<br />

Ruch „Centrum” w październiku 2012<br />

roku.<br />

Wszystkie próby potwierdziły niezawodne<br />

działanie systemu łączności.


CENTRALNA STACJA RATOWNIICTWA GÓRNIICZEGO S. .A. .<br />

W BYTOMIIU<br />

Redakcja <strong>kwartalnik</strong>a „Ratownictwo Górnicze” oferuje miejsce<br />

na łamach czasopisma na reklamy i artykuły sponsorowane, w których Państwo możecie<br />

zaprezentować swoją firmę lub produkty firmy.<br />

Reklamy i artykuły mogą być zamieszczane doraźnie wg zlecenia lub systemowo w oparciu<br />

1. Reklama kolorowa -wkładka<br />

o zawartą umowę.<br />

( 1 strona – format A-4, pełny kolor, papier kredowy - 1.200,00 PLN + 23% VAT<br />

2. Reklama kolorowa – 3 strona okładki<br />

( 1 strona – format A-4, pełny kolor, papier kredowy - 1200,00 PLN + 23% VAT<br />

3. Artykuł reklamowy<br />

( 1 strona - format A-4, czarno-biały, papier offsetowy – 70g) - 1.000,00 PLN + 23% VAT<br />

Materiały reklamowe prosimy przesyłać na CD wraz z zleceniem na reklamę. Zlecenie<br />

doraźne proszę wypisać w oparciu o w/w cennik i podać, w którym numerze <strong>kwartalnik</strong>a ma<br />

być zamieszczony materiał. W przypadku zamiaru zamieszczania reklam systemowo prosimy<br />

o kontakt na e-mail: pa@csrg.bytom.pl lub tel. 3880-419 w godz. 7-15<br />

Redakcja


<strong>Centralna</strong><br />

Stacja<br />

Ratownictwa<br />

Górniczego S.A.<br />

ul. Chorzowska 25<br />

41 – 902 Bytom<br />

tel. 32 282 – 25 – 25<br />

fax. 32 282 – 26 – 81<br />

e-mail:<br />

info@csrg.bytom.pl<br />

http://www.csrg.bytom.pl

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!