Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
dło, środki czystości, a nawet śledzie. W 1946 roku reaktywowano<br />
Spółdzielnię Rolniczo - Handlową. Nie wszyscy mieszkańcy<br />
Zabłudowa z radością powitali tę organizację, ponieważ<br />
sami mieli zamiar utworzyć prywatny handel, więc nieraz<br />
zjawiały się osoby w stanie nietrzeźwym i utrudniały zebrania.<br />
Dopiero na czwartym spotkaniu spisano statut spółdzielni.<br />
Zebrania odbywały się w lokalu Zarządu Gminy, a<br />
wszyscy jej pracownicy działali społecznie.12 Na początku<br />
spółdzielnia miała problemy, ponieważ nie miała pieniędzy,<br />
by kupić pierwsze towary. Bank obiecał kredyt, ale dopiero<br />
wtedy, gdy spółdzielnia będzie istniała i przedstawi bilans<br />
swej działalności. Dlatego też spółdzielnia była zmuszona<br />
pożyczyć pieniądze od mleczarni w kwocie czterdziestu tysięcy<br />
złotych. Pierwsze towary, przeważnie spożywcze,<br />
sprzedano tego samego dnia, w którym je przywieziono. Dlatego<br />
też po zakupy jeżdżono prawie codziennie. Dotychczasowy<br />
skarbnik spółdzielni wolał prowadzić sklep, więc na<br />
nowego skarbnika wybrano ojca księdza wikarego z miejscowego<br />
kościoła. Po miesiącu działalności sporządzono bilans,<br />
na podstawie którego bank udzielił kredytu spółdzielni w<br />
kwocie trzystu tysięcy złotych. Aby zwerbować więcej członków<br />
do spółdzielni postanowiono, że niektóre towary będą<br />
sprzedawane jedynie osobom, które w niej uczestniczyły.<br />
Najwięcej osób „zdobyto" w ten sposób dzięki sprzedaży cukru,<br />
którego niewiele było wówczas w sprzedaży. Rada Nadzorcza<br />
często kontrolowała działalność spółdzielni. Kontrolerzy,<br />
gdy dowiadywali się, że w okolicy są „leśni", prędko<br />
opuszczali Zabłudów, ale pracownicy spółdzielni pracowali<br />
odważnie. Po kilku miesiącach spółdzielnia otworzyła własną<br />
piekarnię, a wyprodukowane w niej pieczywo sprzedawano<br />
w wydzierżawionym kiosku. Transport pieczywa z<br />
piekarni do kiosku odbywał się na ręcznym wózku ciągniętym<br />
przez pracowników spółdzielni, którzy nie dostawali za