26.04.2013 Views

Rozprawy

Rozprawy

Rozprawy

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

uczniów były skromne zasoby szkolnej biblioteki. Wśród<br />

kilkudziesięciu tomów były roczniki „Płomyka", oraz powieści<br />

przygodowe Karola Maya, Władysława Umińskiego,<br />

Juliusza Verne. Rozpalały one wyobraźnię chłopięcą i stawały<br />

się motorem do tworzenia zabaw i ćwiczeń harcerskich.<br />

Harcerstwo w Zabłudowie organizował nauczyciel WF p.<br />

Dzierżek. Szkoliliśmy się na zbiórkach, braliśmy udział w<br />

uroczystościach rocznicowych, latem organizowaliśmy obozy<br />

na terenach leśnych, ćwicząc rozmaite harcerskie sprawności.<br />

Czasem udawało się rodzicom załatwić wyjazd na kolonie<br />

letnie np. do Druskiennik. Była to wielka „frajda", ale<br />

na ogół trzeba było sobie radzić na miejscu. Na szczęście miasto<br />

obfitowało w ogrody i sady, w wąskie uliczki, był wielki<br />

park no i duży Rynek odpowiedni do gry w piłkę. Na wiosnę,<br />

gdy obeschły chodniki, graliśmy w „klasy". Każdy nosił<br />

w kieszeni kawałek kredy lub cegły, aby w każdym miejscu<br />

można było rozpocząć grę.<br />

W letnich zabawach ważną rolę odgrywały wyprawy<br />

nad wodę. Miejscowa rzeczka była wprawdzie niewielka,<br />

ale miała łatwo dostępne brzegi, gęsto porosłe roślinnością<br />

wodną, tatarakiem i trzciną wodną. W tej podwodnej dżungli<br />

masowo występowały owady, pluskwiaki oraz pijawki i małe<br />

ryby. Łowiliśmy je koszykiem. Wprawdzie więcej zagarnialiśmy<br />

pływaków żółtobrzeszków i pijawek, ale bywały i<br />

drobne rybki np. cierniki. Wieczorami nad rzeką rozlegały się<br />

żabie chóry. Ze stawów parkowych nie korzystaliśmy w<br />

okresie letnim, były za głębokie i trudno dostępne. To nie było<br />

dobre kąpielisko. Niedaleko za miastem był dość duży<br />

staw i młodzież właśnie tam korzystała z kąpieli. Niestety<br />

prawdziwego kąpieliska dla dorosłych nie było.<br />

Gdy nadchodziła jesień, w okolicznych lasach było grzybów<br />

pełno. Wówczas jeszcze do lasów nie jeździło się samochodami,<br />

lasy były niezniszczone i wystarczyło wyjść z mia-

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!