Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
Podstawową pomocą naukową w 1 i II klasie były patyczki.<br />
Używano ich pojedynczo lub w wiązkach po 10 sztuk. Pomagały<br />
w nauce dodawania i odejmowania. Kalkulatorów<br />
nie znano. Poza patyczkami wielce pomocnymi były liczydła.<br />
Używano ich w szkole, ale nie tylko. Stanowiły one wyposażenie<br />
wszelkich instytucji, gdzie trzeba było liczyć,<br />
dodawać, odejmować, bilansować wpływy i wydatki.<br />
O przedwojennej szkole można jeszcze powiedzieć, że<br />
miała dobry wpływ wychowawczy dla młodzieży. Autorytet<br />
nauczyciela był duży, nie znano narkotyków, unikano<br />
tytoniu (harcerstwo), wpajano wartości patriotyczne.<br />
Obowiązkiem nauczania podstawowego były objęte<br />
wszystkie dzieci i musiały chodzić do szkoły powszechnej. W<br />
ten sposób rząd polski starał się zwalczyć analfabetyzm, który<br />
był powszechny zwłaszcza na wsi, w dawnym zaborze<br />
rosyjskim. Poza szkolnictwem państwowym istniały szkoły<br />
prywatne, utrzymywane przez gminy niemieckie lub żydowskie.<br />
W Zabłudowie istniała taka szkoła żydowska. Zawsze<br />
tam było rojno i bardzo głośno.<br />
Urzędy i instytucje państwowe.<br />
Magistrat, czyli Urząd Miejski, mieścił się w murowanym<br />
parterowym budynku położonym naprzeciwko kościoła.<br />
Tuż obok wznosiła się obszerna drewniana budowla zwana<br />
Remizą, gdyż stacjonowała w niej Ochotnicza Straż Pożarna.<br />
Niestety, wyposażoną ją skromnie w jeden wóz, na którym<br />
ustawiano ręczną pompę i zbiornik z wodą. Siłą pociągową<br />
były konie. Nie przypominam sobie abym był świadkiem<br />
aktywnej działalności Straży, na szczęście w miasteczku<br />
nie szalały pożary, raczej zdarzało się to w okolicznych<br />
wsiach. Tak więc wspomnienia Straży kojarzą się raczej z or-