02.04.2013 Views

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Rzuciłam mu zaskoczone spojrzenie. Wzrok miał trochę nieobecny,<br />

jakby czegoś nasłuchiwał. Serce zaczęło bić mi szybciej ze strachu.<br />

- To zależy — odpowiedziałam ostrożnie. Skręciliśmy na parking.<br />

- Obawiałem się, że to powiesz.<br />

- To co mam zrobić?<br />

- Chcę, żebyś została w samochodzie - oświadczył, skręcając w<br />

swoje stałe miejsce. Zgasił silnik. - Chcę, żebyś tu zaczekała, aż po<br />

ciebie wrócę.<br />

- Mam zostać w aucie? Edward, co jest grane?<br />

I wtedy go zobaczyłam. Trudno go było zresztą nie zauważyć, bo nie<br />

dość, że górował nad wszystkimi przechodniami, to jeszcze opierał się<br />

o swój czarny motocykl, zaparkowany wbrew przepisom na chodniku.<br />

- Och — wyrwało mi się.<br />

Rysy twarzy Jacoba układały się w dobrze znaną mi maskę -tę, która<br />

przywdziewał, kiedy chciał trzymać emocje na wodzy, kiedy chciał w<br />

pełni siebie kontrolować. Przypominał w takich chwilach Sama,<br />

najstarszego z wilków, przywódcę watahy, tyle, że od tamtego bil<br />

zawsze idealny spokój, a Jacob jeszcze tej sztuki do końca nie<br />

opanował.<br />

scandalous<br />

Zapomniałam już, jakie wrażenie wywierała na mnie ta poza. Chociaż<br />

zdążyłam spędzić z Samem trochę czasu, a nawet go polubić, zanim<br />

Cullenowie powrócili do Forks, kiedy Jake go naśladował, nadal<br />

przechodził mnie dreszcz. Jacob nie był wtedy „moim Jacobem",<br />

tylko obcym, odpychającym mężczyzną.<br />

- Twoje rozumowanie było błędne - wyjaśnił mi Edward. -<br />

An43 + Eleonora

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!