02.04.2013 Views

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

— Wydaje mi się... wydaje mi się, że Jacob mnie sprawdzał —<br />

wymamrotałam. - Upewniał się, czy jeszcze jestem człowiekiem.<br />

Zesztywniał.<br />

— Będziemy musieli wyjechać — uzmysłowiłam sobie. —<br />

Będziemy musieli najpierw stąd wyjechać, żeby nie zerwać paktu. I<br />

już nigdy nie będziemy mogli tu wrócić...<br />

Przytulił mnie do siebie mocniej.<br />

- Tak, wiem.<br />

Przerwało nam czyjeś głośne chrząknięcie. To na progu kuchni<br />

pojawił się Charlie.<br />

Odskoczyłam od Edwarda, czerwieniejąc jak burak. Też się nile mnie<br />

odsunął. Wyglądał na zmartwionego i rozzłoszczonego zarazem.<br />

- Jeśli nie chce ci się gotować, mogę zamówić pizzę - zaofiarował<br />

się ojciec.<br />

- Nie, nie. Nie trzeba. Już wszystko obmyśliłam.<br />

- No to fajnie.<br />

Charlie splótł ręce na piersiach i oparł się o framugę drzwi. Starając<br />

się ignorować moją publiczność, z westchnieniem zabrałam się do<br />

roboty.<br />

- Gdybym poprosił cię, żebyś coś zrobiła, zaufałabyś mi? —<br />

spytał mnie.<br />

scandalous<br />

W jego aksamitnym głosie pobrzmiewała nuta niepokoju.<br />

Dojeżdżaliśmy do parkingu przed szkołą. Edward, który jeszcze<br />

chwilę temu dowcipkował rozluźniony, zaciskał teraz dłonie na<br />

kierownicy z taką siłą, że pobielały mu kłykcie.<br />

An43 + Eleonora

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!