02.04.2013 Views

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Uśmiechnął się.<br />

- Mnie też wszystko jedno. Wiedziałem, że mi wybaczysz,<br />

i cieszę się, że to zrobiłem. Teraz postąpiłbym tak samo. Przynajmniej<br />

mam chociaż to. Przynajmniej pokazałem ci, że mnie kochasz. To już<br />

coś warte.<br />

- Tak? Lepiej tak, niż gdybym jednak nie wiedziała?<br />

- A nie sądzisz, że powinnaś wiedzieć, co naprawdę czujesz? Bo<br />

inaczej mogłabyś się zorientować, jak by już było za późno? Jak byś<br />

była już żoną wampira?<br />

Pokręciłam przecząco głową.<br />

- Nie myślałam o sobie, tylko o tobie - o tym, co dla ciebie byłoby<br />

lepsze. Lepiej ci teraz czy gorzej, jak już wiem, że jestem<br />

w tobie zakochana? I tak nie robi mi to różnicy. Nie wolałbyś, żebym<br />

wybrała Edwarda, sądząc, że kocham tylko jego?<br />

Pytałam na poważnie i tak też on potraktował moje pytania. Zanim mi<br />

odpowiedział, wszystko sobie starannie przemyślał.<br />

- Tak. Wolę, że wiesz - zadecydował w końcu. - Gdybyś sama<br />

na to kiedyś nie wpadła... w kółko bym gdybał, czy może jednak<br />

wszystko nie potoczyłoby się inaczej. A teraz wiem, że bym się łudził.<br />

Zrobiłem wszystko, co mogłem.<br />

Kiedy, skończywszy mówić, wziął wdech, zadrgała mu szczęka.<br />

Zamknął oczy.<br />

scandalous<br />

Tym razem po prostu musiałam go pocieszyć — nie mogłam się<br />

powstrzymać. Uklękłam przy wezgłowiu łóżka, bojąc się na nim<br />

usiąść, żeby nic Jacoba nie zabolało, pochyliłam się nad nim i<br />

An43 + Eleonora

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!