02.04.2013 Views

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Wzdrygnęłam się, a potem wzięłam głęboki oddech.<br />

- Dzięki.<br />

Przystanęłam na progu pokoju Jacoba, nie wiedząc, czy zapukać, czy<br />

nie. Postanowiłam, że najpierw zajrzę do środka przez szparę w<br />

drzwiach, bo brakowało mi odwagi i miałam nadzieję, że może znowu<br />

zasnął. Miałam wrażenie, że te kilka dodatkowych minut bardzo by mi<br />

się przydało.<br />

Z wahaniem uchyliłam drzwi.<br />

Jacob rzeczywiście na mnie czekał. Nie wyglądał już mizernie ani<br />

blado, przybrał za to wystudiowanie opanowany wyraz twarzy. W<br />

jego ciemnych oczach nie kryły się żadne oznaki ożywienia.<br />

Trudno mi było spojrzeć mu w oczy ze świadomością, że go kocham.<br />

Moje odkrycie zmieniło więcej, niż się spodziewałam. Ciekawa<br />

byłam, czy cały ten czas jemu też było równie ciężko.<br />

Dzięki Bogu, ktoś zakrył go kołdrą. Poczułam ulgę, że nie muszę<br />

oglądać, jak wiele odniósł obrażeń.<br />

Weszłam do środka i jak najciszej zamknęłam za sobą drzwi.<br />

- Hej — mruknęłam.<br />

Nie odpowiedział mi od razu. Przez dłuższy czas patrzył na mnie bez<br />

słowa, po czym z pewnym wysiłkiem wykrzywił usta w nieco<br />

zjadliwym uśmieszku.<br />

scandalous<br />

- Tak, właściwie to domyślałem się, że tak to wyjdzie. -<br />

Westchnął. - Mam dzisiaj cholernego pecha. Najpierw wybrałem złe<br />

miejsce, ominęła mnie najlepsza zabawa, a Seth zebrał wszystkie<br />

An43 + Eleonora

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!