02.04.2013 Views

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

- Jej los jest w waszych rękach. Pomyślałem tylko, że gdyby<br />

zdecydowała się nas nie atakować, nie byłoby potrzeby jej<br />

likwidować. Nigdy nie uczono jej naszych praw.<br />

- To nie ma tu nic do rzeczy - stwierdziła Jane.<br />

- Nie będę się spierał.<br />

Przez chwilę przyglądała mu się skonsternowana, a potem pokręciła<br />

ledwo zauważalnie głową i przybrała na powrót obojętny wyraz<br />

twarzy.<br />

- Aro miał nadzieję, że zapuścimy się dostatecznie daleko na<br />

zachód, żeby się z tobą spotkać, Carlisle. Przesyła pozdrowienia.<br />

Doktor lekko się skłonił.<br />

- Byłbym wdzięczny, gdybyś i mnie posłużyła za posłańca.<br />

- Proszę bardzo. - Uśmiechnęła się. Była prześliczna, kiedy sobie<br />

na to pozwalała. Odwróciła się ku słupowi dymu. - Najwyraźniej nie<br />

zostawiliście nam nic do roboty... no, prawie nic. — Zerknęła na jeńca<br />

Cullenów. - Tak z zawodowej ciekawości, ilu ich było? Zdołali<br />

sterroryzować całe miasto.<br />

- Z tą tu, osiemnastu — odpowiedział Carlisle.<br />

Jane otworzyła szeroko oczy. Przyjrzała się ognisku uważniej,<br />

najwyraźniej chcąc ocenić, czy pomieściłoby tyle szczątków. Felix i<br />

pozostali wymienili dłuższe spojrzenia.<br />

- Osiemnastu? - powtórzyła.<br />

Po raz pierwszy widziałam ją tak niepewną.<br />

- Sami nowonarodzeni — dodał Carlisle lekceważąco. —<br />

Zupełnie niedoświadczeni.<br />

scandalous<br />

An43 + Eleonora

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!