02.04.2013 Views

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

- Zobaczyła Jaspera. Tak na oko, był gdzieś na południowym<br />

zachodzie, mniej więcej tam, gdzie kiedyś mieszkał. Ale przecież<br />

się tam nie wybiera. Bardzo ją to zaniepokoiło.<br />

-Ach tak.<br />

Nie tego się spodziewałam. Jasper... No tak, wszystko było jasne. Nic<br />

dziwnego, że Alice patrolowała także jego przyszłość, nie tylko moją<br />

– w końcu byli parą od wielu, wielu lat, choć trzeba im było przyznać,<br />

że nie obnosili się ze swoim uczuciem tak jak Emmett i Rosalie.<br />

- Dlaczego nie powiedziałeś mi tego jeszcze w szkole?<br />

- Myślałem, że niczego nie zauważyłaś - usprawiedliwił się. -Tak<br />

czy owak, to chyba tylko fałszywy alarm.<br />

Było mi głupio. Moja wyobraźnia wymykała mi się spod kontroli.<br />

Całe popołudnie wydawało mi się, że Edward wychodzi ze skóry,<br />

żebym tylko nie poznała treści tej wizji. Powinnam się leczyć.<br />

Zeszliśmy na dół odrabiać przy kuchennym stole zadania domowe, tak<br />

na wszelki wypadek, gdyby Charlie miał wrócić wcześniej z pracy.<br />

Edward odłożył swoje zeszyty już po kilku minutach ja pociłam się<br />

nad matematyką, dopóki nie zrobiło się tak późno, że musiałam zabrać<br />

się za gotowanie obiadu.<br />

scandalous<br />

Pomagał mi dzielnie, chociaż ludzkie jedzenie trochę go odrzucało.<br />

Zrobiłam strogonowa według przepisu babci Swan. Nie przepadałam<br />

za tą potrawą, ale chciałam się podlizać ojcu.<br />

Charlie wydawał się być w dobrym nastroju, kiedy wrócił do domu -<br />

nawet nie afiszował się ze swoją niechęcią do mojego chłopaka.<br />

Edward, jak zwykle, wymigał się od jedzenia i poszedł do saloniku<br />

An43 + Eleonora

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!