02.04.2013 Views

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

wyrwać i uciec do swoich. Był taki szybki. Udałoby mu się na sto<br />

procent.<br />

Dziękowałam Bogu, że odesłał w porę Setha. Chłopak nie miał,<br />

oczywiście, do kogo zwrócić się o pomoc, bo Victoria wybrała<br />

najlepszy moment z możliwych, ale przynajmniej był bezpieczny.<br />

Kiedy o nim myślałam, nadal nie widziałam gigantycznego<br />

zwierzęcia, tylko patykowatego piętnastolatka.<br />

Edward przesunął się - tylko o kilka milimetrów, ale podpowiedziało<br />

mi to, w którą patrzeć stronę. Wbiłam wzrok w mroczny gąszcz lasu.<br />

Moje koszmary ożyły i postanowiły złożyć mi wizytę...<br />

Na polankę wyszły ostrożnie dwa wampiry, rozglądając się uważnie,<br />

żeby nie umknął im żaden szczegół. Mieniły się w słońcu jak dwa<br />

brylanty.<br />

Jasnowłosemu chłopakowi - wysokiemu i umięśnionemu, ale jednak<br />

chłopakowi, bo gdy go zmieniono, był pewnie w moim wieku<br />

- nie poświęciłam zbyt wiele uwagi, właściwie dostrzegłam go<br />

tylko kątem oka. Chociaż tęczówki miał czerwieńsze niż jakiekolwiek<br />

inne, które widziałam w życiu - chociaż znajdował się bliżej nas,<br />

a więc bezpośrednio nam zagrażał — nawet na niego nie spojrzałam.<br />

Nie byłam w stanie. Bo towarzyszyła mu, rzecz jasna, Victoria.<br />

Stała jakieś dwa metry od niego, nieco z tylu, i patrzyła prosto,<br />

na mnie.<br />

Jej rude włosy, o bardziej nasyconej barwie, niż to zapamiętałam,<br />

przypominały języki ognia. Nie wiał wiatr, ale i tak wydawały się<br />

poruszać delikatnie, jakby były żywe.<br />

scandalous<br />

An43 + Eleonora

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!