02.04.2013 Views

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Uśmiechnął się, żeby podnieść mnie na duchu.<br />

- Bo się pogodziłem. Naprawdę, nie jest tak źle. Czasami to<br />

w ogóle jest super - na przykład, ta bitwa jutro, supersprawa. Ale<br />

na początku czułem się tak, jakby z dnia na dzień wzięli mnie do<br />

wojska i wysłali na wojnę, a ja nawet nie wiedziałem, że jest taka<br />

wojna. Rozumiesz, nie miałem wyboru, nie miałem jak przed tym<br />

uciec. A teraz... -Wzruszył ramionami. - Nawet się cieszę. Mamy<br />

robotę do wykonania. Po co wierzyć, że kto inny wszystkiego<br />

dopilnuje, skoro sami możemy się tym zająć?<br />

Ku swojemu zaskoczeniu, poczułam do niego nagle głęboki szacunek.<br />

Okazał się być o wiele bardziej dojrzały, niż się spodziewałam.<br />

Dostrzegłam też w nim coś nowego - coś, co zauważyłam także na<br />

ognisku u Billy'ego - wrodzoną godność, bijący od jego osoby<br />

majestat.<br />

- Wódz Jacob - szepnęłam, uśmiechając się na dźwięk tych<br />

dwóch słów wypowiedzianych jedno po drugim.<br />

Wywrócił oczami.<br />

Dokładnie w tym samym momencie gwałtowny podmuch zatrząsł<br />

otaczającymi nas drzewami silniej niż poprzednie, przynosząc z sobą<br />

chłodne powietrze rodem chyba prosto z lodowca. Od zbocza góry<br />

odbił się echem odgłos pękającego drewna. Chociaż światło słoneczne<br />

słabło z każdym metrem pokonywanym przez olbrzymią ciemną<br />

chmurę, dostrzegłam, że wokół zaroiło się od wirujących białych<br />

plamek.<br />

scandalous<br />

An43 + Eleonora

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!