02.04.2013 Views

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

- Najlepiej chyba będzie po obiedzie. - Zamyśliła się z palcem na<br />

brodzie. - Nie masz nic zaplanowanego na sobotę, prawda?<br />

Chciałabym pojechać na te zakupy do jakiejś większej miejscowości,<br />

więc zajmą nam cały dzień.<br />

- Tylko nie do Seattle! - przerwał jej Charlie, strosząc brwi.<br />

- Oczywiście - zgodziła się, chociaż wiedziałyśmy obie, że<br />

w sobotę w Seattle miało być wyjątkowo bezpiecznie. - Myślałam<br />

raczej o Olympii.<br />

Ojcu wyraźnie ulżyło.<br />

- Na pewno ci się spodoba, Bello - stwierdził. - Już tak dawno nie<br />

byłaś w dużym mieście.<br />

- Racja. Zapowiada się fajny dzień.<br />

Tak oto, w jednej krótkiej rozmowie, Alice zapoznała mnie z planem<br />

bitwy.<br />

Edward wrócił stosunkowo szybko. Kiedy Charlie życzył mu udanej<br />

wyprawy, nawet nie mrugnął, oświadczył za to, że wyruszają bardzo<br />

wcześnie rano, i pożegnał się z nami dużo wcześniej niż zwykle. Alice<br />

wyszła razem z nim.<br />

Niedługo potem oznajmiłam ojcu, że pójdę się położyć.<br />

- Chyba mi nie powiesz, że chce ci się już spać!<br />

- Odrobinkę - skłamałam.<br />

- Nic dziwnego, że unikasz przyjęć - mruknął. - Skoro musisz tak<br />

długo dochodzić później do siebie...<br />

scandalous<br />

Na górze zastałam Edwarda leżącego na łóżku.<br />

An43 + Eleonora

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!