02.04.2013 Views

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

- Nikomu się nic nie stanie?<br />

- Nikomu - przyrzekł.<br />

- Więc nie będę wam wcale potrzebna na polanie?<br />

- Oczywiście, że nie będziesz nam potrzebna. Alice przekazała mi<br />

przed chwilą, że jest ich już tylko dziewiętnastu. Świetnie sobie bez<br />

ciebie poradzimy.<br />

- No tak, już wspominałeś, że cześć z was będzie musiała czekać<br />

na swoją kolej na ławce rezerwowych. Nadal tak uważasz?<br />

- Tak, a bo co?<br />

Nie mogłam uwierzyć, że Edward daje się wciągać w mój wywód -<br />

musiał widzieć, do czego zmierzam.<br />

- Bo może mógłbyś się już zdeklarować, że to ty zostaniesz<br />

jednym z rezerwowych.<br />

Nie odpowiadał tak długo, że w końcu na niego spojrzałam. Mina<br />

pokerzysty wróciła. Wzięłam głęboki wdech.<br />

- Decyzja należy do ciebie. Albo przyznaj, że nie będzie tak<br />

różowo i że w takim razie moja pomoc wam się przyda, albo utrzymuj<br />

dalej, że nic się nie stanie, jeśli, dajmy na to, ty sam darujesz sobie<br />

udział w akcji. No to jak?<br />

Milczał jak zaklęty.<br />

Wiedziałam, o czym myśli - o tym samym, co ja: o Carlisle'u, o Esme,<br />

o Rosalie, o Jasperze i o... Do wymówienia ostatniego z imion<br />

musiałam się zmusić. I o Alice.<br />

scandalous<br />

Zastanowiłam się, czy nie byłam potworem - nie takim jak on, ale<br />

prawdziwym — kimś, kto z premedytacją ranił innych. Kimś, kto, by<br />

An43 + Eleonora

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!