02.04.2013 Views

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

- Nie bądź niemądra. Może pojedziemy do Lodge? - zaproponował,<br />

uśmiechając się zachęcająco.<br />

- Nic przepadałam za jego ulubioną restauracją, ale w tej sytuacji było<br />

mi wszystko jedno. I tak nie byłam w stanie nic przełknąć.<br />

- Okej, może być Lodge - zgodziłam się. - Będzie fajnie. Charlie<br />

uśmiechnął się jeszcze szerzej, po czym spochmurniał i westchnął.<br />

Odwrócił głowę w kierunku Edwarda, ale tylko odrobinę, żeby nie<br />

musieć na niego patrzeć.<br />

- Pojedziesz z nami? Rzuciłam Edwardowi ostrzegawcze spojrzenie.<br />

Zdążył doprowadzić się do porządku na ułamek sekundy przed tym,<br />

jak Charlie obrócił się o sto osiemdziesiąt stopni, żeby sprawdzić,<br />

czemu nie uzyskał odpowiedzi.<br />

- Nie, dziękuję - odparł sztywno, z twarzą niczym kamienna figura.<br />

- Masz coś zaplanowane z rodzicami? - spytał ojciec, marszcząc<br />

czoło.<br />

Był zaskoczony tym wrogim tonem, bo mój chłopak zawsze odzywał<br />

się do niego bardzo grzecznie.<br />

- Tak. Proszę mi wybaczyć, ale muszę już iść. Edward obrócił się na<br />

pięcie i znikł w rzedniejącym tłumie. Poszedł się odrobinę za szybko<br />

jak na zwykłego śmiertelnika, zbyt zdenerwowany, żeby się<br />

kontrolować.<br />

- Czy powiedziałem coś nie tak? - spytał Charlie ze strapioną miną.<br />

- Nie przejmuj się nim - pocieszyłam go. - To na pewno nie przez<br />

ciebie.<br />

- Pokłóciliście się znowu?<br />

scandalous<br />

An43 + Eleonora

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!