02.04.2013 Views

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

końcu zawarliśmy słynny pakt. Dziwnie było mi słuchać o tym, że<br />

Edward znał osobiście pradziadka Jacoba.<br />

- - Sądziliśmy, że Ephraim był ostatni z rodu. - Edward ściszył<br />

głos, jakby mówił teraz tylko sam do siebie. — Wydawało nam się,<br />

że nikomu nie przekazał w genach tej dziwnej mutacji, przez którą<br />

dorastający chłopcy zmieniali się w wilki.<br />

- Przerwał, żeby rzucić mi oskarżycielskie spojrzenie.<br />

- Twój pech rośnie chyba z dnia na dzień. Czy zdajesz sobie<br />

sprawę, że przyciągasz potwory do tego stopnia, że aktywowałaś na<br />

odległość geny Ephraima, ochroniwszy tym samym miejscową sforę<br />

przed wyginięciem? Gdybyśmy tylko potrafili koncentrować tego<br />

twojego pecha w butelkach, uzyskalibyśmy nową broń masowego<br />

rażenia!<br />

Zignorowałam ten żart, bo myślami byłam gdzie indziej. Czy Edward<br />

naprawdę wierzył, że to ja wywołałam u mieszkańców La Push<br />

nawrót wilkołactwa, czy tylko się ze mną przekomarzał?<br />

- Niczego nie aktywowałam. To ty nie wiesz, skąd się biorą<br />

wilkołaki?<br />

- A jaka jest twoja wersja?<br />

- Mój pech nie ma z tym nic wspólnego. To obecność wampirów tak<br />

działa na quileuckich nastolatków.<br />

Zamarł. Zdumiony, wpatrywał się we mnie szeroko otwartymi<br />

oczami.<br />

scandalous<br />

- Jacob powiedział mi, że to wszystko przez pojawienie się twojej<br />

rodziny. Myślałam, że o tym wiedziałeś.<br />

An43 + Eleonora

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!