02.04.2013 Views

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Żaden z amerykańskich, seryjnych zabójców nie miał na swoim<br />

koncie tylu ofiar, co Gary Ridgway zwany Mordercą znad Green<br />

River, który grasował po Seattle niespełna dziesięć lat temu —<br />

zarzucono mu ostatecznie zamordowanie czterdziestu ośmiu kobiet.<br />

Niestety, wszystko wskazuje na to, że koszmar wrócił. Oto<br />

mieszkańcy Seattle żyją w strachu przed kolejnym zwyrodnialcem, i<br />

to jeszcze bardziej potwornym niż jego poprzednik.<br />

Policja zaprzecza wprawdzie, że mamy do czynienia z seryjnym<br />

mordercą, ale, być może, należałoby tu dodać - na razie. Fachowcom z<br />

wydziału zabójstw nie mieści się w głowach, że wszystkich zbrodni<br />

mógł dokonać jeden człowiek. Przypomnijmy, że w ciągu ostatnich<br />

trzech miesięcy zginęło bądź zaginęło w podobnych okolicznościach<br />

trzydzieści dziewięć osób — dla porównania, Ridgway kontynuował<br />

swój proceder przez okres dwudziestu jeden lat. Jeśli morderca jest<br />

jeden, nie może się z nim równać żaden seryjny zabójca w historii<br />

Stanów Zjednoczonych.<br />

scandalous<br />

Policja skłania się ku teorii, że w mieście rozgorzała wojna gangów, a<br />

na obronę tej hipotezy wysuwa dwa argumenty: po pierwsze, samą<br />

szokująco wysoką liczbę ofiar, po drugie zaś fakt, że za ich doborem<br />

nie kryje się najwyraźniej żadna reguła.<br />

Seryjni zabójcy, począwszy od Kuby Rozpruwacza, a na Tedzie<br />

Bundym skończywszy, dobierają zazwyczaj ofiary pod względem<br />

wieku, płci, rasy lub też kombinacji tych czynników. Tymczasem, w<br />

ciągu ostatnich trzech miesięcy, w podobny sposób zginęli zarówno<br />

piętnastoletnia prymuska Amanda Reed, jak i<br />

An43 + Eleonora

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!