02.04.2013 Views

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

— Co takiego? Martwiłaś się, że cię odrzucę? - spytał. Zanim<br />

zdążyłam mu odpowiedzieć, wybuchnął śmiechem. — Bello, jak na<br />

osobę obdarzoną wcale niezłą intuicją, potrafisz czasami być wybitnie<br />

niedomyślna.<br />

Wiedziałam, że będzie się ze mnie śmiał, więc się nie przejęłam.<br />

Liczyło się tylko to, że zyskałam pewność. Jeśli naprawdę chciał ze<br />

mną być na dobre i na złe, istniała nadzieja, że można było go jeszcze<br />

jakoś przekonać. Egoizm wydał mi się nagle zaletą.<br />

- Chyba nie zdajesz sobie sprawy - ciągnął, nadal nie do koń<br />

ca poważny — o ile łatwiej będzie mi się żyło, jeśli zostaniesz<br />

wampirzycą. Nie będę musiał dzień i noc pilnować się, żeby cię nie<br />

zabić. Z drugiej strony, z pewnością tego i owego będzie mi<br />

brakowało. Na przykład tego...<br />

Zajrzał mi głęboko w oczy i jednocześnie pogłaskał po policzku.<br />

Natychmiast oblałam się rumieńcem. Edward zaśmiał się cicho.<br />

— I lubię słuchać bicia twojego serca — powiedział nieco<br />

poważniejszym tonem. — To dla mnie najważniejszy odgłos na<br />

świecie. Jestem na niego już tak wyczulony, że, przysięgam,<br />

wyłapałbym go z odległości kilku kilometrów. Ale wszystko to nie ma<br />

większego znaczenia. To — powiedział z mocą, znowu ująwszy moją<br />

twarz obiema dłońmi - Ty. To zostanie. Zawsze będziesz moją Bella.<br />

Tyle że odrobinę mniej kruchą. Usatysfakcjonowana, przymknęłam<br />

powieki.<br />

scandalous<br />

- A teraz odpowiesz na moje pytanie? - spytał. - Szczegółowo?<br />

Tylko mnie nie oszczędzaj - zacytował mnie samą.<br />

An43 + Eleonora

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!