STEPHENIE MEYER Zaćmienie
STEPHENIE MEYER Zaćmienie STEPHENIE MEYER Zaćmienie
tamtego ranka, smukła i czarnooka, wyglądała jak wcielenie bogini jutrzenki. Jej śnieżnobiała skóra mieniła się w słońcu, a kaskady złocistych włosów niemal sięgały ziemi. Część ludzi padła na kolana, by oddać jej cześć. Spytała o coś wysokim, donośnym głosem w języku, którego nikt wcześniej nie słyszał. Nie wiedziano, jak się z nią porozumieć. Wśród obecnych była tylko jedna osoba, w której żyłach płynęła krew Tahy Akiego, kilkuletni chłopiec. Chowając się za nogami swojej matki, zawołał, że od zapachu nieznajomej boli go nos. Jeden z członków starszyzny usłyszał go z daleka i uzmysłowiwszy sobie, kto przybył do wioski, nakazał wszystkim głośno ratować się ucieczką. To on właśnie zginął jako pierwszy. Świadkami pojawienia się Zimnej Kobiety w wiosce było dwadzieścia osób. Przeżyły z nich jedynie dwie i to tylko, dlatego, że przerwała rzeź, by nasycić się krwią. W te pędy pobiegły one do Tahy Akiego, który obradował właśnie z członkami starszyzny, swoimi synami i trzecią żoną. Usłyszawszy, co się dzieje, Yaha Uta przeobraził się w wilka i poszedł samotnie zmierzyć się z morderczynią. Taha Aki, jego trzecia żona, pozostali synowie oraz członkowie starszyzny podążyli za nim. Na miejscu nie znaleźli nic prócz śladów ataku. Ścieżkę, którą przyszła Zimna Kobieta, zaścielały zwłoki. Jedne trupy miały prze- trącone karki, inne leżały blade bez jednej kropli krwi. Nagle od strony zatoki doleciały ludzkie krzyki. To tam była teraz Zimna Kobieta. Czym prędzej tam pobiegli. scandalous An43 + Eleonora
Kilku zlęknionych Quileutow wypłynęło na morze, ale morderczyni popłynęła za nimi i wbiła się w dziób ich łodzi z impetem rekina. Kiedy Taha Aki dojrzał ją ze swoją świtą, zabijała rozbitków jednego po drugim. Zobaczywszy, że na brzegu czeka na nią wielki wilk, Zimna Kobieta zapomniała o pozostałych przy życiu pływakach i z szybkością błyskawicy wróciła na suchy ląd. Ociekając wodą, oszałamiająca piękność wskazała palcem na Yahę Utę i powtórzyła swoje niezrozumiałe pytanie. A potem zaczęli się bić. Nie była tak sprawnym wojownikiem jak jej ukochany, ale Yaha Uta nie miał nikogo, kto przyjąłby z nim na siebie jej gniew. Pojedynek trwał długo, ale w końcu to Zimna Kobieta go wygrała. Taha Aki krzyknął z rozpaczy i w desperacji sam zmienił się w wilka. Wprawdzie zwierzę miało sierść białą ze starości, ale było przecież ucieleśnieniem ducha wielkiego i doświadczonego wodza. Na brzegu rozgorzał kolejny pojedynek. scandalous Trzecia żona Tahy Akiego dopiero, co była świadkiem śmierci własnego syna, a teraz przyglądała się, jak walczy jej sędziwy mąż. Nie wierzyła, by był w stanie sam poradzić sobie z morderczynią. Jej dwaj młodsi synowie byli z kolei jeszcze dziećmi. Wiedziała, że jeśli ich ojciec zginie, i oni polegną w starciu z Zimną Kobietą. Raptem przypomniała jej się historia zgładzenia poprzedniego krwiopijcy. Gdy napastników było dwóch, rozpraszał się i trudniej było mu się bronić. Gdyby tylko napastników było dwóch... An43 + Eleonora
- Page 243 and 244: z drugiej jednak, poczucie, że war
- Page 245 and 246: - Co się stało? - Podniósł gło
- Page 247 and 248: - Czy to właśnie usiłowałeś mu
- Page 249 and 250: Mamrocząc gniewnie pod nosem, wró
- Page 251 and 252: - Nie - zaprzeczyłam szybko i wró
- Page 253 and 254: - Głupek! Dobrze wiesz, że Edward
- Page 255 and 256: - Daj mi chociaż popatrzeć - popr
- Page 257 and 258: - No tak. Masz rację. Wróciłam d
- Page 259 and 260: - Czemu musisz go prosić o pozwole
- Page 261 and 262: dla Alice, tylko po to, żebym mog
- Page 263 and 264: - Kiedy zauważyłaś, że brakuje
- Page 265 and 266: nierozwikłanych zbrodni, jaką wym
- Page 267 and 268: - Przecież wiesz, że się zgodzi.
- Page 269 and 270: moich przejażdżek na motorze musi
- Page 271 and 272: Doskoczył do nowego motoru, żeby
- Page 273 and 274: wymuszoną obojętną miną. Gdy ty
- Page 275 and 276: - Jesteś naprawdę biedna z tym sw
- Page 277 and 278: Na szczęście, kiedy wynurzyliśmy
- Page 279 and 280: To dzięki jego pełnemu zachwytu s
- Page 281 and 282: nieprzerwanym potokiem. Krył się
- Page 283 and 284: Mijały lata, aż nastał czas osta
- Page 285 and 286: ównież nigdy nie opuszczał ciał
- Page 287 and 288: Gdy tylko Yut opuścił swoje ciał
- Page 289 and 290: zażartował Quil, uśmiechając si
- Page 291 and 292: nim jakiś niepokój, który silnie
- Page 293: Żeby szczątkom złoczyńcy mogła
- Page 297 and 298: przekraczał wprawdzie zbłąkany k
- Page 299 and 300: Myślami cofnęłam się o kilka wi
- Page 301 and 302: - Nie, proszę. Wyśpij się. Nic m
- Page 303 and 304: odskakiwały. A potem zza chmur w k
- Page 305 and 306: z czego to Edward zwierzył mi się
- Page 307 and 308: - Okej, przyjmuję zaproszenie. Ale
- Page 309 and 310: przemianie. Czekał mnie skok w gł
- Page 311 and 312: Ścisnął moją twarz jeszcze mocn
- Page 313 and 314: - Powiesz mi, dlaczego? Wszystkie p
- Page 315 and 316: Z miejsca otworzyłam oczy. - Oczyw
- Page 317 and 318: Musiałam chwycić się za brzuch,
- Page 319 and 320: - Mój warunek jest nadal aktualny.
- Page 321 and 322: sześćdziesięciosiedmioletni emer
- Page 323 and 324: Ostatnie zdanie przeczytałam dopie
- Page 325 and 326: polegał. Zastanowiłam się raz je
- Page 327 and 328: - Kurczę, kto za tym stoi? Zaczą
- Page 329 and 330: ugryzł mnie James. Ślad jego zęb
- Page 331 and 332: Nazwisko włoskiego rodu wymawiał
- Page 333 and 334: żadnych specjalnych umiejętności
- Page 335 and 336: aktywnej działalności, pozostawal
- Page 337 and 338: londynek, jeśli oczywiście dwójk
- Page 339 and 340: terytoria. Przystały na jej propoz
- Page 341 and 342: Ważne też, że dzięki starannemu
- Page 343 and 344: za nią. Mogłem zacząć ich goni
Kilku zlęknionych Quileutow wypłynęło na morze, ale morderczyni<br />
popłynęła za nimi i wbiła się w dziób ich łodzi z impetem rekina.<br />
Kiedy Taha Aki dojrzał ją ze swoją świtą, zabijała rozbitków jednego<br />
po drugim.<br />
Zobaczywszy, że na brzegu czeka na nią wielki wilk, Zimna Kobieta<br />
zapomniała o pozostałych przy życiu pływakach i z szybkością<br />
błyskawicy wróciła na suchy ląd. Ociekając wodą, oszałamiająca<br />
piękność wskazała palcem na Yahę Utę i powtórzyła swoje<br />
niezrozumiałe pytanie. A potem zaczęli się bić.<br />
Nie była tak sprawnym wojownikiem jak jej ukochany, ale Yaha Uta<br />
nie miał nikogo, kto przyjąłby z nim na siebie jej gniew. Pojedynek<br />
trwał długo, ale w końcu to Zimna Kobieta go wygrała.<br />
Taha Aki krzyknął z rozpaczy i w desperacji sam zmienił się w wilka.<br />
Wprawdzie zwierzę miało sierść białą ze starości, ale było przecież<br />
ucieleśnieniem ducha wielkiego i doświadczonego wodza. Na brzegu<br />
rozgorzał kolejny pojedynek.<br />
scandalous<br />
Trzecia żona Tahy Akiego dopiero, co była świadkiem śmierci<br />
własnego syna, a teraz przyglądała się, jak walczy jej sędziwy mąż.<br />
Nie wierzyła, by był w stanie sam poradzić sobie z morderczynią. Jej<br />
dwaj młodsi synowie byli z kolei jeszcze dziećmi. Wiedziała, że jeśli<br />
ich ojciec zginie, i oni polegną w starciu z Zimną Kobietą.<br />
Raptem przypomniała jej się historia zgładzenia poprzedniego<br />
krwiopijcy. Gdy napastników było dwóch, rozpraszał się i trudniej<br />
było mu się bronić. Gdyby tylko napastników było dwóch...<br />
An43 + Eleonora