STEPHENIE MEYER Zaćmienie
STEPHENIE MEYER Zaćmienie STEPHENIE MEYER Zaćmienie
Billy spojrzał na starego Quila Aterarę, a ten poprawił się na krześle i wyprężył przygarbione barki. Ojciec Jacoba sięgnął po butelkę wody i otarł sobie pot z czoła. Emily ani na moment nie przestała pisać. - Wysłuchaliście opowieści o wojownikach-duchach - zaczął Stary Quil. - Teraz kolej na historię o ofierze trzeciej żony. Wiele lat po tym, jak Taha Aki porzucił życie wilka, kiedy był już bardzo starym człowiekiem, znikło kilka młodych kobiet z plemienia Makah i nasi północni sąsiedzi oskarżyli o ich uprowadzenie naszą sforę, której się bali i której nie ufali. Członkowie watahy potrafili czytać sobie w myślach jako wilki, tak jak ich przodkowie potrafili czytać sobie w myślach jako duchy, wiedzieli więc, że nikt z ich grona nie dopuścił się zarzucanych im czynów. Taha Aki próbował przekonać wodza Makahów do swoich racji, ale na próżno. Wojna wisiała w powietrzu. Aby nie dopuścić do jej wybuchu, Taha Aki nakazał swojemu najstarszemu synowi-wilkowi o imieniu Taha Wi odnaleźć prawdziwego winowajcę. Taha Wi wyruszył w góry w poszukiwaniu zaginionych dziewcząt wraz z pięcioma kompanami ze sfory. W sercu puszczy natrafili na coś, z czym nigdy przedtem się nie zetknęli - dziwną słodkawą woń, od której paliło im nozdrza. scandalous Jacob uśmiechnął się pogardliwie i przytulił mnie mocniej do siebie. Usłyszawszy o słodkiej woni, skuliłam się u jego boku. - Wojownicy zachodzili w głowę, jakież to stworzenie mogło rozsiać podobny zapach. Zaintrygowani, poszli jego tropem. Głos Starego Quila nie miał w sobie majestatu basu Billy'ego, ale kryl się w An43 + Eleonora
nim jakiś niepokój, który silnie na mnie oddziaływał. Mężczyzna mówił coraz szybciej i coraz szybciej biło mi serce. - Po drodze wywęszyli też zapach człowieka i znaleźli plamy ludzkiej krwi. Byli przekonani, że los się do nich uśmiechnął i śledzą tego, kto wykradł dziewczęta. Zawędrowali tak daleko na północ, że Taha Wi odesłał dwóch wojowników z powrotem nad zatokę, aby zdali wodzowi relację z ich wyprawy. Sam wraz ze swymi dwoma braćmi nigdy nie powrócił. Szukano ich wszędzie, ale wszelki stuch po nich zaginął. Taha Aki pogrążył się w żałobie. Pragnął pomścić śmierć trzech synów, ale był już na to za stary, złożył za to w żałobnym stroju wizytę wodzowi plemienia Makah. Sąsiedzi zlitowali się nad jego stratą i wycofali oskarżenia. Konflikt został zażegnany. Rok później dwoje dziewcząt z plemienia Makah znikło tej samej nocy. Tym razem sąsiedzi Quileutow zwrócili się do sfory o pomoc. Wilki natknęły się w ich wiosce na tę samą słodkawą woń, co wtedy scandalous w lesie, i z miejsca wyruszyły na polowanie. Wrócił tylko jeden z myśliwych, Yaha Uta, najstarszy syn trzeciej żony wodza i najmłodszy członek sfory. Przyniósł z sobą coś, czego Quileuci nie znali nawet ze swoich podań: szczątki twardej jak kamień istoty. Wszyscy, w których żyłach płynęła krew wodza, nawet ci, którzy nie potrafili zmieniać się w wilki, czuli bijący od zwłok przenikliwy zapach. Byl to trup tego, kogo szukali. Yaha Uta opowiedział wszystkim, co się wydarzyło. Razem z braćmi wytropili w lesie mężczyznę z pozoru niewiele różniącego się od An43 + Eleonora
- Page 239 and 240: jakiś nieznajomy przypadkowo wybra
- Page 241 and 242: - Jaka twoja wina? Bello... — Esm
- Page 243 and 244: z drugiej jednak, poczucie, że war
- Page 245 and 246: - Co się stało? - Podniósł gło
- Page 247 and 248: - Czy to właśnie usiłowałeś mu
- Page 249 and 250: Mamrocząc gniewnie pod nosem, wró
- Page 251 and 252: - Nie - zaprzeczyłam szybko i wró
- Page 253 and 254: - Głupek! Dobrze wiesz, że Edward
- Page 255 and 256: - Daj mi chociaż popatrzeć - popr
- Page 257 and 258: - No tak. Masz rację. Wróciłam d
- Page 259 and 260: - Czemu musisz go prosić o pozwole
- Page 261 and 262: dla Alice, tylko po to, żebym mog
- Page 263 and 264: - Kiedy zauważyłaś, że brakuje
- Page 265 and 266: nierozwikłanych zbrodni, jaką wym
- Page 267 and 268: - Przecież wiesz, że się zgodzi.
- Page 269 and 270: moich przejażdżek na motorze musi
- Page 271 and 272: Doskoczył do nowego motoru, żeby
- Page 273 and 274: wymuszoną obojętną miną. Gdy ty
- Page 275 and 276: - Jesteś naprawdę biedna z tym sw
- Page 277 and 278: Na szczęście, kiedy wynurzyliśmy
- Page 279 and 280: To dzięki jego pełnemu zachwytu s
- Page 281 and 282: nieprzerwanym potokiem. Krył się
- Page 283 and 284: Mijały lata, aż nastał czas osta
- Page 285 and 286: ównież nigdy nie opuszczał ciał
- Page 287 and 288: Gdy tylko Yut opuścił swoje ciał
- Page 289: zażartował Quil, uśmiechając si
- Page 293 and 294: Żeby szczątkom złoczyńcy mogła
- Page 295 and 296: Kilku zlęknionych Quileutow wypły
- Page 297 and 298: przekraczał wprawdzie zbłąkany k
- Page 299 and 300: Myślami cofnęłam się o kilka wi
- Page 301 and 302: - Nie, proszę. Wyśpij się. Nic m
- Page 303 and 304: odskakiwały. A potem zza chmur w k
- Page 305 and 306: z czego to Edward zwierzył mi się
- Page 307 and 308: - Okej, przyjmuję zaproszenie. Ale
- Page 309 and 310: przemianie. Czekał mnie skok w gł
- Page 311 and 312: Ścisnął moją twarz jeszcze mocn
- Page 313 and 314: - Powiesz mi, dlaczego? Wszystkie p
- Page 315 and 316: Z miejsca otworzyłam oczy. - Oczyw
- Page 317 and 318: Musiałam chwycić się za brzuch,
- Page 319 and 320: - Mój warunek jest nadal aktualny.
- Page 321 and 322: sześćdziesięciosiedmioletni emer
- Page 323 and 324: Ostatnie zdanie przeczytałam dopie
- Page 325 and 326: polegał. Zastanowiłam się raz je
- Page 327 and 328: - Kurczę, kto za tym stoi? Zaczą
- Page 329 and 330: ugryzł mnie James. Ślad jego zęb
- Page 331 and 332: Nazwisko włoskiego rodu wymawiał
- Page 333 and 334: żadnych specjalnych umiejętności
- Page 335 and 336: aktywnej działalności, pozostawal
- Page 337 and 338: londynek, jeśli oczywiście dwójk
- Page 339 and 340: terytoria. Przystały na jej propoz
Billy spojrzał na starego Quila Aterarę, a ten poprawił się na krześle i<br />
wyprężył przygarbione barki. Ojciec Jacoba sięgnął po butelkę wody i<br />
otarł sobie pot z czoła. Emily ani na moment nie przestała pisać.<br />
- Wysłuchaliście opowieści o wojownikach-duchach - zaczął<br />
Stary Quil. - Teraz kolej na historię o ofierze trzeciej żony.<br />
Wiele lat po tym, jak Taha Aki porzucił życie wilka, kiedy był już<br />
bardzo starym człowiekiem, znikło kilka młodych kobiet z plemienia<br />
Makah i nasi północni sąsiedzi oskarżyli o ich uprowadzenie naszą<br />
sforę, której się bali i której nie ufali. Członkowie watahy potrafili<br />
czytać sobie w myślach jako wilki, tak jak ich przodkowie potrafili<br />
czytać sobie w myślach jako duchy, wiedzieli więc, że nikt z ich grona<br />
nie dopuścił się zarzucanych im czynów. Taha Aki próbował<br />
przekonać wodza Makahów do swoich racji, ale na próżno. Wojna<br />
wisiała w powietrzu. Aby nie dopuścić do jej wybuchu, Taha Aki<br />
nakazał swojemu najstarszemu synowi-wilkowi o imieniu Taha Wi<br />
odnaleźć prawdziwego winowajcę.<br />
Taha Wi wyruszył w góry w poszukiwaniu zaginionych dziewcząt<br />
wraz z pięcioma kompanami ze sfory. W sercu puszczy natrafili na<br />
coś, z czym nigdy przedtem się nie zetknęli - dziwną słodkawą woń,<br />
od której paliło im nozdrza.<br />
scandalous<br />
Jacob uśmiechnął się pogardliwie i przytulił mnie mocniej do siebie.<br />
Usłyszawszy o słodkiej woni, skuliłam się u jego boku.<br />
- Wojownicy zachodzili w głowę, jakież to stworzenie mogło<br />
rozsiać podobny zapach. Zaintrygowani, poszli jego tropem. Głos<br />
Starego Quila nie miał w sobie majestatu basu Billy'ego, ale kryl się w<br />
An43 + Eleonora