02.04.2013 Views

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

- Wiem, że nie jest ci zimno - ciągnęłam - ale powinieneś<br />

chyba zachowywać jakieś pozory normalności.<br />

Odgarnął włosy z czoła. Były mokre od deszczu.<br />

- Tak jest po prostu wygodniej - powiedział.<br />

- Wygodniej?<br />

Uśmiechnął się pobłażliwie.<br />

- Wierz mi, samo to, że muszę non stop mieć przy sobie te szorty,<br />

jest już dostatecznie denerwujące. Gdybym targał z sobą cały zestaw,<br />

to bym chyba zwariował. Czy ja wyglądam na tragarskiego muła?<br />

Ściągnęłam brwi.<br />

- O czym ty mówisz?<br />

Spojrzał na mnie z wyższością, jakbym nie rozumiała najprostszych<br />

rzeczy.<br />

- Nie mogę ot tak teleportować swoich ciuchów z miejsca,<br />

w którym zmieniam się w wilka, do miejsca, w którym zmienię się<br />

z powrotem w człowieka. Muszę nosić wszystko przy sobie. Więc<br />

wybacz mi, że ograniczam się do minimum.<br />

Poczerwieniałam.<br />

- Zapomniałam o tym, że wybuchacie.<br />

Zaśmiał się. Wskazał palcem na długi czarny rzemień, który miał<br />

trzykrotnie owinięty wokół lewej łydki. Dopiero teraz zauważyłam, że<br />

był też boso.<br />

- Widzisz? To nie dla ozdoby. Ile można nosić portki w zębach<br />

Nie wiedziałam, co powiedzieć.<br />

scandalous<br />

- A może czujesz się skrępowana, że chodzę taki goły? - wypalił.<br />

An43 + Eleonora

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!