02.04.2013 Views

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

- Znowu dzwonił Jacob - poinformował mnie, ledwie zamknęły<br />

się drzwi za Edwardem.<br />

- Dziękuję za informację.<br />

Postawiłam przed nim pełny talerz, nie zmieniając wyrazu twarzy.<br />

- Nie bądź taka, Bello. Miał taki zrozpaczony głos.<br />

- Płaci ci za takie gadki, czy zgłosiłeś się do niego na ochotnika?<br />

Mruknął coś pod nosem, ale wolał jeść, niż się ze mną kłócić. Zresztą,<br />

sam o tym nie wiedząc, osiągnął swój cel.<br />

Moje życie coraz bardziej przypominało grę planszową, którą znałam<br />

z dzieciństwa. Czy w następnym rzucie kostką miała mi się trafić<br />

jedynka oznaczająca wypadnięcie z gry? Co, jeśli naprawdę coś miało<br />

mi się niedługo stać? Gdybym, zgodnie z „życzeniem" Jacoba,<br />

umarła? Nie mogłam pozwolić na to, by w takim wypadku<br />

niepotrzebnie się zadręczał.<br />

Nie chciałam z nim jednak rozmawiać w obecności Charliego. Zbyt<br />

wiele mieliśmy przed nim sekretów i coś mogło mi się nie chcący<br />

wysmyknąć. Zazdrościłam Jake'owi, że nie musi niczego ukrywać<br />

przed Billym. Był w komfortowej sytuacji.<br />

Postanowiłam poczekać do rana. Istniało duże prawdopodobieństwo,<br />

że przeżyję noc, a te kilkanaście godzin mógł się jeszcze przemęczyć.<br />

Mogło mu to nawet wyjść na dobre.<br />

scandalous<br />

Wieczorem, kiedy Edward już sobie poszedł, lało jak z cebra.<br />

Zastanawiałam się, kto pilnuje tej nocy mnie i Charliego. Z jednej<br />

strony miałam wyrzuty sumienia, że biedak tak strasznie przemoknie,<br />

An43 + Eleonora

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!