02.04.2013 Views

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

STEPHENIE MEYER Zaćmienie

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

nie gniewaj się na niego. Było słychać po jego głosie, że naprawdę<br />

żałuje.<br />

Skrzywiłam się. Do tej pory ojciec nigdy nic nie dopisywał od siebie,<br />

gdy ktoś zostawiał dla mnie wiadomość.<br />

Jeśli o mnie chodziło, Jacob mógł sobie wydzwaniać do woli. Nie<br />

miałam ochoty z nim rozmawiać. Zresztą, skoro wolałby, żebym<br />

umarła, powinien był zacząć się przyzwyczajać do braku odzewu z<br />

mojej strony.<br />

Jakoś straciłam apetyt. Wróciłam do przedpokoju po swoje rzeczy.<br />

- Nie zadzwonisz do niego? - spytał Charlie. Opierał się o framugę<br />

drzwi i bacznie mi się przyglądał.<br />

- Nie.<br />

Podniosłam torby i zaczęłam wchodzić po schodach.<br />

- To nieładnie z twojej strony. Wybaczanie to jedna z podstaw<br />

chrześcijaństwa.<br />

- Pilnuj własnego nosa - mruknęłam tak cicho, żeby mnie nie<br />

usłyszał.<br />

Odłożywszy ubrania noszone u Cullenów do kosza na brudną bieliznę,<br />

zadecydowałam, że wypadałoby zrobić pranie. Zdjęłam poszewki z<br />

pościeli Charliego, odłożyłam je na podłogę przy drzwiach łazienki i<br />

poszłam do siebie zrobić to samo.<br />

scandalous<br />

Przystanęłam przy łóżku, przekrzywiając głowę.<br />

Gdzie się podziała moja poduszka? Rozejrzałam się po pokoju.<br />

Nigdzie jej nie było, za to zauważyłam więcej niepokojących<br />

szczegółów. Czy nie zostawiłam w nogach łóżka szarej bluzy od<br />

An43 + Eleonora

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!