08.03.2013 Views

99. Ausgabe-Redaktion.qxd (Page 1)

99. Ausgabe-Redaktion.qxd (Page 1)

99. Ausgabe-Redaktion.qxd (Page 1)

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Wydanie nr 168 • 3/2010<br />

Niezależny magazyn dla hodowców gołębi pocztowych z aktualnymi relacjami, wskazówkami oraz trikami na czas wychowu i lotów.<br />

MAGAZYN EKSPERTÓW<br />

Reportagen: Tobias Drapa & Dr. Guo, Königsbach-Stein • G. & L. Bolender, Steinau a./d. Straße • Mistrzowie<br />

Oddziałów 2009 w Regionie 351 Berlin-Brandenburg Północny wschód • Kamiel Hazaert, Neersijse<br />

(B) • Bernard Demeire, Zwevegem (B) • Jan Buis, Bussum (NL) • Artykuły fachowe: Falco Ebben: Czynnik<br />

X • Kierownik lotów: Abt. 11, Fryzja: Jelle Kooistra, Heerenseen (NL) • Werner Grundel: Sport<br />

gołębiarski, dokąd zmierza? (Część 2) • Toni van Ravenstein: Pieśń pochwalna na cześć kierowników<br />

lotów• Hatty Roest: „Wskazówki hodowlane dla określonej pory roku“ • Marcel Sangers: Doświadczenia…<br />

• Co Verbree: W tym kierunku trzeba coś zrobić! • Dr. Hans-H. Wöbse: Odchować młódki albo nie?


Brieftaubensport<br />

2


Zawartość/Wprowadzenie<br />

Strona Artykuł<br />

Zwartość<br />

4 Tobias Drapa & Dr. Guo<br />

Königsbach-Stein<br />

7 G. & L. Bolender<br />

Steinau a./d. Straße<br />

11 Mistrzowie Oddziałów 2009<br />

w Regionie 351<br />

Berlin-Brandenburg<br />

Północny wschód<br />

15 Kamiel Hazaert<br />

Neersijse<br />

19 Bernard Demeire<br />

Zwevegem<br />

22 Jan Buis<br />

Bussum<br />

26 Werner Grundel<br />

Sport gołębiarski, dokąd zmierza?<br />

(Część 2)<br />

38 Falco Ebben<br />

Czynnik X<br />

29 Kierownik lotów w Abteilung 11, Fryzja<br />

Jelle Kooistra, Heerenveen<br />

31 Hatty Roest<br />

„Wskazówki hodowlane dla<br />

określonej pory roku“<br />

32 Co Verbree<br />

o wszystkim i jeszcze odrobinę więcej!<br />

34 Toni van Ravenstein<br />

Pieśń pochwalna na cześć<br />

kierowników lotów<br />

36 Dr. Hans-H. Wöbse<br />

Odchować młódki albo nie?<br />

37 Marcel Sangers<br />

Doświadczenia…<br />

38 Impressum<br />

...co mnie zdziwiło!<br />

Brieftaubensport<br />

Rainer Püttmann<br />

Drodzy Czytelnicy!<br />

Ostatnio stało się już normalnością, że w naszych szeregach wszystko się upiększa.<br />

Skutkiem tego jest to, że osoby upiększające wszystko z biegiem czasu same<br />

wierzą w swoje piękne opowieści i tracą kontakt z rzeczywistością. Bo jak inaczej<br />

można określić to, że w niejednym artykule nieskrępowanie opowiada się o udanej<br />

DBA. Przy czym dla wszystkich, którzy w niej uczestniczyli, był zauważalny<br />

spadek liczby wystawców przemysłowych oraz odwiedzających. „Targi zakończyły<br />

się fiaskiem”!<br />

Oczywiście na ten stan rzeczy duży wpływ miał termin targów oraz dodatkowo<br />

jeszcze zła pogoda. Na liczbę oraz wielkość stanowisk wystawców przemysłowych<br />

jak również na ilość odwiedzających, która niestety z roku na rok maleje,<br />

ma również istotny wpływ stale zmniejszająca się ilość członków.<br />

W roku 1964, na krótko przez zakończeniem kadencji prezesa naszego związku<br />

Ericha Heinemanna, nasz magazyn związkowy „Die Brieftaube” mógł być dumny<br />

z faktu, że liczba członków przekroczyła magiczną barierę 100.000 i wynosiła<br />

104.000 członków!<br />

Ten właściciel domów handlowych we Frankfurcie był namiętnym hodowcą<br />

gołębi angażującym się bardzo w działalność związkową. Wielu z nas z pewnością<br />

dobrze pamięta regularne licytacje Heinemann`a, podczas których na licytację<br />

wystawiane były bezinteresownie całe lęgi jego najlepszych oryginalnych<br />

gołębi belgijskich z wolier, w których przebywały najcenniejsze egzemplarze, a<br />

dochód z licytacji zawsze szedł na rzecz sportu gołębiarskiego.<br />

W tym okresie nasz związek koncentrował się na pracy związkowej, na wystawach<br />

związkowych oraz na magazynie związkowym „Die Brieftaube”!<br />

Po Heinemannie prezesem został dr Kohaus ze swoją kliniką dla gołębi oraz<br />

ze swoją akcją „fundacja na rzecz dzieci”. To było pomyślane pod kątem renomy.<br />

W tym samym czasie rozpoczął się spadek liczby członków, którego przyczyny<br />

nie były analizowane i nikogo specjalnie nie interesowały. Uroczyste wieczory<br />

stawały się coraz bardziej wystawne a przemysł, który ze względu na<br />

odchodzenie od metody hodowlanej „karma i woda”, inwestował w coraz większe<br />

stoiska na DBA oraz w coraz większe reklamy w naszym magazynie związkowym.<br />

Pieniądze płynęły. Wszystko to zasłaniało trzeźwe spojrzenie na spadającą<br />

ilość członków.<br />

W 1989, w roku przemian politycznych, niespodziewanie wszystko się zmieniło.<br />

Bez większych działań znowu nieznacznie przekroczyliśmy granicę<br />

100.000 członków.<br />

Dzisiaj 21 lat później mowa jest jedynie o ok. 45.000 członkach, z czego jedynie<br />

25.000 to lotujące hodowle. Z całą pewnością można założyć, że w erze<br />

Heinemann`a liczba podwójnych gołębników była bardzo mała. Jeśli jest to prawdą,<br />

wówczas razem z nowymi krajami związkowymi z dawnego NRD mamy<br />

obecnie jedynie jedną czwartą hodowli, w stosunku do roku 1964 za czasów Ericha<br />

Heinemann`a, w samych tylko starych krajach związkowych w Niemczech.<br />

W tym roku związek próbował na DBA robić interesy na gołębiach. Było to<br />

nie tylko zawstydzające (zagranica była zdziwiona), że Niemiecki Związek<br />

Hodowców Gołębi Pocztowych jako wzmocnienie zachwalał belgijskie gołębie,<br />

ale również musiał być sporym dodatkowym interesem jeśli weźmie się pod uwagę<br />

cenę zakupu, koszty oraz pracę. I na dodatek związek, a dokładnie mówiąc<br />

związek wspierający Kohaus`a, planuje organizowanie One-Loft-Race. Co za<br />

ryzyko. Należy wyobrazić sobie, że ten pomysł prezentujemy opinii publicznej i<br />

doświadczymy tego, co już wielu organizatorom przydarzyło się w ostatnim czasie.<br />

Duże straty w lotach albo wcześniejsze masowe padnięcia. Ryzyko jest nie do<br />

oszacowania. Należałoby sobie wyobrazić sytuację, gdy na terenie DBA dostarczone<br />

tam gołębie młode masowo padają i to obok kliniki dla gołębi!<br />

Co za renoma! Dlaczego nie skupiamy się na istotnych sprawach. Czasami<br />

wystarcza jedynie spojrzeć w przeszłość. Jak już wspomniano, pod przewodnictwem<br />

prezesa Heinemann`a oprócz typowych zadań związkowych istniał jedynie<br />

magazyn związkowy „Die Brieftaube” oraz DBA. A liczba członków za czasów<br />

Heinemann`a wzrastała!<br />

3<br />

Brieftaubensport


Vorgelegt - Deutscher Monatsmeister Juli Juli - - 2009 200 2009<br />

„1. Niemiecki Mistrz Miesiąca Lipca 2009“<br />

Tobias Drapa i dr Guo, Königsbach-Stein<br />

Königsbach-Stein jest gminą z<br />

9.800 mieszkańcami. Położona jest<br />

w terenie o urokliwym krajobrazie,<br />

pomiędzy Kraichgau i Nordschwarzwald.<br />

Znany na całym świecie<br />

mieszkaniec tej miejscowości to<br />

miłośnik gołębi: Andreas Drapa z<br />

Talstraße! Andreas łącznie z ojcem<br />

Walter tworzą tandem SG A. i W.<br />

Drapa, ale również lotuje pod imieniem<br />

syna Aleksandra. Ostatnio<br />

powstała i lotuje kolejna spółka SG,<br />

to syn Tobias z dr Guo z Chin.<br />

Faktycznie zbyteczne jest pisanie<br />

reportażu na temat gołębników Drapa<br />

gdyż wszystko już zostało przelane<br />

na papier. Wszystko już było:<br />

niezliczone reportaże na całym<br />

świecie, filmy video i oczywiście ustne<br />

przekazy (Mundpropaganda),<br />

poza plecami, szeptanie, posądzanie,<br />

ale również podziw (uwielbienie).<br />

Żaden hodowca nie potrafi jak<br />

Andreas Drapa rozdzielić stan<br />

ducha i ciała! Zapewne znajdą się<br />

tacy, którzy będą mięli swoje przemyślenia<br />

na temat jego przewagi<br />

liczebnej z której korzysta z trzech<br />

swoich gołębników. Wielu ludzi<br />

spoglądało na to krytycznie, nie<br />

Brieftaubensport<br />

4<br />

1. Platz: SG Drapa & Guo • Talstr. 4 • 75203 Königsbach-Stein • Tel. (07232) 49374 • 11.07.09: FG-Flug „Chateau<br />

Dun“ (536 km/1.910 Tb.): 14 Tb./14 Pr.: 10., 19., 20., 25., 26., 32., 33., 48., 49., 64., 79., 114. usw. = 91,153 ø As-P.<br />

2. Platz: SG A. & W. Drapa • Talstr. 4 • 75203 Königsbach-Stein • Tel. (07232) 49374 • 11.07.09: FG-Flug „Chateau<br />

Dun” (536 km/1910 Tb.): 12 Tb./11 Pr.: 15., 17., 24., 28., 40., 41., 42., 58., 60. usw. = 85,008 ø As-P.<br />

bezpodstawnie. Tu nasuwa się pytanie:<br />

czy to pozytywnie oddziałuje<br />

na nasz sport? Naturalnie zaprezentujemy<br />

wam osiągnięcia w<br />

2009, to się przecież należy, natomiast<br />

nie ma sensu powtarzać coś co<br />

już wcześniej napisano. Dlatego<br />

będzie to nietypowy reportaż.<br />

Chcielibyśmy spróbować zgłębić,<br />

co ten człowiek, Andreas Drapa<br />

rozumie pomiędzy słowami<br />

„naprawdę dobrym” a „przyzwoitym”<br />

sezonem. Jak reaguje na dużą<br />

dawkę krytyki? Jak to znosi, jaka jest<br />

jego motywacja do dalszego działania<br />

oraz gdzie i jak widzi przyszłość<br />

sportu gołębiarskiego? Dlatego<br />

postawiłem mu też kilka prowokujących<br />

pytań:<br />

Andreas, zapytam cię wprost, pije w<br />

twoim oddziale ktoś jeszcze piwo z tobą<br />

teraz kiedy lotujesz trzema gołębnikami i<br />

zdobywasz wszystko?<br />

„W samym oddziale praktycznie<br />

nie mam żadnych problemów.<br />

Hodowcy znają mnie od lat i oceniają<br />

to realistycznie, oni wiedza że<br />

lotują przeciwko profesjonaliście i<br />

dostosowują swoje cele. Międzyczasie<br />

mamy tutaj więcej hodowli,<br />

które mogłyby zamieszać w czołówce<br />

ponad regionem. Ale nie każdy<br />

ten stres chce przeżywać. Osobiście<br />

wiem co zawdzięczam gołębiom!<br />

Bez gołębi byłbym zwykłym pracownikiem,<br />

pracowałbym w firmie<br />

po 8 godzin, a w niedzielę posze-


Reportaż<br />

żyny tandem SG A. i W. Drapa,<br />

przez to go osłabili.<br />

Poznałem dr Guo przez ok. 3 laty.<br />

Dzięki dobrym kontaktom w Chinach.<br />

Opowiadał mi wtedy, że<br />

posiada wiele gołębi o wspaniałych<br />

rodowodach zakupionych w Europie,<br />

ale odpowiednich osiągnięć<br />

jeszcze nie ma. Wtenczas pomogłem<br />

mu w parowaniu i selekcji oraz<br />

zasiliłem moich gołębiami i odpowiednio<br />

go ukierunkowałem. W<br />

międzyczasie zostaliśmy przyjaciółmi.<br />

Dr. Guo, w Chinach jest bardzo<br />

znanym handlowcem a hodowla<br />

jego należy do najlepszych w kraju.<br />

Kiedyś zabłysła taka idea - również<br />

w Niemczech razem lotować. Dla<br />

mojego nazwiska jest to naturalnie<br />

dobre, lotować z tak znaną osobi-<br />

Brieftaubensport<br />

Karmienie- a dlaczego nie na podłodze Części lotowe są pod dachem<br />

Dużo światła i po prawej grzejnik<br />

dłbym na boisko. Wszystko co osiągnąłem<br />

i posiadam, podróże po<br />

całym swiecie, przyjaciół na wszystkich<br />

kontynentach zawdzięczam<br />

gołębiom. Moim zawodem jest najpiękniejsze<br />

hobby świata, które<br />

mogłem zrealizować dzięki gronu<br />

prawdziwych kolegów oraz konkurencji.”<br />

Andreas, proszę nam powiedzieć jak<br />

doszło do powstania tandemu pomiędzy<br />

Tobą a chińskim hodowcą dr Guo? Przez<br />

wielu hodowców jest to odebrane krytycznie<br />

a nawet przez niektórych prowokacyjnie.<br />

„Nie, to nie ma nic wspólnego z<br />

prowokacją. Była koncepcja założenia<br />

nowego gołębnika, przez co<br />

zwiększyłbym stan gołębi, natomiast<br />

myśmy tylko podzielili na dwie dru-<br />

Data Miejscowość km Wkładanych Wkł./Konk. Kolejność konkursów<br />

stością tak jak w Niemczech tak również<br />

w Chinach. Zresztą wielu Chińczyków<br />

jest chętnych do lotowania<br />

w Europie w tandemach. Oni są<br />

również chętni do sponsorowania w<br />

oddziale i innych organizacjach.<br />

Niestety jest to temat jeszcze zbyt<br />

odległy, by sport gołębiarski stał się<br />

bardziej globalny. Myślę, że sprawy<br />

finansowe w przyszłości będą<br />

odgrywały dużą rolę.“<br />

Byłeś ostatnio w Chinach. Opisz nam<br />

swoje wrażenia. Czy Chiny rzeczywiście są<br />

”ziemią obiecaną” dla miłośników gołębi?<br />

„Tak, co miesiąc przybywa nowa<br />

grupa hodowców. Wielu z nich to<br />

młodzi a nawet bardzo młodzi miłośnicy.<br />

Część tych hodowców jest stosunkowo<br />

bogata. Bardzo popularnymi<br />

lotami są tak zwane loty trybuna-<br />

26.04. Phalsbourg 112 km 1.426 67/33 1., 2., 3., 4., 5., 9., 11., 12. usw.<br />

09.05. Commercy 233 km 1.362 65/39 1., 2., 3.,4., 5., 6., 7., 8., 9., 24., 25., 26. usw.<br />

16.05. St. Dizier 282 km 1.251 60/31 9., 10., 19., 22., 25., 26., 27., 28., 43. usw.<br />

23.05. Arcis-s-Aube 324 km 4.437 56/34 1., 2., 3., 4., 5., 6., 7., 12., 18., 28., 30. usw.<br />

30.05. Arcis-s-Aube 324 km 3.898 55/37 1., 2., 3., 6., 7., 9., 11., 11., 15., 36., 37. usw.<br />

07.06. St. Dizier 264 km 916 50/32 21., 24., 25., 28., 47., 51., 51., 56. usw.<br />

13.06. Andrezel 422 km 1.744 48/32 1., 2., 3., 4., 5., 6., 7., 8., 9., 10., 44., 46. usw.<br />

20.06. Arcis-s-Aube 324 km 2.811 43/33 1., 2., 3., 4., 5., 6., 8., 10., 15., 15b., 19. usw.<br />

28.06. Andrezel 418 km 2.737 40/34 1., 2., 3., 3., 13., 21., 23., 24., 25., 26. usw.<br />

04.07. Arcis-s-Aube 324 km 2.341 41/22 1., 2., 5., 11., 12., 33., 40., 45., 55., 57. usw.<br />

11.07. Chateaudun 536 km 1.910 26/25 10., 15., 17., 18., 19., 20., 25., 26., 28. usw.<br />

Uwaga: W tym zestawieniu przedstawiliśmy wspólne ilości wkładanych gołębi, konkursów i nagród tandemów SG Drapa i Guo oraz SG A. i W. Drapa.<br />

5<br />

Brieftaubensport


Brieftaubensport<br />

le („one loft races“)! W<br />

samym Pekinie grupa tych<br />

wyścigowców sięga 40-50<br />

osób, przy wkładzie 3.000<br />

do 5.000 gołębi. W całych<br />

Chinach to niezliczona ilość<br />

gołębników. Ten sport jest<br />

tutaj predysponowany do<br />

zakładów. Chińczycy bardzo<br />

chętnie wygrywają, ale<br />

również potrafią pogodzić<br />

się z porażką. Zwycięstwo i<br />

przegrana leżą obok siebietaka<br />

jest mentalność tych<br />

ludzi. Jeżeli ktoś osiąga<br />

dobre wyniki jest to uznawane,<br />

a nie od razu padają<br />

podejrzenia oszustwa lub<br />

stosowania dopingu. Również<br />

tu prowadzi się życie<br />

towarzyskie.<br />

Często grupa 10 hodowców<br />

albo i więcej wspólnie<br />

dyskutują i zastanawiają się<br />

gdzie w Europie znajdują<br />

się te najlepsze hodowle a<br />

gdzie można dostać po<br />

uszach! Mają dobre rozeznanie<br />

jakie cechy posiada<br />

dobry gołąb i nie kupują w<br />

ciemno na europejskim rynku.<br />

Dla handlarzy, którzy<br />

chcą pozbyć się swojego<br />

złomu, Chiny nie są już tak<br />

dobrym rynkiem zbytu.<br />

Oczywiście są miejsca<br />

gdzie rozwój tego sportu<br />

zostaje w tyle ale to jest naturalny<br />

proces, również klientela<br />

jest różnorodna. Nie<br />

każdy Chińczyk jest posiadaczem<br />

grubego portfela.<br />

Znam też europejczyków,<br />

którzy swoje gołębie tu<br />

odsprzedali za bardzo małe<br />

pieniądze, gdyż inną alternatywą<br />

byłoby wypuszczenie<br />

ich na wolność. Niektórzy<br />

obcokrajowcy tak<br />

postąpili, gdyż powrót a z<br />

tym związany nowy okres<br />

kwarantanny powiększyłby<br />

znacznie koszty.<br />

Finansowanie związków<br />

w Chinach jest możliwe<br />

Brieftaubensport<br />

6<br />

01769-08-162 • 1. Europa Puchar Sieger Allround 2009<br />

1. Master Awards Deutschland 2009<br />

Ojciec: „Champ“ (1. samiec związku Allround)<br />

z „König“ x „Königin“<br />

Matka: „National 4“ z „681“ x „743“<br />

01769-08-27 • 1. Europa Puchar Sieger Średniego Dystansu 2009<br />

2. Master Awards Deutschland 2009<br />

Ojciec: „Champ“ (1. samiec związku Allround)<br />

z „König“ x „Königin“<br />

Matka: Koopman z „Mr. Ermerveen“ x „Young Dream“<br />

01769-08-56w • 3. Europa Puchar Sieger Allround 2009<br />

Ojciec: „Champ“ (1. samiec związku Allround “)<br />

z „König“ x „Königin“<br />

Matka: „Lichte Paula“ z „Bijter“ x „Beauty Lady“<br />

Reportaż<br />

przez sprzedaż obrączek<br />

rodowych, ale również są<br />

problemy z korupcją itp.<br />

Postęp rozwija się powoli<br />

ale sukcesywnie. Nie jest to<br />

najbardziej lubiany kraj, ale<br />

tam sport gołębiarski ma<br />

przyszłość.<br />

Kontakt hodowców z<br />

gołębiami jest sensacyjny.<br />

My europejczycy możemy<br />

się dużo nauczyć. Myślałem,<br />

że wiem już wiele odnośnie<br />

gołębi, ale poznałem<br />

tam człowieka, który mi<br />

pokazał, że nie mam bladego<br />

pojęcia. Posiadał kij<br />

bambusowy ok. 4 metrów<br />

długości, na gołębniku było<br />

250 gołębi. Ten mężczyzna<br />

otwarł drzwi, postukał bambusem<br />

w podłogę i wydał z<br />

siebie odpowiedni głosgołębie<br />

natychmiast go<br />

posłuchały i gęsiego wyszły<br />

do wanny z wodą do kąpieli,<br />

z której skorzystały.<br />

Żaden gołąb nie oddalił się<br />

na odległość 20 cm od<br />

podłogi. U nas wystrzeliłyby<br />

jak z katapulty w powietrze,<br />

ale tu…<br />

Inny przykład: gołębie<br />

wróciły przy nowym ciągłym<br />

opadzie śniegu 20 cm i -4° z<br />

odległości 500 km. Wszystko<br />

było białe, gołębniki nie<br />

do poznania. Hodowca stoi<br />

na działce i wydał głos<br />

Brrrrr Brrrr. Wszystkie<br />

gołębie sfrunęły do wanny a<br />

on je złapał i przeciągnął<br />

przez antenę. W taki prosty<br />

sposób! Tak wiele mógłbym<br />

jeszcze mówić na temat<br />

zaufania pomiędzy gołębiami<br />

a hodowcą, ale na dzisiaj<br />

to wystarczy.”<br />

Gołębie<br />

Parę słów na temat<br />

gołębi. W czasie moje wizyty<br />

gołębie lotujące siedziały<br />

na jajkach. Jak zawsze u


Reportaż<br />

Drapa’y prezentowały się jakby<br />

następnego dnia miały być wkładane<br />

na lot. Myślę, że w tym leży jedna<br />

z tajemnic sukcesów. Przez cały<br />

rok znajdują w się w super kondycji.<br />

Nowy super rozpłodowiec<br />

To jest „Champ“ (01769-02-638)<br />

z pary rozpłodowej „König“ x<br />

„Königin“. Ich dzieci, to asy „27“,<br />

„56“ (dwie samice) i „162“ (samiec)<br />

jako roczne wspólnie zdobyły 14<br />

pierwszych konkursów. Szczególnie<br />

ważne jest to że cała trójka ma inną<br />

mamę!<br />

Tak powstał „162“ super lotnik<br />

„National 4“ (01769-06-20), to<br />

„27“ miała za mamę samicę z Koopman<br />

(z „Mister Ermerveen“ x „Young<br />

Brieftaubensport<br />

Dream“), a „56“ jest córką „Lichte<br />

Paula“ (B 03-5233111; Clerinxs x<br />

Huls). Wielkie tytuły mistrzowskie,<br />

medale i inne sukcesy są już znane.<br />

Chcąc to wszytko przedstawić rozerwałbym<br />

ramy tego reportażu.<br />

Natomiast pojedyncze osiągnięcia<br />

lotowe są mniej publiczne, dlatego<br />

chciałbym wam je przedstawić<br />

(tabela na stronie 7)!<br />

„1. Niemiecki Mistrz miesiąca lipiec/sierpień 2009“<br />

G. & L. Bolender, Steinau a./d. Straße<br />

Steinau a./d. Straße, tutaj żyli od<br />

1791 – 1798 sławni bajkopisarze i<br />

kolekcjonerzy Jacob i Wilhelm<br />

Grimm. Dom braci Grimm został<br />

przeznaczony na muzeum. Kolekcjonowane<br />

bajki niezapomnianych<br />

braci ożyły w teatrze marionetkowym<br />

„Die Holzköppe“, a informacje<br />

na temat życia braci Grimm można<br />

uzyskać na wystawie w pałacu Steinauer.<br />

W Steina żyją również miłośnicy<br />

sportu gołębiarskiego, a jednym z<br />

nich jest Georg Bolender. Wspólnie<br />

z żoną lotuje w swoim oddziale<br />

Schlüchtern z 43 lotującymi w rejonie<br />

453, Main Kinzig Wetterau, w<br />

którym od lat odgrywa dominujące<br />

role. Georg jest w wieku 72 lat, ale<br />

jako hodowca pozostał młody.<br />

Wg jego zdania (opinii) wielu<br />

starszych wiekiem hodowców sfrustrowanych<br />

brakiem wyników rezygnuje<br />

z tego sportu, gdyż nie idą z<br />

duchem czasu (postępem). Georg:<br />

„Żadna inna dziedzina nie zmienia<br />

i nie rozwija się tak szybko jak sport<br />

gołębiarski. Obecnie niemożliwością<br />

jest osiągnięcie dobrych wyników<br />

jeżeli nasze hobby traktujemy<br />

Vorgelegt - Deutscher Monatsmeister Juli/August - 200 2009 200 2009<br />

1. Platz: G. & L. Bolender • An der Häsel 6 • 36396 Steinau a. d. Straße • Tel. (06663) 1362 • 08.08.09:<br />

RV-Flug „Höchstadt” (120 km,1.618 Tb.): 57 Tb.,55 Pr.: 11., 12., 13., 13., 15., 15., 17., 17., 19., 19. usw. = 78,431 ø As-P.<br />

jak sprzed 15 lub 20 lat. Do myślenia<br />

powinien nam dać duży procent<br />

w mistrzostwach młodych hodowców.<br />

Po prostu musimy iść z duchem<br />

czasu, wprowadzać nowości- innowacje<br />

w tym sporcie. Wtenczas,<br />

mimo starszego wieku możemy osiągnąć<br />

dobre wyniki. Sukcesy w<br />

naszym hobby sprawiają radość z<br />

życia!”<br />

Georg Bolender, z zawodu ślusarz<br />

od 10 lat na emeryturze gołębie<br />

pocztowe hoduje 40 lat. Na<br />

początku(1970) oddział lotował z<br />

kierunku południowo wschodniego,<br />

później południowo zachodzi i do<br />

dzisiaj zostali wierni temu kierunkowi<br />

lotów. Georg: „1968 rozpocząłem<br />

budowę mojego domu, gdy<br />

budynek był w stanie surowym sprowadziłem<br />

gołębie, wtenczas hodowałem<br />

gołębie na poddaszu.<br />

Jak już wspomniałem w 1970<br />

wstąpiłem do miejscowego oddziału,<br />

w którym lotuje do dzisiaj. Gdy<br />

jestem zajęty wtedy moja żona przy-<br />

7<br />

Brieftaubensport


Brieftaubensport<br />

gotowuje gołębie do lotu, niestety<br />

nie jest prawdziwym pasjonatem<br />

gołębi pocztowych, tylko miłośniczką<br />

zwierząt, w szczególności nas<br />

stary pies ją uwielbia.”<br />

Gołębie<br />

Przezimowano 160 gołębi.<br />

Georg: „ W rzeczywistości jest ich<br />

za dużo, od kilku lat próbuje ograniczyć<br />

ale mi się to nie udaje. Posiadam<br />

23 party rozpłodowe i 55<br />

wdowców oraz pare sztuk jako<br />

rezerwa. Rozpłód paruje 15 stycznia,<br />

natomiast lotowe po wystawie<br />

związkowej. Miało to nastąpić trochę<br />

prędzej, ale temperatura dla<br />

mnie była za niska. Lotujące nie<br />

hodują młodych, pozwalam im siedzieć<br />

na jajkach aż same z nich zejdą.<br />

Wtenczas ich rozdzielam i rozpoczynam<br />

wdowieństwo. Możliwe<br />

jest, że przed lotami wpuszczę je na<br />

2-3 dni ale do kolejnego lęgu nie<br />

dopuszczam.<br />

Zresztą samicami nie lotuję, natomiast<br />

samcami wg tradycyjnego<br />

wdowieństwa.<br />

Gdy same zejdą z jaj rozpoczynam<br />

już treningi. Przed pierwszym<br />

lotem próbnym z kabinom były już z<br />

10 razy wywiezione prywatnie do<br />

50 km. Do 7 lub 8 lotu konkursowe-<br />

Brieftaubensport<br />

8<br />

go są również wywożone w tygodniu.<br />

Usprawniłem sobie łapanie –<br />

koszowanie, gołębie przeganiam<br />

do 1 gołębnika a przez zastosowanie<br />

małych drzwi wganiam bezpośrednio<br />

do kosza. Środa to jedyny<br />

dzień gdy samce widzą swoje samice.<br />

Gdyż wracają z lotu treningowego<br />

są witane przez swoje samice, to<br />

ich motywuje. Przed wkładaniem<br />

partnerki już nie pokazuje.<br />

Przed ostatnim lotem, St. Pölten,<br />

pokazałem im samice i to był mój<br />

najlepszy lot! Czy to była dodatkowa<br />

motywacja lub przyczyną było<br />

podanie czegoś przeciw drogom<br />

oddechowym tego się nigdy nie<br />

dowiem? Po powrocie z lotu zostają<br />

przez parę godzin razem, nie mama<br />

stałych reguł. Może się również zdarzyć,<br />

że przez całą noc zostają<br />

razem. Ze względu, że nie lotuję<br />

samicami nie musze specjalnie uważać.<br />

Przepis na sukces? Przebywam<br />

dużo z gołębiami przez co są spokojne<br />

i ufne. Jestem miłośnikiem<br />

zwierząt, przedtem hodowałem<br />

wszystkie możliwe zwierzęta, np.<br />

kanarki, myszołowy, kanie i inne<br />

chwytne.<br />

Trzeba być po prostu przyjacielem<br />

zwierząt, by zaistnieć w sporcie<br />

Reportaż<br />

gołębiarskim. Myślę, że nie da się<br />

tego nauczyć, albo się to coś posiada<br />

albo nie!<br />

Dużo testuję z wszystkimi dodatkowymi<br />

produktami. Karmie zawsze<br />

dobrze.<br />

Od początku karmione są do<br />

syta. Może kosztem kilku czołowych<br />

konkursów na początku sezonu, ale<br />

opłaca się na końcu. Mieszam karmę<br />

z Versele i Ovator, do tego dodaje<br />

drobne nasiona i orzeszki. Szczególnie<br />

rozpieszczane są po treningu<br />

gdy wchodzę z tymi smakołykami.“<br />

Aktualne osiągnięcia<br />

Od lat gołębie spółki Bolender<br />

wygrywają w oddziale i regionie.<br />

Któż chciałby się zanudzać tasiemcowym<br />

wyliczaniem ich osiągnięć<br />

dotyczących poprzednich lat. Nas<br />

interesują aktualne wielkie osiągnięcia<br />

i dlatego skupimy się na 2009<br />

roku:<br />

1. Niemiecki Mistrz Związku w<br />

Regionie • 1. Mistrz Regionu • 1.<br />

Mistrz Regionu Samcami • 1. Mistrz<br />

Regionu Młodych • 1. Mistrz Regionu<br />

Rocznych • 12. Miejsce Hessen-<br />

Champions-Day • 1. Mistrz Grupy<br />

Lotowej Gołębi Starych FG • 1.<br />

Mistrz Grupy Lotowej Gołębi Młodych<br />

FG • 1., 2., 3., 4., 5., 6., 7.,


Reportaż<br />

8. itd. Najlepsze Młode Grupy<br />

Wschodniej • 1., 2., 5., 6., 7. itd.<br />

Najlepsze Roczne Samce Grupy<br />

Wschodniej • 1., 3., 4. itd. Stare<br />

Samce Grupy Wschodniej • 1.<br />

Mistrz Rocznych Oddziału • 1.<br />

Mistrz Młodych Oddziału • 1., 3.,<br />

4., 5., 7., 8., 9. itd. Najlepsze Roczne<br />

Samce Oddziału • 1., 2., 3., 4.,<br />

5., 6., 7., 9., 12., 14., 15., 16.,<br />

17., 18., 19. itd. Najlepsze Młode<br />

Oddziału • Brązowy i Srebrny<br />

Medal Gołębi Starych • Brązowy<br />

Medal Gołębi Młodych • 3x 1. Konkurs!<br />

• Współczynnik wydolności<br />

lotowej gołębi starych: 61,2 % •<br />

Gołębi młodych: 82,1%!<br />

Z tych 55 wkładanych wdowców<br />

10 zdobyło dwucyfrową ilość konkursów,<br />

7 zdobyło 9 konkursów, a 5<br />

wylotowało 8 konkursów.<br />

Z 57 gołębi młodych wprowadzo-<br />

Urządzenie do przeganiania Georg Bolender u wdowców<br />

Brieftaubensport<br />

nych od 1-6 lotu w oddziale 16 zdobyło<br />

komplet „pełen dom”!<br />

Całoroczny program w Steinau<br />

Georg: „Co drugi rok zaraz po sezonie<br />

przeprowadzam kurację z Parastop.<br />

Później przez całą zimę nie<br />

podaję żadnych lekarstw. W<br />

zeszłym roku po raz pierwszy zimną<br />

skorzystałem z usług weterynarza,<br />

9<br />

Brieftaubensport


Brieftaubensport<br />

było to związane z Tricho, nic poza<br />

tym.<br />

Właściwie mogę powiedzieć z<br />

medycznej opieki skorzystałem tylko<br />

z 5 dniowej kuracji przeciw Tricho.<br />

Przed sezonem przez 5 dni podawałem<br />

przeciw górnym drogom<br />

oddechowym. W trakcie sezonu<br />

lotowały dobrze, dlatego nie odważyłem<br />

się czegokolwiek podać im.<br />

To trwało do około 10-11 lotu i<br />

naraz odpuściły sobie. Wpierw<br />

pomyślałem, że to skutek zakończenia<br />

treningów- wywożenia. Mimo to<br />

przedsięwziąłem odpowiednie<br />

czynności. Przed lotem 500 km z St.<br />

Paten podałem trochę przeciw Tricho<br />

a w niedzielę i poniedziałek<br />

przeciw drogom oddechowym. Z St.<br />

Pölten wracały jakby ich ktoś wypuścił<br />

za rogiem następnego budynku!<br />

Również młode przed sezonem<br />

otrzymały kurację przeciw Tricho.<br />

Po pierwszym locie próbnym<br />

wyglądały niezbyt zdrowe. Zrezygnowałem<br />

z następnego lotu próbnego<br />

i podałem środek przeciw chorobie<br />

gołębi młodych. Później już<br />

leciały jak z innej planety. W trakcie<br />

lotów konkursowych nie musiałem<br />

już niczego podawać. Młode do<br />

Brieftaubensport<br />

10<br />

Znany „zakątek” dla młodych Tekturowe miski – ciepłe i higieniczne<br />

20. czerwca były przyciemniane, a<br />

później zacząłem doświetlać.<br />

Odnośnie doświetlania już dużo<br />

słyszałem, a że jestem ciekaw efektu<br />

sam to sprawdziłem, spodobało<br />

mi się. Pierzyły lotki, ale pióra pokrywowe<br />

zostały bez zmian. Piórka<br />

pokrywowe to jest to A i O.<br />

Mogą zrzucać lotki dowoli, natomiast<br />

brak piór pokrywowych to<br />

koniec z wielkimi wynikami! Zresztą<br />

młode są rozdzielane wg płci. Lotowane<br />

metodą przesuwnych drzwi.”<br />

Georg odnośnie rozpłodu:<br />

„Gołębie wyczynowe są sparowane<br />

w krzyżówce. Celem utrwalenia<br />

szczególnych cech w naszym szczepie,<br />

parujemy również w bliskim<br />

pokrewieństwie, np. matka z synem,<br />

lub ojciec z córką. Produkty tego<br />

pokrewieństwa nie są lotowane,<br />

natomiast od razu sprawdzone w<br />

rozpłodzie.<br />

Mój szczep został w następujący<br />

sposób odbudowany: Miałem kiedyś<br />

wspaniałego rozpłodowca o nr<br />

„438“ (Hartogs x Janssen). Takiego<br />

samca ma się raz w życiu,. Właśnie<br />

po nim w 29 okręgu uplasowało się<br />

7 albo 8 As samców. Tego samca<br />

mogłem parować czym chciałem.<br />

Reportaż<br />

Wszystko po nim leciało i to w czołówce.<br />

Do dzisiaj istnieją w większej<br />

części stada geny tego rozpłodowca.<br />

Później na licytacji w Odenwald<br />

mogłem nabyć samiczkę od Kris<br />

Van Massenhoven. Pierwsze młode<br />

tej samicy zaprezentowały się w<br />

Mistrzostwach gołębi rocznych<br />

związku (Verbandsmeisterschaft).<br />

Wszyscy synowie tej samicy dalej<br />

lotowali natomiast samiczki przeznaczone<br />

zostały do rozpłodu. Do<br />

tego doszły przez znajomego gołębie<br />

Prange, które znakomicie wkrzyżowały<br />

się z szczepem Massenhoven.<br />

Nadal sprowadzam pojedyncze<br />

gołębie z super lotujących gołębników,<br />

które zostają sprawdzone i w<br />

przyszłości włączone w stado lub<br />

odstąpione. Gdy przypuszczam, że<br />

mógłbym wzmocnić stado sprowadzam<br />

tu czy tam pojedyncze gołębie.<br />

Ale najlepsze co może być to<br />

młode gołębie w rozpłodzie! Przynajmniej<br />

jeden z partnerów musi<br />

być całkiem młody.<br />

Nie są rzadkością przypadki<br />

naprawdę dobrych lotników po<br />

dwóch roczniakach!“


Mistrzowie Oddziałów<br />

2009<br />

W Regionie 351<br />

Oddział Eberswalde-Finow<br />

35 lotujących<br />

13 lotów – 19.922 gołębi<br />

Richard Hochschild<br />

Regina 2a | 16259 Schiffmühle<br />

Tel. (0 33 44) 33 09 89<br />

„Największym moim problemem są ptaki drapieżne“,<br />

mówi Richard Hochschild (52). Hoduje<br />

120 młodych, z tego około 30 sztuk jest krwistym<br />

daniem dla jastrzębi i sokołów wędrownych! Właśnie<br />

z tego powodu po ostatnim locie młodych, aż<br />

do połowy marca gołębie korzystają ze świeżego<br />

powietrza tylko we wolierze (przezimował 150-<br />

160 gołębi), po tym okresie chcąc nie chcąc zmuszony<br />

jestem udostępnić obloty. W ciągu paru tygodni<br />

musze doprowadzić do wzrostu formy. W 2009<br />

roku również w tym okresie ptaki drapieżne upolowały<br />

19 gołębi dorosłych (w tym samca z dwoma<br />

1. konkursami!) • Z końcem lutego całe stado<br />

zostaje sparowane, również gołębie lotowe przed i<br />

po sezonie hodują 2 młode. Richard Hochschild<br />

wkłada co tydzień na loty przysłowiowe „każde<br />

piórko”, tj. 38 samców + 38 samic. 70% stada to<br />

gołębie roczne, które są wkładane łącznie z ostatnim<br />

lotem. Richard twierdzi: „Tylko kosz lotowy<br />

jest rozstrzygający!”. Pracując zawodowo jako<br />

mistrz rzeźniczy tylko wieczorem może przeprowadzić<br />

intensywny jednogodzinny trening, przestrzegając<br />

stałej godziny. Opiekę w hodowli prowadzi<br />

wg systemu Andreas Drapa, również jego<br />

materiał zasilił gołębnik rozpłodowy. Oprócz tych<br />

gołębi o wychów wartościowego potomstwa troszczą<br />

się również oryginały od C. & G. Koopman (syn<br />

„Showpiece“ jest ojcem 26. As samicy Niemiec ‘08)<br />

i Luc van Mechelen. Super rozpłodową parą gołębnika<br />

jest samiec od Jos Vercammen x samica od<br />

Hugo Vlaeminck: Wydała potomstwo z 5x 1. Kon-<br />

Region 351 | Berlin-Brandenburg<br />

kursem! Również nowo sprowadzone M. & C. van<br />

Koppen dobrze się dopasowały. • Mistrzostwo<br />

dorosłych zdobywa się 5 najszybszymi gołębiami z<br />

typowanej 30. Z jakiego potencjału hodowlanego<br />

korzysta Richard Hochschild i ile zdobył mistrzowskich<br />

tytułów ukazuje przepełniona trofeami<br />

gablota (zdjęcie). Słabość do gołębi posiadał<br />

Richard od dziecka, ale były to gołębie kolorowe.<br />

Od 1971 hoduje pocztowe. • Richard Hochschild<br />

jest zwolennikiem szczepienia przeciw Paratyphusowi<br />

a oprócz tego przeprowadza kuracje przeciw<br />

Tricho przez 5 dni przed odsadzeniem młodych.<br />

Północny wschód<br />

7 Oddziałów | 348 lotujących<br />

1. Prezes<br />

Johann Kahrs<br />

Oddział Fürstenwalde<br />

74 lotujących<br />

13 lotów – 27.644 gołębi<br />

Wolfgang Nossack<br />

Kurt-Fischer-Str. 15 | 15859 Storkow<br />

Tel. (03 3678) 6 0122<br />

Znowu w 2009 roku u Wolfganga Nossack<br />

sezon przebiegł zgodnie z oczekiwaniami –6.<br />

miejsce w Regionie (RegV) natomiast na szczeblu<br />

kraju (Bundesebene) uplasował się na 13. miejscu!<br />

68-letni emeryt, mimo że odnalazł swoją drogę do<br />

sukcesu nie spoczął na laurach, dalej poszukuje<br />

nowych rozwiązań. Wolfgang Nossack: „Również<br />

psychika gołębi odgrywa dużą rolę”, idąc dalej<br />

można powiedzieć: „do gołębi można dużo wnieść<br />

od sportowców”. Trzeba również poświęcić uwagę<br />

na stan mentalny gołębia, który jest bardzo ważny.<br />

Nie jest to takie proste ciągle utrzymywać się w<br />

czołówce, ale najlepsze założenia są przecież<br />

wykonalne. Są to: hodowca z wyczuciem w ręku,<br />

gołębie szczepu Schellens od Voets, przemyślany<br />

system opieki i kompleksowa ochrona zdrowia. W<br />

tej dziedzinie Wolfgang Nossack (lotujący od<br />

1986) nie pozwala się zaskoczyć. Przed sezonem<br />

przeprowadza kurację przeciw Ornitozie, Tricho,<br />

Koksydiozie i Salmonellozie, by w sezonie już tych<br />

działań nie podejmować. Lotuje z 60 gołębiami<br />

(połowa to roczne) obu płci. Akurat w 2009 roku<br />

samice dominowały (o długość dzioba były bliżej<br />

zwycięstwa). „Widać psychicznie były bardziej<br />

odporne”, tak mówi hodowca. Roczne również są<br />

lotowane do końca. Sezon u Wolfganga Nossack z<br />

12 konkursami ukończyło 6 sztuk, akurat „746“ i<br />

„388“ (oboje Schellens) zdobyły najwięcej As-Pkt.<br />

Mistrzostwo oddziału zostały wylotowane z czteroma<br />

najszybszymi gołębiami. • Wolfgang Nossack z<br />

początkiem tygodnia karmi trochę lżej, natomiast<br />

przed lotem odbudowuje rezerwy tłuszczowe (Beyers<br />

+ Ovator). • Termin parowania (14 par rozpłodowych)<br />

to początek marca również lotujące<br />

wychowują młode. • W regionie (RegV 351) w programie<br />

lotowym ujętych jest 9 lotów regionalnych<br />

z tego 8 jest zaliczanych! Prawdopodobnie jest to<br />

przyczyną ogromnego zagęszczenia osiągniętych<br />

wynikach w tym regionie. Wolfgang Nossack nie<br />

przywiązuje bardzo dużej wagi do lotów krótkich,<br />

o krótkim czasie trwania konkursu, szczególnie na<br />

ostatnim locie w 2009 potrafił zdobyć prawdziwe<br />

duże punkty!<br />

„Brieftaubensport International“<br />

MAGAZYN EKSPERTÓW<br />

Rainer Püttmann<br />

„Hurrican 51“<br />

11<br />

Brieftaubensport


Mistrzowie Oddziałów Region 351<br />

Berlin-Brandenburg Północny wschód<br />

Oddział Königs-Wusterhausen/B<br />

35 lotujących<br />

13 lotów – 14.008 gołębi<br />

Jörg Bienge<br />

Buersweg 20 | 15758 Zernsdorf<br />

Tel. (03 37 52) 9 08 37<br />

I jeszcze ktoś z regiony (RegV) 351, który znajduje<br />

się w samej czołówce. To Jörg Bienge (52, kierownik<br />

interesu, aktywny od 1974) w 2009 został<br />

„2. Mistrzem Niemieckiego Związku w Bundesebene“<br />

i dołożył 2. miejsce naszego mistrzostwa „Najlepszy<br />

gołębnik gołębi dorosłych” oraz 1. miejsce w<br />

„Klinikcup Niemiec“! Oprócz tego 5., 6. i 8. As samica,<br />

a do tego 6. As samiec w Bundesebene. Ostatni<br />

to, 09876-06-4, pochodzi z „syna wnuka NL<br />

959/Ringlose Nr. 12“ (G. Prange) x B 04-6096627<br />

(A. Bellens) i jest gwiazdą gołębnika. Zdobył 1.<br />

Regionalny konkurs przeciw 11.496 gołębiom, co<br />

lot to konkurs (13/13) i tym samym został najlepszym<br />

samcem z regionie i oddziale (RegV + RV)! •<br />

Z gołębnika Bienge wszystkie gołębie są posyłane<br />

na loty, tj. 28 samców + 28 samic w tym 34 roczne,<br />

których oczywiście nie oszczędza. Wszystkie są lotowane<br />

do końca sezonu. Przez co uzyskuje Jörg Bienge<br />

szybko wskaźnik wartości lotowych – możliwości<br />

swojego stada. To wyjaśnia prawdopodobnie też<br />

dużą skuteczność w typowaniu (złoto, srebro, brązowy<br />

medal) swoich gołębi. W mistrzostwie oddziału<br />

zalicza się 4 z 8 typowanych (10 najlepszych<br />

lotów). Do odbudowy jego szczepu - mówi Jörg<br />

Bienge - przyczyniły się gołębie ze stacji Stellermann,<br />

oprócz tego udanym połączeniem były gołębie<br />

Prange sprowadzone przez H. Borker • Gołębie<br />

znajdują się w gołębniku ogrodowym (przezimował<br />

85 sztuk, w tym 60 młodych) Paruje 16 lutego, lotowe<br />

również wychowują 1 młódka. • Przy karmieniu<br />

obok mieszanki Beyers Zoontjens na pierwszym<br />

miejscu stosuje mieszanki Ovator-Sorten tzn Top-<br />

Linie a do wkładania: Top-Relax, Top-Energy i Top-<br />

Power. • Również Jörg Bienge należy do hodowców,<br />

który swoje gołębie szczepi przeciw salmonellozie.<br />

Brieftaubensport<br />

12<br />

To szczepienie oraz kuracja przeciwko Tricho należą<br />

do medycznego programu profilaktyki przed sezonem.<br />

Oddział Pónocno Wschodni Berlin<br />

66 lotujących<br />

13 lotów – 26.687 gołębi<br />

SG Sternkopf i syn<br />

Axenstr. 106 | 13089 Berlin<br />

Tel. (0 30) 478 28 21<br />

Tandem lotowy Dieter (63, przedemerytalny) i<br />

Marco (38, służba publiczna) Sternkopf usytuowali<br />

się w czołówce mistrzostwa kraju Bundesebene<br />

(21. miejsce)! Spojrzenie obu hodowców (aktywnych<br />

jako tandem od 1992) na 9 wspólnych startów<br />

z RegV jest pozytywne. I tutaj stosuje się totalne<br />

wdowieństwo (45 samców 45 samic), połowa to<br />

roczne, mimo że ojciec i syn Sternkopf oszczędzają<br />

roczniaki na dalekich lotach to z dwóch lotów<br />

600 km muszą jeden zaliczyć. • 4 tygodnie przed<br />

terminem parowania (20 luty) szczepimy przeciw<br />

salmonelli. „To się bardzo sprawdziło”, powiedział<br />

Marco. Wszystkie lotujące hodują jednego młódka,<br />

przy czym miały podłożone jaja od 10 par rozpłodowych,<br />

z kolei gołębie rozpłodowe znoszą drugi<br />

lęg, który wychowują same (przezimował 110<br />

sztuk, w tym 70 młodych). Od momentu wysiadywania<br />

jaj przeprowadzamy kurację przeciw Tricho,<br />

oprócz tego tandem przeprowadza 6 dniową kurację<br />

przez pierwszym lotem na „drogi oddechowe”.<br />

W 2009 roku stado powierzyli opiece medycznej<br />

René Becker • Od poniedziałku do niedzieli karmimy<br />

mieszanką składającą się z 5 najlepszych<br />

karm dla wdowców, firm: Ovator, Versele i Spinne.<br />

W zależności od lotu dodatkowo podają łuskane<br />

SBK, konopie i kukurydze. Po porannym treningu<br />

otrzymują drobne nasiona i grit! • W gołębniku<br />

rozpłodowym znajduje się tylko 10 par, które<br />

aktualnie składają się z lotnika i nielotującego<br />

gołębia specjalnie sprowadzonego. Aktualnie najlepszym<br />

rozpłodowcem jest oryginał A. Roodhooft<br />

samiec (linia „Gesch. Hengst“ x Houben). Jego<br />

wnuk 03520-07-2609 został w ‘09 Najlepszym<br />

samcem oddziału (12 konk., 814,00 As-Pkt.) i<br />

jego córka 03520-06-779 została 3. Najlepszą<br />

Samicą oddziału z 12 konkursami 881,98 As-Pkt.<br />

(w ‘07 Najlepsza Roczna Samica Oddziału)! Najlepszą<br />

rozpłodową samicą jest oryginał Bause-Jappe<br />

z „Roeper 486“ (syn B-742) x „168“ (siostra<br />

„321“). Wydała łącznie z dziećmi i wnukami około<br />

15 lotników z dwucyfrową ilością konkursów.<br />

Dalsze rozpłodowe pochodzą od braci Sandeck,<br />

Hatty Roest, Roodhooft przez Sven Fischer, T. Bergemann<br />

i A. Strauch! • Kończąc, jeszcze jedna<br />

wskazówka od spółki Sternkopf: „Ostra selekcja!“<br />

Oddział Oberhavel<br />

53 lotujących<br />

12 lotów – 24.622 gołębi<br />

SG Bähn i syn<br />

Triftstr. 19 | 16348 Klosterfelde<br />

Tel. (03 33 96) 5 42<br />

Oddział Oberhavel w systemie mistrzowskich<br />

szuka nowych rozwiązań (dróg). Tu obowiązuje<br />

zasada np. przy 40 wkładanych zalicza punkty 5<br />

gołębi, przy 50 wkładanych zalicza punkty 6 gołębi<br />

itd. Spółka Bähn (Norbert, 52 i Christian, 28)<br />

lotuje 80 gołębiami, totalnym wdowieństwem!<br />

Powinni mieć w samej czołówce 9 gołębi i to osiągnęli;<br />

obaj stolarze mogą z radością spojrzeć na<br />

udany zeszłoroczny sezon (Mistrz Związku, Rocznych<br />

i Samic). „Mimo że wyniki w 2008 były jeszcze<br />

trochę lepsze, umieściliśmy na 8. i 23. miejscu<br />

As samice na szczeblu związku (Bundesebene)“,<br />

mówią oboje. 04702-07-470 była w 2009 4. najlepszą<br />

samicą oddziału z 11/12 Pr. (‘08 była 23.<br />

w Bundesebene, 13/13 konk.), a 4702-06-321<br />

jest przez lata stałym nośnikiem sukcesów gołębnika.<br />

W 2009 zdobył 11/12 konk. – jego brat z<br />

gniazda również 11/12 konk. Ten szczep został<br />

zbudowany z gołębi De Klak, Janssen, od Pasch,<br />

Vervoort i Verbruggen. Około 20. lutego ptaki<br />

zostają sparowane. Tandem Bähn pozwala swoim


lotnikom wychować młode. Połowa reprezentacji<br />

to gołębie roczne, i kto by pomyślał, oczywiście z<br />

pełna konsekwencją są lotowane do końca. Na<br />

końcu tygodnia gołębniki świecą pustkami (gołębie<br />

rozpłodowe ulokowane są na poddaszu). Przed<br />

wkładaniem, pokazuje się partnerów natomiast w<br />

środę mają wspólny trening zgodnie z naszym programem.<br />

• Kuracje przeprowadzamy tylko przeciw<br />

Tricho a przed sezonem stosujemy profilaktykę<br />

przeciw Salmonellozie. Norbert i Christian Bähn<br />

(lotują od 1993) opiekę medyczną zapewniają<br />

sobie (nie tylko celem zasięgnięcia rad) poprzez<br />

kontakt z dr Freistätt względnie Becker (okazjonalnie)<br />

oraz przez klinikę dla gołębi. • Karmę<br />

lotową stosują wg własnej receptury, ale również<br />

korzystają z Versele i z mieszanki dla wdowców<br />

Beyers.<br />

Oddział Berlin Poudniowy Wschód<br />

46 lotujących<br />

13 lotów – 16.647 gołębi<br />

Frank Brieskorn<br />

Münchehofer Str. 28|15366 Hoppeg<br />

Tel. (0 33 42) 30 08 27<br />

Frank Brieskorn na koniec sezonu 2009 20<br />

gołębi, z dwucyfrową ilością konkursów, może<br />

nazwać swoimi! Dwa najlepsze to samiczki 01811-<br />

07-1108 i 09127-05-217 zaliczyły cały<br />

sezon(13/13)! Czołowe lokaty tych samic na liście<br />

konkursowej świadczą o tym jak korzystna jest<br />

metoda wdowieństwa totalnego. Frank Brieskorn<br />

(44, samodzielny pracownik prac ziemnych i rozbiórki<br />

oraz transportu koni) praktykuje zasadę<br />

udziału we wszystkich lotach swoich 40 rocznych z<br />

drużyny. Oprócz tego wyczynu mógł Frank Brieskorn<br />

(lotujący od 2002) zdobyć pierwsze miejsca<br />

w oddziale (model mistrzostwa: 15/5, 15 gołębi<br />

jest typowanych z tego 5 najszybszych jest zaliczanych<br />

wg As-Pkt.) Oto zdobyte miejsca: 36. miejsce<br />

w kraju (Bundesebene), 9. miejsce Intern. „IT<br />

gołębnik“, 7. miejsce „De Duif“. Oprócz tego z<br />

09127-07-1045 zajął 30. miejsce As samica na<br />

Region 351Mistrzowie Oddziałów<br />

Berlin-Brandenburg Północny wschód<br />

szczeblu związku. Ta „1045“ pochodzi z oryginalnego<br />

Kees Bosua samca („Doran“, z „Dominee“ x<br />

„Miss Marbella“) i oryginalnej samicy od Drapa<br />

(„Danny“, z „Claut“ x „Schwester Champ“).<br />

Oprócz oryginałów od Kees’a Bosua i Andreas’a<br />

Drapa z dużym powodzeniem zostały też wprowadzone<br />

do szczepu gołębie od Gerhard’a Hoffert. •<br />

Drużyna lotników liczy ok. 110 sztuk(przezimował:<br />

250) sparowane są 15. lutego. Tylko przed<br />

sezonem wychowują młode. Wszystkie gołębie<br />

znajdują się w gołębniku ogrodowym. • Frank<br />

Brieskorn opiekę medyczną powierza René Becker.<br />

Przeprowadza kurację profilaktyczną przeciw Tricho.<br />

W karmieniu korzysta z mieszanek firmy<br />

Ovator, oprócz tego jako dodatek stosuje Köppen-<br />

Power. Frank Brieskorn jest zdania, że sporcie<br />

gołębiarskim należy uważnie śledzić i być na bieżąco,<br />

gdyż: „wszystko inne jest krokiem wstecz!”.<br />

Oddział Uckermark<br />

39 lotujących<br />

12 lotów – 14.452 gołębi<br />

Dr. Angela Targatz<br />

Fliederweg 9 | 16225 Eberswalde<br />

Tel. (0 33 34) 2 9511<br />

A teraz na koniec kobieta, która w silnym RegV<br />

pozostawiła za sobą wszystkich mężczyzn: dr<br />

Angela Targatz (Lekarka) oprócz wszystkich<br />

mistrzostw na szczeblu Oddziału zdobyła jeszcze<br />

upragniony tytuł: 1. Mistrza Regionu (Regionalverband),<br />

1. Mistrz Dalekiego Dystansu w Regionie<br />

i 3. Mistrz Gołębi Rocznych w Regionie (RegV<br />

351). Kto zajmuje 1. i 2. miejsce w Mistrzostwach<br />

na szczeblu związku może ze swojej drużyny być<br />

bardzo dumny. Dwie samice (oczywiście!) znajdują<br />

się w czołówce klasyfikacji to: 09956-07-1147<br />

z wynikiem (12/12) została najlepszą samicą<br />

oddziału oraz 09956-07-1154 (z 2 oryg. Köppen<br />

i syn, ojciec: Simons/Janssen x Bause-Jappe, matka:<br />

Kurt Strötzel/Herbots x bracia Herbots) zdobyła<br />

12/11 konkursów. Oprócz tego zwyciężyła w<br />

regionalnym locie z Hille 4. lipca! Ten 1. konkurs<br />

jest koronacją 8 x 1. konkursów w 2009! • Mimo<br />

zawodowych obciążeń dr Angela Targatz lotuje 70<br />

samcami i 70 samicami (50 - 70 to roczne) totalnym<br />

wdowieństwem. Przy dobrej organizacji czasu<br />

rozpoczyna swą opiekę rano o 5:30 a kończy o<br />

21– czasem pani radiolog pomiędzy dwoma terminami<br />

wykorzystuje w południe chwilę do gołębi.<br />

Parowane są późno - 10. marca. Ze względu na<br />

to że każda para wychowuje jednego młódka, na<br />

wdowieństwo przechodzi po drugim locie. Generalnie<br />

roczniaki też zaliczają cały sezon „ale do<br />

diabła nie można ich całkowicie wykorzystać”,<br />

mówi dr Targatz (lotująca od 1989). Do wtorku<br />

podaje dietę później karmę dla wdowców celem<br />

odbudowy. W dniu wkładania otrzymują tylko<br />

drobne nasiona, w ten czas wola w trakcie wkładania<br />

nie są przepełnione. Podczas powrotu z lotu<br />

w wodzie znajduje się Volamin. Za radą pni weterynarz<br />

dr Wolkenstein przed rozpoczęciem sezonu<br />

przeprowadzana jest kuracja przeciw Tricho i<br />

Koksydiozie. • Miłość do zwierząt uwieńczonej<br />

sukcesami koleżanki nie trwa zbyt krótko, gdyż<br />

niektórzy emeryci cieszą się z zasłużonego odpoczynku<br />

w jej ogrodowym gołębniku (przezimowała<br />

220 gołębi). Oprócz tego, że niektóre mają<br />

super pochodzenia a nie spisały się rewelacyjnie w<br />

Eberswalde otrzymują drugą szansę w Polsce. Dr<br />

Angela Targatz ma tam rodzinę, jej dziadkowie<br />

pochodzą z Polski. Otrzymuje wiele pozytywnych<br />

informacji odnośnie gołębi, które skorzystały z<br />

drugiej szansy!<br />

„Brieftaubensport International“<br />

MAGAZYN EKSPERTÓW<br />

Rainer Püttmann<br />

„Titelsammler 493“<br />

13<br />

Brieftaubensport


Brieftaubensport<br />

Po<br />

locie! locie! !<br />

Regeneracja<br />

Regeneeracja<br />

HEMOLYT HEMOLYY<br />

T 40<br />

- -ła łatwo two<br />

pr przyswajalne zyswajalne<br />

pr proteiny oteiny<br />

or oraz az elektr elektrolity olity dla sszybkiej<br />

zybkiej<br />

or oraz az<br />

doskonałej<br />

rregeneracji<br />

egeneracji<br />

po<br />

o locie locie, ,<br />

- wzbogacone<br />

o magne magnez zor oraz raz<br />

witaminę B6,<br />

- -sstymuluje<br />

tymuluje<br />

pr produkcję odukcję<br />

hemoglobiny,<br />

która<br />

jest<br />

odpowiedzialna<br />

za<br />

transport ttransporttl<br />

t tlen tlenu u ddo do mięsni<br />

i i ggołębia,<br />

ołębia, ł bi<br />

- 1 łyżka (10 ( 10 g)<br />

na 1 litr wody wodyy<br />

do picia lub na 1 kg<br />

zwilżonej<br />

karmy<br />

Po<br />

powrocie<br />

z lotu należy poda ppodawać<br />

wać HHemolyt<br />

emolytdow<br />

do wody ody przez przez2k<br />

2 kolejne oolejne<br />

dni,<br />

lub pr przez zez<br />

4 kolejne<br />

posiłki.<br />

Należy<br />

rozpocząć<br />

podawanie<br />

preparatu prepar<br />

a atu<br />

na 10 dni<br />

pr przed zed<br />

rrozpoczęciem<br />

ozpoczęciem<br />

sezonu sezonuwtr<br />

w trakcie akcie<br />

trwania lotów lotówtr<br />

treningowych.<br />

eningowycch.<br />

Dystrybucja<br />

Polska<br />

14<br />

NOWOŚĆ!<br />

Ekstra E k kstra<br />

Moc! Mooc!<br />

P<br />

sst t<br />

Zamiast<br />

ZZa a<br />

mmi<br />

iia iia aa<br />

DEXTROTONIC<br />

DEEXTROTONIC<br />

- płynny pł łynny<br />

zzestaw<br />

estaw<br />

elektr elektrolitów olitówor<br />

oraz az mikr mikroelementów,<br />

oelementów,<br />

- doskonałe do oskonałe<br />

źr źródło ódło glik glikogenu ogenu<br />

( (cukier) cukier)<br />

- wzbogacony wzzbo<br />

g gacon<br />

y o LL-argininę<br />

-argininę<br />

g ę or oraz az LL-aspartam<br />

-aspar p tam<br />

w celu<br />

przeciwdziałania pr rzeciwdziałania<br />

zmęcz zmęczeniu eniu mięśni, mięśni,<br />

- 15 ml / 1 litr wody,<br />

przez<br />

2 ostatnie ostatnie<br />

dni przed<br />

koszowaniem,<br />

Nauka<br />

w służbie<br />

Tw Twoich woich<br />

gołębi<br />

Przed PPr rrzzzee<br />

ed lotem! lotem!<br />

Energia<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

Probac 1000 -<br />

Elektrolit i probiotyk do regulacji flory jelitowej. 500 g<br />

Probac Oregano Oel - Antybakteryjny olej strukturalny<br />

zapobiegający chorobom jelit wywołamym przez Bakterie.<br />

2 x tygodniowo 5ml/kg karmy. 500 ml<br />

Endosan (oregano w płynie 10%)<br />

Wspomaga trawienie. Zapobiega infekcjom żołądkowym i jelitowym.<br />

1ml na 2-3l wody 2 x tygodniowo. 250 ml 500 ml<br />

Aerosol - Naturalna kombinacja olejków eterycznych,<br />

zapobiegająca infekcjom dróg oddechowych<br />

mokrym oczom i ornitozie. 250 ml<br />

Grüne Heilerde - Zielona ziemia lecznicza do regulacji<br />

odczynu pH w trakcie żąładkowo -jelitowym. 1000 g<br />

Usnea Barbarta - Gotowy do użycia wyciąg z brodaczki. 500 ml<br />

Phyto - Zapobiega biegunce reguluje gospodarkę<br />

wodną w układzie trawiennym poprawia florę bakteryjną i wspomaga<br />

rozwój pozytywnych bakterii. 500 g<br />

J. M. Kożlik<br />

45-432 Opole • Grudzicka 55<br />

Tel 077-4550841<br />

…dobre gołębie i top system<br />

Adrian Śmiłowski<br />

44-144 Żernica k/Gliwic • Brzozowa 7<br />

Tel/Fax 032-2397782<br />

Probac Energy - Probiatyczny środek wzmacniający<br />

i energetyzujący, poprawia kondycę, wzmacnia układ immunologiczny.<br />

500 g<br />

Lecithin Oel - Olej lecytynowy Omega 3.<br />

Środek energetyczny optymalizujący przemianę substancji tłuszczowych.<br />

500 ml<br />

Eiweiß A.P.F. 90 - Anaboliczny zwierzęcy koncentrat<br />

białkowy dla gołębi,wspomagający naturalny wzrost mięśni. 500 g<br />

Sedochol - Aminokwasy odtruwające krew i wątrobę,<br />

zapewniające optymalna regeneracje po lotach. 500 ml<br />

Aktives Eisen - Aktywne żelazo , organicznie związany<br />

kompleks żelazowo-chelatowy, zwiększa stężenie tlenu w krwi. 500 ml<br />

C-M-K Kompleks magnezowo karnitynowy C-M-K<br />

poprawia wytrzymałość mięśni,zapobiegając zakłóceniom lotu. 500 ml<br />

CarboPower - Środek energetyczny dostarcza duże dawki<br />

energii do tkanek mięśniowych, energia ta zostaje zmagazynowana<br />

i wykorzystanaw trakcie lotu 500 g<br />

Paweł Mrowca<br />

34-424 Szaflary • Św. Wojciecha 1<br />

Tel/Fax 018-2754301<br />

Zainteresowanych prosimy o zamówienie polskiej broszury informacyjnej.<br />

Dr. H. P. Brockamp, Oberstraße 102, 56154 Boppard, Tel. +49 2651-701360, Fax: -701361, www.probac.de, info@probac.de


Belgia<br />

Kamiel Hazaert, Neerijse<br />

1. Narodowy Mistrz KBDB Rocznych 2009<br />

Neerijse: Jeden z pierwszych dni<br />

wiosny, właśnie w tym czasie umówiliśmy<br />

się z pierwszym narodowym<br />

mistrzem rocznych KBDB. Znani krótko-<br />

i średniodystansowcy Kamil i Gerry<br />

Hazaert z Neerijse.<br />

Hodowla Hazaert jako jedna z<br />

nielicznych niedocenionych znalazła<br />

się wśród znanych publicznie top<br />

hodowli, dzięki zdobyciu narodowego<br />

tytułu nagle wstąpiła w blask jupiterów.<br />

Ze względu, że fakty są bardziej<br />

wymowne niż słowa, przedstawiamy<br />

na wstępie liczbę pierwszych<br />

konkursów osiągniętych w ostatnich<br />

trzech sezonach: 2009: 22x 1. Konkurs<br />

• 2008: 26x 1. Konkurs •<br />

2007: 24x 1. Konkurs! W 2008 już<br />

zajęli 4. Miejsce w Narodowym<br />

Mistrzostwie KBDB Rocznych a w<br />

2009 zdobyli 1. Narodowego<br />

Mistrza Rocznych. Oprócz tego zdobyli<br />

9. Narodowego Asa Gołębi<br />

KBDB na dużym średnim dystansie.<br />

Szczerze powiedziawszy, jest to<br />

nasza pierwsza wizyta w mistrzowskiej<br />

hodowli i musimy przyznać że<br />

jakość tam spotkanych gołębi robi<br />

duże wrażenie. Jeden piękniejszy od<br />

drugiego o super muskulaturze i<br />

jedwabnym upierzeniu. Wszystkie o<br />

Stefan Mertens<br />

bogatych oczach, o silnym pigmencie<br />

zdradzającym charakter właściciela.<br />

Rzadko można spotkać tak<br />

dużo bogactwa- super materiału w<br />

jednym gołębniku.<br />

W rodzinie Hazaerts hodowcami<br />

jest już trzecia generacja. Na<br />

początku był Louis a teraz to ojciecsyn<br />

wspólnota Kamiel i Gerry. Mimo,<br />

że lotuje się pod nazwą Kamiela<br />

(ojca)syn Gerry, jest tym który wytycza<br />

kierunek. Ich pasja graniczy z<br />

fanatyzmem, co w istotny sposób jest<br />

gwarantem sukcesu tej hodowli. Gerry<br />

i Kamiel rozpoczęli sezon 2009 z<br />

44 wdowcami i 20 samicami, a<br />

oprócz tego 100 młodych. Na 2010<br />

rok drużyna będzie się składać z 34<br />

wdowców, 9 lotujących samic, czyli<br />

znacznie się zmniejszyła. To skutek<br />

bardzo ostrej selekcji.<br />

Hazaert’owie biorą udział w co<br />

tygodniowych lotach krótkiego i średniego<br />

dystansu. Oczkiem w głowie<br />

15<br />

Brieftaubensport<br />

Brieftaubensport


Brieftaubensport<br />

są jednak loty pomiędzy 400 a 600<br />

km.<br />

Mówi się, że narodowe mistrzostwo<br />

mogliście zdobyć dzięki bardzo silnej grupie<br />

samic?<br />

„To jest prawda. Od 6 lat wprowadzamy<br />

do lotów drużynę samic,<br />

mówi się, że ta drużyna składa się<br />

tylko z rocznych. Z zeszłorocznych<br />

samic przeprowadzamy rekrutację,<br />

część zasila gołębnik samic, a te z<br />

wyróżniającymi osiągnięciami przeznaczamy<br />

do rozpłodu. Wiesz, jak<br />

sobie spokojnie przeanalizujesz i<br />

weźmiesz pod lupę cały materiał<br />

wynika z tego, że trzeci lęg młodych<br />

z 2008 roku był wspaniały. Czasami<br />

jest to takie proste. Rozumiesz, jak<br />

zaczynam u nas rozmawiać na temat<br />

lotów młodych, to dotyczy gołębi z<br />

pierwszego i drugiego lęgu. A trzeci<br />

lęg jest trochę prędzej niż normalnie.<br />

Wiesz co chcę przez to powiedzieć.<br />

Oczywiście one są całkowicie w pełni<br />

zaopatrzone, to jest zrozumiałe.<br />

Natomiast nie skorzystają z zaciemnienia<br />

i treningów, tą czynność sobie<br />

podarujemy. Mimo to, ten trzeci lęg<br />

naprawdę szybko wracał do domu.<br />

To nie był przypadek, że lepiej leciały<br />

niż młode z pierwszego i drugiego<br />

lęgu. I to pomimo tego, że siedziały<br />

w gołębniku, który się do tego<br />

najmniej nadawał. Byłą szklarnię<br />

przerobiono na gołębnik. W tym<br />

pomieszczeniu przebywały również<br />

w sezonie 2009, z którego brały<br />

udział w lotach. To było nasze najlepsze<br />

doświadczenie, gdyż od<br />

początku sezonu leciały super.”<br />

Brieftaubensport<br />

16<br />

Kolejny gołębnik wdowców<br />

Wentylacja<br />

Belgia<br />

Czy możesz nam trochę odkryć system prowadzenia<br />

samic?<br />

„15. marca są sparowane ze starymi<br />

samcami rozpłodowymi i mogą<br />

wychować pierwszy lęg. Gdy młode<br />

mają 15 dni są zabierane z gołębnika.<br />

Ze względu, że sezon zaczyna<br />

się u nas z początkiem kwietnia,<br />

początkowo lecą z jajek a niektóre<br />

nawet z małych młodych. Dopiero<br />

wtedy przechodzą na wdowieństwo.<br />

A to oznacza cotygodniowy kosz,<br />

początkowo loty krótkie (Vitessestreckenflügen)<br />

a potem średni dystans a<br />

następnie duży średni dystans.<br />

Przy wkładaniu nie są szczególnie<br />

motywowane. Po prostu są zbierane<br />

z gołębnika do kosza. Na wszelkie<br />

umizgi ze swoim partnerem muszą<br />

poczekać do powrotu. Wtenczas<br />

mogą sobie okazywać wszelkie<br />

względy do samego wieczora, a<br />

nawet do poranka.<br />

Samice muszą być karmione z<br />

wyczuciem, lekko i nie za dużo, w<br />

tym cała sztuka. Dlatego mieszam<br />

karmę ubogą w białko z Versele-<br />

rro o<br />

dr<br />

z<br />

l<br />

D<br />

wi<br />

i<br />

i iia a<br />

e<br />

jll<br />

aaj<br />

na<br />

p<br />

wyników<br />

najlepszych<br />

i<br />

zdrowia<br />

Dlaa Skraca Skr racacz<br />

czas zaas<br />

regener regeneracji acj cji<br />

Elektrolyt El Elektroly k lyt<br />

3Plus 3Pl 3Plu us<br />

nowość now noww<br />

wość<br />

y<br />

wwy<br />

yyn<br />

po pol<br />

lotach otachko<br />

konkursowych<br />

onkurss<br />

owyy<br />

cch<br />

h<br />

pprzy<br />

rz zyy<br />

stratach strr<br />

atach<br />

elektrolitów<br />

elektr<br />

rolii<br />

ttóó<br />

w<br />

ppo<br />

o podaniu<br />

antybiotyków<br />

antyybb<br />

ioty<br />

yk k ków<br />

Zalecany Zaa<br />

lecany<br />

y do<br />

o sstosowania<br />

to osowaa<br />

nia<br />

ppodczas<br />

o odcczzaa<br />

s<br />

odwodnienia odwoo<br />

dn niee<br />

nia<br />

organizmu<br />

org<br />

ganizzm<br />

m mu<br />

3 Plus =<br />

+ elektrolity<br />

elektrolityy<br />

h<br />

w optymalnych<br />

optyymalnycch<br />

proporcjach<br />

proporcja<br />

ach<br />

+ magnez i potas pota<br />

ass<br />

ważne waażne<br />

w funkcjonowaniu<br />

funkc cjonowa<br />

a aniu<br />

serca<br />

a i mięśni<br />

+ energia energgia<br />

s<br />

z<br />

c<br />

do szy szybkiej ybki iejj<br />

regener regeneracji ac cji<br />

600g puszka a<br />

óww<br />

zapewnia<br />

zró zrównoważoną<br />

wnowaażonną<br />

gosp gospodarkę odarkę<br />

ę wodną wo o odną<br />

Pytania<br />

prosimy<br />

przesyłać<br />

na nna<br />

kkó<br />

info@roehnfried.de<br />

infoo@roehnfried.de<br />

Ovigor<br />

Sp.<br />

z.o.o.<br />

ul.<br />

GGawędy<br />

awędy<br />

70, 45-111 OOpole<br />

pole<br />

Tel.:<br />

+48 77 454 1312<br />

Fax:<br />

+48 77 454 1382<br />

www.ovigor.com.pl,<br />

www.ovigor.<br />

.com.pl,<br />

ovigor@ovigor.com.pl<br />

ovigor@ovigor.com.pl<br />

ni<br />

ik


Belgia<br />

Laga (Plus-Mischungen), Mariman,<br />

Van Robaeys. Jako następną karmę<br />

biorę sobie mieszanki typowo sportowe<br />

tych trzech firm. W niedzielę i<br />

poniedziałek karmie mieszankami<br />

ubogimi w białko plus superdietę.<br />

Od wtorku po połowie dieta+ lotowa.<br />

Środa i czwartek (dzień wkładania)<br />

100% lotowej i dodatkowo<br />

orzeszki ziemne.<br />

Drogą do sukcesu lotowania samicami<br />

jest sposób zapobiegania ich<br />

parowaniu się. Aby temu zapobiec<br />

samice siedzą na siodełkach, które<br />

są umocowane przed celami lęgowymi.<br />

Pomiędzy siodełkami znajdują<br />

się przegrody zasłaniające<br />

widoczność. Gdy mimo to się sparują<br />

to reguluję to następnym lotem.<br />

Lepsza samica zostaje w gołębniku,<br />

natomiast druga wypada z<br />

drużyny, innych sposobów<br />

zapobiegania parowaniu tu<br />

nie znajdziesz.”<br />

Jaka jest u was opieka medyczna?<br />

„Przed, jak i po sezonie<br />

wszystkie ptaki przechodzą<br />

kurację przeciw tricho i paratyphusowi.<br />

Dlatego podaję<br />

razem Trichoplus i Theraprim.<br />

Na razie nie szczepimy przeciw<br />

salmonelli. Podczas sezonu,<br />

dopiero po trzecim locie<br />

podajemy coś przeciwko tricho<br />

a potem dopiero po czterech<br />

tygodniach. W czasie<br />

tego okresu uzupełniam Trichoplus<br />

przez dodanie 1/4<br />

tabletki Flagyl. Przeciw tak<br />

zwanemu zapaleniu wola niczego<br />

nie podajemy.”<br />

Skąd pochodzą wasze gołębie?<br />

„Naszą aktualna karierę sportową<br />

trzeba podzielić na dwie części.<br />

Początek obejmuje okres, w który<br />

mój ojciec lotował sam. Miał wtedy<br />

gołębie od Jana i Jedermann z<br />

sąsiedztwa. I tak sobie lotował na<br />

swój sposób.<br />

Jak doszedłem w 1995 drużyna<br />

została powiększona, gdyż zostały<br />

sprowadzone gołębie, jajka, z różnych<br />

dobrze lotujących hodowli.<br />

Można dzisiaj powiedzieć, że nasze<br />

stado zkłada się z 50% gołębi<br />

hodowli Patrick Drayé z St. Joris<br />

Weert.<br />

Drugie 50 % składa się z gołębi<br />

Munter i synowie(Zarlardinge), Frans<br />

Stroobants (Overijse), Hubert Schroyens<br />

(Itegem), Henri i Danny Van<br />

Avondt (Hacht), Leo i Christophe Van<br />

Horenbeeck (Wijgmaal), Raymond<br />

Aerts (Bertem), Robert Verheyden<br />

(Tielt Winge), Eddy Renmans (Nieuwrode)<br />

i Leo De Jonghe. W tym roku<br />

doszły gołębie od Deno-Herbots.<br />

Posiadamy 16 par rozpłodowych, a<br />

parujemy wg zasady dobry z<br />

dobrym. Moim najlepszym rozpłodowcem<br />

„Den 23“ (B 04-2240523),<br />

który był pierwszy z Sens przeciw<br />

344 gołębiom. (5./1.233 gołębi), z<br />

Toury 3. przeciw 299 gołębiom.<br />

Najlepszy rozpłodowiec Siodełka samic<br />

(12./3.351 gołębi), Laon 3. przeciw<br />

476 gołębiom., z La Ferté 2. przeciw<br />

551 gołębi., z Soissons 10. przeciw<br />

388 gołębi., z Trelou 13. przeciw<br />

435 gołębi i z Sens 4. przeciw 166<br />

gołębi (23./675 gołębi). Jako dwulatek<br />

dostał przydzieloną celą w rozpłodzie<br />

i w międzyczasie wydał 16<br />

zdobywców pierwszych konkursów.“<br />

Mistrzostwo Narodowe Rocznych<br />

By zostać narodowym mistrzem w<br />

tej kategorii trzeba zgłosić 6 najlepszych<br />

lotów. Każdorazowo z jednym<br />

lub dwoma wytypowanymi gołębiami,<br />

przedstawione osiągnięcia<br />

muszą łącznie posiadać min. 1.500<br />

km. Kamiel i Gerry Hazaert zdobyli<br />

1. Wytypowany 2. Wytypowany<br />

11.04.09 Mommignies 237 Tb. 3. 5.<br />

B 08-324 B 08-325<br />

03.05.09 Soissons 290 Tb. 11. 4.<br />

B 08-419 B 08-396<br />

10.05.09 Nanteuil 460 Tb. 4. 8.<br />

B 08-419 B 08-394<br />

23.05.09 Toury 2.399 Tb. 74. 5.<br />

B 08-366 B 08-312<br />

30.05.09 Issoudun 1.817 Tb. 65. 45.<br />

B 08-331 B 08-360<br />

25.07.09 Bourges 3.422 Tb. 1. 50.<br />

B 08-331 B 08-064<br />

Brieftaubensport<br />

swój tytuł z kooficjentem<br />

21,9938<br />

%. Tym wynikiem<br />

pokonali Julien i<br />

Dirk Dhanijns<br />

(Evergem) z<br />

24,3165 % i<br />

August i Johan<br />

Wijngaert (Vilvoorde)<br />

z 28,7764<br />

%.<br />

Niektórzy zwycięzcy<br />

„De Bourges<br />

duivin“ (B 08-<br />

2058331) • 9.<br />

Narodowy As<br />

gołąb Duży<br />

17<br />

Brieftaubensport


Brieftaubensport<br />

Halve Fond 2009 • Linie: Rene i<br />

Patrick Draye x Marcel &i Pierre Loppe<br />

x Beullens i Sohn x Gaston Schauwers<br />

• 19.04.09: 17. Laon (419<br />

gołębi) • 26.04.09: 39. Soissons<br />

(276 gołębi) • 10.05.09: 96. Nanteuil<br />

(460 gołębi) • 16.05.09: 13.<br />

Prov. Vierzon (1.541 gołębi, też<br />

Interprov. 39./4.640 gołębi) •<br />

23.05.09: 14. Prov. Bourges (3.123<br />

gołębi, też Zonal 4./6.226 gołębi i<br />

Narodowy 245./22.499 gołębi) •<br />

30.05.09: 65. Prov. Issoudun<br />

(1.817 gołębi, też Interprov. 239./<br />

5.848 gołębi) • 07.06.09: 676.<br />

Prov. Chateauroux (2.476 gołębi) •<br />

12.07.09: 1. Soissons: (65 gołębi) •<br />

18.07.09: 9. Vierzon: (1.212 gołębi,<br />

też Interprov. 114./ 3.124 gołębi)<br />

• 25.07.09: 1. Bourges (3.422<br />

gołębi, też Zonal 11./6.621 gołębi)!<br />

• „De 19 duivin“ ( B 08-<br />

2058419) • Rein Adrien De Munter<br />

<br />

i syn • 1. Laon (182 gołębi) • 4.<br />

Nanteuil (228 gołębi) • 5. Mommignies<br />

(118 gołębi) • 6. Laon (214<br />

gołębi) • 4. Nanteuil (460 gołębi) •<br />

7 Laon (211 gołębi) • 8. Laon (217<br />

gołębi) • 4. Ecouen (157 gołębi., też<br />

Prov. 45./1.635 gołębi )• 11. Soissons<br />

(290 gołębi) • 12. Vervins (325<br />

gołębi) • 26. Nanteuil (288 gołębi)<br />

• 83. Prov. Bourges (3.123 gołębi) •<br />

127. Prov. Chateauroux (2.331 gołębi)<br />

• 129. Interprov. Toury (1.949<br />

gołębi)! • „De 400 duivin“ (B 08-<br />

2058400) • Linie: Nico Teryn x<br />

Patrick Van Hoof • 2. Nanteuil (460<br />

gołębi) • 2. Interprov. Toury (1.949<br />

gołębi) • 8. Bourges (3.422 gołębi,<br />

też narodowy 86./15.508 gołębi)<br />

• 29. Vierzon (1.541 gołębi) • 5.<br />

Laon (214 gołębi) • 3. Laon (182<br />

gołębi) • 14. Soissons (290 gołębi)<br />

• 68. Prov. Ecouen (1.635 gołębi)! •<br />

„De 94 duivin“ (B 08-2058394) •<br />

Linie: Henri i Danny Van Avondt x<br />

„Blauwe Vierzon I“ • 3. Soissons<br />

(290 gołębi) • 9. Mommignies (118<br />

gołębi.) • 9. Laon (249 gołębi) • 8.<br />

Soissons (232 gołębi) • 8. Nanteuil<br />

(460 gołębi) • 50. Prov. Chateauroux<br />

(2.331 gołębi) • 55. Prov. Montlucon<br />

(2.067 gołębi)! • „Den 12<br />

duiver” (B 08-2058312) • Linie:<br />

Henri i Danny Van Avondt x „Blauwe<br />

Vierzon I“ • 2. Interprov. Toury<br />

(1.489 gołębi) • 5. Interprov. Toury<br />

(2.399 gołębi) • 12. Interprov. Toury<br />

(2.006 gołębi) • 34. Interprov. Toury<br />

(1.225 gołębi) • 25. Interprov. Toury<br />

(660 gołębi) • 4. Mommignies: (237<br />

gołębi) • 20. Soissons (276 gołębi)!<br />

Kamiel Hazaert<br />

Wolfshaegen 95<br />

3040 Neerijse / Belgien<br />

Tel.: (00 32) 16 47 14 04<br />

<br />

<br />

Brieftaubensport<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

18<br />

Belgia


Belgia<br />

Bernard Demeire, Zwevegem<br />

1. Narodowy Mistrz Dużego Dalekiego Dystansu 2009<br />

Zwevegem leży w odległości rzutem<br />

kamienia od znanego miasta<br />

Kortrijk to widocznie szczególnie<br />

dobry teren dla hodowców gołębi.<br />

Mimo, że w tej gminie lotuje tylko 40<br />

hodowców, trzech z nich zostało<br />

wywołanych w narodowym mistrzostwie.<br />

Pierwszym był Filip Putman,<br />

Narodowy Mistrz Gołębi Młodych,<br />

następnym jest gołębnik Veschuere-<br />

De Smet jako Narodowy Mistrz Dalekiego<br />

Dystansu.<br />

A teraz siedzimy przy stoję u Bernard<br />

Demeire , który w ubiegłym<br />

sezonie został ukoronowany tytułem<br />

Narodowego Mistrza Wielkiego<br />

Narodowego Dystansu.<br />

Serdeczne życzenia, Bernard, to serce się<br />

chyba raduje, albo??<br />

„Oczywiście na 100%, gdyż<br />

jestem prostym zwykłym hodowcom.<br />

W poprzednich sezonach udało mi<br />

się zająć też dobre miejsca w klasyfikacjach,<br />

ale to co wydarzyło się w<br />

ostatnim sezonie to nieoczekiwany<br />

doskonały prezent, jak gwiazdka z<br />

nieba. Gdybyś mi na rozpoczęciu<br />

sezonu przepowiedział, że ukończę<br />

z mistrzostwem narodowym to miałbym<br />

cię za człowieka niespełna<br />

rozumu. Rozpoczęcie sezonu było<br />

dla mnie dramatyczne, dotychczas<br />

Stefan Mertens<br />

nikomu się z tego nie zmierzałem. Z<br />

kondycją było coś nie w porządku,<br />

niektóre doświadczone długo<br />

dystansowce wracały do domu z<br />

dużym wysiłkiem, pod względem<br />

zdrowotnym wszystko było w<br />

porządku, sytuacja stała się dramatyczna,<br />

krótko mówiąc bieda z<br />

nędzą razem wzięta. Po kilku nie-<br />

Brieftaubensport<br />

przespanych nocach zdecydowałem<br />

moją drużynę lotników całkowicie<br />

wyciszyć. W trakcie tego spokoju<br />

wreszcie przyszło lato. Moje chłodne<br />

gołębniki ogrzały się i nastąpiła<br />

zadziwiająca przemiana w gołębiach.<br />

Gwałtownie wzrosła forma<br />

na gołębniku, a wyniki były już dużo<br />

lepsze. Jak widzisz czasami warto<br />

być cierpliwym.”<br />

Czy zawsze już darzyłeś sympatią duży<br />

daleki dystans?<br />

„Nie! Z powodu tak zwanej ptasiej<br />

grypy nie mogły startować gołębie z<br />

Francji, w związku z czym belgijski<br />

organizator lotów dalekich zamienił<br />

na miejscowość Irun, leżącą za granicą<br />

francusko-hiszpańską.<br />

W związku z czym nasze gołębie<br />

musiały zwiększyć dystans 700 -<br />

800 km na większy o 100 do 200<br />

km. Przy czym gołębie roczne zostały<br />

osobno tam wypuszczone.<br />

Dodam, że wkładaliśmy nasze<br />

gołębie na ten lot z bardzo dziwnym<br />

19<br />

Brieftaubensport


Brieftaubensport<br />

uczuciem w żołądku, ponieważ nie<br />

wierzyliśmy, że dają sobie radę na<br />

tym dystansie, ale pomyliliśmy się.<br />

Zdaje się ta odległość jest dopasowana<br />

do naszych gołębi jak skóra<br />

do ciała. Teraz mogliśmy dumnie<br />

pokazać listy konkursowe i od tego<br />

czasu przeprowadzamy selekcje tylko<br />

na podstawie osiągnięć z tych<br />

lotów.”<br />

W związku z tym chyba musi dużo krwi<br />

daleko dystansowej przepływać przez żyły<br />

twoich gołębi, albo?<br />

„A więc! Od dziecka jestem<br />

hodowcom gołębi pocztowych.<br />

Początkowo lotowałem wspólnie z<br />

Brieftaubensport<br />

Sufit nie musi być całkowicie otwarty Gołębnik pod dachem obory<br />

Z płynnymi drożdżami mieszam karmę<br />

20<br />

bratem Gerardem. Ale kiedy się ożenił<br />

i wyprowadził każdy poszedł<br />

swoją drogą. Gołębnik rozpłodowy<br />

posiadamy dalej wspólny, ale każdy<br />

z nas lotuje swoją drużyną. Można<br />

powiedzieć: zostaliśmy konkurentami<br />

w tej samej kategorii. Rozumiesz<br />

co chcę przez to powiedzieć?<br />

Zanim brat się wyprowadził, przeprowadziliśmy<br />

wspólną rozmowę,<br />

gdyż byliśmy i jesteśmy miłośnikami<br />

dalekiego dystansu. Oboje wiedzieliśmy,<br />

że na ten dystans w rozpłodzie<br />

nie posiadamy materiału o odpowiedniej<br />

wartości. Zakończyliśmy<br />

rozmowę wspólnym wnioskiem:<br />

Belgia<br />

dotychczasowy materiał usunąć<br />

(posprzątać) i zainwestować u miłośników<br />

posiadających oczekiwane<br />

przez nas osiągnięcia, które od lat<br />

mamy przed oczyma. A więc poszliśmy<br />

do Vincent’a Van de Walle, do<br />

Patrick’a i Dimitri’a Houfflijn, do Pierre’a<br />

Vandeburie i Koen’a Lietaert<br />

oraz Marc’a Verschelde. Z tak sprowadzonego<br />

materiału powstały różne,<br />

ale dobre kombinacje rozpłodowe.<br />

Od tego czasu corocznie sprowadzamy<br />

pojedyncze lub grupy gołębi.<br />

Korzystam z tego podczas lokalnych<br />

wysprzedaży bonów- talonów.<br />

Wyposażenie celi: obrócona miska, klocek<br />

z drewna i pojemnik na karmę – wystarczą!


Belgia<br />

Widzisz, my nie szukamy swego<br />

szczęścia gdzieś daleko.<br />

Cotygodniowo gramy w punkcie<br />

wkładania w Kortrijk, gdzie przy stole<br />

wkładaniowym można spotkać<br />

takich kolegów hodowców jak Rik<br />

Cools, Gaby Vandenabeele, Roger<br />

Vereecke, Silvere Toye, Ghijselbrecht-Madeira<br />

i wielu innych czołowych<br />

hodowców. A więc nie można<br />

nazwać naszej konkurencji słabą.<br />

Dla przykładu podam numer mojego<br />

wybitnego gołębia i opowiem na<br />

temat jego pochodzenia:<br />

B 05-3201117: ojcem tego samca<br />

jest B 01-3161461, to oryginał z<br />

wysprzedaży od André Verhoest<br />

(Waarmaarde). On wyhodował z<br />

tego samca z samca B 90-3374963<br />

od Baekeland, i ten 98-3268057, to<br />

czysty Noel Peiren (Zedelgem).<br />

André posiadał prawie wyłącznie<br />

gołębie z mistrzowskiej hodowli<br />

Noel Peiren. Matką „B 05-117“ jest<br />

B 04-3202962, oryginał Koen Lietaert,<br />

wyhodowana z samca André-<br />

Brouckaert (Wervik) z samicą o<br />

holenderskiej krwi, o której nic bliżej<br />

nie wiemy.<br />

B 07-3078841: ten czerwony<br />

samiec dosłownie w ostatnim<br />

momencie został wprowadzony na<br />

gołębnik, żeby go można było włożyć<br />

na Barcelone – późniak z 2007,<br />

który w 2008 dobrze załapał z<br />

Arras, Clermont i Tours. Barcelona<br />

miała być dla niego pierwszą próbą<br />

wykazania się. Szczęśliwy typ do<br />

mistrzostwa, gdyż ani razu mnie nie<br />

zawiódł. Jego ojcem jest „De<br />

Narbonne“ (André Verhoest) a matką<br />

B 02-3048182 pochodzi od mojego<br />

brata Gerarda. Została wyhodowana<br />

z linii Verhoest i Erik Devlamink<br />

(wcześniej Narodowy Mistrz Dużego<br />

Dalekiego Dystansu KBDB).<br />

B 04-3048359: ojcem tego super<br />

asa jest B 02-3071964, krzyżówka<br />

z Norbert’em Sierens x Etienne<br />

Devos. Jego matką jest B 03-<br />

3113580 z linii „Kleine Felix“ od<br />

Roger Vereecke (Deerlijk).<br />

B 06-3031396: ojcem jest B 01-<br />

3008847, wyhodowany z gatunku<br />

od Robert Dobbelaere. Jego matką B<br />

98-3288049 jest oryginalny Fernand<br />

Decraene z linii Emiel Denijs.<br />

B 04-3047336: jest oryginałem od<br />

Roger Vereecke. Jego ojciec to B 03-<br />

300987 a matką jest B 03-300841.<br />

Oboje pochodzą z linii „Kleine Barcelona“,<br />

a więc są wybitnego pochodzenia,<br />

albo? Również z tymi lotuję<br />

bardzo dobrze.“<br />

Z iloma gołębiami lotujesz?<br />

„W ostatnim sezonie było 38<br />

wdowców. Na 2010 będzie ich 48.<br />

Wiem, że to może być błąd, powinienem<br />

poprzeczkę w selekcji podnieść<br />

wyżej, ale nie przeszło mi to<br />

przez serce. Gdybym był graczem<br />

średniego dystansu byłbym bardziej<br />

konsekwentny, natomiast lotnikami<br />

dużego dalekiego dystansu nie jest<br />

to takie proste. Te loty wymagają<br />

dużo czasu i cierpliwości. I właśnie z<br />

tymi problemami borykam się w czasie<br />

selekcji. Co roku hodujemy 100<br />

młodych. O to stara się 18 par rozpłodowych.”<br />

Możesz nam troszeczkę zdradzić<br />

sposób prowadzenia twoich gołębi?<br />

„Oczywiście! Ale mogę cię<br />

zapewnić, że żadnych tajemnic tu<br />

nie odkryjesz. Nasze wdowce idą co<br />

3 tygodnie do kosza. Gdy wracają<br />

do domu znajdują swoje samice w<br />

celi.<br />

Gdy na gołębniku znajdują się<br />

gołębie nieuczestniczące w locie,<br />

powracający samiec jest zabrany<br />

Brieftaubensport<br />

wraz z samicą do celi znajdującej<br />

się w obrębie gołębnika.<br />

Odnośnie karmy –mieszam<br />

hodowlaną z lotową. Codziennie<br />

mieszam nową. Wdowce są karmione<br />

pojedynczo, o indywidualnych<br />

porcjach. Żeby mieć określoną dawkę<br />

korzystam z łyżki do zupy. Z rana<br />

podaję płaską łyżkę, a wieczorem<br />

pełną. Przez dwa ostatnie dni przed<br />

wkładaniem podajemy pełny pojemnik<br />

mieszanki lotowej. Mogą jeść do<br />

woli co chcą, pozostawione resztki<br />

są zabrane a pojemnik ponownie<br />

uzupełniony świeżą karmą.<br />

Jako dodatki stosuję codziennie<br />

płynne drożdże, które sprowadzam<br />

z browaru w naszej miejscowości.<br />

Sprowadzamy świeże co 14 dni.<br />

Napełniamy pojemniki, które umieszczamy<br />

w lodówce. Gdy przygotowujemy<br />

ją do skarmienia to napełniamy<br />

naczynie 20 kg karmą i uzupełniamy<br />

drożdżami płynnymi. Po kwadransie<br />

potrząsamy pojemnikiem by się nie<br />

zlepiały.<br />

Oprócz tych drożdży podajemy<br />

regularnie ser. To całkowicie normalny<br />

ser, który kupujemy w sklepie również<br />

dla nas samych. Codziennie<br />

podajemy świeże gryty i vita.<br />

Z medycznego punktu widzenia<br />

trzymam tą piłkę bardzo płasko.<br />

Weterynarz przychodzi do gołębi<br />

tylko w trakcie szczepienia przeciw<br />

Paramyxo. Stan zdrowia mego stada<br />

kontroluję osobiście. Kupiłem sobie<br />

mikroskop i w niedzielne przedpołudnie<br />

kontroluję wszystkie wdowce<br />

przeciw tricho, kokzydiozie i robakom.<br />

Gdy jest potrzeba otrzymują jedną<br />

tabletkę Spartrix albo Appertex.<br />

Przeciw górnym drogom oddechowym<br />

przeprowadzam kurację raz w<br />

roku przed sezonem oraz raz w trakcie<br />

sezonu. Stosując to muszą być<br />

sukcesy!“<br />

Bernard Demeire<br />

Oude Molenstraat 1<br />

8550 Zwevegem /Belgien<br />

Tel. (00 32) 56 75 65 79<br />

21<br />

Brieftaubensport


Brieftaubensport<br />

Jan Buis, Bussum<br />

1. Mistrz Kraju Krótkiego Dystansu 2009<br />

Zsiedmioma wdowcami zostać<br />

Mistrzem Kraju! Czy to w ogóle możliwe?<br />

Nie, to niemożliwe! W każdym<br />

razie w obecnych czasach już nie!<br />

Wielu z nas, w obliczu hodowli<br />

wyczynowych, charakteryzujących<br />

się z reguły dużym stanem liczebnym,<br />

które określić można jako<br />

hodowle masowe, będzie z niedowierzaniem<br />

kręciło głowami.<br />

A jednak to jest możliwe! A przynajmniej<br />

u naszych zachodnich<br />

sąsiadów Holendrów, gdzie system<br />

zdobywania mistrzostwa również<br />

hodowcom-hobbystom daje uczciwą<br />

szansę. Czy dlatego też należy ich<br />

wyniki traktować z niedowierzaniem<br />

i szczególnie krytycznie oceniać?<br />

Sceptycy mogliby powiedzieć: „Ze<br />

względu na to, że w rywalizacji z<br />

pewnością biorą udział hodowcy<br />

specjalizujący się na długich dystansach,<br />

którzy wysyłają na lot swoje<br />

gołębie tylko dla celów treningowych<br />

i nie konstatują swoich gołębi oraz<br />

dla współzawodnictwa Vitesse są<br />

one zbyt wolne, podwyższają w ten<br />

sposób ilość wkładanych gołębi i<br />

korzystnie wpływają na zdobywane<br />

punkty asowe”. Tacy sceptycy jednak<br />

nie maja racji, gdyż wszystkie tu<br />

Brieftaubensport<br />

22<br />

Hartwig Kruse<br />

wymienione osiągnięcia są możliwe<br />

do sprawdzenia a sam system jest<br />

„szczelny”.<br />

Zanim zaczniemy więc u innych<br />

szukać przysłowiowego włosa w<br />

zupie: my Niemcy powinniśmy sami<br />

siebie samokrytycznie zapytać, czy<br />

nasz system zdobywania mistrzostwa<br />

w naszym ulubionym hobby<br />

może nie jest już na miarę naszych<br />

czasów, gdyż doprowadził do bezgranicznego<br />

wzrostu stanu liczebnego<br />

w hodowlach oraz do negatywnych<br />

konsekwencji z tym związa-<br />

Holandia<br />

nych (przede wszystkim praca i koszty),<br />

co z kolei u niektórych hodowców<br />

przyczyniło się do wzmocnienia<br />

subiektywnych odczuć, iż rywalizując<br />

z dużymi hodowlami jest się bez<br />

szans?<br />

Czy nie powinniśmy raczej samokrytycznie<br />

spojrzeć na siebie i stwierdzić,<br />

że prawdziwy hodowca-hobbysta<br />

z małą ilością gołębi praktycznie<br />

nie ma możliwości uczciwego<br />

konkurowania z pozostałymi? Moglibyśmy<br />

zrezygnować z wpatrywania<br />

się w przeceniane mistrzostwa, a w<br />

zamian skoncentrować się na innych<br />

ważnych i pięknych sprawach: jak<br />

całoroczne obcowanie z tymi przepięknymi<br />

zwierzętami, jakimi są<br />

gołębie pocztowe.<br />

Jeśli ktoś hoduje gołębie tylko ze<br />

względu na mistrzostwa, to nie jest<br />

on ani prawdziwym hodowcą ani ich<br />

miłośnikiem. Moim zdaniem, nasze<br />

nastawienie do mistrzostwa wraz z<br />

komercyjnym zamysłem doprowadziło<br />

do niezdrowego i niewłaściwego<br />

rozwoju naszego hobby w kierunku<br />

zwiększania stanu ilościowego,<br />

zgodnie z mottem: więcej gołębi<br />

– więcej szans?! Jeśli ktoś myśli, że


Holandia<br />

NL 03-2184204 • „Sikora“<br />

Hartwig Kruse ze względu na swój<br />

niewielki stan ilościowy, pragnie w<br />

ten sposób uzyskać przewagę nad<br />

innymi konkurentami, to niech sobie<br />

tak myśli. Nie chcę i nie mogę go od<br />

tego odwieźć.<br />

Pewne jest jedynie to: Jan Buis ze<br />

swoimi imponującymi osiągnięciami<br />

w Niemczech nie miałby szans. Dlaczego<br />

tak jest? Na to pytanie znajdź<br />

sobie sam odpowiedź!<br />

Wpierw jednak zobacz listę wyników.<br />

Na spodzie strony znajdziesz<br />

wyniki za rok 2009: Tam nie ma<br />

mowy o słabych wynikach! Tam trzeba<br />

się spiąć na absolutne szczyty<br />

swoich możliwości, by wygrać. Bezpośrednia<br />

konkurencja liczy 200<br />

hodowców, natomiast w „Afdeling“<br />

jest ok. 1.250 hodowców.<br />

Uwaga! Dwaj z trzech niżej<br />

wymienionych sprinterów są gołębiami<br />

rocznymi. Jeden z nich o nr<br />

„625“ zdobył w sumie pięć konkursów,<br />

zajmując w tych lotach najdalej<br />

8 miejsce. W tym zestawieniu brakuje<br />

jeszcze zdobytego 4 miejsca z lotu<br />

Breteuil, gdzie startowało 950 gołębi.<br />

To jest dopiero as!<br />

W tych sześciu Vitesse-lotach w<br />

2009 Jan włożył łącznie 41 gołębi i<br />

zdobył w sumie 33 konkursy (80,5<br />

%). I jeszcze jedna uwaga: z 33 zdo-<br />

NL 06-2002132 • „De 132“<br />

bytych konkursów 32 to konkursy<br />

mieszczące się w 1/10, co odpowiada<br />

97 % (!!!) i potwierdza jedynie<br />

niesamowicie wysoką klasę gołębi<br />

Buis`a. Z wcześniej wymienionych<br />

lotów do Krajowego Mistrzostwa<br />

Vitesse wybrane zostały cztery najlepsze<br />

loty.<br />

Tu pewne wyjaśnienia odnośnie zasad<br />

Krajowego Mistrzostwa Vitesse (6 lotów na<br />

dystansie 100 oraz 300 km):<br />

W Holandii prowadzone są dwie<br />

klasyfikacje. A mianowicie:<br />

• 1. Mistrzostwo nie typowanych gołębi: na każde<br />

10 posadzonych gołębi najszybszy uwzględniany<br />

jest w klasyfikacji. W przypadku 60 gołębi liczą się<br />

punkty od 6 gołębi, w przypadku 100 liczy się 10 z<br />

nich.<br />

• 2. Mistrzostwo gołębi typowanych: Pierwsze<br />

dwa skonstatowane z trzech umieszczonych jako<br />

pierwsze na liście wkładań są uwzględniane. Również<br />

w tym systemie pożądana jest absolutna czołówka.<br />

Tak dla informacji! Jan Buis nie<br />

został dobrowolnie małym hodowcą.<br />

Jego lekarze poradzili mu przed<br />

laty, aby całkowicie zakończyć<br />

hodowlę gołębi.<br />

Różnego rodzaju ciężkie dolegliwości<br />

zdrowotne, wśród nich również<br />

alergie na kurz, zgodnie z opiniami<br />

lekarzy nie pozwalały na<br />

hodowanie i lotowanie gołębiami.<br />

NL 08-625 NL 08-605 NL 06-132<br />

11.04.09 Duffel 2.920 Tb. 28. 51. 15.<br />

18.04.09 Strombeek 2.853 Tb. - 41. 97.<br />

25.04.09 Pommeroeul 2.807 Tb. 8. 2. 1.<br />

02.05.09 Epehy 2.817 Tb. 3. 101. 49.<br />

09.05.09 St. Quentin 2.833 Tb. 1. 27. 13.<br />

23.05.09 Epehy 2.332 Tb. 5. 116. 12.<br />

Brieftaubensport<br />

NL 08-1324605 • „De 605“<br />

NL 08-1324625 • „De 625“<br />

Dla kogoś takiego jak Jan, zachwyconego<br />

od najmłodszych lat hodowlą<br />

gołębi, była to katastrofa.<br />

Jego żona Tonnie opowiedziała<br />

się za kontynuacją ulubionego hobby<br />

i przeorientowała je, gdyż była<br />

świadoma, że jej Jan bez gołębi nie<br />

umiałby żyć. Wszystko miało zostać<br />

zmniejszone, gołębnik, ilość gołębi,<br />

dzienny zakres prac i dodatkowo<br />

również koszty hodowli.<br />

Gołębnik<br />

Całkowita długość gołębnika<br />

wynosi 6 m, z czego 2 m przeznaczone<br />

są dla 20 gołębi młodych<br />

oraz jednej pary rozpłodowej, 2 m<br />

dla maksymalnie 8 wdowców i<br />

pomieszczenie dla wdów. W nieopodal<br />

stojącej szopie znajdują się<br />

dwie cele gniazdowe oraz wszelkiego<br />

rodzaju potrzebne akcesoria jak<br />

rower Tonnie oraz motorower Jana.<br />

Istny raj dla hodowcy-hobbysty.<br />

Ale teraz niespodzianka: do<br />

gołębnika Buis`a nie da się wejść,<br />

gdyż od wewnątrz jego wysokość<br />

jak również głębokość wynosi zale-<br />

23<br />

Brieftaubensport


Brieftaubensport<br />

Gołębnik rozpłodowy: 2 cele Kipshagen<br />

dwie 90 cm. Zajmować i czyścić<br />

można go jedynie z zewnątrz przez<br />

otwierane okno. Czyszczeniem<br />

gołębnika zajmuje się żona Tonnie.<br />

Przy łapaniu względnie karmieniu<br />

gołębi Jan zawsze zakłada maskę.<br />

Wysokość podłogi od wewnątrz<br />

jest mniej więcej na wysokości pasa<br />

spodni osoby przed nim stojącej.<br />

Mam nadzieję, że każdy potrafi go<br />

sobie wyobrazić. Ze względu na<br />

małą głębokość gołębnika, każdy<br />

dorosły bez problemu potrafi sięgnąć<br />

dowolnego miejsca w gołębniku.<br />

Jan zademonstrował nam jak to<br />

się robi. Absolutnie zaskakujący i<br />

fascynujący jest spokój i opanowanie<br />

gołębi wobec obcych osób stojących<br />

przed oknem. Z zaciekawieniem<br />

obserwowały nas. Żaden z<br />

nich nie wykazywał najmniejszego<br />

zamiaru do wykorzystania tej sytuacji,<br />

aby odlecieć.<br />

W powiązaniu do tego nieco<br />

pogardliwie wyraziłem się o jego<br />

gołębniku jako o królikarni dla gołębi,<br />

co Jan przyjął do wiadomości z<br />

wyrozumiałością oraz życzliwym<br />

uśmiechem. Pewnie pomyślał sobie:<br />

„Pokaż mi swoją listę konkursową.<br />

Nie muszę się go wstydzić nawet<br />

jeśli posiadasz większy, okazalszy<br />

gołębnik.“<br />

I miał rację. Po tym jak odwiedziłem<br />

go w 2006 roku podzieliłem<br />

swój gołębnik na części wg jego koncepcji,<br />

gdyż i ja cierpię na alergię,<br />

dlatego i ja obecnie pracuję z<br />

podobnie małą ilością gołębi jaką<br />

posiada Jan. Muszę jedynie dorównać<br />

jeszcze do jego wyników. Ale<br />

Brieftaubensport<br />

24<br />

Podłoga gołębnika na wysokości pasa -<br />

również u wdowców<br />

czy kiedykolwiek tego dokonam? W<br />

przeciwnym razie może kupię sobie<br />

akwarium. Bzdura!<br />

Apropo wyników!<br />

To jest niesamowite, ale prawdziwe.<br />

Jeśli ktoś sądzi, że Jan Buis miał<br />

po prostu szczęście, ten musi sobie<br />

powiedzieć: to jest już jego drugi<br />

taki sukces.<br />

Przed pięcioma laty, zdobywając<br />

tytuł Mistrza Kraju Krótkiego Dystansu<br />

w sezonie 2005, udało mu się<br />

dokładnie ta sama sztuka i to również<br />

tylko siedmioma wdowcami.<br />

Zdobyły one te same miejsca tj. tytuł<br />

1. oraz 3. Nationale Astaube, i to<br />

również w WHZB (Wie heeft ze<br />

beter? – Kto może się mieć lepiej?).<br />

Przypadek? Szczęście? Albo nadzwyczajnie<br />

dobre gołębie oraz<br />

umiejętności? Uważam, że obydwa<br />

czynniki są tego powodem.<br />

Odnośnie gołębi<br />

„Sikora“ (NL 03-2184204, patrz<br />

zdjęcie) - 1. Asvogel Vitesse przeniesiony<br />

został w roku 2005 do gołębnika<br />

rozpłodowego, pomimo pojawienia<br />

się bardzo lukratywnych ofert<br />

cenowych. Jan w odniesieniu do<br />

tego: „Pieniądze to w życiu nie<br />

Tak wąski jest gołębnik -<br />

głęboki na całe 90 cm<br />

Holandia<br />

wszystko! Zdrowie jest o wiele ważniejsze!<br />

Dobrze, że nie sprzedałem<br />

‚Sikory“, gdyż wśród jego wyczynowców<br />

z 2009 jest jego syn (605)<br />

oraz dwa wnuki (132 oraz 625).<br />

Gołębie z ogromną energią. Typ<br />

zwycięscy - o żywej inteligencji, z<br />

wyrazistym okiem i ogromną wolą<br />

walki. Mimo to nie ma żadnej trudności,<br />

aby wziąć do ręki te ufne gołębie<br />

z siodełka lub też z celi gniazdowej.<br />

To jest po prostu ucztą dla oczu.<br />

Hobby gołębiarskie w czystej formie<br />

– jakby z innej planety. Wzór bez<br />

precedensu, doskonały i godny<br />

naśladowania dla wszystkich, którzy<br />

pragną więcej satysfakcji i mniej pracy.<br />

Prowadzenie hodowli w tej formie<br />

przynosi duże oszczędności!<br />

Nasz holenderski kolega ma w<br />

chwili obecnej prawdziwy, nadzwyczajny<br />

problem, gdyż przy jego<br />

małym stanie liczebnym gołębi od<br />

strony hodowlanej grozi mu pewnego<br />

rodzaju „ciasnota”. Sądzę, że<br />

każdy z nas chętnie chciały mieć<br />

takie problemy. Wszystkie jego gołębie<br />

wyczynowe pochodzą z „tego<br />

samego źródła”, dlatego też u Jana<br />

nie obejdzie się bez wprowadzenia<br />

do hodowli nowych gołębi. W międzyczasie<br />

wprowadzone zostały<br />

gołębie Van Doorn`a, a tylko przyszłość<br />

pokaże, czy Jan będzie mógł<br />

zrealizować przysłowie, że wszystkie<br />

dobre rzeczy zdarzają się trzykrotnie.<br />

Tego życzymy temu sympatycznemu<br />

i skromnemu człowiekowi.<br />

Aktualna linia jego wyczynowców<br />

pochodzi głównie ze szczepu „de<br />

Klak-Janssen“, przy czym znaczny<br />

udział w sukcesie mają gołębie z


Holandia<br />

czołowej holenderskiej hodowli Hulkenberg<br />

den Ad-Schaerlaeckens.<br />

Gołąb „Sikora“ jest najlepszym tego<br />

przykładem. A kto nie zna absolutnie<br />

czołowego hodowcy Ad Schaerlaeckens`a,<br />

który jako autor niezliczonych<br />

fachowych artykułów stawia<br />

nas bezlitośnie i polaryzująco przed<br />

lustro, tematyzując nieraz niewygodną<br />

prawdę.<br />

Udział hodowcy w osiąganiu<br />

wspaniałych wyników<br />

Wszystko ładnie i pięknie, chciałoby<br />

się powiedzieć. To obowiązuje<br />

również dla systemów prowadzenia<br />

gołębi. Klasowe gołębie wykonują<br />

wiele rzeczy prościej niż by nam się<br />

mogło wydawać. Nie jest tu stosowany<br />

ani żaden mądry program<br />

żywienia ani nie są podawane<br />

dodatki żywieniowe, a już na pewno<br />

nie stosujemy medycznych sztuczek<br />

względnie preparatów medycznych.<br />

„Super Dohmen 100“<br />

Nie jest też stosowany żaden obszerny<br />

program treningowy ani przeprowadzane<br />

intensywne treningi z autostrady.<br />

Jak to!? Jan nie prowadzi<br />

samochodu, Tonni również nie.<br />

Zanim rozpoczną się oficjalnie organizowane<br />

loty treningowe Toni motorowerem<br />

wywozi pięciokrotnie<br />

wdowce na odległość ok. 5 km.<br />

Trening wokół domu odbywa się<br />

również bez spektakularnych działań.<br />

Gdy gołębie latają same i robią<br />

to raz dłużej raz krócej, czasami tylko<br />

5 minut. „Dodatkowa pomoc”<br />

przy pomocy chorągiewki w celu<br />

wymuszenia treningu Jan już próbował.<br />

Jego sprinterzy po prostu lądowali<br />

na innym pobliskim dachu – ku<br />

niezadowoleniu mistrza. Gdy jednak<br />

w następną sobotę można było<br />

zobaczyć rezultaty na liście konkursowej,<br />

krótko trwająca złość ustępowała<br />

miejsca spokojowi przynoszącemu<br />

sukcesy. I to również wówczas,<br />

gdy trenowały jedynie przez pięć<br />

Jako młody (1x 1.), roczny (2x 1.), dwuletni (1x 1.) i trzyletni (4x 1.) .<br />

W sumie 8x 1. Konkurs:<br />

1. Konkurs Regionalflug (445 km) przeciwko 9.006 gołębiom.<br />

1. Konkurs Regionalflug (379 km) przeciwko 6.413 gołębiom.<br />

1. Konkurs RV-Flug (188 km) przeciwko 2.076 gołębiom.<br />

1. Konkurs FG-Flug (427 km) przeciwko 1.870 gołębiom.<br />

1. Konkurs RV-Flug (535 km) przeciwko 1.248 gołębiom.<br />

1. Konkurs FG-Flug (668 km) przeciwko 893 gołębiom.<br />

1. Konkurs RV-Flug (327 km) przeciwko 673 gołębiom.<br />

1. Konkurs RV-Flug (482 km) przeciwko 556 gołębiom.<br />

Rainer Püttmann<br />

1. Verbandsmeister gołębi dorosłych w RegV 257<br />

1. Verbandsmeister gołębi rocznych w RegV 257<br />

2. Regionalverbandsmeister gołębi dorosłych w RegV 257<br />

1. Regionalverbandsmeister gołębi rocznych w RegV 257<br />

1. Nationalpreis des Verbandes<br />

(wybrane loty, powyżej 500 km i powyżej 600 km) w RegV 257<br />

Brieftaubensport<br />

minut. Jak to się mówiło w żargonie<br />

piłkarskim: Ważne jest to co dzieje<br />

się na boisku, albo?!<br />

Na zakończenie<br />

Kogo naprawdę interesują super<br />

wyniki osiągane przez hodowcęhobbystę<br />

małą ilością gołębi, ten<br />

powinien udać się do Bussum do<br />

Jana i Tonie. Kto chciały kupić młódki<br />

od tych super-gołębi ten musi sobie<br />

uświadomić, że posiadając tak małą<br />

ilość gołębi nie można prowadzić<br />

szeroko zakrojonego handlu gołębiami.<br />

W Bussum wyznaje się zasadę:<br />

„klasa a nie masa”, oraz „nie<br />

hoduję się masy dla kasy”.<br />

Jan Buis<br />

Van Speijklaan 8<br />

1403 TV Bussum / Holandia<br />

Tel. (00 31) 356 931 055<br />

25<br />

Brieftaubensport


opinia fachowca<br />

Werner Grundel:<br />

... zrób więcej z tego<br />

Sport gołębiarski,<br />

dokąd zmierza? (Część 2)<br />

Często rozpowszechniana jest bajeczka, że gołębie<br />

hodowane w linii albo w bliskim pokrewieństwie nadają<br />

się lepiej do rozpłodu, a gołębie z krzyżówki do lotów. W<br />

„Mekce” sportu gołębiarskiego np. pomiędzy miastami<br />

Lier i Antwerpia, gdzie znajduje się zaplecze hodowlane<br />

dla wielu czołowych hodowli w kraju i zagranicą, hodowcy<br />

przywiązują ogromną wagę do uzyskania dobrego<br />

przychówku z możliwie dużą ilością wybitnych gołębi.<br />

Chciałbym to wyjaśnić na przykładzie jednej z najlepszych<br />

samiczek do rozpłodu i do lotów, jaką kiedykolwiek<br />

poznałem. Samiczka „Yasmine“ (B 98-638506) od Henriego<br />

Menten`a na 30 wkładań uzyskała 29 konkursów, w<br />

tym 25 razy uplasowała się w 1/10, 4-krotnie była pierwsza<br />

oraz zdobyła tytuł „2. Astaube Duivenkrant“ (tj. w konkursie<br />

belgijskiego fachowego czasopisma).<br />

Jeśli przeanalizujemy jej pochodzenie to znajdziemy<br />

tam takie znane nazwiska jak: Theo Yskout, August van<br />

Eynde, William Luyten, Van den Bosch oraz bracia Van<br />

Gestel.<br />

Ojcem „Yasmine“ jest „De Vooruit“ (6x 1.) pochodzący<br />

po samczyku od Augusta Van Eynde oraz po samiczce<br />

„Wendy“ (1. Prov. Asduif ‘90 oraz 5x 1.), która z kolei<br />

pochodzi po samiczce od Williama Luyten.<br />

Matka „Yasmine“ pochodzi bezpośrednio od Theo Yskout<br />

i jest siostrą „1. Prov. La Souterraine“! Jej ojca, pochodzącego<br />

po samczyku od Van Den Bosch (Berlaar) i<br />

samiczce od braci Van Gestel, Theo Yskout połączył<br />

następnie ze swoją „Princess“! I trafił w dziesiątkę!<br />

O hodowli w linii albo w bliskim pokrewieństwie w tym<br />

przypadku nie może być mowy. Wspólną cechą wszystkich<br />

tu wymienionych gołębi jest to, że wszystkie one są<br />

Brieftaubensport<br />

26<br />

Brieftaubensport<br />

asami względnie zdobywcami pierwszych konkursów.<br />

Kombinacja tych różnych gołębi doprowadziła do wyhodowania<br />

tak klasowej samiczki jaką jest „Yasmine“.<br />

Wymienię tutaj gołębie pochodzące od „Yasmine“<br />

Witpen (B 99-6422573), jesienny samczyk, lotowany<br />

był jedynie jako gołąb roczny i zdobył dwukrotnie pierwszy<br />

konkurs i dwukrotnie drugi konkurs. W rezultacie tego,<br />

już jako gołąb roczny przeniesiony został do gołębnika<br />

rozpłodowego i złączony z samiczką „Tanja“, siostrą<br />

„Jamesa Bonda“ od Van Leest-Peeters, stworzył szczególną<br />

parę rozpłodową, ale o tym może trochę później.<br />

„Gianni“, kolejny syn od „Yasmine“, zdobywając czterokrotnie<br />

pierwszy konkurs uzyskał tytuł „1. Provinziale<br />

Astaube“!<br />

W przypadku „Gianniego“ przypomina mi się pewien<br />

lot. Henri potrzebował jeszcze jednego dobrego wyniku,<br />

aby w swojej konkurencji zdobyć Mistrzostwo Belgii. Na<br />

ten lot włożony został „Gianni“ oraz jeden z synów „Guylian`a“.<br />

Było ciepło, duszno i zanosiło się na burzę. Czekaliśmy<br />

w napięciu na gołębie, normalny czas przylotu minął. W<br />

gorącym, ponad 30 stopniowym powietrzu nie można<br />

było dostrzec żadnego gołębia. Nagle na antenie pojawił<br />

się „Gianni“. Nikt z nas nie zauważył skąd nadleciał.<br />

Szybko mijały następne minuty, widzieliśmy tylko nieliczne<br />

przelatujące gołębie. Po ośmiu długich minutach pojawił<br />

się drugi gołąb. Czy to wystarczy? Niedługo po tym<br />

zadzwonił telefon. Wszędzie gołębie były skrajnie<br />

wyczerpane i wielu gołębi brakowało.<br />

Następnego dnia dowiedziałem się jakie były wyniki: 1<br />

oraz 21 konkurs wśród 650 startujących gołębi. To wystarczyło<br />

do zdobycia tytułu 1 Mistrza Kraju.<br />

„Armstrong“ (B 03-6427418), brat „Gianni`ego“, również<br />

zdobył czterokrotnie pierwszy konkurs.<br />

Jej kolejna córka „Steffi“ w locie Pithiviers (ok. 370 km)<br />

zdobyła 1. konkurs a dwa tygodnie później 2. konkurs.<br />

Swoje ponad przeciętne cechy rozpłodowe udowodniła<br />

„Yasmine“ nie tylko w Belgii. Od jednego z synów<br />

„Yasmine“ (B 02-109) pochodzi „Steffen“ o nr 02723-04-<br />

359. Ten samczyk w dwóch latach zdobył 24 konkursy i


opinia fachowca<br />

02077-07-236<br />

1. Goł b as w RegV 2009<br />

u Hörster-Brinkhoff<br />

tym samym został odpowiednio 3 oraz 8 asem w Regionalverband.<br />

Z lotu z odległości 430 km zdobył on 1. konkurs<br />

wśród 10.555 startujących gołębi. Dwa tygodnie później<br />

zdobył 2-gi konkurs lotu z 520 km, tuż za innym gołębiem<br />

z tego samego gołębnika, przy startujących 9.200<br />

gołębiach. W roku 2008 wystawiany był na Matadorenschau<br />

w Dortmundzie.<br />

Kolejny syn „Yasmine“, gołąb o nr B 03-642491 również<br />

potwierdził swoje zdolności jako gołąb rozpłodowy.<br />

Nie tylko jej bezpośrednie potomstwo, jak np. samiczka nr<br />

02723-05-253 zdobywając w 2007 roku 12 konkursów,<br />

zdobyła tytuł 1. Astäubin w RV, ale również jej wnuki<br />

potwierdzają w różnych RV i w lotach z różnych kierunków<br />

swoją wartość.<br />

Jedna z córek po „B 491“ jest matką samiczki o nr<br />

06586-05-559 u Franza Musiola w Leverkusen. Ta samiczka<br />

zdobywając w 2007 roku 13 konkursów zdobyła również<br />

tytuł 1. Asa wśród samiczek w Regionalverband oraz<br />

tytuł 9. Asa wśród samiczek na szczeblu krajowym.<br />

Od jednego z synów „B-491“ pochodzi w hodowli Hörster-Brinkhoff<br />

w Recklinghausen gołąb o nr 02077-07-236,<br />

który w 2009 uzyskał tytuł 1. Asvogel w Regionalverband<br />

und 12. Asvogel na szczeblu krajowym. I to jeszcze nie<br />

wszystko.<br />

Trzeci z synów u Horsta Gondeck w Reckerfeld jest<br />

ojcem rocznej samiczki o nr 05821-08-143. Ta samiczka<br />

ze13 zdobytymi konkursami w 13 lotach jest najlepszą<br />

samiczką w RV w roku 2009. Z najdłuższych lotów zdobyła<br />

ona 2 i 3 konkurs i do tej pory na 19 wkładań zdobyła<br />

łącznie 18 konkursów.<br />

Ten przykład wskazuje, jak w ciągu siedmiu generacji stale krzyżując<br />

gołębie wyhodowano wybitne gołębie w różnych gołębnikach i lotowanych<br />

z różnych kierunków.<br />

Różne kombinacje najlepszych gołębi pochodzących z<br />

czołowych hodowli oraz konsekwentna selekcja przynoszą<br />

sukcesy, a nie chów wsobny lub kojarzenie na obecnie<br />

modne linie hodowlane.<br />

Podczas ostrej selekcji zdarza się, że również dobry<br />

gołąb zostanie usunięty. Gołąb „B 02-108“, brat z gniazda<br />

od gołębia „B 02-109“ słabo spisywał się w lotach, dlatego<br />

też miał zostać usunięty z hodowli.<br />

W. Vogt zakupił go jednak za kilka euro. Już w pierwszym<br />

roku wychował od niego najlepszego gołębia rocznego<br />

w RV. Bardzo ostra selekcja jest niezbędna, aby się<br />

rozwijać, nawet jeśli jej trakcie zdarzą się pomyłki. Obok<br />

Brieftaubensport<br />

gołębi Yskout`a również gołębie od Van Leest-Peeters`a<br />

okazały się być u Henri`ego doskonałym materiałem.<br />

Od „Jongen Bobby“ oraz „Het Fiyn“ pochodzą z jednego<br />

gniazda „Berre“ o nr B 01-6234226 oraz „Tanja“ o<br />

nr B 01-6234227. Są oni rodzeństwem „James`a Bond`a“<br />

o nr B 00-6372007, który dwukrotnie zdobył tytuł „2. As-<br />

Vogel” w Belgii.<br />

Tymi wynikami „James Bond“ mógłby zostać określony<br />

jako jeden z najlepszych gołębi średniodystansowych w<br />

Belgii. Jego rodzeństwo okazało się u Henriego gołębiami<br />

rozpłodowymi pierwszej klasy.<br />

Od gołębia „Berre“ oraz córki „Guylian`a pochodzi<br />

„Annik“, na 21 wkładań uzyskała 20 konkursów i osią-<br />

Henri Menten oraz Theo Yskout<br />

gniętym wynikiem zdobyła tytuł „1. Provinziale Astaube”<br />

na średnim dystansie.<br />

Siostra „Berre`go“, „Tanja“ (w międzyczasie niestety już<br />

nie żyje) w połączeniu z „Witpen“, synem „Yasmine“, stanowili<br />

złotą parą rozpłodową.<br />

Sami tylko trzej synowie „Bourgesmann“, „Cungeo“,<br />

„Witpen“ oraz córka „Justine“ zdobyli w ciągu dwóch lat<br />

osiem pierwszych konkursów.<br />

Również potomstwo potwierdza swoją klasę. Od jednej<br />

córki z tej parki pochodzi 04301-07-235, który w 2009<br />

zdobywając na 13 wkładań 13 konkursów został najlepszym<br />

gołębiem w RV.<br />

Jeden z synów złotej pary jest ojcem 04301-06-131.<br />

Ten gołąb w ciągu dwóch lat zdobył 21 czołowych konkursów,<br />

w tym 1. konkurs ze znacznym wyprzedzeniem z<br />

lotu Chalons (630 km).<br />

W najbliższym czasie „Patrick“ o (B 04-6073390), samczyk<br />

Claes u Henry`ego, pokaże swoje walory rozpłodowe.<br />

„Patrick“ pochodzi od „Figo“ (B 03-6190609), który<br />

w roku 2004 został 1. Asem wśród samczyków w Unii<br />

Antwerpia i jednocześnie z jedenastoma wkładaniami<br />

zdobył tytuł 1. Astaube Duivenkrant (z całego terytorium<br />

Belgii).<br />

Te przykłady są wystarczające: mały stan, ciągłe poszukiwanie<br />

wybitnych gołębi, systematyczne ich krzyżowanie i konsekwentna<br />

selekcja są receptą na sukcesy Henrisa.<br />

27<br />

Brieftaubensport


Jeszcze tylko kilka tygodni i znowu się zacznie. Przygotowania<br />

do sezonu są obecnie w pełnym toku. Tak właśnie<br />

powinno być w tym czasie. Jeśli teraz nie zrobisz<br />

wszystkiego w tym kierunku, to nie możesz zakładać, że<br />

w ciągu jednego miesiąca gołębie będą dobrze latały.<br />

Również hodowcy długodystansowi już w międzyczasie<br />

wystartowali z przygotowaniami. Jeśli wystartujesz ze<br />

źle przygotowanymi gołębiami, to musisz się liczyć z niebezpieczeństwem,<br />

że gołębie nie podołają czekającym<br />

ich obciążeniom, gdyż nie mają wystarczającej kondycji.<br />

To z kolei prowadzić może do tego, że w ciągu pierwszych<br />

sześciu lotów wypadną z gry.<br />

Ospa<br />

Z końcem lutego zaszczepiliśmy nasze 24 gołębie jak<br />

również 30 zimowych młódków przeciwko paramyksowirozie.<br />

Weterynarz nie miał szczepionki przeciwko<br />

ospie na stanie, w przeciwnym razie zaszczepilibyśmy je<br />

jednocześnie przeciwko obydwóm wirusom. W międzyczasie<br />

dotarliśmy do szczepionki i zaszczepiliśmy je również<br />

przeciwko ospie. Do tej pory nie mieliśmy ospy i od<br />

dziesięciu lat w naszym oddziele nie mieliśmy z tym problemów.<br />

Istnieje jednak wiele regionów w naszym kraju,<br />

gdzie ta choroba pojawia się co roku. Oczywiście nie<br />

chcę do nich należeć, gdyby kiedyś miało ją tutaj przywiać.<br />

Istnieją ludzie , którzy mówią tu o pechu, gdy ich ta<br />

choroba dosięga. W rzeczywistości są oni sami sobie<br />

winni, gdyż można się przed nią skutecznie chronić.<br />

Suche wdowieństwo<br />

Nasze lotniki połączone zostały w pary 5 marca.<br />

Obecnie mają swobodny oblot bez ograniczeń, oprócz<br />

tego trenowane są 40 minut. Przy tym chętnie trzaskają<br />

skrzydłami, na co z przyjemnością patrzę. O tej porze<br />

roku nie są one forsowane, gdyż w czasie zimowych miesięcy<br />

ze względu na duże ilości śniegu, prawie w ogóle<br />

nie były na zewnątrz. Jeśli teraz zmuszane będą do latania,<br />

wówczas może łatwo dojść do uszkodzenia skrzydeł.<br />

Gołębie przeznaczone do lotów nie wychowywały<br />

młódków i wysyłane są zatem na loty konkursowe,<br />

Brieftaubensport<br />

28<br />

Czynnik X<br />

Falco Ebben<br />

…jak ja to widzę<br />

podobnie jak w poprzednich sześciu latach z suchego<br />

wdowieństwa. To znaczy: po pięciu dniach pozabieraliśmy<br />

im jajka i natychmiast zostały rozdzielone. Ten system<br />

odpowiada nam najbardziej.<br />

Nasz gołębnik dla wdowców ma wymiary 1,50 x<br />

2,00 m, i jeśli w nim siedzą 24 gołębie stare z 24 gołębiami<br />

młodymi to uważam że będzie on przepełniony, co<br />

nie byłoby dobre dla ich zdrowia.<br />

Nasze gołębie na zakończenie sezonu wychowują<br />

jeden lęg młódków. Przy czym wychowuje się wtedy<br />

młódki, jedynie po najlepszych gołębiach, co oznacza,<br />

że na gołębniku znajduje się wówczas co najwyżej pięć<br />

par.<br />

Suche wdowieństwo ma tą zaletę, że stosunkowo późno dochodzi<br />

do zrzucenia pierwszej lotki.<br />

Niektórzy hodowcy uważają go za zły system gdyż<br />

sądzą, że gołębie roczne muszą koniecznie wykarmić<br />

młódka, aby bardziej były przywiązane do swojej celi<br />

gniazdowej. Z doświadczenia wiemy że to wielka bzdura.<br />

Tylko piątka dwulatków<br />

Jak w poprzednich latach do lotów przeznaczonych<br />

jest 12 par. W przeciwieństwie do poprzednich lat reprezentacja<br />

gołębi na sezon 2010 nie posiada pokaźnej<br />

listy osiągnięć, wywierających głębokie wrażenie, chociaż<br />

10 z spośród 24 gołębi zdobyło po jednym lub też<br />

więcej pierwszych konkursów.<br />

Pozostawiliśmy jedynie pięć gołębi dwuletnich, przy czym jako<br />

roczne nie zdobywały one czołowych wyników.<br />

Najlepszy z nich na 11 lotów zdobył 10 konkursów (na<br />

bazie 25%), ale spośród zdobytych konkursów mało czołowych.<br />

Pośród moich dwulatków znajduje się „Diablo”.<br />

Jako młódek zdobył dwa razy pierwszy konkurs (przy pięciu<br />

wkładaniach), w tym 1 konkurs NPO z Morlincourt<br />

rywalizując z 16.971 gołębiami. Jako roczniak rozpoczął<br />

wspaniale, ale z biegiem czasu był coraz gorszy.<br />

Tego faktu nie potrafimy wyjaśnić, ale uważamy że potrafi<br />

być o wiele lepszy. Dlatego też może jeszcze przebywać<br />

na gołębniku. Wierzymy, że nasze dwulatki będą się<br />

dobrze spisywać w lotach, w przeciwnym razie już by ich


opinia fachowca<br />

nie było. Dajemy im jeszcze rok, aby potwierdzili swoje<br />

umiejętności.<br />

80% to gołębie roczne<br />

W naszej reprezentacji na rok 2010 oprócz pięciu<br />

dwulatków mamy jeszcze 19 gołębi rocznych. Jeśli<br />

pośród tych roczniaków siedzą dwa asy, wówczas mamy<br />

przed sobą kolejny wspaniały sezon. Ale jaki gołąb to<br />

as? Każdy z nas widzi to inaczej. Dla nas gołąb który<br />

przy 10 wkładaniach zdobył 8 konkursów na bazie 1:4,<br />

w tym 5 razy uplasował się w pierwszych 10% (1:10),<br />

nie jest asem. Powiem więcej taki gołąb w żadnym<br />

wypadku nie idzie do gołębnika rozpłodowego.<br />

Pod pojęciem asa rozumiemy gołębia, który przy 10 wkładaniach<br />

cztero- lub pięciokrotnie uplasował się w pierwszym procencie<br />

(1:100) z łącznej ilości gołębi, nawet jeśli nie zdobędzie<br />

on kolejnych konkursów.<br />

Nam chodzi jedynie o lotników ze ścisłej czołówki. Jeśli<br />

w „teletekście” pojawi informacja o uplasowaniu się<br />

wśród 10 pierwszych gołębi NPO, wówczas ma ona dla<br />

nas największą wartość. U nas w Holandii wysoko ceni<br />

się współzawodnictwo, w którym liczą się wszystkie wkładane<br />

gołębie, a pełna liczba punktów konkursowych<br />

dzielona jest przez ilość uczestniczących w locie gołębi<br />

(uwaga redakcji: podobnie jak w mistrzostwie naszego<br />

magazynu ekspertów „Brieftaubensport International”),<br />

skłania to jednak również do pozostawienia w hodowli<br />

tzw. dobrych lotników z zdobytymi przykładowo średnio<br />

600 punktami na 1000 możliwych do zdobycia (uwaga<br />

redakcji: w holenderskich listach konkursowych pierwszy<br />

gołąb w konkursie uzyskuje 1000 punktów). To oznacza,<br />

że mniej gołębi rocznych uzyska szansę wykazania się w<br />

lotach. Oprócz tego skutkuje to tym, że zupełnie prze-<br />

Brieftaubensport<br />

ciętne lotniki pozostawione zostaną w gołębniku, a<br />

zamiast nich ze względu na przepełnienie usunięte zostają<br />

gołębie, które jako gołębie młode nie wykazały się<br />

nadzwyczajnymi wynikami.<br />

Bez szans<br />

W sierpniu 2009 musiały usunięte zostać „679” oraz<br />

„680” – dwaj bracia z jednego gniazda.<br />

„679” w zeszłym roku zdobył tytuł 10 gołębia asa na<br />

jednodniowym, długim dystansie w Rayon De Waalkant.<br />

Zdobył on 1. konkurs z Epehy (343 goł.), 1. Bourges (178<br />

goł.), oraz 18. NPO (3.136 goł.), 53. NPO Châteauroux<br />

(3.089 goł.), 74. NPO Blois (3.688 goł.), 93. NPO<br />

Châteauroux (3.046 goł.) itd.!<br />

„680“ został 4 asem na jednodniowym, długim dystansie<br />

w Rayon De Waalkant w 2009 i zdobył 1. Peronne<br />

(1.184 goł.), oraz 83. NPO (12.718 goł.), 1. Châteauroux<br />

(194 goł.), oraz 26. Nat. Abteilung 8 (4.549 goł.),<br />

5. Morlincourt (1.134 goł.) itd.!<br />

Są to najlepsze wyniki obydwu braci. Czy są to dobre<br />

gołębie? Absolutnie tak! Z całą pewnością również dlatego,<br />

że zdobyły one czołowe konkursy. Ale to nie są<br />

super gołębie. Obaj zdobyli w sumie 30 konkursów, w<br />

tym tylko 5 razy na bazie 1:100 – i to jest za mało. Mogliśmy<br />

pozostawić je jeszcze jeden rok i z całą pewnością<br />

zdobyłyby one dalsze konkursy. Jednak zamiast nich<br />

lepiej pozostawimy dwa gołębie roczne, nawet jeśli jako<br />

gołębie młode nie zdobywały szczególnych wyników.<br />

Szanse, że będą lepsze jest niewielka, jednakże tym sposobem<br />

czasem dochodzi się nieoczekiwanie do naprawdę<br />

wybitnego gołębia.<br />

Dwuletnie gołębie już nie będą lepsze. Nie preferujemy<br />

gołębi średnich. One muszą pokazać klasę, czyli tzw.<br />

czynnik X. Dlatego też nasza drużyna składa się w 80%<br />

z gołębi rocznych.<br />

Jelle Kooistra, Heerenveen<br />

Kierownik lotów w Abteilung 11, Fryzja ‘96<br />

„Wygląda na to że mam przyjemną pracę, powiedział<br />

w międzyczasie 62 letni Jelle, gdy go zapytałem,<br />

dlaczego z początkiem 1987 roku został kierownikiem<br />

lotów w Abteilung 11. Tego roku rozpoczyna swój 24<br />

sezon! W tych 23 latach, które minęły, były dwa sezony,<br />

w czasie których on razem z inną osobą organizował<br />

wypuszczanie gołębi. Było to związane z przeprowadzoną<br />

fuzją. Właściwie nie opuścił żadnego lotu i nigdy<br />

Hatty Roest<br />

nie myślał, aby z tym skończyć, gdyż praca ta sprawiała<br />

mu zawsze wiele radości.<br />

Mnie się jednak wydaje, że nie jest to taka przyjemna<br />

praca, delikatnie mówiąc. Tą pracę wykonuje się zawsze<br />

niewystarczająco dobrze i należy się zawsze liczyć z<br />

osobliwymi telefonami. Przede wszystkim dawniej, obecnie<br />

za pośrednictwem e-maili, których nikt nie potrzebuje.<br />

Jelle nie traktuje tego zbyt negatywnie. Oczywiście w cią-<br />

29<br />

Brieftaubensport


Brieftaubensport<br />

gu tych lat został obrzucony sporą ilością błota, jednakże<br />

kamienie przez szybę jeszcze nie poleciały!<br />

„Jest to zawsze pewną formą odreagowania, gdy gołębie<br />

potem jednak powrócą do domu, wszystko idzie w<br />

zapomnienie” powiedział Jelle. Jest on jednak zdania, że<br />

nie jest to zbyt przyjemne ale: „mogę z tym żyć, wypuszczam<br />

gołębie tylko i wyłącznie wtedy, gdy jestem przekonany,<br />

że gołębie mogą<br />

szczęśliwie wrócić do<br />

domu. Dla mnie gołębie<br />

są najważniejsze!”<br />

Jak wygląda taki dzień<br />

wypuszczenia gołębi? Jelle<br />

wstaje przeważnie o<br />

05:45 i ogląda zdjęcia<br />

radarowe. Następnie<br />

sprawdza wiadomości emailowe<br />

z IWB (Instytut<br />

Nadzoru nad Lotami Konkursowymi)<br />

odnośnie prognozowanej pogody oraz przewidywanego<br />

czasu wypuszczenia gołębi (każdy z 12<br />

Abteilung`ów w Holandii posiada w IWB jedną osobę do<br />

kontaktów). Swoją drogą IWB otrzymuje dane meteorologiczne<br />

z „Meteoconsult” (komercyjnego instytutu meteorologicznego)<br />

za pośrednictwem e-maili jak również<br />

telefonicznie. Następnie Jelle informuje męża zaufania na<br />

miejscu wypuszczenia gołębi. Jeśli wszystko dobrze<br />

wygląda ustalony zostaje czas wypuszczenia gołębi. Ten<br />

czas zostaje przekazany do IWB, która umieszcza tą<br />

informację w teletekście oraz na stronach web z danego<br />

Abteilung. Kwadrans po wypuszczeniu gołębi mąż<br />

zaufania informuje telefonicznie o fakcie wypuszczenia,<br />

potwierdza czas wypuszczenia oraz jak gołębie odleciały.<br />

W przypadku niepewnej pogody co godzinę nawiązywany<br />

jest kontakt z mężem zaufania aż wypuszczenie<br />

gołębi będzie możliwe. W przypadku lotów z większej<br />

odległości Jelle kilkakrotnie dzwoni do męża zaufania,<br />

celem sprawdzenia sytuacji pogodowej na trasie przelotu.<br />

Obecnie kierownicy lotów są w lepszej sytuacji niż w<br />

przeszłości. Jelle: „Gdy zaczynałem, telefonowałem do<br />

Ruuda Hollandera, który otrzymywał informacje pogodowe<br />

z lotniska Volker, a następnie dzwoniłem do kolegów<br />

hodowców na linii przelotu gołębi (w wątpliwych sytuacjach<br />

robię tak do dzisiaj). W międzyczasie wszyscy<br />

zainteresowani poprzez komputer mają dostęp do najaktualniejszych<br />

informacji pogodowych. Właściwie to nigdy<br />

nie powinno być pomyłek, tak powinno się sądzić! A<br />

jednak czasami się zdarzy, szczególnie podczas lotów<br />

gołębi młodych. Ostrożności nigdy nie za wiele!”<br />

Kto właściwie jest szefem podczas wypuszczania gołębi?<br />

Podczas jesiennego zebrania NPO w 2009 ustalono,<br />

że od sezonu lotowego 2010 IWB może wnieść veto w<br />

sprawie wypuszczenia gołębi w określone dni. Jeden<br />

względnie kilka Abteilung`ów, których to dotyczy, nie ma<br />

Brieftaubensport<br />

30<br />

opinia fachowca<br />

prawa wówczas wypuścić gołębi. Jelle sądzi, że taka<br />

decyzja może zostać podjęta jedynie w przypadku w<br />

przypadku ekstremalnej sytuacji pogodowej. Szefem podczas<br />

normalnych lotów organizowanych przez Abteilung<br />

jest sam Abteilung, czyli w naszym wypadku kierownik<br />

lotów z Abteilung 11 – Jelle Kooistra. To on jest tutaj bossem!<br />

Nasz Abteilung 11 wypuszcza, o ile to możliwe, tylko<br />

w soboty. W przypadku lotów krótko- i średniodystansowych<br />

kabina wraca na mniejsze odległości, o ile tam<br />

jest możliwe wypuszczenie gołębi w sobotę. Ze względu<br />

na to, że kabiny posiadają system GPS, w zasadzie gołębie<br />

można wypuścić z dowolnego miejsca. „Oficjalnie<br />

tego nie wolno”, mówi Jelle, „ale w potrzebie nie ma<br />

przykazań”. (Jak mi wiadomo w Holandii, Belgii i Francji<br />

wymagane jest uzyskanie zezwolenia, gdyż z zasady<br />

gołębie nie mogą zostać wypuszczone z dowolnego miejsca.)<br />

Podczas lotów długodystansowych jednodniowych<br />

(NPO loty ponad 500 km) w przypadku złej pogody<br />

kabina pozostaje na miejscu wypuszczenia. W sobotę się<br />

nie wracamy. Jeśli prognozy wskazują na to, że wypuszczenie<br />

gołębi w niedzielę do godziny dziesiątej nie<br />

będzie możliwe, decyzję odnośnie podjechania do bliższego<br />

miejsca wypuszczenia gołębi podejmuje Abteilung.<br />

Jeśli zła pogoda utrzymuje się wszędzie, kabina<br />

pozostaje do poniedziałku. W tym dniu podejmuje się<br />

ostateczną decyzję: wypuszczać albo do domu. W praktyce<br />

oznacza to, że gołębie wypuszczone zostają z bardzo<br />

krótkiej odległości a w przypadku ekstremalnie złej<br />

pogody sprowadzone z powrotem na miejsce wkładania.<br />

W przypadku lotów narodowych decyzje o wypuszczeniu<br />

podejmuje krajowa komisja. Kierownik lotów nie<br />

może o tym decydować.<br />

Jeśli szuka się różnic w stosunku do Niemiec, to można<br />

zauważyć, że każdy z 12 Abteilung`ów posiada jednego<br />

kierownika lotów. Co prawda niektóre z nich posiadają<br />

więcej kierowników lotów, ale ci się na wzajem<br />

zmieniają. Zawsze jest tylko jeden kierownik lotów, nawet<br />

jeśli w obrębie jednego Abteilung istnieje kilka miejsc<br />

wypuszczenia, co na krótkich dystansach często się zdarza.<br />

Można zakładać, że łatwiej jest znaleźć 12 dobrych<br />

kierowników lotów w Holandii niż ponad 500 w Niemczech.<br />

W przypadku lotów z odległości ponad 300 km<br />

istnieją tylko wspólne miejsca wypuszczenia. Myślę, że w<br />

Holandii wypuszczanie gołębi jest o wiele prostsze, gdyż<br />

w całym kraju lotuje się z kierunku południowego i południowo-zachodniego.<br />

Jeśli na miejscu wypuszczenia<br />

znajduje się kilka Abteilung`ów, wówczas obowiązuje<br />

niepisane prawo, że jako pierwszy wypuszcza ten Abteilung,<br />

który ma najdalej. „To jest piękna praca”, jeszcze<br />

raz powiedział Jelle. „Jeśli jest zła pogoda, jest ona trochę<br />

nerwowa. Podczas ładnej pogody wypuścić potrafi<br />

każdy, gdy jednak pogoda przysparza wątpliwości,<br />

wówczas przydaje się moje długoletnie doświadczenie.<br />

Pomimo tego czasami sobie myślę, że gdybym ja wtedy...!<br />

No tak, gołębie można tylko jeden raz wypuścić!”


Czasami zadaję sobie pytanie, czy myśmy wszyscy<br />

zwariowali? W tym miejscu myślę również o sobie! Dlaczego?<br />

Chciałbym wrócić do naszej wizyty na Krajowych<br />

Dniach w Blackpool w Anglii. Odbyło się tam wiele licytacji.<br />

Podczas jednej z nich odbywała się licytacja całej<br />

hodowli od pewnego hodowcy, który z lotowania wg programu<br />

lotów przeszedł na loty długodystansowe.<br />

Ten hodowca był jednym z najlepszych, o ile nie najlepszy<br />

w całej swojej okolicy. W sprzedaży znajdowały<br />

się wspaniałe gołębie z ośmioma, dziewięcioma a nawet<br />

dziesięcioma pierwszymi konkursami! Często również z<br />

innymi czołowymi konkursami, przy czym wyprzedziły je<br />

często jedynie tylko inne gołębie z tego samego gołębnika.<br />

Dobrze, były to 1 konkursy w swoim klubie z pośród<br />

kilkuset wkładanych gołębi, ale również na szczeblu<br />

„federacji” (RV) ten hodowca zdobywał pierwsze konkursy.<br />

Najlepszy gołąb w gołębniku, samczyk z 2006 roku<br />

dla przykładu zdobył 10 razy pierwszy i 5 razy drugi<br />

konkurs, przy tym dwa pierwsze konkursy w „federacji”<br />

oraz dalsze konkursy w pierwszej dziesiątce. Super<br />

gołąb na lotach oraz w ręce.<br />

Ten gołąb miał jednak jeden problem. Należał do tzw.<br />

linii gołębi „wcześnie pojawiających się na wylocie”...<br />

Licznie tam obecni zagraniczni kupujący wstrzymywali<br />

się jednak od jego kupna. Ostatecznie sprzedany został<br />

w przeliczeniu za 1.750,- Euro. Bardzo żałowałem, że<br />

przed moim wyjazdem do Anglii nic nie wiedziałem o<br />

planowanej sprzedaży oraz że nie wziąłem ze sobą żadnych<br />

dodatkowych pieniędzy!<br />

I pytam sam siebie, czy kupiłbym go, gdyż również ja<br />

sam zarażony jestem tzw. „wirusem rodowodu”, który<br />

prowadzi do tego, że bardziej ceni się drzewo genealogiczne<br />

gołębia niż jego wyniki.<br />

Już od lat z tym walczę i czasami myślę, że już z tym<br />

wygrałem. Ale od czasu do czasu powalam się jednak<br />

zwieść. Bądźmy szczerzy, łatwiej wydać 1.750,- Euro za<br />

gołębia bez osiągnięć, ale o dużej liczbie znanych<br />

nazwisk w rodowodzie, niż odwrotnie!<br />

Na tej licytacji oferowane były również gołębie, które<br />

ten sam hodowca wcześniej nabył od bardzo znanych<br />

hodowców. Te ptaki jednak nie pozostawiły w hodowli do<br />

tej pory żadnych śladów, pomimo to zlicytowane zostały<br />

na kwoty ponad 2.000,- Euro!<br />

Każdej wiosny wielu z nas zadaje sobie pytanie, kiedy<br />

Hatty Roest:<br />

„Wskazówki hodowlane dla<br />

określonej pory roku“<br />

po raz pierwszy wypuścić gołębie? Jeśli już pierwszego<br />

dnia zaatakuje ptak drapieżny, powstanie problem, złapie<br />

gołębia, przepłoszy ptaki i pojawią się nadwyrężenia<br />

mięśni i stawów itd.!<br />

Pewien hodowca poradził mi, aby gołębie wypuścić<br />

po raz pierwszy przy złej pogodzie.<br />

Ptactwo drapieżne nie jest wówczas tak aktywne i z<br />

pewnością nie atakuje wtedy z wielkiej wysokości. Coś w<br />

tym jest!<br />

Ktoś inny wyjaśnił mi, że drapieżniki również podczas<br />

złej pogody są głodne. I to też jest racja! Pierwsza ofiara<br />

padła podczas horyzontalnego ataku samicy jastrzębia<br />

przy pochmurnym niebie...<br />

Wykluwanie<br />

Podczas wykluwania się zauważyłem, że pojawiła się<br />

pewna ilość młódków, które przebiły skorupkę jajka a<br />

następnie miały trudności z dalszym wydostaniem się z<br />

jajka. Myślę, że suche mroźne powietrze miało na to<br />

wpływ. Skorupka jaja staje się wówczas za sucha. Jajka<br />

takie należy jedynie zmoczyć i w większości przypadków<br />

wszystko szybko wraca do normy.<br />

Zauważyłem również, że u niektórych starszych par<br />

drugie jajko nie zostało zapłodnione.<br />

Skąd ja to wiem? Podczas tęgiego mrozu pierwsze jajko<br />

zabrane zostało z gołębnika. Sądzę, że ci staruszkowie<br />

po prostu nie kopulowały pomiędzy zniesieniem<br />

pierwszego i drugiego jajka.<br />

Minerały<br />

Z grytu i „czerwonego kamienia” dla gołębi nie należy<br />

rezygnować. Problemem polega na tym, że nie wiele<br />

kosztują. Problem? Tak, gdyż dla handlu są one mało interesujące.<br />

Logiczne, są stosunkowo ciężkie, zajmują wiele<br />

miejsca i przynoszą mały obrót. Firmy znalazły na to<br />

jednak pewien sposób!<br />

Do grytów dodawane są dodatki i wskutek czego cena<br />

ich zostaje nieznacznie podniesiona!<br />

Widziałem gryty pachnące anyżem, z ekstraktem<br />

pokrzywy, ze zmielonymi koralowcami itd.! Jeśli z tego<br />

powodu ktoś będzie lepiej spał, to trzeba to podać, ale<br />

należy pamiętać, że w przeszłości gołębie i bez tego<br />

wracały do domu!<br />

A tak na marginesie, pewien właściciel sklepu sprzedający<br />

produkty dla gołębi opowiadał mi, że jego obrót<br />

w zimie jest o połowę mniejszy niż latem.<br />

31<br />

Brieftaubensport


Brieftaubensport<br />

W chwili obecnej jest wiele pracy. W gołębnikach jest<br />

pełno młódków i w pierwszych trzech tygodniach czyścimy<br />

dwa razy dziennie. Generalnie robimy to dla samych<br />

siebie. Następnie gdy już wszystkie młódki siedzą w<br />

regale, czyścimy jedynie przejście, poza tym na podłodze<br />

leży słoma z fasoli. Uważamy, że jest ona jeszcze<br />

lepsza od słomy z grochu lub lnu, gdyż jest elastyczniejsza<br />

i twardsza. Problem jedynie w tym, że trudno ją zdobyć.<br />

Rozdrobnione kolby kukurydzy też są dobre, tj.<br />

suche i bez kurzu, czyli to co nam potrzeba w gołębniku<br />

młódków. Ale również one nie są łatwo do pozyskania,<br />

uważam że nie od razu należy mówić: „Tego nie można<br />

dostać!”<br />

Jeśli chce się coś osiągnąć, trzeba z siebie dać to co<br />

najlepsze. Ta zasada obowiązuje we wszystkich dziedzinach!<br />

Pełne gołębniki<br />

Pełne gołębniki młódków mają czasami pewne zalety.<br />

Czasami ma się do czynienia z gołębiami wymagającymi<br />

szczególnej troski, które nie nadążają za pozostałymi.<br />

Wówczas przeprowadzenie wczesnej selekcji przychodzi<br />

nam o wiele łatwiej i zaoszczędzimy sobie przez to<br />

wielu kłopotów. Podobnie jest również z gołębnikami.<br />

Jeśli jest się w posiadaniu dwóch różnych gołębników, z<br />

których jeden jest lepszy a drugi gorszy (obojętnie z jakiego<br />

powodu), wówczas dla gołębi starych należy zawsze<br />

przeznaczyć ten lepszy!<br />

Z przeprowadzeniem selekcji jednak nie należy przesadzać, a<br />

w szczególności w przypadku gołębi młodych, nie powinna ona<br />

być zbyt drobiazgowa. One budują swoją naturalną odporność,<br />

która tylko wyjdzie im na dobre.<br />

To nie znaczy, że w przyszłości nic więcej nie może się<br />

wydarzyć, jednak łatwiej jest je utrzymać w zdrowiu i<br />

szybciej dochodzą do formy. To ma również swoje zalety.<br />

Nie tylko dotyczy to zdobywania konkursów oraz<br />

szczytowych osiągnięć, nie, ma to również wpływ na straty.<br />

Jeśli się o czymś pisze lub czyta, wszystko wydaje się<br />

bardzo proste, ale ta sprawa ma swoją drugą stronę, są<br />

czynniki, które działają przeciwko nam. Dla przykładu<br />

jest to ptactwo drapieżne! Hodowcy, którzy nie mają z<br />

tym problemów, nie potrafią tego zrozumieć, ale ptaki<br />

drapieżne są czynnikiem destrukcyjnym, burzącym całe<br />

nasze plany. Ptaki drapieżne nie odróżniają dobrych<br />

Brieftaubensport<br />

32<br />

Co Verbree<br />

opinia fachowca<br />

o wszystkim i jeszcze odrobinę więcej!<br />

W tym kierunku trzeba coś zrobić!<br />

gołębi od złych. Często łapią właśnie te najsprawniejsze<br />

i najmądrzejsze gołębie, np. te które jako pierwsze<br />

wyszły na zewnątrz. Najgorsze w tym jest to, że bojaźliwe<br />

gołębie młode w większości zachowują się inaczej i<br />

większość ludzi tego faktu nie rozumie. Nabierają one<br />

specyficznego lęku przed lataniem, i gdy w końcu zerwą<br />

się do lotu, z reguły nie latają razem ze stadem. Tak długo<br />

jak w ten sposób latają, trzeba we wszystkim się z nimi<br />

bardzo ostrożnie zajmować. Nie należy się poddawać,<br />

lecz należy postarać się coś zmienić. Może pomocne w<br />

tym byłoby to, żeby gołębi młodych nie wypuszczać<br />

wcześniej niż po ukończeniu przynajmniej sześciu tygodni,<br />

wówczas same będą mogły sobie poradzić. Wcześnie<br />

należy nauczyć je reakcji na karmienie. Jest to bardzo<br />

proste. W ciągu jednego tygodnia generalnie pojmują,<br />

że karmienie odbywa się gdy np. gwiżdżę.<br />

Większość gołębi reaguje na ten wybrany sygnał i wchodzi<br />

do gołębnika, nawet gdy po raz pierwszy są na<br />

zewnątrz. Oczywiście wcześniej nie można ich karmić!<br />

Karmienie raz dziennie, wieczorem, jest przede wszystkim<br />

u gołębi młodych o wiele lepsze, niż karminie dwa<br />

razy w ciągu dnia. Ta zasada obowiązuje oczywiście<br />

wtedy, gdy gołębie mają dziewięć albo dziesięć tygodni.<br />

Jest to ten moment, gdy wielu hodowców przechodzi z<br />

karmy hodowlanej na karmę lekką. Ważne jest, aby gołębie<br />

wchodziły do gołębnika, gdyż kilkugodzinne wałęsanie<br />

się po dachu jest zaproszeniem dla ptactwa drapieżnego.<br />

Oczywiście mowa tu o gołębnikach zagrożonych<br />

przez ptactwo drapieżne.<br />

Głos puchacza<br />

Istnieje przecież krzyk puchacza. Każdy o tym słyszał,<br />

jednakże niewielu w to wierzy, a co dopiero go wypróbować.<br />

Również i my tak uważaliśmy więc w ciągu trzech<br />

lat ptactwo drapieżne upolowało nam 100 gołębi młodych.<br />

Było tak do momentu, aż pewien hodowca z Niemiec<br />

przysłał nam płytę CD, którą następnie wypróbowaliśmy.<br />

Zaskoczenie było ogromne, gdy stwierdziliśmy,<br />

że jastrząb na ten głos reagował i widywaliśmy go sporadycznie.<br />

Samicę krogulca jednak tym dźwiękiem nie<br />

dało się odstraszyć, ona w ogóle nie reagowała na ten<br />

sygnał i nadal przylatywała, jastrząb przylatywał za to<br />

bardzo rzadko. Na tym przykładzie widać, że należy po<br />

prostu próbować różne rozwiązania! Jednocześnie


opinia fachowca<br />

jestem bardzo zajęty przygotowaniami na pierwsze loty,<br />

a przede wszystkim treningami i wywożeniem gołębi.<br />

Trening<br />

Ze względu na wiele pytań oraz obietnicę z poprzedniego<br />

wydania, chciałbym nieco dokładniej zająć się<br />

zagadnieniem treningu gołębi. Należy założyć, że trening<br />

gołębi powinien trwać przynajmniej jedną godzinę<br />

dziennie. Dla jednych hodowli jest to bardzo proste dla<br />

innych jest to element trudny do zrealizowania, gdyż<br />

utrzymują się one w powietrzu jedynie przez około 10<br />

minut. Istnieją hodowcy, którzy nie starają się tego stanu<br />

rzeczy zmienić. Można powiedzieć, że postępują tak, jak<br />

wielu hodowców postępowało 15 lat temu. Jednakże czasy<br />

się zmieniły i przekonaliśmy się, że treningi są bardzo<br />

ważne, podobnie jak w każdym innym sporcie. Dlatego<br />

też w zeszłym roku z początkiem sezonu wprowadziliśmy<br />

90 minutowe treningi. Później wystarcza jedna godzina,<br />

szczególnie samcom.<br />

Zakładając, że gołębie są zdrowe, trzeba stopniowo<br />

doprowadzić je do takiego stanu, aby trenowały jedną<br />

albo półtora godziny.<br />

Nie jest to proste tym bardziej, że całą zimę nie były<br />

wypuszczane na zewnątrz. W pierwszym tygodniu po<br />

dziesięciu minutach latania siedzą na dachu ze zmęczonymi<br />

skrzydłami i ciężko oddychają. Pomimo zagrożenia<br />

ze strony ptactwa drapieżnego rozpoczynamy obloty z<br />

końcem lutego. Gołębie są wówczas rozłączone i podajemy<br />

im jedynie lekką karmę zasobną w błonnik. Poprzez<br />

wychów jednego młódka oraz lekkie karmienie gołębie<br />

nie maja nawet grama zbędnego tłuszczu. Jest to również<br />

ważne pod kątem ewentualnych nadwyrężeń (obrażeń)<br />

skrzydeł. Latają one stosunkowo sztywno a ich szybkość<br />

reakcji jest opóźniona. Może to prowadzić do kolizji z<br />

Brieftaubensport<br />

przeszkodami i czasami do śmiertelnych przypadków.<br />

Ciężkie gołębie w powiązaniu z chłodną i wilgotną pogodą<br />

są fatalne dla mięśni. Przede wszystkim wtedy, gdy<br />

poddane są obciążeniom. Na przykład poprzez nagłe<br />

przeganianie ich chorągiewką albo również przez ptaka<br />

drapieżnego. Jeśli obloty przebiegają płynnie wówczas,<br />

należy próbować je dłużej utrzymać w powietrzu, ale<br />

uwaga należy to robić zawsze stopniowo. Ważne jest jednak<br />

to, aby były wówczas nieco lepiej karmione, gdyż<br />

głodne gołębie, które jeszcze na dodatek są bardzo lekko<br />

karmione, nie trenują dobrze! Ta zasada obowiązuje<br />

również w trakcie sezonu lotowego. Aby gołębie dobrze<br />

trenowały, muszą być wystarczająco silne.<br />

Gołębniki, w których gołębie łatwo i dobrze trenują,<br />

są generalnie obficie karmione oraz dodatkowo podawana<br />

jest im energia w formie dodatków żywieniowych.<br />

Dodatki żywieniowe składać się mogą z dodatkowego<br />

białka w pierwszej części tygodnia oraz dodatku tłuszczu<br />

w drugiej części tygodnia.<br />

Te składniki podajemy zawsze o godzinie 12:00, na 1<br />

godzinę przed treningiem (Mam zawsze mieszane uczucia,<br />

gdy o tym piszę, gdyż wtedy myślę o hodowcach, którzy<br />

w tym czasie muszą pracować). W ten sposób podkarmione<br />

gołębie trenują znacznie lepiej.<br />

Tej „mieszanki przed treningowej” składającej się ze<br />

świeżego sera, orzeszków ziemnych oraz granulatu białkowego<br />

podaję po jednej łyżeczce od herbaty na 1 gołębia.<br />

Po przeprowadzonym treningu nasi atleci dostają<br />

nasionka uzupełnione o Tovo (granulat energetyczny),<br />

konopie oraz Nutri-Power. Podajemy zatem naszym ptakom<br />

już wystarczająco dużo. Dlatego też muszą intensywnie<br />

trenować, gdyż w przeciwnym wypadku uzyskamy<br />

dokładnie odwrotny efekt. Należy zatem uważać! To<br />

wszystko przysparza wiele pracy, ale jak zawsze i wszędzie:<br />

za darmo wschodzi tylko słońce!<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

5 5k 5 kg kgg<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

5 5 kg <br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

33<br />

Brieftaubensport


Brieftaubensport<br />

Toni van Ravenstein:<br />

Czy kierownicy lotów nie powinni również znaleźć się<br />

na podium? Na tym miejscu jednakże nikt ich jeszcze nie<br />

widział. Na podium mistrz stoi samodzielnie. Ale gdzie<br />

byłby on bez kierownika lotów? – Za każdym wielkim<br />

mistrzostwem stoi pracowity kierownik lotów. Tylko jeden<br />

zły lot, jedna jedyna błędna decyzja kierownika lotów a<br />

wszystkie sny o mistrzostwie pękają jak bańka mydlana i<br />

obracają się w nicość. Dlatego też nie byłoby niedorzecznością<br />

gdyby jednocześnie obok mistrza uhonorowany<br />

został kierownik lotów.<br />

Dla mnie urząd kierownika lotów jest najważniejszym<br />

urzędem powierzanym komuś. Nie tylko jest to najważniejsza<br />

funkcja, ale zarazem najbardziej niewdzięczna.<br />

Stosownie do swego znaczenia i ciężaru urząd ten nie<br />

jest wystarczająco doceniany, jakby na to zasługiwał.<br />

Takie przynajmniej ja mam wrażenie. Jeśli jakiś kierownik<br />

lotów wykonuje swoje zadania prawidłowo, nic się o nim<br />

nie mówi. Przyjmowane jest to jako rzecz oczywista. Gdy<br />

jednak lot jest nieudany, kierownik niejednokrotnie obwiniany<br />

jest i atakowany w niewybredny sposób. Wolfgang<br />

Gutje, który od lat pełni urząd kierownika lotów w naszej<br />

„wspólnocie transportowej” (Transportgemeinschaft, TG),<br />

o swojej pracy wypowiada się następująco: „nie chcę<br />

pochwał ani podziękowań, chciałbym jedynie, aby<br />

pozwolono mi spokojnie pracować a nie krytykowano<br />

każdej mojej decyzji i w negatywny sposób ją komentowano.<br />

Jestem szczęśliwy, że zarząd zawsze wstawiał się<br />

za mną i „chronił moje plecy”, gdyż w przeciwnym<br />

wypadku może już dawno zrezygnowałbym z pełnienia<br />

tej funkcji.” W ostatnich latach ze strony związku pozycja<br />

kierownika lotów jest stale wzmacniana i doceniana.<br />

Poprzez jednoznaczne ustalenia w regulaminie lotowym<br />

zakres jego odpowiedzialności został dokładnie zdefiniowany,<br />

a poprzez szkolenia i uzyskane certyfikaty jego<br />

kompetencje zostają zwiększone, i w swojej pracy wspierany<br />

jest poprzez otrzymywane zalecenia dot. wypuszczania<br />

gołębi. Do tego dochodzi znaczny postęp w meteorologii,<br />

prognozy pogody są coraz lepsze, tak że każdy<br />

może sobie sprawdzić w internecie najnowsze<br />

całodobowe dane pogodowe. Wszystko to ułatwia pracę<br />

kierownikowi lotów, jednakże odpowiedzialność, z<br />

którą nie może się z nikim podzielić, pozostaje. Jaka<br />

odpowiedzialność? Odpowiedzialność za to, że hodowca,<br />

którego gołębie wypuszcza, na końcu mogą okazać<br />

się mistrzowskimi? – Nie o to chodzi kierownikowi lotów.<br />

On nie może o tym myśleć, że od jego decyzji zależne są<br />

Brieftaubensport<br />

34<br />

Sport gołębiarski może<br />

być taki prosty …<br />

Pieśń pochwalna na cześć kierowników lotów<br />

zdobywane mistrzostwa, lecz powinien koncentrować się<br />

na komforcie jemu powierzonych gołębi, a nie obawiać<br />

się przed odwołaniem decydującego lotu, gdy ze względu<br />

na warunki pogodowe wypuszczenie gołębi byłoby<br />

zbyt ryzykowne.„Cechy takie jak gotowość do podejmowania<br />

ryzyka lub radość z istniejącego ryzyka należałoby<br />

przypisać bankowcom albo maklerom, kierownik<br />

lotów nie powinien tych cech posiadać”, tak twierdzi Wolfgang<br />

Gutje. I dalej: „W dniu wypuszczania czytałem<br />

zalecenie związku, że wypuszczenie na krótkim dystansie<br />

mogłoby być zbyt ryzykowne. Gdy to czytałem zjeżyły<br />

mi się włosy. Ryzyko i wypuszczanie gołębi nie pasują<br />

do siebie. Kierownik lotów nie może nigdy ryzykować,<br />

nawet podczas krótkiego lotu. Dla mnie oznaczałoby to,<br />

że ze względu na warunki pogodowe wypuszczenie<br />

gołębi zostałoby zakazane! Ja w ten wspomniany dzień<br />

lot odwołałem, a gołębie wypuszczone zostały w pobliżu<br />

swoich gołębników. Skutek tego wielu hodowców miało<br />

mi za złe odwołanie lotu. Nie mogli zrozumieć mojej<br />

decyzji, gdyż niektórzy inni kierownicy lotowi wzięli na<br />

siebie ryzyko i przeprowadzili lot. Moim zdaniem, zalecenia<br />

odnośnie wypuszczenia gołębi przy niepewnej<br />

pogodzie powinny być konkretniejsze i wymowniejsze<br />

oraz powinny być częściej aktualizowane. Powinno się<br />

umożliwić kierownikowi lotów podjecie prawidłowej<br />

decyzji odnośnie wypuszczenia gołębi na podstawie<br />

informacji pogodowych, które kierownik lotu otrzymuje<br />

od związku.” Wolfgang Gutje, jako odpowiedzialny kierownik<br />

lotów, przeprowadził dla naszej TG („wspólnoty<br />

transportowej”) około 500 lotów, przy czym dwa z nich<br />

można by określić jako „nieudane”. Ostatni nieudany lot<br />

niestety mamy jeszcze dobrze w pamięci. Był 22 sierpnia<br />

2009, czwarty lot gołębi młodych z Gelnhausen (250<br />

km). Konkurs trwał około jednej godziny, ale po zakończonym<br />

konkursie doleciały tylko nieliczne gołębie. Wielu<br />

hodowców doznało dużych strat.<br />

„Czy masz wytłumaczenie na ten niekorzystny przebieg lotu?”<br />

zapytałem kierownika lotu.<br />

W.G.: “Niestety nie mam żadnego wyjaśnienia. W<br />

kolejnych dniach po tym pechowym locie godzinami szukałem<br />

w internecie danych pogodowych z dnia lotu i jeszcze<br />

raz sprawdzałem i porównywałem. Odczekałem aż<br />

ostatnie mgły zanikły. Był słoneczny dzień z małym<br />

zachmurzeniem. Trasa przelotu, gdy zezwoliłem na start<br />

o 11:45, moim zdaniem w porządku. Bardzo wielką<br />

wagę przywiązuję do tego, aby dociec przyczyn powstania<br />

tak wielkich start i aby w przyszłości zapobiec podobnym<br />

przypadkom. (Uwaga red.: 22 sierpnia 2009 również<br />

gdzie indziej z niewyjaśnionych powodów powsta-


opinia fachowca<br />

ły duże starty.) Pomimo znacznie wyższego prawdopodobieństwa<br />

trafnej prognozy pogody, pomimo wielu starań<br />

w trakcie szkoleń kierowników lotów oraz porad<br />

przed wypuszczeniem gołębi, nie można wykluczyć strat<br />

w gołębiach, przy czym loty katastrofalne zdarzają się o<br />

wiele rzadziej niż przeszłości. Dla sportu gołębiarskiego<br />

byłoby z korzyścią, gdyby udało się wyjaśnić przyczynę<br />

tego, że przy ładnej pogodzie od czasu do czasu powstają<br />

tak duże straty w lotach. Moim życzeniem byłoby, aby<br />

stworzyć grupę roboczą składającą się z kierowników<br />

lotów oraz meteorologów, która w przypadku lotów przebiegających<br />

niezgodnie z oczekiwaniami, zebrałaby,<br />

porównałaby i oceniłyby wszystkie naziemne i pozaziemskie<br />

zjawiska. Może to by pomogło.”<br />

Przypuszcza się, że tego typu niewyjaśnione starty powstają<br />

wskutek przelotu z przeciwnego wzgl. bocznych kierunków stad,<br />

zabierających i „wlekących” za sobą całe grupy gołębi. Może to<br />

mogłoby stanowić wyjaśnienie?<br />

W.G.: 22 sierpnia 2009 tą ewentualność wykluczam,<br />

gdyż wypuszczenie gołębi nastąpiło bardzo późno, gdy<br />

wszystkie inne gołębie dawno zostały wypuszczone albo<br />

znajdowały się w swoich gołębnikach. Przypuszczam<br />

jednak, że w niektórych lotach problemy powstają w skutek<br />

nieskoordynowanego wypuszczania gołębi. Dlatego<br />

też cieszę się z inicjatywy związku, dot. wyznaczenia<br />

osób kontaktowych oraz certyfikowanych miejsc wypuszczenia<br />

gołębi. Mam nadzieję że przyczyni się to do<br />

poprawy koordynacji wypuszczenia gołębi. W 2009 w<br />

większości przypadków korzystałem z wyznaczonych<br />

punktów wypuszczenia gołębi. Przy czym nie zawsze<br />

było to możliwe, gdyż nie wszystkie miejsca się do tego<br />

nadawały. Albo polna droga była nieprzejezdna dla<br />

samochodu ciężarowego z przyczepą albo nie było możliwości<br />

manewru. Oprócz tego podczas wyboru miejsc<br />

wypuszczania gołębi w zimie nie uwzględniono letniej<br />

wegetacji na przyległych do tego miejsca pól uprawnych.<br />

Jeśli zasiano kukurydzę, żyto, pszenicę albo jęczmień,<br />

wówczas przed żniwami istnieje niebezpieczeństwo, że<br />

podczas startu gołębie zostaną zepchnięte do zboża, z<br />

którego często nie będą mogły się wydostać. Idealne do<br />

startu gołębi nadają się wielkie parkingi w obszarach<br />

przemysłowych. Weźmy dla przykładu certyfikowane<br />

miejsce wypuszczenia gołębi w Alpen-Bönninghardt,<br />

znajdujące się blisko mnie. Chodzi się tutaj o polną drogę,<br />

który moim zdaniem się do tego celu nie nadaje. Niespełna<br />

pięć kilometrów dalej znajduje się kopalnia soli<br />

kamiennej Esco z dużym, należącym do zakładu parkingiem.<br />

Kierownictwo kopalni na moje zapytanie odpowiedziało<br />

mi, że nie ma nic przeciwko wypuszczaniu z<br />

tego parkingu gołębi w weekendy. W mojej okolicy istnieje<br />

więcej takich miejsc, nadających się idealnie do<br />

naszych celów. Oczywiście należałoby się wpierw zwrócić<br />

do osób odpowiedzialnych za te miejsca. Ze względu<br />

na fakt, że kierownicy lotowi najlepiej obeznani są z<br />

tą tematyką, są oni równocześnie najlepiej predyspono-<br />

Brieftaubensport<br />

wani do zakwalifikowania miejsc wypuszczenia gołębi w<br />

najbliższej okolicy jako zdatne oraz do udzielenia na ten<br />

temat stosownych informacji.”<br />

W jaki sposób zasięgasz informacji dot. pogody i czym w szczególności<br />

kierujesz się w swojej pracy?<br />

W.G.: Jak z pewnością wszyscy kierownicy lotów i ja<br />

jestem wdzięczny za różne informacje pogodowe, które<br />

mogę zasięgnąć z internetu. Oczywiście do tego należy<br />

również uwzględnić zalecenia ze związku dot. wypuszczenia.<br />

Nie wierzę aby w dzisiejszych czasach istnieli<br />

kierownicy lotów, nie zwracający uwagi na niniejsze<br />

informacje. Drobny detal, na który zwracam uwagę i<br />

wypytuję kierowców jest to, jak zachowują się gołębie w<br />

miejscu startu. Im więcej hałasu one robią tym lepiej. Nie<br />

zapominam również wypytać kierowców, czy w okolicy<br />

słychać ćwierkanie ptaków i czy jaskółki lub też inne ptaki<br />

znajdują się w powietrzu.” Niniejsza wypowiedź<br />

potwierdza to, co kiedyś czytałem o Ad Schaerlaeckens`ie<br />

odnośnie wypuczania wielu tysięcy gołębi krótkodystansowych<br />

w Quievrain. Przy dobrej pogodzie słychać<br />

na miejscu wypuszczenia zagłuszający hałas, a<br />

przy złe pogodzie panuje zupełna cisza.<br />

Czy potrzebujesz wiele czasu na to, aby zebrać potrzebne informacje<br />

pogodowe?<br />

W.G.: Już z początkiem tygodnia rozpoczynam<br />

codzienną obserwację pogody na wszystkich mi dostępnych<br />

źródłach. Chcę śledzić rozwój sytuacji pogodowej<br />

do weekendu. Jedynie w ten sposób jestem w stanie, o ile<br />

zaistnieje taka potrzeba, przesunąć dzień wkładania<br />

gołębi. Łatwiej byłoby mi, gdyby zarząd TG zwolnił mnie<br />

z konieczności podejmowania tej decyzji. W moim TG,<br />

w którym jestem kierownikiem lotów, większość hodowców<br />

życzyła sobie, abym decyzję, o tym czy lot ze względu<br />

na niekorzystną prognozę pogody ma zostać przesunięty,<br />

sam podejmował. Gorąca faza określenia pogody<br />

przy krytycznej sytuacji pogodowej rozpoczyna się wieczorem<br />

po wkładaniu gołębi na lot oraz częściowo jeszcze<br />

w nocy. Przy złych prognozach pogody podczas jazdy<br />

do miejsca wypuszczenia w nocy kontaktuję się z kierowcami.<br />

Z samego rana siedzę ponownie przy<br />

komputerze. Dobrze jest jeśli po pierwszym sprawdzeniu<br />

danych i po pierwszych rozmowach z kierowcami można<br />

stwierdzić, że pogoda na całej trasie jest dobra. Ale<br />

niestety jest często inaczej, wypuszczenie gołębi opóźnia<br />

się, a moja praca z tym związana również. Z tego faktu<br />

cieszy się zawsze bardzo moja żona. W tym miejscu<br />

mam ciebie od niej serdecznie pozdrowić i prosić o napisanie<br />

kontynuacji, nie na temat kierowników lotów, lecz<br />

na temat ich żon.” Wszystkim kierownikom lotów na nadchodzący<br />

sezon lotowy życzę, wiele szczęścia w podejmowaniu<br />

właściwych decyzji oraz wyrozumiałych<br />

hodowców, szanujących odpowiedzialne działanie kierownika<br />

lotów. Również wtedy, gdy nie wszystkie decyzje<br />

oraz wyniki lotowe odpowiadają swoim oczekiwaniom.<br />

„Dobry lot!“<br />

35<br />

Brieftaubensport


Odchować młódki albo nie?<br />

Dr. Hans-H. Wöbse<br />

Co roku zadaję sobie to samo pytanie, a mianowicie<br />

czy od moich lotników powinienem odchować młódki czy<br />

też nie. Trzeba sobie również odpowiedzieć na pytanie,<br />

kiedy gołębie mają zostać złączone w pary. Jedynie nieliczne<br />

gołębie są zdolne brać udział w 13 lotach zachowując<br />

stałą formę lotową. Dlatego też warte zastanowienia<br />

jest to, według jakiej metody prowadzić lotniki: • 1.<br />

wychować dwa młódki, • 2. wychować jednego młódka,<br />

• 3. dopuścić do przesiedzenia jaj, • 4. tylko krótko, tj.<br />

sześć do siedmiu dni wysiadywać jaja • 5. dwukrotnie,<br />

krótko wysiadywać jajka • 6. albo prowadzić je całkowicie<br />

„suchą metodą” (gołębie są rozłączone i na krótko<br />

przed rozpoczęciem sezonu łączone w pary i następnie<br />

natychmiast przestawiane na wdowieństwo)?<br />

Orędownicy odchowywania młódków od lotników<br />

zaznaczają, że nie należy zbytnio działać wbrew naturze,<br />

lecz postępować metodami naturalnymi. Zalety<br />

widać jak na dłoni. Szczególnie u gołębi rocznych<br />

powstaje głębokie przywiązanie do celi gniazdowej a u<br />

samiczek ogromny ciąg do gołębnika. Wadą jednak jest<br />

spore obciążenie organizmu. Często podczas karmienia<br />

młódków dochodzi do lekkich infekcji trichomonadami i<br />

kokcydiami.Ja sam jako hodowca odczuwam niechęć do<br />

odchowywania młódków w gołębniku lotników. Moje<br />

doświadczenia z wychowywaniem przez lotników młódków<br />

nie są pomyślne.<br />

Już samo łączenie w pary kosztuje mnie wiele nerwów.<br />

Początkowo sam zestawiałem pary. Wynikiem tego był<br />

tylko spory chaos. Dlatego obecnie pozwalałem gołębiom<br />

się swobodnie łączyć. Mój wkład pracy przez to się<br />

Znanym wielkim mecenasem<br />

młodocianych był Wilhelm<br />

Kaimann z Hövelhof. Przed<br />

paru laty zainicjował wylotowanie<br />

gołębnika ogrodowego<br />

dla młodzieżowej grupy<br />

w RegV 250. W 2009 roku<br />

już po raz trzeci wylotowano gołębnik ogrodowy firmy<br />

Henrichsmeier!<br />

Obecnie grupa młodych składa się z 78 młodocianych<br />

i jest prowadzona przez przewodniczącego Reg V<br />

Michael Koch. Ten wylotowany gołębnik ma kilku sponsorów,<br />

jeden z nich to jego budowniczy Willi i Olaf Henrichsmeier,<br />

Hövelhof. Zasady: Każdy z młodocianych<br />

lotujący w pojedynkę lub w tandemach miał szansę brania<br />

udziału. W 2009 zaliczono 3 z 4 lotów regionalnych.<br />

Wyznaczone gołębie (4 z 8 sztuk) nie mogły brać udzia-<br />

znacznie zmniejszył i<br />

chaos w gołębniku nieco<br />

zmalał.<br />

W międzyczasie od trzech czterech lat rezygnuję z<br />

wychowu młódków od moich lotników. Młódki od lotników<br />

nie są mi potrzebne, a z tym związany chaos w<br />

hodowli jest nieco mniejszy. Chciałbym również rozłączyć<br />

gołębie jak najwcześniej. Moje gołębie przestawiam<br />

na wdowieństwo miedzy połową a końcem marca.<br />

Aż do momentu rozpoczęcia lotów gołębie przechodzą<br />

jeszcze przez dwa-trzy krótkie okresy, w których na<br />

dwa do trzech dni są one puszczane razem. Tym sposobem<br />

mogę gołębie optymalnie trenować przed sezonem<br />

i ten sposób postępowania odpowiada moim wyobrażeniom.<br />

Oczywiście istnieją również rozsądne argumenty za<br />

odchowem jednego lub dwóch młódków.<br />

Orędownicy tej metody wychodzą z założenia, że po<br />

zniesieniu drugich jaj potrzebną formę jest łatwiej kontrolować<br />

i tym samym jest lepiej sterowalna. Ponadto istnieją<br />

hodowcy nie posiadający osobnego gołębnika rozpłodowego,<br />

którzy poprzez odchów młódków od swoich<br />

lotników stworzyć muszą swoje stado młódków.<br />

Jaką drogę wybrać, musi samodzielnie zdecydować<br />

każdy hodowca. Czasowe możliwości hodowcy odgrywają<br />

przy tym również dużą rolę.<br />

Biorąc pod uwagę ogólną ocenę zdecydowałem się na<br />

następujący wariant: młode gołębie odchowuję jedynie<br />

od gołębi rozpłodowych, a lotniki prowadzone są metodą<br />

suchego wdowieństwa.<br />

Region V 250 Ostwestfalen: Gołębnik ogrodowy dla młodych został wylotowany!<br />

Brieftaubensport<br />

36<br />

łu w innych mistrzostwach. Zwycięzcą został Franz Korsmeier<br />

(Oddział Delbrück-Hövelhof), który jako jedyny<br />

zdobył komplet 12/12 konkursów, drugim została Lena<br />

Hövekenmeier (Oddział Delbrück-Hövelhof) z 11 konkursami.<br />

Franz lotuje wspólnie z ojcem i dziadkiem.<br />

Skąd pochodzą pieniądze na tą inicjatywę? RegV 250<br />

w każdym roku wyznacza jeden lot, na który typuje się<br />

dwie serie (podobnie jak akcja człowiek) medale zwycięzców<br />

– „całą kwotę” przekazuje się do kasy młodocianych.<br />

Na wystawie Reg V (2009 organizatorem -<br />

Schloß Holte) kwoty uzyskane w wyniku licytacji są też<br />

przekazane do kasy młodych. W tym roku całą kwotę<br />

uzyskaną z licytacji gołębia od Günter Prange, talon tandemu<br />

SG Weitkamp oraz Erik’i + Heinz’a Meier, Rahden<br />

wpłynęły do kasy młodocianych. Również wielu „wielkich”<br />

sportu gołębiarskiego w dużym zakresie wspiera<br />

pracę młodych.


Marcel Sangers<br />

Przyszłość…<br />

Przy odsadzeniu młódków zawsze<br />

z zainteresowaniem zwracam uwagę<br />

na to, jak na własnych nogach<br />

spędzają one swoje pierwsze dni.<br />

Jest to bardzo fascynujące! Próbuję zawsze odkryć przyszłe<br />

asy. Które z nich potrafią szybko samodzielnie pobierać<br />

wodę? Którym głuptasom muszę trzykrotnie pomóc w<br />

znalezieniu pojnika? Które szybko zajmują miejsca w<br />

regale albo opuszczają grupę, może będą postępować<br />

podobnie również podczas lotów i zdobywać wiele<br />

pierwszych konkursów. Co roku wierzę w to, że w tym<br />

wczesnym stadium jestem w stanie odnaleźć asy przyszłości.<br />

A w praktyce? Numery, które zakodowałem sobie<br />

w pamięci, bardzo rzadko stają się czołowymi lotnikami<br />

w przyszłości.<br />

Co chcę zatem powiedzieć? Nie wolno za wcześnie<br />

oceniać gołębia.<br />

Niektórzy hodowcy opowiadają, że bardzo ostro bezkompromisowo<br />

prowadzą hodowlę. Jeśli tylko choćby jedno piórko<br />

sterczało niewłaściwie, oznacza to jego eliminację. Uważam<br />

takie postępowanie za niepoważne!<br />

Gołębie w wielu aspektach są jak ludzie. Chociażby piłkarz<br />

Arjen Robben, sensacja w Bundeslidze. Często nazywaliśmy<br />

go człowiekiem ze szkła, gdyż tak często był<br />

kontuzjowany. Ale gdy jest w pełni sprawny, jest nie do<br />

zatrzymania. Chętnie widzę takiego gołębia, który w niektórych<br />

lotach w roku zawodzi, jednakże w innych plasuje<br />

się w ścisłej czołówce, jedynie to się liczy i jest ważne!<br />

Gdy ostatnio byłem u Marcela Aelbrechta, opowiedział<br />

mi jaki sposób odkrył swojego „Ijzeren`a”. Dla swojego<br />

sąsiada, De Rauw-Sablon`a, nie był on wystarczająco<br />

dobry i został podarowany Marcelowi, u którego<br />

stał się fantastycznym gołębiem rozpłodowym!<br />

Gdy wszystkie gołębie młode są już odsadzone, przeprowadzam<br />

kurację przeciwko trichomonadom. Najstarsze<br />

młódki mają wówczas dwa albo dwa i pół miesiąca,<br />

młodsze około jednego miesiąca. Jest ona zatem przeprowadzana<br />

bardzo wcześnie przed sezonem lotowym,<br />

który u nas rozpoczyna się dopiero w połowie lipca.<br />

Aż do około jednego miesiąca przed lotami prowadzą one stosunkowo<br />

beztroskie życie. Następnie muszą zostać przeprowadzone<br />

treningi, i to solidne!<br />

Bardzo często przygotowuję je osobiście i za każdym<br />

razem, gdy z miejsca ich wypuszczenia są wcześniej w<br />

domu niż ja samochodem, wywożę je nieco dalej. Uważam,<br />

że dobre wytrenowanie jest połową sukcesu. A<br />

Doświadczenia…<br />

potem pozostaje tylko odczekać na<br />

straty na pierwszych lotach. Stres<br />

przy masowym wypuszczaniu gołębi,<br />

brak umiejętności picia wody w<br />

koszu transportowym, duża ilość gołębi przelatujących z<br />

różnych kierunków. Jakie mogą być powody ponoszonych<br />

strat, nie są mi znane, jednakże w przypadku gołębi<br />

młodych określony poziom strat należy zawsze wkalkulować.<br />

Jest to smutne, ale taka niestety jest prawda.<br />

Sezon lotowy gołębie stare rozpoczynają za trzy tygodnie.<br />

Pomimo tego, że szczyt sezonu przypada na czerwiec<br />

i lipiec, chcę aby w już połowie kwietnia były one<br />

dobrze przygotowane do startu. Oznacza to, że gołębniki<br />

zostały dokładnie wyszorowane i wyczyszczone. Na<br />

podłogę rozsypuję rozdrobnione kolby kukurydzy. Robię<br />

to od trzech lat i bardzo mi to odpowiada. Daje to efekt<br />

przytulnego gołębnika, podobnie jak w przypadku słomy,<br />

poza tym jest łatwe do czyszczenia.<br />

W tym tygodniu zawiesiłem w oknach białe prześcieradła.<br />

Codziennie idę kilkakrotnie do gołębników wdowców<br />

i wdów i nie muszą one widzieć, co dzieje się za<br />

oknami. Sezon jest długi, zatem zachowanie spokoju jest<br />

słusznym działaniem.<br />

Zdecydowałem się, że w roku 2010 gołębie definitywnie nie<br />

będą zaciemniane.<br />

Przede wszystkim jest to nieco bardziej zgodne z naturą.<br />

Często czytam, że hodowcy uczestniczący w lotach NPO<br />

(są to również przeze mnie faworyzowane loty) wygrywają<br />

gołębiami nie zaciemnianymi. Dlatego też sam chcę<br />

to wypróbować. Nie połowicznie, bo to nie daje obiektywnego<br />

obrazu.<br />

Jeśli ta decyzja będzie zupełnie chybiona, poinformuję<br />

Was na bieżąco w trakcie sezonu lotowego.<br />

Poprzednio omawiałem problemy związane ze skrzydłami<br />

oraz to, że moje gołębie chciałem powoli przyzwyczaić<br />

do ciężkiego treningu, aby zapobiec powstaniu<br />

tych problemów. Moje samiczki zdawały się do tego stopnia<br />

być w porządku, że bez ponaglania szybko stały się<br />

zwinne i latały jak rakiety w powietrzu. I nagle moja najlepsza<br />

samiczka z zeszłego roku przed dwoma dniami<br />

nie chciała wyjść na zewnątrz i na ten moment uważam,<br />

że w tym sezonie lotowym nie będzie mogła brać udziału.<br />

Jest to spora strata dla drużyny lotowej. Z drugiej jednak<br />

strony takie samiczki mają zawsze zapewnione miejsce<br />

w gołębniku rozpłodowym. Jeśli stanie się ona<br />

dobrym gołębiem rozpłodowym, będę może jeszcze<br />

zadowolony z tego, że jej mięśnie zostały nadwyrężone.<br />

Z wielką niecierpliwością czekam już na rozpoczęcie<br />

sezon!<br />

37<br />

Brieftaubensport


W ostatnim wydaniu „Brieftaubensport International”<br />

zwracałem uwagę na duży wpływ, jaki na przebieg pierzenia<br />

ma wydłużanie oraz skracanie czasu oddziaływania<br />

światła słonecznego. Nie tylko absolutny czas<br />

oddziaływania światła, lecz przede wszystkim wydłużenie<br />

i skrócenie dnia ma istotny wpływ na przebieg pierzenia.<br />

Długość dnia w marcu i we wrześniu jest<br />

porównywalna, jednak w marcu nie wypada żadne<br />

pióro, natomiast we wrześniu pierzenie jest w pełni zaawansowane.<br />

Przyczyną tego stanu rzeczy są coraz krótsze<br />

dni we wrześniu oraz inicjalizacja pierzenia podczas<br />

długich dni w czerwcu, gdzie dzienne nasłonecznienie<br />

trwa ponad 17 godzin. W marcu natomiast gołębie wychodzą<br />

z długiego okresu ciemności zimowej i nie doświadczyły<br />

jeszcze żadnej inicjalizacji, stąd się nie<br />

pierzą. Ten teoretyczny model sposobu postępowania z<br />

gołębiami młodymi ma zastosowanie w dwóch zróżnicowanych<br />

formach.<br />

Wczesne doświetlanie<br />

Lekarz weterynarii<br />

Burkhard Sudhoff<br />

Doświadczenia<br />

wynikające z praktyki:<br />

Skuteczne lotowanie<br />

gołębiami młodymi • Część 2<br />

Ta metoda sprawdza się w przypadku młódków, które<br />

zostaną odsadzone najpóźniej do połowy lutego. Jest ona<br />

godna polecenia szczególnie wtedy, gdy gołębie rozpłodowe<br />

były wcześniej doświetlane (dzień został wydłużony).<br />

Tym sposobem gołębie młode od urodzenia rozwijały<br />

się w wydłużonym dniu i przyzwyczajone są do 14 godzinnych<br />

lub dłuższych faz oddziaływania światła.<br />

Bezpośrednio przed odsadzeniem gołębie młode są doświetlane<br />

do 19 godzin dziennie. W praktyce najlepiej sprawdzała się wydłużenie<br />

oddziaływania światła od 4:00 rana do 23:00 wieczorem.<br />

Ten czas odpowiada generalnie długości dnia z<br />

przesilenia letniego z 21 czerwca.<br />

To bardzo długie oddziaływanie światła słonecznego ma<br />

duży wpływ na zainicjowanie pierzenia. Już ok. dwa tyBrieftauben-<br />

38<br />

sport<br />

opinia fachowca<br />

Doświetlanie … skuteczny również we własnym gołębniku!<br />

godnie po odsadzeniu gołębie młode zrzucają pierwsze<br />

pióra. W tym czasie przebieg pierzenia musi być bardzo<br />

dokładnie monitorowany.<br />

Gdy wszystkie gołębie młode zrzucą pierwszą lotkę i tym<br />

samym pierzenie zostanie rozpoczęte, wówczas należy ograniczyć<br />

dopływ światła.<br />

Powinno to nastąpić po około czterech tygodniach po odsadzeniu.<br />

Długość dnia powinna wówczas zostać skrócona<br />

do ok. 14 godzin. Zredukowany czas<br />

oddziaływania światła symuluje wtedy skrócenie długości<br />

dnia w okresie jesiennym i prowadzi do przyspieszenia<br />

przebiegu pierzenia. Młódki zrzucają wówczas<br />

bardzo szybko lotki od drugiej do czwartej i to już na początku<br />

- w połowie kwietnia. W tym okresie dodatkowe<br />

doprowadzenie światła nie jest potrzebne, gdyż pierzenie<br />

jest już mocno zaawansowane.<br />

W okresie od końca kwietnia do końca maja rozpoczyna<br />

się pierzenie piór okrywowych a w maju do początku<br />

czerwca zrzucone zostają lotki od szóstej do<br />

ósmej. Ze względu na fakt, ze gołębie młode przez okres<br />

pięciu miesięcy, tj. do czerwca poddawane były bardzo<br />

długiemu działaniu światła słonecznego, ich pierzenie<br />

zostaje zahamowane. Gołębie młode, które w marcu poprzez<br />

skrócenie czasu działania światła, wcześnie wprowadzone<br />

zostały w fazę pierzenia, teraz ze względu na<br />

ponowne wydłużenie się czasu oddziaływania światła z<br />

końcem czerwca doprowadzone zostają do daleko idącego<br />

zatrzymania pierzenia.<br />

W tym okresie gołębie młode mają ok. osiem lotek wypierzonych.<br />

Kończy się odrastanie lotek i uzyskują pełne<br />

skrzydło. Jest to idealny okres na rozpoczęcie lotów gołębi<br />

młodych. W ten sposób doświetlane gołębie młode<br />

zakończyły pierzenie piór pokrywowych, mają osiem<br />

lotek wypierzonych, pełne skrzydło, osiągają w lotach gołębi<br />

młodych ponad przeciętne wyniki, gdyż bardzo daleko<br />

wyprzedzają w rozwoju fizycznym gołębie<br />

prowadzone „normalnie”. Dopiero po zakończeniu lotów


opina fachowa<br />

gołębi młodych, gdy czas działania światła słonecznego<br />

po raz pierwszy w ich życiu skróci się poniżej 12 godzin,<br />

wtedy zrzucone zostają ostatnie dwie lotki.<br />

Późne doświetlanie<br />

Na wstępie należy powiedzieć, że ten sposób wpływania<br />

na organizm gołębia poprzez światło i ciemność<br />

jest najmniejszy i efekt wzrostu wyników jest mniejszy niż<br />

w metodzie wczesnego doświetlania lub też zaciemniania.<br />

Metoda późnego doświetlania może być stosowana u<br />

wszystkich młódków, gdyż rozpoczyna się z końcem<br />

czerwca. W okresie, gdy dni są najdłuższe, tj. ok. 21<br />

czerwca za pomocą wyłącznika czasowego doświetla się<br />

gołębnik od godz. 4:00 rano do godz. 23:00 wieczorem.<br />

Oczywiście latem w ciągu dnia nie ma konieczności<br />

dodatkowego świecenia światłem, lecz tylko w godz. rannych<br />

i wieczornych należy doświetlać. Tym się różni ta<br />

metoda od metody wczesnego doświetlania, w której również<br />

w ciągu dnia światło powinno być włączone w celu<br />

doświetlenia mroku, często pojawiającego się od stycznia<br />

do marca.<br />

W metodzie późnego doświetlenia, doświetlanie należy stosować<br />

do września, co u gołębi młodych, w ten sposób doświetlanych,<br />

prowadzi do wydłużenia się czasu pierzenia.<br />

Na początku pisałem, że dopiero skrócenie czasu oddziaływania<br />

światła słonecznego prowadzi do przyspieszenia<br />

przebiegu pierzenia. Ze względu na to, że<br />

skrócenie czasu oddziałania światła słonecznego w tym<br />

czasie nie następuje, wówczas nie dochodzi również do<br />

przyspieszenia pierzenia. Wskutek znacznie intensywniejszego<br />

przebiegu treningów u gołębi młodych, dochodzi<br />

również do dalszego spowolnienia pierzenia. Dopiero<br />

po zakończeniu sezonu lotowego gołębi młodych światło<br />

zostaje wyłączone, co w rezultacie prowadzi z ok. 10dniowego<br />

opóźnienia do szalonego przyspieszenia pierzenia.<br />

Metoda późnego doświetlenia ma wielu zwolenników<br />

i stosowana jest w wielu zróżnicowanych wersjach. W<br />

niektórych wersjach doświetla się od 06:00 do 22:00 a<br />

w innych jedynie nad ranem. Częściowe doświetlanie prowadzi<br />

również do zauważalnego opóźnienia w pierzeniu,<br />

jednakże nigdy nie będzie ono w pełnym zakresie.<br />

Na zakończenia chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że<br />

metoda doświetlania jak też zaciemniania w znacznym<br />

stopniu wpływa na fizjonomię organizmu gołębia. Jedynie<br />

hodowca z solidną wiedzą z zakresie biologii jest w<br />

stanie podjąć decyzję, czy może i chce przejąć odpowiedzialność<br />

za swoje gołębie. We wszystkich metodach<br />

należy uwzględnić to, że gołębie są manipulowane oraz<br />

w określonej fazie manipulacji stawiane im wymagania<br />

zawsze powinny być proporcjonalne.<br />

Dlatego też gołębie, które są doświetlane, zostają kompletnie<br />

zaskoczone nadchodzącym wieczornym mrokiem, co też należy<br />

uwzględnić przy planowaniu oblotów lub lotów treningowych<br />

późnym popołudniem.<br />

To samo tyczy się zaciemnianych gołębi młodych, które<br />

oczekują mroku znacznie wcześniej niż to się dzieje rzeczywistości.<br />

Jedynym celem metody zaciemniania i doświetlania jest<br />

wysyłanie na loty gołębi młodych posiadających lepsze<br />

upierzenie. Ten właśnie fakt jest głównym argumentem<br />

orędowników tej metody. Jeśli na loty konkursowe wkładane<br />

są gołębie młode, które ze względu na stan zaawansowania<br />

pierzenia osiągają niewspółmiernie<br />

wysokie wyniki, to jest pod kątem ochrony zwierząt humanitarne<br />

i zgodne z obecnym duchem czasu. Krytykom<br />

tej metody, którzy w części przedstawiają swoje słuszne<br />

argumenty, mówi się, że gołębie młode znajdujące się w<br />

szczytowym etapie pierzenia, ze względu na swój rytm<br />

biologiczny w ogóle nie powinny brać udziału w lotach<br />

konkursowych.<br />

Aby uniknąć całego zła, loty gołębi młodych powinny<br />

rozpocząć się trzy tygodnie wcześniej i zakończyć do<br />

końca sierpnia. Wówczas gołębie młode miałyby wystarczająco<br />

długi okres wypoczynku potrzebny im do wypierzenia<br />

się.<br />

39<br />

Brieftaubensport<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

Brieftaubensport


Brieftauben- 14. Jahrgang<br />

sport International Unabhängiges Brieftaubenmagazin<br />

Erscheinungsweise: monatlich. Abonnement Inland: 36,- 3 jährlich einschließlich Versandkosten<br />

• Europäisches Ausland: 45,- 3 jährlich einschließlich Versandkosten. Anzeigenpreisliste:<br />

Nr. 1/09 vom 01. Mai 2009. Herausgeber und Verlag: Annonca- Verlagsgesellschaft<br />

mbH • Landwehrstraße 29 • 49393 Lohne • Tel. (0 44 42) 22 74 • Fax:<br />

(0 44 42) 67 00 • E-mail: info@brieftaubensport-international.de • Postanschrift: Postfach<br />

1205 • 49379 Lohne. Verantwortlich für <strong>Redaktion</strong> und Anzeigenverkauf: Rainer<br />

Püttmann. Gestaltung: Carina Berenbrinker. Alle Rechte beim Verlag, soweit nicht<br />

anders angegeben. Reproduktionen des Inhalts ganz oder teilweise nur mit schriftlicher<br />

Genehmigung des Verlages. Vom Leser verfaßte Beiträge können aus redaktionellen<br />

Gründen geändert und gekürzt werden. Namentlich gekennzeichnete Beiträge müssen<br />

nicht mit der Meinung der <strong>Redaktion</strong> überein stimmen. Für unverlangt eingesandte<br />

Manuskripte oder sonstiges Material übernimmt der Verlag keine Haftung.<br />

Brieftaubensport International • Postfach 1205 • 49379 Lohne<br />

Postvertriebsstück H 14447 Entgelt bezahlt

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!