02.03.2013 Views

Konfraternia Turystyczna - Wyższa Szkoła Turystyki i Hotelarstwa

Konfraternia Turystyczna - Wyższa Szkoła Turystyki i Hotelarstwa

Konfraternia Turystyczna - Wyższa Szkoła Turystyki i Hotelarstwa

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

ISSN 2082-8454<br />

<strong>Konfraternia</strong> <strong>Turystyczna</strong><br />

Czasopismo<br />

Wyższej Szkoły <strong>Turystyki</strong> i Języków Obcych w Warszawie<br />

o badaniach i dydaktyce w turystyce<br />

R.11: 2013, nr 3 (380)<br />

21 stycznia roku<br />

__________________________________________________________________________<br />

Aktualności „Konfraterni Turystycznej” znajdziesz na Facebooku !!!!<br />

Spis rozdziałów<br />

http://www.facebook.com/pages/<strong>Konfraternia</strong>-<br />

<strong>Turystyczna</strong>/174569065948556<br />

● Konferencje naukowe i branżowe – zapowiedzi ……. s. 1<br />

● Nowości wydawnicze ……………………………………… s. 5<br />

● Ekspertyzy i wyniki badań ……………………………… s. 6<br />

● Informacje dla fachowców ………………………………. s. 8<br />

KONFERENCJE NAUKOWE I BRANŻOWE – zapowiedzi<br />

III Forum Przewodników Turystycznych,<br />

Katowice, 8-10 lutego 2013 roku<br />

W dniach 8-10 lutego w Katowicach odbędzie się III Forum<br />

Przewodników Turystycznych. Podczas tej konferencji wygłoszę<br />

referat na temat prawnych aspektów przewodnictwa<br />

turystycznego w kontekście m.in. propozycji ustawy deregulacyjnej.<br />

● Pełny program:<br />

http://www.przewodnicy.pttk.pl/pliki/aktualnosci/37/iii_<br />

ogolnopolskie_forum_przewodnikow_turystycznych_program.pdf<br />

● Karta uczestnictwa:<br />

http://www.przewodnicy.pttk.pl/pliki/aktualnosci/37/iii_ogolnopolskie_forum_przewodnikow_turystycznych_karta_uczestnictwa.doc<br />

● Więcej informacji: http://www.przewodnicy.pttk.pl/aktualnosci<br />

Piotr Cybula<br />

Źródło: Prawo turystyczne – Piotr Cybula, data dostępu 15.01.2013<br />

1


Ruch graniczny na granicach Unii Europejskiej: Bałtyk – Polska – Pomorze<br />

VI Forum Europa Nostra, Malbork, 16-17 lutego 2013 roku<br />

„Ruch graniczny na granicach Unii Europejskiej: Bałtyk – Polska – Pomorze” to temat konferencji naukowej<br />

organizowanej w ramach VI Forum Europa Nostra przez stowarzyszenie Academia Europa Nostra,<br />

Wyższą Szkołę <strong>Turystyki</strong> i <strong>Hotelarstwa</strong> w Gdańsku, Akademię Morską w Gdyni i miasto Malbork.<br />

Konferencja odbędzie się w dniach 16–17 lutego 2013 roku w Malborku. Ważnym punktem<br />

programu forum jest wyjazd edukacyjny do przejścia granicznego Grzechotki – Mamonowo II.<br />

Podpisanie 14 grudnia 2011 roku w Moskwie Umowy między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej<br />

a Rządem Federacji Rosyjskiej o zasadach małego ruchu granicznego otworzyło nowy etap w relacjach<br />

polsko - rosyjskich oraz w relacjach między Unią Europejską i państwami z nią sąsiadującymi.<br />

Proces integracji europejskiej doprowadził do likwidacji granic wewnętrznych a tym samym<br />

swobodnego ruchu osobowego wewnątrz Unii. Jednocześnie postępowała zmiana funkcji granic zewnętrznych.<br />

Granice przestały być barierami migracji i turystyki. Istotnym przełomem w przełamaniu<br />

tej bariery było wdrożenie koncepcji małego ruchu granicznego.<br />

Organizatorzy, kierują swoje zaproszenie do ośrodków naukowych, instytucji administracji<br />

rządowej i samorządowej oraz organizacji społecznych i gospodarczych, zainteresowanych tematyką<br />

konferencji.<br />

Uczestnicy dyskutować będą nie tylko o małym ruchu granicznym między Polską i Rosją, ale<br />

również w innych częściach Europy ze szczególnym uwzględnieniem Regionu Morza Bałtyckiego.<br />

Podczas konferencji poruszone zostaną problemy:<br />

● Granice w Europie, dokumenty i procedury graniczne,<br />

● Uwarunkowania prawne, ekonomiczne i społeczne ruchu granicznego,<br />

● Zarządzanie granicą, bezpieczeństwo osobowego i towarowego ruchu granicznego,<br />

● Organizacja i promocja współpracy transgranicznej,<br />

● Istota i rozwój małego ruchu granicznego,<br />

● Aspekty ekologicznego ruchu granicznego,<br />

● Obsługa międzynarodowego ruchu turystycznego,<br />

● Ewolucja turystyki międzynarodowej w Europie,<br />

● Rozwój turystyki i rekreacji na obszarach małego ruchu granicznego,<br />

● Produkty turystyki przygranicznej i transgranicznej.<br />

Zatwierdzone przez Komitet Naukowy referaty opublikowane zostaną w recenzowanej monografii<br />

oraz w zeszycie naukowym. Starannie dobrane wystąpienia plenarne oraz możliwość swobodnej<br />

dyskusji, w połączeniu z miejską ofertą i interesującym programem, pozwolą owocnie i milo spędzić<br />

czas.<br />

Malbork zawsze odgrywał szczególną rolę w obsłudze podróżnych pełniąc funkcję stolicy państwa,<br />

województwa i powiatu. Prestiż i potencjał Zamku Malborskiego, doświadczenie organizatorów<br />

oraz kwalifikacje i kompetencje prelegentów zapewnią wysoki poziom wydarzenia i atrakcyjność pobytu.<br />

● Program konferencji: http://fen.am.gdynia.pl/program.html<br />

● Kontakt: http://fen.am.gdynia.pl/kontakt.html<br />

● Więcej informacji programowych i organizacyjnych na stronie internetowej Konferencji:<br />

http://fen.am.gdynia.pl/<br />

Źródło: Alicja Słyszewska, dyrektor Diecezjalnego Centrum Informacji Turystycznej w Pelplinie, korespondencja<br />

nadesłana 15.01.2013<br />

2


Innowacyjne rozwiązania we współczesnym hotelarstwie<br />

konferencja, Warszawa, 13 marca 2013 roku<br />

Organizatorzy: Izba Gospodarcza <strong>Hotelarstwa</strong> Polskiego (IGHP), 2. Katedra Gospodarki Turystycznej,<br />

<strong>Hotelarstwa</strong> i Gastronomii ALMAMER Szkoły Wyższej, Instytut Wiedzy i Umiejętności (IWIU)<br />

Konferencja kierowana jest do szeroko rozumianego środowiska branżowego (hotelarzy) oraz akademickiego<br />

(naukowcy i wykładowcy związani z kształceniem zawodowym w branży hotelarskiej).<br />

Cele konferencji<br />

1. Zwiększenie świadomości czym jest innowacyjność i w jaki sposób można ją realizować.<br />

2. Wskazanie dobrych przykładów innowacyjnych rozwiązań we współczesnym hotelarstwie.<br />

3. Zaprezentowanie nowych koncepcji, pomysłów, możliwości, doskonalenia i rozwoju metod organizacji<br />

i zarządzania, doskonalenia infrastruktury technologii dotyczących sfery usług hotelarskich.<br />

Innowacje w sferze zarządzania dotyczą nowych form organizowania, kierowania zespołem,<br />

delegowania zadań, rozwoju kariery.<br />

4. Przybliżenie idei oraz mierników innowacyjności i jej roli w działaniu na rzecz podniesienia konkurencyjności<br />

we współczesnym rynku hotelarskim.<br />

5. Ukazanie szans, jakie daje innowacyjność w działaniach rynkowych oraz ukazać możliwości zarówno<br />

stawania się innowacyjnym jak też starania się o finansowanie przedsięwzięć innowacyjnych.<br />

6. Ukazanie roli jakość usług, jej utrzymania na zadowalającym gościa hotelowego poziomie.<br />

7. Przedstawienie zasadności podejmowania działań innowacji procesowych które mogą zwiększyć wydajność<br />

działalności określonych działów hotelu. Przykładem są tu rozwiązania procesowe<br />

w kuchniach poszczególnych restauracji.<br />

8. Uświadomienie iż innowacje produktowe lub usługowe postrzegane są przez turystów jako takie,<br />

które mogą w znacznym stopniu przyczynić się do decyzji o zakupie.<br />

Innowacyjność jest więc pojęciem szerokim i obecnym we współczesnym hotelarstwie. Organizatorzy<br />

mają nadzieję, że prezentacja przygotowanych zagadnień oraz wyników badań umożliwi nawiązanie<br />

współpracy między jednostkami badawczymi, branżą hotelarską oraz zainteresowanymi instytucjami<br />

w celu popularyzowania i promocji innowacji w hotelarstwie.<br />

Tematyka konferencji<br />

● Innowacje produktowe – wprowadzenie wyrobu lub usługi, które są nowe lub znacząco udoskonalone<br />

w zakresie swoich cech lub zastosowań<br />

● Innowacje procesowe – czyli innowacje w obrębie procesu – wdrożenie nowej lub znacząco udoskonalonej<br />

metody produkcji lub dostawy<br />

● Innowacje marketingowe – wdrożenie nowej metody marketingowej, wiążącej się ze znaczącymi zmianami<br />

w projekcie produktu, dystrybucji, promocji, strategii cenowej<br />

3


● Innowacje instytucjonalne – wdrożenie nowej metody organizacyjnej w przyjętych przez firmę zasadach<br />

działania, w organizacji miejsca pracy lub w relacjach z otoczeniem<br />

Kontakt z organizatorem. Komitet Organizacyjny Konferencji: 01-201 Warszawa, ul. Wolska<br />

43, tel. 22 321 85 34, fax: 22 321 84 29, e-mail: piotrdominik@autograf.pl<br />

Szczegóły organizacyjne. Konferencja jednodniowa. Termin konferencji: 13.03.2013. Miejsce<br />

konferencji: ALMAMER <strong>Szkoła</strong> <strong>Wyższa</strong>, Warszawa, ul. Wolska 43. Referaty będą prezentowane podczas<br />

sesji plenarnych w godzinach 10.00–15.30 (przewiduje się dwie przerwy). Materialnym pokłosiem konferencji<br />

będzie publikacja o charakterze monografii, w której znajdą się treści wystąpień oraz materiały<br />

towarzyszące<br />

Zasady przygotowania artykułu w załączeniu:<br />

http://www.wse.waw.pl/aaa/ZGLOSZENIE_Konferencja_Innowacyjne_rozwiazania_we_wspolczesnym_<br />

hotelarstwie.doc.<br />

Zgłoszenia udziału prosimy przesyłać na adres: piotrdominik@autograf.pl, na wypełnionym<br />

druku:<br />

http://www.wse.waw.pl/aaa/ZGLOSZENIE_Konferencja_Innowacyjne_rozwiazania_we_wspolczesnym_<br />

hotelarstwie.doc<br />

Terminarz<br />

● tematy wystąpień przyjmowane są do 15 stycznia 2013 roku;<br />

● przesłanie tekstu artykułu do monografii do 15 lutego 2013 roku;<br />

● zgłoszenie udziału w konferencji w charakterze słuchacza do 30 stycznia 2013 roku.<br />

Patronat honorowy. Wydarzenie zostało objęte patronatem Katarzyny Sobierajskiej, podsekretarz<br />

stanu w Ministerstwie Sportu i <strong>Turystyki</strong>.<br />

Organizatorzy.<br />

Patroni medialni<br />

Źródło: Piotr Dominik, korespondencja nadesłana 20.01.2013<br />

Terminarz konferencji naukowych i branżowych znajdziesz:<br />

● w „Aktualnościach Turystycznych”, dokument online:<br />

http://www.aktualnosciturystyczne.pl/kalendarz-konferencji-naukowych/<br />

4


NOWOŚCI WYDAWNICZE<br />

Nowoczesne biuro w przedsiębiorstwie turystycznym i hotelarskim<br />

Nowoczesne biuro w przedsiębiorstwie turystycznym i hotelarskim / Bożena Alejziak.<br />

Kraków: „Albis”, 2013,– 456 s. ISBN 978-83-930573-0-6<br />

Polecamy unikatowy podręcznik dla branży turystycznej, przeznaczony dla<br />

administracji przedsiębiorstwa turystycznego i hotelarskiego, a także dla<br />

przedsiębiorców prowadzących już biura podróży i hotele. Publikacja przydatna<br />

również dla pracowników zatrudnionych przy obsłudze klientów, pracowników<br />

działów handlowych (opisano zasady korespondencji służbowej oraz<br />

korespondencji handlowej z uwzględnieniem specyfiki biur podróży i hoteli),<br />

a także dla studentów i słuchaczy kształcących się w szkołach o profilu turystycznym,<br />

specjalizujących się w zakresie obsługi ruchu turystycznego<br />

i hotelarstwa.<br />

● Spis treści:<br />

http://ksiegarnia.proksenia.pl/pl/p/file/d2f3d9946d5129b750c77b6b8d5b3<br />

310/NBwPTiH_ALB_2012_ST.pdf<br />

Zamówienia realizuje księgarnia internetowa wydawnictwa „Proksenia”, dokument<br />

online: http://ksiegarnia.proksenia.pl/pl/p/Nowoczesne-biuro-w-przedsiebiorstwieturystycznym-i-hotelarskim/133,<br />

data dostępu 20.01.2013<br />

Strategic directions of tourism development<br />

Strategic directions of tourism development: the cases of Poland<br />

and Slovakia: scientific monograph / Małgorzata Bednarczyk,<br />

Andrej Malachovský, Ewa Wszendybył-Skulska. – Kraków:<br />

Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, 2012. – 157,<br />

[10] s.: il.; 24 cm. Bibliogr. s. 147-153. ISBN 978-83-233-3427-<br />

9<br />

The monograph Strategic directions of tourism development. The cases of Poland<br />

and Slovakia presents:<br />

● the important tasks in implementing tourism policy in the EU faced by each<br />

European country,<br />

● the differences in approach to tourism policy implementation in two selected<br />

European countries, despite the presence of the EU three-level system<br />

of tourism management in both of the chosen countries,<br />

● the complexity and difficulty of the systematic monitoring process of national and regional tourism<br />

products competitiveness in the context of creating the European tourist product<br />

Spis treści: http://www.wuj.pl/page,spistresci,prodid,1987,katid,49.html<br />

Zamówienia realizuje księgarnia internetowa Wydawnictwa Uniwersytetu Jagiellońskiego, dokument<br />

online:<br />

http://www.wuj.pl/page,produkt,prodid,1987,strona,Strategic_directions_of_tourism_development,kat<br />

id,49.html, data dostępu 19.01.2013<br />

Turystyka i rekreacja<br />

Turystyka i rekreacja: zeszyty naukowe Wyższej Szkoły <strong>Turystyki</strong><br />

i Języków Obcych w Warszawie, zeszyt 9 (1) 2012 / red.<br />

Nacz. Bolesław Iwan. Warszawa: <strong>Wyższa</strong> <strong>Szkoła</strong> <strong>Turystyki</strong> i Języków<br />

Obcych, 2012,–164 s.; il., tab., wykr.; 24 cm. ISSN1899-<br />

7228<br />

Spis treści<br />

Teoretyczna analiza turystyki i rekreacji<br />

● Edward Karczewski: Turystyka a wykraczanie poza granice indywidualnych<br />

dokonań<br />

● Ewald Korba, Bolesław Iwan: Nurkowanie jako rodzaj turystyki kwalifikowanej<br />

5


Turystyka biznesowa<br />

● Bolesław Iwan: Turystyka biznesowa w regionie świetokrzyskim<br />

● Joanna Wyleżałek, Marharyta Puzyreuskaya: Oczekiwania turystów biznesowych wobec oferty hoteli<br />

warszawskich<br />

● Arkadiusz Weremczuk: Ubezpieczenia jako forma ograniczania ryzyka w turystyce<br />

Problemy usług turystycznych<br />

● Katarzyna Gralak, Marzena Kacprzak: Formy uczestnictwa młodzieży licealnej w ruchu turystycznym<br />

(przykład Włodawy i Lublina)<br />

● Paulina Gajewska: Metoda Kano w ocenie jakości usług gastronomicznych<br />

● Mariusz Grebowiec: Produkty regionalne i tradycyjne oraz ich rola w kreowaniu dziedzictwa narodowego<br />

Varia<br />

● Jacek Cieślewicz, Daria Jankowiak: Turystyka seksualna w Ciechocinku – próba weryfikacji miejskiej<br />

legendy<br />

Publikacja dostępna w ramach wymiany międzybibliotecznej; kontakt: pani Wanda Piasecka, Biblioteka<br />

Wyższej Szkoły <strong>Turystyki</strong> i Języków Obcych, Al. Prymasa Tysiąclecia 38A, 01-242 Warszawa, email:<br />

wanda.piasecka@wstijo.edu.pl, Tel./fax. 22 855 47 58<br />

Źródło: Wanda Piasecka, korespondencja nadesłana 18.01.2013<br />

Więcej informacji o nowościach wydawniczych znajdziesz<br />

● w „Aktualnościach Turystycznych”, dokument online:<br />

http://www.aktualnosciturystyczne.pl/wydawnictwa/<br />

EKSPERTYZY I WYNIKI BADAŃ<br />

Polska ma najniższe ceny hoteli w Europie<br />

Po świętach ceny hoteli spadają prawie we wszystkich europejskich metropoliach. W styczniu podróżujący<br />

zapłacą średnio 407 zł za nocleg w hotelu w dwuosobowym pokoju typu standard. Nasza średnia<br />

krajowa wynosi 252 zł, czyli o 27 zł mniej niż rok temu, wynika z raportu serwisu trivago.<br />

Największy skok cen wśród polskich miast zanotowało Zakopane. Trzeba tu zapłacić średnio<br />

27 proc. (346 zł) więcej niż w grudniu 2012 roku Tyle samo kosztuje nocleg w Sopocie, choć tu cena<br />

praktycznie nie uległa zmianie w porównaniu do ubiegłego miesiąca (mniej o 1 proc.).<br />

O 11 proc. spadły ceny noclegów w Poznaniu i we Wrocławiu, gdzie zapłacić trzeba 220 zł,<br />

o 22 proc. taniej niż w styczniu ubiegłego roku. W Warszawie (248 zł) i w Krakowie (236 zł) ceny spadły<br />

o 6 proc. W Łodzi bez zmian (240 zł), a w Katowicach zapłacić trzeba najmniej – 216 zł (wzrost<br />

o 1 proc.).<br />

Średnia krajowa nie uległa zmianie w porównaniu do zeszłego miesiąca, jednak w porównaniu<br />

do średniej ceny w styczniu 2012 roku teraz zapłacić trzeba o 27 zł mniej.<br />

A jak jest w Europie? W tym roku ceny hoteli są niższe niż w styczniu ubiegłego roku. W Madrycie<br />

zapłacić trzeba o 17 proc. mniej niż rok temu (354 zł). Największy spadek w tym miesiącu został<br />

odnotowany we Wiedniu (mniej o 18 proc.), gdzie zapłacić należy 419 zł za nocleg w pokoju dwuosobowym<br />

typu standard.<br />

W Londynie ceny spadły o 15 proc. (651 zł), a w Budapeszcie o 14 proc. (260 zł). O 11 proc.<br />

spadły ceny w Rzymie (399 zł) i Kopenhadze (501 zł), a o 10 proc. w Barcelonie (374 zł) i w Wenecji<br />

(480 zł). Jedyny wzrost cen odnotowano w Genewie (3 proc.), gdzie zapłacić trzeba średnio 895 zł, co<br />

stanowi najwyższą średnią cen hoteli w Europie.<br />

Najtańszą europejską metropolią jest w tym miesiącu Warszawa. Jak wynika z analizy cen<br />

noclegowych ostatnich trzech lat, Polska oferuje średnio najniższe ceny w Europie. Minimalnie więcej<br />

niż w naszej stolicy zapłacić trzeba w Saragossie i Sofii (252 zł). Także Południe Hiszpanii kusi niskimi<br />

cenami. W Sewilli zapłacić trzeba w tym miesiącu średnio 285 zł za nocleg, w Grenadzie 273 zł,<br />

a w Maladze 269 zł.<br />

Trivago Hotel Price Index (tHPI) [http://www.trivago.pl/] to przegląd średnich cen zakwaterowania<br />

(cena pokoju dwuosobowego za noc) w najpopularniejszych miastach Europejskich. Indeks jest<br />

wskaźnikiem aktualnych średnich cen wśród najczęściej rezerwowanych hoteli online w Europie. Ceny<br />

noclegów kalkulowane są na podstawie danych pochodzących z ponad 100 stron rezerwacyjnych oraz<br />

systemów rezerwacji sieci hotelowych.<br />

Źródło: Dziennik Turystyczny¸ data dostępu 14.01.2013<br />

6


Milion pokojów hotelowych w budowie<br />

353 tysięcy nowych pokojów w hotelach powstanie na świecie w tym roku - obliczyła firma badawcza<br />

STR Global. Według jej danych w 2012 roku otwarto 1368 hoteli dysponujących łącznie 197 tysiącami<br />

pokojów<br />

Jeśli wszystkie planowane na ten rok hotele zostałyby otwarte – co zwykle okazuje się nierealne,<br />

bo ukończenie części inwestycji opóźnia się o kilka miesięcy, a część zostaje na dłuższy czas lub na<br />

zawsze wstrzymanych – w roku 2013 powstałoby o 79 procent pokojów więcej, niż w roku 2012.<br />

Najwięcej pokojów ma powstać w regionie Azji i Oceanii – 146 tysięcy. W Stanach Zjednoczonych<br />

i Kanadzie planuje się powstanie 93 tysięcy pokojów, w Europie 50 tysięcy, a w Afryce i na Bliskim<br />

Wschodzie - 44 tysiące pokojów. Najmniej nowych pokojów, bo 19 tysięcy, powstanie w Ameryce<br />

Południowej i Środkowej.<br />

W sumie, pod koniec grudnia 2012 w budowie, zaawansowanej oraz wstępnej fazie projektowania<br />

znajdowało się 6280 hoteli z 1 mln 26 tysiącami pokojów - wynika z raportów STR Global Construction<br />

Pipeline Report oraz TR/McGraw Hill Construction Dodge Pipeline Report.<br />

Największy udział w rynku miał w zeszłym roku region Azji i Pacyfiku – 41,8 proc. Stany Zjednoczone<br />

(bez Kanady) miały 22,2 proc., a Europa 21,3 proc. Podobnie kształtują się udziały w rynku<br />

powstających i projektowanych pokojów: region Azji i Pacyfiku – 37,5 proc., Stany Zjednoczone – 29,6<br />

proc., Europa – 13,8 procent.<br />

Dane z raportów nie obejmują wszystkich hoteli powstających na świecie, koncentrują się na<br />

obiektach budowanych dla sieci hotelowych oraz największych obiektach niezależnych. Na podstawie<br />

cząstkowych informacji o inwestycjach niezależnych z dużym marginesem błędu można przyjąć, że<br />

w roku 2012 rynek hotelarski wzbogacił się łącznie o ponad 2,2 tysiąca hoteli z około 280 tysiącami<br />

pokojów. APSZ<br />

Źródło: Turystyka.rp.pl, data dostępu 20.01.2013<br />

Jak turysta wybiera hotel?<br />

Opinie zamieszczane na popularnych portalach branżowych mogą nie być aż tak istotne, jak się wcześniej<br />

wydawało - wynika z badań Market Metrix.<br />

Z sondażu przeprowadzonego przez firmę badawczą Market Metrix na 40 tysiącach podróżnych<br />

z Europy, Ameryki i Azji wynika, że przy wyborze hotelu dla turystów najważniejsza jest lokalizacja<br />

(30,2 proc. wskazań).<br />

Jak podkreślają eksperci z Market Metrix lokalizacja szczególnie ważna jest dla gości powyżej<br />

50 roku życia, a także dla osób o wysokich dochodach (zarabiających od 100 do 150 tysięcy dolarów<br />

rocznie), którzy preferują hotele o średnim lub wysokim standardzie.<br />

W pierwszej trójce najważniejszych czynników branych pod uwagę przy wyborze hotelu znalazły<br />

się też: cena (15,7 proc.) oraz pozytywne doświadczenia z przeszłości (11,9 proc.).<br />

Niektórzy podróżni zdają się też na wybór kogoś innego (7,5 proc.), słuchają rekomendacji znajomych<br />

i przyjaciół (6,8 proc.), polegają na reputacji danego hotelu czy sieci hotelowej (5,5 proc.) lub<br />

też dają się skusić na specjalne akcje promocyjne (5 proc.).<br />

Najmniejszy wpływ na wybór hotelu mają takie czynniki jak zaangażowanie obiektu w program<br />

ochrony środowiska (0,5 proc. pytanych), dodatkowe udogodnienia i usługi (2,7 proc.) oraz - na trzecim<br />

miejscu od końca - pozytywne recenzje na portalach (2,9 proc.). tur<br />

Źródło: Turystyka.rp.pl, data dostępu 16.01.2013<br />

Filmy ściągają turystów<br />

Firma badawcza TCI Research szacuje, że w ubiegłym<br />

roku 40 mln turystów wybrało miejsce odpoczynku<br />

inspirując się miejscem akcji ulubionego<br />

filmu.<br />

O tym, że miejsce kręcenia zdjęć filmowych<br />

ma znaczenie dla turystyki przekonywaliśmy<br />

już przy okazji „Igrzysk Śmierci”<br />

[http://dziennikturystyczny.pl/2013/01/igrzyskasmierci-turystyka-filmowa/]<br />

czy „Hobbita”<br />

[http://dziennikturystyczny.pl/2012/11/hobbitznow-przyciagnie-do-nowej-zelandii/].<br />

Teraz mamy<br />

poparcie badawcze.<br />

Jak wynika z analiz TCI Research blisko 40<br />

mln turystów zainspirowało się ulubionym filmem.<br />

Chodzi głównie o młodych podróżników i krótkie weekendowe wypady oraz turystów, którzy w dane<br />

miejsce przyjeżdżają po raz pierwszy.<br />

7


W wielu destynacjach od 1 do 10 proc. odwiedzających to tzw. turyści filmowi. Najchętniej<br />

w takie podróże wybierają się Rosjanie, Brazylijczycy, Hindusi i Chińczycy.<br />

Kiedy my doczekamy się promocyjnego filmu na miarę dzieł Woody’ego Allena?<br />

Źródło: Dziennik Turystyczny, data dostępu 15.01.2013<br />

INFORMACJE DLA FACHOWCÓW<br />

Jak dodać czasopismo do DOAJ?<br />

Chociaż MNiSW nie docenia jeszcze Directory of Open Access Journals (DOAJ) [http://www.doaj.org/]<br />

i redakcje nie mogą otrzymać punktów za indeksowanie w tym katalogu (zobacz wpis o punktowanych<br />

bazach: http://ekulczycki.pl/warsztat_badacza/indeksacja-czasopism-w-bazach-wskazanych-przezmnisw/),<br />

to jednakże jest to jedno z najważniejszych miejsc, w którym warto być. O DOAJ pisałem<br />

m.in. we wpisie, w którym pokazywałem Jak znaleźć czasopismo Open Access ze swojej dziedziny<br />

[http://ekulczycki.pl/warsztat_badacza/jak-znalezc-czasopisma-open-access-ze-swojej-dziedziny/].<br />

Dzisiaj natomiast chciałbym napisać słów kilka o tym, jak zgłosić czasopismo – jest to naprawdę bardzo<br />

proste, aczkolwiek trzeba uzbroić się w cierpliwość.<br />

Jak zgłosić czasopismo. Przed zgłoszeniem czasopisma warto zapoznać się z podstawowymi<br />

wytycznymi dla wydawców. Znajdują się one pod tym linkiem:<br />

http://www.doaj.org/doaj?func=loadTempl&templ=forPublishers&uiLanguage=en. Kiedy zdecydujemy<br />

się zgłosić tytuł, warto upewnić się, że na stronie czasopisma znajdują się informacje odnośnie do<br />

otwartego dostępu (w jaki sposób jest możliwy, czy autorzy ponoszą koszty publikacji).<br />

Można również zamieścić logo Open Access, które dostępne jest tutaj:<br />

http://en.wikipedia.org/wiki/File:Open_Access_logo_PLoS_white.svg. Nie martwcie się jednakże, jeśli<br />

czegoś nie dopilnujecie: nie jest tak, że takie zgłoszenie jest odrzucane. W trakcie ewaluacji zgłosi się<br />

do was odpowiedni prowadzący i poprosi o wyjaśnienie, uzupełnienie danych.<br />

Następnie należy wypełnić formularz Suggest a Journal:<br />

http://www.doaj.org/doaj?func=suggest&uiLanguage=en.<br />

8


Warto zwrócić uwagę na wymóg: „At least 5 articles a year must have been published before<br />

you suggest the journal, otherwise your suggestion will be automatically rejected”.<br />

Co dalej? Teraz najtrudniejsza część. Czekanie. Ostatnio zgłaszałem czasopismo Peitho. Examina<br />

Antiqua [http://peitho.amu.edu.pl/] i po wysłaniu formularza przez blisko rok nie było żadnego<br />

kontaktu. Nic zupełnie – jak kamień w wodę. A wiem, że takie milczenie może trwać dłużej – mają po<br />

prostu tyle zgłoszeń. Jednakże gdy odezwie się ktoś w końcu z DOAJ team, kontakt jest bardzo dobry.<br />

Ja zostałem poproszony o doprecyzowanie kilku zapisów, zamieszczenie logo OA na stronie.<br />

Po akceptacji zgłoszenia otrzymujemy maila ze szczegółowymi instrukcjami oraz z loginem<br />

i hasłem do konta wydawcy. I to wszystko. Kolejny trybik pracuje na czasopismo.<br />

Dlaczego warto zgłosić czasopismo. DOAJ jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych katalogów<br />

czasopism prowadzonych w otwartym dostępie. Nie jest to katalog generowany automatycznie –<br />

każde czasopismo musi zostać zgłoszone przez redakcję, następnie następuje proces ewaluacji standardów<br />

i oceny ogólnej. Sami administratorzy piszą, że warto zamieszczać nie tylko czasopismo, ale<br />

również poszczególne metadane o artykułach, gdyż:<br />

● Czasopisma i artykuły w formacie PDF będą utrzymywane w długoterminowych archiwach.<br />

● Statystyki DOAJ pokazują, że do katalogu kierowanych jest ponad 6 milionów zapytań o teksty.<br />

● DOAJ jest „przyjazny” dla wielu crawlerów sieciowych i może być podpinany pod większe wyszukiwarki.<br />

● DOAJ jest kompatybilny z protokołem OAI.<br />

● Wiele agregatorów i baz danych zasysa dane z DOAJ, więc czasopismo dodane do DOAJ jest<br />

i tam dostępne.<br />

Na koniec można po prostu dodać, że bardzo wielu autorów i czytelników ma dostęp głównie<br />

do czasopism OA i poszukiwania rozpoczyna od przeglądu DOAJ.<br />

Źródło: Warsztat badacza komunikacji, data dostępu 15.01.2013<br />

9


Ministerstwo ujawniło, jak powstawała lista czasopism i zapowiedziało Polski<br />

Współczynnik Wpływu<br />

Muszę przyznać, że nie spodziewałem się tak merytorycznego opisu procesu powstawania wykazu czasopism<br />

punktowanych. Kiedy czytałem kolejne akapity, odnajdywałem w nich każdy z problemów, który<br />

opisywałem na blogu [http://ekulczycki.pl/lista_czasopism/] - czytałem oficjalną rekonstrukcję tego,<br />

co sam przez poprzednia dwa lata rekonstruowałem na własny użytek. Co więcej, potwierdziły się<br />

dwie bardzo ważne rzeczy: 1) prof. Banach miał bardzo duży i – niekoniecznie dobry wpływ – na parametryzację<br />

czasopism (pisałem o tym tutaj: http://ekulczycki.pl/warsztat_badacza/skad-sie-wzialredaktor-statystyczny-prosto-z-serca/),<br />

2) że lista filadelfijska, to inaczej „polski Wykaz A” – tak jak<br />

pisałem tutaj: http://ekulczycki.pl/warsztat_badacza/lista-filadelfijska-czyli-co/, a nie jak niektórzy<br />

chcieliby nazywać tym mianem Master Journal List.<br />

Kulisy powstawania listy. Przedwczoraj na łamach „Forum Akademickiego” ukazał się tekst<br />

prof. Jerzego Wilkina pt. Ocena parametryczna czasopism naukowych w Polsce – podstawy metodologiczne,<br />

znaczenie praktyczne, trudności realizacji i perspektywy<br />

[http://forumakademickie.pl/aktualnosci/2013/1/14/1315/ocena-parametryczna-czasopismnaukowych-w-polsce-podstawy-metodologiczne-znaczenie-praktyczne-trudnosci-realizacji-iperspektywy/].<br />

Zachęcam do lektury całego tekstu! Ale że jest długi, wybrałem najciekawsze fragmenty.<br />

Wszystkie poniższe fragmenty oraz wykresy – prócz nagłówków – to cytaty z artykułu prof.<br />

Wilkina z „Forum Akademickiego”).<br />

O roli prof. Banacha. Przystępując do utworzenia listy punktowanych czasopism naukowych,<br />

kierowany przeze mnie zespół znalazł się w bardzo trudnej sytuacji. Po pierwsze, odziedziczył po poprzednim<br />

zespole, kierowanym przez byłego wiceministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego, prof. Macieja<br />

Banacha, zestaw kryteriów i zasad oceny czasopism, ogłoszonych na stronach internetowych ministerstwa,<br />

według których redakcje czasopism wypełniły w 2010⁄2011 roku ankiety i w większości przypadków<br />

dostosowały się do nowych podstaw oceny. Kryteria te i zasady były dość powszechnie komentowane<br />

i krytykowane przez przedstawicieli środowisk naukowych. Po drugie, zespół pracował pod silną<br />

presją czasu, bowiem nowa lista czasopism musiała być ogłoszona jeszcze w 2012 roku.<br />

Dlaczego nagle (znowu) zmieniono zasady? Przygotowane przez nas symulacje oceny czasopism,<br />

opierające się na szczegółowych zasadach, kryteriach i wagach punktowych zaproponowanych<br />

w końcu 2010 roku, wykazywały silną degradację, jeśli chodzi o liczbę punktów, czasopism z zakresu<br />

nauk humanistycznych i społecznych w stosunku do poprzedniej oceny. Większość z nich mieściłaby<br />

się w przedziale 1–3 punktów, a najlepsze z trudem uzyskiwałyby 6–7 punktów (na 10 możliwych), co<br />

słusznie uznane byłoby za niesprawiedliwe i nieuzasadnione. Jednym z nowych kryteriów oceny czasopism,<br />

z którym wiązano duże nadzieje, był zaproponowany przez zespół prof. M. Banacha współczynnik<br />

PIF (Predicted Impact Factor), obliczany na podstawie cytowań polskich czasopism w bazach<br />

Thomson Reuters Scientific, a głównie Web of Science. Po dokonaniu tych obliczeń okazało się, że PIF<br />

posiada tylko około 40% czasopism z grupy nauk technicznych, ścisłych, medycznych i przyrodniczych,<br />

niespełna 10% czasopism z nauk społecznych i poniżej 5% czasopism humanistycznych. Nie<br />

mógł on być więc podstawą oceny czasopism z listy B, chociaż spełniać może pożyteczną funkcje pomocniczą<br />

i w takiej roli został wykorzystany.<br />

10


Rozkład ocen czasopism w ramach części „B” wykazu – grupa „H”<br />

Rozkład ocen czasopism w ramach części „B” wykazu – grupa „S”<br />

Sukcesy, plany. Pobożne życzenia? Mamy wreszcie komputerową bazę czasopism naukowych<br />

wraz z dość znaczą liczbą danych o ich zawartości. Polskie czasopisma zaczynają być obecne<br />

w przestrzeni wirtualnej, co staje się już warunkiem ich przeżycia i odpowiedniego znaczenia. Coraz<br />

więcej czasopism, poza abstraktami w języku polskim i angielskim (a niekiedy też w innych językach),<br />

umieszcza pełne teksty artykułów w Internecie, co wydatnie ułatwia ich dostępność i potencjalne oddziaływanie.<br />

Czasopisma naukowe będą teraz oceniane corocznie, co umożliwi redakcjom, a także autorom<br />

tekstów, szybsze dostosowanie do wymaganych kryteriów i ewentualną poprawę pozycji na liście czasopism.<br />

Już w najbliższym czasie kierowany przeze mnie zespół i współpracujące instytucje dokonają<br />

weryfikacji danych umieszczanych w ankietach czasopism. Wstępny ogląd sytuacji, przeprowadzony<br />

na próbie ok. 200 czasopism, wykazał wiele niestaranności, a także nierzetelności w zakresie informacji<br />

o swoich czasopismach, zamieszczanych przez redakcje i wydawców w ankiecie, będącej podstawą<br />

oceny. Wszelka nierzetelność będzie miała odpowiednie skutki w zakresie punktacji.<br />

Dość zaawansowane jest przygotowywanie systemu obliczania indeksów cytowań w czasopismach<br />

ukazujących się w języku polskim, który umożliwi obliczanie tzw. Polskiego Współczynnika<br />

Wpływu (PWW), będącego ważnym uzupełnieniem Impact Factor, ustalanego przez „Journal Citation<br />

Reports”. Wykorzystanie PWW wraz z PIF (którego znaczenie zapewne wzrośnie) pozwoli zbliżyć zasady<br />

oceny punktowej czasopism z części B listy do tej z części A (opartej na Impact Factor). Zakładamy, że<br />

już w 2013 roku Polski Współczynnik Wpływu zostanie wykorzystany do oceny czasopism wydawanych<br />

w języku polskim, co będzie miało, jak sądzę, znaczny wpływ na punktację czasopism części B. Zasady<br />

tej oceny zostaną prawdopodobnie ogłoszone w końcu marca 2013 roku. Będą one polegały głównie na<br />

wzmocnieniu znaczenia siły oddziaływania czasopism na życie naukowe w kraju i za granicą w ich<br />

ocenie (czemu służy PWW i PIF). Jest to, jak sadzę, kierunek uzasadniony i oczekiwany przez środowisko<br />

naukowe.<br />

● Cały tekst dostępny jest pod tym linkiem:<br />

http://forumakademickie.pl/aktualnosci/2013/1/14/1315/ocena-parametryczna-czasopismnaukowych-w-polsce-podstawy-metodologiczne-znaczenie-praktyczne-trudnosci-realizacji-iperspektywy/<br />

Źródło: Warsztat badacza komunikacji, data dostępu 16.01.2013<br />

11


Recesja nie wpłynie na polską turystykę<br />

Od kilku miesięcy w mediach głośno jest o kryzysie, który do Polski zawitać ma na dobre w 2013 roku.<br />

Do tej pory nasz kraj wychodził obronną ręką z pojedynku ze słabnącą gospodarką. Jaki wpływ na turystykę<br />

będzie miał kryzys?<br />

O zwolnieniach grupowych szykowanych przez<br />

dużych pracodawców było szczególnie głośno pod koniec<br />

roku. W grudniu 2012 roku stopa bezrobocia wynosiła<br />

prawie 13 proc. (12,9 proc.), szacunki mówiły<br />

o 13,5 proc. na koniec minionego roku. Smutek na<br />

twarzach ekonomistów wywoływał też wykres, na którym<br />

linia obrazująca wzrost PKB szła w dół w coraz<br />

większym tempie. Podczas gdy pierwszy kwartał wskazywał<br />

na jego wzrost na poziomie 3,8 proc., w drugim<br />

wartość ta spadła już do 2,5 proc., w trzecim wyniosła<br />

zaledwie 1,4 proc. Prof. Witold Orłowski przewiduje, że<br />

idziemy w stronę zerowego wzrostu w ostatnim kwartale<br />

2012 roku i pierwszym kwartale 2013 roku.<br />

– W efekcie recesji w strefie euro i rosnących<br />

obaw przed bezrobociem w Polsce wyhamowuje eksport i spożycie. Skutkiem pesymizmu firm – siedzących<br />

skądinąd na górach gotówki – oraz skutkiem dokręcenia śruby samorządom przez ministra finansów<br />

spadają inwestycje. Ratuje nas tylko to, że import spada szybciej od popytu krajowego, czyli że<br />

Polacy kupują więcej towarów krajowych – pisze prof. Orłowski. Ekspert przyznaje, że jeśli po 1–2<br />

kwartałach nastąpi ponowne przyspieszenie rozwoju (co wygląda dość prawdopodobnie), możliwe jest<br />

1–2 proc. wzrostu w całym 2013 roku, podkreśla jednak, że wzrost gospodarczy na takim poziomie to<br />

jak na polskie potrzeby bardzo mało. Nasza gospodarka ma jeszcze duże rezerwy wzrostu wydajności<br />

pracy, miejsc pracy przybywa tylko wtedy, kiedy wzrost PKB przekracza 3-4 proc.<br />

Recesja nie wpłynie na polską wjazdówkę. Słabe prognozy dla polskiej gospodarki na przyszły<br />

rok martwią nie tylko ekonomistów. Wygląda na to, że Polacy odczują skutki globalnego kryzysu, które<br />

do tej pory zdawały się nas omijać.<br />

Jak sytuacja ta wpłynie na polską turystykę wyjazdową i czy można w ogóle w tym wypadku<br />

wyrokować na temat całej branży? Piotr Kuczyński, główny analityk Domu Inwestycyjnego Xelion<br />

twierdzi, że aby odpowiedzieć na pytanie, czy spowolnienie gospodarcze może przełożyć się na zmniejszenie<br />

liczby wyjazdów zagranicznych Polaków, należy zapytać o jaką kategorię wyjazdów chodzi. –<br />

Wiemy bowiem, że spowolnienie gospodarcze, nawet znaczne, nie zaszkodzi grupie (nielicznej) bogatych<br />

lub po prostu bardzo zamożnych Polaków – twierdzi Piotr Kuczyński i dodaje, że jeśli ktoś ma majątek<br />

liczony w milionach złotych i ubędzie mu 20 proc., to z tego powodu nie zmieni swojego trybu życia. –<br />

Dlatego podczas trwającego już pięć lat globalnego kryzysu świetnie sprzedają się luksusowe auta czy<br />

eksklusywne apartamenty, biżuteria itp. Dlatego też nie spadnie popyt na drogie wycieczki zagraniczne<br />

(kosztujące zdecydowanie więcej niż 5 tys. zł. za tydzień) – uważa Piotr Kuczyński. Inaczej sytuacja<br />

przedstawiać się będzie w obszarze popularnych wakacji kupowanych za możliwie najniższą cenę. –<br />

Kryzys uderzy w segment wycieczek tanich. Nie dlatego, że ludzie będą spędzali wakacje w Polsce zamiast<br />

je za granicą. Po prostu w ogóle nie będą opuszczali domów, a być może ograniczą nawet długości<br />

urlopów – uważa Piotr Kuczyński. – Branża jako całość z pewnością na tym ucierpi. Pocieszać się<br />

jednak można tym, że spowolnienie po drugim kwartale 2013 roku wcale nie jest przesądzone – podsumowuje<br />

główny analityk Xelion.<br />

Wyjechać, choćby za cudze pieniądze. Analitycy zachowań konsumenckich także nie popadają<br />

w nadmierny pesymizm. Adam Czarnecki, wiceprezes ARC Rynek i Opinia, przypomina, że na początku<br />

2012 roku wielu respondentów odpowiadało, iż zamierza oszczędzać m.in. na wyjazdach. Koniec<br />

roku pokazuje jednak, że rynek podróży czarterowych nieco wzrósł. – Trzeba pamiętać, że na etapie<br />

badań konsumenci przekazują jedynie swoje deklaracje, które nie zawsze znajdują potwierdzenie w ich<br />

rzeczywistych zachowaniach – tłumaczy Adam Czarnecki. Dodaje, że w 2013 roku należy spodziewać<br />

się pewnego pesymizmu konsumenckiego. – Nasze postawy zakupowe są rezultatem tego, co słyszymy<br />

i co się dzieje wokół nas. Zwolnienia w bankach, w działach marketingu, a więc w grupach do tej pory<br />

stabilnych zawodowo, z pewnością wpłyną na poziom zakupów. Należy jednak zadać pytanie o skalę<br />

tego zjawiska i jego oddziaływanie na konkretne branże, jak choćby na turystykę wyjazdową – podkreśla<br />

wiceprezes ARC Rynek i Opinia.<br />

Także wiodący touroperatorzy wydają się ze spokojem analizować medialne doniesienia. Marek<br />

Andryszak, prezes TUI Poland, uważa, że kryzys nie wpłynie znacząco na czarterową turystykę wyjazdową.<br />

– W Polsce mieszka prawie 40 mln osób, a jedynie nieco ponad milion wyjeżdża na wakacje czarterowe.<br />

Turyści ci to grupa zamożnych klientów, pokusiłbym się o określenie ich nawet mianem „elitarnych”,<br />

którym kryzys nie zaszkodzi w takim stopniu, by mieli rezygnować z wakacji – twierdzi Marek<br />

Andryszak. – Patrząc na przedsprzedaż lata 2013, spodziewam się, że nadchodzący sezon będzie<br />

kształtował się na podobnym poziomie, jak w roku poprzednim – prognozuje szef TUI Poland i jednocześnie<br />

wskazuje na ważne zjawisko notowane w naszej wyjazdówce. – Wcześniej popyt nie rósł w ta-<br />

12


kim stopniu, w jakim poszerzał się produkt. Dziś produkt aż tak się nie zwiększa, zapotrzebowanie na<br />

wakacje utrzymuje się na podobnym poziomie, te wskaźniki pozwalają więc przypuszczać, że bilans<br />

sprzedaży będzie dodatni – argumentuje Marek Andryszak. W podobnym tonie wypowiada się Remigiusz<br />

Talarek, wiceprezes Rainbow Tours. – Skłonny jestem twierdzić, że znacznie większy wpływ na<br />

liczbę wyjazdów zagranicznych będzie miała pogoda w miesiącach letnich niż sytuacja makroekonomiczna<br />

– uważa Remigiusz Talarek. Wiceprezes Rainbow Tours przyznaje, że w mijającym sezonie rynek<br />

obserwował wyjątkowo intensywną sprzedaż na dwa, trzy tygodnie przed wyjazdem, co spowodowane<br />

było obawami klientów po upadkach kilku touroperatorów.<br />

Waluta gorsza od braku pracy. Marek Andryszak nie obawia się również, że większe bezrobocie<br />

wpłynie na wynik finansowy jego spółki, przyznaje jednak, że w przyszłym roku mogą wystąpić inne<br />

zagrożenia, które odbiją się na touroperatorach. – Bardziej niż recesji, o której tak głośno, obawiałbym<br />

się wzrostu cen walut. Jeśli frank szwajcarski zdrożeje, może pojawić się problem z możliwością sfinansowania<br />

urlopu wśród rzeszy kredytobiorców. Nawet jeśli ich dochody ostatecznie nie spadną<br />

w drastyczny sposób, istnieje zagrożenie zahamowania związanego ze strachem przed zbyt dużymi wydatkami<br />

– mówi Marek Andryszak. Z kolei Adam Czarnecki jest zdania, że w przyszłym roku tańsze<br />

wakacje mogą cieszyć się popularnością, ponieważ osoby ze średniej półki prędzej sięgną po bardziej<br />

budżetowe rozwiązanie niż zdecydują się na całkowitą rezygnację z wycieczki.<br />

Touroperatorzy są w tej dobrej sytuacji, że jeszcze wczesną wiosną będą mieli szansę ostatecznie<br />

dopasować swoją podaż do rzeczywistego popytu. Nie wszystkie składowe produktu kontraktowane<br />

są bowiem na zasadzie gwarancji. To, co będzie budziło największe obawy i niosło ryzyko niskiej sprzedaży,<br />

może zostać ograniczone. Początek roku przynosi więc branży optymistyczne wiadomości, których<br />

nie zakłócają nawet najbardziej pikujące wykresy wskaźników ekonomicznych. MG<br />

Źródło: Wiadomości Turystyczne, data dostępu 14.01.2013<br />

Słaby początek roku dla biur podróży: sprzedaż niższa o kilkadziesiąt procent<br />

Sprzedaż wyjazdów zimowych w pierwszych<br />

dniach stycznia była mniejsza o ok. 30<br />

proc., a letnich – o 25 proc. w porównaniu<br />

z tym samym okresem roku 2012. Przedstawiciele<br />

branży twierdzą jednak, że wpłynął<br />

na to rozkład dni świątecznych<br />

i patrzą w przyszłość z optymizmem, bo<br />

mimo trudnej sytuacji gospodarczej, liczba<br />

ich klientów w ubiegłym roku wzrosła<br />

o kilkanaście procent.<br />

– Mimo że mówiliśmy o roku 2012<br />

jako o roku kryzysowym, przyniósł on kilkunastoprocentowy<br />

wzrost liczby klientów,<br />

a w najbardziej popularnym segmencie imprez<br />

turystycznych, czyli czarterowych lotniczych wyjazdach turystycznych ten wzrost sięga blisko<br />

20 proc. – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Krzysztof Piątek, prezes Polskiego Związku Organizatorów<br />

<strong>Turystyki</strong>.<br />

Szczegółowych danych za cały zeszły rok jeszcze nie ma, ale wiadomo, że sprzedaż całego zeszłorocznego<br />

sezonu letniego (rozpoczęta jeszcze jesienią 2011 roku) jest w ujęciu rocznym o 15 proc.<br />

wyższa. Przychody branży z turystyki wyjazdowej mogą być wyższe nawet o jedną piątą. Nie zmieniły<br />

się najpopularniejsze kierunki wyjazdów Polaków, do których od lat należą: Egipt – 18,1 proc., Hiszpania<br />

– 13,5 proc., Grecja – 9,6 proc., a także Turcja – 9,4 proc. i Włochy – 9,3 proc.<br />

– Dostrzegamy jednak pewnie zmiany w zachowaniu konsumentów, którzy skracają okres dzielący<br />

ich pomiędzy terminem dokonywania rezerwacji a terminem wyjazdu – zauważa Krzysztof Piątek.<br />

– Później podejmujemy decyzje, być może niepewni, co do terminów naszych urlopów, może po<br />

prostu później planujemy wyjazdy, w każdym razie coraz liczniej korzystamy z turystyki i ten stan się<br />

nie zmieni – podkreśla.<br />

78 proc. turystów kupuje wycieczkę nie wcześniej niż na dwa tygodnie przed wylotem. Z tego<br />

ponad połowa płaci zaledwie na tydzień przed imprezą.<br />

Zastój po Nowym Roku. Pierwszy tydzień 2013 roku pokazał jednak, że rynek rozkręca się<br />

bardzo powoli. Z danych Polskiego Związku Organizatorów <strong>Turystyki</strong> zebranych miedzy 31 grudnia<br />

2012 a 6 stycznia 2013 wynika, że liczba klientów, którzy wykupili wyjazdy zimowe była o prawie jedną<br />

trzecią mniejsza niż w tym samym czasie rok wcześniej. Chętnych na wyjazdy letnie było z kolei<br />

o około 25 proc. mniej. Po części wynikać to może z układu dni w wolnych w okresie świątecznym.<br />

W tym czasie klientów najbardziej interesowały wyjazdy do: Grecji (18,9 proc.), Turcji<br />

(18,2 proc.), Hiszpanii (15,1 proc.), Egiptu (10,2 proc.), Włoch (6,5 proc.), Bułgarii (3,8 proc.), Portugalii<br />

(2,7 proc.), na Cypr (2,2 proc.), a także do Chorwacji (2,1 proc.) i Tunezji (2,1 proc.).<br />

13


– Świadomy turysta rezerwuje na parę miesięcy przed terminem urlopu, z reguły bardzo chętnie<br />

korzystając z licznych promocji. Te promocje obecnie trwają, na pewno do końca stycznia można<br />

kupić wakacje letnie ze zniżkami sięgającymi nawet 30 proc. – uspokaja jednak prezes Polskiego<br />

Związku Organizatorów <strong>Turystyki</strong>. I podkreśla: – Jesteśmy na stromej ścieżce wzrostu konsumentów<br />

korzystających z usług biur podróży. Ten proces na pewno nie zostanie zachwiany w kolejnych latach.<br />

Jak na razie, mimo przedsprzedaży, ceny wakacyjnych wyjazdów są na dość wysokim poziomie.<br />

Za tygodniowy wyjazd do Egiptu przyjdzie nam zapłacić średnio 2,3 tys. zł, do Grecji – 2,8 tys. zł,<br />

Turcji – 2,9 tys. zł, a Hiszpanii – 3,2 tys. zł. W pierwszej dziesiątce najpopularniejszych krajów najtańsza<br />

jest Chorwacja – 1,8 tys. zł, a najdroższa z kolei Portugalia – 3,4 tys. zł.<br />

Źródło: Newseria, data dostępu 16.01.2013<br />

Touroperatorzy nie ryzykują z nowościami<br />

Wśród otwieranych przez touroperatorów nowych kierunków dominują takie, które wcześniej dostępne<br />

były u konkurencyjnych organizatorów. Zadecydowały względy ekonomicznego bezpieczeństwa i próby<br />

przywiązania klientów do jednego biura.<br />

Przegląd zapowiadanych na rok 2013 nowości pozwala wysnuć jeden wniosek – zamiast nowych, nieznanych<br />

destynacji organizatorzy postawili na sprawdzone przez konkurencję kierunki. Oferta rozszerza<br />

się więc nie o nieznane, lecz o to, co dotychczas było dostępne w innych biurach. Zmiany dotyczą<br />

zaś nie tyle kierunku, co sposobu realizacji wycieczki.<br />

Zmian nie widać. Z badań przeprowadzonych na jesieni m.in. przez Funclub wynikło, że po<br />

towarzyszących minionemu sezonowi upadkach biur klienci coraz bardziej zwracają uwagę na to,<br />

z kim jadą na urlop. Świadomy wybór touroperatora coraz częściej wiąże się z decyzją o wyborze tego,<br />

który sprawdził się w poprzednich sezonach. – Zauważyłem, że polscy turyści bardziej świadomie wybierają<br />

organizatora wypoczynku. Coraz więcej naszych klientów pyta o naszą gwarancję ubezpieczeniową<br />

– tłumaczy zjawisko Piotr Sućko, prezes zarządu Funclub. W efekcie, w przytłaczającej większości<br />

organizatorzy turystyki zdecydowali się na znane kierunki wiedząc, że w tym sezonie większe znaczenie<br />

będzie miała siła stabilnej marki niż nowości w ofercie. – Znaczących zmian nie widać, nie licząc<br />

wprowadzenia przez touroperatorów kierunków, które ma konkurencja lub przywrócenia tych wyjazdów,<br />

których nie widzieliśmy w minionym sezonie wakacyjnym: Emiraty Arabskie, Madera, Zakynthos,<br />

Armenia, Ekwador – mówi Katarzyna Połomska-Kwaśniewska z Enovatis. Według niej brak zaskakujących<br />

nowości w skierowanej do Polaków ofercie wynika z ukształtowania konsumenckich oczekiwań. –<br />

W Polsce mamy do czynienia z dwiema grupami klientów – wyjaśnia Katarzyna Połomska-<br />

Kwaśniewska. – Pierwsza to taka, która szuka wycieczki w dobrej jakości, ale i w przystępnych cenach.<br />

Poleci więc do: Egiptu, Turcji, Bułgarii czy Grecji i przy tych destynacjach widać zmiany, choćby takie<br />

jak nowe połączenia czarterowe z Rzeszowa, Łodzi, Bydgoszczy czy Modlina. Druga grupa klientów,<br />

bardziej wymagająca, szukająca ofert hoteli cztero- i pięciogwiazdkowych w formie all inclusive obiera<br />

częściej kierunki egzotyczne, mniej oblegane przez polskich turystów. Należą do nich: Kenia, Dominikana,<br />

Tajlandia, Sri Lanka czy Malediwy – opisuje Katarzyna Połomska-Kwaśniewska.<br />

Popularne kierunki. To, że organizatorzy inwestują w umocnienie najpopularniejszych kierunków,<br />

nie jest żadnym zaskoczeniem. – Touroperatorzy dostrzegają popularne i niezmienne kierunki, dlatego<br />

umacniają pewną ofertę i poszerzają ją o nowe hotele – to jest główna zmiana, która nastąpi podczas wakacji<br />

2013 roku – zapowiada Katarzyna Połomska-Kwaśniewska. Widać to choćby w ofercie TUI, które jako nowość<br />

na 2013 roku podało Maroko i Maderę. – Maroko to doskonała alternatywa dla tych z klientów, którzy<br />

byli już w Egipcie czy Tunezji – tłumaczy Artur Rezner z TUI Poland. Na sprawdzone kierunki postawił także<br />

Rainbow Tours. – Nasze nowości to egipskie Marsa Alam i tureckie Bodrum – wymienia Radomir Świderski,<br />

PR manager Rainbow Tours. – Dość mocno rozwijamy bazę hotelową. Wybraliśmy Egipt, bo jest to jedna<br />

z ulubionych destynacji Polaków. Chcemy dać im alternatywę, żeby nie musieli rokrocznie wypoczywać<br />

w tych samych kurortach – opisuje. Na sprawdzone destynacje postawił też GTI. – Na sezon letni 2013 przygotowaliśmy<br />

Majorkę i Kretę – mówi Monika Hajduk z GTI Travel. – Chcemy dać turyście możliwość wyjazdu<br />

właśnie z nami. Stąd tez wybór kierunków, które są już znane – dodaje Monika Hajduk.<br />

Nie wszyscy stawiają na znane. Także nowości przygotowane przez Itakę nie odbiegają od powszechnie<br />

obleganych kierunków: Gracji, Włoch i Hiszpanii. – W roku 2013 wprowadzamy takie nowości jak: Costa<br />

Blanca, Formentera, Albania, Kalabria, Kefalonia i Chalkidiki – wymienia Alicja Kazimierczak z Itaki. Podczas<br />

niedawnej prezentacji przyszłorocznej oferty touroperatora wyjaśniono, że Itaka już wcześniej planowała<br />

otwarcie tych kierunków, ale nie mogła zgromadzić wystarczającej do zorganizowania czarterów liczby turystów.<br />

Według Magdaleny Pluteckiej-Dydoń z Neckermanna w ostatnich latach zyskują na popularności te<br />

miejsca, gdzie nie rezygnując z dobrego standardu można spędzić wakacje w atrakcyjnej cenie. Pewną nowością<br />

jest rozbudowa oferty przygotowanej przez Neckermanna, który wprowadził kraje mniej znane polskim<br />

klientom: Rumunię i Czarnogórę. Zaskakującą nowością może się za to pochwalić Best Reisen Group, który<br />

w 2013 roku otwiera kierunek w Zanzibarze.<br />

Powielanie funkcjonujących już na rynku destynacji to wynik zaostrzającej się konkurencji. Touroperatorzy<br />

próbują zatrzymać przy sobie tych klientów, którzy w poszukiwaniu ulubionego kierunku zdecydowaliby<br />

się na usługi oferujących go innych biur. KP<br />

Źródło: Wiadomości Turystyczne, data dostępu 16.01.2013<br />

14


Fundusz ważniejszy od ustawy o usługach turystycznych<br />

Wiceminister Katarzyna Sobierajska zapowiedziała zmianę w obecnej ustawie o usługach turystycznych,<br />

mimo że obiecana przez MSiT analiza funkcjonowania tego dokumentu wciąż nie jest gotowa.<br />

Jednocześnie dla resortu priorytetem pozostaje ustawa o funduszu gwarancyjnym. Przyjęta przez ministerstwo<br />

kolejność budzi zastrzeżenia branży.<br />

Najpierw fundusz, później ustawa o usługach turystycznych – zapowiedziała wiceminister Katarzyna<br />

Sobierajska. Choć co do konieczności zmian nikt nie ma wątpliwości, to już tryb ich wprowadzania<br />

budzi zastrzeżenia. – Błąd pojawia się już w założeniu, bo jak można te kwestie rozpatrywać<br />

oddzielnie: najpierw gwarancje, potem fundusz i w końcu ustawa o usługach turystycznych. To<br />

wszystko jest nielogicznie i nie po kolei – komentuje Krystyna Papiernik, prezes Śląskiej Izby <strong>Turystyki</strong>.<br />

Według przedstawicieli branży ministerstwo powinno najpierw zreformować zasadniczą dla turystyki<br />

ustawę i ewentualnie później myśleć o stworzeniu innej, uzupełniającej. – Zwracamy uwagę na konieczność<br />

pilnej nowelizacji ustawy o usługach turystycznych lub, jeżeli zakres zmian będzie obszerny,<br />

o uchwalenie nowej ustawy – powiedział podczas posiedzenia podkomisji ds. turystyki prezes PIT Paweł<br />

Niewiadomski. Ministerstwo nie zmienia jednak swojego stanowiska i zamierza jak najszybciej sfinalizować<br />

ustawę o funduszu, choć już przygotowuje się do prac nad ustawą o usługach turystycznych.<br />

Fundusz wciąż dzieli. Tymczasem znamy już wyniki branżowej analizy z września minionego<br />

roku, kiedy o ocenę obowiązujących w turystyce aktów prawnych zostało poproszonych 20 organizacji<br />

turystycznych, spośród których na apel resortu odpowiedziało tylko siedem, w tym PZOT, PIT, IT RP<br />

i OSAT, oraz 15 z 16 marszałków województw. Większość uwag zmierzała ku zaostrzeniu obecnego<br />

prawa. – W moim odczuciu propozycje idą w kierunku pełnej regulacji prowadzenia działalności w tym<br />

obszarze, łącznie ze wzorami umów, które mają obowiązywać na linii organizator–klient – mówi Katarzyna<br />

Sobierajska.<br />

Jak się wydaje, przedstawiciele branży dążą w ten sposób do odbudowania wizerunku polskiej<br />

turystyki po poprzednim, kryzysowym sezonie i zabezpieczenia jej interesów na przyszłość. Wśród zgłoszonych<br />

uwag pojawiły się postulaty przywrócenia w ustawie wymogów posiadania odpowiedniego wykształcenia<br />

w stosunku do osób kierujących biurem podróży oraz konieczność ograniczenia dostępu do<br />

stanowisk kierowniczych osobom zasiadającym wcześniej w zarządach firm, które upadły lub ogłosiły<br />

niewypłacalność.<br />

Największa liczba uwag dotyczyła systemu zabezpieczeń organizatorów turystyki i pośredników<br />

turystycznych. Opiniujący w większości potwierdzili potrzebę stworzenia funduszu gwarancyjnego<br />

w formie instytucji, która miałaby również dodatkowe funkcje, jak sprowadzanie klientów w wypadku<br />

upadku biura podróży. Swój sprzeciw wobec funduszu podtrzymała jedynie ITRP. – Nie tylko jako<br />

członkowie izby, ale przede wszystkim jako przedsiębiorcy jesteśmy przeciwni funduszowi – zwraca<br />

uwagę Krystyna Papiernik. –Uważam, że gwarancje powinny być wystarczającym zabezpieczeniem i że<br />

to ubezpieczyciel powinien być odpowiedzialny za ustalenie jej prawidłowej wysokości oraz tzw. „likwidację<br />

ewentualnych szkód”, a nie beneficjent, którym jest UM i w przypadku źle oszacowanej składki<br />

podatnicy – wyjaśnia.<br />

Opiniujące podmioty zwróciły także uwagę, że obowiązujący sposób obliczania minimalnej wysokości<br />

kwoty gwarancji jest zbyt skomplikowany. Padła propozycja, aby podstawą do jej wyliczenia<br />

był nie tylko uzyskany przychód z ostatniego roku, ale również deklarowany przychód na rok kolejny.<br />

Biura pod ścisłym nadzorem. Większość opiniujących podmiotów postulowała wprowadzenie<br />

narzędzi umożliwiających marszałkom i ubezpieczycielom bieżącą analizę kondycji finansowej organizatorów<br />

turystyki. Chodzi oczywiście o uniknięcie powtórki scenariusza z lata 2012. Pomysłów na realizację<br />

tego postulatu było wiele, m.in. wprowadzenie obowiązku składania przez organizatorów i pośredników<br />

stosownych załączników do umowy gwarancji finansowej, tj. rocznych sprawozdań finansowych<br />

do KRS, lub rocznego rozliczenia podatku dochodowego, dokumentu potwierdzającego roczne<br />

przychody przedsiębiorcy, rozliczenia PIT etc. Izabela Stelmańska z Mazowieckiego Urzędu Marszałkowskiego<br />

zwróciła jednak uwagę na fakt, że urzędy mają ograniczone możliwości kontroli kondycji<br />

finansowej biur. – Kondycja finansowa może być badana tylko i wyłącznie przez biegłych, a urzędy<br />

marszałkowskie takich biegłych nie mają. Z drugiej strony nawet jeżeli jest informacja dotycząca złej<br />

kondycji finansowej biura, to nie bardzo rozumiem, co dalej marszałek mógłby z tym zrobić i jak sprawą<br />

pokierować. Dlatego w tym zakresie proponowałabym dość dużą ostrożność – powiedziała Stelmańska.<br />

Agenci powinni być ujęci w ustawie. Choć większość uwag dotyczyła działalności touroperatorów,<br />

to pojawiło się także wiele zastrzeżeń odnośnie do agentów. Według opiniodawców agenci powinni<br />

ponosić odpowiedzialność na równi z organizatorami lub przynajmniej mieć możliwość zabezpieczenia<br />

się. Przy czym minister Katarzyna Sobierajska podtrzymała wcześniejsze zapewnienie, że resort nie<br />

zamierza wprowadzić obowiązkowego systemu zabezpieczeń dla agentów. Dodatkowo marszałkowie<br />

zasugerowali, że należy wprowadzić ewidencjonowanie agentów i możliwość ich kontrolowania. Zaproponowano<br />

także aby wprowadzić dla nich ustawowy obowiązek zwrotu nieprzekazanych organizatorom<br />

wpłat od klientów w wypadku ogłoszenia niewypłacalności przez touroperatora.<br />

15


W drugiej kolejności pojawiła się kwestia problemów finansowych agentów turystycznych<br />

w związku z procedurą chargeback. OSAT zaproponowało, aby w ustawie znalazł się zapis uniemożliwiający<br />

jej stosowanie w odniesieniu do usług turystycznych. Jednak wydaje się, że taki przepis leży<br />

w gestii nie tyle ministra turystyki, co finansów i zapisów w ustawie o elektronicznych instrumentach<br />

płatniczych. Wśród uwag, które wymieniła minister Sobierajska, było wiele dotyczących sprzedaży<br />

grupowej przez internet czy depakietyzacji usług.<br />

Wydarzenia minionego roku odsłoniły słabości polskiego prawa. Uwagi branży mają się stać<br />

podstawą do ministerialnej ewaluacji ustawy o usługach turystycznych. Czy MSiT będzie równie krytyczne<br />

co branża, dopiero się okaże. AO<br />

Dossier. Ustawa weszła w życie w 1998 roku, do 2012 roku przeprowadzono 17 nowelizacji m.in. ze<br />

względu na konieczność dostosowania do wymogów unijnych, konstytucji itp. Na 17 nowelizacji 3 były<br />

o szerokim zakresie merytorycznym. Ostatnia z 2010 roku dotyczyła zmiany w systemie zabezpieczeń.<br />

Źródło: Wiadomości Turystyczne, data dostępu 19.01.2013<br />

Europoseł Zbigniew Ziobro pyta Komisję Europejską w sprawie zabezpieczenia<br />

finansowego biur podróży<br />

Ostatnio trochę przycichła sprawa upadłych w roku ubiegłym biur podróży (czy nie o to chodziło?).<br />

Problem jednak nie został rozwiązany – poszkodowani klienci w dalszym ciągu czekają na zwrot wpłaconych<br />

tym biuro kwot. Poniżej zamieszczam zapytanie, jakie europoseł Zbigniew Ziobro skierował<br />

jeszcze w lipcu do Komisji Europejskiej:<br />

Zgodnie z art. 7 Dyrektywy Rady z dnia 13 czerwca 1990 roku w sprawie zorganizowanych podróży,<br />

wakacji i wycieczek (90/314/EWG): “Na wypadek swojej niewypłacalności organizator i/lub<br />

punkt sprzedaży detalicznej, będący stroną umowy, powinni zapewnić dostateczne zabezpieczenie<br />

umożliwiające zwrot nadpłaconych pieniędzy oraz powrót konsumenta z podróży”.<br />

Polska dokonała implementacji tej dyrektywy w ustawie o świadczeniu usług turystycznych.<br />

Ustawa ta nakłada obowiązek posiadania odpowiednich gwarancji bankowych lub ubezpieczeniowych.<br />

Ustawodawca określił minimalną wysokość sum gwarancyjnych.<br />

Zgodnie z orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości dyrektywa nie pozwala na żadne ograniczenie<br />

zwrotu sum wpłaconych przez turystów.<br />

4 lipca 2012 roku biuro podróży Sky Club zgłosiło wniosek o upadłość, pozostawiając blisko<br />

5000 klientów zagranicą. 19.000 osób wykupiło wycieczki, które nie dojdą do skutku. Sky Club posiadał<br />

zgodnie z prawem gwarancje ubezpieczeniowe na sumę 25 mln zł. Suma ta nie wystarczy na zwrot<br />

należności wszystkim klientom.<br />

1. Czy Komisja Europejska uważa, że dyrektywa w sprawie zorganizowanych podróży, wakacji<br />

i wycieczek zezwala na wprowadzenie takiego mechanizmu, który ogranicza możliwość zwrotu pieniędzy<br />

nadpłacony<br />

2. Czy Komisja Europejska uważa, że Polska dokonała prawidłowej implementacji art. 7 Dyrektywy?<br />

3. Jakie działania zamierza podjąć Komisja Europejska dla zapewnienia lepszej ochrony klientów<br />

biur podróży w Polsce?<br />

Piotr Cybula<br />

Źródło: Prawo Turystyczne – Piotr Cybula, data dostępu 17.01.2013<br />

Obowiązek organizatora: pisemne potwierdzenie posiadania gwarancji: blog<br />

Prawo Turystyczne<br />

Ustawa o usługach turystycznych nakłada na organizatora turystyki obowiązek wydania pisemnego<br />

potwierdzenia posiadania gwarancji każdemu klientowi, który wpłaca kwotę przekraczającą 10 proc.<br />

ceny imprezy turystycznej. Jak wypełnić ten obowiązek i co grozi za jego niedochowanie?<br />

Pomimo, że informacje o posiadanych przez biura podróży polisach ubezpieczeniowych są dostępne<br />

dla klientów w Centralnej Ewidencji Organizatorów <strong>Turystyki</strong> i Pośredników Turystycznych<br />

[http://turystyka.gov.pl/ceotipt/podmioty/wyszukiwanie_p_77.html] to zgodnie z art. 14 ust. 4 ustawy<br />

o usługach turystycznych organizator turystyki zobowiązany jest wydać klientowi dodatkowe pisemne<br />

potwierdzenie, które obejmuje:<br />

● informacje dotyczące posiadanej gwarancji lub umowy ubezpieczenia;<br />

● wskazanie sposobu ubiegania się o wypłatę środków.<br />

Praktycznym rozwiązaniem jest umieszczenie takich informacji w umowie lub w ogólnych warunkach<br />

uczestnictwa niemniej jednak dopuszczalna jest również inna forma pisemnej informacji. Co<br />

ciekawe obowiązek ten został w ustawie zastrzeżony wyraźnie dla organizatorów co oznacza, że nie dotyczy<br />

on pośredników turystycznych, którzy również są objęci obowiązkowymi zabezpieczeniami finansowymi.<br />

Jeżeli chodzi o agentów turystycznych, to choć nie zostali wymienieni w tym przepisie, uważam<br />

że powinni zostać zobowiązani przez organizatora, którego oferty sprzedają do realizowania obowiązku<br />

opisywanego w tym artykule.<br />

16


Jakie mogą być konsekwencje? Organizator który nie realizuje obowiązku z art. 14 ust. 4<br />

ustawy o usługach turystycznych w przypadku kontroli Urzędu Marszałkowskiego bez wątpienia zostanie<br />

upomniany i zobowiązany do stosowania przepisów. Znacznie poważniejsza może być konsekwencja<br />

w przypadku wszczęcia postępowania przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, ponieważ<br />

zaniechanie obowiązku pisemnego potwierdzenia posiadania gwarancji może zostać uznane za<br />

praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów (art. 24 ust. 2 ustawy o ochronie konkurencji<br />

i konsumentów) i w konsekwencji ściągnąć na przedsiębiorcę karę pieniężną. Dlatego warto pochylić<br />

się nad tym tematem.<br />

Krzysztof Wilk<br />

Źródło: Dziennik Turystyczny, data dostępu 15.01.2013<br />

Turystyka będzie miała kodeks etyki<br />

Jest szansa na kodeks etyki w branży turystycznej. Na razie będzie go miała Polska Izba <strong>Turystyki</strong>, ale<br />

być może stanie się dokumentem uznanym przez całe środowisko.<br />

Jak dowiaduje się Turystyka.rp.pl, na ukończeniu jest treść kodeksu etyki Polskiej Izby <strong>Turystyki</strong>.<br />

Nad dokumentem pracuje prezes izby Paweł Niewiadomski.<br />

Historia tego dokumentu sięga kilku lat wstecz, kiedy to Niewiadomski, na prośbę ówczesnego<br />

kierownictwa PIT, przygotował kodeks dobrych praktyk w turystyce. Mimo że dokument był prezentowany<br />

w międzyresortowym zespole ds. turystyki i miał dobre przyjęcie, tamte prace nie zostały ukończone.<br />

Sprawa kodeksu zawisła w powietrzu.<br />

- Teraz myślimy o kodeksie etyki. Jeśli się przyjmie, będzie można na jego bazie stworzyć kodeks<br />

dobrych praktyk, który będzie miał charakter bardziej ogólny, a więc i szerszy zasięg – wyjaśnia<br />

Niewiadomski. I dodaje, że wstępnie przyłączeniem się do dokumentu zainteresowały się Ogólnopolskie<br />

Stowarzyszenie Agentów Turystycznych i Polski Związek Organizatorów <strong>Turystyki</strong>.<br />

Kodeks etyki ma regulować zasady rządzące relacjami wewnątrz PIT, czyli między członkami<br />

tej organizacji, oraz między członkami PIT, a osobami lub instytucjami z zewnątrz. Będzie to spisany<br />

zespół norm wynikających z prawa, ale także z obyczaju.<br />

Choć Niewiadomski przyznaje, że dokument jest już prawie gotowy, nie chce jeszcze ujawnić<br />

jego treści. Uważa, że to za wcześnie. Mówi jedynie, że składa się on z czterech części. W pierwszej<br />

znajduje się określenie definicji używanych w kodeksie, postanowienia ogólne, odwołanie do przepisów<br />

regulujących życie przedsiębiorców turystycznych (- Jest ich tak dużo, że nawet samym przedsiębiorcom<br />

trudno pamiętać o wszystkich – mówi). Drugi rozdział traktuje o relacjach wzajemnych między<br />

członkami PIT, trzeci o relacjach z klientami, a czwarty o sankcjach, jakie mogą spotkać członka izby,<br />

który złamie zasady kodeksu. Kto nie będzie go bowiem przestrzegał, będzie podlegał karom - od prośby<br />

o zaniechanie nieetycznego zachowania, poprzez upomnienie, aż do wykluczenia z izby.<br />

W izbie działają już dwie instytucje – zespół do spraw etyki i rzecznik rzetelności zawodowej –<br />

które będą oceniać wpływające skargi. - Sama izba nie będzie tropić nieprawidłowości wśród swoich<br />

członków, ale będzie reagować na sygnały o ich niewłaściwym zachowaniu, czy to od samych przedsiębiorców,<br />

czy od klientów - wyjaśnia Niewiadomski.<br />

– Kodeks przeszedł wewnętrzną konsultację z wybranymi członkami izby i kierownictwem.<br />

Niektóre uwagi do niego zostały przyjęte, inne chcemy przedstawić do decyzji Radzie Naczelnej PIT.<br />

Kodeks wyślemy także jeszcze do konsultacji Urzędowi Ochrony Konkurencji i Konsumentów i Ministerstwu<br />

Sportu i <strong>Turystyki</strong> – relacjonuje prezes.<br />

Jak dodaje, prawdopodobnie kodeks zostanie rekomendowany 6 lutego przez Radę Naczelną<br />

PIT, a wtedy pozostanie już tylko przyjęcie go przez Walne Zgromadzenie.<br />

Jeśli kodeks zostanie uchwalony, jako oficjalny dokument będzie obowiązywał wszystkich<br />

członków Polskiej Izby <strong>Turystyki</strong>. – Może się zdarzyć, że niektórzy z przedsiębiorców, nie zgadzając się z<br />

nowymi zasadami, zrezygnują z uczestnictwa w Polskiej Izbie <strong>Turystyki</strong> – przewiduje Niewiadomski.<br />

Kodeks dobrych praktyk TUI. Warto przypomnieć, że w zeszłym roku TUI Poland zaproponował<br />

zestaw zasad, które mogłyby być zrębem kodeksu dobrych praktyk. Jednak środowisko touroperatorów,<br />

jak i sam pomysłodawca, nie doprowadzili tej inicjatywy do finału. Czytaj o kodeksie według TUI:<br />

http://www.rp.pl/artykul/759131-TUI--kodeks-dobrych-praktyk-potrzebny-od-zaraz.html<br />

Filip Frydrykiewicz<br />

Źródło: Turystyka.rp.pl, data dostępu 16.01.2013<br />

Nieuczciwa praktyka Polskiej Izby <strong>Turystyki</strong>?<br />

Ostatnio pojawiła się kolejna informacja o pracy Polskiej Izby <strong>Turystyki</strong> nad Kodeksem Etyki (Turystyka<br />

będzie miała kodeks etyki: http://www.rp.pl/artykul/706099,970534-Turystyka-bedzie-mialaswoj-kodeks-etyki.html).<br />

Pomysł takiego Kodeksu niewątpliwie ocenić należy bardzo korzystnie. W praktyce taki instrument jest<br />

niewątpliwie potrzebny, na co wskazują też przykłady innych państw. O jego ewentualnym sukcesie<br />

oczywiście nie będzie decydowała sama treść takiego dokumentu, ale przede wszystkim praktyka jego<br />

stosowania, co będzie wymagało pewnej odwagi. Nie ma co ukrywać, stopień zainteresowania członko-<br />

17


stwem w organizacjach branżowych nie jest chyba dla nikogo satysfakcjonujący. Jeżeli w praktyce powstaną<br />

obawy, że stosowanie tego instrumentu może jeszcze bardziej zniechęcić przedsiębiorców do<br />

współpracy w ramach tej organizacji, to o sukcesie mówić będzie ciężko. Byłoby to jednak niewątpliwie<br />

ze szkodą dla branży. Prawidłowo stosowany Kodeks może bowiem wzmocnić wizerunek branży. Pozostaje<br />

mieć nadzieję, że prace te rzeczywiście się zakończą i to w niezbyt długim czasie.<br />

Z drugiej jednak strony pojawiają się istotne wątpliwości związane z dotychczasową praktyką<br />

Polskiej Izby <strong>Turystyki</strong>. Zastanawiające w tym kontekście jest to, że organizacja ta od dłuższego czasu<br />

deklaruje, iż taki Kodeks jest stosowany. Tak przynajmniej można odebrać informację dostępna na jej<br />

stronie internetowej [http://www.pit.org.pl/index.php?navi=012], z której wynika, że Polska Izba <strong>Turystyki</strong><br />

wydaje Certyfikaty członka PIT „w oparciu o zasady Kodeksu Etyki członków Izby”. Jak można<br />

się domyśleć chociażby z tego artykułu, prace nad takim dokumentem nie zostały zakończone i nie<br />

został jeszcze przyjęty. Skoro tak, czy można na niego się powoływać? Niewątpliwie w ten sposób Polska<br />

Izba <strong>Turystyki</strong> stara się pokazać, że zrzeszeni w niej przedsiębiorcy mają pewną przewagę nad<br />

konkurencją, która takiego instrumentu nie posiada (a przez to zachęcić do członkostwa). Z drugiej<br />

strony jest to też bardzo ważny komunikat dla konsumentów, którzy podejmując decyzje rynkowe mogą<br />

działać kierując się tą informacją. Jeżeli Certyfikat PIT ma świadczyć, że przedsiębiorca działa zgodnie<br />

z Kodeksem Etyki PIT, a Kodeks ten nie został przyjęty, to jak można ocenić praktykę Polskiej Izby<br />

<strong>Turystyki</strong>? Ocenę pozostawiam Czytelnikom. Ciekawy jestem, czy w samym Kodeksie znajdzie się ocena<br />

takiej sytuacji. Dodam tylko, że kilka miesięcy temu zwróciłem się do PIT w związku z powyższymi<br />

wątpliwościami o informację w sprawie tego „Kodeksu”. Do dnia dzisiejszego nie otrzymałem oficjalnej<br />

odpowiedzi.<br />

Piotr Cybula<br />

Źródło: Prawo Turystyczne – Piotr Cybula, data dostępu 16.01.2013<br />

Zobacz również tekst na portalu Turystyka.rp.pl, dokument online:<br />

http://www.rp.pl/artykul/705167,970845-Nieuczciwa-praktyka-PIT-.html, data dostępu 17.01.2013<br />

PIT odpowiada na zarzuty mecenasa<br />

Polska Izba <strong>Turystyki</strong> pracuje nad kodeksem etyki dla członków PIT. Dokument zawierający zasady<br />

i wartości etyczne wyznaczające standardy postępowania pracowników biur podróży jest w trakcie<br />

przygotowań. Jednak w dzisiejszym wydaniu Rzeczpospolitej, pojawił się artykuł mecenasa Piotra Cybuli<br />

pod tytułem”Nieuczciwa praktyka PIT?”. Autor zwraca uwagę na fakt, iż jednej strony PIT informuje,<br />

że pracuje nad kodeksem, a z drugiej strony podaje, że już go stosuje (mimo że go jeszcze nie ma).<br />

Według mecenasa, taka praktyka budzi wątpliwości.<br />

Na temat kodeksu etyki, nad którym pracuje PIT można przeczytać tutaj: Kodeks etyki dla biur<br />

podróży: http://www.turinfo.pl/p/ak_id,41517,,pit,polska_izba_turystyki,pit_odpowiada_na_zarzuty_mecenasa.html.<br />

Paweł Niewiadomski, Prezes PIT, napisał wyjaśnienie do artykułu autorstwa mec. Piotra Cybuli.<br />

Treść publikujemy poniżej:<br />

„Szanowny Panie Mecenasie,<br />

w informacji na temat pakietu korzyści zamieszczonej na stronie internetowej PIT (pkt 14) pomylono Kodeks<br />

Etyki, jako dokument zawierający normy etyki, z zasadami etyki w postaci nie skodyfikowanej.<br />

Rada Naczelna, która decyduje o przyjęciu do Izby nowego członka oprócz badania przesłanek formalnych<br />

(rodzaj prowadzonej działalności czy okres działalności gospodarczej) kieruje się również ocenami<br />

natury etycznej. Rada nie stosuje kodeksu etyki, gdyż czeka on dopiero na uchwalenie, co mamy nadzieje<br />

nastąpi niebawem.<br />

W istocie, chodzi o to, że statut Izby uzależnia członkostwo w Izbie od prowadzenia przez członka<br />

działalności zawodowej zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, postanowieniami Statutu<br />

i uchwał organów Izby oraz dobrymi obyczajami. Dlatego punkt 14 pakietu korzyści otrzymał brzmienie:<br />

14. Uzależnienie członkostwa w Izbie od prowadzenia przez członka działalności zawodowej<br />

zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, postanowieniami Statutu i uchwał organów Izby oraz dobrymi<br />

obyczajami.<br />

Z poważaniem,<br />

Paweł Niewiadomski<br />

Prezes Polskiej Izby <strong>Turystyki</strong>”.<br />

Źródło: Tur-Info.pl, data dostępu 17.01.2013<br />

18


Międzynarodowy Dzień Przewodnika Turystycznego, 21 lutego 2013 roku<br />

Zbliża się Międzynarodowy Dzień Przewodnika Turystycznego. Organizujmy w swoich środowiskach<br />

i w swoich regionach (województwach) obchody tego naszego święta pamiętając o idei, jaka musi towarzyszyć<br />

tym obchodom. Pokażmy naszemu społeczeństwu co robimy, jak robimy, dlaczego jesteśmy<br />

potrzebni i że to, co robimy, robimy nie tylko za pieniądze. I niech też nas dostrzegą ci, którzy w ostatnim<br />

okresie czasu chcą zniszczyć to, czego dopracowaliśmy się przez tyle lat w zakresie szkolenia, metodyki<br />

pracy, a także przewodnickiej wiedzy ogólnej. Niech nas dostrzegą też ci, którzy uważają, że<br />

każdy człowiek (nawet ten z ulicy), byle by miał wykształcenie wyższe, może być przewodnikiem zapominając,<br />

że przewodnik to osoba, która posiada wiedzę uzyskiwaną na kursach, szkoleniach, a także<br />

przez wiele lat pracy, z bardzo wielu dziedzin. Dla przykładu wymienię tylko kilka: geografia ogólna,<br />

geografia regionu, topografia szczegółowa, hydrografia, klimatologia, ochrona środowiska, ogólna wiedza<br />

przyrodnicza, etnografia, architektura, historia sztuki, zagospodarowanie turystyczne, historia turystyki,<br />

pierwsza pomoc, metodyka pracy w różnych miejscach i w różnych warunkach, psychologia,<br />

socjologia itd. Wspomnieć też należy, że przewodnik powinien posługiwać się poprawną polszczyzną,<br />

mówić wyraźnie i ciekawie, być cierpliwym i wyrozumiałym, po prostu: kochać ludzi, z którymi pracuje.<br />

Używajmy poprawnej nazwy naszego święta: MIĘDZYNARODOWY DZIEŃ PRZEWODNIKA TU-<br />

RYSTYCZNEGO i próbujmy z tą nazwą zapoznać jak największą grupę ludzi: od przedszkolaków po<br />

osoby dorosłe. Niech naszemu społeczeństwu słowo PRZEWODNIK zawsze dobrze się kojarzy, kojarzy<br />

się z perfekcyjnym pokazywaniem i objaśnianiem najpiękniejszych miejsc w kraju, przyrody, zabytków<br />

i ludzi z nimi związanych. Tego życzę Wam wszystkim, Koleżankom i Kolegom, w dniu naszego wspólnego<br />

święta, w Międzynarodowym Dniu Przewodnika Turystycznego<br />

Stanisław Kawęcki<br />

- przewodniczący KSPT PTTK<br />

Międzynarodowy Dzień Przewodników Turystycznych obchodzony corocznie 21 lutego<br />

Międzynarodowy Dzień Przewodników Turystycznych, uroczyście obchodzony 21 lutego, został<br />

ustanowiony w 1989 roku podczas III Konwencji Światowej Federacji Stowarzyszeń Przewodników Turystycznych<br />

(World Federation of Tourist Guide Associations – WFTGA), która odbyła się w Nikozji na<br />

Cyprze.<br />

Ideą Międzynarodowego Dnia Przewodników Turystycznych jest oprowadzanie za darmo miejscowych<br />

ludzi, w ich języku, po ich terenie. Ten dzień ma pokazać pracę przewodnika lokalnym społecznościom<br />

i lokalnym władzom, a także uświadomić gospodarzom terenu, jaką rolę odgrywają przewodnicy<br />

w obsłudze turystów, a w szczególności w kreowaniu wizerunku miasta czy regionu.<br />

Przewodnik turystyczny, zgodnie z Europejskim Komitetem Standaryzacji (European Commitee<br />

for Standardisation), to osoba, która oprowadza zwiedzających w wybranym przez nich języku oraz<br />

objaśnia kulturalne i przyrodnicze dziedzictwo obszaru, na jaki posiada uprawnienia wydane przez<br />

odpowiednie władze.<br />

Historia<br />

● I Międzynarodowa Konwencja Przewodników Turystycznych odbyła się w lutym 1985 roku<br />

w Jerozolimie. Wówczas zgłoszono propozycję utworzenia federacji narodowych i innych organizacji<br />

przewodników turystycznych.<br />

● Podczas II Konwencji, która odbyła się w 1987 roku w Wiedniu, WFTGA została zarejestrowana<br />

w oparciu o prawo austriackie. Siedzibą Federacji stał się Wiedeń ze stałym przedstawicielem<br />

WFTGA, ale siedzibą zarządu Federacji jest Londyn.<br />

● Podczas III Konwencji w Nikozji w 1989 roku ustanowiono dzień 21 lutego Międzynarodowym<br />

Dniem Przewodnika Turystycznego<br />

● Pierwszy raz świętowano Międzynarodowy Dzień Przewodnika Turystycznego (International<br />

Tourist Guide Day – ITGD) w 15 krajach, po tym jak Titina Loizides, przewodnicząca Światowej Federacji<br />

Przewodników Turystycznych (Word Federation of Tourist Guide Associations – WFTGA), zainicjowała<br />

go 21 lutego 1990 roku.<br />

● WFTGA jest organizacją pozarządową, współpracującą z UNESCO i jest uznawana przez<br />

UNWTO (United Nations World Tourism Organization – Światowa Organizacja <strong>Turystyki</strong> Narodów<br />

19


Zjednoczonych) jako oficjalny organ reprezentujący wyszkolonych i licencjonowanych przewodników<br />

turystycznych na całym świecie. WFTGA jest organizacją non-profit kierowaną przez wybierany zarząd,<br />

którego członkowie obecnie pochodzą z następujących krajów: Austria, Cypr, Holandia, Indie, Wielka<br />

Brytania i Stany Zjednoczone Ameryki<br />

● Aktualnie Word Federation of Tourist Guide Associations zrzesza 65 organizacji przewodnickich<br />

krajowych z całego świata (ponad 120 000 członków)<br />

● Ostatnia Konwencja WFTGA odbyła się w dniach 30.01 – 02.02. 2011 roku w stolicy Estonii,<br />

Talionie, Prezesem Federacji została pani Rosalind Newlands ze Szkocji, a sekretarzem Patricka Blain<br />

Logo Federacji<br />

Dwie dłonie: jedna w geście przyjaźni, druga wskazująca kierunek na tle globu ziemskiego.<br />

Światowa Federacja Stowarzyszeń Przewodników Turystycznych<br />

Europejska Federacja Stowarzyszeń Przewodników Turystycznych (nowe logo)<br />

Język Federacji. Oficjalnym językiem federacji jest język angielski.<br />

Cele WFTGA<br />

● ustanowienie kontaktów pomiędzy organizacjami przewodników na świecie i umocnienie ich zawodowych<br />

relacji<br />

● reprezentowanie zawodowych przewodników na forum międzynarodowym, promowanie ich oraz dbanie<br />

o ich interesy<br />

● kreowanie i umacnianie wizerunku tego zawodu<br />

● promocja uniwersalnych zasad etyki i rzemiosła przewodnickiego<br />

● podnoszenie standardów zawodowych<br />

● międzynarodowe szkolenia, podnoszenie kwalifikacji przez edukację<br />

● zapewnienie wymiany informacji między członkami<br />

WFTGA prowadzi międzynarodowy lobbing, tworzy bazy danych, prowadzi kursy dla przewodników<br />

i instruktorów przewodnictwa, umożliwia wymianę doświadczeń, informuje o nowych trendach<br />

w turystyce, a także aspektach prawnych, zwalcza nieprofesjonalne i nielegalne przewodnictwo, organizuje<br />

konwencje.<br />

Członkowstwo w WFTGA<br />

● pełne – organizacje „non-profit” (organizacja, której zadaniem nie jest osiąganie zysku) przewodników<br />

z dowolnego kraju (ich członkowie muszą być przewodnikami z oficjalnymi licencjami);<br />

● indywidualne – dla indywidualnych przewodników z krajów, w których organizacje przewodników nie<br />

należą do WFTGA;<br />

● stowarzyszone – dla innych rządowych lub prywatnych organizacji związanych z działalnością turystyczną<br />

lub szkoleniową w dziedzinie turystyki (bez wymogu „non-profit”).<br />

Źródło: Przewodnicy PTTK, data dostępu 15.01.2013<br />

20


W marcu dwie edycje ogólnopolskiego próbnego egzaminu zawodowego<br />

dla technika hotelarstwa i technika obsługi turystycznej<br />

Pierwszy ogólnopolski próbny egzamin zawodowy w szkole<br />

w Czeladzi (fot. Wojciech Gawron)<br />

Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom zdecydowanej<br />

większości nauczycieli szkół, którzy przeprowadzali<br />

pierwszy Ogólnopolski Próbny Egzamin Zawodowy, serwis<br />

Hotelinfo24.pl w marcu organizuje dwa kolejne egzaminy:<br />

drugą edycję egzaminu dla techników hotelarstwa oraz<br />

pierwszą edycję egzaminu dla techników obsługi turystycznej.<br />

Ogólnopolski próbny egzamin zawodowy ma być<br />

próbą generalną przed właściwym egzaminem dla przyszłych<br />

młodych hotelarzy oraz pracujących w szeroko<br />

pojętej turystyce.<br />

Przypominamy, że w pierwszej edycji egzaminu<br />

dla hotelarzy, który odbył się w listopadzie 2012 roku wzięły udział 142 szkoły z całej Polski z liczbą<br />

ponad 5.000 uczniów. W przesyłanych ankietach ewaluacyjnych nauczyciele entuzjastycznie przyjęli to<br />

przedsięwzięcie oraz wysoko ocenili jego poziom merytoryczny.<br />

● Założenia egzaminów oraz zasady udziału znajdziesz na portalu Hotelinfo24.pl, dokument online:<br />

http://www.hotelinfo24.pl/news,9916,2,W_marcu_dwie_edycje_Ogolnopolskiego_Probnego_Egzaminu_<br />

Zawodowego__dla_technika_hotelarstwa_i_technika_obslugi_turystycznej.html<br />

Aleksandra Lewandowska– nauczyciel, egzaminator, autorka podręczników dla zawodu technik<br />

hotelarstwa i technik obsługi turystycznej, email: a.lewandowska@hotelinfo24.pl<br />

Robert Woliński – redaktor naczelny serwisu dla hotelarzy Hotelinfo24.pl, autor licznych publikacji<br />

w magazynach branżowych, email: redakcja@hotelinfo24.pl, tel. 607 224 907<br />

Źródło: Hotelinfo24.pl, data dostępu 24.01.2013<br />

Pierwszy hotel Gromada w Krakowie: nowy obiekt ruszy jeszcze w tym roku<br />

Sieć hoteli Gromada wzbogaci się o kolejny obiekt. Otwarcie hotelu, który powstaje w Krakowie, przy<br />

ul. Orzechowej 11, planowane jest na przełomie drugiego i trzeciego kwartału br. Obiekt będzie jednym<br />

z największych centrów hotelowo - konferencyjnych w Polsce.<br />

Centrum konferencyjne obiektu będzie posiadało 5 tys. mkw. Autor:<br />

Hotel Gromada<br />

Czterogwiazdkowy Hotel Gromada Kraków odda do dyspozycji<br />

swoich gości 220 nowocześnie urządzonych pokoi, w tym<br />

37 jednoosobowych, 170 dwuosobowych (w tym cztery typu studio),<br />

dziesięć apartamentów oraz trzy pokoje dla gości niepełnosprawnych.<br />

Wyposażenie pokoi obejmie bezprzewodowy dostęp do<br />

Internetu, 26-calowy telewizor LCD, klimatyzację oraz minibar.<br />

Centrum konferencyjne to 5 tys. mkw. powierzchni, na<br />

które składać się będzie 15 sal mogących pomieścić 2,15 tys. osób<br />

oraz trzy business rooms do 30 osób.<br />

Hotel dysponować będzie również restauracją, kawiarnią oraz drink barem. Dla gości hotelu<br />

przygotowana będzie także sala fitness, siłownia, sauna, solarium oraz salon masażu. Zmotoryzowani<br />

będą mieli do dyspozycji parking.<br />

Krakowski hotel będzie przystosowany do przyjęcia osób niepełnosprawnych oraz gości ze<br />

zwierzętami.<br />

Hotel Gromada Kraków zlokalizowany jest ok. 1,5 tys. metrów od zjazdu z autostrady A4,<br />

12 km od Portu Lotniczego w Balicach im. Jana Pawła II oraz 6 km od Centrum Krakowa.<br />

Sieć Gromada od 75 lat prowadzi działalność hotelarską i turystyczną w kraju i zagranicą. Aktualnie<br />

firma posiada: 17 hoteli, w tym 1 za granicą (w Berlinie), trzy ośrodki wypoczynkowe, 14 regionalnych<br />

biur turystycznych własnych, osiem biur licencyjnych oraz ponad 200 biur agencyjnych.<br />

Źródło: Horecanet.pl, data dostępu 15.01.2013<br />

21


Gromada sprzedaje hotele<br />

Hotel w Ostrowcu Świętokrzyskim<br />

Gromada pozbywa się nierentownych hoteli i przygotowuje otwarcie przed<br />

sezonem hotelu kongresowego w Krakowie. Ogólnokrajowa Spółdzielnia<br />

<strong>Turystyczna</strong> podpisała umowę sprzedaży hoteli w Ostrowcu Świętokrzyskim<br />

i Przemyślu.<br />

- Po przeprowadzeniu audytu sieci postanowiliśmy zrezygnować<br />

z utrzymywania obiektów w miejscach, w których nasilenie ruchu turystycznego,<br />

w tym również turystyki biznesowej, nie wskazuje na możliwość<br />

osiągnięcia oczekiwanego wyniku ekonomicznego w perspektywie krótszej<br />

niż 4 lata – mówi prezes Gromady Jan Błoński. - Swoją działalność koncentrujemy<br />

na obiektach strategicznych: osiągających bardzo dobre lub dobre wyniki finansowe oraz<br />

rokujących osiągnięcie takich efektów w najbliższych miesiącach i latach.<br />

Hotele w Ostrowcu Świętokrzyskim (136 pokojów) i Przemyślu (115 pokojów) będą funkcjonowały<br />

w sieci Gromady do końca marca 2013 roku. Przedłużenie obecności Gromady w obu obiektach<br />

i zasady ewentualnej dalszej współpracy są przedmiotem rozmów prowadzonych między spółdzielnią,<br />

a inwestorem - przedsiębiorcą prywatnym.<br />

Oba obiekty od kilku lat przynosiły straty. Poprawienie wyników wymagałoby zainwestowania<br />

w podniesienie standardu, ale spółdzielnia nie ma na to pieniędzy. Próbowała wprawdzie zdobyć pieniądze<br />

z Unii Europejskiej, będące w dyspozycji władz województwa świętokrzyskiego na hotel<br />

w Ostrowcu, ale jej odmówiono, bo „obiekt jest własnością podmiotu opłacającego podatek dochodowy<br />

poza województwem świętokrzyskim”.<br />

„W tej sytuacji Gromada oceniła, że jest inwestorem niepożądanym w regionie. Regionie, w którym<br />

działają trzy obiekty sieci: obok Ostrowca są to hotele w Busku-Zdroju i w Cedzynie k. Kielc” -<br />

pisze w komunikacie Katarzyna Kowalczyk, kierownik działu marketingu firmy.<br />

- W tej sytuacji koncentrujemy się na przygotowaniach do uruchomienia hotelu kongresowego<br />

w Krakowie z 220 pokojami w tym 10 apartamentami oraz 4,7 tys. mkw. powierzchni konferencyjnej<br />

(18 sal, największa z nich pomieści 2 050 osób). Otwarcie hotelu powinno nastąpić u progu sezonu<br />

letniego – dodaje Błoński.<br />

W ramach prowadzonych od kilkunastu miesięcy działań dostosowujących strukturę oraz formy<br />

działania Gromady wymagań rynku turystycznego, zlikwidowano lub usamodzielniono spółki zależne<br />

oraz sprzedano szereg nieruchomości. Wśród nich m.in. hotel w Radomiu i budynek biurowy<br />

w Warszawie. Działania te zaowocowały ponad 40 mln zł w postaci bezpośrednich i pośrednich przychodów<br />

oraz uwolnienia środków umożliwiających spłatę znaczącej części kredytu zaciągniętego na<br />

budowę hotelu kongresowego w Krakowie, który w ostatnich latach mocno obciążał finanse spółdzielni.<br />

F.F.<br />

Źródło: Turystyka.rp.pl, data dostępu 18.09.2013<br />

Zburzą perły PRL-u w stolicy? Nic ich już nie chroni<br />

Rotunda PKO BP powstała w 1966 roku. Ze względu<br />

na kształt i „Wężyk” dachu jest nazywana czapką<br />

generalską. To najciekawszy budynek tzw. Ściany<br />

Wschodniej z Domami Towarowymi „Centrum”, która<br />

powinna być chroniona w całości. Zdjęcie z 2000<br />

roku, miasta nie szpecą... (Fot. Maciej Zienkiewicz /<br />

Agencja Gazeta)<br />

Niespodziewany skutek sporu o pawilon<br />

Emilii. Nic nie chroni budynków z czasów PRL-u jak<br />

rotunda PKO, przystanki kolejowe linii średnicowej<br />

czy Teatr Żydowski. Trafią na śmietnik historii?<br />

W ewidencji zabytków „nie ma (...) miejsca<br />

na dobra kultury współczesnej” - czytamy w okólniku<br />

wiceministra kultury Piotra Żuchowskiego, generalnego<br />

konserwatora zabytków.<br />

Pismo trafiło do konserwatorów wojewódzkich w całej Polsce.<br />

Koniec nocnych wpisów. Piotra Żuchowskiego zbulwersował sposób, w jaki do gminnej ewidencji zabytków<br />

trafił d. pawilon meblowy przy ul. Emilii Plater. Stało się to 21 września, tuż przed północą.<br />

Kilka godzin wcześniej firma Griffin Investments wpłaciła za budynek 115 mln zł na konto Ministerstwa<br />

Skarbu Państwa. Dokonując transakcji, inwestor był przekonany, że kupuje pawilon, który może<br />

zburzyć i zastąpić wysokim budynkiem. Gdy „nocna ochrona” Emilii wyszła na jaw, wybuchł skandal.<br />

- Nie może tak być, że w ewidencji pojawiają się obiekty, które nie spełniają ustawowej definicji<br />

zabytku. Tam muszą trafiać budynki na tyle cenne, by potem mogły się znaleźć w rejestrze zabytków.<br />

22


Taka teraz będzie zasada - tłumaczy Piotr Żuchowski. - Ewidencja to nie miejsce do prowadzenia rozgrywek<br />

lokalnych samorządów z inwestorami. Ma być uzupełniana spokojnie, systematycznie, zgodnie<br />

z procedurami, a nie tak, że ktoś coś wieczorem wpisuje.<br />

W swoim okólniku wiceminister poucza konserwatorów, jak prowadzić gminne ewidencje. By<br />

uniknąć powtórki skandalu z Emilią, nowych wpisów należy dokonywać zarządzeniem władz lokalnych,<br />

po wcześniejszym wykonaniu karty zabytku i porozumieniu z konserwatorem wojewódzkim,<br />

a fakt ten podać do publicznej wiadomości.<br />

Zabytek czy dobro? Pismo wiceministra Żuchowskiego już zadziałało. Na początku stycznia<br />

mazowiecki konserwator zabytków wykreślił Emilię ze swojej ewidencji, wymuszając na konserwatorze<br />

stołecznym usunięcie pawilonu również z ewidencji gminnej. Na tym nie koniec, bo w ślad za Emilią<br />

z list tych mają wypaść także inne obiekty z czasów PRL-u, określane jako dobra kultury współczesnej.<br />

- Minister wskazał, że zabytki i dobra kultury współczesnej to dwa różne zbiory, które się wykluczają.<br />

Dlatego obiekt będący dobrem kultury współczesnej nie może być w ewidencji zabytków. Jeśli<br />

w niej figuruje, jest to niezgodne z prawem - mówi mazowiecki konserwator Rafał Nadolny, powołując<br />

się na dwie ustawy.<br />

Zgodnie z ustawową definicją zabytku z 2003 roku to „nieruchomość lub rzecz ruchoma, ich<br />

części lub zespoły (...) stanowiące świadectwo minionej epoki lub zdarzenia”. Wyjaśnienie terminu „dobro<br />

kultury współczesnej” znajduje się w innej ustawie (o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym<br />

z 2003 roku): „należy przez to rozumieć niebędące zabytkami dobra kultury, takie jak pomniki,<br />

miejsca pamięci, budynki, ich wnętrza i detale, zespoły budynków, założenia urbanistyczne i krajobrazowe,<br />

będące uznanym dorobkiem współcześnie żyjących pokoleń...”.<br />

- Zabytki chronione są w ewidencji, a dobra kultury współczesnej - w planach miejscowych -<br />

precyzuje Rafał Nadolny.<br />

Co zostanie, co wypadnie? Listę dóbr kultury współczesnej w Warszawie opracował stołeczny<br />

oddział Stowarzyszenia Architektów Polskich. Są na niej 133 obiekty i układy urbanistyczne z lat<br />

1945-1989. Blisko połowa z nich - 46 budynków i 16 układów - znalazła się w „Studium Warszawy”,<br />

na podstawie którego powstają plany miejscowe mające także chronić perełki PRL-u. Ponieważ planów<br />

wciąż jest mało, ratunkiem dla cennych obiektów było wciąganie ich do ewidencji zabytków. Niektóre<br />

z nich, jak Pałac Kultury, dawny Dom Partii czy Centralny Dom Towarowy (obecny Smyk), trafiły do<br />

rejestru zabytków.<br />

- Rejestr nie będzie weryfikowany. Tam są obiekty o uznanej już wartości. W chwili wpisania<br />

do rejestru powinny być wykreślone z listy dóbr kultury współczesnej - oznajmia Rafał Nadolny.<br />

Weryfikacji podda za to ewidencję zabytków. Co z niej wyrzuci? Na przesłanej stołecznemu<br />

konserwatorowi liście „kart wycofanych lub nieprzyjętych do zbioru archiwum wojewódzkiego konserwatora<br />

zabytków” umieścił m.in.: Teatr Żydowski, Dom Artysty Plastyka przy Mazowieckiej, kino Wars<br />

przy Rynku Nowego Miasta, dawne kino 1 Maj przy Podskarbińskiej, kino Tęcza przy Suzina i dworzec<br />

Warszawa Wawer.<br />

- Prawo nie zostawia nam innej możliwości, musimy wykreślić te budynki z gminnej ewidencji<br />

zabytków - mówi stołeczny konserwator Piotr Brabander. - Rozumiem, że pełną listę obiektów do wykreślenia<br />

wojewódzki konserwator dopiero przygotowuje.<br />

Jeśli Rafał Nadolny wyczyści ewidencję z dzieł PRL-u, poza ochroną znajdą się m.in.: przystanki<br />

PKP Powiśle i Ochota, Dom Chłopa, Uniwersytet Muzyczny, tużpowojenne osiedle Praga I i socrealistyczne<br />

Praga II.<br />

- To już problem polityki przestrzennej miasta. Ja mam związane ręce, muszę się kierować<br />

przepisami prawa - mówi Nadolny.<br />

Tymczasem sam wiceminister Żuchowski nie jest pewien, co powinno wypaść z ewidencji: -<br />

Ustawa nie mówi, czy zabytek powinien mieć 20, 30, czy 40 lat. Ja bym dyskutował, czy nie zachować<br />

np. rotundy PKO. Jest przecież wyznacznikiem architektury swoich czasów.<br />

Tomasz Urzykowski<br />

Źródło: Warszawa.gazeta.pl, data dostępu 16.01.2013<br />

Wikivoyage: Wikipedia dla turystów<br />

Fundacja Wikimedia, administrująca na co dzień popularną Wikipedią, uruchamia<br />

projekt podróżniczy. Wikivoyage ma być turystyczną wiki, zbierającą opisy miejsc<br />

z całego świata. Projekt budzi jednak kontrowersje.<br />

Jimmy Wales, twórca Wikipedii, podzielił się w niedawnym wywiadzie swoimi planami<br />

na najbliższą przyszłość. Jednym z nich jest zaangażowanie w projekt turystyczny,<br />

który powstawał przez ostatnie pół roku. Wstępna koncepcja dostępna jest online<br />

od września, ale to jutro, 15 stycznia, nastąpić ma oficjalny start serwisu.<br />

23


Wikivoyage [http://en.wikivoyage.org/wiki/Main_Page] podobnie jak inne projekty Fundacji<br />

Wikimedia, nie jest nastawiony komercyjnie. Nie będzie tu więc reklam, tekstów sponsorowanych czy<br />

modułów rezerwacyjnych. Projekt, jak Wikipedia, utrzymywać ma się dzięki datkom społeczności.<br />

Uruchomienie Wikivoyage nie odbywa się jednak bez kontrowersji. W Wikivoyage znaleźć będzie można<br />

tysiące opisów kierunków i turystycznych atrakcji tworzonych przez pasjonatów. Wszystkie opisy<br />

i zdjęcia oparte są o licencje Creative Commons – zasoby są więc wolne, niekomercyjne i pod niewielkimi<br />

obostrzeniami można je dowolnie kopiować i wykorzystywać. Nie podoba się to firmie Internet<br />

Brands, która tworzy bardzo podobny projekt, Wikitravel<br />

[http://wikitravel.org/pl/Strona_g%C5%82%C3%B3wna]. Firma nieskutecznie próbowała nawiązać<br />

współpracę z Fundacją Wikimedia. Spór rozstrzygnie sąd.<br />

Niezadowolonych jest zresztą więcej – wiele startupów czy dojrzałych serwisów zarabia dzięki<br />

oferowaniu internetowych przewodników. Doświadczenie Wikipedii pokazuje jednak, że nie jest ona<br />

zabójczym konkurentem dla projektów, które oferują wiedzę swoim użytkownikom. Nas uruchomienie<br />

Wikivoyage bardzo cieszy i kibicujemy by szybko pojawiła się polska wersja językowa.<br />

Źródło: Dziennik Turystyczny, data dostępu 17.01.2013<br />

24


Wielkie Jeziora Mazurskie i Pojezierze Augustowskie połączone: to największa<br />

inwestycja od ponad 170 lat!<br />

Ponad 130 km nieprzerwanej trasy żeglugowej, wyjątkowy szlak turystyczny podkreślający walory północno-wschodniej<br />

części kraju i rozwój gospodarczy regionu w zgodzie z ekologią i naturą. To część<br />

korzyści, jakie wymieniają podmioty odpowiedzialne za połączenie Wielkich Jezior Mazurskich z Pojezierzem<br />

Augustowskim. Właśnie opracowano koncepcję, na którą środki mają zostać pozyskane środki<br />

z Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej.<br />

Jeszcze w styczniu piętnaście samorządów z województwa warmińsko-mazurskiego i podlaskiego<br />

złoży wspólny wniosek do Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej o środki na opracowanie<br />

koncepcji drogi wodnej. Celem uczestniczących w porozumieniu samorządów (umowę partnerską<br />

podpisano 22 kwietnia 2011 roku, a jego liderem został powiat Ełcki), czyli Marszałków Województw<br />

Podlaskiego i Warmińsko-Mazurskiego, Starostów Ełckiego, Giżyckiego, Grajewskiego i Piskiego,<br />

Prezydenta Miasta Ełku, Burmistrzów Giżycka, Orzysza i Rajgrodu, Wójtów Gmin Ełk, Giżycko,<br />

Kalinowo, Miłki i Płaska, jest połączenie jednym szlakiem żeglugowym krainy Wielkich Jezior Mazurskich<br />

z Pojezierzem Augustowskim.<br />

Można śmiało powiedzieć, że akceptacja wspólnego pomysłu piętnastu samorządów przyczyni<br />

się do rozkwitu turystyki w tym regionie. Już dziś, na etapie koncepcji, wiemy, że to rewolucja w rozwoju<br />

północno-wschodniej Polski – powiedział Krzysztof Piłat, Starosta Ełcki.<br />

Podczas samej realizacji zaangażowanych ma być około tysiąca osób. Zaś po zakończeniu budowy<br />

szlaku wodnego na stałe utworzone zostać mają setki miejsc pracy w powstałej bazie turystycznej:<br />

hotelach, restauracjach, marinach, sanatoriach czy ośrodkach sportowych i wypoczynkowych.<br />

Sukces jest tym pewniejszy, że stawiamy na wysoką jakość infrastruktury turystyki wodnej,<br />

przez co region stanie się niezwykle konkurencyjny nie tylko w skali kraju, ale też całej Europy – dodał<br />

Andrzej Pułecki, kierownik projektu.<br />

Projekt, który nazywany jest przez jego twórców „kręgosłupem przestrzeni turystycznej” w regionie,<br />

przeprowadzi specjalne do tego celu powołane stowarzyszenie działające również na zasadzie<br />

partnerstwa publiczno-prywatnego. Do jego zadań należeć będzie dopełnienie wszelkich formalności<br />

i pozyskanie środków na realizację inwestycji. Wedle planu projekt w 85 proc. sfinansowany zostanie<br />

ze środków unijnych w ramach perspektywy 2014-2020. Kolejne 10 proc. pochodzić będzie z samorządów<br />

lokalnych, zaś 5 proc. pokryje budżet centralny.<br />

Łączny koszt szacowany jest wstępnie na 500 – 600 mln zł. Rozpiętość wynika z różnych koncepcji<br />

rozbudowy szlaku wodnego oraz towarzyszącej mu infrastruktury. Całość planowanej trasy wynosi<br />

130 km. 90 km stanowić będą naturalne zbiorniki. Przeprowadzenie dodatkowych 40 km trasy<br />

wodnej pomiędzy osiemnastoma zbiornikami wymagać będzie licznych śluz, kanałów, pochylni, mostów,<br />

wiaduktów, dróg dojazdowych, jak i dostępu do mediów.<br />

Koszt opracowania projektu to 10 mln zł i na początek o te właśnie środki aplikują pomysłodawcy.<br />

Po szczegółowej analizie wybrana zostanie koncepcja najlepiej spełniająca kryteria techniczne,<br />

kosztowe i te związane z podniesieniem atrakcyjności turystycznej. Nadrzędne znaczenie dla wyboru<br />

będzie miało minimalne oddziaływanie na środowisko. Trasę wyznaczono tak, aby nie wkraczać na tereny<br />

obszaru Natura 2000 (stanie się tak tylko w pobliżu bagien Nietlickich i ewentualnie na jeziorze<br />

Tajno). Przy projektowaniu kanałów i śluz uwzględnione zostaną też potrzeby migracji zwierząt.<br />

25


Wyrazem troski o środowisko ma być również chęć stworzenia wzdłuż szlaku wodnego „nieagresywnej”<br />

strefy turystycznej: z trasami pieszymi, konnymi, rowerowymi, obiektami typu SPA, hotelowo-gastronomicznymi,<br />

sanatoryjnymi, polami golfowymi, a nawet narciarskimi.<br />

To pierwsza tego typu polska inicjatywa w regionie od ponad 170 lat. Ostatnią dużą nową inwestycją<br />

w arterię wodną była budowa Kanału Augustowskiego ukończona w 1839 roku.<br />

Pamiętajmy też, że cała trasa będzie ogólnodostępna. Zarówno dla statków pasażerskich, jak<br />

i dla wszelkiego rodzaju łódek, żaglówek, kajaków itp. Każdy wypływając z Giżycka będzie mógł dopłynąć<br />

do Augustowa tym właśnie szlakiem. Tym bardziej wszystkim zależeć powinno na pozyskaniu<br />

środków unijnych – powiedział Andrzej Pułecki.<br />

Wspólny projekt piętnastu samorządów wesprzeć ma Unia Europejska. Rok 2013 to rok organizacyjny<br />

projektu. Samorządy zakładają, iż środki na etap projektowo-wykonawczy zostaną przyznane<br />

w połowie 2014 roku. Kolejne trzy lata ma zająć dopracowanie szczegółów technicznych, zaś realizację<br />

przewidziano na lata 2017 – 2019.<br />

Źródło: Dziennik Turystyczny, data dostępu 18.01.2013<br />

Nowelizacja ustawy ws. płatności dla GOPR i TOPR<br />

W sobotę weszła w życie nowelizacja dwóch ustaw, która ma ujednolicić rozwiązania dotyczące przekazywania<br />

na rzecz służb ratownictwa górskiego działających na terenie parków narodowych 15 proc.<br />

wpływów z opłat za wstęp.<br />

Zmiany polegają na tym, że z ustawy o ochronie przyrody usunięto zapis dotyczący obowiązku<br />

finansowego wobec służb ratowniczych, natomiast znalazł się on w ustawie o bezpieczeństwie i ratownictwie<br />

w górach. Zgodnie z nowymi przepisami na rzecz Górskiego i Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia<br />

Ratunkowego (GOPR i TOPR) przekazywane ma być co kwartał 15 proc. wpływów z opłat za<br />

wstęp do parku lub na niektóre jego obszary, po pomniejszeniu o należny podatek VAT.<br />

Ustawowy obowiązek w tej kwestii istnieje dopiero od końca 2011 roku, ale w dotychczasowym<br />

zapisie nie było mowy o opłatach za wstęp na niektóre obszary parku, dlatego od obowiązku wpłacania<br />

na rzecz GOPR 15 proc. wpływów z biletów wstępu uchylały się dotychczas władze Pienińskiego Parku<br />

Narodowego (PPN). Władze PPN argumentowały, że pobierane są tam opłaty tylko za udostępnianie<br />

turystom niektórych terenów: galerii widokowej na Trzech Koronach i Sokolicy oraz szlaku wodnego<br />

w Przełomie Dunajca.<br />

Zdaniem dyrektora Tatrzańskiego Parku Narodowego (TPN), nowelizacja ustaw to tylko uporządkowanie<br />

tych samych zapisów w dwóch różnych ustawach. „W naszym przypadku nowela nie<br />

wnosi żadnych zmian, bo TPN jako pierwszy park narodowy w Polsce dobrowolnie zaczął przeznaczać<br />

dla TOPR 15 proc. wpływów z biletów wstępu” - powiedział Skawiński. TPN przeznacza rocznie dla TO-<br />

PR ok. 900 tys. zł.<br />

Jak twierdzi Szymon Ziobrowski z TPN, władze parku wolałyby odprowadzać 15 proc. wpływów<br />

z biletów na fundusz parków narodowych. Jego zdaniem służby ratownicze powinny być finansowane<br />

z budżetu państwa. „Jeżeli jednak jest taki wymóg ustawowy, nie uchylamy się od tego obowiązku” -<br />

powiedział.<br />

Sejm uchwalił nowelizacje ustawy o bezpieczeństwie i ratownictwie w górach oraz ustawy<br />

o ochronie przyrody 9 listopada 2012 roku. Prezydent podpisał je 24 grudnia 2012 roku.<br />

Źródło: Prawo.rp.pl, data dostępu 19.01.2013<br />

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------<br />

Prośba o wzajemność<br />

Będę wdzięczny niezmiernie za aktywne redagowanie naszego elektronicznego czasopisma informacyjnego,<br />

czyli o nadsyłanie informacji:<br />

● o planowanych konferencjach i seminariach naukowych (wraz z adresem strony internetowej),<br />

● o nowościach wydawniczych z zakresu nauk o turystyce, w tym o materiałach pokonferencyjnych<br />

będę wdzięczny za elektroniczną wersje: okładki oraz spisu treści), o sposobie ich bezpłatnego<br />

pozyskania lub o warunkach zakupu,<br />

● o zakończonych badaniach naukowych,<br />

● o zakończonych przewodach doktorskich i habilitacyjnych.<br />

● o innych faktach, które można zamieścić w kronice dokumentującej działalność naukowo-badawczą<br />

w turystyce.<br />

Zapewniam rozpowszechnienie informacji:<br />

● w formie elektronicznego tygodnika „<strong>Konfraternia</strong> <strong>Turystyczna</strong>”,<br />

● umieszczenie ich na blogu Konfraterni Turystycznej.<br />

Serdecznie dziękuję i pozdrawiam<br />

Wojciech Rozwadowski<br />

26


Uwaga! Bieżące informacje Konfraterni Turystycznej, aktualizowane w zasadzie codziennie, znajdziesz<br />

pod adresem: http://konfraternia.bloog.pl oraz na Facebooku:<br />

http://www.facebook.com/pages/<strong>Konfraternia</strong>-<strong>Turystyczna</strong>/174569065948556?sk=wall<br />

<strong>Konfraternia</strong> <strong>Turystyczna</strong>: czasopismo o badaniach i dydaktyce w turystyce<br />

jest dostępna na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa 3.0 Polska<br />

http://creativecommons.org/licenses/by/3.0/pl/.<br />

___________________________________________________________________________________________________<br />

Patronat merytoryczny: Sekcja Bibliotek Niepaństwowych Szkół Wyższych<br />

Zarządu Głównego Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich<br />

Redakcja „Konfraterni Turystycznej”. Redaktor naczelny: Wojciech Rozwadowski.<br />

Adres redakcji: ul. Renesansowa 13, lok. 38, 01-905 Warszawa, tel. 503.382.910,<br />

email: wojciech.rozwadowski@gmail.com * konfraternia.turystyczna@gmail.com *<br />

http://konfraternia.bloog.pl.<br />

____________________________________________________________________________________________________<br />

Redakcja „Konfraterni Turystycznej” dokłada wszelkich starań, aby nie rozsyłać niechcianej poczty.<br />

Uprzejmie informujemy, iż Państwa adres email został pozyskany bezpośrednio z Państwa strony internetowej<br />

lub z oficjalnych i ogólnie dostępnych baz danych i w związku z tym, w myśl art.10 par. 2<br />

Ustawy z dnia 18 lipca 2002 roku, o świadczeniu usług drogą elektroniczną (Dz. U. 2002 144.1204)<br />

niniejszy email nie stanowi przesyłki mającej znamiona spamu. Jeżeli jednak nie życzycie sobie Państwo<br />

dalszych informacji na temat naszej oferty prosimy o odpowiedź z NIE w tytule.<br />

27

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!