28.02.2013 Views

Echo Jordanowa nr 84 - Urząd Miasta Jordanów

Echo Jordanowa nr 84 - Urząd Miasta Jordanów

Echo Jordanowa nr 84 - Urząd Miasta Jordanów

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

ISSN 1507-7020<br />

kWaRtalnik samoRzĄdu i toWaRzystWa miłośnikóW ziemi JoRdanoWskieJ<br />

Założyciel miasta<br />

WaWRZyNiec<br />

sPyteK JoRDaN<br />

<strong>nr</strong> <strong>84</strong><br />

lipiec - sierpień - wrzesień 2008<br />

• 69 rocznica wybuchu wojny .......... 2<br />

• Wiadomości z Ratusza...................... 3<br />

• dni ziemi JoRdanoWskieJ .................. 8<br />

• dożynki ............................................... 10<br />

• zasłużeni dla ziemi<br />

JoRdanoWskieJ ................................ 11<br />

• kalendaRium tmzJ ........................... 13<br />

• Wizyta 10 BRygady<br />

kaWaleRii PanceRneJ ...................... 15<br />

• czy PotRzeBa nam WoJny ............... 16<br />

• PokóJ W cieniu antyRakiet ............ 18<br />

• odeszła od nas<br />

monika BednaRz .............................. 20<br />

• Jak W JoRdanoWie kościół<br />

budowano ........................................ 22<br />

• do mieszkańcóW gmin<br />

BaBiogóRskich ................................. 26<br />

• małoPolski Wyścig góRski ............ 26<br />

• noWe sukcesy naszych kolaRzy ... 27<br />

• adRenalinoWe szaleństWo .......... 28<br />

• WystaWa malaRstWa<br />

Jana zemBatego .............................. 29<br />

• WysPa Pełna taJemnic ..................... 30<br />

• JoRdanoWianin na mont Blanc .. 31<br />

• ogRód PoezJi ...................................... 32<br />

• sukcesy stRażakóW .......................... 33<br />

• gRzyBy, gRzyBy ................................... 35


ReLACJA NA stRoNIe 30<br />

69 rocznica wybuchu wojny<br />

Na Wysokiej przy pomniku Poległych na Cmentarzu Wojskowym uczczono 69<br />

rocznicę wybuchu II wojny światowej.<br />

1 września 2008 roku o godz. 12.oo władze<br />

powiatu suskiego, gminy i miasta <strong>Jordanów</strong>, kombatanci<br />

i weterani walk, poczty sztandarowe, nauczyciele i<br />

dzieci oraz mieszkańcy okolicznych miejscowości brali<br />

udział w polowej mszy świętej, którą odprawił ks.<br />

proboszcz Mariusz Flanek. Po niej odbył się uroczysty<br />

Apel Poległych. Licznie przybyłe delegacje złożyły wieńce<br />

oraz wiązanki kwiatów na grobach poległych żołnierzy.<br />

Następnie wszyscy goście mogli skosztować wojskowej<br />

grochówki.<br />

Również w dniu 1 września 2008 r. władze<br />

samorządowe <strong>Miasta</strong> <strong>Jordanowa</strong> wraz z kombatantami<br />

i weteranami walk złożyli na jordanowskim Rynku przy<br />

obeliskach wieńce i kwiaty oraz zapalili znicze, aby uczcić<br />

tą bolesną wojenną rocznicę.<br />

J o R d a n o W i a n i e P o d R ó ż u J Ą<br />

2<br />

ReLACJA NA stRoNIe 31<br />

e c h o <strong>Jordanowa</strong> e c h o <strong>Jordanowa</strong><br />

u c h W a ł a<br />

Rady miasta JoRdanoWa<br />

z dnia 30 lipca 2008 roku<br />

w sprawie przyjęcia projektu uchwały<br />

Rady <strong>Miasta</strong> <strong>Jordanowa</strong> w sprawie<br />

likwidacji samodzielnego Publicznego<br />

Zakładu opieki Zdrowotnej Miejskiej<br />

Przychodni Rejonowej w Jordanowie.<br />

§ 1<br />

Przyjmuje się projekt uchwały Rady<br />

<strong>Miasta</strong> <strong>Jordanowa</strong> w sprawie likwidacji<br />

samodzielnego Publicznego Zakładu<br />

opieki Zdrowotnej Miejskiej Przychodni<br />

Rejonowej w Jordanowie w<br />

brzmieniu, jak załącznik do uchwały.<br />

§ 2<br />

Rada <strong>Miasta</strong> <strong>Jordanowa</strong> zobowiązuje<br />

Burmistrza <strong>Miasta</strong> <strong>Jordanowa</strong> do<br />

wystąpienia do Wojewody Małopolskiego<br />

oraz właściwych Rad Gmin w<br />

sprawie wydania opinii do projektu<br />

uchwały o likwidacji publicznego zakładu<br />

opieki zdrowotnej wymienionego<br />

w § 1.<br />

Z załącznika do powyższej Uchwały:<br />

§ 1<br />

1. Likwiduje się samodzielny Publiczny<br />

Zakład opieki Zdrowotnej Miejską<br />

Przychodnię Rejonową w Jordanowie,<br />

zwany w dalszej części uchwały „sP<br />

ZoZ”.<br />

2. Dniem otwarcia likwidacji ustala<br />

się dzień wejścia w życie niniejszej<br />

uchwały.<br />

§ 2<br />

1. osobom korzystającym dotychczas<br />

ze świadczeń zdrowotnych likwidowanego<br />

Wiadomości<br />

z Ratusza<br />

sP ZoZ dalsze, nieprzerwane ich udzielanie<br />

bez ograniczenia dostępności,<br />

warunków udzielania i ich jakości w<br />

rodzajowo oznaczonym zakresie wynikającym<br />

ze statutu sP ZoZ zapewni<br />

Niepubliczny Zakład opieki Zdrowotnej<br />

„Przychodnia w Jordanowie”, którego<br />

założycielem jest lek med. Leszek<br />

erb.<br />

2. sP ZoZ zapewnia pacjentom świadczenia<br />

zdrowotne do czasu przejęcia<br />

działalności medycznej od sP ZoZ<br />

przez Niepubliczny Zakład opieki<br />

Zdrowotnej, o którym mowa w ust.1.<br />

§<br />

1. Mienie stanowiące własność sP<br />

ZoZ zostanie przekazane Miastu <strong>Jordanów</strong>.<br />

2. Nieruchomości będące własnością<br />

<strong>Miasta</strong> <strong>Jordanów</strong>, a dotychczas użytkowane<br />

przez likwidowany sP ZoZ<br />

przechodzą pod administrację <strong>Miasta</strong><br />

<strong>Jordanów</strong>.<br />

3. Nieruchomości, o których mowa w<br />

ust. 2 mogą zostać przekazane w drodze<br />

czynności cywilnoprawnych Niepublicznemu<br />

Zakładowi opieki Zdrowotnej<br />

o którym mowa w § 2.<br />

4. Majątek ruchomy stanowiący własność<br />

likwidowanego sP ZoZ może zostać<br />

sprzedany, wynajęty lub wydzierżawiony<br />

Niepublicznemu Zakładowi<br />

opieki Zdrowotnej, o którym mowa<br />

w § 2.<br />

5. składniki niematerialne likwidowanego<br />

sP ZoZ przechodzą na własność<br />

<strong>Miasta</strong> <strong>Jordanów</strong>, które będzie uprawnione<br />

do ich rozporządzenia na mocy<br />

umów cywilno - prawnych przede<br />

wszystkim Niepublicznemu Zakładowi<br />

opieki Zdrowotnej, o którym mowa w<br />

§ 2, względnie innym podmiotom.<br />

6. Pracownicy likwidowanego sP ZoZ<br />

wykonujący pracę na podstawie umów<br />

o pracę zawartych na czas określony<br />

lub nieokreślony z wyjątkiem pracowników,<br />

którzy do dnia zakończenia li-<br />

kwidacji rozwiążą stosunek pracy w<br />

związku z przejściem na emeryturę<br />

lub rentę albo z innych przyczyn, stają<br />

się pracownikami Niepublicznego<br />

Zakładu opieki Zdrowotnej, o którym<br />

mowa w § 2 uchwały w trybie art. 23 ¹<br />

Kodeksu pracy.<br />

Wykaz pracowników likwidowanego<br />

sP ZoZ podlegających przejęciu stanowi<br />

załącznik do uchwały.<br />

§ 4<br />

1. Wszelkie zobowiązania, należności<br />

oraz prawa sP ZoZ po jego likwidacji<br />

stają się zobowiązaniami, należnościami<br />

i prawami <strong>Miasta</strong> <strong>Jordanów</strong>.<br />

2. Źródłem pokrycia kosztów likwidacji<br />

sP ZoZ oraz spłaty zobowiązań likwidowanego<br />

sP ZoZ będą należności<br />

sP ZoZ oraz dochody własne <strong>Miasta</strong><br />

<strong>Jordanów</strong>.<br />

§ 5<br />

1. Burmistrz <strong>Miasta</strong> powoła likwidatora<br />

sP ZoZ. [...]<br />

§ 6<br />

1. Zakończenie działalności likwidowanego<br />

sP ZoZ nastąpi w terminie nie<br />

krótszym niż 3 miesiące licząc od dnia<br />

podjęcia niniejszej uchwały.<br />

2. Zakończenie czynności likwidacyjnych<br />

sP ZoZ nastąpi do dnia 31 stycznia<br />

2009 r. [...]<br />

u c h W a ł a<br />

w sprawie zmiany uchwały budżetowej<br />

w 2008 roku.<br />

§ 1<br />

1. Zwiększa się plan dochodów budżetu<br />

<strong>Miasta</strong> w roku 2008 o kwotę<br />

254.922,00 zł oraz dokonuje się zmian<br />

w planie dochodów - zgodnie z załącz-


nikiem <strong>nr</strong> 1 do uchwały.<br />

Planowane dochody po zmianach wynosić<br />

będą 9.795.775,51 zł.<br />

2. Zwiększa się plan wydatków budżetu<br />

<strong>Miasta</strong> w roku 2008 o kwotę<br />

254.922,00 zł oraz dokonuje się zmian<br />

w planie wydatków - zgodnie z załącznikiem<br />

<strong>nr</strong> 2 do uchwały.<br />

Planowane wydatki po zmianach wynosić<br />

będą 11.941.750,07 zł.<br />

3. Zmniejsza się wydatki majątkowe<br />

na finansowanie zadań inwestycyjnych<br />

o kwotę 220.000,00 zł. – zgodnie<br />

z załącznikiem <strong>nr</strong> 3 do uchwały.<br />

Planowane wydatki majątkowe po<br />

zmianach wynosić będą 1.693.708,00<br />

zł.<br />

4. Zwiększa się dotacje dla gminnych<br />

instytucji kultury o kwotę 38.200,00<br />

zł., zgodnie z załącznikiem <strong>nr</strong> 4 do<br />

uchwały.<br />

5. Zwiększa się dotacje dla organizacji<br />

pozarządowych oraz prowadzącym<br />

działalność pożytku publicznego o<br />

kwotę 2.000,00 zł., zgodnie z załącznikiem<br />

<strong>nr</strong> 5 do uchwały.<br />

6. Zwiększa się zakres i kwotę dotacji<br />

przedmiotowej dla Zakładu Komunalnego,<br />

zgodnie z załącznikiem <strong>nr</strong> 6 do<br />

uchwały.<br />

zmiany w planie dochodów Budżetu miasta <strong>Jordanowa</strong><br />

4<br />

e c h o <strong>Jordanowa</strong><br />

7. Załącznik <strong>nr</strong> 11 do uchwały budżetowej<br />

o dochodach z tytułu wydawania<br />

zezwoleń na sprzedaż napojów<br />

alkoholowych i wydatkach na realizację<br />

zadań określonych w gminnym<br />

programie profilaktyki i rozwiązywania<br />

problemów alkoholowych oraz w<br />

gminnym programie przeciwdziałania<br />

narkomanii przyjmuje kształt zgodnie<br />

z załącznikiem <strong>nr</strong> 7.<br />

8. W wyniku powyższych zmian „Prognoza<br />

kwoty długu <strong>Miasta</strong> <strong>Jordanowa</strong><br />

na lata 2008 – 2018 „ przyjmuje kształt<br />

zgodnie z załącznikiem <strong>nr</strong> 8.<br />

Zał.<strong>nr</strong> 1 do Uchwały <strong>nr</strong> XVII/152/2008<br />

Rady <strong>Miasta</strong> <strong>Jordanowa</strong> z dnia 30.07.2008 r.<br />

w sprawie zmiany uchwały budżetowej w 2008 roku.<br />

Dział NAZWA zwiększenie<br />

zmniejszenie<br />

600 transport i łączność 176 <strong>84</strong>2,00 0,00<br />

w tym dochody bieżące:<br />

-dotacje celowe otrzymane z budżetu państwa na realizację własnych zadań bieżących<br />

gmin (związków gmin)<br />

-dotacje otrzymane z funduszy celowych na realizację zadań bieżących jednostek<br />

sektora finansów publicznych<br />

120 000,00<br />

25 000,00<br />

-wpływy z różnych dochodów 31 <strong>84</strong>2,00<br />

700 Gospodarka mieszkaniowa 46 833,00 0,00<br />

w tym dochody bieżące: 1 114,00<br />

-wpływy z różnych dochodów 1 114,00<br />

w tym dochody majątkowe: 45 719,00<br />

-wpływy z tytułu przekształcenia prawa użytkowania wieczystego przysługującego<br />

osobom fizycznym w prawo własności<br />

12 199,00<br />

-wpływy ze sprzedaży składników majątkowych 33 520,00<br />

750 Administracja publiczna 12 640,00 0,00<br />

w tym dochody bieżące:<br />

-pozostałe odsetki 12 000,00<br />

-wpływy z różnych dochodów 640,00<br />

756 Dochody od osób prawnych, od osób fizycznych i od innych jednostek<br />

nieposiadających osobowości prawnej oraz wydatki związane z ich poborem<br />

w tym dochody bieżące:<br />

-podatek od spadków i darowizn 31 000,00<br />

31 000,00 0,00<br />

758 Różne rozliczenia 0,00 15 893,00<br />

w tym dochody bieżące:<br />

-subwencje ogólne z budżetu państwa 15 893,00<br />

900 Gospodarka komunalna i ochrona środowiska 3 500,00 0,00<br />

w tym dochody bieżące:<br />

-wpływy z usług 3 500,00<br />

o g ó ł e m zmiany w planie dochodów 270 815,00<br />

ogółem plan dochodów po zmianach wynosi 9 795 775,51 zł<br />

254 922,00<br />

5<br />

e c h o <strong>Jordanowa</strong><br />

Zał.<strong>nr</strong> 2 do Uchwały <strong>nr</strong> XVII/152/2008<br />

Rady <strong>Miasta</strong> <strong>Jordanowa</strong> z dnia 30.07.2008 r.<br />

w sprawie zmiany uchwały budżetowej.<br />

Zmiany w planie wydatków Budżetu <strong>Miasta</strong> <strong>Jordanowa</strong><br />

Dział Rozdział NAZWA zwiększenie zmniejszenie<br />

010 Rolnictwo i łowiectwo 310,00 0,00<br />

01030 Izby rolnicze 310,00 0,00<br />

a) wydatki bieżące 310,00<br />

400 Wytwarzanie i zaopatrywanie w energię elektryczną, gaz i wodę 123 710,00 0,00<br />

40002 Dostarczanie wody 123 710,00 0,00<br />

a) wydatki bieżące 3 710,00<br />

w tym: dotacje 3 710,00<br />

a) wydatki majątkowe 120 000,00<br />

600 Transport i łączność 426 <strong>84</strong>2,00 0,00<br />

60011 Drogi publiczne krajowe 31 <strong>84</strong>2,00 0,00<br />

a) wydatki bieżące 31 <strong>84</strong>2,00<br />

60016 Drogi publiczne gminne 220 000,00 0,00<br />

a) wydatki bieżące 220 000,00<br />

60017 Drogi wewnętrzne 25 000,00 0,00<br />

a) wydatki bieżące 25 000,00<br />

60078 Usuwanie skutków klęsk żywiołowych 150 000,00 0,00<br />

a) wydatki bieżące 150 000,00<br />

700 Gospodarka mieszkaniowa 10 000,00 0,00<br />

70005 Gospodarka gruntami i nieruchomościami 10 000,00 0,00<br />

a) wydatki bieżące 10 000,00<br />

750 Administracja publiczna 0,00 20 000,00<br />

75023 Urzędy gmin (miast i miast na prawach powiatu) 0,00 20 000,00<br />

a) wydatki bieżące 20 000,00<br />

801 Oświata i wychowanie 200 000,00 200 000,00<br />

80101 Szkoły podstawowe 0,00 200 000,00<br />

a) wydatki majątkowe<br />

80110 Gimnazja 200 000,00 0,00<br />

a) wydatki majątkowe 200 000,00<br />

851 Ochrona zdrowia 2 000,00 2 000,00<br />

85154 Przeciwdziałanie alkoholizmowi 2 000,00 2 000,00<br />

a) wydatki bieżące 2 000,00 2 000,00<br />

w tym: dotacje 2 000,00<br />

900 Gospodarka komunalna i ochrona środowiska 15 860,00 400 000,00<br />

90001 Gospodarka ściekowa i ochrona wód 15 860,00 400 000,00<br />

a) wydatki bieżące 15 860,00<br />

w tym: dotacje 15 860,00<br />

a) wydatki majątkowe 400 000,00<br />

921 Kultura i ochrona dziedzictwa narodowego 98 200,00 0,00<br />

92109 Domy i ośrodki kultury, świetlice i kluby 22 000,00 0,00<br />

a) wydatki bieżące 22 000,00<br />

w tym: dotacje 22 000,00<br />

92116 Biblioteki 16 200,00 0,00<br />

a) wydatki bieżące 16 200,00<br />

w tym: dotacje 16 200,00<br />

92120 Ochrona zabytków i opieka nad zabytkami 60 000,00 0,00<br />

a) wydatki majątkowe 60 000,00<br />

O g ół e m zmiany w planie wydatków 876 922,00 622 000,00<br />

254 922,00<br />

Ogółem plan wydatków po zmianach wynosi 11 941 750,07 zł


6<br />

e c h o <strong>Jordanowa</strong><br />

Załącznik <strong>nr</strong> 3 do Uchwały <strong>nr</strong> XVII/152/2008<br />

Rady <strong>Miasta</strong> <strong>Jordanowa</strong> z dnia 30.07.2008 r.<br />

Wydatki majątkowe budżetu <strong>Miasta</strong> w 2008 roku<br />

dz. rozdz. Nazwa zadania Kwota w zł<br />

400 Wytwarzanie i zaopatrywanie w energię elektryczną, gaz i wodę 120 000<br />

40002 Dostarczanie wody 120 000<br />

Rozbudowa wodociągu przy ul. Gen. Maczka w kierunku ul. Sosnowej 120 000<br />

801 Oświata i wychowanie 0<br />

80101 Szkoły podstawowe -200 000<br />

Wymiana dachu, nadbudowa i adaptacja na cele zaplecza sali gimnastycznej oraz przebudowa<br />

istniejącej sali gimnastycznej<br />

dotacje dla gminnych instytucji kultury na 2008 rok<br />

Załącznik <strong>nr</strong> 4 do Uchwały <strong>nr</strong> XVII/152/2008<br />

Rady <strong>Miasta</strong> <strong>Jordanowa</strong> z dnia 30.07.2008 r.<br />

Lp. Wyszczególnienie Plan Zwiększenie Plan po zmianach<br />

1. Miejski ośrodek Kultury w Jordanowie (rozdz. 92109) 1 0 000 22 000 152 000<br />

2. Miejska Biblioteka w Jordanowie (rozdz. 92116) 100 000 16 200 116 200<br />

R a z e m: 2 0 000 38 200 268 200<br />

Załącznik <strong>nr</strong> 6 do Uchwały <strong>nr</strong> XVII/152/2008<br />

Rady <strong>Miasta</strong> <strong>Jordanowa</strong> z dnia 30.07.2008 r.<br />

dotacje przedmiotowe dla zakładu budżetowego w 2008 roku<br />

Lp. Wyszczególnienie Plan Zwiększenie Plan po zmianach<br />

1. Dostarczanie wody (dopłata do 1 m3 dostarczanej wody) (rozdz. 40002) 0 710 710<br />

2. Gospodarka ściekowa (dopłata do 1 m3 odprowadanych ścieków) (rozdz. 90001) 5 365 15 860 21 225<br />

R a z e m: 5 365 19 570 24 935<br />

-200 000<br />

80110 Gimnazja 200 000<br />

Wymiana dachu nad salą gimnastyczną, wymiana podłogi szkolnej hali sportowej 200 000<br />

900 Gospodarka komunalna i ochrona środowiska -400 000<br />

90001 Gospodarka ściekowa i ochrona wód -400 000<br />

Opracowanie dokumentacji projektowej kanalizacji sanitarnej w ramach KPOŚK - I etap -400 000<br />

921 Kultura i ochrona dziedzictwa narodowego 60 000<br />

92120 Ochrona zabytków i opieka nad zabytkami 60 000<br />

Remont otoczenia budynku Ratusza (granit) 60 000<br />

Ogółem wydatki majątkowe: -220 000<br />

Wydatki majatkowe<br />

po zmianach:<br />

1.693.708,00<br />

7<br />

e c h o <strong>Jordanowa</strong><br />

Prognoza długu publicznego <strong>Miasta</strong> <strong>Jordanowa</strong> na lata 2008-2018 Załącznik <strong>nr</strong> 8 do Uchwały <strong>nr</strong> XVII/152/2008 Rady <strong>Miasta</strong> <strong>Jordanowa</strong> z dnia 30.07.2008r.<br />

( w zł. )<br />

Wykonanie Plan budżetu Prognoza<br />

budżetu po zmianach<br />

Lp. Wyszczególnienie 2007 2008 2009 2010 2011 2012 2013 2014 2015 2016 2017 2018<br />

I. DOCHODY BUDŻETU OGÓŁEM<br />

(1+2+3) 9 796 705 9 795 776 9 380 000 9 690 000 9 <strong>84</strong>0 000 10 125 000 10 360 000 10 700 000 11 040 000 11 510 000 11 930 000 12 240 000<br />

1. Dochody własne 5 641 814 5 387 272 5 250 000 5 400 000 5 550 000 5 725 000 5 870 000 6 050 000 6 240 000 6 510 000 6 650 000 6 890 000<br />

w tym:<br />

udziały w podatku dochodowym 1 988 394 1 909 587 2 000 000 2 100 000 2 200 000 2 300 000 2 400 000 2 500 000 2 600 000 2 700 000 2 800 000 2900000<br />

podatki i opłaty 2 425 359 2 416 850 2 400 000 2 450 000 2 500 000 2 550 000 2 600 000 2 700 000 2 800 000 2 900 000 3 000 000 3100000<br />

dochody z mienia 691 192 556 889 500 000 550 000 600 000 675 000 720 000 750 000 790 000 810 000 850 000 890000<br />

pozostałe 536 869 503 946 350 000 300 000 250 000 200 000 150 000 100 000 50 000 100 000<br />

2. Subwencje 2 576 776 2 732 728 2 780 000 2 890 000 2 990 000 3 100 000 3 240 000 3 400 000 3 550 000 3 700 000 3 880 000 4050000<br />

3. Dotacja 1 578 115 1 675 776 1 350 000 1 400 000 1 300 000 1 300 000 1 250 000 1 250 000 1 250 000 1 300 000 1 400 000 1 300 000<br />

w tym na:<br />

zadania zlecone i powierzone 1 282 118 1 247 833 1 250 000 1 200 000 1 150 000 1 200 000 1 100 000 1 150 000 1 100 000 1 200 000 1 250 000 1200000<br />

zadania własne 295 997 427 943 100 000 200 000 150 000 100 000 150 000 100 000 150 000 100 000 150 000 100000<br />

II. PRZYCHODY BUDŻETU OGÓŁEM<br />

(1+2+3+4+5) 427 926 2 3<strong>84</strong> 242 0 0 0 0 0 0 0 0<br />

1. nadwyżka budżetowa 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0<br />

2. pożyczki 0 0 0 0 0 0 0 0 0<br />

3. kredyty 1 682 700 0 0 0 0 0 0 0 0<br />

4. papiery wartościowe<br />

wyemitowane<br />

przez gminę 0 0 0 0 0 0 0 0 0<br />

5. inne 427 926 701 542 0 0 0 0 0 0 0 0<br />

OGÓŁEM (POZ. I + II) 10 224 631 12 180 018 9 380 000 9 690 000 9 <strong>84</strong>0 000 10 125 000 10 360 000 10 700 000 11 040 000 11 510 000 11 930 000 12 240 000<br />

III. WYDATKI BUDŻETU OGÓŁEM<br />

( 1 + 2 ) 8 926 814 11 941 750 8 873 463 9 183 563 9 245 063 9 546 730 9 754 573 10 231 730 10 571 730 11 341 730 11 761 730 12 071 730<br />

1. Wydatki bieżące 8 435 221 10 248 042 8 373 463 8 783 563 8 795 063 8 946 730 9 254 573 9 681 730 9 971 730 10 341 730 10 961 730 11 471 730<br />

w tym:<br />

a) wynagrodzenia 4 550 678 5 115 915 5 320 000 5 580 000 5 800 000 5 950 000 6 200 000 6 500 000 6 790 000 7 100 000 7 450 000 7 800 000<br />

b) odsetki od zaciągniętych<br />

kredytów<br />

pożyczek i potencjalnych spłat<br />

udzielonych poręczeń 105 529 146 405 240 000 220 000 200 000 170 000 140 000 110 000 80 000 60 000 40 000 20 000<br />

2. Wydatki majątkowe 491 593 1 693 708 500 000 400 000 450 000 600 000 500 000 550 000 600 000 1 000 000 800 000 600000<br />

w tym:<br />

inwestycyjne 435 586 1 656 100 500 000 400 000 450 000 600 000 500 000 550 000 600 000 1 000 000 800 000 600000<br />

IV. ROZCHODY BUDŻETU OGÓŁEM<br />

( 1 + 2 + 3 ) 309 175 238 267 506 537 506 437 594 937 578 270 605 427 468 270 468 270 168 270 168 270 168 270<br />

1. Spłata kredytów, pożyczek i<br />

obligacji<br />

dotychczas zaciągniętych 309 175 238 267 406 537 406 437 394 937 378 270 305 427 168 270 168 270 168 270 168 270 168 270<br />

2. Spłata obligacji 0 0 100 000 100 000 200 000 200 000 300 000 300 000 300 000 0 0 0<br />

OGÓŁEM (POZ.III + IV) 9 235 989 12 180 017 9 380 000 9 690 000 9 <strong>84</strong>0 000 10 125 000 10 360 000 10 700 000 11 040 000 11 510 000 11 930 000 12 240 000<br />

V. Stan zobowiązań z tytułu<br />

zaciągniętych kredytów i pożyczek<br />

na koniec roku 2 788 525 4 232 958 3 726 421 3 219 9<strong>84</strong> 2 625 047 2 046 777 1 441 350 973 080 504 810 336 540 168 270 0<br />

1. Stan zobowiązań z tytułu<br />

zaciągnietych kredytów i pożyczek<br />

2. Stan zobowiązań z tytułu<br />

wyemitowanych obligacji<br />

VI. Spłata rat pożyczek, kredytów i<br />

obligacji wraz z odsetkami<br />

VII. Wskaźniki - zgodnie z art. 169<br />

ustawy o finansach publicznych<br />

VIII. Wskaźniki - zgodnie z art. 170<br />

ustawy o finansach publicznych<br />

1 288 525 2 732 958 2 326 421 1 919 9<strong>84</strong> 1 525 047 1 146 777 <strong>84</strong>1 350 673 080 504 810 336 540 168 270 0<br />

1 500 000 1 500 000 1 400 000 1 300 000 1 100 000 900 000 600 000 300 000 0 0 0 0<br />

414 704 3<strong>84</strong> 672 746 537 726 437 794 937 748 270 745 427 578 270 548 270 228 270 208 270 188 270<br />

4,23% 3,93% 7,96% 7,50% 8,08% 7,39% 7,20% 5,40% 4,97% 1,98% 1,75% 1,54%<br />

28,46% 43,21% 39,73% 33,23% 26,68% 20,22% 13,91% 9,09% 4,57% 2,92% 1,41% 0,00%


dni ziemi JoRdanoWskieJ 2008<br />

8<br />

e c h o <strong>Jordanowa</strong><br />

tegoroczne święto <strong>Miasta</strong> przypadło na 16 i 17 sierpnia. Impreza organizowana jest<br />

nieprzerwanie od kilkudziesięciu lat i na stałe weszła w kalendarz imprez miejskich, dając<br />

możliwość rozrywki mieszkańcom i wczasowiczom poprzez liczne występy zespołów<br />

rozrywkowych czy konkursy sportowo-artystyczne dla dzieci. Jest to również okazja do<br />

wyróżnienia osób i instytucji zasłużonych w działalności na rzecz <strong>Miasta</strong>. organizatorem<br />

imprezy jest Miejski ośrodek Kultury w Jordanowie a fundusze na jej przygotowanie przyznaje<br />

Rada <strong>Miasta</strong> <strong>Jordanowa</strong>.<br />

W sobotnie przedpołudnie w Świetlicy szkoły Podstawowej<br />

w Jordanowie odbył się turniej szachowy o<br />

Puchar starosty suskiego. Do rozgrywek przystąpiło ponad<br />

20 zawodników w dwóch kategoriach wiekowych, a<br />

zawody zaszczycił swoją obecnością Pan Andrzej Pająk -<br />

starosta suski. Po kilkugodzinnych emocjonujących zmaganiach<br />

szachistów ogłoszone zostały wyniki, a zwycięzcy<br />

otrzymali pamiątkowe puchary oraz cenne nagrody, które<br />

wręczył Pan Władysław Łazarski - Radny Rady Powiatu<br />

suskiego. Nagrody rzeczowe i puchary zostały ufundowane<br />

przez starostwo Powiatowe w suchej Beskidzkiej<br />

a nagrody pocieszenia dla dzieci i młodzieży w postaci<br />

paczek ze słodyczami ufundował organizator zawodów<br />

- Miejski ośrodek Kultury w Jordanowie<br />

Wyniki rozgrywek:<br />

senioRzy<br />

i miejsce:<br />

Roman Mucha (syn)<br />

ii miejsce:<br />

Roman Mucha (ojciec)<br />

iii miejsce:<br />

Dariusz Przybyś<br />

juniorzy<br />

i miejsce:<br />

Mateusz Krasiński<br />

ii miejsce:<br />

Magdalena Mucha<br />

iii miejsce:<br />

Artur Jagła<br />

Zasłużeni dla Ziemi Jordanowskej<br />

Na popołudniowe godziny organizatorzy zaplanowali<br />

szereg zawodów sportowych dla dzieci i młodzieży, ale ze<br />

względu na niesprzyjające warunki pogodowe nie mogły<br />

się one odbyć i zostały przełożone na niedzielę.<br />

Turniej szachowy Zwycięzcy w konkursie na Najładniejszy Ogródek Przydomowy<br />

Niedziela to zawsze centralny dzień obchodów. Rozpoczęła<br />

je uroczysta Msza Święta w intencji Mieszkańców<br />

<strong>Miasta</strong> <strong>Jordanowa</strong>. Po Mszy Świętej orkiestra osP poprowadziła<br />

cały korowód na jordanowskie planty, gdzie<br />

nastąpiło uroczyste odsłonięcie pomnika spytka Jordana<br />

-założyciela <strong>Miasta</strong>. okolicznościowe przemówienia wygłosili:<br />

Andrzej Pająk – starosta suski, stanisław Bednarz<br />

– Prezes towarzystwa Miłośników Ziemi Jordanowskiej,<br />

Ks. Proboszcz Kanonik Bolesław Wawak, Kazimierz Hajda<br />

– Burmistrz <strong>Miasta</strong> <strong>Jordanowa</strong>.<br />

9<br />

e c h o <strong>Jordanowa</strong><br />

Przemawia Łukasz Piotr Trzciński - twórca pomnika Konkurs malowania kredą na asfalcie<br />

Następnym punktem programu było wręczenie odznaczeń<br />

„Zasłużony dla Ziemi Jordanowskiej”, które w tym<br />

roku otrzymali: otylia Pietras, Ludmiła Załazińska, tadeusz<br />

Pająk oraz Fabryka Armatury Valvex. Rozdano też coroczne<br />

nagrody w konkursie na „Najładniejszy ogródek<br />

Przydomowy”. Zwycięzcami zostali: Grażyna Wojdyła,<br />

Celina Święchowicz i Wioletta Mierzwa.<br />

W tym roku władze <strong>Miasta</strong> po raz pierwszy złożyły podziękowania<br />

dla stowarzyszeń działających na terenie<br />

naszego <strong>Miasta</strong>, m.in. Jordanowskiemu stowarzyszeniu<br />

twórców „Pasja”, Chórowi Bel Canto”, Jordanowskiemu<br />

Kołu Kultury, Jordanowskiemu Klubowi sportowemu<br />

„sprint”, orkiestrze osP, stowarzyszeniu trzeźwości<br />

„Dom”,<br />

tradycyjnie, w sali obrad Urzędu <strong>Miasta</strong> <strong>Jordanowa</strong><br />

Jordanowskie stowarzyszenie twórców „Pasja” przygotowało<br />

wystawę prac swoich twórców.<br />

od godziny 15.00 w ruch poszły instrumenty muzyczne.<br />

Zespoły rozrywkowe prezentowały swoje umiejętności,<br />

bawiąc zgromadzoną licznie publiczność znanymi<br />

przebojami zespołów „Czerwone Gitary”, the Beatles,<br />

„smokie” i wielu innych.<br />

Kolejno wystąpiły zespoły: Rezonans, Wędrowne Gi-<br />

Pomnik Wawrzyńca Spytka Jordana Występ zespołu Anonym ze Słowacji


tary, the Beatles, the Foryś Band, the Purple, Nazaret.<br />

Pomiędzy występami zespołów organizowane były<br />

konkursy dla dzieci, m.in. malowanie kredą na asfalcie,<br />

śpiewanie piosenek, wyścigi z łyżką, kręcenie hula-hop<br />

i in. Nagrody zakupiono ze środków przekazanych przez<br />

sponsorów.<br />

Impreza zakończyła się o godz. 2.00 nad ranem<br />

sponsorzy dzJ`2008<br />

1. <strong>Urząd</strong> Marszałkowski w Krakowie<br />

2. starostwo Powiatowe w suchej Beskidzkiej<br />

3. <strong>Urząd</strong> <strong>Miasta</strong> <strong>Jordanowa</strong><br />

4. Bank spółdzielczy w Jordanowie<br />

5. sklep Firany - ewa Nachankar<br />

6. Apteka Prywatna – Jolanta turchan, stefania Król i Marianna<br />

Pietrzak<br />

7. Firma INsteL – usługi elektromontażowe Wacław Zadora<br />

8. Gminna spółdzielnia samopomoc Chłopska w Jordanowie<br />

9. Foto Kamea – Władysław sałapatek<br />

10. Firma tatra House <strong>Jordanów</strong> – ewa i stanisław Nawalaniec<br />

11. Firma tAPI tadeusz i Piotr Żur <strong>Jordanów</strong><br />

12. Firma Valvex z <strong>Jordanowa</strong><br />

13. sklep wielobranżowy - Maria Białońska<br />

14. Firma Handlowa ewex Krystyna i Adam Komorowscy<br />

15. Restauracja Zodiak sławomir Mołek rzeczowe<br />

16. Kancelaria Notarialna Czesław Łopata<br />

17. Kuchnia włoska w Jordanowie Rozalia Lipka<br />

18. sklep spożywczy Celina Jagos<br />

19. spółka Cywilna JAG – edyta i Grzegorz Jagosowie<br />

organizatorzy DZJ składają serdeczne podziękowanie<br />

tegorocznym sponsorom<br />

10<br />

e c h o <strong>Jordanowa</strong><br />

dożynki mieJskie<br />

Panie z Jordanowskiego Koła Gospodyń i<br />

w tym roku znalazły czas na uwicie wieńca<br />

i przygotowanie wiązanek i w dniu 31sierpnia<br />

zaprosiły mieszkańców na dożynki.<br />

Po uroczystej Mszy Świętej w Świetlicy szkoły Podstawowej<br />

wręczyły piękny wieniec Panu Kazimierzowi<br />

Hajdzie Burmistrzowi <strong>Miasta</strong> i Pani Marii Pudo Przewodniczącej<br />

Rady <strong>Miasta</strong>. Jak każe tradycja wieniec został<br />

ośpiewany w kilkunastu specjalnie na tę okazje ułożonych<br />

zwrotkach dożynkowej pieśni. orkiestra osP przez<br />

kilka godzin dawała swój koncert w trakcie przyjęcia dla<br />

gości zaproszonych. J.H.<br />

konceRt muzyki JaQuesa BRela<br />

W Wykonaniu Janusza zBiegieła<br />

W Świetlicy szkoły Podstawowej w Jordanowie w niedzielny wieczór o godzinie 18.00<br />

dla wielbicielimuzyki Jacquesa Brela znakomitego francuskiego kompozytora i aktora<br />

wystąpił Janusz Zbiegieł.<br />

Propozycja sceniczna Janusza Zbiegieła, krakowskiego aktora<br />

i paryskiego stypendysty”Conservatoire Mobel’l Alice<br />

Dona nie jest ani recitalem, ani estradą piosenki. Jest mięsistymteatrem,<br />

którego siła to organiczne zespolenie śpiewanej<br />

po francusku piosenki i komentującegokażdy z 11 przebojów<br />

Brela („Matylda”, „Następny”, „Piosenka Jacky’ego”,<br />

„Burżuje” , „Mojedzieciństwo” , starzy kochankowie”, „Nie<br />

opuszczaj mnie” , „staruszkowie” , , „Przyjdę” ,”Amsterdam”<br />

i „Poszukiwanie” tekstu-wyznania, fragmenty listów do<br />

żony. te cytaty zresztą stanowiące dokument tragicznego<br />

splotu życia i twórczości wypowiada aktor po polsku. Jest<br />

miarą artystycznej ekspresji, że 70-minutowy spektakl chłonie<br />

publiczność jednym tchem, że wychodzącoszołomiona<br />

ma wrażenie żywego kontaktu z nieżyjącym Mistrzem i jego<br />

wspaniałą, ciągle obecną w uchu, piosenką, że pozostaje<br />

poruszona jego pełnym dramatu życiem osobistym. szkoda<br />

tylko ,że mimo iż koncert był darmowy zabrakło na nim<br />

młodzieży a także elit naszego<strong>Miasta</strong> i tylko nieliczna grupa<br />

znawców i koneserów sztuki talentu Brela przyszła podziwiać<br />

jegotwórczość. J.H.<br />

JFa „Valvex s.a.<br />

Valvex s.A jest jednym z wiodących<br />

producentów baterii łazienkowych i<br />

kuchennych oraz armatury do instalacji<br />

wodnych, gazowych i centralnego<br />

ogrzewania. Produkcja tych<br />

wyrobów w fabryce jest oparta na<br />

80-letniej tradycji Krakowskich Zakładów<br />

Armatur, która jako zakład<br />

<strong>nr</strong> 3 funkcjonowała w Jordanowie<br />

od roku 1973. od roku 1994 fabryka<br />

funkcjonuje jako spółka akcyjna<br />

osób prywatnych pod nazwą Valvex<br />

s.A. Wieloletnie doświadczenie<br />

w produkcji armatury, własny dział<br />

konstrukcyjny i technologiczny, wysoko<br />

wykwalifikowana kadra oraz<br />

nowoczesny park maszynowy, stawiają<br />

firmę wśród najlepszych w<br />

branży.<br />

Misją fabryki jest:<br />

• spełniać oczekiwania klientów<br />

poprzez kompleksową ofertę o<br />

najwyższej jakości,<br />

• produkować bardzo dobre, funkcjonalne<br />

i oryginalne wyroby,<br />

• zachować pozycję w światowej<br />

czołówce firm w swojej branży.<br />

Dzięki tej polityce marka Valvex<br />

jest szeroko rozpoznawana i dobrze<br />

kojarzona zarówno w kraju jak i na<br />

rynkach światowych. Firma posiada<br />

nowoczesny system zapewnienia<br />

jakości, certyfikowany na zgodność<br />

z Iso 9001:2000 z akredytacjami<br />

na rynki Unii europejskiej, stanów<br />

Zjednoczonych i Kanady. Produkowane<br />

przez Valvex wyroby posiadają<br />

wszystkie niezbędne certyfikaty<br />

i świadectwa, dopuszczające je<br />

do stosowania w budownictwie. Z<br />

powodzeniem sprzedajemy nasze<br />

produkty do większości krajów europy,<br />

ale również do największych<br />

krajów obu Ameryk.<br />

Chcąc brać czynny udział także w<br />

życiu społeczności lokalnej, Valvex<br />

nie poprzestaje tylko na statutowej<br />

działalności, dostrzega problemy<br />

społeczności i dzieli się swoimi<br />

sukcesami, promując kulturę oraz<br />

wspierając organizacje, które nie<br />

mogłyby funkcjonować bez pomocy<br />

z zewnątrz. obok finansowego<br />

wsparcia przy organizowaniu licznych<br />

imprez na stałe wpisanych w<br />

życie lokalnych miejscowości, firma<br />

jest także inicjatorem nowych wydarzeń<br />

kulturalnych, takich jak zorganizowana<br />

w zeszłym roku przy<br />

współpracy z MoK „Zamek” w suchej<br />

Beskidzkiej „Letnia Akademia<br />

Filmowa z firmą Valvex”.<br />

odznaczenie odebrał z rąk Burmistrza<br />

Z-ca prezesa JFA Valvex Jerzy<br />

Kijowski<br />

otylia Pietras<br />

otylia Pietras zyskała sobie powszechne<br />

uznanie jako malarka.<br />

od urodzenia związana jest z Jordanowem,<br />

chociaż czasowo przebywa<br />

gdzie indziej. Po ukończeniu<br />

szkoły średniej studiowała na AWF<br />

w Warszawie. skończywszy studia,<br />

pracowała w Krakowie w Liceum<br />

Pedagogicznym, w Wyższej szkole<br />

Pedagogicznej (później Akademii<br />

Pedagogicznej). Niezależnie od<br />

pracy zawodowej interesowała się<br />

plastyką i dokształcała się w tym<br />

zakresie. sprzyjał temu pobyt w<br />

11<br />

e c h o <strong>Jordanowa</strong><br />

PRzyznano koleJne odznaczenia<br />

„zasłużony dla ziemi JoRdanoWskieJ”<br />

Jak coroczny zwyczaj każe, w trakcie obchodów Dni Ziemi Jordanowskiej Burmistrz<br />

<strong>Miasta</strong> wręczył odznaczenia regionalne „Zasłużony dla Ziemi Jordanowskiej”. W bieżącym<br />

roku Kapituła odznaczenia pod przewodnictwem prof. Andrzeja Walasa postanowiła<br />

przyznać 1 zbiorowe odznaczenie dla zakładu JFA ”Valvex” s.Aoraz trzy odznaczenia indywidualne<br />

dla zasłużonych seniorów – mieszkańców miasta: Pani Ludmile Załazińskiej,<br />

Pani otylii Pietras, Panu tadeuszowi Pająkowi. oto krótkie charakterystyki uzasadniające<br />

decyzje Kapituły.<br />

Krakowie. Predyspozycje plastyczne<br />

– jak mówi sama – wykazywała<br />

od najwcześniejszych lat, a nauczyciele<br />

chwalili jej prace. Zamierzała<br />

nawet studiować na Akademii<br />

sztuk Pięknych, lecz życie potoczyło<br />

się inaczej. emerytura stała<br />

się bodźcem dla dalszego rozwoju<br />

talentu plastycznego. odpowiedzią<br />

na pustkę po śmierci matki i męża<br />

stało się rysowanie i malowanie.<br />

tematem obrazów jest przeważnie<br />

pejzaż ukochanego <strong>Jordanowa</strong><br />

i motywy przyrodnicze. Platformą<br />

jej działania stało się Jordanowskie<br />

stowarzyszenie twórców „Pasja”.<br />

Dla potrzeb członków stowarzyszenia<br />

nawiązała kontakt z Instytutem<br />

sztuki w Krakowie. W konkursach<br />

plastycznych stowarzyszenia<br />

„Pasja” zdobyła II i III nagrodę. W<br />

latach 1997-2007 brała udział w<br />

zbiorowych wystawach z okazji Dni<br />

<strong>Jordanowa</strong>. oprócz tego uczestniczyła<br />

w wystawach na zamku w<br />

suchej Beskidzkiej oraz w Bystrej i<br />

sidzinie. Nawiązała także kontakt<br />

z Miejskim ośrodkiem Kultury w<br />

Nowym targu. Pani otylia Pietras<br />

przyczyniła się znacząco do promocji<br />

Ziemi jordanowskiej i ożywienia<br />

ruchu artystycznego w mieście Jordanowie.<br />

ludmiła załazińska<br />

Urodziła się w 1917 roku w Jordanowie,<br />

ma teraz 91 lat. Pochodzi z<br />

licznej, znanej rodziny Mirków od<br />

dawien dawna zamieszkałej w Jordanowie.<br />

od dwóch pokoleń prawie<br />

wszyscy z tej rodziny zdobywali<br />

wykształcenie, ona zajmowała się


gospodarstwem. Po drugiej wojnie<br />

światowej wraz z mężem przebywała<br />

kilka lat na ziemiach zachodnich<br />

w okolicach Dzierżoniowa. W<br />

roku 1959 na stałe wróciła do <strong>Jordanowa</strong>.<br />

osobista predyspozycja<br />

do działań społecznych nakazywała<br />

jej włączać się w wir spraw społecznych<br />

i środowiskowych.<br />

Przede wszystkim bardzo aktywnie<br />

działała w Kole Gospodyń. Działalność<br />

Koła Gospodyń uświetniała<br />

życie środowiskowe w okresie<br />

świąt państwowych, kościelnych i<br />

lokalnych. oprócz tego Ludmiła Załazińska<br />

włączała się czynnie w życie<br />

parafii, uczestnicząc we wszystkich<br />

świętach, uroczystościach,<br />

procesjach.<br />

Jest wieloletnim członkiem towarzystwa<br />

Miłośników Ziemi Jordanowskiej,<br />

działając od powstania<br />

naszego stowarzyszenia. systematycznie<br />

uczestniczyła w zebraniach<br />

miejskich, wnioskując o rozwiązanie<br />

wielu istotnych spraw. to ona<br />

pierwsza w roku 1989 poruszyła<br />

sprawę przywrócenia nazwy ulicy<br />

Piłsudskiego w Jordanowie.<br />

Długoletnia działalność społeczna<br />

Ludmiły Załazińskiej była wielokrotnie<br />

dostrzegana przez władze<br />

samorządowe, a jej postawa<br />

spotykała się z uznaniem. Dziś, z<br />

perspektywy lat, jej postawa jest<br />

przykładem dobrze spełnionego<br />

obowiązku wobec swego kraju i<br />

swojej małej ojczyzny.<br />

tadeusz Pająk<br />

Urodził się 15 kwietnia 1924 roku<br />

w suchej Beskidzkiej. Ma <strong>84</strong> la.<br />

Pracował w PKP na różnych stanowiskach<br />

od 1953 do 19<strong>84</strong> roku. odszedł<br />

na emeryturę jako rewizor. W<br />

służbie PKP był przykładem wielkiej<br />

sumienności i fachowości. Z Jordanowem<br />

związał się na stałe od roku<br />

1954. tutaj założył rodzinę i zbudował<br />

dom. od samego założenia<br />

towarzystwa Miłośników Ziemi Jordanowskiej<br />

jest jego członkiem. W<br />

okresie powstania „solidarności”<br />

uczestniczył aktywnie w różnych<br />

akcjach społeczno-politycznych,<br />

wspierając drogę demokratycznych<br />

przemian.<br />

Marzeniem jego życia było zbudowanie<br />

kaplicy na cmentarzu w Jordanowie.<br />

Cel swój osiągnął. W roku<br />

1983 została zbudowana przez niego<br />

kaplica pod wezwaniem „Chrystusa<br />

Króla” w intencji miłosierdzia<br />

i opieki dla całej parafii <strong>Jordanowa</strong>.<br />

szczególną ozdobą kaplicy stały się<br />

trzy dzwony odlane przez znaną<br />

firmę Jana Felczyńskiego w Przemyślu,<br />

firmę o wielkiej renomie<br />

w kraju i za granicą. Każdy dzwon<br />

ma swoją nazwę i wyraża określoną<br />

intencję. Największy dzwon o<br />

wadze ok. 500 kg ma nazwę „Chrystus<br />

Król”. Drugi dzwon o wadze ok.<br />

350 kg ma nazwę „Św. stanisław”,<br />

wreszcie trzeci dzwon o wadze ok.<br />

150 kg ma nazwę „stwórca”. W<br />

zamyśle właściciela dzwony mają<br />

swoje sumienia, mają prowadzić do<br />

modlitwy, opłakiwać zmarłych. Zarówno<br />

kaplica jak i dzwony powstały<br />

w ogromnym trudzie i z dużymi<br />

wyrzeczeniami. Miały upamiętnić<br />

polskie „Millenium” i pontyfikat<br />

papieża Jana Pawła II.<br />

Zgodnie z wolą właściciela, dzwony<br />

uruchamiane są w czasie uroczystości<br />

kościelnych i państwowych,<br />

także w czasie pogrzebów osób<br />

krewnych, bliskich i znajomych<br />

oraz w innych przypadkach. Właściciel<br />

przypisuje im wielką funkcję<br />

społeczno-religijną. Kiedy na cmentarzu<br />

nie było jeszcze kaplicy parafialnej,<br />

kaplica Pana Pająka pełniła<br />

funkcję domu przedpogrzebowego.<br />

Nadane odznaczenie jest skromną<br />

rekompensatą dla rozmiarów dzieła,<br />

które z własnych środków sfinansował<br />

pan tadeusz Pająk.<br />

tradycja nadawania odznaczeń regionalnych<br />

ma w naszym mieście<br />

długą tradycje i ta forma wyróżnienia<br />

jest bardzo ceniona przez społeczeństwo.<br />

od roku 1978 nadano<br />

około 100 odznaczeń. od roku 1995<br />

są one ściśle dokumentowane, a<br />

dla wcześniejszego okresu przepro-<br />

12<br />

e c h o <strong>Jordanowa</strong><br />

wadzono skrupulatną inwentaryzacje<br />

odtworzeniową. odznaczenia<br />

nadawane były nie tylko obywatelom<br />

<strong>Jordanowa</strong>, lecz także znamienitym<br />

osobistościom z całego kraju<br />

i zagranicy. odznaczono również:<br />

sztandar Rady <strong>Miasta</strong> <strong>Jordanowa</strong>,<br />

sztandar ochotniczej straży Pożarnej<br />

w Jordanowie, sztandar ochotniczej<br />

straży Pożarnej w Naprawie,<br />

sztandar stronnictwa Demokratycznego<br />

w Jordanowie, sztandar<br />

Cechu Rzemiosł Różnych w Jordanowie,<br />

Koło 24 Pułku Ulanów w<br />

Kraśniku, Władze <strong>Miasta</strong> Askersund<br />

w szwecji, Władze miasta Karlskoga<br />

w szwecji, Valvex s.A.<br />

spośród odznaczonych odeszli od<br />

nas śp:<br />

• Józef Kołodziej<br />

• Monika Bednarz<br />

• stanisław Janiak<br />

• Mieczysław Janik (odznaczony<br />

pośmiertnie)<br />

• Franciszek Jaskółka<br />

• Józef Kozak<br />

• He<strong>nr</strong>yk Kudzia (odznaczony<br />

pośmiertnie)<br />

• Jalu Kurek<br />

• Józef Majeranowski<br />

• Janina Majeranowska<br />

• Władysław Majeranowski<br />

• Marian Leśniakiewicz<br />

• stanisław Leśniakiewicz<br />

• Antoni olcha-Mirek<br />

• Irena Skorupska<br />

• Antoni skorupski<br />

• Bronisław szczudło<br />

• eustachy szubert (odznaczony<br />

pośmiertnie)<br />

• Jan Wieczerzak.<br />

ostatnio odeszli od nas również<br />

inni zasłużeni działacze towarzystwa<br />

– stanisław Janiak i Jan Zduń.<br />

W związku z uroczystościami 30-lecia<br />

naszego towarzystwa, 27 września<br />

odbędzie się zlot wszystkich do<br />

tej pory odznaczonych i będzie to<br />

znaczące wydarzenie dla naszego<br />

miasta.<br />

15-05-1978 Zostaje powołane do życia towarzystwo<br />

Miłośników Ziemi Jordanowskiej i jego Zarząd w składzie:<br />

Józef KoŁoDZIeJ – Prezes, mgr Anna GWIAZDoNIK<br />

– Wiceprezes, Józef DUReK – Wiceprezes, Adela<br />

MIeCZYŃsKA – sekretarz, mgr Józef MAJeRANoWsKI<br />

– skarbnik; członkowie zarządu: Franciszek RUDeL, Karol<br />

sZCZePAŃsKI, mgr Adam LeŚNIAK, mgr Andrzej WALAs,<br />

Janina sALA, mgr tadeusz GWIAZDoNIK.<br />

23-09-1978 towarzystwo organizuje po raz pierwszy DNI<br />

ZIeMI JoRDANoWsKIeJ.<br />

17-07-1978 Zostaje ustanowione odznaczenie regionalne<br />

„Zasłużony dla Ziemi Jordanowskiej”.<br />

06-04-1979 Uroczyste przekazanie przez Gminną<br />

spółdzielnię samopomoc Chłopska w Jordanowie<br />

Pawilonu handlowego, który na wniosek towarzystwa<br />

Miłośników Ziemi Jordanowskiej otrzymuje nazwę<br />

JoRDAN<br />

26-05-1979 Kronika <strong>Miasta</strong> <strong>Jordanowa</strong> bierze<br />

udział w ogólnopolskim konkursie zorganizowanym<br />

przez dwutygodnik Rada Narodowa, Gospodarka i<br />

Administracja i uzyskuje 3 miejsce w grupie miast i gmin<br />

do 20 tysięcy mieszkańców.<br />

25-09-1982 towarzystwo organizuje spotkanie weteranów<br />

walk wrześniowych 1939 r., którzy brali udział w wojnie<br />

obronnej o <strong>Jordanów</strong> i Wysoką. Podczas spotkania<br />

weteranów z władzami <strong>Miasta</strong> i Gminy <strong>Jordanów</strong><br />

Generał dr Franciszek sKIBIŃsKI otrzymuje godność<br />

HoNoRoWeGo oBYWAteLA MIAstA JoRDANoWA oraz<br />

odznaczenie „Zasłużony dla Ziemi Jordanowskiej”.<br />

09-09-19<strong>84</strong> Miasto <strong>Jordanów</strong> zostaje odznaczone<br />

orderem KRZYŻA GRUNWALDU III KLAsY: za wybitne<br />

zasługi społeczeństwa <strong>Miasta</strong> <strong>Jordanowa</strong> w okresie<br />

okupacji hitlerowskiej.<br />

19<strong>84</strong> Nawiązano pierwsze kontakty pomiędzy<br />

Jordanowem i miastami szwedzkimi: Askersund i Karlskoga.<br />

27-11-1985 Kronika <strong>Miasta</strong> <strong>Jordanowa</strong> zajmuje I miejsce<br />

w grupie kronik miast i gmin do 20 tysięcy mieszkańców<br />

w konkursie ogólnopolskim zorganizowanym<br />

przez dwutygodnik Rada Narodowa, Gospodarka i<br />

Administracja.<br />

23-09-1990 W ramach obchodów Dni Ziemi Jordanowskiej<br />

na zaproszenie władz <strong>Miasta</strong> i Gminy <strong>Jordanów</strong> gości<br />

delegacja z zaprzyjaźnionego <strong>Miasta</strong> szwedzkiego<br />

Askersund.<br />

25-04-1991 Rada <strong>Miasta</strong> i Gminy <strong>Jordanów</strong> nadaje<br />

kalendaRium tmzJ<br />

1<br />

e c h o <strong>Jordanowa</strong><br />

Generałowi Armii stanisławowi MACZKoWI godność<br />

Honorowego obywatela <strong>Miasta</strong> <strong>Jordanowa</strong> i przyznaje<br />

mu odznaczenie regionalne Zasłużony dla Ziemi<br />

Jordanowskiej.<br />

10-01-1993 Ukazał się 1 numer gazetki lokalnej pod<br />

tytułem Co słychać w Jordanowie wydawanej pod<br />

egidą towarzystwa Miłośników Ziemi Jordanowskiej.<br />

Pierwszymi redaktorami gazetki byli: Józef Kołodziej,<br />

stanisław Bednarz, Janusz Kowalczyk, Franciszek Żur.<br />

1997 Pod egidą towarzystwa Miłośników Ziemi<br />

Jordanowskiej ukazała się książka autorstwa Pani<br />

Wiktorii Leśniakiewicz pod tytułem Legendy i historie<br />

przydrożnych kapliczek na Ziemi Jordanowskiej.<br />

28-05-1999 Z inicjatywy towarzystwa wzniesiono Krzyż<br />

na „cmentarzu cholerycznym” na Flakówce, gdzie została<br />

odprawiona Msza Święta w intencji zmarłych na tę<br />

straszną chorobę. Mszę Świętą odprawił Ksiądz Kanonik<br />

Bolesław WAWAK – proboszcz jordanowskiej parafii.<br />

08-1999 Zostaje odrestaurowana figura Św. Jana<br />

Nepomucena znajdująca się na skrzyżowaniu dróg w<br />

Rynku.<br />

01-09-1999 Ukazała się książka autorstwa Józefa<br />

KoŁoDZIeJA - prezesa Zarządu towarzystwa Miłośników<br />

Ziemi Jordanowskiej pod tytułem Bądź Pozdrowiona<br />

Ziemio Jordanowska.<br />

01-10-1999 Na zaproszenie władz szwedzkiego miasta<br />

Askersund delegacja składająca się z przedstawicieli<br />

władz <strong>Jordanowa</strong> i Zarządu towarzystwa Miłośników<br />

Ziemi Jordanowskiej bierze udział w targach, gdzie<br />

nasze stowarzyszenie prezentuje wystawę pod tytułem<br />

„<strong>Jordanów</strong> wczoraj i dziś”.<br />

08-09-2001 Uroczyste posadzenie na jordanowskich<br />

plantach czterech dębów - Pomników Historii. Nadano im<br />

imiona: ojca Świętego JANA PAWŁA II (planty eustachego<br />

sZUBeRtA – zachodnia strona rynku), Prymasa 1000lecia,<br />

Księdza Kardynała stefana WYsZYŃsKIeGo –<br />

Wielkiego Polaka (planty Józefa sULAKA – południowa<br />

strona rynku), Błogosławionego Księdza Piotra<br />

DAŃKoWsKIeGo (planty Władysława RYŁKI – północna<br />

strona rynku), Błogosławionego Księdza stanisława<br />

PYRtKA (planty Wandy BIAŁoŃsKIeJ – wschodnia strona<br />

rynku). Powierzono również patronat nad plantami<br />

jordanowskim szkołom.<br />

09-09-2001 towarzystwo Miłośników Ziemi Jordanowskiej<br />

oraz władze szwedzkiego miasta Karlskoga organizują<br />

wystawę ekumeniczną w Izbie Historii <strong>Miasta</strong> <strong>Jordanowa</strong>.<br />

Wystawa nosi wspólny tytuł „Przyjaźń bez granic”.


20-08-2002 Podpisanie porozumienia o współpracy<br />

pomiędzy Miastem <strong>Jordanów</strong> a Miastem i Gminą Dukla<br />

(woj. podkarpackie).<br />

20-08-2002 Na wniosek towarzystwa, Rada <strong>Miasta</strong><br />

<strong>Jordanowa</strong> nadaje godność Honorowego obywatela<br />

<strong>Miasta</strong> <strong>Jordanowa</strong> jego eminencji Księdzu Kardynałowi<br />

Franciszkowi MACHARsKIeMU - Arcybiskupowi<br />

Metropolicie Krakowskiemu.<br />

20-01-2003 W 25-lecie aktywnej działalności patriotycznej,<br />

kulturalnej oraz związanej z dokumentowaniem<br />

przeszłości towarzystwo otrzymuje Laur Babiogórski od<br />

stowarzyszenia Gmin Babiogórskich.<br />

20-01-2003 Powołano nowy Zarząd towarzystwa<br />

Miłośników Ziemi Jordanowskiej w osobach: Józef<br />

KoŁoDZIeJ – Prezes, Antoni sKoRUPsKI – Wiceprezes,<br />

mgr Andrzej WALAs – Wiceprezes, mgr Czesława MADoŃ<br />

– sekretarz, mgr stanisław BeDNARZ – skarbnik, mgr inż.<br />

Zbigniew KoŁAt – członek Zarządu, mgr inż. stanisław<br />

PUDo – członek Zarządu.<br />

3.09.2003-seminarium „<strong>Jordanów</strong> w kampanii<br />

wrześniowej 1939 roku”; wydanie publikacji książkowej.<br />

14-02-2004 Z inicjatywy tMZJ podpisano porozumienie<br />

o przyjaźni i współpracy pomiędzy Jordanowem a<br />

szwedzkim miastem Askersund.<br />

26-11-2004 Wystawa i seminarium poświecone 120leciu<br />

kolei transwersalnej.<br />

20-05-2005 seminarium i wystawa poświęcone Znakom<br />

Kultu Religijnego na terenie miasta <strong>Jordanowa</strong>.<br />

10-09-2005 Wystawa obrazująca działalność Banku<br />

spółdzielczego w Jordanowie w okresie 125-lecia<br />

jego istnienia. opracowanie na zlecenie Banku przez<br />

stowarzyszenie Monografii Banku spółdzielczego.<br />

18-09-2005 Wystawa obrazująca działalność<br />

jordanowskiej straży Pożarnej przez ostatnich 120 lat<br />

istnienia. opracowanie przez stowarzyszenie folderu<br />

straży z okazji tego jubileuszu.<br />

28-01-2006 towarzystwo Miłośników Ziemi Jordanowskiej<br />

zostaje odznaczone Laurem Babiogórskim - stopień<br />

szczególny (statuetka) przyznanym przez stowarzyszenie<br />

Gmin Babiogórskich za aktywną pracę na rzecz ochrony<br />

dóbr kultury, kultywowanie tradycji regionalnych, ochronę<br />

miejsc pamięci narodowej, organizowanie seminariów i<br />

wystaw tematycznych związanych z ważnymi wydarzeniami<br />

rocznicowymi, inicjowanie współpracy międzynarodowej<br />

pomiędzy gminami, działalność wydawniczą, redagowanie<br />

lokalnej gazety oraz spisywanie kroniki miasta.<br />

02-02-2006 Wystawa i seminarium pod tytułem<br />

„<strong>Jordanów</strong> na dokumentach i zdjęciach w okresie<br />

okupacji hitlerowskiej”. W spotkaniu wzięła udział<br />

m.in. delegacja zaprzyjaźnionego z Jordanowem miasta<br />

14<br />

szwedzkiego Karlskoga.<br />

e c h o <strong>Jordanowa</strong><br />

14.03.2006 Umiera założyciel i wieloletni Prezes tMZJ,<br />

kronikarz miasta - Józef Kołodziej.<br />

09-06-2006 W związku ze śmiercią Józefa Kołodzieja<br />

odbyło się nadzwyczajne zebranie sprawozdawczowyborcze,<br />

na którym wybrano nowy zarząd towarzystwa<br />

w składzie: stanisław Bednarz – prezes, Władysław<br />

Łazarski – wiceprezes, Robert Leśniakiewicz – wiceprezes,<br />

stanisław Buda – sekretarz, elżbieta Rychlik – skarbnik,<br />

Zbigniew Kołat –członek, Andrzej Walas – członek. Komisja<br />

Rewizyjna: Maria Migas – przewodnicząca, Bronisław<br />

Piętoń i stanisław tomczyk – członkowie. Powołano także<br />

Kapitułę odznaczenia „Zasłużony dla Ziemi Jordanowskiej”<br />

z Przewodniczącym Andrzejem Walasem.<br />

01-09-2006 towarzystwo otrzymuje dzięki życzliwości<br />

starosty suskiego i Dyrektora Zs im. H. Kołłątaja lokal<br />

przy ulicy Banacha na przechowywanie archiwaliów.<br />

17-09-2006 Uroczyste otwarcie wystawy poświęconej<br />

historii <strong>Jordanowa</strong> oraz dziejom parafii rzymsko-katolickiej<br />

w Jordanowie i parafii protestanckiej w Karlskodze.<br />

15-10-2006 seminarium „Grzyby okolic <strong>Jordanowa</strong>”<br />

zorganizowane wspólnie ze stowarzyszeniem „Darz<br />

Grzyb”.<br />

4-11-2006 W wyniku wyborów do Rady <strong>Miasta</strong> tMZJ<br />

wprowadza 8 radnych startujących z listy towarzystwa.<br />

20-12-2006 Umiera Jan Wieczerzak - żołnierz 24 pułku<br />

ułanów, honorowy obywatel miasta<br />

<strong>Jordanowa</strong>.<br />

10-01-2007 Uruchomienie strony internetowej<br />

towarzystwa pod adresem www.tmzj.pl<br />

14-03-2007 Rozpoczęcie wspólnie z PtH i Zs im. H.<br />

Kołłataja comiesięcznych „Posiadów<br />

historycznych”, na których wygłaszane są referaty<br />

poświęcone historii Jordanowszczyzny.<br />

30-06-2007 Ukazuje się 80 numer czasopisma „echo<br />

<strong>Jordanowa</strong>” wydawanego początkowo pod nazwą „Co<br />

słychać w Jordanowie”.<br />

04-07-2007 Przedstawiciele nowego Zarządu biorą udział<br />

w tradycyjnym święcie 24 pułku ułanów w Kraśniku.<br />

29-04-2008 towarzystwo otrzymuje z rąk starosty<br />

suskiego dyplom uznania i nagrodę pieniężną za<br />

kultywowanie tradycji historycznych <strong>Jordanowa</strong>.<br />

17-08-2008 odsłonięcie pomnika założyciela miasta<br />

– Wawrzyńca spytka Jordana (budowę pomnika<br />

zainicjowało i nadzorowało tMZJ).<br />

27-09-2008 Uroczyste spotkanie odznaczonych odznaką<br />

„Zasłużony dla Ziemi Jordanowskiej” oraz członków tMZJ<br />

z okazji 30-lecia towarzystwa.<br />

Wizyta w Jordanowie rozpoczęła się od spotkania z<br />

Burmistrzem <strong>Miasta</strong> oraz przedstawicielami towarzystwa<br />

Miłośników Ziemi Jordanowskiej. Pułkownik Dariusz<br />

Pochwatka przedstawił charakterystykę jednostki ze<br />

Świętoszowa i osiągnięcia brygady w misjach w Bośni, Iraku<br />

i Afganistanie. Wręczył następnie Burmistrzowi odznaki<br />

brygady. Przedstawiciele towarzystwa Miłośników Ziemi<br />

Jordanowskiej przedstawili w krótkich słowach historię<br />

<strong>Jordanowa</strong> i ciekawostki dotyczące naszego miasteczka.<br />

Później wspólnie złożono wiązanki pod obeliskiem 24<br />

pułku ułanów na plantach jordanowskich. Po tej części<br />

oficjalnej oficerowie wraz z Prezesem towarzystwa<br />

stanisławem Bednarzem i v-ce Prezesem udali się na<br />

miejsce pola bitwy pod Wysoką, by omówić założenia<br />

taktyczno- militarne tamtych walk. Gości interesowały<br />

szczególnie rodzaje i dane techniczne użytego uzbrojenia,<br />

założenia taktyczne walk, przebieg działań militarnych.<br />

Aspekty te referowali przedstawiciele towarzystwa, po<br />

czym wywiązała się długa interesująca dyskusja. Podobny<br />

przebieg miała wizytacja innych miejsc potyczek. Wizyta<br />

ta była bardzo cenna, goście z uznaniem podkreślali<br />

dbałość o miejsca pamięci narodowej na terenie ziemi<br />

jordanowskiej i kultywowanie wśród młodego pokolenia<br />

tradycji historycznej.<br />

stanisław Bednarz<br />

15<br />

e c h o <strong>Jordanowa</strong><br />

delegac Ja 10 BRygady kaWaleRii<br />

PanceRneJ odWiedziła JoRdanóW<br />

W dniu 2 września br. gościliśmy 19<br />

osobową delegację wyższych oficerów<br />

10 Brygady kawalerii Pancernej ze<br />

Świętoszowa. Dowódcę brygady<br />

reprezentował ppłk. Dariusz Pochwatka.<br />

Przypomnijmy, że ta elitarna jednostka<br />

Wojska Polskiego przejęła tradycje bojowe<br />

10 Brygady Kawalerii Zmotoryzowanej gen.<br />

Maczka, a wchodzący w skład tej jednostki<br />

24 batalion czołgów – tradycje bojowe<br />

24 pułku ułanów, broniącego Wysokiej.<br />

Wspomniani oficerowie uczestniczyli<br />

w tzw. podróży wojskowo-historycznej<br />

śladami walk toczonych we wrześniu<br />

1939 roku przez oddziały gen. Maczka.<br />

Pierwszym etapem tej podróży było pole<br />

bitwy na Wysokiej oraz miejsca potyczek<br />

w Naprawie. Kolejnymi etapami podróży<br />

była Kasina Wielka, skrzydlna, Wiśnicz,<br />

Bochnia, Rzeszów.


Mieliśmy bardzo gorący sierpień<br />

jeżeli idzie o ilość i jakość anomalii<br />

pogodowych, które przewaliły się<br />

przez nasz kraj. A to ulewne deszcze,<br />

które zaowocowały powodzią<br />

w Kotlinie Nowotarskiej, a to huragany<br />

i trąby powietrzne, które uderzyły<br />

w opolszczyznę, Górny Śląsk<br />

i Łódzkie oraz Mazury, a to wreszcie<br />

przerażająca susza na obszarze<br />

ponad połowy kraju. Praktycznie<br />

rzecz biorąc każdy dzień przynosił<br />

wiadomości noszące wszelkie znamiona<br />

hiobowych wieści o coraz to<br />

nowych klęskach zadawanych nam<br />

przez Przyrodę i Jej siły. obrazy<br />

szkód poczynionych przez siły Natury<br />

jakoś jednak nie działają na wyobraźnię<br />

Polaków. W dalszym ciągu<br />

Polacy robią to, co robili zawsze:<br />

odbudowują wszystko od podstaw<br />

i modlą się o Boskie zmiłowanie.<br />

I jak zawsze brak im wyobraźni, by<br />

zrobić wszystko, co w ich mocy, by<br />

nie dopuszczać do takich klęsk w<br />

przeszłości.<br />

Ale czegóż chcieć, skoro w tym kraju<br />

ludzi chcących bronić Przyrody<br />

czy PotRzeBa nam WoJny?<br />

odsądza się od czci i wiary, jak to<br />

zrobił pewien wójt na Podhalu, który<br />

winę za swoją niekompetencję i<br />

niekompetencję swoich urzędasów<br />

zwalił na ekologów, którzy zablokowali<br />

wariacki projekt zabetonowania<br />

koryta rzeki Białki. Nie wiem,<br />

czy ten pan zdawał sobie sprawę,<br />

że dopiero wtedy byłaby jeszcze<br />

większa klęska powodzi, bowiem<br />

woda idąca Białką nie miałaby w<br />

co wsiąkać i na pola jego gminy poszłaby<br />

jeszcze większa ilość wody<br />

deszczowej, która – dzięki melioracji<br />

– i tak już szybko spływała do<br />

tej rzeki! Nie, to już do ubożuchnej<br />

wyobraźni tego wójta nie dotarło, a<br />

przecież ktoś temu winien być musi,<br />

a on – wójt – jest przecież tak mądry,<br />

że mądrzejsze odeń jest tylko<br />

radio! „No to winni są ekolodzy!”<br />

– oświadczył mediom i odetchnął z<br />

ulgą. Zrzucił z siebie odpowiedzialność…<br />

Nasze Miasto jest jednak – mimo<br />

legendarnego przekleństwa o. Jezuitów<br />

– położone w błogosławionym<br />

miejscu, co zawdzięczamy<br />

16<br />

e c h o <strong>Jordanowa</strong><br />

ojcu Założycielowi naszego <strong>Miasta</strong><br />

– Wawrzyńcowi spytkowi Jordanowi<br />

z Zakliczyna (1518-1568), którego<br />

pomnik został niedawno odsłonięty<br />

na jordanowskich Plantach.<br />

W jego czasach miasta zakładano<br />

tam, gdzie nie mogłyby go dosięgnąć<br />

wody powodzi czy inne naturalne<br />

kataklizmy. Dzisiaj zakłada się<br />

je byle jak, byle gdzie, bez ładu i<br />

składu. Płacimy za to wszyscy – poszkodowani,<br />

którzy tracą nierzadko<br />

mienie całego swego życia i my,<br />

których pieniądze idą na odszkodowania,<br />

zapomogi, itd. itp. zamiast<br />

na inne cele społeczne.<br />

Dzięki naszemu szczęśliwemu położeniu<br />

uniknęliśmy niemal wszystkich<br />

kataklizmów, które przewalały<br />

się przez południową Małopolskę<br />

od 1 czerwca do połowy sierpnia<br />

2008 roku. Zacznę od tego, że nie<br />

dokuczyły nam tak srogie upały, jak<br />

w roku ubiegłym i najwyższą zanotowaną<br />

temperaturą było tylko<br />

+35°C, w dniu 15 sierpnia. Nie było<br />

zbyt wielu burz, a te które się nad<br />

nami przewaliły nie wylewały zbyt<br />

dużo wody opadowej i gradu. ten<br />

ostatni padał tylko dwukrotnie i<br />

jego wielkość nie stanowiła zagrożenia.<br />

I jeszcze rzecz ciekawa, jeżeli<br />

idzie o burze – otóż dało się zauważyć,<br />

że zdecydowana większość z<br />

nich omijała <strong>Jordanów</strong> kierując się<br />

na południe – w stronę Podhala i<br />

tatr, albo na kierunku północnym<br />

– w stronę Myślenic i Krakowa. sądzę<br />

– i nie jestem w tym odosobniony<br />

– że zawdzięczamy to właśnie<br />

swemu położeniu, w cieniu Pasma<br />

Babiogórskiego. Dowodem na to<br />

może być fakt, że równie niskie, a<br />

nawet jeszcze niższe porcje wody<br />

opadowej dostaje sąsiednia gmina<br />

Bystra-sidzina.<br />

Podobnie było z gwałtownymi opadami<br />

deszczu w dniu 23/24 lipca,<br />

kiedy to ciężkie chmury zrzuciły<br />

masy wody z wiadomym skutkiem<br />

– lipcowa powódź w dorzeczu Białki<br />

i Dunajca, gdzie w Zakopanem<br />

spadło naraz 100 l/m²/24h, zaś na<br />

Hali Gąsienicowej aż 180 l/m²/24h!<br />

Natomiast u nas w tym samym czasie<br />

spadło zaledwie 40,0 l/m²/24h!<br />

No i wydarzenia sprzed półtora<br />

miesiąca, kiedy to trąby powietrzne<br />

pustoszyły kraj. Zauważmy, że występują<br />

one tylko i wyłącznie tam,<br />

gdzie istnieje możliwość szybkiego<br />

nagrzania się powietrza – a zatem<br />

tylko nad łąkami i polami. Ciepłe<br />

powietrze idzie szybko do góry, zaś<br />

chłodniejsze napływa od spodu<br />

tworząc głęboki lokalny niż, który<br />

przekształca się w twister – trąbę<br />

powietrzną, tornado. No i tornada<br />

uderzyły w wioski w opolskiem, na<br />

Śląsku i Łódzkiem. słowem wszędzie<br />

tam, gdzie wyrąbano lasy. A<br />

lasy są jedyną siłą będącą w stanie<br />

osłabić i nawet nie dopuścić do<br />

powstania takiego zjawiska atmosferycznego!<br />

oto dlaczego do tego<br />

doszło. oczywiście odpowiedź jest<br />

jedna - zmiany klimatyczne związane<br />

z efektem szklarniowym. Ale to<br />

jest prawda nie do końca, bo efekt<br />

szklarniowy może być złagodzony<br />

przez szatę leśną kraju. A co tu<br />

się robi? Wbrew napomnieniom,<br />

wbrew apelom i protestom lasy<br />

wycina się na potęgę.<br />

Prawdą jest to, że w Lasach Pań-<br />

stwowych te ubytki się zalesia i<br />

areał leśny pozostaje właściwie<br />

nienaruszony. Jest jednak małe<br />

„ale” - otóż las rąbie się w przeciągu<br />

kilku dni, ale odrasta on w czasie<br />

75-100 lat!!! I przez ten czas ludzie<br />

będą narażeni na uderzenia trąb<br />

powietrznych i huraganów. sprawa<br />

tak wygląda jeszcze paskudniej na<br />

terenie Małopolski południowej,<br />

gdzie istnieje znaczna przewaga<br />

areałów Lasów Niepaństwowych,<br />

które rąbie się na potęgę i bez jakiegokolwiek<br />

ograniczenia – co<br />

zawdzięczamy chorym, antyekologicznym<br />

posunięciom rządu Hanny<br />

suchockiej, i na efekty nie trzeba<br />

było długo czekać - obszar od Babiej<br />

Góry do Pienin jest uważany za<br />

polską odmianę amerykańskiej Alei<br />

tornad. Głupota i pazerność górali<br />

srodze się na nich zemściła. No,<br />

ale według nich są winni ekolodzy,<br />

Żydzi, komuniści - słowem wszyscy,<br />

tylko nie oni.<br />

A efekt szklarniowy się nasila, więc<br />

takich katastrof będzie coraz więcej.<br />

Można sobie ekologów potępiać do<br />

woli, ale jak na razie wychodzi na<br />

to, że to właśnie ekolodzy mają rację.<br />

Czy potrzeba nam wojny? Nie,<br />

bo dzięki naszej pazerności i brakowi<br />

perspektywicznego myślenia<br />

wykończymy się sami. Bez huku<br />

spadających bomb, bez wystrzałów<br />

i ryku silników czołgów. sama<br />

17<br />

e c h o <strong>Jordanowa</strong><br />

znieważona Przyroda nas skończy<br />

swoimi siłami, bo Bóg zawsze karze<br />

ludzi za ich głupotę…<br />

tego lata zaobserwowano także<br />

ciekawe zjawisko atmosferyczne<br />

– singlowe, pojedyncze uderzenie<br />

pioruna, które miało miejsce<br />

w dniu 16 sierpnia o ok. g. 11:45.<br />

Było to nad Przykcem – nieco w<br />

prawo od jego szczytu, gdzie naraz<br />

ukazała się krzaczasta błyskawica<br />

rozciągnięta w poziomie. Kolor jej<br />

światła był liliowobiały. Po upływie<br />

2-3 sekund rozległ się silny trzask<br />

wyładowania, które na szczęście<br />

przebiegło pomiędzy chmurami.<br />

Zjawisko to nie zawsze przebiega<br />

tak nieszkodliwie i przypominam,<br />

że takie pojedyncze wyładowanie<br />

spowodowało pożar naszego kościoła<br />

w nocy 23/24 lutego 1967<br />

roku. Podobne wypadki miały miejsce<br />

np. w olszówce i kilku innych<br />

miejscowościach, gdzie budynki<br />

były trafiane pojedynczym uderzeniem<br />

pioruna i nierzadko płonęły.<br />

I na koniec jeszcze kilka spostrzeżeń<br />

astronomicznych. W sierpniu mieliśmy<br />

okazję obejrzeć dwa piękne<br />

zjawiska astronomiczne: zaćmienie<br />

słońca (1 sierpnia) i zaćmienie Księżyca<br />

(w nocy 16/17 sierpnia) – niestety,<br />

chmury nie pozwoliły nam<br />

na jego obserwację… Poza tym do<br />

końca lata lecą Perseidy, które czasami<br />

dają efekt deszczu „gwiazd<br />

spadających”…<br />

Przed nami jesień. Meteorolodzy<br />

przewidują, że może być równie<br />

dynamiczna jak lato. A to nie wróży<br />

nam niczego dobrego, bo zmienność<br />

pogody i brak jej stabilności<br />

zawsze doprowadza do problemów.<br />

W tym przypadku można powtórzyć<br />

tylko: graviora manet – najgorsze<br />

jest zawsze przed nami…<br />

Robert K. Leśniakiewicz<br />

<strong>Jordanów</strong>, 2008-08-18


Kiedy we wrześniu 1993 roku Rosjanie<br />

wyjeżdżali z naszego kraju,<br />

odetchnęliśmy z ulgą. Polska wydawała<br />

się odzyskiwać całkowicie swą<br />

wolność. 17 września 1993 to była<br />

data przełomowa. Byliśmy wolni.<br />

Do dzisiaj. Do dnia 20 sierpnia 2008<br />

roku, w którym podpisano układ<br />

na mocy którego instalacje amerykańskiej<br />

tarczy Antyrakietowej<br />

(tA) staną w polskim Redzikowie<br />

na przedmieściach słupska. Polska<br />

oddała część swej suwerenności w<br />

obce ręce.<br />

Nigdy nie byłem zwolennikiem<br />

zbrojeń, a szczególnie obłędnego<br />

wyścigu zbrojeń Zimnej Wojny i<br />

kiedy w 1989 roku się ona wreszcie<br />

skończyła, to odetchnąłem z<br />

ulgą, podobnie jak miliony ludzi w<br />

europie i na całym świecie. skończyło<br />

się życie w cieniu rakiet z<br />

głowicami jądrowymi. skończył się<br />

koszmar życia na kredyt, ze świadomością<br />

tego, że jest ono uzależnione<br />

od kaprysu jakiegoś polityka czy<br />

fanatyka religijnego albo innego<br />

oszołoma, który mógłby dorwać się<br />

do atomowego guzika i rozpocząć<br />

coś, nad czym już nikt nie byłby w<br />

stanie zapanować. Który nie zastanawiając<br />

się zbytnio obruszyłby<br />

na Ludzkość cały potencjał 9,4 Gt<br />

(gigaton) tNt zgromadzony w setkach<br />

tysięcy głowic nuklearnych.<br />

9,4 Gt to równoważnik eksplozji<br />

9.400.000.000 ton trotylu – a prze-<br />

PokóJ W cieniu antyRakiet<br />

(Felieton ReFleksyJny)<br />

cież żeby zabić człowieka wystarczy<br />

tylko 20 dag tNt odpalone w jego<br />

bezpośredniej bliskości… spełniłby<br />

się koszmar opisany przez brytyjskiego<br />

pisarza Nevila shute’a w<br />

„ostatnim brzegu”. Nie tak dawno<br />

nasza tV wyemitowała amerykańsko-australijski<br />

remake słynnego<br />

filmu stanleya Kramera „ostatni<br />

brzeg” („on the Beach”, 1959), a<br />

wyprodukowanego w roku 1999, w<br />

reżyserii Russela Mulcahy’ego i obsadzonego<br />

przez takie gwiazdy, jak:<br />

Armand Assante, Rachel Ward, Bryan<br />

Brown, Grant Bowler i Jacqueline<br />

McKenzie. Film ten powstał na<br />

podstawie książki Nevila shute’a po<br />

tym samym tytułem i wzorowano<br />

go na filmie z 1959 roku, w którym<br />

zagrały trzy wspaniałe gwiazdy ówczesnego<br />

kina: Gregory Peck, Ava<br />

Gardner i Fred Astaire.<br />

Fabuła filmu jest prosta – miłosny<br />

trójkąt w umierającym świecie.<br />

Jest rok 2006. on jest dowódcą<br />

amerykańskiego okrętu podwodnego,<br />

ona lekką dziewczyną z przeszłością<br />

i ambicjami. ten trzeci jest<br />

geniuszem informatyki. oni wypływają<br />

w poszukiwaniu miejsca<br />

nadającego się do życia po chińskoamerykańskim<br />

konflikcie zakończonym<br />

wymianą atomowych ciosów,<br />

po których całe życie na północnej<br />

hemisferze naszej planety zostało<br />

zlikwidowane. sytuacja jest rozpaczliwa<br />

– istoty żywe zamieszkują<br />

tylko Patagonię, Południową Afrykę<br />

i południowe skrawki Australii, które<br />

skrawki kurczą się zasypywane<br />

prącym nieubłaganie na południe<br />

radioaktywnym fall-out’em. ona<br />

czeka na nich, podobnie jak wszyscy<br />

pozostali przy życiu mieszkańcy<br />

Melbourne i okolic. Jeszcze tli się<br />

nadzieja, bo złapano tajemniczy<br />

przekaz internetowy z okolic Anchorage<br />

– „...nie rozpaczajmy - wieloryby<br />

ocalały...”. Zagadka zostaje<br />

rozwiązana, to tylko sygnał z laptopa<br />

australijskiej korespondentki<br />

18<br />

e c h o <strong>Jordanowa</strong><br />

tamtejszej tV, martwe odtwarzanie<br />

budzącej nadzieję sekwencji przez<br />

martwą maszynę. Poziom jonizacji<br />

jest tak wysoki, że nie ma mowy o<br />

życiu. teraz nie ma już żadnej nadziei<br />

– wszyscy – jak w antycznej<br />

tragedii – muszą umrzeć na chorobę<br />

popromienną. straszliwa to<br />

śmierć – jak opisał to lapidarnie Robert<br />

stratton w „Czasie nietoperza”<br />

– to „powolna śmierć człowieka XX<br />

wieku, w błocie własnego ciała, w<br />

cierpieniach, które nie sposób opisać.”<br />

I umierają wszyscy – zadając<br />

sobie śmierć już to przy pomocy<br />

pigułek, już to ginąc w inny wymyślony<br />

przez siebie sposób. Masowa<br />

eutanazja, bo co im w końcu pozostało?<br />

Finis – jak mawiano w starożytnym<br />

Rzymie. U Kramera jest<br />

to mglisty, ponury dzień. Paskudna<br />

pogoda jakby ujmuje grozy tej<br />

śmierci... – ale nie tutaj. tutaj na<br />

obrazie Mulcahy’ego patrzymy na<br />

skazaną na śmierć, bujną australijską<br />

przyrodę, która tak fascynuje<br />

ludzi na całym świecie, na morze –<br />

w które wychodzi okręt podwodny<br />

Dwighta towersa po to, by zatonąć<br />

ze swą załogą poza pasem 12 mil w<br />

pełnym blasku tropikalnego słońca.<br />

I nie żal mi ludzi, którzy musieli<br />

ginąć tak głupio i bezsensownie, a<br />

właśnie żal tych wszystkich form życia,<br />

na stworzenie których Bóg czy<br />

ewolucja pracowały kilkaset milionów<br />

lat.<br />

Nie żal ludzi, którzy nie mieli dość<br />

odwagi, by powiedzieć stoP!!!<br />

wszystkim psychopatom rządzącym<br />

supermocarstwami atomowymi, a<br />

którzy nacisnęli na guziki w decydującym<br />

momencie, w punkcie z<br />

którego nie ma już powrotu. Żal mi<br />

tylko naszej błękitnej planety, a raczej<br />

zwierząt i roślin, które musiały<br />

umrzeć przez fanaberię pysznych i<br />

głupich istot, które nazwały siebie<br />

w prostaczej naiwności człowiekiem<br />

rozumnym. A tych państw<br />

atomowych jest coraz więcej...<br />

oglądałem wiele filmów katastroficznych<br />

i we wszystkich przypadkach<br />

Ludzkość jakoś w końcu dawała<br />

sobie radę kosztem straszliwych<br />

ofiar, ale zawsze. Jakoś udawało się<br />

przeżyć kataklizm i zacząć ab ovo.<br />

Ale nie u shute’a. Jego bohaterowie<br />

wiedzą, że nie ma nawet cienia<br />

szansy na wyjście z tego żywym<br />

– z tego piekła wyjścia nie ma... I<br />

to jest chyba najstraszniejsze – ta<br />

beznadziejność sytuacji ukazana po<br />

mistrzowsku. Byli skazani już w momencie<br />

startu pierwszego ICBM,<br />

chociaż od areny konfliktu dzieliły<br />

ich tysiące mil czy kilometrów. I<br />

to jest największe przesłanie tego<br />

utworu.<br />

Ale jest i drugie – aktualne i na<br />

czasie. Książka shute’a powstała<br />

w 1957 roku, film Kramera nakręcono<br />

w 1959. W 1962 świat stanął<br />

w obliczu najostrzejszego kryzysu<br />

grożącego wybuchem konfliktu z<br />

użyciem broni nuklearnej przez oba<br />

supermocarstwa.<br />

Remake filmu Kramera nakręcono<br />

w 1999 roku. W roku 2001 świat<br />

znów stanął w obliczu konfliktu<br />

pomiędzy dwoma światami – rozbuchanego,<br />

bogatego Zachodu i<br />

biednego, ale prężnego i energicznego<br />

islamskiego Wschodu. Najstraszniejsze<br />

jest to, że wróciliśmy<br />

do Średniowiecza i Krucjat, które<br />

współczesnemu światu potrzebne<br />

są tak, jak piąte koło u wozu. trwa<br />

wojna w Iraku, Czeczenii, Afganistanie.<br />

Wojna, która zmieni oblicze<br />

świata. Już zmieniła. A i gala otwarcia<br />

XXIX Io w Pekinie pokazała, że<br />

do gry wchodzą Chiny - smok, który<br />

się przebudził i gnębi tybetańczyków,<br />

a co będzie, jak zacznie walkę<br />

o dominację w basenie Pacyfiku?...<br />

Data 8 sierpnia 2008 roku będzie –<br />

a właściwie już jest datą kolejnego<br />

przełomu. Wyzwalaczem stały się<br />

wydarzenia w Gruzji, gdzie Rosja<br />

zrzuciła wreszcie maskę i pokazała<br />

światu swą prawdziwą twarz – odradzającego<br />

się Imperium Carów.<br />

Bezwzględnego, prymitywnego,<br />

nieobliczalnego, skrajnie brutalnego.<br />

I bardzo niebezpiecznego.<br />

Wydarzenia te pokazały, że zaczęła<br />

się Druga Zimna Wojna. ta wojna,<br />

to przede wszystkim groźba ataku z<br />

lądu, morza, z oceanicznej głębiny,<br />

powietrza i przestrzeni kosmicznej.<br />

spełniają się powoli obłąkańcze<br />

wizje gwiezdnych wojen amerykańskich<br />

i sowieckich/rosyjskich polityków<br />

i generałów. A do gry w tym<br />

kosmicznym klubie wszedł – jak już<br />

to powiedziałem wcześniej - kolejny<br />

gracz, potężny i nieprzenikniony,<br />

nieobliczalny i niebezpieczny<br />

– Chińska Republika Ludowa.<br />

Podpisując układ o tA de facto i<br />

de iure stajemy się stroną w każdej<br />

wojnie, którą będą prowadziły<br />

UsA. Znowu zostaliśmy wciągnięci<br />

w politykę agresji – podobnie jak w<br />

czasach PRL, tylko że teraz przeszliśmy<br />

pod inne „opiekuńcze” skrzydełka.<br />

osobiście nie widzę żadnego<br />

pożytku z tA, poza tym, że Polacy<br />

(niektórzy) czują się bezpieczniej i<br />

może obecność Amerykanów i ich<br />

instalacji lepiej im robi na zdrowie<br />

– psychiczne. Każdy atak wymierzony<br />

w Amerykę będzie przede<br />

wszystkim atakiem przeciwko jej zagranicznym<br />

instalacjom obronnym,<br />

a zatem – a może przede wszystkim<br />

– w tA. Zagrożona jest Polska i Republika<br />

Czeska, bo tA jest celem<br />

strategicznym, a co za trym idzie<br />

- pierwszoplanowym. tak samo Rosja<br />

uderzy w te instalacje w czasie,<br />

w którym Kreml uzna to za stosowne.<br />

Dotychczasowa praktyka i bieg<br />

historii wyraźnie i jasno pokazuje,<br />

że Rosja podpisuje traktaty tylko po<br />

to, by je łamać w odpowiednim dla<br />

niej momencie. to jest to, czego nie<br />

potrafili nigdy zrozumieć rusofilni<br />

zachodni politycy – przede wszystkim<br />

Francuzi, którzy wobec Rosji<br />

są niemal zawsze ugodowi. Nie<br />

rozumieją oni, że głaskanie niedźwiedzia<br />

tylko go rozbestwia, bo w<br />

jego prymitywnym umyśle gładkie<br />

słówka oznaczają uległość wobec<br />

niego i akceptację jego poczynań.<br />

Wczoraj Czeczenia, dzisiaj Gruzja,<br />

19<br />

a jutro?...<br />

e c h o <strong>Jordanowa</strong><br />

Jestem przeciwko militaryzacji europy<br />

i w ogóle całego świata. Byłem,<br />

jestem i będę przeciwny militaryzacji<br />

Kosmosu, co uważam za<br />

największą hańbę gatunku Homo<br />

sapiens sapiens. obłęd zbrojeń<br />

może doprowadzić świat do kolejnego<br />

kryzysu i na krawędź kolejnej<br />

wojny. Nie ma wojen sprawiedliwych<br />

czy niesprawiedliwych – każda<br />

z nich niesie ze sobą śmierć,<br />

zniszczenie i cierpienia milionów<br />

ludzi. Każda przynosi najstraszliwsze<br />

wynaturzenia ludzkiej natury<br />

i zatratę człowieczeństwa – co<br />

widzieliśmy w krajach byłej Jugosławii,<br />

i widzimy choćby w Gruzji,<br />

gdzie rosyjska dzicz (nie ma się co<br />

obruszać, wszak Marszałek Józef<br />

Piłsudski o Rosji powiedział tak:<br />

„Rosja to jest dzicz panowie, i nic<br />

na to nie poradzę…”) wyżywa się<br />

na cywilach tylko dlatego, że są<br />

bezbronnymi, przerażonymi i głodnymi<br />

ludźmi. tej dziczy trzeba dać<br />

odpór – polityczny, moralny i – jeśli<br />

trzeba – militarny. Rzecz w tym, że<br />

to nie jest rok 1920, a 2008. I wcale<br />

nie jest powiedziane, że wstrząsająca<br />

wizja Nevila shute’a wreszcie<br />

się nie spełni - wszak graviora manet<br />

– najgorsze jest zawsze przed<br />

nami, a najstraszniejsze potwory są<br />

wśród n a s ...<br />

Wszystkim zainteresowanym tarczą<br />

Antyrakietową Polakom polecam<br />

obejrzeć krótki, acz wymowny<br />

film Piotra Listkiewicza na temat<br />

tych amerykańskich instalacji i zagrożenia<br />

jakie ze sobą niosą. Filmik<br />

znajduje się na stronie: http://<br />

www.za-prog.com.au/filmy.html i<br />

daje on do myślenia. Czy naprawdę<br />

jest nam potrzebna kolejna Zimna<br />

Wojna?<br />

Robert K. Leśniakiewicz<br />

<strong>Jordanów</strong>, dn. 20 sierpnia 2008<br />

roku


20<br />

e c h o <strong>Jordanowa</strong><br />

odeszła od nas monika BednaRz<br />

– na JstaRsza mieszkanka JoRdanoWa<br />

W dniu 26 czerwca 2008 roku odeszła od nas w wieku 99 lat Monika Bednarz<br />

– matka 15 dzieci, poetka ludowa, czyniąc niepowetowaną stratę dla naszej społeczności.<br />

z życia Pani moniki:<br />

W dniu Świętego Michała 29<br />

września 1909 roku przyszła na<br />

świat Monika, jedyne dziecko Wawrzyńca<br />

Fudalego i Marii z domu<br />

Mirczak.<br />

Wawrzyniec Fudali wyjeżdżał<br />

kilkakrotnie „za chlebem” do Ameryki,<br />

dzięki czemu mógł wybudować<br />

w Malejowej murowany dom<br />

i dokupić spory kawał ziemi.<br />

Matka, która przez 11 lat była<br />

opiekunką dzieci w rodzinie prawniczej<br />

Kutrzebów, nabrał tam „pańskiej”<br />

ogłady i wrażliwości na wiedzę<br />

i szacunek dla słowa pisanego.<br />

to ona dbała o edukację córki, a<br />

jako osoba bardzo religijna wychowała<br />

Monikę w miłości do Boga i<br />

poszanowaniu nauki Kościoła.<br />

Naukę szkolną zakończyła Monika<br />

po czwartej klasie szkoły powszechnej,<br />

by – jak większość dzieci<br />

wówczas – pomagać matce w<br />

gospodarstwie.<br />

W wieku lat 20 wyszła za mąż<br />

za Józefa Bednarza. Małżeństwo,<br />

wprawdzie „ułożone” przez ojców,<br />

w efekcie było zgodne i szczęśliwe.<br />

Przyszło w nim na świat piętnaścioro<br />

dzieci, z czego wychowało<br />

się trzynaścioro. Dla rodziców, a<br />

zwłaszcza dla matki, wychowanie<br />

i wykształcenie dzieci było zawsze<br />

bardzo ważne. Z biegiem lat zdolne<br />

i pracowite dzieci zdobyły wykształcenie,<br />

osiągnęły sukcesy zawodowe<br />

i życiowe i stały się przedmiotem<br />

radości i dumy rodziców. Do<br />

końca życia Monika śledziła osiągnięcia<br />

profesora wyższej uczelni,<br />

lekarza, inżynierów, ekonomistów<br />

czy znakomitej polonistki, słowem<br />

– wszystkich swoich ukochanych<br />

dzieci, którym „dała skrzydła”.<br />

Wcześniej zaczęła się jej fascynacja<br />

wielką literaturą – „pochłaniała”<br />

utwory sienkiewicza, Żeromskiego,<br />

Prusa, orzeszkowej, a w poezji Mickiewicza<br />

i słowackiego była wręcz<br />

MoNIKA BeDNARZ<br />

rozmiłowana. Wtedy również ujawnił<br />

się jej talent do poetyckiego formułowania<br />

własnych myśli, odczuć<br />

i wrażeń. Zawsze podkreślała, że<br />

był to „dar boży”, a nie jej zasługa.<br />

Dzieci i wnuki mogą bez przesady<br />

mówić, że matka i babcia była<br />

poetką ludową. Jej wiersze o prostych,<br />

nieraz „częstochowskich” rymach,<br />

zawierają głęboki sens, gdy<br />

mówią o życiu, prawdzie, dobru,<br />

miłości, a w swojej warstwie religijnej<br />

– o bezgranicznym Miłosierdziu<br />

Bożym i nieustającej opiece Matki<br />

Bożej trudnego Zawierzenia – Pani<br />

Jordanowskiej, której była oddaną<br />

czcicielką do końca swoich dni.<br />

Głęboką wiarę w Boga i religijność<br />

zaznaczyła nie tylko przykładnym<br />

życiem, ale także przynależnością<br />

do tzw. trzeciego Zakonu<br />

Świeckiego Braci Franciszkanów.<br />

Humanizm i wiarę w człowieka<br />

jako dzieło stwórcy przekazała<br />

swoim dzieciom, wnukom i prawnukom,<br />

bo choć wielu z nich legitymuje<br />

się technicznym wykształceniem,<br />

tak naprawdę są bardziej<br />

humanistami, niż technokratami.<br />

W wieku 92 lat spisała fragmenty<br />

swojego długiego, pracowitego<br />

i bogobojnego życia, obfitującego<br />

w radości i smutki. We wspomnieniach<br />

Jej odżywają epizody z życia<br />

najbliższych, rodziny i sąsiadów,<br />

parafii i Ziemi Jordanowskiej, a<br />

także słychać w nich echo wydarzeń<br />

historycznych, których była<br />

uczestniczką i świadkiem. Jako 9letnia<br />

dziewczyna była świadkiem<br />

odzyskania niepodległości Polski<br />

w 1918 roku i brała udział w uroczystościach<br />

upamiętniających ten<br />

fakt przez zasadzenie na plantach<br />

dąbka, który do dziś jest chlubą<br />

<strong>Jordanowa</strong>.<br />

Wraz z rodziną i innymi mieszkańcami<br />

<strong>Jordanowa</strong> przeżyła gehennę<br />

wojny i okupacji oraz trudy<br />

życia po wojnie. Mimo że codzienne<br />

życie w rodzinie i na gospodarstwie<br />

pochłaniało wiele czasu i<br />

energii, aktywnie uczestniczyła w<br />

życiu społeczności lokalnej, między<br />

innymi współorganizowała Koło<br />

Gospodyń Wiejskich, brała czynny<br />

udział w pracach towarzystwa Miłośników<br />

Ziemi Jordanowskiej.<br />

W uznaniu zasług został odznaczona<br />

odznaczeniem regionalnym<br />

„Zasłużony dla Ziemi Jordanowskiej”.<br />

Była również honorowym<br />

członkiem towarzystwa Wspierania<br />

KUL.<br />

Przez całe dorosłe życie pisała,<br />

najczęściej wiersze liryczne i wierszyki<br />

okolicznościowe, które stanowiły<br />

ozdobę uroczystości państwowych<br />

i religijnych. spisywała zapamiętane<br />

z opowieści matki i babki<br />

przypowieści ludowe ze swojego<br />

regionu, opisy zwyczajów i obyczaje.<br />

Pisała artykuły i wiersze do prasy<br />

lokalnej. Na prośbę ks. Kanonika<br />

Grygi spisała też kronikę Parafii Jordanowskiej,<br />

która złożona jest kancelarii<br />

parafialnej.<br />

szczególną formą uznania dla<br />

Jej twórczości było opracowanie i<br />

wystawienie inscenizacji opartej<br />

na Jej wierszach przez amatorski<br />

zespół teatralny dzieci ze szkoły<br />

Podstawowej w Jordanowie. Inscenizacja<br />

ta, napisana dla uczczenia<br />

odzyskania, po raz drugi w Jej życiu<br />

niepodległości Polski w 1989 roku,<br />

wystawiana była wielokrotnie.<br />

W latach dziewięćdziesiątych<br />

ubiegłego stulecia zięć Kazimierz<br />

Łętocha zebrał większą część Jej<br />

rękopisów, które w latach późniejszych<br />

zostały opracowane i wydane<br />

własnym nakładem w formie tomiku.<br />

Wnuczka oleńka – absolwentka<br />

polonistyki Uniwersytetu Jagielońskiego<br />

– nagrała i opracowała wywiady<br />

z Babcią mówione gwarą,<br />

które złożone zostały w bibliotece<br />

Uniwersytetu Jagielońskiego, jako<br />

„skarb kultury narodowej”.<br />

Była osobą bardzo skromną i<br />

nie lubiła słów „sława, sławny”, a<br />

jednak doczekała się publicznego<br />

uznania. Postać Jej uwiecznił redaktor<br />

Jerzy skrobot w reportażu<br />

pt. „Dała im skrzydła”, zamieszczonym<br />

w tomie „Z krajobrazu pięknych<br />

ludzi”. Drugim pomnikiem<br />

za życia było umieszczenie postaci<br />

Moniki na obrazie koronacyjnym<br />

Matki Boskiej trudnego Zawierzenia<br />

– Pani Jordanowskiej, na cześć<br />

aktu koronacji Matki Boskiej. obraz<br />

ten znajduje się w nawie głównej<br />

obok wielkiego ołtarza w kościele<br />

parafialnym pod wezwaniem Przenajświętszej<br />

trójcy w Jordanowie.<br />

W jednym z wywiadów dla reporterów<br />

„Gazety Krakowskiej” na<br />

pytanie, czego by życzyła ojczyźnie?<br />

odpowiedział: „dobrobytu,<br />

sprawiedliwości i wszystkiego najlepszego”,<br />

a na następne pytanie<br />

„jaki radzi Pani na to sposób?”<br />

– bez wahania odpowiedziała: „jest<br />

takie doskonałe prawo, które gdyby<br />

było zachowane, nie było by wojen,<br />

nienawiści, tylko miłość, zamiast<br />

zbrojeń budowano by domy dla<br />

bezdomnych i młodych, nie byłoby<br />

przestępczości, a więc więzień. to<br />

prawo to Dziesięć Przykazań Bożych”.<br />

Wychowała i wykształciła trzynaścioro<br />

dzieci, doczekała się<br />

trzynaściorga wnucząt, dwudziestosześciorga<br />

prawnucząt. Z całą<br />

najbliższą i dalszą rodziną, powinowatymi<br />

i sąsiadami łączyły Ją serdeczne<br />

relacje. Dla wszystkich była<br />

niekwestionowanym autorytetem i<br />

wzorem.<br />

W ostatnim czasie swej starczej<br />

niemocy podyktowała te słowa:<br />

„Siedzę w fotelu w swoim pokoiku,<br />

Który był świadkiem narodzin i śmierci.<br />

Wspominam chwile jasne i radosne<br />

I te ciemniejsze, smutku i boleści.<br />

Za te promyki szczęścia i radości<br />

I za te chwile łzą bólu zroszone<br />

Za miłość i wiarę, za radość i krzyże<br />

Niech będzie Imię Pańskie pochwalone”.<br />

taka była Monika Bednarzowa –<br />

najukochańsza Mama, Babcia, Prababcia<br />

i taka pozostanie w sercach i<br />

pamięci następnych pokoleń.<br />

Adam Bednarz<br />

ostatnia droga Pani<br />

moniki Bednarz<br />

„Tyś nam widna jak gwiazda, co się tam zapala<br />

I łzę różową leje i skrą siną się błyska”<br />

J. Słowack i - „Rozłączenie”<br />

We wczesne czerwcowe popołudnie<br />

kościół nasz zapełnił się<br />

mieszkańcami Malejowej, <strong>Jordanowa</strong>,<br />

a także osobami przybyłymi<br />

z innych, mniej lub bardziej odległych<br />

miejscowości. Wszyscy przybyli,<br />

żeby oddać ostatnią posługę<br />

Pani Monice Bednarz, która jeszcze<br />

niedawno była wśród nas, a teraz<br />

stanęła u progu bezkresnej wieczności.<br />

W uroczystej mszy św. pogrzebowej<br />

uczestniczyli więc: dzieci,<br />

wnuki i prawnuki zmarłej, krewni,<br />

sąsiedzi, znajomi; oprócz tego rangę<br />

uroczystości podnosiła obecność<br />

20 księży. Nabożeństwo odprawiał<br />

ks. biskup Jan szkodoń. Pod sklepienie<br />

wznosiły się nabożne pieśni żałobne,<br />

pełne powagi dźwięki organów<br />

i słowa modlitwy za duszę tej,<br />

którą żegnano. W homilii ks. biskup<br />

zaznaczył, że liczny udział wiernych<br />

w tym pogrzebie jest wyrazem hołdu<br />

dla zmarłej, która przez swoje<br />

długie życie służyła Bogu, kochała<br />

ludzi i czyniła dobrze.<br />

Kiedy nabożeństwo zbliżało się<br />

ku końcowi ks. Proboszcz Bolesław<br />

Wawak przekazał rodzinie zmarłej<br />

kondolencje od ks. Kardynała stanisława<br />

Dziwisza i ks. kardynała<br />

Franciszka Macharskiego. Ksiądz<br />

Proboszcz zwrócił uwagę na wielką<br />

pobożność Pani Moniki, która<br />

wszystkie sprawy wiązała z miło-<br />

21<br />

e c h o <strong>Jordanowa</strong><br />

sierdziem Bożym. Interesowała się<br />

życiem i parafii i pracami przy kościele.<br />

Podczas uroczystości koronacji<br />

słynącego łaskami obrazu matki<br />

Bożej trudnego Zawierzania wygłosiła<br />

przemówienie. obdarzona literackimi<br />

zdolnościami, pisała piękne<br />

wiersze o różnej tematyce.<br />

troskliwie opiekowana przez<br />

swoje dobre dzieci, Pani Monika<br />

przeczuła swoje odejście. Modlitwą<br />

i religijnym skupieniem przygotowywała<br />

się na spotkanie z Panem.<br />

Jeszcze w połowie kwietnia br. gościła<br />

w swoim domu w Malejowej<br />

ks. Kardynała stanisława Dziwisza,<br />

który podczas wizytacji kanonicznej<br />

naszej parafii odwiedził najstarszych<br />

jej mieszkańców. U progu<br />

lata, zaopatrzona św. sakramentami,<br />

odeszła cicho, jak odchodzi<br />

dzień, kiedy słońce znika.<br />

Msza św. dobiegła końca, kondukt<br />

wyruszył na cmentarz. Zagrały<br />

dzwony na wieży kościelnej i towarzyszyły<br />

konduktowi zstępującemu<br />

ulicą Kolejową. Pod rozpromienionym<br />

letnim błękitem płynęły słowa<br />

modlitw i cichego pienia za duszę<br />

zmarłej. Żegnały ja drzewa i krzewy<br />

przydrożne, biało kwitnące jaśminy<br />

w ogródkach i najczystszym ornamentem<br />

płonące róże. Kiedy czoło<br />

konduktu zbliżyło się do bramy<br />

cmentarnej odezwały się dzwony na<br />

cmentarzu. Na wyniosłości nowej<br />

części cmentarza złożono trumnę,<br />

którą otoczyli uczestnicy pogrzebu.<br />

Po ostatnich słowach modlitwy ks.<br />

Biskupa i innych kapłanów nastąpiły<br />

mowy pożegnalne. syn zmarłej<br />

– dr Jacek Bednarz złożył podziękowania<br />

obecnemu duchowieństwu,<br />

pani Bożena sandulska wygłosiła<br />

okolicznościowy wiersz. trumnę<br />

pokryły liczne wieńce i wiązanki<br />

kwiatów, zapłonęły znicze.<br />

W skupieniu i zadumie opuszczano<br />

tę rozległą przestrzeń poznaczoną<br />

krzyżami i owianą smutkiem,<br />

ziemię łez i ciężkich ludzkich<br />

westchnień. Na cmentarzu zaległa<br />

cisza, z żywych pozostały tylko<br />

drzewa i krzewy czuwające nad<br />

snem wieczystym spoczywających<br />

tu zmarłych.<br />

Jerzy Semsch


22<br />

e c h o <strong>Jordanowa</strong><br />

Jak W JoRdanoWie kościół BudoWano...<br />

W roku obecnym wspominamy dni, w których ojcowie nasi podjęli się budowy nowego<br />

kościoła parafialnego w Jordanowie. to wielkie dzieło rozpoczęto w lipcu 100 lat temu.<br />

Kryje ono w sobie historię naszych przodków, którzy w jakże trudnych czasach Polski podzielonej<br />

przez zaborców, w przededniu pierwszej wojny światowej, podjęli się zbudowania<br />

świątyni ku chwale Bożej i pożytkowi ludzkiemu. to pragnienie ówczesnych parafian<br />

wyraził napis umieszczony na pergaminie zamurowanym wraz z kamieniem węgielnym<br />

w roku 1908. Głosił on: Na większą chwałę Bogu, na cześć Najświętszej Maryi Panny<br />

i Wszystkich Świętych, oraz na duchowy pożytek parafian i na pamiątkę dla potomności.... 1<br />

Gdy patrzymy na tę budowlę,<br />

może przychodzą nam na myśl postaci<br />

fundatorów czy dobrodziejów,<br />

ale także proboszczów, którzy<br />

widzieli potrzebę budowy nowej<br />

świątyni, proboszcza, który budował<br />

ten kościół, księży, którzy przez<br />

sto lat dbali o wykończenie i godne<br />

utrzymanie świątyni. Może było i<br />

tak, że przy budowie tego kościoła<br />

pomagał twój ojciec, dziadek,<br />

pradziadek? Może któryś z twoich<br />

przodków wspomógł budowę koś-<br />

cioła siłą własnych mięśni lub ofiarą<br />

pieniężną? Jakie uczucia rodzą się<br />

w naszych sercach, gdy pomyślimy<br />

o tych, którzy dokładali starania o<br />

powstanie tej świątyni? Czy my dzisiaj<br />

w XXI wieku bylibyśmy na tyle<br />

odważni i chętni, aby podjąć się<br />

takiego dzieła? spróbujmy przybliżyć<br />

sobie historię budowy kościoła,<br />

historię ludzi, którzy tę świątynie<br />

budowali, po to aby uświadomić<br />

sobie, jak wiele pozostawili nam<br />

nasi przodkowie i do czego nas zobowiązali.<br />

obecny kościół w Jordanowie<br />

jest z kolei trzecim, jaki znajdował<br />

się w naszym mieście. Poprzednia<br />

świątynia, również pod wezwaniem<br />

trójcy Przenajświętszej, zbudowana<br />

w wieku XVI, była zbyt mała by<br />

pomieścić parafian nie tylko z <strong>Jordanowa</strong>,<br />

ale również z należących<br />

do jordanowskiej parafii mieszkańców<br />

wsi: toporzysko, Wysoka, Bystra,<br />

Malejowa i Chrobacze. Kościół<br />

tamten był drewniany, ze starości<br />

pochylony, a Pokrycie kościoła - jak<br />

pisał ówczesny dziekan makowski<br />

Bronisław Niklewicz - zwłaszcza<br />

zakrystii, tak liche, że w czasie<br />

słoty ile deszczu na polu, tyle i w<br />

zakrystii 2 . Zły stan techniczny kościoła<br />

wcale nie świadczy o tym, że<br />

proboszcz wraz z parafianami nie<br />

troszczył się o świątynię. Dziekan<br />

Makowski wizytujący jordanowską<br />

parafię w roku 1896 pisał w aktach<br />

wizytacyjnych, że W Jordanowie<br />

x. Grudziński w drewnianym,<br />

zbyt szczupłym kościele, stara się<br />

utrzymać pod względem czystości i<br />

1 Kronika parafii jordanów, t i.<br />

2 Wizytacja dziekańska dekanatu maków 1908, archiwum kurii metropolitalnej w krakowie<br />

3 Wizytacja dziekańska Dekanatu Maków 1896, Archiwum Kurii Metropolitalnej w Krakowie.<br />

4 Ogłoszenia Parafialne T II, Archiwum Parafii <strong>Jordanów</strong>.<br />

ilości paramentów porządek, a zapobiegliwość<br />

jego jest widoczna w<br />

zakupionych podczas jego pobytu<br />

nowych przedmiotach 3 . W ogłoszeniach<br />

parafialnych z roku 1899 roku<br />

zachował się apel proboszcza o pomoc<br />

w ratowaniu niszczejącej świątyni.<br />

Proboszcz wołał z ambony: A<br />

teraz słuchać bracia! Każdy z was<br />

widzi w jak nędznym, bo obdartym<br />

stanie znajduje się obecny kościół,<br />

szczególnie ołtarze w tak złym są<br />

stanie, że kapłanowi ze smutkiem<br />

przychodzi spełniać na nich bezkrwawą<br />

ofiarę..., błagam przybądźcie<br />

mi z pomocą, abym mógł<br />

choć jak najskromniej odmalować<br />

obecne ołtarze. 4<br />

Pomimo kiepskiego stanu technicznego<br />

kościoła, był on przede<br />

wszystkim zbyt mały dla potrzeb<br />

duszpasterskich. Świadczą o tym<br />

m.in. ogłoszenia parafialne z 1903<br />

roku, podczas których proboszcz<br />

prosił, aby na czas wizytacji biskupiej,<br />

uczestnicząc we mszy świętej<br />

nie stać w prezbiterium, tylko za<br />

balaskami. Na czas wspomnianej<br />

wizyty proboszcz zakazał także<br />

wchodzenia i wychodzenia z kościoła<br />

przez zakrystię, która zazwyczaj<br />

służyła jako wejście boczne do<br />

kościoła.<br />

Po latach przygotowań poczynionych<br />

już przez pierwszego proboszcza,<br />

księdza Jana Nowaka, w<br />

lipcu roku 1908 r. przystąpiono do<br />

budowy kościoła. Wstępny kosztorys<br />

budowy wynosił 190 896 koron.<br />

Kościół miał być wzniesiony według<br />

XVI WIeCZNY KoŚCIóŁ PW. tRóJCY PRZeNAJŚWIętsZeJ<br />

projektu Pana Jana sas-Zubrzyckiego<br />

– cenionego architekta lwowskiego.<br />

Kamień węgielny wmurowano<br />

w sobotę 17 X 1908 roku,<br />

gdy już połowa fundamentów była<br />

wybudowana. W dniu następnym,<br />

tj. w niedzielę 18 X o drugiej po<br />

południu odbyły się uroczyste nieszpory<br />

żałobne z procesją na cmentarz,<br />

gdzie nastąpił pochówek kości<br />

z nieboszczyków wykopanych podczas<br />

kopania fundamentów pod<br />

nowy kościół 5 . Przed nadejściem<br />

zimy fundamenty kościoła wyprowadzono<br />

nad ziemię.<br />

Budowie kościoła, podobnie jak<br />

i innym wielkim inwestycjom społecznym,<br />

od początku towarzyszyły<br />

spory. Pierwszy, choć niewielki wydarzył<br />

się już na samym początku<br />

budowy. Kto miał te konflikty rozwiązywać?<br />

oczywiście proboszcz.<br />

trudna zatem musiała być jego<br />

posługa, gdyż oprócz nadzoru nad<br />

budową, prowadzenia rachunków,<br />

musiał dokładać wszelkich starań,<br />

aby wśród parafian panowała zgoda.<br />

Pomimo tego, że w pracach pomagał<br />

mu komitet kościelny, to, jak<br />

pisał w aktach wizytacyjnych dziekan<br />

makowski, Ksiądz proboszcz<br />

[jest] od świtu do zmroku zajęty<br />

przy budowie kościoła, doglądając<br />

by robota i materiał dowożony był<br />

dobry. Nieraz przychodzi mu znosić<br />

rozmaite przykrości, któremi<br />

się mimo to nie zraża, byle tylko<br />

budowę kościoła doprowadzić do<br />

końca. 6 Najprostszym, a niejednokrotnie<br />

najlepszym sposobem<br />

rozwiązywania sporów była surowa<br />

i twarda postawa kapłana, a<br />

miejscem, z którego ksiądz miał<br />

największy posłuch i mógł surowo<br />

ganić swoich parafian, była ambona.<br />

Ale wróćmy to tego pierwszego<br />

konfliktu. Proboszcz rozwiązał<br />

go podczas ogłoszeń parafialnych,<br />

używając właśnie ambony oraz<br />

mocnych argumentów. Mówił tak:<br />

Za dużo dozorców zgłasza się przy<br />

robotach około nowego kościoła i<br />

za dużo poczyna ich rządzić. Otóż,<br />

aby tym nieporządkom tamę położyć,<br />

oświadczam, że do dozoru jest<br />

obrany komitet budowy złożony<br />

z 10 członków. 7 W komitecie tym<br />

znajdowali się m.in. Józef stolaski<br />

– burmistrz <strong>Jordanowa</strong>, Wiktor Kutrzeba<br />

– adwokat, Marian Köhler<br />

– aptekarz, Andrzej Zduń, Ludwik<br />

Jarosz, Kwiryn Pniaczek, Franciszek<br />

oleksy, Andrzej Maciaszek z<br />

Malejowej, Wawrzyniec stolarczyk<br />

z Wysokiej. Mieli oni czuwać nad<br />

pracami przy budowie kościoła.<br />

Gdy proboszcz wymienił wcześniej<br />

wspomnianych Panów, dodał:<br />

Więcej nie ma nikt do rządzenia,<br />

bo gdyby tak wszystkich parafian<br />

6000 poczęło rządzić jak płacą – to<br />

robotnicy i przedsiębiorca nie mieli-<br />

5 Ogłoszenia Parafialne T II, Archiwum Parafii <strong>Jordanów</strong>.<br />

6 Wizytacja dziekańska Dekanatu Maków 1909, Archiwum Kurii Metropolitalnej w Krakowie.<br />

7 Ogłoszenia Parafialne T II, Archiwum Parafii <strong>Jordanów</strong>.<br />

8 Ogłoszenia Parafialne T II, Archiwum Parafii <strong>Jordanów</strong>.<br />

9 Wizytacja dziekańska Dekanatu Maków 1909, Archiwum Kurii Metropolitalnej w Krakowie.<br />

2<br />

e c h o <strong>Jordanowa</strong><br />

by za co budować do soboty. 8<br />

W kwietniu roku następnego<br />

przystąpiono do dalszych prac, a<br />

stary kościół rozebrano do połowy.<br />

Została z niego tylko nawa z kaplicą<br />

i dzwonnica, w których parafianie<br />

gromadzili się na nabożeństwa. Wedle<br />

ustaleń z przedsiębiorcą kościół<br />

w roku 1909 miał być doprowadzony<br />

pod dach i zasklepiony, ponieważ<br />

jednak kamieniarze nie zdołali<br />

obrobić wszystkich kamieni do budowy<br />

sklepienia potrzebnych, przeto<br />

kościół lubo pod dach jest wyprowadzony,<br />

jednakże nie zasklepiony. 9<br />

Wspomniany kamień przywożono<br />

na wozach z pobliskiej Bystrej. W<br />

1910 roku prace kontynuowano,<br />

a w październiku na wieży kościoła<br />

zawieszono trzy nowe dzwony,<br />

które tymczasowo poświęcił proboszcz<br />

Ludwik Choróbski. Dnia 14<br />

października o godzinie 16.30 na<br />

placu budowy zdarzył się wypadek.<br />

skrzynia napełniona cegłą spadła i<br />

zabiła Jana Gospodarczyka z Chrobaczego,<br />

pracującego przy wejściu<br />

do kościoła.<br />

W połowie 1910 roku prace przy<br />

budowie kościoła zostały wstrzymane.<br />

Proboszcz zarzucił przedsiębiorcy<br />

budującemu kościół nie wywiązywanie<br />

się z umów oraz zbyt<br />

wygórowane koszty pracy. tenże<br />

przedsiębiorca, stanisław Floryan<br />

z Jarosławia, nie pozostał dłużny<br />

i całą sprawę skierował do sądu.<br />

Zastój w budowie miał niekorzystny<br />

wpływ na dalsze losy wznoszonej<br />

świątyni. W tym czasie wzrosły<br />

ceny materiałów budowlanych,<br />

przez co koszt budowy kościoła<br />

wzrósł o 50 000 koron. Głowę proboszcza<br />

zaprzątała dodatkowa troska:<br />

jak w tych trudnych latach, gdy<br />

zboże zmarniało, pogniły ziemniaki<br />

a ludzie zbiednieli, zdobyć dodatkowe<br />

pieniądze na dokończenie<br />

budowy kościoła. Po półtorarocznym<br />

okresie sporów sąd uznał pretensje<br />

Pana stanisława Floryana za<br />

bezpodstawne, a dalszą budowę<br />

kościoła objął Pan stanisław ozga.<br />

Prace wznowiono w lipcu 1912


oku. W tymże roku zamontowano<br />

również zegar na wieży kościelnej.<br />

Z braku funduszy ksiądz Ludwik<br />

Choróbski listownie zwrócił się<br />

o pomoc do Rady <strong>Miasta</strong>. Pisał:<br />

Powszechnie wiadomą rzeczą, iż<br />

czas to złoto. Czas ten mierzymy<br />

zegarami. Ponieważ zbyteczna rzeczą<br />

udowadniać potrzebę zegara<br />

– wspomnę, iż już poprzednicy nasi<br />

uchwalili zegar na wierzy naszego<br />

kościoła. Celem wprowadzenia w<br />

życie tej uchwały, postarano się o<br />

zegar, który z urządzeniem kosztuje<br />

1900 kor. Dotąd pokryto już kwotę<br />

1300 kor – pozostającą resztę 600<br />

kor należy skądś wydostać, – Ponieważ<br />

zaś z zegara będą najwięcej<br />

korzystali mieszkańcy miasta<br />

<strong>Jordanowa</strong> – udaję się, przeto do<br />

szanownej reprezentacyji z prośba<br />

o udzielenie subwencji w kwocie<br />

600 kor. 10 Miasto wypłaciło urzędowi<br />

parafialnemu na ten cel 300 koron,<br />

z dopiskiem: Z powodu braku<br />

funduszów Rada gminna większej<br />

kwoty dać nie może. 11 20 października<br />

zegar puszczono w ruch.<br />

W niedzielę 8 grudnia w Uroczystość<br />

Niepokalanego Poczęcia Najświętszej<br />

Maryi Panny o godzinie<br />

9 odprawiono po raz ostatni nabożeństwo<br />

w starym kościele, a następnie<br />

procesyjnie wprowadzono<br />

Pana Jezusa do nowego kościoła.<br />

Poświęcenia nowo wybudowanego<br />

kościoła dokonał ksiądz prałat<br />

Czesław Wądolny, Kanonik Kapituły<br />

Krakowskiej – i w ten sposób oddano<br />

kościół dla publicznej służby<br />

Bożej. 12<br />

Z końcem roku 1912 proboszcz Ludwik<br />

Choróbski z ulgą mógł napisać<br />

do biskupa krakowskiego:,,Pozwolił<br />

i wreszcie Bóg Miłosierny dokończyć<br />

budowy świątyni nowej w<br />

Jordanowie o tyle, iż możemy się<br />

do niej wprowadzić i dalej wielbić<br />

Jego nieskończoną dobroć. Bardzo<br />

były trudne roczniki.... 13 Moment<br />

poświęcenia kościoła nie oznaczał<br />

zakończenia prac przy świątyni.<br />

trzeba było wykonać posadzkę,<br />

uporządkować teren wokół nowej<br />

10 Akta personalne, Ludwik Choróbski, Archiwum Parafii <strong>Jordanów</strong>.<br />

11 Akta personalne, Ludwik Choróbski, Archiwum Parafii <strong>Jordanów</strong>.<br />

12 Kronika parafii <strong>Jordanów</strong>, T I.<br />

13 APA 78, Archiwum Kurii Metropolitalnej w Krakowie.<br />

14 AF 54, Archiwum Kurii Metropolitalnej w Krakowie.<br />

świątyni, rozebrać do reszty stary<br />

kościół, wyposażyć wnętrze, gdyż<br />

nie wszystko ze starego kościoła<br />

współgrało ze stylem, w jakim<br />

wzniesiono nową świątynię. Mimo<br />

to wiele sprzętów przeniesiono do<br />

nowej budowli, m.in. rokokowy<br />

ołtarz wraz z cudownym wizerunkiem<br />

Matki Bożej, dwa szesnastowieczne<br />

obrazy: Nawiedzenie św.<br />

elżbiety oraz trójca Święta, kilka<br />

siedemnastowiecznych dzieł: obraz<br />

św. Wawrzyńca, obraz św. Anny,<br />

obraz Pana Jezusa przy słupie oraz<br />

ornaty i paramenty liturgiczne. Prace<br />

nad wykończeniem świątyni i<br />

nadaniem jej zamierzonego wyglądu<br />

trwały za czasów budowniczego<br />

i jego następców, czego świadkami<br />

jesteśmy aż do dnia dzisiejszego.<br />

Aby wybudować nową świątynie<br />

potrzeba było funduszy, a<br />

pozyskanie ich nie było sprawą łatwą.<br />

Zbiórki pieniędzy na budowę<br />

nowego kościoła rozpoczęto już w<br />

pierwszej połowie XIX wieku, a był<br />

to czas wielkich epidemii, głodu,<br />

powodzi. Lata, w których budowano<br />

kościół, niewiele różniły się od<br />

trudnych lat wieku XIX. Proboszcz<br />

Ludwik Choróbski pisał w kronice<br />

parafialnej o latach mokrych i nieurodzajnych,<br />

w których nikt nie zebrał<br />

suchego siana i zboża. Ponadto<br />

ziemniaki pogniły a kapustę zniszczył<br />

mróz. Lata pierwszej wojny<br />

światowej, gdy kościół wykańczano<br />

i wyposażano, były jeszcze trudniejsze<br />

od poprzednich. Pobór do wojska,<br />

bieda, nieustanny wzrost cen<br />

(przykładowo: za korzec pszenicy w<br />

1917 roku płacono 320 koron, rok<br />

później ten sam korzec pszenicy<br />

kosztował 800 koron) nie sprzyjały<br />

hojności ofiarodawców.<br />

Co nakłoniło naszych przodków<br />

do podjęcia się tak wielkiego<br />

dzieła? Czy opłakany stan starego<br />

kościoła? Czy może ich wiara, która<br />

dawała im nadzieję na to, że w nowej<br />

świątyni, będą mogli bardziej<br />

godnie i pobożnie chwalić Boga<br />

stwórcę i Dawcę wszelkiego dobra<br />

oraz prosić o urodzajne lata, szczęś-<br />

24<br />

e c h o <strong>Jordanowa</strong><br />

liwe życie, zachowanie od chorób,<br />

ognia? Znaczną cześć kosztów budowy<br />

wzięli na siebie kolatorzy<br />

– właściciele dóbr Wysoka, toporzysko<br />

i Bystra. Potrzebę budowy<br />

nowego kościoła widział już pierwszy<br />

proboszcz jordanowskiej parafii,<br />

ksiądz Jan Nowak, który w 1873<br />

roku z własnego majątku darował<br />

na budowę nowego kościoła 3000<br />

złotych reńskich. to on zaczął gromadzić<br />

pieniądze na budowę nowego<br />

kościoła. Mieszkańcy parafii<br />

jordanowskiej w zapisach ostatniej<br />

woli i testamentach ofiarowywali<br />

pieniądze na budowę kościoła, na<br />

jego wyposażenie, na ołtarz Matki<br />

Bożej w nowym kościele, na stacje<br />

drogi krzyżowej. Nawet podczas<br />

pielgrzymek na odpust do Kalwarii<br />

parafianie kwestowali tam na budowę<br />

świątyni. Po zatwierdzeniu<br />

projektu, rozprowadzano pocztówki<br />

z widokiem nowego kościoła. o<br />

hojności parafian, ale także o świadomości<br />

potrzeby nowej świątyni,<br />

świadczą liczne zapisy ostatniej<br />

woli i rozporządzenia majątkowe.<br />

Np.: Śp. Marianna Gracz z Lubińskich<br />

w testamencie z roku 1908<br />

zarządziła, aby pobrać pieniądze w<br />

kasie w Jordanowie i 200 koron dać<br />

Misjonarzom do Krakowa, 180 dla<br />

bratowej, 10 dla Wawrzyńca Lubińskiego<br />

na wypominki za siebie i za<br />

krewnych, 40 księdzu na pogrzeb,<br />

100 na rozchody pogrzebowe, a co<br />

pozostanie po spłaceniu wydatków<br />

ma być przeznaczone na obraz Matki<br />

Bożej w wybudować się mającym<br />

nowym kościele w Jordanowie. Zarządziła<br />

także, aby pogrzeb był z<br />

muzyką, żeby wszyscy ludzie którzy<br />

będą brać udział w pogrzebie byli<br />

należycie wynagrodzeni. 14 o poczuciu<br />

przywiązania do rodzinnej<br />

parafii i obowiązku jej utrzymania<br />

świadczy list napisany przez Annę<br />

talip, Marię Gracz i Zofię Kubińską,<br />

które wśród polonii amerykańskiej<br />

w Chicago zbierały pieniądze na<br />

dokończenie budowy kościoła, a<br />

przede wszystkim na Wielki ołtarz.<br />

Dnia 2 maja 1927 roku przysłały<br />

one do księdza proboszcza Ludwika<br />

Choróbskiego list oraz 200 dolarów,<br />

które zebrały pomiędzy swoimi i<br />

obcymi ludźmi. 15 Do wspomnianego<br />

listu adresatki załączyły listę<br />

ofiarodawców z dopiskiem: Bardzo<br />

wiele ludzi jest z naszej parafii<br />

tu zgromadzonych, żeby mogli dać<br />

hojną ofiarę, a to ani centa nie raczyli<br />

złożyć, jeszcze się napyskowali<br />

i wyśmiali nas. 16 Jednak nie wszyscy<br />

parafianie jordanowscy poczuwali<br />

się do obowiązków. Byli wśród<br />

nich i tacy, którzy potrafili oczerniać<br />

księdza proboszcza wśród polonii<br />

amerykańskiej. Zarzucali mu, że<br />

za pieniądze otrzymane z Ameryki<br />

kupił sobie ,,konie i źróbki” 17 . tym<br />

zarzutom parafianie mieszkający<br />

w Chicago wiary nie dali, a nawet<br />

zwrócili się z prośbą do księdza<br />

proboszcza, aby odnalazł tych ludzi<br />

niegodziwych, którzy odważyli<br />

się obczernić Wielmożnego Księdza<br />

Proboszcza w Ameryce i tem sposobem<br />

psuć ludzi. 18<br />

trudno nie wspomnieć i o tym,<br />

który przewodniczył tej wielkiej<br />

pracy budowlanej. Ksiądz Ludwik<br />

Choróbski urodził się w 1858 roku<br />

w Wadowicach. Do <strong>Jordanowa</strong><br />

przybył z placówki w Budzowie. 6<br />

maja 1908 roku rozpoczął proboszczowanie<br />

a już dwa miesiące później<br />

zaczął budować nowy kościół.<br />

15 Akta personalne, Ludwik Choróbski, Archiwum Parafii <strong>Jordanów</strong>.<br />

16 Akta personalne, Ludwik Choróbski, Archiwum Parafii <strong>Jordanów</strong>.<br />

17 Akta personalne, Ludwik Choróbski, Archiwum Parafii <strong>Jordanów</strong>.<br />

18 Akta personalne, Ludwik Choróbski, Archiwum Parafii <strong>Jordanów</strong>.<br />

19 Kronika parafii <strong>Jordanów</strong>, T I<br />

20 Prefacja na rocznicę poświęcenia kościoła, Mszał Rzymski s. 68*.<br />

Proboszcz nie szczędził również<br />

swoich funduszy. Własnym kosztem<br />

wyremontował budynki gospodarcze<br />

przy plebani, nie chcąc<br />

obciążać parafian dodatkowymi<br />

wydatkami. to na lata jego proboszczowania<br />

przypadł czas pierwszej<br />

wojny światowej. to na jego<br />

oczach wywożono mężczyzn do<br />

wojska. W 1917 roku do poboru zabierano<br />

nawet ułomnych, głuchych<br />

i niedowidzących. Wszystkie swoje<br />

spostrzeżenia oraz sytuację panującą<br />

w Jordanowie i Polsce opisywał<br />

w kronice parafialnej. Można w niej<br />

znaleźć następujące wpisy:,Bieda<br />

nas gniecie wojna trwa dalej, (...)<br />

co nam bozia jeszcze nagotuje nie<br />

wiadomo. Był świadkiem wielkiej<br />

biedy. Pisał: rok ten daje się nam<br />

bardzo we znaki, niebywała posucha<br />

zaledwie trzecią część plonów<br />

pozwala zbierać. 19 Pomimo trudności,<br />

nigdy się nie zniechęcał. Kiedy<br />

25<br />

e c h o <strong>Jordanowa</strong><br />

16 października 1916 roku odezwał<br />

się po raz ostatni dzwon, który następnie<br />

zrzucono z wieży, proboszcz<br />

pisał: serce się człekowi ściskało,<br />

gdy go zrzucano i na drugi dzień do<br />

kolei odwożono. 19 Po wojnie postarał<br />

się o nowe dzwony, które pierwszy<br />

raz zadzwoniły 29 V 1928 roku<br />

na jego pogrzebie.<br />

Dzisiaj, po100 latach od rozpoczęcia<br />

budowy kościoła, dziękujemy<br />

Bogu za to, że w swojej dobroci<br />

pozwolił naszym przodkom wznieść<br />

tę świątynię. Dziękujemy za ludzi,<br />

którzy dołożyli starania o powstanie<br />

tego kościoła. Dziękujemy za to,<br />

że kościół ten przetrwał pomimo<br />

wojen i kataklizmów. Dziękujemy<br />

Bogu za to, że w tej ręką ludzką<br />

uczynionej świątyni możemy tworzyć<br />

prawdziwy Kościół – wspólnotę<br />

ludzi gromadzących się w imię<br />

Chrystusa na sakramentalnej ofierze.<br />

,,Boże Ty pozwoliłeś zbudować ten gmach widzialny, w którym otaczasz<br />

opieką swój lud pielgrzymujący do Ciebie i dajesz mu znak i łaskę jedności<br />

z Tobą. W tym świętym miejscu sam wznosisz dla siebie świątynie z żywych<br />

kamieni, którymi my jesteśmy, i sprawiasz, że Kościół rozszerzony po całym<br />

świcie rozwija się jako mistyczne ciało Chrystusa, aż osiągnie swą pełnię w<br />

błogosławionym pokoju w niebieskim Jeruzalem”. 20<br />

Marcin Maciążka


Już w początkach chrześcijaństwa realizowano ewangeliczną<br />

zasadę pomocy biedniejszym wspólnotom Kościoła<br />

Chrystusowego przez zamożniejszych członków.<br />

ofiarowywano im posiadane nadwyżki materialne i<br />

środki finansowe, zabezpieczając w ten sposób potrzeby<br />

religijne i bytowe biednych.<br />

Zasada ta obowiązuje nadal i jest realizowana stosownie<br />

do możliwości wiernych. Nasz polski kościół nie należy<br />

do najzamożniejszych, ale jest w nim żywa i solidarna<br />

troska o naszych Braci w Chrystusie znajdujących się<br />

na terenach Rosji, Ukrainy i Białorusi oraz na obszarach<br />

byłych republik „nieludzkiej Ziemi”, których mieszkańcy<br />

byli i są w większości wyznawcami Mahometa.<br />

W opiece naszej – Zawojan i członków stowarzyszenia<br />

Gmin Babiogórskich – jest Jaworowska parafia, na obszarze,<br />

której znajdują się trzy wspólnoty kościoła rzymsko–katolickiego,<br />

z których dwie świątynie: w Krakowcu<br />

i Wólce Glinickiej zniszczone są w znacznym stopniu, tak<br />

że tamtejsi wierni zmuszeni są do zgromadzenia się na<br />

modlitwach w doraźnie tworzonych kaplicach.<br />

Jedynie kościół w Jaworowie – powiatowym miasteczku,<br />

jest świątynią, która od roku 1999 nabiera<br />

godności Domu Bożego. Jest w tym niemały udział naszej<br />

zawojskiej parafii i jej księdza proboszcza Ryszarda<br />

Więcka oraz stowarzyszenia Gmin Babiogórskich.<br />

Najtrudniejsza sytuacja jest z odbudową świątyni w<br />

Krakowcu (ok. 100 wiernych), której odbudowa wymaga<br />

znacznych nakładów materiałowych i finansowych,<br />

zwłaszcza, że jest to obiekt, który został zdewastowany<br />

i pozbawiony cech architektury zabytkowej (neoklasycyzm).<br />

Bez pomocy znaczących sponsorów obiekt ten<br />

można w tej chwili jedynie zabezpieczyć przed dalszą<br />

degradacją.<br />

do mieszkańcóW<br />

gmin BaBiogóRskich<br />

26<br />

e c h o <strong>Jordanowa</strong><br />

sytuacja świątyni w Woli Glinickiej rysuje się optymistycznie.<br />

Między innymi, staraniem radnego gminy Zawoja,<br />

Pana Krzysztofa Hutniczaka, powstała możliwość<br />

znacznego remontu Kaplicy przez pokrycie dachu blachą<br />

zadeklarowaną ofiarą przez sponsora – Pana Jana Głuca.<br />

Nie trzeba wyjaśniać, że możliwości społeczności w Woli<br />

Glinickiej są prawie żadne, gdyż środowisko wiernych liczy<br />

około 150 osób w dodatku z bardzo biednych rodzin.<br />

Potrzebne są środki materiałowe (więźba dachowa) i<br />

finansowe na koszta prac budowlano – montażowych<br />

dachu. Bez naszej pomocy: 14 gmin członków sGB i parafii<br />

położonych na ich terenie, trudno będzie wykonać<br />

to zbożne zamierzenie. Konieczna jest pomoc i liczymy<br />

na nią. Ufamy, że nasi Bracia wyznawcy Chrystusa Miłosiernego<br />

z Woli Glinickiej otrzymają wsparcie. Jak pisze<br />

do nas ksiądz proboszcz z Jaworowa Władysław Biszko,<br />

mieszkańcy Woli Glinickiej modlą się ufnie, że otrzymają<br />

pomoc by mogli spotykać się w swoim skromnym kościele<br />

– kaplicy. Zapraszają do Jaworowa i Wólki Glinickiej by<br />

podziękować.<br />

Ufamy, że społeczność Gmin stowarzyszonych, podejmie<br />

działania, które zaowocują dla Chwały Bożej w<br />

środowisku biednych naszych Braci w Chrystusie w Woli<br />

Glinickiej na Ukrainie.<br />

Dla ofiarodawców, którzy chcieliby wesprzeć tę inicjatywę<br />

podajemy numer konta:<br />

Bank spółdzielczy w Żurawicy oddział w Laszkach<br />

Numer 72911310432006600001740001 z dopiskiem<br />

Jaworów.<br />

Niech Bóg Wam Błogosławi!<br />

Kapelan SGB Przewodniczący SGB – Starszy Gazda<br />

O. Tadeusz Michalski<br />

Marek Listwan<br />

46 małoPolski kolaRski Wyścig góRski<br />

Po raz kolejny Miasto <strong>Jordanów</strong> gościło Małopolski Wyścig Górski. II etap na trasie<br />

sPYtKoWICe k/Wadowic – JoRDANóW odbył się w dniu 8 sierpnia 2008 roku.<br />

Przyjazd zawodników na metę poprzedził Mini Małopolski<br />

Wyścig Górski na trasie PRZeJAZD KoLeJoWY ul.<br />

Kolejowa - RYNeK w którym udział wzięli zawodniczki i<br />

zawodnicy UKs sPRINt-VALVeX z <strong>Jordanowa</strong> oraz Ks LU-<br />

BoŃ ze skomielnej Białej. Wyścig odbył się w trzech kategoriach:<br />

DZIeCI , MŁoDZIK oraz ŻAK.<br />

Zorganizowano również na jordanowskim Rynku święto<br />

kolarskie. Grały muzyczne zespoły rozrywkowe, orkiestra<br />

strażacka. Była loteria fantowa, gdzie główną nagroda<br />

był „rower górski – mini kros”<br />

Zwycięzcą drugiego etapu w Jordanowie został Krzysztof<br />

Jeżowski (CCC Polsat) przed Adamem Wadeckim (Mróz<br />

Action Uniqa) oraz Marcinem sapą (DHL Authon) późniejszym<br />

zwycięzca 46 Małopolskiego Wyścigu Górskiego.<br />

Imprezę kolarską zorganizowano dzięki sponsorom,<br />

którzy wsparli finansowo organizatorów, za co serdecznie<br />

dziękujemy.<br />

Główną nagrodę w loterii fantowej wylosował Jakub<br />

toMCZYK z <strong>Jordanowa</strong>.<br />

Podziękowania<br />

1. Starostwo Powiatowe w Suchej B. - Andrzej<br />

Pająk<br />

2. Firma „PALETTENWERK” <strong>Jordanów</strong> - Kazimierz<br />

Kozik<br />

3. Firma „STESKAL” Jabłonka - Ryszard Steskal<br />

4. Sklep „HEDAM”-Rowery, motocykle - He<strong>nr</strong>yk<br />

Radoń<br />

5. Bank Spółdzielczy w Jordanowie - Stanisław Job<br />

6. Firma „TAPI” w Jordanowie - Tadeusz Żur,<br />

Piotr Żur<br />

7. Stacja Paliw w Jordanowie - Sławomir Maturski<br />

8. Stacja Paliw w Jordanowie - Carlo Faccenda,<br />

Marcin Tomczyk<br />

9. „SKALNIAK” w Spytkowicach - Marianna,<br />

Stanisław Komperda<br />

10. Firma „INST-EL” w Jordanowie - Wacław<br />

Zadora<br />

11. Firma „GAMMA” w Jordanowie - Jacek Mirek<br />

12. Zakład Fotograficzny w Jordanowie - Władysław<br />

Sałapatek<br />

13. Apteka prywatna w Jordanowie - Stefania Król,<br />

Jolanta Turchan<br />

14. Firma „JORMIX” - Stanisław Flaka 15. Firma<br />

„TATRA – HOUSE” - Ewa, Stanisław. Nawalaniec<br />

16. Skład Mat. Budowlanych - Kazimierz Gacek<br />

17. Firma „EWEX” - K.A. Komorowscy<br />

18. Notariusz w Jordanowie - Czesław Łopata<br />

19. Firma „METAL-BAT” - Stanisław Kryjak<br />

20. Przystań „U LIPY” - Dorota Lipa<br />

21. Firma „AMEX” - Bogusław Antosz<br />

22. Pawilon Handlowy „JORD” - Władysław<br />

Dziedzic<br />

23. Firma Handlowa „TOMEK” - Halina Zaremba,<br />

Jan Tomczyk<br />

27<br />

e c h o <strong>Jordanowa</strong><br />

24. Firma „DROGBUD” - Kazimierz Sobaniak<br />

25. FHU „RAPACZ” - Kinga, Paweł Rapacz<br />

26. FHU “MULTIMEX” - Józef Żegleń, Piotr Matuła<br />

27. Sklep Rolno Ogrodniczy - Jan Fudali<br />

28. OGWR „ASTRA” - Wiesław, Józef Bierówka<br />

29. Firma „SUDREW” - Krzysztof Suwaj<br />

30. Bar Kuchnia Włoska - Rozalia Lipka Aziz<br />

31. Myjnia „Fala” - Krzysztof Wojdyła<br />

32. Firma „HYDROBUD” - Janusz Kołton<br />

33. BUS – Transport prywatny - Krzysztof<br />

Janowiec<br />

34. SKR <strong>Jordanów</strong> - Jadwiga Miernik<br />

35. Firma „PLUS” pieczątki, reklamy - Bogusław<br />

Łacek<br />

36. Produkcja mebli - Ewa, Tadeusz Syc<br />

37. Firma „DREWAL” - Alicja, Zdzisław Filipek<br />

38. LOTTO Totalizator Sportowy - Kraków<br />

39. Hurtownia „CHŁABOL” - <strong>Jordanów</strong>, Rynek 8<br />

kRa JoWe i śWiatoWe osiĄgnięcia<br />

kolaRskie „sPRintu” JoRdanóW<br />

Uczniowski Ludowy Klub sportowy „sPRINt” – Valvex – <strong>Jordanów</strong> pod kierunkiem<br />

prezesa i trenera stanisława Morawy w bieżącym sezonie kolarskim osiągnął najwyższe<br />

sukcesy w swej 7-mio letniej działalności. oto najbardziej utytułowani zawodnicy:<br />

Juniorka Paula gorycka:<br />

● Mistrzyni Małopolski w Kolarstwie Przełajowym<br />

– 01.03.2008 – stronie k / Kalwarii<br />

● 3 miejsce w ogólnopolskim Wyścigu MtB –<br />

Mistrzostwa Polski LZs – 11 maja 2008 – tarnogóra k<br />

/ Leżajska<br />

● W miesiącu maju Br Paula została powołana do<br />

Kadry Narodowej, po wygranym Międzynarodowym<br />

Wyścigu z cyklu Bank BPH Grand Prix MtB –<br />

Nałęczów 31 maj 2008-09-10<br />

● 18 czerwca 2008 - Mistrzostwa Świata w Kolarstwie<br />

Górskim Paula zajmuje 5 miejsce – Val di sole<br />

(Włochy).<br />

● Mistrzyni Polski w Kolarstwie Górskim – 27 lipiec<br />

2008 – Kielce<br />

● Mistrzyni Polski w Kolarstwie szosowym ze startu<br />

wspólnego – 02.08.2008 – Podgórzyn k / Jeleniej<br />

Góry<br />

● 1 miejsce w Klasyfikacji Generalnej w<br />

Międzynarodowym Wyścigu z cyklu Banka BPH<br />

Grand Prix MtB 2008 – Czesława Langa. Wygrywając<br />

ostatni z tego cyklu wyścig 16 sierpnia w Jeleniej<br />

Górze utrzymała pozycję lidera tegoż cyklu<br />

wygrywając 4 z 5 eliminacji.


Paula Gorycka jest świeci przykładem dla<br />

kolegów i koleżanek naszego klubu – szczególnie tych<br />

najmłodszych. Piszą o Niej w prasie, mówią w radiu i<br />

pokazują w telewizji. Promuje ona nie tylko <strong>Jordanów</strong> i<br />

powiat suski, ale również Województwo Małopolskie i<br />

nasz kraj poza jego granicami.<br />

Młodzik arkadiusz Ponicki:<br />

● Mistrz Małopolski w Kolarstwie Przełajowym<br />

– 01.03.2008 – stronie k / Kalwarii<br />

● Wicemistrz Małopolski w Kolarstwie szosowym –<br />

Jazda indywidualna na czas 25.06.2008 r. – oświęcim<br />

– Dwory.<br />

● Mistrz Małopolski w Kolarstwie szosowym ze startu<br />

Wspólnego – 05.07.2008 r. – Malec k / Kęt<br />

● Wicemistrz Małopolski w Kolarstwie Górskim MtB<br />

20.07.2008 orawka k / Jabłonki<br />

● Mistrzostwa Polski w Kolarstwie Górskim MtB<br />

miejscu 2 – Kielce 26.07.2008 r.<br />

Frajda jest niesamowita, hulaj dusza<br />

– piekła nie ma, wolność, swoboda<br />

i adrenalina. A do tego jeszcze<br />

piwko albo jakaś „hera”, „marycha”<br />

czy „amfa”, i zupełny odlot. silnik<br />

ryczy, kilometry wertepów uciekają<br />

spod kół, policja nas nie dogoni i<br />

nikt nie zatrzyma. Do czasu...<br />

Do czasu, aż nie zdarzy się jakiś<br />

wypadek z zejściem śmiertelnym.<br />

Wtedy przychodzi refleksja, ale<br />

nie na długo. Według „słownika<br />

diabelskiego” Ambrose Bierce’a<br />

– „Motocykl jest to przyrząd do<br />

zmniejszania pogłowia idiotów”.<br />

Według innego autora, już bardziej<br />

współczesnego: „Motocykl jest to<br />

przyrząd do dostarczania narządów<br />

do przeszczepów”. Pół biedy, kiedy<br />

zabije się młody bezmózgowiec.<br />

Gorzej, kiedy taki pustogłowy, napakowany<br />

adrenaliną i hajem młodzieniec<br />

rozjedzie Bogu ducha winnego<br />

grzybiarza czy turystę. takie<br />

przypadki już się zdarzały, wprawdzie<br />

nie u nas, bo w Gorcach i na<br />

Babiej Górze, ale się zdarzyły. Ludzie<br />

stracili życie i w tym momencie<br />

kończy się zabawa, a zaczyna<br />

kryminał.<br />

Nie dziwię się więc protestom części<br />

mieszkańców naszego <strong>Miasta</strong>,<br />

28<br />

e c h o <strong>Jordanowa</strong><br />

● Wicelider w Międzynarodowych wyścigach z cyklu<br />

Bank BPH Grand Prix MtB 2008 w klasyfikacji<br />

generalnej po 5-ciu eliminacjach.<br />

Młodziczka maria Ponicka:<br />

● Wicemistrzyni Małopolski w Kolarstwie szosowym ze<br />

startu Wspólnego - 05.07.2008 r. Malec k / Kęt<br />

● 4 miejsce w Kolarstwie szosowym – jazda<br />

indywidualna na czas – 25.06.2008 r. oświęcim<br />

Dwory<br />

Z ostatniej chwili:<br />

Na zaproszeni Polskiego Związku Kolarskiego<br />

młodzicy naszego klubu będą brać udział jeszcze w tym<br />

miesiącu w Mini tour de Polagne. Wyścig ten punktowany<br />

jest dla młodzików do krajowej klasyfikacji z cyklu Puchar<br />

Nadziei olimpijskich<br />

St. Morawa<br />

adRenalinoWe szaleństWo<br />

– mamy tego dosyć!<br />

od pewnego czasu media podnoszą problem rozjeżdżania naszych gór i lasów przez stada<br />

młodzieńców, którzy nie bacząc na zakazy i nakazy (według nich są dla frajerów) urządzają<br />

sobie rajdy po polach i lasach Beskidów, Gorc i Podtatrza na krosowych motocyklach i<br />

quadach.<br />

którzy mają po prostu serdecznie<br />

dość ryku silników i smrodu spalin.<br />

Mało tego, bo już do tego doszło,<br />

że motokrosowcy czując się bezkarni<br />

zaczynają jeździć nie tyle po polnych<br />

drogach, ale także po polach<br />

uprawnych. Przecież pół-mózgowi<br />

naćpanemu adrenaliną i upojonemu<br />

quasi-wolnością nie przyjdzie<br />

do pustego łba to, że ktoś to pole<br />

zaorał, obsiał, odchwaszczał i pielęgnował.<br />

Podobnie rzecz się ma z<br />

lasami, gdzie motokrosowy rozjeżdżają<br />

dukty i niszczą podszyt, ściołę<br />

leśną i płoszą zwierzęta. Doszło<br />

już do niszczenia szkółek i upraw<br />

leśnych. Ale co ich to obchodzi? A<br />

bezpieczeństwo przeciwpożarowe?<br />

Przy panującej tego lata suszy,<br />

która spowodowała przesuszenie<br />

ścioły do krytycznej wartości 15%<br />

wystarczyłoby kilka iskier i bieda<br />

gotowa. No, ale to dla nich jest taką<br />

abstrakcją, jak dla przedszkolaka<br />

całki i różniczki…<br />

Na szczęście wydano wreszcie wojnę<br />

tej pladze i wspólne akcje policji,<br />

straży Granicznej i straży Leśnej<br />

zaczęły skutkować. Złapanym motocyklistom<br />

i quadowcom nakłada<br />

się wysokie mandaty. oczywiście,<br />

taka jazda jest zabawą dla bogatych,<br />

którzy ryzyko mandatu mają<br />

wliczone właśnie w tę zabawę, ale<br />

tysiąc złotych raz, tysiąc złotych<br />

drugi raz, trzeci, czwarty i n-ty…<br />

swoją drogą uważam, że mandaty<br />

za coś takiego powinno się nakładać<br />

w postępie geometrycznym ze<br />

stałą 2, gdzie pierwszy mandat wynosiłby<br />

np. 1000 PLN, drugi – 2000<br />

PLN, trzeci już 4000 PLN, czwarty<br />

Na wystawie zostały pokazane<br />

prace artysty z okresu kilkudziesięciu<br />

lat. Zadziwia ich różnorodność,<br />

łączy je temat przyrody i ludzkiego<br />

piękna. Inspiracje do swoich<br />

obrazów Pan Jan czerpał podczas<br />

podróży, głównie służbowych. I to<br />

właśnie ich, oprócz talentu malarskiego,<br />

można śmiało pozazdrościć.<br />

– 8000 PLN, piąty – 16.000 PLN,<br />

kolejny – 32.000 PLN, itd.; albo<br />

jeszcze bardziej dotkliwym, bo wykładniczym:<br />

gdzie pierwszy mandat<br />

byłby w wysokości 1000 PLN, drugi<br />

w wysokości 2000 PLN, ale już trzeci<br />

w wysokości 4000 PLN, a czwarty<br />

w wysokości 16.000 PLN, następny<br />

już – 256.000 PLN, zaś kolejny już<br />

astronomiczny – 65.536.000.000<br />

PLN… takie uderzenie w kieszeń<br />

ostudziłoby nawet najbardziej narwanych<br />

motocyklistów i quadowców.<br />

oczywiście w tym kraju nigdy<br />

coś takiego nie przejdzie, bo to<br />

prawo, bo to sprawiedliwość, bo<br />

to przestępcy mają jakieś prawa –<br />

dziwnym trafem większe i skuteczniej<br />

egzekwowane, niż normalni,<br />

praworządni obywatele…<br />

Uważam, że walka z tym zjawiskiem<br />

powinna być bezwzględna i konsekwentna.<br />

Kontrole policyjne, konsekwentnie<br />

karanie, a nade wszystko<br />

obowiązek rejestracji tego rodza-<br />

Pan Jan Zembaty jest samoukiem,<br />

malowania nauczył się z fachowych<br />

książek. Ceni piękno i przy<br />

każdej okazji podkreśla to, iż „Najszczęśliwszym<br />

Człowiekiem jest<br />

ten, kto odczuwa piękno” – Pan<br />

Jan widzi to piękno w przyrodzie, a<br />

także w porach roku. Przyroda jest<br />

Jego fascynacją, która dodaje mu<br />

inspiracji i „ładuje”.<br />

kilka słów, które powiedział<br />

nam o sobie Pan Jan:<br />

Zaraz po przejściu na emeryturę<br />

powróciłem do <strong>Jordanowa</strong>, to jest<br />

w moje rodzinne strony. tutaj się<br />

urodziłem, tutaj ukończyłem szkołę<br />

powszechną i gimnazjum. Powróciłem<br />

do lat mojego dzieciństwa i<br />

młodości. Do miasteczka, które jest<br />

zawsze w mojej pamięci, do uroczej<br />

jego okolicy, do pięknych gór i<br />

lasów.<br />

29<br />

e c h o <strong>Jordanowa</strong><br />

ju pojazdów to jedyne skuteczne<br />

środki w walce z tą plagą.<br />

Z drugiej strony uważam, że ci ludzie<br />

jak chcą się wyżyć, to niech się<br />

wyżywają w miejscach do tego wyznaczonych,<br />

gdzie nikomu ich szaleństwo<br />

nie zagrażałoby. Chcesz poszaleć<br />

– proszę bardzo, jedź na tor<br />

krossowy i tam szalej do upojenia i<br />

do upadłego. Dzika jazda powinna<br />

być zabroniona, szczególnie w okolicach<br />

naszego <strong>Miasta</strong>, bowiem <strong>Jordanów</strong><br />

ma charakter miejscowości<br />

letniskowej i wypoczynkowej, i<br />

jako taki powinien być objęty bezwzględną<br />

strefą ciszy. Inna rzecz, że<br />

<strong>Jordanowa</strong> długo jeszcze nie będzie<br />

stać na jakieś inwestycje publiczne<br />

zmierzające do stworzenia z niego<br />

prawdziwej miejscowości letniskowej,<br />

ale to już temat z innej bajki.<br />

Robert K. Leśniakiewicz<br />

<strong>Jordanów</strong>, 2008-08-19<br />

17 liPiec 2008 R. – otWaRcie WystaWy<br />

mgR inż. Jana zemBatego<br />

W Miejskim ośrodku Kultury w Jordanowie w sali wystaw galerii „Pod Basztą”<br />

w dniach od 17 lipca do 30 września 2008 roku miała miejsce wystawa dzieł malarskich<br />

artysty samouka Pana Jana Zembatego pt. „Malarstwo jedno z miłości mojego życia”.<br />

Wyobrażenie piękną przyrody<br />

doznałem między innymi poprzez<br />

uprawianie turystyki i narciarstwa,<br />

zwłaszcza w okresach jesiennych<br />

i zimowych. Natomiast różnorodność<br />

osobowości ludzkich poprzez<br />

przebywanie pośród nich.<br />

Rozliczne widoki i obserwacje<br />

w znaczny sposób pogłębiały we<br />

mnie w sposób romantyczny spojrzenie<br />

na świat nas otaczający i<br />

jego piękno.<br />

Mam wrażenie, że w moich<br />

trzech wystawach zorganizowanych<br />

w Miejskim ośrodku Kultury<br />

w latach 2003 i 2005 oraz obecnie<br />

w 2008 roku, zawierających ponad<br />

150 obrazów fauny i flory oraz portretów,<br />

w jakiś sposób to piękno i<br />

różnorodności pokazały i pokażą.<br />

Małgorzata Wojdyła


WysPa Pełna ta Jemnic<br />

0<br />

e c h o <strong>Jordanowa</strong><br />

Wyspa Wielkanocna – jakże rozczulające imię nadali jej europejczycy, kiedy w ów świąteczny<br />

poranek 6 kwietnia 1722 roku zamajaczyła ona żeglarzom na horyzoncie. Rapa<br />

Nui – to nazwa ich – tubylców – twórców nieodgadnionej cywilizacji. te Pito o te Heuna<br />

– Pępek Świata, kraniec Ziemi. Maleńka wysepka rzucona przez Boga na bezkres oceanu<br />

– chciałoby się powiedzieć.<br />

Jest ona pochodzenia wulkanicznego.<br />

Ma ona kształt trójkąta o wymiarach<br />

16 x 18 x 24 km. Maleńka<br />

wysepka na której jakby zatrzymał<br />

się czas. Na czym? W którym momencie?<br />

Lądując na imponująco długim<br />

czterokilometrowym pasie lotniska<br />

Mataveri (przygotowanym też do<br />

awaryjnego przyjmowania promów<br />

kosmicznych) natychmiast nasz<br />

wzrok przyciągają petroglify wykonane<br />

przez współczesnych artystów<br />

zdobiące teren lotniska. te same<br />

mitologiczne motywy znajdują się<br />

także w miejscowym porcie i wiosce<br />

Hangaroa. to wizytówka i uwertura<br />

do tego, co dopiero turysta zobaczy<br />

i przeżyje zwiedzając to magiczne<br />

miejsce. Aż trzy-czwarte wyspy zajmuje<br />

ścisły rezerwat wpisany na<br />

światową listę zabytków i dziedzictwa<br />

kulturowego.<br />

Zaczynamy od ceremonialnej wioski<br />

orongo z domami Ludzi-ptaków<br />

lub przyszłych kandydatów na to<br />

zaszczytne stanowisko. to właśnie<br />

stąd patrzyli na ocean wypatrując<br />

pierwszych jaj mew, by po morderczym<br />

maratonie pływacko-wspinaczkowym<br />

nienaruszone złożyć u<br />

stóp kapłana i otrzymać zaszczytne<br />

miano Człowieka-ptaka. A może<br />

mieszkali tutaj kapłani odprawiający<br />

święte ceremonie?<br />

Zwiedzamy ruiny domów w kształcie<br />

odwróconej łodzi i imponujący<br />

krater Rano Kao będący zbiornikiem<br />

słodkiej wody. ale nie tyle o wodę<br />

tutaj chodzi, ile o rosnącą w niej<br />

trzcinę totora.<br />

skąd taka trzcina na wyspie oddalonej<br />

od jej matecznika jakim jest<br />

jezioro titicaca w środku południowoamerykańskiego<br />

kontynentu?<br />

Kto i kiedy przywiózł sadzonki tej<br />

rośliny?<br />

Na horyzoncie majaczy imponujące<br />

ahu z potężnymi, milczącymi figurami<br />

moai. Zapatrzone w bezkres<br />

oceanu. W dzienniku pokładowym<br />

jednego statku, który przybił do<br />

brzegów wyspy czytamy, że załoga<br />

przygotowująca się do zejścia na ląd<br />

naraz poczuła się nieswojo… Ludzie<br />

dziwnie podenerwowani nagle stracili<br />

ochotę do zejścia ze statku na<br />

ląd.<br />

Czy zatem moai miały za zadanie pilnować<br />

wyspy przed przybyszami z<br />

dalekich lądów, którzy „odwiedzali”<br />

wyspę nie zawsze z przyjaznymi zamiarami?<br />

– jak chociażby peruwiańscy<br />

łowcy niewolników, którzy walnie<br />

przyczynili się do wyludnienia<br />

wyspy i zniszczenia tej tajemniczej<br />

cywilizacji megalitycznej.<br />

Kogo czy czego strzegły potężne<br />

figury? Wyspy przed przybyszami<br />

zza mórz? Czy może wyspiarzy, by<br />

nie opuszczali rodzinnego gniazda?<br />

(Myślę, że jedno i drugie.) Kogo<br />

przedstawiają? Bogów? Duchy<br />

przodków? Jedne zwrócone w stronę<br />

oceanu, inne patrzące w głąb<br />

wyspy. same rzeźby różnią się wielkością<br />

i motywami zdobniczymi oraz<br />

ogólnie rzecz biorąc, samą bryłą. A<br />

może to nie w rozciągłości w czasie,<br />

w którym powstawały, a w wizerunku,<br />

który przedstawiają tkwi tajemnica<br />

i po trosze są przedstawicielami<br />

wszystkich trzech wyobrażeń,<br />

a każde z nich ma inne zadanie do<br />

spełnienia?<br />

swojego czasu thor Heyerdahl<br />

(1914-2002), zapalony badacz kultury<br />

Rapa Nui stworzył, nie bez podstaw<br />

zresztą, teorię o wzajemnych<br />

kontaktach pomiędzy ludami Polinezji<br />

a ludami Ameryki Południowej.<br />

stąd właśnie totora, moai o polinezyjskich<br />

rysach, czy też z Ameryki<br />

Prekolumbijskiej, ahu wyglądające<br />

jak inkaskie cyklopowe mury.<br />

Współcześni badacze negują teorie<br />

thora Heyerdahla, jednocześnie nie<br />

bardzo dając coś więcej w zamian.<br />

Jest też i grupa dualistów łącząca<br />

jedno i drugie, i myślę, że to rozwiązanie<br />

jest najrozsądniejsze. tyle<br />

pytań i tak mało racjonalnych, potwierdzonych<br />

odpowiedzi, i w tym<br />

pewnie tkwi cały urok i fascynacja i<br />

może dobrze by było, żeby tak zostało?...<br />

Pytajmy więc dalej…<br />

Dlaczego nie uchroniły ich twórców<br />

od zagłady? – skoro tyle wysiłku<br />

wręcz nadludzkiego włożono w ich<br />

wykuwanie, transport i instalację na<br />

imponujących ahu – czyli specjalnie<br />

przeznaczonych dla nich platformach<br />

kamiennych. Ano nie ma opieki, kiedy<br />

lud buntuje się przeciwko swoim<br />

bogom, doprowadzając jak domniemamy<br />

do bratobójczych i obrazoburczych<br />

wojen przewracając moai,<br />

roznosząc terasy ahu i mordując się<br />

wzajemnie. od tegoż to momentu na<br />

wyspę spadają coraz to nowe klęski.<br />

A przecież na wyspie znajdował się i<br />

nadal znajduje święty kamień zwany<br />

przez Greków omfalos – pępek<br />

świata, najważniejszy zwornik energetyczny<br />

megalitycznego świata i<br />

jego energetycznej sieci oplatającej<br />

całą Ziemię. to legendarny klucz do<br />

kamiennego świata epoki, której artefakty<br />

dotrwały do naszych czasów<br />

poprzez setki i tysiące lat....<br />

Wyjałowienie gleby, głód, uprowadzanie<br />

ludzi i śmierć niemal jednejtrzeciej<br />

populacji zapędzonej i niemal<br />

zamurowanej w jednej z jaskiń<br />

przez łowców niewolników, aby „zabezpieczyć<br />

ładunek” do czasu powrotu<br />

statku po żywe cargo. Wtedy<br />

to zrozpaczeni ludzie dopuszczali się<br />

aktów kanibalizmu. Peruwiańczycy<br />

niestety nie zdążyli powrócić (w<br />

wyniku sztormów) tym samym skazując<br />

ich na śmierć głodową przerażonych<br />

Rapanuiczyków.<br />

Na Wyspę Wielkanocną powróciło<br />

niewielu, którzy przywlekli ze sobą<br />

niestety, czarną ospę, tak więc od<br />

odkrycia w 1722 roku kwitnącej kulturowo<br />

wyspy do 1877 roku wyspa<br />

stała się sama dla siebie cmentarzyskiem<br />

ze 111 rdzennymi mieszkańcami.<br />

obecni mieszkańcy z wielkim pietyzmem<br />

starają się odkrywać, odtwarzać<br />

na nowo i kultywować te tradycje,<br />

które siłą przekazów ustnych<br />

zdołały się zachować.<br />

Jak wielka jest siła i magia w słowie<br />

możemy się przekonać w każdej<br />

rozmowie z Rapanuiczykami, gdzie<br />

kilka klanów-rodów mocą właśnie<br />

przekazu ustnego jest w stanie odtworzyć<br />

swe drzewo genealogiczne,<br />

cofając się bez zająknienia o cztery<br />

wieki wstecz, to jest mniej więcej 12<br />

pokoleń!<br />

Bo czy ktoś z nich potrafi jeszcze<br />

odczytać teksty z tabliczek Kohaurongo-rongo<br />

– trudno powiedzieć.<br />

Ich tajemnicze, choć zniewalające<br />

uśmiechy i zagadkowy ruch cłową<br />

wprawiają nas w onieśmielenie i<br />

zażenowanie to samo, kiedy pada<br />

kolejne pytanie „A jak transportowaliście<br />

te ogromne masy kamienia<br />

na takie odległości i ustawialiście na<br />

platformach z gigantycznych kamieni?”<br />

– odpowiedź ich jest krótka z<br />

tym samym tajemniczym wyrazem<br />

twarzy – „same chodziły”.<br />

Istotnie, przesunięcie środka ciężkości<br />

sprzyja założeniu, że po odpowiednim<br />

przełożeniu lin na około<br />

Przytaczamy niżej opis planowanej<br />

wyprawy przeznaczony dla jej<br />

uczestników.<br />

PRogRam dzień Po dniu:<br />

- przejazd Katowice- Pont (dolina<br />

Valsavaranche),<br />

- podejście w okolice schroniska<br />

Vittorio emmanulele (2800m),<br />

szkolenie, nocleg w namiotach<br />

- wejście na Gran Paradiso (4061m),<br />

zejście na dół i przejazd do Les<br />

Houches u stóp Mont Blanc.<br />

Nocleg na campingu.<br />

- wjazd kolejką do Nid d’Aigle<br />

2400m, podejście na 3000m,<br />

nocleg w namiotach<br />

- wejście na szczyt<br />

- 3 dni rezerwy<br />

- przejazd do Polski<br />

Przed Mont Blanc w celu złapania<br />

aklimatyzacji będziemy wchodzić na<br />

jeden z najłatwiejszych czterotysięczników-<br />

gran Paradiso (4061m).<br />

Jest to najwyższy szczyt Alp Graickich.<br />

szczyt leży w parku narodowym<br />

dzięki czemu nie ma tu sieci<br />

wyciągów, za to jest piękna górska<br />

przyroda: wodospady, ukwiecone<br />

łąki, kozice, koziorożce i oczywiście<br />

piękne góry. Zdobyta aklimatyzacja<br />

sprawi, że będzie nam dużo łatwiej<br />

na Mont Blanc<br />

1/7 wysokości od dołu przesuwanie<br />

figur staje się możliwe, a postronny<br />

obserwator z pewnej odległości dojrzy<br />

monument przemieszczający się<br />

z pewną nonszalancją – chciałoby<br />

się rzec. takie właśnie ruchy ciał zauważyć<br />

można u tancerzy przedstawiających<br />

w brawurowych tańcach<br />

historię swojego narodu. Wszak<br />

układy choreograficzne ludowych<br />

tańców nie biorą się tylko z potrzeby<br />

estetycznych przeżyć. taniec to<br />

też pamięć – opowieść o wojnach,<br />

miłości i zdradzie, hołdzie dla Nieznanego<br />

czy też religii. I tu też może<br />

należy szukać odpowiedzi, ale czy to<br />

jest ten właściwy sposób?<br />

Piękno, tajemnica, wszechogarniający<br />

spokój płynący od postawy<br />

gospodarzy, wszędzie pasące się<br />

Ze względu na względnie dużą<br />

wysokość dokuczliwe mogą być<br />

brak tlenu, niskie ciśnienie oraz<br />

silne słońce. Jednak wcześniejsza<br />

aklimatyzacja na Gran Paradiso<br />

powinna zniwelować problemy z<br />

aklimatyzacją. Zwracamy uwagę na<br />

przygotowanie kondycyjne, polecamy<br />

marsze i biegi z plecakiem.<br />

uwaga! wykluczony jest udział osób<br />

z chorobą powodującą, że pobyt na<br />

dużej wysokości jest szkodliwy!<br />

W miejscach i sytuacjach potencjalnie<br />

niebezpiecznych nastąpi asekuracja<br />

liną. Podczas każdego wyjazdu<br />

staramy się zapewnić dokładną<br />

aklimatyzację.<br />

Wyjazd busem z Katowic albo<br />

spotkanie na miejscu w miejscowości<br />

Pont (1960), która leży w Alpach<br />

Graickich. W dniu przyjazdu czeka<br />

nas jeszcze 3 godzinne podejście<br />

do schroniska Vittorio emmanuele<br />

2770, w pobliżu którego spędzimy<br />

noc. Znajdujemy się w parku narodowym<br />

Gran Paradiso. Nie ma tu<br />

kolejek linowych, jest natomiast dzika<br />

alpejska przyroda w swym pierwotnym<br />

stanie. W drodze do schroniska<br />

możemy podziwiać dywany<br />

kwiatów oraz piękny wodospad. Po<br />

drodze nietrudno spotkać kozicę,<br />

koziorożca, lisa lub świstaka. Nad<br />

1<br />

e c h o <strong>Jordanowa</strong><br />

konie (jakiż rozrzewniający widok,<br />

zwłaszcza dla Polaków) i milczące,<br />

zapatrzone w bezkres oceanu nieba<br />

moai…<br />

Jakby czas się zatrzymał … i nie<br />

chciał odkryć nawet najmniejszego<br />

rąbka tajemnicy spowijającej wyspę.<br />

Zrekonstruowane moai stoją<br />

na ahu na słynnej plaży w Anakena.<br />

Ahu tangariki, ahu Akiwi, Vai Uri…<br />

- a reszta leży tak, jak kazali im leżeć<br />

zbuntowani osiemnastowieczni<br />

obrazoburcy. I miejmy nadzieję, że<br />

te, które pieczołowicie zrekonstruowano<br />

mają na tyle mocy, by strzec<br />

tą pełną uroku wyspę od wszelkiego<br />

złego…<br />

Wiktoria Leśniakiewicz<br />

Hangaroa - <strong>Jordanów</strong>, wrzesień2008r.<br />

JoRdanoWianin na mont Blanc<br />

21 sierpnia 2008 r., przy słonecznej, lecz wietrznej pogodzie, Jordanowianin, Rafał Zembol,<br />

wspiął się na najwyższy punkt europy - Mont Blanc (4810 m.n.p.m.). Na szczyt wyszedł<br />

tzw. Drogą Królewską (czyli drogą pierwszych zdobywców), od strony francuskiej, z Chamonix.<br />

Zorganizowana przez Rafała i jego przyjaciół wyprawa trwała 6 dni (18-23.08.08).<br />

Przy okazji zdobyli Gran Paradiso (4061m.n.p.m.), znajdujący się we włoskiej części Alp.<br />

schroniskiem pięknie prezentują się<br />

trzytysięczne wierzchołki. Kolejnego<br />

dnia wstajemy wcześnie nad ranem.<br />

Idziemy kamienistą doliną po chwili<br />

wchodzimy na lodowiec, którym<br />

osiągamy śnieżną grzędę.<br />

Kontynując podejście tą właśnie<br />

łagodnie nachyloną grzędą po pięciu<br />

godzinach stajemy przy posągu<br />

Madonny, pokonując na końcu króciutki<br />

odcinek skalny (10 metrów).<br />

Ze szczytu mamy jeden z najpiękniejszych<br />

widoków na Mont Blanc,<br />

przy dobrej widoczności widać czasem<br />

Morze Śródziemne. Ze szczytu<br />

tą samą drogą schodzimy do schroniska.<br />

Kolejny dzień to zejście do Pont<br />

oraz przejazd do Les Houches,<br />

miejscowości wypadowej na Mont<br />

Blanc.<br />

Kolejką linową z Les Houches<br />

bądź tramwajem z saint Gervains<br />

docieramy do Nid d’Aigle (orle<br />

Gniazdo, 2400m) skąd rozpoczyna<br />

się podejście, pierwszym naszym<br />

celem jest wierzchołek Aiguille du<br />

Gouter wraz ze znajdującym się<br />

nad nim schroniskiem. Początkowo<br />

idziemy zakosami skalnej ścieżki,<br />

czasem można tu spotkać kozice,<br />

następnie przechodzimy przez lodowiec<br />

tete Rouse, następnie po-


konujemy żleb znany z lecących<br />

nim kamieni. skalną grzędą, często<br />

kruchą wchodzimy na szczyt Aiguille<br />

du Gouter-3817m, od Nid d’Aigle<br />

4 godz. Wspinaczka ta przypomina<br />

nieco orlą Perć (ubezpieczenia), z<br />

tym, że wspinamy się ciągle do góry<br />

700 m. Następnie droga wiedzie lodowcem<br />

i śnieżną granią. Poprzez<br />

tyle zamiarów się pięknie udało,<br />

Więcej pomysłów (na lato) nie wyszło.<br />

optymizmu było za mało?<br />

to co mało być, nie przyszło?<br />

to nie tak, wzdychając do nieba,<br />

Mówię z melancholią, ze smutkiem:<br />

Czasu było nie tyle co trzeba!<br />

Urlopy są zwykle zbyt krótkie!<br />

Pozostały ciepłe weekendy,<br />

Krótkie, lecz jakże romantyczne.<br />

Pojedziemy tędy i owędy,<br />

Dokończymy letnie tango liryczne!<br />

na gRzyBy (WRzesień)<br />

Na skraju lasy kwitną wrzosy,<br />

A obok brzóz złocone liście,<br />

trawy schyliły kłosów nosy,<br />

Jesień się zbliża! oczywiście!<br />

Poranne mgły perlą murawę<br />

Nie słychać już ptaków świergotu<br />

Ktoś już zroszoną zdeptał trawę<br />

Cichną odgłosy aut warkotu.<br />

Las stoi jak zaczarowany,<br />

słońce przebija się przez drzewa,<br />

Widok jak obraz zdjęty z ramy,<br />

Pięknie jest tak, aż chce się śpiewać.<br />

Pod dębem leżą opadłe żołędzie,<br />

Na świerkach jeszcze wiszą szyszki,<br />

Zbiór grzybów w lesie się odbędzie,<br />

Proszę Pani – mówię do myszki -<br />

Proszę głębiej siedzieć w norze,<br />

Zakopać się w wygodnym sianie.<br />

Dziś tłum ludzi będzie w borze,<br />

Dziś wrześniowe grzybobranie!<br />

zbocze Dome du Gouter docieramy<br />

do schronu Vallot (4362m), zaczyna<br />

być odczuwalna wysokość, idziemy<br />

coraz wolniej: krok- wdech, krok-<br />

wydech. Dochodzimy do stromej<br />

grani Bossons, gdzie silny wiatr może<br />

utrudnić marsz. Wspinaczka wąskim<br />

i powietrznym grzbietem 100m grani<br />

szczytowej wymaga koncentracji.<br />

ogRód PoezJi<br />

marek Pierzynowski<br />

minĄł czas lata<br />

Bożena sandulska<br />

Minął czas letnich uniesień,<br />

Choć pamięć jeszcze młoda.<br />

Jest koniec sierpnia, zaraz wrzesień.<br />

Znów chłód poranny kąsa! szkoda!<br />

cisza!<br />

spokojna i błogosławiona<br />

Cisza poranku - bez oznak<br />

Zgiełku nadchodzącego dnia<br />

Śpi w letargu cały Świat<br />

2<br />

słychać tylko gdzieś<br />

Pianie koguta- pojedyncze kroki<br />

Ludzi śpieszących się do pracy<br />

I znów cisza …<br />

Przerwana – szczekaniem psa w oddali<br />

Na nieproszonego gościa<br />

Boże!<br />

Jakże potrzebna – jest ta cisza<br />

Która daje mi siłę – by przetrwać<br />

Z wielka falą różnych spraw<br />

Nadchodzący dzień pełen niewiadomych<br />

Życie – sztuka<br />

Człowiek – aktor<br />

Bóg – scenarzysta<br />

Świat – scena<br />

oznaki życia<br />

Wielka i trudna gra<br />

o przetrwanie o honor<br />

Nigdy nie znamy zakończenie<br />

Niby w teatrzyku pociągane kukły<br />

Chcemy krzyczeć – usta milczą<br />

Walczyć – jak? Z kim? – Po co?<br />

Grać o wielką stawkę<br />

A wszystko to ,,marność nad marnościami”<br />

Przebłyski świateł jupitera<br />

Dodają nadziei i sił<br />

A gdy zgaśnie – odchodzi<br />

Gra cieni – bezpowrotnie<br />

e c h o <strong>Jordanowa</strong> e c h o <strong>Jordanowa</strong><br />

I w końcu jesteśmy na długo oczekiwanym<br />

wierzchołku- szerokim i<br />

obszernym polu śnieżnym. Po zdobyciu<br />

szczytu jeszcze tego samego<br />

dnia schodzimy do Nid d’Aigle, skąd<br />

na dół zabiera nas kolejka. Powrót<br />

do Polski po ośmiu dniach pobytu.<br />

inFoRmacJa o udziale ochotniczeJ stRaży PożaRneJ W JoRdanoWie<br />

W gminnych zaWodach sPoRtoWo-PożaRniczych W naPRaWie<br />

W dniu 20 lipca br. w miejscowości Naprawa zostały przeprowadzone<br />

Gminne Zawody sportowo-Pożarnicze jednostek<br />

W dniu 5 lipca br. jednostka ochotniczej straży Pożarnej<br />

w Jordanowie wzięła udział w II Wojewódzkich<br />

Zawodach sportowo-Pożarniczych jednostek osP i PsP<br />

województwa małopolskiego wg regulaminu CtIF, które<br />

odbyły się na stadionie Ks „Hejnał” w Kętach powiat<br />

oświęcimski. osP <strong>Jordanów</strong> w zawodach tych reprezentowały<br />

3 drużyny tj. 2 drużyny seniorów w grupie A (jedna<br />

poza klasyfikacją) oraz młodzieżowa drużyna pozarnicza<br />

chłopców. spośród 9 jednostek osP startujących w<br />

grupie A /tj. bez względu na wiek/ drużyna z osP <strong>Jordanów</strong><br />

zajęła w klasyfikacji ogólnej 1 miejsce. Kolejne miejsca<br />

zajęły drużyny osP Dzianisz Górny i osP Ptaszkowa.<br />

Druga drużyna startująca poza konkursem uzyskała wynik<br />

klasyfikujący ją na 5 miejscu. Z uwagi na obfite opady<br />

deszczu zawody przeprowadzono tylko w jednej konkurencji<br />

tj. ćwiczenie bojowe. Pierwsze miejsce zajęła drużyna<br />

w składzie: Drobny Grzegorz, Nizioł Adam, Chruszcz<br />

Adrian, Andrzej Białoń, Wykocki Mariusz, Białoń Robert,<br />

Makoś Krystian, Kramarz tomasz, Belowski Adam. Drugą<br />

drużynę reprezentowali następujący druhowie: Michalak<br />

Grzegorz, stolarz Ko<strong>nr</strong>ad, tefelski Piotr, Białoń tomasz,<br />

Kramarz Grzegorz, Kawula Roman, Kołodziejczyk Dominik,<br />

Wilczyński Damian, Głuszek Paweł. opiekunem drużyn<br />

był Andrzej Gwiazdonik Naczelnik osP. Nadmienić<br />

należy, że drużyna osP <strong>Jordanów</strong> broniła I miejsca jakie<br />

wywalczyła podczas I Wojewódzkich Zawodów sportowo-Pożarniczych<br />

wg regulaminu CtIF które odbyły się w<br />

2004 r. również w Ketach. Natomiast zawodnicy drugiej<br />

drużyny po raz pierwszy startowali w zawodach wg regulaminu<br />

CtIF. W nagrodę jednostka otrzymała motopompę<br />

pływającą marki „Niagara”, puchar Marszałka Woje-<br />

osP, tzw. „na mokro”.<br />

W zawodach tych osP <strong>Jordanów</strong> reprezentowały dwie drużyn<br />

tj. seniorzy i młodzieżowa drużyna pożarnicza.<br />

Drużyny seniorów rywalizowały w dwóch konkurencjach tj.<br />

sztafeta pożarnicza 7x50m i w ćwiczeniu bojowym, natomiast<br />

drużyny MDP w ćwiczeniu bojowym<br />

W grupie seniorów drużyna z osP <strong>Jordanów</strong> została sklasyfikowana<br />

na 3 miejscu. Pierwsze miejsce zajęła drużyna z osP<br />

Naprawa, drugie osP Łętownia /startowało 7 drużyn/.<br />

Drużyna osP <strong>Jordanów</strong> startowała w składzie: Grzegorz<br />

Michalak – dowódca drużyny, Kawula Roman, tefelski Piotr,<br />

Kramarz Grzegorz, Wilczyński Damian, Michalak Wojciech, Białoń<br />

tomasz, stolarz Ko<strong>nr</strong>ad. opiekunem drużyny był Andrzej<br />

Gwiazdonik.<br />

Drużyna MDP z osP <strong>Jordanów</strong> zajęła I miejsce przed zespołami<br />

z osP Naprawa i osP osielec /startowało 5 drużyn/.<br />

startowała w składzie: Kramarz Mariusz, Gacek Mateusz, Kluka<br />

sebastian, trybuła Bartłomiej, Gwiazdonik Łukasz, Fudali Zbigniew,<br />

Kowalcze Rafał, suder Zachariasz. opiekunem drużyny<br />

był Kulka Dariusz. Nagrodę drużyna otrzymała puchar, dyplom<br />

oraz piłkę nożna..<br />

inFoRmacJa o udziale ochotniczeJ stRaży PożaRneJ W JoRdanoWie<br />

W ii WoJeWódzkich zaWodach sPoRtoWo-PożaRniczych Jednostek osP i PsP W kętach<br />

wództwa Małopolskiego oraz dyplom. Ponadto drużyna<br />

zakwalifikowała się do krajowych zawodów, które przeprowadzone<br />

zostaną w dniach 16-17 sierpnia br. w Lądku<br />

województwo wielkopolskie.<br />

Drużyna MDP <strong>Jordanów</strong> po raz pierwszy brała udział<br />

w zawodach rozgrywanych wg regulaminu CtIF. start tej<br />

drużyny nie był tak okazały jak drużyn seniorów. W klasyfikacji<br />

końcowej drużyna zajęła 11 miejsce. Na usprawiedliwienie<br />

można podać, że ze względu na okres wakacyjny<br />

były problemy ze skompletowaniem składu (część<br />

członków drużyny wyjechała na wakacje z rodzicami).<br />

Niemniej jednak start dla pozostałych był dobrym przetarciem<br />

szkoleniowym co zaprocentowało na zawodach<br />

gminnych. W zawodach wojewódzkich drużynę MDP<br />

reprezentowali: suder Zachariasz, Maciążka Maciej,<br />

Kowalcze Rafał, Guśpiel Artur, Kramarz Mariusz, Fudali<br />

Zbigniew, Gwiazdonik Łukasz, Kulka sebastian, Kiełbas<br />

Mateusz, Zachariasz Robert. opiekunem Drużyny był Dariusz<br />

Kulka.


W dniach 12-15czerwca br. jednostka<br />

ochotniczej straży Pożarnej<br />

w Jordanowie wzięła udział w<br />

IV Międzynarodowych Zawodach<br />

sikawek Konnych, które odbyły się<br />

w trzebiatowie województwo zachodniopomorskie.<br />

W zawodach<br />

udział wzięło 39 w tym grupie senior<br />

19 drużyn, w grupie weteran 9<br />

drużyn, w grupie kobiet 10 drużyn<br />

oraz jedna zagraniczna (z Niemiec).<br />

Jordanowscy strażacy podczas zawodów<br />

zaprezentowali sikawkę<br />

ręczną z 1901 r. oraz startowali w<br />

grupie weteran i senior.<br />

Zawody poprzedziła parada sikawek<br />

po ulicach miasta trzebiatowa,<br />

gdzie na czele maszerowała kompania<br />

naszej straży w strojach podhalańczyków.<br />

Nadmienić trzeba, że<br />

przemarsz kompanii zainteresował<br />

wielu ludzi, niektórzy po raz pierwszy<br />

widzieli tak umundurowanych<br />

strażaków. W paradzie udział wzięły<br />

wszystkie drużyny oraz sikawki,<br />

które brały udział w zawodach.<br />

Po oficjalnym otwarciu zawodów<br />

rozpoczęły się zmagania na<br />

torze przeszkód oraz ze sprzętem.<br />

Drużyna w składzie siedmioosobowym<br />

miała za zadanie pokonać<br />

tor przeszkód (każdy z zawodników<br />

- równoważnia, stopnie w domku<br />

oraz czołganie pod poprzeczkami),<br />

sprawienie linii ssawnej oraz sprawienie<br />

linii gaśniczej z 2 odcinków<br />

węża W 52. Zadanie kończyło złamanie<br />

tarczy (w kształcie ognia)<br />

prądem wody. oczywiście wodę<br />

trzeba było pompować ręcznie. W<br />

grupie weteran drużyna osP <strong>Jordanów</strong><br />

zajęła 5 miejsce. W nagrodę<br />

drużyna otrzymała puchar oraz<br />

dyplom. W skład drużyny weteran<br />

wchodzili następujący druhowie:<br />

Palacz Franciszek – dowódca drużyny<br />

oraz członkowie Leśniakiewicz<br />

Marek, Danko tadeusz, Leśniakiewicz<br />

Janusz, Polak Józef, Zaremba<br />

Władysław, Zembol Leszek, Kargula<br />

e c h o <strong>Jordanowa</strong><br />

informacja o udziale ochotniczeJ stRaży PożaRneJ W JoRdanoWie<br />

W iV międzynaRodoWych zaWodach sikaWek konnych<br />

Paweł.<br />

Drużyna seniorów zajęła odległe<br />

11 miejsce (w stosunku do startu<br />

ubiegłorocznego poprawiono lokatę<br />

o 4 miejsca). Drużyna seniorów<br />

startowała w następującym<br />

składzie: Mariusz Leśniakiewicz<br />

– dowódca drużyny oraz członkowie<br />

Białoń Robert, Białoń Andrzej,<br />

Belowski Adam, Michalak Grzegorz,<br />

Wilczyński Damian, Kramarz<br />

tomasz, Wykocki Mariusz.<br />

W pracach komisji sędziowskiej<br />

brał udział asp. sztab. Andrzej<br />

Gwiazdonik – Naczelnik osP, który<br />

również przygotowywał drużyny do<br />

startu.<br />

Pobyt wraz z wyżywieniem i noclegami<br />

zapewnili gospodarze zawodów<br />

- strażacy z trzebiatowa. Pomoc<br />

w zakresie współfinansowaniu<br />

wyjazdu udzieliło starostwo Powiatowe<br />

w suchej Beskidzkiej.<br />

inFoRmacJa o udziale ochotniczeJ stRaży PożaRneJ W<br />

jordanowie W kRaJoWych zaWodach sPoRtoWo-PożaRniczych<br />

RozgRyWanych Wg międzynaRodoWego Regulaminu ctiF<br />

W dniach 15-17 sierpnia br. drużyna ochotniczej straży<br />

Pożarnej w Jordanowie wzięła udział w Krajowych<br />

Zawodach sportowo-Pożarniczych rozgrywanych wg<br />

międzynarodowego regulaminu CtIF, które odbyły się w<br />

Lądku województwo wielkopolskie. W zawodach wzięły<br />

udział łącznie 55 drużyny, podzielone na 6 grup tj. jednostki<br />

osP grupa A /bez względu na wiek zawodników/<br />

- 16 drużyn, jednostki osP grupa B /każdy z zawodników<br />

musi mieć ukończone 30 lat/ - 14 drużyn, drużyny kobie-<br />

ce osP grupa A – 16, drużyny kobiece grupa B – 3 drużyny<br />

oraz jednostki zawodowych straży pożarnych grupa A<br />

4 drużyny i grupa B 2 drużyny. Drużyna z osP <strong>Jordanów</strong>,<br />

która startowała w grupie A jednostek osP zajęła w klasyfikacji<br />

końcowej 7 miejsce. Zawody przeprowadzono w<br />

dwóch konkurencjach tj. sztafeta pożarnicza 8 x 50 m /z<br />

przeszkodami/ oraz ćwiczenie bojowe /tzw. na sucho/.<br />

Drużynę reprezentowali następujący członkowie: Drobny<br />

Grzegorz – dowódca drużyny, Andrzej Białoń, Wykocki<br />

Mariusz Marek, Białoń Robert, Kramarz tomasz, Makoś<br />

Krystian, Belowski Adam, Nizioł Adam, Michalak Grzegorz,<br />

Wilczyński Damian. Zawody w tej grupie wygrała<br />

drużyna z osP Kowalew przed osP Głuchów (obie woj.<br />

wielkopolskie) i osP Raszowa (woj. opolskie).<br />

W pracach komisji sędziowskiej brał udział Andrzej<br />

Gwiazdonik - Naczelnik osP.<br />

<strong>Urząd</strong> <strong>Miasta</strong> <strong>Jordanowa</strong> udzielił wsparcia finansowego,<br />

za które zostało zakupione obuwie startowe oraz<br />

kurtki i spodnie sportowe. Komenda Wojewódzka PsP w<br />

Krakowie zapewniła bezpłatny transport do Lądka.<br />

Za zajęcie 7 miejsca osP dostała nagrodę wysokości<br />

7 tys. złotych, za które to zostanie zakupiony zestaw ratownictwa<br />

medycznego (torba, zestaw tlenoterapii, nosze<br />

i komplet szyn).<br />

gRzyBy,gRzyBy<br />

a Jednak to PRaWda!<br />

4 e-mail: echojordanowa@poczta.onet.pl<br />

Franciszek Żur. 5<br />

e c h o <strong>Jordanowa</strong><br />

opowieści starych grzybiarzy mówiące o tym, że występowanie borowika szlachetnego i muchomora<br />

czerwonego razem jest regułą brałem za kolejne opowieści przy „napoju grzybiarza”. Aliści w zeszłym<br />

roku napotkałem na górze Ciosek koło <strong>Jordanowa</strong> na okazy obu tych gatunków rosnące obok siebie,<br />

zaś Pan Arkadiusz Piszczek przysłał mi zdjęcie znaleziska Pana Michała Bali, które to zdjęcie zostało wykonane<br />

w ubiegłym roku - w dniu 17 września w jordanowskich lasach. Prawda, że ta fotka jest piękna<br />

i porusza serce każdego rasowego grzybiarza???<br />

Robert K. Leśniakiewicz<br />

Purchawica olbrzymia pod murami ratusza<br />

kWaRtalnik samoRzĄdu i toWaRzystWa miłośnikóW ziemi JoRdanoWskieJ<br />

Wydawca:<br />

Redaktor: stanisław Buda<br />

skład i druk:<br />

<strong>Urząd</strong> <strong>Miasta</strong> <strong>Jordanowa</strong> i towarzystwo<br />

drukarnia i Wydawnictwo gRaFikon<br />

Miłośników Ziemi Jordanowskiej,<br />

Współpraca: stanisław Bednarz,<br />

34-100 Wadowice,<br />

Rynek 1, <strong>Jordanów</strong><br />

Jan Hanusiak, Robert Leśniakiewicz,<br />

Jaroszowice 324<br />

Władysław Łazarski, Maria Nowak,<br />

tel. (033) 8734620, fax (033) 8734622<br />

kontakt: Franciszek Żur - <strong>Urząd</strong> <strong>Miasta</strong><br />

Władysław sałapatek, Jerzy semsch,<br />

biuro@grafikon.com.pl<br />

www.grafikon.com.pl


e c h o <strong>Jordanowa</strong><br />

z naszego aRchiWum<br />

Prezentujemy Państwu unikalne zdjęcie z okresu okupacji. <strong>Jordanów</strong> należał wówczas do tzw. Generalnej<br />

Guberni, Dystryktu Krakowskiego (Distrikt Krakau), okręgu Nowy targ (Kreishuptmanschaft-Neumarkt-<br />

Dunajec). tablica została postawiona na granicy z wsią Malejowa. Pod napisem <strong>Jordanów</strong> widnieje napis<br />

malutkimi literkami wieś (Dorf) Malejowa. Po prawej stronie w dole – zabudowania gospodarcze, tzw.<br />

folwarki, które usytuowane były w miejscu dzisiejszego ośrodka „Astra”. Jeszcze w latach siedemdziesiątych<br />

ub. wieku mieszkańcy określali to miejsce jako „folwarki”, mimo że po zabudowaniach nie było już<br />

śladu.<br />

stanisław Bednarz<br />

36

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!