09.06.2021 Views

Indue Magazine Czerwiec 01/2021

Jesteśmy świeżo stworzonym, polskim magazynem fashion, beauty i lifestyle. Czasopismo prowadzone jest przez zespół młodych ludzi, którzy posiadają pasję oraz determinację do tego, by dawać inspirację ludziom. Chcielibyśmy być obecni, żeby każdy mógł doświadczyć sztukę oraz piękno, które nie zawsze jest oczywiste tak, jakby mogło się wydawać. Dziś, w premierowe wydanie naszego magazynu wyruszamy na misję. Misję pokazywania jak zdrowo się odżywiać i jak dobrze wyglądać, bo w zdrowym ciele, zdrowy duch i na odwrót! Magazyn będzie ukazywać się w druku oraz w wydaniu online. Temat pierwszego wydania jest otwarty. Otrzymaliśmy od Was przeróżne zdjęcia, za co bardzo dziękujemy. Czasopismo jest non-profit i utrzymywane dla Was w całości bez reklam, ażeby każdy miał dostęp do sztuki.

Jesteśmy świeżo stworzonym, polskim magazynem fashion, beauty i lifestyle. Czasopismo prowadzone jest przez zespół młodych ludzi, którzy posiadają pasję oraz determinację do tego, by dawać inspirację ludziom. Chcielibyśmy być obecni, żeby każdy mógł doświadczyć sztukę oraz piękno, które nie zawsze jest oczywiste tak, jakby mogło się wydawać. Dziś, w premierowe wydanie naszego magazynu wyruszamy na misję. Misję pokazywania jak zdrowo się odżywiać i jak dobrze wyglądać, bo w zdrowym ciele, zdrowy duch i na odwrót! Magazyn będzie ukazywać się w druku oraz w wydaniu online. Temat pierwszego wydania jest otwarty. Otrzymaliśmy od Was przeróżne zdjęcia, za co bardzo
dziękujemy. Czasopismo jest non-profit i utrzymywane dla Was w całości bez reklam, ażeby każdy miał dostęp do sztuki.

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Karolina

Hrynek

„PIĘKNO WEWNĘTRZNE”

Bycie fotografem kobiecym to nie tylko mój sposób na odnalezienie się z lokalnym

półświatku branżowym. To przede wszystkim moja autentyczna pasja, wynikająca przede

wszystkim z zachwytu kobietą samą w sobie. Zanim rozwinę się na ten temat, pozwólcie, że

coś Wam najpierw opowiem.

Kiedy miałam 5 lat i słyszałam, że ktoś ma 40 wiosen, to byłam przekonana, że stoi już

jedną nogą w grobie. 50 lat? To cud, że jeszcze żyje! Kiedy miałam 18 lat, to już wiedziałam,

że 40-tka nie jest aż taka odległa i że może wtedy się jeszcze nie umiera, ale na pewno jest się

już dosyć starym i zmęczonym i na nic wielkiego się już w życiu nie czeka, bo już się osiągnęło

to, co się miało osiągnąć.

Gdy byłam w wieku 30 lat dopiero zaczęłam zajmować się fotografią. Najbardziej mnie

w mojej przeszłości śmieszy to, że przez pierwsze 2-3 lata twierdziłam, że za nic w świecie nie

będę fotografowała ludzi. Drzewa, trawy, listki, cienie, kwiaty, widoki, tylko nie ludzi. Ludzie są

paskudni (nie ze względu na wygląd, ale sposób postępowania). Nie chcę mieć z nimi nic do

czynienia. Oni się nie nadają do bycia fotografowanymi, a ja się nie nadaję do fotografowania

ich. Bóg popatrzył na mnie z nieba, uśmiechnął się szelmowsko pod swoim ojcowskim wąsem

i powiedział: „Talitha! (Dziewczyneczko!) no to patrz!”

Żeby ten artykuł nie zamienił się tutaj w jakąś moją krypto-auto-biografię pragnę tylko

dopowiedzieć, że na mojej ścieżce zawodowej, na samiusieńkim jej początku, trafiłam do zakładu

fotograficznego, w którym robiłam zdjęcia do dokumentów. Kiedy już nauczyłam się nie

bać ludzi (bo to głównie ze strachu wynikała moja niechęć) zrozumiałam, że to właśnie temat

człowieka jest moim zawodowym powołaniem. I tak się zaczęło.

Sama, będąc kobietą, najlepiej rozumiem drugą kobietę jako obiekt do fotografowania

(jakkolwiek przedmiotowo to brzmi). Natomiast utrwalam je na zdjęciach nie tylko z powodu

lepszego porozumienia, fotografuję je z powodu zachwytu. Nad ciałem i duszą. Nad urodą i

pięknem – tym wewnętrzy światem, który każda kobieta ukrywa pod powiekami.

Dlaczego rozróżniam „urodę” i „piękno” ? Uroda to dla mnie tylko to, co na zewnątrz:

ładny wygląd, miła aparycja. Ale „piękno” to połączenie tego, co widać, z tym, co drzemie w

środku: sposobem bycia, doświadczeniem, powabem, relacją do innych ludzi, a skoro tak, to

można być tak samo piękną w każdym wieku! 70 lat? Wspaniale! Czy jest się wtedy kobietą

mniej, niż gdy się miało 10/20/30 lat mniej? Tak, wiem… zdarzają się takie okoliczności, które

mogą sprawić, że poczucie kobiecości zostaje z jakiegoś powodu utracone, lub co najmniej

nadwyrężone. Wiem coś o tym, sama przez to przeszłam. Ale wiem również, że to tylko

POCZUCIE! Czyli z założenia coś, co można odbudować lub naprawić. Zatem piękno kobiece

może się kryć zarówno w uśmiechu, jak i w głębokich zmarszczkach.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!