Indue Magazine Czerwiec 01/2021
Jesteśmy świeżo stworzonym, polskim magazynem fashion, beauty i lifestyle. Czasopismo prowadzone jest przez zespół młodych ludzi, którzy posiadają pasję oraz determinację do tego, by dawać inspirację ludziom. Chcielibyśmy być obecni, żeby każdy mógł doświadczyć sztukę oraz piękno, które nie zawsze jest oczywiste tak, jakby mogło się wydawać. Dziś, w premierowe wydanie naszego magazynu wyruszamy na misję. Misję pokazywania jak zdrowo się odżywiać i jak dobrze wyglądać, bo w zdrowym ciele, zdrowy duch i na odwrót! Magazyn będzie ukazywać się w druku oraz w wydaniu online. Temat pierwszego wydania jest otwarty. Otrzymaliśmy od Was przeróżne zdjęcia, za co bardzo dziękujemy. Czasopismo jest non-profit i utrzymywane dla Was w całości bez reklam, ażeby każdy miał dostęp do sztuki.
Jesteśmy świeżo stworzonym, polskim magazynem fashion, beauty i lifestyle. Czasopismo prowadzone jest przez zespół młodych ludzi, którzy posiadają pasję oraz determinację do tego, by dawać inspirację ludziom. Chcielibyśmy być obecni, żeby każdy mógł doświadczyć sztukę oraz piękno, które nie zawsze jest oczywiste tak, jakby mogło się wydawać. Dziś, w premierowe wydanie naszego magazynu wyruszamy na misję. Misję pokazywania jak zdrowo się odżywiać i jak dobrze wyglądać, bo w zdrowym ciele, zdrowy duch i na odwrót! Magazyn będzie ukazywać się w druku oraz w wydaniu online. Temat pierwszego wydania jest otwarty. Otrzymaliśmy od Was przeróżne zdjęcia, za co bardzo
dziękujemy. Czasopismo jest non-profit i utrzymywane dla Was w całości bez reklam, ażeby każdy miał dostęp do sztuki.
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
„Uwielbiam w fotografii to,
jakie daje możliwości budowania
relacji z innymi ludźmi,
co w obecnej sytuacji jest
szczególnie ważne.”
NIEWINNOŚĆ
Dorota Grzegorczyk
s.05
DBANIE O SIEBIE W MODZIE
Kompas Dietetyczny Kaśka Bauman & Damian Wilk s.06
1
Premierowe wydanie
Indue Magazine.
Jesteśmy świeżo stworzonym,
polskim magazynem fashion, beauty
i lifestyle. Czasopismo prowadzone
jest przez zespół młodych ludzi,
którzy posiadają pasję oraz
determinację do tego, by dawać
inspirację ludziom. Chcielibyśmy być
obecni, żeby każdy mógł
doświadczyć sztukę oraz piękno,
które nie zawsze jest oczywiste tak,
jakby mogło się wydawać. Dziś, w
premierowe wydanie naszego
magazynu wyruszamy na misję.
Misję pokazywania jak zdrowo się
odżywiać i jak dobrze wyglądać, bo w
zdrowym ciele, zdrowy duch i na
odwrót! Magazyn będzie ukazywać
się w druku oraz w wydaniu online.
Temat pierwszego wydania jest
otwarty. Otrzymaliśmy od Was
przeróżne zdjęcia, za cobardzo
dziękujemy. Czasopismo jest nonprofit
i utrzymywane dla Was w
całości bez reklam, ażeby każdy miał
dostęp do sztuki. W pierwszym
wydaniu magazynu na okładce
znalazły się cudowne zdjęcie Doroty
grzegorczyk, a w środku znajdziecie
przeróżne zdjęcie od wielu fotgrafów.
Od sesji beauty do fashion.
Znajdziecie również artykuł na temat
stylizacji, przepis na zdrową kolację
dla dwojga, oraz coś o makijażu!
Zapraszamy Was do przejrzenia.
Redaktorzy Indue Magazine
2
WYDANIE 01/2021
3
SPECJALNIE PODZIĘKOWANIA DLA:
ZGŁOSZENIE:
#01
#02
#03
#04
#05
#06
#07
#08
Dorota Grzegorczyk
Aleksandra Kiełek
Kompas Dietetyczny
Karolina Hrynek
Adrianna Surowik
Szymon Karkusz
Agata Jachimowicz
Agnieszka Zaworska
DZIĘKUJEMY, ŻE TWORZYCIE RAZEM Z NAMI!
NIEWINNOŚĆ
ISSUE #01
5
Dorota poznała Ewę przed salonem sukien
ślubnych. Zazwyczaj wszystko dokładnie przygotowuję,
jednak ta sesja była prawie spontaniczna.
Miałyśmy jednocześnie szczęście i
pecha - marcowy dzień sesji był wyjątkowo
zimny, padała drobna mżawka, ale dzięki
temu przy Klifie Orłowskim w Gdyni nie było
prawie nikogo. Piękna, zwiewna sukienka od
Dressense wspaniale kontrastowała z burzowym
niebem.zlewającym się z morzem na linii
horyzontu.
Fotograf: Dorota Grzegorczyk @grzegorczykart
Modelka: Ewa Abramik @ewa.ab
Projektant: Dressense @dressensepl
BLACK
&_____
_WHITE
ISSUE #02
Fotograf: Aleksandra Kiełek
Modelka: Pola Domżalska
Asystenci: Marek Dymkowski ,
Wiktor Bilik
Pola jako młoda finalistka miss Warmii i Mazur
osiągnęła , jak na swój wiek dużo. Teraz
spełnia się w modelingu (co z resztą jej świetnie
wychodzi). Sesja autorstwa Aleksandry
Kiełek miała miejsce w Olsztynie w dość
niesprzyjającej, zimowej atmosferze. Zdjęcie
natomiast wyszły pięknie, oceńcie sami!
9
X
KOMPAS DIETETYCZNY
Kaśka Bauman & Damian Wilk
Jedz z głową.
Czyli o tym, dlaczego w odżywianiu powinniśmy kierować się zdrowym rozsądkiem, a nie modą.
Kompas dietetyczny, czyli związek pasjonatki zrównoważonego żywienia, łączącej
smaki. Zarówno te nowe, jak i zupełnie tradycyjne, zgłębiającej bezdenną niemalże
dziedzinę dietetyki, oraz fotografa – amatora, fanatyka podróży, dla którego perspektywa
odkrycia choćby nieznanego mu wcześniej skrawka lasu wydaje się niezmiernie
ekscytująca. Łączy nas wiele pasji. Między innymi właśnie ta do gotowania i jedzenia,
a jednocześnie niezmierna chęć pozostania w dobrej formie. Doskonale zdajemy sobie
sprawę z tego, że to co jemy teraz ma bezpośredni wpływ na nasze zdrowie w szerokiej,
wielopłaszczyznowej perspektywie zarówno obecnie, jak i w podeszłej starości. To właśnie
my jesteśmy kowalami własnego zdrowia. Profilaktyka. To się dzieje tu i teraz. Nikt
tego za nas nie zrobi. Naszym narzędziem są nasze nawyki, a nie tabletki. Dlaczego więc
pisząc pierwszy artykuł dla nowego czasopisma modowego, modę potępiamy już w tytule?
Moda jest zmienna, definiuje styl życia, w pewien sposób nas kształtuje. Jak jednak
kształtować może coś, od czego to właśnie my jesteśmy zależni, co jest prawie niezmienne
i co kształtuje nas? Ukształtujmy nową modę. Modę na słuchanie swojego organizmu.
14
TRENDY ŻYWIENIOWE
Trendy żywieniowe, którymi zachłysnęliśmy się jako
społeczeństwo na przestrzeni ostatnich dwudziestu lat,
zbierają swoje żniwo pod postacią zaburzeń hormonalnych
u kobiet, inulinooporności, depresji, narastającego procentu
bezpłodności, gigantycznego wysypu nowotworów. Dieta 1000 kalorii?
Czy wiesz, że zapotrzebowanie kaloryczne definiowane jest przez
podstawową przemianę energii organizmu, poniżej której schodząc
zaburzamy poprawne funkcjonowanie naszych narządów? Redukcja
to nie bezmyślne obcinanie kalorii, to nie dwa pączki w ciągu dnia,
ponieważ „kalorie się zgadzają”. Prowadźmy dietę tak, aby podstawowe
zapotrzebowanie naszego ciała zostało spełnione, dostarczając pełen
komplet niezbędnych substancji odżywczych. Dopiero wypełniając
podstawową przemianę materii, możemy pozwolić sobie na deficyt
kaloryczny umożliwiając prawidłową pracę organizmu, a co za tym idzie
spalanie tylko zbędnej tkanki tłuszczowej. Nie wierzysz? Zaprzyjaźniaj
się z zaburzeniami hormonalnymi i niezdolnością do redukcji wagi.
Moda na suplementy? W świetle prawa nie podlegają kontrolom
składu i istnieje wysokie ryzyko, że zwierać będą substancje, które w
ostatecznym rozrachunku bardziej zaszkodzą, niż pomogą. Ponadto nie
ma też pewności co do faktycznej ilości suplementowanego składnika.
Suplementy przyzwyczajają nas do sięgania po tabletkę zamiast po
pełnowartościowy, zbilansowany posiłek i stają się usprawiedliwieniem
dla prostego i nieprzemyślanego jedzenia. Zrezygnowałeś z glutenu?
Zaprzestałaś spożywania laktozy? Zrobiliście to, ponieważ powiedziała
tak celebrytka z wpisanym przez siebie tytułem dietetyka? Te składniki
nie powinny być eliminowane bez lekarskich wskazań na chorobę
trzewną. W przeciwnym razie jesteście na prostej drodze do niedoborów
oraz wystąpienia alergii na substancję, którą w dobrej wierze
odstawiacie.
Weźmy pod lupę produkty „fit”, „zero”. Czy zamiast sztucznie
pozbawianych naturalnych tłuszczów produktów nie warto
odmówić sobie paczki chipsów? A czy wiesz, że żywność, w której
wspaniałomyślnie zastąpiono cukier sztucznymi słodzikami takimi jak
aspartam i acesulfan K powoduje wyrzuty insulinowe, zupełnie tak, jakby
ten cukier wciąż się tam znajdował, oszukując trzustkę upośledzając
jej działanie? Nie wierzysz? Przywitaj się z insulinoopornością i jej
przyjaciółką, cukrzycą typu II.Weźmy pod lupę produkty „fit”, „zero”. Czy
zamiast sztucznie pozbawianych naturalnych tłuszczów produktów nie
warto odmówić sobie paczki chipsów? A czy wiesz, że żywność, w której
wspaniałomyślnie zastąpiono cukier sztucznymi słodzikami takimi jak
aspartam i acesulfan K powoduje wyrzuty insulinowe, zupełnie tak, jakby
ten cukier wciąż się tam znajdował, oszukując trzustkę upośledzając
jej działanie? Nie wierzysz? Przywitaj się z insulinoopornością i jej
przyjaciółką, cukrzycą typu II.
Kiedyś każdy jadł co chciał i nie chorował – mówią. Pamiętasz babciu te tony czekolady, które
jadłaś? A pamiętasz burgery? A te przetworzone, pełne cukru, kwasów i wypełniaczy napoje? A wieczory
przed telwizorem i zamawianie fast foodów przez Uber Eats? Nie pamiętasz? Bo nic takiego
nigdy nie miało miejsca. Czasy się zmieniają, zwyczaje się zmieniają, a fizjonomia naszego organizmu
pozostaje taka sama i nie jest w stanie dostosować się do tak szybko postępujących zmian w
codziennej diecie. Nie chcemy demonizować „naszych” czasów. Nie chcemy nikomu wmawiać, że
kiedyś było lepiej, a teraz jest źle. Kiedyś było inaczej. Możemy czerpać ze wspaniałych możliwości,
które daje nam postęp, ale jeśli nie będziemy tego robić z głową, to za skutki odpowiedzialni będziemy
właśnie my sami. Dodawane do jedzenia wypełniacze, barwniki i wzmacniacze smaku przytępiają
nasze zmysły i postrzeganie naturalnej, organicznej żywności. Zapominamy słodycz owoców,
smak nieprzyprawionych warzyw, nieprzetworzonej wołowiny, tak bogatej w białko, a podawanej
zazwyczaj w towarzystwie cięzkich, majonezowych sosów i ton starego tłuszczu. Starego, ponieważ
oszczędzamy. Oszczędzamy krótkowzrocznie, by za kilkadziesiąt, kilkanaście albo kilka lat zapłacić
z nadwyżką za leki, terapie często przewyższające nasze możliwości finansowe. Oszczędzone
pieniądze kosztują nas zabrane nam lata życia i zdrowia pozwalającego nam na bycie wolnymi.
TRENDY ŻYWIENIOWE
Na podróże, na chwytanie dnia z bliskimi, na realizację pasji, a
potem na pracę i samodzielne funkcjonowanie. Tak jest łatwiej i
wygodniej. A czy nie lepiej ograniczyć faszerowaną antybiotykami,
konserwantami i wypełniaczami żywność i zaoszczędzić na
środkach na trądzik, nadwagę czy problemy z wątrobą? Problemem dla
przeciętnego zjadacza chleba jest fakt, że sporządzenie posiłku wymaga
od niego zbyt wielu czynności, tj. pokrojenia, wymieszania, i... myślenia,
bo zajmują zbyt wiele czasu i pochłaniają równie deficytową w trakcie
dnia energię. Powinniśmy się wyzbyć przekonania, że kupienie gotowego
posiłku jest lepsze, niż nawet dwóch/trzech prostrzych produktów, o
lepszym składzie, które przy odrobinie wysiłku utworzą znacznie bardziej
wartościowy posiłek. Różnica w spożytkowanym czasie i środkach
pieniężnych jest tak nieznaczna, że w obliczu wpływu na nasze zdrowie,
wybór okazuje się całkiem jasny. Być może wystraczy zmienić swoje
myślenie. Chyba kluczowe jest tutaj uświadomienie sobie, że świadome
odżywianie to nie tylko szczupła sylwetka i prawidłowa waga, ale także stan
skóry, włosów, paznokci, koncentracja i poziom energii, a nawet libido.
Nawyki można jednak zmienić, na to prawie nigdy nie jest za późno.
Ważne jest, aby znaleźć równowagę pomiędzy tym co smaczne, a tym co
zdrowe.
Ograniczanie przetworzonych produktów jest kluczowe. Dbanie o
mikroorganizmy bytujące w naszych jelitach, które musimy świadomie
odżywiać i traktować jako naszych sprzymierzeńców, ponieważ
poza regulowaniem metabolizmu, przyczyniają się do uniknięcia w
przyszłości chorób nowotworowych, wieńcowych czy tych związanych z
upośledzonym wchłanianiem cukrów. Co obecnie jest kluczowe – dbają
także o naszą odporność, która jest istotna szczególnie teraz, kiedy dookoła
panuję pandemia i przy obniżonej odporności można złapać jakiegoś
trzpiota.
W obecnych czasach często zapominamy o prawdziwym smaku,
przez wszechobecne przyprawy i konserwanty. Komponowanie posiłków
ze świeżych produktów jest przyjemniejsze i smaczniejsze, a z biegiem
lat okaże się również, że dużo tańsze. Nasze jelita wpływają nie tylko na
procesy trawienne, ale jak się okazuje również na nastrój, samopoczucie
,a zaniedbane mają duży wpływ na depresję, o czym ostatnio słyszymy
coraz więcej. Dobre bakterie, które bytują w naszych jelitach potrzebują do
odpowiedniego funkcjonowania produktów, które są bogate w probiotyki,
które zawierają bakterie kwasu mlekowego, oraz prebiotyki bogate w
błonnik pokarmowy, który odpowiada za odżywianie i namnażanie bakterii
jelitowych. Probiotyki znajdziemy w kefirach, jogurtach czy kiszonych
warzywach, natomiast prebiotyki to głównie warzywa oraz zboża.
Ostatecznie, uważamy, że poświęcenie nieznacznie większej ilości energii i
funduszy daje efekt zupełnie nieprzeliczalny na pieniądze. Jedzmy z głową
18
CURRY Z CHLEBKAMI NAAN
Propozycja podania.
Pyszności.
Na kolację dla dwojga.
Chcąc nawiązać do tytułu magazynu przedstawiamy Wam przepis na coś, co obecnie jest
modne – randkę w warunkach domowych. Tak abyście we dwoje mogli poczuć się jak w
restauracji, zanurzyć się w świeżości indyjskiego curry oraz w smaku delikatnych i chrupiących
chlebków Naan.
CURRY
Składniki:
Pierś z kurczaka
200 ml mleczka kokosowego
2 cebule szalotki
2 małe papryki czerwone
2 łodygi trawy cytrynowej
1/3 puszki kukurydzy
2 łyżeczki czerwonej pasty curry
1 łyżka oliwy z oliwek
1 łyżeczka kuminu
Sól, pieprz
Świeża kolendra
3 łyżki blanszowanych migdałów
2 łyżki sosu rybnego
CURRY Z CHLEBKAMI NAAN
Czas przygotowania: ok. 90 minut
Sposób przygotowania:
CHLEBEK NAAN
Składniki:
Łyżeczka suchych drożdży
Pół łyżeczki cukru
1 1/2 szklanki mąki
1/4 szklanki kefiru
1/4 szklanki wody
½ łyżeczki soli
Łyżeczka oliwy do smażenia
Jajko
Trudność wykonania:
Sposób przygotowania:
1. Kurczaka umyj, oczyść i pokrój w kostkę. 1. Drożdże, wodę i cukier wymieszaj i pozostaw
2. Na dużej patelni rozgrzej oliwę z oliwek wraz z na 10min
pastą curry, czosnkiem, podsmaż około 2 minut i 2. Dodaj kefir i jajko
dorzuć pierś z kurczaka.
3. Wsyp połowę mąki i sól, wymieszaj wszystko
3. Podsmażonego równomiernie kurczaka przesuń
na jedną stronę patelni, na drugą wrzuć po-
4. Stopniowo dosypuj pozostałą mąkę i zacznij
dokładnie
krojoną w pióra szalotkę oraz paprykę pokrojoną wyrabiać ciasto ręcznie, aż będzie gładkie i elastyczne.
w kostkę i zeszklij.
4. Wymieszaj składniki, dodaj przyprawy, sos 5. Ciasto przełóż do miski, przykryj ściereczką i
rybny, naciętą zmiażdżoną trawę cytrynową oraz odstaw na 1 godzinę do wyrośnięcia.
mleczko kokosowe. Gotuj przez około 20 minut 6. Wyrośnięte ciasto wyłożyć na blat posypany
mąką i podzielić na 4 równe części. Z każdej z
nich uformuj cienki, około pół centymetrowy
placek.
7. Patelnię rozgrzej na średnim ogniu. Włóż placki
i nakryj pokrywką.
8. Smaż z obu stron na złoty kolor. Muszą wytworzyć
się pęcherze.
Smacznego!
16
Fotografka: Karolina Hrynek @fotografka_karolina_hrynek
Makijaż: Agnieszka Zaworska @ag.zaworska
Karolina
Hrynek
„PIĘKNO WEWNĘTRZNE”
Bycie fotografem kobiecym to nie tylko mój sposób na odnalezienie się z lokalnym
półświatku branżowym. To przede wszystkim moja autentyczna pasja, wynikająca przede
wszystkim z zachwytu kobietą samą w sobie. Zanim rozwinę się na ten temat, pozwólcie, że
coś Wam najpierw opowiem.
Kiedy miałam 5 lat i słyszałam, że ktoś ma 40 wiosen, to byłam przekonana, że stoi już
jedną nogą w grobie. 50 lat? To cud, że jeszcze żyje! Kiedy miałam 18 lat, to już wiedziałam,
że 40-tka nie jest aż taka odległa i że może wtedy się jeszcze nie umiera, ale na pewno jest się
już dosyć starym i zmęczonym i na nic wielkiego się już w życiu nie czeka, bo już się osiągnęło
to, co się miało osiągnąć.
Gdy byłam w wieku 30 lat dopiero zaczęłam zajmować się fotografią. Najbardziej mnie
w mojej przeszłości śmieszy to, że przez pierwsze 2-3 lata twierdziłam, że za nic w świecie nie
będę fotografowała ludzi. Drzewa, trawy, listki, cienie, kwiaty, widoki, tylko nie ludzi. Ludzie są
paskudni (nie ze względu na wygląd, ale sposób postępowania). Nie chcę mieć z nimi nic do
czynienia. Oni się nie nadają do bycia fotografowanymi, a ja się nie nadaję do fotografowania
ich. Bóg popatrzył na mnie z nieba, uśmiechnął się szelmowsko pod swoim ojcowskim wąsem
i powiedział: „Talitha! (Dziewczyneczko!) no to patrz!”
Żeby ten artykuł nie zamienił się tutaj w jakąś moją krypto-auto-biografię pragnę tylko
dopowiedzieć, że na mojej ścieżce zawodowej, na samiusieńkim jej początku, trafiłam do zakładu
fotograficznego, w którym robiłam zdjęcia do dokumentów. Kiedy już nauczyłam się nie
bać ludzi (bo to głównie ze strachu wynikała moja niechęć) zrozumiałam, że to właśnie temat
człowieka jest moim zawodowym powołaniem. I tak się zaczęło.
Sama, będąc kobietą, najlepiej rozumiem drugą kobietę jako obiekt do fotografowania
(jakkolwiek przedmiotowo to brzmi). Natomiast utrwalam je na zdjęciach nie tylko z powodu
lepszego porozumienia, fotografuję je z powodu zachwytu. Nad ciałem i duszą. Nad urodą i
pięknem – tym wewnętrzy światem, który każda kobieta ukrywa pod powiekami.
Dlaczego rozróżniam „urodę” i „piękno” ? Uroda to dla mnie tylko to, co na zewnątrz:
ładny wygląd, miła aparycja. Ale „piękno” to połączenie tego, co widać, z tym, co drzemie w
środku: sposobem bycia, doświadczeniem, powabem, relacją do innych ludzi, a skoro tak, to
można być tak samo piękną w każdym wieku! 70 lat? Wspaniale! Czy jest się wtedy kobietą
mniej, niż gdy się miało 10/20/30 lat mniej? Tak, wiem… zdarzają się takie okoliczności, które
mogą sprawić, że poczucie kobiecości zostaje z jakiegoś powodu utracone, lub co najmniej
nadwyrężone. Wiem coś o tym, sama przez to przeszłam. Ale wiem również, że to tylko
POCZUCIE! Czyli z założenia coś, co można odbudować lub naprawić. Zatem piękno kobiece
może się kryć zarówno w uśmiechu, jak i w głębokich zmarszczkach.
Dlatego już od dawna wiem, że mój target
to przede wszystkim kobiety dojrzałe, a jeśli
młodsze – to po przejściach. Zupełnie im tych
przejść nie życzę! Ja po prostu mam tak, że 90%
kobiet, które do mnie trafia na zdjęcia, ma za
sobą jakieś trudne doświadczenia. Chociaż może
się wydawać, że nie ma w tym nic pięknego, to ja
to widzę inaczej. Dopiero dojrzała kobieta ma w
sobie to coś, co sprawia, że błyszczą jej oczy, gdy
się w nie odpowiednio głęboko zajrzy i jeśli ona
zechce obnażyć chociaż skrawek swojej duszy. A
ja go chwytam, łączę w locie z blaskiem jej oczu i
zapisuję w swoich kadrach.
To właśnie dojrzała kobieta ma świadomość
swojego ciała, nawet jeśli nie jest ono już
tak idealne, ta świadomość sprawia, że staje się
bardziej pociągająca, bardziej zmysłowa, w sposób
mniej uchwytny i trudniejszy do rozpoznania.
Poza tym – wraz z wiekiem nabrała dystansu
do siebie, swoich kompleksów i wad. Ba! Właśnie
zaczyna siebie lubić, bo przecież tyle już udało
jej się osiągnąć! Nawet jeśli osiągnięciem jest po
prostu to, że stoi na nogach, żyje, ma się. Może
jako tako, ale się ma!
Gdy piszę ten tekst mam dokładnie półtora
miesiąca do ukończenia 42 lat.
Pozwolę sobie zacytować coś, co napisałam
kiedyś na swoim blogu: „ Chociaż może
denerwuje Cię ta opadająca lekko powieka, to
przecież tam pod nią wciąż Twoje oczy mogą
być pełne blasku, Twoje siwe włosy dodają Ci
uroku, nieosiągalnego w żadnym innym wieku. A
że wyglądasz dla siebie już nie tak atrakcyjnie…?
Cóż… Wciąż można wydobyć z Ciebie to, co jest
atrakcyjne w Twojej duszy: Twoją łagodność lub
Twoją siłę, Twoją dobroć lub niezależność. Albo w
końcu to, że udało Ci się przetrwać te wszystkie
burze, które z wielkim łomotem przetoczyły się
przez Twoje życie.”
Ja wiem, że to młodość wydaje się być
atrakcyjna i to młodość wydaje się być piękna. W
moim odczuciu piękna młodość jest po prostu
zwyczajnie piękna i pociągająca i sama lubię od
czasu do czasu się nią zachwycić. Ale ja szukam
tego wszystkiego, co pod spodem. Ja lubię to
piękno odkrywać. A żeby móc je odkryć, to ono
musi być podane „nie wprost”.
Nie czuję się ani stara, ani wypalona, ani, że
wszystko już za mną. Ani na 40 lat ani na „między
40. a 50. rokiem życia”. W żyłach wciąż mi
płynie dwudziestoparoletnia krew. Tyle mam
werwy i na tyle się czuję :P
Ja wiem, że w międzyczasie świat się
zmienił. 40-latka dzisiaj to nie to samo, co
40-latka nawet jeszcze 20 lat temu. Wyglądamy
na dużo młodsze, zachowujemy się tak, jak
40-tkom sprzed pół wieku totalnie nie wypadało,
a teraz jest to społecznie w pełni akceptowalne.
I to dobrze. Bo to dobrze, że świat się zmienia.
Oby tylko za lepsze.
Karolina Hrynek
BEZTRO
Fotografka: Dorota Grzegorczyk @grzegorczykart
Modelka, stylistka: Małgorzata Kowalska @kowalsiayo
25
SKOŚĆ
„Ta sesja jest dla mnie nieco sentymentalna.
Gosia była jedną z moich
pierwszych modelek, gdy dopiero rozpoczynałam
przygodę z fotografią.
Mnóstwo nauczyłam się podczas naszych
licznych sesji, które czasem odbywały
się w naprawdę ekstremalnych
warunkach. Wspaniale było wrócić
do rodzinnego miasta i w piękny, słoneczny
dzień spotkać się po latach na
kolejnej sesji. Uwielbiam w fotografii
to, jakie daje możliwości budowania
relacji z innymi ludźmi, co w obecnej
sytuacji jest szczególnie ważne.”
Dorota Grzegorczyk
26
issue #03
Sukienka: Reserved
Kolczyki: H&M
Sukienka: Mohito
Biżuteria: Blikshop
28
Według Adria
TRENDY
29
LETNIE
nny Surowik
30
Co na siebie włożyć?
Hej!
Nazywam się Adrianna Surowik i jestem stylistką. Stylizacją
zajmuję się od dwóch lat ale z modą jestem związana od kiedy
tylko zaczęłam chodzić na pokazach jako modelka czyli około
siedmiu).
Projektanci, makijażystki, fryzjerzy, scenografia i inne osoby które
pracują nad sesją przed, w trakcie i po - tak zwana postprodukcja,
to coś co uwielbiam! Klimat przygotowań i masę pracy którą
trzeba wykonać, aby dopięte było wszystko na ostatni guzik
i żeby efekt końcowy był fenomenalny. Każdy detal jest przy
takiej realizacji bardzo istotny.
Właśnie! Od tego zacznę. Pamiętajcie, że nasza stylizacja na
codzień, czy na randkę lub na inne wyjścia, składa się z kilku
wariantów. Nie wystarczy założyć sukienki i wyjść.
Buty, torebka, makijaż, fryzura i akcesoria to bardzo ważne i
istotne elementy, aby uzyskać zniewalający efekt końcowy.
Dziś przedstawię Wam kilka propozycji, modnych rzeczy które
warto mieć w swojej szafie i które są klasykami. Jeśli nie wiecie jak
je komponować z innymi częściami garderoby, a jest coś co się
bardzo spodobało, koniecznie napiszcie do nas!
Pierwszym trendem trwającego już sezonu jest oversizowa koszula.
Kolorystycznie proponowałabym jeden z pastelowych kolorów które
również wpasowują się w trendy wiosenno/letnie, lub na klasyczną
biel która będzie bardziej neutralna i pasująca do wielu zestawów.
Koszulę można połączyć na przykład z kolarkami, z sandałkami
na traperowej podeszwie, okularami retro, małej torebce założonej
na ramię i krótkim topie. Pamiętając również o biżuterii takiej
jak perełki na szyję i małe delikatne złote kolczyki. Tutaj ciekawie
sprawdzi się również bandamka w retro wzory na głowę.
Innym dobrym zestawem będzie zamienienie kolarek na szerokie
spodnie. Dodatki możemy zostawić lub np zamienić na bardziej
wyraziste. Nie zdejmując pereł, dodając złoty łańcuch z grubymi
ogniwami. Nakładając botki na traperowej podeszwie lub (jeszcze
inaczej) conversy czy vansy. Ten zestaw będzie prezentował się jako
sportowo casualowa stylizacja.
S/S 2021
31
Okulary Retro
Koszula oversize biała. (h&m)
Kolarki (BPC selection)
Fotograf: Wiktor Bilik @wiktorbilikfotografia
Stylizacje: Adrianna Surowik @adrianna_surowik @karillafashionstylist
Modelka 1: Laura Wyłupska @wylupska
Modelka 2: Pola Domżalska @poladomzalska
Asystent: Marek Dymkowski @dymkowskyy_
Modelka nie jest ubrana w ubrania podanych firm. Marka
reprezentuje produkt ze zdjęcia nią podpisaną, Propozycja ubioru.
Sandały z traperową podeszwą
(Born2Be)
Topy/staniki
To jest element w naszej garderobie, który pasował będzie do marynarki,
spódnicy, spodenek, nawet ubrany na koszulę prezentował się będzie
modowo.
Na sezon wiosna/lato jest mocno pożądana przez większość dziewczyn,
które choć trochę interesują się modą i wiedzą, że można stworzyć z
niego wiele różnych i ciekawych stylizacji.
Pierwszą taką propozycją do topu który może zastąpić nam standardowy
stanik, będą jeansowe szerokie spodnie ze sportowym obuwiem.
Pamiętajmy również aby zgrać stylizacje z dodatkami. W tym wypadku
sprawdzą się okulary aviatorki, złote minimalne kolczyki i mini torebka
noszona w ręku. Na wieczór można zabrać do tego zestawu oversizową
skórzaną kurtkę. Włosy związać w niski kucyk.
Wygoda i komfort gwarantowane!
Kolejnym modnym elementem który utrzymuje się z nami od dłuższego
czasu są ubrania z szerokimi ramionami. Sukienki, marynarki, bluzki.
To świetne modowe wyróżnienie stylizacji i dodanie jej pazura. Łączyć
możemy w zależności od części garderoby i okazji na którą wybierzemy
ten fason ubrania.
Dla przykładu: spodnie z szerokimi nogawkami, białą bluzkę z bufiastymi
rękawkami, złotą biżuterią, małą torebkę w beżowym kolorze z
wytłoczeniem we wzór zwierzęcy, zawieszoną na ramieniu i w kolorze
np:zielonym okulary. Włosy za
Z dodatków:
Torba XXL która zdecydowanie przyda się dla każdej kobiety. Jedynym
plusem jest design i pojemność. Minus jeden i dla nas największy (jak
zawsze) nie możemy nic w nich znaleźć. haha Nie ważne jaką mają
pojemność.
Przyda się ona na wyjście z domu na cały dzień i na wyjazd weekendowy
za miasto. Wtedy sprawdzi się rewelacyjnie!
Buty - kowbojki. Może nie każdy mógłby powiedzieć, że tego typu buty
ubierzemy na lato czy wiosnę ale właśnie w tych sezonach są równie
popularne co sandały na traktorowej (grubej) podeszwie, czy szpilki
sandałki z prostokątnym noskiem.
Adrianna Surowik
33
Fotograf: Wiktor Bilik @wiktorbilikfotografia
Stylizacje: Adrianna Surowik @adrianna_surowik @karillafashionstylist
Modelka 1: Laura Wyłupska @wylupska
Modelka 2: Pola Domżalska @poladomzalska
Asystent: Marek Dymkowski @dymkowskyy_
PLANTS
Fotograf: Szymon Karkusz @karkuszphoto
Modelka: Monika Kasprzyk @kasprzykmonia
MAKIJAŻ ARTYSTYCZNY
ISSUE #04
Fotograf: Maciej Grochala @maciej.grochala
Modelka: Klaudia Dworczak @dworczii
Makijaż: Agata Jachimowicz @jachimowicz.makeupartist
Miejsce: Szkoła Beautyart Gdańsk @beautyart_pl
„Makijaż ten stworzyłam na sesję dyplomową
szkoły wizażu, którą niedawno
ukończyłam, postawiłam na twarz z efektem
glow oraz akcent panterki w formie
kreski na oczach oraz na ustach. Całość
dopełniłam stylizacją włosów które są
gładko wygładzone do tyłu.”
MAKE UP TIPS
Agnieszka Zaworska
Wariant elegancki, kolczyki zgrywają się z makijażem w takim znaczeniu, że mamy tonacje ciepłe,
brązu, rudości, złoto na powiece więc kolczyki mamy złote, gładko ulizane włosy eksponują całą twarz i
makijaż
Na potrzeby premiery magazynu
Indue stworzyliśmy sesję
beauty razem z makijażem
wykonanym przez mistrzynię, Agnieszkę
Zaworską. Czasopismo powstało z
myślą o Was, dlatego też, nie tylko publikujemy
zdjęcia, lecz staramy się dodać
coś od siebie. Najważniejszą rolę
na zdjęciach odgrywa makijaż i właśnie
ten temat chciałabym poruszyć. Make
up został zrobiony w neutralnych kolorach
oraz ciepłych tonacjach. Koncepcja
uwzględnia użytkowe kolory, dlatego
by można było zastosować ów makijaż
w życiu codziennym lub stworzyć
inspirację do urozmaicenia własnego
makijażu. Zatem potraktujcie tą sesję
jako mini-poradnik do robienia makijażu.
Oczywiście to tylko przykład, nic
nie narzucam. Dobrze, zaczynajmy.
Jeżeli chodzi o oczy, to cieniowanie
powieki zostało mocno
wyciągnięte na zewnątrz oka.
Nadaję to ,,kociego kształtu” oraz efekt
liftingu powieki. W odbiorze nadaje to
spojrzeniu bardziej zmysłowego i intrygującego
charakteru. Długa i wyciągnięta
kreska do zewnątrz potęguję
ten efekt, a jej ostrzejsze zakończenie
w wewnętrznym kąciku jest zrobione
w zgodzie z obecnie modnym
trendem, foxy eye. Warto pamiętać, iż
przy budowie twarzy z blisko osadzonymi
oczami zarysowanie wewnętrznego
kącika może jeszcze bardziej spotęgować
ten efekt. Wtedy skupiamy się głównie
na wyciąganiu kreski do zewnątrz.
Zauważ też, że makijaż mimo wielu, rozbudowanych
elementów, dzięki spójnej
Przechodząc do ust, to zostały
zrobione lakierem do ust, co
nadało im winylowy efekt.
Nawilżenie ust, efekt tafli bez
widocznych drobinek. Zachowanie
mocnej pigmentacji produktu o
błyszczącym wykończeniu, zapewnia
optyczne powiększenie ust.
Przy wyraźnie zaakcentowanym
oku i ustach cera powinna
prezentować się nieskazitelnie, ale
także świeżo i zdrowo, pełne
krycie wymaga bronzera, różu i
rozświetlacza, aby twarz zyskała
odpowiedniej trójwymiarowości
w stosunku do reszty elementów.
W oświetleniu sztucznym, np. na
wieczorne wyjście, możesz postawić
na mocniejsze konturowanie.
podkreślamy naturalne atuty, np.
kolor tęczówki, brwi w taki
sposób aby faktura włosków była
widoczna, gładką skórę na dekolcie
poprzez
rozświetlenie.
Tak właśnie wygląda propozycja
naszego makijażu. Pamiętajcie
jednak, że sztuka malowania
jest obszerna i nie warto podążać
utartymi schematami. Dlatego
łączcie, inspirujcie się, twórzcie,
noście tak, jak się wam podoba!
Nasz makijaż w edytorialu opowiada
historię i przerodził się z czasem
w coś o innym charakterze.
Prezentujemy Wam również jak
zrobić takie cuda jak na zdjęciach.
40
Beauty.
Fotograf: Wiktor Bilik @wiktorbilikfotografia
Makijaż: Agnieszka Zaworska @ag.zaworska
Modelka: Paulina Dzierlatka @paulinye__
Asystent: Marek Dymkowski @dymkowskyy_
Świetna propozycja na imprezę/dla odważniejszych osób, bardziej modowy wydźwięk „z charakterem”,
zastosowanie produkty do włosów lekko świecącego skupia uwagę na efekcie „mokrej skóry, mokrej powieki”,
nie wygląda źle ani nieświeżo na tle innych błyszczących elementów w tak intensywnym makijażu
Agnieszka Zaworska
Opis sesji.
Temat, który chciałam
podkreślić, główny element
koncepcyjny to błysk i złoto
oraz różne faktury ukazane w
tym kolorze, dlatego urozmaiciłam
makijaż o mocno artystyczny akcent,
który samodzielnie w swojej formie
jest mocno minimalistyczny. Ucho
efekt chromu, co świetnie uwypukla
anatomiczna budowę, odbija
światło błyskowe. Włosy zostały
przekształcone w element biżuteryjny
na twarzy, warto zwrócić uwagę, że
do bardziej artystycznych urozmaiceń
nie zawsze niezbędne są dodatkowe
elementy, zastosowanie kosmetyków
zależy od naszej kreatywności i
potrzeb, niekoniecznie od wytycznych
producenta – o czym wizażyści
przekonują się na co dzień przy
projektach artystycznych, kontynuacja
kolorystyczna dalej następuję u
nasady włosów co w połączeniu ww.
element – włosy u nasady- ucho
zamyka nam pewną partię twarzy w
ramę.
42
THE PRETTIEST
Fotograf: Szymon Karkusz @karkuszphoto
Modelka: Maria Maria Małgorzata @marinellemakeup
Makijaż: Maria Maria Małgorzata @marinellemakeup
43